Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI ACa 1664/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-03-28

Sygn. akt VI ACa 1664/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA – Beata Waś

Sędzia SA – Jacek Sadomski (spr.)

Sędzia SA – Agata Zając

Protokolant: – stażysta Martyna Arcon

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2018 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa S. W.

przeciwko J. S., W. K., P. S., T. Ł.,

o naruszenie praw autorskich i zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego

z dnia 7 lipca 2015 r., sygn. akt XXV C 202/07

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

a)  powództwo w stosunku do J. S., W. K., P. S., i T. Ł. oddala;

b)  zasądza od S. W. na rzecz J. S., W. K. i P. S. kwoty po 9.600 (dziewięć tysięcy sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  Zasądza od S. W. na rzecz J. S., W. K. i P. S. kwoty po 17.490 (siedemnaście tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt VIA Ca 1664/17

UZASADNIENIE

S. W. w pozwie skierowanym przeciwko: J. S., W. K., P. S., T. Ł. oraz A. Z. wniósł o:

I. zasądzenie na podstawie art. 78 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawnych pokrewnych od każdego z pozwanych kwot po 50.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę;

II. zasądzenie na podstawie art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawnych pokrewnych solidarnie od pozwanych kwoty 250.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem wydania korzyści bezprawnie uzyskanych przez pozwanych na skutek działań w latach 2002 – 2007 polegających na naruszeniu autorskich praw majątkowych powoda;

III. nakazanie pozwanym zaniechania naruszania autorskich praw osobistych i majątkowych powoda poprzez zakazanie pozwanym posługiwania się nazwą (...),

IV. nakazanie każdemu z pozwanych złożenia we własnym mieniu oświadczenia następującej treści „Przepraszam Pana S. W. za posługiwanie się nazwą (...) bez uzyskania jego zgody jako współtwórcy nazwy zespołu oraz wykonywanych przez niego utworów słowno-muzycznych oraz opatrzenie tego oświadczenia własnym mieniem i nazwiskiem i opublikowanie tego oświadczenia w gazecie ogólnopolskiej (...) na pierwszej stronie, w wydaniu sobotnim na powierzchni redakcyjnej o powierzchni 10 na 10 centymetrów w terminie 1 miesiąca od dnia uprawomocnienia się wyroku;

Jako podstawę faktyczną swoich żądań powód wskazał naruszenie jego autorskich praw osobistych i majątkowych do nazwy zespołu (...), a także jego praw autorskich jako współautora muzyki do wykonywanych przez ten zespół utworów.

Pozwani nie uznali powództwa i wnosili o jego uwzględnienie.

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił w całości wniesione powództwo. Przy czym wyrok wydany w stosunku do pozwanego A. Z. był wyrokiem zaocznym.

Sąd okręgowy ustalił następujące okoliczności faktyczne w tej sprawie.

W roku 1984 powód S. W. pracował w studiu nagrań (...) jako realizator dźwięku. Był także realizatorem dźwięku w filmach i telewizji oraz wytwórniach płytowych. W tym czasie asystentem powoda w studiu nagrań (...) był M. Z. (1). Jeszcze przed 1984 roku powód miał pomysł zawiązania formacji muzycznej przeznaczonej dla nastolatków. Wraz z M. Z. (1) postanowił założyć zespół, którym mieli razem kierować. Zespół ten miał grać muzykę elektroniczną tworzoną przy wykorzystaniu komputerów i urządzeń elektronicznych. Na początku 1984 roku powód przeprowadził nabór do zespołu. Zaczęto współpracę z wokalistą G. W. (1). Jak wskazał sąd okręgowy, powód w tym czasie miał przygotowanych kilka kompozycji muzycznych bez tytułów, na bazie których przy wspólnej współpracy powoda i M. Z. (1) powstały piosenki takie jak: (...). M. Z. (1) zajmował się stroną muzyczną utworów, zaś powód był odpowiedzialny za stronę techniczną utworów. Obaj współpracowali ściśle przy nagraniach i pilnowali brzmienia i jakości nagrań.

Powód i M. Z. (1) zatrudniali muzyków do zespołu. Powód jako fachowiec od dźwięku, mający liczne kontakty w środowisku muzycznym był odpowiedzialny, jak wskazał sąd okręgowy, nie tylko za jakość nagrań i ich stronę techniczną, ale również za nawiązywanie kontaktów biznesowych i promowanie zespołu. Pomimo, że głównym kompozytorem utworów zespołu był M. Z. (1), powód i M. Z. (1) zdecydowali się występować jako współkompozytorzy pod wspólnym pseudonimem (...). Obydwaj byli odpowiedzialni za powstający zespół i obaj czuli się jego szefami. Zespół pierwotnie występował pod nazwą (...). Jednak po wyemitowaniu pierwszego teledysk w telewizji: (...), w prasie pojawiły się komentarze, że nazwa ta nawiązuje do osoby (...). Z tego względu jesienią 1984 nazwę zespołu zmieniono na (...). Jak wskazał sąd okręgowy, do zmiany nazwy doszło na jednym ze spotkań towarzyskich założycieli zespołu tj. powoda i M. Z. (1) oraz ówczesnego wokalisty G. W. (1) i perkusisty T. Ł.. Nazwa zespołu powstała poprzez wyeliminowanie słowa (...) i zastąpienie go słowem (...). Nazwa zespołu powstała spontanicznie – G. W. (1) otworzył słownik polsko-angielski i wymieniał przykładowe słowa pasujące do słowa (...). Ostatecznie po zaakceptowaniu nazwy przez powoda i M. Z. (1) przyjęto nazwę zespołu (...). W dniu 9 października 1984 roku powód razem z M. Z. (1) podpisali z T. Ł. umowę angażu na członka zespołu na okres od 09.10.1984 r. do 09.10.1987r. Następnie do zespołu dołączyli M. K. i K. J. (klawiszowcy).

Powód od początku istnienia zespołu był realizatorem nagrań zespołu, pełnił również funkcje menadżerskie. Nigdy nie grał i nie śpiewał w zespole. Zespół korzystał z rozległych kontaktów medialnych powoda, dzięki którym mógł zostać wypromowany i zauważony w programach telewizyjnych. Pod koniec 1985 roku z zespołu został zwolniony G.W.. Z dniem 1 stycznia 1986 roku do zespołu został przyjęty nowy wokalista - P. S., z którym została podpisana umowa angażu na okres od 01.01.1986r do 31.12.1988r. Z dniem 31.10.1986 roku do zespołu dołączył W. K. oraz J. S.. Z dniem 1 stycznia 1989 roku do zespołu dołączył A. Z., zaś z J. S. i T. Ł. przedłużono współpracę poprzez podpisanie umów o wykonywanie działalności artystycznej. Jak wskazał sąd okręgowy, powód dbał o cały zespół, pilnował wyglądu scenicznego, starał się, aby zespół miał jak najlepszą renomę na rynku muzycznym, a jego członkowie zachowywali się należycie. (...) był wówczas zespołem bardzo rozpoznawalnym na polskim rynku muzycznym, miał wielu fanów.

Powód wraz z M. Z. (1) pod koniec1989 r. założyli spółkę z o. o. pod nazwą (...), w której powód był prezesem. Powód na stałe zamieszkał w N., zaś M. Z. (1) w C.. Ostatecznie w 1991 roku obydwaj postanowili o zakończeniu działalności zespołu. Jedną z przyczyn tej decyzji był konflikt powoda i M. Z. (1) na tle praw autorskich nowo powstałych piosenek. Zgodnie z ustaleniami sądu okręgowego, M. Z. (1) nie chciał już do kompozycji dopisywać powoda i zgłaszać w (...) powoda jako współautora nowych kompozycji pod wspólnym pseudonimem (...).

W roku 2000 r. M. Z. (1) zaczął rozważać reaktywację zespołu (...). Na ten temat pozwani rozmawiali również z powodem. W 2002 roku powód, przebywający na stałe w USA, zorganizował dla zespołu kilka gościnnych występów dla (...). Po koncertach, zgodnie z ustaleniami sądu okręgowego, powód był zawiedziony jakością, jaką prezentował zespół i nie chciał wyrazić zgody na reaktywację zespołu w takiej wersji, jaka wówczas została mu zaprezentowana. Zgodnie z ustaleniami sądu okręgowego, powód nie wyraził zgody na reaktywację zespołu.

W dniu 19 września 2002 roku M. Z. (1) udzielił pełnomocnictwa T. Ł. m. in. do wyrażania zgody na rozpowszechnianie utworów muzycznych zespołu (...) - tych istniejących i tych, które miały powstać w przyszłości, rozporządzania prawami autorskimi do tych utworów łącznie z prawem udzielania licencji na wszystkich polach eksploatacji, odstępowania od umów lub ich wypowiadania, dochodzenia roszczeń w przypadku naruszenia autorskich praw majątkowych, sprawowania nadzoru autorskiego oraz reprezentowania M. Z. (1) we wszystkich innych sprawach związanych z autorskimi prawami majątkowymi do utworów zespołu (...). W dniu 21 sierpnia 2003r. T. Ł. w oparciu o pełnomocnictwo udzielone przez M. Z. (1) powołał na stanowisko kierownika muzycznego zespołu (...). Ustalono podział finansowy zysków z działalności zespołu w następujący sposób - 75% wypracowanego zysku dla zespołu, a 25% dla jego założyciela M. Z..

Decyzją Urzędu (...)z dnia 14.03.2007r. udzielono prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny (...) na rzecz M. Z. (1).

Mając powyższe ustalenia na uwadze sąd okręgowy uznał wniesione powództwo za zasadne w całości. Uznał, że powód wykazał, że od 1984 r. przysługują mu prawa do nazwy (...) oraz, że jest współtwórcą muzyki tego zespołu występującym pod pseudonimem grupowym - (...). Sąd okręgowy uznał również, że pozwani dokonali naruszenia praw autorskich osobistych i majątkowych powoda, co uzasadniało przyznanie powodowi żądanych roszczeń majątkowych. Jak wskazał sąd okręgowy, powód był założycielem zespołu (...) i współtwórcą jego muzyki. Prawo do nazwy zespołu stanowi w ocenie sądu okręgowego dobro osobiste powoda. Powód był postacią wiodącą zespołu, wyróżniał się na tle innych członków grupy i jego udział w tworzeniu zespołu był dominujący. Na skutek reaktywacji zespołu w 2003 r. i jego występów pod nazwą (...) doszło do naruszenia prawa powoda do korzystania z nazwy zespołu (...) oraz do naruszenia praw osobistych i majątkowych powoda z tytułu wykonywania utworów muzycznych autorstwa (...).

Jak wskazał sąd okręgowy, podstawę prawną zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia stanowił art. 78 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zadośćuczynienie przyznane zostało powodowi z tytułu naruszenia jego autorskich praw osobistych. Naruszenie to polegało na pozbawieniu powoda prawa decydowania o wykorzystaniu nazwy zespołu oraz prawa decydowania o publicznym wykonywaniu swojej twórczości. Ponadto bezprawne działania pozwanych pozbawiły powoda możliwości oznaczania utworów swym nazwiskiem, ukrytym w grupowym pseudonimie (...) oraz doprowadziły do tego, że powód przestał być postrzegany w opinii publicznej jako współtwórca zespołu (...) i jego twórczości muzycznej. Z kolei podstawę prawną zasądzenia kwoty 250.000 zł stanowił art. 79 ustawy o prawie autorskim. Natomiast rozstrzygnięcie nakazujące pozwanym zaniechania dalszych naruszeń praw powoda poprzez zakazanie dalszego używania nazwy zespołu (...) miało podstawę w przepisie art. 24 § 1 k.c. Na tej samej podstawie sąd okręgowy nakazał pozwanym publikację stosownych przeprosin.

Apelację od wyroku sądu okręgowego wnieśli pozwani P. S., W. K. oraz J. S.. Własną apelację wniósł również pozwany T. Ł..

Pozwani P. S., W. K. oraz J. S. zaskarżyli wydany wyrok w części, w jakiej sąd okręgowy uwzględnił w stosunku do nich powództwo. Skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy w zaskarżonej części do ponownego rozpoznania. Skarżący w apelacji podnieśli zarzuty naruszenia prawa procesowego i materialnego. W ramach zarzutów naruszenia prawa procesowego wskazano na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą i niekompletną ocenę materiału dowodowego i w efekcie poczynienie wadliwych i wzajemnie sprzecznych ustaleń faktycznych, naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie faktu, że pozwani nie używają nazwy (...) od grudnia 2007 r., naruszenie art. 217 § 1 i 2 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 162 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego pozwanych o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu kompozycji muzycznych na okoliczność, że wyłącznym autorem utworów objętych sporem jest M. Z. (1), a także naruszenie art. 320 k.p.c. w zakresie, w jakim sąd okręgowy nie rozłożył na raty zasądzonego świadczenia oraz art. 109 ust. 1 w zw. z art. 110 w zw. z art. 111 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W zakresie zarzutów naruszenia prawa materialnego skarżący wskazali na naruszenie przepisów art. 23 i 24 § 1 k.c., a także przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (art. 1 ust. 1 i ust. 2 pkt 1, art. 8 ust. 2, art. 16, art. 17, art. 78 ust. 1 i art. 79 ust. 1 i 2, art. 104 ust. 1, art. 105 ust. 1), zarzucając zarówno ich błędne zastosowanie, jak i nieprawidłową wykładnię.

Pozwany T. Ł. zaskarżył wyrok sądu okręgowego w części uwzględniającej powództwo w stosunku do niego i wniósł o zmianę w tej części zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenie w tej części wyroku i przekazanie sprawy sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania. W ramach zarzutów naruszenia prawa procesowego skarżący wskazał na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą, to jest nielogiczną i niepełną ocenę materiału dowodowego i w efekcie dokonanie błędnych ustaleń faktycznych przez sąd okręgowy, art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nienależyte uzasadnienie przyjętych przez sąd okręgowy ustaleń faktycznych i ocen prawnych, a także naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. W zakresie zarzutów naruszenia prawa materialnego, skarżący wskazał na naruszenie art. 78 ust. 1, art. 79 ust. 1 pkt 4, art. 104 ust. 1 w zw. z art. 105 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a także naruszenie art. 24 § 1 k.c.

Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

Na wstępie, celem uporządkowania dalszych wywodów wskazać należy, że powód w tej sprawie dochodził majątkowej i niemajątkowej ochrony z tytułu naruszenia jego osobistych i majątkowych praw autorskich do dwóch dóbr prawnych (utworów w świetle prawa autorskiego) wskazanych w pozwie – nazwy zespołu (...) oraz kompozycji muzycznych, których powód miał być współautorem. Zgodnie z żądaniem pozwu, powód w ramach ochrony niemajątkowej domagał się:

1)  zakazania pozwanym posługiwania się nazwą (...) i tym samym zakazania dalszego naruszania jego autorskich praw osobistych i majątkowych do tej nazwy,

2)  nakazania pozwanym złożenia i opublikowania oświadczeń zawierających przeprosiny za posługiwanie się nazwą (...) bez zgody powoda.

Tym samym roszczenia niemajątkowe powoda dotyczyły prawa do nazwy zespołu (...), chronionej – w świetle wywodów pozwu – jako utwór na gruncie Prawa autorskiego oraz jako dobro osobiste na gruncie prawa cywilnego.

Z kolei w ramach ochrony majątkowej powód żądał:

1)  na podstawie art. 78 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zasądzenia od każdego z pozwanych kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę;

2)  na podstawie art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zasądzenia solidarnie od pozwanych kwoty 250.000 zł tytułem wydania korzyści bezprawnie uzyskanych przez pozwanych poprzez naruszenie autorskich praw majątkowych powoda.

Podstawą żądanej ochrony majątkowej były więc przepisy Prawa autorskiego, a jej przedmiotem utwory (dzieła) w postaci nazwy zespołu (...) oraz kompozycji muzycznych wykonywanych przez ten zespół.

Jak wynika z treści powyższych żądań, a także przytoczeń zawartych w uzasadnieniu złożonego pozwu, podstawę faktyczną powództwa stanowiły działania pozwanych polegające na prowadzeniu, bez zgody powoda, działalności artystycznej w latach 2002 – 2007 w ramach zespołu (...). Powód wywodził, że działania te naruszyły jego bezwzględne prawa o charakterze majątkowym i niemajątkowym do nazwy zespołu (...) oraz niektórych utworów muzycznych wykonywanych przez pozwanych. Naruszenie prawa do nazwy zespołu (...) stanowiło podstawę zgłoszonych w tej sprawie żądań niemajątkowych. Z kolei podstawę żądań majątkowych, jak wynika z wywodów powoda, stanowiło zarówno naruszenie prawa do nazwy zespołu, jak i naruszenie prawa do niektórych utworów wykonywanych przez pozwanych w ramach działalności zespołu.

Trafnie sąd okręgowy uznał, że ochrona prawa do nazwy zespołu (...) nie przysługuje powodowi na podstawie przepisów Prawa autorskiego. Powód nie jest bowiem twórcą tej nazwy, zaś sama nazwa (...) nie stanowi utworu podlegającego ochronie na gruncie Prawa autorskiego.

Jak wynika z prawidłowo poczynionych w tym zakresie ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, nazwa zespołu (...) powstała spontaniczne podczas spotkania towarzyskiego, na którym obecni byli muzycy tego zespołu. Zgodnie z treścią zebranego materiału dowodowego, w tym przede wszystkim zeznaniami świadków i stron, w szczególności G. W. (1) (k. 409), M. Z. (1) (k. 660), J. S. (k. 836), P. S. (k. 883), T. Ł. (k. 926), wybór nazwy zespołu dokonany został spontanicznie poprzez przypadkowe wybranie słów ze słownika języka angielskiego. Zgodnie z tymi zeznaniami, wyboru dokonał G. W. (1), zaś pozostali członkowie zespołu wybór ten zaakceptowali. Wskazać należy, że również powód przesłuchiwany w tej sprawie nie twierdził, że to on był autorem nazwy (...). Jak wskazał w swoich zeznaniach – nikt nie pamięta, kto wymyślił tę nazwę jako pierwszy, w istocie każdy mógł podać taką propozycję na wspólnej imprezie (zeznania powoda: k. 817). W efekcie nie jest zasadne przypisywanie powodowi autorstwa nazwy zespołu (...) i tym samym wywodzenie z tego tytułu autorskich praw podmiotowych do tej nazwy. Niezależnie do tego podzielić należy wątpliwości sądu okręgowego, czy nazwa (...), stanowiąca zestawienie dwóch pospolitych i wybranych dość przypadkowo słów, stanowi przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze i tym samym może stanowić przedmiot ochrony prawa autorskiego.

Sąd okręgowy udzielając zarówno majątkowej, jak i niemajątkowej, ochrony prawu podmiotowemu powoda do nazwy zespołu (...), ochronę tę oparł na konstrukcji dobra osobistego. W istocie zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie, przyjmuje się istnienie dobra osobistego w postaci nazwy zespołu artystycznego, stanowiącego wspólne dobro osobiste wszystkich jego członków (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 30 maja 1988 r., I CR 124/88, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 listopada 2012 r., I ACa 566/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 kwietnia 2014 r., VI ACa 1304/13). Wskazuje się, że wszyscy członkowie zespołu swoją pracą, zdolnościami twórczymi i wykonawczymi działają na korzyść tego zespołu, jego renomy i popularności. Dzieje się tak również wówczas, jak podkreślił Sąd Najwyższy w powołanym powyżej wyroku z 30 maja 1988 r., gdy występują różnice poziomu pracy poszczególnych członków, mające źródło w zróżnicowanych uzdolnienia i umiejętnościach. Doprecyzowując te rozważania wskazać należy, że ujmując nazwę zespołu w kategoriach dobra osobistego przysługującego wszystkim członkom zespołu uznać należy, że wartością chronioną o charakterze niemajątkowym jest w tym wypadku szczególna więź emocjonalna i artystyczna, jaka powstaje pomiędzy poszczególnymi członkami zespołu z uwagi na wykonywaną przez nich wspólnie działalność artystyczną. Dokonania zespołu stanowią wypadkową wspólnych starań, pracy i umiejętności poszczególnych jego członków. Zarazem wspólna działalność artystyczna skutkuje tym, że członkowie zespołu są bezpośrednio kojarzeniami z tym zespołem, razem tworzą pewną całość wykonawczą, która przybiera formę zespołu artystycznego. Tak określone dobro osobiste przysługuje wszystkim członkom zespołu i żaden z nich nie ma uprawnienia do wyłącznego korzystania z niego, a tym samym możliwości zakazania korzystania z tego dobra i związanego z nim prawa osobistego pozostałym członkom zespołu.

W orzecznictwie wskazano na dwie szczególne sytuacje, w których wyłączność do korzystania z nazwy zespołu może przysługiwać tylko jednemu z jego członków, bądź niektórym z nich. Pierwsza sytuacja występuje wówczas, gdy nazwa zespołu wiąże się treściowo z nazwiskiem jednego lub kilku członków zespołu, stanowi pochodną ich nazwisk. Sytuacja druga ma natomiast miejsce wówczas, gdy chodzi o zespół utworzony, nazwany i kierowany przez jednego z jego członków w sposób tak wyraźny i oczywisty, że zespół ten powszechnie uchodzi za zespół tej osoby i jest z tą osobą kojarzony.

Pierwsza ze wskazanych sytuacji oczywiście nie ma miejsca w tej sprawie. Treść nazwy (...) nie nawiązuje w żaden sposób do imienia i nazwiska powoda. Wbrew wywodom sądu okręgowego, nie zachodzi również w okolicznościach faktycznych tej sprawy, druga ze wskazanych powyżej sytuacji.

Nie można bowiem uznać, że podczas swojego pierwszego okresu działalności (lata 1984 – 1991) zespół (...) był powszechnie kojarzony w opinii publicznej, w tym wśród fanów i sympatyków zespołu, z osobą S. W., uchodził za zespół powoda. Nie można również uznać, że powód był jedynym założycielem i kreatorem tego zespołu. Przedłożone w sprawie dowody wykazują, że wszystkie działania związane z utworzeniem, a następnie kierowania zespołem, powód podejmował wspólnie z M. Z. (1).

Jak wynika z materiału dowodowego zgormadzonego w sprawie i co zostało prawidłowo ustalone przez sąd okręgowy i zresztą przyznane przez samego powoda, powód nigdy nie grał, ani nie śpiewał w zespole (...). Z zeznań świadków i stron wynika również, że powód nie uczestniczył w próbach tego zespołu, ani nie występował na jego koncertach (zeznania: G. W. (2): k. 409, M. Z. (1): k. 660, M. K.: k. 748, J. S.: k. 836, W. K.: k. 840 i 873, T. Ł.: k. 926). Powód w zakresie działalności zespołu pełnił jedynie funkcje techniczne, był realizatorem dźwięku (zeznania świadka G. W.: k. 409). Powód nie uczestniczył w działalności artystycznej zespołu (...), nie świadczył żadnej działalności twórczej na rzecz zespołu. Również przez publiczność nie był postrzegany jako muzyk, czy choćby członek zespołu (...). Nie występował publicznie w imieniu tego zespołu, osoba powoda nigdy nie była kojarzona z działalnością zespołu (...). W świetle podziału kompetencji dokonanych pomiędzy powodem a M. Z. (1) przy tworzeniu zespołu, rola powodowa sprowadzała się do czynności technicznych dotyczących realizacji dźwięku, a przede wszystkim do czynności typowo organizacyjnych i menedżerskich polegających na zarządzaniu i kierowaniu zespołem, organizowaniu występów i tras koncertowych. Jak wynika z materiału dowodowego i co zostało również prawidłowo ustalone przez sąd pierwszej instancji, powód jako realizator dźwięku, pracujący w publicznej stacji radiowej był w polskich realiach społeczno – gospodarczych lat 80 dwudziestego wieku osobą wpływową, miał liczne kontakty i znajomości w branży rozrywkowej, które umożliwiały mu dostęp, mocno w ówczesnych realiach ograniczony, do funkcjonujących wówczas mediów. W efekcie powód dzięki swoim znajomościom i kontaktom był w stanie załatwić zespołowi (...) promocje w mediach, w tym w (...). Bez wątpienia kontakty i koneksje powoda umożliwiły wykreowanie popularności zespołu (...). Dla powoda działalność zespołu pod nazwą (...) miała przede wszystkim wymiar działalności komercyjnego przedsięwzięcia, zaplanowanego i stworzonego przez powoda wraz z M. Z. (1). Jak sam powód przyznał w toku przesłuchania przed sądem okręgowym – „od grania to ja miałem muzyków”. Podzielić należy ustalenia sądu okręgowego, że powód był pomysłodawcą przedsięwzięcia muzycznego pod nazwą (...), które zapełniało – jak zostało to wskazane w pozwie – istniejącą wówczas lukę na rynku muzycznym. Bez wątpienia powód był również, wraz z M. Z. (1), faktycznym kierownikiem tego zespołu, decydował o zatrudnianiu poszczególnych muzyków. Jednakże wskazane relacje nie mogą być w ocenie sądu apelacyjnego podstawą do konstruowania szczególnej więzi niemajątkowej o charakterze osobistym pomiędzy tego typu działalnością powoda a twórczością artystyczną zespołu (...), a tym samym kreować po stronie powoda osobistego prawa podmiotowego, którego treścią byłoby wyłączne prawo do nazwy zespołu (...). Wskazane powyżej więzi o charakterze jedynie organizacyjnym i menedżerskim nie uzasadniają przyznania ochrony na gruncie art. 23 k.c., uznania, że powodowi przysługuje na zasadzie wyłączności dobro osobiste w postaci nazwy zespołu i tym samym monopol do korzystania z tej nazwy, skutkujący prawem do zakazania wszystkim innym członkom zespołu, w tym również drugiemu ze współzałożycieli zespołu (...), prowadzenia działalności artystycznej pod tą nazwą. Brak w tym wypadku nie tylko tego typu relacji, które w powszechnej opinii utożsamiałyby powoda z zespołem (...), ale również tego typu relacji emocjonalnych i artystycznych, jakie powstają pomiędzy poszczególnymi członkami zespołu z uwagi na wykonywaną przez nich wspólnie działalność artystyczną. Nie można uznać, że wkład organizacyjny i artystyczny powoda w działalność zespołu (...) był na tyle dominujący i dostrzegalny dla osób trzecich, że osoba powoda była powszechnie utożsamiana z zespołem (...) i z jego działalnością artystyczną.

Konstrukcja dóbr osobistych w tradycyjnym ujęciu określana jest poprzez odwołanie się do nienaruszalności stanu uczuć i przeżyć wewnętrznych jednostki (zob. w szczególności: S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych według przepisów ogólnych prawa cywilnego. Warszawa 1957, s. 78). Również we współczesnym ujęciu, akcentującym obiektywny charakter tych wartości, wskazuje się, że dobra osobiste stanowią wartości niemajątkowe, ściśle związane z osobą ludzką, pewne wartości idealne stanowiące przedmiot społecznego uznania i typizacji (zob. w szczególności: Z. Radwański, Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa 2003, s. 156). Konstrukcja dóbr osobistych może służyć ochronie zarówno interesów niemajątkowych, jak i majątkowych uprawnionego z uwagi na skutki dokonanych naruszeń. Nie może jednak stanowić podstawy do kreowania wyłącznych praw podmiotowych o charakterze majątkowym. W efekcie uznać należy, odmiennie aniżeli uczynił to sąd pierwszej instancji, że brak jest podstaw prawnych do konstruowania w stosunku do powoda monopolu eksploatacyjnego w zakresie działalności zespołu (...) oraz praw podmiotowych o charakterze bezwzględnym skutecznych w stosunku do muzyków tego zespołu, a także drugiego ze współzałożycieli zespołu (...). Podstawy prawnej nie stanowią w tym wypadku ani przepisy ustawy prawo autorskie, ani też przepisy prawa cywilnego dotyczące ochrony dóbr osobistych.

W świetle powyższego zasadne są zawarte w obu apelacjach zarzuty dotyczące naruszenia przez sąd okręgowy art. 23 i 24 § 1 k.c. Zasadne są również zarzuty dotyczące naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa autorskiego (art. 16, 78 ust. 1, 79 ust. 1 i 2 Prawa autorskiego) w zakresie, w jakim przepisy te zostały przez sąd okręgowy wskazane jako podstawa prawna przyznanej powodowi ochrony do nazwy zespołu (...). Sąd okręgowy w tej części wywodów popadł zresztą w sprzeczność. Z jednej strony w swoich wywodach zasadnie uznał, że powód nie jest autorem nazwy zespołu, zaś sama nazwa zespołu nie stanowi utworu na gruncie Prawa autorskiego. Z drugiej zaś strony przywołał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przepisy Prawa autorskiego jako jedną z podstaw prawnych udzielonej powodowi ochrony w zakresie wyłącznego prawa do nazwy zespołu (...).

W toku postępowania strona powodowa wskazała również na dodatkową podstawę faktyczną i prawną swoich roszczeń dotyczących prawa do nazwy i działalności zespołu (...). Powód powołał się na zapisy umów zawieranych przez powoda i M. Z. (1) z poszczególnymi muzykami zespołu (...) w latach 1984 – 1990 (umowa angażu z 9.10.1984 r. zawarta z T. Ł.: k. 81; umowa angażu z 1.01.1986 r. pomiędzy P. D. a P. S.: k. 58; umowa angażu z 31.10.1986 r. z W. K.: k. 69; umowa o wykonywanie działalności artystycznej z 1.01.1989 r. pomiędzy zespołem (...) a A. Z.: k. 19, 61; umowa o wykonywanie działalności artystycznej z 1.01.1989 r. zawarta z J. S.: k. 71; umowa i wykonywanie działalności artystycznej z 1.01.1989 z T. Ł.: k. 77; umowa zlecenia z 2.01.1990 r. zawarta przez spółkę z o.o. (...) Ltd z P. S. : k. 54; umowa zlecenia z W. K. z 10.02.1990: k. 65). W umowach tych zastrzegano wyłączne prawo do używania nazwy na rzecz powoda i M. Z. (1), jako założycieli zespołu i jego faktycznych kierowników. W umowach zawarte były również zobowiązania angażowanych członków zespołu do nieużywania nazwy zespołu po zakończeniu współpracy. Z postanowień tych umów nie można jednak wywodzić wyłącznego i skutecznego prawa powoda do używania nazwy (...). Wynikające z treści stosunków prawnych nawiązywanych na podstawie tych umów prawa i obowiązki mają charakter względny i tworzą jedynie relacje prawne pomiędzy stronami umowy. Nie kreują więc po stronie powoda wyłącznych i skutecznych erga omnes praw osobistych i majątkowych. Ponadto umowy te nie stanowią źródła roszczeń powoda dochodzonych w tej sprawie, które oparte zostały na konstrukcji praw podmiotowych o charakterze bezwzględnym. Ewentualne naruszenie obowiązków umownych mogłoby skutkować powstaniem odpowiedzialności kontraktowej, która jednak nie była przedmiotem roszczeń powoda zgłoszonych w tej sprawie. Zgłoszone w tej sprawie roszczenia majątkowe i niemajątkowe zostały wprost oparte na wzorcu ochrony praw podmiotowych o charakterze bezwzględnym – roszczenia niemajątkowe na podstawie art. 24 k.c. i 78 ustawy Prawo autorskie oraz roszczenia majątkowe o zadośćuczynienie i wydanie uzyskanych korzyści na podstawie art. 78 i 79 ust. 4 ustawy Prawo autorskie.

Powód w tej sprawie domagał się ponadto ochrony autorskich praw majątkowych i osobistych do niektórych utworów zespołu (...), wskazując, że wraz z M. Z. (1) jest ich współkompozytorem. Powód powoływał się przede wszystkim na fakt zgłoszenia do (...) tych kompozycji, jako wspólnych kompozycji powoda i M. Z. (1), pod pseudonimem (...). Z tych względów powód powoływał się na domniemanie autorstwa wynikające z art. 8 ust. 2 Prawa autorskiego.

Sąd okręgowy podzielił w tym zakresie wywody powoda, ustalając, że był on współkompozytorem niektórych przebojów zespołu (...), takich jak:(...).

Trafnie ustalenia faktyczne sądu okręgowego w tym zakresie zostały zakwestionowane w złożonych apelacjach. Podzielić należy podniesione w tym zakresie zarzuty skarżących wskazujące na wadliwą ocenę zgromadzonego materiału dowodowego i tym samym naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.

W istocie ustalenia sądu okręgowego dokonane w tej części są niespójne. Sąd okręgowy ustalił, zgodnie ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, że powód nigdy nie grał w zespole (...) na żadnym instrumencie, nigdy nie występował w tym zespole, nie uczestniczył w próbach zespołu. Jego działalność koncentrowała się na kierowaniu zespołem, czynnościach związanych z promocją zespołu i działalnością organizacyjną. Trafnie również sąd okręgowy ustalił, że założyciele zespołu (...), a więc powód i M. Z. (1), podzieli pomiędzy sobą zadania i funkcje związane z prowadzeniem zespołu. Zgodnie z ustaleniami sądu okręgowego, stroną muzyczną utworów zespołu zajmował się M. Z. (1). Co więcej, sąd okręgowy wprost wskazał, ze M. Z. (1), jako główny kompozytor, zdecydował się „dopisać” powoda jako współkompozytora. Sąd okręgowy ustalił również, że przyczyną zakończenia współpracy pomiędzy powodem a M. Z. (1) był między innymi fakt, że M. Z. (1) nie chciał dalej „dopisywać” powoda do własnych kompozycji i zgłaszać powoda do (...) jako współautora nowych kompozycji. Ustalenia te znajdują podstawę w zeznaniach świadka M. Z. (1) (k. 660), jak i W. K. (k. 840, 873).

W świetle powyższych ustaleń poczynionych przez sąd okręgowy i wynikających ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, należy uznać za wiarygodne zeznania świadka M. Z. (1), który wskazał, że to on był samodzielnym i wyłącznym kompozytorem utworów zespołu (...). Świadek wyjaśnił, że to on zajmował się wszystkim rzeczami związanymi z muzyką zespołu – był kompozytorem, pisał aranżacje. Wskazał również, że na brzmienie skomponowanych przez niego utworów mieli również wpływ pozostali muzycy zespołu. Powód natomiast był jedynie realizatorem dźwięku i odpowiadał za techniczną jakość nagrywanego materiału muzycznego. Świadek Z. wyjaśnił, że wspólna rejestracja utworów w (...) pod pseudonimem (...) była pomysłem powoda. Jak wskazał była to ze strony powoda „propozycja nie do odrzucenia”, na którą świadek przystał (zeznania M. Z.: k. 660 – 665).

W ocenie sądu apelacyjnego zeznania świadka Z. są wiarygodne. Znajdują również potwierdzenie w zeznaniach B. Ż. (k. 601), M. K. (k. 748), J. S. (k. 836), W. K. (k. 840, 873), T. Ł. (k. 926). Z zeznań tych wynika, że utwory dla zespołu były komponowane przez M. Z. (1), który na próby zespołu przynosił tzw. demo. Ostateczne wersje utworów skomponowanych przez M. Z. (1) powstawały w trakcie prób zespołu. Ich kompozytorem był M. Z. (1). Z zeznaniami tymi nie pozostają w sprzeczności zeznania świadka G. W. (1) (k. 409), który wprawdzie stwierdził, że muzyka była przygotowana przez powoda oraz M. Z. (1) i przedstawiona w formie kasety demo nagranej w domu. Zastrzegł jednak, że informacja o tym, że kompozytorem muzyki był również powód pochodzi jedynie ze słyszenia, została mu „tak wówczas przedstawiona”. Tym samym z zeznań świadka W. wynika jedynie fakt istnienia wskazywanego przez świadka M. Z. porozumienia pomiędzy powodem a M. Z. (1) odnośnie do formalnego współdzielenia kompozycji. Również z innych zeznań złożonych w tej sprawie przez członków zespołu (...) wynika, że było wówczas wiadomo i dla wszystkich było jasne, że był to pewien układ powoda z M. Z. (1) (zeznania M. K.: k. 748, zeznania W. K.: k. 840, k. 873).

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego należało więc uznać zasadność podniesionych w tym zakresie zarzutów apelacyjnych i dokonać w tej części zmiany ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji.

Z materiału dowodowego wynika bowiem, że samodzielnym kompozytorem utworów zespołu (...) była M. Z. (1). Zarazem M. Z. (1) z uwagi na relacje łączące go z powodem, który był pomysłodawcą zespołu i faktycznie nim kierował, a także w relacjach zawodowych był wówczas przełożonym M. Z., przystał na propozycję powoda, aby kompozycje te oznaczane były pseudonimem (...) i zgłaszane do (...) jako wspólne kompozycje powoda i M. Z. (1). W efekcie uznać również należy, że strona pozwana w oparciu o dowody przeprowadzone w tej sprawie, obaliła domniemanie autorstwa z art. 8 ust. 2 ustawy o Prawie autorskim. Z tych względów zbędne było kontynuowanie postępowania dowodowego w tym przedmiocie poprzez dopuszczenie wnioskowanego przez skarżących dowodu z opinii biegłego z zakresu kompozycji muzycznych na okoliczność, że wyłącznym autorem utworów objętych sporem jest M. Z. (1).

Zawarte pomiędzy M. Z. (1), jako kompozytorem utworów zespołu (...), a powodem porozumienie, którego przedmiotem była zgoda M. Z. (1) na zgłaszanie do (...) jego kompozycji pod pseudonimem (...), jako współkompozycji M. Z. i powoda, należy interpretować jako umowę, której przedmiotem było przeniesienie przez M. Z. na powoda udziałów w prawie autorskim do objętych tym porozumieniem kompozycji. Umowa ta zawarta została w formie ustnej i miała charakter nieodpłatny. Zważywszy, że zawarta została w 1984 r., a więc pod rządami ustawy z dnia 10 lipca 1952 r. o prawie autorskim. Odmiennie aniżeli ustawa z 1994 r., ustawa o prawie autorskim z 1952 r. nie zastrzegała dla umów przenoszących prawa autorskie formy pisemnej pod rygorem nieważności. Forma pisemna zastrzeżona była, zgodnie z ogólną zasadą przewidzianą w art. 74 k.c., jedynie ad probationem (art. 30 § 2 ustawy z 1952 r.). Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 127 ust. 2 obecnie obowiązującej ustawy o Prawie autorskim, dokonane przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy czynności prawne odnoszące się do prawa autorskiego są skuteczne i podlegają ocenie według przepisów prawa dotychczasowego.

W świetle powyższego prawa autorskie powoda do kompozycji utworów zespołu (...) mają charakter pochodny. Ich źródłem jest umowa zawarta w 1984 r. z M. Z. (1). Przedmiotem tej umowy było przeniesienie udziałów w prawach autorskich o charakterze majątkowym. Umowa nie stanowiła natomiast podstawy do nabycia przez powoda osobistych praw autorskich, jako praw niezbywalnych.

W świetle powyższego powodowi nie przysługuje w tej sprawie roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia z tytułu naruszenia jego osobistych praw autorskich wywodzone z art. 78 ustawy o Prawie autorskim. Zasadnie więc skarżący podnieśli w tym zakresie błędne zastosowanie tego przepisu przez sąd okręgowy.

W ocenie sądu apelacyjnego oddaleniu podlega również roszczenie majątkowe powoda w przedmiocie wydania uzyskanych korzyści oparte na art. 79 ust. 1 pkt 4 Prawa autorskiego. W okolicznościach faktycznych tej sprawy, żądanie powoda wydania mu jako współuprawnionemu w świetle prawa autorskiego korzyści uzyskanych przez członków zespołu (...) w związku z działalnością tego zespołu, nie zasługuje na ochronę. Jest bowiem sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (zasadami słuszności) i w świetle art. 5 k.c. stanowi nadużycie przysługującego powodowi prawa podmiotowego.

Zważyć bowiem należy po pierwsze na okoliczności nabycia udziału w tych prawach przez powoda. Jak wynika z zeznań świadka M. Z. (1) powód wymusił na świadku „dopisywanie go do kompozycji” wykorzystując własną przewagę, jako przełożonego świadka i faktycznego kierownika zespołu (...). Świadek jednoznacznie wskazał, że propozycja powoda w tym zakresie była propozycją „nie do odrzucenia”, zaś cały ten układ dzielenia się z powodem autorstwem kompozycji i w efekcie wynagrodzeniem uzyskiwanym z tego tytułu, był w ocenie świadka „chory”. W istocie bowiem sam sposób nabycia przez powoda udziałów w prawach autorskich poprzez „dopisywanie się” do kompozycji świadka uznać należy za nieetyczny. Powód bowiem de facto przywłaszczał sobie autorstwo tych utworów, legitymizując zarazem swoje działania poprzez zgłaszanie swojej osoby jako współautora do (...). Negatywnej oceny tego działania nie znosi fakt, że czynności te dokonywane były za zgodą M. Z..

Zważyć należy również, że powód w istocie nadal czerpie korzyści majątkowych z posiadanych udziałów w kompozycjach M. Z. (1). Jak wynika bowiem z informacji (...) powód za lata 2002 – 2007 za utwory zarejestrowane pod pseudonimem (...) uzyskał z tytułu tantiem (wynagrodzeń autorskich) kwotę 51.564,13 zł (pismo (...): k. 708). Żądanie od członków zespołu (...) dalszych korzyści majątkowych za ten okres, ocenić należy jako sprzeczne z zasadami etycznego i uczciwego postępowania.

Z powyższych względów sąd apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił w całości zaskarżony wyrok sądu okręgowego i wniesione w tej sprawie powództwo oddalił. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.) nakazując zwrot na rzecz pozwanych J. S., W. K. i P. S. uiszczonych opłat sądowych z tytułu wniesionych apelacji oraz kosztów zastępstwa procesowego, ustalonych w stawce minimalnej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Migała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Beata Waś,  Agata Zając
Data wytworzenia informacji: