Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 1598/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2021-12-06

Sygn. akt II Ca 1598/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2021 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa

po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2021 r. w Poznaniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. Sp. k. z siedzibą w W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Pile

z dnia 30 czerwca 2021 r.

sygn. akt I C 669/20

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1. w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda 2.613,41 zł (dwa tysiące sześćset trzynaście złotych czterdzieści jeden groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 15 lutego 2018 r. do dnia zapłaty, a powództwo
o zapłatę 8.347,70 zł z odsetkami od tej kwoty oddala,

b)  w punkcie 3. w ten sposób, że kosztami procesu obciąża powoda w 81%,
a pozwanego w 19%, pozostawiając ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu;

II.  w pozostałej części oddala apelację;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1.506 zł (tysiąc pięćset sześć złotych) z tytułu zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Agnieszka Śliwa

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym 28 września 2020 r. powód (...) sp. z o.o. sp. k. z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 13.339,82 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 15 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 500 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwanego i poszkodowanego właściciela pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...) łączyła umowa ubezpieczenia autocasco, obejmująca m.in. ochronę pojazdu od wszystkich ryzyk w wariancie serwisowym. Pozwany w wyniku postępowania likwidacyjnego wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 9.581,49 zł. Na skutek umowy przelewu wierzytelności powód nabył wierzytelność odszkodowawczą przeciwko pozwanemu. W sporządzonej na zlecenie powoda kalkulacji kosztów naprawy uszkodzonego samochodu okazało się, że odszkodowanie zostało zaniżone, na skutek zastosowania przez pozwanego rażąco niskich stawek za roboczogodziny oraz wartości części zamiennych nie mających waloru części oryginalnych, zaś za sporządzenie kalkulacji po zakupie wierzytelności powód zapłacił 500 zł. W ramach żądania pozwu powód domaga się zasądzenia równowartości kosztów naprawy ustalonej z prywatnej kalkulacji, która uwzględnia rynkowe ceny części i robocizny zgodnie z postanowieniami OWU dotyczącymi wariantu serwisowego, pomniejszonych o wypłacone odszkodowanie (13.339,82 zł) oraz kosztów sporządzenia przywołanej prywatnej kalkulacji (500 zł).

W dniu 19 października 2020 r. referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem zawartym w pozwie.

W skutecznie wniesionym sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że odszkodowanie zostało ustalone zgodnie z § 17 ust. 7 OWU, ponieważ poszkodowany nie przedstawił rachunków dokumentujących naprawę pojazdu, w wycenie zastosowano części „O”, poza obudową prawego lusterka zewnętrznego i zestawu kleju, a z uwagi na wiek pojazdu dokonano umniejszenia wartości kosztów naprawy o 60%. Pozwany informował poszkodowanego o możliwości naprawy w jednym z warsztatów współpracujących z (...). Pozwany zakwestionował ponadto przedłożoną przez powoda kalkulację, wskazując, iż jest to jedynie dokument prywatny, a nie opinia biegłego sądowego, co wpływać winno na ocenę jego mocy dowodowej, ponadto brak jest związku przyczynowego między szkodą a kosztem wykonania tejże ekspertyzy.

Wyrokiem z 30 czerwca 2021 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I C 669/20, Sąd Rejonowy w Pile:

1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda 10.961,11 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 15 lutego 2018 r. do dnia zapłaty,

2. oddalił powództwo w pozostałej części,

3. kosztami procesu obciążył powoda w 21%, pozwanego w 79%, pozostawiając ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części, tj. co do punktu 1. wyroku, w którym zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.961,11 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz w punkcie 3. w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1. naruszenie prawa materialnego tj.:

- art. 805 § 1 i 2 pkt 1) k.c. w zw. z art. 65 k.c. w zw. z § 17 ust. 3, ust. 5 oraz ust. 7 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Autocasco, ustalonych uchwałą nr (...) z dnia 15 września 2016 r. (dalej „OWU"), mających zastosowanie do umowy ubezpieczenia autocasco łączącej poszkodowanego i pozwanego, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, a także wybiórcze traktowanie postanowień OWU, a tym samym błędne przyjęcie, że zastosowanie mają postanowienia OWU dotyczące rozliczenia w wariancie serwisowym wysokości ustalonej szkody, podczas gdy w przypadku braku przedstawienia rachunków za naprawę zastosowanie winien mieć wariant optymalny z zastosowaniem potrąceń amortyzacyjnych wynikających z OWU, wobec tego, że postanowienia OWU wskazywały przypadki ustalenia odszkodowania w wariancie serwisowym, a przypadki te nie zostały ziszczone poprzez niewykazanie przez powoda faktu przeprowadzenia naprawy stosownymi fakturami i rachunkami, co miało wpływ na wynik sprawy;

- art. 384 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy sporne między stronami kwestie, w szczególności sposób rozliczenia szkody w sposób precyzyjny i jednoznaczny regulowały OWU;

- art. 385 1 § 1 zd.2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, i tym samym pominięcie, że odszkodowanie stanowi główne świadczenie strony, a sposób ustalenia tego odszkodowania jest precyzyjny;

- art. 385 1 § 1 zd. 1 i § 3 k.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie i tym samym pominięcie, że umowa autocasco jest umową dobrowolną, a jej postanowienia są precyzyjne i wyraźne;

2. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę materiału dowodowego, a wskutek tego błędne przyjęcie, że poszkodowany zawarł umowę autocasco jako konsument, podczas gdy z umowy - treści polisy wynikało, że umowa została zawarta w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą poszkodowanego – taksówka.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa także w zaskarżonej części w punkcie 1. wyroku oraz ustalenie kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych stosownie do wyniku postępowania;

2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu przed Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację powód M. B. wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

W złożonej apelacji pozwany zakwestionował dostrzeżoną przez Sąd Rejonowy abuzywność Ogólnych Warunków Ubezpieczeń Komunikacyjnych ustalonych uchwałą zarządu pozwanego nr (...) (OWU), wskazując jednocześnie, że poszkodowany umowy autocasco nie zawierał jako konsument, albowiem z polisy nr (...) wynika, że umowa została zawarta w związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą.

Sąd Okręgowy wskazuje, że materiał dowodowy zebrany w sprawie nie pozwala na jednoznaczną ocenę czy poszkodowany T. P. przedmiotową umowę ubezpieczenia zawarł jako konsument, czy też w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą w zakresie przewozu osób. Ze złożonej do sprawy polisy wynika bowiem, że ubezpieczającym jest „TAXI (...)”, „REGON (...)”, jednak sposób korzystania z samochodu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) określono jako: „standardowy” i „użytek prywatny”, bez zakreślenia pozycji „taksówka osobowa lub zarobkowy przewóz osób”. Powyższych okoliczności Sąd Rejonowy nie poddał jakiejkolwiek ocenie. Nie były one także przedmiotem twierdzeń i dowodzenia stron procesu. Ostatecznie jednak Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że wyjaśnienie tej kwestii nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż nawet jeśli przyjąć, że ubezpieczający działał przy czynności prawnej, zawierając umowę ubezpieczenia z pozwanym jako konsument, to i tak kwestionowane przez powoda postanowienia tej umowy nie mogą zostać uznane za abuzywne.

W orzecznictwie sądów powszechnych zachodzi co prawda rozbieżność ocen, czy regulacja przewidująca, że wariant serwisowy ma zastosowanie tylko wówczas, gdy ubezpieczony przedstawi faktury lub rachunki za naprawę, a jeśli tego nie uczyni, wyliczenie odszkodowania następuje w wariancie optymalnym, jest klauzulą abuzywną. Za abuzywnością tego rodzaju postanowień umownych opowiedziały się m.in. Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z 11 stycznia 2017 r., III Ca 982/16, Sąd Okręgowy we Wrocławiu w wyroku z 30 maja 2017 r., II Ca 1778/16, Sąd Okręgowy w Poznaniu w wyroku z 30 stycznia 2015 r., II Ca 1120/14; z kolei za nieabuzywnym charakterem takich postanowień m.in. Sąd Okręgowy w Łodzi w wyrokach z 5 lutego 2021 r., XIII Ga 960/20; z 25 czerwca 2021 r., XIII Ga 2/20; z 5 czerwca 2020 r., XIII Ga 115/20, Sąd Okręgowy w Poznaniu w wyrokach z 28 listopada 2017 r., II Ca 743/17, z 21 stycznia 2020 r., XV Ca 1401/19. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację przychyla się do drugiego z tych stanowisk. W związku z tym Sąd Okręgowy nie podziela poglądu zaprezentowanego w tej mierze przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Za Sądem Okręgowym w Poznaniu w sprawie II Ca 743/17 należy zatem wskazać co następuje.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. § 2 pkt 1 tego artykułu stanowi, że świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie – przy ubezpieczeniu majątkowym – określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Istotne jest, że odszkodowanie, o jakim mowa w art. 805 § 2 pkt 1 k.c., nie jest tożsame z odszkodowaniem unormowanym w art. 361-363 k.c. Ustawodawca nieprzypadkowo posługuje się tutaj pojęciem „określonego odszkodowania”, a więc ustalonego wedle reguł przyjętych w umowie ubezpieczenia (polisie i ogólnych warunkach ubezpieczenia).

Ubezpieczenie autocasco (AC) jest ubezpieczeniem dobrowolnym, w ramach którego strony na zasadzie swobody umów mogą wprowadzać regulacje ograniczające odpowiedzialność odszkodowawczą ubezpieczyciela. W praktyce owe regulacje mogą polegać wprost na przedmiotowym wyłączeniu odpowiedzialności ubezpieczyciela za określone zdarzenie lub na ograniczeniu jego odpowiedzialności w taki sposób, że odszkodowanie nie będzie rekompensowało w pełni doznanej na skutek zdarzenia ubezpieczeniowego szkody. Strony umowy ubezpieczenia AC mogą również w taki sposób ukształtować łączący je stosunek prawny, że odszkodowanie będzie przewyższać poniesioną szkodę, na przykład poprzez przyjęcie wariantu stałej wartości ubezpieczonej rzeczy w całym okresie ubezpieczenia, ale to wymaga wyraźnego zastrzeżenia umownego (por. art. 824 1 § 1 k.c.). Umowa ubezpieczenia AC należy do tzw. umów adhezyjnych, przy których stosuje się wzorce umowne. Dlatego też, wykładając postanowienia takiej umowy, należy pamiętać o unormowaniu z art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem – niedotyczące głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny – nieuzgodnione indywidualnie, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (tzw. niedozwolone postanowienia umowne albo klauzule abuzywne).

W rozpatrywanej sprawie za niedozwolone postanowienia umowne Sąd Rejonowy uznał zapisy § 17 ust. 5 zd. drugie oraz § 17 ust. 7 OWU, wedle których ubezpieczyciel ustala wysokość odszkodowania zgodnie z regułami przewidzianymi dla wariantu serwisowego (zakładającego wyższy standard likwidacji szkody), tylko jeśli poszkodowany przedstawi rachunki lub faktury VAT dotyczące robocizny, części zamiennych, materiałów lakierniczych i normaliów. W przeciwnym razie zastosowanie mają zasady § 17 ust. 7 OWU, w tym ceny części jak w wariancie optymalnym. Jak już wcześniej wskazano, to stanowisko zajęte przez Sąd Rejonowy nie było przekonujące.

Do głównych świadczeń stron z umowy ubezpieczenia należy obowiązek ubezpieczonego do zapłaty składki oraz zapłata przez ubezpieczyciela określonej sumy pieniężnej w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego – art. 805 § 2 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2006 r., IV CSK 125/06). W konsekwencji, postanowienie wzorca wskazujące podstawę ustalenia wysokości odszkodowania – co do zasady – należy uznać za postanowienie określające jedno z głównych świadczeń ze stosunku ubezpieczeniowego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Zakwestionowane przez Sąd Rejonowy zapisy OWU, tj. § 17 ust. 5 zd. drugie i ust. 7, określają zatem świadczenie główne ubezpieczyciela, ponieważ kształtują ostateczną wysokość wypłacanego odszkodowania. W związku z tym, by stwierdzić ich abuzywność i w ten sposób wyłączyć je z umowy (por. art. 385 1 § 2 k.c.), należało w pierwszym rzędzie rozważyć, czy postanowienia te zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, czy nie.

Przesłanka jednoznaczności wynikająca z art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. jest spełniona wówczas, gdy postanowienie wzorca nie budzi wątpliwości co do jego znaczenia, innymi słowy, gdy wynika z niego tylko jedna możliwa interpretacja dla przeciętnego, typowego konsumenta. W przedmiotowej sprawie analiza umowy ubezpieczenia (stwierdzonej polisą) w powiązaniu z treścią OWU nie nasuwa wątpliwości interpretacyjnych. W polisie wprost wskazano, że strony zawarły umowę ubezpieczenia AC w wariancie serwisowym. Jednocześnie w Ogólnych Warunkach Ubezpieczeń Komunikacyjnych (...), ustalonych uchwałą Zarządu (...) S.A. nr (...) z dnia 15 września 2016 r., do których polisa odsyła, określono sposób ustalenia wysokości odszkodowania. W § 17 ust. 3 OWU wskazano, że – co do zasady – koszty naprawy pojazdu ustalane są na podstawie cen części zamiennych zakwalifikowanych do wymiany, tj. cen części oryginalnych serwisowych. Z kolei w § 17 ust. 5 OWU zastrzeżono, że odszkodowanie ustala się pod warunkiem przedstawienia przez poszkodowanego rachunków lub faktur VAT dotyczących robocizny, części zamiennych, materiałów lakierniczych i normaliów. W razie natomiast nieprzedstawienia wymaganych dokumentów, należne poszkodowanemu odszkodowanie określa się w sposób wskazany w § 17 ust. 7 OWU, tj. na podstawie wyceny sporządzonej zgodnie z zasadami określonymi w pkt 2-4 tego ustępu (według norm czasowych określonych przez producenta, stawki za roboczogodzinę ustalonej w oparciu o średnie ceny usług oraz cen części zamiennych ustalonych w wariancie optymalnym zawartych w odpowiednim systemie).

Postanowienia te, w ocenie Sądu Okręgowego, są jasne i precyzyjne w stopniu wystarczającym dla przeciętnego konsumenta. Z treści polisy oraz OWU wynika w sposób niebudzący wątpliwości interpretacyjnych, że warunkiem wyceny szkody według zasad określonych w § 17 OWU dla wariantu serwisowego jest dokonanie naprawy pojazdu i przedstawienie oryginałów rachunków lub faktur VAT. Równie precyzyjnie określono sposób ustalania odszkodowania w wypadku, gdy tych rachunków lub faktur nie przedstawiono. Lektura polisy i OWU pozwala zatem konsumentowi ustalić zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela i przewidzieć finansowe konsekwencje niedostosowania się do postawionych wymagań. Jednoznaczność wskazanych powyżej postanowień OWU, przy stwierdzeniu, że kształtują one główne świadczenia stron, wyklucza uznanie ich za niedozwolone. Ubocznie należy stwierdzić, że warunki zastrzeżone w umowie nie ograniczają możliwości naprawy pojazdu przez ubezpieczonego, w praktyce bowiem rozliczenie kosztów naprawy następuje w formie bezgotówkowej bezpośrednio pomiędzy warsztatem wybranym przez ubezpieczonego a zakładem ubezpieczeń, dlatego ubezpieczony w ogóle nie musi wykładać gotówki zlecając naprawę. Dodatkowo w §17 ust. 7 zd. 2 przewidziano, że dokonanie wyceny w sposób przewidziany w §17 ust. 7 nie pozbawia ubezpieczonego możliwości ustalenia wysokości odszkodowania na zasadach określonych w ust. 5 po przedłożeniu rachunków lub faktur VAT, o których mowa w ust. 5. W tym zakresie Sąd Okręgowy uznał za trafne i przekonujące argumenty przytoczone w apelacji pozwanego. Nawet zatem gdyby uznać, że sporne postanowienia kwalifikują się do badania pod kątem abuzywności, to z pewnością z tego punktu widzenia nie kształtują one praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco jego interesów.

Nadmienić w tym miejscu należy, że na powyższe stanowisko nie ma wpływu wskazany przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wyrok wydany w sprawie XVII AmC 300/07 przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sąd ten uznał za niedozwoloną klauzulę umowną taką, która uzależnia wypłatę kosztów naprawy pojazdu powiększonych o podatek VAT od przedstawienia rachunków imiennych dotyczących takiej naprawy. Sprawa ta nie dotyczyła bowiem bezpośrednio oceny sposobu ustalenia świadczenia ubezpieczeniowego w wysokości netto, czyli bez podatku VAT. Przedmiotem orzeczenia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie była więc klauzula analogiczna do zawartej w § 17 ust. 5 zd. drugie oraz § 17 ust. 7 OWU. To samo należy odnieść do orzeczenia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie XVII AmC 147/05.

Sąd Okręgowy zauważa również, że na gruncie apelacji od wyroku wydanego przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie XVII AmC 147/05 Sąd Apelacyjny w Warszawie, w sprawie VI ACa 110/07 wyraził pogląd, że: niezależnie od tego czy poszkodowany naprawił uszkodzony w wypadku pojazd, czy też podjął decyzję odmienną odnośnie uszkodzonego pojazdu, należy mu się od zakładu ubezpieczeń odszkodowanie ustalone według zasad wynikających z art. 363 § 2 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c., co oznacza, że jego wysokość ma odpowiadać kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Gdy zatem naprawa pojazdu przywróci mu jego wartość sprzed wypadku, odszkodowanie winno odpowiadać kosztom takiej właśnie naprawy. Zgodnie z art. 363 § 2 KC wysokość tak określonego odszkodowania powinna być ustalona według cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy (co do zasady mają być to ceny z daty ustalania odszkodowania). Skoro zaś, stosownie do postanowień art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach, cena jest wartością wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę przy czym w cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towaru (usługi) podlega obciążeniu podatkiem od towarów i usług oraz podatkiem akcyzowym, to miernikiem wysokości szkody ustalanej według cen kosztów naprawy jest tak właśnie określona cena naprawy pojazdu, a zatem cena części zamiennych i usług obejmująca podatek VAT. Konsekwentnie zatem problemem pozostało tu niedozwolone w stosunkach z konsumentami uzależnienie powiększenia świadczenia ubezpieczeniowego o podatek VAT od przedstawienia rachunków lub faktur, co nie miało znaczenia dla przedmiotowej sprawy. Nawet zaś gdyby wziąć pod uwagę pierwszą część zacytowanej wyżej wypowiedzi Sądu Apelacyjnego w Warszawie to wskazać trzeba, że było to jedynie stanowisko przedstawione w uzasadnieniu, które nie jest wiążące dla innych sądów na podstawie art. 365 § 1 KC, gdyż moc taką ma wyłącznie sentencja, ta zaś dotyczyła kwestii związanych z podatkiem VAT oraz możliwością kształtowania przez zakład ubezpieczeń swojego obowiązku w oparciu o nieprecyzyjne kryteria, których ubezpieczony nie jest w stanie zweryfikować (tak wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 25 czerwca 2021 r. XIII Ga 2/20).

Mając na względzie powyższe, w niniejszej sprawie należało skorygować wysokość zasądzonego wyrokiem świadczenia.

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w łącznej kwocie 9.581,49 zł brutto, według wariantu optymalnego. Pozwany w wykonanej kalkulacji zastosował części oryginalne, których cena została umniejszona o 60%, a także części „PJ” i „P” odpowiednio dla obudowy zewnętrznej lusterka prawego oraz zestawu klejącego progu tylnego. Jednocześnie pozwany uwzględnił stawkę za roboczogodzinę w wysokości 51 zł netto, rabat na materiał lakierniczy w wysokości 33%, a także doliczone normalia w wysokości 0,5% sumy wartości części zamiennych. Również dla sposobu wyliczenia odszkodowania zgodnie z §17 ust. 7 OWU adekwatne pozostaje stanowisko Sądu Rejonowego, że bezzasadnie zastosowano rabat 33% na materiały lakiernicze. Wariant optymalny, który to stanowił podstawę wyliczenia kwoty odszkodowania nie przewiduje takiego umniejszenia. Wypłacone przez pozwanego odszkodowanie należało zatem podwyższyć o kwotę 553,29 zł netto, o którą pozwany obniżył wartość materiałów lakierniczych. Sąd Rejonowy miał również słuszność uznając, że przy założeniu, że liczba roboczogodzin dla prac blacharsko-mechanicznych i lakierniczych wyniosła łącznie 32,07, a pozwany zakład ubezpieczeń wypłacił świadczenie przy ustaleniu kosztu jednej roboczogodziny na 51 zł, to powodowi należało przyznać z powyższego tytułu dopłatę w kwocie 49 zł za 32,07 roboczogodziny, bowiem stawka ta winna wynieść 100 zł, jako odpowiadająca średnim cenom usług stosowanych przez warsztaty działające na terenie miejsca zamieszkania ubezpieczonego (czego pozwany nie kwestionował). Oznacza to, że tytułem robocizny powstała niedopłata w kwocie 1.571,43 zł netto.

Równocześnie należało uznać, że ceny części zamiennych – zgodnie z decyzją pozwanego zakładu ubezpieczeń – istotnie powinny zostać obniżone o 60%. Nie ulega bowiem wątpliwości, że pojazd poszkodowanego w dacie zdarzenia miał ponad 8 lat, a więc zgodnie z § 17 ust. 3 pkt 2 lit b) w zw. z ust. 7 OWU obniżenie ich wartości pozostawało w zgodzie z postanowieniami zawartej między stronami umowy. Oznacza to, że dotychczas wypłacone z tego tytułu świadczenie wyczerpuje kierowane przez powoda roszczenie w omawianym zakresie, a Sąd Rejonowy w sposób nieprawidłowy przyjął, że obniżenie ceny wartości części pojazdu zasługuje na stosowną w tym względzie korektę. Także i przyznane w wyniku postępowania likwidacyjnego świadczenie tytułem normaliów należało uznać za prawidłowe, biorąc pod uwagę, iż zastosowany przez pozwanego wariant znajdował oparcie w postanowieniach OWU.

W tym stanie rzeczy powodowi przysługiwała jedynie dopłata w kwocie 553,29 zł oraz 1.571,43 zł, co daje kwotę 2.124,72zł netto. Przy doliczeniu natomiast podatku VAT, (mając na względzie że powództwo z tytułu zwrotu kosztów wyceny przez rzeczoznawcę zostało prawomocne oddalone), powodowi należy się ponad wypłacone już odszkodowanie kwota 2.613,41 zł (2.124,72 zł x 1,23).

W związku z tym Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1. w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda 2.613,41 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 15 lutego 2018 r. do dnia zapłaty. Z kolei powództwo o zapłatę dalszej kwoty zasądzonej przez Sąd Rejonowy tym punktem wyroku, tj. o 8.347,70 zł z odsetkami od tej kwoty należało oddalić. W pozostałej nieuwzględnionej części powództwo oddalono niezaskarżonym punktem 2. wyroku Sądu Rejonowego.

Konsekwencją tego rozstrzygnięcia była zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie kosztów procesu. Orzeczono o nich zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 100 zd. 1 k.p.c., mając na względzie, że powód przegrał w I instancji sprawę w 81%, a pozwany w 19% i pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 w zw. z art. 391§1 k.p.c. Biorąc pod uwagę zakres zaskarżenia wskazany w apelacji i stopień jej uwzględnienia w postępowaniu odwoławczym, powód powinien ponieść koszty w 76%, a pozwany w 24%. Na koszty powoda złożyło się wynagrodzenie jego pełnomocnika 1.800 zł, określone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265), natomiast na koszty pozwanego opłata od apelacji w kwocie 750 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika 1.800 zł wyliczone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 ww. Rozporządzenia. Pozwany powinien ponieść koszty postępowania apelacyjnego w kwocie 1.044 zł (4.350 zł x 24%), a zatem powód winien zwrócić na mu kwotę 1.506 zł (2.550 zł – 1.044 zł).

Agnieszka Śliwa

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Rogowa-Kosmala
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa
Data wytworzenia informacji: