IV C 470/19 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2021-07-13

Sygn. akt IV C 470/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilny

w składzie: sędzia Magdalena Kubczak

protokolant: Maria Owczarek

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2021 r. w Warszawie

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko I. M.

o ochronę dóbr osobistych

I.  nakazuje I. M. zaprzestania naruszania dóbr osobistych K. M. poprzez zakazanie publikowania i rozpowszechniania jakichkolwiek materiałów, informacji czy zdjęć dotyczących K. M., dotyczących życia prywatnego i niezwiązanego bezpośrednio z jego działalnością publiczną i zawodową, w szczególności dotyczących szczegółów relacji K. M. i I. M. z okresu ich związku i po tym terminie,

II.  nakazuje I. M. zaprzestania naruszania dóbr osobistych K. M. poprzez zakazanie publikowania i rozpowszechniania jakichkolwiek nagrań i zdjęć o K. M., w szczególności nagrania wizerunku (...) K. M. przedstawiającego go w sytuacji prywatnej, które zostało przekazane wydawcy serwisu (...) oraz wydawcy gazety (...) w 2018 roku,

III.  nakazuje I. M. trwałe usunięcie z serwisu internetowego postów:

a)  z profilu w serwisie społecznościowym (...) I. M., który na dzień 17 kwietnia 2019r. był dostępny pod (...)

1)  postu – wpisu z dnia 31 marca 2019 roku

2)  postu – wpisu z dnia 29 marca 2019 roku

3)  postu – wpisu z dnia 28 marca 2019 roku

4)  postu – wpisu z dnia 27 marca 2019 roku

5)  postu – wpisu z dnia 25 marca 2019 roku

6)  postu – wpisu z dnia 24 marca 2019 roku

7)  postu – wpisu z dnia 23 marca 2019 roku

8)  postu – wpisu z dnia 22 marca 2019 roku

9)  postu – wpisu z dnia 21 marca 2019 roku

10)  postu – wpisu z dnia 19 marca 2019 roku

11)  postu – wpisu z dnia 16 marca 2019 roku

12)  postu - wpisu z dnia 15 marca 2019 roku

13)  postu – wpisu z dnia 14 marca 2019 roku

14)  postu – wpisu z dnia 13 marca 2019 roku

15)  postu – wpisu z dnia 12 marca 2019 roku

16)  postu – wpisu z dnia 10 marca 2019 roku

17)  postu – wpisu z dnia 9 marca 2019 roku

18)  postu – wpisu z dnia 8 marca 2019 roku

19)  postu – wpisu z dnia 7 marca 2019 roku

20)  postu – wpisu z dnia 6 marca 2019 roku

21)  postu – wpisu z dnia 4 marca 2019 roku z godziny 18:24

22)  postu – wpisu z dnia 4 marca 2019 roku z godziny 10:08

23)  postu – wpisu z dnia 2 marca 2019 roku

24)  postu – wpisu z dnia 28 lutego 2019 roku

25)  postu – wpisu z dnia 26 lutego 2019 roku

26)  postu – wpisu z dnia 25 lutego 2019 roku

27)  postu – wpisu z dnia 23 lutego 2019 roku

28)  postu – wpisu z dnia 22 lutego 2019 roku

29)  postu – wpisu z dnia 21 lutego 2019 roku

30)  postu – wpisu z dnia 18 lutego 2019 roku

31)  postu – wpisu z dnia 16 lutego 2019 roku

32)  postu – wpisu z dnia 14 lutego 2019 roku

33)  postu – wpisu z dnia 11 lutego 2019 roku

34)  postu – wpisu z dnia 9 lutego 2019 roku

35)  postu - wpisu z dnia 6 lutego 2019 roku

36)  postu - wpisu z dnia 4 lutego 2019 roku

37)  postu - wpisu z dnia 1 lutego 2019 roku

38)  postu - wpisu z dnia 26 stycznia 2019 roku

39)  postu - wpisu z dnia 21 stycznia 2019 roku

40)  postu - wpisu z dnia 25 października 2018 roku

41)  postu - wpisu z dnia 16 października 2018 roku

42)  postu - wpisu z dnia 13 października 2018 roku

43)  postu - wpisu z dnia 23 lipca 2018 roku

44)  postu - wpisu z dnia 11 lipca 2018 roku

45)  postu - wpisu z dnia 2 lipca 2018 roku

46)  postu - wpisu z dnia 24 czerwca 2018 roku

47)  postu - wpisu z dnia 23 czerwca 2018 roku

48)  postu - wpisu z dnia 12 maja 2018 roku

49)  postu - wpisu z dnia 6 maja 2018 roku

50)  postu - wpisu z dnia 2 maja 2018 roku

51)  postu - wpisu z dnia 9 lutego 2018 roku

52)  postu - wpisu z dnia 7 lutego 2018 roku

53)  postu - wpisu z dnia 18 grudnia 2017 roku

54)  postu - wpisu z dnia 26 marca 2017 roku

55)  postu- wpisu z dnia 18 marca 2017 roku

56)  postu - wpisu z dnia 27 lutego 2017 roku

57)  postu - wpisu z dnia 7 listopada 2016 roku

58)  postu - wpisu z dnia 5 maja 2016 roku

b)  z profilu w serwisie społecznościowym (...) I. M., który na dzień 17 kwietnia 2019r. był dostępny pod adresem (...)

1)  postu - wpisu z dnia 18 grudnia 2017 roku

2)  postu - wpisu z dnia 11 grudnia 2017 roku

3)  postu - wpisu z dnia 10 lipca 2017 roku

4)  postu - wpisu z dnia 24 kwietnia 2017 roku

5)  postu - wpisu z dnia 5 kwietnia 2017 roku

6)  postu - wpisu z dnia 23 marca 2017 roku

7)  postu - wpisu z dnia 6 marca 2017 roku

8)  postu - wpisu z dnia 23 lutego 2017 roku

9)  postu - wpisu z dnia 1 lutego 2017 roku

c)  z profilu w serwisie społecznościowym (...) I. M., który na dzień 17 kwietnia 2019r. był dostępny pod adresem: (...)

1)  zdjęcia z dnia 2 marca 2017 roku

2)  zdjęcia z dnia 7 lutego 2017 roku

3)  zdjęcia z dnia 24 grudnia 2016 roku

IV.  nakazuje I. M. opublikowanie na własny koszt w terminie 3 dni od uprawomocnienia się niniejszego wyroku dwóch oświadczeń:

a)  jako postu administratora na wszystkich profilach I. M. na portalu społecznościowym (...) istniejących w dniu uprawomocnienia się niniejszego wyroku z wykorzystaniem opcji „przypięty post" w sposób umożliwiający zapoznanie się z nim nieograniczonej liczbie osób, to jest utrzymanie profili I. M. na portalu (...) jako profili nieprywatnych na czas publikacji oświadczeń, w tym profilu pod adresem (...) standardową wielkością liter, czcionką koloru czarnego na białym tle, bez jakichkolwiek komentarzy, uzupełnień, czy odniesień się do jego treści w bezpośrednim sąsiedztwie, w tym z wyłączoną funkcją dodawania komentarzy pod postem, bez sąsiedztwa jakichkolwiek innych przeprosin na tym profilu, bez zastosowania jakichkolwiek zabiegów formalnych i treściowych umniejszających znaczenie, rangę, powagę i czytelność oświadczenia,

b)  jako postu administratora na wszystkich profilach I. M. na portalu społecznościowym (...) istniejących w dniu uprawomocnienia się niniejszego wyroku w sposób umożliwiający zapoznanie się z nim nieograniczonej liczbie osób, to jest utrzymanie profili I. M. na portalu (...) jako profili nieprywatnych na zcas poblikacji oświadczeń, w tym znajdujących się pod adresami (...) oraz (...) jako standardowej wielkości zdjęcie, sporządzonego według wytycznych zawartych w pkt IV lit. a powyżej, w sposób zapewniający maksymalne wykorzystanie powierzchni publikowanego zdjęcia, bez jakichkolwiek komentarzy, uzupełnień, czy odniesień się do jego treści w bezpośrednim sąsiedztwie, w tym z wyłączoną funkcją dodawania komentarzy pod postem, bez sąsiedztwa jakichkolwiek innych w ramach profilu, bez zastosowania jakichkolwiek zabiegów formalnych i treściowych umniejszających znaczenie, rangę, powagę i czytelność oświadczenia

o następujących treściach:

1.  „Przeprosiny. Przepraszam Pana K. M. za publikację oraz wywołanie publikacji ponad kilkuset tekstów dotyczących życia prywatnego Pana K. M.. Spowodowało to naruszenie jego dobrego imienia, prywatności i stanu wolności od niepokojenia. Niniejsze przeprosiny zostały opublikowane w wyniku przegranego procesu sądowego. Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację.

I. M.

2.  „Przeprosiny. Przepraszam Pana K. M. za rozpowszechnienie nagrania przedstawiającego (...) wizerunek Pana K. M. w sytuacji prywatnej. Stanowiło to rażące naruszenie jego godności i dobrego imienia. Niniejsze przeprosiny zostały opublikowane w wyniku przegranego procesu sądowego. Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację.

I. M.

i utrzymywania tych oświadczeń nieprzerwanie przez okres 30 dni od daty opublikowania.

V.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

VI.  zasądza od I. M. na rzecz K. M. kwotę 4920 ( cztery tysiące dziewięćset dwadzieścia) złotych tytułm kosztów procesu;

VII.  przyznaje adwokat J. K. kwotę 720 ( siedemset dwadzieścia złotych oraz podatek vat tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu i nakazuje wypłacić ją ze Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Warszawie.

Sygn. akt IV C 470/19

Transkrypcja uzasadnienia wygłoszonego w dniu 13 lipca 2021 roku

w sprawie IV C 470/19

poprawiona tak, aby spełniała wymogi dokumentu urzędowego ( pod kątem poprawności językowej, zasad typografii- rozmiar czcionki, interlinie, marginesy i akapity, z uwzględnieniem usunięcia fragmentów oznaczonych jako niesłyszalne).

Jeśli chodzi o stanowiska stron w tej sprawie, to pozwem z dnia 17 kwietnia 2019 roku K. M. wystąpił przeciwko pozwanej I. M. z następującymi żądaniami związanymi z ochroną dóbr osobistych:

1. o nakazanie zaprzestania publikowania jakichkolwiek materiałów dotyczących sfery życia prywatnego K. M.,

2. zakazanie, nakazanie zaprzestania publikowania nagrań i zdjęć o K. M.,

3. nakazanie trwałego usunięcia postów z portali społecznościach pozwanej,

4. nakazanie opublikowania dwóch oświadczeń z przeprosinami w trzech miejscach w Internecie.

5. upoważnienie strony powodowej do wykonania czynności na koszt strony pozwanej w razie, gdyby pozwana nie zastosowała się do żądań pozwu.

W uzasadnieniu wskazano, że po rozstaniu się stron pozwana rozpoczęła aktywność w mediach, w tym Internecie, podając informacje z życia prywatnego stron w postaci postów na portalu (...) i (...), to jest różnych wpisów, zdjęć, a także opublikowanie książki z odniesieniem do życia prywatnego stron. W ocenie pozwu działania pozwanej wywołują u powoda odczucie nękania, osaczenia i upokorzenia ze względu na liczbę postów, komentarzy i wywiadów oraz treści ośmieszających. Ponadto część wpisów zawiera treść nieprawdziwą oprócz tego że ośmieszającą. A część postów mimo, że nie narusza dóbr powoda, to przez ich liczbę czy intensywność mogą stanowić przykład tak zwanego cyberstalkingu (pozew znajduje się na karcie 3 oraz 475).

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa. Zarzuciła, że powód mimo wcześniejszych deklaracji o nieupublicznianiu informacji z życia prywatnego występował w tzw. (...) w 2018 roku, opowiadając o swoim życiu i pasjach. Ponadto powód na portalu (...) zamieszcza zdjęcia w prywatnych sytuacjach, na basenie, w domu, na wyjazdach. Zarzuciła też, że część jej wpisów dotyczy faktu niealimentacji ze strony powoda, które pozwana upubliczniła ze względu na trudną sytuację finansową. Ponadto podała, że jej wpisy z marca 2019 roku są odpowiedzią na wpisy powoda, który nazwał pozwaną publicznie stalkelką, ponadto zarzucił, że pozwana nasłała na powoda komornika. Ponadto pozwana podała, że sama wystąpiła z pozwem o naruszenie dóbr osobistych przeciwko powodowi oraz niektórym portalom internetowym. Zaprzeczyła też, aby upubliczniła filmik ze zdjęciem (...) powoda w sytuacji prywatnej i ponadto podniosła, że powód od marca 2019 roku publicznie obrażał i zniesławiał pozwaną w wywiadach oraz w wpisach internetowych (odpowiedź pozwanej znajduje się na karcie 485).

Postanowieniem z 27 maja 2019 roku i 21 maja 2020 roku Sąd udzielił powodowi zabezpieczenia przez zakazanie pozwanej rozpowszechniania informacji z życia prywatnego stron na czas trwania procesu (te postanowienia znajdują sią na karcie 435 oraz 620).

Postanowieniem z 23 sierpnia 2019 roku oddalono wniosek pozwanej o zwolnienie z kosztów procesu (to postanowienie znajduje się na karcie 577).

Postanowieniem z 5 sierpnia 2020 roku ustanowiono dla pozwanej pełnomocnika z urzędu (to postanowienie znajduje się na karcie 691).

W toku sprawy strony podtrzymały stanowiska (stanowisko strony powodowej znajduje się w piśmie z 24 czerwca 2020 roku- karta 669, stanowisko strony pozwanej w piśmie z 5 listopada 2020 roku- karta 702).

W piśmie z 25 marca 2021 roku powód zmodyfikował żądanie w zakresie punktu czwartego w ten sposób, iż zażądał, aby w przypadku usunięcia przez pozwaną profilu na portalach (...) i (...) pozwana została zobowiązana do opublikowania oświadczeń z przeprosinami na portalu (...) oraz wniósł o upoważnienie powoda do zastępczego wykonania tej czynności, gdyby pozwana jej ewentualnie nie wykonała (pismo z modyfikacją żądania znajduje się na karcie 791).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w zakresie zmodyfikowanym ( pismo strony pozwanej znajduje się na karcie 841).

Postanowieniem z 14 maja 2021 roku oddalono kolejny wniosek o zabezpieczenie (to postanowienie znajduje się karcie 868).

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska ( w tym pismo ,to jest pismo strony powodowej z 19 maja 2021 roku znajdujące się na karcie 872 oraz pismo strony pozwanej z 7 lipca 2021 roku).

Jeżeli chodzi o stan faktyczny, który został ustalony w tej sprawie, to jest on następujący.

Powód jest znaną osobą pełniącą w przeszłości funkcję publiczną, to jest między innymi w okresie (...) do (...) roku funkcję Prezesa Rady Ministrów.

Strony zawarły w 2009 roku związek małżeński. Strony rozstały się w 2013 roku. Rozwód stron został orzeczony wyrokiem ostatecznym sądu apelacyjnego z października 2018 roku. Wyrokiem sądu I instancji zasądzono od powoda na rzecz pozwanej kwotę (...) złotych tytułem alimentów. Wyrokiem II instancji kwotę alimentów zmniejszono do kwoty (...) złotych (te okoliczności Sąd ustalił na podstawie zeznań powoda karta 786, zeznań pozwanej karta 796 v oraz biorąc pod uwagę, że okoliczności co do pełnienia funkcji publicznych powoda w przyszłości są bezsporne).

Pozwana uległa wypadkowi samochodowemu. Uzyskała w 2017 roku orzeczenie o (...) (to Sąd ustalił na podstawie orzeczenia znajdującego się na karcie 462).

W 2019 roku, czyli po zakończeniu postępowania rozwodowego, pozwana wystąpiła o wszczęcie przeciwko powodowi postępowania w sprawie uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. I wtedy też pozwana została zawiadomiona przez prokuraturę o wszczęciu takiego postępowania (to ustalono na podstawie zawiadomienia znajdującego się na karcie 520).

Na profilu w serwisie społecznościowym (...) prowadzonym przez I. M., który na dzień 17 kwietnia 2019 roku był dostępny pod adresem (...) , to jest profilu oznaczonym w punkcie 3a pozwu, były publikowane posty- sporadycznie w 2016 roku oraz częściej od 2017 roku do 2019 roku dotyczące kwestii rozwodowych, a od października 2018 roku- kwestii alimentów, jakie zostały zasądzone od powoda na rzecz pozwanej i których powód nie płacił (ta okoliczność została ustalona na podstawie wydruków postów znajdujących się na karcie 264 do 322 oraz karcie 53 i 54).

Ponadto na profilu w serwisie społecznościowym (...) I. M., który na dzień 17 kwietnia 2019 roku, czyli na dzień wniesienia pozwu był dostępny pod adresem (...) , to jest profilu wskazanym w punkcie 3b pozwu, pojawiały posty pozwanej odnoszące się do sytuacji prywatnej, czyli rodzinnej stron (to ustalono na podstawie wydruków znajdujących się karcie 56, 64).

Ponadto na profilu w serwisie społecznościowym (...) I. M., który na dzień 17 kwietnia 2019 roku był dostępny pod adresem (...) , wymienionym w punkcie 3c pozwu, znalazły się też te zdjęcia powoda razem z pozwaną (to ustalono na podstawie wydruków zdjęć karta 66-68).

Pozwana udzieliła pięciu wywiadów, w którym wypowiadała się o kwestiach prywatnych (to ustalono na podstawie nagrań znajdujących się na karcie 424-432).

Ponadto w 2017 roku pozwana napisała i wydała w formie e-booka książkę, to jest autobiografię, w której przytacza szczegóły z życia prywatnego z powodem (to ustalono na podstawie wydruku tej książki znajdującej się karcie 72-204 oraz na podstawie zeznań pozwanej karta 796v).

Wpisy, które pozwana umieszczała w mediach społecznościach, były komentowane przez media. Media, to jest inne portale społecznościowe oraz gazety przytaczały wypowiedzi pozwanej i komentowały fakt rozwodu stron. Ukazało się co najmniej 97 artykułów na ten temat (te okoliczności Sąd ustalił na podstawie wydruków artykułów znajdujących się na karcie 324-405, 835-839).

O postach pozwanej w mediach społecznościach powód dowiadywał się od dziennikarzy, którzy chcieli, by powód komentował informacje, które znajdowały się w tych postach na portalach społecznościowych. Powód obliczył, że w sumie różnych informacji, czyli tak zwanych rekordów, czyli nie tylko wpisów pozwanej i nie tylko wpisów związanych z publikacjami prasowymi, powtarzającymi treści wpisów pozwanej w Internecie pojawiło się około 2.000, które były związane z jego osobą, dokładnie z jego życiem prywatnym (to Sąd ustalił na podstawie zeznań powoda znajdujących się na karcie 786).

Powód zwracał się do pozwanej mailowo, sporadycznie w styczniu 2016 roku, później częściej, aż do marca 2019 roku o zaprzestania umieszczania postów, informując, że posty w mediach utrudniają mu między innymi znalezienie pracy i generują powtarzanie tych postów przez różne gazety (to ustalono na podstawie wydruków korespondencji mailowej znajdującej się na karcie 407-418).

W 2018 roku powód pojawił się w tak zwanej (...) , udzielając informacji o swoich zainteresowaniach i pasjach. Założył także konto na (...), zostało to zauważone w mediach i skomentowane (to ustalono na podstawie wydruków, odpowiednich informacji znajdujących się na karcie 502 do 508).

W (...) roku powód startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wtedy też w 2019 roku skomentował wpisy pozwanej w mediach społecznościach. A ostatecznie wycofał się z tej kampanii, uznając, że wpisy pozwanej zaszkodziły mu w działalności publicznej (to ustalono na podstawie zeznań powoda znajdujących się na karcie 786).

Dodatkowo w 2019 roku powód, komentując te wpisy pozwanej w mediach społecznościowych, posłużył się sformułowaniem ,,stalkerka’’ pod adresem pozwanej. Udzielił też wywiadu, w którym użył takiego sformułowania (to ustalono na podstawie wydruków znajdujących się na karcie 537-541 oraz 813).

Przytoczony stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów, czyli głównie dowodów z dokumentów, to jest wydruków postów, informacji, komentarzy, artykułów prasowych, które pojawiały się zarówno w formie papierowej, jak i w formie internetowej i których treść nie budziła wątpliwości oraz na podstawie zeznań obu stron.

Jeśli chodzi o ocenę prawną tego stanu faktycznego, to jest ona następująca.

Co do zasady powództwo jest uzasadnione. Zgodnie z art. 23 kc dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Z kolei przepis art. 24 kc stanowi, iż ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem lub naruszone, może żądać zaniechania tego działania, chyba że działanie to nie jest bezprawne. Dodatkowo w razie dokonanego naruszenia dobra osobistego może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków.

W świetle przepisów art. 23 i 24 kc przesłankami roszczenia są: istnienie dobra osobistego chronionego prawem, zagrożenie naruszenia dobra lub naruszenie dobra osobistego oraz bezprawne działanie sprawcy. Ciężar procesowy udowodnienia pierwszych dwóch przesłanek spoczywa na powodzie. Natomiast na pozwanym spoczywa ciężar procesowy udowodnienia, iż naruszenie lub zagrożenie dobra osobistego nie było bezprawne, albowiem art. 24 § 1 kc wprowadza zasadę domniemania bezprawności. Zasadniczo, jak przyjmuje się w orzecznictwie, bezprawność jest uchylona, jeśli sprawca naruszenia działał w ramach porządku prawnego, jeśli sprawca realizuje przysługujące mu prawo podmiotowe, jeśli -z pewnymi wyjątkami -doszło do zgody pokrzywdzonego, jeśli sprawca działał w obronie interesu publicznego lub prywatnego, ale o szczególnej wadze. Na takie okoliczności wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 19 października 1989 roku sygnatura II CR 419/89 (opubl. w Orzecznictwie Sądów Polskich z 1990 roku numer 7-8 pozycja 377), który to pogląd podziela Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę.

Fakt naruszenia dobra osobistego jest oceniany przy pomocy kryteriów obiektywnych, zaś sąd bada, co z obiektywnego punktu widzenia stanowi naruszenie lub zagrożenie dobra osobistego. Sąd ocenia, czy dane zachowanie sprawcy stanowi naruszenie dobra osobistego w kontekście rodzaju dobra, którego ochrony domaga się poszkodowany. W przypadku naruszenia takich dóbr jak cześć, dobre imię należy zbadać, czy zachowanie, z którym powód wiąże fakt naruszenia mogły spowodować reakcje w powszechnym odbiorze osoby poszkodowanej. Zwykle w takich przypadkach naruszenie dobra wiąże się z rozpowszechnieniem nieprawdziwych faktów dotyczących osoby i postępowania poszkodowanego. Nie jest przy tym istotne dla stwierdzenia faktu naruszenia dobra, czy na skutek rozpowszechniania informacje te rzeczywiście dotarły do odbiorców czyli adresatów i czy w świadomości odbiorców ukształtowały nieprawdziwy, zdaniem poszkodowanego, a wynikający z zachowania sprawcy pogląd na osobę lub postępowanie poszkodowanego. Istotnym jest, iż doszło do rozpowszechnienia informacji, która taki skutek mogła wywrzeć i iż rozpowszechnienie jest wynikiem działania osoby wskazywanej jako sprawca naruszenia dobra.

Jak przyjmuje się w orzecznictwie i w w doktrynie, cześć i dobre imię są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego. Cześć każdego człowieka jest związana ściśle z jego godnością. Istnieją dwie strony czci jednostki: wewnętrzna rozumiana jako godność osobista dotycząca wyobrażenia o własnej wartości i oczekiwania szacunku ze strony innych oraz zewnętrzna oznaczającą dobrą opinię ludzi i respekt, którym darzy jednostkę otoczenie.

Z kolei prawo do prywatności jest zagwarantowane w art. 47 Konstytucji, który stanowi, iż każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz decydowania o swoim życiu osobistym. Adresatem tej normy są organy władzy publicznej mające obowiązek podjęcia pozytywnych działań w celu zabezpieczenia sfery życia prywatnego jednostek przed ingerencją ze strony innych podmiotów. Ochrona prywatności obejmuje także ochronę autonomii informacyjną, która oznacza prawo do decydowania o ujawnieniu innych informacji dotyczących swojej osoby, a także prawo do kontroli nad takimi informacjami, jeżeli znajdują się one w posiadaniu innych podmiotów. Ponadto ochronę prywatności stanowi także art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, który stanowi, iż każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.

Odnosząc się konkretnie do dóbr osobistych, które zostały wskazane w pozwie jako te, które zostały naruszone przez stronę pozwaną, należało uznać za zasadny zarzut naruszenia prywatności oraz dobrego imienia i godności strony powodowej.

Jeśli chodzi o prywatność, to w przypadku relacji między dwiema osobami, których łączył lub łączyły takie więzy jak małżeństwo, partnerstwo, konkubinat należy stwierdzić, iż obie te osoby są dysponentami wspólnej prywatności rozumianej jako zespół wspólnych zdarzeń, faktów, odczuć i relacji związanych z pozostawaniem, w tym wypadku w przeszłości w małżeństwie. Upublicznienie przez jednego z małżonków lub byłych małżonków informacji z życia prywatnego będzie się zawsze wiązało z naruszeniem prywatności drugiego małżonka bądź byłego małżonka lub partnera, jeżeli drugi małżonek takiej zgody nie udzielił. Zatem należy przyjąć, że w takim wypadku wymagana jest zgoda obojga małżonków czy obojga partnerów na to, aby informacje z ich życia prywatnego mogły przedostać się do sfery publicznej.

Z ustaleń na podstawie dowodów zgromadzonych w aktach sprawy wynika, że posty, które były publikowane przez pozwaną oraz zdjęcia, dotyczą sfery prywatnej stron. W tym dotyczą one zarówno relacji w czasie trwania małżeństwa, jak i kwestii związanych ze sprawą rozwodową i sytuacji, jaka zaistniała między stronami po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód. Ta prywatność została ujawniona zarówno w tych postach, które publikowała pozwana na swoich, na portalach społecznościowych w postaci samych wpisów jak i w postaci zdjęć. I naruszenia tego nie umniejsza to, że zdjęcia zawierają fragmenty, w których zacieniona jest twarz powoda, albowiem samo zacienienie nie decyduje o tym, że w jakimś aspekcie prywatność powoda była chroniona. Skoro bowiem związek małżeński powoda z pozwaną był kwestią publicznie znaną, to posługiwanie się w sferze publicznej zdjęciami, na których widnieje powódka, pozwana z powodem w relacjach prywatnych w sytuacji, w której zostaje zacieniona twarz pozwanego nie oznacza, że w ten sposób nie ma możliwości zidentyfikowania pozwanego. Pozwany jest łatwo identyfikowalny na tym zdjęciu. Oczywiście, oprócz zdjęć, na których jest zacieniona twarz pozwanego, naruszenie prawa do prywatności obejmuje w niniejszej sytuacji także zdjęcia, na których twarz pozwanego nie jest zacieniona, więc wprost pozwala na identyfikację, kogo dotyczy dane zdjęcie czy filmik.

Co do kwestii naruszenia godności i dobrego imienia, to należy wskazać, że posty pozwanej częściowo dotyczą informacji z życia prywatnego, które można by było traktować jako fakty, które podlegają ocenie czy badaniu pod kątem prawdy lub fałszu. Natomiast duża część informacji, które są zawarte zarówno w książce, która została przez pozwaną opublikowana w formie e-booka, jak i w tych wpisach w mediach społecznościowych, dotyczy tak naprawdę sfery ocen, odczuć pozwanej odnoszących się do wzajemnych relacji z powodem i to zarówno z okresu istnienia małżeństwa między stronami, jak i okresu okołorozwodowego oraz relacji już po rozwodzie, w szczególności związanych z kwestią niepłacenia przez powoda alimentów. W ocenie Sądu należy przyjąć, że doszło tutaj do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci dobrego imienia i godności, ponieważ w przypadku publikowania informacji z życia prywatnego, które częściowo dotyczą faktów, a częściowo dotyczą ocen, które są trudno weryfikowalne w sposób obiektywny i które zasadniczo mają charakter subiektywny, to poszkodowany, którego dotyczą takie informacje prasowe nie ma możliwości obronienia się przed tymi informacjami w inny sposób jak wdanie się publicznie w spór z osobą naruszającą jego dobra w celu próby wyjaśnienia czy skomentowania z kolei tych informacji. W każdym wypadku to prowadziłoby do dalszego ujawniania kwestii prywatnych, albowiem nie byłaby możliwa polemika z ocenami strony pozwanej w sytuacji, gdyby powód też nie zaczął upubliczniać informacji z życia prywatnego i odnosić się, czy przedstawiać swoją ocenę różnych zdarzeń z życia prywatnego. W takiej sytuacji można powiedzieć, można przyjąć, że dochodzi do naruszenia godności i dobrego imienia osoby poszkodowanej, która nie ma innej możliwości bronienia się przed takimi informacjami. W zasadzie pozostaje jej jedynie żądanie usunięcia takich wpisów z przestrzeni publicznej, które najczęściej może być zrealizowane tylko w drodze procesu sądowego.

Jeżeli chodzi natomiast o kwestię naruszenia spokoju strony powodowej poprzez publikację nagrań i wpisów przez stronę pozwaną, to należy stwierdzić, że katalog dóbr osobistych określonych w art. 23 kc jest otwarty, więc nie wyłącza on możliwości konstruowania innych dóbr osobistych niż te, które zostały wprost wskazane w art. 23.

Strona powodowa powołuje się na stan wolności do niepokojenia uznając, że to prawo zostało naruszone przez intensyfikację wpisów strony pozwanej i ich częstotliwość, które spowodowały stan napięcia czy stan- można powiedzieć- nawet strachu o własną przyszłość i o to, jak strona powodowa będzie odbierana w przestrzeni publicznej przez osoby trzecie w sytuacji, w której druga strona, czyli w tym wypadku pozwana, posługuje się taką liczbą wpisów dotyczących sfer życia prywatnego, które są upubliczniane w mediach społecznościach.

Można skonstruować takie dobro, jak stan wolności od niepokojenia, które może być konstruowane właśnie w odniesieniu do tego typu działań, kiedy druga strona, czy ktokolwiek inny próbuje zakłócić spokój osoby fizycznej poprzez zachowania, które się zdarzają w bardzo dużą częstotliwością, co aktualnie może mieć miejsce właśnie w przypadku aktywności w mediach społecznościach i- co w przeszłości- można przyjąć, że nie zdarzało się, albowiem ze względu na dostępność mediów społecznościowych i szeroki zasięg sieci Internet możliwe są takie działania obecnie w przestrzeni publicznej, które będą mogły wprowadzać niepokój u jakichś osób przez atakowanie ich różnymi wpisami z dużą częstotliwością.

Nawet jednak, gdyby uznać, że nie ma podstaw do skonstruowania tego dobra osobistego, to ochrona strony powodowej mieści się w pojęciu prawa do prywatności. Dlatego, że prywatność zakłada także brak niepokojenia jednej strony czy poszkodowanego przez te inne podmioty, które działając publicznie, próbują wkroczyć w tę prywatność z różnym natężeniem, posługując się różnymi wpisami w przestrzeni publicznej, jaką jest przestrzeń sieci Internet. Dlatego też należało uznać, że te dobra osobiste, które zostały wskazane w pozwie zostały naruszone przez działania strony pozwanej.

Obrona strony pozwanej w procesie o naruszenie dóbr osobistych wymaga wykazania, iż działanie naruszającego cudze dobra osobiste nie było bezprawne.

Pozwana w pierwszej kolejności podniosła zarzut, że powód jest nadal aktywny w mediach społecznościowych, w przeszłości udzielał wywiadów prasowych, także obecnie udzielił jakiegoś wywiadu, co miałoby prowadzić do wniosku, że powód godzi się na upublicznianie swojej prywatności. Należy jednak wskazać, że zgoda osoby uprawnionej na publikację informacji z życia prywatnego nie ma charakteru dorozumianego. Zgody tej także się nie domniemywa, a wręcz przeciwnie-osoba publikująca fakt z cudzego życia prywatnego musi wykazać, iż taką zgodę otrzymała.

W orzecznictwie przyjęto, że w pewnych wypadkach możliwe jest uznanie że zgoda została udzielona w sposób dorozumiany i tak na przykład Sąd Najwyższy w wyroku z 24 stycznia 2008 r. sygn. I CSK 341/07 (opubl. w Orzecznictwie Sądu Najwyższego Izba Cywilna z 2009 r. zeszyt 3, pozycja 45), przyjął, że zabieganie o zainteresowanie mediów przez udzielanie wywiadów i informacji o swoim życiu osobistym stanowi wyrażenie w sposób dorozumiany zgody na informowanie przez media o tej sferze życia. Przytoczony wyrok zapadł w odniesieniu do roszczeń kierowanych przeciwko prasie publikującej informacje z życia prywatnego osób fizycznych, ale ma ogólne zastosowanie także w takich sytuacjach jak niniejsza. Przyjęcie zatem, że wyrażenie zgody nastąpiło w sposób dorozumiany wymaga oceny konkretnej sytuacji.

Wskazać w odniesieniu do niniejszej sprawy należy, że wywiady udzielane w przeszłości przez powoda, odnosiły się głównie do działalności powoda jako osoby publicznej, natomiast w przypadku sfery prywatności powód razem z pozwaną udzielili szerokiego, szeroko komentowanego wywiadu w gazecie (...) w związku z zawarciem związku małżeńskiego, ale miało to miejsce ponad 10 lat temu. Z faktu udzielenia tych wywiadów nie można zatem wyprowadzić wniosku, iż w ten sposób powód godzi się na upublicznianie innych faktów z jego życia prywatnego. I nie można poprzez incydentalne zachowania dotyczące aktywności medialnej głównie w sferze publicznej domniemywać generalnej zgody na upublicznianie wszelkich innych faktów z życia prywatnego. W niniejszej sprawie liczba udzielonych wywiadów i ich tematyka w przeszłości wskazuje na to, że powód raczej powściągliwie podawał informacje o swoim życiu prywatnym i poza tym wspomnianym wywiadzie w (...), który były opatrzony jeszcze dodatkowo sesją zdjęciową, nie sposób dopatrzyć się aktywności powoda w mediach społecznościowych czy w mediach publicznych, a odnoszących się do uzewnętrzniania swojego życia prywatnego od 2019, 2009 r.

Powód nie udzielił także zgody na opublikowanie tych informacji i tych zdjęć, które są przedmiotem niniejszej sprawy. Natomiast podnoszone przez pozwaną zarzuty co do tego, że powód publikuje jakieś zdjęcia czy filmiki dotyczące jego aktywności fizycznej i uprawianego sportu, nie mogą być utożsamiane z dorozumianą zgodą na, tak jak Sąd wcześniej powiedział, upublicznianie wszelkich faktów z życia prywatnego. Czym innym jest bowiem upublicznianie informacji dotyczących pasji, czy uprawianych sportów, czy podróży, a czym innym jest upublicznianie informacji dotyczących relacji z drugą osobą, tak jak to miało miejsce w niniejszej sprawie.

Po drugie, należy stwierdzić, że uchylenia bezprawności działania pozwanej nie może także uzasadniać argument o wolności wypowiedzi oraz prawa do krytyki.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że tematyka zawarta w książce wydanej przez pozwaną, związana jest głównie ze sferą prywatną. Częściowo ta książka dotyczy prywatności tylko pozwanej, albowiem, jak sama pozwana podała, jest to autobiografia i część rozdziałów rzeczywiście zawiera tylko informacje dotyczące pozwanej, czyli tego, gdzie się urodziła, gdzie się wychowywała, jakie szkoły ukończyła, jakie ukończyła studia, dotyczące jej pobytu w (...) do czasu poznania powoda. Natomiast znaczna część tej książki dotyczy już relacji powoda i relacji w stosunku do powoda i jej odczuć związanych z funkcjonowaniem małżeństwa, w tym jakby osłabiania relacji małżeńskich i oddalania się małżonków od siebie i ostatecznie rozstania. Więc nie można stwierdzić, że ta autobiografia dotyczy tylko pozwanej a nie dotyczy powoda. Ponadto zawiera ona wiele emocjonalnych treści dotyczących właśnie oceny funkcjonowania małżeństwa i wzajemnego zachowania małżonków w stosunku do siebie, więc kwestii, które nie tylko świadczą o prywatności, ale dotyczą wręcz intymności, czyli takiej sfery, której zazwyczaj małżonkowie czy byli małżonkowie nie upubliczniają, w tym nie informują o tym w mediach społecznościowych.

Podobnie należy ocenić także te posty i zdjęcia, które zostały zamieszczone w portalach społecznościowych: one nie tylko przytaczają fakty z życia stron, ale głównie właśnie dotyczą wzajemnych relacji i odczuć pozwanej, oraz jej uczuć i rozczarowania małżeństwem, oraz rozczarowania postawą powoda.

Należy też zwrócić uwagę na to, że w takim przypadku, czyli w przypadku- z jednej strony ochrony dóbr osobistych, jakim jest dobre imię, godność, prywatność oraz dobra osobistego, jakim jest wolność wypowiedzi, zawsze może istnieć konflikt pomiędzy tymi dobrami i musi on być rozwiązywany przez danie prymatu w konkretnej sytuacji jednemu albo drugiemu dobru. Zatem nie jest możliwa mechaniczna ocena tych dóbr bez uwzględnienia konkretnych aspektów wynikających z danej sytuacji faktycznej. Należy też zwrócić uwagę na to, że ta tematyka, zawarta zarówno w książce, jak i w tych postach, nie dotyczy informowania czytelników o bieżących sprawach z życia społecznego dziejącego się w naszym kraju, ale- tak jak wcześniej wskazano- dotyczy spraw prywatnych łączących dwoje ludzi, więc kwestia wolności wypowiedzi oraz krytyki musi być oceniana zupełnie inaczej niż w przypadku właśnie oceny zdarzeń z życia społecznego, czy politycznego naszego kraju.

Pozwana powołuje się także na ważny interes publiczny, czy ważny interes społeczny, podając, że ważną kwestią było poinformowanie opinii publicznej o tym, że powód jako osoba publiczna starająca się o stanowisko publiczne, nie wykonuje obowiązku alimentacyjnego. To twierdzenie pozwanej można uznać za uzasadnione, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Po pierwsze należy wskazać, że w uchwale z 18 lutego 2005 roku, sygn. III CZP 53/04 (opubl. w Orzecznictwie Sądu Najwyższego Izba Cywilna z 2005 r. zeszyt 7- 8, poz. 114), podejmując próbę zdefiniowania ważnego interesu społecznego Sąd Najwyższy wskazał, iż ważny interes społeczny dotyczy- i tu cytat:,, sfery życia publicznego, a zatem takiej, w ramach której można mówić zarówno o istnieniu potrzeby ważnej w demokratycznym społeczeństwie otwartej debaty publicznej, jak i o takim prawie do uzyskania informacji, które wymaga realizacji przez środki społecznego przekazu. Od strony podmiotowej informacja publiczna musi dotyczyć osób aktywnie działających na forum publicznym, czyli osób publicznych, a od strony przedmiotowej- informacji dotyczących publicznej sfery życia tych osób, bo w tej sferze zasadniczo ujawnia się potrzeba ważnej debaty publicznej’’- i tu koniec cytatu. Zwrócono przy tym uwagę, że dla wykazania ewentualnego wyłączenia bezprawności naruszenia dobra osobistego, naruszyciel musi wykazać, iż publikacja realizowała tak rozumiany godny ochrony interes społeczny.

Z kolei w wyroku z 8 lutego 2008 r., sygn. I CSK 334/07 Sąd Najwyższy wskazał, że- i tu początek cytatu: ,,za działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego należy uznać rozpowszechnianie w prasie prawdziwych informacji o pojedynczych faktach lub powtarzających się zdarzeniach, które dotykają lub mogą dotyczyć bliżej nieoznaczonej grupy ludzi, względnie całego społeczeństwa i z punktu widzenia tej grupy lub całego społeczeństwa zasługują na poparcie lub krytykę’’, i tu- koniec cytatu.

Orzeczenia te wprawdzie zapadły w odniesieniu do spraw o ochronę dóbr osobistych kierowanych przeciwko środkom publicznego przekazu, które ujawniały informacje o osobach publicznych, ale generalną definicję interesu społecznego przyjętą w tych orzeczeniach można także odnosić do takiej sytuacji jak ta, która jest przedmiotem niniejszego procesu sądowego.

Słuszne jest twierdzenie pozwanej, że niealimentacja jest kwestią społecznie doniosłą i bezspornie wymaga szerokiej debaty publicznej, a tym samym pozostaje w kręgu zainteresowania społeczeństwa i zasadnie też można przyjąć, że pozwana poprzez tę publikację próbowała realizować własny interes prywatny, który można uznać za uzasadniony, i interes o doniosłym znaczeniu związany właśnie z kwestią problemu niealimentacji mimo istnienia prawomocnego wyroku sądowego.

Wskazać jeszcze należy na wyrok z 24 czerwca 2014 r., sygn. I ACa 206/2014, w którym z kolei Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał- i tutaj początek cytatu: ,, jeżeli interes obywatela rozumieć nie- jako prawo do posiadania wiedzy o życiu prywatnym i osobistym polityków dla samej satysfakcji ingerowania w ten sposób w ich prywatność, lecz jako wiedzę pozwalającą na weryfikację ich wiarygodności, prawdomówności konieczną przy dokonywaniu świadomej oceny działalności osoby publicznej w kontekście jej postępowania w życiu prywatnym z prezentowanym publicznie światopoglądem, systemem moralnym i etycznym dla postrzegania tej osoby przez obywateli, to pewne informacje o życiu prywatnym osób publicznych nie tylko mogą, ale wręcz powinny być publikowane’’ i tu -koniec cytatu.

Zatem zasadne może być sięgnięcie do informacji ze sfery prywatnej danej osoby, celem oceny wiarygodności tej osoby jako osoby publicznej. W przypadku przytoczonego wyroku sprawa dotyczyła polityka i europosła, który publicznie deklarował zasady wiary chrześcijańskiej, które to deklaracje prawdopodobnie pozwoliły mu na rozwinięcie działalności publicznej i pozyskanie wyborców.

Odnosząc to do niniejszej sprawy, można przyjąć zasadnie, że w wypadku gdy osoba publiczna piastuje stanowisko obsadzane w wyniku wyborów lub ubiega się o takie stanowisko, to społeczeństwo ma prawo do uzyskania informacji, czy wartości deklarowane publicznie, których deklarowanie mogłoby mieć wpływ na poparcie w wyborach, rzeczywiście są realizowane w życiu prywatnym tej osoby.

Pozwana powoływała się na to, że powód jest osobą publiczną, w przeszłości piastował stanowiska publiczne i także teraz, czyli w 2019 roku kandydował do Parlamentu Europejskiego. Ponadto powód był kojarzony ze sferą raczej konserwatywnych wartości i w związku z tym pozwana powoływała się na to, że ważne jest to, aby upublicznić informacje dotyczące tego, że powód nie płaci pozwanej alimentów. Natomiast należy zauważyć, że czym innym jest podanie, w związku z ubieganiem się przez powoda o wybór do Parlamentu Europejskiego, informacji o niepłaceniu alimentów przez powoda, co miałoby postać obiektywnej informacji, która mogłaby posłużyć do oceny wiarygodności powoda jako polityka, a czym innym jest kwestia powtarzania tego typu informacji z odpowiednim nacechowaniem negatywnymi ocenami, komentarzami. Należy zwrócić uwagę że krytyce podlega obiektywnie naganne zachowanie, a za takie można uznać niewykonywanie prawomocnego wyroku sądowego odnoszącego się do obowiązku alimentacji. Natomiast nie może to prowadzić do medialnego ataku na inną osobę, przestaje to bowiem w takim wypadku być wtedy konstruktywną krytyką, a staje się nękaniem i próbą represjonowania innej osoby.

Posty pozwanej nie dotyczyły krytycznego ustosunkowania się do działalności zawodowej, w tym publicznej powoda, zaś ich natężenie oraz charakter komentarzy nacechowanych pewnymi negatywnymi aspektami, które towarzyszą samej informacji o braku płacenia alimentów przez powoda, nie stanowią już neutralnej informacji, która miałaby społeczeństwu dać podstawę do oceny powoda jako wiarygodnego, czy prawdomównego polityka. Należy także zwrócić uwagę, że posty dotyczące niealimentacji pojawiały się z bardzo dużą częstotliwością od momentu wyroku rozwodowego, i te posty, których dotyczy żądanie pozwu, nie dotyczą tylko zresztą kwestii niealimentacji, natomiast w każdym z nich pojawiały się obraźliwe sformułowania, czy lekceważące sformułowania, czy też ośmieszające sformułowania, co wskazuje na to, że działanie pozwanej było nakierowane na to, żeby dokuczyć powodowi i w konsekwencji zaszkodzić powodowi poprzez przedstawienie go w negatywnym świetle. W takiej sytuacji należy przyjąć, że nie ma tutaj mowy już o realizowaniu własnego uzasadnionego prywatnego interesu związanego z brakiem uzyskiwania od drugiej strony środków pieniężnych, które zostały potwierdzone prawomocnym wyrokiem sądowym, i nie można także mówić o jakiejś konstruktywnej krytyce, ani tym bardziej o realizacji jakiegoś ważnego społecznego interesu. Sąd analizując wszystkie posty pozwanej odnoszące się do kwestii niealimentacji, nie znalazł takiego, który mógłby być pozostawiony w przestrzeni publicznej jako post neutralny, który byłby obiektywną, neutralną krytyką postępowania powoda, a nie komentarzem nacechowanym negatywnymi emocjami.

W konsekwencji Sąd uznał, że strona pozwana nie mogła wyłączyć bezprawności swojego działania, powołując się na wolność wypowiedzi i ważny interes społeczny lub prywatny, i dotyczy to zarówno wpisów, jak i , których strona powodowa żąda usunięcia, jak i zdjęć, których żąda strona powodowa. Należało w konsekwencji uznać, że, wyważając z jednej strony dobro osobiste w postaci dobrego imienia, godności, prywatności i prawa do spokoju, a z drugiej strony prawo do wolności wypowiedzi, to należało dać prymat tym dobrom osobistym, które zostały naruszone przez stronę pozwaną. Dlatego też, uznając że pozwana nie wykazała braku bezprawności swojego działania, należało uznać, że powództwo co do zasady jest uzasadnione.

W konsekwencji Sąd uwzględnił niemal wszystkie środki związane z usunięciem skutków naruszenia dóbr osobistych, które zostały wskazane w pozwie.

Po pierwsze, Sąd zakazał stronie pozwanej publikowania, o czym orzeczono w pkt. 1 i 2, informacji, materiałów, nagrań i zdjęć o powodzie dotyczących sfery życia prywatnego strony niezwiązanego z działalnością publiczną i zawodową powoda, czyli, i tej sfery, która łączyła strony przed orzeczeniem rozwodu, przy czym odnosi się to zarówno do okresu związku małżeńskiego stron, jak i po tym terminie, uznając że wprawdzie w czasie trwania procesu sądowego pozwana nie publikowała żadnych wpisów w mediach społecznościowych, ale było to wynikiem udzielenia zabezpieczenia na czas trwania procesu. Natomiast biorąc pod uwagę jakby szeroką aktywność pozwanej, można założyć że pozwana może w przyszłości nadal komentować życie prywatne, jakie wiodła z powodem. I co do tych środków Sąd orzekł w pkt. 1 i 2 zgodnie z żądaniem pozwu.

Sąd uwzględnił także żądanie zawarte w pkt. 3- to jest trwałego usunięcia z serwisów internetowych postów, które były publikowane przez pozwaną oraz zdjęć. Sąd po analizie stwierdził, że dotyczą te zdjęcia i posty zarówno relacji stron z czasu trwania małżeństwa oraz z czasów okołorozwodowych i dotyczą ich wzajemnych relacji w trakcie trwania małżeństwa, oraz relacji i komentarzy odnoszących się do rozwodu, a także dotyczą kwestii niealimentacji, przy czym, tak jak wcześniej zostało to wskazane, nie można kwestii niealimentacji potraktować jako ważnego tematu, który miałby być z taką częstotliwością przedstawiany w odniesieniu do powoda, jak to czyniła dotychczas strona pozwana. Dlatego też Sąd nakazał pozwanej usunięcie tych publikacji, przy czym Sąd uznał że nie można tego środka uznać za rodzaj cenzury, dlatego że w tym przypadku nie chodzi o ważne społecznie treści, które niezależnie od tego, że mogły lub mogą naruszyć dobra osobiste osób publicznych czy pełniących funkcje publiczne, to powinny pozostać w internecie, czy powinny być dostępne. To są treści, które ze społecznego punktu widzenia nie mają większego waloru ważności, więc nakazanie ich usunięcia nie może być traktowane jako rodzaj cenzury, a ochrona dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności w tej sprawie jest istotniejsza niż kwestia wolności wypowiedzi i archiwizowania tych wypowiedzi w sieci internet, tak jak Sąd wcześniej wskazał. Sąd też miał na uwadze to, że serwisy internetowe są powszechnie dostępne i one są dostępne zarówno dla innych osób fizycznych, które funkcjonują w sieci internet, jak i dla mediów prasowych, które czerpią także z tych postów i następnie przedrukowują je w postaci gazet tradycyjnych- papierowych, jak i przedrukowują je do swoich własnych serwisów informacyjnych. W konsekwencji informacja podana we wpisie, tak jak w niniejszej sprawie strony pozwanej, następnie jest powielona na różnych portalach zarówno przez osoby fizyczne jak i przez przedstawicieli prasy, czego wyrazem było choćby to, że powód podawał, że o tych wpisach pozwanej dowiadywał się od dziennikarzy, który cytowali mu te wpisy i oczekiwali że on je skomentuje i się do nich odniesie. Dlatego też Sąd uznał że w takim wypadku brak usunięcia tych postów oraz zdjęć prowadziłby do dalszego ciągłego istnienia w sferze publicznej informacji z życia prywatnego strony pozwanej. Dlatego też Sąd uwzględnił powództwo w zakresie nakazania usunięcia postów, uznając że jest to zasadny środek w przeciwdziałaniu naruszenia prawa do prywatności.

W pkt. 4 natomiast nakazał pozwanej opublikowanie oświadczeń, dwóch oświadczeń w dwóch miejscach uwzględniając zmodyfikowane żądanie pozwu, i uznając że oświadczenie z przeprosinami także jest zasadne, wobec tego, że samo usunięcie wpisów w sytuacji, w której te wpisy funkcjonowały przez bardzo długi czas w sferze publicznej, nie jest wystarczające do tego, żeby usunąć skutki naruszenia dóbr osobistych. Zatem dodatkowo nakazanie przeprosin będzie uzasadnione, przy czym ten środek nie jest dolegliwy dla pozwanej, dlatego że pozwana jest zobligowana do umieszczenia tych przeprosin na swoim portalu prowadzonym przez siebie, a nie prowadzonym przez jakikolwiek inny podmiot.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, to jest w zakresie żądania zmodyfikowanego i przedstawionego jako żądanie ewentualne, albowiem strona powodowa w piśmie stanowiącym modyfikację żądania domagała się zobowiązania pozwanej do opublikowania przeprosin w portalu (...), czyli (...) na wypadek gdyby na datę uprawomocnienia się wyroku żaden z portali prowadzony przez pozwaną już nie funkcjonował, ale w ocenie Sądu tak określonego żądania nie można byłoby uwzględnić, bo by to oznaczało, że jakby wykonanie wyroku zależy, sposób wykonania wyroku zależy od zdarzenia przyszłego i niepewnego, zatem w tym zakresie nie mogło być to uwzględnione.

Sąd także oddalił wniosek, oddalił żądanie pozwu w zakresie upoważnienia strony powodowej do umieszczenia przeprosin na koszt pozwanej, mając na uwadze to, że takiego upoważnienia można udzielić w razie wszczęcia postępowania egzekucyjnego gdyby po uprawomocnieniu wyroku nie doszło do dobrowolnego opublikowania przez pozwaną przeprosin. A w takiej sytuacji, skoro tego upoważnienia można domagać się na etapie postępowania egzekucyjnego, to strona nie wykazała, aby na etapie postępowania rozpoznawczego, czyli w żądaniu pozwu mogła się tego domagać i aby istniał jakiś interes prawny w tym, żeby już wyrok obejmował takie upoważnienia.

Dlatego też Sąd orzekł tak jak w punkcie od 1 do 4 wyroku i oddalił żądanie pozwu w pozostałym zakresie w pkt. 5.

W pkt. 6 i 7 Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu i kosztach pomocy prawnej nieopłaconej z urzędu. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 4.920 zł tytułem kosztów procesu na podstawie art. 100 zdanie 2 kpc, uznając że strona powodowa jedynie w nieznacznym zakresie przegrała ten proces, zatem w takiej sytuacji należy jej się zwrot kosztów w całości. Na koszty procesu złożyła się opłata od pozwu w wysokości 600 zł, oraz sześciokrotna stawka kosztów wynagrodzenia adwokackiego czyli 720 zł przemnożone przez 6. Sąd uznał za uzasadnione żądanie kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w 6- krotnej stawce, mając na uwadze wysokość stawki w zakresie roszczeń o ochronę dóbr osobistych za dość niską wynikającą z Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości i biorąc pod uwagę nakład pracy wskazywany przez stronę powodową, bo istotnie zgromadzenie tych wszystkich materiałów, czyli zapoznanie się z tymi postami strony pozwanej i zgromadzenie ich, a następnie wydrukowanie dodatkowo i zapoznanie się i odszukanie informacji, które były powielane przez inne podmioty, w tym przez prasę, a które pochodziły z tych wpisów, czy postów pozwanej, rzeczywiście wymagało dużego nakładu pracy, dlatego też Sąd zasądził łącznie kwotę 4.920 zł.

W pkt. 7 Sąd przyznał pełnomocnikowi pozwanej tytułem nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu kwotę 720 zł w stawce podstawowej, strona pozwana do dnia zamknięcia rozprawy nie wnosiła o zasądzenie wynagrodzenia w stawce powiększonej, dlatego też Sąd zasądził to wynagrodzenie w stawce podstawowej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Teresa Sielczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: