Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1521/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2017-03-13

Sygn. akt III AUa 1521/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: SA Ewa Stryczyńska

Sędziowie: SA Anna Kubasiak

SO del. Marcin Graczyk (spr.)

Protokolant: sekr.sądowy Karolina Majewska

po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2017 r. w Warszawie

sprawy D. D. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.

z udziałem zainteresowanego D. D. (2)

o podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek apelacji D. D. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 18 maja 2015 r. sygn. akt XIV U 4154/14

oddala apelację.

Anna Kubasiak Ewa Stryczyńska Marcin Graczyk

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją z dnia 5 sierpnia 2014 roku, znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. obniżył D. D. (1) od dnia 29 stycznia 2014 roku podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u D. D. (2) do kwoty 3.895,31 złotych brutto, tj. do wysokości przeciętnego wynagrodzenia w I kwartale 2014r.

Decyzję zaskarżyła w całości D. D. (1) i wniosła o jej zmianę, poprzez stwierdzenie, że z tytułu zatrudnienia w u płatnika składek podlega ubezpieczeniom społecznym z podstawą wymiaru składek w wysokości zadeklarowanej i odpowiadającej wynagrodzeniu za pracę, określonemu w umowie o pracę z dnia 20 stycznia 2014 roku w wysokości 7.500 złotych brutto.

W odpowiedzi na odwołanie organ wniósł o jego oddalenie. W ocenie organu płatnik składek D. D. (2) wykazywał zysk za 2012r.na poziomie 32.299,42 zł a w 2013r. - 33.905,78 zł zatrudniał jedynie dwóch pracowników z wynagrodzeniem zbliżonym do minimalnego, tak więc wynagrodzenie odwołującej jest zawyżone w stosunku do jego dochodów.

Wyrokiem z dnia 18 maja 2015 r. sygn. akt XIV U 4154/14, Sąd Okręgowy w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie D. D. (1). Wydając wyrok, Sąd I instancji ustalił, że D. D. (2) prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) D. D. (2). Przedmiotem tej działalności jest cięcie i obróbka kamienia. Odwołująca się D. D. (1) przez półtora roku przed zatrudnieniem u D. D. (2) była osobą bezrobotną. D. D. (1) posiada doświadczenie w zakresie obsługi klienta i działań marketingowych zdobyte w poprzednich miejscach pracy. W dniu 20 stycznia 2014r. pomiędzy stronami postępowania została zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony z wynagrodzeniem 7.500 zł brutto, z datą rozpoczęcia zatrudnienia od 29 stycznia 2014r. D. D. (1) została zatrudniona na stanowisku menedżera na pełen etat z miejscem wykonywania pracy w siedzibie firmy (...).

Zakres obowiązków odwołującej się został określony jako: odpowiedzialność za sprzedaż usług, utrzymywanie kontaktów z klientami, prowadzenie dokumentacji dotyczącej kontaktów z klientami, prowadzenie spraw pracowniczych, działanie marketingowe w celu pozyskiwania nowych klientów. D. D. (1) została przeszkolona w zakresie BHP i była zdolna do świadczenia pracy zgodnie z zaświadczeniem z dnia 29 stycznia 2014r. Płatnik składek D. D. (2) dokonał zgłoszenia D. D. (1) do ubezpieczeń społecznych w dniu 5 lutego 2014r. W okresie od 6 marca 2014r. do 11 kwietnia 2014r. D. D. (1) była niezdolna do pracy z powodu ciąży. Od 12 kwietnia 2014r. D. D. (1) pobierała zasiłek macierzyński. Następnie korzystała z dodatkowego urlopu macierzyńskiego od 30 sierpnia 2014r. do 10 października 2014r. oraz od 11 października 2014r. do 10 kwietnia 2015r. z urlopu rodzicielskiego .

D. D. (1) od dnia zakończenia urlopu rodzicielskiego korzystała z a półrocznego urlopu wychowawczego.

D. D. (1) zajmowała się w trakcie zatrudnienia pozyskiwaniem nowych klientów. D. D. (2) prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) D. D. (2) zatrudnia dwie osoby na pełen etat z wynagrodzeniem zbliżonym do minimalnego. Jego zysk w 2013r. wyniósł 32.299,42 zł a w 2014r. 33.905,78 zł.

W dniu 4 lipca 2014r. D. D. (2) zawarł umowę z Bankiem (...) S.A. , której przedmiotem były prace polegające na naprawie elewacyjnych płyt kamiennych za wynagrodzeniem 5.100 zł. W dniu 10 września 2014r. została zawarta umowa z D. (...) Sp. z o.o. z wynagrodzeniem 24.500 zł oraz w dniu 9 października 2014r. została zawarta umowa z (...) Sp. z o.o. W dniu 6 grudnia 2014 r. została zawarta umowa z (...) Sp. z o.o. z wynagrodzeniem 20.000 zł, oraz w dniu 5 maja 2014 r. ze (...) Sp. z o.o.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny na podstawie całości materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy, akt Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) oraz na podstawie zeznań odwołującej się i zainteresowanego. Żadna ze stron nie kwestionowała wartości dowodowej dokumentów znajdujących się w aktach sprawy oraz aktach ZUS, a nadto brak było jakichkolwiek podstaw by podważać ich rzetelność czy prawidłowość. Zeznania odwołującej się i zainteresowanego złożone na rozprawie w dniu 18 maja 2015 roku były co do zasady spójne ze sobą oraz resztą materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy. Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom stron w zakresie efektywności odwołującej w procesie pozyskiwania nowych klientów, bowiem strony nie przedstawiły żadnych wiarygodnych dowodów na okoliczność pozyskania przez D. D. (1) nowych klientów i tym samym zwiększenia przychodów D. D. (2).

Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie D. D. (1) było bezzasadne. Tym samym decyzja organu jest prawidłowa i odwołanie należało oddalić. Organ rentowy w zaskarżonej decyzji nie zakwestionował istnienia stosunku pracy, i tego, że odwołująca podlegała obowiązkowi ubezpieczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie kwestionował ważności zawartej przez strony umowy. Jedynym elementem zakwestionowanym przez organ była część treści tego stosunku pracy dotycząca wysokości wynagrodzenia ustalonego przez strony, która w ocenie Zakładu była pozorna i zawyżona w celu uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

W ocenie Sądu Okręgowego argumentację organu rentowego dotyczącą wysokości wynagrodzenia z uwagi na jego pozorność należało uznać za trafną, ponieważ ustalone przez strony w umowie wynagrodzenie miało charakter pozorny.

Sąd I instancji podkreślił, że odwołująca się istotnie ma wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe zdobyte w poprzednich miejscach pracy na stanowiskach sprzedażowych. Jednakże w ocenie Sądu Okręgowego nie było ono adekwatne do branży, która jest przedmiotem działalności jej brata D. D. (2). W ocenie Sądu Okręgowego wynagrodzenie uzgodnione przez strony z uwagi na zasady doświadczenia życiowego nie jest realne w perspektywie stanowiska zajmowanego przez D. D. (1) także z uwagi na fakt, iż D. D. (1) podjęła się obowiązków managerskich w szóstym miesiącu ciąży, czyli w obiektywnie krótkiej perspektywie możliwości świadczenia pracy, przy czym nie znała ona zupełnie branży kamieniarskiej. Wcześniej zdobyte doświadczenie zawodowe było związane z branżą hotelarską. Zdaniem Sądu I instancji krótki okres pracy i nieznajomość branży nie sprzyjały efektywności świadczonej pracy. Sąd Okręgowy podkreślił, że strony postępowania nie złożyły, pomimo pouczeń Sądu w tym zakresie, wniosków dowodowych na okoliczność pozyskania w okresie świadczenia przez odwołującą pracy klientów lub ich obsługi. D. D. (2) złożył klika umów zawartych z klientami, ale pochodzą one z drugiej połowy roku 2014r. ,a odwołująca świadczyła pracę w lutym i na początku marca 2014r. Ponadto dokumenty te nie zostały podpisane przez odwołującą. Wątpliwym w ocenie Sądu Okręgowego wydaje się fakt podejmowania przez odwołująca działań marketingowych w imieniu jej brata bez formalnego umocowania do podpisywania umów, a nawet jeśli nie było to konieczne w odczuciu stron to i tak nie zostały przedstawione żadne dowody na to, że to właśnie dzięki pracy odwołującej zostały podpisane przedstawione do akt umowy.

Sąd I instancji nadmienił, że w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2012 r. (II UK 14/12, LEX nr 1216864) wskazano, że umowa o pracę zawarta dla pozoru nie może stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli gdy strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wynikających treść stosunku pracy.

Z rozważań Sądu Okręgowego wynika, iż wynagrodzenie jest ustalane przez strony zawierające umowę o pracę, przy uwzględnieniu wykształcenia aplikującego, jego doświadczenia zawodowego, posiadanych możliwości biznesowych i innych uwarunkowań, które będą służyły rozwojowi przedsiębiorstwa.

Istotne znaczenie dla sprawy w ocenie Sadu Okręgowego ma wykładnia dokonana przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2009 r. (III UK 70/08, LEX nr 725061), w którego tezie 2 wskazano, że jako obejścia ustawy nie można potraktować samego ustalenia przez strony umowy o pracę wysokiego wynagrodzenia. Ustalenie wysokiego wynagrodzenia, nawet, gdy już na pierwszy rzut oka jest ono nadmierne, nie jest w ogóle sprzeczne z prawem, poza szczególnymi przypadkami, gdy jego wysokość jest limitowana przez przepisy. Nadto w tezie 3 orzeczenia wskazano, że strony zawierające umowę - także umowę o pracę - mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 3531 k.c. w związku z art. 300 k.p.).

Cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, ale nie może to oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań oraz korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa o pracę jest nieważna - w części ustalającej wygórowane, nieusprawiedliwione rzeczywistymi warunkami świadczenia pracy wynagrodzenie - jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Sąd I instancji zważył, że ocena ważności czy pozorności zawartej przez strony umowy w zakresie ukształtowanego wynagrodzenia zależy od okoliczności faktycznych danej sprawy. W rozpoznawanej zaś sprawie są wystarczające przesłanki by uznać, że wynagrodzenie w kwocie 7.500 złotych brutto na stanowisku zajmowanym przez odwołującą się, dodatkowo na rynku (...) było rażąco wygórowane. Nie ma żadnych dowodów poza podpisanymi listami obecności na świadczenie przez odwołującą pracy u jej brata. Również jego przychody za 2013 i 2014 rok nie pozwalają na przyjęcie realnej możliwości wypłaty odwołującej wynagrodzenia jeśli odwołująca kontynuowałaby pracę przez dłuższy czas. Dodatkowo brak jest w aktach dowodów wypłaty wynagrodzenia.

Wobec okoliczności ustalonych przez Sąd Okręgowy i rozważań prawnych poczynionych w toku procesu, Sąd doszedł do przekonania, że decyzja organu rentowego jest prawidłowa. W związku z tym Sąd ustalił, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne D. D. (1) z tytułu zatrudnienia u D. D. (2) od dnia 29 stycznia 2014 roku w wysokości 7.500 złotych brutto jest zawyżona i należało ją obniżyć do 3.895,31 złotych brutto, tj. do wysokości przeciętnego wynagrodzenia w I kwartale 2014r. Uwzględniając powyższe ustalenia i rozważania Sąd I instancji na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję, orzekając jednocześnie o prawidłowej podstawie wymiaru składki dla ubezpieczonej.

Odwołująca się D. D. (1) zaskarżyła wyrok Sądu I instancji w całości oraz wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku, uchylenie zaskarżonej decyzji organu rentowego nr (...) z dnia 5 sierpnia 2014r. i zasądzenie od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy różnicy pomiędzy wysokością zasiłku macierzyńskiego w pierwotnej wysokości, a kwotą zasiłku określoną w zaskarżonej decyzji nr (...) z dnia 5 sierpnia 2014r. wraz z należnymi odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty. Ponadto wniosła o zasądzenie od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy kosztów procesu według norm przepisanych.

W apelacji zarzucono zaskarżonemu wyrokowi:

1.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku i przytoczenia przepisów prawa,

2.  rażące naruszenie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na zaniechaniu wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego tj. nie wzięcia pod uwagę dowodu w przedmiocie pełnej dokumentacji przebiegu ciąży mimo zobowiązania ogłoszonego na rozprawie w dniu 16 marca 2015r.

3.  nierozpoznanie istoty sprawy polegające na pominięciu merytorycznych zarzutów wnioskodawcy sformułowanych w odwołaniu z dnia 19 września 2014r. od decyzji z dnia 5 sierpnia 2014r. i nie wskazania przyczyny braku mocy dowodowej i tym samym dokonanie oceny w sposób niewszechstronny i wybiórczy,

4.  błędne przyjęcie, że brak jest w aktach dowodów wypłaty wynagrodzenia,

5.  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, jakoby kontrahenci pozyskani przez odwołującą musieli dokonać niezwłocznie zamówień w firmie (...),

5.  brak wyjaśnienia dlaczego wynagrodzenie w kwocie 7 500 złotych brutto na stanowisku menedżer, dodatkowo na rynku (...) było rażąco wygórowane,

6.  brak wyjaśnienia w jaki sposób Sąd zmienił zaskarżoną decyzję na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c.,

7.  błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia, a polegający na uznaniu, że przychody pracodawcy za 2013r. i 2014r. nie pozwalały na przyjęcie możliwości wypłaty odwołującej wynagrodzenia w kwocie 7 500 złotych brutto jeśli odwołująca kontynuowałaby pracę przez dłuższy czas,

8.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: organ rentowy nie kwestionował istnienia stosunku pracy i ważności zawartej przez strony umowy oraz organ rentowy ustalił, że płatnik składek prawidłowo i rzetelnie obliczał składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne,

9.  naruszenie art. 36 ust. 2, art. 38 ust. 1, art. 4 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 2 pkt 1, art. 31 ust. 1 i ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa

10.  naruszenie § 2 ust. 1 pkt 1 oraz § 9 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 2 kwietnia 2012r. w sprawie określenia dowodów stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa,

11.  naruszenie podstawowej zasady prawa pracy określonej w art. 11 3 Kodeksu Pracy wprowadzającej zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji w stosunkach pracy nawiązującą do konstytucyjnej zasady niedyskryminacji.

W uzasadnieniu apelacji odwołująca się wskazała, że w toku przeprowadzonego postępowania odwoławczego szczegółowo wykazano, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest wadliwa i nie ma podstaw do obniżenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia odwołującej na podstawie umowy o pracę do kwoty 3 895,31 zł, albowiem wartość ta nie jest zgodna ze stanem faktycznym tj. wysokością rzeczywistego wynagrodzenia. W wykonaniu zobowiązania Sądu ogłoszonego na rozprawie w dniu 16 marca 2015r. zostały przedłożone przez wnioski dowodowe potwierdzające wyniki pracy odwołującej się poprzez wskazanie nazw kontrahentów, podpisanych umów i wystawionych faktur, które były rezultatem podjętych przez nią działań sprzedażowo-marketingowych. Apelująca zakwestionowała prawidłowość oceny Sądu I instancji, zakładającej, że skoro zamówienia zostały zrealizowane w drugiej połowie 2014 roku, to nie mogły być zasługą odwołującej się. Podkreśliła, że pracował dla jednej z największych grup hotelowych na świecie tj. A. (w Polsce pod firmą (...) S.A. i Hotel (...) Sp. z o.o.), w tym na stanowisku przedstawiciela handlowego, a następnie w siedzibie zarządu spółki na stanowisku asystenta Dyrektora Operacyjnego. W ramach swoich obowiązków była odpowiedzialna za sprzedaż usług hotelarskich hoteli (...) w Polsce, uczestniczyła w działaniach mających na celu otwarcie nowych hoteli, sporządzała raporty, organizowała konferencje Dyrektorów hoteli (...) i Etap w Polsce, tłumaczyła dokumenty i korespondencję handlową na język francuski i angielski, a także prowadziła niektóre postępowania administracyjne. Kilkukrotnie uczestniczyła w szkoleniach sprzedażowych, marketingowych i informatycznych przeprowadzonych zarówno w Polsce jak i w Akademii Grupy (...) we Francji. W związku z powyższym zdobyte doświadczenie pozwala stwierdzić, że wyniki sprzedażowe w odniesieniu do konkretnego podmiotu mogła zawsze zaobserwować kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy od nawiązania kontaktu, a nie następnego dnia. Nadto Sąd I instancji bezpodstawnie uznał, że skoro odwołująca nie pracowała w branży kamieniarskiej to jej praca nie mogła być efektywna. W ocenie odwołującej, jej bogate doświadczenie zawodowe w zakresie pozyskiwania klientów, działań sprzedażowych i marketingowych ma przełożenie do każdej innej branży, bowiem przejawia aspekty uniwersalne i funckjonalne. Odwołująca podkreśliła, że zajmowała się hotelem (...) już na etapie budowy tego obiektu i w związku z tym miała wielokrotnie styczność z branżą budowlaną i kamieniem naturalnym. W ocenie apelującej, nie ulega wątpliwości, że Sąd I Instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów naruszając tym samym art. 233 § 1 k.p.c. bezpodstawnie oceniając, że wykształcenie odwołującej oraz doświadczenie zawodowe zdobyte w poprzednich miejscach pracy na stanowiskach sprzedażowych nie jest adekwatne do branży, która jest przedmiotem działalności firmy (...). Odwołująca się zarzucił również błędne przyjęcie Sądu, że nie znała zupełnie branży kamieniarskiej, a świadczona przez nią praca nie mogła być efektywna. Zaprzecza temu dowód z przesłuchania pracodawcy przeprowadzony na rozprawie w dniu 16 marca 2015r. oraz dowód z przesłuchania uzupełniającego przeprowadzony w dniu 18 maja 2015r.

Odwołująca podniosła także, że przedłożyła pełną dokumentację przebiegu jej ciąży z której jednoznacznie wynika, że nie miała żadnych kłopotów ze zdrowiem i mogła swobodnie pracować na zajmowanym przez nią stanowisku. Dowód z pełnej dokumentacji przebiegu ciąży został całkowicie pominięty przez Sąd I instancji, albowiem przeczy ustaleniom Sądu wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Odwołująca zaznaczyła także, że organ rentowy nigdy nie zakwestionował istnienia stosunku pracy i ważności zawartej przez strony umowy, a nałożone na pracodawcę zobowiązanie Sądu w przedmiocie złożenia dowodów świadczenia przez odwołującą stosunku pracy w większości wykraczało poza zakres rozpoznania Sądu, którego rozpoznanie i możliwość dokonywania rozstrzygnięć wyznaczała treść decyzji organu rentowego.

Sąd I instancji nie odniósł się również do zarzutów zawartych w odwołaniu z dnia 19 września 2014r., a koncentrował się wyłącznie na ustaleniu istnienia stosunku pracy, którego organ rentowy nigdy nie zakwestionował. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku brak jest również wyjaśnienia dla przyjęcia, że wynagrodzenie w kwocie 7.500 złotych brutto na stanowisku zajmowanym przez odwołującą się, dodatkowo na rynku (...) było rażąco wygórowane.

Odwołująca wyraziła przekonanie, że strony miały prawo zawrzeć umowę o pracę na warunkach pracy i płacy przez nie uzgodnionych. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji sprzeciwia się zasadzie swobody umów. Pracodawca miał prawo zatrudnić odwołującą na podstawie umowy o pracę z wynagrodzeniem 7 500 zł brutto, a ja odwołująca się miała prawo zaakceptować takie warunki płacy i świadczyć pracę zgodnie z ustalonym wynagrodzeniem, które jest adekwatne do rodzaju i ilości wykonywanej pracy i zakresu powierzonych mi obowiązków. Nadto należy wskazać, że w uzasadnieniu wyroku brak jest wyjaśnienia z jakich przyczyn wysokość określonego umową wynagrodzenia sprzeciwia się zasadom współżycia społecznego. Ponadto przytoczone orzecznictwo nie ma odniesienia do przypadku odwołującej, a wskazana podstawa prawna nie jest właściwa.

Obniżenie podstawy wymiaru składek do wysokości 3.895,31 zł odwołująca postrzega jako dyskryminację ze względu na powinowactwo z pracodawcą i ciążę albowiem fakt, że pracowała u brata będąc w ciąży był wielokrotnie akcentowany w kontekście negatywnym zarówno przez Sąd jak i organ rentowy, co stanowi naruszenie podstawowej zasady prawa pracy określonej w art. 11 3 Kodeksu Pracy wprowadzającej zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji w stosunkach pracy nawiązującą do konstytucyjnej zasady niedyskryminacji ( Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 kwietnia 1999r., sygn. akt III AUa 49/99).

Odwołująca podkreśliła, że jej zatrudnienie ma na celu rozwój firmy Pracodawcy i zwiększenie dochodów u pracodawcy, a wyniki jej pracy będą miały przełożenie w dochodach pracodawcy w następnych latach, a nie w latach poprzedzających jej zatrudnienie.

Zdaniem apelującej rozstrzygnięcie Sądu narusza przepisy obowiązującego prawa, a w szczególności art. 36 ust. 2, art. 38 ust. 1, art. 4 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 2 pkt 1, art. 31 ust. 1 i ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Odwołująca przypomniała, że orzecznictwo w sytuacji adekwatnej do rozpoznawanej sprawy wyklucza obejście przepisów prawa, albowiem stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy, Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005r., sygn. akt II UK 141/04, a także w sytuacji, gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, sama ich świadomość co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2006r., sygn. akt IIUK 161/05). Ponadto jak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2006r. sygn. akt III UK 150/05, trudno uznać, że dążenie do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem albo mającej na celu obejście prawa. Przeciwnie jest to zachowanie rozsądne i uzasadnione zarówno z osobistego, jak i społecznego punktu widzenia. Między innymi dlatego kobietom ciężarnym przysługuje ochrona przed odmową zatrudnienia z powodu ciąży, a odmowa nawiązania stosunku pracy, podyktowana taką przyczyną, jest traktowana jako dyskryminacja ze względu na płeć.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego, szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Ocena podnoszonych w apelacji zarzutów nakazuje w pierwszej kolejności rozważyć zarzuty natury procesowej. Mają one bowiem bezpośredni wpływ na prawidłowość dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych.

Apelująca zarzuciła naruszenie prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, a w konsekwencji poczynienie błędnych ustaleń faktycznych tj. błędnego ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Apelująca uważa, iż Sąd Okręgowy dokonał błędnej oceny dowodów, w tym zeznań przesłuchanych stron, oraz że część z przedstawionych dowodów – zwłaszcza w postaci dokumentacji medycznej i zawartych umów z kontrahentami, nie została przez Sąd w ogóle oceniona.

Podnieść należy, że stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c., sąd dokonuje swobodnej oceny dowodów i ocenia ich wiarygodność stosownie do własnego przekonania. Jednocześnie powinien dokonać wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego. Przy tej ostatniej czynności, Sąd jest zobligowany uwzględnić wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu, jak też uwzględnić wszelkie okoliczności towarzyszące ich przeprowadzaniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00). Granice swobodnej oceny dowodów winny być wyznaczone wymogami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. W myśl powyższych dyrektyw, Sąd pierwszej instancji rozważa w sposób racjonalny i wszechstronny materiał dowodowy, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych, a wiążącą ich moc i wiarygodność odnosi do pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie (wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r. w sprawie II UK 685/98).

W judykaturze podkreśla się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Ustalenia faktyczne dokonane w oparciu o tak ocenione dowody nie mogą wykazywać błędów tak faktycznych, tzn. nie mogą być sprzeczne z treścią dowodów, jak i logicznych (błędności rozumowania i wnioskowania). Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. (Por.: np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30.09.2010r. w sprawie III AUa 474/10 LEX nr 1001384, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.01.2010r. w sprawie II UK 154/09 LEX nr 583803).

Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie zaoferowanym przez strony, dokonał właściwych ustaleń stanu faktycznego w zakresie elementów istotnych dla rozstrzygnięcia oraz prawidłowo ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy wyprowadzając słuszne wnioski. Mając na względzie, że Sąd Apelacyjny podziela rozważania Sądu I instancji przyjmując je za punkt wyjścia oceny własnej, nie ma potrzeby ich ponownego powielania.

Apelująca podkreśliła, że strony określiły warunki umowy o pracę w ramach swobody umów, a przyjęte wynagrodzenie w kwocie 7.500 zł było uzasadnione ponieważ wynikało z kwalifikacji odwołującej i jej szerokiego zakresu obowiązków. W ślad za Sądem I instancji, podkreślić należy, że ani płatnik składek, ani wnioskodawczyni nie przedstawili żadnych wiarygodnych dowodów wskazujących na to, iż odwołująca wykonywała pracę na samodzielnym i odpowiedzialnym stanowisku, w takim wymiarze, który uzasadniałby przyznanie jej wynagrodzenia w przedstawionej wysokiej kwocie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż D. D. (1) praktycznie przez okres półtoraroczny przed zawarciem umowy o pracę nie pracowała. W chwili zawarcia umowy o pracę nie dysponowała żadnym praktycznym doświadczeniem w branży kamieniarskiej.

Podkreślenia wymaga, iż w stanie faktycznym sprawy zgłoszenie do ubezpieczenia chorobowego z tytułu wykonywania umowy o pracę za wysokim wynagrodzeniem dotyczyło osoby bliskiej – siostry płatnika. Wnioskodawczyni w sposób nieprzekonujący – również zdaniem Sądu II instancji - podała motywy ukształtowania wynagrodzenia skarżącej na poziomie 7.500 zł, zważywszy, że firma (...) w roku 2012 uzyskała zysk 32.299,42 zł, a w roku 2013 w wysokości 33.905,78 zł, a płatnik zatrudniał dwóch innych pracowników z wynagrodzeniem zbliżonym do minimalnego. Wysokość rocznych zarobków, które potencjalnie mogłaby uzyskać odwołująca, znacznie przekracza uzyskiwane w latach 2012 i 2013 zyski płatnika. Nawet jeśli praca odwołującej miała w przyszłości zaowocować wyższymi zyskami, to nie byłyby one natychmiastowe. Podkreślić także należy, że - na co także zwróciła uwagę sama odwołująca – zyski sprzedażowe można zaobserwować dopiero po kilku tygodniach lub miesiącach. Skoro odwołująca zawarła umowę o pracę będąc w szóstym miesiącu ciąży, zarówno ona, jak i jej pracodawca musieli zdawać sobie sprawę, że mogła wykonywać swoje obowiązki tylko w krótkim okresie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie było więc możliwe zakładanie, że w tak krótkim okresie, odwołująca, nie posiadająca doświadczenia, ani kontaktów w branży kamieniarskiej, przysporzyłaby swojemu pracodawcy, nawet w perspektywie kilku tygodni czy miesięcy, tak znacznych zysków, że możliwe byłoby obciążenie firmy płatnika wysokim kosztem w postaci wynagrodzenia odwołującej się. Tylko świadomość, że pracodawca będzie wypłacał to wynagrodzenie przez krótki okres, do czasu porodu, lub powstania niezdolności do pracy w związku z ciążą, pozwolił w rzeczywistości na poniesienie takiego ciężaru.

Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że odwołująca się posiada doświadczenie w zakresie obsługi klienta i działań marketingowych, które zdobyła w poprzednich miejscach pracy, w tym w branży hotelarskiej. Rację ma odwołująca, że doświadczenie to ma charakter uniwersalny i może być wykorzystane w różnych dziedzinach handlu. Niemniej jednak oczywistym jest, że wykorzystanie tego doświadczenia w zakładzie pracodawcy, dopiero po dłuższym czasie i nabyciu nowych doświadczeń w branży kamieniarskiej i budowalnej, pozwoliłoby na zwiększenie zysków firmy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego niezasadnym okazał się być w części zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 328 § 2 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Uzasadnieni Sądu I instancji zawiera podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, a w szczególności podane zostały fakty, które Sąd uznał za udowodnione i wskazano dowody, na których ustalenia te oparto. Sąd Okręgowy przedstawił także wystarczającą analizę dowodów, które w większości uznał za wiarygodne. Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom stron w tym zakresie w jakim przedstawiały one efektywność pracy odwołującej się. Słusznie Sąd I instancji potraktował te dowody jako niewystarczające do ustalenia, że krótki okres w jakim D. D. (1) miała świadczyć pracę, w sposób znaczący miał wpłynąć na zwiększenie zysków jej pracodawcy. Nie potwierdzają tego również dowody z dokumentów prywatnych w postaci umów zawartych z klientami firmy (...). W szczególności nie potwierdzają one tego, ze to właśnie D. D. (1) doprowadziła do zawarcia tych umów.

Zasadnym jednak jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w części w jakiej Sąd I instancji nie przytoczył w swoim uzasadnieniu przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę prawna wyroku. W szczególności, rację ma apelująca, że Sąd Okręgowy błędnie wskazał, że na podstawie art. 477 1 4 § 2 k.p.c. oddalił odwołanie. Otóż zgodnie z treścią art. 477 14 § 1 k.p.c. sąd oddala odwołanie, jeżeli nie ma podstaw do jego uwzględnienia. Natomiast w przypadku uwzględnienia odwołania sąd zmienia w całości lub w części zaskarżoną decyzję organu rentowego lub zaskarżone orzeczenie wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności i orzeka co do istoty sprawy (art. 477 1 4 § 2 k.p.c.). Skoro Sąd I instancji oddalił odwołanie, to uczynić to mógł tylko w oparciu o treść art. 477 14 § 1 k.p.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego błąd ten wynika z omyłki, bowiem treść sentencji wyroki i uzasadnienia wskazuje jednoznacznie, że Sąd oddalił odwołanie.

Przytoczony przepis art. 477 14 § 1 k.p.c. nie stanowi podstawy materialnoprawnej rozstrzygnięcia. Podstawę taką stanowią przepisy art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń (j.t. Dz. U. z 2013r., poz. 1442 ze zm.) oraz przepis art. 58 KC. Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 kwietnia 2005r., sygn. akt II UZP 2/05 w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.).

Podkreślić należy, że bez konieczności sięgnięcia do klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego prawo pozostałoby bezsilne wobec praktyki nieuzasadnionego wydatkowania funduszy ubezpieczeniowych. Kontrola wynagrodzenia za pracę w aspekcie świadczeń z ubezpieczenia społecznego - zarówno w zakresie zgodności z prawem, jak i zasadami współżycia społecznego - może być prowadzona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który stosownie do art. 86 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, upoważniony jest do kontroli wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń przez płatników składek. Kontrola ta obejmuje między innymi zgłoszenie do ubezpieczenia oraz prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia składki. Oznacza to przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury - zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. ZUS nie jest ograniczony wyłącznie do zakwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia w ogóle lub we wskazanej kwocie ani tylko prawidłowości wyliczenia, lecz może ustalać stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach, będąc niezwiązanym nieważną czynnością prawną (w całości lub w części). Realna możliwość takiej kontroli powstaje po przekazaniu przez płatnika raportu miesięcznego, przedkładanego zgodnie z art. 41 ust. 1 ustawy. W raporcie płatnik przedstawia między innymi dane o tytule ubezpieczenia i podstawie wymiaru składek oraz dokonuje zestawienia należnych składek na poszczególne ubezpieczenia. Dane te mogą być zakwestionowane zarówno przez ubezpieczonego, jak i przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować także wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Oczywiście, stanowisko organu rentowego podlega kontroli sądowej w ramach postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych.

Godzi się zarazem przypomnieć pogląd wyrażony w doktrynie, iż jakkolwiek z punktu widzenia art. 18 § 1 k.p., umówienie się o wyższe od najniższego wynagrodzenie jest dopuszczalne, to należy pamiętać, że autonomia stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny, co najdobitniej wyraża art. 353 ( 1) k.c. w zw. z art. 300 k.p. Ocena wysokości wynagrodzenia umówionego przez strony stosunku pracy powstaje także, jako istotna kwestia jurydyczna, gdyż na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy oparte jest na zasadzie określonej w art. 6 ust. 1 i art. 18 ust. 1 w zw. z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt 9, z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z tymi przepisami, podstawą składki jest przychód w rozumieniu przepisów. Dosłowne ich odczytanie może prowadzić do wniosku, że dla ustalenia wysokości składek znaczenie decydujące i wyłączne ma fakt dokonania wypłaty wynagrodzenia w określonej wysokości. Należy jednak pamiętać, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych kształtuje ona stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Są to skutki bardzo doniosłe, zarówno z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), jak i interesu publicznego, należy zatem uznać, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. Co więcej, godziwość wynagrodzenia - jedna z zasad prawa pracy - zyskuje dodatkowy walor aksjologiczny; w prawie ubezpieczeń społecznych istnieje bowiem znacznie mocniejsza, niż w prawie pracy, bariera działania w ramach prawa, oparta na wymagającym ochrony interesie publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczonych. Względność zasady godziwości wynagrodzenia, wyrażająca się koniecznością odniesienia się nie tylko do potrzeb pracownika, ale także świadomości społecznej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej i społecznej, nie powinna zresztą budzić wątpliwości. W związku z tym, nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 ( 1) k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia. Należy bowiem pamiętać, że alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidaryzmu wymagają, żeby płaca - stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej. Jest tak również dlatego, że choć przepisy prawa ubezpieczeń społecznych w swej warstwie literalnej odnoszą wysokość składek do wypłaconego wynagrodzenia, to w rzeczywistości odwołują się do takiego przełożenia pracy i uzyskanego za nią wynagrodzenia na składkę, które pozostaje w harmonii z poczuciem sprawiedliwości w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego - zarówno w zakresie zgodności z prawem, jak i zasadami współżycia społecznego - może być prowadzona przez ZUS. Gdyby nawet uznać, że przepis art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych uprawnia organ wykonujący zadania z zakresu ubezpieczeń społecznych jedynie do wydawania decyzji w zakresie prawidłowości obliczenia (wymierzenia) przez płatnika składki na ubezpieczenie społeczne, a nie w kwestii prawidłowego ustalenia na ubezpieczenie społeczne, a nie w kwestii prawidłowego ustalenia wysokości wynagrodzenia będącego podstawą składki, to podstawy do kontroli wynagrodzenia za pracę dostarcza art. 86 ust. 2 tej ustawy, który upoważnia ZUS do kontroli wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń przez płatników składek. Kontrola ta obejmuje m.in. zgłoszenie do ubezpieczenia oraz prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia składki. Oznacza to przyznanie ZUS kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury - zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Należy przy tym podkreślić, że ZUS nie jest ograniczony wyłącznie do zakwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia w ogóle lub we wskazanej kwocie, ani tylko prawidłowości wyliczenia, lecz może ustalać stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach, będąc niezwiązanym nieważną czynnością prawną (w całości lub w części). Realna możliwość takiej kontroli powstaje po przekazaniu przez płatnika raportu miesięcznego, przedkładanego zgodnie z art. 41 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń. W raporcie płatnik przedstawia m.in. dane o tytule ubezpieczenia i podstawie wymiaru składek oraz dokonuje zestawienia należnych składek na poszczególne ubezpieczenia. Dane te mogą być zakwestionowane zarówno przez ubezpieczonego, jak i przez ZUS. Stanowisko organu rentowego podlega kontroli sądowej w ramach postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Na podstawie art. 41 ust. 13 ustawy systemowej ZUS jest również uprawniony do zamiany przekazanych przez płatnika składek informacji o wysokości wynagrodzenia. Prawo ubezpieczeń społecznych nie reguluje sposobu, w jaki organ ubezpieczeń społecznych może zastępować nieważne z mocy art. 58 § 3 k.c. poszczególne klauzule umowy o pracę (por. D. Wajda [w:] B. Gudowska, J. Strusińska-Żukowska, Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz art. 41, Nb 17) Wydawnictwo C. H. Beck Warszawa 2011).

Mając powyższe rozważania na względzie, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że słusznie Sąd Okręgowy ocenił, że wynagrodzenie ustalone w kwocie 7.500 zł brutto było nieadekwatne do rozmiaru powierzonych skarżącej obowiązków i jej doświadczenia oraz kwalifikacji, przy uwzględnieniu, ze strony świadomie zawarły umowę, kiedy odwołująca się była w szóstym miesiącu ciąży. Apelująca w żaden sposób nie wykazała, w jaki sposób jej praca miała wpłynąć na zwiększenie zysków pracodawcy, nawet w dłuższej perspektywie. Natomiast niewątpliwie wynagrodzenie określone na poziomie kwoty 3.895,31 zł, to jest kwoty przeciętnego wynagrodzenia w I kwartale 2014 r. zostało ustalone w zaskarżonej decyzji w sposób odpowiadający zakresowi wykonywanej pracy, rozmiarowi firmy płatnika składek i sytuacji majątkowej pracodawcy. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny zaaprobował ustalenie Sądu I instancji, że ustalenie przez strony rażąco wygórowanego wynagrodzenia miało wyłącznie jeden cel tj. zabezpieczenie skarżącej wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z ciążą i urodzeniem dziecka.

Pomimo braku wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia w uzasadnieniu Sądu I instancji, co stanowi naruszenie art. 328 § 2 k.p.c., Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że wyrok jest prawidłowy. Takie uchybienie procedury, nie stanowi podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku, o co wnosiła apelująca.

Nietrafny jest także zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Sąd I instancji trafnie bowiem dokonał analizy prawidłowości ustalenia wysokości wynagrodzenia odwołującej w kontekście ustalenia wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji rozważył wszystkie istotne okoliczności faktyczne i prawne niezbędne do rozpoznania sprawy.

Nie doszło także do naruszenia przepisów art. 36 ust. 2, art. 38 ust. 1, art. 4 ust. 1 pkt 1 , art. 11 ust. 2 pkt 1, art. 31 ust. 1 i ust 3 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pobieżnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tj. z dnia 7 marca 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 372). Sąd w niniejszej sprawie nie rozpatrywał kwestii wysokości świadczeń należnych odwołującej z tytułu niezdolności do pracy w okresie ciąży i macierzyństwa. Skoro więc Sąd nie rozważał tych kwestii, to nie jest możliwe postawienie zarzutu naruszenie przepisów regulujących wysokość świadczeń.

Sąd I instancji nie naruszył również przepisów §2 ust. 1 pkt 1 oraz § 9 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 2 kwietnia 2012r. w sprawie określenia dowodów stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Zarzut sformułowany w tym zakresie w apelacji nie został uzasadniony. Sąd Okręgowy badając sprawę ustalił jakie dokumenty zostały skierowane do organu rentowego w związku z zatrudnieniem odwołującej się. Nie zostały one uznane za niewiarygodne. Treść w nich zawarta nie mogła przesądzać o ustaleniach faktycznych, zwłaszcza w zakresie ustalenia wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

Za niezasadny należy także uznać zarzut naruszenia przez Sąd I instancji zasady niedyskryminacji w stosunkach z zakresu prawa pracy określonej w art. 11 3 Kodeksu Pracy. Sąd I instancji nie rozstrzygał w niniejszej sprawie na podstawie powołanego przepisu. Rozpoznając sprawę powinien się natomiast kierować treścią przepisu art. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. z dnia 7 czerwca 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 963).

Zgodnie z treścią art. 2a ust. 1 tej ustawy, ustawa stoi na gruncie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych bez względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, stan cywilny oraz stan rodzinny. Zasada równego traktowania dotyczy w szczególności warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych, obowiązku opłacania i obliczania wysokości składek na ubezpieczenie społeczne, obliczania wysokości świadczeń, okresu wypłaty świadczeń i zachowania prawa do świadczeń (art 2a ust 2). Ubezpieczony, który uważa, że nie zastosowano wobec niego zasady równego traktowania, ma prawo dochodzić roszczeń z tytułu ubezpieczeń z ubezpieczenia społecznego przed sądem. Przepis art. 83 stosuje się odpowiednio (art. 2a ust. 3 ).

Podkreślić należy, że cytowany przepis art. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przewidując zasadę równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, zakazuje ich różnicowania ze względu na płeć, stan cywilny, stan rodzinny, co oznacza, że nie ma podstaw prawnych do czynienia między ubezpieczonymi różnic związanych w ww. kryteriami, tj. z płcią, stanem cywilnym czy też stanem rodzinnym. Nie oznacza to jednak, że wyłączone są różnice w uprawnieniach ubezpieczonych w zależności od wysokości podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie. Z cytowanego przepisu nie da się wywieść zakazu wprowadzania zróżnicowania sytuacji osób deklarujących i opłacających składki w kwocie wyższej niż minimalnej, a ustalonej w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub w celu obejścia prawa, a w konsekwencji różnicowania możliwości zmniejszania zadeklarowanej podstawy wymiaru. Powyższe stanowisko znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który m. in. w wyroku z dnia 17 lutego 2011 r. ( sprawa A. v. Czechy, (...), LEX nr 736581 ) wskazał, iż „dyskryminacja oznacza różne traktowanie, bez obiektywnego i racjonalnego uzasadnienia, osób znajdujących się w istotnie podobnym położeniu. Jednakże, nie każda różnica w traktowaniu będzie sprowadzać się do naruszenia art. 14. Musi zostać wykazane, iż inne osoby w analogicznym lub istotnie podobnym położeniu korzystają z preferencyjnego traktowania, a różnica ta stanowi dyskryminację.

Artykuł 14 Konwencji nie zabrania Państwu różnego traktowania grup w celu poprawienia "faktycznych nierówności" zachodzących pomiędzy nimi - w rzeczy samej, w pewnych okolicznościach niepodjęcie próby naprawienia nierówności w drodze różnego traktowania może samo w sobie stanowić podstawę stwierdzenia naruszenia tego artykułu. Różnica w traktowaniu jest dyskryminująca, jeżeli nie ma obiektywnego i rozsądnego uzasadnienia; innymi słowy, jeżeli nie realizuje uzasadnionego prawnie celu lub jeżeli nie zachodzi rozsądna relacja proporcjonalności pomiędzy stosowanymi środkami oraz celem, który miał zostać zrealizowany. Układające się Państwo korzysta z marginesu uznania przy dokonywaniu oceny tego, czy i w jakim zakresie różnice w sytuacjach pod innymi względami podobnych uzasadniają różne traktowanie (…)”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego obniżenie wysokości podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne D. D. (1) nie było spowodowane tym, że jest ona kobietą w ciąży, czy tym że jej pracodawcą jest jej krewny. Do obniżenia tego doszło z uwagi na ustalenie, że strony umowy o pracę wadliwie ustaliły wysokość wynagrodzenia za pracę w kwocie rażąco wysokiej, zmierzając do uzyskania przez odwołującą się wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych, z jednoczesnym pokrzywdzeniem pozostałych ubezpieczonych.

Z tych zatem względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację odwołującej D. D. (1).

Anna Kubasiak Ewa Stryczyńska Marcin Graczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Baranowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ewa Stryczyńska,  Anna Kubasiak
Data wytworzenia informacji: