III AUa 1265/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2023-11-29

Sygn. akt III AUa 1265/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska

Protokolant: Emilia Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2023 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy M. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

przy udziale : (...) sp. z o.o. w P.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji M. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 15 czerwca 2022 r. sygn. akt VIII U 2801/21

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od M. K. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. kwotę 240 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Marta Sawińska

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 13 września 2021 r. Nr (...), znak (...)- (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 68 ust.1 pkt 1 lit.a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.), art. 81 §1 kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 kodeksu pracy stwierdził, że M. K. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. nie podlega od 18 stycznia 2021 r. obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu.

W trakcie prowadzonego postępowania organ rentowy ustalił, że M. K. (1) została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych od 18 stycznia 2021 r. jako pracownik u płatnika (...) Sp. z o.o., na czas nieokreślony, w wymiarze czasu pracy 1/7 etatu, za wynagrodzeniem 450 zł brutto miesięcznie, na stanowisku asystentki zarządu, a dniu (...) urodziła dziecko. Ojcem dziecka ubezpieczonej jest G. K. prezes zarządu spółki. Płatnik składek nie wyjaśnił konkretnie z czego wyniknęła potrzeba zatrudnienia M. K. (1) na danym stanowisku, tym bardziej, że przed zatrudnieniem ww. i w trakcie niezdolności do pracy wszystkie obowiązki ubezpieczonej wykonuje prezes zarządu. Nie bez znaczenia jest także to, że orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy zostało wystawione w dniu 12 sierpnia 2021 r., a więc nie tylko znacznie po dacie zgłoszenia M. K. (1) do ubezpieczeń społecznych, ale także po złożeniu wniosku o urlop macierzyński i rodzicielski. Na okoliczność wykonywania pracy strony nie przedłożyły żadnych dowodów. Ponadto z danych zgromadzonych na koncie wynika, że od 3 lipca 2019 r. do 29 grudnia 2019 r. ubezpieczona była zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna pobierająca zasiłek, od 30 grudnia 2019 r. do 26 stycznia 2020 r. jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. W okresie od 27 stycznia 2020 r. do 17 stycznia 2021 r. M. K. (1) nie posiadała żadnego tytułu do ubezpieczeń. W ocenie organu rentowego umowa o pracę zawarta przez strony jest nieważna i tym samym nie ma podstaw do uznania, że M. K. (1) podlega od 18 stycznia 2021 r. ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek (...) Sp. z o.o.

Odwołanie od decyzji organu rentowego złożyła M. K. (1) zaskarżając przedmiotową decyzję w całości wnosząc o jej uchylenie w całości i stwierdzenie, że odwołująca podlega ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym od 18 stycznia 2021 r., ewentualnie uchylenie zaskarżonej decyzji w całości i przekazanie sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonej decyzji odwołująca zarzuciła dokonanie błędnych ustaleń stanu faktycznego oraz naruszenie art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez bezzasadne stwierdzenie, że umowa zawarta przez strony jest nieważna.

W uzasadnieniu odwołująca podniosła, że zatrudnienie członka rodziny - tak jak w tym przypadku żony prezesa zarządu - w charakterze pracownika, nie może z góry przesądzać o tym, że pracownik został zatrudniony wyłącznie dla pozyskania świadczeń. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 10 lutego 2016 r. w sprawie sygn. III AUa 859/15 „sam fakt zawarcia umowy o pracę przez kobietę w ciąży w celu uzyskania nawet w niedalekiej przyszłości świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie świadczy ani o zamiarze obejścia prawa ani o naruszeniu zasad współżycia społecznego. Fakt pozostawania w ciąży w kontekście pozorności umowy może mieć znaczenie jedynie wtedy, gdyby ciąża w momencie zawarcia umowy o pracę w sposób oczywisty wykluczałaby możliwość świadczenia pracy przez pracownicę”. W dacie zawarcia umowy o pracę odwołująca nie legitymowała się orzeczeniem lekarskim, które stanowiłoby przeciwwskazanie do podjęcia przez nią pracy. Nie sposób, w ocenie odwołującej zgodzić się także z zarzutem organu rentowego, jakoby odwołująca i płatnik składek nie wykazali potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku asystentki prezesa. Odwołująca podała, że pozwany całkowicie pomija fakt, iż spółka (...) Sp. z o.o. powstała w grudniu 2020 r., stosunkowo w krótkim okresie przed zatrudnieniem odwołującej. Pomiędzy powstaniem spółki a zatrudnieniem odwołującej minął nieco ponad miesiąc, co w ocenie odwołującej uzasadnia jej zatrudnienie. Nowo powstała spółka początkowo nie wymagała wsparcia asystentki, ale po kilku tygodniach stan ten uległ zmianie, co przy rozwijającym się podmiocie gospodarczym, poszukującym kontrahentów i źródeł utrzymania, nie jest zjawiskiem, które można byłoby zakwalifikować jako pozorne. Wymiar etatu uzasadnia, że zakres obowiązków odwołującej po urodzeniu przez nią dziecka mógł zostać przejęty przez płatnika składek. Dodatkowo odwołująca wskazała, że nie każde stanowisko pracy posiada taki zakres obowiązków, który w odpowiedzi na wezwanie organu rentowego pozwoli wykazać realne wymierne efekty tej pracy. Zasadniczym obowiązkiem asystentki jest realizacja poleceń prezesa zarządu spółki, co w niniejszej sprawie zostało, w ocenie odwołującej potwierdzone wyjaśnieniami prezesa zarządu. W ocenie odwołującej brak jest zatem podstaw, aby kwestionować te wyjaśnienia i wymagać dalszych wymiernych dowodów świadczenia pracy.

W piśmie z dnia 11 kwietnia 2022 r. płatnik składek przychylił się w całości do stanowiska odwołującej i podniósł, że odwołująca została zatrudniona w niewielkim wymiarze czasu, za wynagrodzeniem adekwatnym do obowiązków na swoim stanowisku. Zatrudnienie odwołującej nie było podyktowane chęcią uzyskania zasiłku macierzyńskiego, lecz prawnym potwierdzeniem stanu, który trwał od pewnego czasu. W ocenie płatnika składek organ rentowy pominął całkowicie okoliczność, że zainteresowana spółka jest małym podmiotem i w praktyce prowadzi działalność gospodarczą w miejscu zamieszkania odwołującej i płatnika składek. Nie jest więc czymś nienaturalnym, że osoby tworzące rodzinę, przebywające pod jednym dachem, mogą wspólnie prowadzić interesy świeżo założonej spółki. Odwołująca pomagała w organizacji spółki, a następnie w jej bieżącym funkcjonowaniu i w związku z tym była najlepszą kandydatką na stanowisko asystentki prezesa zarządu niż jakakolwiek inna osoba spoza rodziny, która musiałaby dopiero zapoznać się ze specyfiką działalności spółki. Co więcej w czasie trwającej pandemii C.-19 przyjęcie do pracy osoby z zewnątrz mogłoby stanowić zagrożenie dla zdrowia całej rodziny. Przedstawione powyżej kwestie przesądziły, w ocenie płatnika składek o tym, że M. K. (1) została uznana za właściwą kandydatkę na utworzone w spółce stanowisko pracy. W ocenie zainteresowanego organ rentowy nadal nie wskazał w jaki sposób miałyby zostać udowodnione wymierne efekty pracy odwołującej. Zainteresowany podkreślił, że M. K. (1) nie miała kompetencji do zawierania umów, zasadniczo wykonywała polecenia prezesa zarządu spółki i dlatego wykazanie efektów jej pracy w innej formie nie jest w praktyce możliwe.

Wyrokiem z 15 czerwca 2022r. (sygn. VIII U 2801/21) Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił odwołanie M. K. (1) oraz zasądził od odwołującej na rzecz organu rentowego kwotę 180 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

M. K. (1) (zd. D.) urodzona w dniu (...), ma wykształcenie średnie ogólnokształcące, nie posiada wyuczonego zawodu.

W okresie od 23 lipca 2007 r. do 22 października 2007 r. odwołująca była zatrudniona w „(...)., na pełen etat jako sprzedawca. Od 23 października 2007 r. do 31 stycznia 2009 r. kontynuowała zatrudnienie w (...) Spółka Jawna R. K. S. M., w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, w sklepie odzieżowym w galerii handlowej (...) w P.. Kolejnym miejscem zatrudnienia odwołującej była spółka (...) Sp. z o.o., gdzie odwołująca wykonywała pracę kasjera od 1 kwietnia 2009 r. do 30 czerwca 2009 r., następnie p.o. starszego kasjera od 1 lipca 2009 r. do 30 września 2011 r., a od 1 października 2011 r. do 31 marca 2012 r. starszego kasjera. Na stanowisku starszego kasjera odwołująca zajmowała się archiwizacją faktur VAT oraz wystawianiem faktur korygujących. W dniu 21 marca 2012 r. M. K. (1) podjęła pracę w spółce (...) Sp. z o.o., w pełnym wymiarze godzin, w charakterze głównego kasjera. Stosunek pracy ustał w dniu 23 lutego 2013 r., na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 k.p. Od 9 lipca 2013 r. do 26 października 2013 r. odwołująca była zatrudniona w spółce (...) s.c., na pełen etat, na stanowisku sprzedawcy. Począwszy od 28 października 2013 r. do 16 maja 2015 r. odwołująca świadczyła pracę jako sprzedawca, w pełnym wymiarze godzin, w spółce (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Od 18 maja 2015 r. do 31 października 2015 r. odwołująca kontynuowała zatrudnienie w spółce (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, na stanowisku asystenta sprzedaży w sklepie odzieżowym. Ostatnim miejscem zatrudnienia M. K. (1) przed podjęciem pracy u płatnika składek była spółka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, gdzie odwołująca od 2 listopada 2015 r. do 30 października 2018 r. wykonywała pracę sprzedawcy. W czasie zatrudnienia odwołująca urodziła w dniu 29 czerwca 2016 r. pierwsze dziecko. Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego w związku z urodzeniem drugiego dziecka w dniu 28 maja 2018 r. odwołująca utraciła formalny tytuł do ubezpieczeń społecznych, jakim była umowa o pracę. W okresie od 31 października 2018 r. do 26 maja 2019 r. odwołująca pobierała zasiłek macierzyński w związku z urodzeniem drugiego dziecka.

G. K., z zawodu jest geodetą. Początkowo pracował w wyuczonym zawodzie w firmie (...). Po trzech latach nawiązał stałą współpracę z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., która w ramach prowadzonej działalności zajmuje się systemami sterowania maszyn budowlanych i ich dystrybucją na terenie kraju. Po sześciu latach G. K. zdobył doświadczenie, nawiązał kontakty handlowe z kilkoma firmami działającymi w branży budowlanej i w związku z tym podjął decyzję, że rozpocznie działalność gospodarczą na własny rachunek i zacznie produkować i sprzedawać maszyny budowlane.

(...) Sp. z o.o. powstała w dniu 29 listopada 2020 r. W dniu 2 grudnia 2020 r. spółka została wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy (...)w P. pod numerem KRS (...). Spółce nadano numer identyfikacji podatkowej NIP (...). Spółka otrzymała także numer identyfikacyjny REGON (...). Siedziba spółki mieści się w miejscowości P., gmina K., przy ulicy (...) w lokalu nr (...), w miejscu zamieszkania odwołującej i zainteresowanego. Kapitał zakładowy spółki wynosi 5 000,00 zł. W skład jednoosobowego zarządu wchodzi G. K., który posiada 70 udziałów o łącznej wartości 3 500,000 zł. E. K. jest mniejszościowym udziałowcem spółki, posiada 30 udziałów o łącznej wartości 1 500,00 zł, a prywatnie matką G. K.. Przeważającym przedmiotem działalności zainteresowanej spółki jest pozostała sprzedaż detaliczna prowadzona poza siecią sklepową, straganami i targowiskami ( (...) 47.99.Z).

E. K. i G. K. zainwestowali w spółkę około 200 000,00 zł. Kwotę tę przeznaczyli na zakup maszyn i samochodu. Po zarejestrowaniu spółki Grzegorz Krymowski zawarł z Ł. Ł. prowadzącym Biuro (...) pod nazwą (...) z siedzibą w O. umowę na kompleksową obsługę kadrowo - rachunkową (...) Sp. z o.o. Sprawami kadrowymi zajmują się pracownice biura - A. J. odpowiada za obsługę kadrową, a K. K. (1) zajmuje się sprawami księgowymi.

Działalność G. K. od początku powstania spółki sprowadza się do czynności zarządczych w spółce oraz do czynności związanych z obsługą administracyjną kontrahentów. W ramach współpracy ze spółką (...) przygotowuje konstrukcję metalową konkretnej maszyny służącej do zbierania nawierzchni, zamawia w innej firmie części potrzebne do zainstalowania układu hydraulicznego, zleca wyprodukowanie maszyny firmie (...) i następnie sprzedaje maszynę spółce (...). Serwis maszyny zleca firma, która daną maszynę kupiła. Do tej pory nie przeprowadzano napraw. Maszyna z uzbrojeniem i wbudowanym systemem elektrycznym ma wartość około 380 000,00 zł. Spółka (...) Sp. z o.o. sprzedaje maszyny za około 70 000,00 zł.

W okresie od 3 lipca 2019 r. do 29 grudnia 2019 r. M. K. (1) była zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy w P. jako osoba bezrobotna z prawem do zasiłku, a od 30 grudnia 2019 r. do 26 stycznia 2020 r. jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Od 27 stycznia 2020 r. do 17 stycznia 2021 r. odwołująca nie posiadała żadnego tytułu do ubezpieczeń społecznych.

W dniu 18 stycznia 2021 r. M. K. (1) i G. K. reprezentujący spółkę (...) Sp. z o.o. podpisali umowę o pracę na czas nieokreślony od 18 stycznia 2021 r., zgodnie z którą M. K. (1) została zatrudniona na stanowisku asystentki zarządu, w niepełnym wymiarze czasu pracy, tj. 1/7 etatu. Jako miejsce wykonywania pracy wskazano siedzibę spółki. Ustalono, że miesięczne wynagrodzenie brutto wynosić będzie 450,00 zł brutto miesięcznie. W załączniku do przedmiotowej umowy wskazano, że do obowiązków asystentki zarządu należy: obsługa sekretariatu (odbieranie telefonów, udzielanie informacji, obsługa gości), obsługa korespondencji wewnętrznej i zewnętrznej, prowadzenie kalendarza spotkań zarządu (umawianie spotkań, aranżacja podróży, rezerwacja hoteli itp.), kontrola prawidłowego przepływu informacji, archiwizacja dokumentów, współpraca z firmami kurierskimi, realizacja bieżących zadań zleconych przez zarząd spółki.

W dacie zawarcia umowy o pracę strony wiedziały, że odwołująca spodziewa się trzeciego dziecka.

M. K. (1) została zgłoszona do ubezpieczeń emerytalnego, rentowych, chorobowego i wypadkowego od 18 stycznia 2021 r. jako pracownik zatrudniony u płatnika składek w dniu 28 stycznia 2021 r., z uchybieniem ustawowego terminu, tj. po upływie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia.

W dniu 17 stycznia 2021 r. płatnik składek wystawił odwołującej skierowanie na wstępne badania lekarskie. Orzeczenie od lekarza medycyny pracy o braku przeciwwskazań do podjęcia pracy na stanowisku asystentki zarządu odwołująca uzyskała w dniu 12 sierpnia 2021 r., po dacie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych.

W dniu 18 stycznia 2021 r. odwołująca przeszła instruktaż ogólny i stanowiskowy przeprowadzony przez G. K..

Spółka (...) Sp. z o.o. zgłasza do ubezpieczeń społecznych M. K. (1) jako pracownika i G. K. jako zleceniobiorcę.

W dniu 23 kwietnia 2021 r. odwołująca i płatnik zawarli związek małżeński.

M. K. (1) nie świadczyła pracy na rzecz zainteresowanego płatnika składek w ramach stosunku pracy, w sposób stały, regularny, w warunkach podporzadkowania pracowniczego, pod jego kierownictwem i nadzorem. Odwołująca skanowała faktury kosztowe dotyczące zakupu paliwa, artykułów biurowych, części metalowych oraz faktury wystawione przez (...). W danym miesiącu było to około 30 faktur. Po zeskanowaniu dokumentów odwołująca każdorazowo zapisywała skany w folderze na pulpicie komputera, a G. K. po uprzednim sprawdzeniu raz w miesiącu wysyłał skany faktur na platformę do Biura (...). Na podstawie przesłanych dokumentów pracownicy biura obliczają CIT, VAT oraz obliczają wysokość składek na ubezpieczenia społeczne. Odwołująca nie ma upoważnienia do wystawiania faktur VAT oraz imiennej pieczątki. Poza tym czynnościami M. K. (1) raz na jakiś czas nadawała paczki do klientów (w okresie od stycznia 2021 r. do maja 2021 r. odwołująca była 3 lub 4 razy w firmie kurierskiej (...) w K.), kilka razy pojechała do firmy (...) w celu odbioru zamówienia złożonego przez G. K., odebrała i zapłaciła za towar w firmie (...) w P., za który zapłaciła kartą należącą do spółki, znalazła mężowi nocleg, kiedy musiał wyjechać w celach służbowych. Odwołująca nie odbierała w urzędzie pocztowym przesyłek awizowanych do spółki, ponieważ nie została upoważniona przez płatnika składek do odbioru korespondencji, poza tym przez ostatni rok nie było żadnej przesyłki poleconej kierowanej bezpośrednio do spółki. M. K. (1) nie dzwoniła do klientów i nie wysyłała do nich maili służbowych. E. K. (teściowa odwołującej), która na stałe mieszka w D. przyjechała, by pomóc odwołującej przy dzieciach. Podczas tej wizyty, która trwała siedem dni, odwołująca w obecności teściowej zeskanowała jedną fakturę VAT.

Odwołująca podpisała się na liście obecności za miesiąc 03/2021 r., z której wynikać miało, że pracowała w dniach: 1, 2, 9, 16 i 23 marca 2021 r. od godziny 9.00 rano do godziny 12.00 w południe (3 godziny).

Płatnik składek wypłacił odwołującej w formie przelewu wynagrodzenie za miesiąc luty 2021 r. w kwocie 388,30 zł, za miesiąc luty 2021 r. – w dniu 9 marca 2021 r. (przelew na kwotę 388,30 zł), za miesiąc kwiecień 2021 r. – w dniu 4 maja 2021 r. (przelew na kwotę 388,30 zł).

W okresie od stycznia 2021 r. do maja 2021 r. płatnik składek wykazał za odwołującą podstawę wymiaru składek w kwocie po 450,00 zł miesięcznie (1/7 etatu).

M. K. (1) stała się niezdolna do pracy w maju 2021 r. W dniu 29 maja 2021 r. odwołująca urodziła córkę Nadię K.. W dniu 16 czerwca 2021 r. odwołująca złożyła wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego na okres od 29 maja 2021 r. do 15 października 2021 r. w wymiarze 20 tygodni, a bezpośrednio po nim urlopu rodzicielskiego na okres od 16 października 2021 r. do 27 maja 2022 r. w wymiarze 32 tygodni (łącznie 52 tygodnie). W tym samym dniu odwołująca wystąpiła do organu rentowego z wnioskiem o wypłatę zasiłku macierzyńskiego za okres od 29 maja 2021 r. do 27 maja 2022 r.

W 2021 r. przychód w spółce (...) Sp. z o.o. wyniósł około 1 000 000,00 zł, a dochód zamknął się w kwocie około 100 000,00 zł. Spółka sprzedała 8 maszyn. W bieżącym roku sprzedano 4 maszyny.

Przed zawarciem spornej umowy o pracę w spółce nie zatrudniano nikogo w ramach umowy o pracę. Po przejściu odwołującej na zwolnienie lekarskie i na urlop macierzyński, a następnie rodzicielski zarząd zainteresowanej spółki nie zawarł z nikim umowy o pracę, czy umowy zlecenia. G. K. przejął wszystkie obowiązki odwołującej.

Analiza konta ubezpieczonej M. K. (1) w związku ze złożeniem wniosku o zasiłek macierzyński w krótkim okresie od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych zainicjowała wszczęcie przez pozwany organ rentowy postępowania mającego na celu ustalenie, czy między stronami faktycznie został nawiązany stosunek pracy w dniu 18 stycznia 2021 r., czy też zgłoszenie do ubezpieczeń zostało dokonane jedynie w celu umożliwienia uzyskania świadczeń finansowanych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Pismem z dnia 23 lipca 2021 r. nr (...) - (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. zawiadomił płatnika składek i odwołującą każdego z osobna o wszczęciu z urzędu postępowania wyjaśniającego i wezwał strony do złożenia wyjaśnień i dowodów potwierdzających zatrudnienie i wykonywanie pracy przez odwołującą.

Kolejnym pismem z dnia 2 września 2021 r. nr (...) - (...) organ rentowy zawiadomił strony o tym, że zebrał materiały i dowody niezbędne do wydania zaskarżonej decyzji.

W dniu 13 września 2021 r. pozwany organ rentowy wydał zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzję.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji wydał zaskarżony wyrok, w którym oddalił odwołanie i zasądził od odwołującej M. K. (1) na rzecz pozwanego organu rentowego kwotę 180 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego.

Na wstępie rozważań prawnych Sąd I instancji podał, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają pracownicy. Następnie przytoczył treść art. 8 ust.1 oraz art. 13 pkt 1

ustawy systemowej oraz art. 22 § 1 k.p.

Podkreślił, że rzeczą Sądu była ocena, czy pomiędzy odwołującą a płatnikiem składek faktycznie powstał stosunek pracy, czy odwołująca w następstwie zawarcia umowy o pracę wykonywała obowiązki pracownicze jako asystentka zarządu, na rzecz pracodawcy w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym, pod jego kierownictwem i czy w zamian otrzymywała wynagrodzenie w formie pieniężnej (art. 86 § 2 k.p.). Zwrócił uwagę, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji zarzucił, że umowa o pracę była nieważna. Przepis art. 83 § 1 kodeksu cywilnego, na który powołał się organ rentowy, stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

W orzecznictwie wskazuje się, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru i nie może w związku z tym stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli gdy strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2012 r., sygn. akt II UK 14/12). Pozorne zawarcie umowy o pracę nie wiąże się ze świadczeniem pracy w tym sensie, że zatrudnienie w ogóle nie jest wykonywane („pracownik” w ogóle nie świadczy pracy), bądź jest wykonywane na innej podstawie niż umowa o pracę (w szczególności na podstawie umowy prawa cywilnego), bądź jest wyłącznie pozorowane, tj. jakieś czynności faktyczne są przez „pracownika” wykonywane, ale nie rodzą one skutku w postaci istnienia stosunku pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Nie wystarcza jednak jakakolwiek praca, gdyż znaczenie ma dopiero praca przewidziana dla stosunku pracy. Pozorność umowy wynikająca z art. 83 k.c. w zw. z art. 300 k.p. zachodzi, gdy pomimo zawarcia umowy praca nie jest w ogóle świadczona, ewentualnie okoliczności faktyczne jej wykonywania nie wypełniają cech stosunku pracy. Nie stanowi to wówczas tytułu ubezpieczenia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2019 r., sygn. akt I UK 44/18 i cytowane tam orzecznictwo).

W oparciu o przeprowadzone dowody Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołująca M. K. (1) i zainteresowany płatnik składek (...) Sp. z o.o. nie mieli zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo wiąże z umową o pracę (poza oczywiście skutkiem w postaci objęcia odwołującego ubezpieczeniami społecznymi).

Sąd Okręgowy wskazał, że płatnik składek nie miał gospodarczej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku asystentki zarządu. Dopiero powstała spółka, była tworzona przy współpracy z Biurem (...), gdzie były osoby odpowiedzialne za kadry i księgowość. Z jednej strony zatem płatnik miał zapewnioną obsługę kadrowo – księgową świadczoną przez firmę (...), z drugiej odwołująca nie posiadała jakichś specjalnych kompetencji doradczych, a G. K. sam przyznał, że nie wprowadzał odwołującej w sprawy firmy. Zatrudnienie osoby do odbierania korespondencji, czy zeskanowania nawet 30 faktur w skali całego miesiąca nie jest uzasadnione gospodarczo czy ekonomicznie. Zawarcie umowy o pracę z odwołującą na stanowisku asystentki zarządu, nie znajdowało usprawiedliwienia w zapotrzebowaniu płatnika składek na pracę w tym charakterze. Wskazanym przez strony powodom zatrudnienia M. K. (1) – w ocenie Sądu Okręgowego - trudno dać wiarę, skoro przed zatrudnieniem odwołującej, jak i w okresie jej długotrwałej absencji po urodzeniu dziecka - wszystkie powierzone jej czynności wykonywał mąż odwołującej. Odwołująca została zatem zatrudniona na nowoutworzonym stanowisku, na którym płatnik składek nie widział potrzeby stosowania żadnego zastępstwa. Nie ulega wątpliwości, że racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika, dlatego że potrzebuje w swoim zakładzie pracy siły roboczej. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno-organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie stwierdzono, że przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2002 r., II UKN 359/99, OSNAPiUS Nr 13, poz. 447, z dnia 4 lutego 2000 r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001 Nr 13, poz. 449).

W ocenie Sądu Okręgowego za pomocą zeznań odwołującej i płatnika składek nie udało się wykazać, że M. K. (1) rzeczywiście realizowała obowiązki wynikające z umowy o pracę z dnia 18 stycznia 2021 r. w niepełnym wymiarze czasu pracy, tj.1/7 etatu.

Sąd Okręgowy podkreślił, że jak wynika z zeznań stron do obowiązków odwołującej należeć miało przede wszystkim skanowanie faktur i wgrywanie skanów na pulpit w komputerze, odbieranie zamówionych towarów z hurtowni lub przesyłek kurierskich, odbieranie korespondencji z poczty. Zeznania odwołującej w tej części zawierają jedynie ogólne stwierdzenia. W toku postępowania nie przedstawiono pokwitowań czy oświadczeń firm, w których odwołująca odbierała towar. Co istotne odwołująca sama przyznała, że odebrała towar z firmy (...) oraz z firmy (...) w P. zaledwie kilka razy, zeskanowała jedną fakturę w obecności teściowej (która przyjechała pomóc w opiece nad dziećmi i przebywała w domu stron przez tydzień) co świadczy o tym, że były to czynności incydentalne. Nie bez znaczenia jest okoliczność, że odwołująca nie miała pieczątki osoby upoważnionej, ani upoważnienia do odbioru korespondencji na poczcie. Czynności, które wykonywała odwołująca można by ewentualnie zakwalifikować jako wykonywane w ramach umowy zlecenia czy jako pomoc rodzinną, zwłaszcza, że odwołująca miała pod opieką dwoje małych dzieci i spodziewała się trzeciego dziecka.

W rozpoznawanej sprawie – zdaniem Sądu Okręgowego - brak jest zatem jakichkolwiek dowodów na to, że odwołująca wykonywała pracę. Nie zostały przedstawione materialne dowody, które potwierdzałyby, aby w okresie formalnego zatrudnienia odwołującej fatycznie realizowała ona powierzone jej obowiązki. Nie udało się tej okoliczności wykazać ani za pomocą zgromadzonych w sprawie dokumentów, ani też za pomocą zeznań stron. Dowodami takimi (w sytuacji faktycznego niewykonywania obowiązków pracowniczych) nie mogą być – w ocenie Sądu Okręgowego - przedstawione w toku postępowania dokumenty podpisywane na etapie nawiązywania stosunku pracy - nie odnoszą się one bowiem bezpośrednio do wykonywanych przez odwołującą czynności (obowiązków pracowniczych). Powyższe dotyczy zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do pracy oraz o ukończeniu szkolenia w zakresie bhp – z samego tylko faktu odbycia badań lekarskich i szkolenia nie wynika bowiem, że odwołująca faktycznie podjęła pracę. Nadto zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób także przyjąć, aby okoliczność wykonywania przez odwołującą pracy potwierdzał sam dokument umowy o pracę, jak również inne dokumenty sporządzone przez strony w związku zawarciem tej umowy (np. kwestionariusz osobowy). O tym, czy strony istotnie nawiązały umowę o pracę, nie decyduje przy tym formalne zawarcie (podpisanie) umowy nazwanej umową o pracę, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie na jej podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy - przede wszystkim świadczenia pracy przez pracownika z zamiarem realizowania obowiązków pracowniczych, czyli świadczenia pracy podporządkowanej (także w znaczeniu podporządkowania poleceniom pracodawcy), w charakterze pracownika, w czasie i miejscu oznaczonym przez pracodawcę. Tym samym, nie można mówić o umowie o pracę, jeżeli w łączącym strony stosunku prawnym brak jest podstawowych elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, takich jak osobiste wykonywanie czynności oraz podporządkowanie organizacyjne i służbowe (vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1997 r., I PKN 394/97, OSNAPiUS 1998 nr 20, poz. 595; z dnia 28 października 1998 r., I PKN 416/98, OSNAPiUS 1999 nr 24, poz. 775). Jednocześnie, aby dokonać prawidłowej kwalifikacji stosunku prawnego należy uwzględniać zarówno zgodny zamiar stron i cel umowy, jak i okoliczności istniejące w chwili jej zawierania (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz.449). Tym samym, wykonywanie przez stronę umowy pewnych czynności będących jej przedmiotem, nie musi prowadzić do wniosku, iż ma miejsce świadczenie pracy i doszło do skutecznego nawiązania stosunku pracy albo też innego stosunku cywilnoprawnego stanowiącego podstawę do osiągania korzyści z systemu ubezpieczeniowego. Sąd Okręgowy podkreślił, że dowody zebrane w sprawie uzasadniają przekonanie, że w tym przypadku tak nie było - odwołująca pracy nie świadczyła, a pracodawca pracy tej nie przyjmował.

Reasumując, w ocenie Sądu I instancji zawarcie umowy o pracę i zgłoszenie z tego tytułu M. K. (1) do ubezpieczeń społecznych miało na celu jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Sama chęć uzyskania tych świadczeń jako motywacja do podjęcia aktywności zawodowej nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, jednakże pod warunkiem rzeczywistego świadczenia pracy. Tymczasem, w ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie zostało wykazane, że zamiarem odwołującej i płatnika składek było realizowanie postanowień umowy o pracę, a zatem, że nawiązanie stosunku pracy miało inny cel niż tylko uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Oznacza to, że rację ma organ rentowy twierdząc, że w spornym okresie, to jest od 18 stycznia 2021 r. odwołująca nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zawartej umowy o pracę.

Sąd Okręgowy marginalnie wskazał, że akceptuje wyrażony w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym nie istnieje wynikający z przepisów prawa pracy zakaz zatrudniania osób bliskich w ramach stosunku pracy, jednak z uwagi na zachodzące między stronami relacje rodzinne należy z dużą dozą wnikliwości analizować charakter prawny tych stosunków. Przede wszystkim trzeba ustalić, czy powierzona zatrudnionej osobie praca wykonywana była w warunkach podporządkowania pracodawcy (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2019 r., sygn. I UK 44/18), podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt I UK 265/2011). Nie narusza zasad współżycia społecznego dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z tytułu wykonywania pracy (…), ale pamiętać trzeba, że nie samo zawarcie umowy, ale dopiero faktyczne wykonywanie pracy na jej podstawie stwarza podstawę do objęcia ubezpieczeniem (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2012 r., sygn. akt II UK 93/11). Istotnym jest zatem, czy w związku z zawarciem umowy o pracę, zobowiązania z niej wynikające były wykonywane, a konkretnie czy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2001 r., sygn. akt II UKN 258/00).

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie ww. przepisów i art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie, o czym orzekł w punkcie 1 wyroku.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w punkcie 2 wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U z 2018 r., poz. 265) w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obciążając nimi odwołującą jako przegrywającą sprawę w całości oraz mając na względzie charakter sprawy i wkład pracy pełnomocnika organu rentowego.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła odwołująca M. K. (1), zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi odwołująca zarzuciła:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:

a)  przyjęciu przez Sąd Okręgowy, że płatnik składek (...) Sp. z o.o. nie miał gospo­darczej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku asystentki zarządu, podczas gdy żadne przepisy nie wskazują, aby warunkiem koniecznym do nawiązania stosunku pracy była gospodarcza potrzeba pracodawcy, a ponadto wymiar etatu w ramach którego została zatrudniona odwołująca wynosił 1/7 etatu, a więc był niski i całkowicie adekwatny do po­trzeb rozwijającego się przedsiębiorstwa;

b)  przyjęciu, że odwołująca nie posiadała żadnych obowiązków, które można byłoby zakwa­lifikować jako obowiązki pracownicze, podczas gdy odwołująca wykonywała zadania charakterystyczne dla danego stosunku prawnego jakim jest zatrudnienie w charakterze asystentki zarządu;

2.  naruszeniu przepisu postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., polegające na dokonaniu błędnej oceny wiarygodności zeznań prezesa zarządu (...) Sp. z o.o. G. K., którego zeznania w świetle innych ustalonych okoliczności faktycznych powinny zostać uznane za wiarygodne;

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 22 § 1 Kodeksu pracy, poprzez jego błędną inter­pretację i przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że warunki podporządkowania pracodawcy w ni­niejszej sprawie nie wystąpiły, a przez to umowa o pracę łącząca odwołującą z (...) Sp. z o.o. nie wyczerpała elementów stosunku pracy, podczas gdy nie w każdym przypadku, w tym także w sytuacji zatrudniania członka rodziny, zasady podporządkowania pracodawcy muszą wyglądać tak samo.

Powołując się na powyższe zarzuty odwołująca wniosła o:

1.  o zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecz­nych I Oddział w P. z dnia 13 września 2021 r. i stwierdzenie, że odwołująca jako pracownik uczestnika postępowania - (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpie­czeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 18 stycznia 2021 r.;

2.  o zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz odwołującej kosztów procesu, w tym także kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację odwołującej organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od odwołującej na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Wniesioną przez odwołującą M. K. (1) apelację uznać należy za bezzasadną.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego, a wobec niewątpliwego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie widział też konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.

W przedmiotowej sprawie istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy M. K. (1) z tytułu umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek (...) Sp. z o.o. podlega od 18 stycznia 2021 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu. Dla rozstrzygnięcia powyższego konieczne było ustalenie, czy ubezpieczona faktycznie realizowała umowę o pracę zawartą w dniu 18 stycznia 2021r. i to w taki sposób, aby umowa ta mogła stanowić odrębny tytuł do ubezpieczeń społecznych – czy rzeczywiście powstał stosunek pracy, stanowiący tytuł do objęcia ubezpieczonej obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi – czy wykonywała pracę w rozumieniu art. 22 k.p.

W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych pracownik objęty jest obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi, chorobowemu i wypadkowemu, zaś obowiązek ten powstaje od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Pracownika do ubezpieczeń społecznych zgłasza pracodawca, który jest płatnikiem składek.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o s.u.s., za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, czyli zatrudnioną przez pracodawcę. Z kolei art. 22 § 1 k.p. stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Jednakże dla faktycznego istnienia stosunku pracy nie jest wystarczające zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne realizowanie treści zawartej umowy poprzez rzeczywiste świadczenie pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 06.03.2007 r., I UK 302/06, OSNP 2008/7-8/110 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 19.10.2007 r., II UK 56/07, LEX nr 376433).

W kontekście oceny stosunku pracy dokonywanego przez pryzmat przepisów o ubezpieczeniach społecznych ważna jest również realna, rzeczywista ekonomiczna potrzeba zatrudnienia pracownika.

W myśl art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Pozorne zawarcie umowy o pracę nie wiąże się ze świadczeniem pracy w tym sensie, że zatrudnienie w ogóle nie jest wykonywane („pracownik” w ogóle nie świadczy pracy), bądź jest wykonywane na innej podstawie niż umowa o pracę (w szczególności na podstawie umowy prawa cywilnego), bądź jest wyłącznie pozorowane, tj. jakieś czynności faktyczne są przez „pracownika” wykonywane, ale nie rodzą one skutku w postaci istnienia stosunku pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Podkreśla się zarazem, że nie wystarcza jednak jakakolwiek praca, gdyż znaczenie ma dopiero praca przewidziana dla stosunku pracy, a nie stanowią takiej pracy czynności faktyczne pozorujące realizację umowy o pracę. Pozorność umowy wynikająca z art. 83 k.c. w zw. z art. 300 k.p. zachodzi, gdy pomimo zawarcia umowy praca nie jest w ogóle świadczona, ewentualnie okoliczności faktyczne jej wykonywania nie wypełniają cech stosunku pracy. Nie stanowi to wówczas tytułu ubezpieczenia społecznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2019 r., I UK 44/18, i cytowane tam orzecznictwo). O pozorności można zatem mówić także wtedy, gdy podjęte czynności faktyczne mają na celu jedynie ukazanie na zewnątrz pozornych oświadczeń woli (art. 83 § 1 k.c.) i jako takie nie są dowodem, że pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca pracę przyjmował i wypłacał za nią wynagrodzenie. Podkreślił to Sąd Najwyższy wskazując także, że pozorność wyraża się tu brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych jakie prawo łączy z umową o pracę. Jest to upozorowanie woli stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana. Dla wywołania na zewnątrz takiego przeświadczenia strony fikcyjnej umowy o pracę dokonują czynności faktycznych pozorujących realizację tej umowy. Takie czynności nie mogą zostać uznane za świadczenie pracy, gdyż ich wykonywanie nie jest związane z wypełnianiem obowiązków wynikających z treści umowy o pracę, lecz ma na celu uwiarygodnienie na zewnątrz pozornych oświadczeń woli (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 29 maja 2013 r., I UK 649/12).

Stosunek pracy jest dobrowolnym stosunkiem prawnym o charakterze zobowiązaniowym, zachodzącym między dwoma podmiotami, z których jeden, zwany pracownikiem, obowiązany jest świadczyć osobiście i w sposób ciągły, powtarzający się, na rzecz i pod kierownictwem drugiego podmiotu, zwanego pracodawcą, pracę określonego rodzaju oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca zatrudniać pracownika za wynagrodzeniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 października 2009 r., III PK 38/2009, LEX nr 560867). Cechą wyróżniającą stosunek pracy (art. 22 § 1 k.p.), jest zatem wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy.

W przedmiotowej sprawie istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy odwołująca M. K. (1) pozostawała z płatnikiem składek (...) sp. z o.o. w stosunku pracy, w myśl cytowanych powyżej przepisów, a tym samym czy z tego tytułu mogła zostać objęta obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym i rentowymi, chorobowym i wypadkowym od dnia 18 stycznia 2021 r.

Główny zarzut odwołującej, podnoszony w treści apelacji, skupiał się na wykazaniu, iż Sąd I instancji dokonał nieprawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i przez to doszło do sprzecznych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału oraz że to na organie rentowym spoczywa obowiązek wykazania, że umowa o pracę odwołującej była pozorna (nieważna), a zarówno odwołująca jak i prezes spółki (...) sp. z o.o. przesłuchani w sprawie potwierdzili, że odwołująca wykonywała obowiązki pracownicze na rzecz płatnika składek oraz wyjaśnili na czym polegała świadczona przez odwołującą praca. Argumenty przedstawione przez płatnika składek w treści apelacji, nie podważyły w żaden sposób zasadności stanowiska Sądu I instancji.

Chybiony okazał się zarzut naruszenia prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i wiąże ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby strona skarżąca wykazała uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.06.1999 r., II UKN 685/98 Legalis). Odwołująca nie wykazała, aby ocena Sądu I instancji co do ustaleń, że pomiędzy odwołującą a płatnikiem składek nie powstał stosunek pracy były rażąco wadliwe. Sąd I instancji wziął pod uwagę cały materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie (w tym również zeznania odwołującej oraz prezesa zainteresowanej spółki G. K.), przy czym Sąd I instancji szczegółowo wyjaśnił, w jakim zakresie odmówił wiarygodności tych zeznań. Apelacja odwołującej ograniczała się z zasadzie polemiki z ustaleniami Sądu i własną interpretacją zgromadzonego materiału dowodowego, w tym też zeznań przesłuchanym w sprawie stron (odwołującej oraz prezesa zainteresowanej spółki).

Przenosząc powyższe ogólne rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, bezzasadny był zarzut odwołującej M. K. (1) dotyczący naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a sprowadzający się w istocie do tego, że odwołująca wskazała, iż w jej ocenie z przeprowadzonych dowodów Sąd I instancji wyciągnął wnioski niezgodne z ich ustaleniami.

Odnosząc się do zarzutów sformułowanych przez apelującą, w szczególności tych wskazujących, iż błędnie Sąd I instancji ocenił zgromadzony materiał dowodowy i niezasadnie przyjął, że zawarta umowa o pracę była umową pozorną/nieważną, zwłaszcza, że odwołująca M. K. (1) świadczyła rzeczywiście pracę na rzecz (...) sp. z o.o., Sąd Apelacyjny podkreśla, że samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę zgłaszającą to twierdzenie – art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.11.2001 r., I PKN 660/00, Wokanda 2002 nr 7-8, s. 44). Przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) i strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 zdanie pierwsze k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa zawsze na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Podkreślić należy, że strony postępowania nie przedstawiły wiarygodnych dowodów na rzeczywiste świadczenie pracy przez odwołującą M. K. (1) od 18 stycznia 2021r. w warunkach pracowniczych. Przy czym już w odwołaniu M. K. (2) wskazała, że nie może przedstawić materialnych dowód pracy, albowiem „zasadniczą cechą stanowiska asystentki jest realizacja poleceń prezesa, a to zostało potwierdzone jego zeznaniami”.

Po ponownym zapoznaniu się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że Sąd I instancji słusznie uznał, że M. K. (1) nie świadczyła pracy na rzecz zainteresowanego (płatnika składek) w ramach stosunku pracy, w sposób stały, regularny, w warunkach podporzadkowania pracowniczego, pod jego kierownictwem i nadzorem. Sąd Apelacyjny podkreśla, że z zakresu czynności odwołującej wynika, że do obowiązków odwołującej jako asystentki zarządu należała obsługa sekretariatu (odbieranie telefonów, udzielanie informacji, obsługa gości), obsługa korespondencji wewnętrznej i zewnętrznej, prowadzenie kalendarza spotkań zarządu (umawianie spotkań, aranżacja podróży, rezerwacja hoteli itp.), kontrola prawidłowego przepływu informacji, archiwizacja dokumentów, współpraca z firmami kurierskimi, realizacja bieżących zadań zleconych przez zarząd spółki. Z kolei w praktyce praca odwołującej polegała na skanowaniu faktur kosztowych dotyczących zakupu paliwa, artykułów biurowych, części metalowych oraz faktur wystawionych przez (...), średnio było to około 30 faktur miesięcznie. Po zeskanowaniu ww. dokumentów odwołująca każdorazowo zapisywała skany w folderze na pulpicie komputera, a G. K. po uprzednim sprawdzeniu raz w miesiącu wysyłał skany faktur na platformę do Biura (...). Na podstawie przesłanych dokumentów pracownicy biura obliczają CIT, VAT oraz obliczali wysokość składek na ubezpieczenia społeczne. Sąd Apelacyjny podkreśla, że odwołująca nie wysyłała tych skanów faktur spółce (...) oraz nie miała osobistego kontaktu z pracownikami Biura (...) (w tym współpracujących z zainteresowaną spółką), nie znała nikogo z tej firmy. Nadto odwołująca nie miała upoważnienia do wystawiania faktur VAT oraz imiennej pieczątki. Według twierdzeń odwołującej poza tymi czynnościami odwołująca raz na jakiś czas nadawała paczki do klientów (w okresie od stycznia 2021 r. do maja 2021 r. odwołująca była 3 lub 4 razy w firmie kurierskiej (...) w K.), m.in. kilka razy pojechała do firmy (...) w celu odbioru zamówienia złożonego przez G. K., odebrała i zapłaciła za towar w firmie (...) w P., za który zapłaciła kartą należącą do spółki, znalazła mężowi nocleg, kiedy musiał wyjechać w celach służbowych. W toku postępowania nie przedstawiono natomiast pokwitowań czy oświadczeń firm, w których odwołująca odbierała towar. Nie przedłożyła również kalendarza spotkań zarządu, który według zakresu czynności miała prowadzić dla prezesa spółki. Przy czym Sąd Apelacyjny zaznacza, że odwołująca nie odbierała w urzędzie pocztowym przesyłek awizowanych do spółki, albowiem nie została upoważniona przez płatnika składek do odbioru korespondencji, natomiast korespondencję do spółki odbierała jako „domownik”, a nie jako „upoważniona osoba”. Odwołująca nie dzwoniła do klientów i nie wysyłała do nich maili służbowych, a przynajmniej brak jest w tym zakresie jakichkolwiek dowodów.

Z dokumentacji przedłożonej przez odwołującą wynika, że odwołująca podpisała się na liście obecności za miesiąc 03/2021 r., z której wynikać miało, że pracowała w dniach: 1, 2, 9, 16 i 23 marca 2021 r. od godziny 9.00 rano do godziny 12.00 w południe (3 godziny, tj. średnio ok. 6-9 godzin tygodniowo).

Wbrew stanowisku odwołującej przedstawiony przez odwołującą materiał dowodowy tj. umowa o pracę, badania lekarskie, listy obecności, karta przychodów odwołującej, informacja o odprowadzonych zaliczkach na podatek dochodowy przez płatnika składek nie świadczą o zatrudnieniu odwołującej i wykonywaniu przez nią pracy na rzecz płatnika składek, a jedynie wskazują na dopełnienie formalności związanych z zatrudnieniem. Istotne natomiast jest czy odwołująca świadczyła pracę w warunkach art. 22 k.p. O tym, czy strony istotnie nawiązały umowę o pracę, nie decyduje przy tym formalne zawarcie (podpisanie) umowy nazwanej umową o pracę, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie na jej podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy - przede wszystkim świadczenia pracy przez pracownika z zamiarem realizowania obowiązków pracowniczych, czyli świadczenia pracy podporządkowanej (także w znaczeniu podporządkowania poleceniom pracodawcy), w charakterze pracownika, w czasie i miejscu oznaczonym przez pracodawcę. Tym samym, nie można mówić o umowie o pracę, jeżeli w łączącym strony stosunku prawnym brak jest podstawowych elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, takich jak osobiste wykonywanie czynności oraz podporządkowanie organizacyjne i służbowe.

Niezrozumiały dla Sądu Odwoławczego jest twierdzenie odwołującej jakoby w grudniu 2020 r. spółka „nie wymagała asystentki”, ale od stycznia 2021 r. już tak, na skutek tego „że stan ten uległ zmianie”, przy czym odwołująca nie przedstawiła żądnych dowodów na poparcie swego stanowiska (np. wskazujących na zwiększenie obrotów, ilości pracy itp.). Co więcej podczas składania zeznań prezes zarządu stwierdził, że „żona pomagała w organizacji spółki”, a zatem w domyśle znała specyfikę działalności spółki, podczas gdy z jego zeznań i zeznania odwołującej M. K. (1) wynika, że nie miała ona wiedzy na temat funkcjonowania spółki, ponieważ o wszystkim decydował jej mąż G. K. jako prezes.

Sąd Apelacyjny zaznacza, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, iż nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował, natomiast podkreśla się zarazem, że nie wystarcza jednak jakakolwiek praca, gdyż znaczenie ma dopiero praca przewidziana dla stosunku pracy, a nie stanowią takiej pracy czynności faktyczne pozorujące realizację umowy o pracę.

Zwrócić uwagę należy, że Sąd Okręgowy nie kwestionował przy tym, że odwołująca w spornym okresie podejmowała pewne czynności na rzecz płatnika składek, również organ rentowy takiej okoliczności nie wykluczył. Z kolei czynności, które wykonywała odwołująca można by ewentualnie zakwalifikować jako wykonywane w ramach umowy zlecenia czy jako pomoc rodzinną, zwłaszcza, że odwołująca miała pod opieką dwoje małych dzieci i spodziewała się trzeciego dziecka.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że okoliczność, iż odwołująca w od 18 stycznia 2021 r. została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na 1/7 etatu w spółce (...) sp. z o.o., nie przesądza o tym, że odwołująca nie mogła „pozorować” realizację czynności pracowniczych na rzecz innego podmiotu (od dnia 18 stycznia 2021r. na rzecz płatnika składek jako asystentka) i z tego tytułu uzyskać prawo do świadczeń. Jak bowiem wyżej wskazano, pozorność umowy o pracę zachodzi także wówczas, gdy praca nie jest realizowana w warunkach zatrudnienia pracowniczego (art. 22 § 1 k.p.).

Sąd Apelacyjny akcentuje przy tym, że w dniu 17 stycznia 2021 r. płatnik składek wystawił odwołującej skierowanie na wstępne badania lekarskie, a orzeczenie od lekarza medycyny pracy o braku przeciwwskazań do podjęcia pracy na stanowisku asystentki zarządu odwołująca uzyskała dopiero w dniu 12 sierpnia 2021 r. (po porodzie oraz po złożeniu wniosku o zasiłek macierzyński). Przy czym wątpliwe wydaje się wyjaśnienie odwołującej, iż nie wiedziała ona o tym, że zaświadczenie od lekarza medycyny pracy (tzw. zdolność do pracy) musi przedstawić przed podjęciem zatrudnienia. Trudno bowiem sobie wyobrazić, że osoba która przedtem pracowała u różnych pracodawców przez około 10 lat jako kasjer nie wiedziała o tak istotnej kwestii jak uzyskanie zdolności do pracy przed jej formalnym podjęciu. Co prawda okoliczność przedstawienia zdolność do pracy w późniejszym czasie (w przypadku odwołującej po około 8 miesiącach) sama w sobie nie świadczy o pozorności umowy o pracę, natomiast w połączeniu z pozostałymi okolicznościami danej sprawy tylko potwierdza słuszność stanowiska Sądu I instancji.

Nadto zdaniem Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy zebrany w sprawie nie pozwala na przyjęcie, aby płatnik składek miał gospodarczą potrzebę zatrudnienia pracownika do wykonywania prac rzekomo powierzonych odwołującej.

Wskazać należy również, że przy dokonywaniu oceny charakteru łączącego strony stosunku prawnego w postępowaniach dotyczących ubezpieczeń społecznych bierze się pod uwagę również takie czynniki jak: charakter prowadzonej przez pracodawcę działalności gospodarczej, jakie jest zapotrzebowanie pracodawcy na zatrudnienie pracownika na danym stanowisku, jakie są dochody pracodawcy, jakie braki występują w dokumentacji pracowniczej, jak ta dokumentacja jest prowadzona, czy pracodawca zatrudniał wcześniej lub później pracownika na danym stanowisku. Te wszystkie okoliczności zostały zbadane przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny nadmienia, że nielogiczne i niezrozumiałe jest stanowisko odwołującej że „kilkumiesięczne jej wsparcie odniosło swój skutek przez co po porodzie jej wsparcie przez pewien okres (rok) mogło zostać zredukowane”, a „wymiar jej etatu (1/7) uzasadnia, że po porodzie jej zakres obowiązków został przyjęty przez Prezesa”. Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że odwołująca nie wyjaśniła, dlaczego ww. obowiązków Prezes nie mógł wykonywać wcześniej (tj. w czasie kiedy została zatrudniona odwołująca), skoro w czasie długotrwałej nieobecności odwołującej (po porodzie) już takie obowiązki mógł wykonywać oraz że nie było potrzeby zatrudnienia nowego pracownika na czas długotrwałej nieobecności odwołującej. Sąd Apelacyjny podkreśla, odwołująca nie przedstawiła żadnych dowodów, z których można byłoby wywnioskować, iż zatrudnienie odwołującej faktycznie przyczyniło się do poprawienia kondycji spółki, a w czasie długotrwałej nieobecności odwołującej (po porodzie) nie było potrzeby zatrudnienia osoby na zastępstwo (w szczególności jeśli wziąć pod uwagę, że co miesiąc istniała rzeczywista potrzeba skanowania ok. 30/50 bieżących faktur oraz wykonywania innych czynności wskazanych w zakresie czynności asystentki).

Podkreślić raz jeszcze należy, że na dowód świadczenia pracy przez odwołującą M. K. (1) przedstawiono umowę o pracę, jak również inne dokumenty sporządzone przez strony w związku zawarciem tej umowy (np. kwestionariusz osobowy), natomiast zaznaczyć należy, że są to dokumenty wewnętrzne firmy i mogą zostać utworzone w każdym czasie. Dodać też wypada, że do ustalenia, iż doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające samo spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy o pracę, odbycie szkolenia BHP, prowadzenie akt osobowych, podpisywanie list obecności, zgłoszenie do ubezpieczenia co miało miejsce w niniejszej sprawie, a koniecznym jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły.

Wbrew zarzutom zawartym w apelacji odwołującej M. K. (1) Sąd I instancji zbadał wszystkie ww. niezbędne przesłanki do ustalenia, czy doszło do faktycznego zawarcia umowy pomiędzy odwołującą a płatnikiem składek, i czy praca przez odwołującą była faktycznie wykonywana na rzecz pracodawcy w warunkach art. 22 k.p. Sąd I instancji nie oddalił odwołania ubezpieczonej wyłącznie z tego powodu, iż umowa została zawarta przez odwołującą M. K. (1) będąc w ciąży. Sąd Apelacyjny zaznacza, że podjęcie pracy przez kobietę w ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie przez nią świadczeń z ubezpieczeń społecznych, nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem, jeżeli praca ta była faktycznie wykonywana, natomiast w niniejszej sprawie brak jest wiarygodnych dowodów, w oparciu o które można byłoby poczynić ustalenia faktyczne zgodne z argumentacją odwołującej, tj. by praca była wykonywana w warunkach art. 22 k.p.

Nadto w ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania odwołującej M. K. (1) i przesłuchanego za płatnika składek prezesa G. K. należało uznać za wiarygodne jedynie w części, tj. w takim zakresie w jakim znalazły potwierdzenie w innym materiale dowodowym. Na przymiot wiarygodności nie zasługiwały zeznania co do okoliczności rzekomego zatrudnienia odwołującej i zakresu jej obowiązków w spółce. Zeznania odwołujących nie znalazły żadnego oparcia w jakimikolwiek środku dowodowym, pozwalającym uznać, że M. K. (1) rzeczywiście wykonywała pracę na rzecz płatnika składek zgodnie z umowę z 18 stycznia 2021 r. oraz w warunkach pracowniczych.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że zebrane w sprawie dowody (w tym zeznania odwołującej, płatnika składek tj. prezesa G. K.) nie potwierdziły, że czynności, które wykonywała odwołująca, wykonywała w warunkach zatrudnienia pracowniczego. Przypomnieć trzeba również, że zadania realizowane w reżimie pracowniczym muszą być wykonywane pod kierownictwem w ściśle określonym miejscu i czasie (art. 22 k.p.). Tymczasem odwołująca nie przedstawiła żadnych wiarygodnych dowodów, w oparciu o które można byłoby poczynić ustalenia faktyczne zgodne z jej argumentacją.

Reasumując w ocenie Sądu Apelacyjnego, całokształt okoliczności niniejszej sprawy pozwala na sformułowanie tezy, iż odwołująca nie świadczyła rzeczywiście w spornym okresie pracy na rzecz płatnika składek w reżimie pracowniczym (tj. wynikającym z art. 22 k.p.)

Na marginesie Sąd Apelacyjny zaznacza, że odwołująca mogła wykonywać (wykonywała) na rzecz płatnika składek określone czynności, natomiast czynności te z pewnością nie były świadczone w ramach stosunku pracy pomiędzy płatnikiem składek a odwołująca, ewentualnie mogły to być sporadyczne czynności w ramach pomocy rodzinie (uwzględnienie umowy zlecenia).

Sąd Apelacyjny podkreśla, że zarzuty sformułowane przez odwołującą w apelacji choć są obszerne, to są nietrafione i Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do ich uwzględnienia, zarzuty powołane w apelacji w żadnej mierze nie wzruszyły rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd I instancji. Sąd Apelacyjny po ponownym przeanalizowaniu materiału dowodowego zgromadzonego z niniejszej sprawie nie dopatrzył się naruszeń ze strony Sądu I instancji, postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w sposób wyczerpujący, Sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz dokonał prawidłowej analizy zgromadzonego materiału dowodowego, co w konsekwencji przełożyło się na wydanie wyroku z 15 czerwca 2022r.

Uznając zarzuty odwołującej za nieuzasadnione, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację (pkt 1 wyroku).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i § 2 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Mając powyższe na względzie, tytułem zwrotu kosztów procesu (kosztów zastępstwa procesowego) zasądzono od odwołującej M. K. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. kwotę 240 zł – tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty – (pkt 2 wyroku).

sędzia Marta Sawińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Kałużna
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Marta Sawińska
Data wytworzenia informacji: