I C 529/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Koninie z 2025-01-20

Sygnatura akt I C 529/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Konin, dnia 29 listopada 2024 r.

Sąd Rejonowy w Koninie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący sędzia Agnieszka Libiszewska

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2024 r. w Koninie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki A. S. kwotę 34 894,43 zł (trzydzieści cztery tysiące osiemset dziewięćdziesiąt cztery złote czterdzieści trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 20 894,43 zł (dwadzieścia tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt cztery złote czterdzieści trzy grosze) od dnia 27 sierpnia 2020 r. do dnia 7 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5262 zł (pięć tysięcy dwieście sześćdziesiąt dwa złote) z tytułu zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Koninie) kwotę 1002,37 zł (tysiąc dwa złote trzydzieści siedem groszy) z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych.

sędzia Agnieszka Libiszewska

UZASADNIENIE

Powódka A. S. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika wniosła o zapłatę od (...) z siedzibą w W. :

- kwoty 20 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 27.08.2020 r. do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia;

- kwoty 894,43 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 27.08.2020 r. do dnia zapłaty z tytułu kosztów leczenia.

Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazała, że w dniu 19 października 2019 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego została poszkodowana. Powódka trafiła do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...), gdzie po przeprowadzeniu badań stwierdzono złamanie kości nosowych, oderwanie wiązadła pobocznego piszczelowego lewego stawu skokowego, urazu kolana prawego oraz licznych ran tłuczonych twarzy, co spowodowało naruszenie jej czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni. Wskazała, iż na skutek zdarzenia kontynuowała leczenie w poradni psychologicznej, albowiem odczuwała lęki związane z przejściem przez ulicę na drugą stronę. Przed zdarzeniem była osobą aktywną fizycznie, brała czynny udział w zajęciach sportowych w szkole, reprezentowała szkołę w zawodach międzyszkolnych. Po zdarzeniu została zmuszona do zrezygnowania z tych zajęć, co było dla niej źródłem stresu i lęku o możliwość powrotu do normalnego życia. Dalej powódka podała, że poniosła dotychczas koszty leczenia i dojazdów do placówek medycznych w łącznej nieuznawanej przez pozwanego wysokości 894,43 zł. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał i wypłacił powódce kwotę 3000 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz 1049,30 zł za zniszczony aparat fotograficzny. Z kolei ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia przed ogłoszenie upadłości przyznał powódce kwotę 1000 zł z tytułu zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od udzielonego pełnomocnictwa wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż mając na względzie nie tylko rozmiar i charakter doznanej krzywdy, ale również całokształt okoliczności przedmiotowego zdarzenia, żądanie powódki należy uznać za zawyżone i jako takie nie zasługujące na uwzględnienie. Według pozwanego, roszczenie związane z leczeniem powypadkowym zostało zaspokojone w całości w ramach uznaniowego rozliczenia szkody na etapie przedprocesowym. W ocenie pozwanego obecny stan zdrowia powódki po przebytym leczeniu został ustabilizowany i uległ poprawie. Podniósł, iż obrażenia doznane przez powódkę w wypadku nie wymagały długotrwałej hospitalizacji w szpitalu jak również specjalistycznych zabiegów i nie spowodowały wystąpienia trwałych zmian pourazowych. Według pozwanego powódka nie wykazała konieczności i celowości poniesienia kosztów wizyt w poradni psychologicznej, jak również tego aby miały one związek z przedmiotowym wypadkiem, a bynajmniej w takiej wysokości w jakiej domaga się powódka. Pozwany zakwestionował zarówno koszty leczenia powódki ponad uznaną przez siebie kwotę, wskazując na brak związku z wypadkiem kosztów udokumentowanych przez powódkę oraz koszty z tytułu dojazdu wskazując, iż koszty te zostały jej zwrócone na etapie likwidacji szkody i w przypadku powódki brak jest podstaw do domagania się z tego tytułu dalszych świadczeń. Pozwany zakwestionował również żądanie zasądzenia odsetek od dnia 27.08.2020 r. wskazując, iż roszczenie powódki w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie od ewentualnie przyznanych świadczeń po dniu upadłości zakładu ubezpieczeń sprawcy zdarzenia, tj. 7 czerwca 2021 roku winno ulec oddaleniu.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie co do zasady, natomiast pełnomocnik powódki pismem z dnia 14 listopada 2018 r., po sporządzeniu opinii przez biegłego sądowego ortopedy M. G., rozszerzył powództwo z kwoty 20 000 zł do kwoty 37 000 zł z tytułu zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na rozszerzenie powództwa pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł również oddalenie powództwa w rozszerzonej jego części. Pozwany poza tym podniósł zarzut przedawnienia odsetek dochodzonych przez powódkę od rozszerzonej kwoty 17.000 zł za okresy dalsze niż 3 lata wstecz od daty rozszerzenia powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 19 października 2019 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego poszkodowaną została A. S.. Kierujący pojazdem marki R. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowych i na przejściu dla pieszych potrącił powódkę. Sprawcą zdarzenia okazała się osoba posiadająca ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...)/(...).

/okoliczności bezsporne/

Sprawca zdarzenia został skazany prawomocnym wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy w K.w dniu 15 lipca 2020 r. w sprawie o sygn. akt II K 1453/19 za przestępstwo z art. 177 § 1 k.k. Sąd orzekł od sprawcy zdarzenia na rzecz powódki nawiązkę w wysokości 2000 zł.

/okoliczności bezsporne/

Powódka w chwili obecnej ma 20 lat i jest studentką kosmetologii, natomiast w chwili zdarzenia którego przebiegu nie pamięta miała 16 lat. Po zdarzeniu przez okres 10 dni przebywała w Wojewódzkim Szpitale (...) w K., gdzie wdrożono procedurę rehabilitację kolana. W czasie pobytu w szpitalu powódka miała zawroty i bóle głowy, które w dalszym ciągu do chwili obecnej również u niej występują. Przez okres półtora miesiąca po opuszczeniu szpitala powódka na prawe kolano miała założoną ortezę, natomiast przy przemieszczaniu się przez okres ponad dwóch miesięcy korzystała z kul ortopedycznych. W czasie gdy powódka miała założoną ortezę korzystała z wizyt u lekarza chirurga, który badał powódkę, robił jej zdjęcie USG kolana, luzował ortezę. Z czasem gdy stan powódki zaczął się poprawiać powódka miała nakazane wykonywanie delikatnych ćwiczeń. Po opuszczeniu szpitala powódka korzystała również z wizyt w poradni ortopedycznej oraz korzystała z pomocy psychologa u którego była dwa razy albowiem nie lubi opowiadać osobom trzecim o sobie i wówczas czuję się niekomfortowo. Z uwagi na długi czas oczekiwania na leczenie w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia korzystała z wizyt prywatnych u lekarzy specjalistów. Po zdarzeniu powódka ma widoczne blizny na czole, nad lewym okiem, a także na lewym policzku. Przed wypadkiem była aktywna fizycznie. W szkole podstawowej chodziła do szkoły sportowej i brała udział w zawodach sportowych m.in. w siatkówce, koszykówce, biegach. Tak samo było gdy uczęszczała do gimnazjum gdzie również uczestniczyła w organizowanych tam zawodach sportowych. Po zdarzeniu powódka nie bierze udziału w zawodach sportowych oraz miała problemy z integracją w liceum w którym zaczęła naukę miesiąc przed zdarzeniem. W chwili obecnej powódka nie jest sama w stanie wsiąść do samochodu oraz nie jeździ nim jako kierowca mimo posiadanego prawa jazdy gdyż widzi jak inne samochody w nią wjeżdżają. Powódka ograniczyła swoją aktywność fizyczną, nadal odczuwa ból kolana który występuje podczas zgięcia kolana. Powódka doświadcza również dolegliwości bólowych z uwagi na zmiany pogody. Zażywa leki przeciwbólowe w tym Ibuprom Sprint. Po zdarzeniu przez okres roku miała zwolnienie z lekcji wychowania fizycznego. W chwili obecnej z uwagi na upływ czasu nie odczuwa już potrzeby wsparcia profesjonalisty gdyż bardzo dużo sobie w głowie poukładała. Blizny na twarzy spowodowały powstanie u niej kompleksów.

/dowód: dokumentacja medyczna - - k. 11-17, 19-22, oświadczenia z dnia 28.11.2019 r. - k. 18, zeznania świadka M. S. - k. 62-63, zeznania powódki - k. 63-63v./

W związku z wypadkiem powódka poniosła koszty leczenia w łącznej wysokości 598,90 zł.

/dowód: paragon nr (...) - k. 23, paragon nr (...) - k. 24, faktura nr (...) - k. 25, faktura nr (...) - k. 25v./

Powódka w związku z odbytym leczeniem poniosła koszty dojazdu do placówek medycznych. Poniesione koszty dojazdów do placówek medycznych pełnomocnik powódki zawarł w oświadczeniu o zgłoszeniu szkody w którym w sposób szczegółowy wymienił wysokość poniesionych kosztów.

/dowód: pismo pełnomocnika powódki z dnia 24.07.2020 r. - k. 26-27/

Pismem z dnia 24 lipca 2020 roku skierowanym do pozwanego, powódka profesjonalnie reprezentowana wniosła o wypłatę zadośćuczynienia w kwocie 70 000 zł oraz odszkodowania w kwocie 3809,60 zł w związku ze zdarzeniem z dnia 19 października 2019 roku spowodowanym przez sprawcę, którego pojazd posiadał ubezpieczenie OC w (...).

/dowód: pismo z dnia 24.07.2020 r. - k. 26/

(...)/(...)przed ogłoszeniem upadłości co do zasady uznał swoją odpowiedzialność i w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powódce kwotę 3000 zł z tytułu zadośćuczynienia, kwotę 1102,07 zł z tytułu zwrotu kosztów leczenia oraz kwotę 231 zł jako zwrot kosztów dojazdu oraz 300 zł za utracony zarobek. Suma tych kwot została pomniejszona o nawiązkę przyznaną od sprawcy zdarzenia w kwocie 2000 zł. Po upadłości ubezpieczyciela powódka zwróciła się do pozwanego, który przyznał i wypłacił powódce kwotę 3000 zł z tytułu zadośćuczynienia, kwotę 177,06 zł z tytułu dobrowolnych odsetek za upadły zakład ubezpieczeń oraz kwotę 1049,30 zł za zniszczony aparat fotograficzny. Łącznie z tytułu zadośćuczynienia powódka otrzymała kwotę 4000 zł w tym kwotę 3000 zł od pozwanego oraz kwotę 1000 zł od (...)/(...).

/okoliczności bezsporne, a nadto dowód: pismo pozwanego z dnia 30.03.2023 r. - k. 37/

Analiza przedstawionej dokumentacji, zebrany wywiad oraz przeprowadzone badanie, pozwalają stwierdzić, że powódka w wypadku z dnia 19 października 2019 roku doznała urazu głowy i twarzy i kolana prawego. Konieczne było leczenie szpitalne. Złamanie nosa wymagało repozycji, a uraz kolana unieruchomienia. Konieczne było leczenie specjalistyczne i rehabilitacja.

Niewątpliwie wypadek i jego skutki były źródłem dolegliwości bólowych. I tak w oparciu o 10˚ skalę VAS można określić, że w ciągu pierwszego tygodnia ból wynosił 7˚, do końca 2 tygodnia obniżył się do 6˚, a na koniec pierwszego miesiąca 5˚ i do końca drugiego miesiąca 4˚. Na poziomie 2/3˚ ból utrzymywał się do pół roku od wypadku.

Rokowanie co do stanu zdrowia powódki jest dobre, nie doszło do takiego uszkodzenia w obrębie narządu ruchu tak, aby w przyszłości mogło to być powodem rozwoju dalszych zmian zwyrodnieniowych pourazowych – uszkodzone więzadło wygoiło się bez niestabilności i nie doszło do powstania uszkodzenia chrząstki stawowej, czy zmiany kształtu końców stawowych.

Blizny na ciele powódki, w okolicy twarzy niewątpliwie powodują oszpecenie.

Przebyty uraz spowodował powstanie stałego uszczerbku na zdrowiu w oparciu o załącznik do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku (poz. 1974) i wynosi 12 % uszczerbku na zdrowiu, na który składa się :

- 7 % uszczerbku na zdrowiu według pozycji 19a, za następstwa urazu twarzy w postaci oszpecających blizn. U powódki doszło do powstania kilku blizn twarzy i blizny te są położone w widocznych miejscach i powodują ewidentne oszpecenie;

- 3 % uszczerbku na zdrowiu według pozycji 20a, za następstwa urazu – złamanie nosa, albowiem doszło do uszkodzenia nosa, co wymagało leczenia operacyjnego w postaci repozycji. Po przebytym urazie nos powódki jest nierówny, co widać po jego lewej stronie;

- 2 % uszczerbku na zdrowiu według pozycji 156, za następstwa urazu stawu kolanowego prawego.

/dowód: opinia biegłego sądowego ortopedy i traumatologa M. G. - k. 88-92/

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, faktów przyznanych przez stronę pozwaną, dokumentów, których autentyczności i zgodności z prawdą nie kwestionowała żadna ze stron, opinii biegłego, zeznań powódki oraz świadka oraz akt szkodowych.

Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu, albowiem były kompletne i jasne, wraz z pozostałymi dowodami tworzyły dokładny stan faktyczny sprawy. Ich prawdziwość nie budziła w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości. Co więcej wiarygodność przedłożonych dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Kluczowe znaczenie z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy i zasadności zgłoszonego żądania miała opinia specjalisty ortopedy traumatologa M. G.. Sąd uznał ją za przekonywającą, bowiem jest ona szczegółowa, a także odnosi się do konkretnych zapisów dokumentacji medycznej oraz materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu. Co więcej, opinia jest jasna, zupełna i należycie sporządzona. Biegły wyczerpująco przedstawił swój tok rozumowania. Nie można także pominąć tego, że została ona sporządzona przez osobę posiadającą niepodważalną wiedzę dotyczącą dziedziny objętej zakresem przedmiotowym opinii. Biegły posiadał zatem wystarczającą wiedzę i doświadczenie, by móc w prawidłowy sposób odpowiedzieć na pytania zawarte w tezie dowodowej. Strony nie składały zastrzeżeń do opinii.

Zeznania świadka M. S. i powódki sąd uznał za wiarygodne co do okoliczności mających potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Są one jasne, logiczne i nie pozostają w sprzeczności z pozostałymi dowodami przeprowadzonymi w sprawie. Świadek potwierdził przebieg zdarzenia i w tym zakresie korelują one z zeznaniami powódki. Z kolei zeznania powódki zostały w szczególności potwierdzone w ustaleniach poczynionych przez biegłego ortopedę-traumatologa, sporządzającego opinię w niniejszej sprawie.

Za zgodne z rzeczywistym stanem Sąd uznał również twierdzenia powódki dotyczące kolizji drogowej, procesu leczenia i jego wpływu na funkcjonowania w życiu codziennym.

Wobec cofnięcia przez pełnomocnika powódki wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny chirurgii plastycznej Sąd zmienił punkt 1 postanowienia z dnia 4 lipca 2023 r. w ten sposób, że zaniechał przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z ww. specjalności.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie bezsporne były okoliczności zdarzenia, a także odpowiedzialność pozwanego za skutki zdarzenia co do zasady. Sporna była natomiast wysokość żądania powódki.

Przechodząc do rozważań prawnych nad ustalonym wyżej stanem faktycznym należy na wstępie zaznaczyć, że jego analiza odbywać się musi z punktu widzenia treści przepisów art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

Podstawę prawną roszczenia o zadośćuczynienie stanowi art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęciem „zadośćuczynienia” określona została suma pieniężna, której celem jest rekompensata doznanej przez poszkodowanego szkody niemajątkowej – krzywdy. Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych. W konkretnych sytuacjach musi to prowadzić do uogólnień wyrażających zakres doznanego przez poszkodowanego uszczerbku niemajątkowego. Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej”, sąd korzysta z daleko idącej swobody, niemniej jednak nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzanych w analogicznych przypadkach (wyrok Sądu Najwyższego z 11 lipca 2000 roku II CKN 1119/98, LEX nr 50884). Co więcej, ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury (wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada 2007 roku V CSK 245/07, OSNC-ZD 2008, nr 4, poz. 95). Zgodnie zaś z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przesłanka więc istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem szkodzącym a krzywdą jest tym samym konieczna do ustalenia odpowiedzialności i wypłacenia zadośćuczynienia. Dokonując ustaleń w przedmiocie rozmiaru krzywdy pamiętać należy, iż nie jest możliwe ścisłe określenie rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia, zaś każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 roku III CSK 279/10). Bez wątpienia wprowadzenie do przepisu art. 445 § 1 k.c. klauzuli generalnej „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym charakterem tego przyznania („może”), co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 roku II CR 763/73, OSPiKA 1975, nr 7-8, poz. 171). Pomimo niemożności ścisłego ustalenia wysokości uszczerbku należy jednak opierać rozstrzygnięcie na kryteriach zobiektywizowanych, a nie kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego. Sąd miał na uwadze, iż wobec niewymierności szkody niemajątkowej, określając wysokość „odpowiedniej sumy”, sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2004 roku II CK 131/03). Ponadto należy mieć na względzie, iż chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc „odpowiedniej sumy” należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 roku CKN 969/98, LEX nr 50824).

Z dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sądowego wynika, że w wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka doznała urazu głowy i twarzy i kolana prawego, co spowodowało powstanie łącznie 12 % stałego uszczerbku na zdrowiu.

Mieć należy na uwadze, że odniesione przez powódkę urazy wiązały się z dolegliwościami bólowymi, które w oparciu o 10˚ skalę VAS, że w ciągu pierwszego tygodnia wynosiły 7˚, do końca 2 tygodnia obniżyły się do 6˚, a na koniec pierwszego miesiąca 5˚ i do końca drugiego miesiąca 4˚. Natomiast na poziomie 2/3˚ ból utrzymywał się do pół roku od wypadku.

Powódka podjęła leczenie ortopedyczne, jednakże do chwili obecnej u powódki nadal utrzymują się obiektywne objawy pourazowego zespołu bólowego występujące szczególnie przy przemieszczaniu się, w tym zażywa ona również leki przeciwbólowe m.in. Ibuprom Sprint.

Z przesłuchania świadka oraz samej powódki wynika, że nie jest ona sama w stanie wsiąść do samochodu, oraz nie kieruje nim jako kierowca mimo posiadanego prawa jazdy, gdyż obawia się, że inny uczestnik ruchu drogowego uderzy w kierowany przez nią pojazd. Powódka na skutek przedmiotowego zdarzenia ograniczyła również swoją aktywność fizyczną. Przed zdarzeniem była aktywna fizycznie, brała udział w zawodach sportowych m.in. w unihokeja, biegach przełajowych, trenowała siatkówkę i koszykówkę, przy czym w chwili obecnej nie uprawia już tych sportów. Po zdarzeniu przez okres roku miała zwolnienie z lekcji wychowania fizycznego. Poruszała się o kulach przez okres ponad dwóch miesięcy po zdarzeniu przy czym przez okres półtora miesiąca poruszała się w dodatkowo założonej ortezie na kolano.

Wprawdzie rokowanie co do stanu zdrowia powódki jest dobre, nie doszło bowiem do takiego uszkodzenia w obrębie narządu ruchu tak, aby w przyszłości mogło to być powodem rozwoju dalszych zmian zwyrodnieniowych pourazowych – uszkodzone więzadło wygoiło się bez niestabilności i nie doszło do powstania uszkodzenia chrząstki stawowej, czy zmiany kształtu końców stawowych, to jednak u powódki wystąpił stały uszczerbek na zdrowiu. Po zdarzeniu powódka korzystała z rehabilitacji, tym niemniej występują u niej dolegliwości bólowe które występują podczas zginania kolana oraz pojawiają się gdy dochodzi do zmiany pogody, w tym powódka skarży się, iż mimo znacznego upływu czasu od zdarzenia czasami pobolewa ją głowa.

Nie sposób również pominąć faktu, iż powódka jest stosunkowo młodą osobą, w chwili obecnej ma 20 lat natomiast w momencie wypadku miała 16 lat i powstałe w wyniku tego zdarzenia blizny które są położone na twarzy, a tym samym w widocznych na pierwszy rzut oka miejscach, powodują ewidentne jej oszpecenie co z całą pewnością wpływa negatywnie na sferę emocjonalną powódki i spowodowało powstanie u niej kompleksów.

W takim stanie rzeczy tj. biorąc pod uwagę powyższe, w chwili obecnej, kwotą zadośćuczynienia adekwatną do rozmiaru poniesionej przez powoda krzywdy, będzie kwota 36.000 zł. Kwota ta nie jest wygórowana i w ocenie Sądu powinna w wystarczający sposób złagodzić krzywdę poniesioną przez powódkę. Należało jednak uwzględnić fakt wypłaty przez sprawcę zdarzenia nawiązki w wysokości 2000 zł, co antycypując dalsze wywody, oznacza, iż zasądzeniu podlega kwota 34.000 zł (36.000 zł – 2000 zł).

Sąd miał na uwadze przede wszystkim wiek poszkodowanej – powódka jest młodą osobą dopiero wkraczającą w okres dorosłości, rodzaj i stopień doznanych obrażeń oraz ich wpływ na życie osobiste powódki. Powódka nigdy nie powróci do swego stanu zdrowia sprzed wypadku, bowiem na podstawie opinii biegłego sądowego ortopedy sąd stwierdził trwały uszczerbek na zdrowiu. Ponadto Sąd zwrócił uwagę, iż powódka była osobą aktywną fizycznie, gdzie sprawność fizyczna stanowiła jej ważny aspekt naturalnego funkcjonowania. Nie mniej jednak nie można nie zauważyć, iż w przypadku powódki nie zachodzi konieczność jej dalszego leczenia, nie wymaga dalszych zabiegów rehabilitacyjnych, czy korzystania z pomocy osób trzecich, a rokowanie co do stanu jej zdrowia jest dobre, nie doszło bowiem do takiego uszkodzenia w obrębie narządu ruchu, aby w przyszłości mogło to być powodem rozwoju dalszych zmian zwyrodnieniowych pourazowych – uszkodzone więzadło wygoiło się bez niestabilności i nie doszło do powstania uszkodzenia chrząstki stawowej, czy zmiany kształtu końców stawowych.

Sąd wziął pod uwagę, że zadośćuczynienie nie może powodować wzbogacenia po stronie poszkodowanej kosztem sprawcy i ubezpieczyciela, a jedynie rekompensować powstałą krzywdę. Zdaniem sądu, kwota ta – z uwagi na aktualny poziom życia społeczeństwa – przedstawia dla powódki ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie nie jest ona nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa i jest utrzymana w rozsądnych granicach.

Dokonując oceny roszczenia o odszkodowanie należy podkreślić, iż przepis art. 444 § 1 k.c. przewiduje dwa zasadnicze roszczenia poszkodowanego: roszczenie o zwrot poniesionych już wydatków na leczenie i roszczenie o wyłożenie z góry sumy potrzebnej na koszty leczenia albo o wyłożenie z góry sumy potrzebnej na koszty przygotowania do innego zawodu. W judykaturze Sądu Najwyższego wielokrotnie analizowano użyte w art. 444 § 1 k.c. pojęcie "wszelkie koszty" (koszty celowe). Rozważano możliwość uwzględniania kosztów prywatnego leczenia poszkodowanego, który był objęty systemem ubezpieczenia społecznego oferującego bezpłatnie usługi medyczne. Jako koszty konieczne i celowe wskazuje się przede wszystkim koszty leczenia i rehabilitacji w placówce prywatnej, gdy świadczenia te wykraczają poza zakres dostępnych świadczeń w ramach powszechnej opieki zdrowotnej lub poszkodowanemu oferowane są takie świadczenia w czasie nieracjonalnym z medycznego punktu widzenia. Niekiedy wskazuje się także na jeszcze inne sytuacje, a więc na większe szanse powrotu do zdrowia, jakie stwarza leczenie prywatne (większa szansa efektywności leczenia, wyższa jakość usługi medycznej) i na poważny charakter uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowanego (ryzyko śmierci poszkodowanego lub nieodwracalnego kalectwa). Należy podkreślić, iż przepis art. 444 § 1 k.c. nie przesądza, w jakim systemie organizacyjno-prawnym może dojść do poddania się poszkodowanego czynnościom leczniczym lub rehabilitacyjnym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i piśmiennictwie wskazuje się, że rygorystyczne preferowanie systemu ubezpieczeń społecznych, oferującego bezpłatne usługi medyczne, z wielu powodów jest trudne do zaakceptowania. Poszkodowany nie może być pozbawiony możliwości korzystania z leczenia lub rehabilitacji, które mogłyby doprowadzić do odpowiedniego efektu restytucyjnego w zakresie jego stanu zdrowia, nawet jeżeli realizowane świadczenia medyczne powodować mogą powstanie odpowiednich, zwiększonych kosztów. Należy pozostawić mu zatem możliwość wyboru systemu leczenia publicznego lub prywatnego, przynajmniej w takiej sytuacji, w której brak podstaw do przyjęcia istnienia pełnego wyboru alternatywnego z racji istotnego ograniczenia faktycznego dostępu do usługi medycznej oferowanej w ramach powszechnego systemu ubezpieczeń. Chodzi tu przede wszystkim o sytuacje typowe, tj. szerszy zakres prywatnych usług medycznych, niemożność skorzystania przez poszkodowanego ze świadczenia medycznego oferowanego przez publiczny system świadczeń z powodu odległego, niewskazanego medycznie czasu jego zrealizowania. Katalog takich zdarzeń może być, oczywiście, uzupełniony o sytuacje szczególne wynikające z konkretnego stanu faktycznego, w którym istotny jest nie sam dostęp faktyczny do publicznej usługi medycznej, ale także poziom merytoryczny i techniczny takiej usługi z punktu widzenia medycznych rokowań jej efektywności (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 1969 roku, II PR 217/69). Nie jest też wyłączone, że w sytuacjach, w których zachodzi ograniczony dostęp do usługi medycznej, za koszty celowe w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. można uznać także koszty leczenia lub rehabilitacji poniesione za granicą.

Należy także podkreślić, iż poszkodowana powinna udowodnić poniesione przez nią koszty celowe leczenia lub rehabilitacji pozostające w związku przyczynowym z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, w tym sumę potrzebną na koszty leczenia, jeżeli występuje z żądaniem na podstawie art. 444 § 1 zdanie drugie k.c. Dowód "celowości kosztów" oznacza także potrzebę poddania się odpłatnemu leczeniu w placówkach prywatnych i konieczność wykazania także poszczególnych rodzajów tych kosztów powiązanych z etapami leczenia lub rehabilitacji (struktura kosztów szczegółowych). Tak ukształtowany ciężar dowodu kosztów celowych nie może być bezpośrednio lub pośrednio poszerzany o określone, wybrane elementy stanu faktycznego, przesądzające, czy poniesione lub planowane (art. 444 § 1 zdanie drugie k.c.) koszty leczenia należy zaliczyć do kategorii kosztów celowych w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. Oznacza to, że nie można obarczać poszkodowanego obowiązkiem każdorazowego dowodzenia tylko za pomocą wskazywanych przez zobowiązanego środków dowodowych (np. odpowiednich zaświadczeń medycznych) zasadności skorzystania z leczenia lub rehabilitacji niefinansowanych ze środków publicznych. Takie bezpodstawne wymagania dowodowe prowadzą do obciążania poszkodowanych obowiązkiem wykazywania wystąpienia wskazanych wcześniej sytuacji uzasadniających leczenie prywatne. Jeżeli jednak ubezpieczyciel odpowiadający wobec poszkodowanego w ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powołuje się wobec uprawnionego na ustawowy obowiązek minimalizacji szkody, to może kwestionować celowość kosztów poniesionych przez poszkodowanego; wtedy ciężar dowodu spoczywa na ubezpieczycielu (art. 6 k.c.).

Mając powyższe na względzie Sąd orzekający w pełni podziela wywody zawarte w uchwale SN (7 sędziów) z dnia 19 maja 2016 roku, III CZP 63/15.

Mając powyższe na względzie należało uznać za zasadne poniesienie kosztów według faktur i paragonów przedstawionych przez powódkę w łącznej nieuznanej dotychczas wysokości 573,80 zł (uznano 25,10 zł). Konieczność pokrycia przez powódkę tych kosztów znajduje potwierdzenie w materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy, w tym zeznaniach świadka, powódki oraz opinii biegłego ortopedy.

Wskazać należy, że w realiach sprawy dochodzono również zwrotu wydatków związanych z dojazdami do placówek medycznych w kwocie dotychczas nieuznanej w wysokości 320,63 zł (uznano 231 zł). Ustalając stawkę za 1 km na poziomie 0,8358 zł posłużono się tzw. „kilometrówką” i zdaniem Sądu, w realiach niniejszej sprawy zaistniały podstawy do uwzględnienia tej stawki określonej w oparciu o rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów i używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. z 2002 r. Nr 27, poz. 271 z późn. zm.). Wskazać trzeba, że zgodnie z art. 322 k.p.c., jeżeli w sprawie o naprawienie szkody sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Ustalenie rzeczywistej wysokości kosztów przejazdu, a tym samym ścisłej wysokości szkody, jest w niniejszej sprawie niemożliwe. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. określa wysokość kosztów, których zwrotu od pracodawcy domagać się może pracownik od pracodawcy w związku z korzystaniem z własnego samochodu do celów służbowych. Wysokość tych kosztów jest w rozporządzeniu ustalona w sposób zobiektywizowany, a mianowicie z jednej strony uwzględnia zarówno koszty zużytego paliwa, amortyzację pojazdu i koszty jego utrzymania, a z drugiej strony ustalona jest przy założeniu, że przejazd dokonywany jest przy pomocy sprawnego pojazdu. Stawki te ustalone są więc w ten sposób, że z jednej strony nie pokrywają kosztów przejazdu niesprawnym pojazdem, który np. używa w związku z tym więcej paliwa, a z drugiej mają zapewnić zwrot całości kosztów przejazdu sprawnym samochodem.

Wprawdzie teoretycznie powyższe przepisy mają zastosowanie przy dokonywaniu wyliczeń zwrotu kosztów używania przez pracownika pojazdów do celów służbowych, niemniej wspomniana stawka, jako najbardziej miarodajna i obiektywna, jest powszechnie stosowana także w relacjach np. między przedsiębiorcami. Przedmiotowa stawka uwzględnia bowiem szereg kosztów związanych z eksploatacją pojazdu mechanicznego, w szczególności zakup paliwa i innych płynów niezbędnych do funkcjonowania takiego pojazdu. Z powyższych względów uznać należy, że podana przez stronę powodową stawka 0,8358 zł/km nie jest zawyżona i może stanowić podstawę wyliczenia należnego jej odszkodowania. Pozwany kwestionował ww. wydatek, jednak to na nim – skoro wnosił on o oddalenie powództwa w ww. zakresie – spoczywał ciężar wykazania okoliczności przeciwnej w świetle zeznań oraz złożonej dokumentacji, skoro pozwany wyciąga z faktu tego korzystane dla siebie skutki prawne. Powyższego nie uczynił, w związku z powyższym nieuznana przed wytoczeniem powództwa kwota 320,63 zł podlegała zasądzeniu z tytułu zwrotu kosztów dojazdu.

W tym miejscu wskazać należy, iż uszkodzenie ciała jakiego doznała powódka nie jest wynikiem przebytej choroby, której ryzyko może dotknąć każdego, a wynikiem zdarzenia, za które ponosi cywilną odpowiedzialność pozwany. Wobec tego nie można było odmówić powódce prawa do domagania się kosztów leczenia oraz kosztów dojazdu do placówek medycznych. Skoro, stan zdrowia powódki wymagał dojazdu do placówek leczenia specjalistycznego i niezwłocznego odbycia rehabilitacji, a uzyskanie świadczeń na czas w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, nie było możliwe, brak jest podstaw do odmowy zasadności żądania w tym zakresie.

Mając na względzie powyższe Sąd w pkt 1 wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 34.894,43 zł, stanowiąca sumę zadośćuczynienia w kwocie 34.000 zł oraz odszkodowania w wysokości 894,43 zł (573,80 + 320,63).

Nadto w tym samym punkcie wyroku, na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. orzeczono o odsetkach zgodnie z żądaniem pozwu.

Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek Sąd oparł na treści art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym wierzyciel ma prawo żądać odsetek w przypadku, gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. Sąd zasądził odsetki od dnia 27 sierpnia 2020 r. Skoro zgłoszenie szkody wpłynęło w dniu 26 lipca 2020 roku (art. 230 k.p.c.), to ustawowy 30-dniowy termin upłynął w dniu 26 sierpnia 2020 roku Tym samym już w dniu 27 sierpnia 2020 roku pozwany, dysponując całokształtem materiału dowodowego winien spełnić żądanie powódki. Tym samym domaganie się odsetek za okres od 27 sierpnia 2020 roku jest w pełni uzasadnione.

W tym miejscu należy wskazać, iż nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia odsetek dochodzonych przez powódkę od rozszerzonej kwoty 17.000 zł za okres dalsze niż 3 lata wstecz od dnia rozszerzenia powództwa.

Podnieść należy, iż w przedawnienie roszczeń w przypadku czynu zabronionego – jak w niniejszej sprawie przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. przedawnienie wynosi 20 lat od daty zdarzenia (art. 442 1 § 2 k.c.). Tym samym skoro przedmiotowe zdarzenie miało miejsce w dniu 19 października 2019 roku, a do rozszerzenia powództwa doszło pismem z dnia 16 września 2024 roku, a zatem przed upływem wspomnianego okresu, to powódka była uprawniona do dochodzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od rozszerzonej kwoty powództwa.

Wskazać należy, iż na skutek oczywistej omyłki pisarskiej poczynionej w pkt 1 wyroku Sąd zasądził odsetki od kwoty 20 984,43 zł od dnia 27 sierpnia 2020 r. do dnia 7 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty, przy czym z tym co wskazano w uzasadnieniu winny one zostać zasądzone od dnia 27 sierpnia 2020 r. do dnia zapłaty wskutek czego omyłka ta została przez Sąd sprostowana z urzędu o czym postanowiono jak w postanowieniu z dnia 13 stycznia 2025 roku.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w pkt 1 sentencji wyroku.

Powództwo dalej idące jako niezasługujące na uwzględnienie podlegało oddaleniu o czym Sąd orzekł jak w punkcie 2 wyroku.

Rozstrzygnięcie zawarte w pkt 3 wyroku treść art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, albowiem powódka uległa pozwanemu jedynie w minimalnym zakresie. Na koszty procesu w kwocie 5.262 zł złożyły się koszty poniesione przez powódkę : 1.045 zł opłaty sądowej, koszty zastępstwa procesowego wg stawki minimalnej wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 3.617 zł i kwota uiszczonej zaliczki na poczet opinii biegłego w kwocie 600 zł. Z tego tytułu w/w kwotę Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki, orzekając o powyższym w punkcie 3 wyroku.

W niniejszej sprawie w zakresie wynagrodzenie pełnomocnika powódki zasądzono w oparciu o rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za radcy prawnego z dnia 22 października 2015 roku po wejściu w życie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego ww. rozporządzenie, mając na uwadze, że wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości uwzględniającej rozszerzone żądanie pozwu może zostać naliczone dopiero od następnej instancji (§ 19 ww. rozporządzenia).

O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ustawy z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2016.623 z późn. zm.). Na poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa koszty sądowe w wysokości 1.002,37 zł złożyły się koszty opinii biegłych w łącznej kwocie 302,37 zł oraz kwota 700 zł tj. opłata od rozszerzonego powództwa. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c. z uwagi na opisany wyżej wynik sprawy sąd nakazał pobrać je w całości od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie, orzekając o tym jak w pkt 4 wyroku.

sędzia Agnieszka Libiszewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Wieczorek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Agnieszka Libiszewska,  Agnieszka Libiszewska
Data wytworzenia informacji: