XXI Pa 65/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-12-19

Sygn. akt XXI Pa 65/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SO Rafał Młyński

Protokolant:

sekretarz sądowy Agata Antosik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 grudnia 2024 r. w Warszawie

sprawy z powództwa E. N.

przeciwko Instytutowi (...) w W.

o odszkodowanie z tytułu naruszenia zasad równego traktowania w zatrudnieniu

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie

z dnia 10 stycznia 2024 roku sygn. akt VII P 705/23

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Instytutu (...) w W. na rzecz E. N. koszty procesu w kwocie 1350 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia 19 grudnia 2024 roku do dnia zapłaty.

Rafał Młyński

UZASADNIENIE

Pozwem skierowanym przeciwko Instytutowi (...)w W., powódka E. N., wniosła o:

- ustalenie treści umowy o pracę poprzez ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na kwotę 3.652,33 zł, premii regulaminowej na kwotę 182,61 zł, dodatku za wysługę lat na kwotę 730,46 zł;

- zasądzenie kwoty 11.464,80 zł tytułem odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu za okres od 1 lipca 2022 r. do dnia 30 czerwca 2023 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty.

Powódka wniosła o zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie z 1 sierpnia 2023 r. (data prezentaty Sądu) powódka cofnęła powództwo w zakresie roszczenia o ustalenie.

W odpowiedzi na pozew pozwany Instytutu (...) z siedzibą w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego K. K. (vide pełnomocnictwo, k. 45), wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.

Wyrokiem z 10 stycznia 2024 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie – Wydział VII Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie I - umorzył postępowanie co do roszczenia ustalenia treści umowy o pracę; w punkcie II - zasądził na rzecz powoda od pozwanego 11.464,80 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 lipca 2023 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu; w punkcie III – zasądził na rzecz powoda od pozwanego 2.700 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

w punkcie IV - zasądził na rzecz pozwanego od powoda 180 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego; w punkcie V wyrokowi w punkcie II. nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 5.448,02 zł.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Instytut (...) w W. prowadzi działalność polegającą m.in. na prowadzeniu badań naukowych i działalności szpitali.

(dowód: odpis aktualny z KRS, k. 46)

E. N. w dniu 31 maja 1980 r. ukończyła Liceum Medyczne w Ż.. (dowód: świadectwo, k. 6 część A akt osobowych)

W okresie od 19 maja 1997 r. do 21 maja 1997 r. E. N. ukończyła kurs „Podstawy organizacji i zarządzania”. (dowód: zaświadczenie, k. 10 część A akt osobowych)

We wrześniu 1999 r. E. N. ukończyła zajęcia z zakresu „Marketing w opiece zdrowotnej”. (dowód: zaświadczenie, k. 11 część A akt osobowych)

16 grudnia 1999 r. E. N. ukończyła kurs z zakresu Organizacji i zarządzania dla kierowniczej kadry pielęgniarskiej. (dowód: zaświadczenie, k. 9 część A akt osobowych)

1 grudnia 2020 r. E. N. otrzymała prawo wykonywania zawodu pielęgniarki. (dowód: zaświadczenie, k. 7 część A akt osobowych)

W terminie od 10 września do 19 października 2001 r. E. N. odbyła szkolenie na kursie specjalistycznym z zakresu wykonywania i interpretacji zapisu elektrokardiograficznego. (dowód: zaświadczenia, k. 8 część A akt osobowych)

W okresie od 24 listopada 2008 r. do 26 listopada 2008 r. E. N. ukończyła szkolenie w zakresie podstawowym dla pielęgniarek i położnych dokonujących przetaczania krwi i jej składników. (dowód: zaświadczenie, k. 17 część A akt osobowych)

W okresie 27 – 29 października 2009 r. E. N. uczestniczyła w Konferencji szkoleniowej PSPO „Przygotowanie i podawanie cytostatyków oraz opieka nad pacjentem poddanym chemioterapii”. (dowód: certyfikat, k. 18 część A akt osobowych)

W dniach 27 – 28 maja 2010 r. E. N. uczestniczyła w szkoleniu „Terapie celowane w leczeniu chorób nowotworowych”. (dowód: certyfikat, k. 19 część A akt osobowych)

7 lipca 2012 r. E. N. ukończyła wyższe studia zawodowe pierwszego stopnia na kierunku pielęgniarstwo, uzyskując tytuł licencjata pielęgniarstwa. (dowód: zaświadczenie, k. 17 część A akt osobowych)

22 września 2012 r. E. N. uczestniczyła w warsztatach psychoonkologicznych dla pracowników medycznych. (dowód: certyfikat, k. 20 część A akt osobowych)

1 grudnia 2005 r. E. N. zawarła z Instytutem (...)w W. umowę o pracę na okres próbny na stanowisku starszej pielęgniarki w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 3.060 zł brutto. (dowód: umowa o pracę na okres próbny, k. 12)

1 marca 2009 r. E. N. zawarła z Instytutem (...) w W. umowę o pracę na czas określony na stanowisku starszej pielęgniarki w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 3.060 zł brutto.

(dowód: umowa o pracę na czas określony, k. 13)

26 lutego 2010 r. E. N. zawarła z Instytutem (...)w W. umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku starszej pielęgniarki w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 3.060 zł brutto.

(dowód: umowa o pracę na czas nieokreślony, k. 14)

Poza tym E. N. uczestniczyła w następujących szkoleniach: z zakresu hematoonkologii, bezpiecznego przygotowania i podawania leków cytotoksycznych, przetaczaniu krwi i jej składników, pielęgniarstwa onkologicznego, praw pacjenta, zasad podawania leków i realizacji zleceń lekarskich, nowości i trendów w pielęgniarstwie onkologicznym, opieki nad pacjentem z założonym portem dożylnym.

(dowód: zaświadczenia, k. 26 – 38 część A akt osobowych)

4 października 2016 r. E. N. uzyskała tytuł pielęgniarki specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego. (dowód: dyplom, k. 29 część A akt osobowych)

14 lipca 2022 r. E. N. zawarła z Instytutem (...)w W. porozumienie zmieniające umowę o pracę, na mocy którego strony postanowiły, że z dniem 1 lipca 2022 r. będą obowiązywały E. N. następujące warunki:

1) Wynagrodzenie pracownika

- stawka miesięczna wynagrodzenia zasadniczego: 2.888,00 zł,

- premia regulaminowa 5% wynagrodzenia zasadniczego: 144,40 zł,

- dodatek za wysługę lat 20% wynagrodzenia zasadniczego: 577,60 zł,

- dodatek funkcyjny 0% wynagrodzenia zasadniczego: 0 zł

2) Stanowisko pracy pracownika zalicza się do 5 grupy zawodowej określonej w załączniku do ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. (dowód: porozumienie zmieniające umowę o pracę, k. 16)

Przedmiotowe porozumienie E. N. podpisała 6 września 2022 r. (dowód: porozumienie zmieniające umowę o pracę, k. 16)

19 lipca 2023 r. E. N. zawarła z Instytutem (...)w W. porozumienie zmieniające umowę o pracę, na mocy którego strony postanowiły, że z dniem 1 lipca 2023 r. będą obowiązywały E. N. następujące warunki:

1) Wynagrodzenie pracownika

- stawka miesięczna wynagrodzenia zasadniczego: 3.500 zł,

- premia regulaminowa 5% wynagrodzenia zasadniczego: 175 zł,

- dodatek za wysługę lat 20% wynagrodzenia zasadniczego: 700 zł,

- dodatek funkcyjny 0% wynagrodzenia zasadniczego: 0 zł

2) Stanowisko pracy pracownika zalicza się do 5 grupy zawodowej określonej w załączniku do ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. (dowód: porozumienie zmieniające umowę o pracę, k. 58)

Do zadań E. N. na stanowisku pielęgniarki należało: ustalanie rozpoznania pielęgniarskiego na podstawie zebranego wywiadu, obserwacji pacjenta oraz informacji uzyskanych od pozostałych członków zespołu terapeutycznego, planowanie opieki pielęgniarskiej stosownie do stanu zdrowia pacjenta, diagnozy pielęgniarskiej i lekarskiej oraz ustalonego postępowania diagnostycznego i leczniczo – rehabilitacyjnego, stała kontrola działań i ocena wyników postępowania pielęgnacyjnego, wykonywanie zleceń lekarskich i powierzonych zadań zgodnie z posiadanymi kompetencjami, z procedurami opieki ustalonymi w instytucie oraz z zasadami etyki zawodowej, współpraca z innymi członkami zespołu terapeutycznego w calu zapewnienia pacjentowi skutecznej opieki, aktywizowanie pacjenta do udziału w leczeniu i pielęgnowaniu poprzez informowanie o celowości wykonywanych zabiegów leczniczych i pielęgnacyjnych (dotyczy świadczeń pielęgniarskich), pouczenie i wskazanie sposobów zachowania podczas zabiegów, pomoc w nabywaniu wiedzy i umiejętności niezbędnych do utrzymania oraz przywracania zdrowia, natychmiastowe powiadomienie lekarza i pielęgniarki oddziałowej w razie nagłego pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta, niemożności wykonania zleconego zabiegu, popełnienia pomyłki przy podawaniu leków, dokumentowanie przebiegu procesu pielęgnowania, wykonywanych zabiegów i wyników obserwacji, czytelne prowadzenie dokumentacji zbiorczej według obowiązującej w Instytucie instrukcji „Prowadzenie dokumentacji pielęgniarskiej”, znajomość, przestrzeganie i propagowanie Karty Praw Pacjenta, udzielanie informacji pacjentowi / przedstawicielowi ustawowemu / osobie upoważnionej przez pacjenta o prowadzonym procesie pielęgnowania, zabezpieczenie i właściwe przechowywanie leków, materiałów sterylnych oraz środków dezynfekujących, zgodnie z obowiązującymi przepisami i aktualną wiedzą, utrzymanie sprawności technicznej narzędzi, sprzętu i aparatury, a o ich uszkodzeniu lub zaginięciu natychmiastowe poinformowanie Pielęgniarki Oddziałowej, przestrzeganie dyscypliny pracy oraz przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, wykonywanie innych poleceń pielęgniarki oddziałowej nie objętych zakresem obowiązków, a nie wykraczającym poza zakres kompetencji pielęgniarki, przestrzeganie zasad współżycia społecznego, noszenia w godzinach pracy ubioru służbowego, identyfikatora osobistego oraz dbałość o wygląd zewnętrzny i estetykę w miejscu pracy, pełnienie zastępstw w innych komórkach organizacyjnych na terenie Instytutu zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, znajomość przepisów bhp i przeciwpożarowych oraz przepisów regulujących obowiązki i zachowanie na danym stanowisku w sytuacjach awaryjnych, rejestrowanie karty identyfikacyjnej w czytniku „wejście i wyjście”, wykonywanie zadań zgodnie z funkcjonującym w Instytucie Zintegrowanym Systemem Zarządzania, stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych poprzez uczestnictwo w szkoleniach wewnętrznych i zewnętrznych (w tym w procesie samokształcenia), aktualizowanie wiedzy w zakresie obowiązujących przepisów prawnych w obszarze działalności wdrażania stosownych działań wymaganymi przepisami, poddawanie się kontroli organów lub osób upoważnionych do sprawowania czynności kontrolnych, podejmowanie działań i wysuwanie propozycji mających na celu ciągłe doskonalenie systemów zarządzania (w tym działań korygujących i zapobiegawczych).

W zakresie odpowiedzialności E. N. zawarto prawidłowe, terminowe, zgodne z prawem i etyką wykonywania zadań, przestrzeganie obowiązków wynikających z przepisów kodeksu pracy, regulaminu pracy oraz instrukcji wewnętrznych obowiązujących w Instytucie, zachowanie tajemnicy służbowej i ochrona przetwarzania danych osobowych przed niepowołanym dostępem, nieuzasadnioną modyfikacją lub zniszczeniem, nielegalnym ujawnieniem, odpowiedzialność służbowa i dyscyplinarna za skutki niewłaściwie podjętych decyzji w zakresie prowadzonej problematyki, prowadzenie dokumentacji medycznej zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, odpowiedzialność za utrzymanie pomieszczeń i sprzętu w prawidłowym stanie sanitarno – epidemiologicznym, zastępowanie współpracowników w zakresie realizacji ich obowiązków.

(dowód: zakres zadań, k. 17 – 19)

Bezpośrednią przełożoną E. N. była B. K.. (dowód: zeznania świadka B. K., k. 133v)

E. N. pracowała na Oddziale Intensywnej Opieki Hematologicznej. (dowód: zeznania powódki E. N., k. 141)

Na tożsamym stanowisku co E. N., było zatrudnionych 13 pielęgniarek, które wykonywały te same czynności co E. N.. (dowód: zeznania świadka B. K., k. 133v; zeznania powódki E. N., k. 141)

Grafiki pracy pielęgniarek układała B. K.. Podczas tej czynności kierowała się tym, żeby była odpowiednia liczba godzin, które są wymagane w danym miesiącu i sprawiedliwością co do dyżurów świątecznych. Nie kierowała się wykształceniem podległych jej pielęgniarek. (dowód: zeznania świadka B. K., k. 133v)

E. N. zakończyła pracę w Instytucie (...)w W. z dniem 30 września 2023 r. (dowód: zaświadczenie, k. 15, 47)

Miesięczne wynagrodzenie brutto E. N. obliczone według zasad ustalania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wynosiło 5.448,02 zł. (dowód: zaświadczenie, k. 47)

Sąd rejonowy z ocenił, że wobec cofnięcia powództwo w zakresie żądania ustalenia treści umowy o pracę, postępowanie co do tego roszczenia, podlegało umorzeniu na podstawie art. 355 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1, 2, 4 k.p.c. w zw. z art. 469 k.p.c.

Sąd rejonowy ocenił, że w pozostałym zakresie powództwo E. N. zasługiwało na uwzględnienie. Wskazano, że roszczenia powódki opierały się na twierdzeniu, że pozwany pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu poprzez wynagradzanie w sposób zróżnicowany pracowników wykonujących taką samą pracę.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że przeprowadził trójstopniowy test stwierdzenia naruszenia zasady równego traktowania. W pierwszej kolejności Sąd podjął się oceny, czy powódka i określeni inni pracownicy pozwanego byli traktowani (wynagradzani) odmiennie. Następnie dokonał weryfikacji, czy osoby te pozostawały w takiej samej sytuacji, czyli czy wykonywały jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości. Pozytywne ustalenie obu przesłanek stanowiło asumpt do dalszej refleksji prawnej, a mianowicie do rozważenia, czy ustalona cecha różnicująca powódkę i określonych innych pracowników pozwanego (konkretne kwalifikacje zawodowe) stanowiły cechę relewantną, której zastosowanie uprawniało pracodawcę do ich odmiennego traktowania.

Sąd rejonowy wskazał, że poza sporem pozostawał fakt różnego wynagradzania pielęgniarek zatrudnionych przez pozwany Szpital na stanowiskach pielęgniarek ze specjalizacją onkologiczną. Pozwany w odniesieniu do pielęgniarek stosował wynagrodzenie zasadnicze trojakiej wysokości: 1) 7.304,66 zł, 2) 5.775,78 zł, 3) 5.322,78 zł. Wskazano, że najniższe z wynagrodzeń zasadniczych przewidziane zostało dla pielęgniarek z wymaganym średnim wykształceniem, które nie posiadają tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia. Do wynagrodzenia o 453 zł wyższego uprawniało uzyskanie wyższego wykształcenia na poziomie magisterskim (studia I stopnia), pielęgniarek z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, a także pielęgniarek ze średnim wykształceniem i specjalizacją. Z kolei najwyższe wynagrodzenie zasadnicze zarezerwowane zostało dla pielęgniarek z tytułem zawodowym magistra pielęgniarstwa z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia.

Sąd rejonowy wskazał, że o odmiennym wynagradzaniu, mogącym potencjalnie skutkować stwierdzeniem naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu, można mówić jedynie w zestawieniu dwóch pierwszych stawek wynagrodzenia z ostatnią. Zdaniem sądu rejonowego utrzymywanie różnic w wysokości wynagrodzenia rzędu 453 zł miesięcznie nie mogłoby przemawiać za oceną naruszenia zasad z art. 11 2 k.p. i art. 18 3c k.p., ponieważ pracodawca powinien dysponować pewną swobodą w kształtowaniu siatki płac pracowników, a sąd pracy nie jest umocowany, by go w tym zakresie zastępować. Zarzut naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu należy uznać za uzasadniony dopiero wówczas, gdy wynagrodzenie danej osoby dostrzegalnie odbiega od wynagrodzenia innych osób wykonujących pracę jednakową lub pracę o jednakowej wartości (vide wyrok SN z 9.5.2014 r., I PK 276/13; wyrok SN z 12.1.2010 r.; I PK 138/09).

Sąd rejonowy zaznaczył, że w okresie objętym pozwem, różnice pomiędzy wynagrodzeniem (uwzględniającym wszystkie jego składniki – wynagrodzenie zasadnicze, premia regulaminowa i dodatek za wysługę lat) powódki (zatrudnionej na 0,5 etatu) a wynagrodzeniem, jakie powódka uzyskałaby, gdyby jej wynagrodzenie zasadnicze ukształtowano na poziomie pozostałych innych pielęgniarek zatrudnionych u pozwanego wynosiły 955,40 zł miesięcznie.

W ocenie sądu rejonowego, wynagrodzenie powódki nie odbiegało zatem od wynagrodzenia porównywanych pracowników w sposób nieznaczny, pomijalny, ale wyraźny. Sąd ten wskazał, że ustaliwszy, że pielęgniarki zatrudnione na tym samym odcinku, co powódka, były wynagradzane odmiennie, podjął się oceny, czy powierzona im przez pracodawcę praca była jednakowa lub o jednakowej wartości w rozumieniu art. 18 3c k.

Odnosząc się do rodzaju pracy sąd rejonowy wskazał, że każda z pielęgniarek zatrudnionych na odcinku powódki pełniła obowiązki pielęgniarskie. Każda z nich miała formalnie przydzielony przez pracodawcę tożsamy zakres czynności, obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień. Zaznaczono, że zgromadzony materiał dowodowy potwierdził, że w praktyce nie istniały jakiekolwiek różnice w zakresie czynności powierzonych każdej z pielęgniarek, bez względu na to, czy uzyskała wykształcenie wyższe czy średnie i czy ukończyła specjalizację czy nie. W praktyce każda z nich realizowała zadania czynności i obowiązki dotyczące świadczeń zachowawczych, diagnostycznych, leczniczych, prowadzenia dokumentacji medycznej i nadzorowania pracy personelu podległego. Jeśli chodzi o świadczenia zachowawcze, to była to edukacja pacjentów, przeprowadzenie wywiadu z pacjentem, ustalenie diagnozy pielęgniarskiej, a następnie podejmowanie działań w zależności od hierarchii ważności Jeśli chodzi o świadczenia diagnostyczne, to było to pobieranie materiału do badań diagnostycznych, monitorowanie parametrów życiowych, ciśnienia, tętna, saturacji, wykonywanie EKG i stałe monitorowanie pacjenta, przygotowywanie pacjentów do badań diagnostycznych, monitorowanie podawania leków cytostatycznych i wszystkich podawanych leków przez pompę, obserwacja pacjentów monitorowanych przez kardiomonitoring, asystowanie przy zabiegach biopsji szpiku, trepanobiopsji, obserwacja wkłucia centralnego u pacjenta, asystowanie przy zabiegu nakłucia lędźwiowego z pobraniem płynu mózgowo - rdzeniowego, przygotowywanie i podawanie leków przy tym zabiegu. Jeśli chodzi świadczenia lecznicze, to było to podawanie leków drogą podskórną, dożylną, do wkłucia centralnego, podawanie żywienia pozajelitowego, przygotowywanie kroplówek.

Sąd rejonowy wskazał, że istotne jest, że zadania te nie były przypisane do konkretnych pielęgniarek i realizowały je one naprzemiennie. Ich przełożona (położna oddziałowa) nie ingerowała w to, ustalając grafiki jedynie w taki sposób, by zapewnić prawidłową (tj. pełną pod kątem liczebności) obsadę podległego jej personelu. Każda z nich musiała być w gotowości do tego, by się wzajemnie zastępować i by w razie potrzeby świadczyć pracę na innej sali, przy innym zabiegu, niż pierwotnie zaplanowany.

Sąd rejonowy ocenił, że poczynione w sprawie ustalenia faktyczne w ocenie Sądu dowodzą, że powódka w okresie objętym powództwem wykonywała te same czynności, co pozostałe pielęgniarki zatrudnione w pozwanym instytucie. Nie istniały jakiekolwiek zadania, które pracodawca powierzał innym pielęgniarkom z pominięciem powódki, ani takie, które przewidziane byłyby wyłącznie dla powódki lub pewnej szerszej kategorii pielęgniarek z wyłączeniem innych. W rezultacie sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że analizowany personel medyczny wykonywał pracę jednakowego rodzaju. Praca świadczona przez powódkę i pozostałe pielęgniarki była świadczona w jednakowych warunkach. Położna oddziałowa, organizująca ich pracę, nie stosowała jakiegokolwiek różnicowania pod względem pory wykonywania pracy. Należało zapewnić całodobowe funkcjonowanie odcinka, wobec czego każda z pielęgniarek musiała liczyć się z pracą w dzień i w porze nocnej. Ich praca wykonywana była w tym samym miejscu a poszczególne instrumentariuszki nie zostały przydzielone do określonych sal. Każda używała takich samych narzędzi pracy, powierzonych przez pracodawcę. W tej kwestii wskazać należy również, że pracodawca, kierując powódkę i pozostałe pielęgniarki na lekarskie badania profilaktyczne, wymieniał takie same czynniki szkodliwe lub uciążliwe.

Sąd rejonowy wskazał, że niesporne pozostawało to, że każda z pielęgniarek, pracujących na tym samym odcinku co powódka, zatrudniona była w pełnym wymiarze czasu pracy. Postępowanie dowodowe nie wykazało, by czas pracy poszczególnych pielęgniarek, istotnie, różnił się. Nie był to, zatem, czynnik różnicujący ich pracę.

Zaznaczono, że najbardziej miarodajnej oceny, jakości pracy powódki, na tle innych pielęgniarek dokonać mogła jej bezpośrednia przełożona B. K. – położna oddziałowa. Z zeznań przełożonej wynika, że powódka nie wykonywała czynności gorzej lub wolniej od instrumentariuszek z wyższym wykształceniem i specjalizacją.

Sąd pierwszej instancji ocenił, że praca świadczona przez powódkę nie różniła się, pod kątem wysiłku fizycznego i intelektualnego, od tej wykonywanej przez pozostałe pielęgniarki pracujące na w pozwanym Instytucie. Wynika to przede wszystkim z tożsamego charakteru powierzonych przez pracodawcę zadań i ich jednakowego wymiaru. Nie bez znaczenia w ocenie sądu rejonowego pozostaje też to, że pracodawca, kierując powódkę i pozostałe pielęgniarki, na lekarskie badania profilaktyczne, wskazywał identyczne czynniki ryzyka, w tym pracę zmianową, związaną z podnoszeniem i przenoszeniem oraz obciążeniem układu mięśniowo-szkieletowego.

Sąd rejonowy podkreślił, że zakres odpowiedzialności powódki i innych pielęgniarek nie różnił się. Wskazano, że z analizy zakresów czynności załączonych do akt osobowych powódki i wszystkich pielęgniarek wynika wprost, że każda z nich ponosiła jednakową odpowiedzialność – zarówno za właściwe wykonywanie zadań objętych zakresem czynności, przestrzeganie praw pacjenta, przepisów, procedur, instrukcji i zarządzeń przełożonych, jak i powierzone mienie.

Najwięcej uwagi – pod kątem porównania pracy powódki z pracą pozostałych pielęgniarek – sąd rejonowy poświęcił kwestii ich kwalifikacji. Sąd ten zaznaczył prz tym, że ustawodawca w treści art. 18 3d k.p. precyzuje, że w pojęciu pracy jednakowej lub o jednakowej wartości istotne są nie każde kwalifikacje, ale te kwalifikacje zawodowe, które są wymagane do wykonywania określonej pracy.

Wskazano, że zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 551; dalej: u.z.p.p.) zawód pielęgniarki i położnej może wykonywać osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu stwierdzone albo przyznane przez właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych. Prawo do wykonywania zawodu jest zatem właściwością minimalną, jaką winien cechować się pracownik zatrudniony na stanowisku pielęgniarki lub położnej. Powódka nabyła prawo do wykonywania zawodu po zdaniu egzaminu zawodowego i ukończeniu 5-letniego liceum medycznego. W chwili obecnej jedyną drogą do nabycia tego prawa jest ukończenie 3-letnich studiów wyższych i uzyskanie tytułu licencjata. Sąd rejonowy podkreślił, że pozostałe pielęgniarki zatrudnione z powódką na bloku operacyjnym również wywodziły swe prawo do wykonywania zawodu z ukończenia liceum medycznego. Uzyskanie przez nie wykształcenia wyższego miało charakter następczy – w trakcie pracy. Z ukończeniem przez nie studiów wyższych nie wiązało się zatem nabycie uprawnień do pracy na stanowisku tożsamym ze stanowiskiem powódki.

Sąd rejonowy zaznaczył również, że specjalizacja, ma na celu uzyskanie przez pielęgniarkę lub położną specjalistycznej wiedzy i umiejętności, w określonej dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie, mającej zastosowanie w ochronie zdrowia oraz tytułu specjalisty w tej dziedzinie (art. 67 ust. 1 u.z.p.p.). Do specjalizacji mogą przystąpić pielęgniarka lub położna, które:

1) posiadają prawo wykonywania zawodu;

2) pracowały w zawodzie co najmniej przez 2 lata w okresie ostatnich 5 lat;

3) zostały dopuszczone do specjalizacji po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego za pośrednictwem (...), o którym mowa w art. 30 ust. 1 ustawy z dnia 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia (art. 67 ust. 4 u.z.p.p.).

Z kolei kurs kwalifikacyjny ma na celu uzyskanie przez pielęgniarkę lub położną wiedzy i umiejętności do udzielania określonych świadczeń zdrowotnych wchodzących w zakres danej dziedziny pielęgniarstwa lub dziedziny mającej zastosowanie w ochronie zdrowia (art. 71 ust. 1 u.z.p.p.). Do kształcenia w ramach kursu kwalifikacyjnego mogą przystąpić pielęgniarka lub położna, które:

1) posiadają prawo wykonywania zawodu;

2) posiadają co najmniej 6-miesięczny staż pracy w zawodzie;

3) zostały dopuszczone do kursu kwalifikacyjnego po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego za pośrednictwem (...).

Reasumując sąd rejonowy wskazał, że każda z pielęgniarek pracujących w jednostce organizacyjnej pozwanego wraz z powódką legitymowała się jednakowymi formalnymi kwalifikacjami zawodowymi wymaganymi do tego rodzaju pracy. Niektóre z nich uzyskały wyższe wykształcenie oraz ukończyły specjalizację, ale nie były to kwalifikacje wymagane do tego rodzaju pracy, wobec czego ich posiadanie nie wpływa na ocenę, że każda z nich wykonywała pracę tego samego rodzaju w rozumieniu art. 18 3c k.p.

Sąd rejonowy ocenił, że powódka sprostała spoczywającemu na niej ciężarowi dowodu w zakresie wykazania, że pracodawca w różny sposób traktował ją i innych pracowników – pielęgniarek pracujących na tożsamym odcinku Instytutu Hematologii i Transfuzjologii wykonujących jednakową pracę. Pracodawca, by uwolnić się od odpowiedzialności za naruszenie zasady równego traktowania, winien podjąć skuteczną inicjatywę dowodową co do wykazania, że zastosowane przez niego kryterium dyferencjacji wynagrodzeń odnosiło się do cechy istotnej, relewantnej, usprawiedliwiającej racjonalne zróżnicowanie traktowania pracowników.

Wskazano, że pracodawca przyznał, że poza wykształceniem nie ma żadnych innych kryteriów, które różnicują wysokość wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek. Sąd rejonowy dodał przy tym, że poza wykształceniem (rozumianym jako wykształcenie średnie lub wyższe) wynagrodzenie różnicował fakt ukończenia specjalizacji. Najwyższe wynagrodzenie występujące w siatce wynagrodzeń przysługiwało pielęgniarkom legitymującym się jednocześnie wyższym wykształceniem magisterskim i specjalizacją. Uzyskanie wyższego wykształcenia bez specjalizacji lub ukończenie specjalizacji z wykształceniem średnim lub wyższym licencjackim prowadziło do ustalenia niższego wynagrodzenia zasadniczego. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze uzyskiwały pielęgniarki z wykształceniem średnim i bez specjalizacji.

Sąd rejonowy wskazał, że zasadniczym argumentem strony pozwanej, którym uzasadniała zastosowaną siatkę płac, było przerzucenie odpowiedzialności na zaistniałą sytuację na ustawodawcę, który w ustawie z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1801 ze zm.) ukształtował najniższe wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarki z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położnej z tytułem zawodowym magister położnictwa, które uzyskały tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia. Ze wskazanego aktu prawnego wynikało, że wynagrodzenie zasadnicze innych pielęgniarek lub położnych może zostać ukształtowane na poziomie niższym.

Sąd rejonowy ocenił, że zastosowana przez pozwanego wykładnia przepisów wskazanego aktu prawnego jest błędna z dwóch powodów. Po pierwsze, ustawa kategoryzuje poszczególne grupy zawodowe według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku (załącznik do ustawy), a nie posiadanych. Jeżeli np. do pracy na stanowisku pielęgniarki operacyjnej nie jest wymagane uzyskanie wykształcenia wyższego magisterskiego i specjalizacji, pracodawca nie naruszy przepisów tejże ustawy, kształtując wynagrodzenie pielęgniarki zatrudnionej na tym stanowisku z wyższymi kwalifikacjami na poziomie właściwym dla kwalifikacji minimalnych. Po drugie wskazano, że ustawa nie normuje w sposób imperatywny wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych, a jedynie wskazuje jego wartości minimalne, pozostawiając pracodawcom swobodę do ich ustalania na poziomie wyższym.

Sąd pierwszej instancji wskazał więc, że opisane wyżej ukształtowanie przez pozwanego poziomu wynagrodzeń zasadniczych poszczególnych pielęgniarek nie naruszało przepisów tejże ustawy, co pozostaje bez wpływu na ocenę, czy pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, mającą umocowanie w przepisach kodeksu pracy oraz prawie unijnym.

Sąd ten wskazał, że zgodnie z art. 5 k.p., jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu pracy stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami. W przepisach ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych próżno szukać norm wyłączających zastosowanie przepisów kodeksu pracy dotyczących zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Sąd rejonowy podkreślił więc, że przepisy ustawy nie wyłączają przepisów ogólnych kodeksu pracy. W pierwszym rzędzie dokonując ustalenia wynagrodzenia pracownika pracodawca kierować powinien się ogólną dyrektywą prawa pracy określoną w art. 78 k.p. Ponadto w przypadku, gdy w danym podmiocie leczniczym zatrudnieni są pracownicy na jednakowych stanowiskach, którzy wykonują takie same obowiązki, lecz posiadają różne – lecz porównywalne – kwalifikacje, wówczas pracodawca stosować powinien art. 18 3c k.p. , zgodnie z którym pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości.

Nietrafne okazały się także zdaniem sądu rejonowego twierdzenia pozwanego, że uzyskanie wyższego wykształcenia magisterskiego i specjalizacji przekłada się na większy zakres uprawnień pielęgniarek. Podkreślono, że tego rodzaju wywody nie mogą mieć charakteru abstrakcyjnego, ale konkretny, tj. odnoszący się do sytuacji faktycznej powódki i porównywanych z nią pielęgniarek zatrudnionych u pozwanego. Sąd rejonowy, powołując się na szereg orzeczeń wskazał, że dodatkowe kwalifikacje formalne (wyższe wykształcenie i szkolenie podyplomowe niewymagane dla pracy na danym stanowisku) mogą wpływać na wysokość wynagrodzenia konkretnych pracowników jedynie wówczas, gdy ich uzyskanie przekłada się na różny sposób wykonywania przez nich pracy. O usprawiedliwionej dyferencjacji w zakresie wysokości wynagrodzenia ze względu na cechę relewantną mamy do czynienia wtedy, gdy określeni pracownicy w związku z posiadaniem określonych kwalifikacji niejednakowo wypełniają takie same obowiązki, co przekłada się na większą ilość oraz lepszą jakość wykonywanej przez nich pracy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w konkretnych zawodach oraz na konkretnych stanowiskach dodatkowe kwalifikacje zawodowe mają wymierny wpływ na ilość i jakość świadczonej pracy. Jeśli jednak efekt wykonywania takiej samej pracy przez porównywanych pracowników, pomimo posiadania przez część z nich tychże dodatkowych kwalifikacji, jest taki sam, to występujące pomiędzy nimi różnice w wynagrodzeniu naruszają zasadę równych praw w zatrudnieniu. Sąd rejonowy ocenił, że zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia twierdzenie, że sytuacja taka zachodzi w niniejszej sprawie.

W ocenie sądu rejonowego pozwany nie zdołał wykazać, by praca wykonywana przez powódkę wyróżniała się negatywnie pod względem jakości czy ilości od pracy świadczonej przez pozostałe pielęgniarki, które za sprawą uzyskania wykształcenia wyższego magisterskiego i ukończenia specjalizacji uzyskiwały wynagrodzenie wyższe o ponad 30% w każdym miesiącu. Powódka wykonywała te same czynności, w równie prawidłowy sposób. Bezpośrednia przełożona powódki, obserwująca pracę powódki i pozostałych pielęgniarek na co dzień i przez to mogąca wypowiedzieć się w tej materii miarodajnie, oceniała jej pracę bardzo dobrze, na tym samym poziomie, co pracę pozostałych podwładnych.

Jako nietrafne sąd rejonowy ocenił podnoszone przez pozwanego przykłady świadczeń medycznych, których powódka miałaby nie móc realizować ze względu na deficyt kwalifikacji. Przede wszystkim wskazano, że twierdzenia te miały charakter czysto hipotetyczny, ponieważ nie wykazano, by którakolwiek z pozostałych pielęgniarek, miała je kiedykolwiek w przeszłości wykonywać. Poza tym uprawnienie do ich wykonywania może wynikać tak samo z ukończenia specjalizacji, jak i określonego kursu kwalifikacyjnego lub specjalistycznego. Kwalifikacje te mogą zatem mieć znaczenie na oddziałach, na których tego rodzaju świadczenia są udzielane i określone pielęgniarki je posiadają (w postaci specjalizacji lub kursu kwalifikacyjnego), a inne nie. Sąd rejonowy ocenił, że skoro, ich nabycie nie było konieczne do pracy na odcinku powódki, a tego rodzaju świadczenia nie są na nim, w ogóle, wykonywane, ich formalne uzyskanie, w żadnej mierze, nie przekłada się na ilość, jakość czy rodzaj wykonywanej pracy, a, tym samym, nie może stanowić kryterium dyferencjacji wynagrodzeń.

Sąd rejonowy ocenił, że zasadne okazało się roszczenie odszkodowawcze powódki. Wskazano, że w razie umieszczenia w umowie o pracę postanowienia sprzecznego z art. 11 2 k.p., następują skutki określone w art. 18 § 3 k.p., czyli postanowienia umowy naruszające zasadę równego traktowania są nieważne i zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy, a w razie braku takich przepisów - postanowienia te należy zastąpić odpowiednimi postanowieniami niemającymi charakteru dyskryminacyjnego. Zatem w przypadku zastosowania art. 18 § 3 k.p., pracownik może domagać się przyznania uprawnień, których go pozbawiono w umowie o pracę przez podwyższenie świadczeń należnych pracownikowi traktowanemu gorzej. Sąd rejonowy wskazał, że skoro pozwany pracodawca wypłacał powódce wynagrodzenie w zaniżonej wysokości, w sposób nienależyty wykonywał umowę łączącą go z powódką. Nie ulegało wątpliwości sądu rejonowego, że było to następstwem jego nienależytej staranności (art. 472 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), wymaganej ze strony pozwanego, będącego pracodawcą zatrudniającym kilkuset pracowników, dysponującym służbami kadrowymi i prawnymi. Pozwany, chcąc w pełni stosować się do przepisów powołanej wcześniej ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, winien dokonać takiego rozdziału pracy, by pielęgniarkom z wyższym wykształceniem magisterskim i specjalizacją powierzyć zadania, do wykonania których wymagane są takie kwalifikacje (od tego bowiem ustawa uzależnia ustalenie wynagrodzenia zasadniczego na określonym poziomie). Jeżeli pracodawca nie zmienił zadań powierzonych poszczególnym pracownikom wykonującym dotychczas jednakową pracę za zbliżonym wynagrodzeniem, a jednocześnie znacznie wynagrodzenie to zdywersyfikował, winien liczyć się z obowiązkiem naprawienia szkody majątkowej, będącej następstwem takiego zachowania.

W zakresie wysokości zasądzonego odszkodowania sąd rejonowy ocenił, że adekwatnym miernikiem szkody majątkowej, która winna ulec naprawieniu, jest różnica między wynagrodzeniem faktycznie otrzymanym przez powódkę a tym, jakie uzyskałaby, gdyby jej wynagrodzenie ukształtowane było na poziomie nienaruszającym zasady równego traktowania, czyli w kwocie 3.652,33 zł, gdyż powódka zatrudniona była na 0,5 etatu. W zakresie kwot zasądzonych za poszczególne miesiące pracy sąd rejonowy w całości oparł się na zestawieniach przedstawionych przez powódkę i niekwestionowanych przez stronę pozwaną.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., który stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powódka dochodziła ich od dnia doręczenia pozwanemu odpis pozwu do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie zasady odpowiedzialności za jego wynik, wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c., a o wysokości tychże kosztów na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 i 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964 z późn. zm.). Tym samym Sąd zasądził na rzecz powódki od strony pozwanej kwotę 2.700,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Kwotę tę Sąd zasądził na podstawie art. 98 § 11 k.p.c. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyr. do dnia zapłaty. Na rzecz pozwanej od strony powodowej Sąd zasądził kwotę 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w zakresie, w jakim powódka cofnęła powództwo.

Apelację od wyroku sądu rejonowego złożył pozwany, zaskarżając go w części, ti. w zakresie pkt. II, III, IV, V wyroku i wnosząc o:

1.zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, a co za tym idzie zmianę postanowienia w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu za postępowanie przed sądem I instancji poprzez zasądzenie kosztów procesu od powoda na rzecz pozwanego;

2. o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za czas po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia orzeczenia do dnia zapłaty,

3. w przypadku rozstrzygnięcia na niekorzyść pozwanego, z ostrożności procesowej - o nieobciążanie pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego, w tym kosztami zastępstwa procesowego na zasadzie art. 102 k.p.c.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego mającego istotne znaczenie w sprawie oraz wyprowadzenie wniosków sprzecznych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w szczególności poprzez:

- błędne przyjęcie, że brak jest różnic w zakresach obowiązków pomiędzy pielęgniarkami z wykształceniem magisterskim i specjalizacją a pielęgniarkami z niższym poziomem wykształcenia, podczas gdy zróżnicowanie tego rodzaju obowiązywało. Pozwany przytoczył poszczególne zapisy z zakresu czynności: „wykonywanie zleceń lekarskich i powierzonych zadań zgodnie z posiadanymi kompetencjami”, „wykonywanie innych poleceń pielęgniarski oddziałowej nie objętych zakresem obowiązków, a nie wykraczającym poza zakres kompetencji pielęgniarki”, pełnienie zastępstw w innych komórkach organizacyjnych na terenie Instytutu zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami”. Pozwany wskazał, że uchybienie to oprowadziło do przyjęcia przez sąd, że doszło do naruszenie zasady równego traktowania, podczas gdy powódka nie wykazała, że pracodawca stosował zabronione kryteria - płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy;

- całkowite pominięcie zeznań świadka B. W. w zakresie w jakim świadek wyjaśniał różnice pomiędzy pracą pielęgniarek z różnym poziomem kwalifikacji, preferencje i potrzeby pracodawcy w zakresie kwalifikacji personelu, co doprowadziło do przyjęcia, iż poziom kwalifikacji zawodowych nie jest cechą różnicującą status pielęgniarek.

2. art. 327 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i niezawarcie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka B. W.

3. art. 11 2 k.p. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, iż pracodawca naruszył zasadę równego traktowania pracowników poprzez przyznanie wyższego wynagrodzenia personelowi z wyższym poziomem kwalifikacji, który to poziom kwalifikacji był pożądany przez pracodawcę i miał znaczenie przy wykonywaniu obowiązków, co skutkowało uznaniem iż stosowanie niedyskryminującego kryterium różnicowania wynagrodzenia jest podstawą do naruszenia zasady równego traktowania;

b) art. 18 3c k.p. w zw. z art. art. 18 3a k.p. poprzez błędną wykładnię i uznanie, iż kryterium wykształcenia jest kryterium dyskryminującym, co w konsekwencji doprowadziło do uwzględnienia roszczenia o odszkodowanie z tytułu nierównego traktowania;

c) art. 18 3d k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przy rozstrzygnięciu przedmiotowego stanu faktycznego, ponieważ pracodawca nie dopuścił się nierównego traktowania pracownika z uwagi na nieobiektywne czynniki wskazane w art. 18 3a § 1 (płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy).

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ocenił, że apelacja pozwanego jako niezasadna podlega oddaleniu.

Podniesione w apelacji zarzuty są niezasadne a zaskarżony wyrok odpowiada prawu i jest adekwatny do ustalonego w sprawie stanu faktyczno-prawnego. Wbrew podniesionym w apelacji zarzutom, sąd rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o zebrany w sprawie i oceniony bez naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów materiał dowodowy; wyciągnął z nich logiczne i właściwe pod względem prawnym wnioski, a następnie w adekwatny do poczynionych ustaleń sposób zastosował obowiązujące przepisy prawa. Sąd okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne, a nadto podziela wywody prawne i ocenę zasadności powództwa przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, więc nie zachodzi potrzeba jej powtarzania (wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2000r., sygn. akt I CKN 356/98 oraz wyrok z 5 listopada 1998r., sygn. I PKN 339/98).

W odniesieniu do zarzutów pozwanego dotyczących naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., wskazać należy, że sąd rejonowy ocenił wiarygodność i moc dowodów na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd ten nie przekroczył ram swobodnej oceny dowodów, zakreślonych wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. Sąd pierwszej instancji rozważył materiał dowodowy jako całość w sposób bezstronny i racjonalny. Powód nie wykazał w tym zakresie braku logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego, czy wnioskowania wbrew zasadom doświadczenia życiowego. Zwalczanie swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, lecz konieczne jest - przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi - wykazanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy. W ocenie sądu okręgowego nie można przypisać sądowi rejonowemu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., ponieważ, nie zostały spełnione przesłanki, o których mowa wyżej. To, że strona pozwana inaczej oceniała okoliczności faktyczne, nie oznacza, że ocena sądu rejonowego dotknięta była błędem prowadzącym do zmiany wyroku. Odmienna ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego przedstawiona przez pozwanego nie jest wystarczająca do uznania, że sąd rejonowy dopuścił się obrazy przepisów postępowania, a jego ocena dowodów była dowolna.

Dowolny był przede wszystkim zarzut błędnego przyjęcia, że brak jest różnic w zakresach obowiązków pomiędzy pielęgniarkami z wykształceniem magisterskim i specjalizacją a pielęgniarkami z niższym poziomem wykształcenia, podczas gdy zróżnicowanie tego rodzaju obowiązywało. Na uzasadnienie tego zarzutu pozwany przytoczył poszczególne zapisy z zakresu czynności: „wykonywanie zleceń lekarskich i powierzonych zadań zgodnie z posiadanymi kompetencjami”, „wykonywanie innych poleceń pielęgniarski oddziałowej nie objętych zakresem obowiązków, a nie wykraczającym poza zakres kompetencji pielęgniarki”, „pełnienie zastępstw w innych komórkach organizacyjnych na terenie Instytutu zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami”. Rzecz jednak w tym, że dla oceny czy powódka i inne pielęgniarki wykonywały takie same obowiązki znaczenie miały obowiązki rzeczywiście wykonywane. To, że pozwany w pisemnym zakresie obowiązków nawiązywał do posiadanych kwalifikacji nie oznacza, że stosował w praktyce różnicowanie obowiązków pielęgniarek w zależności od posiadanego wykształcenia.

Podobnie należy odnieść się do zeznań świadka B. W., która wskazała, że pielęgniarki z tytułem magistra, w przeciwieństwie do powódki, mogły pisać programy edukacyjne dla pacjentów, ale zaznaczyła jednocześnie, że pozwany nie zlecał pielęgniarkom takich czynności. Świadek zaznaczyła również, że pozwany ustalił, że pielęgniarki z tytułem magistra mogły być w komisjach wewnętrznych audytorem, tworzyć specyfikację przetargową drobnego sprzętu medycznego, być opiekunem studentów pielęgniarstwa lub medycyny. Po pierwsze, z dowodów zgromadzonych w sprawie nie wynika, aby pielęgniarki na oddziale powódki wykonywały takie czynności, po drugie – żaden inny dowód nie potwierdził ustaleń, o których mówiła świadek. Po trzecie, świadek zaznaczyła, że magister pielęgniarstwa w zakresie obowiązków ma udział w przetargach, ale zapisy takie funkcjonują u pozwanego od lipca 2023 r. , a zatem wykraczają czasowo poza zakres przedmiotu sporu. Choć świadek wskazała, że jeszcze przed lipcem 2023 r. pielęgniarki z tytułem magistra mogły zmieniać dawki leków bez konsultacji z lekarzem, nie wskazała jednocześnie, że pielęgniarki zatrudnione na oddziale powódki, dokonywały takich zmian. Okoliczności tej nie potwierdził również żaden inny dowód. Mając to na uwadze, zeznania świadka we wskazanym zakresie były przede wszystkim nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy - w zakresie w jakim świadek wskazywała na możliwości, a nie faktycznie wykonywane czynności oraz obowiązki pielęgniarek obowiązujące od lipca 2023 r. Co więcej świadek jednocześnie wskazała, że powódka i jej koleżanki wykonywały podobne obowiązki. Zatem w odniesieniu do faktycznie wykonywanych czynności pracowniczych, zeznania świadka nie potwierdzały różnicowania pielęgniarek. Choć sąd rejonowy faktycznie nie przedstawił w uzasadnieniu oceny zeznań świadka B. W., uchybienie to nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Pominięcie zeznań świadka nie wpłynęło na prawidłowość ustaleń sądu.

Pozostałe zarzuty pozwanego, wskazują, że nie odróżnia on od dyskryminacji od „zwykłego” nierównego traktowania. Dziwi to szczególnie, że sąd rejonowy bardzo skrupulatnie przedstawił wykładnię przepisów dotyczących nierównego traktowania, a wykładnia ta jest utrwalona zarówno w orzecznictwie jak i w doktrynie.

Wskazać należy, że w rozumieniu sformułowanej w art. 11 3 k.p. zasady niedyskryminacji, dyskryminację stanowi nierówne traktowanie wobec prawa pracowników, ze względu na odrębności, o których jest mowa w tym przepisie. Zasada równości wobec prawa (niedyskryminacji) oznacza innymi słowy zakaz gorszego traktowania pewnych osób lub grup z powodów uważanych za dyskryminujące. Jeżeli nierówność nie jest podyktowana tymi względami, wówczas w grę wchodzi naruszenie zasady równości praw pracowników pełniących jednakowo takie same obowiązki (art. 11 2 k.p.), a nie naruszenie zakazu dyskryminacji. Jeżeli natomiast pracownicy traktowani są nierówno w stosunku pracy ze względu na płeć, wiek, rasę, narodowość, przekonania itp., mimo iż wykonują jednakowo takie same obowiązki, wówczas jest to dyskryminacja w rozumieniu art.11 3 k.p.

Przepis art. 11 2 k.p. wyraża zasadę równych praw pracowników z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków, w tym prawa do równej płacy za równą pracę. Do kategorii podmiotów objętych tym przepisem należą więc pracownicy charakteryzujący się wspólną cechą istotną (relewantną), jaką jest jednakowe pełnienie takich samych obowiązków. Wynika z tego, że dopuszczalne jest różnicowanie praw pracowników, którzy bądź pełnią inne obowiązki, bądź takie same, ale niejednakowo.

Pracami o jednakowej wartości, są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku. Nie można mówić o nierównym traktowaniu pracowników, gdy istniejące rozbieżności będą mogły być uzasadnione istniejącymi obiektywnie przyczynami.

Bezpodstawna zatem jest ocena pozwanego, że sąd rejonowy błędnie przyjął, że doszło do naruszenie zasady równego traktowania, podczas gdy powódka nie wykazała, że pracodawca stosował zabronione kryteria - płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy. Jak już wskazano, gdy dochodzi do różnicowania pracowników z uwzględnieniem wymienionych przez pozwanego kryteriów mamy do czynienia z dyskryminacją, a nie nierównym traktowaniem. Jeżeli nierówność nie jest podyktowana tymi względami, wówczas w grę wchodzi naruszenie zasady równości praw pracowników pełniących jednakowo takie same obowiązki (art. 11 2 k.p.).

Nie mogło zatem dojść do naruszenia art. 18 3d k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przy rozstrzygnięciu przedmiotowego stanu faktycznego, ponieważ pracodawca nie dopuścił się nierównego traktowania pracownika z uwagi na nieobiektywne czynniki wskazane w art. 18 3a § 1 (płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy). W niniejszej sprawie rozważana była bowiem kwestia nierównego traktowania, do którego jak wielokrotnie podkreślano, dochodzi bez względu na cechy, czynniki wskazane w art. 18 3a § 1 k.p.

Podkreślić należy, że jak wskazano wyżej, nierównym traktowaniem jest nieuzasadnione różnicowanie pracowników wykonujących takie same obowiązki, w taki sam sposób tj. wykonujących pracę o porównywalnej wartości. Takie nieuprawnione różnicowanie może mieć miejsce bez przyjęcia jakiegokolwiek kryterium, ale również gdy przyjęte kryterium jest nieobiektywne lub nieuzasadnione. Przyjęte przez pozwanego kryterium wykształcenia było właśnie kryterium nieuzasadnionym i dlatego doprowadziło do nierównego traktowania powódki. Nadmienić w tym miejscu trzeba, że wbrew twierdzeniom pozwanego, sąd rejonowy nie uznał, że kryterium wykształcenia jest kryterium dyskryminującym. Co więcej, nie ocenił również tego kryterium za niedopuszczalne kryterium różnicujące czy kryterium nieobiektywne. Sąd ten, po porównaniu obowiązków wykonywanych przez powódkę i inne pielęgniarki zatrudnione na tym samym oddziale i jakości ich pracy, ocenił że wykształcenie różniące porównywane osoby niema wpływu na porównane wartości. Skoro wszystkie pielęgniarki, bez względu na to czy miały wyższe wykształcenie, czy nie, wykonywały takie same obowiązki, a ich praca była pozytywnie oceniana, niezasadne było różnicowanie ich ze względu na wykształcenie.

Sąd rejonowy szczegółowo przedstawił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dokonane przez siebie porównanie i jego wynik. Sąd okręgowy w pełni podziela te rozważania jako zgodne z utrwaloną wykładnią przepisów mających w sprawie zastosowanie i logiczne. Z uwagi na to nie ma potrzeby ich powtarzania. Z przedstawionych wyżej rozważań wprost natomiast wynika, że zarzuty pozwanego były niezasadne.

Kierując się przedstawioną argumentacją, sąd okręgowy doszedł do przekonania, że orzeczenie sądu pierwszej instancji odpowiada prawu, w związku z czym dokonanie jego zmiany byłoby bezpodstawne.

O kosztach procesu sąd okręgowy orzekł w punkcie drugim wyroku zgodnie z dyspozycją art. 98 § 1 k.p.c., na podstawie którego strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zgodnie z regulacją art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego/adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Na koszty celowego dochodzenia swoich praw przez powódkę składało się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego adwokatem ustalone zgodnie regulacją § 2 pkt 5 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Sędzia Rafał Młyński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Rafał Młyński
Data wytworzenia informacji: