Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 565/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Koninie z 2015-06-15

Sygnatura akt I C 565/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2015 roku

Sąd Okręgowy w K. Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Angelika Lewandowska

Protokolant: p.o.sekr.sąd. K. G.

po rozpoznaniu w dniu 01-06-2015r. w K.

na rozprawie

sprawy z powództwa M. N. (1)

przeciwko G. W. (1)

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

1.  Oddala powództwo.

2.  Przyznaje od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w K.) na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. K. A. kwotę 4 428 ( cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem ) złotych brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.

Angelika Lewandowska

Sygn. akt I C 565/14

UZASADNIENIE

Powódka M. N. (1) – po sprecyzowaniu pozwu - wniosła o nakazanie pozwanej G. W. (1) złożenie oświadczenia woli o treści: „Ja G. W. (1) przenoszę na własność M. N. (1) spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego przy ul. (...) w K., na co powódka wyraża zgodę” oraz o zasądzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu, które to koszty nie zostały opłacone nawet w części. W uzasadnieniu powódka wskazała, iż w dniu 21 marca 2012 roku zawarła w formie aktu notarialnego z pozwaną umowę darowizny, na podstawie której dokonała darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w K.. Powódka zawarła taką umowę, gdyż córka – pozwana obiecała jej opiekę w chorobie i pomoc w sprawach bieżących życia codziennego. Od dnia dokonania darowizny pozwana nie interesuje się jednak losem powódki, nie odwiedza jej, nie chce rozmawiać przez telefon, odmówiła jej pomocy w chorobie w listopadzie 2013 roku (k. 3-4, 32-35).

Pozwana G. W. (1) wniosła o oddalenie powództwa, wskazując, że brak jest podstaw do odwołania darowizny (k. 81)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka M. N. (1) ma dwoje dzieci: pozwaną G. W. (1) oraz L. N. (1). Powódka oraz syn mieszkają w K., pozwana mieszka w K., gdzie pracuje jako pośrednik obrotu nieruchomościami. Pozwana oraz jej brat L. N. (1) pozostają w konflikcie (bezsporne)

W dniu 21 marca 2012 roku została zawarta, w formie aktu notarialnego Rep. A nr (...), pomiędzy powódką M. N. (1) i pozwaną G. W. (1) umowa darowizny, zgodnie z którą pozwana otrzymała spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w K. przy ul. (...), składającego się z dwóch pokoi, kuchni, łazienki i przedpokoju o pow. 32,30 m 2 (dowód: kserokopia umowy darowizny k. 8-9, 76-79).

Przed zawarciem umowy darowizny pozwana wraz z rodziną odwiedzała powódkę 1-2 razy w miesiącu lub częściej - w zależności od potrzeb powódki. Powódka jeździła także do pozwanej do K. lub przyjeżdżał po nią mąż pozwanej. Pozwana pomagała powódce robić zakupy, przygotowywała posiłki, bywała z nią u lekarzy, pomagała w codziennych czynnościach, sprzątaniu, zabierała do szpitala. Powódka dzwoniła także do córki, a pozwana „podtrzymywała ją na duchu”. Po telefonach od powódki pozwana czasami prosiła także brata L. N. (1), aby sprawdzał co się dzieje z powódką (dowód: zeznania świadka L. N. k. 68v-69, powódki M. N. k. 81-82, pozwanej G. W. k. 82v-83).

Po zawarciu umowy darowizny strony utrzymywały ze sobą kontakt, odwiedzały się, a pozwana pomagała powódce jak dotychczas. W 2012 roku pozwana była u powódki w Święta Wszystkich Świętych, przy czym powódka ma pretensje do pozwanej o okoliczności opuszczenia przez nią domu w tym dniu. Następnie powódka spędziła u pozwanej Święta Bożego Narodzenia (dowód: zeznania świadka A. N. k. 69v, zeznania pozwanej G. W. k. 82v-83).

Jesienią 2013 roku powódka zadzwoniła do pozwanej informując ją, że źle się czuje. Pozwana zadzwoniła do brata L. N. (1) prosząc go, żeby sprawdził co się dzieje z powódką, do momentu aż sama będzie w stanie do niej przyjechać. L. N. (1) odmówił wtedy pomocy pozwanej i wskazał, że „ma sobie radzić sama”. Po jakimś czasie powódka zadzwoniła do pozwanej z informacją, że chce zwrotu przedmiotu darowizny, gdyż „zmieniła zdanie” (dowód: zeznania powódki M. N. k. 81-82, zeznania pozwanej G. W. k. 82v-83).

W grudniu 2013 roku powódka wysłała do pozwanej pismo, w którym wezwała ją do zwrotu przedmiotu darowizny i wskazała, iż niezłożenie oświadczenia o zwrocie darowizny do dnia 15 stycznia 2014 roku spowoduje konieczność wystąpienia na drogę sądową. Od tego czasu pozwana nie odwiedza powódki (dowód: kserokopia pisma wzywającego do zwrotu darowizny k. 36)

W dniu 15 stycznia 2014 roku powódka wniosła o zwolnienie od kosztów sądowych i przyznanie jej adwokata z urzędu, wskazując, że zamierza wnieść sprawę o zwrot przedmiotu darowizny. W dniu 3 lutego 2014 roku powódka skierowała do Sądu Rejonowego w K. pozew w niniejszej sprawie (dowód: akta SR w K. sygn. I Co (...)).

W trakcie procesu powódka dzwoniła do pozwanej, po przywitaniu pozwana informowała powódkę, że wszystko u niej dobrze oraz iż nie może z nią rozmawiać (dowód: zeznania powódki M. N. k. 81-82).

Powódka ma obecnie 81 lat, jest emerytką, pobiera emeryturę w kwocie 2000 zł netto. Powódka orzeczeniem nr akt ZOON (...) została uznana za osobę niepełnosprawną, leczy się na zapalenie żołądka, dwunastnicy, kręgosłup, stawy, serce i oczy, porusza się o lasce. Powódka potrzebuje pomocy w niektóre dni – przy czynnościach, takich jak sprzątanie, zakupy, na co dzień radzi sobie sama. Obecnie powódka korzysta z pomocy syna L. N. (1) oraz wnuka A. N. (2). Wnuk trzykrotnie zawiózł powódkę do lekarza do P.. Powódka odwiedza lekarzy 1-2 razy w miesiącu, ostatnio w kwietniu dobę była w szpitalu – o czym nie poinformowała pozwanej, z placówki odebrał ją syn. Powódka nie chciała i nie chce zamieszkać z pozwaną (dowód: kserokopia dokumentacji medycznej k. 55-57, 63, 74, kserokopia orzeczenia nr akt ZOON (...) k. 58, zeznania świadków L. N. k. 68v-69, A. N. k. 69v, powódki M. N. k. 81-82, zeznań pozwanej G. W. k. 82v-83).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

- częściowo zeznań powódki M. N. (k. 81-82), zeznań pozwanej G. W. (k. 82v-83),

- częściowo zeznań świadków: A. N. (k. 69v), L. N. (k. 68v-69)

- dokumentów: kserokopii umowy darowizny (k. 8-9, 76-79), kserokopia pisma wzywającego do zwrotu darowizny (k. 36), kserokopia dokumentacji medycznej (k. 55-57, 63, 74), kserokopia orzeczenia nr akt ZOON (...) (k. 58)

- akta SR w K. sygn. I Co (...).

Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki M. N. (1), iż pozwana przestała ją odwiedzać i kontaktować się z nią zasadniczo zaraz po podpisaniu umowy darowizny, gdyż zeznania te są niespójne i sprzeczne z wiarygodnymi twierdzeniami pozwanej w tym zakresie. Powódka przyznała bowiem w dalszych zeznaniach, że utrzymywała z pozwaną nadal kontakt telefoniczny i osobisty. Pozwana wyjaśniła zaś, iż przestała odwiedzać powódkę dopiero po otrzymaniu przez nią telefonu oraz następnie pisma w sprawie odwołania darowizny – i te twierdzenia są logiczne, a nadto korespondują z zeznaniami świadka A. N. (2) z których wynika, że praktycznie do momentu wniesienia sprawy do sądu (który to moment nastąpił krótko po wysłaniu do pozwanej pisma odwołującego darowiznę), relacje między stronami były poprawne. Pozostałym zaś zeznaniom powódki Sąd dał wiarę, gdyż są one zgodne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania pozwanej G. W. (1), gdyż są one logiczne i korespondują ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków L. N. (1) i A. N. (2) co do okoliczności, w których wskazali, że pozwana opiekowała się powódką, a nadto zeznaniom A. N. (2), iż praktycznie do momentu wytoczenia powództwa, relacje między stronami były poprawne. Sąd nie dał jednak wiary zeznaniom świadków w których wskazywali, iż powódka dzwoniła do pozwanej (wielokrotnie według świadka L. N. (1), świadek A. N. (2) – że jednokrotnie) z prośbą o pomoc w leczeniu i zawiezieniu do lekarzy, a ta jej odmówiła – gdyż na taką okoliczność nie wskazała sama powódka. Nadto przy ocenie tych zeznań Sąd miał na względzie fakt, że świadkowie z własnych obserwacji nie posiadają praktycznie żadnych informacji dotyczących tego, jak przebiegały kontakty między stronami po zawarciu umowy darowizny, a dodatkowo między pozwaną a bratem istnieje konflikt, stąd zeznania świadków należy oceniać z dużą ostrożnością.

Wartość dowodowa dokumentów nie budziły, zdaniem Sądu, wątpliwości i dokumenty te nie były kwestionowane przez strony.

Sąd zważył, co następuje:

Podstawą powództwa w niniejszej sprawie jest art. 898 § 1 k.c., zgodnie z którym darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Owa niewdzięczność może być stwierdzona dopiero po uwzględnieniu całokształtu okoliczności dotyczących zarówno obdarowanego, jak i darczyńcy oraz przyczyn konfliktu, jaki między nimi zaistniał. O istnieniu lub nieistnieniu podstaw do odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym przypadku konkretne okoliczności, rozważane na tle zwyczajów panujących w określonych środowiskach społecznych, które nie wykraczają poza wypadki życiowych konfliktów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005 roku, sygn. I CK 112/05, Lex nr 186998). Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują z reguły czyny nieumyślne obdarowanego, drobne czyny nawet umyślne, ale niewykraczające w określonych środowiskach poza zwykłe konflikty życiowe, rodzinne, jak też wywołane zachowaniem się, czy działaniem darczyńcy. Nie jest również obojętna przyczyna niewdzięczności, bo umożliwia dokonanie osądu, czy i na ile zachowanie obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 roku, sygn. II CSK 68/10, Lex nr 852539). Warunkiem zastosowania sankcji w postaci odwołania darowizny jest jednak nie zwykła niewdzięczność, lecz dopiero jej kwalifikowania postać. Należy podkreślić, że „ustawodawca nie bez powodów posługuje się terminem "rażącej" niewdzięczności, dla odróżnienia jej od niewdzięczności "zwykłej". Pomiędzy ową niewdzięcznością a niewdzięcznością "rażącą" istnieje bowiem cała gama różnorakich negatywnych zachowań obdarowanego względem darczyńcy, których nie sposób uznać za uzasadniające odwołanie bezpłatnego przysporzenia jakim jest darowizna. W ten sposób ustawodawca niejako a priori przewidział możliwość występowania różnorakich konfliktów między stronami takiej umowy w przyszłości i uznał, że zasada trwałości umów powinna mieć w takich sytuacjach decydujące znaczenie. Czyny dowodzące niewdzięczności muszą zatem świadczyć o znacznym natężeniu złej woli obdarowanego i nie uzasadnia odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach i warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych, rodzinnych konfliktów. O rażącej niewdzięczności można więc mówić dopiero wtedy, gdy mamy do czynienia z niewłaściwym zachowaniem obdarowanego wobec darczyńcy przy znacznym nasileniu złej woli, skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej” (wyrok SA w Szczecinie z dnia 17 lipca 2014 roku, sygn. I ACa 271/14, LEX nr 1527221).

Ponadto przedmiotem oceny pod kątem art. 898 k.c. (tj. rażącej niewdzięczności) mogą być jedynie zachowania pozwanego, które miały miejsce przed złożeniem oświadczenia o odwołaniu darowizny, jednak nie wcześniej, niż rok przed dokonaniem tej czynności (art. 899 § 3 k.c.).

Dokonując analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego należy przede wszystkim zauważyć, iż z twierdzeń zawartych w pozwie, pisma powódki odwołującego darowiznę oraz zeznań powódki wynika, że przyczyną rażącej niewdzięczności pozwanej miał być brak opieki nad powódką przez pozwaną.

Biorąc pod uwagę zebrany w sprawie materiał dowodowy, zdaniem Sądu, powódka nie wykazała, aby zachowanie pozwanej nosiło cechy rażącej niewdzięczności. Na wstępie należy podkreślić, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż zasadniczo stosunki między stronami pogorszyły się dopiero w momencie wykonania przez powódkę do pozwanej telefonu z prośbą o zwrot przedmiotu darowizny (jesień 2013 roku) oraz po otrzymaniu przez pozwaną pisma odwołującego darowiznę. Z zeznań pozwanej i świadka A. N. (2), wynika bowiem, że strony praktycznie do wskazanego momentu (który zbiegł się również z momentem zainicjowania sprawy sądowej w niniejszej sprawie) utrzymywały ze sobą poprawne relacje. Nawet z zeznań samej powódki wynika, że po marcu 2012 roku strony kontaktowały się telefonicznie, odwiedzały się (powódka wskazała, że pozwana była u niej na Wszystkich Świętych, pozwana – że powódka spędziła u niej Święta Bożego Narodzenia). Z zeznań powódki wynika jedynie, że w jej odczuciu kontakt ten był „zimny”, aczkolwiek zdaniem Sądu, na taką ocenę powódki mogą niewątpliwie wpływać dalsze nieporozumienia, jakie narodziły się w związku z niniejszym procesem.

Natomiast zachowania pozwanej, jakie opisuje powódka, zdaniem Sądu, nie kwalifikują się jako „rażąco niewdzięczne”, uzasadniające odwołanie darowizny. Powódka jako szczególne przejawy „niewdzięczności” pozwanej wskazywała na sytuację ze Ś. Wszystkich Świętych oraz fakt, że kiedy dzwoniła do pozwanej, to ta nie miała czasu z nią rozmawiać - czuła z nią „zimny kontakt”. Przede wszystkim, zdaniem Sądu, powód opuszczenia przez pozwaną domu powódki w Ś. Wszystkich Świętych – abstrahując od faktu, że jest on różnie wskazywany przez obie strony – nie świadczy o rażącej niewdzięczności pozwanej. Dodatkowo chyba takiego charakteru nie przypisywała mu wtedy powódka, skoro po tym spotkaniu spędziła u pozwanej Święta Bożego Narodzenia (powódka nie oponowała przeciwko tym twierdzeniom), a nadto utrzymywała z nią dalej kontakt telefoniczny. Także opisywane przez powódkę zachowanie pozwanej w trakcie rozmów telefonicznych nie można określić jako rażąco niewdzięczne. Przecież mogło zdarzyć się, że faktycznie pozwana w chwili, kiedy powódka do niej dzwoniła, mogła być zajęta i nie mieć czasu na rozmowę. Jednocześnie jednak z zeznań powódki nie wynika, aby w trakcie tych rozmów kierowała ona do pozwanej wyraźne i konkretne prośby o pomoc (powódka przyznała jedynie, iż co najwyżej mówiła, że źle się czuje) i aby ta jej odmówiła. Powódka wskazywała nadto, że czuła iż z pozwaną łączy ją „zimny kontakt”, ale jako dowód tych twierdzeń podała jedynie swoje osobiste odczucia co do postawy pozwanej okazywanej w trakcie rozmowy. O istnieniu rażącej niewdzięczności nie może jednak przesądzać subiektywne przekonanie darczyńcy, lecz niezbędne jest wystąpienie takich okoliczności, które oceniane według kryteriów obiektywnych uzasadniają u niego takie odczucia.

Reasumując: powódka nie wykazała, aby w okresie podlegającym ocenie w toku procesu zwracała się do pozwanej o pomoc, a ta jej tej pomocy odmówiła. W związku z tym nie można mówić też o zaniechaniach pozwanej, które zostały wymierzone przeciwko powódce w celu jej pokrzywdzenia (odmowa pomocy).

Należy także mieć na uwadze fakt, że powódka była świadoma w momencie zawarcia umowy darowizny, iż pozwana mieszka w K., zatem nie jest w stanie świadczyć jej codziennej pomocy i zapewne w tak szerokim zakresie, w jakim powódka by chciała. Z drugiej jednak strony sama powódka wskazała, że obecnie wymaga pomocy co najwyżej w niektórych czynnościach takich jak zakupy, sprzątanie, podwiezienie do lekarza, ale na co dzień radzi sobie - mimo podeszłego wieku oraz stanu zdrowia. Taką też pomoc świadczyła jej – do momentu konfliktu – pozwana.

Natomiast zachowanie pozwanej już po grudniu 2013 roku nie może być przedmiotem oceny w niniejszym procesie. Wskazać jedynie należy, że powódka zarzucając córce zmianę w jej zachowaniu po dokonaniu darowizny oraz obecnie zupełnie pomija przyczyny takiego zachowania. Przede wszystkim, jak już wskazano praktycznie do jesieni 2013 roku relacje stron były poprawne, a pogorszyły się po wyartykułowaniu przez powódkę żądania zwrotu przedmiotu darowizny i wytoczeniu powództwa. Trudno zatem dziwić się, że obecnie kontakty stron są ograniczone, przy czym skoro sama powódka nie wykazuje zasadniczo woli puszczenia nieporozumień w niepamięć (nie zgodziła się na postępowanie mediacyjne) i nie prosi pozwanej o pomoc, nie może ona zasadnie powoływać się na odmowę kontaktu i pomocy ze strony pozwanej. Stosunek powódki do tej pomocy obrazuje zresztą choćby okoliczność nie poinformowania pozwanej o swoim pobycie w szpitalu w kwietniu 2015 roku.

Jednocześnie nie sposób nie zauważyć, że powódka w grudniu 2013 roku wystosowała do pozwanej pismo z prośbą o zwrot przedmiotu darowizny do 15 stycznia 2014 roku i jednocześnie już w tym samym dniu (15 stycznia 2014 roku), nie czekając na stanowisko pozwanej, wystąpiła do Sądu Rejonowego w K. z wnioskiem o zwolnienie od kosztów sądowych i przyznanie adwokata z urzędu. Nadto z zeznań powódki wynika, że czuła się ona źle i nielojalnie, iż darowała mieszkanie jedynie córce, pomijając syna. Znamiennym przy tym jest, że w piśmie odwołującym darowiznę powódka nie wskazała na żadne przyczyny takiego postępowania – a tym bardziej nie powołała się na brak pomocy ze strony córki. Wszystkie te okoliczności – w powiązaniu z faktem, że faktycznie stosunki między stronami pogorszyły się po skierowaniu do pozwanej prośby o zwrot przedmiotu darowizny – świadczą o tym, że faktycznie powódka „zmieniła zdanie” odnośnie rozdysponowania przedmiotem darowizny.

W konsekwencji dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń nie można zdaniem Sądu uznać, aby pozwana G. W. (1) dopuszczała się wobec powódki rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 k.c., uzasadniającej odwołanie darowizny. Oznacza to zdaniem Sądu, iż złożenie przez powódkę w grudniu 2013 roku oświadczenia o odwołaniu darowizny było bezpodstawne.

Wobec powyższego Sąd oddalił powództwo jako bezzasadne.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej Sąd orzekł na podstawie art. 29 § 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze w zw. z § 6 pkt 6 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).

Angelika Lewandowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Brodecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  Angelika Lewandowska
Data wytworzenia informacji: