Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XII C 1288/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2016-12-02

Sygn. akt XII C 1288/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 30 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu, w XII Wydziale Cywilnym,

w składzie:

Przewodniczący: SSO Anna Łosik

Protokolant: prot. sąd.M. S.

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2016 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Z. (1) i J. Z. (2)

przeciwko P. M. (1)

o zapłatę

1.  utrzymuje w mocy nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym w dniu 19 sierpnia 2002 r. w sprawie XII Nc 260/02 w stosunku do pozwanego P. M. (1):

a)  co do kwoty 24.036,47 zł (dwadzieścia cztery tysiące złotych czterdzieści siedem groszy) tytułem należności głównej;

b)  co do kwoty 30.103,47 zł (trzydzieści tysięcy sto trzy złote czterdzieści siedem groszy) tytułem odsetek umownych należnych do dnia 15 listopada 2016r.

c)  co do odsetek umownych równych odsetkom maksymalnym liczonych od kwoty 24.036,47 zł od dnia 16 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;

d)  w zakresie jego solidarnej z T. M. i J. M. odpowiedzialności za zapłatę należności stwierdzonych nakazem zapłaty do kwot opisanych w punkcie 1 a, b i c niniejszego orzeczenia;

2.  w pozostałej części nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym w dniu 19 sierpnia 2002 r. w stosunku do pozwanego P. M. (1) uchyla i w tym zakresie powództwo oddala;

3.  Koszty postępowania poniesione przez strony wzajemnie znosi.

SSO Anna Łosik

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym do tutejszego Sądu w dniu 4 lipca 2002 r. J. Z. (1) i J. Z. (2) domagali się zasądzenia na ich rzecz nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym solidarnie od T. M., P. M. (1) i J. M. kwoty 32.036,47 zł wraz z odsetkami w wysokości 25% w stosunku półrocznym od dnia 3 stycznia 2002 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 8.000,00 zł.

W uzasadnieniu powodowie podali, że w dniu 4 września 2000 r. udzielili pozwanym pożyczki w wysokości 35.000,00 zł, a ci zobowiązali się zwrócić wymienioną kwotę do dnia 28 lutego 2001 r., przy czym umowa przewidywała odsetki w wysokości 25% stosunku półrocznym oraz odsetki w wysokości 12,5% za trzy miesiące z uwagi na zerwanie lokaty terminowej. Następnie powodowie wskazali, że pomimo licznych deklaracji w tym zakresie, dopiero w dniu 17 grudnia 2001 r. pozwani wpłacili na ich rzecz kwotę 21.000,00 zł, która została zaliczona na poczet odsetek w wysokości 25% w stosunku półrocznym, które od dnia 5 września 2000 r. do dnia 16 grudnia 2001 r. wyniosły 22.500,00 zł, oraz odsetek w wysokości 12,5% za trzy miesiące w kwocie 719,17 zł (łącznie do dnia 16 grudnia 2001 r. 23.219,17 zł). Dodali też, że wpłacona przez pozwanych w dniu 3 stycznia 2002 r. kwota 6.000,00 zł zaliczona została na spłatę kapitału pożyczki w kwocie 2.963,53 zł, w pozostałej części zaś (3.036,47 zł) na poczet odsetek w wysokości 25% w stosunku półrocznym do dnia 2002 r. Dalej powodowie wyjaśnili, że pozostała do zapłaty kwota 32.036,47 zł nie została spłacona przez pozwanych, wobec czego zostali oni wezwani do zapłaty pismem z dnia 7 maja 2002 r., w odpowiedzi na które, pismem z dnia 10 czerwca 2002 r., pozwana T. M. uznała swoje zadłużenie, uzasadniając brak jego uregulowania trudną sytuacją finansową.

W dniu 19 sierpnia 2002 r. wydany został w postępowaniu nakazowym nakaz zapłaty o treści zgodnej z żądaniem pozwu. Wobec wszystkich pozwanych nakaz został uznany za skutecznie doręczony w trybie art. 139 § 1 k.p.c. i w konsekwencji stwierdzono jego prawomocność z dniem 19 października 2002 r. Zarządzeniem z dnia 8 listopada 2002 r. powyższemu nakazowi nadano klauzulę wykonalności.

Postanowieniem z dnia 16 marca 2015 r. tutejszy Sąd uchylił zarządzenia uznające nakaz zapłaty z dnia 19 sierpnia 2002 r. za skutecznie doręczony pozwanemu P. M. (1) i za prawomocny względem tego pozwanego. Nadto Sąd uchylił orzeczenie o nadaniu przedmiotowemu nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności w stosunku do pozwanego P. M. (1) i oddalił wniosek powodów w tym zakresie.

Odpis nakazu zapłaty z dnia 19 sierpnia 2002 r. został prawidłowo doręczony pozwanemu P. M. (1) w dniu 18 marca 2015 r.

W dniu 1 kwietnia 2015 r. pozwany P. M. (1) wniósł zarzuty od nakazu zapłaty z dnia 19 sierpnia 2002 r. zaskarżając go w całości i domagając się jego uchylenia oraz oddalenia powództwa, a także zasądzenia na swoją rzecz od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, że nie jest zobowiązany do spłaty pożyczki solidarnie z pozostałymi pozwanymi, jako że brak jest w niniejszej sprawie podstawy do takiej solidarności – nie wynika ona bowiem ani z treści umowy ani z przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących umowy pożyczki. Zdaniem pozwanego, skoro dług pozwanych ma charakter podzielny, a zatem zgodnie z art. 379 § 1 k.c. dzieli się on na tyle równych części ilu jest wierzycieli i dłużników, może on być zobowiązany do zapłaty co najwyżej 1/3 zobowiązania wynikającego z przedmiotowej umowy (po 1/6 na rzecz każdego z powodów). Następnie pozwany oświadczył, że zaliczenie spłaty pożyczki w kwocie 27.000,00 zł na świadczenia uboczne w postaci odsetek było nieskuteczne jako, że zastrzeżenie odsetek w wysokości 50% rocznie dotyczyło wyłącznie dłużnika J. M.. Jak wyjaśnił pozwany, wprowadzenie do dokumentu zawierającego umowę pożyczki poprawek, polegających na zmianie oprocentowania pożyczki z 25% w stosunku na rocznym na 25% w stosunku półrocznym oraz zobowiązaniu do pokrycia trzymiesięcznych odsetek za zerwanie przez powodów lokaty terminowej, nastąpiło już po podpisaniu umowy przez wszystkich trzech pozwanych, a potwierdzone zostało jedynie przez J. M., tylko jego podpis znajduje się bowiem przy tych poprawkach. Nadto pozwany zarzucił, że zastrzeżenie odsetek w wysokości 50% w skali roku było nieważne, gdyż jakkolwiek w chwili zawierania umowy nie obowiązywała obecna regulacja dotycząca odsetek maksymalnych, to jednak postanowienie takie, jako przewidujące odsetki wygórowane i przez to wykraczające poza ich społeczno-gospodarcze przeznaczenie, było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a zatem o jego nieważności przesądza art. 58 § 2 k.c. Poza tym pozwany wskazał, że T. M. poza wpłatami, które wymieniono w pozwie, dokonała na rzecz powodów także wpłat kwoty 5.000,00 zł w dniu 2 lipca 2002 r. oraz kwoty 3.000,00 zł w dniu 13 grudnia 2002 r., a zatem suma wpłat wyniosła 35.000,00 zł i pokryła należność główną pożyczki. Pozwany zaznaczył przy tym, że T. M. nie dokonywała wpłat w imieniu wszystkich dłużników, a tylko jego i swoim, co wynikało z pogarszających się stosunków miedzy nią a jej małżonkiem – pozwanym J. M.. Powyższe okoliczności, tj. brak solidarności dłużników, nieważność umownego zastrzeżenia odsetek oraz spłacanie przez T. M. tylko części zadłużenia dwóch z trzech dłużników, prowadzą w ocenie pozwanego do wniosku o wyczerpaniu roszczenia powodów względem niego. Pozwany dodał też, że nawet uznanie, że T. M. spłacała zobowiązanie wszystkich dłużników, część długu przypadająca na niego i tak powinna zostać skorygowana o sumy bezpodstawnie zaliczone przez powodów na należności uboczne w postaci wygórowanych odsetek oraz o wymienione wyżej, a nieuwzględnione w pozwie wpłaty T. M. w łącznej kwocie 8.000,00 zł. Ponadto pozwany nadmienił, że w toku postępowania egzekucyjnego, jakie było względem niego prowadzone, na poczet dochodzonych w niniejszym procesie należności wyegzekwowano już kwotę około 70.000,00 zł, co w jego ocenie nie tylko pokryło w całości roszczenia powodów, ale doprowadziło wręcz do ich bezpodstawnego wzbogacenia.

W odpowiedzi na zarzuty od nakazu zapłaty powodowie przyznali, że już po wytoczeniu powództwa otrzymali od T. M. dalsze wpłaty w łącznej kwocie 8.000,00 zł. Zaznaczyli przy tym, że wpłata w kwocie 5.000,00 zł została uwzględniona we wniosku egzekucyjnym, a o wpłacie kwoty 3.000,00 zł komornik został poinformowany w piśmie z dnia 30 grudnia 2002 r., które zawierało jednocześnie wniosek o pomniejszenie o tę kwotę należności głównej. Poza tym powodowie podtrzymali swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 4 września 2000 r. w S. małżonkowie T. M. (obecnie P.) i J. M. oraz ich syn P. M. (1) zawarli z małżonkami J. Z. (1) i J. Z. (2) umowę, na mocy której pożyczyli od tych ostatnich kwotę 35.000,00 zł, którą zobowiązali się zwrócić do dnia 28 lutego 2001 r. wraz z należnymi odsetkami.

Dokument zawierający treść oświadczeń stron został częściowo sporządzony wcześniej w P. przez T. M. (treść napisana czarnym cienkopisem), a następnie wypełniony w dniu i miejscu zawarcia umowy przez J. M. (treść napisana niebieskim długopisem). Wtedy dopiero została ustalona ostatecznie wysokość pożyczanej sumy oraz rozmiar należnych powodom odsetek. W związku tym J. M. m.in. wprowadził do treści dokumentu poprawkę, skreślając odnoszące się do stosunku, w jakim miały być naliczane odsetki, słowo „ rocznym” i wpisując nad nim słowo „ półrocznym” oraz dopisał „ + odsetki za trzy miesiące z uwagi na zerwanie lokaty terminowej”, które to zmiany potwierdził swoim podpisem. Ostatecznie zatem fragment dokumentu odnoszący się do zastrzeżenia odsetek uzyskał treść „ wraz z należnymi odsetkami wynoszącymi 25% w stosunku półrocznym + odsetki za trzy miesiące z uwagi na zerwanie lokaty terminowej”.

T. M. złożyła swój podpis pod dokumentem jeszcze zanim został on uzupełniony, przy zawieraniu umowy z powodami nie była natomiast obecna. Nie uzgadniała też z J. M. szczegółów ostatecznej treści dokumentu. Pozwana podpisała niewypełniony dokument, gdyż miała do miała do swojego męża zaufanie. Poza tym uważała, że jako najbliższy członek rodziny powinna pomóc mężowi rozwiązać problemy finansowe, jakie ten miał w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą. Rozwiązaniu tych problemów służyć miały pożyczone od powodów pieniądze.

W spotkaniu w dniu 4 września 2000 r. w S., w trakcie którego doszło do ostatecznego określenia treści umowy i wypełnienia opisanego wyżej dokumentu, uczestniczyli tylko J. i J. Z. (3) oraz J. i P. M. (2). Powodowie chcieli, by odsetki zostały określone w stosunku półrocznym, gdyż po takim okresie pożyczone pieniądze miały zostać zwrócone. Nadto chcieli otrzymać dodatkowe wynagrodzenie za to, że by pożyczyć pozwanym pieniądze, musieli przedwcześnie zerwać posiadaną lokatę terminową.

P. M. (1) nie brał udziału w rozmowach prowadzących do ustalenia treści umowy, nie otrzymał też nawet części z przekazanych wtedy przez powodów pieniędzy. Całość kwoty 35.000,00 zł wydana została J. M., gdyż to na jego działalność gospodarczą miała zostać przeznaczona. Rola P. M. (1) w spotkaniu ograniczała się do złożenia swojego podpisu pod wypełnionym i poprawionym w opisany wyżej sposób dokumentem umowy.

dowód: umowa pożyczki gotówkowej z dnia 4 września 2000 r. (k. 246), zeznania świadka T. P. (k. 280; 00:11:55-00:33:04), zeznania powódki J. Z. (1) (k. 265-266 w zw. z k. 267), zeznania pozwanego P. M. (1) (k. 266-267 w z. z k. 268), opinia Instytutu (...) sp. z o.o. w P. wraz z opini ą uzupełniającą (k. 310-335 i k. 350-351)

Pożyczka nie została zwrócona w umówionym terminie. Pomimo licznych deklaracji w tym zakresie i wskazywania przez J. M. kolejnych terminów wywiązania się ze zobowiązania, pierwsza wpłata na rzecz powodów, w kwocie 21.000,00 zł, została dokonana dopiero w dniu 17 grudnia 2001 r., a następna, w kwocie w kwocie 6.000,00 zł, w dniu 3 stycznia 2002 r. Niemal wszystkie kierowane do pozwanych wezwania do zapłaty pozostały bez odpowiedzi. Wyjątkiem było pismo T. M. z dnia 10 czerwca 2002 r., w którym tłumaczyła ona opóźnienia w zapłacie trudną sytuacją rodzinnej firmy oraz postawą J. Z. (2), który nie chce zrezygnować z żadnej części należnej mu kwoty i za każdy dzień nalicza odsetki.

Już po wytoczeniu powództwa w niniejszej sprawie miały miejsce jeszcze dwie wpłaty: w dniu 18 lipca 2002 r. w kwocie 5.000,00 zł oraz w dniu 13 grudnia 2002 r. w kwocie 3.000,00 zł. Wszystkie wymienione wyżej kwoty zostały zapłacone przez T. M..

Co do dwóch ostatnich wpłat powodowie oświadczyli, że zaliczają je na poczet należności głównej.

dowód: oświadczenia J. M. z dnia 24 marca 2001 r, z dnia 13 maja 2001 r., z dnia 13 lipca 2001 r. i z dnia 15 września 2001 r. (k. 6-9), polecenia przelewów z dnia 17 grudnia 2001 r., z dnia 3 stycznia 2002 r., z dnia 18 lipca 2002 r. i z dnia 13 grudnia 2002 r. (k. 124-127), wezwania do zapłaty (k. 10-16), pismo T. M. z dnia 10 czerwca 2002 r. (k. 17), wniosek egzekucyjny (k. 1-2 akt IX KM 2642/02 załączonych do akt KM 538/08), zawiadomienie z dnia 30 grudnia 2002 r. (k. 382), wykonanie wezwanie komornika z dnia 24 września 2004 r. ( k. 385), wykonanie wezwania komornika z dnia 23 listopada 2005 r. (k. 388), zeznania świadka T. P. (k. 280; 00:11:55-00:33:04)

Na podstawie wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty prowadzone było postępowanie egzekucyjne, w ramach którego w okresie od 30 września 2004 r. do dnia 12 stycznia 2015 r. wyegzekwowano na poczet należności stwierdzonych wymienionym tytułem wykonawczym w sumie kwotę 77.888,23 zł, z czego kwotę 73.302,94 zł na poczet zaległych odsetek, kwotę 2.260,60 zł na poczet kosztów procesu, kwotę 2.000 zł na poczet kosztów zastępstwa w postepowaniu egzekucyjnym, kwotę 217,44 zł na poczet zwrotu wydatków gotówkowych oraz kwotę 107,25 zł na poczet kosztów poprzedniej egzekucji. Przed dniem 26 listopada 2014 r. wszelkie wyegzekwowane kwoty pochodziły wyłącznie z majątku J. M.. Dopiero we wskazanej dacie egzekucją został dotknięty także majątek P. M. (1).

dowód: pismo Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym P.G. J.w Poznaniu B. G. z dnia 26 września 2016 r. (k. 405-479)

W okresie następującym po zawarciu przedmiotowej umowy J. M. zaciągał dalsze zobowiązania – często bez wiedzy żony i syna – których również nie spłacał. Gdy długi takie wychodziły na jaw, T. M. starała się je spłacać, m.in. za pomocą dochodów z własnej działalności gospodarczej, sprzedała też w tym celu należące do niej mieszkanie. W końcu nieodpowiedzialne zaciąganie przez J. M. kolejnych zobowiązań stało się przyczyną rozwodu małżonków.

dowód: zeznania świadka T. P. (k. 280; 00:11:55-00:33:04), zeznania pozwanego P. M. (1) (k. 266-267 w z. z k. 268)

Pozwany P. M. (1) wymeldował się spod adresu przy ul. (...) w P. w dniu 22 marca 2002 r., co było związane ze sprzedażą przez niego udziału w nieruchomości, w której położony był wymieniony lokal. Już wcześniej faktycznie tam nie mieszkał – był to bowiem adres prowadzonej przezeń działalności gospodarczej – ale do chwili zbycia udziału odbierał tam korespondencję. W chwili doręczania nakazu zapłaty (sierpień 2002 r.) pozwany był zameldowany i faktycznie zamieszkiwał pod adresem przy ul. (...) w P.. Korespondencję w tym okresie odbierał również pod adresem działalności gospodarczej prowadzonej przez T. M., tj. przy ul (...) w P..

dowód: wydruk z systemu PESEL-SAD (k. 68-71), informacje z Centralnej Bazy Danych PESEL (k. 103-108), zeznania pozwanego P. M. (1) (k. 112; 00:08:18-00:26:44)

Zgromadzone w aktach dokumenty Sąd uznał za pełnowartościowe źródło informacji o okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy. Autentyczność ani prawdziwość treści większości z nich nie były kwestionowane przez strony i Sąd nie znalazł też przyczyn, by czynić to z urzędu. Odnosząc się do wątpliwości formułowanych przez pozwanego w stosunku do dokumentu umowy z dnia 4 września 2000 r. wskazać należy, iż sporządzona w sprawie ekspertyza pismoznawcza jednoznacznie przesądziła, że podpis o treści M. znajdujący się przy fragmencie dopisanym niebieskim długopisem i poprawce w pkt 2 umowy został nakreślony przez J. M.. Jeśli chodzi o czas dokonania przedmiotowej poprawki, to stwierdzić trzeba, że wspomniana ekspertyza nie pozwala kategorycznie ustalić, że poprawka ta nie została dokonana już po podpisaniu dokumentu. Pozostały materiał dowodowy przemawia jednak przeciwko takiej możliwości. Skoro podpis przy skreśleniu i nadpisaniu pochodzi od J. M., to zmiany te musiały zostać uczynione najpóźniej w czasie spotkania, w trakcie którego doszło do podpisania umowy – później bowiem J. M. nie miał już dostępu do dokumentu. Nadto motywy dokonania takich poprawek zostały przekonująco wyjaśnione przez powódkę – małżonkowie Z. chcieli bowiem, by odsetki zostały określone w stosunku półrocznym, gdyż taki był okres, po jakim pożyczone pieniądze miały zostać zwrócone, a prócz tego chcieli otrzymać dodatkowe wynagrodzenie za to, że by udzielić pożyczki, musieli przedwcześnie zerwać posiadaną lokatę terminową. Wobec powyższego należy przyjąć, że omawiane poprawki były bezpośrednim wynikiem negocjacji prowadzonych w czasie spotkania w S. i zostały wprowadzone do treści dokumentu jeszcze przed jego podpisaniem i wydaniem pieniędzy. Powyższe oznacza, że P. M. (1) złożył swój podpis już pod dokumentem w jego obecnym kształcie. Brak podpisu pozwanego przy samych poprawkach należy tłumaczyć natomiast jego w istocie marginalną i jedynie gwarancyjną rolą w zawieraniu umowy (o czym będzie mowa szerzej w dalszej części uzasadnienia). Podkreślić przy tym należy, że chociaż pozwany początkowo (w piśmie z dnia 4 grudnia 2014 r. – k. 45) kwestionował, że podpis przy jego nazwisku pod treścią dokumentu pochodzi od niego, to później (na rozprawie w dniu 11 września 2015 r. – k. 265) wyraźnie od tego zarzutu odstąpił.

Zeznania świadka T. P. (wcześniej M.) Sąd uznał za wiarygodne jedynie w części, w jakiej nie były one sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym. W szczególności nie dano świadkowi wiary co do tego, że J. M. na spotkanie z powodami w S. pojechał sam. Co innego bowiem wynika z uznanych za wiarygodne zeznań powódki. Sam pozwany nie zaprzeczył swojej obecności na wspomnianym spotkaniu, a zapytany o tę okoliczność udzielał wymijających i niekonsekwentnych odpowiedzi, najpierw twierdząc, że „ nie jest sobie w stanie przypomnieć wizyty w S. ”, a następnie że „ można przyjąć, że podczas wizyty w S. nie miał wiedzy co do tego co się dzieje”. Nie wskazywał też w swoich zeznaniach, by miał swój podpis złożyć – podobnie jak świadek – jeszcze w P. pod niewypełnionym dokumentem. Za niewiarygodne Sąd uznał także twierdzenia T. P., jakoby o dokładnej treści zobowiązania miała dowiedzieć się dopiero w związku z zajęciem rachunku bankowego pozwanego. Już z jej pisma z dnia 10 czerwca 2002 r. wynika bowiem, że znała ona nie tylko wysokość należności głównej, ale wiedziała też o zastrzeżeniu odsetek. Nadto akta postępowania egzekucyjnego toczącego się na podstawie wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty wskazują, że świadek w postępowaniu tym aktywnie uczestniczyła, m.in. składając pisma procesowe (k. 64 i 106-111 akt KM 538/08) czy biorąc udział w czynnościach egzekucyjnych (protokół zajęcia, k. 96 akt KM 538/08).

Za zasadniczo wiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania powódki J. Z. (1) , które były jasne i logiczne oraz w przeważającej części zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Nie przyjęto jednak za wiążące stwierdzeń powódki, jakoby do egzekucji „ sprawa trafiła praktycznie o odsetki” gdyż „ należność główna była spłacona do 2002 r.” Wskazać trzeba że pomiędzy opisywanymi przez powódkę zdarzeniami a chwilą złożenia zeznań minęło 13 lat, i tak długi okres czasu mógł skutkować brakiem pamięci co do pewnych szczegółów. Jednocześnie dokumenty pochodzące z 2002 r. (wezwania do zapłaty, pozew) wyraźnie wskazują, że pierwsze dwie wpłaty dokonane przez T. M. zostały przez małżonków Z. niemal w całości zaliczone na poczet odsetek i w niewielkim zakresie umniejszyły kapitał pożyczki. Dopiero wpłaty z lipca i grudnia 2002 r. zostały na mocy wyraźnego oświadczenia powodów zaliczone na poczet należności głównej. Zauważyć też wypada, że na chwilę obecną rzeczywiście to odsetki stanowią przeważającą część egzekwowanej kwoty i świadomość tej okoliczności mogła wpłynąć na zeznania powódki.

Zeznania pozwanego P. M. (1) , wyjąwszy zasygnalizowane wyżej niekonsekwencje co do jego obecności na spotkaniu w S. oraz co do złożenia podpisu pod dokumentem umowy, zdaniem Sądu co do zasady zasługiwały na zaufanie. W szczególności za wiarygodne uznano twierdzenia pozwanego, że jego wiedza i wpływ na zaciąganie zobowiązań przez ojca były marginalne, i taki też był jego udział w zawarciu i wykonywaniu umowy będącej przedmiotem niniejszego postępowania. Okoliczność lekkomyślnego i samowolnego zaciągania długów przez J. M. potwierdzają też zeznania T. P., których w tej części Sąd nie miał podstaw kwestionować. Za zgodne z rzeczywistością uznano też twierdzenia pozwanego, że w chwili doręczenia wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty nie mieszkał i nie odbierał też już korespondencji pod adresem przy ul. (...) w P.. Twierdzenia te znajdują bowiem w oparcie w znajdującej się w aktach dokumentacji meldunkowej.

Pisemna opinia Instytutu (...), wraz z opinią uzupełniającą, okazała się jak najbardziej przydatna do rozstrzygnięcia sprawy. Została ona sporządzona w sposób rzetelny i fachowy oraz należycie uzasadniona. Sąd nie dopatrzył się w niej żadnych błędów i uznał ją za prawidłową pod względem logiki zastosowanych metod oraz formułowanych wniosków, a jej treść za kompletną. Zaznaczyć też trzeba, że powodowie nie formułowali pod adresem omawianej opinii żadnych zastrzeżeń, a po jej uzupełnieniu także pozwany nie zgłaszał co do niej żadnych wątpliwości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie wskazać należy, że wobec wykazania przez P. M. (1), że w chwili doręczenia wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty nie mieszkał ani nie odbierał korespondencji pod adresem, pod który nakaz wysłano, uznać trzeba było, że doręczenie to nie było skuteczne, a tym samym, że przedmiotowy nakaz zapłaty w stosunku do tego pozwanego nie uprawomocnił się. Stąd Sąd, postanowieniem z dnia 16 marca 2015 r., uchylił zarządzenia w tym zakresie i prawidłowo doręczył nakaz zapłaty P. M. (1). Podkreślić przy tym trzeba, że strona powodowa odnośnie powyższych czynności Sądu nie składała zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c.

Po prawidłowym doręczeniu nakazu zapłaty pozwany w ustawowym terminie wniósł od niego zarzuty. Czynności sądu podejmowane po skutecznym wniesieniu zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym zostały uregulowane w art. 495 i n. k.p.c. Czynności orzecznicze sądu zostały zaś wskazane w art. 496 k.p.c., zgodnie z którym po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje wyrok, w którym nakaz zapłaty w całości lub w części utrzymuje w mocy albo go uchyla i orzeka o żądaniu pozwu, bądź też postanowieniem uchyla nakaz zapłaty i pozew odrzuca lub postępowanie umarza.

W niniejszej sprawie nakaz zapłaty z dnia 19 sierpnia 2002 r. należało w przeważającej części utrzymać w mocy.

Bezspornym było, że strony zawarły umowę pożyczki, przez którą – jak stanowi art. 720 § 1 k.c. – dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Pozwany podnosił jednak, że zobowiązanie pożyczkobiorców mające za źródło przedmiotową umowę nie zostało ukształtowane jako zobowiązanie solidarne, a zatem, stosownie do art. 379 § 1 k.c., dług dzieli się na tyle niezależnych od siebie równych części, ilu jest dłużników i w konsekwencji powodowie nie mogą się domagać od niego całości należności wynikającej z umowy, ale tylko jej 1/3.

Instytucja solidarności dłużników ustanowiona została w art. 366 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych, przy czym aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. W myśl jednak art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne wtedy tylko, gdy wynika to z ustawy lub z czynności prawnej. W prawie polskim o istnieniu solidarności bądź o jej braku przesądza zatem ustawa lub wola stron wyrażona w umowie, a nie cechy zobowiązania. Solidarności nie można przeto domniemywać, ale u jej źródeł znajdować się musi konkretny przepis prawa bądź zastrzeżenie umowne (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 lutego 1992 r., I ACr 42/92; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 1998 r., I CKN 757/97). Nie oznacza to jednak, że dla ukształtowania zobowiązania w omawiany sposób konieczne jest posłużenie się przez strony słowem „solidarność” – możliwe jest także powołanie art. 366 k.c., czy opisanie zobowiązania w sposób odpowiadający cechom solidarności wymienionym we wspomnianym przepisie. Solidarność może też wynikać z umowy w sposób dorozumiany, a zatem można przyjąć istnienie takiego zastrzeżenia w drodze wykładni oświadczeń woli stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 r., V CKN 500/00; zob. też uwagi do art. 369 Kodeksu cywilnego w Komentarzu pod red. A. Kidyby, LEX).

Reguły wykładni oświadczeń woli zawiera art. 65 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym oświadczenia te należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostały, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, w umowach zaś należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W ocenie Sądu w oparciu o powyższe dyrektywy przyjąć należy, że strony umowy będącej przedmiotem niniejszego postępowania, pomimo braku wyraźnego zastrzeżenia w dokumencie z dnia 4 września 2000 r., miały zamiar ukształtować zobowiązanie pożyczkobiorców jako solidarne. W pierwszej kolejności wskazać należy na wyraźnie nierówną rolę J. M. oraz jego żony i syna w zawarciu umowy. T. M. podpisała umowę in blanco, jej wypełnienie pozostawiając mężowi, któremu nie narzuciła nawet żadnych wiążących wytycznych w tym zakresie (chociażby co do maksymalnej kwoty pożyczki). Nie pojechała też na spotkanie do S. i w ogóle nie poznała małżonków Z.. P. M. (1) z kolei, chociaż był obecny przy rozmowach dotyczących pożyczki, to nie brał w nich aktywnego udziału i w rzeczywistości nie miał żadnego wpływu na ostateczny kształt umowy, a jedynie złożył swój podpis pod gotowym dokumentem. Wobec powyższego ze strony pożyczkobiorców wyłącznie J. M. miał realny wpływ na treść umowy, jego żona i syn natomiast w sposób blankietowy akceptowali wszelkie jego decyzje w tym zakresie. To J. M. był też jedynym beneficjentem umowy – pozostałych dwoje pożyczkobiorców nie otrzymało nawet części pożyczonej kwoty. Chociaż zatem T. M. i P. M. (1) zostali wskazani w dokumencie umowy jako pożyczkobiorcy, to w istocie ich rola miała charakter gwarancyjny. Podpisali się oni pod wspomnianym dokumentem wyłącznie z uwagi na wiążące ich z J. M. stosunki rodzinne oraz ze względu na zaufanie jakim go darzyli, a podpisami tymi potwierdzali, że pożyczka zaciągnięta przez ich męża i ojca zostanie powodom zwrócona. Opisane okoliczności przemawiają za traktowaniem w sposób zbliżony do poręczycieli. Zasadą jest natomiast, że poręczyciel odpowiada jak współdłużnik solidarny (art. 881 k.c.) i analogicznie jako solidarną należy postrzegać odpowiedzialność T. M. i P. M. (1). Choć brak jest między wymienionymi osobami a małżonkami Z. wyraźnej umowy odpowiadającej tej, jaka przewidziana została w art. 876 i n. k.c., to jednak de facto pełnili oni wobec pożyczkodawców zbliżoną funkcję, jak wynikająca z tego rodzaju umowy. Powyższe wnioski znajdują też potwierdzenie w zachowaniu T. M. w kwestii spłaty pożyczki. Z jej pisma z dnia 10 czerwca 2002 r. wynika, że poczuwała się ona do odpowiedzialności za całość długu wynikającego z zawartej umowy, a nie tylko za określoną jego część. Nie protestowała ona bowiem przeciwko żądaniu od niej całości należności. Spostrzeżenie takie potwierdza też fakt, że dokonując wpłat T. M. nie wskazywała, że stanowią one spłatę jej czy syna części pożyczki. Nie bez znaczenia jest też suma wpłat – 35.000,00 zł – odpowiadająca całości należności głównej. Podobna sytuacja miała zresztą miejsce w odniesieniu do pozostałych długów jej męża, które T. M. spłacała nawet kosztem własnego majątku.

Podsumowując, całokształt okoliczności, w jakich została zawarta przedmiotowa umowa pożyczki, a także zachowanie T. M. w zakresie spłaty zadłużenia z tej umowy wynikającego, przemawiają na rzecz uznania, że wolą jej stron – choć expressis verbis tego nie zastrzegły – było ukształtowanie zobowiązania osób wskazanych w dokumencie z dnia 4 września 2000 r. jako pożyczkobiorcy w taki sposób, by każda z nich odpowiadała za całość długu. Tym samym zakres odpowiedzialności pozwanego za spłatę należności wynikających z rzeczonej umowy należy określić w oparciu o treść art. 366 § 1 i 2 k.c. a nie art. 379 § 1 k.c. Oznacza to, że wbrew jego twierdzeniu powodowie mogą się od niego domagać całości niespłaconego dotąd zadłużenia, a nie tylko jego 1/3. Wobec powyższego Sąd utrzymał w mocy przedmiotowy nakaz zapłaty w zakresie, w jakim stanowił on o solidarnej odpowiedzialności pozwanego P. M. (1) z T. M. i J. M. ( punkt 1 lit. d) wyroku).

Pierwsza wpłata na poczet przedmiotowej pożyczki, w kwocie 21.000,00 zł, nastąpiła w dniu 17 grudnia 2001 r. W tej dacie suma odsetek obliczonych zgodnie z umową wynosiła 26.849,32 zł, z czego 22.438,36 zł stanowiły odsetki umowne w wysokości 50% w stosunku rocznym za okres od dnia 5 września 2000 r. do dnia 16 grudnia 2001 r. (468 dni), a 4.410,96 zł dodatkowe wynagrodzenie za zerwanie lokaty terminowej w wysokości równej odsetkom umownym za okres 3 miesięcy, tj. od dnia 5 września 2000 r. do dnia 12 grudnia 2000 r. (92 dni). W braku odmiennego zastrzeżenia wpłata ta została w całości zaliczona na poczet odsetek (art. 451 § 3 k.c.). Kolejna wpłata, w kwocie 6.000,00 zł, miała miejsce dnia 3 stycznia 2002 r. W tej dacie suma odsetek obliczonych zgodnie z umową wynosiła 6.664,39 zł, z czego 815,07 zł stanowiły odsetki umowne w wysokości 50% w stosunku rocznym za okres od dnia 17 grudnia 2001 r. do dnia 2 stycznia 2002 r. (17 dni), a 5.849,32 zł niespłacone odsetki z poprzedniego okresu. Wobec powyższego również i ta wpłata, w braku odmiennego zastrzeżenia, została w całości skonsumowana na pokrycie odsetek.

Powodowie dokonali jednak innych obliczeń, aniżeli wyżej opisane, tak iż według nich na dzień 3 stycznia 2002 r. zaległe odsetki zostały spłacone w całości, a z należności stanowiącej kapitał pożyczki pozostało do spłaty 32.036,47 zł. Konsekwentnie w pozwie domagali się zasądzenia na ich rzecz kwoty 32.036,47 zł z odsetkami umownymi od dnia 3 stycznia 2002 r. Żądaniem takiej treści Sąd jest związany i nie może orzekać ponad nie (art. 321 § 1 k.p.c.), dlatego też na potrzeby niniejszego rozstrzygnięcia należało przyjąć, że na dzień 3 stycznia 2002 r. zadłużenia kształtowało się w sposób podany przez powodów.

Kolejne dwie wpłaty, dokonane już po wytoczeniu powództwa, w łącznej kwocie 8.000,00 zł, bezspornie zostały przez powodów zaliczone na należność główną. Wobec powyższego na dzień zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 k.p.c.) niespłacony kapitał spornej pożyczki wynosi 24.036,47 zł i tylko do tej kwoty należało nakaz zapłaty w zakresie roszczenia głównego utrzymać w mocy ( punkt 1 lit a) wyroku).

Treść art. 720 § 1 wskazuje, że co do zasady pożyczkobiorca jest zobowiązany zwrócić pożyczkodawcy taką samą kwotę, jaką wcześniej otrzymał. Możliwe jest jednak nadanie pożyczce charakteru umowy odpłatnej, przez zastrzeżenie na rzecz pożyczkodawcy m.in. odsetek kapitałowych. Taka sytuacja miała też miejsce w niniejszej sprawie. Jak wynika z dokumentu umowy w jego ostatecznym kształcie, strony postanowiły, że pożyczkodawcy otrzymają zwrot kwoty pożyczki z odsetkami w wysokości 25% w stosunku półrocznym (tj. 50% w skali roku) oraz dodatkowo równowartość odsetek za okres 3 miesięcy tytułem wynagrodzenia za przedwczesne zerwanie lokaty terminowej. Pozwany zarzucił jednak, że zastrzeżenie odsetek w wysokości 50% w skali roku było nieważne, gdyż jakkolwiek w chwili zawierania umowy nie obowiązywała obecna regulacja dotycząca odsetek maksymalnych, to jednak postanowienie takie, jako przewidujące odsetki wygórowane i przez to wykraczające poza ich społeczno-gospodarcze przeznaczenie, było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W tej kwestii wskazać należy, że regulacja odsetek maksymalnych, zawarta w art. art. 359 § 2 1 -2 3 k.c., wprowadzona została do Kodeksu cywilnego ustawą z dnia 7 lipca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 157, poz. 1316), która weszła w życie w dniu 20 lutego 2006 r. Zgodnie przy tym z art. 5 ustawy zmieniającej, jej przepisy stosuje się do czynności prawnych dokonywanych po jej wejściu w życie. Niemniej jednak jeszcze przed wprowadzeniem do porządku prawnego powyższej regulacji w judykaturze podkreślano, że okoliczność pozostawienia stronom swobody określania wysokości odsetek, zarówno gdy ich źródłem jest ustawa, jak i wówczas, gdy dopuszczalność ich wynika z umowy, nie uchyla kontroli stosunków prawnych formowanych w warunkach wolności pod kątem ogólnych klauzul zabezpieczających życie społeczne przed zjawiskami patologicznymi, które mimo pozornej zgodności z innymi przepisami nie mogą doznawać ochrony ze strony państwa. W konsekwencji za dopuszczalne uznawano uznanie zastrzeżenia odsetek za nieważne w sytuacji stwierdzenia przekroczenia granic swobody kontraktowania czy granic dopuszczalnej treści czynności prawnej, tj. na podstawie przepisów art. 353 1 k.c. i art. 58 § 3 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2000 r., IV CKN 85/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2003 r., II CKN 1097/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2005 r., V CK 162/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2007 r., IV CSK 320/07). Zdaniem Sądu zastrzeżenia odsetek zawartego w przedmiotowej umowie nie można jednak uznać za naruszające zasady współżycia społecznego. Podkreślić trzeba, że przy ocenie prawidłowości postanowień umowy decydujący jest stan prawny i okoliczności faktyczne istniejące w momencie jej zawierania (zob. powołany wyrok w sprawie IV CSK 320/07). W chwili udzielania spornej pożyczki, tj. we wrześniu 2000 r., stopa odsetek ustawowych wynosiła 21% w stosunku rocznym (Dz. U. z 1999 r., nr 43, poz. 429) a już od dnia 1 listopada 2000 r. – 30% w stosunku rocznym (Dz. U. z 2000 r., nr 90, poz. 996). Hipotetyczne odsetki maksymalne w dniu zawarcia umowy, gdyby obliczać je w sposób początkowo (do dnia 31 grudnia 2015 r.) przyjęty w regulacji dotyczącej odsetek maksymalnych i w sposób obowiązujący obecnie, wynosiłyby odpowiednio 92% w stosunku rocznym (czterokrotność ówczesnej stopy lombardowej wynoszącej 23% - Dz. Urz. NBP z 2000 r., nr 13, poz. 21) i 45% w stosunku rocznym (dwukrotność sumy 3,5 punktu procentowego i ówczesnej stopy referencyjnej wynoszącej 19% - Dz. Urz. NBP z 2000 r., nr 13, poz. 22). W tej sytuacji przyjęte w przedmiotowej umowie odsetki w wysokości 50% w stosunku rocznym, jakkolwiek atrakcyjne dla pożyczkodawcy, nie mogą jednak zostać ocenione jako rażąco wygórowane i wykraczające ponad godziwy zysk, a tym samym nie ma podstaw do uznania takiego zastrzeżenia za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i w konsekwencji za nieważne. Zaznaczyć przy tym wypada, że odsetki, które w powołanych wyżej orzeczeniach kwalifikowano jako rażąco wygórowane były nieporównywalnie wyższe i wynosiły np. 185% rocznie (sprawa IV CKN 85/00), 1% i 1,5% dziennie (sprawa V CK 162/05) czy nawet 5% dziennie (sprawa II CKN 1097/00).

Brak przesłanek do uznania omawianego postanowienia umownego za nieważne nie przesądza jednakże o wyłączeniu uprawnienia pożyczkodawcy do pobierania odsetek spod dalszej kontroli sądowej. W powołanych wyżej wyrokach Sąd Najwyższy zasygnalizował, że w przypadku, gdy odsetki stały się nadmierne już po powstaniu zobowiązania, rozważyć można zastosowanie art. 5 k.c. (zob. powołane wyroki w sprawach II CKN 1097/00 i IV CSK 320/07). Wspomniany przepis stanowi, iż nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. W doktrynie podkreśla się że samo nabycie prawa nie przesądza więc o możliwości skutecznego (dynamicznego) wykonywania wszystkich, wchodzących w jego skład uprawnień, ponieważ wykonywanie prawa przez rozumny podmiot podlega zawsze ocenie i wyborowi z punktu widzenia różnych uwarunkowań w danym czasie i miejscu, w tym (…) aksjologicznych, w szczególności klauzuli generalnej art. 5 k.c. (zob. uwagi do art. 5 Kodeksu cywilnego w Komentarzu pod red. A. Kidyby, LEX). Istnienie stanu nadużycia prawa (sprzeczność zachowania uprawnionego z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa) sąd uwzględnia przy tym z urzędu, bez względu na to, czy druga strona podnosi taki zarzut – jest to bowiem w istocie ustalenie braku uprawnienia do określonego zachowania (zob. uwagi do art. 5 Kodeksu cywilnego w Komentarzu pod red. E. Gniewka i P. Machnikowskiego, Legalis). W związku z powyższym należy wskazać na wyrażaną w judykaturze koncepcję o szerszym niż czysto prawny charakterze regulacji dotyczącej odsetek maksymalnych. Wskazuje się, że może ona mieć znaczenie także dla stosunków prawnych, do których z uwagi na przepisy intertemporalne nie znajduje zastosowania, gdyż stanowi istotny punkt odniesienia dla oceny, jaki wymiar odsetek mieści się w granicach wyznaczonych przez zasady współżycia społecznego (zob. powołane wyroki w sprawach V CK 162/05 i IV CSK 320/07). Przyjmuje się bowiem, że przez znowelizowanie art. 359 k.c. ustawodawca niedwuznacznie dał wyraz swojej dezaprobacie dla zastrzegania odsetek lichwiarskich, w sposób rażący przekraczających granicę nie tylko prawa, ale i obowiązujących w stosunkach społecznych zasad elementarnej przyzwoitości. W kontekście owej woli ustawodawcy (odpowiadającej powszechnemu przekonaniu o tym, co jest godziwe) naliczanie odsetek znacznie przewyższających odsetki maksymalne, nawet jeśli czynność prawna będąca ich źródłem miała miejsce przed nowelizacją art. 359 k.c., nie może być uważane za usprawiedliwione korzystanie z prawa i uznane być musi za jego nadużycie, zwłaszcza jeśli odsetki dochodzone są po wielu latach, bez względu na wyraźną dysproporcję między ich rozmiarem a wysokością pożyczonej sumy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 kwietnia 2014 r., I ACa 33/14).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, że o ile w chwili zawierania przedmiotowej umowy pożyczki odsetki w wysokości 50% w stosunku rocznym nie były rażąco wygórowane, to z upływem czasu zaczęły coraz bardziej odbiegać od rzeczywistości gospodarczej, tak iż w końcu przestały odpowiadać zasadom współżycia społecznego i swojemu społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu. Stało się to szczególnie widoczne od chwili wprowadzenia do Kodeksu cywilnego regulacji zawartej w art. 359 § 2 1 -2 3 k.c., która wyraźnie zakreśla maksymalne granice zysku mogącego uchodzić za godziwy. W dacie wejścia w życie owej regulacji odsetki maksymalne wynosiły 23% w stosunku rocznym, a więc ponad dwukrotnie mniej niż odsetki, których domagają się powodowie. Obecnie odsetki maksymalne wynoszą 10% w stosunku rocznym, czyli pięciokrotnie mniej niż dochodzone odsetki umowne. Wskazana rozbieżność jest jeszcze wyraźniej widoczna w przełożeniu na konkretne kwoty pieniężne. W przypadku naliczania odsetek w stałej wysokości wynikającej z umowy, tj. w stosunku 50% w stosunku rocznym, ich suma na datę zamknięcia rozprawy (16 listopada 2016 r.), tj. za okres do dnia poprzedzającego włącznie, wynosiłaby 181.580,92 zł, co w rozbiciu na poszczególne okresy kształtuje się następująco:

od dnia 3 stycznia 2002 r. do dnia 17 lipca 2002 r. (196 dni), od kwoty 32.036,47 zł
= 8.601,57 zł;

od dnia 18 lipca 2002 r. do dnia 12 grudnia 2002 r. (148 dni), od kwoty 27.036,37 zł
= 5.481,37 zł;

od dnia 13 grudnia 2002 r. do dnia 15 listopada 2016 r. (5087 dni), od kwoty 24.036,47 zł
= 167.497,98 zł.

Przy poddaniu przedmiotowej umowy regulacji dotyczącej odsetek maksymalnych – od chwili jej wejścia w życie – suma odsetek datę zamknięcia rozprawy (16 listopada 2016 r.), tj. za okres do dnia poprzedzającego włącznie, wynosiłaby 103.406,41 zł, co w rozbiciu na poszczególne okresy kształtuje się następująco:

od dnia 3 stycznia 2002 r. do dnia 17 lipca 2002 r. (196 dni), od kwoty 32.036,47 zł
= 8.601,57 zł;

od dnia 18 lipca 2002 r. do dnia 12 grudnia 2002 r. (148 dni), od kwoty 27.036,37 zł
= 5.481,37 zł;

od dnia 13 grudnia 2002 r. do dnia 19 lutego 2006 r. (1165 dni), od kwoty 24.036,47 zł
= 38.359,57 zł;

od dnia 20 lutego 2006 r. do dnia 15 listopada 2016 r., od kwoty 24.036,47 zł – według poniższej tabeli:

Okres

Liczba dni

Oprocentowanie

Kwota odsetek

20 II 2006 – 28 II 2006

9

23%

≈136,32 zł

1 III 2006 – 25 IV 2007

421

22%

≈6.099,34 zł

26 IV 2007 – 27 VI 2007

63

23%

≈954,21 zł

28 VI 2007 – 29 VIII 2007

63

24%

≈995,70 zł

30 VIII 2007 – 28 XI 2007

91

25%

≈1.498,16 zł

29 XI 2007 – 30 I 2008

63

26%

≈1.078,68 zł

31 I 2008 – 27 II 2008

28

27%

≈497,85 zł

28 II 2008 – 26 III 2008

28

28%

≈516,29 zł

27 III 2008 – 25 VI 2008

91

29%

≈1.737,87 zł

26 VI 2008 – 26 XI 2008

154

30%

≈3.042,42 zł

27 XI 2008 – 23 XII 2008

27

29%

≈515,63 zł

24 XII 2008 – 27 I 2009

35

26%

≈599,27 zł

28 I 2009 – 25 II 2009

29

23%

≈439,24 zł

26 II 2009 – 25 III 2009

28

22%

≈405,66 zł

26 III 2009 – 24 VI 2009

91

21%

≈1.258,46 zł

26 VI 2009 – 31 XII 2009

190

20%

≈2.502,43 zł

1 I 2010 – 19 I 2011

384

20%

≈5.057,54 zł

20 I 2011 – 5 IV 2011

76

21%

≈1.051,02 zł

6 IV 2011 – 11 V 2011

36

22%

≈521,56 zł

12 V 2011 – 8 VI 2011

28

23%

≈424,10 zł

9 VI 2011 – 9 V 2012

336

24%

≈5.310,41 zł

10 V 2012 – 7 XI 2012

182

25%

≈2.996,33 zł

8 XI 2012 – 5 XII 2012

28

24%

≈442,53 zł

6 XII 2012 – 10 I 2013

36

23%

≈545,27 zł

11 I 2013 – 6 II 2013

27

22%

≈391,17 zł

7 II 2013 – 6 III 2013

28

21%

≈387,22 zł

7 III 2013 – 8 V 2013

63

19%

≈788,26 zł

9 V 2013 – 5 VI 2013

28

18%

≈331,90 zł

6 VI 2013 – 3 VII 2013

28

17%

≈313,46 zł

4 VII 2013 – 8 X 2014

462

16%

≈4.867,88 zł

9 X 2014 – 4 III 2015

147

12%

≈1.161,65 zł

5 III 2015 – 31 XII 2015

302

10%

≈1.988,77 zł

1 I 2016 – 15 XI 2016

320

10%

≈2.107,31 zł

20 II 2006 – 15 XI 2016

(...)

50 9 63 , 90 zł

W ocenie Sądu domaganie się przez powodów odsetek tak znacząco i przez tak długi okres wykraczających ponad odsetki maksymalne, jest sprzeczne z zasadami współżycia oraz społeczno-gospodarczą funkcją odsetek kapitałowych i prowadziłoby do ich nadmiernego, przekraczającego godziwą miarę, wzbogacenia kosztem pozwanego. W konsekwencji stanowiłoby nadużycie ich uprawnienia i nie może zostać uwzględnione w ramach przysługującej im ochrony prawnej. Wobec powyższego należne z tytułu przedmiotowej umowy pożyczki odsetki Sąd ograniczył do takiego wymiaru, jaki powodowie uzyskaliby pobierając odsetki mieszczące się w granicach wynikających z zasad współżycia społecznego, tj. nieprzekraczające odsetek maksymalnych. Rozwiązanie takie respektuje słuszne interesy obu stron, powodom zapewnia bowiem atrakcyjne, a jednocześnie godziwe wynagrodzenia na korzystanie z ich kapitału, pozwanego chroni natomiast przed nadmiernym, gospodarczo nieuzasadnionym obciążeniem finansowym. Stąd nakaz zapłaty z dnia 19 sierpnia 2002 r., w zakresie roszczenia odsetkowego, Sąd utrzymał w mocy co do kwoty 103.406,41 zł (obliczonej w sposób wyżej opisany) pomniejszonej o dotychczas wyegzekwowaną i zaliczoną na poczet zaległych odsetek kwotę 73.302,94 zł, czyli ostatecznie kwoty 30.103,47 zł za okres do dnia poprzedzającego dzień zamknięcia rozprawy, oraz dalszych odsetek w wysokości odsetek maksymalnych, od dnia zamknięcia rozprawy, tj. 16 listopada 2016 r., do dnia zapłaty (pkt 1 lit.b) c) wyroku). Podkreślić przy tym należy raz jeszcze, że ograniczenia należnych powodom odsetek Sąd dokonał nie na podstawie art. 359 § 2 2 k.c. (to bowiem z uwagi na treść art. 5 ustawy zmieniającej byłoby niedopuszczalne), ale na podstawie art. 5 k.c., regulację dotyczącą odsetek maksymalnych biorąc jedynie za punkt odniesienia dla ustalenia, jaki wymiar odsetek jest niesprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

W pozostałej części Sąd nakaz zapłaty z dnia 19 sierpnia 2002 r. w stosunku do pozwanego P. M. (1) uchylił i w tym zakresie powództwo oddalił ( punkt 2 wyroku)

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100zd.1 kpc. Zważyć trzeba, że roszczenie z tytułu należności głównej zostało uwzględnione w 75%. Powodowie są przegrywającymi sprawę w 25% (jeśli brać pod uwagę wyłącznie należność główną) albowiem pomimo tego, że przyznali, iż wpłaty nastąpiły po wytoczeniu powództwa, nie cofnęli pozwu w tym zakresie. W ocenie Sądu jednak decydując o zwrocie kosztów procesu nie można było pominąć rozstrzygnięcia w zakresie odsetek albowiem ich kwota była zdecydowanie wyższa niż sama należność główna. Co do odsetek zarzuty pozwanego okazały się w dużej mierze zasadne i w konsekwencji doprowadziły do uchylenia nakazu zapłaty co do roszczeń ubocznych do dnia zamknięcia rozprawy prawie w 85%. Globalna zatem ocena powyższych okoliczności prowadzi do wniosku, iż każda ze stron winna samodzielnie sfinansować swój udział w procesie

SSO Anna Łosik

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Komorniczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Łosik
Data wytworzenia informacji: