II W 52/20 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Dębicy z 2021-12-22

Sygn. akt II W 52/20

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Dębicy z dnia 22 grudnia 2021 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 20 listopada 2019 roku około godz. 15.35 obwiniony E. G. kierował pojazdem marki C. (...) o nr rej. (...). Jechał wraz z córką M. G., która siedziała obok kierowcy. W miejscowości W. na drodze gminnej relacji W.-Z. zauważył, iż z naprzeciwka jedzie pojazd marki R. (...) o nr rej. (...). Pojazdem tym kierował M. H.. Ponieważ obwiniony w trakcie wykonywania manewru wymijania pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) wbrew obowiązkowi nie zachował bezpiecznego odstępu od wymijanego pojazdu doprowadził do zdarzenia pojazdów lusterkami. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji uznali, że winnymi tego zdarzenia są obydwaj kierujący pojazdami. M. H. uznał swoją winę i przyjął nałożony na niego mandat karny, zaś obwiniony oświadczył, iż odmawia przyjęcia mandatu karnego.

Dowód: - częściowo wyjaśnienia E. G. k. 12, 66, 68, 69.

- zeznania M. H. k. 14, 67-68,

- zeznania P. G. k. 4, 69,

- zeznania M. G. k. 21, 73,

- protokoły oględzin miejsca zdarzenia k. 6, 7,

- karta zdarzenia drogowego k. 8.

Obwiniony E. G. ma 62 lata. Jest żonaty. Utrzymuje się z prowadzonego gospodarstwa rolnego. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo. Uprzednio był karany za wykroczenie polegające na naruszeniu przepisów określających warunki oraz zakazy zatrzymania lub postoju.

dowód: - dane osobopoznawcze k. 65,

- informacja o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy

ruchu drogowego k. 9.

E. G. słuchany w trakcie czynności wyjaśniających nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawda do odmowy składania wyjaśnień.

Słuchany na rozprawie ponownie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż nie czuje się winny za niniejsze zdarzenie, gdyż w jego miejscu droga jest wąska. Wyjaśnił, że kierujący pojazdem marki R. (...) o nr rej. (...) M. H. pomimo, iż miał możliwość zatrzymania się w miejscu, gdzie znajduje się poszerzenie drogi to dalej kontynuował jazdę. Przyznał, że w tym czasie on również jechał. Co prawda widział, że kierujący pojazdem marki R. (...) jedzie, jednak był przekonany, że się miną. Wyjaśnił, iż w miejscu zdarzenia był rów i nie mógł zjechać bardziej i w związku z tym doszło do tego zdarzenia.

Sąd uznał wyjaśnienia obwinionego za niewiarygodne w zakresie w jakim kwestionuje on popełnienie przez siebie zarzucanego mu wykroczenia. Przeczy temu materiał dowodowy zebrany w przedmiotowej sprawie, a w szczególności wiarygodne w tym zakresie depozycje M. H. oraz funkcjonariusza policji P. G. ocenione zgodnie z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. Należy wskazać, iż skoro obwiniony wykonywał manewr wymijania samochodu kierowanego przez M. H. to również na nim jako na kierującym spoczywał ciężar takiego przeprowadzenia tego manewru, aby nie spowodować swoim zachowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Tymczasem obwiniony podczas wymijania pojazdu marki R. (...) nie zachował bezpiecznego odstępu, na co wskazują jasne i spójne depozycje kierującego pojazdem marki R. (...) M. H.. Na podkreślenie wymaga fakt, że sam obwiniony nie kwestionował tego, iż w trakcie wymijania pojazdu marki R. (...), nie zwolnił, nie zatrzymał się, ale dalej kontynuował jazdę. Obwiniony mając przecież świadomość, że jedzie bardzo wąską drogą i widząc, iż jadący z naprzeciwka pojazd marki R. (...) nie zatrzymuje się, powinien na to zareagować zgodnie z prawem. Powinien nie tylko zjechać maksymalnie do prawej krawędzi, ale również skoro wymagała tego sytuacja drogowa zatrzymać kierowany przez siebie pojazd. Natomiast z wiarygodnych zeznań M. H. wynika, iż E. G. w żaden sposób nie zjechał do prawej krawędzi jezdni, ani też nie zatrzymał się przed zderzeniem lusterkami. Sąd oceniając treść depozycji M. H. na okoliczności tego zdarzenia drogowego podszedł do nich z ostrożności procesowej, gdyż sam świadek uczestniczył w tym zdarzeniu. Jednakże M. H. bezpośrednio po zdarzeniu nie kwestionował tego, że również sam jest współwinnym tego zdarzenia i dlatego przyjął nałożony przez funkcjonariusza policji mandat karny. Takie zachowanie w/w wskazuje zarazem, iż tym bardziej jego zeznania odnośnie przebiegu tego zdarzenia drogowego zasługują na uznanie za wiarygodne, skoro jest w stanie obiektywnie ocenić zaistniałą sytuację drogową.

Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania świadka funkcjonariusza policji P. G.. Zeznania te zasługują na uwzględnienie w szczególności w zakresie w jakim świadek wskazuje w sposób jednoznaczny, iż w trakcie interwencji na miejscu zdarzenia ustalił, że oba pojazdy w chwili zderzenia były w ruchu (co na rozprawie potwierdzili uczestnicy zdarzenia). P. G. jest osobą obcą dla stron, w dniu zdarzenia wykonywał obowiązki służbowe,
w związku z czym nie ma podstaw do uznania, iż miałby składać zeznania na niekorzyść którejkolwiek ze stron.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania M. H., albowiem w sposób spójny, jasny, obiektywny opisał przebieg zdarzenia z dnia 20 listopada 2019 r. Zeznania świadka odnośnie przebiegu tego zdarzenia znajdują oparcie w wyjaśnieniach obwinionego w części w której E. G. przyznał, że w trakcie wymijania pojazdu marki R. (...) również jego pojazd był w ruchu. Brak jest podstaw do kwestionowania prawdziwości treści tych zeznań.

Zaznania M. G. nie budzą wątpliwości co do wiarygodności. Potwierdziła, iż w wyniku zdarzenia pojazd kierowany przez jej ojca posiadał urwane lusterko oraz to, iż kierujący pojazdem marki R. (...) w trakcie wykonywanego manewru wymijania ich pojazdu, nie zatrzymał się.

Dokumenty oraz protokoły znajdujące się w aktach sprawy nie budzą żadnej wątpliwości ani co do formy, ani co do treści. Żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich autentyczności ani rzetelności.

Sąd zważył, co następuje.

Obwiniony E. G. zrealizował swoim zachowaniem znamiona wykroczenia z art. 86§1 kw.

Wykroczenia z art. 86§1 kw dopuszcza się ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie ulega wątpliwości, że obwiniony E. G. w dniu 20 listopada 2019 roku około godz. 15.35 w miejscowości W. stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując pojazdem marki C. (...) o nr rej. (...), wykonując manewr wymijania wbrew obowiązkowi nie zachował bezpiecznego odstępu od wymijanego pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) w wyniku czego doprowadził do zderzenia się pojazdów.

Z zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie wynika, iż obwiniony przy wykonywaniu manewru wymijania samochodu osobowego marki R. (...) o nr rej. (...) m.in. nie zachował bezpiecznego odstępu od wymijanego pojazdu. Art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy prawo o ruchu drogowym stanowi, że kierujący pojazdem jest obowiązany przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się. Z okoliczności niniejszej sprawy wynika, że obwiniony nie zastosował się do powyższych obowiązków. Obwiniony wykonując manewr wymijania z pojazdem kierowanym przez M. H. zobowiązany był do zachowania bezpiecznego odstępu, zjechania na prawo, a nawet zatrzymania swojego pojazdu. Z zeznań M. H. wynika, iż obwiniony w żaden sposób nie zjechał maksymalnie do prawej krawędzi jezdni i ponieważ droga w miejscu zdarzenia była wąska doszło do zderzenia obu pojazdów lusterkami. Ustawodawca nie określił parametrów odstępu uznając, że musi być na tyle duży, aby nie doprowadzić do uszkodzenia wymijanego pojazdu czy omijanej przeszkody. Z depozycji funkcjonariusza policji P. G. wynika, iż mając na uwadze, że droga w miejscu zdarzenia jest bardzo wąska to obwiniony w trakcie wymijania pojazdu marki R. (...) powinien zatrzymać kierowany przez siebie pojazd. Natomiast sam E. G. przyznał przecież, że w trakcie wymijania w/w pojazdu dalej kontynuował jazdę uważając, iż to drugi kierowca ma mu ustąpić możliwość przejechania. Obwiniony mając pełną świadomość, że oba auta na tej drodze nie miną się bezkolizyjnie, jeśli nie zjadą na pobocze, naruszył regułę związaną z zachowaniem bezpiecznego odstępu od mijanego pojazdu, nie zjeżdżając dostatecznie na prawe pobocze, a tym samym stworzył bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Gdyby obwiniony nie naruszył ciążącego na nim z mocy ustawy obowiązku jako kierującego, nie doszłoby do kolizji z samochodem marki R. (...).

Obwiniony jest osobą dorosłą, posiadającą prawo jazdy i odpowiedzenie doświadczenie życiowe, a więc zdawał sobie sprawę z konsekwencji faktycznych i prawnych swojego zachowania. Stopień winy obwinionego uznać należy za przeciętny (działał on nieumyślnie).

Stopień społecznej szkodliwości czynu przepisanego obwinionemu jest nieznaczny, gdyż zagrożenie bezpieczeństwa pokrzywdzonych było niewielkie, skoro w wyniku uderzenia pojazdów uszkodzenia były nieznaczne.

Wymierzona obwinionemu kara 200 złotych grzywny jest sprawiedliwa
i adekwatna do stopnia zawinienia obwinionego i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Orzeczona kara przyczyni się do kształtowania świadomości prawnej obwinionego. Powinien zdać sobie sprawę z naganności swego czynu i konieczności postępowania zgodnie z porządkiem prawnym. Orzeczona kara unaoczni obwinionemu, że popełnianie wykroczeń jest nieopłacalne oraz, że wiąże się z represją karną. Wymierzona obwinionemu kara spełni także swe cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Mając na uwadze, iż obwiniony prowadzi gospodarstwo rolne uiszczenie przez niego kosztów sądowych w kwocie 150 złotych nie będzie w ocenie Sądu dla niego nadmierną dolegliwością finansową.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Jedynak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Dębicy
Data wytworzenia informacji: