Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 260/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2017-10-18

Sygnatura akt II AKa 260/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2017 roku

Sąd Apelacyjny w Warszawie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Hanna Wnękowska

Sędziowie: SA Rafał Kaniok

SO (del.) Anna Kalbarczyk (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Łukasz Jachowicz

przy udziale Prokuratora Małgorzaty Szczęsnej

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2017 roku

sprawy A. A., ur. (...) w N. S., syna L. i M. z d. M.

oskarżonego o czyny z art. 310 § 1 i 3 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 6 kwietnia 2017 roku, sygn. akt XVIII K 232/16

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. G. kwotę 738 zł. , w tym 23% VAT, z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym ;

3.  zwalnia oskarżonego A. A. od ponoszenia kosztów sądowych należnych za postępowanie odwoławcze, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

A. A. został oskarżony o to, że:

1. w nieustalonym miejscu i czasie, nie później niż do dnia 8 marca 2011r. podrobił dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej, tj. weksel in blanco, opatrzony podpisami o treści (...) i (...) w ten sposób, że prócz własnego podpisu złożył na wekslu podpis o treści (...), przy czym czyn ten stanowił wypadek mniejszej wagi, to jest o popełnienie przestępstwa określonego z art. 310 § 1 i 3 k.k.

2. w nieustalonym miejscu i czasie, nie później niż do dnia 8 marca 2011r. podrobił dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej, tj. weksel in blanco, opatrzony podpisami o treści (...) i (...), następnie wypełniony i złożony w Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy I Wydział Cywilny z powództwem o zapłatę w postępowaniu I C 817/11 w ten sposób, że prócz własnego podpisu złożył na wekslu podpis o treści (...), przy czym czyn ten stanowił wypadek mniejszej wagi to jest o popełnienie przestępstwa określonego z art. 310 § 1 i 3 k.k.

Wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2017r w sprawie o sygn. akt XVIII K 232/16 Sąd Okręgowy w Warszawie uznał oskarżonego A. A. za winnego popełnienia wyżej opisanych zarzucanych mu czynów, wyczerpujących każdorazowo dyspozycję przestępstwa z art. 310 § 1 i 3 k.k., przyjmując, że oskarżony działał w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem tej samej sposobności i na podstawie tych przepisów w zw. z art. 91 § 1 k.k. oraz przy zastosowaniu art. 60 § 1 i § 6 pkt 2 k.k. wymierzył mu karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz w zw. z art. 70 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby. Ponadto sąd orzekł przepadek dowodów rzeczowych wyszczególnionych w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. Drz. (...) w postaci weksli in blanco oraz pozostawił w aktach sprawy dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. Drz. (...)- (...). Zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. G., Kancelaria Adwokacka w W., Aleja (...) kwotę 885, 60 zł tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu sądowym, zawierającą stawkę podatku od towarów i usług obowiązującą w dniu orzekania oraz zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 1.818,16 zł., zwalniając od go od zapłaty kosztów w dalszej części.

Apelację od tego wyroku wywiodła obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w części dotyczącej kary. Obrońca zarzuciła wyrokowi:

− obrazę przepisów postępowania tj. art. 7 k.p.k., mogącą mieć wpływ na jego treść, polegającą na dokonaniu dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów w postaci wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadka B. A. i przyznanie waloru wiarygodności tym dowodom jedynie w nieznacznej części;

− błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, mogącą mieć wpływ na jego treść, polegającym na błędnym przyjęciu, iż stopień winy oskarżonego i stopień społecznej szkodliwości, okoliczności popełnienia przestępstwa, postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia przemawiają za skazaniem a nie za warunkowym umorzeniem postępowania.

Ewentualnie obrońca zarzuciła rażącą niewspółmierność orzeczonej kary 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący trzy lata, przy wymiarze której Sąd dostrzegł wprawdzie występujące w sprawie okoliczności łagodzące, takie jak niekaralność oskarżonego, niewysoki stopień winy i społecznej szkodliwości, ale powyższych okoliczności nie uwzględnił w sposób należyty i nie dał im właściwego znaczenia, co w konsekwencji doprowadziło do orzeczenia rażąco surowej kary, która nie spełnia dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 k.k.

Podnosząc powyższe obrońca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia w części dotyczącej kary pozbawienia wolności oraz jej warunkowego zawieszenia poprzez warunkowe umorzenie postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego w zaskarżonym zakresie jest niezasadna i to w stopniu oczywistym.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że obrońca zaskarżyła wyrok – jak wynika wprost z treści apelacji − „ w części dotyczącej kary”. Również wniosek sformułowany przez obrońcę, a więc przez podmiot fachowy, odnosił się do kary wymierzonej oskarżonemu. Lektura przeważającej części apelacji wskazuje na intencję skarżącej, co do zmiany zaskarżonego wyroku i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego. Tego też domagała się obrońca występując przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie na rozprawie w dniu 18 października 2017 roku. Obrońca nie kwestionowała w środku zaskarżenia zastosowanych w sprawie procedur, jak i przyjętych za podstawę wyroku przepisów prawa karnego materialnego. Przy tak wskazanym zakresie zaskarżenia niezrozumiałe jest postawienie zarzutu naruszenia art. 7 k.p.k. w zakresie części wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadka B. A.. Zgodnie z treścią art. 438 pkt 2 k.p.k. znaczenie ma nie każda obraza przepisów postępowania, lecz tylko taka która mogła mieć wpływ na treść wyroku. Powinnością skarżącej winno być nie tylko wskazanie, że doszło do obrazy przepisów postępowania. Konieczne jest również wykazanie, że zarzucana obraza przepisów postępowania mogła mieć wpływ na treść orzeczenia. Taki obowiązek wynika wprost z zacytowanego przepisu art. 438 k.p.k. Samo uchybienie przepisom postępowania, jeżeli nie miało wpływu na treść wyroku nie skutkuje uznaniem orzeczenia jako wadliwego. Lektura zaskarżonego środka nie wskazuje, jaki wpływ na treść wyroku i zaskarżoną karę orzeczoną oskarżonemu miało ewentualne naruszenie treści przepisu art. 7 k.p.k. podnoszone przez obrońcę. Poza powyższym w zakresie zarzutu odnoszącego się do oceny zeznań świadka B. A. apelacja nie zawiera żadnego uzasadnienia. Uzasadnienie natomiast stanowi integralną część środka zaskarżenia i jeżeli pochodzi od podmiotu kwalifikowanego powinno zawierać wyjaśnienie, rozbudowanie i doprecyzowanie treści podniesionych w zarzutach. Nie sposób zatem odnieść się do zarzutu obrońcy dotyczącej rzekomo dowolnej oceny zeznań tego świadka, albowiem poza takim stwierdzeniem obrońca nie dokonała żadnego wyjaśnienia swojego stanowiska, co więcej nie wskazała, aby sugerowana wadliwa ocena zeznań świadka miała jakikolwiek wpływ na treść wyroku.

Sąd odwoławczy dostrzegł, że do akt sprawy wpłynęło pismo oskarżonego sporządzone w dniu 4 października 2017 roku, który stwierdził, że „ nigdy nie sfałszowałem żadnego dokumentu i nigdy nie posłużyłem się podpisując cokolwiek, składając podpis za żonę” (k. 409). Było to stanowisko oskarżonego przedstawione w związku z mającą się odbyć rozprawą apelacyjną. Z uwagi na treść art. 446 § 1 k.p.k. przewidującego tzw. przymus adwokacko/radcowski w przypadku składania apelacji od wyroku Sądu Okręgowego, pismo to nie może wywoływać żadnych wiążących skutków i Sąd odwoławczy jest zwolniony z obowiązku rozważenia przedstawionych w nim zarzutów. Mając jednakże na uwadze określony zakres zaskarżenia przez obrońcę i nieprofesjonalnie skonstruowany środek odwoławczy oraz wagę podnoszonej przez oskarżonego argumentacji Sąd Apelacyjny odniesie się do przedstawionych w nim okoliczności łącznie z zarzutem pierwszym obrońcy oskarżonego, dotyczącym naruszenia zasad określonych w art. 7 k.p.k. co do oceny wyjaśnień oskarżonego.

Nie można zgodzić się z zarzutem dotyczącym dowolnej oceny wyjaśnień oskarżonego, które w części sąd uznał za przyjętą linię obrony. Obrońca nie wskazała, w jakim sposób owa „dowolna” ocena miała wpływ na treść wyroku, w szczególności w kontekście określonego przez obrońcę zakresu zaskarżenia odnoszącego się jedynie do kary. Skarżąca zauważa, że sąd meriti dał wiarę oskarżonemu w zakresie, w którym przyznał się do zawarcia umów agencyjnych, jak również do tego, że na wekslu złożył podpis w imieniu żony B. A.. Oskarżony składając takiej treści wyjaśnienia tym samym potwierdził te fakty, które dodatkowo zostały ustalone między innymi opinią biegłego, jak również treścią zgromadzonych w sprawie dokumentów. Sąd prawidłowo ocenił pozostałą część jego wyjaśnień, uznając je za przyjętą linię obrony. Przyznać należy rację obrońcy, że wielokrotnie podawana przez oskarżonego niepamięć co do szczegółowych okoliczności zdarzeń związanych z podpisaniem przez niego weksli jest usprawiedliwiona znacznym upływem czasu. Zauważyć jednak należy, że oskarżony z jednej strony podaje „ Z uwagi na upływ czasu nie pamiętam, w jakich okolicznościach je naniosłem” (k. 256). Zaraz potem stwierdza, że „ Myślę, że zrobiłem to na polecenie kogoś z centrali firmy ubezpieczeniowej z W. ”. Uznając za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego dotyczącego braku pamięci odnośnie okoliczności związanych z złożeniem przez niego podpisów, trudno uznać za wiarygodne dalsze jego wyjaśnienia w zasadzie oparte obecnie na jego domysłach. Oskarżony z jednej strony podaje, że nie pamięta okoliczności podpisania weksla, z drugiej strony domyśla się, że wykonał to na polecenie pracowników firmy ubezpieczeniowej. Mając powyższe na względzie oraz rozważania Sądu okręgowego w tym zakresie prawidłowym było ustalenie, że oskarżony w ten sposób umniejszał swoją rolę w czynie, próbując przerzucić odpowiedzialność na pracowników firmy ubezpieczeniowej. Odnośnie podnoszonych przez oskarżonego okoliczności dotyczących świadomości podpisywania weksli podkreślić należy, że oskarżony był wówczas mężczyzną prawie 50 letnim, z wykształceniem wyższym, jak podał nieleczonym psychiatrycznie, wykonującym zawód agenta ubezpieczeniowego (k. 255v), wcześniej podpisującym weksle. Dodatkowo można dodać, że oskarżony podał w piśmie kierowanym do Sądu odwoławczego, że w przeszłości był dyrektorem. Trudno przyjąć na podstawie powyższych faktów, że oskarżony nie miał w zasadzie świadomości, co podpisuje. Podpisy zostały przez niego złożone na urzędowym blankiecie wekslowym o charakterystycznej i niebudzącej wątpliwości szacie graficznej. Dodatkowo oskarżony wiedział, że przy podpisywaniu umowy agencyjnej obowiązkiem było podpisanie deklaracji wekslowej i weksla nie tylko przez niego, ale również przez jego żonę, która musiała wyrazić zgodę na mogące powstać w przyszłości zobowiązania. Mając powyższe na uwadze nie sposób przyjąć za wiarygodną jego linię obrony, że podpisał weksle, nie mając świadomości, że je wypełnia i że składa podpis za żonę. Również złożenie podpisu drukowanymi literami nie ekskulpuje oskarżonego. Jak wynika z wiarygodnej opinii biegłego, jak również doświadczenia życiowego, podpis lub podpisy mogą przybierać różne formy czytelne i nieczytelne, typu parafy, poprzez niejednoznaczne formy, do czytelnych zapisów zarówno majuskułowych, jak i minuskułowych. W tym przypadku było to zapis majuskułowy.

Również kwestia sugerowanego przez obrońcę rażącego niedbalstwa pracowników firmy ubezpieczeniowej dla ustalenia odpowiedzialności oskarżonego ma znaczenie drugorzędne. Po pierwsze są to jedynie dywagacje obrońcy, nie poparte żadnym materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Całkowitą nadinterpretacją są stwierdzenia, że pracownicy firmy ubezpieczeniowej nie tylko godzili się na podpisanie przez oskarżonego weksla, ale też dali mu wyraźne instrukcje, co do takiego sposobu jego wypełnienia. Zupełnie niezasadną jest próba przerzucenia odpowiedzialności na nieustalonych pracowników firmy ubezpieczeniowej. Ujawnienie faktu złożenia podpisu za żonę na wekslu przez oskarżonego skutkowałoby jedynie wcześniejszym wszczęciem postępowania karnego przeciwko oskarżonemu a nie uwolnieniem go od odpowiedzialności karnej. Natomiast w postępowaniu karnym nie przesłuchano pracowników firmy ubezpieczeniowej, w której oskarżony złożył weksel z podrobionym podpisem żony. Jak wynika z akt sprawy dowodu tego nie można było przeprowadzić, a podstawa oddalenia takiego wniosku dowodowego w świetle poczynionych ustaleń zasługuje na pełną aprobatę sądu odwoławczego (k. 376v−377).

Mając powyższe na względzie, zarzut pierwszy zawarty w apelacji oskarżonego, jak i argumentacja przedstawiona w piśmie oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie a ustalenia sądu pierwszej instancji są prawidłowe.

Apelacja obrońcy zmierzająca do wykazania wadliwości orzeczenia sądu poprzez brak warunkowego umorzenia postępowania karnego nie jest zasadna. Przypomnieć należy obrońcy, że oskarżonemu A. A. przypisano popełnienie czynu z art. 310 § 1 i 3 k.k. Zgodnie z treścią art. 310 § 1 k.k. osoba popełniająca to przestępstwo podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności. Art. 301 § 3 k.k. nie wprowadza innego odrębnego ustawowego zagrożenia, a jedynie stanowi, że w wypadku mniejszej wagi sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Natomiast zgodnie z treścią art. 66 § 2 k.k. warunkowego umorzenia postępowania nie stosuje się do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności.

Mając na uwadze zestawienie tych dwóch przepisów prawa karnego materialnego Sąd pierwszej instancji nie mógł rozważać warunkowego umorzenia postępowania karnego wobec oskarżonego A. A., gdyż nie pozwalają na to przepisy prawa. W art. 66 k.k. określone zostały cztery przesłanki warunkowego umorzenia postępowania związane z czynem zarzucanym oskarżonemu: 1) wina i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna, 2) okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości, 3) postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa, 4) zagrożenie karą za zarzucane sprawcy przestępstwo nie przekracza 5 lat pozbawienia wolności. Ponieważ przestępstwo przypisane oskarżonemu zagrożone jest karą przekraczającą 5 lat, a na dopuszczalność stosowania warunkowego umorzenia postępowania nie mają wpływu - wynikające z ustawy - podstawy do nadzwyczajnego obostrzenia albo złagodzenia kary (art. 310 § 3 k.k.), również i Sąd Apelacyjny zwolniony jest od takich rozważań. Wniosek obrońcy oskarżonego jest pozbawiony podstaw prawnych w stopniu oczywistym.

Odnosząc się do zawartego w apelacji zarzutu ewentualnego rażącej niewspółmierności kary orzeczonej A. A. zaskarżonym wyrokiem, Sąd Apelacyjny również w żadnej mierze podzielić go nie może. Sąd przypisując popełnienie oskarżonemu czynu z art. 310 § 1 i 3 k.k. nadzwyczajnie złagodził karę i wymierzył mu karę 1 roku i 8 ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Zgodnie z treścią art. 60 § 1 i § 6 pkt 2 k.k. nadzwyczajne złagodzenie kary polega na wymierzeniu kary poniżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, w tym przypadku sąd wymierza karę pozbawienia wolności nie niższą od jednej trzeciej dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Ponieważ dolną granicą zagrożenia czynu z art. 310 § 1 k.k. jest kara 5 lat pozbawienia wolności sąd mógł wymierzyć karę nie niższą aniżeli 1 rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Ponieważ taka kara została wymierzona trudno uznać, by była ona w jakimkolwiek stopniu rażąco niewspółmierna. Jest to kara najniższa, jaką mógł wymierzyć sąd w momencie przypisania oskarżonemu zbrodni z art. 310 § 1 i 3 k.k. Również okres, na który sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary nie jest okresem długim, wręcz bliżej dolnej granicy możliwego zawieszenia wykonania kary. Mając powyższe na względzie i ten wniosek obrońcy oskarżonego jest pozbawiony podstaw w stopniu oczywistym.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Piotr Grodecki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Wnękowska,  Rafał Kaniok
Data wytworzenia informacji: