Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 791/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2014-10-13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny – Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Bartkowiak

Protokolant: asyst. sędz. J. W.

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2014 r.

sprawy M. S. (1)

obwinionej z art. 96 § 3 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obwinioną

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P.

z dnia 2 lipca 2014 r. sygn. akt VIII W 3244/13

1.  Zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia obwinioną od popełnienia zarzucanego jej wykroczenia drogowego z art. 96 § 3 kw.

2.  Kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.

H. B.

UZASADNIENIE

M. S. (1) została obwiniona o to, że w dniu 17 czerwca 2013 r. w P. nie wskazała na żądanie uprawnionego organu komu powierzyła pojazd marki B. o nr rej (...) do kierowania lub użytkowania w dniu 29 maja 2013 r. o godz. 9.59 w miejscowości M., tj. o wykroczenie z art. 96 § 3 kw.

Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P., wyrokiem nakazowym z dnia 12 grudnia 2013 r. wydanym w postępowaniu o sygn. akt VIII W 3244/13, uznał obwinioną M. S. (1) za winną zarzuconego jej czynu, popełnionego w sposób wyżej opisany, to jest wykroczenia z art. 96 § 3 kw i za to na podstawie wspomnianego przepisu wymierzył jej karę grzywny w kwocie 300 zł. W drugim punkcie wyroku orzekł natomiast o kosztach procesu.

Od powyższego wyroku obwiniona wniosła sprzeciw.

Po przeprowadzeniu rozprawy wspomniany Sąd Rejonowy, wyrokiem z dnia 2 lipca 2014 r., ponownie uznał obwinioną M. S. (1) za winną zarzucanego jej czynu, tj. wykroczenia z art. 96 § 3 kw, i za to na podstawie art. 96 § 3 kw wymierzył jej 500 zł grzywny.

W drugim punkcie wyroku, na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 118 § 1 kpw w zw. z § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia oraz art. 1 i 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem kosztów postępowania oraz wymierzył jej 50 zł opłaty sądowej.

Powyższy wyrok zaskarżyła w całości obwiniona. Zarzuciła ona orzeczeniu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę poprzez nieuwzględnienie przez Sąd Rejonowy, iż w piśmie z dnia 17 czerwca 2013 r. obwiniona zawiadomiła Straż Miejską kto mógł kierować pojazdem we wskazanym przez (...) miejscu i czasie, przy czym nie mogła podać jednej osoby jako kierującej. Nadto skarżąca zarzuciła obrazę prawa materialnego polegającą na uznaniu, że niemożność wskazania przez nią na żądanie uprawnionego organu konkretnej osoby, której powierzyła pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, musiał w jej przypadku prowadzić do przypisania sprawstwa wykroczenia. Apelująca podniosła przy tym, że Sąd I instancji nie uwzględnił, iż nie miała ona obowiązku samooskarżenia się, jak również przedstawiania dowodów obciążających osobę najbliższą, tj. męża będącego współwłaścicielem pojazdu.

Wywodząc tak, apelująca wniosła – jak można wnioskować z całości jej twierdzeń – o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie od zarzutu popełnienia wykroczenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była w istotnej części zasadna i z tego względu zasługiwała na uwzględnienie. Skutkiem tego była zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionej.

Przystępując do omówienia powodów takiego rozstrzygnięcia, wskazać trzeba w pierwszej kolejności, że apelująca nie miała racji podnosząc, iż w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność tylko za wykroczenie. Odpowiednie stosowanie - z mocy art. 41 § 1 kpsw - w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 § 1 kpk, w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z dnia 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego ... (Dz. U. Nr 17, poz. 155), nie oznacza bowiem, że osobie przesłuchiwanej w charakterze świadka (składającej oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie takie uprawnienie przysługuje (por. uchwała SN z 30 listopada 2004 r., I KZP 26/04, OSNKW 2004/11-12/102).

Podkreślić należy, że wspomniane stanowisko zostało zaaprobowane przez Trybunał Konstytucyjny. Organ ten w wyroku z dnia 12 marca 2014 r. stwierdził, że wyłączenie odpowiedzialności za wykroczenie określone w art. 96 § 3 kw jest możliwe wyłącznie w sytuacji, gdy udzielenie odpowiedzi, komu został powierzony pojazd mogłaby narazić osobę najbliższą właścicielowi lub posiadaczowi pojazdu na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Natomiast możliwość narażenia na odpowiedzialność za wykroczenie nie wyłącza obowiązku właściciela lub posiadacza pojazdu wskazania osoby najbliższej na żądanie właściwego organu, jeżeli dopuściła się ona wykroczenia, kierując powierzonym jej pojazdem lub go używając (wyrok TK z 12 marca 2014 r., P 27/13, OTK-A 2014/3/30, Dz.U.2014/375). Trybunał Konstytucyjny we wskazanym wyżej orzeczeniu przytoczył również uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2004 r., ( sygn. akt I KZP 26/04, OSNKW nr 11-12/2004, poz. 102) w której celnie SN uznał, że:

" (...) Ustawodawca dopuszcza zatem możliwość postawienia świadka w sytuacji konfliktowej, tak w postępowaniu karnym, jak i w innym postępowaniu, w którym art. 183 § 1 k.p.k. ma zastosowanie, w tym i w sprawach o wykroczenia. Uznaje jednak, że ze względu na wagę wykroczeń nie jest to konflikt na tyle istotny, aby zasługiwał na potraktowanie takie samo, jak obawa narażenia siebie lub osoby najbliższej na odpowiedzialność za przestępstwo".

Dla prawidłowego wyrokowania w przedmiotowej sprawie jest też istotne, że wskazanym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego przesądzono, iż art. 96 § 3 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2013 r. poz. 482, ze zm.) jest zgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji. Godne uwagi jest przy tym, że w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia podniesiono m.in., iż kwestia nałożenia na właściciela pojazdu obowiązku wskazania, kto kierował pojazdem w określonym czasie, była przedmiotem kontroli ze strony Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej: (...)), który na tle ustawodawstwa austriackiego orzekł brak naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji. W uzasadnieniu (...) stwierdził, że § 103 ust. 2 austriackiej ustawy o pojazdach mechanicznych nie narusza prawa do milczenia i prawa do nieoskarżania samego siebie ( nemo tenetur se ipsum accusare). (...) wziął pod uwagę, że postępowanie w sprawie przekroczenia dopuszczalnej prędkości skierowane było przeciwko nieznanemu sprawcy, a nie przeciwko skarżącemu. Skarżący jako właściciel pojazdu miał tylko wskazać, kto kierował jego pojazdem i miejsce zamieszkania tej osoby, co nie jest samooskarżeniem. Związek pomiędzy obowiązkiem właściciela pojazdu ujawnienia tożsamości i adresu osoby, która tym pojazdem kierowała, a możliwym postępowaniem karnym w sprawie o przekroczenie dopuszczalnej prędkości jest odległy i hipotetyczny.

Stwierdziwszy powyższe, uznać należało, że co do samej zasady stanowisko Sądu Rejonowego było słuszne. Na obwinionej ciążył obowiązek wskazania konkretnej osoby, której powierzyła pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Organowi tamtemu zarzucić jednak można, że nie rozważył on w sposób dostatecznie wnikliwy czy w realiach poddanego mu pod osąd przypadku nie zaistniał stan rzeczy, który obiektywnie uniemożliwił obowiązanemu (tu obwinionej) realizację ustawowego obowiązku.

W doktrynie prawa słusznie bowiem podnosi się, ze w pewnych złożonych stanach faktycznych możliwość zadośćuczynienia przedmiotowemu obowiązkowi może być utrudniona, a czasem wręcz wyłączona. Podaje się tu jako przykład sytuację, gdzie kilku domowników korzysta z pojazdu, a klucze do niego znajdują się w miejscu dostępnym dla nich wszystkich. W takim stanie rzeczy może nie dojść do ustalenia osoby, która kierowała pojazdem w określonym czasie i miejscu, a co za tym idzie wykonaniem obowiązku będzie wówczas wskazanie alternatywnie osoby, która mogła kierować pojazdem w oznaczonym czasie (por. Komentarz do art. 78 prawa u ruchu drogowym, [w:] R.A. Stefański, Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, Lex 2008).

Uznawszy wagę problemu unaocznionego przez komentatora, dodać trzeba kilka słów celem doprecyzowania przytoczonego powyżej jego poglądu. Przede wszystkim stwierdzić należy, że w przedstawionym przez R.A. S. stanie faktycznym, gdzie dochodzi do alternatywnego wskazania osoby kierującej pojazdem, w kategoriach obiektywnych rzecz ujmując, nie stwierdza się dopełnienia obowiązku, o którym mowa w art. 78 ust. 4 prawa o ruchu drogowym i art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń. Natomiast, rozpatrując problem z punktu widzenia reguł obowiązujących w sprawach o wykroczenia, zachodzi w takim przypadku brak zawinienia po stronie sprawcy. Pamiętać bowiem należy, że odpowiedzialność za wykroczenie opiera się na zasadzie nullum crimen sine culpa. Zgodnie z art. 1§ 2 kw nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Podkreślić przy tym trzeba, że zasada winy ma rangę konstytucyjną. Wynika ona zarówno z zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji), jak i z zasady godności człowieka jako najwyższego i niezbywalnego dobra (art. 30 Konstytucji). Kara nie może być przez to orzeczona bez stwierdzenia winy. Kara nie jest bowiem neutralnym środkiem polityki społecznej, lecz jest wyrazem potępienia zachowania się sprawcy z punktu widzenia akceptowanych założeń aksjologicznych. Takie potępienie nie może być oparte na samej tylko sprzeczności czynu z porządkiem prawnym oraz na społecznej szkodliwości takiego czynu; jego uzasadnieniem musi być również wadliwość procesu decyzyjnego sprawcy czynu zabronionego w sytuacji, w której można było wymagać od niego postępowania zgodnego z nakazem normy prawnej (por. kom. do art. 1 kk [w:] A. Zoll <red. > Kodeks karny, część ogólna. Komentarz. Zakamycze 2004).

Jest przy tym ważnym, że wykazanie winy odbywa się na tych samych zasadach jak ma to miejsce w przypadku przypisywania znamion ustawowego typu czynu zabronionego. Zaistnienie winy musi być dla sądu meriti bezsporne, a nie tylko prawdopodobne, nawet gdy stopień tego prawdopodobieństwa jest duży (por. wyrok SN z 2 kwietnia 2009 r., II KK 303/08, Lex nr 507941).

Przenosząc powyższe wskazania na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy stwierdził, że Sąd I instancji nie zwrócił na podniesione wyżej kwestie należytej uwagi. Problem przypisywalności zawinienia w zasadzie zamknął stwierdzeniem, że brak udzielenia odpowiedzi przez M. S. (1) nie był wynikiem braku wiedzy, ale prawdopodobnie spowodowany zamiarem uniknięcia odpowiedzialności za naruszenie przepisów o dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym ( vide: str. 4 uzasadnienia, k. 48v).

Takie potraktowanie tego wątku sprawy było nieprawidłowe a przez to nieakceptowalne. Dla przyjęcia winy M. S. (1) nie było przecież wystarczające ustalenie jej tylko w granicach prawdopodobieństwa. W szczególności, że obwiniona w reakcji na wystosowane do niej przez Straż Miejską w K. żądanie, w piśmie z dnia 17 czerwca 2013 r. wskazała, iż samochód jest użytkowany przez nią oraz przez jej męża M. S. (2) (k. 13). Dodatkowo na rozprawie wyjaśniła, że w dniu 29 maja 2013 r. jechała wraz z mężem do Kożuchowa odwiedzić teściową. Wskazała również, że po drodze z mężem zamieniali się na miejscu kierowcy i nie pamięta kto kierował samochodem w momencie wskazanym przez Straż Miejską.

Zdaniem Sądu II instancji, w oparciu o reguły swobodnej oceny dowodów, twierdzeniom podsądnej nie można odmówić wiarygodności. Uznać też trzeba, że nie ma podstaw do założenia, iż istnieją jakieś nieujawnione dotąd dowody, które pozwalałyby na negatywną weryfikację jej oświadczeń procesowych. Dodatkowo, Sąd odwoławczy uwzględnił również okoliczności, które były przedmiotem rozważań w sprawie prowadzonej przeciwko M. S. (2), mężowi M. S. (1). W toku postępowania apelacyjnego ujawniono bowiem odpis postanowienia Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P. z dnia 21 maja 2014 r., w analogicznej sprawie o sygn. akt III W 339/14, w którym umorzono postępowanie przeciwko obwinionemu o wykroczenie z art. 96 § 3 kw. Z treści postanowienia tegoż Sądu wynikało zaś m.in. to, że M. S. (2) również nie potrafił wskazać kierującego, jednocześnie informując, że mógł kierować on albo małżonka, z którą razem wówczas podróżował.

W ocenie Sądu II instancji, aby dokonać dalszych ustaleń w kwestii odpowiedzialności wykroczeniowej trzeba bazować na materiale dowodowym dotąd zgromadzonym. Nie ma bowiem realnych możliwości sięgnięcia po jakiekolwiek nowe środki dowodowe. To doprowadziło Sąd Okręgowy do wniosku, że skoro ewentualne uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania byłoby bezcelowe, należy rozstrzygnąć kwestię zawinienia obwinionej na obecnym etapie sprawy.

Stwierdziwszy powyższe i powracając do zagadnienia możliwości przypisania M. S. (1) winy w popełnieniu wykroczenia z art. 96 § 3 kw, Sąd II instancji stoi na stanowisku, że w przedstawionych przez nią okolicznościach nie miała ona możliwości dania posłuchu normie prawnej (dochowania wierności prawu), a co za tym idzie nie można było jej wykazać winy. Skoro jechała ona wraz z mężem w odwiedziny do teściowej, a jak wynikało z wyjaśnień obwinionej, było to zdarzenie dla niej typowe, powtarzalne, to upływ czasu mógł zatrzeć w jej pamięci wspomnienie, kto kierował samochodem w konkretnie oznaczonej chwili w dniu 29 maja 2013 r., skoro na trasie ona i mąż zmieniali się na miejscu kierowcy. Taka zamiana – przy uwzględnieniu, że podróż wymagała pokonania trasy ok. 150 km – była zaś w świetle reguł doświadczenia życiowego racjonalna i uzasadniona. Wskazać jednocześnie trzeba, że nie można było wymagać od właściciela pojazdu aby w czasie podróży prowadził zapiski (ewentualnie podejmował inne podobne czynności) kto i w jakim momencie przejmował funkcję kierującego. Uwzględnić również trzeba było, że zdjęcie z fotoradaru przedstawiało pojazd obwinionej w ujęciu od tyłu. To nie dawało zaś jej szansy rozpoznania kierującego po rysach twarzy czy sylwetce.

Wobec powyższego uznać trzeba było, że obwiniona udzieliła Straży Miejskiej w K. odpowiedzi na tyle dokładnej, ile można było od niej w danym stanie rzeczy wymagać.

W zaistniałej sytuacji Sąd odwoławczy uznał za konieczne aby zmienić zaskarżone orzeczenie i orzec odmiennie co do istoty. To jest uniewinnić M. S. (1) od zarzutu popełnienia wykroczenia z art. 96 § 3 kw. Sąd Okręgowy oparł się przy tym na założeniu, że sformułowana w art. 8 kpk w zw. z art. 2 § 2 kpk zasada prawdy materialnej wprowadza wprawdzie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia wymóg opierania wszelkich rozstrzygnięć na zgodnych z prawdą ustaleniach faktycznych, to rozumie się jednak przez nie ustalenia udowodnione, a więc takie, gdy w świetle przeprowadzonych dowodów fakt przeciwny dowodzeniu jest niemożliwy lub wysoce nieprawdopodobny. Obowiązek udowodnienia odnosić należy jednak tylko do ustaleń niekorzystnych dla obwinionego, jako że on sam korzysta z domniemania niewinności (art. 8 kpw w zw. z art. 5 § 1 kpk), a niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na jego korzyść (art. 8 kpw w zw. z art. 5 § 2 kpk). Z tych względów wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność obwinionego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu, że jest winny popełnienia wykroczenia. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia obwinionego, negującego tezy wniosku o ukaranie, zostaną uprawdopodobnione. Co więcej, wyrok uniewinniający musi zapaść jednak również i w takiej sytuacji, gdy wykazywana przez obwinionego teza jest wprawdzie nieuprawdopodobniona, ale też nie zdołano udowodnić mu winy (por. postanowienie SN z 18 grudnia 2008, V KK 267/08, LEX nr 485030).

Zdaniem Sądu odwoławczego, obwinionej M. S. (1) nie udowodniono w tym postępowaniu aby celowo i świadomie nie podała straży miejskiej kto kierował będącym jej współwłasnością pojazdem mechanicznym, którym dopuszczono się wykroczenia drogowego.

O kosztach procesu orzeczono w pkt 2, na podstawie art. 118 § 2 kpw, z racji uwolnienia obwinionej od zarzutu popełnienia wykroczenia, obciążono nimi Skarb Państwa.

H. B.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daria Mielcarek-Gadzińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Bartkowiak
Data wytworzenia informacji: