II Ca 31/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2025-01-29
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 stycznia 2025 roku
Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział II Cywilny Odwoławczy
Przewodniczący sędzia Marcin Miczke
po rozpoznaniu 29 stycznia 2025 roku w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa P. T.
przeciwko K. T. reprezentowanemu przez matkę I. K.
o obniżenie alimentów
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Pile
z 20 listopada 2023 roku
sygn. III RC 130/23
I. zmienia zaskarżony wyrok w pkt 1. w ten tylko sposób, że obniża rentę alimentacyjną zasądzoną wyrokiem Sądu Rejonowego w Pile z 22 maja 2019 roku w sprawie III RC 49/19 do kwoty 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) miesięcznie za okres od maja 2023 roku do 16.09.2024 roku, pozostawiając orzeczenie o oddaleniu powództwa w pozostałym zakresie,
II. w pozostałej części apelację oddala,
III. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 900 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego rozstrzygnięcia o kosztach do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu za postępowanie apelacyjne.
Marcin Miczke
UZASADNIENIE
Powód P. T. wniósł o obniżenie alimentów płaconych na rzecz pozwanego K. T. z 1600 zł miesięcznie 1000 zł miesięcznie podnosząc, iż w chwili ustalenia alimentów pozwany był małoletni, stan zdrowia powoda uległ pogorszeniu, akcentował swoje wydatki i fakt konieczności utrzymania rodziny. Jego zdaniem koszty utrzymania pozwanego powinno ponosić państwo.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. W toku sprawy został ubezwłasnowolniony i uzyskał pomoc radcy prawnego, która w żadnym stopniu nie została opłacona. Jego opiekun wskazał, iż pozwany nie może sam funkcjonować, niszczy rzeczy, a środki uzyskiwane od państwa są niewystarczające, tymczasem powód zalega z zapłatą zasądzonych alimentów za poprzednie okresy.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Pile z 22 maja 2019 r. zobowiązano P. T. się do łożenia 1.600 zł miesięcznie od 11 lutego 2019 r. na rzecz syna K. T. ur. (...)
Oprócz uprawnionego jego matka już wówczas nie miała nikogo na utrzymaniu. U pozwanego stwierdzono wówczas lekkie upośledzenie (...). Kontrolne wizyty (...) odbywały się raz do roku, wizyta kosztowała 150 zł. Stale przyjmował leki, jest to koszt około 100 zł w skali 2 miesięcy. Uczęszczał na terapię (...)- 2 godziny tygodniowo. Godzina kosztowała 75 zł. Pozwany mieszkał w lokalu TBS-u jedynie z matką. Opłaty związane z mieszkaniem wynosiły 650 zł za mieszkanie, i 50 zł za prąd za okres 2 miesiące, gazu nie było. Oprócz zasiłków z opieki społecznej w łącznej kwocie 2501,42 zł (zasiłek rodzinny z dodatkiem 234 zł, zasiłek pielęgnacyjny 184,42 zł, świadczenie pielęgnacyjne 1583 zł, świadczenie wychowawcze 500 zł) matka pozwanego nie miała innego źródła dochodu. Nie pracowała, ponieważ uzyskiwała świadczenie i opiekowała się synem. Uprawniony przebywał w internacie w związku z nauką w ośrodku szkolno-wychowawczym. Czesne w szkole wynosiło 200-230 zł z wyżywieniem. Matka pozwanego płaciła tylko za wyżywienie, za internat nie musiała płacić. Pozwany był objęty opieką stomatologiczną.
Powód już wówczas miał na utrzymaniu oprócz pozwanego drugiego syna ur. (...) w Wielkiej Brytanii, którego wychowywał z żoną. Zamieszkiwał w lokalu wynajętym płacąc czynsz 360 funtów miesięcznie, 190 funtów miesięcznie za gaz, prąd i wodę, opłacał tv 25 funtów, Internet - 45 funtów i spłacał raty kredytu, debetu na kartach łącznie 370 funtów miesięcznie Wyżywienie jego trzyosobowej rodziny pochłaniało 700 funtów miesięcznie, dojazd młodszego syna do szkoły 84 funty na miesiąc.
Uzyskiwał dochód 1250 funtów miesięcznie, a jego żona około 850 funtów, uzyskiwał też świadczenie na małoletniego syna 82 funtów miesięcznie. Już wówczas u powoda pojawiły się problemy urologiczne i kardiologiczne.
Powód obecnie zarabia 1400 funtów miesięcznie, a jego żona 1000 funtów żona powoda. Poza wspólnym synem z zobowiązanym nie ma nikogo na utrzymaniu. Powód z rodziną mieszka od 10 lat w tym samym lokalu komunalnym, czynsz wynosi 95 funtów tygodniowo, do tego opłaty: za gaz 45-50 funtów tygodniowo, prąd tyle samo, za wodę 50 funtów miesięcznie.
Młodszy syn powoda jest zdrowy. Powód nie ma majątku. W ciągu ostatnich 3 lat nie zbył, ani nie darował majątku. Stan zdrowia powoda pogorszył się w ciągu 4 ostatnich lat. Powód nie jest czasem w stanie wstać z łóżka. Zdarza się to 5,6 razy w roku. Na okres 2 tygodniu jest wyłączony z życia, pracy, ma nadciśnienie, problemy z nerkami, stawami. Mimo to powód pali papierosy, 10 sztuk dziennie, wydaje na papierosy, około 50 funtów miesięcznie. Powód bierze leki, płaci za nie około ok. 30 funtów miesięcznie, gdy gorzej się czuje, to nie pracuje i nie zarabia, bierze urlop zamiast zwolnienia lekarskiego. Pracodawca wie o problemach zdrowotnych powoda. Lekarz zaleca powodowi zmianę pracy, bo pracuje na nocne zmiany, powinien pracować w dzień, ale gdy przestanie pracować nocami, to zmienią się jego zarobki, będą niższe, dlatego nie zmienia pracy. Powinien co 2 miesiące stawiać się w szpitalu na badania i konsultacje.
Uprawniony jest niepełnosprawny intelektualnie, cierpi na zaburzenia zachowania spowodowane dysfunkcją mózgu. Stale wymaga nadzoru, leczenia i rehabilitacji (...). Uzyskuje rentę socjalną w wysokości 1945,48 zł. Jest całkowicie niezdolny do pracy i samodzielnej egzystencji. W czerwcu ukończył szkołę branżową I stopnia. (...). Jego matka – opiekunka prawna uzyskuje świadczenie pielęgnacyjne na uprawnionego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia w związku z opieką nad osobą niepełnosprawną w wysokości 2458 zł. Sama (...)korzysta z pomocy psychoterapeuty w związku z zaburzeniami nastroju jako reakcji na agresywne zachowanie syna. Mieszka w lokalu TBS sama z synem. Czynsz wynosi 820 zł. Od grudnia 2023 r. będzie wynosił 920 zł. Opłata za prąd 140 zł miesięcznie, tv i Internet 129 zł, gazu nie ma. Pozwany korzysta terapii psychologicznej, koszt to 150 zł za wizytę raz w tygodniu. Wizyty u (...) są raz w miesiącu albo co drugi czy trzeci miesiąc, zależy jaka jest potrzeba. Wizyty są w B.. Powód z matką dojeżdżają tam pociągiem, koszt to 30 zł w obie strony dla opiekuna i pozwanego + koszt taksówki, ale nie zawsze. Pozwany miał chodzić na basen, ale z racji jego zaburzeń trudno go do tego przekonać, nie chce współpracować. Przyjmuje stale lekarstwa, ich koszt średni miesięcznie to około 250 zł. Został pokierowany do poradni wad postawy(...). Opiekun pozwanego uczęszcza na swoje terapie psychologiczne, nie jest ona związana z kosztami. Leków nie przyjmuje. Choruję na (...), co wiąże się z lekami hormonalnymi. Od 2 miesięcy leków już nie przyjmuje, przyjmowała je przez dwa lata stale. Wizyty u specjalisty ma płatne, co pół roku musi być kontrola, nadal jest pod kontrolą lekarza. Leczy się w P.. Opiekun pozwanego zajmuje się non stop synem, nikt jej nie pomaga. Nie ma rodziny, na której pomoc mogę liczyć. Pozwany ma 180 cm wzrostu, waży około 80 kg. Stan zdrowia pozwanego uległ pogorszeniu. Obraża, wyzywa opiekuna od kiedy powód obiecał mu pewne rzeczy, a nie zostały one zrealizowane (powód uzgadniając z pozwanym obniżenie alimentów obiecał mu przyjazd do siebie), niszczy ściany, meble, podkreśla, że u ojca byłoby mu lepiej. Wcześniej też zdarzały się takie sytuacje, ale teraz wszystko się nasiliło.
Mimo to opiekun stara się zapewnić pozwanemu godne życie, spełniać jego marzenia, nauczyć go czegoś.
W ocenie Sądu Rejonowego roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd uznał, że nie stanowi zmiany stosunków w rozumieniu art. 138 k.r.o. w zw. z art. 135 k.r.o. fakt, iż powód w wyniku choroby nie świadczy pracy i korzysta z urlopu. Jest to bowiem okoliczność przemijająca. Gdyby powód chorując na chorobę przewlekłą utracił dochody i nie miał możliwości podjęcia pracy, wówczas uprawnione byłoby twierdzenie o istotnym niezawinionym zmniejszeniu możliwości zarobkowych. Tymczasem powód nie wykazał, by jego sytuacja uległa pogorszeniu. Sąd zwrócił uwagę, że jego dochody oraz dochody małżonki powoda wzrosły. Sąd wyjaśnił, że nie każda zmiana w zakresie możliwości zarobkowych zobowiązanego uzasadnia zastosowanie art. 138kro, a jedynie istotna. Taki przymiot mają okoliczności tylko trwałe zasadnicze i ilościowo znaczne. (tezy 3 i 4 do art.138 kro ; Henryk Haak Obowiązek alimentacyjny- komentarz Toruń 1995).
Zobowiązany nie może uchylić się od obowiązku alimentacyjnego na tej podstawie, że wykonywanie tego obowiązku stanowiłoby dla niego nadmierny ciężar. Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powód utrzymując ograniczony kontakt z synem albo nie miał świadomości o jego kondycji psychicznej, albo wykorzystując tę kondycję i emocjonalną potrzebę kontaktu z ojcem, starał się pozbawić syna części świadczeń z jego strony.
To, że pozwany obecnie z uwagi na swą kondycję niszczy mieszkanie, w którym mieszka, nie korzysta w pełni z niezbędnej opieki psychologicznej nie uzasadnia twierdzenia, iż jego usprawiedliwione potrzeby nie wzrosły czy też renta socjalna mu przyznana umożliwia obniżenie alimentów od powoda. Świadczenia alimentacyjne wyprzedzają bowiem pomoc socjalną ze strony Państwa. (zd. 3 tezy 22 do art. 135 k.r.o. Henryk Haak Kodeks rodzinny i opiekuńczy Komentarz Obowiązek alimentacyjny Toruń 1995).
Obowiązek alimentacyjny rodziców względem pozwanego, który (...) nie jest w stanie samodzielnie zdobywać środków utrzymania nie ogranicza się do likwidacji stanu niedostatku i trwa w rozmiarze określonym w art. 133 § 1 k.r.o. (por. teza V Uchwały Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1987 r.).
Z przedstawionych względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo. O kosztach orzekł na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 k.p.c. oraz art.122 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 4 i §4 ust. 1 pkt 9 oraz ust 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 poz. 265 z późn. zmianami) biorąc pod uwagę wynik postępowania oraz kondycję pozwanego w zakresie pojmowania rozliczeń finansowych, a także desperację pozbawionego należnych środków jego opiekuna.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Zaskarżył wyrok w całości. Sądowi Rejonowemu zarzucił naruszenie:
I. art. 135 § 1 i § 2 k.r.o. w zw. z art. 138 k.r.o. przez błędne przyjęcie, jakoby w przedmiotowej sprawie nie zaszły okoliczności i zmiany uzasadniające obniżenie alimentów, podczas gdy:
a) od czasu ustalenia obecnie obowiązujących alimentów znacząco poprawiła się sytuacja majątkowa pozwanego K. T., który obecnie otrzymuje rentę socjalną,
b) w związku z zaprzestaniem kontynuowania edukacji przez pozwanego zmniejszyły się koszty utrzymania pozwanego,
c) sytuacja zdrowotna powoda uległa znacznemu pogorszeniu i wymaga podjęcia działań zmierzających do podjęcia mniej obciążającej pracy.
II. art. 133 § 1. k.r.o. w zw. z art. 138 k.r.o. poprzez nieuwzględnienie faktu, iż od czasu ustalania obecnie obowiązujących alimentów nastąpiła zmiana sytuacji majątkowej pozwanego polegająca na otrzymywaniu przez niego renty, której wysokość pokrywa zdecydowaną większość potrzeb pozwanego,
III. art. 133 § 1 k.r.o poprzez nieuwzględnienie faktu, iż na obojgu rodzicach dziecka spoczywa obowiązek zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb dziecka i w konsekwencji przyjęcie, i pomimo otrzymywania renty alimentacyjnej powód wciąż powinien być zobligowany do alimentowania syna w dotychczasowej wysokości,
IV. art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pobieżne uzasadnienie wyroku tj. brak wskazania podstaw faktycznych wyroku, czyli wskazania całkowitych miesięcznych kosztów utrzymania pozwanego i udziału w kosztach jaki zdaniem Sądu powinien być pokrywany przez powoda,
V. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a) brak wszechstronnego rozpoznania materiału dowodowego polegający na pominięciu w ocenie dowodu z dokumentacji medycznej powoda, dowodów potwierdzających koszty utrzymania powoda, przesłuchania powoda, zeznania świadka w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych i przyjęcia, iż pozwany posiada realną możliwość świadczenia alimentów w łącznej wysokości 1600 zł,
b) dokonanie dowolnej, a nie swobodnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego i całkowite pominięcie w swoich rozważaniach faktu, iż powód nie kontynuuje już edukacji i jego potrzeby w związku z tym są znacznie niższe niż w momencie ustalania obecnie obowiązujących alimentów, co doprowadziło sąd do błędu w ustaleniach faktycznych i przyjęcia, iż nie zachodzą przesłanki do obniżenia alimentów,
c) dokonanie dowolnej, a nie swobodnej ocenie materiału dowodowego w zakresie oceny potrzeb pozwanego, które w dużej mierze nie zostały udowodnione co doprowadziło sąd do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na uznaniu, iż powód nadal powinien alimentować syna w wysokości 1600 zł miesięcznie.
Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i obniżenie alimentów od powoda na rzecz pozwanego do kwoty 1000 zł miesięcznie z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia płatności którejkolwiek z rat,
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych, ewentualnie o:
3. uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu.
W odpowiedzi na apelację, pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, domagał się jej oddalenia. Nadto pełnomocnik pozwanego wniósł o przyznanie od Skarbu Państwa należności tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu, powiększonej o podatek VAT. Oświadczył przy tym, że koszty te nie zostały opłacone w całości ani w jakiejkolwiek części.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Sąd Rejonowy nie ustalił wszystkich potrzeb powoda z daty zamknięcia rozprawy w sprawie III RC 49/19 oraz potrzeb aktualnych. Z akt sprawy III RC 49/19 wynika, że matka powoda, wtedy niepełnoletniego, wskazała usprawiedliwione potrzeby powoda na 2.483 zł. Pozwany nie kwestionował w tamtej sprawie potrzeb powoda, nie odniósł się do tych wskazanych w zestawieniu na k.5 pozwu. Zestawienie to jest bardzo szczegółowe. Zeznania matki powoda złożone 22.05.2019 r. są generalnie zgodne z zestawieniem, za wyjątkiem kontroli (...) (raz w roku, a nie dwa razy, jak w zestawieniu), terapii pedagogicznej (dwa razy w tygodniu, a nie cztery razy w miesiącu, jak w zestawieniu). Tym niemniej poziom potrzeb, które określa się szacunkowo, wynosił ok. 2.500 zł miesięcznie. Matka powoda wliczała w to także koszt egzekucji alimentów w Wielkiej Brytanii, z tym, że uzyskiwała alimenty w kwocie 1.400 zł, tyle, że musiała wydatkować 200 zł, aby je uzyskać. Zatem rzeczywiście poniesienie tej kwoty 200 zł było konieczne do uzyskania kwoty alimentów, stanowiło więc usprawiedliwioną potrzebę dziecka.
Odnośnie możliwości zarobkowych pozwanego w 2019 roku to Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie ich nie ustalił. Ustalił jedynie rzeczywiste dochody pozwanego na poziomie 1.250 funtów brytyjskich i żony pozwanego na 850 funtów. Sąd Rejonowy nie przeanalizował akt sprawy III RC 49/19. Wynika z nich, że takie kwoty dochodów podawał pozwany w tamtej sprawie, z tym, że matka powoda je zakwestionowała. W piśmie z 10.05.2019 r. wskazała, że pozwany zataił część dochodów, bo nie przedłożył wszystkich „pasków” wypłat oraz zeznania podatkowego P-60, że pracuje na ¾ etatu, że jego dochody wzrastają. Przedłożyła swoje zestawienie dochodów pozwanego sporządzone w oparciu o dokumenty przedstawione przy odpowiedzi na pozew przez pozwanego, sporządzone w języku angielskim. Z zestawienia matki powoda wynika, że pozwany zarabiał w rzeczywistości 1.573 funty miesięcznie. Pozwany się w tamtej sprawie nie odniósł do tego pisma, gdyż pisma mu nie doręczono. Na rozprawę 22.05.2019 r. się nie stawił, a Sąd nie przesłuchał go w drodze pomocy prawnej mimo jego wniosku. Sąd nie sporządzał uzasadnienia. Wobec tego należy stwierdzić, że pozwany w tamtej sprawie nie udowodnił, że zarabiał jedynie 1.250 funtów. Tym bardziej, że przedłożył dokumenty jedynie w języku angielskim, bez tłumaczenia na polski. Matka powoda zanegowała także dochody żony pozwanego wskazane przez niego na 850 funtów i część ponoszonych wydatków. Pozwany nie złożył apelacji. Ostatecznie więc nie kwestionował twierdzeń matki powoda ani co do usprawiedliwionych potrzeb dziecka, ani też co do swoich zarobków. Z tego wniosek, że dochody pozwanego w 2019 roku ustalone przez Sąd Rejonowy na 1.250 funtów są zaniżone, powinno się je ustalić przynajmniej na 1.500 funtów. Dochodów żony pozwanego w 2019 roku nie da się dokładnie ustalić, można je przyjąć na przynajmniej 850 funtów. Zatem łączne dochody pozwanego i jego żony z 2019 roku to przynajmniej 2.350 funtów. Nadto pozwany wskazywał wydatki na utrzymanie siebie, żony i syna w Anglii na 2.180 funtów, ale bez ubrań dla dziecka, środków czystości, wydatków szkolnych, zakupu urządzeń domowych czy innych wydatków związanych ze zdarzeniami losowymi. Już z zestawienia dochodów i wydatków wskazanych przez pozwanego w tamtej sprawie (k.42 akt III RC 49/19) wynika, że dochody pozwanego i jego żony musiały być wyższe. Skoro bowiem pozwany wskazywał dochody na poziomie 2.182 funtów, a wydatki na poziomie 2.180 funtów, ale bez ubrań dla dziecka, środków czystości, wydatków szkolnych, zakupu urządzeń domowych czy innych wydatków związanych ze zdarzeniami losowymi, a nie deklarował posiadania długów (chociaż wskazywał na debet na koncie), to dochody należało przyjąć na przynajmniej 1.350-1.500 funtów miesięcznie.
Przy dochodach pozwanego szacowanych na ok. 1.500 funtów miesięcznie i usprawiedliwionych potrzebach dziecka na poziomie 2.500 zł miesięcznie Sąd Rejonowy zasądził w 2019 roku rentę alimentacyjną na poziomie 1.600 zł miesięcznie. To stanowi punkt wyjścia do porównania z sytuacją aktualną.
Powód wnosi o obniżenie alimentów, zatem to on ma obowiązek udowodnienia, że istotnie zmieniły się usprawiedliwione potrzeby pozwanego albo obniżyły możliwości zarobkowe i majątkowe powoda. (art.3 i 232 zdanie pierwsze k.p.c. ze skutkami z art.6 k.c.) Powód argumentował w pozwie, że zmiana stosunków polega na tym, że pogorszył się jego stan zdrowia (doskwierają mu ataki dny moczanowej, choruje na nerki i nadciśnienie), że lekarze zalecają zmianę pracy na pracę dzienną, nadto pogorszyła się sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii z uwagi na Brexit. Argumentował też, że wzrosły koszty utrzymania jego rodziny w Anglii, przede wszystkim syna M.. Potrzeby M. wskazała na ok. 531 funtów miesięcznie, a więc ok.2.725 zł po kursie 5,13 zł z dnia 20.12.2024 r. Powód wskazał, że zarabia 1.350 funtów miesięcznie, a jego wydatki to 1.215 funtów plus koszty utrzymania auta i paliwo oraz opłata za kartę kredytową, których nie wskazał, nadto alimenty na rzecz powoda 367 funtów. Nie podał dochodów żony. Powód nie wiązał zmiany stosunków z potrzebami pozwanego. Natomiast w piśmie z 13.09.2023 r. wskazał, że sytuacja zmieniła się po stronie syna, gdyż uzyskuje on rentę socjalną 1.945,48 zł miesięcznie, której nie uzyskiwał w 2019 roku, nadto otrzymuje „szereg zasiłków dla osoby niepełnosprawnej”, a matka pozwanego otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne z tytułu opieki nad pozwanym i rezygnacji z pracy. Powód wskazał, że odeszły koszty nauki pozwanego ok.633 zł, matka pozwanego nie ponosi kosztów do TBS w kwocie 245 zł. Powód zanegował koszt leczenia (...)pozwanego podany przez jego matkę na 1.100 zł miesięcznie, wydatków na jedzenie 1.400 zł, nadto wskazał na nadmiarowe wydatki na słodycze i papierosy, a koszty incydentalne (urodziny, bierzmowania) nie były z powodem konsultowane.
Odnośnie dochodów pozwanego to od 1.12.2022 roku do marca 2024 roku przysługuje mu renta socjalna w kwocie 1.945,48 zł netto miesięcznie. (k.94) Na podstawie decyzji MOPS w P. z 19.09.2024 r. Sąd Okręgowy ustalił, że K. T. został skierowany do Domu Pomocy Społecznej dla osób niepełnosprawnych (...) w P.-Z. Oddział P. na stałe. Z uzasadnienia decyzji wynika, że ustalono opłatę za pobyt K. T. w DPS na kwotę 2.604,47 zł miesięcznie. Z uzasadnienia decyzji z 19.09.2024r. wynika, że K. T. jest osobą chorą przewlekle, wymagającą stałej, całodobowej opieki w DPS. Wynika także , że K. T. uzyskuje rentę socjalną w kwocie 1.620,67 zł miesięcznie, świadczenie uzupełniające 500 zł (razem 2.120,67 zł) oraz alimenty 1.600 zł. Na podstawie decyzji Starosty (...) z 27.09.2024 r. Sąd Okręgowy ustalił, że K. T. został umieszczony w Domu Pomocy Społecznej P.-Z. Oddział P. na czas nieokreślony od 17.09.2024r. Z orzeczeń Lekarza Orzecznika ZUS z 30.04.2024 r. (dwa orzeczenia) wynika, że K. T. jest niezdolny do samodzielnej egzystencji do 31.03.2027 r. oraz jest całkowicie niezdolny do pracy do 31.03.2027 r., niezdolność powstała przed osiemnastym rokiem życia.
Z zaświadczenia ZUS z 16.01.2025 r. przy piśmie pozwanego z 22.01.2025 r. wynika, że renta socjalna o 1.01.2025 r. wynosi 2.280 zł brutto, uwzględnia świadczenie uzupełniające 500 zł, a wypłata wynosi 963,05 zł, gdyż uwzględnia potrącenie na rzecz DPS w kwocie 1.157,62 zł. Oznacza to, że renta socjalna netto wynosi od 1.01.2025r. nadal 2.120,67 zł (razem ze świadczeniem uzupełniającym).
Z MOPS w P. matka pozwanego pobiera zasiłki rodzinne i dodatki do zasiłku w kwotach 40-110 zł miesięcznie, uzyskuje świadczenie opiekuńcze w kwocie 2.458 zł. (zaświadczenie k.92, 93 K. T. został uznany orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z 6.03.2023 r. za niezdolnego do samodzielnej egzystencji oraz całkowicie niezdolnym do pracy do 31.03.2024 r. k.97,98). Postanowieniem z 25.07.2023 roku prawomocnym 2.08.2023 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu ubezwłasnowolnił pozwanego z powodu upośledzenia umysłowego. (k.125)
Odnośnie aktualnych usprawiedliwionych potrzeb pozwanego to jego matka i prawna opiekunka wskazała je na 3.574 zł miesięcznie, a więc ok. 3.500 zł miesięcznie (potrzeby ustala się szacunkowo) oraz wskazała na dodatkowe, incydentalne wydatki (osiemnastka, zakończenie szkoły, zakup pralki na potrzeby gospodarstwa domowego, bierzmowanie). (k.132 załącznik do pisma z 4.09.2023 r.) Powód zanegował część potrzeb: koszt leczenia (...) pozwanego podany przez jego matkę na 1.100 zł miesięcznie, wydatki na jedzenie 1.400 zł, nadto wskazał na nadmiarowe wydatki na słodycze i papierosy, a koszty incydentalne (urodziny, bierzmowania) nie były z powodem konsultowane. Odnośnie wydatków na jedzenie to zasady doświadczenia życiowego wskazują, że wydatki rzędu 1.400 zł są dużym kosztem, który bez dodatkowych dowodów nie można uznać za wykazany. Mając na uwadze zasady doświadczenia życiowego Sąd Okręgowy ustalił je na 1.000 zł miesięcznie, zważywszy, że chodzi o dorosłego mężczyznę. Odnośnie kosztów leczenia (przede wszystkim psychiatrycznego, stomatologicznego i leków, to z zeznań matki pozwanego wynika, że wydaje na terapię psychologiczną syna raz w tygodniu 150 zł (zatem ok. 600 zł miesięcznie), nadto jeździ do B. do psychiatry raz na miesiąc albo co drugi bądź trzeci miesiąc i są koszty dojazdu 30 zł w obie strony. Matka pozwanego przedłożyła jednak jeden rachunek za wizytę psychiatryczną z czerwca 2023 roku na 240 zł (k.138) oraz trzy rachunki za konsultacje psychologiczne na kwoty dwa razy po 150 zł i 600 zł, razem 900 zł wystawione w październiku i listopadzie 2023 roku. (k.180-182) Z zeznań matki pozwanego wynika, że syn korzysta z terapii psychologicznej, nie uczęszcza natomiast na terapię pedagogiczną. Zważywszy na upośledzenie umysłowe lekkie pozwanego oraz jego agresywne zachowania dowody na ponoszenie kosztów terapii psychologicznej w połączeniu z dokumentami zapłaty za terapię pozwalają przyjąć, że chodzi o stałą terapię psychologiczną i jej koszt rzędu 600 zł miesięcznie. Mając na uwadze koszty dojazdu (...) do B. (raz w miesiącu albo na dwa bądź trzy miesiące) i sporadycznie prywatne porady (...), koszty terapii, (...) i dojazdów do B. można szacować na k. 650 zł w skali miesiąca.
Odnośnie leków potrzebnych pozwanemu to matka pozwanego zeznała, że wydaje ok. 250 zł miesięcznie. Przedłożyła rachunki z leki na kwoty 314,21 zł, 183,14 zł, 87,84 zł, 24,99 zł, razem na 610,18 zł za dwa miesiące: lipiec i sierpień 2023 roku. Nie wiadomo, na jak długo wystarczą zakupione leki. Jakkolwiek jest wiarygodne, że pozwany potrzebuje lekoterapii w związku ze swoim stanem zdrowia, to jednak brak dowodu z zaświadczenia lekarza psychiatry, jakie leki powinien pozwany zażywać i jak to się przekłada na ich miesięczny koszt. Można więc przyjąć jako udowodniony koszt nie wyższy, niż 200-250 zł miesięcznie.
To wszystko mając na uwadze, w świetle zasad doświadczania życiowego można stwierdzić, że koszty leków, wizyt lekarskich i terapii psychologicznej zostały udowodnione do kwoty około 900 zł miesięcznie. Natomiast odnośnie wydatków incydentalnych (urodziny, bierzmowanie, zakończenie szkoły), to są to wydatki oczywiste na usprawiedliwione potrzeby pozwanego i nie ma znaczenia, że są jednorazowe. Należy je do tych potrzeb włączyć w odpowiednio niewielkim procencie w skali miesiąca.
Pozostałe potrzeby pozwanego wskazane przez jego matkę w zestawieniu na k.132 akt sprawy nie były kwestionowane. Wskazane kwoty są zgodne z doświadczeniem życiowym. Kwoty wydatków na utrzymanie mieszkania zostały odwodnione dokumentami, zeznania matki pozwanego są w tym względzie wiarygodne, przy czym zeznała ona o wzroście czynszu na 920 zł. Zatem wydatki na utrzymanie mieszkania na osobę wynoszą ok. 600 zł miesięcznie. Pozostałe potrzeby pozwanego: odzież 160 zł, obuwie 90 zł, środki higieny i czystości 70 zł, doładowanie telefonu 50 zł, fryzjer 40 zł, transport 150 zł, plus wydatki okazjonalne (pralka za 1.238 zł na dwie osoby, koszt uroczystości bierzmowania 900 zł, osiemnastki 1.000 zł i zakończenia edukacji 400 zł) jak najbardziej wiarygodne. Podsumowując, usprawiedliwione potrzeby pozwanego kształtują się na poziomie ok. 3.100-3.200 zł miesięcznie. Jest tak jednak jedynie do września 2025 r., gdyż od 17.09.2024 r. K. T. przebywa w DPS. Jak wynika z uzasadnienia decyzji z 19.09.2024 r., koszt utrzymania mieszkańca w DPS wynosi 6.900 zł. Jak wynika z art.60 ust.1 ustawy o pomocy społeczne pobyt w domu pomocy społecznej jest odpłatny do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania mieszkańca, z zastrzeżeniem ust. 3. (zastrzeżenie bez znaczenia dla sprawy, bo koszt utrzymania w DPS wynika wprost z uzasadnienia decyzji i wynosi 6.900 zł miesięcznie). Obciążenie mieszkańca nie może jednak przekraczać 70% jego dochodów, a ponieważ łączne dochody K. T. wynoszą 3.720,67 zł (renta socjalna z ze świadczeniem dodatkowym 2.120,67 zł i alimenty 1.600 zł), w takim razie jest on obowiązany do płacenia 2.604,47 zł miesięcznie za swój pobyt w DPS. Art.61 ustawy o pomocy społecznej stanowi, że obowiązani do wnoszenia opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej są w kolejności: 1) mieszkaniec domu, a w przypadku osób małoletnich przedstawiciel ustawowy z dochodów dziecka, 2) małżonek, zstępni przed wstępnymi, 3) gmina, z której osoba została skierowana do domu pomocy społecznej. Przepis ustala zasady ustalania odpłatności od poszczególnych osób, w tym ograniczenie do 70% dochodu odpłatność mieszkańca, a odpłatność wstępnych na podstawie umowy i w wysokości zależnej od dochodu na osobę w rodzinie. W razie nie zawarcia umowy opłaty ustala się w decyzji administracyjnej (art.61 ust.2d-3 ustawy o pomocy społecznej w związku z uchwałą NSA(7) z 11.6.2018 r., I OPS 7/17, Legalis) Gmina ponosi opłatę w części nieuiszczonej przez mieszkańca i członków rodziny. Mając na uwadze, że niektórzy mieszkańcy DPS są uprawnieni do alimentów, a koszt utrzymania mieszkańca w DPS stanowi od strony obowiązku alimentacyjnego usprawiedliwioną potrzebę uprawnionego, od 17.09.2024 r. usprawiedliwione potrzeby pozwanego wynoszą przynajmniej kwotę 8.000 zł (6.900 zł koszt utrzymania w DPS, nadto dodatkowe potrzeby ponad te zaspokajane w DPS, bowiem koszt utrzymania w DPS nie obejmuje wydatków na zakup odzieży, obuwia bądź leki nierefundowane, nadto koszty okresowego pobytu u matki, gdy będzie go zabierała do siebie). Po potrąceniu pozostaje K. T. 1.116,20 zł i z tych pieniędzy mogą być one zaspokajane.
Nie ma więc wątpliwości, że od 17.09.2024 r. usprawiedliwione potrzeby K. T. znacznie wzrosły, a wynika to z konieczności udzielania mu w sposób stały całodobowy świadczeń opiekuńczo-leczniczych w ramach DPS. Opłata za DPS stanowi koszt usprawiedliwiony utrzymania K. T., zatem powinny być na to przeznaczone alimenty płacone przez powoda. W razie ustalenia opłaty wyższej od ojca w drodze umowy albo decyzji administracyjnej, powinno to zostać uwzględnione. Pamiętać trzeba, że do ponoszenia opłat obowiązani się generalnie wstępni, a więc także matka pozwanego.
Odnośnie zarobków powoda to według zestawienia pracodawcy z 16.06.2023 r. wynoszą one 535,51 funtów tygodniowo, powód pracuje 37,5 godziny na tydzień, co daje netto ok. 410 funtów tygodniowo (zatem około 1.640-1.700 funtów miesięcznie, gdyż w miesiącu są średnio 22 dni pracy). (zaświadczenie k.60 z tłumaczeniem k.59, historia wypłat) Matka powoda i jego prawna opiekunka zanegowała dochody powoda wskazując, że są one wyższe. Wytknęła, że powód nie pokazał dochodów za dwa miesiące lutego, a wynosiły one 1840,54 zł funtów, że zataił, że otrzymuje zasiłek na dziecko 104 funty miesięcznie. Wskazała, że powód nie spłaca już kredytu, jaki płacił w 2019 roku w kwocie 240 funtów miesięcznie, nie opłaca czynszu za mieszkanie w Polsce, co daje mu oszczędność 48 funtów miesięcznie, pali papierosy, co daje wydatek rzędu 177 funtów miesięcznie. Wskazała, że z zestawień wydatków prezentowanych przez powoda w poprzedniej sprawie i obecnie wynika, że te się zmniejszyły. Wskazała na rozbieżności w zeznania powoda i żony co do kosztów opłat za gaz, prąd i wodę, powód podaje kwotę wyższą o 190 funtów. Zanegowała kwotę dochodów żony powoda twierdząc, że zarabia więcej, niż 1.000 funtów miesięcznie, gdyż to kwota niższa od najniższego wynagrodzenia za pracę w Wielkiej Brytanii, a żona powoda pracuje jako kontrolerka jakości. Wytknęła rozbieżności twierdzeń pozwu o posiadaniu auta i ponoszeniu kosztów utrzymania auta w stosunku do zeznań powoda, w których stwierdził on, że samochodu nie posiada, w kontekście wyciągu z rachunku bankowego powoda z opłaconą naprawą auta za 400 funtów. Powód się do tego nie ustosunkował. Wskazał, że nie mają samochodu, co jednak jest sprzeczne z twierdzeniami pozwu i dowodem zapłaty za naprawę auta, do której powód też się nie ustosunkował. Nie wyjaśnił kwestii zarobków żony twierdząc, że nie mają znaczenia. Mają o tyle, że powód akcentuje konieczność utrzymania syna M., tymczasem taki obowiązek mają oboje rodzice. Nadto dochody żony wpływają na zaspokajanie potrzeb wspólnie prowadzonego gospodarstwa domowego. Wyjaśnił, że ma podstawowe wykształcenie z przysposobieniem do zawodu tokarz-ślusarz nabyte w szkole w C., co jest wiarygodne zważywszy, że matka pozwanego nie przedłożyła żadnych dowodów na nabycie przez powoda kwalifikacji w Wielkiej Brytanii. Odnośnie darmowych leków w Wielkiej Brytanii to powód nie przedstawił dowodów wydatkowania pieniędzy na leki, poprzestając tylko na swoich wyjaśnieniach. Odnośnie kwestii najważniejszej, dochodów powoda to przedstawione zostały dodatkowo dokumenty P-60 o wysokości osiągniętego dochodu powoda za lata podatkowe od 6.04.2020 do 5.04.2021 r. i od 6.04.2021 do 5.04.2022 r. Wynika z nich, że powód zarobił odpowiednio 22.436,93 funty i 22.301 funtów. (k.172-177 kopie dokumentów brytyjskich z tłumaczeniami) Jak można porównać z zaświadczeniem z czerwca 2023 roku, dochody powoda wzrosły w skali roku do 27.846,59 funtów. (k.59,60) Powód nie przedstawił zaświadczeni o wynagrodzeniu brutto i netto, ale tylko brutto. O wynagrodzeniu netto można wnioskować jedynie z dowodów wpłat na konto przedstawionych przez powoda przy piśmie z 23.06.2023 r. (k.61) Z porównania pensji tygodniowej brutto 535,51 funtów i netto ok. 410 funtów wynika, że potrącenia podatkowe i ubezpieczeniowe oraz pozostałe wynoszą ok. 25% pensji brutto. Już przy tak zgrubnym liczeniu wychodzi na to, że powód zarabia od. 1.740 funtów miesięcznie.
Wszystko to biorąc pod uwagę można przyjąć, że możliwości zarobkowe równe uzyskiwanym przez niego dochodom są nie mniejsze, niż 1.740 funtów miesięcznie.
Powód chorował na dnę moczanową już w 2019 roku (zeznania powoda k.100v). Powód zeznał, że w ostatnim czasie nasiliły się ataki tej choroby, występują 5-6 razy do roku. Z zeznań jego żony Ż. T. wynika, że powód jest wtedy wyłączony na 2 tygodnie z życia i pracy. (k.100v). Z zeznań powoda wynika, że bierze wtedy urlopy (k.100v). oznaczałoby to, że powód bierze urlopy w wymiarze 10-12 tygodni rocznie, co jest bez dodatkowych dowodów zupełnie niewiarygodne. Niewiarygodność tych zeznań potwierdza brak dokumentacji lekarskiej świadczącej o tak częstych atakach dny moczanowej, zakresu niezdolności do pracy powoda w tym czasie. Można zrozumieć, że z uwagi na obawy o utratę pracy powód nie korzysta ze zwolnień lekarskich, ale z urlopów, ale dowodu na wzięcie urlopów w powiązaniu z atakami dny moczanowej powód też nie przedstawił. Powód przedłożył tylko dwa dokumenty przetłumaczone na język polski pochodzące od lekarza z Praktyki lekarskiej w L., mianowicie zatytułowane Podsumowanie pacjenta: Choroba plus operacje oraz Podsumowanie pacjenta: (...) Szybki przegląd z lutego 2023 roku (k.10-13 obie wersje: angielska i tłumaczona na polski) Wynika z nich, że u powoda stwierdzono zapalenie błony śluzowej żołądka, złamanie paliczka palca, przewlekłą chorobę nerek (...), dnę moczanową, (...), elastyczną cystoskopię, zapalenie nadkłykcia (...), uraz kolana, skręcenie stawu skokowego lewego. Tyle da się ustalić obiektywnie. Nic z tego jednak nie wynika dla oceny ograniczonej zdolności do pracy powoda oraz tego, czy lekarze zalecają rezygnację z pracy w nocy. To, czy tak jest, powinno wynikać z dokumentów uprawnionych organów (w zakresie ograniczonej zdolności do pracy) i zaleceń lekarskich (z dokumentów od nich pochodzących). Nadto zalecenie to nie kategoryczne wskazanie do zmiany pracy. Nawet jednak, gdyby tak było, to powód nie przedstawił żadnego wiarygodnego dowodu, że po zmianie pracy na dzienną zarabiałby mniej i jeśli tak, o ile. Są to tylko twierdzenia powoda, a twierdzenia to za mało do udowodnienia faktów wskazujących na istotną zmianę stosunków. Nie trzeba więc wdawać się w to, że powód sam swoim zachowaniem sprzyja istnieniu swoich chorób (pali, co wynika z zeznań jego żony, a jak wynika z dokumentu lekarskiego, ma istotną nadwagę: 108 kg przy wzroście 178 cm) i że pomóc może choćby zmiana nawyków. Jakkolwiek doświadczenie życiowe wskazuje, że praca w nocy sama w sobie stanowi element dodatkowo niekorzystnie obciążający organizm i sprzyjający chorobom, to za mało na udowodnienie, że ma wpływ na obniżenie możliwości zarobkowych powoda.
Wydatki na swoje utrzymanie wraz z utrzymaniem mieszkania powoda to kwota 1.215 funtów, wydatki na M. ok. 531 funtów, razem 1.747 funtów. Tyle tylko, że utrzymanie mieszkania oraz syna M. obciąża także żonę powoda, która zarabia nie mniej niż 1.000 funtów miesięcznie, przy braku dowodu z dokumentu co do jej rzeczywistych zarobków. Podział kosztów utrzymania M. oraz utrzymania domu na połowę z żoną odejmuje z wydatków powoda kwotę około 650 funtów (bo 531 dzielone na 2 daje 265 funtów, wydatki na utrzymanie mieszkania według zestawienia w pozwie: czynsz 360 funtów, woda 40 funtów, prąd 100 funtów, gaz 200 funtów, media 70 funtów, razem 770 funtów dzielone na 2 = 385 funtów) wskazuje na to, że powód ma możliwość płacenia kwoty 1.600 zł miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że powód nie udowodnił, aby stan zdrowia uniemożliwiał mu zarobkowanie na dotychczasowym poziomie, można dojść do wniosku, że po jego stronie nie zaszła istotna zmiana sytuacji w rozumieniu atr.138 krio uzasadniająca obniżenie alimentów.
Po stronie pozwanego taka zmiana zaszła. Pozwany uzyskuje bowiem rentę socjalną. Sąd Rejonowy zakwalifikował to świadczenie pod art.135 § 3 krio. Jest to błąd. Art.135 § 3 krio wymienia w sposób zamknięty świadczenia, które nie wpływają na zakres świadczeń alimentacyjnych. Sąd Rejonowy nie rozróżnił świadczeń z ubezpieczenia społecznego (emerytura, renta inwalidzka, renta rodzinna i inne związane ze stosunkiem prawnym ubezpieczenia pracowniczego lub z tytułu pracy na własny rachunek), nadto świadczeń z powszechnego zaopatrzenia społecznego, np. zasiłek z tytułu urodzenia dziecka, zasiłek rodzinny od świadczeń z funduszów pomocy społecznej. Te ostatnie mają charakter subsydiarny i nie zmniejszają obowiązku alimentacyjnego, który wyprzedza pomoc społeczną. Dwie pierwsze grupy wpływają natomiast na wysokość świadczeń. (aby pozostać przy tym samym komentarzu, który zacytował Sąd Rejonowy: H. Haak tezy w rozdziale V.A. 2 Legalis)
Świadczenia z pomocy społecznej zostały wymienione w art. 36 ustawy o pomocy społecznej. Świadczenia z funduszu alimentacyjnego wynikają z ustawy z dnia 7 września 2007r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Świadczenia, wydatki i inne środki finansowe związane z umieszczeniem dziecka w pieczy zastępczej są związane z ustawą przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Świadczenie wychowawcze wynika z ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Świadczenia wychowawcze z art.2 ustawy o świadczeniach rodzinnych. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające wynikają z ustawy z dnia 31 stycznia 2019 r. o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym. Renta socjalna uzyskiwana przez pozwanego nie wynika z żadnych z tych aktów prawnych. Wynika z zabezpieczenia społecznego, a nie z pomocy społecznej. Wynika bowiem z ustawy z 27.06.2003 r. o rencie socjalnej. Nie należy do żadnej grupy świadczeń z art.135 § 3 krio. Tym samym ma wpływ na zakres obowiązku alimentacyjnego powoda. Nie mają natomiast wpływu zasiłki i świadczenia z pomocy społecznej uzyskiwane okresowo przez pozwanego.
Sąd Okręgowy ustalił usprawiedliwione potrzeby pozwanego na 3.200 zł miesięcznie do 16.09.2024 r. (dzień poprzedzający umieszczenie pozwanego w DPS), a od tego dnia na około 8.000 zł miesięcznie (bo koszt pobytu w DPS 6.900 zł oraz dodatkowe koszty utrzymania pozwanego zaspokajane z pozostałych po potrąceniu części kosztów utrzymania w DPS z dochodów pozwanego) Pozwany do 17.09.2024 r. miał możliwość zaspokojenia tych potrzeb częściowo we własnym zakresie z renty socjalnej, najpierw do kwoty 1.945 zł miesięcznie, a następnie do kwoty 2.120,67 zł miesięcznie. Pozostawały niezaspokojone potrzeby na poziomie 1.100-1.250 zł miesięcznie. Od 17.09.2024 r. pozwany nie ma możliwości opłacania swojego pobytu w DPS, bo wynosi on 6.900 zł oraz pokrycia pozostałych potrzeb poza zaspokajanymi w DPS.
Z punktu widzenia art.135 § 2 krio od wielu lat tylko matka zaspokaja osobistymi staraniami potrzeby dziecka, już co prawda teraz pełnoletniego, ale ubezwłasnowolnionego całkowicie, ojciec tego nie robi. Zatem ojciec powinien w całości finansować ten zakres potrzeb syna, który pozostawał niezaspokojony do 16.09.2024 r. Historyczne spory o kontakty z synem nie mają znaczenia, skoro przynajmniej od 15 lat powód mieszka w Wielkiej Brytanii, a Polski od wielu lat w ogóle nie odwiedza. Zatem do 17.09.2024r. należało obniżyć zasądzone alimenty do kwoty 1.200 zł miesięcznie. Daje to ok. 230 funtów, a więc kwotę, którą z powodzeniem powód może przeznaczyć na potrzeby pozwanego. Od 17.09.2024 r. matka K. nie sprawuje nad nim codziennej stałej opieki, jakkolwiek prawdopodobnie odwiedza go w DPS bądź nawet zabiera na krótko do siebie. Tym niemniej usprawiedliwione potrzeby K. znacznie wzrosły w związku z kosztami pobytu w DPS, z tym, że powinni je ponosić oboje rodzice. Ponieważ dochody powoda wzrosły w stosunku do tych z 2019 roku, to przy wzroście potrzeb K. nie ma podstaw, aby od 17.09.2024 r. obniżyć rentę alimentacyjną w stosunku do tej ustalonej uprzednio na 1.600 zł. kwota alimentów powinna być przeznaczana na ustalone potrzeby K., w tym w części na opłatę do DPS.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok obniżając rentę alimentacyjną do kwoty 1.300 zł miesięcznie od 10 maja 2023 roku, czyli od dnia wniesienia pozwu (zgodnie z żądaniem, pozwany uzyskuje rentę socjalną od grudnia 2022 roku) do 16.09.2024 r. (dzień poprzedzający dzień umieszczenia K. w DPS) W pozostałej części (żądania obniżenia alimentów za dalszy okres od 17.09.2024r.) Sąd Okręgowy powództwo oddalił jako bezzasadne na podstawie art.385 k.p.c.
Marcin Miczke
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marcin Miczke
Data wytworzenia informacji: