XXI Pa 144/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-04-15
Sygn. akt XXI Pa 144/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 kwietnia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, XXI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SO Grzegorz Kochan
Protokolant: Katarzyna Nowicka
po rozpoznaniu 21 marca 2025 r. w Warszawie, na rozprawie
sprawy z powództwa A. S.
przeciwko (...) Centrum Klinicznemu (...) w W.
o odszkodowanie za naruszenie zasad równego traktowania w zatrudnieniu, ustalenie warunków zatrudnienia
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 19 lutego 2024 r. sygn. akt VII P 584/23
1) oddala apelację,
2) zasądza od (...) Centrum Klinicznego (...) w W. na rzecz A. S. kwotę 1530 (tysiąc pięćset trzydzieści) złotych wraz z odsetkami za opóźnienie w wysokości ustawowej od 23 kwietnia 2025 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
Sygn. akt XXI Pa 144/24
UZASADNIENIE
stanowiska stron procesu
(1) A. S. pozwem z 2 czerwca 2023 r. skierowanym przeciwko (...) Centrum Klinicznemu (...) w W. wniosła o:
- ⚫
-
ustalenie treści umowy o pracę poprzez ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na kwotę 7.304,66 złotych;
- ⚫
-
zasądzenie kwoty 16.817,68 złotych tytułem odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu za okres od 1 lipca 2022 roku do dnia 30 czerwca 2023 roku wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty.
Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
(2) Pozwane (...) Centrum Kliniczny (...) w W. w odpowiedzi na pozew z dnia 14 lipca 2023 r. wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.
(3) W piśmie z 25 października 2023 r. powódka zmodyfikowała powództwo w ten sposób, że wniosła o:
1) ustalenie treści umowy o pracę poprzez ustalenie wynagrodzenia zasadniczego powoda:
- ⚫
-
na kwotę 7.304,66 złotych brutto miesięcznie w okresie od 1 lipca 2022 roku do dnia 30 czerwca 2023 roku,
- ⚫
-
na kwotę 8.186,53 złotych brutto miesięcznie od 1 lipca 2023 roku;
2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 23.486,94 złotych tytułem odszkodowania za dyskryminujące ukształtowanie wynagrodzenia powoda wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie :
- ⚫
-
od kwoty 16.817,68 złotych od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty,
- ⚫
-
od kwoty 1.528,88 złotych od dnia 1 lipca 2023 roku do dnia zapłaty
- ⚫
-
od kwoty 1.713,46 złotych od dnia 1 sierpnia 2023 roku do dnia zapłaty
- ⚫
-
od kwoty 1.713,46 złotych od dnia 1 września 2023 roku do dnia zapłaty
- ⚫
-
od kwoty 1.713,46 złotych od dnia 1 października 2023 roku do dnia zapłaty.
wyrok Sądu Rejonowego
(4) Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 19 lutego 2024 r. zasądził na rzecz A. S. od (...) Centrum Klinicznego (...) kwotę 23.486,94 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot:
a) 16.817,68 zł od dnia 23 czerwca 2023 roku do dnia zapłaty;
b) 1528,88 zł od dnia 7 listopada 2023 roku do dnia zapłaty;
c) 5140,38 zł od dnia 7 listopada 2023 roku do dnia zapłaty;
ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego
(5) Sąd Rejonowy ustalił, że (...) Centrum Kliniczne (...) w W. prowadzi działalność polegającą m.in. na udzielaniu świadczeń zdrowotnych i promocji zdrowia oraz uczestnictwie w realizacji zadań dydaktycznych i badawczych.
(6) 1 września 1985 roku A. S. zawarła z (...) Centrum Klinicznym (...) w W. umowę o pracę na okres próbny na stanowisku pielęgniarki w pełnym wymiarze czasu pracy. 15 września 1985 roku A. S. została zatrudniona na stanowisku pielęgniarki na czas nieokreślony.
(7) Z dniem 1 lipca 2022 r. (...) Centrum Kliniczne (...) w W. przyznało A. S. wynagrodzenie zasadnicze zgodnie z grupą zawodową według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku, tj. współczynnik pracy wynoszący 1,02 w wysokości 5775,78 złotych.
(8) Z dniem 1 sierpnia 2022 r. (...) Centrum Kliniczne (...) w W. przyznało A. S. dodatek regulaminowy w wysokości 650,00 złotych miesięcznie brutto.
(9) W dniu 12 listopada 2007 roku A. S. uzyskała tytuł zawodowy licencjata pielęgniarstwa.
(10) Do zadań A. S. na stanowisku pielęgniarki operacyjnej należało zapewnienie pacjentom profesjonalnej opieki w zakresie pielęgniarstwa operacyjnego ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa oraz godności osobistej i przestrzeganiem praw pacjenta, merytoryczny nadzór nad pielęgniarkami w okresie adaptacji zawodowej, planowanie, sprawowanie opieki w zakresie pielęgniarstwa operacyjnego nad pacjentem w fazie przedoperacyjnej, śródoperacyjnej i pooperacyjnej w lokalizacji wykonywania zabiegu operacyjnego, ocena realizowanej opieki w zakresie pielęgniarstwa operacyjnego oraz jej modyfikację w zależności od potrzeb zdrowotnych pacjenta, współudział w ułożeniu pacjenta na stole operacyjnym lub zabiegowym z zachowaniem zasad zapobiegających powikłaniom okołooperacyjnym, przygotowanie pola operacyjnego, nadzór nad działaniem całego zespołu biorącego udział w procedurze operacyjnej, asysta pielęgniarska (instrumentowanie) podczas wykonywania procedur chirurgicznych, współpraca pielęgniarki instrumentującej i pomagającej podczas wszystkich etapów procedury chirurgicznej, zaopatrywanie ran pooperacyjnych, zabezpieczenie, dokumentowanie materiału biologicznego, prowadzenie dokumentacji medycznej. Bezpośrednią przełożoną A. S. była J. J..
(11) Na takim samym stanowisku jak A. S. są 63 pielęgniarki operacyjne zatrudnione zarówno na podstawie umowy o pracę (50 pielęgniarek), jak i na podstawie umowy zlecenia (12 pielęgniarek), kontraktu (5 pielęgniarek), jak też przyuczają się do zawodu (3 pielęgniarki). Wszystkie wykonują tożsame obowiązki. Ich odpowiedzialność jest taka sama i nie zależy od wykształcenia. Część pielęgniarek operacyjnych posiada wykształcenie wyższe magisterskie i specjalizację, część ma wykształcenie średnie.
(12) Pielęgniarki są wynagradzane według siatki płac ministerialnej, obowiązującej w (...) Centrum Klinicznym (...) w W..
(13) Miesięczne wynagrodzenie brutto A. S. obliczone według zasad ustalania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wynosiło 9930,38 zł.
(14) Sąd Rejonowy ustalił powyższe fakty na podstawie dokumentów i ich kserokopii złożonych w sprawie, w tym akt pracowniczych powódki, których prawdziwości i wiarygodności nie kwestionowała żadna ze stron, wobec powyższego Sąd również nie znalazł podstaw do ich podważania.
(15) Sąd w ustalaniu stanu faktycznego oparł się ponadto na zeznaniach świadków: H. S., J. J., M. R. (1), J. B., A. M., D. Z., E. W., B. Z., A. W., K. K., M. K., H. N., M. R. (2) i G. L. (1). Sąd dał wiarę zeznaniom powyższych świadków, albowiem zeznania te były logiczne, spójne i wzajemnie uzupełniające.
(16) Odnosząc się do przesłuchania powódki wskazać należy, że Sąd uznał je za prawdziwe, ponieważ w sposób dokładny i precyzyjny opisywały to jak wyglądała jej praca, jakie miała obowiązki i jakie były obowiązki pracowników zatrudnionych na tożsamych stanowiskach. Sąd nie doszukał się w zeznaniach powódki niejasności, czy nadinterpretacji rzeczywistości, a opis całej sytuacji, mimo subiektywnego podejścia do niego powódki, jawił się jako autentyczny.
rozważania prawne Sądu Rejonowego
(17) Powództwo A. S. co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.
(18) Roszczenia powódki opierały się na twierdzeniu, że pozwany pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu poprzez wynagradzanie w sposób zróżnicowany pracowników wykonujących taką samą pracę.
(19) W myśl art. 11 2 k.p. pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków (zasada równego traktowania pracowników). Przywołany przepis w ścisłym rozumieniu wyraża zasadę równych praw wszystkich pracowników z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków, a więc prawo do równej płacy za równą pracę. Nakaz równego traktowania pracowników odnosi się do pracowników pozostających w takiej samej sytuacji. Pracodawca narusza ten nakaz, jeżeli traktuje pracownika inaczej (gorzej), niż potraktowałby inną osobę znajdującą się w takiej sytuacji (zob. wyrok SN z dnia 22 lutego 2018 roku w sprawie II PK 112/17, LEX 2488060).
(20) Stosowanie zasady równego traktowania w zatrudnieniu powinno polegać na podwyższaniu świadczeń należnych pracownikom traktowanym gorzej. Za nieobowiązujące należy zatem uznać postanowienie umowne, które w określonym zakresie pozbawia świadczeń jednych pracowników, a przez to faworyzuje innych. Oznacza to, że pracownik traktowany gorzej może domagać się uprawnień przyznanych pracownikom traktowanym lepiej, a nie, że uprawnień tych pozbawieni są pracownicy traktowani w sposób korzystniejszy (zob. wyrok SN z dnia 16 listopada 2017 roku w sprawie I PK 274/16, LEX 2435670).
(21) Konkretyzację ogólnej zasady równego traktowania w zatrudnieniu z art. 11 2 k.p. stanowią normy uregulowane w art. 18 3a k.p. i następnych. W szczególności przywołać należy art. 18 3c k.p., który stanowi, że pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku.
(22) W judykaturze przyjmuje się, że prace jednakowe to prace takie same pod względem rodzaju, kwalifikacji koniecznych do ich wykonywania, warunków, w jakich są świadczone, a także - ilości i jakości (por. wyrok SN 18.9.2008 r., II PK 27/08, OSNP 2010, Nr 3-4, poz. 41). Stanowisko pracy może stanowić kryterium porównawcze w ramach ustalania "jednakowej pracy", ale nie jest ono wyłączne. Prace tożsame pod względem rodzaju i kwalifikacji wymaganych do ich wykonywania na tych samych stanowiskach pracy funkcjonujących u danego pracodawcy mogą się bowiem różnić co do ilości i jakości, a wówczas nie są pracami jednakowymi w rozumieniu art. 18 3c § 1 k.p. Ilość i jakość świadczonej pracy są w świetle art. 78 § 1 k.p. podstawowymi kryteriami oceny pracy na potrzeby ustalania wysokości wynagrodzenia (por. wyrok SN z 7.3.2012 r., II PK 161/11, OSNP 2013, Nr 3-4, poz. 33).
(23) W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej za dopuszczalne kryteria różnicowania wynagrodzeń uznaje się, mające obiektywny charakter, uzasadnione potrzeby pracodawcy, takie jak: podwyższona dyspozycyjność, mobilność, zdolność przystosowania się do wymagań dotyczących świadczenia pracy w różnych miejscach i nienormowanym czasie pracy, niektóre czynniki rynkowe, np. sytuacja na rynku pracy wymagająca wyższego opłacania pracowników świadczących pracę, na którą jest popyt (zob. A. Świątkowski, Europejskie prawo socjalne, t. 2, s. 200-202; por. także uzasadnienie wyroku SN z 6.3.2003 r., I PK 171/02, OSNP 2004, Nr 15, poz. 258). Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy, podkreślając, że możliwe jest odmienne potraktowanie pracowników w zakresie zatrudnienia, w tym wynagradzania, ale musi to wynikać z uzasadnionej potrzeby, dla której dopuszcza się taką dyferencjację (zob. wyrok SN z 7.4.2011 r., I PK 232/10, OSNP 2012, Nr 11-12, poz. 133).
(24) Nie bez znaczenia pozostaje również stopień zróżnicowania wynagrodzeń wobec pracowników wykonujących tożsamą pracę. Przyjmuje się bowiem, że nieznaczne dyferencjacje w wynagrodzeniu pracowników, będące wynikiem oceny jakości ich pracy przez przełożonego, nie powinny być, co do zasady, uważane za naruszające zasadę równego traktowania, określoną w art. 18 3a § 1 k.p. i art. 18 3c k.p. (zob. wyrok SN z 9.5.2014 r., I PK 276/13, L.)
(25) W przypadku, kiedy dojdzie do stwierdzenia, że miało miejsce naruszenie zasady równego traktowania, zastosowanie znajduje art. 18 § 3 k.p., który stanowi, że postanowienia umów o pracę i innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy, naruszające zasadę równego traktowania w zatrudnieniu są nieważne. Zamiast takich postanowień stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy, a w razie braku takich przepisów - postanowienia te należy zastąpić odpowiednimi postanowieniami niemającymi charakteru dyskryminacyjnego.
(26) Nie narusza jednak zasady równości usprawiedliwione i racjonalne zróżnicowanie (dyferencjacja) sytuacji prawnej podmiotów ze względu na różniącą je cechę istotną, relewantną (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 października 1996 r., I PRN 94/96, OSNAPiUS 1997 Nr 8, poz. 131; z dnia 10 września 1997 r., I PKN 246/97, OSNAPiUS 1998 Nr 12, poz. 360; z dnia 16 listopada 2001 r., I PKN 696/00, OSNP 2003 Nr 20, poz. 486; z dnia 12 grudnia 2001 r., I PKN 182/01, OSP 2002 nr 11, poz. 150; z dnia 23 listopada 2004 r., I PK 20/04, OSNP 2005 Nr 13, poz. 185; z dnia 11 stycznia 2006 r., II UK 51/05, (...) 2006 nr 9, s. 34; z dnia 14 lutego 2006 r., III PK 109/05, OSNP 2007 nr 1-2, poz. 5; z dnia 14 lutego 2006 r., III UK 150/05,LEX nr 272551; z dnia 14 stycznia 2008 r., II PK 102/07, Monitor Prawa Pracy 2008 nr 8, s. 440).
(27) Sąd Rejonowy wskazał, że rozstrzygając niniejszą sprawę przeprowadził trójstopniowy test stwierdzenia naruszenia zasady równego traktowania. W pierwszej kolejności Sąd podjął się oceny, czy powódka i określeni inni pracownicy pozwanego byli traktowani (wynagradzani) odmiennie. Następnie dokonał weryfikacji, czy osoby te pozostawały w takiej samej sytuacji, czyli czy wykonywały jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości. Pozytywne ustalenie obu przesłanek stanowiło asumpt do dalszej refleksji prawnej, a mianowicie do rozważenia, czy ustalona cecha różnicująca powódkę i określonych innych pracowników pozwanego (konkretne kwalifikacje zawodowe) stanowiły cechę relewantną, której zastosowanie uprawniało pracodawcę do ich odmiennego traktowania.
(28) Sąd wskazał, że poza sporem pozostawał fakt różnego wynagradzania pielęgniarek zatrudnionych przez pozwanego na bloku operacyjnym. Już pobieżna analiza załączonego do odpowiedzi na pozew zestawienia personelu pod kątem zawodu, uzyskanych kwalifikacji i wysokości wynagrodzenia zasadniczego prowadzi w tej kwestii do jednoznacznych wniosków. Pozwany w odniesieniu do pielęgniarek stosował wynagrodzenie zasadnicze trojakiej wysokości: 5322,78 złotych; 5775,78 złotych i 7304,66 złotych. Najniższe z wynagrodzeń zasadniczych przewidziane zostało dla instrumentariuszek z wykształceniem średnim i bez specjalizacji. Do wynagrodzenia o 400 zł wyższego uprawniało uzyskanie specjalizacji albo wykształcenia wyższego, przy czym jego stopień pozostawał bez znaczenia - wynagrodzenie w takiej samej wysokości uzyskiwały pielęgniarki z tytułem magistra i licencjata. Z kolei najwyższe wynagrodzenie zasadnicze zarezerwowane zostało dla instrumentariuszek, których nabyte formalne kwalifikacje łączyły w sobie zarówno ukończenie specjalizacji, jak i zdobycie wyższego wykształcenia magisterskiego.
(29) O odmiennym wynagradzaniu, mogącym potencjalnie skutkować stwierdzeniem naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu, można mówić jedynie w zestawieniu dwóch pierwszych stawek wynagrodzenia z ostatnią. Zdaniem Sądu utrzymywanie różnic w wysokości wynagrodzenia rzędu 400 zł miesięcznie nie mogłoby przemawiać za oceną naruszenia zasad z art. 11 2 k.p. i art. 18 3c k.p., ponieważ pracodawca powinien dysponować pewną swobodą w kształtowaniu siatki płac pracowników, a sąd pracy nie jest umocowany, by go w tym zakresie zastępować. Zarzut naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu należy uznać za uzasadniony dopiero wówczas, gdy wynagrodzenie danej osoby dostrzegalnie odbiega od wynagrodzenia innych osób wykonujących pracę jednakową lub pracę o jednakowej wartości (por. wyrok SN z 9.05.2014 r., I PK 276/13, L.; wyrok SN z 12.1.2010 r.;IPK 138/09, L.).
(30) W okresie objętym pozwem, różnice pomiędzy wynagrodzeniem (uwzględniającym wszystkie jego składniki) powódki a wynagrodzeniem, jakie powódka uzyskałaby, gdyby jej wynagrodzenie zasadnicze ukształtowano na poziomie pielęgniarek z tytułem magisterskim i specjalizacją, zatrudnionych na bloku operacyjnym, w każdym miesiącu wynosiłoby ponad 30% wynagrodzenia więcej niż uzyskiwane przez powódkę. Wynagrodzenie powódki nie odbiegało zatem od wynagrodzenia porównywanych pracowników w sposób nieznaczny, pomijalny, ale wyraźny.
(31) Ustaliwszy, że pielęgniarki zatrudnione na bloku operacyjnym były wynagradzane odmiennie, Sąd Rejonowy następnie podjął się oceny, czy powierzona im przez pracodawcę praca była jednakowa lub o jednakowej wartości w rozumieniu art. 18 3c k.p. W tym celu Sąd odwołał się do kryteriów rodzaju pracy, warunków, w jakich jest świadczona, jej ilości i jakości, wysiłku i odpowiedzialności oraz kwalifikacji koniecznych do jej wykonywania. W przypadku pracy jednakowej wartości czynniki te muszą być w odniesieniu do określonych pracowników porównywalne, natomiast by mówić o pracy jednakowej - każdy z nich musi być jednakowy (szerzej: U. Jackowiak [w:] Kodeks pracy z komentarzem, red. U. Jackowiak, Gdańsk 2004, s. 63; wyrok SN z 18.09.2008 r„ II PK 27/08, OSP 2011/4, poz. 39).
(32) Odnosząc się do rodzaju pracy Sąd Rejonowy wskazał, że każda z pielęgniarek zatrudnionych na bloku operacyjnym pełniła rolę pielęgniarki operacyjnej, czyli instrumentariuszki. Każda z nich miała formalnie przydzielony przez pracodawcę tożsamy zakres czynności, obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień. Zgromadzony materiał dowodowy potwierdził, że w praktyce nie istniały jakiekolwiek różnice w zakresie czynności powierzonych każdej z instrumentariuszek, bez względu na to, czy wykonywała zawód pielęgniarki czy położnej, czy uzyskała wykształcenie wyższe czy średnie i czy ukończyła specjalizację czy nie. W praktyce każda z nich realizowała zadania dwojakiego rodzaju - albo bezpośrednio przy stole operacyjnym (jako tzw. instrumentariuszka czysta) albo na przedpolu stołu operacyjnego (jako tzw. instrumentariuszka lotna). Co istotne, zadania te nie były przypisane do konkretnych pielęgniarek i realizowały je one naprzemiennie - jednego dnia instrumentariuszka pełniła rolę „czystej”, a innego dnia „lotnej”. Zarówno rolami, jak i tym, na której sali operacyjnej i przy jakich zabiegach będą stawać instrumentariuszki dzieliły się między sobą na zasadach koleżeńskich. Ich przełożona (położna oddziałowa) nie ingerowała w to, ustalając grafiki jedynie w taki sposób, by zapewnić prawidłową (tj. pełną pod kątem liczebności) obsadę podległego jej personelu. Każda z nich musiała być w gotowości do tego, by się wzajemnie zastępować i by w razie potrzeby świadczyć pracę na innej sali, przy innym zabiegu, niż pierwotnie zaplanowany. Wielu przesłuchanych świadków zwracało uwagę na dynamikę pracy na bloku operacyjnym, w szczególności na fakt występowania komplikacji zabiegów, które z pozornie nieskomplikowanych przeobrażają się w trudne i zagrażające życiu pacjentów.
(33) Poczynione w sprawie ustalenia faktyczne w ocenie Sądu Rejonowego dowodzą, że powódka w okresie objętym powództwem wykonywała te same czynności, co pozostałe pielęgniarki operacyjne zatrudnione na bloku operacyjnym. Nie istniały jakiekolwiek zadania, które pracodawca powierzał instrumentariuszkom z pominięciem powódki, ani takie, które przewidziane byłyby wyłącznie dla powódki lub pewnej szerszej kategorii instrumentariuszek z wyłączeniem innych. W rezultacie Sąd doszedł do przekonania, że analizowany personel medyczny wykonywał pracę jednakowego rodzaju. Praca świadczona przez powódkę i pozostałe instrumentariuszki była świadczona w jednakowych warunkach. Położna oddziałowa, organizująca ich pracę, nie stosowała jakiegokolwiek różnicowania pod względem pory wykonywania pracy. Należało zapewnić całodobowe funkcjonowanie bloku operacyjnego, wobec czego każda z instrumentariuszek musiała liczyć się z pracą w dzień i w porze nocnej. Ich praca wykonywana była w tym samym miejscu, a poszczególne instrumentariuszki nie zostały przydzielone do określonych sal operacyjnych. Każda używała takich samych narzędzi pracy, powierzonych przez pracodawcę. W tej kwestii Sąd wskazał, że że pracodawca, kierując powódkę i pozostałe pielęgniarki na lekarskie badania profilaktyczne, wymieniał takie same czynniki szkodliwe lub uciążliwe - pracę w polu elektromagnetycznym, przy użyciu środków dezynfekujących, przy istnieniu zagrożenia czynnikami biologicznymi, pracę zmianową, związaną z podnoszeniem i przenoszeniem, obciążeniem układu mięśniowo-szkieletowego.
(34) Niesporne pozostawało to, że każda z pielęgniarek, pracujących na bloku operacyjnym zatrudniona była w pełnym wymiarze czasu pracy. Postępowanie dowodowe nie wykazało, by czas pracy poszczególnych instrumentariuszek, istotnie, różnił się. Nie był to, zatem, czynnik różnicujący ich pracę. Najbardziej miarodajnej oceny, jakości pracy powódki, na tle innych instrumentariuszek dokonać mogła jej bezpośrednia przełożona - położna oddziałowa. Sporządzając ocenę okresową pracy powódki wystawiła jej ocenę bardzo dobrą. Ocena okresowa żadnej z pielęgniarek zatrudnionych na bloku operacyjnym nie odbiegała od oceny powódki - ani in plus ani in minus. Z zeznań przełożonej wynika, że powódka nie wykonuje czynności gorzej lub wolniej od instrumentariuszek z wyższym wykształceniem i specjalizacją.
(35) Praca świadczona przez powódkę nie różniła się, pod kątem wysiłku fizycznego i intelektualnego, od tej wykonywanej przez pozostałe pielęgniarki pracujące na bloku operacyjnym. Wynika to przede wszystkim z tożsamego charakteru powierzonych przez pracodawcę zadań i ich jednakowego wymiaru. Nie bez znaczenia pozostaje też to, że pracodawca, kierując powódkę i pozostałe pielęgniarki na lekarskie badania profilaktyczne, wskazywał identyczne czynniki ryzyka, w tym pracę zmianową, związaną z podnoszeniem i przenoszeniem oraz obciążeniem układu mięśniowo-szkieletowego.
(36) Zakres odpowiedzialności powódki i innych instrumentariuszek nie różnił się. Z analizy zakresów czynności załączonych do akt osobowych powódki i wszystkich pielęgniarek zatrudnionych na bloku operacyjnym wynika wprost, że każda z nich ponosiła jednakową odpowiedzialność - zarówno za właściwe wykonywanie zadań objętych zakresem czynności, przestrzeganie praw pacjenta, przepisów, procedur, instrukcji i zarządzeń przełożonych, jak i powierzone mienie.
(37) Najwięcej uwagi - pod kątem porównania pracy powódki z pracą pozostałych pielęgniarek z bloku operacyjnego – w ocenie Sądu Rejonowego należy poświęcić kwestii ich kwalifikacji. Zasygnalizował przy tym, że ustawodawca w treści art. 18 3d k.p. precyzuje, że w pojęciu pracy jednakowej lub o jednakowej wartości istotne są nie każde kwalifikacje, ale te kwalifikacje zawodowe, które są wymagane do wykonywania określonej pracy. Jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie, kwalifikacje pracownika mierzone poziomem jego wykształcenia lub innymi miernikami (doświadczeniem praktycznym wyrażającym się stażem zatrudnienia w zawodzie lub na określonych stanowiskach pracy) nie stanowią samodzielnego kryterium dyferencjacji. Wpływają na ustalenie wynagrodzenia tylko przez ich powiązanie z możliwością wykonywania pracy danego rodzaju. Przy ustalaniu wynagrodzenia za określony rodzaj pracy powinny być uwzględniane najniższe kwalifikacje niezbędne do jej wykonywania (zob. J. Wratny, Kodeks pracy. Komentarz, Warszawa 2005, s. 201; K. Walczak, M. Wojewódka (red.), Prawo pracy dla sędziów i pełnomocników, Warszawa 2018).
(38) Zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 551; dalej: u.z.p.p.) zawód pielęgniarki i położnej może wykonywać osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu stwierdzone albo przyznane przez właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych. Prawo do wykonywania zawodu jest zatem właściwością minimalną, jaką winien cechować się pracownik zatrudniony na stanowisku pielęgniarki lub położnej.
(39) Sąd podkreślił, że pielęgniarki zatrudnione z powódką na bloku operacyjnym również wywodziły swe prawo do wykonywania zawodu z ukończenia liceum medycznego. Uzyskanie przez nie wykształcenia wyższego miało charakter następczy - w trakcie pracy w charakterze instrumentariuszek. Z ukończeniem przez nie studiów wyższych nie wiązało się zatem nabycie uprawnień do pracy na stanowisku tożsamym ze stanowiskiem powódki. W przypadku pracy na bloku operacyjnym poza prawem do wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej wymagane jest dodatkowo uzyskanie dodatkowych kwalifikacji w postaci ukończenia właściwego kursu kwalifikacyjnego lub szkolenia specjalizacyjnego - w dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego.
(40) Zgodnie z art. 66 u.z.p.p. szkolenie specjalizacyjne, zwane "specjalizacją" i kurs kwalifikacyjny stanowią jedne z rodzajów kształcenia podyplomowego. Specjalizacja, ma na celu uzyskanie przez pielęgniarkę lub położną specjalistycznej wiedzy i umiejętności, w określonej dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie, mającej zastosowanie w ochronie zdrowia oraz tytułu specjalisty w tej dziedzinie (art. 67 ust. 1 u.z.p.p.). Do specjalizacji mogą przystąpić pielęgniarka lub położna, które:
1) posiadają prawo wykonywania zawodu;
2) pracowały w zawodzie co najmniej przez 2 lata w okresie ostatnich 5 lat;
3) zostały dopuszczone do specjalizacji po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego za pośrednictwem (...), o którym mowa w art. 30 ust. 1 ustawy z dnia 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia (art. 67 ust. 4 u.z.p.p.).
(41) Z kolei kurs kwalifikacyjny ma na celu uzyskanie przez pielęgniarkę lub położną wiedzy i umiejętności do udzielania określonych świadczeń zdrowotnych wchodzących w zakres danej dziedziny pielęgniarstwa lub dziedziny mającej zastosowanie w ochronie zdrowia (art. 71 ust. 1 u.z.p.p.). Do kształcenia w ramach kursu kwalifikacyjnego mogą przystąpić pielęgniarka lub położna, które:
1) posiadają prawo wykonywania zawodu;
2) posiadają co najmniej 6-miesięczny staż pracy w zawodzie;
3) zostały dopuszczone do kursu kwalifikacyjnego po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego za pośrednictwem (...).
(42) Nadto Sąd zauważył, że zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 12 grudnia 2013 r. w sprawie wykazu dziedzin pielęgniarstwa oraz dziedzin mających zastosowanie w ochronie zdrowia, w których może być prowadzona specjalizacja i kursy kwalifikacyjne (Dz.U. poz. 1562), specjalizacja w dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego skierowana jest wyłącznie do pielęgniarek (§ ust. 1 ust. 1 pkt 6), a kurs kwalifikacyjny w tej dziedzinie - zarówno do pielęgniarek, jak i położnych (§ 2 ust. 1 pkt 11 i § 2 ust. 3 pkt 2). Skoro ustawodawca nie przewidział dla położnych możliwości odbycia specjalizacji w dziedzinie związanej z pracą na bloku operacyjnym, położna, choćby posiadała specjalizację (w innej dziedzinie), nie może podjąć pracy na bloku operacyjnym bez uprzedniego ukończenia właściwego kursu kwalifikacyjnego.
(43) Podsumowując tę część rozważań Sąd Rejonowy wskazał, że minimalnymi kwalifikacjami do pracy w charakterze instrumentariuszki na bloku operacyjnym są: prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki oraz ukończenie kursu kwalifikacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego lub specjalizacji w tej dziedzinie. Każda z pielęgniarek i położnych zatrudnionych przez pozwanego na bloku operacyjnym ukończyła kurs kwalifikacyjny i na tej podstawie nabyła uprawnienia do pracy w tym charakterze. Specjalistyczne ukończone przez niektóre z nich miały zatem charakter następczy i uzupełniający. Reasumując, każda z instrumentariuszek pracujących w jednostce organizacyjnej pozwanego wraz z powódką legitymowała się jednakowymi formalnymi kwalifikacjami zawodowymi wymaganymi do tego rodzaju pracy. Niektóre z nich uzyskały wyższe wykształcenie oraz ukończyły specjalizację, ale nie były to kwalifikacje wymagane do tego rodzaju pracy, wobec czego ich posiadanie nie wpływa na ocenę, że każda z nich wykonywała pracę tego samego rodzaju w rozumieniu art. 18 3c k.p.
(44) Sąd Rejonowy podkreślił, że powódka w toku procesu sprostała spoczywającemu na niej ciężarowi dowodu w zakresie wykazania, że pracodawca w różny sposób traktował ją i innych pracowników bloku operacyjnego wykonujących jednakową pracę. Pracodawca, by uwolnić się od odpowiedzialności za naruszenie zasady równego traktowania, winien podjąć skuteczną inicjatywę dowodową co do wykazania, że zastosowane przez niego kryterium dyferencjacji wynagrodzeń odnosiło się do cechy istotnej, relewantnej, usprawiedliwiającej racjonalne zróżnicowanie traktowania pracowników.
(45) Pracodawca przyznał, że poza wykształceniem nie ma żadnych innych kryteriów, które różnicują wysokość wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych na bloku operacyjnym. Gwoli uzupełnienia dodał, że poza wykształceniem (rozumianym jako wykształcenie średnie lub wyższe) wynagrodzenie różnicował fakt ukończenia wyższych studiów magisterskich i specjalizacji. Najwyższe wynagrodzenie występujące w siatce wynagrodzeń (7304,66 złotych) przysługiwało pielęgniarkom i położnym legitymującym się jednocześnie wyższym wykształceniem magisterskim i specjalizacją. Uzyskanie wyższego wykształcenia bez specjalizacji lub ukończenie specjalizacji z wykształceniem średnim lub wyższym licencjackim prowadziło do ustalenia wynagrodzenia zasadniczego na poziomie 5775,78 złotych. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 5322,78 złotych uzyskiwały instrumentariuszki z wykształceniem średnim i bez specjalizacji.
(46) Sąd Rejonowy wskazał, że zasadniczym argumentem strony pozwanej, którym uzasadniała zastosowaną siatkę płac, było przerzucenie odpowiedzialności na zaistniałą sytuację na ustawodawcę, który w ustawie z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1801 z późn. zm.) ukształtował na poziomie 5478 zł najniższe wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarki z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położnej z tytułem zawodowym magister położnictwa, które uzyskały tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia. Ze wskazanego aktu prawnego wynikało, że wynagrodzenie zasadnicze innych pielęgniarek lub położnych może zostać ukształtowane na poziomie niższym. Zastosowana przez pozwanego wykładnia przepisów wskazanego aktu prawnego jest błędna z dwóch powodów. Po pierwsze, ustawa kategoryzuje poszczególne grupy zawodowe według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku (załącznik do ustawy), a nie posiadanych. Jeżeli - co ustalono wcześniej - do pracy na stanowisku pielęgniarki operacyjnej nie jest wymagane uzyskanie wykształcenia wyższego magisterskiego i specjalizacji, pracodawca nie naruszy przepisów tejże ustawy, kształtując wynagrodzenie pielęgniarki zatrudnionej na tym stanowisku z wyższymi kwalifikacjami na poziomie właściwym dla kwalifikacji minimalnych. Po drugie, ustawa nie normuje w sposób imperatywny wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych, a jedynie wskazuje jego wartości minimalne, pozostawiając pracodawcom swobodę do ich ustalania na poziomie wyższym.
(47) Opisane wyżej ukształtowanie przez pozwanego poziomu wynagrodzeń zasadniczych poszczególnych pielęgniarek i położnych zatrudnionych na bloku operacyjnym nie naruszało zatem przepisów tejże ustawy, co pozostaje bez wpływu na ocenę, czy pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, mającą umocowanie w przepisach kodeksu pracy oraz prawie unijnym. Zgodnie z art. 5 k.p., jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu pracy stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami. W przepisach ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych próżno szukać norm wyłączających zastosowanie przepisów kodeksu pracy dotyczących zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Kwestia ta dostrzeżona została m.in. w piśmie Ministerstwa Zdrowia z dnia 21 lipca 2021 r., będącym przejawem wykładni autentycznej omawianego aktu prawnego. Wskazano w nim, że przepisy ustawy nie wyłączają przepisów ogólnych kodeksu pracy. W pierwszym rzędzie dokonując ustalenia wynagrodzenia pracownika pracodawca kierować powinien się ogólną dyrektywą prawa pracy określoną w art. 78 k.p. Ponadto w przypadku, gdy w danym podmiocie leczniczym zatrudnieni są pracownicy na jednakowych stanowiskach, którzy wykonują takie same obowiązki, lecz posiadają różne - lecz porównywalne - kwalifikacje, wówczas pracodawca stosować powinien art. 18 3c k.p., zgodnie z którym pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości. W świetle powyższych uwag omawianą argumentację pozwanego należy uznać za chybioną.
(48) Zdaniem Sądu Rejonowego nietrafne okazały się także twierdzenia pozwanego, że uzyskanie wyższego wykształcenia magisterskiego i specjalizacji przekłada się na większy zakres uprawnień pielęgniarek i położnych. Sąd podkreślił, że tego rodzaju wywody nie mogą mieć charakteru abstrakcyjnego, ale konkretny, tj. odnoszący się do sytuacji faktycznej powódki i porównywanych z nią pielęgniarek zatrudnionych na bloku operacyjnym. Sąd podziela ukształtowany w judykaturze Sądu Najwyższego pogląd, że przy powołaniu się pracodawcy na różne kwalifikacje zawodowe konieczne jest wykazanie, że miały one znaczenie przy wykonywaniu zadań powierzonych pracownikom (zob. wyrok SN z 22.02.2007 r., I PK 242/06, OSNAPiUS 2008, Nr 7-8, poz. 98, s. 294; wyrok SN z 28.04.2010 r., II PK 324/09, L.; wyrok SN z 21.03.2019 r., II PK 314/17, LEX nr 2638613). Podobnie na kwestię tę zapatruje się prawo unijne. W sprawie 109/88 D. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wypowiedział się, że zróżnicowanie ze względu na wykształcenie i wiedzę dopuszczalne jest jedynie wtedy, gdy właśnie te czynniki są ze względów obiektywnych wymagane w związku z konkretnym miejscem pracy (wyrok z dnia 17 października 1989 r. w sprawie 109/88 D., R.. str. (...), pkt 23; podobne stanowisko zajęto opinii Rzecznika Generalnego przedstawionej w sprawie C-196/02, V. N. v. O. A., (...) 2005, nr 3A, poz. I- (...), pkt 48 i 49).
(49) Powyższym zapatrywaniom nie przeczy przywołany w jednym z pism procesowych pozwanego pogląd prezentowany przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie A. der W. G. v W. G. (wyrok TS z 11.05.1999 r., C-309/97, (...) 1999, nr 5, poz. I- (...)). Sprawa ta dotyczyła różnicowania wynagrodzeń dwóch grup zawodowych - psychologów i psychoterapeutów - wykonujących w praktyce u danego pracodawcy przez długi czas te same czynności. Trybunał zwrócił uwagę, że każdy z tych zawodów uregulowany jest w odmiennym akcie prawnym, posiada własną organizację samorządową, różny system szkolenia zawodowego, a przez cechuje się innymi kompetencjami. Sytuacja faktyczna nie była zatem adekwatna do realiów niniejszej sprawy, ponieważ pozwany wprawdzie zatrudniał na bloku operacyjnym w charakterze instrumentariuszek dwie grupy zawodowe - pielęgniarki i położne - ale nie różnicował ich wynagrodzenia pod kątem uzyskanego różnego zawodu. Dyferencjacja stosowana przez pozwanego obejmowała obie te grupy w równej mierze, a Sąd rozstrzygając niniejszą sprawę skupił się w głównej mierze na zróżnicowaniu wynagrodzenia pielęgniarek, gdyż taki zawód zdobyła i wykonywała powódka. Niezależnie od tego, co do zasady należy zgodzić się z tezą wskazanego orzeczenia, że w celu ustalenia, czy różne grupy osób, które wykonują pozornie identyczne zadania, lecz nie odbyły takiego samego szkolenia lub nie posiadają identycznych kwalifikacji zawodowych do wykonywania zawodu, wykonują tę samą pracę, konieczne jest zbadanie, czy, biorąc pod uwagę charakter tych zadań, które mogą być przypisane do każdej z grup odpowiednio, wymagania szkoleniowe, uzależniające wykonywanie tego rodzaju zadań oraz warunki pracy, w jakich te zadania są wykonywane, można traktować różne grupy za znajdujące się w porównywalnej sytuacji.
(50) Uwzględniając zaprezentowany wyżej dorobek orzecznictwa Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że dodatkowe kwalifikacje formalne (wyższe wykształcenie i szkolenie podyplomowe niewymagane dla pracy na danym stanowisku) mogą wpływać na wysokość wynagrodzenia konkretnych pracowników jedynie wówczas, gdy ich uzyskanie przekłada się na różny sposób wykonywania przez nich pracy. O usprawiedliwionej dyferencjacji w zakresie wysokości wynagrodzenia ze względu na cechę relewantną mamy do czynienia wtedy, gdy określeni pracownicy w związku z posiadaniem określonych kwalifikacji niejednakowo wypełniają takie same obowiązki, co przekłada się na większą ilość oraz lepszą jakość wykonywanej przez nich pracy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w konkretnych zawodach oraz na konkretnych stanowiskach dodatkowe kwalifikacje zawodowe mają wymierny wpływ na ilość i jakość świadczonej pracy. Jeśli jednak efekt wykonywania takiej samej pracy przez porównywanych pracowników, pomimo posiadania przez część z nich tychże dodatkowych kwalifikacji, jest taki sam, to występujące pomiędzy nimi różnice w wynagrodzeniu naruszają zasadę równych praw w zatrudnieniu. Zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia twierdzenie, że sytuacja taka zachodzi w niniejszej sprawie.
(51) Sąd I instancji stwierdził, że pozwany nie zdołał wykazać, by praca wykonywana przez powódkę wyróżniała się negatywnie pod względem jakości czy ilości od pracy świadczonej przez pozostałe pielęgniarki, które za sprawą uzyskania wykształcenia wyższego magisterskiego i ukończenia specjalizacji uzyskiwały wynagrodzenie wyższe o ponad 30% w każdym miesiącu. Powódka wykonywała te same czynności, w równie prawidłowy sposób. Bezpośrednia przełożona powódki, obserwująca pracę powódki i pozostałych instrumentariuszek na co dzień i przez to mogąca wypowiedzieć się w tej materii miarodajnie, oceniała jej pracę bardzo dobrze, na tym samym poziomie, co pracę pozostałych podwładnych.
(52) Nietrafne okazały się podnoszone przez pozwanego przykłady świadczeń medycznych, których powódka miałaby nie móc realizować ze względu na deficyt kwalifikacji. Przede wszystkim twierdzenia te miały charakter czysto hipotetyczny, ponieważ nie wykazano, by którakolwiek z instrumentariuszek bloku operacyjnego, miała je kiedykolwiek w przeszłości wykonywać. Były to bowiem świadczenia, które nie występują w pracy na bloku operacyjnym (tj. udział w przetargach). Poza tym uprawnienie do ich wykonywania może wynikać tak samo z ukończenia specjalizacji, jak i określonego kursu kwalifikacyjnego lub specjalistycznego. Kwalifikacje te mogą zatem mieć znaczenie na oddziałach, na których tego rodzaju świadczenia są udzielane i określone pielęgniarki je posiadają (w postaci specjalizacji lub kursu kwalifikacyjnego), a inne nie. Skoro, ich nabycie nie było konieczne do pracy na bloku operacyjnym, a tego rodzaju świadczenia nie są na nim, w ogóle, wykonywane, ich formalne uzyskanie, w żadnej mierze, nie przekłada się na ilość, jakość czy rodzaj wykonywanej pracy, a, tym samym, nie może stanowić kryterium dyferencjacji wynagrodzeń.
(53) Na jednakową ocenę zasługuje, podnoszony przez pozwanego, argument o możliwości prowadzenia szkoleń dla studentów pielęgniarstwa przez pielęgniarki z wykształceniem wyższym magisterskim. Postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że na bloku operacyjnym odbywają się jedynie praktyki dla studentów medycyny, których pielęgniarki ani położne szkolić nie mogą. W braku słuchaczy szkolenia (studentów pielęgniarstwa) uprawnienie to pozostaje, zatem stricte formalne i w żadnej mierze nie wpływa na pracę instrumentariuszek. Sąd zauważył przy tym, że wynika ono z uzyskanego wykształcenia, a nie ukończonej specjalizacji. Tymczasem wyraźna dyferencjacja wynagrodzenia występowała jedynie w odniesieniu do pielęgniarek, które nie tylko uzyskały określone wykształcenie, ale dodatkowo ukończyły specjalizację. Znamienne, że w toku postępowania pozwany nie zdołał wskazać choćby jednego zadania, do wykonania którego - choćby hipotetycznie - była uprawniona wyłącznie pielęgniarka z wykształceniem wyższym magisterskim i ukończoną specjalizacją. Dowodzi to – zdaniem Sądu – arbitralności zastosowanego kryterium dyferencjacji, które nie miało charakteru relewantnego, nie odnosiło się do rzeczywistych zadań realizowanych przez pracowników i potrzeb pracodawcy, a przez to nie usprawiedliwiało obowiązującej u pozwanego siatki płac, którą Sąd ocenił jako naruszającą zasadę równego traktowania w zatrudnieniu.
(54) Stwierdzenie naruszenia przez pozwanego zasady równego traktowania w zatrudnieniu uzasadniało uwzględnienie - co do zasady - każdego z roszczeń powódki. W myśl art. 18 § 3 k.p., postanowienia umów o pracę i innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy, naruszające zasadę równego traktowania w zatrudnieniu są nieważne. Zamiast takich postanowień stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy, a w razie braku takich przepisów - postanowienia te należy zastąpić odpowiednimi postanowieniami niemającymi charakteru dyskryminacyjnego. Rozstrzygnięcie sądu pracy, zastępujące w takim przypadku postanowienia umowy o pracę odpowiednimi postanowieniami nienaruszającymi wskazanej zasady prawa pracy może dotyczyć ukształtowania na przyszłość treści trwającego stosunku pracy. Pracownik ma zatem prawo wytoczyć powództwo o odpowiednie ustalenie treści umowy o pracę na podstawie art. 18 § 3 k.p. w związku z art. 189 k.p.c., niezależnie od dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Ma w tym interes prawny, ponieważ ustalenie treści umowy zapobiega powstaniu szkody w przyszłości (por. wyrok SN z 22.02.2007 r., I PK 242/06, LEX nr 375544; wyrok SN z 17.04.2018 r., II PK 37/17, LEX nr 2509625.).
(55) Sankcja z art. 18 § 3 in fine k.p. polega na zastąpieniu postanowień umownych naruszających zasadę równego traktowania w zatrudnieniu treścią, która zasady tej nie narusza. Mechanizm zastępowalności prowadzi do podwyższenia świadczeń należnych pracownikom traktowanym gorzej, nie pozbawiając przy tym świadczeń pracowników faworyzowanych (zob. wyrok SN z 12.09.2006 r., I PK 89/06, M.P.Pr. 2007, nr 2, poz. 88). Jak wskazano wcześniej, sąd pracy nie jest władny do zastępowania pracodawcy w kształtowaniu siatki wynagrodzeń, przez co zastąpienie treści stosunku pracy w zakresie wynagrodzenia zasadniczego powódki, ocenionego jako naruszające zasadę równego traktowania, prowadzić winno do ustalenia go na takim poziomie, funkcjonującym w ustalonej przez pozwanego siatce wynagrodzeń, który nie ma charakteru naruszającego tę zasadę.
(56) W tym miejscu Sąd przypomniał, że pozwany od 1 lipca 2022 r. stosował stawki wynagrodzenia zasadniczego w trojakiej wysokości: 1) 5322,78 zł, 2) 5775,78 zł i 3) 7304,66 zł, zaś od 1 lipca 2023 r. w wysokości: 1) 5965,38 zł, 2) 6473,07 zł i 3) 8186,53 zł. Ponieważ ustalenia faktyczne poczynione w sprawie dowodzą, że każdy z poziomów wynagrodzenia zasadniczego stosowany był wobec pracowników wykonujących jednakową pracę, jedynie ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na najwyższym poziomie pozwala na uniknięcie kolizji z zasadą prawa pracy wyrażoną w art. 11 2 k.p. i art. 18 3c § 1 k.p. Wobec tego Sąd ustalił – zgodnie z żądaniem pozwu zmodyfikowanym w toku postępowania – treść łączącego strony stosunku pracy w ten sposób, że ustalił, iż wynagrodzenie zasadnicze powódki wynosi 8186,53 zł od dnia 1 października 2023 r., oddalając dalej idące roszczenie w pozostałym zakresie. Przyczynę takiej decyzji Sądu należy upatrywać w uwzględnieniu roszczenia odszkodowawczego, z którym wystąpiła powódka. Zasadne okazało się w ocenie Sądu Rejonowego roszczenie odszkodowawcze.
(57) Obowiązek równego traktowania pracowników, którzy jednakowo wypełniają takie same obowiązki jest obowiązkiem pracodawcy wynikającym ze stosunku pracy. Jego naruszenie może więc powodować odpowiedzialność odszkodowawczą pracodawcy na ogólnych zasadach odpowiedzialności kontraktowej. Jak wskazano wcześniej, w razie umieszczenia w umowie o pracę postanowienia sprzecznego z art. 11 2 k.p., następują skutki określone w art. 18 § 3 k.p., czyli postanowienia umowy naruszające zasadę równego traktowania są nieważne i zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy, a w razie braku takich przepisów – postanowienia te należy zastąpić odpowiednimi postanowieniami niemającymi charakteru dyskryminacyjnego. Zatem w przypadku zastosowania art. 18 § 3 k.p., pracownik może domagać się przyznania uprawnień, których go pozbawiono w umowie o pracę przez podwyższenie świadczeń należnych pracownikowi traktowanemu gorzej. Żądanie pozwu należy więc rozważyć w świetle art. 18 § 3 k.p. jako roszczenie o zapłatę brakującej części wynagrodzenia (o wyrównanie tego świadczenia). Odszkodowanie ma zatem zrekompensować uszczerbek majątkowy, polegający na nieotrzymaniu różnicy między świadczeniem otrzymanym a świadczeniem, jakie powódka powinna otrzymać, gdyby w stosunku do niej nie naruszono zasady równego traktowania.
(58) Skoro pozwany pracodawca wypłacał powódce wynagrodzenie w zaniżonej wysokości, w sposób nienależyty wykonywał umowę łączącą go z powódką. Nie ulega wątpliwości Sądu, że było to następstwem jego nienależytej staranności (art. 472 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), wymaganej ze strony pozwanego, będącego pracodawcą zatrudniającym kilkuset pracowników, dysponującym służbami kadrowymi i prawnymi. Chcąc w pełni stosować się do przepisów powołanej wcześniej ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, pozwany winien dokonać takiego rozdziału pracy, by pielęgniarkom z wyższym wykształceniem magisterskim i specjalizacją powierzyć zadania, do wykonania których wymagane są takie kwalifikacje (od tego bowiem ustawa uzależnia ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na określonym poziomie). Alternatywnie pracodawca, oceniając, że adekwatnym wynagrodzeniem zasadniczym za pracę instrumentariuszek na bloku operacyjnym jest kwota 7304,66 zł (w okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r.) oraz kwota 8186,53 zł (od dnia 1 lipca 2023 r.), winien ukształtować je wobec każdej z nich na jednakowym poziomie. Jeżeli pracodawca nie zmienił zadań powierzonych poszczególnym pracownikom wykonującym dotychczas jednakową pracę za zbliżonym wynagrodzeniem, a jednocześnie znacznie wynagrodzenie to zdywersyfikował, winien liczyć się z obowiązkiem naprawienia szkody majątkowej, będącej następstwem takiego zachowania.
(59) W zakresie wysokości zasądzonego odszkodowania adekwatnym miernikiem szkody majątkowej, która winna ulec naprawieniu, jest różnica między wynagrodzeniem faktycznie otrzymanym przez powódkę a tym, jakie uzyskałaby, gdyby jej wynagrodzenie ukształtowane było na poziomie nienaruszającym zasady równego traktowania, czyli jak wyjaśniono wcześniej w kwocie 7304,66 zł (w okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r.) oraz 8186,53 zł (od dnia 1 lipca 2023 r.).
(60) W tym miejscu Sąd Rejonowy przypomniał, że pozwany od dnia 1 lipca 2022 r. stosował stawki wynagrodzenia zasadniczego w trojakiej wysokości: 1) 5322,78 zł, 2) 5775,78 zł i 3) 7304,66 zł, zaś od 1 lipca 2023 r. w wysokości: 1) 5965,38 zł 2) 6473,07 zł, 3) 8186,53 zł.
(61) Powyższe skutkowało zasądzeniem na rzecz powódki kwoty 23.486,94 zł za okres od 1 lipca 2022 r. do 31 października 2023 r. W okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r. wynagrodzenie powódki było zaniżane o kwotę 1528,88 zł miesięcznie, co daje kwotę 18.346,56 zł za rok. Za okres od 1 lipca 2023 r. do 30 października 2023 r. wynagrodzenie powódki było zaniżane o kwotę 1713,46 zł miesięcznie, co daje kwotę 6853,84 zł za 4 miesiące wskazane w pozwie.
(62) Pierwotnie w pozwie powódka dochodziła kwoty 16.817,68 zł tytułem odszkodowania za okres od 1 lipca 2022 r. do 31 maja 2023 r. (11 miesięcy). Modyfikując powództwo w dacie 25 października 2023 r. (otrzymanego przez Sąd i stronę pozwaną w dniu 7 listopada 2023 r.), powódka rozszerzyła dochodzoną kwotę o odszkodowanie za miesiące od 1 czerwca 2023 r. do 31 października 2023 r.
(63) Tym samym Sąd władny był zasądzić na rzecz powódki odszkodowanie w kwocie 16.817,68 zł za okres od 1 lipca 2022 r. do 31 maja 2023 roku (11 miesięcy), kwotę 1528,88 zł za miesiąc czerwiec 2023 roku oraz kwotę 5140,38 zł (jako różnica pomiędzy 6473,07 zł a 8186,53 zł) za 4 miesiące od 1 lipca 2023 r. do dnia 31 października 2023 r.
(64) Uwzględnienie roszczenia odszkodowawczego dotyczącego wyrównania wynagrodzenia za okres do końca października 2023 roku wykluczyło ukształtowanie treści umowy o pracę w tym okresie poprzez wskazanie, iż powódka uprawniona jest do otrzymywania wynagrodzenia w kwocie 8186,53 zł. Sąd wskazał, że zasądzone na jej rzecz odszkodowanie wyrównuje doznany przezeń uszczerbek majątkowy, zaś ustalenie, iż jest uprawniona do wyższego wynagrodzenia w tych okresach powodowałby konieczność podwójnej zapłaty tego samego wynagrodzenia przez pracodawcę, co w ocenie Sądu jest niedopuszczalne.
(65) Uwzględnieniu podlegało również roszczenie odsetkowe. Jego podstawę prawną stanowił art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., który stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 455 k.c. w zw. z art. 300 k.p. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Wobec tego Sąd zasądził odsetki od poszczególnych uzasadnionych roszczeń objętych pozwem od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu, a w zakresie roszczeń wynikających z dalszych pism rozszerzających powództwo - od dnia następnego po doręczeniu stronie pozwanej tychże pism (7 listopada 2023 r.).
(66) Sąd Rejonowy orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 k.p.c. W konsekwencji Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2790 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 (w zakresie roszczeń pieniężnych) i § 9 ust. 1 pkt 1 (w zakresie roszczenia o ustalenie - uwzględnionego w 50%) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.). Na rzecz strony pozwanej od powódki Sąd koszty zastępstwa procesowego w kwocie 90,00 złotych ustalone na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 (w zakresie roszczenia o ustalenie - uwzględnionego w 50%) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.). Stosownie do dyspozycji art. 98 § 1 1 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
(67) O obowiązku uiszczenia kosztów sądowych od pozwu orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 623 z późn. zm.), przy zastosowaniu wyżej powołanej normy z art. 100 zdanie 2 k.p.c. Złożyły się na nie: opłata sądowa stosunkowa od pozwu w wysokości 1.175,00 złotych.
apelacja pozwanego
(68) Apelacją od powyższego wyroku złożył pozwany zaskarżając go w części, tj. w punkcie I, II, IV, VI i VII. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:
1. w oparciu o przepis art. 379 pkt 4 k.p.c., naruszenie przepisu postępowania, skutkującego nieważnością postępowania przed Sądem I instancji, tj. art. 47 § 2 pkt 1b k.p.c., poprzez rozpoznanie sprawy w pierwszej instancji przez sąd w składzie jednego sędziego, podczas gdy sprawa o naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu i o roszczenia z tym związane winna być rozpoznana w składzie jednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników, a tym samym skład sądu orzekającego w niniejszej sprawie był sprzeczny z przepisami prawa;
2. w oparciu o przepis art. 368 § 1 k.p.c., błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na ustaleniu, że wszystkie pielęgniarki operacyjne wykonują tożsame obowiązki i nie zależy to od wykształcenia, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności z zeznań świadków H. N., M. K., A. W. oraz G. L. (1) jednoznacznie wynika, że nie wszystkie pielęgniarki operacyjne wykonują tożsame obowiązki, a ich odpowiedzialność nie jest taka sama i zależy od wykształcenia co stanowiło konsekwencję naruszenia przepisu postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., mającego istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodów zebranych w sprawie w postaci zeznań świadków H. N., M. K., A. W. oraz G. L. (1), polegającą na wywiedzeniu, że zeznania ww. świadków potwierdziły, iż wszystkie pielęgniarki operacyjne wykonują tożsame obowiązki, a ich odpowiedzialność jest taka sama i nie zależy od wynagrodzenia, podczas gdy:
a) świadek H. N., legitymująca się wykształceniem magisterskim z pielęgniarstwa oraz specjalizacją z pielęgniarstwa operacyjnego, zeznała, że: wobec posiadanego wykształcenia posiada aktualną wiedzę, niezbędną do wykonywania obowiązków na stanowisku pielęgniarki operacyjnej; pielęgniarki z wyższym wykształceniem przekazują wiedzę pielęgniarkom z niższym wykształceniem;
b) świadek M. K., legitymująca się wykształceniem magisterskim z pielęgniarstwa oraz specjalizacją z pielęgniarstwa operacyjnego, zeznała, że: praca powódki a jej, różni się, gdyż świadek jest pielęgniarką koordynującą i zajmuje się zamawianiem sprzętu; świadek uczestniczy w operacjach laparoskopowych a powódka w operacjach klasycznych; świadek szkoli nowe osoby, a powódka się tym nie zajmuje; powódka nigdy nie zajmowała się zamawianiem sprzętu medycznego;
c) świadek A. W., legitymująca się wykształceniem magisterskim z pielęgniarstwa oraz specjalizacją z pielęgniarstwa operacyjnego, zeznała że: świadek bierze udział w operacjach wysokospecjalistycznych, a powódka w takich operacjach nie uczestniczy; wiedza zdobyta podczas studiów magisterskich wiele ułatwia przy wykonywaniu obowiązków na bloku operacyjnym;
d) świadek G. L. (1), legitymują się wykształceniem magisterskim z pielęgniarstwa oraz specjalizacją z pielęgniarstwa operacyjnego, zeznała że: powódka i świadek zasadniczo wykonują takie same czynności, aczkolwiek nie zawsze i nie do końca takie same czynności; wiedza zdobyta podczas studiów magisterskich i specjalizacji przedkłada się na zadania wykonywane przez pielęgniarki na bloku operacyjnym, ponieważ jest to wiedza uaktualniona,
a które to powyższe uchybienia doprowadziły Sąd I instancji do naruszenia przepisu prawa materialnego, tj.:
1) art. 18 § 3 k.p., poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, że umowa o pracę zawarta między powódką a pozwanym zawiera postanowienia, które naruszają zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany nie naruszył zasady równego traktowania w zatrudnieniu, gdyż ze względu na istotną i relewantną cechę pracowników lepiej wynagradzanych (posiadane wykształcenie magisterskie oraz specjalizacja z pielęgniarstwa operacyjnego) dokonał usprawiedliwionej i racjonalnej dyferencjacji wynagrodzeń pielęgniarek zatrudnionych przez pozwanego na bloku operacyjnym;
2) art. 18 3d k.p. poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, że pozwany naruszył wobec powódki zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany nie naruszył zasady równego traktowania w zatrudnieniu, gdyż ze względu na istotną i relewantna cechę pracowników lepiej wynagradzanych (posiadane wykształcenie magisterskie oraz specjalizacja z pielęgniarstwa operacyjnego) dokonał usprawiedliwionej i racjonalnej dyferencjacji wynagrodzeń pielęgniarek zatrudnionych przez pozwanego na bloku operacyjnym;
3) naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 477 2 § 1 k.p.c., poprzez nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności co do kwoty 9930,38 zł, podczas gdy przepis art. 477 2 § 1 k.p.c. nakazuje Sądowi nadanie wyrokowi przy jego wydaniu rygoru natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika, co w okolicznościach niniejszej sprawy winno wynosić maksymalnie 8186,53 zł;
4) naruszenie przepisu postępowania, tj. § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.), poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 90 zł, ponad zasądzoną w pkt IV zaskarżonego wyroku kwotę 2.700,00 zł, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy nie powinna zostać zastosowana stawka minimalna z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia, który swym zakresem nie obejmuje spraw o naruszenie zasady równego traktowania w wynagrodzeniu i o roszczenia z tym związane, tym bardziej, że Sąd w pkt IV zaskarżonego wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego według § 9 ust 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia.
(69) W oparciu o ww. zarzut sformułowany w pkt 1 na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 w zw. z art. 386 § 2 k.p.c. wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie, zniesienie postępowania przed Sądem I instancji w zakresie dotkniętym nieważnością, tj. począwszy od rozprawy w dniu 11 września 2023 r. oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. Ewentualnie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, w razie nie podzielenia przez Sąd II instancji argumentacji pozwanego, iż zaszła nieważność postępowania ze względu na sprzeczny z przepisami prawa skład sądu orzekającego, na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I i II poprzez oddalenie powództwa o odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu, oddalenie powództwa co do ustalenia, że powódkę i pozwanego łączy umowa o pracę na czas nieokreślony z dnia 1 sierpnia 1985 r., na mocy której od dnia 1 października 2023 r. powódka otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 8186,53 zł brutto, zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie IV oraz VI poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; nadto o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ewentualnie, z najdalej posuniętej ostrożności procesowej, w oparciu o zarzuty sformułowane w pkt 3 oraz pkt 4, na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt IV poprzez zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kwotę 2700 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu; zmianę zaskarżonego wyroku w pkt VII poprzez nadanie wyrokowi w punkcie I rygoru natychmiastowej wykonalności do kwoty 8186,53 zł. Ponadto, w razie uchylenia lub zmiany wyroku, na podstawie art. 338 § 1 k.p.c. pozwany wniósł o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kwoty 9930,38 zł, objętej rygorem natychmiastowej wykonalności w pkt VII zaskarżonego wyroku, która została uiszczona przez pozwanego na rzecz powódki.
odpowiedź na apelację
(70) W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanego oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
rozważania prawne Sądu Okręgowego
(71) W ocenie Sądu Okręgowego apelacja pozwanego nie jest zasadna.
(72) Wyrok Sądu I instancji jest prawidłowy. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji poczynione w toku postępowania i przyjmuje je za własne. Sąd II instancji, przyjmując ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego jako własne, jednocześnie stwierdza, że nie zachodzi obecnie potrzeba powielania w tym miejscu tych ustaleń, czyniąc je integralną częścią niniejszego uzasadnienia (por. wyr. SN z 5.11.1998 r., I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).
(73) W pierwszej kolejności odnieść należy się do zarzutu naruszenia przepisu postępowania, skutkującego nieważnością postępowania przed Sądem I instancji tj. art. 47 § 2 pkt 1b k.p.c. Nieważność postępowania zachodzi m.in. wtedy, jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustaw (art. 379 pkt 4 k.p.c.). W ocenie skarżącego rozpoznanie sprawy w I instancji w składzie jednego sędziego oznaczało sprzeczność składu orzekającego z przepisami prawa, bowiem zgodnie z art. 47 § 2 pkt 1b k.p.c. sprawa o naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu powinna być rozpoznana w składzie jednego sędziego i dwóch ławników. Zarzut ten pozostaje o tyle chybiony, że zgodnie z obowiązującym od 3 lipca 2021 r. art. 15zzs ( 1) ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 1842, z późn. zm.), w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego. Stan epidemii został zniesiony z dniem 16 maja 2022 r. na podstawie rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 12 maja 2022 r. w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz.U. z 2022, poz. 1027), jednak tego samego dnia wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego na mocy rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 12 maja 2022 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2022, poz. 1028), który został zniesiony z dniem 1 lipca 2023 r. na mocy rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 14 czerwca 2023 r. w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2023, poz. 1118).
(74) Przepis art. 17 ust. 1 pkt b ustawy z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2023, poz. 614) zmienił treść art. 15zzs 1 ust. 1 pkt 4, który z dniem 15 kwietnia 2023 r., nadając mu brzmienie: „W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania tego z nich, który obowiązywał jako ostatni, w sprawach rozpoznawanych według przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego, zwanej dalej „Kodeksem postępowania cywilnego” w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego, z wyjątkiem spraw rozpoznawanych w składzie jednego sędziego i dwóch ławników; prezes sądu może zarządzić rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów, jeżeli uzna to za wskazane ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy”. Art. 29 ust. 2 ustawy zmieniającej stanowił jednak, że sprawach wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie art. 17 do czasu zakończenia postępowania w danej instancji stosuje się przepis art. 15zzs 1 ust. 1 pkt 4 ustawy zmienianej w art. 17, w brzmieniu dotychczasowym. Z powyższego wynika więc, że Sąd Rejonowy zobowiązany był do rozpoznania niniejszej sprawy w składzie jednego sędziego.
(75) Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wskazać należy, że Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący zgromadził materiał dowodowy, wszechstronnie rozważył wszystkie przeprowadzone dowody i w sposób zgodny z zasadami oceny materiału dowodowego wynikającymi z art. 233 k.p.c. wyprowadził wnioski, stanowiące podstawę zapadłego rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu Okręgowego prawidłowo dokonano także ustalenia stanu prawnego, właściwego dla zawisłego sporu oraz jego wykładni. Dokonana subsumpcja doprowadziła do prawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Analiza zaskarżonego rozstrzygnięcia w oparciu o materiał dowodowy zebrany w sprawie i zarzutów apelacji prowadzi do wniosku, że sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień.
(76) Wyjaśnienia wymaga, że w myśl art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyr. SN z 10.06.1999 r., II UKN 685/98, OSNAPUiS 2000 nr 17, poz. 655).
(77) Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, a ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, wybierając te, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Przez moc dowodową rozumie się przy tym siłę przekonania, jaką uzyskał sąd wskutek przeprowadzenia określonych dowodów o istnieniu lub nieistnieniu faktu, którego one dotyczyły. Ocena wiarygodności dowodu zależy od środka dowodowego. Sąd, oceniając wiarygodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę, czy też nie. Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa. (por. T. Ereciński. Jacek Gudowski. Maria Jędrzejewska - "Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz", Część I, Wyd. LexisNexis).
(78) Jeżeli w sporze dwie grupy świadków lub strony zeznają odmiennie bądź poszczególne dokumenty wskazują na odmienne okoliczności, to do sądu meriti należy ocena, którzy świadkowie, strona i dlaczego zeznają wiarygodnie, oraz które dokumenty zasługują na uwzględnienie. Danie wiary jednym, a nie przyznanie wiary drugim świadkom, stronie bądź dokumentom, samo przez się nie narusza zasady z art. 233 § 1 k.p.c. a stanowi właśnie o istocie sędziowskiej oceny dowodów, która opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym.
(79) Wskazać należy, że postawienie zarzutu naruszenia powyższego przepisu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Na apelującym spoczywa obowiązek wykazania, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (post. SN z 14.01.2000 r., I CKN 1169/99, Legalis). Zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, z zasadami wiedzy, czy z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy z treści dowodów wynika co innego, niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo, że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy oraz, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności.
(80) W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, nie dopuścił się naruszenia wskazanych reguł. Wnioski Sądu I instancji zostały logicznie powiązane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd ten nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów i nie popełnił błędów w logicznym rozumowaniu.
(81) Podkreślenia wymaga, że Sąd Rejonowy przeprowadzając postępowanie dowodowe przesłuchał licznych świadków i analiza całości zgromadzonego materiału dowodowego wyklucza podzielenie twierdzeń pozwanego jakoby obowiązki pielęgniarek były zróżnicowane i uzależnione od wykształcenia. Szczególną uwagę należy zwrócić na uwagę na zeznania świadka J. J. (k. 160v-161, nagranie k. 162), która jest pielęgniarką oddziałową i bezpośrednią przełożoną powódki, która wprost wskazała, że u pozwanego są pielęgniarki, które mają wykształcenie wyższe i średnie. Wszystkie te pielęgniarki wykonują takie same obowiązki. Powyższe potwierdziła świadek H. S. (k. 136-137, nagranie k. 138), która wskazała, że odpowiedzialność jest taka sama, nie zależy od wykształcenia. Podobnie świadek M. R. (1) wskazała, że praca pielęgniarek operacyjnych niczym się nie różni (k. 161-161v, nagranie k. 162). Także zeznania pozostałych świadków K. K., B. Z., E. W., M. R. (2) nie potwierdzają stanowiska pozwanego, aby obowiązki pielęgniarek zatrudnionych na bloku operacyjnym, tak jak powódki były zróżnicowane i uzależnione od wykształcenia. Zeznania świadków H. N., M. K., A. W., G. L. (2), do których odwołuje się apelacja, zawierają wyrwane z kontekstu wypowiedzi, których analiza całościowa wcale nie prowadzi do wniosków, aby Sąd błędnie ocenił te zeznania jako wiarygodne w sytuacji, gdy rzekomo potwierdzały stanowisko pozwanego. Po dokładnej analizie zeznań wskazanych w apelacji świadków Sad Okręgowy doszedł do przekonania, że z ich zeznań to samo, co z zeznań wszystkich wyżej wymienionych świadków a mianowicie to, że pielęgniarki operacyjne u pozwanego wykonują takie same obowiązki, ich odpowiedzialność jest taka sama i nie zależy od wykształcenia.
(82) Celem wykazania jak powierzchowna jest ocena zeznań świadków: H. N., M. K., A. W., G. L. (1) dokonana przez apelującego Sąd odwoławczy odwoła się do szczegółowo do ich zeznań. I tak świadek H. N. wskazała, że pielęgniarki wykonują podobne rzeczy (00:12:19), odpowiedzialność powódki i H. N. nie jest zróżnicowana (00:21:26 k. k.233), nie ma zadań na bloku operacyjnym, których powódka nie mogłaby wykonać, najważniejsze jest doświadczenie (00:24:34). Także świadek G. L. (2) wprost przyznała, że zasadniczo wykonują takie same czynności, nie ma czynności, których powódka nie może wykonać, a świadek może (00:04:39, nagranie k. 254). Z zeznań świadka H. W. wynika zaś, co pominął apelujący akcentując tylko, ze świadek uczestniczyła w operacjach specjalistycznych a powódka nie, że powódce proponowano uczestniczenie w operacjach transplantacyjnych (01:09:45, nagranie k. 233), a różnica w wynagrodzeniu wynika z siatki płac (01:12:52, nagranie k. 233). Z zeznań świadka M. K. wynika wprawdzie, że świadek pracuje na trakcie C, a powódka na trakcie A (00:38;11, nagranie k. 233). Jednakże z jej zeznań w żadnej mierze nie można wywieść, aby powyższe spowodowane było wykształceniem a poza tym aby czynności wykonywane przez pielęgniarki różniły się.
(83) Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego w postaci art. 18 § 3 k.p. i art. 18 3d k.p. wskazać należy, że są niezasadne. W niniejszej sprawie zarzuty naruszenia prawa materialnego miały stanowić konsekwencję nieprawidłowo - w ocenie skarżącego - ustalonego stanu faktycznego w sprawie. Zatem wobec bezzasadności stanowiska apelującego w tym przedmiocie, do takiego naruszenia nie doszło. Skoro bowiem pozwany faktycznie dopuścił się nierównego traktowania pracowników w zakresie nieuzasadnionego zróżnicowania wynagrodzeń w sytuacji wykonywania tych samych obowiązków, to stwierdzenie naruszenia przez pozwanego zasady równego traktowania w zatrudnieniu uzasadniało uwzględnienie - co do zasady - każdego z roszczeń powódki.
(84) W myśl art. 18 § 3 k.p., postanowienia umów o pracę i innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy, naruszające zasadę równego traktowania w zatrudnieniu są nieważne. Zamiast takich postanowień stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy, a w razie braku takich przepisów - postanowienia te należy zastąpić odpowiednimi postanowieniami niemającymi charakteru dyskryminacyjnego. Rozstrzygnięcie sądu pracy, zastępujące w takim przypadku postanowienia umowy o pracę odpowiednimi postanowieniami nienaruszającymi wskazanej zasady prawa pracy może dotyczyć ukształtowania na przyszłość treści trwającego stosunku pracy. Pracownik ma zatem prawo wytoczyć powództwo o odpowiednie ustalenie treści umowy o pracę na podstawie art. 18 § 3 k.p. w związku z art. 189 k.p.c., niezależnie od dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Ma w tym interes prawny, ponieważ ustalenie treści umowy zapobiega powstaniu szkody w przyszłości (por. wyrok SN z 22.02.2007 r., I PK 242/06, LEX nr 375544; wyrok SN z 17.04.2018 r„ II PK 37/17, LEX nr 2509625.).
(85) Sankcja z art. 18 § 3 in fine k.p. polega na zastąpieniu postanowień umownych naruszających zasadę równego traktowania w zatrudnieniu treścią, która zasady tej nie narusza. Mechanizm zastępowalności prowadzi do podwyższenia świadczeń należnych pracownikom traktowanym gorzej, nie pozbawiając przy tym świadczeń pracowników faworyzowanych (zob. wyr. SN z 12.09.2006 r., I PK 89/06, M.P.Pr. 2007, nr 2, poz. 88). Jak wskazano wcześniej, sąd pracy nie jest władny do zastępowania pracodawcy w kształtowaniu siatki wynagrodzeń, przez co zastąpienie treści stosunku pracy w zakresie wynagrodzenia zasadniczego powódki, ocenionego jako naruszające zasadę równego traktowania, prowadzić winno do ustalenia go na takim poziomie, funkcjonującym w ustalonej przez pozwanego siatce wynagrodzeń, który nie ma charakteru naruszającego tę zasadę.
(86) Pozwany od 1 lipca 2022 r. stosował stawki wynagrodzenia zasadniczego w trojakiej wysokości: 1) 5322,78 zł, 2) 5775,78 zł i 3) 7304,66 zł, zaś od 1 lipca 2023 r. w wysokości: 1) 5965,38 zł, 2) 6473,07 zł, 3) 8186,53 zł. Ponieważ ustalenia faktyczne poczynione w sprawie dowodzą, że każdy z poziomów wynagrodzenia zasadniczego stosowany był wobec pracowników wykonujących jednakową pracę, jedynie ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na najwyższym poziomie pozwala na uniknięcie kolizji z zasadą prawa pracy wyrażoną w art. 11 2 k.p. i art. 18 3c § 1 k.p. Wobec tego Sąd Rejonowy trafnie ustalił - zgodnie z żądaniem pozwu zmodyfikowanym w toku postępowania – treść łączącego strony stosunku pracy w ten sposób, że ustalił, iż wynagrodzenie zasadnicze powódki wynosi 8186,53 zł od dnia 1 października 2023 r., oddalając dalej idące roszczenie w pozostałym zakresie. Przyczynę takiej decyzji Sądu należy upatrywać w uwzględnieniu roszczenia odszkodowawczego, z którym wystąpiła powódka.
(87) Zasadne pozostawało roszczenie odszkodowawcze. Obowiązek równego traktowania pracowników, którzy jednakowo wypełniają takie same obowiązki jest obowiązkiem pracodawcy wynikającym ze stosunku pracy. Jego naruszenie może więc powodować odpowiedzialność odszkodowawczą pracodawcy na ogólnych zasadach odpowiedzialności kontraktowej. Jak wskazano wcześniej, w razie umieszczenia w umowie o pracę postanowienia sprzecznego z art. 11 2 k.p., następują skutki określone w art. 18 § 3 k.p., czyli postanowienia umowy naruszające zasadę równego traktowania są nieważne i zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy, a w razie braku takich przepisów – postanowienia te należy zastąpić odpowiednimi postanowieniami niemającymi charakteru dyskryminacyjnego. Zatem w przypadku zastosowania art. 18 § 3 k.p., pracownik może domagać się przyznania uprawnień, których go pozbawiono w umowie o pracę przez podwyższenie świadczeń należnych pracownikowi traktowanemu gorzej. Żądanie pozwu należy więc rozważyć w świetle art. 18 § 3 k.p. jako roszczenie o zapłatę brakującej części wynagrodzenia (o wyrównanie tego świadczenia). Odszkodowanie ma zatem zrekompensować uszczerbek majątkowy, polegający na nieotrzymaniu różnicy między świadczeniem otrzymanym a świadczeniem, jakie powódka powinna otrzymać, gdyby w stosunku do niej nie naruszono zasady równego traktowania.
(88) Skoro pozwany pracodawca wypłacał powódce wynagrodzenie w zaniżonej wysokości, w sposób nienależyty wykonywał umowę łączącą go z powódką. Nie ulega wątpliwości Sądu, że było to następstwem jego nienależytej staranności (art. 472 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), wymaganej ze strony pozwanego, będącego pracodawcą zatrudniającym kilkuset pracowników, dysponującym służbami kadrowymi i prawnymi. Chcąc w pełni stosować się do przepisów powołanej wcześniej ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, pozwany powinien dokonać takiego rozdziału pracy, by pielęgniarkom z wyższym wykształceniem magisterskim i specjalizacją powierzyć zadania, do wykonania których wymagane są takie kwalifikacje (od tego bowiem ustawa uzależnia ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na określonym poziomie). Alternatywnie pracodawca, oceniając, że adekwatnym wynagrodzeniem zasadniczym za pracę instrumentariuszek na bloku operacyjnym jest kwota 7304,66 zł (w okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r.) oraz kwota 8186,53 zł (od 1 lipca 2023 r.), powinien ukształtować je wobec każdej z nich na jednakowym poziomie. Jeżeli pracodawca nie zmienił zadań powierzonych poszczególnym pracownikom wykonującym dotychczas jednakową pracę za zbliżonym wynagrodzeniem, a jednocześnie znacznie wynagrodzenie to zdywersyfikował, powinien liczyć się z obowiązkiem naprawienia szkody majątkowej, będącej następstwem takiego zachowania.
(89) W zakresie wysokości zasądzonego odszkodowania adekwatnym miernikiem szkody majątkowej, która podlegał wyrównaniu, jest różnica między wynagrodzeniem faktycznie otrzymanym przez powódkę a tym, jakie uzyskałaby, gdyby jej wynagrodzenie ukształtowane było na poziomie nienaruszającym zasady równego traktowania, czyli jak wyjaśniono wcześniej w kwocie 7304,66 zł (w okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r.) oraz 8186,53 zł (od 1 lipca 2023r.).
(90) Powyższe skutkowało prawidłowym zasądzeniem przez Sąd Rejonowy na rzecz powódki kwoty 23.486,94 złotych za okres od 1 lipca 2022 r. do 31 października 2023 r., zgodnie ze szczegółowym wyliczeniem przedstawionym w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.
(91) W zakresie zarzutu naruszenia naruszenie art. § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych Sąd Okręgowy również nie znajduje podstaw do jego uwzględnienia. Pozwany wskazywał bowiem, że Sąd Rejonowy niezasadnie zasądził na rzecz powódki kwotę 90 zł ponad zasądzoną kwoty 2700 zł. Zdaniem pozwanego w okolicznościach niniejszej sprawy nie powinna zostać zastosowana stawka minimalna z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia, który swym zakresem nie obejmuje spraw o naruszenie zasady równego traktowania w wynagrodzeniu i o roszczenia z tym związane, tym bardziej, że Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku zasądził od pozwanego na rzecz każdej z powódek koszty zastępstwa procesowego według § 9 ust. 1 pkt 2 ,stosując stawki minimalne, zależne od wartości przedmiotu sporu, zasadził już odpowiednią kwotę tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
(92) W powyższym zakresie wskazać należy, że przedmiotowa sprawa dotyczyła dwóch roszczeń tj. roszczenia odszkodowawczego, co do którego Sąd Rejonowy zasądził zwrot kosztów postępowania na podstawie § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. § 2 pkt 5 rozporządzenia oraz roszczenia o ustalenie treści umowy o pracę, co do którego Sąd Rejonowy zasądził zwrot kosztów postępowania na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia z uwagi na fakt, że przepis ten odnosi się wprost do nawiązania umowy o pracę – podkreślenia wymaga, że wyrok Sądu Rejonowego kształtuje niejako na nowo warunki nawiązanej umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia powódki, co uzasadniało zastosowanie ww. przepisu.
(93) Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu apelacji strony pozwanej (pkt 1 wyroku).
(94) Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym (pkt 2 wyroku) zgodnie z dyspozycją art. 98 § 1 k.p.c., na podstawie którego strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zgodnie z regulacją art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Na koszty celowego dochodzenia swoich praw przez powódki składało się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego ustalone zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych tj. na podstawie:
- ⚫
-
§ 2 pkt 5 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia w zakresie roszczenia o odszkodowanie za naruszenie zasad równego traktowania w zatrudnieniu (1350 zł),
- ⚫
-
§ 9 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia w zakresie roszczenia o ustalenie warunków zatrudnienia (180 zł),
tj. łącznie 1530 zł. Stosownie do dyspozycji art. 98 § 1 1 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie za okres po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia wyroku do dnia zapłaty.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Kochan
Data wytworzenia informacji: