V Ca 3920/23 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-03-04

Sygn. akt V Ca 3920/23

POSTANOWIENIE

Dnia 04 marca 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Wiesława Śmich

po rozpoznaniu w dniu 04 marca 2025 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku Skarbu Państwa – Starosty (...)

z udziałem Gminy I.

o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości

na skutek apelacji wnioskodawcy na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy –Żoliborza w Warszawie z dnia 27 września 2023 r., sygn. akt II Ns 14/17

postanawia:

oddalić apelację.

Wiesława Śmich

Sygn. akt V Ca 3920/23

UZASADNIENIE

Wnioskiem złożonym w dniu 29 grudnia 2016 roku (data stempla pocztowego) wnioskodawca Skarb Państwa-Starosta (...) wniósł o stwierdzenie, że nabył z dniem 1 stycznia 1956 roku własność nieruchomości położonej w Gminie I., obręb (...) I., oznaczonej w rejestrze gruntów jako działki ewidencyjne:

1. nr (...)o łącznej powierzchni 0,5599 ha;

2. nr (...)o łącznej powierzchni 0,1845 ha;

3. nr (...)o łącznej powierzchni 0,1845 ha;

w trybie dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (dalej: "dekret"). W uzasadnieniu wskazał, iż dane osób wskazanych jako właściciele przedmiotowych nieruchomości w wypisie z ewidencji gruntów pochodzą z zamkniętej już księgi wieczystej „(...). R. (...), „(...). R. (...)" oraz „(...). R. (...)". Podniósł, że nie udało mu się jednak ustalić żadnych informacji poza tym, że przedmiotowa nieruchomość została przed wybuchem II wojny światowej wydzielona w wyniku parcelacji terenu o nazwie (...). Po zakończeniu działań wojennych nieruchomość ta była opuszczona. Jej dotychczasowy właściciel nie podjął żadnych starań o przywrócenie utraconego władztwa, nie zgłaszał także żadnych innych roszczeń odnośnie przedmiotowej nieruchomości. W ewidencji gruntów brak jakichkolwiek innych roszczeń odnośnie przedmiotowej nieruchomości. W ewidencji gruntów brak jakichkolwiek dokumentów lub adnotacji by ktokolwiek potwierdził swoje prawa do przedmiotowej nieruchomości. W konsekwencji powyższe pozwala na uznanie pozostawionego przez niego gospodarstwa za majątek opuszczony w rozumieniu art. 1 ust. 1 Dekretu. Wnioskodawca zaznaczył, że podejmował kroki mające na celu ustalenie dokładnego i aktualnego stanu prawnego nieruchomości. Przede wszystkim podejmowane one były w związku z wprowadzeniem okolicznych nieruchomości do ewidencji gruntów. Podejmowane wówczas działania, obejmujące analizę istniejącej dokumentacji, nie dały jednak odpowiedzi na pytanie jakie są losy byłych właścicieli tychże nieruchomości (wniosek - k. 1-1 verte}.

W odpowiedzi na wniosek uczestnik Gmina I. przyłączyła się do wniosku oraz wskazała, że uznaje w całości żądanie wniosku (odpowiedź na wniosek - k. 32).

Postanowieniem z dnia 14 czerwca 2021 roku tut. Sąd dokonał ogłoszeń o toczącym się postępowaniu oraz wezwał wszystkich właścicieli lub ich spadkobierców do stawienia się w Sądzie i udowodnienia swoich praw do ww. nieruchomości (postanowienie - k. 111).

Postanowieniem z dnia 27 września 2023 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie II Wydział Cywilny w punkcie 1. oddalił wniosek; w punkcie 2. nakazał pobrać od Skarbu Państwa – Starosty (...) na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Warszawy- Żoliborza w Warszawie kwotę 666,66 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo pokrytych z sum budżetowych; w punkcie 3 . stwierdziła, iż w pozostałym zakresie uczestnicy ponoszą we własnym zakresie koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

Powyższe rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych Sądu Rejonowego :

Przedmiotem wniosku jest nieruchomość gruntowa położona w Gminie I., obręb (...) I., oznaczona w rejestrze gruntów jako działki ewidencyjne: nr (...) o łącznej powierzchni 0,5599 ha; nr (...)o łącznej powierzchni 0,1845 ha; nr (...)o łącznej powierzchni 0,1845 ha.

Przedmiotowe działki odpowiadają dawnym działkom gruntu o nr ewid. (...) ujawnionych w dawnej księdze hipotecznej (...). W wypisie z rejestru gruntów jako właściciele tej nieruchomości są wpisani A. K. i W. K. (1) na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej, (dowód: wypis z rejestru gruntów wraz z wyrysem z mapy - k. 3-4, kopia księgi hipotecznej (...) oraz dokumentów z księgi hipotecznej - k. 54).

Przedmiotowe działki zostały nabyte przez W. K. (2) oraz W. K. (3) z domu R., zam w W. przy Al. (...), na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej od J. S. na podstawie umowy sprzedaży dokumentowanej aktem notarialnym z dnia 31 lipca 1934 roku sporządzonym przed notariuszem S. B. za rep. (...). W umowie postanowiono, że nabywcy objęli przedmiotowe działki ewidencyjne w posiadanie jednocześnie z podpisaniem aktu notarialnego. Nieruchomość nie była zabudowana.

W. i W. A. małżonkowie K. posiadali syna J. K. ur. (...).

W. K. (4) oraz jego syn J. K. zmarli w trakcie II wojny światowej w obozie w V..

Na skutek wniosku złożonego przez W. K. (3) Sąd Powiatowy dla m.st. Warszawy postanowieniem z dnia 14 marca 1960 roku wydanym w sprawie I Ns IV 634/59 uznał za zmarłego jej męża W. K. (2) i oznaczył chwilę jego śmierci na dzień 09 maja 1946 roku.

W wyniku postępowania zainicjowanego przez W. K. (3) Sąd Powiatowy dla m.st. Warszawy postanowieniem z dnia 29 marca 1960 roku wydanym w sprawie I Ns IV 633/59 uznał za zmarłego jej syna J. K. i oznaczył chwilę jego śmierci na dzień 09 maja 1946 roku.

W. K. (3) zmarła w W. w dniu 19 listopada 1971 roku, przed śmiercią stale zamieszkiwała w W.. (dowody: kopia księgi hipotecznej (...) oraz dokumentów z księgi hipotecznej - k. 54, kopia postanowienia Sądu Powiatowego dla m. st. Warszawy z dnia 29 marca 1960 roku sygn akt I Ns W 633/59- k. 76-77, kopia postanowienia Sądu Powiatowego dla m. st. Warszawy z dnia 14 marca 1960 roku, sygn akt I Ns IV 634/59 - k. 105-106, kopia odpisu skróconego aktu małżeństwa - k. 85, odpis zupełny aktu zgonu W. K. (3), odpis skrócony aktu zgonu W. K. (2) - k. 143, odpis skrócony aktu zgonu J. K. - k. 144, wypis z rejestru gruntów wraz z wyrysem z mapy - k. 3-4).

Nieruchomość składająca się działek ewidencyjnych o nr (...) stanowi nieogrodzony kompleks leśny z przewagą sosny, powstały z tzw. samosiejek. Wiek drzew to około 70 lat. Przedmiotową działką nikt się nie interesował, ani nie domagał się jej zwrotu. Nieruchomość położona jest w I. pomiędzy ul. (...), a ul. (...) (dowód: zeznania świadka M. M. - k. 38-37, zeznania świadka E. R. - k. 39-40).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dołączonych do akt dowodów z dokumentów oraz zeznań świadków. Żadna ze stron nie kwestionowała, że powołane wyżej dokumenty, przedłożone także w odpisach i kserokopiach, pochodzą od organów i osób wskazanych w ich treści jak również, że treść tych odpisów i kopii odpowiadała treści oryginałów. Treść wymienionych wyżej dokumentów prywatnych nie była podważana przez strony, jak też Sąd nie znalazł podstaw, aby poddać je w wątpliwość.

Sąd Rejonowy ocenił zeznania świadków M. M. ( k. 38-37} oraz E. R. (k. 39-40) jako wiarygodne albowiem korespondowały ze sobą wzajemnie, a także z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie. Zważyć należy, że zostały złożone przez osoby postronne, w żaden sposób nie zainteresowane wynikiem postępowania.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, iż wniosek należało oddalić.

W niniejszej sprawie wnioskodawca Skarb Państwa - Starosta (...) wnosił o stwierdzenie nabycia prawa własności nieruchomości położonej w Gminie I., obręb (...) I., oznaczonej w rejestrze gruntów jako działki ewidencyjne: nr (...) o łącznej powierzchni 0,5599 ha, nr (...)o łącznej powierzchni 0,1845 ha oraz nr (...)o łącznej powierzchni 0,1845 ha, na podstawie dekretu z dnia 8 marca 1946 roku o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. Nr 13 z 1946 r. poz. 87).

W pierwszej kolejności należy wskazać, że w.w. dekret przewidywał możliwość przejęcia nieruchomości na własność Państwa w dwóch odrębnych trybach, a mianowicie jako tzw. majątku „poniemieckiego” (zdefiniowanego w art. 2 ust. 1 dekretu) bądź jako majątku opuszczonego (zdefiniowanego w art. 1 ust. 1 dekretu). Podstawę prawną takiego nabycia stanowił przepis art, 34 dekretu, zgodnie z którym Skarb Państwa i związki samorządu terytorialnego nabywały przez przedawnienie (zasiedzenie) tytuł własności majątków opuszczonych: a) co do nieruchomości z upływem lat 10, b) co do ruchomości z upływem lat 5, licząc w obu przypadkach od końca roku kalendarzowego, w którym wojna została ukończona. Dla nieruchomości termin ten upływał więc z dniem 31 grudnia 1955 roku. Stosownie zaś do przepisu art. 1 dekretu mieniem opuszczonym był wszelki majątek (ruchomy i nieruchomy) osób, które w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 roku utraciły jego posiadanie, a następnie go nie odzyskały. Podkreślenia wymaga, że nabycie własności w trybie art. 34 dekretu jest następstwem tzw. "przemilczenia", które polega na nabyciu własności ex lege na skutek tego, że uprawniony nie wykonuje swojego prawa przez jednoznacznie określony czas. W uchwale całej Izby Cywilnej z dnia 24 maja 1956 roku, I CO 9/56, (OSNCK 1957/1/1) Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż przepisy powołanego dekretu nie miały charakteru norm zmierzających do nacjonalizacji, zasadniczym ich celem było bowiem zabezpieczenie mienia obywateli, którzy w związku z wojną utracili jego posiadanie. Przepisy te zakładały, że do czasu nabycia własności majątku opuszczonego w trybie art. 34 Skarb Państwa jest jedynie jego zarządcą, a więc nie włada tym majątkiem „jak właściciel" (cum animo rem sibi habendi). Upaństwowienie mienia opuszczonego traktowane było przy tym jako ostateczność, którą przyjęto tylko dlatego, że szkodliwy z punktu widzenia gospodarczego stan tymczasowości nie mógł trwać bez żadnych ograniczeń. Dla bytu przemilczenia obojętnym przy tym było, czy odpowiedni organ państwa objął majątek opuszczony w administrację, czy też majątek ten pozostawał bez niczyjej opieki lub dostał się via facti w posiadanie Państwa. Uzyskanie tytułu własności w trybie dekretu było wyłącznie następstwem niewykonywania swego prawa przez właściciela.

Nawiązując do przesłanek nabycia przez Państwo własności nieruchomości z mocy art. 34 dekretu Sąd Najwyższy wskazał, iż do nabycia konieczne jest: ”1) aby nieruchomość stanowiła majątek opuszczony w rozumieniu art. 1 dekretu oraz 2) aby upłynął 10-letni termin przewidziany w ustawie. Warunkiem tego nabycia nie jest posiadanie nieruchomości przez Państwo, jednakże Państwo nie nabywa własności nieruchomości z mocy powołanego przepisu, jeśli w chwili upływu wymienionego terminu nieruchomość jest w posiadaniu właściciela". Dalej Sąd Najwyższy wskazał, iż "do biegu wymienionego terminu stosuje się odpowiednio przepisy o przerwie zasiedzenia. W szczególności bieg tego terminu ulega przerwie na skutek złożenia do dnia 31 grudnia 1948 roku przez jedną z osób wymienionych w art. 15 i 16 dekretu wniosku o przywrócenie posiadania nieruchomości opuszczonej do sądu (art. 20) bądź do organu likwidacyjnego lub do jednostki zarządzającej nieruchomością (art. 19) oraz na skutek skierowania przez właściciela do organu likwidacyjnego (finansowego) lub do jednostki zarządzającej nieruchomością wniosku o wydanie tej nieruchomości albo wytoczenia przez niego powództwa z takim żądaniem przed upływem terminu przewidzianego w art. 34 dekretu".

Wskazać należy, że dekret utracił moc na podstawie art. 100 pkt 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 roku o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 22, poz. 99 ze zm.), jednak nie ustała potrzeba sądowego stwierdzania nabycia własności przez Skarb Państwa w okresie jego obowiązywania. Rozstrzygając w uchwale z dnia 5 grudnia 2014 roku, III CZP 98/14 (OSNC 2015/10/115), jaki wpływ na skuteczność nabycia przez Skarb Państwa własności na podstawie dekretu miało jego uchylenie, Sąd Najwyższy stwierdził, że wniosek Skarbu Państwa o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości na podstawie art. 34 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 roku o majątkach opuszczonych i poniemieckich podlega rozpoznaniu w trybie postępowania nieprocesowego na podstawie art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 2007 roku o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego (Dz. U. z 2012 r., poz. 1460).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że zgłoszone roszczenie jest nieuzasadnione albowiem nieruchomość objęta wnioskiem nie stanowiła majątku opuszczonego w rozumieniu art. 1 ust. 1 dekretu.

Sąd Rejonowy zważył, iż dla oceny, czy dana nieruchomość jest "majątkiem opuszczonym", konieczne jest ustalenie czy osoba uprawniona utraciła posiadanie nieruchomości, czy nastąpiło to w związku z wojną rozpoczętą dnia 1 września 1939 roku i czy utracone posiadanie nieruchomości zostało następnie odzyskane. Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodowego, skonkretyzowaną wart. 6 k.c., strona domagająca się ustalenia, że Skarb Państwa nabył własność nieruchomości na podstawie art. 34 dekretu, powinna wykazać, że właściciele nieruchomości utracili jej posiadanie w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 roku, a po zakończeniu wojny do dnia 31 grudnia 1955 roku nie podjęli działań zmierzających do odzyskania posiadania nieruchomości (por. wyrok SN z dnia 23 listopada 2005 roku, II CK 235/05).

Ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny nie dawał podstawy do przyjęcia, że utrata posiadania spornej nieruchomości przez jej dotychczasowch właścicieli tj. W. i W. K. (3) nastąpiła w związku,z wojną rozpoczętą w dniu 1 września 1939 roku. O ile bowiem zostało ustalone, że W. K. (1) zmarł w trakcie wojny i został uznany za zmarłego z dniem 09 maja 1946 toku, to nie można uznać za wykazane, że nastąpiła utrata posiadania przedmiotowej nieruchomości w związku z wojną przez W. K. (3), która zamieszkiwała do 1971 roku w W.. Co więcej, składając wnioski o uznanie za zamarłego swojego męża i syna podejmowała ona działania, które były nieodzowne do uregulowania stanu prawnego przedmiotowej nieruchomości. Nie może też ujść uwagi, że przedmiotowa nieruchomość w chwili nabycia nie była zabudowana, a w chwili jej nabycia małżonkowie K. zamieszkiwali w W. przy Alejach (...). Tym samym nie występowała sytuacja pozwalająca na przyjęcie, że zachodził choćby pośredni związek utraty posiadania przedmiotowej nieruchomości w związku z wojną tj. że uzasadnione jest wnioskowanie, że utrata posiadania nastąpiła w pewnej łączności przyczynowej z wojną lub że tego rodzaju utrata posiadania nie nastąpiłaby, gdyby wojna nie została rozpoczęta.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 stycznia 2005 r. I CK 619/04, termin „posiadanie” zawarty w art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz.U. Nr 13, poz. 87 ze zm.), podobnie jak w art. 1 § 1 uchylonej przez dekret ustawy z dnia 6 maja 1945 r. o majątkach opuszczonych i porzuconych (Dz.U. Nr 17, poz. 97 ze zm.), nie może być rozumiany jako termin szczególny, właściwy tylko tym aktom ustawodawczym, lecz musi być rozumiany zgodnie z ogólnymi przepisami prawa cywilnego o posiadaniu, obowiązującymi na poszczególnych obszarach państwa polskiego.

Na terenie I., gdzie położona jest przedmiotowa nieruchomość, obowiązywał w okresie od dnia 1 maja 1808 r. do dnia 31 grudnia 1946 r, kiedy został uchylony przez art. III § 1 pkt 1 dekretu z dnia 11 października 1946 r. Przepisy wprowadzające prawo rzeczowe i prawo o księgach wieczystych (Dz.U. Nr 57, poz. 321 ze zm,), Kodeks Napoleona. Posiadanie zostało skodyfikowane w art. 2228-2235 tego kodeksu. Analiza art. 2228 i 2229 oraz ówczesnej judykatury (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 1934 r., I C 873/33, OSN(C) 1934, nr 7, poz. 495), prowadzi do wniosku, że posiadanie należało rozumieć w taki sposób, jak przyjmuje aktualnie orzecznictwo, czyli jako stan faktyczny polegający m.in. na tym, że określona osoba znajduje się w sytuacji, która daje jej możliwość władania rzeczą w taki sposób, jak mogą to czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo, przy czym nie jest konieczne efektywne wykonywanie tego władztwa (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 5 listopada 2009 r., I CSK 82/09, i z dnia 30 września 2010 r., I CSK 586/09). (vide postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 18 lutego 2015 r.I CSK 85/ 14)

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika jedynie, że do dnia dzisiejszego ani właściciele nieruchomości ani ich następcy prawni nie interesowali się przedmiotową nieruchomością, w stosunku do niej nie były zgłaszane żadne roszczenia. Przesłuchani w sprawie świadkowie nie dysponowali wiedzą o stanie posiadania przedmiotowej nieruchomości w czasie wojny. Świadek M. M. (2) pracowała w służbie rolnej w gminie S. od 1975 roku, zaś świadek E. R. pracował jako leśnik w (...)Parku Narodowym od 1968 roku. W/w świadkowie z racji swoich obowiązków zawodowych znali nieruchomość objętą wnioskiem, zgodnie potwierdzili, iż stanowi ona las. Świadkowie nie dysponowali jednak żadną wiedzy co do stanu prawnego i co do stanu posiadania przedmiotowej nieruchomości przed i w czasie drugiej wojny światowej. W żaden sposób nie zostało zatem wykazane w niniejszej sprawie, kiedy dotychczasowi właściciele utracili posiadanie spornej nieruchomości, a w szczególności by nastąpiło to w związku z rozpoczętą w dniu 1 września 1939 roku wojną. Skoro zatem brak było podstaw do przyjęcia, że do utraty posiadania przedmiotowej nieruchomości doszło w związku z wojną, to nie było podstaw do kwalifikacji tego majątku jako majątku opuszczonego po myśli art. 1 cyt. Dekretu, a w konsekwencji - przepis art. 34 ust. 1 dekretu nie mógł znaleźć w sprawie zastosowania.

Mając zatem na względzie, że wnioskodawca nie przedstawił żadnych dowodów wskazujących, iż właściciele nieruchomości utracili jej posiadanie w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 roku, jak też ustalone fakty nie dają podstaw do czynienia w tym zakresie domniemań faktycznych, Sąd Rejonowy wniosek oddalił.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 520 § 1 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od Skarbu Państwa - Starosty (...) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Warszawy - Żoliborza w W. kwotę 666,66 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo pokrytych z sum budżetowych.

Na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Sąd pozostawił w pozostałym zakresie uczestników przy poniesionych kosztach postępowania (pkt 3 sentencji).

Apelację od postanowienia wniósł wnioskodawca, zaskarżając je w całości. Postanowieniu zarzucił :1) naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.: - art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a przy tym sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, tj. przyjęcie, iż nieruchomość której dotyczy wniosek nie może być uznana za mienie opuszczonym w rozumieniu art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 roku o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. z 1946 roku Nr 13 poz. 87 ze zm.), podczas gdy zeznania świadków i dokumenty ewidencyjne przedstawione przez wnioskodawcę w sposób wystarczający potwierdzają, prawidłową kwalifikację nieruchomości jako mienia opuszczonego, -art. 231 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku z uwagi na niewykazanie aby utrata posiadania nastąpiła w związku z II wojną światową podczas gdy fakt taki winien być wyprowadzony z innych ustalonych faktów; - art. 229 k.p.c. w zw. z art. 233 §1 k.p.c. poprzez nie uwzględnienie faktu, iż uczestniczka postępowania Gmina I. nie tylko nie kwestionowała wniosku ale przyłączyła się do wniosku; 2) naruszenie prawa materialnego tj.: - art. 1 ust. 1 oraz art. 34 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 roku o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. z 1946 roku Nr 13 poz. 87 ze zm.), poprzez niezastosowanie tych przepisów w sytuacji, gdy ustalony w sprawie stan faktyczny na to pozwalał,

Apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w zakresie pkt. 1 poprzez uwzględnienie wniosku o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości oraz w zakresie pkt. 2 poprzez przejęcie wydatków na rzecz Skarbu Państwa, ewentualnie o uchylenie postanowienia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Uczestnik przyłączył się do apelacji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie .

Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne zarówno dokonane przez Sąd I Instancji ustalenia faktyczne, jak i prawną ocenę tych ustaleń wskazaną w pisemnych motywach orzeczenia.

Sąd Okręgowy uznaje za niezasadny zarzut naruszenia treści art. 233 § 1 k.p.c., albowiem ustalenia faktyczne dokonane w niniejszej sprawie oparte zostały przede wszystkim na zeznaniach świadków, jak również treści dokumentów zawartych w aktach sądowych, obrazujących przebieg postępowania toczącego się w sprawach o uznanie za zmarłego, których prawidłowość w ocenie Sądu Okręgowego nie budzi żadnej wątpliwości. Wobec tego zdaniem Sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego została przez Sąd Rejonowy przeprowadzona w sposób wnikliwy, niewątpliwie bez przekroczenia granic zakreślonych treścią powyżej powołanej normy prawnej, a w związku z tym, wbrew twierdzeniom skarżącego nie doszło do naruszenia tego przepisu.

Albowiem przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Postawienie tego zarzutu wymaga wykazania przez skarżącego naruszenia przez sąd konkretnych zasad lub przepisów przy ocenie określonych dowodów (por. z wyrokami Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05,
LEX nr 172176; z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, LEX nr 174185). Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., sygn. akt I CKN 1169/99, OSNC 2000 Nr 7-8, poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., sygn. akt V CKN 17/2000, OSNC 2000 Nr 10, poz. 189). Jeżeli zatem z materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Skarżący zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. odnosi do faktu, iż Sąd I instancji dokonał błędnej analizy niniejszej sprawy a w konsekwencji niewłaściwie stwierdził, iż przedstawiony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, że działki o nr ewidencyjnych (...) położone w Gminie I. stanowią mienie opuszczone w rozumieniu art. 1 ust. 1 dekretu, w sytuacji gdy przedstawione dokumenty ewidencyjne oraz zeznania świadków jednoznacznie dowodzą o tym fakcie. Jednakże zgodnie z powyższym, Sąd Okręgowy uznał, że skarżący bezzasadnie zarzuca Sądowi I instancji naruszenie wyżej wskazanego przepisu poprzez niedokonanie wszechstronnej analizy przedstawionych dowodów w sprawie.

Ponadto w ocenie Sądu odwoławczego brak było dostatecznych dowodów wskazujących na fakt, że właściciele owej nieruchomości utracili jej posiadanie w trakcie i w związku z II wojną światową. Ponadto nie jest możliwym poczynienie takowych ustaleń w drodze domniemania faktycznego na co wskazuje skarżący, zarzucając jednocześnie naruszenie treści art. 231 k.p.c. Albowiem domniemanie to rozumiane jest jako uznanie określonego faktu, istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, za ustalony, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z zasad logiki i doświadczenia z innych, ustalonych już faktów (orzeczenie SN z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 410/00, niepubl.; wyrok SN z dnia 3 grudnia 2003 r., I CK 297/03, M. Praw. 2006, nr 3, s. 147; uzasadnienie wyroku SN z dnia 28 września 2005 r., I CK 114/05, LEX nr 187000). Domniemany fakt nie wymaga twierdzenia ani dowodzenia, w przeciwieństwie do okoliczności stanowiących podstawę faktyczną domniemania (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 22 stycznia 1998 r., II UKN 465/97, OSNP 1999, nr 1, poz. 24; uzasadnienie wyroku SN z dnia 30 marca 2000 r., III CKN 811/98, LEX nr 51364; postanowienie SN z dnia 17 października 2000 r., I CKN 1196/98, LEX nr 50829).

Zdaniem Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie nie było podstaw do poczynienia takowych ustaleń w drodze domniemania faktycznego. Z samego faktu braku użytkowania nieruchomości, jej nie ogrodzenia czy zabudowy, jak również nie uiszczania podatku od nieruchomości nie można wywodzić tak daleko idących ustaleń.

Słusznie Sąd Rejonowy stwierdził, że nie wykazane zostały przez wnioskodawcę przesłanki nabycia przedmiotowej nieruchomości w oparciu o art. 34 ust. 1 dekretu, dające podstawy do uznania owej nieruchomości za mienie opuszczone (art. 1 dekretu), wobec czego zbędne było analizowanie pozostałych przesłanek, takich jak wola odzyskania utraconego majątku oraz upływ czasu.

Z uwagi na powyższe nie zasługiwała na uwzględnienie zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. treści art. 1 ust 1 oraz 34 ust 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich. Z art. 34 dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich wynika że Państwo nabywa z mocy tego przepisu własność nieruchomości, jeżeli są spełnione kumulatywnie dwie przesłanki: 1) nieruchomość stanowi majątek opuszczony; 2) upłynął 10- letni okres, licząc od dnia 31.XII.1945 r.

Pojęcie majątku opuszczonego określał art. 1 ust. 1 dekretu stanowiąc, że jest nim majątek, który osoba dysponująca utraciła w związku z wojną rozpoczętą w dniu 1 września 1939 r. i następnie go nie odzyskała.

Powołany przepis art. 34 dekretu uzależniał uzyskanie przez Skarb Państwa tytułu własności odnośnie majątku opuszczonego od niewykonywania swego prawa przez właściciela przez określony czas. Dekret wprowadzał więc sposób nabycia prawa na skutek upływu czasu, jednakże pomimo posłużenia się terminem "zasiedzenie" - instytucja unormowana w art. 34 dekretu nie była z istoty swej zasiedzeniem w takim rozumieniu, jakim posługuje się nią prawo cywilne. Zasiedzenie polega bowiem na nabyciu prawa własności (lub innego prawa) w wyniku długotrwałego wykonywania tego prawa przez osobę nieuprawnioną, podczas gdy uzyskanie tytułu własności w trybie dekretu było wyłącznie następstwem niewykonywania swego prawa przez właściciela. Ta zasadnicza różnica obu instytucji jest źródłem kwalifikowania ich w sposób odmienny: pierwszej jako zasiedzenie, drugiej jako przemilczenie. Przemilczenie nie jest, w odróżnieniu od zasiedzenia, instytucją kodeksowo unormowaną, jednak nauka prawa posługiwała się tym terminem zarówno pod rządem poprzednio, jak i obecnie obowiązujących przepisów. Tak właśnie, to znaczy jako przemilczenie, został określony sposób nabycia własności przewidziany w art. 34 dekretu przez uchwałę Całej Izby Cywilnej SN z dnia 24.V.1956 r. I CO 9/56, OSNC 1957/1/1.

W pojęciu opuszczenia mieści się utrata posiadania, co wyraźnie zostało wyrażone w art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz.U. Nr 13, poz. 87 ze zm.), przy czym nie chodzi o opuszczenie w znaczeniu gospodarczym (np. zaniechanie uprawy), lecz o rezygnację z posiadania jako stanu faktycznego, prawnie określonego. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 2004 r. I CK 138/04, Legalis nr 272410). Stwierdzić należy, że w niniejszym postępowaniu nie ustalono, iż W. K. (3) do czasu zakończenia działań wojennych nie wykonywały władztwa faktycznego nad nieruchomością – działkami nr (...), jak również iż, takich działań nie podejmowali jej spadkobiercy. Wskazać w końcu należy, że sam fakt, że przedmiotowa nieruchomość, jak to wskazywali świadkowie była zaniedbana i niezagospodarowana, nie przesądza z góry o tym, że została ona przez jej właściciela opuszczona. Należy mieć na uwadze, że właściciel nie musi wykazywać się żadną aktywnością wobec swojej rzeczy, żeby zachować prawo własności do niej, ale to posiadacz, który pragnie nieruchomość zasiedzieć kosztem dotychczasowego właściciela musi w widoczny sposób manifestować swoje władztwo qauzi-właścicielskie nad nią (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 października 2012 r., IV CSK 118/12). W toku postępowania nie wykazano, aby W. K. (3) była kiedykolwiek wyzuta
z posiadania nieruchomości. W szczególności nie świadczy o tym, brak ogrodzenia działki,
czy też możliwość swobodnego wchodzenia na teren działki przez mieszkające w sąsiedztwie osoby. Jak wynika z powyższego brak jest jednoznacznych dowodów na to, że w sprawie została spełniona przesłanka opuszczenia nieruchomości w postaci działek ewidencyjnych nr (...) w I. przez jej właścicielkę W. K. (3) w związku z II wojną światową. W tym miejscu Sąd Okręgowy podnosi, iż oceny tego czy doszło do spełnienia przesłanek do stwierdzenia nabycia przez Skarb Państwa prawa własności nieruchomości, które zostały przez ich właścicieli opuszczone w wyniku działań wojennych, tj. w myśl przepisów Dekretu, należy dokonywać z należytą dozą ostrożności, bowiem skutki uznania, że doszło do spełnienia przesłanek o których mowa w art. 34 ust. 1 Dekretu, ingerują w prawo zagwarantowane w Konstytucji RP, to jest w prawo własności (art. 64 Konstytucji RP). Stąd też Konstytucja, ustawodawstwo zwykłe, orzecznictwo sądowe i doktryna przykładają szczególną wagę do należytego zabezpieczenia tego prawa. W kontekście art. 64 ust. 3 Konstytucji ograniczenia własności mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy nie naruszają one istoty tego prawa. Zasadą konstytucyjnie określoną - od której tylko wyjątkowo wprowadza się odstępstwa - jest nienaruszalność prawa własności. Przy czym wszelkie wątpliwości powinny być tłumaczone na korzyść ochrony własności (innych praw majątkowych), bez względu na to czy chodzi o własność (prawa majątkowe) osób fizycznych, jednostek samorządu terytorialnego, Skarbu Państwa czy innych podmiotów (tak Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 28 października 2003 r. w sprawie P 3/03, Legalis nr 59398).

Reasumując, jak słusznie wskazał Sąd I instancji to na skarżącym jako wnioskodawcy spoczywał obowiązek wynikający z dyspozycji art. 6 k.c., czyli wykazania przesłanek dających podstawę do nabycia własności przedmiotowej nieruchomości z art. 34 dekretu, poprzez wykazanie, że przedmiotowa nieruchomość stanowiła faktycznie majątek opuszczony zgodnie z brzmieniem art. 1 ust. 1 dekretu. Kluczowym było wykazanie, że właściciele przedmiotowej nieruchomości faktycznie utracili posiadanie wskutek działań wojennych z dnia 1 września 1939 r. Wobec tego, ciężar dowodu w niniejszej sprawie spoczywał na wnioskodawcy, który z faktu opuszczenia przedmiotowej nieruchomości przez W. K. (3), wywodził korzystane dla siebie skutki prawne w postaci możności nabycia nieruchomości w postaci działek o numerach (...).

Okoliczność ta koresponduje z wyrażonym stanowiskiem przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 listopada 2005 r., II CK 235/05 (LEX nr 369451). SN stwierdził, że zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodowego, skonkretyzowaną w art. 6 k.c., strona domagająca się ustalenia, że Skarb Państwa nabył własność nieruchomości na podstawie art. 34 dekretu z 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich, powinna wykazać, że właściciele nieruchomości utracili jej posiadanie w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 r., a po zakończeniu wojny do dnia 31 grudnia 1955 r. nie podjęli działań zmierzających do odzyskania posiadania nieruchomości. W wyroku z dnia 13 października 2004 r., III CK 41/04 (LEX nr 182092) SN wskazał, że faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód; dowodzi on również fakty uzasadniające jego odpowiedź na zarzuty pozwanego.

Wobec powyższego, jak słusznie wskazał Sąd I instancji, to na Skarbie Państwa spoczywał obowiązek wykazania okoliczności uzasadniających skierowany przez niego wniosek. Jednakże analiza przedmiotowej sprawy nie daje podstaw do stwierdzenia, że wystąpiły przesłanki wskazane w owym przepisie.

W ocenie Sądu odwoławczego brak było podstaw do uznania za prawidłowe twierdzenia skarżącego, albowiem w toku postępowania nie ustalił on oraz nie wykazał , czy i kiedy faktycznie właściciele owej nieruchomości utracili jej posiadanie jak również jaka była przyczyna jej utraty. Zatem jak wskazano powyżej, ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na wnioskodawcy, który nie przedstawił wystarczających dowodów pozwalających na ustalenie daty utraty posiadania nieruchomości, a w konsekwencji brak było podstaw do zakwalifikowania majątku jako opuszczonego w myśl art. 1 dekretu.

Trafnie więc, w tym stanie rzeczy Sąd pierwszej instancji wniosek oddalił, zatem apelację jako pozbawioną uzasadnionych podstaw należało oddalić na mocy art. 385 k.p.c.

Wiesława Śmich

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Leszczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Wiesława Śmich
Data wytworzenia informacji: