I C 874/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Koninie z 2016-01-11
Sygnatura akt I C 874/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 stycznia 2016 roku
Sąd Okręgowy w Koninie Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSO Mariola Klimczak
Protokolant: p.o. sekr. sąd. J. W.
po rozpoznaniu w dniu 28-12-2015 r. w Koninie
na rozprawie
sprawy z powództwa S. A., B. M., J. S., S. J., Z. K.
przeciwko (...) SA z siedzibą w W.
o zapłatę
1. Zasądza od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. na rzecz powoda S. A. kwotę 20.000,00 (dwadzieścia tysięcy) złotych, z odsetkami ustawowymi od dnia 30.05.2014 roku do dnia zapłaty.
2. Zasądza od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. na rzecz powódki B. M. kwotę 35.000,00 (trzydzieści pięć tysięcy) złotych, z odsetkami ustawowymi od dnia 30.05.2014 roku do dnia zapłaty.
3. Zasądza od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. kwotę 30.000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych, z odsetkami ustawowymi od dnia 30.05.2014 roku do dnia zapłaty.
4. Zasądza od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. na rzecz powódki S. J. kwotę 3.000,00 (trzy tysiące) złotych, z odsetkami ustawowymi od dnia 30.05.2014 roku do dnia zapłaty.
5. Zasądza od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. na rzecz powódki Z. K. kwotę 3.000,00 (trzy tysiące) złotych, z odsetkami ustawowymi od dnia 30.05.2014 roku do dnia zapłaty.
6. W pozostałym zakresie powództwo oddala.
7. Nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Koninie) kwotę 5.140,52 złotych, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części roszczenia.
8. W pozostałym zakresie kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.
9. Koszty zastępstwa procesowego pomiędzy stronami stosunkowo rozdziela i zasądza od powodów na rzecz pozwanego kwotę 4.176,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
M. K.
I C 874/14
UZASADNIENIE
Powodowie S. A., B. M., J. S., Z. K., S. J. wniosły o zasądzenie, tytułem zadośćuczynienia, od pozwanego (...) SA z siedzibą w W., i tak S. A. kwotę 80 000 zł, z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja 2014 roku do dnia zapłaty, B. M. kwotę 80 000 zł, z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja w 2014 roku do dnia zapłaty, J. S. kwotę 80 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja 2014 roku do dnia zapłaty, Z. K. kwotę 40 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja 2014 roku do dnia zapłaty, S. J. kwotę 40 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja 2014 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wg załączonego spisu. W uzasadnieniu żądań powodowie podali, że w dniu 15 kwietnia 1999 roku, w miejscowości K. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku, którego na skutek odniesionych obrażeń, na miejscu poniosła śmierć kierująca rowerem I. A., która była matką i siostrą powodów. Sprawca tego wypadku komunikacyjnego, w chwili zdarzenia, korzystał u pozwanego z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W następstwie tego zdarzenia nastąpiło zerwanie więzi rodzinnej pomiędzy zmarłą I. A. i powodami, zaś więź rodzinna jest dobrem osobistym chronionym przez prawo, a brutalne jej zerwanie, przez spowodowanie śmierci osoby najbliższej – matki i siostry, stanowi naruszenie dóbr osobistych uprawniające do wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie.
Pozwany (...) SA z siedzibą w W., w odpowiedzi na pozew, wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu zakwestionował zasadność żądania pozwu co do zasady oraz wysokości. Zaprzeczył, aby powodom przysługiwało dochodzone zadośćuczynienie, zwłaszcza na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. Podniósł, że w polskim systemie prawa cywilnego od lat funkcjonuje zasada, z której wynika, że odszkodowanie z tytułu czynu niedozwolonego przysługuje jedynie bezpośrednio poszkodowanemu, czyli osobie, przeciwko której skierowane było działanie sprawcy. Wyjątki od powyższej zasady muszą wynikać wprost z ustawy. Wyjątkiem takim jest przepis artykuł 446 § 3 k. c., a od zmiany w kodeksie cywilnym dokonanym w 2008 roku również artykuł 446 § 4 k.c. Wypadek drogowy, w którym śmierć poniosła I. A. wydarzył się w 1999 roku i wobec tego roszczenie powodów należy rozpatrywać w oparciu o stan prawny istniejący w dacie tego zdarzenia. Nadto pozwany podkreślił, że art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k. c. może stanowić podstawę do żądania zadośćuczynienia jedynie osoby, której dobro osobiste zostało naruszone czynem niedozwolonym, gdy czyn ten godził bezpośrednio w to dobro. Pozwany zakwestionował również żądania pozwu w zakresie wysokości dochodzonych roszczeń, uznając je za wygórowane. Z ostrożności procesowej wniósł, że w razie ewentualnego uwzględnienia w jakiejś części powództwa, odsetki ustawowe powinny być zasądzone, zgodne zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. od dnia wyrokowania.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 15 kwietnia 1999 roku w miejscowości K. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem o numerach rejestracyjny (...), nie posiadając uprawnieniń do kierowania pojazdami mechanicznymi, przed oznaczonym zakrętem w lewo podjął manewr wyprzedzania rowerzystki I. A., a następnie przekroczył oś jezdni zajeżdżają drogę jadącemu z przeciwnego kierunku pojazdowi mechanicznemu o numerach rejestracyjny (...), kierowanemu z nadmierną prędkością przez G. K. (1), który w celu uniknięcia zderzenia ze wskazanym pojazdem gwałtownie zjechał na pobocze, wpadł w poślizg i uderzył w rosnące na poboczu drzewo, w wyniku czego odbił się od niego i zjechał na lewy pas ruchu, potrącając rowerzystkę I. A., która na skutek odniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu. Kierująca rowerem była matką i siostrą powodów. Wyrokiem z dnia 21 lipca 2004 roku Sąd Rejonowy w Słupcy uznał G. K. (2) za winnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i za co wymierzył mu karę. Sprawca tego wypadku komunikacyjnego, w chwili zdarzenia, korzystał u pozwanego z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pismem z dnia 28.04.2014 roku powodowie zgłosili pozwanemu szkodę i wezwali go do zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku tragicznej śmierci ich siostry i matki na podstawie art. 24 w zw. z art. 448 k.c. Decyzją z dnia 29.05.2014 roku pozwany odmówił wypłaty świadczeń.
Powód S. A. jest synem zmarłej, obecnie ma lat (...), jest kawalerem, bezdzietnym, mieszka sam, pomaga mu siostra. Ukończył szkołę specjalną zawodową w zawodzie operator urządzeń zgrzewających. Przez okres ok. 26 lat pracował w spółdzielni inwalidów, potem był rencie, obecnie ma przyznany zasiłek socjalny w wysokości 520,00 zł. miesięcznie. Po śmierci ojca (zmarł 4 lata przed matką) mieszkał z matką i bratem I.. Choruje na wątrobę. Pije alkohol od czasów szkoły zawodowej, zazwyczaj z kumplami, od około 1997 roku popada w ciągi alkoholowe. Od 1981 roku, z przerwami, leczył się w poradni odwykowej w S.. Gdy zmarła matka miał (...) lat. Po śmierci matki był dwukrotnie hospitalizowanych w SPZOZ (...) w G. z powodu choroby alkoholowej. Leczony był również ambulatoryjnie, odmawiał jednak udziału w mityngach i w grupach terapeutycznych, zachowywał abstynencję najdłużej do 3 miesięcy. Stopniowa utrata zdrowia i wzrost tolerancji na alkohol spowodował pogorszenie stanu zdrowia powoda. W 2007 roku zmarł brat powoda- I., który również miał problem alkoholowy. Powód jest współwłaścicielem w 1/3 części gospodarstwa rolnego o powierzchni 1, 96 ha. Po śmierci matki wydzierżawił ziemię i uprawia tylko warzywa. Po śmierci matki powód otrzymał wsparcie psychiczne od rodzeństwa i ich rodzin, zwłaszcza od siostry J., która do dnia dzisiejszego pomaga mu i go wspiera.
Powoda S. A. łączyła z matką silna więź emocjonalna oparta na wspólnocie codziennych potrzeb, prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego. Matka opiekowała się powodem, dbała, aby chodził do pracy, krytykowała spożywanie przez niego alkoholu. Śmierć matki wywołała u powoda reakcję żałoby z cechami depresyjnymi, poczuciem straty i krzywdy, bez powikłań patologicznych. Powód stracił wsparcie matki w życiu codziennym. Po śmierci matki jego uzależnienie od alkoholu pogłębiło się. Stan żałoby utrzymywał się u niego przez okres około 2 lat. U powoda nadal wyczuwa się poczucie straty i krzywdy związane z tragiczną śmiercią matki. Obecny stan zdrowia powoda jest konsekwencją wieloletniego picia alkoholu, który wywołał bezpośrednie szkody, takie jak obniżenie nastroju, drażliwość, wybuchowość, stępienie efektu, spowolnienie psychoruchowe. Wieloletni styl życia wpłynął na pogłębienie nałogu u powoda. W dokumentacji medycznej powoda opisane są bezpośrednie szkody w zdrowi powoda z powodu picia alkoholu, takie jak obniżenie nastroju, drażliwość, wybuchowość, spowolnienie psychoruchowe, padaczka alkoholowa. Stanowią one skutki długoletniego nadużywania alkoholu związane ze stylem życia powoda, a nie z potrzebami kompensacji straty bliskiej osoby. Kompensacyjne picie alkoholu przez powoda nie wynikało z żałoby, ale z wcześniej nabytego sposobu radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Zaburzenia adaptacyjne związane ze stanami depresyjnymi spowodowały u powoda 5% długotrwały uszczerbek na zdrowiu.
Powódka B. M. jest córką zmarłej, obecnie ma (...) lata, w chwili śmierci matki miała (...) lat, od 1986 roku (po zamążpójściu) nie mieszkała z matką. Posiada pięcioro dzieci, w tym jedno niepełnosprawne (niesłyszące z powodu porażenia mózgowego). Obecnie mieszka z mężem i dziećmi: córką P.- lat 16 i synem P. - 22 lata. Z zawodu jest rolnikiem, pracowała w P. na w (...) jako kasjerka biletowa. Od 1989 roku nie pracuje, utrzymuje się z pensji męża i świadczenia pielęgnacyjnego otrzymywanego na dziecko. Z matką utrzymywała nie konfliktowe, silne więzi emocjonalne, oparte na pokrewieństwie rodzinnym i organizowaniu okazyjnych spotkań rodzinnych. Na wiadomość o wypadku i śmierci matki zareagowała silnym pobudzeniem emocjonalnym. W kolejnych dniach trwania żałoby posiłkowała się ogólnie dostępnymi lekami uspokajającymi, miała obniżony nastrój. Przeżywanie żałoby nie miało charakteru dezaprobacyjnego, nie miało wpływu na zdrowie powódki, jej aktywność życiową ani napełnienie przez nią role społeczne. Aktualne poczucie krzywdy i żalu również nie wykracza po ramy klinicznego rozpoznania.
Powódka J. S. jest córką zmarłej, obecnie ma 45 lat, mieszka z mężem, synem M. - 21 lat, córką S. - 22 lata, posiada wykształcenie średnie w zawodzie gastronomia ( bez matury), jest mężatką od 1991 roku. Jej mąż posiadała umiarkowany stopień niepełnosprawności. Po szkole pracowała w zawodzie 2 lata, następnie okresowo w Niemczech, od śmierci matki pracuje jako szwaczka. W 2005 roku uległa wypadkowi samochodowemu. W dniu śmierci matki miała 29 lat, od 9 lat nie mieszkała już z rodzicami, gdyż wyprowadziła się to miejscowości odległej o 12 km od domu matki. Ze zmarłą łączyły ją nie konfliktowe, silne więzi emocjonalne, oparte na pokrewieństwie rodzinnym i organizowaniu okazjonalnych spotkań rodzinnych, a także na kontaktach bez okazji, wynikających z poczucia bliskości, wzajemnej troski i chęci pomagania. Gdy wyjeżdżała zarobkowo do Niemiec, to jej dzieci przez 2- 3 miesiące były u matki. Na wiadomość o wypadku i śmierci matki zareagowała silnym pobudzeniem emocjonalnym. W kolejnych dniach trwania żałoby posiłkowała się ogólnie dostępnymi lekami uspokajającymi. Po śmierci matki występował u niej obniżony nastrój. Obecnie występują u niej epizody powracających wspomnień dotyczące doznanego nieszczęścia oraz koszmary senne. Przeżywanie żałoby nie miało charakteru dezaprobującego, nie miało wpływu na zdrowie, aktywność życiową i na pełnione role społeczne powódki. Aktualne poczucie krzywdy i żalu po śmierci matki również nie wykracza poza ramy klinicznego rozpoznania. Stres związany ze śmiercią matki nie spowodował u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Strata matki, która wspierała powódkę m.in. w wychowywaniu dzieci, spowodowała u powódki utratę psychicznego bezpieczeństwa i wsparcia. Bezpośrednio po śmierci matki powódka nie podjęła leczenia psychiatrycznego ani nie korzystała z pomocy psychologa. Leczenie psychiatryczne podjęła dopiero w 2005 roku w związku z objawami po wypadku komunikacyjnym, któremu uległa. W sierpniu 2005 roku, w postępowaniu likwidacji szkody, pozwany wypłacił powódce J. S. odszkodowanie w kwocie 9000,00 zł. z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej, powołując się na art. 446 § 3 k.c.
Powódka S. J. jest siostrą zmarłej (było ich sześcioro rodzeństwa). Posiada dwoje dzieci i dwoje wnucząt. Obecnie mieszka z mężem i córką B.. Pracowała w gospodarstwie rolnym o powierzchni 12 ha. Obecnie jest emerytką. Gospodarstwo rolne przekazała córce B.. W dniu śmierci siostry miała 57 lat, była już na emeryturze, mieszkała od siostry w odległości ok. 1 km. Zmarła była starszą o 7 lat siostrą powódki. Wychowywały się razem w pełnej rodzinie do wieku wczesnej dorosłości. Ze zmarłą łączyły ją nie konfliktowe, silne więzi emocjonalne, oparte na pokrewieństwie rodzin i organizowaniu okazjonalnych spotkań rodzinnych. Często odwiedzały się z siostrą I.. Na wiadomość o wypadku i śmierci siostry zareagowała pobudzeniem emocjonalnym, miała poczucie ciężkości serca. W kolejnych dniach trwania żałoby posiłkowała się ogólnie dostępnymi lekami uspokajającymi. W związku ze śmiercią siostry nadal odczuwa obniżone nastroju, występują u niej epizody powracających wspomnień dotyczących doznanego nieszczęścia. Wciąż wspomina siostrę, bardzo się lubiły. Przeżywanie żałoby nie miało u powódki charakteru dezaprobacyjnego, nie miało również wpływu na zdrowie, aktywność życiową i na pełnione w rodzinie role społeczne. Aktualnie poczucie krzywdy i żalu również nie wykracza u powódki poza ramy klinicznego rozpoznania.
Powódka Z. K. jest siostrą zmarłej. Mieszka z mężem. Posiada troje pełnoletnich dzieci i pięcioro wnucząt. Posiada wykształcenie średnie - ogólnokształcące, jest emerytką. Wyszła za mąż w 1973 roku, jej mąż J. jest rencistą, był leczony odwykowo, jest alkoholikiem, nie utrzymuje abstynencji, przerwał leczenie pół roku temu. Powódka w dniu śmierci siostry miała (...) lat, nie pracowała, utrzymywała się z renty. Zmarła była starszą o 13 lat siostrą powódki, wychowywały się razem w pełnej rodzinie do wieku w wczesnej dorosłości. Powódkę ze zmarłą łączyły niekonfliktowe, silne więzi emocjonalne oparte na pokrewieństwie rodzinnym i organizowaniu okazjonalnych spotkań rodzinnych, okazywaniu sobie wzajemnej troski, udzielaniu sobie pomocy i wsparcia. Powódka mieszkała od domu siostry w odległości około 5 km, widywała się z nią w niedziele. Na wiadomość o wypadku zareagowała pobudzeniem emocjonalnym, dążeniem i dygotaniem. W kolejnych dniach trwania żałoby posiłkowała się ogólnie dostępnymi ziołami działającymi uspokajająco. Obecnie w związku ze śmiercią siostry I. odczuwa obniżony nastrój, występują u niej epizody powracających wspomnień dotyczących doznanego nieszczęścia, wspomina zmarłą siostrę, chodzi na cmentarz na jej grób. Przeżywanie żałoby u powódki nie miało charakteru dezaprobacyjnego, nie miało wpływu na jej zdrowie, aktywność życiową i na pełnione w rodzinie role społeczne. Aktualny poczucie krzywdy i żalu również nie wykracza poza ramy klinicznego rozpoznania.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o: dokumenty akt likwidacji szkody, dokumentację medyczną leczenia powodów (k. 55- 81, 335-358), dokumenty związane z posiadanym przez powoda S. A. gospodarstwem rolnym (k. 84-91 i 93), decyzję (...) w S. (k. 92,102), zeznania świadków: A. G. (k. 245), R. M. (k.245v), M. S. (k. 247v), B. K. (k. 245), opinie biegłego M. W. i wyjaśnienia tego biegłego w związku z wydaną opinią (k. 302- 311, 382), opinię biegłego J. O. (k. 359- 365), zeznania stron.
Żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności okoliczności wynikających ze złożonych w sprawie dokumentów.
Wobec barku dowodów przeciwnych Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić przymiotu wiarygodności zeznaniom słuchanych w sprawie świadków i zeznaniom złożonym przez strony, za wyjątkiem okoliczności opisujących przyczyny pogłębienia nałogu u powoda S. A.. Z załączonej do akt dokumentacji medycznej wynika bowiem, że powód na wiele lat przed śmiercią matki leczył się już odwykowo, bo od 1981 roku (k. 67), a w wywiadzie podał lekarzowi, że od około 1997 roku popada w ciągi alkoholowe (k. 58). W tym stanie rzeczy za niewiarygodne należy uznać twierdzenia, że przed śmiercią matki powód wprawdzie pił alkohol, ale nie popadał w ciągi alkoholowe.
Strony nie podnosiły żadnych zarzutów do treści i wniosków opinii biegłego psychiatry – J. O.. Pomimo tego Sąd – w świetle złożonej do akt dokumentacji medycznej powoda S. A.- nie podzielił wniosku tego biegłego, że zaburzenia adaptacyjne występujące u powoda są następstwem odczuwanego stresu po śmierci matki. Za taką oceną Sądu przemawiał również fakt, że w końcowych wnioskach biegły wyraźnie i jednoznacznie stwierdza, iż obecny stan zdrowia psychicznego powoda jest konsekwencją wieloletniego picia alkoholu, który wywołał bezpośrednie szkody, takie jak obniżenie nastroju, drażliwość, wybuchowość, stępienie efektu, spowolnienie psychoruchowe.
Po złożeniu wyjaśnień przez biegłego M. W. żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności i przydatności opinii tego biegłego.
Sąd podzielił stanowisko biegłego M. W., że spożywanie alkoholu przez powoda S. A. wynikało z jego wcześniejszego stylu życia, a nie było efektem śmierci matki. W ocenie biegłego kompensacyjne picie alkoholu przez powoda nie wynikało z żałoby, ale z wcześniej nabytego sposobu radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Biegły nie wykluczył, że biorąc pod uwagę dotychczasowy styl życia powoda, nastąpiłoby u powoda pogłębienie nałogu nawet, gdyby nie doszło do przedmiotowego tragicznego w skutkach zdarzenia. Biegły szczegółowo i rzeczowo uzasadnił to swoje stanowisko. W świetle dokumentacji medycznej powoda, z której wynika, że powód leczył się odwykowo już od 1981 roku w związku z nasilającym się problemem alkoholowy oraz że już ok. 1997 roku spożywał alkohol w ciągach tygodniowych i już wówczas występowały u niego zaburzenia adaptacyjne - za uzasadnione należy uznać twierdzenia biegłego, że nie można wykluczyć, iż u powoda z upływem czasu i tak nastąpiłoby pogłębienie nałogu.
Sąd zważył, co następuje:
Odpowiedzialność pozwanego, jako ubezpieczyciela sprawcy szkody, w okolicznościach niniejszej sprawy nie może budzić wątpliwości, skoro sprawca wypadku, w rezultacie, którego zmarła I. A., został skazany prawomocnym wyrokiem za popełnienie przestępstwa z art. 177 § 2 k.k., a w momencie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej u pozwanego od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zgodnie zaś z art. 822 § 1 k.c., w brzmieniu obowiązującym w dniu wypadku, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z kolei z obowiązującym w dniu wypadku § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 roku w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. z 1992 roku, Nr 96, poz. 475 z późn. zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani – na podstawie prawa - do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.
Powodowie, jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia o zadośćuczynienie wskazali art. 448 k.c. w zw. art. 24 k.c.
Rozstrzygając kwestię odpowiedzialności pozwanego w kontekście roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę doznaną przez osoby bliskie zmarłego, Sąd podzielił ugruntowane już stanowisko Sądu Najwyższego, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 roku (por. uchwała SN z 22 października 2010 roku, sygn. III CZP 76/10, Lex nr 604152, z dnia 13 lipca 2011 roku, sygn. III CZP 32/11, Lex nr 852341, wyroki SN z dnia 11 maja 2011 roku, sygn. I CSK 621/10, Lex nr 848128 i z dnia 15 marca 2012 roku, sygn. I CSK 314/11, Lex nr 1164718). Ponadto zarówno artykuł 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) - w brzmieniu sprzed dnia 11 lutego 2012 roku – jak i poprzednio obowiązujący przepis § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 roku w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 26, poz. 310 ze zm.) nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. (por. uchwała SN z 19 stycznia 2007 roku, sygn. III CZP 146/06, Lex nr 207713 oraz uchwała SN z 20 grudnia 2012 roku, sygn. III CZP 93/12, Lex nr 1267081, uchwała SN z dnia 7 listopada 2012 roku, sygn. III CZP 67/12, OSNC 2013/4/45). Przepis § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 roku w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów odpowiada zaś w swej treści § 10 ust. 1 ww. rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 roku, obowiązującemu w dniu wypadku. Jak wskazał Sąd Najwyższy w ww. orzeczeniach, uprawnienie osoby trzeciej do żądania od ubezpieczyciela odszkodowania z tytułu ubezpieczenia pojazdu mechanicznego powstaje wówczas, gdy posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani zgodnie z przepisami prawa cywilnego do odszkodowania za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu – szkodę szeroko rozumianą, obejmującą zarówno uszczerbek majątkowy, jak i niemajątkowy. Ta regulacja jest wyrazem woli ustawodawcy zapewnienia osobie trzeciej możliwie pełnej kompensaty szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu mechanicznego. Nie ma więc podstaw do uznania, że zadośćuczynienie za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. jest wyłączona z zakresu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Stanowisko to pozostaje miarodajne niezależnie od tego, pod rządem którego z przepisów zapadły konkretne orzeczenia. Z powołanych uchwał i wyroków, wydanych w sprawach, w których zawsze pozwanymi byli ubezpieczyciele, wynika, że Sąd Najwyższy pośrednio, lecz bez wątpliwości i konsekwentnie uznawał, iż oparte na art. 448 k.c. roszczenia osób bliskich zmarłego w wypadku komunikacyjnym są objęte ochroną ubezpieczeniową z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Reguła, że odpowiedzialność ubezpieczyciela w ramach ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej jest wyznaczana przez zasadę i zakres odpowiedzialności ubezpieczonego, może być skorygowana przez przepisy o ubezpieczeniach. Wyrazem tego było wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela w wypadkach enumeratywnie wymienionych w § 13 rozporządzenia z dnia 9 grudnia 1992 roku oraz w § 13 rozporządzenia z dnia 24 marca 2000 roku; wyłączeniem nie objęto rozważanego świadczenia - podobnie, jak nie zawiera go dzisiejszy art. 38 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych.
W niniejszej sprawie nie ma wątpliwości, że spowodowanie śmierci I. A. naruszyło dobro osobiste powodów (córek i syna zmarłej oraz sióstr zmarłej). Rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca z pokrewieństwa, podlega ochronie prawnej. Dotyczy to ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Więź ta odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny poczucie stabilności, bezpieczeństwa, wzajemne wsparcie, pomoc. Zerwanie tej więzi stanowi zatem naruszenie dóbr osobistych członków tej rodziny.
Zgodnie z art. 448 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepisy prawa nie ustanawiają żadnych kryteriów, na podstawie których winno być ustalane zadośćuczynienie. Wypracowała je natomiast judykatura, a zwłaszcza orzecznictwo Sądu Najwyższego. Wskazuje ono, że zadośćuczynienie ma kompensacyjny charakter, w związku z czym musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, m.in. wieku poszkodowanego, czasu trwania cierpień, trwałości i skutków, od rodzaju i stopnia winy sprawcy szkody i odczucia jej przez poszkodowanego (tak m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1999 roku, sygn. I CKN 1145/99, niepubl.; orz. Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 1972 roku, sygn. II CR 57/72, OSNCP 1972/10/183; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1969 roku, sygn. I PR 224/69, OSNCP 1970/6/111).
Śmierć I. A. spowodowała u powodów poczucie straty i reakcję żałoby. Powódki B. M., J. S., S. J. i Z. K. łączyły ze zmarłą niekonfliktowe, więzi emocjonalne oparte na pokrewieństwie rodzinnym i organizowaniu okazjonalnych spotkań rodzinnych, okazywaniu sobie wzajemnej troski, udzielaniu sobie pomocy i wsparcia. W przypadku córek zmarłej te więzi emocjonalne ze zmarłą siłą rzeczy były silniejsze i wynikały z poczucia bliskości, wzajemnej troski i chęci pomagania. Gdy powódka J. S. wyjeżdżała zarobkowo do Niemiec, to jej dzieci przez 2- 3 miesiące były u matki. Powódki J. S. i B. M. na wiadomość o wypadku i śmierci matki zareagowały silnym pobudzeniem emocjonalnym. W kolejnych dniach trwania żałoby posiłkowały się ogólnie dostępnymi lekami uspokajającymi. Po śmierci matki występował u nich obniżony nastrój. Obecnie występują u nich epizody powracających wspomnień dotyczące doznanego nieszczęścia. Oceniając rozmiar krzywdy należy również wziąć pod uwagę, że w chwili śmierci matki powódki funkcjonowały już poza domem rodziców, we własnych, przez siebie założonych rodzinach, od których otrzymały wsparcie w tych trudnych chwilach. U tych powódek przeżywanie żałoby miało przebieg typowy. W związku ze śmiercią matki wymienione powódki nie wymagają leczenia psychiatrycznego ani wsparcia psychologicznego. Stres związany ze śmiercią matki nie spowodował u powódek trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym.
Powódki S. J. i Z. K. łączyły ze zmarłą siostrą niekonfliktowe, więzi emocjonalne oparte na pokrewieństwie rodzinnym i organizowaniu okazjonalnych spotkań rodzinnych, okazywaniu sobie wzajemnej troski, udzielaniu sobie pomocy i wsparcia. Na wiadomość o śmierci siostry obie powódki zareagowały pobudzeniem emocjonalnym, dążeniem i dygotaniem. W kolejnych dniach trwania żałoby posiłkowały się ogólnie dostępnymi ziołami działającymi uspokajająco. Obecnie w związku ze śmiercią siostry odczuwają nadal obniżony nastrój, występują u nich epizody powracających wspomnień dotyczących doznanego nieszczęścia, wspominają zmarłą siostrę, odwiedzają jej grób. Przeżywanie żałoby u powódek miało typowy przebieg, nie miało wpływu na ich zdrowie, aktywność życiową i na pełnione w rodzinie role społeczne. W chwili śmierci I. A. obie powódki od kilkudziesięciu lat mieszkały z własnymi, założonymi przez siebie wielodzietnymi rodzinami i funkcjonowały w ramach tych rodzin. W tym stanie rzeczy łączące je ze zmarłą więzi emocjonalne nie były już tak silne, jak w okresie wspólnego wychowywania się w rodzinie do czasów wczesnej dorosłości.
Powoda S. A. łączyła z matką więź emocjonalna oparta na wspólnocie codziennych potrzeb, prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego i wzajemnym przywiązaniu. Matka pomimo, iż nie akceptowała stylu życia powoda, to jednak opiekowała się nim i motywowała go. Śmierć matki wywołała u powoda reakcję żałoby z cechami depresyjnymi, poczuciem straty i krzywdy, bez powikłań patologicznych. Stan żałoby po śmierci matki utrzymywał się u niego przez okres około 2 lat, nadal wyczuwa się u niego poczucie straty i krzywdy związane z tragiczną śmiercią matki. Aktualny stan zdrowia powoda jest konsekwencją wieloletniego picia alkoholu, a taki styl życia wpłynął na pogłębienie nałogu u powoda. Kompensacyjne picie alkoholu przez powoda nie wynikało z żałoby po matce, ale z wcześniej nabytego sposobu radzenia sobie z negatywnymi emocjami. A. więzi pomiędzy synem i matką nie zaprzecza, że na wieść o śmierci matki powód zareagował stresem, żalem i pobudzeniem, lecz nałogowe spożywanie spowodowało – w ocenie Sądu- stępienie tego efektu.
Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd uznał roszczenie powódek J. S. i B. M. za uzasadnione do kwot po 35.000,00 zł. Taką też kwotę zasądził od pozwanego na rzecz powódki B. M., zaś w stosunku do powódki J. S. odszkodowanie to nieco obniżył wobec faktu, że sierpniu 2005 roku pozwany wypłacił powódce kwotę 9.000,00 zł. z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej, która to kwota w pewnym zakresie złagodziła już poczucie krzywdy powódki w związku ze śmiercią matki. W tym stanie rzeczy Sąd przyznał na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 30.000,00 zł.
Z kolei w świetle powyższych ustaleń i rozważań roszczenie powoda S. A. Sąd uznał za uzasadnione do kwoty 20.000,00 zł, zaś powódek S. J. i Z. K. - do kwoty po 3.000,00 zł.
Powodowie dochodzone roszczenie zgłosili pozwanemu do likwidacji w piśmie z dnia 28.04.2014 roku. Pozwany pismem z dnia 29.05.2014 roku odmówił wypłaty. W tym stanie rzeczy żądanie odsetek od dnia 30.05.2014 roku należało uznać za uzasadnione - w świetle treści art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) zgodnie z którym, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie lub w terminie 14 dni licząc od dnia, gdy przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie okoliczności było możliwe (także art. 817 § 1 i 2 k.c.).
W pozostałym zakresie powództwo oddalono jako nieuzasadnione.
O kosztach zastępstwa procesowego stron orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo pomiędzy stronami zgodnie z wynikiem procesu. Roszczenia zgłoszone łącznie przez powodów zostały uwzględnione w 28%. W złożonym spisie kosztów pełnomocnik powodów określił koszty zastępstwa procesowego wszystkich powodów łącznie na kwotę 3.600,00 zł (x 28% = 1.008,00 zł). Z uwagi na wartość przedmiotu sporu pozwanemu należą się koszty procesu w kwocie 5.184,00 zł ( 7.200 x 72 %). W tym stanie rzeczy ( po potrąceniu) zasądzono od powodów na rzecz pozwanego kwotę 4.176,00 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
O kosztach sądowych orzeczono na postawie art. 98 k.p.c. Nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Koninie) kwotę 5.140,52 zł. tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, od uwzględnionej części roszczenia. Z uwagi na korzystanie przez powodów ze zwolnienia od kosztów sądowych w pozostałym zakresie kosztami sądowymi obciążono Skarb Państwa.
/SSO Mariola Klimczak/
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację: Mariola Klimczak
Data wytworzenia informacji: