II Ca 1365/21 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2024-02-09
POSTANOWIENIE
Dnia 9 lutego 2024 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział II Cywilny Odwoławczy
w składzie: Przewodniczący: SSO Anna Kulczewska-Garcia
po rozpoznaniu w dniu 9 lutego 2024 r . w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z wniosku (...) spółka z o.o w P.
przy uczestnictwie Spółdzielni Mieszkaniowej „ (...)” w P.
o zasiedzenie służebności przesyłu
na skutek apelacji wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
z dnia 27 maja 2021 r.
sygn. akt V Ns 1241/18
postanawia:
I. zmienić zaskarżone postanowienie w całości w ten sposób, że:
a) stwierdzić, że wnioskodawca z dniem 7 stycznia 2021r. nabył przez zasiedzenie prawo służebności przesyłu polegające na korzystaniu z urządzeń energetycznych posadowionych na działce (...) wchodzących w skład nieruchomości położonej w P. na Osiedlu (...), ujawnionej w księdze wieczystej KW (...) Sądu Rejonowego P.obejmującej swoim zakresem eksploatację stacji transformatorowej o łącznej powierzchni 30,69m ( 2 )zlokalizowanej wewnątrz struktury kubaturowej budynku niemieszkalnego zgodnie z opinią biegłego sądowego J. M. z dnia 9 maja 2023r. stanowiącej integralną cześć niniejszego postanowienia i prawie wnioskodawcy do całodobowego nieutrudniania dostępu do tych urządzeń przez osoby upoważnione przez wnioskodawcę, dokonywania ich oględzin, przeglądów , kontroli napraw , konserwacji i modernizacji usuwania awarii,
b) zasądzić od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy zwrot kosztów postępowania, których szczegółowe wyliczenie pozostawić referendarzowi sądowemu;
II. tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego zasądzić od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy 440 zł ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się niniejszego rozstrzygnięcia o kosztach do dnia zapłaty;
III. nakazać ściągnąć od uczestniczki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu 8.180,67 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym.
Anna Kulczewska-Garcia
UZASADNIENIE
(...) Sp. z o.o. z siedzibą w P., wniósł o stwierdzenie, że Skarb Państwa - Zakład (...) nabył przez zasiedzenie z dniem 22 grudnia 2003 r. prawo służebności gruntowej o treści służebności przesyłu polegające na prawie korzystania z pomieszczenia trafostacji znajdującego się budynku położonym w P. na Osiedlu (...) znajdującego się na działce nr (...) o powierzchni 1,8431 ha oraz działce nr (...) o powierzchni 0,1582 ha, dla której Sąd Rejonowy P.prowadzi księgę wieczystą (...), w celu eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w stacji transformatorowej oraz prawie korzystania z przedmiotowej nieruchomości, prawie korzystania z wszelkich innych obiektów oraz urządzeń niezbędnych do eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w stacji transformatorowej znajdujących się na przedmiotowej nieruchomości, prawie korzystania z nieruchomości w zakresie niezbędnym do dokonywania modernizacji, wymiany, przebudowy i rozbudowy urządzeń i instalacji elektroenergetycznej, konserwacji, napraw, usuwania awarii, dokonywania kontroli, przeglądu oraz ewentualnej likwidacji i demontażu infrastruktury elektroenergetycznej, dokonywaniu oględzin, prawie całodobowego i swobodnego dostępu pracowników wnioskodawcy oraz osób i podmiotów działających z upoważnienia wnioskodawcy wraz z niezbędnym sprzętem do wskazanych urządzeń elektroenergetycznych. Wnioskodawca wniósł także o zasądzenie od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wniosku wnioskodawca wskazał, że na nieruchomości, będącej własnością uczestnika postępowania - Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w P., obejmującej m. in. działkę nr (...) i działkę nr (...) pod adresem Osiedle (...) w P., znajduje się stacja transformatorowa sN i nN nr MST 622. Stacja umiejscowiona jest wewnątrz bloku mieszkalnego pod tym adresem. Stacja transformatorowa została w dniu 21 grudnia 1973 r. przekazana do eksploatacji, na rzecz Zakładu (...) ( Zakład (...)). Od tego dnia wnioskodawca i jego poprzednicy prawni nieprzerwanie posiadają przedmiotową stację i ją eksploatują. Wykonywane są przez wnioskodawcę, badania urządzeń elektroenergetycznych, oględziny stanu technicznego, naprawy okresowe i bieżące. Wszystkie te działania wskazują, że wnioskodawca jak i poprzednicy prawni są nieprzerwanie właścicielami infrastruktury elektroenergetycznej objętej wnioskiem. Wnioskodawca wskazał, że początkową datą biegu okresu zasiedzenia jest dzień przekazania do eksploatacji na rzecz poprzednika prawnego wnioskodawcy urządzeń elektroenergetycznych tj. dzień 21 grudnia 1973 r. Wobec tego w opisanym okresie poprzednicy prawni wnioskodawcy, a następnie sam wnioskodawca byli i są dotychczas posiadaczami służebności gruntowej o treści służebności przesyłu. Wnioskodawca wskazał, że jest posiadaczem samoistnym infrastruktury elektroenergetycznej objętej wnioskiem od 21 grudnia 1973 r., zatem upłynął okres niezbędny do stwierdzenia zasiedzenia w złej wierze tj. 30 lat wliczając okres posiadania poprzedników prawnych.
W odpowiedzi na wniosek uczestnik postępowania - Spółdzielnia Mieszkaniowa „(...)” w P., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu w całości oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu odpowiedzi na wniosek uczestnik podniósł, że wniosek o zasiedzenie służebności przesyłu nie zasługuje na uwzględnienie ze względów formalnych, gdyż wnioskodawca nie sprecyzował, co ma być dokładnie przedmiotem zasiedzenia. Ogólnikowe twierdzenia, że wnosi o zasiedzenie służebności nieruchomości, w których znajdują się trafostacje i inne urządzenia, zdaniem spółdzielni są dalece niewystarczające do uwzględnienie wniosku. Uczestnik postępowania w pełni zakwestionował możliwość zasiedzenia pomieszczeń, w których znajduje się trafostacja. Skoro nie można zasiedzieć części nieruchomości lokalowej, to nie rozpoczął się bieg czasu potrzebny do zasiedzenia pomieszczenia trafostacji.
W piśmie z dnia 10 grudnia 2018 r. wnioskodawca sformułował żądanie alternatywne w zakresie dobrej wiary i terminu zasiedzenia, obok pierwotnie sformułowanego we wniosku i wniósł o stwierdzenie, że (...) S.A. nabyła przez zasiedzenie z dniem 22 grudnia 2003 r. służebność gruntową odpowiadającą treścią służebności przesyłu polegającą na prawie korzystania z lokalu trafostacji o powierzchni 24,50 m ( 2) znajdującego się budynku położonym w P. na Osiedlu (...) znajdującego się na działce nr (...) o powierzchni 1,8431 ha oraz działce nr (...) o powierzchni 0,1582 ha, dla której Sąd Rejonowy P. prowadzi księgę wieczystą (...), w celu eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w stacji transformatorowej. Wnioskodawca sprecyzował także wniosek i wniósł o stwierdzenie, że Grupa (...) S.A. nabyła przez zasiedzenie z dniem 22 grudnia 2003 r. służebność gruntową odpowiadającą służebności przesyłu polegającą na prawie korzystania z lokalu trafostacji o powierzchni 24.50 m ( 2) znajdującego się budynku położonym w P. na Osiedlu (...) znajdującego się na działce nr (...) o powierzchni 1,8431 ha oraz działce nr (...) o powierzchni 0,1582 ha, dla której Sąd Rejonowy P. prowadzi księgę wieczystą (...), w celu eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w stacji transformatorowej.
W piśmie z dnia 3 lutego 2021r wnioskodawca precyzując wniosek o zasiedzenie wniósł o stwierdzenie, że(...) sp z o. o. nabyła przez zasiedzenie z dniem 5 grudnia 2010r służebność przesyłu polegająca na prawie korzystania z lokalu trafostacji o pow. 24,50m ( 2 )znajdującego się w budynku położonym w P. przy ul. (...) na działce nr (...) o pow. 1,8431 ha oraz na działce nr (...) o pow. o, 1582 ha dla których prowadzona jest księga wieczysta (...) w celu eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w stacji transformatorowej na obszarze i którego potwierdzanie i przebieg zilustruje mapa biegłego sądowego z dziedziny geodezji i kartografii .
Postanowieniem z dnia 27 maja 2021r. Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w pkt 1 oddalił wniosek w zakresie żądania stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu przez Grupę (...) SA w pkt 2 oddalił wniosek w zakresie roszczenia ewentualnego stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu przez (...) SA. W pkt 3 zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestnika postępowania kwotę 152 zł z tytułu kosztów postępowania.
Podstawą powyższego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego :
Uczestnik - Spółdzielnia Mieszkaniowa „(...)” w P. jest obecnie właścicielem gruntu oraz właścicielem i administratorem budynku położonego na Osiedlu (...) w P., w którym zlokalizowane jest pomieszczenie trafostacji MST nr 622 o powierzchni 29,90 m ( 2), znajdujące się na działce nr (...) o powierzchni 1,8431 ha i działce nr (...), dla których Sąd Rejonowy P. prowadzi księgę wieczystą nr (...). Na nieruchomości objętej wskazaną księgą wieczystą wyodrębniono 435 lokali. Działka nr (...) oraz działka (...) zostały przyłączone do księgi wieczystej nr (...) po odłączeniu z księgi wieczystej nr (...) w dniu 19 października 2017 r. na wniosek i z wpisem prawa własności na rzecz SM .(...)” w P.. Działka nr (...) powstała z podziału działki (...), natomiast działka nr (...) powstała z podziału działki nr (...), działka nr (...) powstała z podziału działki nr (...), działka nr (...) oraz działka nr (...) (powstałe w 1976 r. - kw nr (...) - przed tym podziałem działki należały do A. i F. M. (1)) zostały odłączone z księgi wieczystej nr (...) (własność Skarbu Państwa - Prezydium Rady Narodowej m. P.) i założono dla nich nową księgę wieczystą nr (...) w dniu 13 marca 1978 r. na wniosek i z wpisem prawa własności na rzecz Skarbu Państwa oraz prawa użytkowania wieczystego na rzecz SM „(...)” w P., a następnie z wpisem w dniu 21 kwietnia 1994 r. prawa własności na rzecz Miasta P. na podstawie decyzji Wojewody (...) z dnia 1 marca 1994 r.
Trafostacja MST - 622 została przekazana do eksploatacji w dniu 21 grudnia 1973 r. na rzecz Zakładów (...) - Przedsiębiorstwa Państwowego ( Zakład (...)). Od tego dnia trafostacja jest ciągle eksploatowana ( niesporne ). Trafostacja znajdująca się w piwnicy budynku składa się z czterech pomieszczeń: rozdzielni niskiego napięcia, rozdzielni średniego napięcia, komory transformatora oraz pomieszczenia o pow. 5,4m ( 2) do którego jest dostęp z zewnątrz budynku. Do pozostałych pomieszczeń dostęp jest od wewnątrz budynku. Pracownicy powoda ani jego poprzedników nie posiadają kluczy do piwnic, więc w razie potrzeby sprawdzenia urządzeń elektroenergetycznych za każdym razem muszą prosić mieszkańców budynku o wpuszczenie do piwnicy. Pracownicy zakładów energetycznych wykonują okresowo czynności eksploatacyjne takie jak oględziny i konserwacje, czynności awaryjne związane z potrzebą naprawy urządzeń. Każda stacja ma swój osobny numer i ma urządzoną swoją teczkę dokumentacyjną. Te numery są niezmienne. Oględzin dokonuje się raz na 5 lat. Również numer fabryczny transformatora jest niepowtarzalny i w razie wymiany transformatora do teczki dokumentacyjnej trafiają informacje związane z jego wymianą.
Do dnia 5 grudnia 1990 r. posiadaczem urządzeń w trafostacji był Skarb Państwa (postanowieniem Sądu Rejonowego w Poznaniu z dnia 24 czerwca 1982 r. wpisano do rejestru przedsiębiorstw państwowych Zakłady (...) - Przedsiębiorstwo Państwowe. Zarządzeniem nr 57 Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1988 r. w sprawie podziału niektórych przedsiębiorstw z dotychczasowego Zachodniego Okręgu Energetycznego w P. utworzono Zakład (...) w P.. Zarządzeniem Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r. doszło do utworzenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) w P., a od 5 grudnia 1990 r. na podstawie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości oraz przepisów określających ustrój majątkowy państwowych osób prawnych (Dz. U. 1990.79.464). posiadanie nad urządzeniami elektroenergetycznymi przejął Zakład (...) w P..
W dniu 12 lipca 1993 r. nastąpiło przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) w P. w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa pod nazwą (...) Spółka Akcyjna. W dniu 2 stycznia 2003 r. powstała spółka Grupa (...) S.A. (połączono spółki (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A., Zakład (...) S.A. oraz Zakład (...) S.A.).
Od dnia 13 października 2004 r. spółka działa pod nazwą (...) S.A. Spółka (...) S.A. zawiązała spółkę (...) Sp. z o.o., która miała pełnić funkcję operatora sytemu dystrybucyjnego i w dniu 30 czerwca 2007 r. (...) Sp. z o.o. nabyła od (...) S.A. wydzielony Oddział (...) S.A. zajmujący się dystrybucją energii elektrycznej.
Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczyła się sprawa z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w P. przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. (sygn. XVIII C 56/16) o zapłatę z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z pomieszczeń spółdzielni, w których znajdują się stacje transformatorowe, w tym za korzystanie z pomieszczenia w bloku nr(...) na Osiedlu (...). W wyroku z dnia 2 października 2017 r. zasądzono od (...) na rzecz SM „(...)” kwotę 2.022.647,01 zł.
Sąd oddalił wniosek wnioskodawcy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji i kartografii na okoliczność wykreślenia na mapie do celów prawnych pasa służebności przesyłu, sposobu i zakresu jej eksploatacji przez wnioskodawcę, z uwagi na dokonaną przez Sąd negatywną ocenę zasadności wniosku o stwierdzenie zasiedzenia, czyli z uwagi na zbędność opinii biegłego do rozpoznania sprawy.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Sąd Rejonowy przyjął za bezsporne, że w budynku administrowanym przez uczestnika Spółdzielnię Mieszkaniową „(...)” w P. (Os. (...)), znajdują się pomieszczenia użytkowane jako stacja transformatorowa MST-622. (...) Sp. z o.o. ma dostęp bezpośredni jedynie do pomieszczenia o pow. 5 ,5m ( 2) , które wystaje poza obrys bloku. Natomiast nie ma swobodnego dostępu do pomieszczeń znajdujących się wewnątrz bloku. Również poprzednicy prawni wnioskodawcy takiego swobodnego dostępu nie posiadali.
Zgodnie z art. 49 § 1 k.c. urządzenia służące do odprowadzania i doprowadzania energii elektrycznej nie należą do części składowych nieruchomości jeśli wchodzą w skład przedsiębiorstwa. Zatem wnioskodawca winien w niniejszej sprawie wykazać, że urządzenia znajdujące się w trafostacji stanowią część jego przedsiębiorstwa.
(...) Sp. z o.o. powstała z wydzielenia części przedsiębiorstwa (...) SA w celu rozdzielenia wydzielenia operatora systemu dystrybucyjnego ( art. 9d ustawy prawo energetyczne z 10.04.1997 r. ) i wówczas nastąpiło wyposażenie wnioskodawcy w majątek służący do dystrybucji poprzez wniesienie aportu do spółki (...) SA. Wnioskodawca powstał jako nowy podmiot gospodarczy.
Trafostacja MST-622 zaczęła działać od dnia 21 grudnia 1973 r. i od tej pory działa nieprzerwanie, co wynika z zasilania budynku spółdzielni. Od czerwca 1976 r. właścicielem gruntu, na którym posadowiony został blok mieszkalny stał się Skarb Państwa - Prezydium Rady Narodowej, a wcześniej właścicielami gruntu były osoby prywatne - A. i F. M. (2). Budowa bloków i trafostacji odbyła się zatem na terenie osób prywatnych. Brak informacji w sprawie by doszło do wywłaszczenia, zatem od początku przedsiębiorstwa energetyczne były w złej wierze. Dodać należy, że akceptacja spółdzielni na umieszczenie urządzeń energetycznych w bloku nic stanowi odjęcia prawa własności gruntu ówczesnemu właścicielowi, bowiem spółdzielnia nie była wówczas właścicielem gruntu, zyskała prawo własności dopiero w dniu 19 października 2007 r.
W chwili budowy pomieszczeń oraz urządzeń właścicielem gruntu, na którym posadowiony został blok mieszkalny były osoby fizyczne A. i F. M. (2). Skarb Państwa - Prezydium Rady Narodowej stał się właścicielem w okresie późniejszym. Dopiero w dniu 13 października 1993 r. grunt stał się własnością Miasta P.. Działki nr (...), na których posadowiony jest budynek, przed marcem 1978 r. były własnością Skarbu Państwa - Prezydium Rady Narodowej, a nie przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwa państwowe zarządzające majątkiem narodowym w imieniu Skarbu państwa nie mogły zasiadywać własności gruntów na swoją rzecz.
Zgodnie z art. 285 § 1 i 2 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz właściciela innej nieruchomości (nieruchomości władnącej) prawem, którego treść polega bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania w stosunku do niej określonych działań, bądź też na tym, że właścicielowi nieruchomości obciążonej nie wolno wykonywać określonych uprawnień, które mu względem nieruchomości władnącej przysługują na podstawie przepisów o treści i wykonywaniu własności (służebność gruntowa). Służebność gruntowa może mieć jedynie na celu zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej lub jej oznaczonej części.
Z dniem 3 sierpnia 2008 r. weszły w życie przepisy kodeksu cywilnego o służebności przesyłu (art. 305 1 - art. 305 4), dodane przez ustawę z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 116, poz. 731). Stosownie do art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1 k.c., prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu).
Na gruncie rozpoznawanej sprawy wnioskodawca domagał się stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu polegającej na prawie korzystania z pomieszczenia stacji transformatorowej znajdującego się w przedmiotowym budynku. Służebność ta, według wnioskodawcy nie polega na korzystaniu z działki, lecz na korzystaniu z pomieszczenia stacji transformatorowej w celu eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych w stacji transformatorowej.
Zdaniem Sądu Rejonowego sformułowanie wniosku było nieprecyzyjne i niefortunne albowiem przepisy art. 285 k.c. i dalsze nie przewidywały możliwości zasiadywania służebności pomieszczeń, a zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego dopuszczono możliwość stosowania tych przepisów, czyli o slużebnościach gruntowych, odpowiednio do przesyłu. Niemniej jednak służebność zawsze odnosi się do nieruchomości, a nie do pomieszczenia. W powyższym kontekście stanowisko spółdzielni mieszkaniowej wyrażające się w stwierdzeniu, że nic jest możliwe zasiedzenie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu na części składowej budynku tj. pomieszczeniu spółdzielni było prawidłowe. Jednakże Sąd uznał, że w zakresie w jakim wniosek nie został doprecyzowany przez wnioskodawcę Sąd może go doprecyzować przez określenie powierzchni gruntu jaką zajmuje pomieszczenie trafostacji i określić ewentualne zasiedzenie służebności o treści służebności przesyłu w odniesieniu do gruntu pod trafostacia. Ponieważ jednak w budynku spółdzielni doszło do wydzielenia szeregu lokali mieszkalnych, których właściciele stali się współużytkownikami wieczystymi z udziałami w gruncie w ocenie Sądu użytkownicy wieczyści jako osoby potencjalnie zainteresowane powinny być wezwane do udziału w sprawie. Wnioskodawca nie podał danych personalnych i adresów użytkowników wieczystych nieruchomości, a Sąd nie miał możliwości samodzielnego ich ustalenia w związku z czym w trybie art. 609 § 2 k.p.c. zostało opublikowane ogłoszenie.
Nabycie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu może nastąpić w drodze zasiedzenia. To założenie konstrukcyjne nie zostało wprawdzie wprost wyartykułowane w przepisach, ale treść art. 305 4 k.c. oznacza, że znajduje zastosowanie odpowiednio przepis art. 292 k.c., a w związku z tym art. 352 k.c. oraz art. 172-176 k.c. (G. Bieniek: Założenia konstrukcyjne służebności przesyłu de lege lala i de lege ferendci w: Współczesne problemy prawa prywatnego. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Edwarda Gniewka, J. Gołaczyński (red.), Wyd. C.H. BECK 201 Or.)
Zgodnie z art. 352 k.c. kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności, a do takiego posiadania stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy. W wyroku z dnia 31.05.2006 r. (IV CSK 149/05, publ. www.sn.pl.) Sąd Najwyższy wskazał, że posiadania prowadzącego do nabycia służebności gruntowej w drodze zasiedzenia nie należy utożsamiać z posiadaniem prowadzącym do nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości. Przy ocenie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności chodzi o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba . której przysługuje służebność. Stosownie do treści art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. służebność przesyłu może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. W niniejszej sprawie wnioskodawca nie wykazał, że on jak i jego poprzednicy legitymowali się posiadaniem czyli dostępem do urządzeń w zakresie w jakim jest to niezbędne do zasiedzenia. Pracownicy energetyki aby dokonać okresowych kontroli urządzeń w trafostacji , naprawy awarii czy wymiany transformatora musieli korzystać z pomocy mieszkańców budynku i prosić o dostęp do piwnic. Skoro wnioskodawca w treści służebności przesyłu wskazuje konieczność korzystania z pomieszczeń w celu modernizacji, przebudowy, rozbudowy, konserwacji, kontroli i przeglądu, to oznacza, że zakres tej służebności nie polega tylko na tym, że urządzeniami płynie nieprzerwanie prąd.
Kodeks cywilny, który wszedł w życie z dniem 1 stycznia 1965 r., wprowadził w przepisie art. 172 k.c. termin zasiedzenia nieruchomości przy dobrej wierze - 10 lat, zaś przy zlej wierze - 20 lat i terminy te obowiązywały do zmiany art. 172 k.c., wprowadzonej nowelą z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321 z późn. zm.), na mocy której terminy te wynoszą obecnie 20 i 30 lat. Te krótsze terminy stosuje się, gdy zasiedzenie nastąpiło przed wejściem w życie wyżej wymienionej noweli, tj. przed dniem 1 października 1990 r. Jeśli natomiast bieg zasiedzenia rozpoczął się, ale nie zakończył przed tą datą, mają zastosowanie terminy 20 i 30 lat (art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r.).
Objęcie w posiadanie urządzeń elektroenergetycznych znajdujących się zarówno w pomieszczeniu do którego dostęp był od zewnątrz jak w i w pomieszczeniach piwnicznych do których dostęp był po wejściu do budynku zasadniczo następuje w chwili wejścia na cudzy grunt w celu budowy trwałego i widocznego urządzenia. Z załączonej do akt dokumentacji wynika, że infrastruktura przesyłowa znajdująca się na terenie przedmiotowej nieruchomości została przekazana do eksploatacji w grudniu 1973 r. Od czasu włączenia urządzeń były one nieprzerwanie wykorzystywane w celu przesyłu energii do odbiorców, jednakże wątpliwości budzi sposób posiadania, który w aspekcie okresowego dostępu do urządzeń nie spełnia wymogów posiadania samoistnego. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie stanowiskiem przed wprowadzeniem do kodeksu cywilnego osobnej regulacji służebności przesyłu możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu. Nadto okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 - 305 4 k.c. (tj. przed dniem 03 sierpnia 2008 r.) podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności (por. uchwala Sądu Najwyższego z dnia 22.05.2013 r., sygn. III CZP 18/13, publ. www.sn.pl). Podkreślenia wymaga, że powołane przepisy art. 305 1 - 305 4 k.c. ukształtowane zostały z intencją potwierdzenia dotychczasowej praktyki orzeczniczej, która już wcześniej przyjmowała możliwość ustanowienia na nieruchomości służebności gruntowej, pozwalającej na korzystanie ze znajdujących się na niej urządzeń przesyłowych przez przedsiębiorcę wykorzystującego je w swojej działalności gospodarczej, (por. uchwały Sądu najwyższego z dnia 17.01.2003, sygn.. III CZP 73/02, publ. OSNC 2003/11/142; z dnia 07.10.2008 r. sygn. III CZP 89/08 publ. Biul SN 2008 nr 10 s.7).
Podkreślenia przy tym wymaga, że obowiązujący do 31 stycznia 1989 r. przepis art. 128 k.c. wyrażał zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, w myśl której państwowe osoby prawne nic miały żadnych praw podmiotowych do zarządzanego przez nie mienia, które mogłyby przeciwstawiać państwu. Tak rozumianą zasadę jednolitego funduszu własności państwowej odnoszono również do posiadania przyjmując, że w wyniku jej obowiązywania Skarb Państwa był nie tylko właścicielem, ale i posiadaczem rzeczy znajdujących się w zarządzie państwowych osób prawnych. W rezultacie, jeżeli nieruchomość pozostająca w zarządzie państwowej osoby prawnej nic była przedmiotem własności państwowej, jej zasiedzenie w razie ziszczenia się przesłanek przewidzianych w art. 172 k.c. mogło nastąpić nie przez państwową osobę prawną sprawującą zarząd, lecz przez Skarb Państwa. Uchylenie art. 128 k.c. w jego pierwotnym brzmieniu z dniem 1 lutego 1989 r. nie spowodowało „uwłaszczenia” z tym dniem państwowych osób prawnych co do składników mienia państwowego znajdującego się w ich zarządzie. „Uwłaszczenie” takie nastąpiło dopiero z dniem 5 grudnia 1990 r. na podstawie art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. 1990/79/464). Do lego czasu państwowe osoby prawne nie miały samodzielnych praw do składników mienia państwowego, którymi dotychczas zarządzały, nadal wykonywały w tym zakresie jedynie uprawnienia Skarbu Państwa. Zatem przed 5 grudnia 1990 nie mógł się rozpocząć bieg terminu do zasiedzenia dla przedsiębiorstwa energetycznego.
Po dacie 05.12.1990 zakładając, że istniały warunki do zasiedzenia służebności, co w ocenie Sądu nie zostało wykazane, bieg terminu się nie zakończył, gdyż z dniem 1.10.1990r doszło do zmiany przepisów prawa ( art. 172 kc ) i terminu wydłużono do 20 lat w dobrej wierze i 30 lat w złej wierze. Zatem gdyby liczyć 30 lat, to do zasiedzenia by doszło 5.12.2020 r . Jednakże w ciągu tych 30 lal wielokrotnie zmieniali się posiadacze urządzeń elektroenergetycznych, a sposób wykonywania przez nich służebności przesyłu, w tym dostępu do urządzeń w celach kontroli i napraw pozostaje nieznany. Dlatego wniosek wnioskodawcy, że doszło do zasiedzenia przez Grupę (...) SA z datą 22.12.2003r należało uznać za niesłuszny. Wnioskodawca nie wyjaśnił czy i czyje posiadanie poprzednika doliczał do tego okresu a w ocenie Sądu nie powinien liczyć terminu krótszego niż 30 letni.
W związku z powyższym wniosek podlegał oddaleniu jako niezasadny.
W niniejszej sprawie wpływ na naliczenie terminów do ewentualnego zasiedzenia miały też zmiany własnościowe gruntu, który przed 1976 rokiem należało do osób fizycznych, w okresie od 1976r do 1994r należało do Skarbu Państwa, a dopiero od dnia 21 kwietnia 1994 r. przeszedł na własność Miasta P.. W ocenie Sądu przed kwietniem 1994r wątpliwe jest by przedsiębiorstwa energetyczne tj Zakład (...) w P.( przedsiębiorstwo państwowe) i (...) SA chciały zasiadywać służebność przeciwko Skarbowi Państwa. Można zastanawiać się nad rozpoczęciem biegu terminu do zasiedzenia służebności przesyłu od kwietnia 1994r , gdy właścicielem stało się Miasto P.. Wówczas termin 30 lat by upłynął w kwietniu 2024 roku. Wnioskodawca nie wykazał na podstawie jakiej decyzji administracyjnej wybudował swe urządzenia, ale należy uznać, że budował na podstawie planów i zatwierdzonych decyzji administracyjnych o pozwoleniu na budowę. W ocenie Sądu złożenie wniosku w niniejszej sprawie miało na celu wstrzymanie postępowania sądowego z powództwa spółdzielni o zapłatę za korzystanie z pomieszczenia piwnicznego należącego do spółdzielni. Ta sprawa nie została zakończona prawomocnie. Wnioskodawca nie wykazał, że (...) SA jak i poprzednie przedsiębiorstwa energetyczne mogły posiadać i korzystać z urządzeń znajdujących się w pomieszczeniu piwnicznym albowiem za każdym razem, gdy pracownicy chcieli wejść do pomieszczeń, do których nie było dostępu z zewnątrz budynku, to prosili o wpuszczenie mieszkańców.
Wnioskodawca nie wykazał także w sprawie, z czym łączą się urządzenia znajdujące się w trafostacji, którędy przebiegają i jakie linie energetyczne, z czym się one łączą, co zasilają, a skupił się jedynie na pomieszczeniu trafostacji. Okoliczności faktycznego objęcie w posiadanie urządzeń znajdujących się w pomieszczeniach budynku wskazują, że musiało dojść do porozumienia między spółdzielnią, Skarbem Państwa - Prezydium Rady Narodowej, a ówczesnym przedsiębiorstwem energetycznym. Był to w ocenie Sądu swego rodzaju stosunek użyczenia pomieszczeń na potrzeby zakładu energetycznego, którego zadaniem było zaopatrzenie mieszkańców bloku w energię elektryczną. Budynki budowała spółdzielnia, lecz nie wiadomo kto finansował umieszczenie urządzeń energetycznych, najprawdopodobniej przedsiębiorstwo energetyczne. Korzyści uzyskiwała zarówno spółdzielnia, która była wtedy użytkownikiem wieczystym gruntu, jak i zakład energetyczny - nie musiał budować odrębnych budowli w celu umieszczenia urządzeń elektroenergetycznych, a także Skarb Państwa albowiem „zaoszczędził” część gruntu, która by musiała być przeznaczona na wyodrębnione trafostacje. Z chwilą gdy przedsiębiorstwo energetyczne mogło nabywać mienie i posiadać je w swoim imieniu, sposób i zasada korzystania z pomieszczeń nie są dokładnie znane ale prawdopodobnie był taki jak obecnie. Z chwilą gdy właścicielem gruntu stało się Miasto P. nadal sposób i zasada korzystania z pomieszczeń i urządzeń były prawdopodobnie takie same. Miasto P. nie kwestionowało praw spółek energetycznych do korzystania z urządzeń elektroenergetycznych, prawa do konserwacji i przeglądów urządzeń, które to czynności wymagały wejścia na grunt Miasta P. oraz wejścia do pomieszczeń spółdzielni. Spółdzielnia również nie kwestionowała uprawnień przedsiębiorstw energetycznych do przeprowadzania kontroli i przeglądów w tym potrzeby wejścia do pomieszczeń trafostacji oraz pomieszczeń piwnicznych. Pomieszczenie trafostacji nie stanowi odrębnej od gruntu nieruchomości. Przed 1997 r. nie było przepisów obligujących zakłady energetyczne do wydzielania działek gruntu na potrzeby budowy i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych. Urządzenia były stawiane zarówno na gruntach Skarbu Państwa jak i na gruntach osób prywatnych, w zależności od potrzeb. Stosunki prawne między przedsiębiorcą energetycznym, a właścicielami gruntów regulowane były różnie.
Od 1997 r. wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz. U. z 1997 r. Nr 54, poz. 348) - art. 7 - koniecznym stało się zawieranie umów o przyłączenie do sieci oraz uregulowanie warunków udostępniania przedsiębiorstwu nieruchomości. Żadna ze stron postępowania nie wskazywała by od tej daty były zawierane jakieś umowy, czy porozumienia. Przedsiębiorstwa energetyczne utrzymywały w ruchu urządzenia elektroenergetyczne w razie potrzeby dokonując kontroli, pomiarów czy innych czynności. Nic zostało w sprawie wykazane że sposób dokonywania tych kontroli odbywał się tak, że pracownicy byli niezależni od spółdzielni i mieszkańców. Prawdopodobnie pracownicy przedsiębiorstw energetycznych korzystali z pomieszczeń spółdzielni na podstawie stosunku zbliżonego do użyczenia. Natomiast stosunki obligacyjne wykluczają posiadanie samoistne.
W ocenie Sądu wnioskodawca nie wykazał, że władał nieruchomością, w tym urządzeniami znajdującymi się w piwnicy budynku w taki sposób by mógł prowadzić do zasiedzenia. Nadto nie upłynął termin do zasiedzenia. Wnioskodawca posiadał nieruchomość, urządzenia i pomieszczenia jako posiadacz zależny - jako korzystający z pewnego prawa obligacyjnego zbliżonego do użyczenia. Nie zostało w sprawie wykazane czy i kiedy zmienił się ten sposób posiadania. Ten stosunek obligacyjny uległ rozwiązaniu z chwilą gdy spółdzielnia zażądała opłaty za bezumowne korzystanie.
Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy w pkt 1 postanowienia oddalił wniosek z zakresie żądania stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu przez Grupę (...) S.A., a w pkt 2 oddalił wniosek z zakresie żądania ewentualnego stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu przez (...) S.A. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. w zw. z § 5 pkt 1 i § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz.1804 ze zm.) zasądzając od wnioskodawcy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. na rzecz uczestnika Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w P. kwotę 152 zł (135 zł wynagrodzenia oraz 17 zł opłaty od pełnomocnictwa).
Apelację od powyższego postanowienia złożyła wnioskodawczyni.
Zaskarżyła postanowienie Sądu Rejonowego w całości. Zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie :
a) przepisów postępowania cywilnego tj. art. 233§1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie, iż zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, iż wnioskodawca nie wypełnił przesłanek niezbędnych do stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu, względnie służebności przesyłu tj. poprzez naruszenie zasady wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w postaci przedłożonej dokumentacji urządzeń stacji MST 622, świadków W. S. (1) i T. S. co doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie i uznania, że wnioskodawca i jego poprzednicy prawni nie władali nieruchomością z zamiarem posiadania służebności gruntowej jako posiadacz samoistny i nie manifestowali władztwa nad pomieszczeniami trafostacji; a nadto uznania że wnioskodawca posiadał tytuł prawny do korzystania z pomieszczeń w formie umowy użyczenia zawartej z Skarbem Państwa — Prezydium Racy Narodowej, co uniemożliwia stwierdzenie zasiedzenia służebności;
b) naruszenie przepisów postępowania cywilnego tj. art. 227 kpc i art. 278 kpc poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji na okoliczność wykreślenia na mapie do celów prawnych pasa służebności przesyłu, sposobu i zakresu eksploatacji stacji transformatorowej przez wnioskodawcę z uwzględnieniem położenia infrastruktury elektroenergetycznej, zgodnie z wnioskiem zakreślonym w pkt. 5 wniosku z dnia 6 września 2018r.,, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy;
c) naruszenie. przepisów prawa materialnego tj. art. 352§2 kc poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że przepis ten ma w niniejszej sprawie tj. do posiadania służebności zastosowanie wprost, w sytuacji gdy przepis ten ma zastosowanie odpowiednie, zgodnie z jego literalnym brzmieniem;
d) naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 172 kc w zw. z art. 292 kc w zw. z art. 352 kc i art. 305 4 k.c. poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że w niniejszej sprawie niezbędne do zasiedzenia służebności przesyłu jest wykazanie, że posiadanie miało charakter samoistny, a wnioskodawca władał jak właściciel, podczas gdy wskazane przepisy takiego wymogu nie stawiają, a nadto że pomieszczenia stacji MST 622 jako część składowa nieruchomości nie mogą co do zasady w myśl tychże przepisów, być przedmiotem zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu/służebności przesyłu;
e) naruszenie przepisów postępowania cywilnego tj. art. 316§1 kpc poprzez, błędną ocenę stanu rzeczy w chwili zamknięcia rozprawy, ustalenie stanu faktycznego sprzecznego z materiałem dowodowym i brak rozważenia wszystkich okoliczności sprawy w zakresie, spełnienia przez wnioskodawcę wszystkich przesłanek do nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu względnie służebności przesyłu ,
f) art. 7 kc poprzez niezastosowanie w sprawie i pominięcie przy orzekaniu prawnie
wiążącego domniemania dobrej wiary.
Przy powyższych zarzutach apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie od uczestników postępowania na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.
Uczestniczka postępowania Spółdzielnia Mieszkaniowa "(...)" w P. wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenia od wnioskodawczyni na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w II instancji według norm przepisanych. W uzasadnieniu uczestniczka odniosła się do zarzutów apelacji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje :
Apelacja okazała się uzasadniona.
Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i na zasadzie art.382 kpc w zw z art. 13 §2 kpc przyjmuje je za własne. Sąd Okręgowy nie podziela jednak oceny prawnej dokonanej przez Sąd Rejonowy w oparciu o dokonane ustalenia faktyczne.
Na wstępie zaznaczenia wymagało, że Sąd Okręgowy uzupełnił postępowanie dowodowe Sądu Rejonowego poprzez przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny geodezji i kartografii celem ustalenia lokalizacji przedmiotowej trafostacji, w tym zajmowanej przez nią powierzchni we wskazanym budynku.
Sąd Okręgowy ustalił, że na nieruchomości stanowiącej działki (...) w strukturze budynku wielorodzinnego znajduje się pomieszczenie trafostacji z wydzielonymi trwałymi przegrodami budowlanymi na poziomie podpiwniczenia oznaczone w dokumentacji inwentaryzacyjnej jako podziemna komora przed transformatorem zlokalizowana na zewnątrz budynku mieszkalnego pomieszczenie transformatora SN/nn rozdzielnia nn 0,4 i rozdzielnia gówna SN 15 kv o łącznej powierzchni 30,69 m 2. o przebiegu jak na załączonej do opinii mapie geodezyjnej z uwidocznioną w sposób szkicowy lokalizacją trafostacji i załączonego rysunku technicznego określającego jej rozmiary i powierzchnię użytkową. ( dowód : opinia biegłego sądowego J. M. k. 572-589 akt i ustosunkowanie do zarzutów Spółdzielni k. 616 akt).
Sąd Okręgowy uznał sporządzoną opinię za w pełni przydatną dla rozstrzygnięcia. Należy mieć przy tym na uwadze, iż przeprowadzona w sprawie opinia biegłego służyła jedynie ustaleniu usytuowania na nieruchomości uczestniczki przedmiotowych urządzeń przesyłowych a także przebiegu służebności. Nie miała natomiast przesądzającego znaczenia dla rozstrzygnięcia o zasadności zgłoszonego roszczenia. Bezspornym pozostawała w sprawie okoliczność, iż na nieruchomości uczestniczki przedmiotowe urządzenia przesyłowe znajdują się i że są wykorzystywane do przesyłu prądu. Opinia została sporządzona zgodnie z zakresem wyznaczonym postanowieniem z dnia 23 marca 2023r. na podstawie wizji lokalnej, pomiarów i oględzin nieruchomości przeprowadzanych dnia 20.04.2023r. a załączona „mapa do celów prawnych” odzwierciedla faktyczne położenie stacji transformatorowej. Na pytania i zarzuty uczestniczki postępowania biegły ustosunkował się pismem z dnia 6 listopada 2023r. Sąd Okręgowy uznał tę opinię za przydatną dla przedmiotowego rozstrzygnięcia. Dodatkowo w związku z zarzutami uczestniczki zaznaczenia wymagało, że tylko wykazanie w sprawie uchybień biegłego w zakresie założeń metodologicznych, sprzecznych z mającymi zastosowanie przepisami prawa, niekompletnej bądź przy wadliwych założeniach faktycznych, niespójności opinii bądź występowania błędów logicznych, względnie niepoddające się ocenie wnioski biegłego (tak : Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 marca 2017 r., III CSK 84/16, publik Legalis). dawałyby podstawę Sądowi Okręgowemu do uznania opinii za nieprzydatną i zarazem obligującą do dopuszczenia dowodu z dodatkowej opinii tego samego lub innego biegłego (zob. wyr. SN z 24.6.2015 r., I UK 345/14, Legalis). Tego rodzaju uchybień uczestniczka nie zdołała wykazać.
Odnosząc się do wniosku apelującej o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania niezbędnym było zaznaczenie, że uwzględnienie tego żądania determinowałoby dalsze czynności w sprawie
a zatem wniosek ten wymagał rozważenia w pierwszym rzędzie.
Podstawy uchylenia wyroku, co w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie - po myśli art. 361 kpc - do wydanego postanowienia - zostały sprecyzowane w art. 386 § 2 - 4 kpc
i żadna z nich nie miała miejsca. Przy tym apelująca nie powoływała się na jakąkolwiek z tych przesłanek. Przy tym zaznaczenia wymagało, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego ustabilizowany jest pogląd, iż tylko brak wszystkich koniecznych elementów składowych lub kardynalne braki w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, w wyniku czego nie jest możliwe zrekonstruowanie motywów wydanego orzeczenia i dokonanie jego kontroli w granicach zaskarżenia i w granicach podstaw apelacji może stanowić podstawę uchylenia orzeczenia ( vide : np. wyroki Sądu Najwyższego z 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00, z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, z dnia 18 marca 2003r., IV CKN 1862/00 z dnia 22 maja 2003 r., II CKN 121/01, z dnia 4 października 2012 r., I CSK 632/11, z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 614/11).
W tym kontekście Sąd Okręgowy uznał, że zbyt daleko idącym było ze strony apelującej sformułowanie wniosku uchylenia zaskarżonego postanowienia, bowiem powyższych uchybień Sąd Rejonowy nie popełnił.
Przechodząc do omówienia zarzutów apelacji i odnosząc się do pierwszego z nich tj. naruszenia art. 233 § 1 kpc na wstępie zaznaczenia wymagało - odwołując się do utrwalonego w orzecznictwie stanowiska Sądu Najwyższego, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia powyższego przepisu wymaga od strony wykazania na czym, w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (zob. post. SN z 23.1.2001 r., IV CKN 970/00, Legalis). Innymi słowy strona powołująca się na naruszenie art. 233 § 1 kpc ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń, nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i (lub) zasadami logicznego rozumowania, czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia. Należy bowiem mieć na względzie, że przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Zatem skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia powyższego przepisu wymagało, aby skarżąca podała konkretne uchybienia w zakresie oceny dowodów, jakich dopuścił się Sąd I instancji, a które polegały na naruszeniu zasad logiki i doświadczenia życiowego a następnie należało wskazać, które z ustaleń faktycznych zostały przez Sąd błędnie poczynione. Przy tym skarżąca w żaden sposób nie wykazała, że Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego a poruszane przez nią kwestie dotyczą zagadnień prawnych, a nie ustaleń faktycznych.
Z tego też względu powoływanie się przez skarżącego na naruszenie art. 233 § 1 kpc było chybione. Przy tym wskazać należało, że w sprawie nie ma wątpliwości co do faktów, lecz wyłącznie co do oceny prawnej zaistniałych zdarzeń, które były bezsporne.
Przechodząc do omówienia kolejnego zarzutu apelacji, który skarżąca upatrywała
w nierozpoznaniu przez Sąd Rejonowy istoty sprawy na skutek nieprzeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu geodezji zaznaczenia wymagało, że przyjęcie zasadności tego zarzutu powodowałoby daleko idące skutki w postaci ewentualnego uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. W tym kontekście wskazać należało - bazując na orzecznictwie Sądu Najwyższego, który już w sposób dostateczny wyjaśnił omawianą kwestię - że do nierozpoznania istoty sprawy o którym mowa w art. 386 § 4 kpc dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy. Taka sytuacja ma miejsce np. gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo oceny merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (m.in. postanowienie z 23.9.1998 r.,
II CKN 897/97, OSNC 1999 Nr 1, poz. 22).
Na gruncie rozpatrywanej sprawy tego rodzaju uchybienie nie ma miejsca. Przy tym odnosząc się do argumentacji apelującej wyjaśnienia wymagało, że nierozpoznanie istoty sprawy nie jest równoznaczne z zaniechaniem dokonania przez sąd oczekiwanych ustaleń faktycznych, czy też w oparciu o nie sformułowanie określonych wniosków. Także tak sformułowany zarzut nie mógł odnosić się – jak przytoczyła apelująca – do zaniechania przeprowadzenia zawnioskowanego dowodu i na jego podstawie formułować naruszenie art. 227 i 278 kpc.
Podsumowując wskazać należało, że nie znalazł uzasadnienia w okolicznościach rozpoznawanej sprawy podnoszony zarzut nierozpoznania istoty sprawy.
Ustosunkowując się do kolejnego zarzutu naruszenia prawa procesowego tj. art. 316 § 1 k.p.c. upatrywanego przez apelująca w błędnej ocenie stanu rzeczy w chwili zamknięcia rozprawy, ustalenie stanu faktycznego sprzecznego z materiałem dowodowym i brak rozważenia wszystkich okoliczności sprawy w zakresie, spełnienia przez wnioskodawcę wszystkich przesłanek do nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu wskazać należało, że stan rzeczy, o którym mowa w powołanym przepisie oznacza stan faktyczny i prawny, nakazując sądowi uwzględnienie stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, a zatem także ewentualnych zmian, do których doszło w tej mierze w toku postępowania, włącznie z postępowaniem apelacyjnym. Zarzucając naruszenie tego przepisu, skarżący powinien zatem wykazać, że sąd błędnie oparł rozstrzygnięcie na faktach aktualnych w innym czasie - poprzedzającym lub następującym po zamknięciu rozprawy, względnie na nieobowiązujących w chwili zamknięcia rozprawy normach prawnych. Ustanowiona w art. 316 § 1 kpc zasada aktualności orzekania nie dotyczy natomiast kompletności lub prawidłowości poszczególnych ustaleń faktycznych dokonywanych przez sądy meriti ( vide : postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2020 r., II CSK 279/20 publik. Legalis).
W tym kontekście nie sposób przyjąć zasadności omawianego zarzutu. Zasada bowiem aktualności orzekania nie może być rozumiana – wbrew stanowisko apelującej - jako dotycząca kompletności lub prawidłowości poszczególnych ustaleń faktycznych dokonywanych przez sąd (por. np. wyr. SN z 10.1.2020 r., I CSK 552/18, Legalis). Podsumowując powyższy zakres Sąd Okręgowy stwierdził bezzasadność zarzutów naruszenia prawa procesowego.
Ustosunkowując się do zarzutów sformułowanych na gruncie naruszenia prawa materialnego na wstępie wskazać należało, że dla Sądu Rejonowego niewątpliwym było, że przedmiotowe urządzenia stanowiące stacje transformatorowe znajdujące się w budynku mieszczą się w kategorii przewidzianego w art. 292 kc trwałego i widocznego urządzenia. Sąd Rejonowy przyjął jednak, iż wnioskodawca i poprzednicy prawni nie legitymowali się posiadaniem czyli dostępem do urządzeń w zakresie w jakim jest to niezbędne do zasiedzenia.
W tym kontekście zarzut naruszenia art. 352 § 2 k.c., art. 172 w zw. z art. 292 w zw. z art. 352 kc poprzez błędne zastosowanie był zasadny. W prawdzie wbrew zarzutowi apelacji Sąd Rejonowy nie przyjął aby wnioskodawca miał obowiązek wykazać fakt samoistnego posiadania przedmiotowych urządzeń przesyłowych niemniej w ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawca nie wykazał aby urządzenia przesyłowe posiadał w taki sposób, który prowadził do zasiedzenia służebności przesyłu. U podstaw takiego założenia była okoliczność, iż pracownicy wnioskodawcy za każdym razem gdy chcieli wejść do pomieszczeń , do których nie było dostępu z zewnątrz budynku prosili o wpuszczenie przez mieszkańców.
Odnosząc powyższe do oceny prawnej dokonanej przez Sąd Rejonowy należy zaznaczyć, iż zgodnie z art. 352 § 1 k.c. „kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności”. Przepis art. 352 § 2 k.c. stanowi z kolei, że „do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy”. Wymaga więc wskazania, że w art. 352 § 2 k.c. ustawodawca przewiduje stosowanie przepisów o posiadaniu „odpowiednio”. Należy wskazać, że sam fakt korzystania przez wnioskodawcę z pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia przesyłowe wnioskodawcy był bezsporny. Z zeznań świadka W. S. (2) i prezes Spółdzielni T. S. wynikało jednoznacznie ze stacja transformatorowa nieprzerwanie od momentu jej uruchomienia tj od 1973r. jest eksploatowana i dostarcza prąd a dodatkowo była konserwowana i naprawiana oraz wykonywano w stosunku do niej wszystkie czynności eksploatacyjne. Okoliczność czy pracownicy wnioskodawcy mieli swobodny dostęp do pomieszczeń w których znajdują się urządzenia , czy też każdorazowo musieli prosić o wydanie kluczy do pomieszczenia ostatecznie nie ma kluczowego znaczenia, skoro strony zgodnie twierdzą, że sposób korzystania przez wnioskodawcę z pomieszczeń nie był między nimi regulowany. Tymczasem jedynie istnienie klarownego stosunku prawnego, który wskazywałby wyraźnie na posiadanie zależne (zwłaszcza pisemna umowa obligacyjna lub rzeczowa) mógłby ewentualnie sparaliżować wniosek o zasiedzenie, skoro w takim wypadku istniałoby inne niweczące zasiedzenie uprawnienie do korzystania z cudzej nieruchomości. Jednakże skoro materiał dowodowy nie potwierdza aby wnioskodawca lub poprzednik prawny zawierali z uczestniczką w tym względzie wyraźną umowę, a więc brak było jednoznacznego konsensu choćby co do formy prawnej korzystania z pomieszczeń i co do treści uprawnienia to należy przyjąć, że zastosowanie miał art. 352 § 1 k.c. i wnioskodawca w przeszłości korzystał oraz korzysta nadal z rzeczy (nieruchomości) w zakresie odpowiadającym treści służebności, eksploatując znajdujące się w pomieszczeniu urządzenia przesyłowe, co wymaga m.in. także wkraczania na cudzą nieruchomość, a więc zwłaszcza uzyskania fizycznego dostępu do tychże pomieszczeń. Z zeznań Prezesa Spółdzielni T. S. wynikało, iż nie było pisemnych umów na korzystanie przez „ (...) z pomieszczeń a Spółdzielnia nie wyraziła wnioskodawcy pisemnej zgody na korzystanie z gruntu ( karta akt 471). Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego brak podstaw do przyjęcia, iż pomiędzy wnioskodawczynią a uczestniczką lub jej poprzednikami prawnymi doszło do porozumienia, które kreowałoby jakiś rodzaj stosunku prawnego na podstawie, którego wnioskodawczyni korzystała z nieruchomości Spółdzielni skoro jak ustalił Sąd Rejonowy a także zeznał świadek W. S. (3) pracownicy wnioskodawczyni nie posiadali kluczy do bloku i wchodzili dzwoniąc na domofon. Okoliczność ta przeczy w istocie ustaleniu Sądu, iż strony uregulowały kwestie korzystania z nieruchomości. Ustalenie sądu I instancji jakoby miało dojść do zawarcia umowy użyczenia nie znajdowało oparcia w materiale dowodowym sprawy. Stanowisko uczestnika postępowania Spółdzielni Mieszkaniowej (...)w P. temu ustaleniu przeczy skoro podmiot ten negował tytuł prawny przedsiębiorcy przesyłowego do pomieszczeń trafostacji i uzyskał nawet wyroki zasądzające wynagrodzenie za bezumowne korzystanie, także z pomieszczeń spornych w sprawie niniejszej. Sąd Okręgowy wskazuje przy tym, że ramy prawne instytucji służebności gruntowej (art. 285 i n. k.c.), a obecnie po 3 sierpnia 2008 roku szczegółowo uregulowanej służebności przesyłu (art. 305 ( 1) i n. k.c.) pozwalają na ustanowienie służebności polegającej na korzystaniu z pomieszczeń cudzej nieruchomości, w których to pomieszczeniu znajdują się urządzenia przesyłowe wnioskodawcy, w celu eksploatacji i konserwacji tychże urządzeń niezależnie od tego czy dostęp do pomieszczeń ma całkowicie swobodny i niezależny od władającego pomieszczeniami podmiotu czy też korzysta z nich po każdorazowym udostępnieniu ich przez tego władającego. Podobnie gdyby urządzenia przesyłowe znajdowały się na otwartej przestrzeni, lecz właściciel gruntu np. je ogrodził, to wówczas również właściciel urządzeń przesyłowych mógłby się domagać ustanowienia służebności przesyłu, w której treści dookreślone zostałyby także warunki, na jakich właściciel gruntu winien jest go do tychże urządzeń dopuścić.
Dalej wskazać należy, iż bezspornym w sprawie było, iż urządzenia przesyłowe w postaci stacji transformatorowej zostały wybudowane na gruncie osób prywatnych i były wykorzystywane do przesyłu prądu od 21 grudnia 1973 r. i do tej pory działają nieprzerwanie. Od czerwca 1976r. właścicielem gruntu, na którym posadowiony jest blok i pomieszczenie stacji transformatorowej stał się Skarbu Państwa. Grunt ten następnie był przedmiotem komunalizacji, przy czym wbrew ustaleniom Sądu Rejonowego prawo własności nie przeszło na własność Miasta P. z dniem 21 kwietnia 1994r. lecz z dniem 27 maja 1990r. W orzecznictwie nie budzi wątpliwości pogląd, iż decyzja komunalizacyjna jedynie potwierdza, że określony podmiot (gmina) nabył prawo własności z dniem wskazanym w przepisie ustawy z 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze zm) a więc odnosi się do istniejącego w tej dacie stanu prawnego. Decyzja komunalizacyjna, mająca charakter deklaratoryjny, dotyczyła gminy i nie była źródłem nabycia przez tę jednostkę samorządu terytorialnego prawa własności a tylko potwierdzała ten fakt, umożliwiając gminie skuteczne powoływanie się w obrocie cywilnoprawnym na przysługujący jej tytuł prawny. Jednocześnie uczestniczka nie podważyła twierdzeń wnioskodawczyni, co dało na podstawie art. 230 kpc – do ich przyjęcia jako przyznane a w efekcie za bezsporne, że przedmiotowa stacja transformatorowa jest elementem przedsiębiorstwa. Stacja transformatorowa została jak wyżej wskazano zbudowana do 21 grudnia 1973r. na nieruchomości stanowiącej wówczas własność osób prywatnych a od 1976 r. stała się własnością Skarbu Państwa, który również do 05 grudnia 1990r. był właścicielem stacji transformatorowej a po tej dacie poprzednik prawny wnioskodawcy – przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...) w P.. Nadto bezsporna była okoliczność korzystania przez wnioskodawczynię z pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia przesyłowe w zakresie niezmienionym i w sposób ciągły. Także istotnym było, że uczestnicy nie kwestionowali konkretnego ich usytuowania ustalonej przez biegłego w niniejszym postępowaniu apelacyjnym. Zatem począwszy od 21 grudnia 1973r. wnioskodawca w celu eksploatacji trafostacji korzystał z tej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności a stąd zastosowanie miało uregulowanie zawarte w art. 352 § 1 k.c. i od tego momentu rozpoczął się bieg zasiedzenia. Jednak z momentem, w którym Skarb Państwa stał się właścicielem nieruchomości a jednocześnie był właścicielem urządzeń przesyłowych wystąpił stan uniemożliwiający zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej swą treścią służebności przesyłu. Natrapiła zatem przerwa biegu zasiedzenia. Przypomnieć należy, iż w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej wywodzonej z art. 128 kc w brzmieniu obowiązującym do wejścia w życie z dniem 1 lutego 1989 r. ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny - (Dz.U. Nr 3, poz. 11), państwowe osoby prawne nie miały żadnych praw podmiotowych do zarządzanego przez nie mienia, które mogłyby przeciwstawić Państwu. Skarb Państwa był wyłącznym podmiotem uprawnień dotyczących mienia państwowego, a państwowe osoby prawne (do których należały przedsiębiorstwa państwowe) wykonywały jedynie te uprawnienia w imieniu własnym, ale na rzecz tego podmiotu. Gdy właścicielem gruntu znajdującego się w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego, na którym posadowiono urządzenia sieci, jak i właścicielem tych urządzeń, wchodzących ze skutkiem przewidzianym w art. 49 § 1 kc, w skład przedsiębiorstwa przesyłowego będącego poprzednikiem prawnym uczestnika, było Państwo to dopóty, dopóki istniał taki stan prawny nie było potrzeby przyznania przedsiębiorstwu przesyłowemu odrębnego uprawnienia w postaci służebności czy innego funkcjonalnie zbliżonego prawa do korzystania w odpowiednim zakresie z gruntu znajdującego się w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego na którym zainstalowano urządzenia przesyłowe (por. m.in. uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1961 r., I Co 20/61, OSN 1962, nr 2, poz. 41, z dnia 7 listopada 1980 r. - zasada prawna - III CZP 2/80, OSNCP 1981, nr 4, poz. 47, i z dnia 18 czerwca 1991 r. - zasada prawna - III CZP 38/91 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2002 r., III CZP 62/02, OSNC 2004, nr 1, poz. 7). Sytuacja ta uległa zmianie w związku ze zniesieniem zasady jednolitej własności państwowej i uwłaszczeniem przedsiębiorstw państwowych na infrastrukturze przesyłowej (por. m.in. uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91 i z dnia 16 maja 2017 r., III CZP 101/16, OSNC 2017, nr 11, poz. 123, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2009 r., III CZP 70/09, OSNC 2010, nr 5, poz. 64 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2017 r., V CSK 500/16, i z dnia 15 marca 2018 r., III CZP 112/17).
W rezultacie od 1976r. kiedy właścicielem nieruchomości stał się Skarb Państwa do momentu uwłaszczenia się przedsiębiorstwa przesyłowego na urządzeniach przesyłowych należących do Skarbu Państwa wystąpiła przerwa w biegu zasiedzenia. Zgodnie z art. 175 kc do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń. Zgodnie natomiast z art. 124 kc po każdym przerwaniu przedawnienie biegnie na nowo. W rezultacie od momentu uwłaszczenia się przez przedsiębiorstwo przesyłowe na mieniu Skarbu Państwa należy liczyć bieg terminu zasiedzenia.
W dalszej kolejności należało zatem rozważyć czy wnioskodawca bądź jego poprzednik prawny nabył wnioskowaną służebność w dobrej czy też w złej wierze. Sąd Okręgowy uznał, iż w niniejszej sprawie wnioskodawca nabył służebności przesyłu w złej wierze.
W tym względzie zgodzić się należy z wnioskodawcą, iż przedsiębiorstwo państwowe, które nabyło z mocy prawa na podstawie art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych ( Dz. U. 1991r.Nr 2, poz.6) ( vide : m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasada prawna – z dnia 18 czerwca 1991r. , III CZP 38/91 publik. Legalis), uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dniem 07 stycznia 1991r. z 16 maja 2017r., III CZP 101/16 publuk. Legalis i późniejsze orzeczenia Sądu Najwyższego) własność urządzeń przesyłowych, posadowionych na nieruchomości Skarbu Państwa, może być uznane za posiadacza w dobrej wierze służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Jednak w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 lutego 2019r. ( III CZP 81/18 publik. Legalis) Sąd Najwyższy wskazał, że istota dobrej wiary jako klauzuli generalnej wymaga uwzględnienia różnego rodzaju istotnych prawnie okoliczności faktycznych, które nie mogą być oceniane w sposób jednakowy. Zatem o dobrej albo złej wierze decydują konkretne okoliczności, w tym dobra wiara polega na usprawiedliwionym w danych okolicznościach przekonaniu posiadacza, że nabył prawo własności. Zatem dobrą wiarę niewątpliwie wyłącza nie tylko świadomość braku uprawnienia, ale też brak takiej świadomości spowodowany niedbalstwem ( vide: uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego – zasada prawna - z 06 grudnia 1991r. ( III CZP 108/91 publik. Opierając się na ugruntowanym obecnie stanowisku Sądu Najwyższego można było przyjąć założenie, że posiadacz jest w dobrej wierze, jeżeli objęcie cudzej nieruchomości w posiadanie nastąpiło w takich okolicznościach, które usprawiedliwiają jego przekonanie, że nie narusza cudzego prawa, albo gdy posiadacz przypuszcza, że prawo mu przysługuje, a przekonanie to jest usprawiedliwione okolicznościami faktycznymi. Posiadaczowi trzeba przypisać złą wiarę wtedy kiedy wie, że prawo mu nie przysługuje albo nie wie wskutek braku należytej staranności. W przypadku zasiadującego służebność dobrej wiary nie wyłącza jego wiedza o prawie własności przysługującym osobie trzeciej (vide : cytowana powyżej uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91, uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 76/15, z dnia 8 grudnia 2016 r., III CZP 86/16, nr 9, poz. 98, postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2018 r., IV CSK 636/16, z dnia 23 lipca 2017 r., I CSK 360/14, z dnia 2 marca 2017 r., V CSK 356/16, z dnia 3 lutego 2016 r., V CSK 105/16, z dnia 21 maja 2015 r., IV CSK 468/14, z dnia 7 maja 2014 r., I CSK 354/12, OSNC-ZD 2014, nr 1, poz. 5, z dnia 7 maja 2014 r., II CSK 472/13, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2013 r., V CSK 320/12). W świetle powyższego Sąd Najwyższy przyjął, że stosowanie w tych okolicznościach wypracowanych w orzecznictwie Sądu Najwyższego typowych standardów oceny dobrej czy złej wiary posiadacza zasiadującego prawo jest nieadekwatne do sytuacji przedsiębiorstw państwowych, które wchodziły w posiadanie służebności gruntowych o treści odpowiadającej służebności przesyłu w warunkach procesu przekształceń gospodarczych realizowanych drogą ustawową w ścisłym związku ze zm. politycznymi. Zatem, że logiczną konsekwencją uwłaszczenia przedsiębiorstwa na infrastrukturze przesyłowej poprzedzonego wieloletnim zgodnym z prawem posiadaniem z uwzględnieniem regulacji art. 7 kc jest przyjęcie dobrej wiary tego przedsiębiorstwa w dacie wejścia w posiadanie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu. W postanowieniu z dnia 2 listopada 2022 r. I CSK 1087/22 Sąd Najwyższy rozstrzygając, czy uzyskanie posiadania służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu nastąpiło w złej wierze, należy mieć na względzie całokształt okoliczności poprzedzających i towarzyszących uzyskaniu posiadania służebności; domniemanie dobrej wiary jest obalone, gdy z całokształtu okoliczności wynika, że przedsiębiorca przesyłowy w chwili uzyskania posiadania wiedział lub powinien był wiedzieć przy zachowaniu wymaganej staranności, że do nieruchomości, na której zlokalizowane są urządzenia przesyłowe, nie przysługuje mu prawo o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Decyzja administracyjna o pozwoleniu na budowę linii przesyłowej nie przesądza o dobrej wierze przedsiębiorcy, który na cudzej nieruchomości wybudował urządzenia przesyłowe.
W niniejszej sprawie przedsiębiorstwo przesyłowe w chwili objęcia służebności w posiadanie wiedziało, że urządzenia przesyłowe z których korzysta, zostały zbudowane na gruncie osób prywatnych. W aktach sprawy brak dowodów potwierdzających, iż ówcześni właściciele wyrazili zgodę na budowę zarówno budynku wielomieszkaniowego na ich gruncie jak i budowę urządzeń przesyłowych oraz na ich korzystanie . Przedsiębiorstwo przesyłowe nie mogło pozostawać zatem w usprawiedliwionym przekonaniu, że nie narusza praw właściciela gruntu. Dobra albo zła wiara posiadacza nieruchomości podlega badaniu według stanu jego świadomości z chwili objęcia władztwa nad rzeczą, a późniejsze zmiany świadomości posiadacza pozostają bez wpływu na tę ocenę (por. m.in. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2017 r., V CSK 356/16, z dnia 16 grudnia 2016 r., IV CSK 132/15, z dnia 15 grudnia 2016 r., II CSK 165/16, z dnia 14 października 2015 r., V CSK 5/15, OSNC 2016, nr 9, poz. 109, z dnia 28 listopada 2014 r., I CSK 658/13, z dnia 3 grudnia 2014 r., III CSK 306/13, z dnia 4 lipca 2014 r., II CSK 551/13, OSNC 2015, nr 6, poz. 72, z dnia 21 lutego 2013 r., I CSK 354/12, OSNC-ZD 2014, nr 1, poz. 5, z dnia 17 grudnia 2010 r., III CSK 57/10, OSNC 2011, nr 10, z dnia 11 marca 2009 r., I CSK 360/08, z dnia 29 maja 2008 r., II CSK 360/08, z dnia 25 czerwca 2003 r., III CZP 35/03, Prok. i Pr. 2004 r. Nr 2, str. 32 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2014 r., II CSK 433/13, i z dnia 14 listopada 2013 r., II CNP 15/13). Powyższe okoliczności dawały podstawę do wniosku, że poprzednik prawny wnioskodawczyni w chwili uzyskania posiadania służebności nie mógł mieć uzasadnionego przekonania o przysługującym mu prawie do korzystania. W rezultacie pogląd Sadu Rejonowego a także uczestniczki postepowania ze ewentualne nabycie służebności mogło nastąpić w złej wierze uznać należało za trafny.
Konsekwencją powyższej oceny było więc przyjęcie, że dla nabycia przez zasiedzenie służebności przesyłu – zgodnie z uregulowaniem zawartym w art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. i art. 305 ( 4) k.c. - było wykonywanie posiadania służebności przez okres 30 lat i to począwszy od 07 stycznia 1991r. W dacie tej właścicielem przedmiotowej stacji transformatorowej usytuowanej na przedmiotowej nieruchomości i posiadaczem służebności w rozumieniu art. 352 § 1 k.c. było utworzone z dniem 01 stycznia1986r. - na podstawie Zarządzenia nr 57 Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1988r. w sprawie podziału niektórych przedsiębiorstw zgrupowanych we Wspólnocie Energetyki i Węgla Brunatnego z dotychczasowego Zachodniego Okręgu(...) w P. - przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...) z siedzibą w P.. W 1993r. przedsiębiorstwo to przekształcone zostało w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa – działającej w formie spółki akcyjnej – początkowo pod nazwą (...) S.A. a następnie po połączeniu z innymi spółkami pod nazwą Grupa (...) S.A. i (...) S.A. Aktem notarialnym z 30 czerwca 2007r. (...) S.A. zbyła przedsiębiorstwo dystrybucyjne na rzecz wnioskodawcy (...) Spółka z o.o. z siedzibą w P.. Wnioskodawczyni stała się właścicielem przedmiotowej stacji transformatorowej na podstawie powyższej umowy. Z uregulowania zawartego w tym akcie notarialnym wynikało, że przedsiębiorstwo dystrybucyjne ( w rozumieniu art.55 ( 4 )k.c.) obejmowało m.in. prawa własności ruchomości związanych z prowadzeniem działalności w zakresie dystrybucji energii elektrycznej, w tym linie kablowe i napowietrzne, sieci dystrybucyjne oraz zespoły elektroenergetyczne, stacje i rozdzielnie energetyczne oraz transformatory. Ponadto prawa własności nieruchomości oraz prawa użytkowania wieczystego gruntów.
Zarzutu uczestniczki braku przedstawienia przez wnioskodawczynię dokumentów, które dawałyby podstawę do poczynienia ustaleń w zakresie mienia przekazanego aportem o tyle był niezasadny, że treść umowy z dnia 30 czerwca 2007r. dawała podstawę do poczynienia wskazanych ustaleń skoro przedmiotem zbycia było przedsiębiorstwo dystrybucyjne, a więc wszystkie składniki materialne i niematerialne przeznaczone do realizacji zadań gospodarczych związanych z dystrybucją energii elektrycznej. Uczestniczka nie podważała przy tym okoliczności wydania wszystkich aktywów z dniem 30 czerwca 2007r. tj. zawarcia umowy. Stąd były podstawy do uznania, że doszło do przeniesienia przez (...) S.A. na wnioskodawczynię posiadania przedmiotowej stacji transformatorowej w rozumieniu art. 352 § 1 k.c. w zw. z art. 348 kc.
Zatem dla nabycia przez zasiedzenie służebności przesyłu przy przyjęciu złej wiary przedsiębiorstwa państwowego – zgodnie z uregulowaniem zawartym w art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. i art. 305 4 k.c. - było wykonywanie posiadania służebności przez okres 30 lat i to począwszy od 07 stycznia 1991r. W tym czasie tj. od 30 czerwca 2007r. właścicielem urządzeń i posiadaczem służebności była wnioskodawczyni. Zatem przy doliczeniu przez nią - na podstawie art. 292 zd.2 k.c. w zw. z art. 176 § 1 k.c. do okresu posiadania przez nią służebności (wykonywanej od 30 czerwca 2007r.) okresu posiadania swojego poprzednika prawnego Zakładu (...) (przekształconego następnie w spółkę akcyjną) to termin zasiedzenia upływał w dniu 07 stycznia 2021r.
W kontekście powyższego zarówno data zasiedzenia służebności przesyłu ostatecznie podana przez wnioskodawczynię na dzień 05 grudnia 2010 r., jak i we wniosku wcześniejszym na dzień 22 grudnia 2003r. nie znajdowały uzasadnienia. Niemniej zaznaczenia wymaga, że w orzecznictwie przyjmuje się, że „w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia związanie sądu granicami żądania (art. 321 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.) obejmuje wskazanie posiadania rzeczy, które miało doprowadzić do nabycia prawa w wyniku zasiedzenia, wskazanie prawa, które miało zostać nabyte w wyniku tego zasiedzenia, oraz wskazanie - przez wnioskodawcę lub innego uczestnika postępowania - podmiotu, który miał to prawo nabyć. Natomiast związanie sądu granicami żądania nie obejmuje wskazania w nim daty, z której nadejściem miało dojść do nabycia prawa w wyniku zasiedzenia, gdyż przedmiotem postępowania jest ustalenie, czy doszło do spełnienia przesłanek powodujących, iż w określonej chwili nastąpił z mocy prawa skutek w postaci nabycia określonego prawa przez posiadacza” (tak : uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2018 roku, sygn. akt III CZP 1/18, opubl. Legalis i przywołane tam dalsze orzecznictwo).
Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy stwierdził zasadność zarzutów naruszenia prawa materialnego przez Sąd Rejonowey, który błędnie przyjął, iż wnioskodawca nie legitymował się takim posiadaniem służebności, które prowadziłby do jej zasiedzenia nadto, że strony łączył stosunek prawny, który wykluczał możliwość zasiedzenia służebności.
Zatem Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł jak w pkt I. ppkt a. sentencji postanowienia.
Konsekwencją powyższego rozstrzygnięcia była również w pkt I. ppkt b. postanowienia zmiana orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego na podstawie w art. 386 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 520 § 2 kpc. Słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że zasadą w postępowaniu nieprocesowym wyrażoną w art. 520 § 1 k.p.c. jest, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie, obciążają go zatem koszty czynności procesowych, których dokonał sam bądź zostały podjęte przez sąd na jego wniosek. Wyjątki od tej zasady przewidziane są w art. 520 § 2 kpc, który dopuszcza możliwość stosunkowego rozdzielenia obowiązku zwrotu kosztów lub włożenia go na jednego z uczestników w całości, wówczas gdy są oni w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub ich interesy są ze sobą sprzeczne. Zatem mając na względzie, że interesy wnioskodawczyni i uczestników postępowania były ze sobą sprzeczne Sąd Okręgowy odstąpił od ogólnej zasady wyrażonej w art. 520 § 1 kpc i wobec żądania wnioskodawczyni zasądzenia na jej rzecz zwrotu od uczestników kosztów postępowania orzekł według zasady określonej w art. 520 § 2 k.p.c. Szczegółowe wyliczenie tych kosztów na podstawie art. 108 § 1 kpc pozostawił referendarzowi sądowemu.
Rozstrzygnięcie zawarte w pkt II postanowienia Sąd Okręgowy oparł o przepis art. 520 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. uwzględniając w tym względzie ostateczny wynik postępowania apelacyjnego w którym uwzględniono żądanie wnioskodawczyni. Na koszty te składało się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 240zł oraz uiszczona opłata sądowa w wysokości 200zł – łącznie 440 zł. W pkt III Sad Okręgowy nakazał ściągnąć od uczestniczki postępowania na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu 8.180,67zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych stanowiących wysokość wynagrodzenia biegłego sądowego za sporządzenie opinii w postępowaniu apelacyjnym.
SSO Anna Kulczewska-Garcia
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Anna Kulczewska-Garcia
Data wytworzenia informacji: