Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 721/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Koninie z 2024-02-14

Sygnatura akt I C 721/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Konin, dnia 26-01-2024 r.

Sąd Rejonowy w K. I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:sędzia Karolina Królikowska-Ziółkowska

Protokolant:Stażysta Karolina Woźniak

po rozpoznaniu w dniu 12-01-2024 r. w K.

na rozprawie

sprawy z powództwa L.

przeciwko E. S., B. S. (1)

o zniesienie służebności gruntowej bez wynagrodzenia

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 497,00 zł (czterysta dziewięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku Sądu Rejonowego w K. z dnia 26-01-2024 r. sygn. akt I C 721/23 do dnia zapłaty.

Sędzia Karolina Królikowska-Ziółkowska

Sygn. akt I C 721/23

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29-06-2023 r. L. wniosła o zniesienie bez wynagrodzenia służebności gruntowej ustanowionej na rzecz każdoczesnego właściciela na nieruchomości położonej w S., ul. (...), oznaczonej numerem geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w (...)prowadzi księgę wieczystą o nr (...), ustanowionej dla działki o nr geod. (...), położonej w S., ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w K. prowadzi księgę wieczystą o nr (...), która to stanowi własność pozwanych E. i B. S. (1) oraz o zasądzenie od pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Argumentując swoje stanowisko podała, że z uwagi na niewykonywanie przez pozwanych służebności przez ostatnich 10 lat, konflikt między nią a pozwanymi, utratę znaczenia służebności dla nieruchomości władnącej, a także brak korzystania ze służebności w jakikolwiek sposób, konieczne było wystąpienie na z powództwem w niniejszej sprawie. Podała, że pozwani dojeżdżają do swojej nieruchomości od drugiej strony, tj. od nieruchomości o nr geod. (...), zaś jednorazowe korzystanie z dojazdu lub nawet tankowania paliwa przez służebność ustanowioną na działce powódki narusza jej własność w części nieobjętej służebnością.

W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W piśmie podnieśli zarzut zasiedzenia służebności gruntowej na działce (...) oraz wskazali, że pozwani wciąż korzystają z ustanowionej służebności.

Sąd ustalił, co następuje:

E. S. i B. S. (2) są właścicielami nieruchomości położonej w S. o nr geod. (...), którą to E. S. otrzymał do współwłasności ustawowej małżeńskiej od swoich rodziców. Pozwani są również właścicielami działki nr (...), sąsiadującej z działką nr (...). Właścicielką sąsiedniej działki o numerze geodezyjnym (...), której właścicielką obecnie jest L., była wcześniej matka L. i pozwanego E. G. S.. Aktem notarialnym z dnia 28 marca 1988 roku, sporządzonym w (...) w K. przed notariuszem H. A., pozwani ustanowili na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr (...) służebność drogi prowadzącej od tej działki do pobliskiego jeziora, przez należącą do nich działkę nr (...). Z kolei G. S. tym samym aktem ustanowiła służebność korzystania z podwórza stanowiącego część należącej do niej działki gruntu nr (...), przylegającego do działki gruntu numer (...) na rzecz każdoczesnego właściciela tej działki. Umową darowizny z dnia 9 sierpnia 1991 roku G. S. przeniosła na rzecz L. własność działki nr (...), położonej w S.

Okoliczności bezsporne.

Około 1990 r. E. S. posiadał na działce nr (...) warsztat samochodowy, którego klienci wykorzystywali część działki nr (...) jako parking przed warsztatem z uwagi na ustanowioną służebność. Z opisywanej części działki nr (...) korzystał również pozwany m. in. dowożąc materiały na rozbudowę warsztatu. W lipcu 1992 roku E. S. zamknął warsztat i przeniósł się na stałe do Niemiec. Przyjeżdża na nieruchomość wraz z żoną regularnie. Od około 2015 r. na nieruchomości pozwanych funkcjonuje nowy piec olejowy od tego czasu podwórko na nieruchomości powódki było wykorzystywane przez pozwanych w ramach przedmiotowej służebności do umożliwienia podjechania do ich domu samochodu przywożącego raz lub dwa razy do roku paliwo do kotła. Obok domu i podwórka powódki ustawiono płot, są posadzone tuje. E. S. obcina raz do roku żywopłot, wraz z żoną pielęgnują zieleń i w ten sposób korzystają z ustanowionej służebności.

Dowód: dowód z przesłuchania: E. S. – k. 98v, B. S. (1) – k. 98v., dowód z oględzin – k. 66.

Strony postępowania są ze sobą silnie skonfliktowane. Powódka sprzeciwia się korzystaniu przez pozwanych z jej nieruchomości w jakimkolwiek zakresie.

Dowód: dowód z przesłuchania: E. S. – k. 98v, L. – k. 98.

L. ma nieskrępowaną możliwość korzystania z drogi prowadzącej nad jezioro przez należącą do pozwanych działkę nr (...). Postępowanie objęte pozwem nie jest jedynym, które toczyło się z udziałem stron.

Okoliczności bezsporne.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodu z oględzin, na dowodzie z przesłuchania stron oraz na zebranych w sprawie dokumentach.

Dokumenty, na podstawie których ustalono powyższy stan faktyczny Sąd uznał za całkowicie wiarygodne. Ich autentyczność nie była podważana przez strony, a i Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu.

Za przydatny dla postępowania należy uznać również dowód z oględzin, który pozwolił Sądowi na faktyczną ocenę sytuacji na nieruchomościach objętych sporem.

Odnosząc się z kolei do przesłuchania stron Sąd stwierdził, iż dowód ten w całości zasługuje na wiarę. Zeznania zarówno powódki, jak i pozwanych, w znacznym zakresie nie były sprzeczne i znajdowały oparcie w pozostałych dowodach, które Sąd uznał za wiarygodne.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie i podlegało oddaleniu w całości. Przed przystąpieniem jednak do jego merytorycznej oceny, należy poczynić dwie uwagi formalne o charakterze wprowadzającym.

Po pierwsze wskazać należy, że żądanie pozwu opierało się wyłącznie na żądaniu „zniesienia służebności” bez wynagrodzenia. Powódka, reprezentowana w sprawie przez profesjonalnego pełnomocnika, wyraźnie sformułowała żądanie, które polegało na zniesieniu ustanowionej służebności bez wynagrodzenia. Sąd w pełni podziela stanowisko wskazane w komentarzu do art. 295 k.c. pod red. M. Gutowskiego 2018, wyd. 2/ Pokrzywniak, w świetle którego: „przepis (art. 295 k.c.) kreuje roszczenie właściciela nieruchomości obciążonej o zniesienie służebności. (…) Jeżeli w toku procesu okaże się, że nie są spełnione przesłanki zastosowania normy wynikającej z art. 295 k.c., sąd nie może z urzędu orzec o zniesieniu służebności za wynagrodzeniem na podstawie art. 294 k.c., nawet gdyby były spełnione przesłanki zastosowania normy z tego ostatniego przepisu. Przepisy art. 294 i 295 k.c. kreują bowiem dwa różne roszczenia (zniesienie służebności za wynagrodzeniem albo bez wynagrodzenia), zatem sąd nie może orzec z urzędu o uwzględnieniu jednego w miejsce drugiego. Z praktycznego punktu widzenia, w sytuacjach wątpliwych wskazane może być zawarcie w pozwie żądania ewentualnego (zniesienia służebności za wynagrodzeniem w razie oddalenia powództwa o jej zniesienia bez wynagrodzenia)”. Wskazać wyraźnie należy, że pełnomocnik powódki w pozwie domagał się zniesienia służebności bez wynagrodzenia (k. 4) i nie zawarł żadnego żądania ewentualnego, tym samym Sąd dalsze postępowanie dowodowe skoncentrował wyłącznie w odniesieniu do przesłanek z art. 295 k.c.

Po drugie, bezsprzecznie między stronami toczyły się już dwa postępowania przez tut. Sądem: o rozgraniczenie oraz o ustalenie wygaśnięcia służebności gruntowej. W postępowaniu w sprawie o sygn. akt I C 395/21, która dotyczyła ustalenia wygaśnięcia służebności gruntowej Sąd Rejonowy w K. oddalił w całości żądanie powódki. Powyższe oznacza, że zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Moc wiążąca wyroku i postanowienia orzekającego, co do istoty sprawy, dotyczy w zasadzie związania treścią jego sentencji, a nie uzasadnienia. Jednakże szczególnie przy orzeczeniach oddalających powództwo, gdy z sentencji nie wynika zakres przedmiotowy rozstrzygnięcia, doniosłe i wiążące mogą być również motywy rozstrzygnięcia zawarte w uzasadnieniu orzeczenia, szczególnie ustalenia prejudycjalne sądu, prowadzące do oddalenia powództwa lub wniosku (porównaj między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005 r. I CK 217/05, niepubl. z dnia 15 lutego 2007 r. II CSK 452/06, OSNC-ZD 2008/A/20, z dnia 8 marca 2010 r. II PK 258/09 z dnia 29 września 2011 r. IV CSK 652/10, niepubl.). Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12 marca 2003 r. III CZP 97/02 (OSNC 2003/12/160), sąd nie jest związany ustaleniami wynikającymi z uzasadnienia orzeczenia w takim zakresie, w jakim nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia zawartego w wyroku. Jest natomiast związany wskazanymi w uzasadnieniu ustaleniami mającymi wpływ na końcowe rozstrzygnięcie, w szczególności ustaleniami prejudycjalnymi, których skutkiem było wydanie określonego wyroku lub postanowienia orzekającego, co do istoty sprawy. Tym samym, skoro Sąd wyraźnie ustalił, że służebność była wykorzystywana (co było kluczowe dla ustalenia, czy służebność wygasła, czy też nie), tylko w inny sposób, niż pierwotnie zakładano, to Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę jest ww. kwestią związany. W stanie faktycznym uzasadnienia Sądu w sprawie o sygn. akt I C 395/21 można przeczytać m.in., że „we wrześniu 1999 roku pozwany zakupił i zamontował w swoim domu w S. kocioł grzewczy na ogrzewanie olejowe wraz ze zbiornikiem i od tego czasu podwórko na nieruchomości powódki było wykorzystywane przez pozwanych, w ramach przedmiotowej służebności, do umożliwienia podjechania do ich domu samochodu przywożącego raz lub dwa razy do roku olej opałowy. Olej opałowy przelewany jest do domu pozwanych za pomocą długich kilkudziesięciometrowych węży montowanych do zbiornika ciężarówki. Z podwórka powódki korzystają też sporadycznie do zabawy dzieci i wnuki pozwanych”. Ww. okoliczność jest zatem dla Sądu wiążąca.

Przechodząc do merytorycznych aspektów powództwa, dla zastosowania art. 295 k.c. nie ma znaczenia, czy i w jakim zakresie służebność jest uciążliwa dla właściciela nieruchomości obciążonej. W świetle powołanego przepisu służebność gruntowa może zostać zniesiona bez wynagrodzenia tylko wtedy, gdy utraciła dla nieruchomości władnącej wszelkie znaczenie. Sporne jest, czy utrata znaczenia obejmuje tylko znaczenie gospodarcze czy też – co sugeruje brzmienie przepisu – jakiekolwiek znaczenie dla właściciela nieruchomości władnącej. Należy zgodzić się z przeważającym poglądem o tym, że komentowany przepis należy interpretować zgodnie z nadrzędną normą zawartą w art. 285 § 2 k.c. Wystarczy zatem, że służebność utraci wszelkie znaczenie gospodarcze (zob. M. Balwicka-Szczyrba, w: M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, G. Karaszewski, Sąsiedztwo, s. 335–336). Powstaje jednak pytanie, czy wystarczający jest stan braku możliwości realizacji celu, dla którego służebność została ustanowiona czy też zniesienie służebności możliwe jest dopiero, gdy nie może ona pełnić jakiegokolwiek celu gospodarczego, choćby odmiennego od przewidzianego przez strony w chwili powstania służebności. Brzmienie i funkcja przepisu przemawiają raczej za drugim rozwiązaniem. Odmienne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w odniesieniu do służebności drogi koniecznej, podkreślając jej szczególny charakter i stwierdzając, że "droga konieczna traci wszelkie znaczenie dla nieruchomości władnącej, jeżeli nie jest przydatna dla jej dostępu do drogi publicznej ani do budynków gospodarskich. Z istoty tej służebności wynika, że nie służy ona ułatwianiu komunikacji między nieruchomością władnącą, a dalszymi nieruchomościami. Dlatego okoliczność, że dla właściciela nieruchomości władnącej przydatny jest przejazd drogą konieczną do innych nieruchomości, na których nie ma budynków gospodarskich, nie przeszkadza zniesieniu tej służebności na podstawie art. 295 k.c." (wyr. SN z 26.11.1999 r., III CKN 467/98, Legalis). Co więcej, o „utracie wszelkiego znaczenia” można mówić wówczas, gdy odpadną przesłanki ustanowienia służebności (wyr. SO w Gdańsku z dnia 05 grudnia 2012 r., III Ca 283/12, Lex nr 1714951). Przenosząc tym samym powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy po pierwsze, że intencją ustanowienia przez G. S. i pozwanych służebności drogi do jeziora jak i korzystania przez pozwanych z podwórza matki – było uniknięcie przyszłego konfliktu między dziećmi G. S., po planowanym przekazaniu należącej do niej działki nr (...) – powódce. Powyższe miało ułatwić stronom porozumienie się, co w realiach sprawy nie nastąpiło. Materiał dowodowy wskazuje również, że dodatkowo celem służebności było ułatwienie prowadzenia przez E. S. warsztatu, co niewątpliwie – w czasie, gdy pozwany prowadził warsztat następowało. Rozważając jednak tę kwestię podkreślenia wymaga, że intencje stron nie zostały sprecyzowane i w akcie nie wskazano jakim dokładnie celom ma ona służyć. Zasadne jest zatem twierdzenie, iż służebność została ustanowiona w każdym dozwolonym przez prawo celu, który zwiększałby użyteczności działki nr (...). Przedmiotowa część działki mogła być zatem wykonywana nie tylko poprzez umożliwianie klientom ówczesnym klientom parkowania czy zawracania przed warsztatem samochodowym, ale również w każdy inny sposób, który uprawnieni uznaliby za potrzebny. Oznacza to, iż wbrew twierdzeniom powódki, nie można uznać, iż z chwilą definitywnego zamknięcia warsztatu samochodowego i wyjazdu pozwanych do (...)– doszło do ustania przyczyny dla której służebność została ustanowiona, ale zaczęli z niej korzystać w inny sposób, który zdaniem Sądu zwiększa użyteczność działki strony pozwanej. Zauważyć tym samym należy, że za faktem, iż służebność nie miała wyłącznie charakteru jakiejkolwiek drogi koniecznej, czy też służyła jedynie warsztatowi przemawiała bezpłatność służebności, ustanowienie jej w drodze umowy a także wzajemne relacje stron oraz uzgodnienia dotyczące korzystania z niej. Nie można tym samym jednoznacznie przenosić stanu faktycznego określonego w wyroku Sądu Najwyższego o sygn. akt III CKN 467/98, albowiem wskazane postępowanie dotyczyło drogi koniecznej ustanowionej wyrokiem sądu. Tutaj zdaniem Sądu rozstrzygającego niniejszą sprawę należy mieć na uwadze przede wszystkim cel zawartej umowy oraz fakt, że strony umowy żyły ze sobą w zgodzie. Jednocześnie podkreślić należy, że Sąd podziela stanowisko, w świetle którego „sformułowanie "utraciła (...) wszelkie znaczenie" należy interpretować nie jako obejmujące sytuacje, w których służebność w ogóle nie jest wykonywana (samo niewykonywanie nie jest podstawą zniesienia), ale w których nie istnieje choćby szansa na zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej. W sytuacji bowiem jej wykonywania, choćby sporadycznego z istnieniem obiektywnej potrzeby związanej z władaniem nieruchomością władnącą bez względu na szczególne cele związane z nadaniem jej określonego przeznaczenia przez aktualnego właściciela, nie będzie możliwe wystąpienie przez właściciela nieruchomości służebnej z żądaniem wskazanym w komentowanym przepisie” (komentarz do art. 295 k.c. pod red. Pietrzykowski 2020, wyd. 10/Zaradkiewicz). W toku postępowania dowodowego ustalono, iż służebność jest wciąż wykorzystywana – jak ustalił Sąd w postępowaniu w sprawie o sygn. akt I C 395/21 podwórko na nieruchomości powódki było wykorzystywane przez pozwanych, w ramach przedmiotowej służebności, do umożliwienia podjechania do ich domu samochodu przywożącego raz lub dwa razy do roku paliwa do pieca. Sąd w niniejszym postępowaniu ustalił także, iż pozwani przycinają tuje i dbają o roślinność w granicy z działką strony powodowej. Tym samym – zdaniem Sądu nie można mówić, aby służebność ta utraciła wszelkie gospodarcze znaczenie dla nieruchomości władnącej. Po pierwsze, bez znaczenia pozostaje fakt, że samochód dostawczy może podjechać od drugiej strony, przez działkę należącą do powodów. Wskazać należy, że choć w istocie pozwani mogą zasygnalizować, żeby przyjeżdżały mniejsze pojazdy, to nie mają na to ostatecznie bezpośredniego wpływu. Mniejsze auto ma możliwość podjechania pod sam dom pozwanych (to jest bliżej niż w przypadku korzystania z podwórka powódki), jednak z uwagi na zwisające gałęzie powinien to być samochód dostawczy o mniejszych rozmiarach, gdyż duży ciężarowy samochód mógłby nie zmieścić się pod tymi gałęziami. Tym samym, jeśli podjechałby większy pojazd – musiałby on wjechać na nieruchomość strony powodowej. Ponadto, bez znaczenia pozostaje częstotliwość korzystania z ww. służebności we wskazany sposób. Służebność jest wykorzystywana sporadycznie i to jest to wyłącznie w gestii pozwanych, jak często będą z niej korzystać. Po drugie, roślinność rosnąca wzdłuż granicy nieruchomości władnącej i obciążonej jest pielęgnowana przez stronę pozwaną od strony podwórza powódki, tym samym jest to udogodnienie dla nieruchomości władnącej, które ułatwia – nie tylko pozwanym, a każdoczesnemu właścicielowi nieruchomości władnącej – korzystanie z własnej działki. W konsekwencji, choć służebność obecnie jest wykorzystywana w inny sposób i rzadziej – to nie straciła zdaniem Sądu dla nieruchomości władnącej wszelkiego znaczenia, ponieważ wciąż jest czasem użytkowana, zwiększając stopień użyteczności przedmiotowej nieruchomości.

Na marginesie Sąd w ogóle nie uwzględnił zarzutu zasiedzenia służebności, która swoją treścią miałaby odpowiadać ustanowionej służebności, albowiem nie można zasiedzieć czegoś, co zostało już ustanowione.

Dodatkowo zdaniem Sądu rozstrzygającego niniejszą sprawę roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie również z uwagi sprzeczność żądania z zasadami współżycia społecznego, a to z zasadą sprawiedliwości. Istnienie stanu nadużycia prawa (sprzeczność zachowania uprawnionego z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa) sąd uwzględnia z urzędu, bez względu na to, czy druga strona podnosi taki zarzut; jest to bowiem w istocie ustalenie braku uprawnienia do określonego zachowania. Wskazać należy, że powódka uniemożliwia korzystanie z ustanowionej służebności, podczas gdy sama korzysta z ustanowionej dla jej nieruchomości służebności, czyli w pewnym sensie ograniczenia ustanowionego na nieruchomości pozwanych. Choć w istocie służebności nie są ze sobą powiązane, Sąd nie znajduje podstaw, by pozwanych pozbawić – bez wynagrodzenia – możliwości korzystania z podwórza, podczas gdy pozwani nie korzystają z niej w sposób nieograniczony, a jedynie sporadycznie, zostawiając służebność powódki na nieruchomości pozwanych. Powyższe według Sądu pozostaje w sprzeczności z zasadą współżycia społecznego, jaką jest zasada sprawiedliwości.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w pkt. 1 wyroku.

O kosztach procesu należnych pozwanym orzeczono w punkcie 2 rozstrzygnięcia na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 98 §1 1 k.p.c. Obowiązek ponoszenia kosztów postępowania uzależniony jest od odpowiedzialności za wynik procesu, co oznacza, że strona przegrywająca zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z dnia 23 czerwca 1951 r., C 67/51, LEX nr 160313; orzeczenie SN z 27 sierpnia 1962 r., II CZ 103/62, LEX nr 106006). Na kwotę poniesioną przez pozwanych składały się: kwota 480,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (§ 5 pkt 3 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie Dz.U.2018.265 t.j. z dnia 2018.01.30) oraz 17,00 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (załącznik do ustawy z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz. U. 2006 Nr (...) poz. 1635). O odsetkach w zakresie kosztów procesu orzeczono zgodnie z art. 98 §1 1 k.p.c. za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty (pkt. 2).

Sędzia Karolina Królikowska-Ziółkowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Wieczorek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Karolina Królikowska-Ziółkowska
Data wytworzenia informacji: