Apelacja obrońcy A. Ś.
Obrońca w punkcie 1 lit a.)i b.) apelacji podnosiła, iż Sąd I instancji nie był sądem bezstronnym w rozumieniu EKPCz co zdaniem skarżącej ujawniło się po zamknięciu przewodu sądowego. Skarżąca wskazywała, iż podczas końcowej mowy obrończej w sytuacji, w której dokonywała ona oceny zgromadzonego materiału dowodowego Przewodnicząca składu /jednoosobowego/ przerwała jej i powiedziała, że w związku z faktem, iż w przedmiotowej sprawie została wydana opinia sądowo- lekarska, która przesądziła o pochodzeniu uszkodzeń ciała pokrzywdzonego, to nie ma podstaw do tego aby ten dowód był kwestionowany przez obrońcę. Podczas rozprawy odwoławczej skarżąca rozszerzyła argumentację w tym zakresie, do której przyłączył się A. Ś.. Zarówno obrońca /w tym przypadku jak przystało na profesjonalistę – powołując się na konkretne przepisy prawa/, jak też oskarżony podnosili, że Przewodnicząca zachowaniem takim wykazała, że Sąd procedujący w przedmiotowej sprawie nie był bezstronny, a więc w rzeczywistości nie spełniał warunków wskazanych w treści art. 41§1 k.p.k. oraz art. 6 §1-2 oraz 3 lit c.) Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności /str. 4 apelacji/.
Obrońca dość szczegółowo uzasadniła swoje stanowisko powołując się przy tym na bogate orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tym zakresie. W szczególności skarżąca wskazywała na zdefiniowanie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka instytucji – bezstronności. Zgodnie zatem z orzecznictwem i ugruntowanym w tym zakresie poglądem przez ETPCz – bezstronność oznacza brak uprzedzeń lub stronniczości. Testowanie tej bezstronności odbywać się może w ujęciu subiektywnym, jak też obiektywnym. Jak wynika z przywołanych przez obrońcę orzeczeń ETPCz organ ten kładzie wyraźny nacisk na obowiązek poszanowania nadrzędnych zasad procesu w szczególności tych o charakterze gwarancyjnym dla stron postepowania. Nie ulega bowiem żadnych wątpliwości, że bezstronność sądu /w rzeczywistości bezstronność sędziego zasiadającego w konkretnym składzie konkretnej sprawy/ stanowi jedną z naczelnym zasad procesu karnego. To właśnie zachowanie na sali rozpraw, tj. sposób prowadzenia rozprawy, stosunek do stron /także ich pełnomocników/ z poszanowaniem ich gwarancji procesowych przez sędziego /przewodniczącego składu/ buduje zaufanie do sądu /sędziego/ a także szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości. Za obrońcą podnieść należy, iż ETPCz wielokrotnie wskazywał, iż przeprowadzenie testu wobec sędziego przez pryzmat obiektywnego podejścia do instytucji bezstronności oznacza, iż ustalić należy czy sędzia zaprezentował wystarczające gwarancje aby wykluczyć wszelkie uzasadnione wątpliwości w tym zakresie. W przedmiotowej sprawie test taki wobec Przewodniczącej składu Sądu I instancji przeprowadziła w sposób profesjonalny obrońca oskarżonego. Zauważyć bowiem należy, iż skarżąca nie tylko wskazała na fakt, że Przewodnicząca przerwała jej mowę obrończą i dokonała własnej /przedwczesnej/ oceny materiału dowodowego, ale zachowanie to powiązała z inną czynnością procesową z rozprawy /str. 5 apelacji/. Otóż obrońca podnosiła, iż wcześniejszym przejawem braku bezstronności po stronie Przewodniczącej była decyzja o zaniechaniu odtworzenia nagrania z rozmowy oskarżonego z operatorem telefonu alarmowego 112.
Sąd Apelacyjny nie znalazł żadnych powodów aby uznać, że podnoszone przez obrońcę okoliczności nie miały miejsca. Wręcz przeciwnie, zdaniem Sądu Apelacyjnego nie sposób było uznać aby profesjonalistka – skarżąca wskazywała w tym zakresie na zachowania Przewodniczącej, które nie miałyby miejsca. Uznając zatem zarzut w tym zakresie za prawdziwy obowiązkiem Sądu Apelacyjnego było przeprowadzenie w myśl orzecznictwa ETPCz – testu w stosunku do Przewodniczącej orzekającej w przedmiotowej sprawie w Sądzie I instancji w celu ustalenia czy przy rozpoznaniu sprawy zachowana został gwarancja oskarżonego /obydwu oskarżonych/ do bezstronnego sądu.
Jak wskazano powyżej, test taki przeprowadziła skarżąca z negatywnym skutkiem dla Przewodniczącej składu Sądu I instancji. Stanowisko to w całości podzielone zostało przez Sąd Apelacyjny. Nie może bowiem ulegać żadnej wątpliwości, że ingerencja w merytoryczną wypowiedź końcowej /obrończej/ wypowiedzi obrońcy i przedstawienie własnej oceny chociażby jednego ze zgromadzonych w sprawie dowodów przez Przewodniczącą składu może zostać odebrana nie tylko przez oskarżonego, ale także przez zupełnie niezależnego obserwatora jako intencjonalne nastawienie sędziego do sprawy, a co za tym idzie do oskarżonego /oskarżonych/. Powiązanie tego faktu z wcześniejszą decyzją sędziego, tj. zaniechanie bezpośredniego przeprowadzenia dowodu /zaniechanie odtworzenia nagrania z rozmowy oskarżonych z operatorem telefonu alarmowego 112/ tym bardziej bezstronność takiego sędziego /co za tym idzie sądu orzekającego w sprawie/ zasadnie może zostać poddana pod wątpliwość. Obrońca wykazała, iż w przedmiotowej sprawie Przewodnicząca nie zaprezentowała wystarczających gwarancji, tj. takich zachowań, które w myśl art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności zapewniłyby oskarżonym prawo do bezstronnego sądu.
Zauważyć należy, iż powyższe okoliczności podniesione zostały przez obrońcę, z których uczynił on profesjonalnie sformułowany i podparty równie profesjonalną argumentacją. W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny zobowiązany był do zbadania tej kwestii.
Reasumując, stwierdzić należy, iż przeprowadzenie testu w obiektywnym ujęciu doprowadziło Sąd Apelacyjny do zbieżnych wniosków z tymi, które zaprezentowała obrońca oskarżonego A. Ś., tj. do ustalenia, że zarówno on, jak też drugi oskarżony podczas rozpoznania przedmiotowej sprawy przed Sądem I instancji pozbawieni zostali gwarancji, o której mowa w art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Uznanie tego zarzutu za zasadny doprowadzić musiało do uchylenia zaskarżonego wyroku wobec obydwu oskarżonych i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. W tych okolicznościach za bezprzedmiotowe uznać należało badanie zasadności pozostałych zarzutów podniesionych zarówno przez tę skarżącą, jak też obrońcę drugiego oskarżonego i prokuratora.
Apelacja obrońcy R. P.
Jak wskazano powyżej – charakter zarzutu i jego zasadność wskazany w punkcie 1 apelacji obrońcy osk. A. Ś. doprowadziła do uchylenia wyroku wobec obydwu oskarżonych, stąd też szczegółowa analiza zarzutów obrońcy osk. R. P. musiała zostać uznana za bezprzedmiotową.
Apelacja prokuratora
Wskazane powyżej stanowisko /w zakresie apelacji obrońcy R. P./ znajduje także zastosowanie do zarzutów apelacyjnych sformułowanych przez prokuratora.
|