Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ca 124/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-02-26

Sygn. akt V Ca 124/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodnicząca:

Sędzia (del.) Anna Bednarek

Protokolant:

Jakub Słonawski

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2025 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 21 lipca 2023 r., sygn. akt I C 1428/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w tym zakresie do dnia zapłaty.

Anna Bednarek

Sygn. akt V Ca 124/24

UZASADNIENIE

Powódka M. S. w dniu 30 maja 2022 r. wniosła pozew
o zapłatę, w którym zażądała zasądzenia od strony pozwanej (...) Spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 400 euro wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 26 lipca 2021 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej
w wysokości 17 zł.

W dniu 14 czerwca 2022 r. został wydany nakaz zapłaty, w którym Referendarz Sądowy nakazał pozwanemu zapłacić na rzecz powoda kwotę
400 (czterysta) euro wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie
od dnia 26 lipca 2021 r. do dnia zapłaty.

W dniu 8 lipca 2022 r. pozwany wystosował sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości z uwagi na brak legitymacji czynnej pod stronie powódki oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie wyrokiem z dnia 21 lipca
2023 r.:

1.  zasądził od pozwanego (...) Spółki z o.o. w W.,
na rzecz powódki M. S. kwotę 400 euro
wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 lipca 2021 r., do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem nie zgodziła się strona pozwana składając apelację
w dniu 27 października 2023 r. i zaskarżając go w części, tj. co do pkt 1 i 3, zarzuciła:

1)  nieustalenie istotnych dla rozstrzygnięcia faktów, tj., że:

a)  pasażerowie mogli opuścić pokład samolotu, który wykonywał sporny lot
o godzinie 20:57 czasu lokalnego (18:57 UTC), a zatem w momencie,
gdy opóźnienie lotu osiągnęło wymiar 3 godzin i 2 minut,

b)  oczekiwanie na możliwość opuszczenia pokładu przez Powódkę
nie wynikało z przyczyn dotyczących poszczególnych pasażerów,
ale wynikało wyłącznie z decyzji przewoźnika w tym zakresie,

c)  żaden z pasażerów spornego lotu nie mógł opuścić pokładu samolotu
co najmniej do godziny 20:57 czasu lokalnego (18:57 UTC), bowiem
nie zostało wydane stosowne polecenie przez załogę samolotu,

d)  w momencie, gdy drzwi samolotu otwierały się, pasażerowie nie mieli prawa opuścić samolotu, a stan ten ustał, gdy opóźnienie osiągnęło wymiar, uzasadniający odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego,

e)  pozwany nie zaoferował żadnego dowodu, który mógłby podważyć ustalenia wskazane w pkt a-d powyżej;

2)  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ
na wynik sprawy, tj.:

2.1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a)  uznanie dowodu z zeznań Powódki oraz świadka A. D.
za wiarygodne w sytuacji, gdy zeznania te należało prawidłowo ocenić jako nieprzydatne w sprawie, w szczególności odnośnie czasu przylotu do miejsca docelowego, bowiem:

świadek zeznała, że siedziała pośrodku samolotu, nie miała wiedzy czy w czasie zdarzeń, o których zeznawała drzwi samolotu pozostawały otwarte czy zamknięte ani nie zeznała
w sposób stanowczy, że żadni inni pasażerowie w czasie,
gdy świadek i Powódka pozostawały w samolocie nie rozpoczęli opuszczania jego pokładu, a jej zeznania odnosiły się do położenia jej i powódki,

zeznania Powódki należało oceniać z dużą dozą ostrożności,
z uwagi na emocjonalne podejście do sprawy i bezpośrednie zainteresowanie jej wynikiem, które utrudnia dokonanie obiektywnej oceny i analizy postrzeganych zdarzeń
oraz stwarza zwiększone ryzyko świadomego lub nawet nieświadomego zniekształcania faktów,

b)  uznanie, że na wiarygodność nie zasługiwał wydruk wiadomości
z komunikatora WhatsApp, choć z tego dowodu w żaden sposób nie wynikało, iż rozmowa tyczy się właśnie spornego w sprawie lotu, wydruk nie jest oznaczony datą, nie są znane strony rozmowy, data jej, przeprowadzenia, cel ani kontekst, a logiczna ocena tego dowodu powinna prowadzić do uzasadnionego okolicznościami wniosku,
że dowód ten powstał na potrzeby niniejszego postępowania,

c)  uznanie dowodu z zeznań świadka A. D. i powódki za bardziej, wiarygodne, aniżeli niepochodzącą od żadnej nie stron, wytworzona przez niezależny podmiot depesza MVT, z której wynikało,
że otworzenie drzwi samolotu było możliwe o godz. 18:50 UTC,

d)  ustalenie w sposób nielogiczny, że przewoźnik lotniczy, świadomy swej odpowiedzialności odszkodowawczej wobec pasażerów w razie ponad 3 godzinnego opóźnienia lotu, celowo uniemożliwiałby pasażerom opuszczenie pokładu samolotu i umożliwił pasażerom
tę czynność dopiero w czasie, gdy wymiar opóźnienia osiągnął 3 godz. 2 minuty,

3) naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

a)  art. 7 ust.1 lit. b) Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91 w zw. żart. 6 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że Pozwana była zobowiązana do wypłacenia - Powodowi odszkodowania z tytułu opóźnienia spornego lotu w sytuacji, gdy drzwi samolotu zostały otworzone o godz. 18:50 UTC i w tym czasie pasażerowie mogli opuścić pokład maszyny, a więc wymiar opóźnienia spornego lotu osiągnął poniżej 3 godziny.

Zarzucając powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za pierwszą instancję oraz zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację złożoną 26 stycznia 2024 r. powódka wniosła o jej oddalenia i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd Odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. ograniczono uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Apelacja w niniejszej sprawie nie zasługiwała na uwzględnienie.

Roszczenie wywiedziono z art. 7 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (dalej jako „Rozporządzenie”).

Kwestią sporną w niniejszej sprawie był rozmiar opóźnienia lotu, a co za tym idzie odpowiedź na pytanie czy lot doznał opóźnienia więcej niż
3 godziny, oraz czy zaszły podstawy do wypłaty zryczałtowanego odszkodowania za opóźnienie lotu.

Sąd Rejonowy w toku postępowania nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu uchybień, a rozstrzygnięcie – zarówno co do podstawy faktycznej, jak i prawnej – jest w ocenie Sądu Okręgowego słuszne i w pełni odpowiadające przepisom prawa. Sąd I instancji dokonał trafnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Do ustalonego stanu faktycznego zastosowane zostały właściwe przepisy prawa materialnego, które zostały też prawidłowo zinterpretowane. W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy podzielając ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego, przyjmuje je za własne.

Zdaniem Sądu Okręgowego na gruncie niniejszej sprawy stan faktyczny został ustalony przez Sąd Rejonowy prawidłowo, zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, która wymaga, aby sąd oceniał materiał dowodowy w sposób logiczny, spójny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego, dlatego też za bezzasadne należało uznać zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten przyznaje sądowi swobodę w ocenie zebranego materiału dowodowego, zaś zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy można uznać za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, bądź doświadczenia życiowego. Dla skuteczności zarzutu naruszenia ww. przepisu nie wystarcza samo twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. Jeżeli zaś z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00). Natomiast analizując treść zarzutów podniesionych w apelacji dojść należy do wniosku, iż stanowią one jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi w toku niniejszej sprawy przez Sąd Rejonowy.

Zgodnie z art. 3 ust. 2a) Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) Nr 295/91, Rozporządzenie nr 261/2004 znajduje zastosowanie wyłącznie do pasażerów, którzy posiadali potwierdzoną rezerwację na dany lot oraz z wyjątkiem przypadku odwołania, o którym mowa w art. 5, stawią się na odprawę pasażerów (zgodnie z wymogami i w czasie określonym uprzednio na piśmie). Pozwany kwestionował, że powódka posiada opłaconą rezerwację na dany lot, bowiem należy wskazać, że wystarczającym dowodem w tej sprawie okazała się złożona karta pokładowa. Dodatkowo zarówno sam fakt rezerwacji i opłacenia imprezy turystycznej, której elementem był lot są w spójności ze zgormadzonym materiałem dowodowym.

Przy czym zgodnie z art. 2g). Rozporządzenia (WE) 261/2004 „rezerwacja” oznacza fakt posiadania przez pasażera biletu lub innego dowodu potwierdzającego, że rezerwacja została przyjęta i zarejestrowana przez przewoźnika lotniczego lub organizatora wycieczek. Ponadto art. 3 ust. 3 Rozporządzenia wymaga, aby rezerwacja była potwierdzona. W związku z czym należy uznać, że powódka miała legitymację do wystąpienia z roszczeniem o odszkodowanie.

Zwrócić w tym miejscu trzeba uwagę, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, spoczywa na tej stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne. Obowiązek ten ma charakter procesowy, co oznacza, że nie może być on od strony egzekwowany. Strona, która nie wykazuje inicjatywy dowodowej powinna się̨ liczyć z mogącymi wystąpić ujemnymi konsekwencjami w postaci niekorzystnego dla tej strony wyniku procesu. Jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, okoliczności te nie mogą być brane pod uwagę przy wyrokowaniu. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał.

Powódka w niniejszej sprawie poczyniła wszelkie działania zmierzające
do udowodnienia swoich racji; przede wszystkim za wiarygodne należy uznać zeznania zarówno jej, jak i świadka A. D., ale także rozmowy na komunikatorze przeprowadzone przez świadka, w okresie oczekiwania na wydanie komunikatu przez załogę, że można opuścić pokład samolotu. Z powołanych dowodów wynikało jednoznacznie, że nie nastąpiło to nie wcześniej niż o 20:57,
a więc gdy wymiar opóźnienia osiągnął 3 godziny i 2 minuty. Dodatkowo powódka wykazała, że posiadała opłaconą rezerwację na lot. Nie ulega wątpliwości,
że strona powodowa udowodniła, że doszło do powstania odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. Natomiast pozwany nie zaoferował żadnego dowodu, na podstawie których można podważyć zebrany materiał dowodowy.

W myśl art. 5 ust. 1 lit. c Rozporządzenia w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 7, chyba że: i) zostali poinformowani o odwołaniu co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu; lub ii)zostali poinformowani o odwołaniu w okresie od dwóch tygodni do siedmiu dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot najpóźniej dwie godziny przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej cztery godziny po planowym czasie przylotu; lub iii) zostali poinformowani o odwołaniu w okresie krótszym niż siedem dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot nie więcej niż godzinę przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej dwie godziny po planowym czasie przylotu.

Stosownie do art. 7 ust. 1 b) rozporządzenia pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości 400 (czterysta) EUR dla wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych dłuższych niż 1.500 kilometrów i wszystkich innych lotów o długości od 1.500 do 3.500 kilometrów. Przy określaniu odległości, podstawą jest ostatni cel lotu, do którego przybycie pasażera nastąpi po czasie planowego przylotu na skutek opóźnienia spowodowanego odmową przyjęcia na pokład lub odwołaniem lotu.

Z kolei w myśl art. 5 ust. 3 Rozporządzenia obsługujący przewoźnik lotniczy nie jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty przewidzianej w art. 7, jeżeli może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. W niniejszej sprawie nie zaistniały żadne nadzwyczajne okoliczności, które mogłyby wpłynąć na wyłączenie odpowiedzialności przewoźnika, chodziło tu wyłącznie o decyzję przewoźnika w tym zakresie.

W niniejszej sprawie pozwany jako przewoźnik nie powoływał się na żadne okoliczności nadzwyczajne, które zwalniałyby go od odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie rozporządzenia (WE) 261/2004.

Cytowane Rozporządzenie nie definiuje rzeczywistego czasu przylotu. Ponadto, wymogi jednolitego stosowania prawa Unii oraz zasada równości traktowania wymagają, by pojęcie „rzeczywistego czasu przylotu” interpretować w taki sposób, aby zapewnić jego jednolite stosowanie w całej Unii. W konsekwencji Trybunał wykluczył możliwość definiowania pojęcia „czasu przylotu” przez samych zainteresowanych w drodze umowy. Trybunał zauważył bowiem, że w trakcie lotu pasażerowie pozostają odosobnieni w zamkniętej przestrzeni, pod dyrektywami i nadzorem przewoźnika lotniczego, gdzie – ze względów technicznych i bezpieczeństwa – ich możliwości komunikacji ze światem zewnętrznym są poważnie ograniczone. W takich warunkach pasażerowie nie mogą kontynuować prowadzenia aktywności osobistej, rodzinnej, społecznej lub zawodowej – swą zwyczajową aktywność mogą oni bowiem podjąć na nowo dopiero po zakończeniu lotu. O ile tego typu niedogodności należy uznać za niemożliwe do uniknięcia, kiedy czas trwania lotu nie przekracza przewidzianego okresu, inaczej ma się sprawa w razie opóźnienia, ponieważ spędzony w opisanych wyżej warunkach czas, wykraczający ponad przewidziany czas lotu, stanowi dla pasażerów „czas stracony”, z uwagi na fakt, że nie mogą wykorzystać go do realizacji celów, jakie zawiodły ich do udania się w pożądanym przez nich momencie do wybranego miejsca docelowego.

Z powyższego wynika, że pojęcie „rzeczywistego czasu przylotu” należy rozumieć jako odpowiadające chwili, w której negatywna sytuacja odosobnienia pasażerów w zamkniętej przestrzeni, uniemożliwiająca im prowadzenie życiowej aktywności, dobiega końca. Trybunał zauważył bowiem, że co do zasady sytuacja pasażerów lotu nie zmienia się istotnie, ani w momencie, w którym koła samolotu dotykają drogi startowej lotniska, ani w momencie, w którym samolot osiąga pozycję postojową i zaciągnięto hamulce postojowe lub umocowano klocki hamujące, ponieważ pasażerowie wówczas nadal pozostają poddani różnym ograniczeniom, w zamkniętej przestrzeni, w której się znajdują. Dopiero w chwili, w której pasażerowie mają prawo opuścić maszynę i gdy wydawane jest w tym celu polecenie otwarcia drzwi samolotu, mogą oni co do zasady podjąć na nowo zwyczajowe aktywności bez konieczności doświadczania tych ograniczeń.

W konsekwencji Trybunał uznał, że art. 2, 5 i 7 Rozporządzenia należy interpretować w ten sposób, że pojęcie „czasu przylotu” używane do celów określenia wielkości opóźnienia, którego doświadczyli pasażerowie danego lotu, odpowiada chwili, w której co najmniej jedne z drzwi samolotu otwierają się, przy założeniu, że w owym momencie pasażerowie mają prawo opuścić maszynę.

Oczywistą rzeczą jest w tych okolicznościach, iż obowiązek udowodnienia, że opóźnienie wynosiło ponad trzy godziny spoczywał na powódce. Tymczasem na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2023 r., świadek A. D. wprost zeznała, iż „zależało im na czasie, bo spieszyłyśmy się na podróż do K.”. Powódka zaś komunikowała się za pomocą komunikatora W. z rodziną, w celu poinformowania, iż wylądowała. Co istotne, dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny, a zatem potrzeba jego przeprowadzenia materializuje się wtedy, gdy pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. W judykaturze podkreśla się, że kwestia konieczności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony należy do zakresu swobodnej decyzji Sądu opartej na analizie zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie jego spójności i zupełności. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron jest konieczne wówczas, gdy nie ma możliwości przeprowadzenia innych dowodów, lub gdy brak jest dowodów. Niemniej, posiłkowy charakter dowodu z przesłuchania stron nie ma wpływu na ocenę jego mocy dowodowej i tak jak każdy inny środek dowodowy podlega on swobodnej ocenie sądu na zasadach ogólnych. Zeznania we wspomnianym zakresie, Sąd II instancji uznał za wiarygodne, tożsame z dowodami z dokumentów, a w szczególności z wydrukiem korespondencji z komunikatora WhatsApp, jak i doświadczeniem życiowym.

Pozwana zaś przedstawiła wydruk siatki operacyjnej, wydruki raportu lotu, czy tez historię planowania lotu, z których to dokumentów wynika, o której godzinie nastąpiło blokowanie kół samolotu - „on block” (godz. 18:47 UTC) i powołała się na depeszę MVT (k. 26-29), z której wynika że drzwi samolotu zostały otwarte o godzinie 18:50 (UTC). Twierdzenia strony pozwanej w tym zakresie nie posiadają, poza wskazaniem alternatywnych źródeł pozyskiwania informacji, doniosłości w zakresie, w jakim pozwoliłyby na dyskwalifikację przedłożonych dowodów przez powódkę. Wskazać bowiem należy, że „on block”, czy też otwarcie drzwi samolotu, nie oznacza momentu otwarcia drzwi samolotu i możliwości opuszczenia statku powietrznego przez pasażerów. Natomiast czas opóźnienia liczony jest do momentu otwarcia drzwi samolotu, o ile pasażerowie mogą opuścić samolot. Słusznie podnosiła w toku postępowania strona powodowa, iż samo otwarcie drzwi nie skutkowało możliwością opuszczenia pokładu samolotu przez pasażerów.

Konkludując powódka wskazała, że w momencie, gdy drzwi samolotu otwierały się, pasażerowie nie mieli prawa opuścić samolotu, a stan ten ustał w chwili, gdy opóźnienie osiągnęło wymiar uzasadniający odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego, tj. czas opóźnienia powyżej 3 godzin w tym przypadku 3 godziny i 2 minuty.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oceniając, że w sprawie nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego, ani procesowego, a wyrok wydany przez Sąd Rejonowy jest prawidłowy, na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł
na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. kosztach postępowania w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Anna Bednarek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia () Anna Bednarek
Data wytworzenia informacji: