Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1014/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2015-03-19

Sygn. akt I ACa 1014/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SSA Hanna Muras

Sędziowie:SA Maciej Dobrzyński (spr.)

SO (del.) Katarzyna Sałaj-Alechno

Protokolant:ref. staż. Weronika Trojańska

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2015 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa K. C., G. C., M. C. (1)

przeciwko

pozwanemu J. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 10 maja 2013 r., sygn. akt XXIV C 755/10

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie pierwszym obniża zasądzoną kwotę 198.730,14 zł (sto

dziewięćdziesiąt osiem tysięcy siedemset trzydzieści złotych

czternaście groszy) do kwoty 165.730,14 zł (sto sześćdziesiąt pięć

tysięcy siedemset trzydzieści złotych czternaście groszy), oddalając

powództwo o zapłatę kwoty 33.000 zł (trzydzieści trzy tysiące złotych)

z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2009 r. do dnia zapłaty,

- w punkcie drugim obniża zasądzoną kwotę 13.500 zł ( trzynaście

tysięcy pięćset złotych) do kwoty 10.593 zł (dziesięć tysięcy pięćset

dziewięćdziesiąt trzy złote),

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od J. W. na rzecz K. C.,

G. C. i M. C. solidarnie kwotę 1.782 zł (jeden

tysiąc siedemset osiemdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów

procesu w postępowaniu apelacyjnym,

4.  nakazuje pobrać od K. C. , G.

C. i M. C. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu

Okręgowego w Warszawie kwoty po 676 zł (sześćset siedemdziesiąt

sześć złotych) tytułem części opłat od środków odwoławczych, od

których uiszczenia pozwany został zwolniony.

I ACa 1014/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 maja 2009 r. powodowie K. C., G. C. i M. C. (1) wnieśli o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego J. W. kwoty 198.730,14 zł, na którą składały się kwota 94.383,56 zł (w tym należność główna wymagalna na podstawie umowy od dnia 20 lipca 2005 r. w kwocie 50.000 zł oraz odsetki umowne w wysokości 2% w skali miesiąca w kwocie 44.383,56 zł według stanu na dzień 31 marca 2009 r.), kwota 52.173,29 zł (w tym należność główna wymagalna w dniu 28 listopada 2008 r. w kwocie 50.000 zł oraz odsetki ustawowe w kwocie 2.173,29 zł według stanu na dzień 31 marca 2009 r.) oraz kwota 52.173,29 zł (w tym należność główna wymagalna w dniu 28 listopada 2008 r. w kwocie 50.000 zł oraz odsetki ustawowe w kwocie 2.173,29 zł według stanu na dzień 31 marca 2009 r.). Powodowie wnieśli również o zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty 198.730,14 zł od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W dniu 26 listopada 2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym nakazał J. W., aby zapłacił na rzecz K. C., G. C. i M. C. (1) solidarnie kwotę 198.730,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2009 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 6.085 zł tytułem kosztów procesu, w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłaty albo wniósł w tym terminie sprzeciw.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty, wniesionym w dniu 15 marca 2010 r., pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 10 maja 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od J. W. na rzecz K. C., G. C. i M. C. (1) solidarnie kwotę 198.730,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2009 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 13.500 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych:

K. C., M. C. (1) oraz G. C. są spadkobiercami M. C. (2). M. C. (2) poznał J. W. za pośrednictwem swojego syna G. w 2005 roku.

M. C. (2) w dniu 19 kwietnia 2005 r. zawarł z J. W. pisemną umowę pożyczki na kwotę 50.000 zł. Umowa zawarta została na okres trzech miesięcy z możliwością jej przedłużenia. Oprocentowanie pożyczki strony ustaliły w wysokości 2% w skali miesiąca. Umowa została zabezpieczona wekslem wystawionym przez J. W., który opiewał na kwotę 50.000 zł. J. W. kwotę pożyczki otrzymał od M. C. (2) w gotówce, którą M. C. (2) pobrał ze swojego rachunku bankowego.

W dniu 26 kwietnia 2005 r. pomiędzy M. C. (2) a J. W. doszło do zawarcia kolejnej umowy pożyczki na kwotę 50.000 zł. Pożyczka ta została zawarta w formie ustnej z oprocentowaniem w wysokości 2% w skali miesiąca. Z konta M. C. (2) przelano na konto J. Z. kwotę 50.000 zł. W tytule przelewu wskazano „pożyczka J. W.”.

W dniu 29 lipca 2005 r. pomiędzy M. C. (2) a J. W. ponownie doszło do zawarcia ustnej umowy pożyczki na kwotę 50.000 zł z oprocentowaniem w wysokości 2% w skali miesiąca. Z konta M. C. (2) na rachunek J. Z. przelano kolejną kwotę 50.000 zł. W tytule przelewu, tak jak poprzednio wskazano „pożyczka J. W.”.

W dniu 7 września 2005 r. między G. C. a M. i G. W. zawarta została umowa pożyczki na kwotę 199.000 zł. Umowa ta dotyczyła wcześniej udzielonych przez M. C. (2) pożyczek M. i G. W. i została zawarta w celu uregulowania między jej stronami kwestii rozliczeń wynikających z tych pożyczek. Do zawarcia tej umowy doprowadził na prośbę G. C. i M. C. (2) J. W.. Za pomoc w negocjacjach i doprowadzeniu do zawarcia umowy J. W. miał otrzymać wynagrodzenie. W dniu 13 września 2005 r. z rachunku bankowego M. C. (2) na rachunek bankowy J. W. przekazano kwotę 30.000 zł. Następnie, w dniu 30 września 2005 r. dokonano przekazania kwoty 5.450 zł. W tytułach obu przelewów wskazano „zwrot”. Kwoty te stanowiły zapłatę wynagrodzenia za pomoc w windykacji należności przysługującej M. C. (2) od M. i G. W..

J. W. od dnia 1 czerwca 2005 r. do dnia 2 sierpnia 2005 r. dokonał trzech wpłat na konto M. C. (2) w wysokości po 2.000 zł miesięcznie, zaś od dnia 2 września 2005 r. do dnia 26 września 2007 r. dokonał szesnastu nieregularnych wpłat w kwotach po 3.000 zł miesięcznie. Dodatkowo pozwany wpłacił na konto M. C. (2) kwotę 20.000 zł w dniu 8 listopada 2007 r. i kwotę 5.000 zł w dniu 24 stycznia 2008 r. oraz na konto K. C. kwotę 3.000 zł w dniu 22 lipca 2008 r. Łącznie pozwany zapłacił powodom kwotę 82.000 zł. Kwoty te były zaliczane przez powodów w pierwszej kolejności na odsetki od udzielonych pożyczek.

M. C. (2) zmarł w dniu 20 lutego 2008 r.

Pismem z dnia 6 listopada 2008 r. K. C. zwróciła się do pozwanego o zwrot kwoty 150.000 zł w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania. Pozwany nie odebrał wezwania mimo dwukrotnego awizowania przesyłki, w związku z czym termin do spełnienia świadczenia upłynął w dniu 27 listopada 2008 r.

Sąd Okręgowy wskazał, że powyższych ustaleń faktycznych dokonał na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których autentyczności i prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron. Sąd I instancji oparł także swoje ustalenia na zeznaniach przesłuchanych świadków. Zeznania świadka K. G. nie wniosły do sprawy żadnych istotnych okoliczności, albowiem świadek ten nie pamiętał wielu istotnych szczegółów związanych ze sprawą. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom J. W. odnośnie ilości zawartych z M. C. (2) pożyczek i ich oprocentowania oraz pomocy udzielonej w windykacji należności od R. S. i otrzymanego z tego tytułu od powodów wynagrodzenia, albowiem okoliczności te nie znalazły potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Odnośnie pomocy przy windykacji należności od R. S., to pozwany nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów, zaś powodowie wskazali, że sprawa ta zakończyła się na długo przed rozpoczęciem współpracy z J. W., bowiem jeszcze w 2002 roku. Z tych samych przyczyn za niewiarygodne uznane zostały przez Sąd I instancji zeznania świadka J. Z.. Nadto, świadek ten przedstawiał głównie informacje uzyskane od pozwanego, nie opierał się natomiast na własnych spostrzeżeniach.

W ocenie Sąd Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie. W sprawie sporne okoliczności odnosiły się do zobowiązań z tytułu umów pożyczek, które nie zostały zawarte na piśmie. Art. 74 § 1 k.c. stanowi, iż niezachowanie formy pisemnej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze świadków lub z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Art. 74 § 2 k.c. wprowadza od tej zasady wyjątek i stanowi, iż mimo niezachowania formy pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub przesłuchania stron jest dopuszczalny jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa dochodziła zwrotu kwoty 198.730,14 zł, na którą składała się kwota 150.000 zł pożyczona pozwanemu na podstawie umów pożyczek z 19 kwietnia 2005 r., 26 kwietnia 2005 r. oraz 29 lipca 2005 r., kwota 44.383,56 zł stanowiąca odsetki umowne w wysokości 2% w skali miesiąca liczone od dnia 20 lipca 2005 r. do dnia 31 marca 2009 r. od kwoty 50.000 zł pożyczonej pozwanemu na podstawie umowy z dnia 19 kwietnia 2005 r. oraz kwota 4.346,58 zł stanowiąca odsetki ustawowe od kwoty 100.000 zł pożyczonej pozwanemu łącznie na podstawie umów z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz z dnia 29 lipca 2005 r. Tylko pierwsze zobowiązanie zostało zawarte w formie pisemnej. Dowodem na istnienie pozostałych, poza twierdzeniami strony powodowej, były przelewy pieniężne opatrzone tytułem pożyczki.

Sąd I instancji podniósł, że pozwany nie zaprzeczył dokonaniu przelewów na jego rzecz, zakwestionował natomiast stosunek prawny i faktyczny stanowiący ich podstawę. Stwierdził mianowicie, iż przelew z dnia 29 lipca 2005 r. stanowił w rzeczywistości zapłatę za udzielenie stronie powodowej pomocy przy uregulowaniu należności finansowych przez M. i G. W.. J. W. oraz jego wspólnik J. Z. zgodnie twierdzili, że ustalili należne im wynagrodzenie na 25% kwoty uzyskanej od M. i G. W. co stanowiłoby dokładnie kwotę 50.000 zł. G. C. oraz J. P. wskazali natomiast w swoich zeznaniach, że prowizja wynieść miała 15%. Zdaniem Sądu Okręgowego istotny dla rozważanej kwestii był fakt, że J. W. stwierdził, że ściągnięta od M. i G. W. kwota wynosiła ponad 250.000 zł. Wobec powyższego, bez względu na ustaloną wysokość prowizji, nie pokrywała się ona w żaden sposób z kwotą przelewu z dnia 29 lipca 2005 r. Sąd I instancji za bardziej wiarygodne uznał w tej sytuacji zeznania G. C. i J. P.. Spotkanie z M. i G. W. miało miejsce w dniu 7 września 2005 r., na tym spotkaniu doszło również do uregulowania rozliczeń między M. i G. W. a G. C.. Niezasadne było w takiej sytuacji uznawanie, iż strona powodowa przelała na rzecz J. W. ustaloną kwotę jeszcze przed dokonaniem jakichkolwiek ustaleń z M. i G. W., które wskazywałyby, iż sytuacja zostanie rozwiązana, a tym samym J. W. wykona zadanie, za które powodowie zobowiązali się zapłacić. Logicznie były w tej kwestii wyjaśnienia G. C., który twierdził, iż należną pozwanemu sumę za windykację długu M. i G. W. przelano w dwóch ratach: 13 i 30 września 2005 r., a więc po zakończeniu ustaleń z dłużnikami.

Kolejna, istotna dla rozpoznawanej sprawy kwestia, dotyczyła twierdzeń pozwanego co do świadczenia przez niego i jego wspólnika J. Z. pomocy przy windykowaniu należności za sprzedaż przez powódkę K. C. nieruchomości w centrum W.. Z zeznań powódki wynikało, iż spółka, która nabyła wskazaną nieruchomość, opóźniała się ze spłatą drugiej i jednocześnie ostatniej raty płatności. Spór, zgodnie z twierdzeniami K. C., został zakończony zawarciem ugody w obecności notariusza w 2002 roku. Pozwany twierdził, iż z jego usług skorzystano po fakcie zawarcia rzeczonej ugody, kiedy to spółka nabywająca nieruchomość od powódki w dalszym ciągu nie uiściła należnej kwoty w całości. J. W. miał otrzymać od G. C. pełnomocnictwo do działania w imieniu K. C. i doprowadzić z R. S. - przedstawicielem wskazanej spółki - do uregulowania należności. Zgodnie z twierdzeniami pozwanego kwota 38.000 zł dotyczyła windykacji należności z tego tytułu i nie była, w przeciwieństwie do wskazań strony powodowej, zapłatą za windykację należności od W.. Sąd Okręgowy wskazał, że J. W. nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń. Nie posiadał on pełnomocnictwa, które rzekomo udzieliła mu K. C., jak również nie przedstawił dowodów na jakiekolwiek kontakty z R. S. lub spółką, którą R. S. reprezentował. Nie wykazał również, aby znał M. C. (2) oraz K. C. w 2002 roku, a więc przed zawarciem umowy pożyczki z 19 kwietnia 2005 r. Wskazana umowa pożyczki stanowiła niepodważalny dowód, że J. W. znał M. C. (2) w 2005 roku. Pozwany nie przedstawił żadnych dowodów, które uprawdopodobniłyby wersję wydarzeń, w świetle której znał on powódkę i jej męża w 2002 roku. Takim twierdzeniom pozwanego zaprzeczają również G. C. i K. C., którzy w swoich zeznaniach wskazali, iż J. W. poznali w okolicach 2005 roku, kiedy to omawiali kwestie związane z pożyczką.

Sąd I instancji uznał, że w świetle zgromadzonego materiału przyjąć należało istnienie trzech umów pożyczek. Fakt ten potwierdzały spłaty dokonywane przez J. W.. W okresie od dnia 1 czerwca 2005 r. do dnia 2 sierpnia 2005 r. pozwany spłacał kwotę w wysokości 2.000 zł. Następnie, w okresie od dnia 2 września 2005 r. do dnia 26 września 2007 r. przelewał nieregularnie na rzecz M. C. (2) kwotę 3.000 zł. Zgodnie z art. 451 k.c., w sytuacji gdy dłużnik ma względem tego samego wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju, może wskazać który dług chce zaspokoić. Przez kilka długów można w tej sytuacji rozumieć obowiązki istniejące w ramach jednego stosunku zobowiązaniowego - może więc obejmować należność główną i odsetki. W przypadku, gdy brak jest wskazań którejkolwiek ze stron na jakie zobowiązanie świadczenie dłużnika będzie przeznaczone w pierwszej kolejności, to zostanie ono zaliczone na poczet długu wymagalnego, a gdy kilka z nich jest wymagalnych, to na najbardziej wymagalny. W kontekście umowy z dnia 19 kwietnia 2005 r. to 2% odsetki naliczane w skali miesiąca były zobowiązaniem najbardziej wymagalnym. Znajdowało to również odzwierciedlenie w sposobie spłat dokonywanych przez J. W.. W okresie od dnia 1 czerwca 2005 r. do dnia 2 sierpnia 2005 r., a więc gdy pożyczona kwota wynosiła 100.000 zł, uiszczał on miesięcznie 2.000 zł, co stanowiło dokładnie 2% pożyczonego kapitału. Następnie, gdy po 29 lipca 2005 r. ogólna kwota do spłacenia wzrosła do 150.000 zł, J. W. dostosował do tej zmiany wysokość spłacanych miesięcznie odsetek od kwoty głównej. Ważny dla omawianej kwestii był fakt, iż pozwany tylko przy jednej płatności, z 24 stycznia 2008 r., zaznaczył, iż jest ona przeznaczona na spłatę należności głównej. Przy pozostałych przelewach nie uczynił takiej uwagi, co skutkowało zastosowaniem normy wynikającej w art. 451 § 3 k.c. Powyższe zachowanie pozwanego wyraźnie wskazywało na jego ukierunkowany zamiar spłaty odsetek, a tym samym świadczyło o tym, że uznawał on istnienie wszystkich trzech zobowiązań pieniężnych. W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, że powodowie udowodnili okoliczność zawarcia przez ich poprzednika prawnego z pozwanym trzech umów pożyczek na łączną kwotę 150.000 zł, jak też, że dokonywane przez pozwanego wpłaty pokryły jedynie częściowo należne z tego tytułu odsetki umowne. Skutkowało to zasądzeniem na ich rzecz całej dochodzonej kwoty. O odsetkach od roszczenia głównego orzeczono na podstawie art. 481 k.c.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pozwany, zaskarżając go w całości. Zarzucił:

1/ naruszenie przepisów prawa materialnego:

a/ art. 720 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwany zawarł z M. C. (2) trzy umowy pożyczki w dniu 19 kwietnia 2005 r. na kwotę 50.000 zł oprocentowaną w wysokości 2% w skali miesiąca, w dniu 26 kwietnia 2005 r. na kwotę 50.000 zł oprocentowaną w wysokości 2% w skali miesiąca i w dniu 29 lipca 2005 r. na kwotę 50.000 zł oprocentowaną w wysokości 2% w skali miesiąca,

b/ art. 74 § 1 i 2 k.c. poprzez uznanie, że zawarcie umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. zostało stwierdzone za pomocą pisma i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków i stron na okoliczność zawarcia ww. umów pożyczki,

c/ art. 723 k.c. poprzez przyjęcie, że kwota przekazana na rachunek J. Z. w dniu 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekoma umowa pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. są wymagalne i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie należności głównych z ww. umów wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 19 maja 2009 r. do dnia zapłaty,

d/ art. 481 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwany opóźnia się ze zwrotem kwoty przekazanej na rachunek bankowy J. Z. w dniu 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. i zasądzenie z tego tytułu odsetek ustawowych od dochodzonej pozwem należności począwszy od dnia 19 maja 2009 r. do dnia zapłaty,

e/ art. 451 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że zapłacona przez pozwanego w dniu 8 listopada 2007 r. kwota 20.000 zł oraz zapłacona przez pozwanego w dniu 24 stycznia 2008 r. kwota 5.000 zł została skutecznie zaliczona przez wierzyciela na poczet odsetek w wysokości 2% w skali miesiąca z tytułu umów pożyczki,

f/ art. 98 k.c. poprzez przyjęcie, że pełnomocnik powodów był umocowany do złożenia oświadczenia o zaliczeniu kwoty 20.000 zł zapłaconej w dniu 8 listopada 2007 r. i kwoty 5.000 zł zapłaconej w dniu 24 stycznia 2008 r. na poczet odsetek umownych od należności głównej z umów pożyczki z dnia 19 kwietnia 2005 r. i z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz z rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r.,

g/ art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że strona powodowa wykazała, że kwota pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz kwota rzekomej pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. są wymagalne oraz że strona powodowa wykazała, że ww. umowy były odpłatne i przewidywały odsetki umowne od pożyczonej kwoty w wysokości 2% w skali miesiąca,

2/ naruszenie przepisów postępowania:

a/ art. 233 k.p.c. poprzez niewłaściwą ocenę wiarygodności dowodów, a to:

- zeznań świadka J. Z. poprzez przyjęcie, że opierają się one na informacjach uzyskanych od pozwanego i są one niewiarygodne w całości;

- zeznań pozwanego poprzez uznanie, że są one niewiarygodne w całości;

- zeznań powodów i świadka J. P. poprzez uznanie ich za wiarygodne w całości;

- uznanie, że pozwany poznał M. C. (2) w 2005 roku, a nie w 2002 roku;

- uznanie, że akt notarialny z dnia 1 października 2002 r., Rep. A nr (...) stanowi dowód na uregulowanie zobowiązań przez spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. w 2002 roku;

- nieuznanie, że przekazana na rachunek bankowy J. Z. w dniu 29 lipca 2005 r. kwota 50.000 zł stanowiła wynagrodzenie pozwanego za windykację zadłużenia M. W. i G. W.,

b/ art. 246 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodów z przesłuchania świadka J. P. i z przesłuchania powodów na okoliczności zawarcia umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r., czyli dla czynności dla których ustawa wymaga zachowania formy pisemnej dla celów dowodowych,

3/ niewyjaśnienie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a to:

- ustalenie, że M. C. (2) zawarł z pozwanym trzy umowy pożyczki, gdzie każda pożyczka była oprocentowana w wysokości 2% w skali miesiąca;

- spłacenia przez pozwanego kwoty 97.000 zł z tytułu zobowiązań w stosunku do M. C. (2) i jego następców prawnych;

- ustalenia terminów wymagalności dochodzonych pozwem pożyczek,

4/ sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na ustaleniu, że:

- pozwany poznał M. C. (2) w 2005 roku, a nie w 2002 roku;

- uznanie, że akt notarialny z dnia 1 października 2002 r., Rep. (...) stanowi dowód na uregulowanie zobowiązań przez (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. w 2002 roku;

- uznanie, że fakt spotkania pozwanego z M. W. i G. W. we wrześniu 2005 r. dowodzi, że kwoty przekazane na rachunek bankowy J. W. w dniu 13 i 30 września 2005 r. stanowią wynagrodzenie za przeprowadzoną przez niego windykację zadłużenia ww. osób;

- uznanie, że strona powodowa skutecznie złożyła oświadczenie o zaliczeniu kwoty 20.000 zł (przelew z dnia 8 listopada 2007 r.) i kwoty 5.000 zł (przelew z dnia 24 stycznia 2008 r.) na poczet związanych z długiem należności ubocznych lub ewentualnych należności ubocznych;

- uznaniu, że pozwany jedynie na przelewie z dnia 24 stycznia 2005 r. wskazał jako tytuł zapłaty „spłata kapitału” i nieuznaniu, że taki sam tytuł został przez pozwanego wskazany również na przelewie z dnia 8 listopada 2007 r. kwoty 20.000 zł;

- nieuznanie, że przekazana na rachunek bankowy J. Z. w dniu 29 lipca 2005 r. kwota 50.000 zł stanowiła wynagrodzenie pozwanego za windykację zadłużenia M. W. i G. W..

Pozwany podniósł też zarzut przedawnienia dochodzonych pozwem należności z tytułu odsetek umownych w wysokości 2% od umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. za okres od dnia 26 kwietnia 2005 r. do 26 kwietnia 2008 r. z tytułu umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz za okres od dnia 29 lipca 2005 r. do dnia 29 lipca 2008 r. z tytułu rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r.

Wskazując na powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych;

- zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych;

- ewentualnie, uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego jako części kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację z dnia 29 maja 2014 r. powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

W sprawie niniejszej sporne między stronami były przede wszystkim okoliczności faktyczne stanowiące podstawę roszczeń dochodzonych przez powodów, tj. ile umów pożyczek zawartych zostało przez M. C. (2) z pozwanym, jaka była treść tych czynności prawnych oraz w jakim zakresie pozwany uregulował ciążący na nim dług.

Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne zostały przez apelującego w istotnym zakresie zakwestionowane w apelacji. Pozwany wskazał, że wskutek naruszenia przepisów odnoszących się do zasad dowodzenia oraz ustawowych reguł swobodnej oceny dowodów, Sąd Okręgowy poczynił niewłaściwe ustalenia faktyczne, a części istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności nie wyjaśnił w ogóle. Zarzuty te musiały zostać rozpoznane w pierwszym rzędzie, bowiem tylko w oparciu o prawidłowo ustalony stan faktyczny można było dokonać oceny prawidłowości zastosowania przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jak podkreśla się w orzecznictwie ocena dowodów pod kątem ich wiarygodności i mocy należy do podstawowych zadań sądu, wyrażających istotę sądzenia, czyli rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Sąd dokonuje swobodnej oceny dowodów, nie jest to jednak ocena dowolna. Ramy sędziowskiej oceny dowodów wyznaczają przede wszystkim przepisy proceduralne (przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach i postępowaniu dowodowym), reguły logicznego rozumowania, prawa nauki (przyrody) oraz zasady doświadczenia życiowego. Ujęcie swobodnej oceny dowodów w ramy proceduralne oznacza, że musi ona odpowiadać warunkom określonym przez ustawę procesową. Oznacza to, że po pierwsze, sąd może opierać się jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego ( vide art. 233 § 1 in fine k.p.c.), tj. sąd musi bezstronnie ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Wiąże się to jednocześnie z obowiązkiem należytego, tj. umożliwiającego kontrolę oceny dokonanej przez sąd, uzasadnienia orzeczenia (art. 328 § 2 k.p.c.). W związku z powyższym postawienie sądowi I instancji skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania naruszenia przepisów prawa procesowego o dowodach lub uchybienia zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, bowiem tylko takie zarzuty można przeciwstawić uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. W tej sytuacji nie będzie wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze i znaczeniu poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez sąd. Innymi słowy skarżący nie może ograniczyć się do przedstawienia alternatywnego stanu faktycznego ustalonego na podstawie własnej oceny dowodów, ale musi odwołując się do argumentów jurydycznych wykazać, że sąd naruszył wynikające z art. 233 § 1 k.p.c. zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., III CKN 4/98, LEX nr 50231; z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000/19/732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189; z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 369/03, LEX nr 174131; z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 393/03, LEX nr 585758).

W pierwszym rzędzie pozwany wskazał, że stosownie od treści art. 720 § 2 k.c. umowa pożyczki, której wartość przenosi 500 zł, powinna być stwierdzona pismem. Z kolei, stosownie do art. 74 § 1 k.c., niezachowanie formy pisemnej czynności prawnej bez zastrzeżenia rygoru nieważności ma ten skutek, że w sporze nie jest dopuszczalny dowód z zeznań świadków oraz dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Obostrzenie powyższe nie będzie miało jednak zastosowania, jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma (art. 74 § 2 k.c.). Strona pozwana podniosła, że Sąd Okręgowy niezasadnie uznał, aby fakt dokonania umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. został w sprawie uprawdopodobniony za pomocą pisma, a zatem przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka J. P. oraz z przesłuchania powodów na okoliczność zawarcia ww. umów nastąpiło z naruszeniem art. 246 k.p.c. oraz art. 74 § 1 i 2 k.c.

Zarzuty apelacji dotyczące ww. kwestii uznać należało za niezasadne. Wstępnie zauważyć należało, że z treści art. 74 § 1 k.c. wynika, że w sytuacji, gdy przy dokonywaniu czynności prawnej nie doszło do dochowania formy ad probationem, to ta czynność prawna z punktu widzenia prawa materialnego jest ważna i wywiera określone jej treścią skutki prawne, natomiast utrudnione jest jej dowodzenie. Skutki formy pisemnej dla celów dowodowych przejawiają się zatem na płaszczyźnie prawa procesowego, co znajduje potwierdzenie w treści art. 246 k.p.c., zgodnie z którym, gdy forma pisemna była zastrzeżona tylko dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub z przesłuchania stron w sprawie między uczestnikami tej czynności na fakt jej dokonania jest dopuszczalny nie tylko w przypadku, gdy dokument obejmujący czynność został zagubiony, zniszczony lub zabrany przez osobę trzecią, ale także w wypadkach określonych w Kodeksie cywilnym. Ta regulacja odsyła z kolei do treści art. 74 § 2 k.c., zgodnie z którym mimo niezachowania formy ad probationem, dowód ze świadków lub dowód z przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę, jeżeli żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą, albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma.

Odnośnie dowodu z zeznań świadka J. P. zauważyć należy, że jakkolwiek strona pozwana oponowała przeciwko jego przeprowadzeniu, to jednak po decyzji Sądu I instancji o dopuszczeniu tego dowodu nie zwróciła Sądowi uwagi na uchybienie przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stosownie do art. 162 k.p.c., w tej sytuacji pozwany utracił prawo powoływania się w dalszym toku postępowania, w tym i w apelacji, na uchybienie polegające na dopuszczeniu i przeprowadzeniu dowodu z zeznań świadka J. P. z naruszeniem art. 246 k.p.c. w zw. z art. 74 § 2 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2005 r., III CK 90/04, OSP 2006/6/69 z aprobującą glosą K. Knoppka). Już tylko z tego powodu zarzut dotyczący dopuszczenia dowodu z zeznań świadka J. P. z naruszeniem art. 246 k.p.c. w zw. z art. 74 § 2 k.c. nie mógł stanowić podstawy apelacji wywiedzionej przez J. W..

Jeżeli natomiast chodzi o dowód z przesłuchania stron na okoliczność zawarcia umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r., to po pierwsze zauważyć należało, że pozwany nie tylko nie zaoponował przeciwko temu dowodowi zgłoszonemu przez powodów już w pozwie, ale w sprzeciwie od nakazu zapłaty sam zgłosił analogiczny wniosek dowodowy zmierzający do wyjaśnienia charakteru i treści stosunków prawnych zawartych przez J. W. z M. C. (2) w dniach 26 kwietnia 2005 r. oraz 29 lipca 2005 r. Strona pozwana nie oponowała też dopuszczeniu przez Sąd Okręgowy dowodu z przesłuchania stron na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2013 r. Powyższe wskazuje w sposób jednoznaczny, że przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron nastąpiło za ich obopólną zgodą, tym bardziej, że zgoda taka może nastąpić w dowolnej formie, nawet per facta concludentia, np. poprzez niesprzeciwienie się wnioskowi dowodowemu zgłoszonemu w procesie przez przeciwnika (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 1981 r., III CZP 40/81, OSNCP 1983/1/7). Po drugie, co niejako jest konsekwencją powyżej przedstawionych okoliczności, pozwany także w tym przypadku nie zwrócił Sądowi Okręgowemu uwagi na uchybienie przepisom postępowania poprzez dopuszczenie dowodu z zeznań stron (w tym powodów), wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu (art. 162 k.p.c.). Pozbawił się tym samym prawa do powoływania się w dalszym toku postępowania na to uchybienie.

Niezależnie od powyższych argumentów stricte formalnych zwrócić jeszcze należało uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, jak wynika z treści art. 74 § 2 k.c. wskazane w nim ograniczenia dowodowe nie występują, jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. W przepisie tym mowa jest o tzw. początku dowodu na piśmie, czyli każdym dokumencie, którego treść bezpośrednio lub pośrednio wskazuje na fakt dokonania czynności Nie jest przy tym konieczne, aby dokument ten pochodził od strony, przeciwko której dowód taki będzie prowadzony, ani też aby był podpisany przez jedną ze stron. Jak wskazuje się w judykaturze wymaganiom tym odpowiada np. dowód wpłaty, wydruk komputerowy, telefaksowy, telegram (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 r., II CK 527/03, LEX nr 174143). Nie można było zatem zgodzić się z apelującym, że przedłożone przez powodów przelewy bankowe na kwoty 50.000 zł z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz 29 lipca 2005 r., ze wskazaniem jako tytułu przelewu „pożyczka - J. W.”, nie stanowiły początku dowodu na piśmie uchylającego tym samym zakazy dowodowe, o których mowa jest w art. 74 § 1 k.c. Powodowie niewątpliwie uprawdopodobnili fakt dokonania czynności prawnych, zatem dopuszczenie dowodów z zeznań świadka J. P. oraz z przesłuchania stron nie naruszało art. 246 k.p.c. w zw. z art. 74 § 2 k.c. Po drugie, ograniczenie dopuszczalności dowodzenia przewidziane we wskazanych powyżej przepisach dotyczy samego faktu dokonania czynności prawnej, nie zaś jej treści. W sprawie okoliczność, iż w dniu 26 kwietnia 2005 r. również doszło do zawarcia umowy pożyczki kwoty 50.000 zł nie była sporna, pozwany twierdził jedynie, że była ona nieoprocentowana. W tym zatem przypadku postępowanie dowodowe dotyczyło nie okoliczności „dokonania czynności”, ale treści (i to tylko w określonym zakresie) stosunku prawnego, a to ograniczeniom dowodowym, o których mowa jest w art. 246 k.p.c. oraz 74 k.c. nie podlegało.

Nie zasługiwał także na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim zarzucał Sądowi Okręgowemu niewłaściwą ocenę wiarygodności zeznań świadków J. Z. i J. P. oraz zeznań stron. W tym względzie apelacja ma charakter wyłącznie polemiczny, w zasadzie wskazuje jedynie na to, że świadek J. P. oraz powodowie byli zainteresowani korzystnym dla strony powodowej rozstrzygnięciem sprawy, a zatem nie można było dać wiary ich zeznaniom. Z argumentem tym nie można było się zgodzić, bowiem sam fakt, że zeznająca osoba jest zainteresowana rozstrzygnięciem sprawy na korzyść jednej ze stron sporu, nie podważa automatycznie jej wiarygodności. Niewątpliwie zeznania takich osób powinny zostać ocenione szczególnie wnikliwie i skonfrontowane z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, jednak analogiczne stanowisko należało zająć odnośnie dowodu z przesłuchania J. W. oraz dowodu z zeznań świadka J. Z., który jest znajomym pozwanego i z którym - jak sam podawał - ściśle współpracował. Zatem również ten świadek nie mógł zostać uznany za osobę całkowicie bezstronną. Na marginesie zauważyć należało, że zeznania świadka J. Z. nie były spójne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, co podważało ich wiarygodność, np. świadek twierdził, że pozwany zawarł z M. C. (2) tylko jedną umowę pożyczki na kwotę 50.000 zł, podczas gdy nawet sam pozwany twierdził, że zawarte zostały dwie umowy.

Sąd Okręgowy wyjaśnił szczegółowo dlaczego uznał, że pozwany i M. C. (2) zawarli trzy umowy pożyczki, każda na kwotę 50.000 zł, oprocentowane w wysokości 2% miesięcznie. Sąd I instancji w szczególności odniósł się do sprawy pomocy, jakiej pozwany udzielił stronie powodowej przy rozliczeniach z M. i G. W. (usługa windykacyjna), w tym uzyskanego z tego tytułu przez J. W. wynagrodzenia. Sąd Okręgowy wyjaśnił również podnoszoną przez pozwanego sprawę jego udziału w negocjacjach z R. S.. Sąd Apelacyjne w pełni te argumenty i oceny podziela i nie ma potrzeby ich ponownego przytaczania w tym miejscu. Stwierdzić natomiast należy, że apelujący nie wykazał, aby ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji naruszała reguły logicznego rozumowania, czy też była sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego. Pozwany przedstawił natomiast w apelacji własną wizję relacji biznesowych, jakie łączyły go z małżonkami C., co jednak nie zostało poparte wiarygodnymi dowodami i nie podważało oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd Okręgowy.

Sąd Apelacyjny zgadza się z Sądem I instancji, że istotnym dowodem, który uwiarygadniał twierdzenia powodów, iż ich poprzednik prawny zawarł z pozwanym trzy oprocentowane umowy pożyczki, były wpłaty dokonywane przez J. W.. Pozwany przez pierwsze trzy miesiące (do 2 sierpnia 2005 r.) wpłacał kwoty po 2.000 zł, a następnie - od września 2005 r., zaczął wpłacać 3.000 zł. Kwoty te odpowiadają właśnie wskazanym przez powodów odsetkom, liczonym początkowo od kwoty 100.000 zł (umowy pożyczki z 19 kwietnia 2005 r. i 26 kwietnia 2005 r.), a następnie od kwoty 150.000 zł (umowy pożyczki z 19 kwietnia 2005 r., 26 kwietnia 2005 r. i 29 lipca 2005 r.). Argumentu tego nie podważa podniesiona przez stronę pozwaną okoliczność, iż nie dokonywał wpłat regularnie, a także, iż dokonywał wpłat kwot wyższych, np. 20.000 zł. Zauważyć należy, że zasadą były jednak wpłaty po 3.000 zł, a na późniejszym etapie pozwany po prostu zaniechał dokonywania regularnych wpłat, co oczywiście nie przesądzało tego, czy należały się one powodom i w jakiej wysokości.

Podsumowują powyższą część rozważań stwierdzić należy, że wszelkie zarzuty apelacji, które odnosiły się do ustaleń Sądu Okręgowego dotyczących ilości umów pożyczek zawartych przez pozwanego z M. C. (2) oraz ich treści nie zasługiwały na uwzględnienie.

Nietrafne były także te zarzuty apelacji, które odnosiły się do ustalenia Sądu I instancji co do wysokości wpłat dokonanych przez pozwanego na poczet wykonania zobowiązań wynikających z umów pożyczek zawartych z poprzednikiem prawnym powodów. Sąd Okręgowy ustalił, że J. W. zapłacił powodom łącznie 82.000 zł, natomiast zdaniem pozwanego uiścił od kwotę 97.000 zł.

Zapłata przez pozwanego kwoty 82.000 zł nie była w sprawie sporna, potwierdzona też została przedstawionymi przez pozwanego dowodami wpłat do tej właśnie wysokości. J. W. nie udowodnił natomiast, aby dokonał na rzecz M. C. (2) i jego następców prawnych wpłat przekraczających kwotę 82.000 zł, a niewątpliwie to na nim spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu (art. 6 k.c.). Trafnie zatem Sąd I instancji uznał, że pozwany nie udowodnił, aby zapłacił na rzecz powodów 97.000 zł i ta kwota winna być uwzględniona w rozliczeniach stron.

Na marginesie stwierdzić należało, że pozwany w żaden sposób nie uzasadnił na czym miałoby polegać naruszenie przez Sąd I instancji art. 233 k.p.c. poprzez uznanie, przez ten Sąd, że pozwany zapłacił jedynie kwotę 82.000 zł, a nie 97.000 zł.

Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w całości, uznając - z odwołaniem się do treści art. 451 k.c. - że wpłaty dokonane przez J. W. pokryły jedynie częściowo odsetki umowne od pożyczonych sum pieniężnych. To twierdzenie Sądu I instancji nie zostało jednak poparte ani dokładną analizą żądania zgłoszonego w sprawie przez powodów ani wskazaniem sposobu zaliczenia kwot wpłaconych przez pozwanego na poczet odsetek jako wynagrodzenia za korzystanie z kapitału pożyczonego od M. C. (2). W tym zakresie konieczne zatem było poczynienie dodatkowych ustaleń.

Powodowie dochodzili w niniejszej sprawie zapłaty kwoty 198.730,14 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa (19 maja 2009 r.) do dnia zapłaty. Na kwotę tę składała się:

- kwota 94.383,56 zł (w tym należność główna - kapitał - w wysokości 50.000 zł wymagalna od dnia 20 lipca 2005 r. oraz odsetki umowne w wysokości 2% w skali miesiąca w kwocie 44.383,56 zł według stanu na dzień 31 marca 2009 r.);

- kwota 52.173,29 zł (w tym należność główna - kapitał - w wysokości 50.000 zł wymagalna od dnia 28 listopada 2008 r. oraz odsetki ustawowe w kwocie 2.173,29 zł według stanu na dzień 31 marca 2009 r.);

- kwota 52.173,29 zł (w tym należność główna - kapitał - w wysokości 50.000 zł wymagalna od dnia 28 listopada 2008 r. oraz odsetki ustawowe w kwocie 2.173,29 zł według stanu na dzień 31 marca 2009 r.).

Pozwany w toku postępowania przed Sądem I instancji przedstawił zestawienie sposobu zaliczenia wpłat, których dokonał na rzecz powodów (k. 96), powodowie natomiast takiego zestawienia nie przedstawili, nie wskazali także sposobu wyliczenia odsetek, których domagali się od pozwanego obok zwrotu kapitału, tj. kwot 44.382,56 zł, 2.173,29 zł i 2.173,29 zł. W tej sytuacji, Sąd Apelacyjny na rozprawie w dniu 23 grudnia 2014 r. zobowiązał stronę powodową do przedstawienia rachunkowego wyliczenia kwot odsetek dochodzonych w ramach roszczenia głównego, w szczególności wskazania sposobu zaliczenia przez powodów wpłat dokonywanych przez pozwanego. W pismach procesowych z 5 stycznia 2015 r. oraz 4 marca 2015 r. strona powodowa wskazała, że dokonywane przez pozwanego wpłaty były zaliczane na zaległe odsetki, przy czym nie pokryły zaległych odsetek w całości. Wszystkie trzy pożyczki były oprocentowane 2% w skali miesiąca, zatem od każdej pożyczki powodom należało się co miesiąc z tytułu odsetek 1.000 zł, w sumie, najpierw 2.000 zł, a następnie 3.000 zł. Wyliczeń powodowie dokonali na dzień 31 marca 2009 r., i wskazali, że:

- na poczet pierwszej z pożyczek zostały zaliczone wpłaty w wysokości 29.000 zł, przy czym należne odsetki wynosiły 45.000 zł; zatem do zapłaty pozostało 16.000 zł;

- na poczet drugiej z pożyczek zostały zaliczone wpłaty w wysokości 28.000 zł, przy czym należne odsetki wynosiły 45.000 zł; zatem do zapłaty pozostało 17.000 zł;

- na poczet trzeciej z pożyczek zostały zaliczone wpłaty w wysokości 26.000 zł, przy czym należne odsetki wynosiły 43.000 zł; zatem do zapłaty pozostało 17.000 zł.

W świetle powyższego łączna wartość roszczeń powodów zamknęła się kwotami 150.000 zł tytułem należności głównej oraz 50.000 zł tytułem zaległych odsetek. Rzeczywiście żądana przez stronę powodową kwota jest niższa i do niej ograniczają się dochodzone w niniejszej sprawie roszczenia.

Odnosząc się do powyżej przedstawionego stanowiska procesowego powodów przede wszystkim zauważyć należało, że stanowiło ono próbę niedopuszczalnej na etapie postępowania apelacyjnego zmiany żądania (art. 383 k.p.c.). Żądanie indywidualizuje nie tylko jego treść wskazana w pozwie (w niniejszej sprawie zasądzenie świadczenia pieniężnego w wysokości 198.730,14 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty), ale i okoliczności faktyczne. Z pozwu wynika w sposób jednoznaczny, że jeżeli chodzi o odsetki, to powodowie dochodzili z tytułu pierwszej umowy pożyczki (19 kwietnia 2005 r.) kwoty 44.383,56 zł, zaś z tytułu pozostałych dwóch (26 kwietnia 2005 r. oraz 29 lipca 2005 r.) kwot po 2.173,29 zł. Tymczasem w ww. pismach powodowie wskazali, że z tytułu pierwszej umowy pożyczki należy im się kwota 16.000 zł, zaś z tytułu pozostałych dwóch umów kwoty po 17.000 zł, przy czym powodowie nie wyjaśnili jak to żądanie dokładnie się kształtuje w odniesieniu do odsetek wynikających z poszczególnych umów - zauważyć należy, że suma powyżej określonych odsetek to 50.000 zł, zaś w niniejszym procesie powodowie z tego tytułu dochodzą kwoty 48.730,14 zł.

Sąd Okręgowy pominął również w niniejszej sprawie kwestię ustalenia okresu obowiązywania przedmiotowych umów i wymagalności roszczenia o zwrot pożyczonych sum pieniężnych, a tyle zatem zarzuty apelacji dotyczące tych spraw uznać należało za zasadne.

Stosownie do treści art. 723 k.c., jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni od wypowiedzenia przez dającego pożyczkę. Z umowy pożyczki z dnia 19 kwietnia 2005 r. wynika, że zawarta została na okres trzech miesięcy z możliwością przedłużenia na czas dalszy, o ile pożyczkodawca wyrazi na to zgodę. Z okoliczności sprawy wynika, że taka zgoda bezspornie miała miejsce, przy czym nowego terminu zwrotu pożyczki nie określono. W przypadku umów z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz z dnia 29 lipca 2005 r. strony sporu nie wykazały, aby kontrahenci oznaczyli termin zwrotu pożyczki. W konkluzji stwierdzić należało, że do każdej z ww. umów zastosowanie znajdował norma wynikająca z art. 723 k.c. K. C. pismem z dnia 6 listopada 2008 r. wezwała J. W. do zapłaty kwoty 150.000 zł z odsetkami w wysokości 14.000 zł w terminie 14 dni od daty doręczenia pisma (k. 113). Pismo to wysłane zostało do pozwanego m.in. na adres miejsca zamieszkania wskazany w umowie pożyczki, jednak mimo awizowania nie zostało odebrane przez J. W. (k. 150). Mając na względzie treść art. 61 § 1 k.c. oraz art. 65 k.c. uznać należało, że pismo powyższe, po pierwsze stanowiło oświadczenie woli dającego pożyczkę o wypowiedzeniu umów pożyczek, a po drugie, pozwany miał możliwość zapoznania się z treścią tego pisma, co oznacza, że zostało ono złożone pozwanemu w sposób skuteczny. Strona pozwana miała możliwość odebrania przesyłki z urzędu pocztowego najpóźniej do dnia 24 listopada 2008 r., zatem był to moment wypowiedzenia umów oraz jednocześnie początek biegu sześciotygodniowego terminu na zwrot pożyczki przez pożyczkobiorcę. Zwrot ten winien zatem nastąpić do 5 stycznia 2009 r. (art 112 k.c.) Zauważyć też należy, że pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie kwestionował faktu wysłania do niego pisma z dnia 6 listopada 2008 r., nie podnosił też, że nie miał realnej możliwości zapoznania się z jego treścią.

Zgodnie z treścią art. 451 § 1 k.c., dłużnik mający względem tego samego wierzyciela klika długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne.

W świetle powyższej regulacji nie można było zgodzić się z zarzutami apelującego, że Sąd I instancji nietrafnie zaliczył wpłaty pozwanego w wysokości 20.000 zł oraz 5.000 zł na poczet należności odsetkowych, nie zaś na należności główne. Strona pozwana w przypadku obu ww. wpłat rzeczywiście wskazała w ich tytule „spłata kapitału” (k. 92, 94), jednakże nie oznaczało to, że określiła ona, „który dług chce zaspokoić”. Zauważyć należy, że strona pozwana pozostawała dłużnikiem z tytułu trzech umów pożyczek, zatem ograniczenie się do określenia „spłata kapitału” nie pozwalało na ustalenie, na który z kilku długów J. W. chciał zarachować dokonaną zapłatę, nawet przy uwzględnieniu reguł wykładni oświadczeń woli określonych w art. 65 k.c. W sprawie nie znajdował zatem zastosowania art. 451 § 1 k.c., jak również art. 451 § 2 k.c., bowiem powodowie nie wydali pozwanemu pokwitowania, w którym zaliczyliby otrzymane świadczenia na poczet określonych długów. Należało zatem odwołać się do treści art. 451 § 3 k.c., zgodnie z którym w braku oświadczenia dłużnika lub wierzyciela spełnione świadczenie zalicza się przede wszystkim na poczet długu wymagalnego, a jeżeli jest klika długów wymagalnych - na poczet najdawniej wymagalnego. Zauważyć należało, że w dniach 8 listopada 2007 r. oraz 24 stycznia 2008 r. należności główne (kapitał) nie były jeszcze wymagalne, bowiem oświadczenie o wypowiedzeniu pożyczek powodowie złożyli dopiero w piśmie z dnia 6 listopada 2008 r. W powyższych datach wymagalne były natomiast zaległe odsetki kapitałowe (oprocentowanie), bowiem zgodnie z ustaleniami stron - co znalazło też potwierdzenie w praktyce realizacji umów przez pozwanego, który do końca 2006 roku dokonywał mniej lub bardziej regularnie comiesięcznych wpłat w wysokości 3.000 zł - płatne one były comiesięcznie. Trafnie więc ww. wpłaty strony pozwanej zarachowane zostały na poczet zaległych, wymagalnych odsetek kapitałowych od udzielonych J. W. pożyczek.

Z powyższego wynika, że podniesione w apelacji zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 451 § 1 k.c. oraz art. 723 k.c. nie zasługiwały na uwzględnienie. Bezzasadny był również zarzut dotyczący naruszenia art. 98 k.c. poprzez przyjęcie, że pełnomocnik procesowy powodów był umocowany do złożenia oświadczenia o zaliczeniu wpłat pozwanego w wysokości 20.000 zł i 5.000 zł na poczet odsetek umownych od pożyczonych sum pieniężnych. Jak już powyżej była o tym mowa, przedmiotowe wpłaty pozwanego zarachowane zostały na poczet odsetek kapitałowych na podstawie normy wynikającej z art. 451 § 3 k.c., a pełnomocnik powodów w niniejszym procesie przedstawił jedynie rachunkowy sposób zaliczenia tych wpłat. Nadto zauważyć należy, że powodowie osobiście uczestniczyli w rozprawach, na których przedstawiana była kwestia sposobu zarachowywania wpłat dokonanych przez pozwanego i nie tylko nie oponowali, gdy ich pełnomocnik wypowiadał się w tej materii, ale sami aktywnie w tym uczestniczyli. Jak wynika z twierdzeń pełnomocnika powodów przedstawione przez niego stanowisko procesowe odzwierciedlało wolę powodów, nie ulegało zatem w sprawie wątpliwości, że pełnomocnik ten działał w ramach umocowania udzielonego mu przez stronę powodową. Zauważyć należy, że umocowanie do działania w cudzym imieniu może nastąpić także w sposób dorozumiany, np. poprzez akceptowanie faktu działania przez daną osobę.

Podniesiony w apelacji zarzut przedawnienia odnoszący się do odsetek kapitałowych od umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. za okres od dnia 26 kwietnia 2005 r. do 26 kwietnia 2008 r. z tytułu umowy pożyczki z dnia 26 kwietnia 2005 r. oraz za okres od dnia 29 lipca 2005 r. do dnia 29 lipca 2008 r. z tytułu rzekomej umowy pożyczki z dnia 29 lipca 2005 r. był niezasadny, nie został zresztą poparty żadną konkretną argumentacją, poza wskazaniem na art. 118 k.c.

Odsetki kapitałowe mają charakter świadczenia okresowego, zatem zgodnie z treścią art. 118 k.c. przedawniają się w terminie trzech lat. Powództwo w niniejszej sprawie wytoczone zostało 19 maja 2009 r., zatem ewentualnemu przedawnieniu podlegałyby odsetki kapitałowe, które stały się wymagalne przed 19 maja 2006 r. Takie odsetki w niniejszej sprawie dochodzone nie były, bowiem ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że w przypadku pierwszej umowy pożyczki pozwany uregulował odsetki za pierwszych 29 miesięcy trwania umowy, w przypadku drugiej umowy pożyczki pozwany uregulował odsetki za pierwszych 28 miesięcy trwania umowy, zaś w przypadku trzeciej umowy pożyczki pozwany uregulował odsetki za pierwszych 26 miesięcy trwania umowy (na pewno uregulowana została przez stronę pozwaną całość odsetek kapitałowych należnych aż do końca 2007 roku; zatem w niniejszej sprawie dochodzone były odsetki za 2008 rok oraz trzy pierwsze miesiące 2009 roku, a te nie były przedawnione).

Uwzględniając powyższe ustalenia i oceny stwierdzić należało, że na uwzględnienie w całości zasługiwało roszczenie o zwrot pożyczonych sum pieniężnych, tj. w zakresie kwoty 150.000 zł. Jeżeli chodzi o odsetki stanowiące wynagrodzenie za pożyczony kapitał, to w tym zakresie powództwo zasługiwało jedynie na częściowe uwzględnienie. Jeżeli chodzi o odsetki wynikające z umowy pożyczki z dnia 19 kwietnia 2005 r., to powodowie żądali 44.383,56 zł, wskazując, że wyliczone one zostały na dzień 31 marca 2009 r. W piśmie procesowym z dnia 4 marca 2015 r. strona powodowa przyznała, że w pozwie odsetki zostały obliczone w sposób niewłaściwy, uznała jednak jednocześnie, iż nowy sposób wyliczenia odsetek nie stanowi zmiany powództwa. Z tym ostatnim stwierdzeniem Sąd Apelacyjny nie zgadza się z przyczyn omówionych już powyżej. W tej sytuacji od kwoty 44.383,56 zł odjąć należało kwotę 29.000 zł, która zgodnie z oświadczeniem samych powodów została uiszczona przez pozwanego tytułem odsetek od pierwszej umowy pożyczki. Odjęciu podlegała również kwota 4.000 zł stanowiąca odsetki za okres od grudnia 2008 r. do marca 2009 r., bowiem wówczas umowa pożyczki nie łączyła już stron z uwagi na to, że została wypowiedziana w listopadzie 2008 r., o czym była już mowa powyżej. Zatem z umowy pożyczki z dnia 19 kwietnia 2005 r. należały się powodom odsetki w wysokości 11.383,56 zł, nie zaś 16.000 zł. Z tytułu drugiej i trzeciej umowy pożyczki powodowie dochodzili odsetek w kwotach po 2.173,29 zł i w całości roszczenia te zasługiwały na uwzględnienie. Domaganie się przez stronę powodową kwot wyższych, tj. po 17.000 zł, stanowiło niedopuszczalną na etapie postępowania apelacyjnego zmianę powództwa w postaci rozszerzenia żądania pozwu i tym samym roszczenia te nie mogły być przedmiotem oceny Sądu II instancji. Podsumowując, z tytułu odsetek stanowiących wynagrodzenie za pożyczony kapitał roszczenie strony powodowej zasługiwało na uwzględnienie do wysokości 15.730,14 zł. W pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 33.000 zł, powództwo było bezzasadne.

Pozwany pozostawał w opóźnieniu ze zwrotem pożyczki od 6 stycznia 2009 r., zatem zasądzenie przez Sąd I instancji odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia 19 maja 2009 r., tj. dnia wytoczenia powództwa, nie naruszało art. 481 § 1 i 2 k.c. Zarzut naruszenia tego przepisu uznać zatem należało za całkowicie bezzasadny.

Mając powyższe na względzie, opierając się na ustaleniach faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji oraz uzupełniających ustaleniach poczynionych w postępowaniu apelacyjnym w przedmiocie sposobu zarachowywania przez powodów wpłat dokonanych przez pozwanego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniżył zasądzoną kwotę 198.830,14 zł do kwoty 165.730,14 zł, oddalając powództwo o zapłatę kwoty 33.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2009 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie apelację jako bezzasadną oddalił. Częściowa zmiana wyroku skutkowała też zmianą rozstrzygnięcia o kosztach procesu przy uwzględnieniu zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów (art. 100 zdanie 1 k.p.c.). Powodowie wygrali sprawę w 83%, przy czym w I instancji ponieśli oni koszty w wysokości 13.500 zł, zaś pozwany, który wygrał sprawę w 17%, w wysokości 3.600 zł. Pozwanego obciąża obowiązek zwrotu powodom 83% łącznie poniesionych kosztów procesu, tj. 10.593 zł (1/ 83% z 17.100 zł = 14.193 zł; 2/ 14.193 zł – 3.600 zł = 10.593 zł).

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 99, art. 100 zdanie 1, art. 108 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 461) i § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490). Koszty zostały stosunkowo rozdzielone przy przyjęciu, że powodowie wygrali sprawę w 83% (1/ koszty powodów i pozwanego: wynagrodzenie pełnomocnika - po 2.700 zł; łącznie 5.400 zł 2/ pozwany winien ponieść 83% ogólnej sumy kosztów, tj. 4.482 zł, 3/ koszty poniesione przez pozwanego to 2.700 zł, zatem zobowiązany jest do zapłaty na rzecz powodów kwoty 1.782 zł).

Ponieważ pozwany zwolniony został od opłaty od zażalenia na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 września 2013 r. w wysokości 1.988 zł oraz opłaty od apelacji w wysokości 9.937 zł rozstrzygnąć należało też co do tych kosztów sądowych. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.) nakazano pobrać od każdego z powodów kwoty po 676 zł tytułem części opłat od środków odwoławczych, od których uiszczenia pozwany został zwolniony (tj. 17% z 11.925 zł).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Brawecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Muras,  Katarzyna Sałaj-Alechno
Data wytworzenia informacji: