III Ka 387/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rzeszowie z 2024-08-12

Sygn. akt III Ka 387/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie III Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: sędzia Grażyna Artymiak

Protokolant: st.sekr.sądowy Joanna Mikulska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2024 r.

sprawy M. P. (1) obwinionej o czyn z art. 86 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionej

od wyroku Sądu Rejonowego w Dębicy

z dnia 19 marca 2024 r., sygnatura akt II W 38/23

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od obwinionej M. P. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

SSO Grażyna Artymiak

Sygn. akt III Ka 387/24

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 12 sierpnia 2024 r.

Wnioskiem o ukaranie wniesionym do Sądu Rejonowego w Dębicy zarzucono M. P. (2) popełnienie czynu z art. 86 § 1 kw, który miał polegać na tym, że obwiniona w dniu 22 grudnia 2022 r. około godz. 13:51 w D., woj. (...), na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym, tj. rondo im. (...). J. L. (1), kierując samochodem osobowym marki R. (...) o nr rej. (...), spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że wjeżdżając na skrzyżowanie z ul. (...) nie zastosowała się do znaku pionowego A-7 „ustąp pierwszeństwa” w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z poruszającym się po skrzyżowaniu pojazdem marki B. o nr rej. (...), powodując uszkodzenia pojazdów.

Sąd Rejonowy w Dębicy wyrokiem z dnia 19 marca 2024 r. (sygn. akt II W 38/23) uznał obwinioną M. P. (2) za winną popełnienia zarzucanego jej czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 kw i wymierzył obwinionej na podstawie tego przepisu karę grzywny w wysokości 1.000 zł (pkt I). Sąd na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 118 § 1 kpw i art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zasądził od obwinionej koszty sądowe w części w wysokości 200 zł i zwolnił obwinioną od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w pozostałej części (pkt II).

Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył obrońca obwinionej. W apelacji zarzucił:

obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 86 § 1 kw poprzez błędne przyjęcie, iż obwiniona w dniu 22 grudnia 2022 r. kierując samochodem osobowym marki R. (...) spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że wjeżdżając na skrzyżowanie z ul. (...) nie zastosowania się do znaku pionowego A-7 „ustąp pierwszeństwa” w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z poruszającym się po skrzyżowaniu pojazdem marki B. powodując uszkodzenia pojazdów, w sytuacji gdy zarówno z opinii biegłego sądowego I. R., a przede wszystkim z obowiązujących przepisów wynika, że oba samochody biorące udział w kolizji w tym samym czasie rozpoczęły manewr wjazdu na rondo i oba były uprawnione do tego wjazdu;

błąd w ustaleniach faktycznych będących przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że to obwiniona nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, podczas gdy z wykonanej przez biegłego sądowego J. Ś. opinii prywatnej wynika, iż przyczyn zaistniałej kolizji upatrywać należy w sposobie poruszania się kierującej samochodem marki B., która pomimo wjazdu z umiarkowaną prędkością w obszar skrzyżowania okrężnym w tym samym czasie co wolno jadąca kierująca samochodem R., nie dostosowała swojego zachowania na rondzie do obecności ciągle jadącego samochodu R. zbyt późno podejmując manewr obronnego hamowania kierowanego pojazdu;

obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 86 § 1 kw w zw. z art. 7 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym w zw. z § 36 ust. 2 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych poprzez błędne zastosowanie tego przepisu i jego błędną wykładnię, poprzez przyjęcie, iż obwiniona w dniu 22 grudnia 2022 r. kierując samochodem osobowym marki R. (...) spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że wjeżdżając na skrzyżowanie z ul. (...) nie zastosowała się do znaku pionowego A-7 „ustąp pierwszeństwa”, w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z poruszającym się po skrzyżowaniu pojazdem marki B., powodując uszkodzenia pojazdów, w sytuacji gdy zgodnie z brzmieniem tego przepisu znak C-12 „ruch okrężny” występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie, a z opinii biegłego sądowego I. R. wynika, iż oba samochody biorące udział w kolizji w tym samym czasie rozpoczęły manewr wjazdu na rondo i oba były uprawnione do tego wjazdu;

obrazę przepisów postępowania poprzez nieprzeprowadzenie dowodu wnioskowanego przez obwinioną z innego biegłego sądowego ds. rekonstrukcji wypadków lub instytutu, albowiem zalegająca w aktach sprawy opinia główna, jak i uzupełniająca jest niepełna, niejasna i zawiera wewnętrzne sprzeczności, jak chociażby w zakresie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdów, które w tym samym czasie wjeżdżały na rondo, a także uniknięcia kolizji ze strony kierującej samochodem marki B.;

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że obwiniona nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, podczas gdy z wykonanej przez biegłego sądowego J. Ś. opinii prywatnej wynika, iż przyczyn zaistniałej kolizji upatrywać należy w sposobie poruszania się kierującej pojazdem B., która pomimo wjazdu z umiarkowaną prędkością w obszar skrzyżowania z ruchem okrężnym w tym samym czasie co wolno jadąca kierująca samochodem R., nie dostosowała swojego zachowania na rondzie do obecności ciągle jadącego samochodu R. zbyt późno podejmując manewr obronnego hamowania kierowanego pojazdu, natomiast biegły I. R. stwierdził w opinii uzupełniającej, że w celu przeprowadzenia analizy możliwości uniknięcia kolizji musi znać m.in. prędkość poruszania się obu pojazdów oraz ich toru ruchu, a takich danych nie posiada, a zatem opinia taka jest niepełna i nie wyjaśnia w pełni przyczyn zaistnienia kolizji i możliwości obronnych ze strony kierującego pojazdem B..

Obrońca obwinionej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionej od zarzucanego jej czynu, a także zasądzenie na rzecz obwinionej kosztów postępowania apelacyjnego, kosztów postępowania w I instancji oraz kosztów postępowania przygotowawczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionej nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wymaga wyjaśnienia, iż zarzut obrazy przepisów prawa materialnego może być skutecznie podniesiony w skardze apelacyjnej tylko wtedy, gdy nie są w niej jednocześnie kwestionowane ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Jeżeli naruszenie prawa materialnego jest następstwem błędnych ustaleń faktycznych, to jego podniesienie w formie zarzutu odwoławczego świadczy o konstrukcyjnej wadliwości skargi apelacyjnej (wyrok SN z dnia 23 lipca 1974 r., V KR 212/74, OSNKW 1974/12, poz. 233; postanowienie SN z dnia 29 marca 2007 r., IV KK 32/07). Nie wyklucza to jednoczesnego podniesienia w apelacji zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych oraz zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego, gdy ten drugi pełni funkcję zarzutu ewentualnego w stosunku do pierwszego (zarzutu głównego) na wypadek, gdyby w toku kontroli odwoławczej zarzut główny, podnoszony w pierwszej kolejności, nie spotkał się z uwzględnieniem, a zarzut obrazy przepisów prawa materialnego odnosi się do ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia kwestionowanego w drodze wniesionego środka odwoławczego (wyrok SA w Krakowie z dnia 14 maja 2008 r., II AKa 49/08).

Mając na względzie powyższe wskazać należy na konstrukcyjną wadliwość redakcji apelacji przez obrońcę obwinionej. Postawiony zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 86 § 1 kw miał zdaniem Skarżącego polegać na błędnym ustaleniu zachowania obwinionej pozwalającego na przyjęcie realizacji przez nią znamion tego zarzucanego jej wykroczenia, zaś przepisów art. 86 § 1 kw w zw. z art. 7 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym w zw. z § 36 ust. 2 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych na ich błędnym zastosowaniu i błędnej wykładni, polegającej na przyjęciu, że to pojazd B. miał pierwszeństwo przejazdu. W zestawieniu z równocześnie podniesionymi zarzutami błędu w ustaleniach faktycznych, mających wpływ na treść wyroku a polegających, zdaniem skarżącego, na przyjęciu, że obwiniona nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, zarzut obrazy wskazanych powyżej przepisów prawa materialnego nie mógł być skutecznie podniesiony, gdyż Skarżący nie akceptował poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych, ani też prowadzącej do takich ustaleń oceny dowodów.

Z analizy treści podniesionych w apelacji zarzutów oraz jej uzasadnienia wynika, że Skarżący w istocie zarzuca błędną ocenę zebranych dowodów, której konsekwencją miało być błędne ustalenie zasad pierwszeństwa poruszania się pojazdów będących uczestnikami zdarzenia drogowego, co w zestawieniu z równocześnie podniesionym zarzutami błędu w ustaleniach faktycznych, poprzez przyjęcie, że obwiniona nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, podczas gdy zdaniem skarżącego przyczyn zaistniałej kolizji należało upatrywać w sposobie poruszania się kierującej pojazdem B., co było spowodowane przyjęciem za podstawę ustaleń opinii biegłego, która była niepełna i nie wyjaśniła przyczyn zaistnienia kolizji i możliwości obronnych ze strony kierującego pojazdem B.. Poza kwestionowaniem opinii leżącej u podstaw ustaleń Sądu Rejonowego, skarżący zarzucał także obrazę przepisów polegającą na niezasięgnięciu opinii innego biegłego lub odpowiedniego instytutu naukowego, w sytuacji, gdy przeprowadzona opinia biegłego oraz opinia uzupełniająca tego samego biegłego były niepełne, niejasne, zawierały sprzeczności.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia przepisów postępowania, poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z innego biegłego ds. rekonstrukcji wypadków lub instytutu, należy wskazać, że subiektywne przekonanie strony o wadliwości sporządzonej opinii oraz jej twierdzenie, że są one błędne, czy też sprzeczne, w żadnym razie nie może decydować o obowiązku dopuszczenia przez sąd kolejnej opinii (postanowienie SN z dnia 26 lipca 2006 r., III KK 455/05). Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał oceny opinii biegłego. Analiza ta była skrupulatna i wnikliwa. Opinie, główna i uzupełniająca, biegłego I. R. cechowała jasność i wewnętrzna spójność. Bez wątpienia były to opinie pełne, ponieważ odpowiadały w sposób wyczerpujący na postawione biegłemu pytania. Odwołując się natomiast do opinii prywatnej, przedstawionej w toku postępowania przed Sądem Rejonowym przez obrońcę obwinionej, wskazać należy, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem wyrażanym w orzecznictwie, stanowić ona mogła informację o dowodzie, dając perspektywę uzyskania nowych okoliczności, dotychczas nieuwzględnianych w opinii złożonej przez biegłego formalnie powołanego w toku procesu. W niniejszej sprawie opinia prywatna nie została pominięta, stała się bowiem przyczyną do zasięgnięcia opinii uzupełniającej biegłego I. R., opiniującego w sprawie i Sąd I instancji wziął ją pod uwagę, co znajduje swój wyraz w merytorycznej analizie tego dowodu przedstawionej w uzasadnieniu wyroku. Zauważyć należy, że wniosek obrońcy obwinionej o powołanie nowego biegłego bądź instytutu naukowego przez Sąd Rejonowy został oddalony na podstawie art. 170 § 1 pkt 5 kpk w zw. z art. 39 § 2 kpw. W skardze apelacyjnej obrońca w żaden sposób nie podnosił zarzutów związanych z przywołaną podstawą oddalenia wniosku dowodowego. Podnosił natomiast niepełność, niejasność i wewnętrzną sprzeczność opinii w zakresie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdów, które w tym samym czasie wjeżdżały na rondo oraz uniknięcia kolizji ze strony kierującej samochodem B..

Nie sposób uznać za zasadny zarzutu obrazy przepisów postępowania (art. 201 kpk w zw. z art. 42 § 1 kpw), która zdaniem skarżącego, miała wpływ na treść wyroku, a polegała na bezpodstawnym oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych na okoliczność stwierdzenia przebiegu i przyczyn kolizji z dnia 22 grudnia 2022 r. Przez cały okres trwania postępowania była przez obwinioną i jej obrońcę kwestionowana opinia biegłego I. R.. Jeśli dowód z opinii biegłego jest przekonujący i zrozumiały dla sądu, który to stanowisko odpowiednio uzasadnił, to fakt, iż dowód ten nie jest taki dla strony, nie może stwarzać podstawy do ponownego powoływania biegłego lub zasięgania opinii innych biegłych. Przepisy prawa procesowego nie dają podstaw do mnożenia podejmowanych z urzędu lub na wniosek stron decyzji o dopuszczeniu kolejnych dowodów z opinii biegłych, jeżeli opinia biegłego jest przekonująca i zupełna. Fakt, że opinia nie jest przekonująca dla stron procesowych, nie jest przesłanką do jej podważania i następnie dopuszczenia kolejnej opinii. Warunkiem powołania nowego biegłego musi być przekonanie sądu, że dotychczasowa opinia zawiera błędy. W art. 201 kpk w zw. z art. 42 § 1 kpw chodzi o wątpliwości sądu, a nie stron postępowania. Przepis ten przewiduje dwojaki sposób rozwiązania problemu opinii niejasnych, niepełnych, czy wewnętrznie sprzecznych. Zgodnie z nim to organ procesowy podejmuje decyzję, czy wezwać ponownie tego samego biegłego, czy też powołać innego. Sąd Rejonowy wezwał dotychczas opiniującego biegłego do odniesienia się do dostarczonej sądowi opinii innego specjalisty ds. ruchu drogowego. Biegły to uczynił w opinii uzupełniającej. Nie może dojść do uchybienia normie zawartej w art. 170 § 1 kpk w zw. z art. 39 § 2 kpw w sytuacji, gdy kwestionowana jest wydana w sprawie opinia z zarzutem jej niejasności i niepełności. Materię wydania opinii uzupełniającej lub też nowej reguluje bowiem kompleksowo art. 201 kpk w zw. z art. 42 § 1 kpw. Strona żądająca powołania nowego biegłego musi wykazać zachodzenie przywoływanych w tym przepisie okoliczności. Samo ogólne stwierdzenie o konieczności powołania nowego biegłego bez wykazania wad uprzednio wydanej opinii nie czyni złożonego w tym przedmiocie żądania zasadnym. Gdyby bowiem kierować się tylko tym kryterium, że dotychczasowa opinia nie spełnia oczekiwań strony, która za pośrednictwem nowej opinii chce wykazać stan przeciwny do wynikającego z opinii wcześniej wydanej, wówczas zazwyczaj nigdy nie udałoby się postępowania zakończyć w rozsądnym terminie. Ocena opinii biegłego analizowana i oceniana może być jedynie w zakresie jej logiczności i poprawności wnioskowania, zgodnego z zasadami rozumowania i wskazaniami wiedzy oraz oparcia się na zgromadzonym materiale dowodowym. Dowód z opinii biegłego powinien być przystępny i przekonujący dla sądu, który ostatecznie go weryfikuje przesądzając o jego wartości dowodowej. Jeżeli zatem sąd swoje stanowisko w tym przedmiocie szczegółowo umotywował to fakt, iż opinia taka nie jest przekonująca dla Skarżącego, nie mogła być przesłanką dopuszczenia kolejnej opinii. Mając na względzie obowiązujący model postępowania rozpoznawczego w sprawach karnych, to właśnie treść art. 170 § 1 pkt 5 kpk w zw. z art. 39 § 2 kpw, nie pozwala by Sąd raz za razem powoływał kolejnego biegłego celem wydania opinii, aż któraś z nich wykaże to, co dana strona zamierza udowodnić. Prawidłowo sporządzona przez biegłego I. R. opinia, nie pozostająca w sprzeczności z tezami zawartymi w „opinii prywatnej”, w sposób jednoznaczny określa rodzaj obowiązków każdego z uczestników ruchu, wskazuje kto i jakiego rodzaju reguły naruszył oraz określa związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem zasad ostrożności wynikających z przepisów o ruchu drogowym a zaistniałymi następstwami będącymi przedmiotem danego postępowania. Takich odpowiedzi udziela w sposób jasny, logiczny i przekonujący opinia biegłego, którą Sąd Rejonowy uznał za dowód wiarygodny i obiektywny. Stanowisko w tym zakresie uzasadnił. Należy podkreślić, że opinia jest pełna, jasna, nie zawiera sprzeczności, została sporządzona w sposób fachowy z wykorzystaniem wiedzy specjalistycznej i doświadczenia zawodowego biegłego. Wydanie przez biegłego opinii nie może opierać się na hipotezach, czy tezach stawianych przez strony. Stąd też brak podstaw do podważenia dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny opinii biegłego jako pełnej i obiektywnej. Jednocześnie zaś zarzut naruszenia art. 201 kpk w zw. z art. 42 § 1 kpw poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego jest chybiony.

W zakresie zarzutu ujętego łącznie jako błędnej interpretacji zebranych dowodów, której konsekwencją miało być błędne ustalenie zasad pierwszeństwa pojazdów będących uczestnikami zdarzenia drogowego zważyć należy, iż błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd braku), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd dowolności). Może on być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw), np. błąd logiczny, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, czy oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych (wyroki SA we Wrocławiu z dnia 6 lutego 2013 r., II AKa 395/12 i z dnia 8 maja 2019 r., II AKa 30/19 oraz wyrok SA w Krakowie z dnia 6 lutego 2013 r., II AKa 261/12). Skutecznie podnoszony zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jako podstawa apelacyjna, obejmuje grupę zarzutów oderwanych od wszelkich rozważań prawnych i dotyczących oceny materiału dowodowego w pełni zebranego, niemającego luk oraz poddanego analizie i ocenie sądu w uzasadnieniu wyroku kończącego postępowanie, w toku którego nie doszło do uchybień prawa procesowego (S. Zabłocki [w:] red. R. A. Stefański Kodeks postępowania karnego. Tom IV. Komentarz do art. 425–467, Warszawa 2021, art. 438.). Takich nie wykazała kontrola odwoławcza.

W realiach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy prawidłowo poczynił ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu materiału dowodowego, odnosząc się do poszczególnych środków dowodowych poprzez ocenę ich wiarygodności i przydatności dla czynionych ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd I instancji, jak i ustalony na podstawie tego materiału dowodowego stan faktyczny. Kontrola odwoławcza nie wykazała by Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych postąpił wbrew regułom zasady swobodnej oceny dowodów, poza ramami i bez podstawy w obowiązującym prawie oraz z naruszeniem zasad wiedzy, logiki rozumowania i doświadczenia życiowego. Ustalenia faktyczne nie zawsze też muszą bezpośrednio wynikać z konkretnych dowodów. Mogą one także zostać wyprowadzone z nieodpartej logiki sytuacji stwierdzonej konkretnymi dowodami, jeżeli owa sytuacja jest tego rodzaju, że stanowi oczywistą przesłankę, na podstawie której doświadczenie życiowe nasuwa jednoznaczny wniosek, iż dane okoliczności faktycznie wystąpiły.

Sąd Rejonowy prawidłowo odwołał się do obowiązującej wszystkich uczestników ruchu drogowego zasady zachowania ostrożności oraz szczególnej ostrożności, gdy ustawa tego wymaga, a także zasady unikania wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudniało albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Zasady ruchu drogowego obowiązujące kierujących pojazdami zastosował i opierając się na nich dokonał analizy zachowania kierujących K. S. i obwinionej M. P. (1). Przy tej analizie uwzględnił dynamikę ich poruszania się w aspekcie reguł ruchu obowiązujących na skrzyżowaniu i ich przestrzegania oraz sposobu i stopnia naruszenia reguł ostrożności.

Odnosząc się do zakwestionowanego przez Skarżącego ustalenia zasad pierwszeństwa, które miało doprowadzić do błędnego uznania, że obwiniona M. P. (1) powinna ustąpić pierwszeństwa przejazdu kierowcy B., należy w pierwszej kolejności wskazać, że pod względem organizacji ruchu wyróżnia się skrzyżowania:

a)  bez pierwszeństwa dla któregokolwiek z wlotów lub kierunków (skrzyżowanie równorzędne),

b)  z pierwszeństwem przejazdu dla wybranego kierunku ruchu (skrzyżowanie z pierwszeństwem),

c)  z ruchem okrężnym bez pierwszeństwa dla pojazdów znajdujących się na rondzie (rondo równorzędne),

d)  z ruchem okrężnym i pierwszeństwem dla pojazdów znajdujących się na rondzie (rondo z pierwszeństwem),

e)  z sygnalizacją świetlną, ruch na skrzyżowaniu jest otwierany i zamykany za pomocą sygnalizatorów świetlnych (skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną)

(R. A. Stefański [w:] Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, Warszawa 2008, art. 25.).

Stosownie do treści art. 25 ust. 1 Ustawy prawo o ruchu drogowym , kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Polega ona m.in. na zwiększonej obserwacji drogi, zmniejszeniu prędkości do takiej, która pozwoli na przepuszczenie pojazdu korzystającego z pierwszeństwa oraz pieszych przechodzących przez jezdnię, a nawet zatrzymanie się, gdy okaże się to konieczne. Zauważyć także należy, że na przedmiotowym skrzyżowaniu z ruchem okrężnym i z pierwszeństwem dla pojazdów znajdujących się na rondzie (rondo z pierwszeństwem) pierwszeństwo przejazdu wynikało ze znaków drogowych. Oznaczone znakiem C-12 „ruch okrężny” nakazywało odbywanie ruchu na tym skrzyżowaniu ruch dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Przywołany znak C-12 występuje łącznie ze znakiem A-7 „ustąp pierwszeństwa” i oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie. Powyższe wynika z § 36 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, powołanego przez obrońcę obwinionej. Nie budzi zatem wątpliwości, że w sytuacji, gdy dwa pojazdy wjeżdżają z osobnych wjazdów na skrzyżowanie – mają taki sam zakres obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdom znajdującym się już na skrzyżowaniu. Nie jest przy tym możliwa sytuacja, w której dochodzi do kolizji tych obowiązków, czego zdaje się nie dostrzegać Skarżący. Pomiędzy wjazdami na skrzyżowanie z ruchem okrężnym jest bowiem zachowana pewna odpowiednia odległość, pozwalająca na płynne i bezkolizyjne wjeżdżanie na skrzyżowanie, kontynuowanie przejazdu przez skrzyżowanie (objazd wyspy) i jego opuszczenie. Tak było na skrzyżowaniu – rondzie im. (...). J. L. w D.. Nie budzi żadnej wątpliwości, że kierująca B. wjechała na skrzyżowanie (w pełni) i kontynuowała jazdę dokonując „objazdu” dookoła wyspy. Nie można natomiast tego powiedzieć o kierującej R.. Jej wjazd na przedmiotowe skrzyżowanie był „wolniejszy”, w czasie gdy B. było już w fazie „objazdu” wyspy obwiniona M. P. (1) (w pełni) nie zdążyła dokonać wjazdu na skrzyżowanie. Z powoływanego już § 36 ust. 2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych wynika, że pierwszeństwo ma kierowca „znajdujący się” na skrzyżowaniu przed kierującym „wjeżdżającym”, „wchodzącym” na to skrzyżowanie. Ustalenie powyższej kwestii nie budziło żadnych wątpliwości. Wynikało to z wypowiedzi osobowych źródeł dowodowych, ale także znajdowało wyraz w opinii biegłego I. R., z którą to opinią spójna w tym zakresie jest także opinia prywatna. Znalazło to wyraz w rozważaniach Sądu Rejonowego zawartych w uzasadnieniu wyroku. Sąd Okręgowy w tym zakresie podziela stanowisko Sądu I instancji.

Odnosząc się natomiast do podnoszonego przez obrońcę obwinionej zarzutu pominięcia opinii ustalającej mechanizm obronny kierującej samochodem B. i w konsekwencji błędnego ustalenia braku przyczynienia się kierującej B. do zdarzenia, którego mogła uniknąć podejmując manewr obronnego hamowania kierowanego B.. Zauważyć należy, że rozstrzygnięcie powyższej kwestii niewątpliwie wymagało zasięgnięcia wiedzy specjalnej i oparcia się na opinii biegłego, który przedstawił swoje stanowisko w sposób jasny i przekonujący uzasadniając wyciągnięte wnioski, które znajdują oparcie w dołączonych do opinii materiałach (film z przeprowadzonej symulacji, protokół symulacji). Bezpośrednią przyczyną kolizji było błędne zachowanie obwinionej kierującej R., która nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującej B.. Twierdzenia o niepodjęciu manewru obronnego hamowania potwierdzają chronologię zdarzeń i zależności przyczynowo – skutkowe. Stanowisko obrońcy obwinionej odnoszące się do możliwości uniknięcia kolizji, w sytuacji podjęcia manewru obronnego przez kierującą B. stanowi jedynie polemikę z prawidłowo dokonanymi ustaleniami Sądu znajdującymi oparcie w treści opinii biegłego I. R., który dodatkowo naprowadza na nieuwzględnienie w „opinii prywatnej”, służącej do wzmocnienia argumentacji podniesionych zarzutów, faktu, że ruch R. był ruchem bardziej złożonym niż przyjęto to w tej opinii, opierając jej wnioski na prostych zależnościach fizycznych. Zarzut pominięcia opinii innego biegłego ds. ruchu drogowego nie jest zasadny, wobec pełności, jasności i niesprzeczności opinii, którą dysponował Sąd czyniąc stanowcze i niewątpliwe ustalenia faktyczne, znajdujące oparcie także w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, który nie wymagał uzupełnienia.

Podobnie należy ocenić postawione zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku. Tak postawione, jak w apelacji Skarżącego zarzuty, byłyby tylko wówczas słuszne, gdyby zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez Sąd Rejonowy z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiadały prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzuty te nie mogą sprowadzać się do samej tylko polemiki z ustaleniami Sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz muszą zmierzać do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd I instancji w ocenie zebranego materiału dowodowego. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, którymi dysponował Sąd pierwszej instancji, a oparcie się – jak chciałby Skarżący - jedynie na wyjaśnieniach i ocenach obwinionej, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez Sąd Rejonowy zarzucanych błędów w ustaleniach faktycznych (wyrok SA w Katowicach z dnia 5 kwietnia 2007 r., II AKa 30/07), tym bardziej że poczynione ustalenia faktyczne i prowadząca do takich wniosków ocena dowodów, znajdują potwierdzenie w pełnej, jasnej, spójnej i nie zawierającej sprzeczności, opartej na całokształcie dowodów, opinii biegłego I. R.. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię, jak czyni to Skarżący w złożonej apelacji. Wbrew twierdzeniom Skarżącego, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są prawidłowe, stanowią wynik nie budzącej zastrzeżeń oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Apelacja obrońcy obwinionej M. P. (1) nie wykazała w sposób przekonujący, aby rozumowanie Sądu Rejonowego, przy ocenie zachowania obwinionej było wadliwe bądź nielogiczne. W istocie zarzuty podniesione w apelacji mają charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na subiektywnej i jednostronnej interpretacji wybranych spośród całokształtu zebranych w sprawie dowodów oraz odmiennym uznaniu, jakie ostatecznie wnioski należy wyciągnąć z przeprowadzonych dowodów. Poprawnie i skutecznie stawiany zarzut błędu w ustaleniach faktycznych opiera się na założeniu, że dowody przeprowadzone zostały na rozprawie głównej w sposób prawidłowy i następnie zostały ocenione zgodnie z wymogami art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw. Jego zaś istotą jest wykazanie, że Sąd pierwszej instancji wyprowadził błędne wnioski z treści dowodów, które zostały uznane za wiarygodne (wyrok SA w Warszawie z dnia 23 maja 2022 r., II AKa 339/20). Skoro istota zarzutów błędów w ustaleniach faktycznych - podniesionych przez Skarżącego - opiera się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy na forsowaniu własnego poglądu strony, nie mógł Skarżący osiągnąć zamierzonego wnoszonym środkiem odwoławczym celu. Tak postawiony zarzut wobec podniesienia także zarzutu obrazy przepisów postępowania o gromadzeniu i ocenie dowodów jest bezprzedmiotowy.

Kontrola odwoławcza żadnej z form błędu nie ujawniła, wskazane zaś w apelacji argumenty w żaden sposób nie podważają prawidłowości dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych co do przypisanego obwinionej M. P. (1) czynu. Zgłoszone w apelacji obrońcy obwinionej zarzuty w rzeczywistości sprowadzają się do kwestionowania w dużej mierze dokonanej przez Sąd I instancji oceny zebranego w sprawie materiału i odmiennego wartościowania tych dowodów. Jak wynika z treści apelacji, zgłoszone zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych miały polegać najprościej ujmując na błędnym przyjęciu, że obwiniona dopuściła się przypisanego jej czynu. Podnoszony błąd miał wynikać z dokonania przez Sąd ustaleń na podstawie dowodów ocenionych – zdaniem Skarżącego - nieprawidłowo. Błędność tych ustaleń faktycznych wynikać miała z poczynienia ich na podstawie innych dowodów niż te, które preferuje Skarżący, w szczególności zaś z wykorzystaniem kwestionowanej przez niego opinii biegłego I. R.. Sąd odwoławczy nie stwierdził jednak trafności postawionego w pierwszym rzędzie zarzutu obrazy przepisów postępowania w zakresie oceny dowodów, a tym samym brak jest podstaw, aby uznać zasadność tak podniesionego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.

Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący przeprowadził postępowanie dowodowe mające na celu jak najbardziej dokładne i obiektywne ustalenie wszystkich okoliczności istotnych dla prawnokarnej oceny zachowania obwinionej opisanego w zarzucie wniosku o ukaranie, a znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, który poddany został wszechstronnej analizie oraz szczegółowej i w efekcie trafnej ocenie. Sąd wszystkie zgromadzone w tej sprawie dowody ocenił, zestawiając przy tym ich treść ze sobą, a następnie przyznał przymiot wiarygodności jedynie tym z nich, bądź też jedynie określonym ich częściom, które na to w jego przekonaniu zasługiwały, co umotywował w pisemnym uzasadnieniu, stosownie do dyspozycji art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, zgodnie z zasadami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania. Z powyższych względów zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych nie mogły zostać uwzględnione.

W ocenie Sądu Odwoławczego nie doszło zatem do naruszenia wskazywanych w apelacji Skarżącego uchybień. Sąd I instancji bazując na zeznaniach świadków i opinii biegłego oraz korespondujących z nimi dowodach z dokumentów, wskazał dlaczego ten materiał dowodowy obdarzył atrybutem wiarygodności i poczynił podstawą swoich ustaleń. Z tą samą dokładnością odniósł się do wyjaśnień obwinionej M. P. (1) wskazując, w jakim zakresie uznał je za wiarygodne, a w jakim je odrzucił odmawiając przyznania im atrybutu wiarygodności. Sąd Rejonowy ocenił wyjaśnienia obwinionej w kontekście całokształtu zgromadzonych dowodów.

Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w sposób kompletny i wyczerpujący gromadząc materiał dowodowy, który następnie poddał rzetelnej i pełnej analizie. Na tej podstawie wyprowadził słuszne wnioski zarówno co do sprawstwa obwinionej popełnienia przypisanego jej czynu, jak i subsumcji prawnej jej zachowania pod przepis art. 86 § 1 kw, a także karygodności tego zachowania i stopnia zawinienia obwinionej. Przedmiotem rozważań były wszystkie zgromadzone dowody, które zostały ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wyprowadzone zatem na tej podstawie stanowisko Sądu Rejonowego korzysta z ochrony przewidzianej w art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw. Oceny tej w najmniejszym stopniu nie podważają przywołane przez Skarżącego w zarzutach i uzasadnieniu apelacji twierdzenia, które w istocie stanowią polemikę z prawidłową oceną dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy. Ponieważ nie zostało stanowisko Sądu I instancji w żaden rzeczowy i przekonujący sposób podważone przez apelującego, przeto w całej rozciągłości zasługiwało na aprobatę sądu odwoławczego. Wobec niestwierdzenia przez Sąd Okręgowy zarzucanego w apelacji obrońcy naruszenia przepisów postępowania, a tym samym także i zarzucanej wadliwości poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego, przemawiających za przyjęciem sprawstwa obwinionej, bezprawności i karygodności jej zachowania, w konsekwencji zaś przypisania zawinionego popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1 kw - brak było podstaw do uwzględniania wniosku o uniewinnienie obwinionej M. P. (1) od popełnienia zarzucanego jej czynu.

Sąd Rejonowy wykorzystał w toku rozprawy istniejące możliwości weryfikacji tez aktu oskarżenia i twierdzeń obwinionej, w granicach niezbędnych dla ustalenia faktów istotnych dla wydanego rozstrzygnięcia. Sąd Rejonowy oparł orzeczenie na prawidłowo zgromadzonym materiale dowodowym w toku poprawnie przeprowadzonego postępowania sądowego. Wobec niezasadności podniesionych zarzutów apelacji, a dokonania przez Sąd Rejonowy stanowczych ustaleń faktycznych, oparcia się na kompletnym materiale dowodowym, poddanym prawidłowej ocenie z zachowaniem dyspozycji art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, wyprowadzeniu stąd słusznych wniosków co do ustalonych okoliczności faktycznych i prawnych mających istotne znaczenie dla przedmiotu rozstrzyganej sprawy, brak jest podstaw do kwestionowania zasadności i poprawności wyciągniętych wniosków stanowiących podstawę faktyczną i dowodową zaskarżonego wyroku w zakresie przypisania obwinionej zarzuconego czynu z art. 86 § 1 kw. Stąd też Sąd Okręgowy mając na uwadze powyżej szczegółowo wskazane okoliczności, które legły u podstaw odrzucenia zarzutów apelacji Skarżącego, w szczególności zaś zważywszy na niezasadność zarzutów obrazy przepisów postępowania oraz błędu w ustaleniach faktycznych podniesionych w środku odwoławczym, podzielając stanowisko Sądu Rejonowego, nie dopatrując się przesłanek z art. 104 § 1 kpk, na podstawie art. 437 kpk, art. 449 kpk i art. 456 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. W związku z tym nieuprawniony był postulat skarżącego o zasądzenie na rzecz obwinionej kosztów postępowania odwoławczego, kosztów postępowania w I instancji oraz kosztów postępowania przygotowawczego (w tym kosztów zastępstwa procesowego).

Sąd Okręgowy utrzymując w mocy zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Dębicy, zasądził od obwinionej M. P. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 150 zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Wobec nieuwzględnienia apelacji wniesionej na korzyść obwinionej, na podstawie art. 119 § 1 kpw w zw. z art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 634 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych , koszty postępowania odwoławczego obciążają obwinioną. Ich wysokość, obejmująca wydatki oraz opłatę, została ustalona z uwzględnieniem ryczałtu wynikającego z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. poz. 2467) w wysokości 50 zł oraz opłaty w kwocie 100 zł, której wysokość wynika z rodzaju i wymiaru kary orzeczonej wobec obwinionej w wyroku, który Sąd odwoławczy nie uwzględniając apelacji obrońcy obwinionej utrzymał w mocy.

SSO Grażyna Artymiak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Dziopak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Grażyna Artymiak
Data wytworzenia informacji: