Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 434/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-01-20

Sygn. akt I C 434/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Piotr Królikowski

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2025 r. w Warszawie

na podstawie art. 326 1 k.p.c. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. Ł.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W., Szpitalowi (...) w K.

o zapłatę zadośćuczynienia, renty i odszkodowania

1.  oddala powództwo;

2.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami postępowania.

sędzia Piotr Królikowski

Sygn. akt: I C 434/20

UZASADNIENIE WYROKU

z 20 stycznia 2025 r. (k. 692)

Pozwem skierowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie 20.02.2020 r. (data prezentaty k. 3) D. Ł. domagała się od (...) S.A. oraz Szpitala (...) w K.:

1)  zasądzenia in solidum na podstawie art. 444 §1 k.c. oraz art. 445 §1 k.c. kwoty 1.000.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty w odniesieniu do każdego z pozwanych, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku z błędami medycznymi związanymi ze sprawowaniem opieki nad pacjentem w trakcie pobytu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym oraz podczas transportu sanitarnego, którego konsekwencją niepełnosprawność powódki, a także za naruszenie praw powódki jako pacjenta na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zw. z art. 448 k.c.

2)  zasądzenia od pozwanych in solidum na rzecz powódki na podstawie art. 444 §1 k.c. kwoty 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty w odniesieniu do każdego pozwanych, tytułem odszkodowania za będące następstwem błędu, poniesione koszty leczenia powódki, w tym prywatnej opieki medycznej, dojazdów do placówek medycznych, zakupu leków, środków higienicznych i innych wydatków opisanych w treści uzasadnienia pozwu,

3)  zasądzenia od pozwanych in solidum na rzecz powódki kwoty 105.000 zł tytułem skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb za okres od marca 2017 r. do stycznia 2020 r. włącznie, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty w odniesieniu do każdego z pozwanych,

4)  zasądzenia od pozwanych in solidum na rzecz powódki tytułem miesięcznej renty z tytułu zwiększonych potrzeb powódki w zakresie pokrycia kosztów leczenia, zakupu środków higienicznych i produktów leczniczych w wysokości 3.000 zł, płatnej do dnia 10 każdego miesiąca do rąk powódki lub na wskazany przez nią rachunek bankowy z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty w odniesieniu do każdego z pozwanych, w przypadku opóźnienie w płatności którejkolwiek z rat za okres od dnia następnego po terminie płatności do dnia zapłaty,

5)  ustalenie, że pozwani ponoszą wobec powódki D. Ł. odpowiedzialność na przyszłość za skutki nieprawidłowo sprawowanej opieki w trakcie pobytu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym oraz podczas transportu sanitarnego, w wyniku których powódka doznała rozstroju zdrowia i uszczerbku na zdrowiu,

a także zasądzenia kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości (pozew k. 3 – 354).

Uzasadniając wytoczenie powództwa D. Ł. wskazała, że w dniu 21.02.2017 r. o godz. 7:45 zadławiła się ciastem, zaczęła się dusić – powódka była wówczas po operacji przepukliny brzusznej po cesarskim cięciu. Zadławienie się było w związku z tym szczególnie niebezpieczne dla powódki, która poczuła przeszywający ból, zasysanie jelita cienkiego do przepukliny brzusznej i uwięzienie jej w worku przepuklinowym. Siostry powódki wezwały pogotowie. Początkowo ratownicy nie chcieli zabrać powódki na SOR Szpitala (...) w K. – zdecydowali się na to dopiero po ok. 40 min. Na karcie medycznych czynności ratunkowych odnotowano, że na SOR nie było lekarza, co nie zostało uwidocznione w odpisie dokumentacji medycznej wydanej przez Szpital na wniosek adwokata. Na SOR, dokąd trafiła o godz. 9.11 powódka została zaliczona do grupy pacjentów - pomoc odroczona - dopiero po godz. 11.20 powódka została zbadana przez lekarza, w tym czasie jej stan się pogorszył powódka zaczęła wymiotować żółcią i była rozpalona. Zlecono badania – w USG z 13.03 stwierdzono poważne ryzyko niedokrwienia jelit i zalecono pilną konsultację chirurgiczną. Powódce ok 14:50 lekarz SOR przekazał informację o koniecznym transporcie do Szpitala w K.. O 15:11 przeniesiono ją do karetki – jednakże wyjazd nastąpił z opóźnieniem ze względu na zagubienie dokumentacji powódki. Karetka transportowała jeszcze drugą pacjentkę, odwożąc ją do domu. Skutkiem tego powódka dotarła do Szpitala w K. dopiero ok. godz. 17, po 8 godzinach od przyjęcia na SOR w K.. Dodatkowo w kopercie w której miała się znajdować dokumentacja medyczna powódki przekazano jedynie wypis, w związku z czym należało ponowić badania. Powódkę niezwłocznie przygotowano do operacji, udzielono jej wszelkich informacji na temat stanu jej zdrowia i planowanych czynności medycznych, odmiennie niż miało to miejsce w K.. Finalnie powódce usunięto jelito cienkie, pozostawiając 90cm odcinek, który udało się uratować. Wyłoniono jelito na zewnątrz – jejunostomię.

Powódka zarzucała pozwanemu Szpitalowi nieprawidłowości w postaci błędnego triażu, opóźnionego zlecenia badań i ich wykonania, opóźnione i opieszałe przewiezienie jej do szpitala w K., nieprzekazanie dokumentacji, co spowodowało konieczność ponownego wykonania badań. Z powyższego wywiodła zaistnienie błędu diagnostycznego, zwłokę w udzielaniu świadczeń zdrowotnych, błąd organizacyjny, naruszenie praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej i udzielanych z należytą starannością, bez zwłoki oraz natychmiastowo ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Naruszono także prawo pacjenta do informacji.

W dniu 14.03.2017 r. przeprowadzono u powódki drugą operację zespolenia jelit po której pozostało jej 80 cm jelita cienkiego. Pobyt w Szpitalu w K. trwał 50 dni. Powódce były podawane przez wkłucie centralne worki żywieniowe. Po drugiej operacji powódka wymagała szczególnej opieki i pomocy rodziny. W dniu 12.04.2017 r. powódkę przewieziono do Szpitala (...) w P., w celu przeprowadzenia kolejnych badań i ustalenia prawidłowej diety – po 2 dniach powódka została wypisana ze Szpitala, dokąd trafiła ponownie w okresie 5.10.2017 r. -16.10.2017 r. Wszczepiono jej wówczas na stałe cewnik (...) i włączono żywienie pozajelitowe. Na skutek zdarzeń z 21.02.2017 r. życie powódki uległo drastycznej zmianie. Powódka nie tylko cierpi fizycznie ale także zachorowała na depresję. W dn. 04.12.2019 r. (...) Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w K. zaliczył D. Ł. do osób o znacznym stopniu niepełnosprawności. Powódka jest niezdolna do pracy, wymaga stałej opieki, zamieszkiwania w oddzielnym pokoju a także specjalistycznego zaopatrzenia. Korzysta z systemu środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji. Zrezygnowała ze swoich pasji i wyjazdów, nie ma możliwości nawet uczestniczenia w uroczystościach rodzinnych, ze względu na ograniczenia fizyczne.

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. w W. (dalej: Ubezpieczyciel) wnosił o oddalenie powództwa w całości (odpowiedź na pozew k. 369 – 372).

Pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność w sprawie co do zasady jak i co do wysokości. Wskazał, że w pierwszej kolejności z sumy gwarancyjnej określonej w polisie wypłacono łącznie 414.701,16 zł w sytuacji ograniczenia odpowiedzialności do kwoty 500.000 euro za wszystkie zdarzenia i 100.000 euro za jedno zdarzenie wg kursu 4,2935 zł. Dalej Ubezpieczyciel zarzucał, że zgłoszenie powódki było przedmiotem postępowania likwidacyjnego – w ocenie strony pozwanej nie doszło do zaniedbań zarzucanych w pozwie, brak jest związku przyczynowego. Dodatkowo żądanie zadośćuczynienia w kwocie objętej pozwem jest rażąco wygórowane, powódka nie wykazała także wysokości żądanej renty. Pozwany zakwestionował zasadność orzeczenia odpowiedzialności na przyszłość ora datę początkową zadania odsetkowego.

W odpowiedzi na pozew Szpital (...) w K. wnosił o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu wraz z opłatą od pełnomocnictwa (odpowiedź na pozew k. 375 – 381).

Pozwany wskazywał że nie doszło do błędów i zaniedbań wskazywanych przez powódkę. Zanegował także dokument kartę czynności medycznych z dopiskiem o braku lekarza na SOR. Wg pozwanego Szpitala badania i procedury odbyły się zgodnie z wytycznymi i w prawidłowym czasie. Wg pozwanego powódka nie trafiłaby w ogóle do tej placówki, gdyby nie brak kontaktu z koordynatorem zespołu ratownictwa, bowiem placówka ta nie miała możliwości hospitalizacji powódki. Dodatkowo wskazywano konieczność analizy prawidłowości czynności podjętych w szpitalu w K.. Pozwany zarzucił też że na opóźnienia w procesie diagnostycznym miały kwestie związane z otyłością powódki, nieleczone i niezdiagnozowane nadciśnienie tętnicze i cukrzyca, niediagnozowana przez chorą nadczynności tarczycy i brak leczenia przepukliny. Pozwany wskazał że na stan powódki mają wpływ powikłania po zabiegu wykonanym w Szpitalu w K., zespół ślepej pętli po zespoleniu jelita cienkiego z poprzecznicą oraz rak trzonu macicy – w związku z tym brak jest podstaw do odpowiedzialności Szpitala w jakimkolwiek zakresie.

D. Ł. zmarła (...) r. w toku postępowania (odpis katu zgonu k. 473) Na podstawie aktu poświadczenia dziedziczenia jej następcą prawnym jest M. Ł. (akt poświadczenia dziedziczenia k. 458 – 459, postanowicie z 16.09.2021 r. k. 476).

M. Ł. pismem datowanym na 22.11.2021 r. zmodyfikował roszczenie poprzez:

a)  rozszerzenie powództwa o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powoda kwoty 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia modyfikacji do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia dla osoby bliskiej (art. 446 §4 k.c.),

b)  cofnął powództwo w zakresie zasądzenia miesięcznej renty w tytułu zwiększonych potrzeb z pkt 4 petitum pozwu oraz

c)  cofnął żądanie o ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość (modyfikacja k. 481 – 482v).

Pismami z 23.08.2022 r. i 20.01.2023 r. powód ostatecznie sprecyzował swoje stanowisko wnosząc o:

1)  zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powoda, jako spadkobiercy zmarłej D. Ł., kwoty 1.000.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w stosunku do pozwanego Ubezpieczyciela od 02.03.2020 r. do dnia zapłaty a w stosunku do Szpitala od 05.03.2020 r. do dnia zapłaty – tytułem zadośćuczynienia w tym:

a.  70.000 zł za naruszenie praw pacjenta oraz

b.  930.000 zł za krzywdę doznaną w związku z błędami medycznymi w trakcie pobytu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym oraz podczas transportu sanitarnego, których konsekwencją byłą niepełnosprawność zmarłej D. Ł.,

2)  zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powoda kwoty 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22.11.2021 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia dla osoby bliskiej na podstawie art. 446 §4 k.c. (pismo k. 541).

Pozwani Szpital i Ubezpieczyciel wnosili o oddalenie zmodyfikowanego powództwa (pismo k. 583, k. 612, 614).

Do zamknięcia rozprawy strony podtrzymywały swoje stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

D. Ł. (z d. M.) w dniu 21.02.2017 r. o godz. 7:45 przebywając w domu zadławiła się ciastem, zaczęła się dusić – powódka 20 lat wcześniej przeszła operację przepukliny brzusznej po cesarskim cięciu. Zadławienie spowodowało bardzo silny ból w brzuchu, nie mogła usiąść. W domu przebywały wówczas siostry powódki, które wezwały pogotowie. Zespół ratowniczy stwierdził bóle brzucha, wymioty, nadciśnienie tętnicze. Powódce podano leki przeciwbólowe i rozkurczowe oraz przewieziono ją na SOR Szpitala (...) w K.. W trakcie transportu powódka pozostawała w kontakcie logicznym, nie nastąpiło żadne istotne pogorszenie jej zdrowa. W karcie ratownik medyczny P. R. odnotował, że przy przekazaniu powódki na SOR nie było obecnego lekarza – powódkę przyjęto o 09.11 (akt urodzenia powódki k. 58, karta medycznych czynności ratunkowych k. 60 – 61, zeznania P. R. k. 526 – 527, zeznania A. N. k. 570 – 576 znacznik 00:12:19– 01:10:49).

U powódki wykonano podstawowe badania, odnotowano że powódka została przyjęta z powodu bólu brzucha, wymiotów oraz nieleczonego nadciśnienia tętniczego. Powódka po triażu została zakwalifikowana do grupy zielonej (historia choroby k. 62 , karta segregacji k. 63, EKG k. 64). Powódka źle się czuła, nadal odczuwała silny ból brzucha wymiotowała żółcią. Powódka oraz jej siostra prosiły lekarza o pilne zajecie się pacjentką, jednakże zostały przez niego zignorowane. O godz. 11.25 lekarz P. L. zlecił wykonanie u powódki badań laboratoryjnych oraz m.in. USG jamy brzusznej. (karta zaleceń k. 65, wyniki badań k. 66-67,69 – 70, 90 - 92, 98, zeznania A. N. k. 570 – 576 znacznik 00:12:19– 01:10:49, zeznania powódki k. 440v – 444, transkrypcja k. 485 – 503v). W badaniu USG wykonanym ok. godz. 13 stwierdzono widoczną masywną przepuklinę, uwidocznione pętle jelitowe oraz tłuszcz trzewny. Pętle bez perystaltyki o pogrubiałej wstrząsowej ścianie, bez widocznego przepływu naczyniowego z ryzykiem niedokrwienia. Tłuszcz trzewny obrzęknięty, hiperechogenny, między pętlowo płyn o grubości do 11 mm. Zaznaczono wskazania do pilnej konsultacji chirurgicznej. Powódka nadal wymiotowała żółcią, zdiagnozowano uwięźniętą nieodprowadzaną przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej. Ok 14 podjęto decyzję o transporcie powódki do K.. Rodzina obecna w szpitalu nie była informowana przez lekarza o stanie zdrowia powódki (opis badania USG k. 68, karta informacyjna k. 73 – 75, skierowanie do szpitala regionalnego w K. k. 76, zeznania A. N. k. 570 – 576 znacznik 00:12:19– 01:10:49). Wystawiono powódce zlecenie na transport, wskazując potrzebę kontynuacji leczenia w trakcie hospitalizacji pacjenta przyjętego na leczenie szpitalne - karetka wyjechała ze szpitala o godz. 15:10, dojechała zaś do Szpitala w K. o godz. 16:55. W. to z faktu że tym samym transportem wieziono inną pacjentkę do G., co znacznie wydłużyło czas transportu (zlecenie na transport sanitarny k. 71 – 72, historia choroby k. 77 – 87, zeznania powódki k. 440v – 444, transkrypcja k. 485 – 503v).

W szpitalu w K. stwierdzono uwięzienie przepukliny z martwicą jelita cienkiego, otyłość, nadczynność tarczycy, zespół krótkiego jelita. Powódka w wywiadzie podała, że planowała operację na lato tego roku. Lekarz przyjmujący stwierdził zaostrzone objawy otrzewnowe, poinformował powódkę o możliwości założenia stomii – skierowano powódkę na operację, która odbyła się 22.10.2017 od 20:30 do godz. 01:47. Wykonano resekcję jelita i częściowo jelita czczego, plastykę wrót przepuklinowych sposobem M., drenaż jamy otrzewnej, założono jejunostomię. W dniu 14.03.2017 r. powódka przebyła laparotomię, zlikwidowano jejunostomię, wykonano zespolenie jelitowo – poprzecznice i drenaż jamy otrzewnej. Powódka w stanie ogólnym dobrym została wypisana w dn. 11.04.2017 r. – uzgodniono dla niej miejsce w Klinice w P. celem kontynuacji żywienia (historia choroby k. 77 – 87, karta informacyjna k. 88 – 89, dokumentacja medyczna 93 – 97, 99 - 281).

W szpitalu w P. powódka została skonsultowana przez dietetyka, wdrożono dietę lekkostrawną, stwierdzono brak wskazań do całkowitego leczenia pozajelitowego w warunkach domowych- powódka została wypisana w dn. 14.04.2017 r. (dokumentacja medyczna k. 282-284).

Powódkę przyjęto ponownie do Szpitala w P. w dn. 05.10.2017 r. i hospitalizowano do 16.10.2017 r. W dn. 12.10.2017 r. powódce założono cewnik B.. (karta informacyjna leczenia k. 285 – 291).

W czasie pobytu w szpitalu w P. powódka zgłosiła krwawienie z dróg rodnych, została skierowana do poradni ginekologicznej. U powódki rozpoznano nowotwór trzonu macicy – przeszła operację jej usunięcia wraz z przydatkami w lutym 2018 r., następnie poddana radiochirurgii w okresie 06-07.2018 r. i 03.2019 r. Wg stanu na 31.10.2019 r. stwierdzono wznowę w szyjce pochwy, w trakcie chemioterapii paliatywnej wg schematu KP (decyzja k. 308 – 309, dokumentacja medyczna k. 417 – 421v, zeznania powódki k. 440v – 444, transkrypcja k. 485 – 503v).

Powódka pozostawała pod opieką Oddziału Klinicznego żywienia i chirurgii Szpitala im. (...) (zaświadczenie z 12.10.2019 r. k. 310, oświadczenie k. 307).

Kolejnymi decyzjami ZUS powódce przyznano świadczenia rehabilitacyjne (decyzja k. 292 – 306, 308- 309).

Powódka po pierwszej operacji miała częste problemy z biegunkami, bardzo rygorystyczną dietę, karmienie pozajelitowe. Wiązało się to z bardzo dużym ograniczeniem jej mobilności, planu dnia a także dotychczasowego trybu życia. Niezbędne były zakupy środków higienicznych i medycznych, znajomi, siostry oraz syn zajmowali się powódką na zmiany. Powódka wymagała także pomocy finansowej. Ze względu na konieczność kontynuacji leczenia powódka przeprowadziła się do N.. Powódka ze względu na zdarzenia zapoczątkowane 21.02.2017 r. zrezygnowała z pracy – wcześniej byłą kadrową w dużej firmie. Choroba odbiła się na zdrowiu psychicznym powódki, która za namową syna skorzystała z pomocy psychologa. (zeznania A. N. k. 570 – 576 znacznik 00:12:19– .01:10:49, zeznania M. M. (2) k. 597 – 597v, zeznania powódki k. 440v – 444, transkrypcja k. 485 – 503v, zeznania M. Ł. k. 624v – 626 znacznik 00:09:04 - 00:45:20).

Orzeczeniem z 04.12.2019 r. ustalono znaczny stopień niepełnosprawności powódki od r. 26.08.2019 r. do 04.12.2023 r. (orzeczenie k. 311 – 312, decyzja rentowa k. 313 – 316).

Szpital w K. w dacie 21.02.2017 r. był ubezpieczony w zakresie OC przez (...) S.A. na podstawie polisy ubezpieczeniowej (...)PO (...) (pismo k. 59). Powódka pismem datowanym na 29 stycznia 2020 r. skierowała do (...) S.A. oraz Szpitala (...) w K. wezwanie do zapłaty (wezwanie wraz z potwierdzeniem nadania k. 317 – 345).

Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził naruszenie praw powódki D. Ł. przez Szpital (...) w K., wskazując że postępowanie personelu medycznego w Szpitalu w K. w dn. 21.02.2017 r. było niezgodne z aktualną wiedzą medyczną i bez należytej staranności. W ocenie konsultanta wewnętrznego Rzecznika Praw Pacjenta terminowe niezwłoczne udzielenie powódce pomocy prawdopodobnie zakres resekcji jelita cienkiego mógł być ograniczony, w związku z czym pacjentka miałaby większy komfort życia (opinia Rzecznika k. 405 – 407, 643 – 651v, 663 - 666).

Stan powódki pogorszył się w toku procesu ze względu na nowotwór szyjki macicy – powódka przeszła w lutym 2018 r. operację usunięcia macicy wraz z przydatkami, następnie chemioterapię i radioterapię, aczkolwiek niepełne cykle. (dokumentacja medyczna k. 425 – 433). D. Ł. zmarła w dn. (...) r. (zeznania M. Ł. k. 624v – 626 znacznik 00:09:04 - 00:45:20).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w pierwszej kolejności na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, których autentyczności i rzetelności nie kwestionowały strony a i Sąd nie znalazł podstaw do odmówienia im mocy dowodowej.

W odniesieniu do karty czynności ratowniczych z 21.02.2017 r. której autentyczność w zakresie dopisku o braku lekarza na SOR zakwestionował pozwany Szpital to jednoznacznie z zeznań świadka P. R. wynika iż dopisek ten pochodził od niego i jest autentyczny. Dodatkowo pismem z 21.05.2024 r. (...) Stacja Pogotowia Ratunkowego w S. przedłożyła odpis karty zlecenia wyjazdu z 21.02.2017 r. (k. 634-635), w który ujawniono także dopisek o braku obecności lekarza na SOR w chwili przyjazdu karetki do K.. Z tych przyczyn Sąd uznał zarzuty Szpitala względem autentyczności dokumentu jako całkowicie chybione.

Sąd Okręgowy oparł się na zeznaniach świadków:

- P. R. (zeznania pisemne k. 526 – 527), którym dał wiarę w całości; świadek był kierownikiem zespołu ratowniczego, opisał w sposób logiczny, spójny z dokumentacją i przekonujący przebieg zdarzeń których był bezpośrednim świadkiem,

- M. P. (k. 529 - 530), którym Sąd dał wiarę w całości, aczkolwiek nie wniosły one wiele do sprawy – świadek pozostawał w luźnej znajomości z D. Ł., przekazane przez nią informacje potwierdzają dane wynikające z dokumentów, w pozostałym zakresie świadek nie miała wiedzy na temat szczegółów choroby i leczenia powódki,

- A. N. (protokół k. 570 – 576 znacznik 00:12:19– 01:10:49), siostry powódki dając im wiarę w zakresie w jakim były one zgodne z wnioskami płynącymi z dokumentacji medycznej oraz ją uzupełniały, a także w tym co świadek obserwowała bezpośrednio, a nie relacjonowała informacje pozyskane od innych osób. W zakresie w jakim świadek relacjonowała informacje uzyskane od samej powódki Sąd dał pierwszeństwo zeznaniom samej powódki;

- M. M. (2) (zeznania pisemne k. 597 – 597v) którym Sąd dał wiarę w całości – świadek opisała zdarzenia w których brała bezpośredni udział w sposób spójny co do zasady z dokumentacją zgromadzoną w aktach sprawy i wiarygodnymi zeznaniami pozostałych świadków.

Sąd Okręgowy oparł się także na zeznaniach powódki D. Ł. przesłuchanej w sprawie w trybie zabezpieczenia dowodu (protokół k. 440v – 444, transkrypcja k. 485 – 503v) oraz zeznaniach powoda M. Ł. (protokół k. 624v – 626 znacznik 00:09:04 - 00:45:20).

Sąd dał wiarę powódce w zakresie w jakim przedstawiła ona przebieg zdarzeń z 21.02.2017 r. bowiem było to spójne zarówno z dokumentacją jak i zeznaniami świadka A. N. w zakresie a jakim powódka opisała okoliczności dojścia do wypadku, przewiezienia jej do Szpitala w K., braku należytej i odpowiedniej opieki medycznej, opóźnione diagnozowanie, zlekceważenie stanu jej zdrowia przez służby medyczne Szpitala, przetransportowanie jej w sposób nieprawidłowy i opóźniony do Szpitala w K.. Wiarygodnie także powódka zeznała o skutkach zdarzeń z 21.02.2017 r. dla jej późniejszego życia, kondycji psychicznej i fizycznej, całkowitej zmianie trybu życia oraz konieczności pomocy ze strony osób trzecich – biorąc jednakże pod uwagę subiektywny sposób postrzegania zdarzeń w kontekście związku przyczynowo – skutkowego..

Sąd dał także wiarę zeznaniom powoda w zakresie w jakim opisał on zdarzenia związane z chorobą i leczeniem powódki w których uczestniczył bezpośrednio i komunikował o faktach obserwowanych przez siebie. Wiarygodnie zeznał o stanie matki która potrzebowała pomocy i wsparcia w życiu codziennym, była zmuszona do całkowitej zmiany trybu życia, skutki dla powoda wynikające z tych sytuacji a także o żałobie przeżywanej w związku ze śmiercią matki.

Sąd oparł się na opinii biegłego konsultanta medycznego F. O., wydanej na zlecenie Rzecznika Praw Pacjenta z 03.06.2020 r. na skutek wniosku strony powodowej (postanowienie k. 650). Sąd miał jednakże na względzie lakoniczność sporządzonej opinii i nie wskazanie w niej stopnia prawdopodobieństwa w zakresie wpływu stwierdzonego błędu w postępowaniu personelu pozwanego Szpitala i możliwego ograniczenia negatywnych skutków resekcji jelita dla zdrowia powódki, jak i stopnia ewentualnej poprawy stanu jej zdrowia – w szczególności na czym ona by polegała. Podkreślić wypadnie, iż ciężar wykazania tych kwestii obciąża stronę powodową, która mimo fachowej reprezentacji cofnęła wnioski dowodowe w tym zakresie. Tym samym dowody z opinii wnioskowane przez stronę pozwaną celem kwestionowania niewykazanych twierdzeń powodów podlegały pominięciu jako prowadzące do zbędnego przedłużenia postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Roszczenie nie poległo uwzględnieniu.

Powód w zakresie w jakim podtrzymał powództwo domagał się zasądzenia zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta oraz na podstawie art. 445 §1 k.c. a także zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej na podstawie art. 446 §4 k.c.

W sprawie bezsporna była sekwencja zdarzeń z 21.02.2017 r., przebieg leczenia powódki w Szpitalu w K. a także w P., fakt i przebieg choroby nowotworowej powódki, która ostatecznie spowodowała jej śmierć w toku procesu.

W odniesieniu do roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu poniesionego uszczerbku na zdrowiu podstawę prawną roszczenia stanowi art. 415 k.c. Zgodnie z treścią przywołanego przepisu, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanki odpowiedzialności deliktowej w świetle przywołanego przepisu stanowią zatem wina, szkoda oraz związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zdarzeniem sprawczym wywołującym szkodę a tą szkodą. Przesłanką przyznania zadośćuczynienia pieniężnego na art. 445 §1 k.c. nie jest samo tylko wyrządzenie krzywdy, lecz także naruszenie jednego z określonych w tym przepisie dóbr osobistych. Związek między naruszeniem określonego dobra osobistego a stanowiącą następstwo tego naruszenia krzywdą musi mieć ponadto charakter normalny (adekwatny), zgodnie z art. 361 § 1 k.c. Nie jest więc wykluczone, że naruszenie określonego dobra osobistego nie wywoła następstwa w postaci krzywdy; ewentualnie wywołana przez to naruszenie krzywda (albo, co w praktyce ma nieporównanie większe znaczenie, jej rozmiar) nie będzie pozostawała w normalnym (adekwatnym) związku przyczynowym z naruszeniem. Z art. 446 § 4 k.c. wynika, że sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przesłanki do wystąpienia z takim roszczeniem przez osobę uprawnioną wynikają z ogólnych podstaw odpowiedzialności deliktowej i są takie same jak przesłanki żądania zadośćuczynienia na podstawie art. 445 k.c. Odpowiedzialność Ubezpieczyciela realizuje się w momencie stwierdzenia w razie zajścia przewidzianego w umowie OC wypadku, na zasadzie ryzyka (art. 805 §1 k.c.).

Równocześnie wskazać należy, że zakład leczniczy ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez personel medyczny. Obowiązkiem całego personelu szpitala jest dołożenie należytej staranności w leczeniu każdego pacjenta. Odpowiedzialność szpitala wynika z treści art. 430 k.c. Przesłankami odpowiedzialności z art. 430 k.c. są: 1) powierzenie na własny rachunek wykonania czynności podwładnemu; 2) zawiniony czyn niedozwolony podwładnego; 3) szkoda wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej podwładnemu czynności; 4) związek przyczynowy między czynem niedozwolonym podwładnego a szkodą.

Zachowanie lekarzy czy też innego personelu medycznego musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione. Placówka medyczna ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez wskazane podmioty. Konstrukcja ta pozwala zerwać personalną więź między działaniem lub zaniechaniem prowadzącym do powstania szkody, a zarzutem niewłaściwego zachowania się, poprzestając na ustaleniu, że niewątpliwie zawinił organ lub któryś z pracowników pozwanego zakładu opieki zdrowotnej. Tym samym wina zostaje odniesiona do dostrzeżonych wadliwości w działaniu zespołu ludzi lub funkcjonowaniu określonej struktury organizacyjnej.

Kodeks cywilny przyjął dualistyczną koncepcję winy, polegającą na tym, że wina łączy w sobie element obiektywny, tj. niezgodność działania sprawcy z określonymi regułami postępowania, czyli każde zachowanie niewłaściwe, a więc niezgodne bądź z przepisami prawa przedmiotowego lub też – w stosunku do lekarza – naruszenie obowiązujących reguł wynikających z zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii zawodowej lub też zachowania się sprzecznego z powszechnie obowiązującymi zasadami współżycia. Bezprawność zaniechania ma miejsce wówczas, gdy istniał obowiązek działania, występował zakaz zaniechania lub też zakaz sprowadzenia skutku, który przez zaniechanie mógłby być sprowadzony. Element subiektywny winy wyraża się w niewłaściwym nastawieniu psychicznym sprawcy szkody (w postaci umyślności lub nieumyślności) i może – w zakresie dotyczącym techniki medycznej - wyrażać się w niewiedzy lekarza, nieostrożności w postępowaniu, nieuwadze bądź też niedbalstwie polegającym na niedołożeniu pewnej miary staranności. Zachowanie lekarza musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione, a między działaniem lekarza, a powstałą szkodą musi istnieć związek przyczynowy.

Mimo, iż w orzecznictwie w procesach o „błędy medyczne” wykształcił się pogląd, że związek przyczynowy pomiędzy postępowaniem lekarza, a szkodą nie musi być ustalony w sposób pewny, to pokreślić jednak należy, iż niezbędne przesłanki odpowiedzialności deliktowej lekarza lub szpitala muszą zostać wykazane łącznie i nie wystarczy, aby charakteryzował je niski lub średni stopień prawdopodobieństwa.

Zgłoszone przez stronę powodową żądanie należało zatem zbadać w kontekście zaistnienia błędów medycznych. Błąd medyczny w prawie cywilnym rozumiany jest wąsko, mianowicie jako postępowanie sprzeczne z zasadami wiedzy i nauki medycznej w zakresie dla lekarza dostępnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1.04.1955 r., sygn. akt IV CR 39/54; OSN 1957/7). Na lekarzu (personelu medycznym) spoczywa bowiem szczególny obowiązek dochowania należytej staranności i powszechnie obowiązujących reguł postępowania według aktualnie obowiązującej wiedzy medycznej. Sformułowanie „w zakresie dla lekarza dostępnym” wyznacza granicę odpowiedzialności z uwagi na możliwość przewidzenia błędu lub zapobieżenie mu, gdyż pomimo dużego postępu medycyny w wielu sferach nauka ta pozostaje w dalszym ciągu bezsilna. Podnosi się, że obowiązująca wiedza medyczna powinna być oceniana na dzień nastąpienia błędu, w żadnym wypadku – na dzień wyrokowania, ponieważ możliwa jest sytuacja, w której w okresie między wystąpieniem błędu medycznego a wyrokowaniem powstały nowe rozwiązania, które mogłyby zapobiec powstaniu błędu. Błąd medyczny jest więc kategorią obiektywną, niezależną od indywidualnych cech czy zdolności konkretnego lekarza (personelu medycznego) i od okoliczności, w jakich udziela świadczeń zdrowotnych. Ujęcie to odpowiada tendencjom panującym powszechnie w nauce i orzecznictwie innych państw, które wyłączają z zakresu błędu medycznego zaniedbania oraz uchybienia lekarza (personelu medycznego) nie dotyczące sfery fachowej: diagnozy i terapii, lecz mające charakter pomyłek, błędów lub innego rodzaju niedociągnięć o charakterze technicznym bądź organizacyjnym, prowadzących do powstania u pacjenta szkody. W piśmiennictwie prawniczym i medycznym wprowadza się różne podziały i klasyfikacje błędów lekarskich. Sąd Najwyższy, oceniając na tle poszczególnych stanów faktycznych kwestię cywilnej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przy leczeniu odwołuje się do trzech typów (kategorii) błędu, wyróżnionych w oparciu o kryterium czynności, w związku z podjęciem których dochodzi do błędu medycznego. Wyliczyć zatem należy błąd rozpoznania (tzw. diagnostyczny), błąd prognozy (rokowania) oraz błąd w leczeniu (terapeutyczny).

Ustalenie winy lekarza (personelu medycznego) wymaga odwołania się do wiadomości biegłych sądowych. Opinią biegłych Sąd nie jest co prawda związany w zakresie zastrzeżonym do wyłącznej kompetencji Sądu, mianowicie co do oceny, czy zachowanie lekarza (personelu medycznego) było obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione. Jeżeli zachowanie lekarza (personelu medycznego) odbiega na niekorzyść od przyjętego, abstrakcyjnego wzorca postępowania lekarza (personelu medycznego), przemawia to za jego winą w razie wyrządzenia szkody. Wzorzec jest budowany według obiektywnych kryteriów takiego poziomu fachowości, poniżej którego postępowanie danego lekarza (personelu medycznego) należy ocenić negatywnie. Właściwy poziom fachowości wyznaczają kwalifikacje zawodowe (specjalizacja, stopień naukowy), posiadane doświadczenie, charakter i zakres dokształcania się w pogłębianiu wiedzy medycznej i poznawaniu nowych metod leczenia. O zawinieniu lekarza (personelu medycznego) może zdecydować nie tylko zarzucenie mu braku wystarczającej wiedzy i umiejętności praktycznych, odpowiadających aprobowanemu wzorcowi należytej staranności, ale także niezręczność i nieuwaga, jeżeli oceniając obiektywnie nie powinny one wystąpić w konkretnych okolicznościach. Nie chodzi zatem o staranność wyższą od przeciętnej wymaganą wobec lekarza, lecz o wysoki poziom przeciętnej staranności każdego lekarza jako staranności zawodowej (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 5.03.2014 r., sygn. akt I ACa 1274/13).

Do obowiązków lekarzy oraz personelu medycznego należy podjęcie takiego sposobu postępowania (leczenia), które gwarantować powinno, przy zachowaniu aktualnego stanu wiedzy i zasad staranności, przewidywalny efekt w postaci wyleczenia, a przede wszystkim nie narażenia pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia. Pojęcie bezprawności należy rozumieć szeroko jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć nie tylko ustawodawstwo, ale również obowiązujące w społeczeństwie zasady współżycia społecznego. Wśród nich mieści się działanie zgodne ze sztuką lekarską i z najwyższą starannością wymaganą od profesjonalistów w zakresie medycyny (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 10 lutego 2010 r., sygn. akt V CSK 287/09). Szpital nie kwestionował iż osoby wykonujące czynności na SOR w dn. 27.02.2017 r. były jego pracownikami, za których ponosił odpowiedzialność w świetle przywołanych przepisów.

W sprawie niewątpliwie zaistniał błąd medyczny po stronie Szpitala – wynika to z opinii biegłego konsultanta medycznego F. O.. Powódka nieprawidłowo została zakwalifikowana w ramach triażu jako kolor zielony, bowiem pacjent z bólami i wymiotami nie może oczekiwać na interwencję. Należało w pierwszej kolejność wdrożyć leczenie przeciwbólowe i diagnostykę powodu bólu, w przypadku zaś wymiotów i widocznej przepukliny dużym prawdopodobieństwem jest możliwość uwięźnięcia przepukliny w worku przepuklinowym w związku z czym należy natychmiast wdrożyć diagnostykę. Powódka oczekiwała na pomoc lekarską pozostawiona praktycznie sama sobie, zignorowana przez lekarza, który nie zajął się nią pomimo zgłaszanej potrzeby przez powódkę i jej siostrę A., obecną na miejscu. Powódka została zbadana dopiero 2 godziny od czasu przyjęcia do SOR Szpitala w K., czyli 4 godziny od wystąpienia pierwszych objawów. W przypadku uwięźnięcia przepukliny dochodzi do zamknięcia w wyniku ucisku naczyń krwionośnych – w tym przypadku jelit – i przy długotrwałym oczekiwaniu/ zwlekaniu – do martwicy w wyniku niedokrwienia. Powódka była operowana od 12 godziny od wystąpienia pierwszych objawów. Zostało wycięte prawie całe jelito cienkie najprawdopodobniej z powodu martwicy. Powódka miała bardzo nasilone objawy otrzewnowe już 2 godziny od wypisu z SOR w K. i niewiarygodne jest twierdzenie Szpitala w K. aby ich nie było jeszcze w czasie pobytu w tej placówce. Zresztą przeczą temu zeznania wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków oraz samej powódki. Przepuklina uwięźnięta jest wskazaniem do natychmiastowej operacji z przyczyn życiowych i brak miejsc, podnoszony przez Szpital nie jest żadnym wyjaśnieniem dla zaniechania należytej diagnostyki i leczenia, co bezspornie miało miejsce sprawie.

Jednakże roszczenie nie podlegało uwzględnieniu ze względu na niewykazanie i zaniechanie inicjatywy dowodowej przez stronę powodową w zakresie wykazania rozmiaru krzywdy i istnienia związku przyczynowego pomiędzy śmiercią powódki czy też pogorszeniem się jej stanu zdrowia, a powstałym błędem lekarskim.

Powódka w zbliżonym czasie zachorowała nie tylko na martwicę jelita ale także na nowotwór dróg rodnych. Jak wynikało z zeznań M. Ł. powódka z tego powodu właśnie zmarła – zatem już na tej podstawie należało wskazać niezasadność roszczenia o zadośćuczynienie opartego na art. 446 k.c. bowiem w żaden sposób nie wykazano, żeby zgon powódki był skutkiem błędu medycznego popełnionego w pozwanym Szpitalu, co warunkowało odpowiedzialność pozwanych.

Natomiast w odniesieniu do roszczenia opartego na art. 445 k.c., jak już wskazywano w treści rozważań prawnych powyżej, niezbędne jest wykazanie nie tylko zaistnienie zdarzenia powodującego szkodę ale także rozmiaru tejże krzywdy i istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a krzywdą. Rozmiar szkody oraz krzywdy powódki nie został wykazany – brak jest materiału dowodowego, który by jednoznacznie wskazał jaka byłaby różnica w zdrowiu powódki w przypadku podjęcia prawidłowych czynności przez personel medyczny w pozwanym Szpitalu i określił uszczerbek zdrowotny dla określenia wysokości należnego zadośćuczynienia. Opinia Konsultanta jest w tej mierze niewystarczająca z uwagi na lakoniczność i skupienie sią na tym czy doszło do popełnienia błędu bez wskazania skutków. Także sytuacja w której powódka praktycznie równolegle chorowała na dwie poważne choroby – w tym chorobę nowotworową - powoduje konieczność ustalenia i rozdzielenia skutków jednego i drugiego zdarzenia, aby ustalić adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a błędem po stronie Szpitala. Wykazanie krzywdy jest istotne także z punktu widzenia naruszenia prawa pacjenta, do którego niewątpliwie doszło – jednakże w ocenie Sądu przeprowadzone postępowanie nie pozwala Sądowi na ustalenie krzywdy powódki wynikającej z powyższego, a nie z jej stanu zdrowia który obiektywnie był zły i nie sposób stwierdzić na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego czy miał związek z błędnym postepowaniem personelu pozwanego Szpitala. Ze względu na niewykazanie powyższych kwestii – roszczenie powoda polegało oddaleniu w całości, o czym orzeczono jak w sentencji w punkcie 1.

O kosztach Sąd Okręgowy postanowił na podstawie art. 102 k.p.c. Wskazany przepis statuujący zasadę słuszności jest przejawem tzw. prawa sędziowskiego i może być stosowany wówczas, kiedy okoliczności konkretnej sprawy dają po temu podstawy. Jego celem jest zapobieżenie wydaniu orzeczenia o kosztach procesu, które byłoby niesprawiedliwe, jednak ocena w tym zakresie jest możliwa i dopuszczalna jedynie w toku postępowania, nie zaś po jego zakończeniu (postanowienie Sądu Najwyższego z 11.10.2022 r., I CSK 2205/22). Skorzystanie przez sąd z uprawnienia wynikającego z art. 102 KPC należy do dyskrecjonalnego uznania sędziowskiego, stąd też podlega ono ograniczonej kontroli instancyjnej. Zatem tylko zupełnie dowolne odwołanie się do tej zasady, ewentualnie wywołanie w ten sposób skutków niemożliwych do zaakceptowania z punktu widzenia zasad słuszności, mogłoby uzasadniać ingerencję sądu odwoławczego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8.4.2022 r., VII AGa 709/21).

Ze względu na zaistnienie błędu medycznego po stronie Szpitala, strona powodowa pozostawała w usprawiedliwionym przekonaniu o zasadności roszczenia, z którym wystąpiła i potem podtrzymywała. Skala zaniechań Szpitala, ujawniona w toku postępowania doprowadziła także Sąd do przekonania, iż obciążenie strony powdowej kosztami procesu byłoby niesłuszne a także sprzeczne ze społecznym poczuciem sprawiedliwości.

Z tych przyczyn postanowiono jak w sentencji w punkcie 2.

Sędzia Piotr Królikowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Piotr Królikowski,  Piotr Królikowski
Data wytworzenia informacji: