I Ns 917/17 - postanowienie Sąd Rejonowy w Koninie z 2021-02-26

Sygnatura akt I Ns 917/17

POSTANOWIENIE

WSTĘPNE

Konin, dnia 26-02-2021 r.

Sąd Rejonowy w Koninie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:asesor sądowy Karolina Królikowska-Ziółkowska

Protokolant:sekretarz sądowy Ewa Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 19-02-2021 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z wniosku D. D. (1)

przy udziale M. Z. (1), K. K., A. J., E. K. (1) ( poprzednio Z. ), B. R., M. Z. (2)

- o stwierdzenie nabycia spadku oraz dział spadku i zniesienie współwłasności

postanowił:

1.  oddalić wniosek K. K. o zasiedzenie;

2.  przyznać od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie na rzecz adw. A. M. kwotę 2.700,00 zł (dwa tysiące siedemset złotych) w tym z VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestniczce K. K. z urzędu.

Asesor sądowy Karolina Królikowska-Ziółkowska

Sygn. akt I Ns 917/17

UZASADNIENIE POSTANOWIENIA WSTĘPNEGO

Wnioskiem z dnia 07 lipca 2017 r. D. D. (1) (data wpływu do tut. Sądu) wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po K. Z. (2) oraz po H. Z. oraz o dokonanie działu spadku po ww. osobach i ustalanie, że w skład masy spadkowej wchodzi m.in. nieruchomość zabudowana budynkiem mieszkalnym, położona w K. B. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w K.prowadzi KW o nr (...).

Postanowieniem częściowym z dnia 16 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Koninie w sprawie o sygn. akt I Ns 917/17 w pkt. 1 rozstrzygnięcia stwierdził, że spadek po K. Z. (2) na podstawie ustawy nabyli wprost: mąż H. Z. w wysokości 4/16 części oraz córka D. D. (2), córka K. K., syn P. Z. i syn M. Z. (1) po 3/16 części każde z nich. W pkt. 2 rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy w K.stwierdził, że spadek po H. Z. na podstawie ustawy nabyli z dobrodziejstwem inwentarza: córka D. D. (2), córka K. K., syn M. Z. (1) po 3/12 części każde z nich oraz wnuczki: A. J., E. Z. i B. R. po 1/12 części każda z nich.

Postanowieniem z dnia 06 września 2018 r. referendarz sądowy zwolnił K. K. od ponoszenia kosztów sądowych w całości w sprawie o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości położonej w miejscowości K. B., oznaczonej nr geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w K.powadzi KW o nr (...) o zasiedzenie i ustanowił dla ww. pełnomocnika z urzędu, przy czym Okręgowa Rada Adwokacka wyznaczyła do reprezentowania uczestniczki adw. A. M..

Postanowieniem z dnia 29 października 2018 r. Sąd Rejonowy w K.w sprawie o sygn. akt I Ns 917/17 zwolnił K. K. od ponoszenia kosztów sądowych w całości i ustanowił dla ww. pełnomocnika z urzędu, przy czym Okręgowa Rada Adwokacka wyznaczyła do reprezentowania uczestniczki adw. A. M..

Dnia 13 grudnia 2018 r. K. K., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o stwierdzenie, że z dniem 31 marca 2018 r. nabyła przez zasiedzenie własność nieruchomości położonej w miejscowości K. B., oznaczonej nr geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w K.powadzi KW o nr (...). Argumentując swoje stanowisko podała, że H. Z. wyprowadził się z nieruchomości w marcu 1988 r. i od tego czasu wnioskodawczyni była jedynym posiadaczem samoistnym nieruchomości.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik D. D. (1) wniósł o oddalenie wniosku o zasiedzenie z uwagi na przerwanie biegu zasiedzenia poprzez złożenie wniosku o dział spadku.

Postanowieniem z dnia 06 marca 2019 r. Sąd Rejonowy w K.w sprawie o sygn. akt I Ns 1542 połączył sprawy o sygn. akt I Ns 1542/18 oraz I Ns 917/17 do wspólnego rozpoznania i wskazał, że będą one dalej prowadzone pod sygnaturą I Ns 917/17.

Sąd ustalił, co następuje:

K. Z. (2) zmarła dnia 26 stycznia 1978 r. Spadek po niej nabyli na podstawie ustawy wprost: mąż H. Z. w ¼ części oraz dzieci: córka D. D. (1), syn M. Z. (1), córka K. K. oraz syn P. Z. po 3/16 części każde z nich.

Dowód: postanowienie częściowe – k. 84.

W bliżej nieokreślonym czasie w 1987 r. miało miejsce spotkanie rodzinne, na którym H. Z. oznajmił swoim dzieciom, że po jego śmierci nieruchomość w K. B., położona przy ul. (...) przypadnie córce K. K.. W spotkaniu uczestniczyła cała rodzina, tj. D. D. (1), M. Z. (1), P. Z. i K. K..

Dowód: dowód z przesłuchania: K. K. – k. 320, M. Z. (2) – k. 320v.

M. Z. (1) wyprowadził się z nieruchomości położonej w K. B. przy ul. (...) w 1980 r. W marcu 1988 r. H. Z. dostał przydział na mieszkanie położone w K. przy ul. (...). D. D. (1) wyprowadziła się z nieruchomości w K. B. w maju 1988 r. H. Z. opuścił nieruchomość w K. B. w lipcu 1988 r. i zamieszkał w lokalu położonym w K. przy ul. (...).

Dowód: dowód z przesłuchania K. K. – k. 320, dowód z przesłuchania D. D. (1) – k. 319, dowód z przesłuchania M. Z. (1) – k. , zeznania świadka E. K. (2) – k. 287v., zeznania B. P. – k. 288.

Na nieruchomości były prowadzone różne remonty, które obejmowały m.in. dobudowanie kotłowni, wymianę parkietu, remont sypialni, korytarz i łazienkę. Miały one miejsce w latach 90.-tych. Remonty były uzgadniane z H. Z., przy czym wyrażał on na nie zgodę wskazując, że nieruchomość w przyszłości będzie należeć do K. K..

Dowód: zeznania D. M. – k. 280v., dowód z przesłuchania: K. K. – k. 320, M. Z. (2) – k.320v., A. J. – k. 320.

H. Z. często przyjeżdżał do nieruchomości w K. B., odwiedzał córkę w nieruchomości przy ul. (...) w K. B. co najmniej dwa razy w tygodniu, czasami przyjeżdżał codziennie.

Dowód: zeznania E. K. (2) – k. 287v., zeznania B. P. – k. 288, zeznania J. K. – k. 287v, dowód z przesłuchania: D. D. (1) – k. 319, M. Z. (1) – k. 319v, K. K. – k. 320.

Podatek od nieruchomości był uiszczany początkowo przez H. Z., a następnie przez K. K., przy czym był on zaadresowany na H. Z.. Umowy co do mediów dostarczanych na nieruchomość zostały zawarte przez K. K..

Dowód: dokumenty – k. 8-35 akt I Ns 1542/18, dowód z przesłuchania K. K. – k. 320, A. J. – k. 320, zeznania świadka D. M. – k. 280v.

Dnia 09 marca 2007 r. H. Z. sporządził testament alograficzny, spisany przed sekretarzem gminy B. Ł.. Na mocy testamentu wskazał, że jest prawnym właścicielem nieruchomości położonej w K. B. przy ul. (...), przy czym na wypadek swojej śmierci majątek ten przeznacza K. K.. H. Z. zmarł 29 marca 2017 r.

Okoliczność bezsporna, testament – k. 144.

Dnia 07 lipca 2017 r. D. D. (1), reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wniosła o dokonanie działu spadku po H. Z. oraz o ustalanie, że w skład masy spadkowej wchodzi m.in. nieruchomość zabudowana budynkiem mieszkalnym, położona w K. B. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w K. prowadzi KW o nr (...). Na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2018 r. uczestniczki postępowania: B. R., M. Z. (2), K. K. wskazały, że nie wnoszą zastrzeżeń co do sposobu działu spadku. Dnia 15 czerwca 2018 r. na rozprawie w sprawie działu spadku stawili się wszyscy uczestnicy postępowania oraz wnioskodawczyni, przy czym zgodzili się co do kwestii działu spadku.

Dowód: protokół – k. 100, k. 145.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty zebrane w aktach sprawy i wymienione j.w., zeznania świadków: E. K. (2), B. P., J. K. oraz na podstawie dowodu z przesłuchana stron. Sąd częściowo oparł się na zeznaniach D. M., zaś w ogóle nie oparł się na zeznaniach E. K. (1) i B. R..

Dokumenty, na podstawie których ustalono powyższy stan faktyczny, Sąd uznał w całości za wiarygodne. Ich autentyczność nie była podważana przez strony, zaś Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadków E. K. (2), B. P., J. K., albowiem wersja przedstawiona przez ww. osoby była spójna, logiczna i konsekwentna. Pewne nieścisłości zdaniem Sądu znajdują uzasadnienie przede wszystkim w znacznym upływie czasu oraz w tym, że są to osoby obce dla stron i nie interesowały się wnikliwie relacjami między H. Z., a jego rodziną. Ostatecznie bez znaczenia dla sprawy pozostawała kwestia opuszczenia nieruchomości przez K. K.. Sąd wyłącznie częściowo oparł się na zeznaniach D. M., a to w zakresie przeprowadzonych remontów oraz zawierania umów na media dla nieruchomości objętej wnioskiem. W pozostałej części Sąd uznał, że zeznania te nie korespondują z pozostałym, wiarygodnym materiałem dowodowym, chociażby z samymi zeznaniami K. K., dlatego też nie uczynił wskazanych zeznań podstawą ustaleń niniejszego stanu faktycznego.

Sąd w całości oparł się na zeznaniach K. K., D. D. (1), M. Z. (1), M. Z. (2), A. J.. Choć zeznania w niektórych miejscach różniły się, ostatecznie konkluzja, która z nich wynikała była spójna i konsekwentna. Nie bez znaczenia pozostawało, że sama K. K. wskazała w trakcie złożonych zeznań, że H. Z. wskazywał, że po jego śmierci uczestniczka ma przejąć nieruchomość i wtedy będzie do niej należała. Podała również, że jej ojciec codziennie odwiedzał nieruchomość, uzgadniała z nim remonty, przy czym H. Z. zezwalał na nie, ponieważ ostatecznie dom w K. B. miał przypaść na własność K. K..

Sąd nie oparł się natomiast na zeznaniach E. K. (1) i B. R., albowiem nie wiedziały one o żadnych okolicznościach wskazanych we wniosku o zasiedzenie z uwagi na brak kontaktu z rodziną.

Sąd zważył, co następuje:

Wobec faktu, iż w realiach rozpoznawanej sprawy zaistniał spór co do tego, czy nieruchomość położona w K. B. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w K.prowadzi KW o nr (...) wchodzi w skład spadku, Sąd wydał postanowienie wstępne zgodnie z dyspozycją art. 685 k.p.c.

Zdaniem Sądu wniosek o zasiedzenie złożony przez K. K. nie zasługiwał na uwzględnienie wobec niewykazania niezbędnych przesłanek warunkujących stwierdzenie nabycia prawa własności pozostałych udziałów w nieruchomości w drodze zasiedzenia. Wskazać bowiem należy, że do czasu dokonania działu spadku po K. Z. (2) jej spadkobiercy są z mocy prawa współwłaścicielami masy spadkowej, w związku z czym stosuje się do nich odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych. H. Z. natomiast oprócz udziału wynikającego ze spadkobrania po żonie był właścicielem ½ udziału w nieruchomości. Bezsporne w sprawie pozostawało, że K. K. jest spadkobierczynią K. Z. (2), natomiast ani w judykaturze, ani w literaturze nie budzi wątpliwości fakt, że dopuszczalne jest zasiedzenie udziałów we współwłasności. Do nabycia przez zasiedzenie udziałów we współwłasności dochodzi jednak dopiero, gdy nieruchomość była przedmiotem prowadzącego do zasiedzenia współposiadania.

Zgodnie z treścią art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba, że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Przesłankami zasiedzenia jest posiadanie i upływ czasu. Posiadanie musi być samoistne i nieprzerwane. Na korzyść posiadacza przemawia domniemanie ciągłości (art. 340 i 345 k.c.), domniemanie, że ten, kto włada rzeczą jest posiadaczem samoistnym (art. 339 k.c.) i domniemanie istnienia dobrej wiary (art. 7 k.c.). Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia z dnia 4 lipca 2014 r. (por. post. SN z 4.7.2014 r., II CSK 622/13, Legalis) wskazał jednak, iż domniemania ustanowionego w art. 339 k.c. nie można stosować w sprawie o zasiedzenie przez współwłaściciela nieruchomości udziału należącego do innego współwłaściciela. Skoro ten, kto rzeczą włada (osobiście lub za pośrednictwem innej osoby) jak współwłaściciel, jest jej współposiadaczem w części ułamkowej, to zasadniczym sposobem tego współposiadania (pro indiviso) jest władanie całą rzeczą wspólną, ale w zakresie, który nie wyłącza takiego władania wspólną rzeczą przez pozostałych współwłaścicieli (art. 206 k.c.). Takie współposiadanie występuje także wtedy, gdy przedmiot współwłasności pozostaje w administrowaniu jednego ze współposiadaczy, który te czynności wykonuje w imieniu wszystkich pozostałych. Zmiana charakteru władztwa współwłaściciela nieruchomości w częściach ułamkowych w odniesieniu udziałów pozostałych (np. gdy współwłaściciel administruje, bądź zarządza rzeczą imieniem pozostałych) w posiadanie samoistne (np. gdy włada rzeczą wspólną tak jakby był współwłaścicielem i dalszych udziałów, a więc we własnym imieniu i niezależnie od woli pozostałych), powinna nastąpić w sposób widoczny dla dalszych współwłaścicieli. Takie wymaganie wynika z konieczności ochrony prawa własności, która byłaby narażona na uszczerbek, gdyby współwłaściciel uprawniony do współposiadania całości mógł łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli, powołując się tylko na zmianę swej woli, a więc jedynie elementu subiektywnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1997 r., II CKN 408/97, OSNC 1998, Nr 4, poz. 61 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 405/08). Nabycie prawa własności nieruchomości w całości bądź udziału we współwłasności takiej nieruchomości w drodze zasiedzenia możliwe jest tylko w przypadku zaistnienia wszystkich przesłanek warunkujących możliwość stwierdzenia nabycia prawa własności poprzez zasiedzenie. Zgodnie z przepisami przejściowymi ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się i nie zakończył przed 01 październikiem 1990 r. (tj. w realiach niniejszej sprawy), zastosowanie mają przepisy nowe (art. 9 wskazanej ustawy). W sprawie o zasiedzenie udziału we współwłasności dążący do zasiedzenia współwłaściciel musi wykazać, iż rozszerzył zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia wynikającego z art. 206 k.c. oraz że w dostatecznie wyraźny sposób uzewnętrznił tę zmianę w stosunku do współwłaściciela, do którego udział ten należał. Dotyczy to wszystkich współwłaścicieli, których udziały mają podlegać zasiedzeniu, a zatem zasiedzenie każdego z udziałów może w tym względzie podlegać odrębnej ocenie.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że wniosek o zasiedzenie nie zasługiwał na uwzględnienie przede wszystkim z uwagi na fakt, iż zdaniem Sądu - K. K. nie wykluczyła pozostałych współwłaścicieli ze współposiadania nieruchomości położonej w K. B., albowiem robił to w istocie H. Z.. Współwłaściciel nieruchomości powołujący się na nabycie przez zasiedzenie udziałów pozostałych współwłaścicieli powinien udowodnić posiadanie nieruchomości wyłącznie dla siebie, tj. z wolą odsunięcia pozostałych współwłaścicieli od współposiadania i współkorzystania. Taką wolę przejawiał zdaniem Sądu wyłącznie spadkodawca względem swoich dzieci, a potem względem wnuczek i synowej M. Z. (2), począwszy od chwili śmierci swojej żony K. Z. (2). Zdaniem Sądu nie bez znaczenia pozostawał fakt, że spadkodawca wielokrotnie wskazywał, że (dopiero) po jego śmierci nieruchomość położona w K. B. ma przypaść w całości najmłodszej córce, K. K.. Uczestniczka sama wskazała w złożonych przez siebie zeznaniach, że jej ojciec wielokrotnie powtarzał, że dom – po jego śmierci – ma należeć do niej. Kluczowy w zakresie powyższych ustaleń pozostawał sporządzony przez H. Z. testament z 2007 r. Skoro H. Z. rozporządził nieruchomością w testamencie, wskazując na fakt, że jest jej właścicielem i wielokrotnie podkreślał, co było wiadome pozostałym dzieciom, że tą nieruchomością rozporządza w konkretny sposób, nie można było przyjąć, aby to K. K. wykroczyła ponad dyspozycję wynikającą z art. 206 k.c., zwłaszcza że o ww. rozrządzeniu testamentowym wiedziała, co przyznała m.in. na rozprawie w dniu 19 lutego 2021 r. Materiał dowodowy zgromadzony w rozpoznawanej sprawie wykazał natomiast, że w istocie K. K. posiadała i korzystała z nieruchomości objętej wnioskiem, jednak jej posiadanie nie wykraczało poza ramy art. 206 k.c. To H. Z. miał decydujące zdanie w zakresie nieruchomości (świadczy o tym oświadczenie wobec pozostałych dzieci, że nieruchomość po jego śmierci przypadnie w całości K. K.), pomagał uczestnice w opłatach, doglądał nieruchomości, a jego zdanie było brane pod uwagę podczas dokonywanych remontów. Władanie rzeczą wspólną przez współwłaściciela musi wykraczać poza granice przysługującego mu uprawnienia do posiadania rzeczy wspólnej i korzystania z niej oraz obejmować całość nieruchomości i takie też zdaniem Sądu było posiadanie H. Z.. Posiadanie K. K. miało natomiast zdaniem Sądu charakter posiadania zależnego, ustanowionego na podstawie zawartej z ojcem umowy użyczenia, wynikającej ze stosunków rodzinnych (rodzic-dziecko). Pozwolił on bowiem K. K. mieszkać w nieruchomości, przy czym zastrzegł, o czym uczestniczka niniejszego postępowania wiedziała, że będzie to ostatecznie jej nieruchomość, ale dopiero po jego śmierci. Bez znaczenia pozostawał zdaniem Sądu fakt dokonywania remontów na nieruchomości, skoro były one w istocie konsultowane ze spadkodawcą (wskazała to sama K. K. – k. 320). Biorący do używania ponosi zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej, a za takie należy uznać nakłady nie zmierzające do istotnej zmiany substancji rzeczy. K. K. zamieszkiwała w ww. domu, w związku z czym w pełni zrozumiałe jest czynienie nakładów na nieruchomość celem poprawienia komfortu swojego życia i mieszkania. To H. Z. traktował całą nieruchomość jako swoją i wielokrotnie dawał sygnały pozostałym współspadkobiercom, co się stanie z przedmiotową nieruchomością po jego śmierci. Powyższa okoliczność znalazła odzwierciedlenie również w świadomości wnioskodawczyni oraz pozostałych uczestników postępowania. Mimo bowiem faktu, iż w istocie zstępni byli również współwłaścicielami nieruchomości jako spadkobiercy K. Z. (2), to w trakcie zeznań wykazywali, jakoby bieg zasiedzenia biegł wyłącznie przeciwko H. Z., a w istocie biegł on przeciwko każdemu współspadkobiercy po K. Z. (2). Spadkodawca zdaniem Sądu w sposób wystarczający wyrażał swoją wolę posiadania wyłącznie dla siebie, aby wykluczyć zasiedzenie udziałów przez K. K..

Jedynie na marginesie należy podkreślić, że wbrew twierdzeniom pełnomocnika K. K. nie można było doliczyć posiadania nieruchomości przez H. Z. lub liczyć biegu zasiedzenia od chwili jej narodzin. Zgodnie z art. 176 § 2 k.c. jest możliwe doliczenie, na korzyść wszystkich spadkobierców, do celów zasiedzenia czasu posiadania spadkodawcy, który był posiadaczem samoistnym nieruchomości, lecz do chwili śmierci nie nabył jej przez zasiedzenie. Zgodnie z postanowieniem SN z 7.05.1986 r., III CRN 60/86, LEX nr 3281, doliczenie na korzyść tylko jednego lub niektórych spadkobierców władających nieruchomością po śmierci jej dotychczasowego posiadacza (spadkodawcy) jest niedopuszczalne. Jako małoletnia nie mogła natomiast posiadać nieruchomości samoistnie, wykluczając wszystkie ww. osoby.

Nawet gdyby przyjąć, że K. K. w istocie władała nieruchomością w sposób wykluczający pozostałych współwłaścicieli, jej wniosek również nie zasługiwał na uwzględnienie z powodu braku upływu 30 lat od chwili objęcia nieruchomości w posiadanie. Datą, od której potencjalnie należało liczyć zasiedzenie był lipiec 1988 r., tj. czas wyprowadzki H. Z. z nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie. W świetle art. 175 k.c. artykuły 121–124 k.c. mają odpowiednie zastosowanie do biegu zasiedzenia z uwagi na odesłanie do przepisów o biegu przedawnienia roszczeń. Bieg przedawnienia może ulec odpowiednio zawieszeniu, wstrzymaniu bądź podlegać przerwie. Za czynność procesową (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.) przerywającą bieg zasiedzenia zgodnie z jednolitym orzecznictwem Sądu Najwyższego można uznać tylko działanie skierowane przeciwko posiadaczowi mające na celu bezpośrednie pozbawienie go posiadania. Typowym przykładem wskazanym w orzecznictwie jest właśnie wystąpienie z wnioskiem o dział spadku obejmującego daną nieruchomość, jeżeli jej posiadacz jest uczestnikiem działu (uchwała SN z 18.06.1968 r., III CZP 46/68, LEX nr 817). D. D. (1) złożyła taki wniosek 07 lipca 2017 r., zaś pozostali uczestnicy 15 czerwca 2018 r. przychylili się do wniosku o dział spadku. Bezsprzecznie działaniem przerywającym bieg terminu zasiedzenia jest wniosek o dział spadku złożony przez D. D. (1), jednak zdaniem Sądu również za czynność przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia należało uznać wyrażenie przez pozostałych uczestników własnych stanowisk w zakresie działu spadku. Świadczy o tym cel działu spadku oraz niemożność mnożenia postępowania działowego w świetle art. 199 § 1 k.p.c. Takie stanowiska zostały wyrażone w czerwcu 2018 r., a zatem także przed potencjalnym upływem terminu zasiedzenia.

W odniesieniu co do pkt. II rozstrzygnięcia wskazać należy, że postanowieniem z dnia 06 września 2018 r. referendarz sądowy zwolnił K. K. od ponoszenia kosztów sądowych w całości w sprawie o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości położonej w miejscowości K. B., oznaczonej nr geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w K.powadzi KW o nr (...) o zasiedzenie i ustanowił dla ww. pełnomocnika z urzędu, przy czym Okręgowa Rada Adwokacka wyznaczyła do reprezentowania uczestniczki adw. A. M.. Pełnomocnik wszczął ww. sprawę składając stosowny wniosek, zaś sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania postanowieniem z dnia 06 marca 2019 r. Należy tym samym zauważyć, że wynagrodzenie dla pełnomocnika z urzędu zdaniem Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę winno odrębnie objąć dział spadku, dla którego został ustanowiony, a także odrębnie sprawę o zasiedzenie, skoro wydano dwa rozstrzygnięcia w ww. elemencie, zaś postępowanie w sprawie o zasiedzenie toczyło się przez okres ok. 5 miesięcy, a pełnomocnicy aktywnie w tym postępowaniu uczestniczyli. Wobec wyłącznie odpowiedniego stosowania art. 318 § 2 k.p.c. w postępowaniu nieprocesowym nie można było uznać, aby w takim przypadku przepis ten wykluczał przyznanie wynagrodzenia pełnomocnikowi z urzędu. Za powyższą wykładnią stanowi przede wszystkim odmienny tryb postępowania i charakter zasiedzenia czy postępowania działowego. Z uwagi tym samym na powyższe należało zdaniem Sądu również orzec o wynagrodzeniu pełnomocnika z urzędu, skoro świadczył on pomoc prawną w obu postępowaniach (ostatecznie połączonych), zaś aspekt zasiedzenia został w realiach sprawy zakończony. Z uwagi na złożoność postępowania działowego, zwłaszcza że strony pozostają sporne co do wartości majątku spadkowego i konieczności powołania biegłego, Sąd w pkt. II rozstrzygnięcia przyznał wynagrodzenie pełnomocnikowi z urzędu w kwocie wynikającej z § 5 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 6 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Jednocześnie o kosztach należnych o wnioskodawczyni w związku z oddaleniem wniosku o zasiedzenie Sąd rozstrzygnie w orzeczeniu końcowym. W związku z faktem, iż K. K. przegrała sprawę o zasiedzenie w całości, wynagrodzenie zostało przyznane ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie. W przedmiotowej sprawie, przy określaniu wysokości stawki Sąd miał na względzie wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 kwietnia 2020 r., sygn. akt SK 66/19, którym orzeczono, że § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1801) jest niezgodny z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 zdanie drugie i art. 92 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W ocenie Trybunału zaskarżony przepis rozporządzenia z 2015 r. jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą ochrony praw majątkowych, gdyż w sposób nieproporcjonalny zawęża kryteria ustawowe warunkujące uzyskanie wynagrodzenia (narusza upoważnienie ustawowe) - mimo milczenia ustawodawcy w tym przedmiocie, pogarsza sytuację pełnomocników świadczących pomoc prawną z urzędu. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę akceptuje pogląd, zgodnie z którym jeżeli Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność określonego przepisu ustawy z Konstytucją, Sąd może odmówić zastosowania w rozpoznawanej sprawie identycznie brzmiącego przepisu innej ustawy (wyrok SN z 20 lutego 2018 r., sygn. akt V CSK 230/17), powyższe należy odnieść odpowiednio do rozporządzeń. W niniejszej sprawie należało więc postąpić w zgodzie z powyższymi dyrektywami i przenieść je na grunt rozporządzenia w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu. Oznacza to, że wysokość minimalnej stawki dla adwokata powinna być ukształtowana według § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U.2015.1800 z dnia 2015.11.05) w tym już z VAT. Przyjęcie, że ww. stawkę należy powiększyć o należny podatek prowadziłoby bowiem do pogorszenia sytuacji adwokatów, którzy pomoc prawną świadczą jako pełnomocnicy „z wyboru”.

Asesor sądowy Karolina Królikowska-Ziółkowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Wieczorek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Karolina Królikowska-Ziółkowska
Data wytworzenia informacji: