Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 262/11 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2012-12-27

Sygn. akt I C 262/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 grudnia 2012 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Alicja Fronczyk

Protokolant: sekr. sąd. Paulina Bondel

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2012 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa S. J. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z siedzibą w W. na rzecz powoda S. J. (1) kwotę 209 454,08 zł. (dwieście dziewięć tysięcy czterysta pięćdziesiąt cztery złote osiem groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 27 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty;

II.  W pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od powoda S. J. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 3 600 zł. (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

IV.  Zasądza od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z siedzibą w W. na rzecz powoda S. J. (1) kwotę 5 417,46 zł. (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych czterdzieści sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  Nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda S. J. (1) na rzecz Skarbu Państwa (Kasy Sądu Okręgowego w Warszawie) kwotę 8 732,50 zł. (osiem tysięcy siedemset trzydzieści dwa złote pięćdziesiąt groszy) tytułem uiszczenia kosztów sądowych w części nieobciążającej przeciwnika.

Sygn. akt IC 262/11

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 30 lipca 2010 roku powód S. J. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa – Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w R. kwoty 282 000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 02 listopada 2009 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkody wyrządzone w jego stawie wskutek działalności bobrów w listopadzie 2009 i wiosną 2010 roku. Powód domagał się także zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego kosztów procesu w przypadku ustanowienia pełnomocnika (k. 3-5).

Pozwany Skarb Państwa – Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w W. w odpowiedzi na pozew złożonej dnia 01 grudnia 2010 roku wniósł o odrzucenie pozwu zarzucając brak zdolności sądowej po stronie pozwanej (k. 49-52), a w piśmie procesowym z dnia 05 września 2011 roku wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, kwestionując powództwo co do wysokości z uwagi na dokonaną przez pozwanego wypłatę powodowi kwoty 177 924,42 zł. (k. 75-77). Pozwany wskazał, że odszkodowanie może obejmować jedynie szkodę rzeczywistą, natomiast powód w pozwie dochodzi również odszkodowania z tytułu niemożności prowadzenia realnej działalności hodowlanej, co uznać należy za roszczenie z tytułu utraconych korzyści, które jest niedopuszczalne na gruncie ustawy z dnia 16 kwietnia 2010 roku o ochronie przyrody (k. 76-77).

W piśmie procesowym z dnia 04 listopada 2011 roku powód rozszerzył powództwo i wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 389 285,72 zł. Powód wskazał, iż powyższe roszczenie wywodzi z dwóch zdarzeń – z dnia 02 listopada 2009 roku i 18 maja 2010 roku, kiedy to bobry dokonały zniszczenia jego stawów i hodowli ryb. Powód ocenił, że wartość szkód wyrządzonych przez bobry w dniu 02 listopada 2009 roku wynosi 272 730,90 zł. i powołał się w tym zakresie na operat sporządzony na jego zlecenie przez rzeczoznawcę, a wypłacono mu kwotę 19 445,18 zł., nie uwzględniając wszystkich kosztów potrzebnych do odtworzenia stawu (naprawy), a ponadto nie zwrócono mu kosztów utraconych ryb (20 000 zł.), wydatków za pracę przy karmieniu ryb w wysokości 12 000 zł. oraz paszy dla ryb w kwocie 1 250 zł. Łączna kwota roszczenia z pierwszego zdarzenia wynosi 286 535,72 zł. (k. 105). Natomiast w zakresie drugiego uszkodzenia stawów powoda działalnością bobrów z dnia 18 maja 2010 roku powód wskazał, że jego szkoda zamyka się kwotą 102 750 zł., ponieważ mimo, iż wypłacono mu kwotę 158 479,24 zł., to powód poniósł straty, które nie zostały pokryte przez pozwanego, a obejmują wartość ryb (24 000 zł.), pracy przy naprawie stawów (63 000 zł.) oraz paszy dla ryb w kwocie 15 750 zł. (k. 105).

Pozwany Skarb Państwa – Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w W. w piśmie procesowym z dnia 05 grudnia 2012 roku wniósł o oddalenie powództwa kwestionując dowody z opinii S. J. (2) i L. F., na podstawie których powód wyliczył odszkodowanie, ponieważ w ocenie pozwanego nie są to dowody z opinii biegłych sądowych powołanych w tej sprawie (k. 120-125).

Na rozprawie w dniu 14 grudnia 2012 roku powód poparł powództwo, a pozwany wniósł o jego oddalenie (k. 276).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Niesporne było pomiędzy stronami to, iż powód S. J. (1) prowadził hodowlę ryb w stawie położonym na jego nieruchomościach stanowiących działki ewidencyjne o numerach (...) w miejscowości G., gmina J. o powierzchni użytkowej (...) ha, choć pozwolenie wodno prawne obejmowało staw o powierzchni lustra wody 1,82ha, i powierzchni całkowitej 2,66ha. Staw był przedzielony wewnętrzną groblą, a powód hodował w nim karpie, tołpygi, sumy. Ryby karmione były w całym sezonie hodowlanym paszami zbożowymi: łubinem, jęczmieniem, żytem pochodzącymi z własnej produkcji ( dowód: protokół oględzin szkody wyrządzonej przez bobry k. 22-23; opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; pisemna opinia uzupełniająca tego biegłego; 228-231; 236-241; opinia biegłego specjalisty z zakresu rybactwa Z. G. k. 211-224; przesłuchanie powoda S. J. (1) w charakterze strony k. 279). Ryby odławiano późną jesienią; towarowe powód zbywał detalicznie na bazarze (40% produkcji), oraz hurtowo (60% produkcji), zaś kroczki zimowały z przeznaczeniem do obsady w roku następnym ( dowód: opinia biegłego specjalisty z zakresu rybactwa Z. G. k. 211-224; przesłuchanie powoda S. J. (1) w charakterze strony k. 279).

Chów w stawie powoda prowadzony był systemem intensywnym, wielkość obsady karpia była wysoka, nie odbiegała od zalecanych w tego typu chowie, gospodarka rybacka w obiekcie była prowadzona fachowo z widoczną dbałością, a sposób jej prowadzenia nie miał wpływu na szkody, jakie spowodowały bobry ( dowód: opinia biegłego specjalisty z zakresu rybactwa Z. G. k. 211-224; przesłuchanie powoda S. J. (1) w charakterze strony k. 279 – 280; wyjaśnienia ustne biegłego Z. G. złożone na rozprawie w dniu 14 grudnia 2012 roku k. 76-277; opinia uzupełniająca tego biegłego k. 278).

W dniu 02 listopada 2009 roku, po zakończeniu sezonu hodowlanego, a przed odłowem, w stawie rybnym na działkach należących do powoda doszło do rozległego uszkodzenia grobli wskutek działalności bobrów, co spowodowało powstanie zapadlisk i wylała się woda wraz z rybami w liczbie ok. 6 000 sztuk karpi o wadze ok. 1,4 – 1,5 kg, tzn. ok. 6 500 kg ( dowód: opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; opinia biegłego specjalisty z zakresu rybactwa Z. G. k. 211-224; przesłuchanie powoda S. J. (1) w charakterze strony k. 279). Wartość ryb znajdujących się w stawie przed awarią grobli w listopadzie 2009 roku wyniosła 63 679 zł. ( dowód: opinia biegłego specjalisty z zakresu rybactwa Z. G. k. 211-224; przesłuchanie powoda S. J. (1) w charakterze strony k. 279).

W dniu 06 maja 2010 roku przedstawiciele pozwanego – w obecności powoda – dokonali oględzin uszkodzonego stawu ( dowód: protokół oględzin k. 22-23). Wskutek działalności bobrów uszkodzeniu uległ kanał na długości 120m, został silnie zamulony i zanieczyszczony, zalane zostały łąki świeże, a namuł wraz z piaskiem został naniesiony na powierzchni ok. 20 arów i głębokości 20 cm ( dowód: protokół oględzin k. 22-23).

Powód przystąpił do naprawy stawu metodą gospodarczą, używając własnych maszyn (koparki, spychacza, wywrotki, traktora z przyczepą). Pomagali mu syn S. J. (3), bracia J. i W. J. oraz sąsiad A. M. ( dowód: zeznania świadków: J. J. (2) k. 134-136; W. J. k. 136-137; A. M. k. 141-142; S. J. (3) k. 142-143). Powód zapłacił bratu J. J. (2) za pomoc przy odbudowie stawu ok. 12 000 zł., i zobowiązał się dopłacić mu ok. 8-10 000 zł.; bratu W. J. zapłacił ok. 3-4 000 zł. i dopłaci mu jeszcze ok. 1 000 zł. ( dowód: zeznania świadka J. J. (2) k. 135-136; W. J. k. 136).

Wartość robót wykonanych w związku z koniecznością naprawy stawu po awarii z listopada 2009 roku wynosi 146 464,26 zł. Roboty te obejmowały pracę oraz materiały potrzebne do likwidacji nor, zapadlisk (zaszła konieczność pogłębienia zbiornika; należało również dokonać rekultywacji przylegającej do stawu łąki o powierzchni 2000m 2 poprzez usunięcie materiału ziemnego w ilości ok. 400m 3), odtworzenia grobli poprzez całkowitą przebudowę pozostałej części korpusu i uzupełnienie wyrwy. Zasypywanie wykopów musiało nastąpić z zagęszczeniem, aby opady atmosferyczne ani siła, jaką przenosi woda podczas falowania w zbiorniku wodnym, nie spowodowały wymywania świeżo położonych warstw. Należało również usunąć namuł o wysokości 80cm z powierzchni stawu ok. 80 arów (6400m 3) oraz powstałe zamulenia i zanieczyszczenia kanału za jazem spustowym na długości ok. 120m. Dokonano przemieszczenia mas ziemnych na odległość 10m w gruncie k. II o objętości 6 400m 3 przy pomocy spychacza, użyto również koparki przedsiębiernej o poj. łyżki 0,25m 3 w gruncie kat. II i przewieziono 6 400m 3 tego gruntu na odległość do 1km. W skład kosztów poniesionych na odtworzenie stanu sprzed awarii grobli wchodzi także praca policzona po 10,90 zł./rg oraz ceny zatrudnionego sprzętu: spycharki gąsiennicowej – 55KW (75KM) – 71,57 zł/mg, koparki gąsienicowej 0,25m 3 – 72,08 zł/mg, samochodu samowyładowczego 5t – 64,21 zł./mg, koparko – odmularki 0,08-0,12m 3 – 74,44 zł./mg ( dowód: protokół oględzin k. 23-24, opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; opinia uzupełniająca pisemna tego biegłego k. 228-231; 236-241).

W dniu 18 maja 2010 roku, ok. 30 dni po obsadzeniu na nowo stawu po awarii z listopada 2009 roku miała miejsce druga awaria, również spowodowana działalnością bobrów. Napór wody wyrwał jaz betonowy z gruntu i rozerwał groblę na długości 12m od strony południowej. Na powierzchnię stawu został naniesiony piach, ziemia oraz namuł na wysokość 80cm. Sąsiednie łąki zostały podtopione na powierzchni 3ha ( dowód: protokół oględzin k. 18-19; opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; opinia uzupełniająca pisemna tego biegłego k. 228-231; 236-241). Powód nabył przed awarią materiał obsadowy w postaci 1 tony narybku karpia, 1 tony kroczka karpia i 0,2 tony narybku tołpygi pstrej za kwotę 32 200 zł. ( dowód: rachunek k. 221). S. J. (1) po obsadzeniu stawu rybami (karpiem i tołpygą) podjął ich karmienie, przyrost karpi był jednak w tym okresie niewielki, a tołpygi nieznaczny. Wskutek awarii powód stracił ryby w postaci 1025kg narybku karpia, 1074kg karpia kroczka i 200kg narybku tołpygi na kwotę 36 986 zł. ( dowód: opinia biegłego specjalisty z zakresu rybactwa Z. G. k. 211-224; przesłuchanie powoda S. J. (1) w charakterze strony k. 279 – 280).

Wartość robót wykonanych w związku z koniecznością naprawy stawu po awarii z maja 2010 roku wynosi 140 249,24 zł., łącznie wartość robót z naprawczych po dwóch awariach wyniosła 286 713,50 zł. ( dowód: opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; opinia uzupełniająca pisemna tego biegłego k. 228-231; 236-241).

Pozwany w dniu 30 sierpnia 2010 roku wypłacił powodowi odszkodowanie obejmujące wartość naprawy stawu w kwocie 19 445,18 zł. po awarii z listopada 2009 roku, nie uwzględniając wartości utraconych ryb oraz części robót koniecznych do wykonania (niesporne; dowód: opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; opinia uzupełniająca pisemna tego biegłego k. 228-231; 236-241).

Pozwany w dniu 26 października 2010 roku wypłacił powodowi kwotę 158 479,24 zł. tytułem odszkodowania za szkody wyrządzone przez bobry w maju 2010 roku, przy czym w kwocie tej uwzględniona została wartość utraconej hodowli ryb w kwocie 18 230 zł. (niesporne; dowód: opinia biegłego specjalisty S. B. k. 160-186; opinia uzupełniająca pisemna tego biegłego k. 228-231; 236-241).

Stan faktyczny ustalony przez Sąd w niniejszej sprawie był pomiędzy stronami niesporny co do faktu wystąpienia szkody w majątku powoda wskutek działalności bobrów w listopadzie 2009 roku i maju 2010 roku. Spór w sprawie ogniskował się wokół kwestii ustalenia odszkodowania należnego powodowi. Z tytułu odszkodowania po pierwszym uszkodzeniu stawu przez bobry pozwany wypłacił powodowi kwotę 19 445,18 zł., niezbędną do naprawy uszkodzeń, nie zwrócił powodowi wartości utraconej hodowli ryb: karpia i tołpygi. Z tytułu szkody z maja 2010 roku pozwany wypłacił powodowi kwotę 158 479,24 zł., w tym kwotę 18 230 zł. jako wartość utraconych ryb, a kwotę 140 249,24 zł. jako wartość kosztów niezbędnych do odtworzenia stawu. Powód wywodził, że należne z tytułu pierwszej szkody świadczenie zostało wyliczone nieprawidłowo, ponieważ nie objęło wszystkich robot, które były potrzebne do odtworzenia stanu sprzed awarii grobli, a także nie objęło w ogóle wartości utraconej hodowli, natomiast w zakresie drugiej szkody nieprawidłowo zostały policzone koszty robocizny, nie uwzględniono kosztów paszy.

Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe na okoliczności pomiędzy stronami sporne i dokonał oceny zgromadzonego materiału dowodowego.

Zeznania świadków: J. J. (2), W. J., S. J. (3) i A. M. Sąd uznał za wiarygodne i mogące stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie, ponieważ w korelacji z pozostałymi dowodami dały spójny oraz rzeczywistości. Za posiadające walor wiarygodności Sąd ocenił również depozycje powoda S. J. (1). Jego zeznania potwierdziły nie tylko dowody z zeznań tych świadków, ale również dowody z opinii biegłych sądowych.

Dowody z opinii biegłych sądowych: S. B. i Z. G. Sąd ocenił jako posiadające moc dowodową oraz wiarygodne. Obydwaj biegli dysponowali zarówno wiedzą teoretyczną, jak również doświadczeniem zawodowym, które były dla Sądu gwarancją rzetelności ich opinii.

Wobec opinii biegłego S. B. zgłoszone zostały zarzuty przez obydwie strony procesu. Po złożeniu przez biegłego opinii uzupełniających Sąd uznał jednak, że podniesione kwestie zostały w wystarczający sposób wyjaśnione i dlatego oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (k. 280). W przekonaniu Sądu biegły S. B. miał trudne zadanie do wykonania, ponieważ w chwili wydawania przez niego opinii staw był już naprawiony, musiał on zatem oprzeć swoją opinię na dowodowych znajdujących się w aktach w postaci operatu szkodowego wykonanego w toku likwidacji szkody przez pozwanego oraz protokołów oględzin stawu po obydwu awariach. Biegły rzeczowo wyjaśnił przyczyny, dla których jego wyliczenia odbiegają od wyliczeń zawartych w operacie sporządzonym na zlecenie pozwanego wskazując, że pomimo, iż w protokole oględzin podano, że wskutek działalności bobrów uszkodzeniu uległ kanał na długości 120m, to robót potrzebnych do naprawy tegoż nie uwzględniono w operacie szkodowym. Sąd uznał, że i pozostałe zarzuty nie są uzasadnione, a wyliczenia biegłego znajdują potwierdzenie w faktach wynikających z innych dowodów zgromadzonych w toku postępowania.

Taka sama konstatacja dotyczy opinii biegłego Z. G., którą Sąd znał za przydatną do zbudowania tezy o nieprawidłowym wyliczeniu odszkodowania przez pozwanego. W tym przypadku biegły wyliczył wartość hodowli ryb, którą powód utracił wskutek pierwszej awarii grobli (kwota 63 679 zł.), a uczynił to na podstawie danych pochodzących z protokołu oględzin, w którym wskazano, iż wraz z wodą uszło ze stawu ok. 6 000 sztuk karpi, co biegły wyliczył na 6 500kg. W zakresie ryb utraconych wskutek ponownego ataku bobrów biegły powołał się na rachunek, z którego wynikała kwota uiszczona przez powoda na zakup ryb w celu ich wpuszczenia do stawu po jego naprawie po awarii z listopada 2009 roku i podał, że do chwili awarii w maju 2010 roku ryby te urosły jedynie nieznacznie. Biegły wyjaśnił, że powód prowadził prawidłową gospodarkę hodowlaną i podobnie jak S. B. ocenił, że zachowanie powoda w żadnym zakresie nie było przyczyną lub współprzyczyną powstania szkody. Wobec tego, że biegły w toku sporządzania opinii uznał, że materiał dowodowy jest niewystarczający do jej wydania – pozyskał potrzebne informacje od powoda, co nastąpiło w bez właściwej podstawy prawnej. Na rozprawie w dniu 09 grudnia 2012 roku Sąd dopuścił dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony i przeprowadził go w obecności biegłego Z. G. po to, aby informacje, które powód przekazał biegłemu w czasie wydawania opinii, stały się w sposób formalny materiałem procesowym. Następnie Sąd dopuścił dowód z opinii uzupełniającej tego biegłego, w której biegły podtrzymał wszystkie swe wnioski wynikające z pierwotnie złożonej opinii.

Sąd uznał, że niezgodność powierzchni użytkowej stawu powoda z pozwoleniem wodno prawnym nie może mieć w sprawie decydującego znaczenia i uzasadniać oddalenie powództwa, albowiem żaden przepis prawa nie łączy tego rodzaju sankcji z takim stanem faktycznym.

Za wiarygodne Sąd uznał dowody z protokołów oględzin stawu po obydwu awariach, ponieważ podpisały go obydwie strony. Nie znalazł podstaw do zanegowania mocy dowodowej tych dokumentów zwłaszcza, że żadna ze stron ich nie kwestionowała.

Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych rzeczoznawców, którzy sporządzili operat szkody na jego zlecenie przyjmując za trafną argumentację pozwanego, w świetle której tego rodzaju dowód nie ma waloru dowodu z opinii biegłego sądowego stanowiąc dokument prywatny, ewentualnie poszerzone stanowisko procesowe powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie, choć nie w całości.

Podstawą prawną dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia jest art. 126 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody, zgodnie z którym Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez bobry - w gospodarstwie rolnym, leśnym lub rybackim. Ust. 2 stanowi, że odpowiedzialność, o której mowa w ust. 1, nie obejmuje utraconych korzyści. W myśl ust. 3 cytowanego przepisu oględzin i szacowania szkód, o których mowa w ust. 1, a także ustalania wysokości odszkodowania i jego wypłaty, dokonuje regionalny dyrektor ochrony środowiska, a na obszarze parku narodowego dyrektor tego parku. Zgodnie z treścią ust. 10 w sprawach spornych dotyczących wysokości odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzęta, o których mowa w ust. 1, orzekają sądy powszechne.

Niezaprzeczalnie szkody w gospodarstwie rybackim powoda S. J. (1) zostały spowodowane przez bobry zarówno w listopadzie 2009 roku, jak i w maju 2010 roku. Nie było to przedmiotem sporu.

W ocenie Sądu powód udowodnił w tym postępowaniu, że wskutek działalności bobrów poniósł szkodę w postaci utraty ryb, które hodował, jak również doszło do uszkodzenia samego stawu, który trzeba było dwukrotnie naprawiać.

W zakresie pierwszej awarii pozwany uznał roszczenie powoda w toku likwidacji szkody i wypłacił mu kwotę 19 445,18 zł., która obejmowała jedynie część niezbędnych napraw oraz w ogóle nie obejmowała utraconej hodowli ryb; po drugiej awarii pozwany wypłacił powodowi kwotę 158 479,24 zł., która obejmowała kwotę 18 230 zł. za ryby i 140 249,24 zł. za naprawę stawu. Za pomocą dowodów z zeznań świadków oraz powoda, a także protokołów oględzin stawu po szkodach i opinii biegłego Z. G., który oglądał obiekt przed wydaniem opinii wynika, że staw został naprawiony – powód udowodnił procesowo, że poniósł szkodę wyrażającą się kwotą 127 019,08 zł. obejmującą koszty naprawy stawu po pierwszej awarii, niedopłaconą przez pozwanego i kwotą 63 679 zł. obejmującą utracone ryby wskutek pierwszej awarii oraz kwotę 18 756 zł. obejmującą wartość utraconych ryb wskutek drugiej awarii.

Po każdej awarii powód S. J. (1) dokonał naprawy obiektu metodą gospodarczą, stąd utrudnione było udowodnienie ścisłe poniesienie kosztów, które obrazowałyby wysokość szkody. Z tego względu Sąd zasięgnął opinii biegłego S. B., który posiadając wiadomości specjalne, wyliczył, że łączne koszty naprawy stawu wyniosły 286 713,50 zł. Pozwany wypłacił powodowi z tytułu naprawy stawu po pierwszej awarii kwotę 19 445,18 zł. oraz kwotę 140 249,24 zł. z tytułu naprawy stawu po drugiej awarii. Po odjęciu tych kwot od kwoty 286 713,50 zł. otrzymuje się kwotę 127 019,08 zł., którą należało zasądzić. Obok tej kwoty zasadne było również żądanie powoda obejmujące wartość utraconej wskutek ataków bobrów hodowli ryb, przy czym pozwany po pierwszej awarii w ogóle nie zrekompensował S. J. (1) tej szkody. W ocenie Sądu takie stanowisko jest błędne, ponieważ niezaprzeczalnie utrata ryb wskutek wylania się wody po awarii stawu doprowadziła do powstania w majątku powoda uszczerbku obejmującego wartość utraconej hodowli. Po pierwszej awarii ustalono w sposób niebudzący wątpliwości, gdyż wynika to z protokołu oględzin szkody z 06 maja 2010 roku podpisanego przez powoda i przedstawiciela pozwanego, że ze stawu uszło ok. 6 000 sztuk karpi o wadze ok. 1,4-1,5kg. Biegły Z. G. policzył, że tego rodzaju hodowla ma wartość rynkową 63 679 zł. Taką kwotę również należy uznać za rekompensującą szkodę rzeczywistą powoda. Dodatkowo, wskutek drugiej awarii stawu powód utracił dopiero co wpuszczony narybek tołpygi oraz karpia i karpia kroczka, który nabył za kwotę łączną 32 000 zł. Biegły Z. G. wyjaśnił, że od momentu wpuszczenia ryb do chwili awarii ich przyrost był nieznaczny i policzył, że wartość ryb w stawie w chwili awarii mogła wynosić łącznie 36 986 zł. Należy zwrócić uwagę, że pozwany wypłacił powodowi za utracone ryby wskutek drugiego ataku bobrów kwotę 18 230 zł. Odejmując zatem tę kwotę od 36 986 zł. otrzymuje się kwotę 18 756 zł., którą należało zasądzić, ponieważ odzwierciedla ona i rekompensuje rzeczywistą szkodę powoda.

Reasumując na zasądzoną na rzecz powoda kwotę 209 454,08 zł. składa się kwota 127 019,08 zł. obejmująca niedopłacone koszty naprawy po pierwszej awarii (koszty drugiej awarii biegły B. wyliczył zgodnie z wypłaconym odszkodowaniem 140 249,24 zł.) oraz wartość utraconej hodowli ryb po pierwszej awarii – 63 679 zł. i dopłata do wartości utraconej hodowli ryb po drugiej awarii stawu – 18 756 zł.

W przekonaniu Sądu zasądzona kwota łącznie z wypłaconym przez pozwanego odszkodowaniem stanowi pełną rekompensatę poniesionej przez S. jabłońskiego szkody rzeczywistej.

Biegły Z. G. wyjaśnił, że koszty paszy i pracy uwzględnione są w przyroście wagi utraconej hodowli, a zatem nie mogą zostać osobno pokryte. Powód nie wykazał – w ocenie Sądu – że jego szkoda jest wyższa niż ustalona w tym postępowaniu i ostatecznie zasądzona.

Z tych wszystkich powodów orzeczono jak w pkt I sentencji.

Dalej idące powództwo zostało ocenione jako bezzasadne i oddalone (pkt II wyroku).

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd oparł na treści art. 100 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i w zw. z § 6 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Powód wygrał proces w ok. 50%, a zatem w tej proporcji koszty procesu zostały podzielone.

Wobec tego, że koszty zastępstwa procesowego zasądza się nie na rzecz materialnoprawnej jednostki reprezentującej Skarb Państwa, lecz na rzecz jego ustawowego zastępcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, stąd nie można tych kosztów wzajemnie skompensować. Połowa tych kosztów – kwota 3 600 zł. – została zatem zasądzona od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa na podstawie art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 08 lipca 2005 roku o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. 169, poz. 1417 ze zm.) (postanowienie zawarte w pkt III wyroku).

Powód poniósł następujące koszty procesu: koszty sądowe w postaci opłaty od pozwu w wysokości 1 000 zł. oraz wydatki na poczet wynagrodzeń biegłych w kwotach: 1 615,40 zł. (k. 192), 1 019,52 zł. (k. 233) i 159,30 zł. (k. 245), a także koszty zastępstwa procesowego w wysokości 7 200 zł. Łącznie koszty procesu poniesione przez powoda wynoszą 10 994,22 zł., z czego połowa wynosi 5 497,11 zł.

Pozwany poniósł następujące koszty procesu: koszty sądowe w postaci wydatków na wynagrodzenie biegłego w kwocie 159,30 zł., z czego połowa wynosi 79,65 zł. i wynagrodzenie zastępcy procesowego, które jednak zostało osobno rozliczone w pkt III wyroku.

Odejmując kwotę 79,65 zł. od kwoty 5 497,11 zł. otrzymuje się 5 417,46 zł. i taką kwotę należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda w pkt IV wyroku.

Z zasądzonego na rzecz powoda roszczenia należało ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Kasy Sądu Okręgowego w Warszawie) kwotę 8 732,50 zł. tytułem uiszczenia kosztów sądowych w zakresie niepokrytej części opłaty sądowej od pozwu, która nie obciążała przeciwnika. Powód powinien ponieść koszty w tym zakresie w połowie. Skoro opłata sądowa od pozwu wyniosła w sprawie (wraz z opłatą od rozszerzonego powództwa) 19 465 zł., to połowa stanowi kwotę 9 732,50 zł. Wobec tego, że powód uiścił w toku procesu z tego tytułu 1 000 zł. do zasądzenia pozostało właśnie 8 732,50 zł. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowi art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. (pkt V wyroku).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Alicja Fronczyk
Data wytworzenia informacji: