III AUa 697/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-07-07
Sygn. akt III AUa 697/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 lipca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Wiesława Stachowiak
Protokolant: Katarzyna Grzelska
po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2025 r. w Poznaniu
sprawy K. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.
o emeryturę górniczą
na skutek apelacji K. K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Koninie
z dnia 23 kwietnia 2024 r. sygn. akt III U 1169/23
1. oddala apelację;
2. zasądza od odwołującego K. K. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. kwotę 270,00 zł (słownie: dwieście siedemdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami, o których mowa w art. 98 § 1 1 k.p.c. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
|
Wiesława Stachowiak |
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 3 października 2023r., znak: (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. odmówił K. K. prawa do emerytury górniczej. W uzasadnieniu podniesiono, że odwołujący nie wykazał 25 lat pracy górniczej, ponieważ nie uznano za taką okresu pracy od 16.12.1991r. do 31.07.1995r i od 01.12.2004r. do 31.01.2013r. i od 01.02.2013r. do 27.06.2023r.
Od powyższej decyzji odwołanie złożył K. K. domagając się zmiany decyzji i przyznania prawa do emerytury górniczej, podnosząc, że po zmianie przepisów ustawy Prawo geologiczne i górnicze, ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która weszła w życie z dniem 19.10.2022 r. wprowadziła definicję pojęć „odkrywka”, „kopalnia” i „przodek”, co ma służyć realizacji bezpieczeństwa prawnego i rozwiać wątpliwości interpretacyjne dotyczące orzekania w sprawach emerytalnych. Powiązanie odkrywki z pojęciem zakładu górniczego uprości orzekanie, gdyż będzie opierać się na ustalaniu granic zakładu górniczego określonych w planach ruchu zakładu górniczego. Zdaniem odwołującego w świetle nowej definicji pojęcia odkrywka praca świadczona przez odwołującego na stanowiskach elektromonter maszyn i urządzeń górniczych na odkrywce i maszynista kolei górniczych na odkrywce była pracą górniczą w rozumieniu art. 50 c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej.
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z 23 kwietnia 2024r., w sprawie III U 1169/23, Sąd Okręgowy w Koninie oddalił odwołanie (pkt 1) i zasądził od odwołującego na rzecz pozwanego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (pkt 2).
Apelację od powyższego wyroku, w całości, złożył odwołujący, zarzucając:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego:
a. art. 243 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., poprzez pominięcie przy wyrokowaniu przeprowadzonych w sprawie dowodów - planów ruchu zakładu górniczego, co skutkowało nieustaleniem, że odwołujący wykonywał prace przewidziane planem ruchu zakładu górniczego na terenie odkrywkowego zakładu górniczego oraz błędnym ustaleniem zakresu znaczenia „pracy na odkrywce” w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych („ustawa emerytalna”),
b. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej nie swobodnej oceny dowodów prowadzącej do błędnego ustalenia, że odwołujący nie transportował urobku ale przewoził węgiel do elektrowni, albowiem transport urobku odbywa się jedynie przenośnikami taśmowymi podczas gdy z materiału dowodowego (obejmującego w szczególności zeznania odwołującego a także znajdującą się w aktach sprawy informację z 27.06.2023 r.) jednoznacznie wynika, że zarówno transport przy pomocy przenośników taśmowych, jak i koleją stanowią przewóz urobku, co skutkowało przyjęciem, że praca odwołującego nie była pracą górniczą przy transporcie złoża, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej, a wyłącznie pracą przy transporcie węgla,
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
a. art. 50ba pkt 2 ustawy emerytalnej w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 18 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. - Prawo geologiczne i górnicze poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że termin „odkrywka” obejmuje nie tylko miejsce wykonywania pracy (w obrębie zakładu górniczego), ale zawiera także element funkcjonalny (związek z wydobywaniem kopaliny ze złoża),
b. art. 50c ust 1 pkt 4 w związku z art. 50ba pkt 1 ustawy emerytalnej w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 18 ustawy Prawo geologiczne i górnicze przez przyjęcie, że praca ubezpieczonego nie była realizowana na odkrywce (w odkrywkowym zakładzie górniczym) i w ramach ruchu tego zakładu,
c. art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej poprzez jego błędną wykładnię i ograniczenie pojęcia „transport złoża” jedynie do transportu za pomocą przenośników taśmowych, co skutkowało uznaniem, że praca odwołującego nie była pracą przy zmechanizowanym przewozie złoża.
Wskazując na wyżej sprecyzowane zarzuty odwołujący wnosił o:
1. zmianę wyroku i przyznanie odwołującemu prawa do emerytury górniczej oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych,
2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od odwołującego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym wg norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Z uwagi na złożenie apelacji po zmianie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego dokonanej ustawą z 4 lipca 2019 r. (Dz.U.2019.1469) uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego zostało sporządzone w sposób określony przepisem art. 387 § 2 1 k.p.c. w brzmieniu nadanym tą nowelizacją. Sąd Apelacyjny nie przeprowadził postępowania dowodowego i nie dokonał odmiennej oceny dowodów przeprowadzonych przed Sądem pierwszej instancji, a także nie zmienił i nie uzupełnił ustaleń Sądu pierwszej instancji. W tej sytuacji, zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., wystarczające jest wskazanie, że Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji dokonane w sprawie.
Przechodząc do meritum, Sąd Apelacyjny stwierdza, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, zgodnych z materiałem dowodowym sprawy, nie naruszając przy tym normy z art. 233 § 1 k.p.c. Z ustaleń tych, Sąd Okręgowy wyprowadził trafne wnioski, odpowiadające zastosowanym i powołanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przepisom prawa materialnego. Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania. Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji dokonane w sprawie.
Kwestią sporną w niniejszej sprawie było prawo odwołującego do emerytury górniczej, przy czym spór dotyczył spełnienia przez ubezpieczonego określonej w art. 50a ust. 1 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przesłanki 25 lat pracy górniczej i sprowadzał się w szczególności do oceny możliwości zaliczenia odwołującemu jako pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 ww. ustawy - okresów jego pracy: od 16.12.1991r. do 31.07.1995r i od 01.12.2004r. do 31.01.2013r. i od 01.02.2013r. do 27.06.2023r.
Przypomnieć w tym miejscu należy, że zgodnie z art. 50a ust. 1 ustawy emerytalnej, górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki: 1) ukończył 55 lat życia; 2) ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1; 3) nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.
W ust. 2 powołanego przepisu stwierdza się, że wiek emerytalny wymagany od pracowników: kobiet mających co najmniej 20 lat, a mężczyzn co najmniej 25 lat pracy górniczej i równorzędnej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1, wynosi 50 lat.
Zgodnie natomiast z treścią art. 50b ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do emerytury górniczej uwzględnia się okresy pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą, będące okresami składkowymi lub nieskładkowymi w rozumieniu ustawy, z tym że okresy pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą uwzględnia się, jeżeli praca ta wykonywana była co najmniej w połowie wymiaru czasu pracy.
Sąd Apelacyjny wskazuje, że ustawą z 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy – Prawo geologiczne i górnicze oraz niektórych innych ustaw – z dniem obowiązywania od 19 października 2022r. - dodano art. 50ba o treści: ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) kopalni - oznacza to zakład górniczy w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 18 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. - Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2022 r. poz. 1072, 1261 i 1504);
2) odkrywce - oznacza to odkrywkowy zakład górniczy.
Definicja pracy górniczej zawarta została w art. 50c ust. 1 ustawy. Zgodnie z nowym brzmieniem (od 1 lipca 2024 r.) art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy, za pracę górniczą uznaje zatrudnienie na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw gospodarki surowcami energetycznymi.
Wykaz stanowisk pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego oraz przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń węgla brunatnego uważa się za pracę górniczą, zawiera załącznik nr 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (§ 2) (Dz. U. z 1995r. Nr 2 poz.8). Rozporządzenie to zachowało moc na podstawie art. 194 ustawy o emeryturach i rentach w zakresie, w jakim jego przepisy nie są sprzeczne z przepisami tej ustawy. W załączniku nr 2 tego rozporządzenia, pod pozycją 4 wymieniono stanowisko elektromonter maszyn i urządzeń na odkrywce oraz elektromonter zatrudniony w stałej grupie remontowej na odkrywce, natomiast pod pozycją 9 wymieniono stanowisko maszynisty kolei górniczej na odkrywce i jego pomocnika, a pod pozycją 17 wymienione jest stanowisko operatora rozjazdów transportu szynowego.
Przypomnieć należy, iż przedmiotem sporu była ocena spornego okresu pod kątem tego czy wykonywane w spornym okresie czynności odwołującego stanowiły pracę górniczą w rozumieniu omawianej tu ustawy.
Jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji - odwołujący pracując na stanowisku ślusarza zajmował się naprawą, konserwacją wagonów, które służyły do odstawy węgla do elektrowni, nie są to niewątpliwie agregaty i urządzenia wydobywcze, o których mowa w powołanym przepisie. Jako maszynista kolei górniczych odwołujący zajmował się odstawą węgla z załadowni odkrywki do elektrowni i tego rodzaju praca nie jest tożsama z pracą polegającą na przewozie nadkładu i złoża. Podobnie jako operator rozjazdów również nie wykonywał pracy górniczej. Nie każda praca na odkrywce lub w odkrywkowym zakładzie górniczym może być uznana za pracę górniczą. Za taką pracę mogą być uznane wyłącznie prace wymienione w art. 50 c ust.1 pkt 4 ustawy a więc prace przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych.
W ocenie Sądu Apelującego prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu I-ej instancji co do czynności wykonywanych przez odwołującego doprowadziły Sąd Okręgowy do prawidłowej oceny prawnej, iż praca odwołującego w spornych okresach na stanowiskach: ślusarz, operator rozjazdów transportu szynowego i maszynista kolei górniczej nie była pracą górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej pomimo wymienienia takich stanowisk w załączniku nr 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (§ 2) (Dz. U. z 1995r. Nr 2 poz.8).
O uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej decyduje rodzaj faktycznie wykonywanej pracy, odpowiadający wymaganiom ustawowym (wyroki SN z 25.03.1998 r., II UKN 570/97, OSNAPiUS 1999 nr 6, poz. 213; z 22.03.2001 r., II UKN 263/00, OSNAPiUS 2002 nr 22, poz. 553; z 2.06.2010 r., I UK 25/10, LEX nr 621137). Istotnym jest, że to nie przepisy ww. rozporządzenia oraz jego załączników decydują o rozumieniu pracy górniczej, a wyłącznie treść ustawy. Analizy i kwalifikacji takiej pracy nie można rozpoczynać i prowadzić, przyjmując za nadrzędny przepis wykonawczy do ustawy, czyli zapisy załącznika nr 2 do rozporządzenia z 23 grudnia 1994 r. Rozporządzenie wykonawcze nie może bowiem dawać więcej uprawnień niż wynika to z przepisów ustawy, które winny stanowić podstawę wyjściową do oceny czy dana praca może być uznana za pracę górniczą (por. stanowisko SN wyrażone w wyrokach z 8 kwietnia 2010 r., I UK 337/09, Legalis, oraz z 28 kwietnia 2010 r., I UK 339/09, Legalis). Wymaga wskazania, że przepisy normujące omawiane zagadnienia muszą być wykładane ściśle.
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 12 maja 2010 r., I UK 30/10 (LEX nr 590314) cytowanym przez Sąd I instancji, nie każda praca w kopalni węgla brunatnego, która funkcjonalnie związana jest z eksploatacją odkrywki, jest pracą górniczą uprawniającą do emerytury górniczej. To, co stanowi pracę górniczą uprawniającą do emerytury górniczej, określa ustawa. Analiza w ocenie pracy górniczej powinna koncentrować się na ustawowych warunkach pracy górniczej (pojęciu tej pracy), a nie na samej nazwie stanowiska. Natomiast punktem wyjścia w ocenie pracy górniczej nie może być przepis wykonawczy do ustawy, gdyż określa on właśnie jedynie nazwę stanowiska. Przepis wykonawczy rozporządzenia nie definiuje pracy górniczej i dlatego jego wykładnia nie może zmieniać ani rozszerzać ustawowej definicji pracy górniczej.
Jednocześnie Sąd Apelacyjny zauważa, że słusznie Sąd Najwyższy już wielokrotnie akcentował, a tut. Sąd to stanowisko w pełni podziela, że przepisy normujące nabywanie prawa do emerytury górniczej muszą być wykładane ściśle, a dla oceny charakteru pracy górniczej nie mogą mieć decydującego znaczenia protokoły komisji weryfikacyjnej kwalifikujące określone zatrudnienie jako pracę górniczą (Sąd Najwyższy w wyroku z 16 marca 2011r., I UK 331/10 czy z 21 lutego 2012r., sygn. akt I UK 295/11). Także dokonana przez pracodawcę w świadectwie wykonywania pracy górniczej kwalifikacja zajmowanego przez pracownika stanowiska, podobnie jak jego określenie w protokole komisji weryfikacyjnej nie przesądza o zaliczeniu zatrudnienia na tymże stanowisku do pracy górniczej, w tym pracy kwalifikowanej w wymiarze półtorakrotnym. O uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu przepisów o emeryturach i rentach nie decyduje bowiem treść tych dokumentów, ale charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika.
W konsekwencji, ani rozporządzenie wykonawcze do ustawy, ani tym bardziej wewnętrzne zarządzenia pracodawcy nie mogą przyznawać ubezpieczonym większych uprawnień, niż uczynił to ustawodawca. Przepisy ustawy o emeryturach i rentach stanowią pozycję wyjściową do oceny zasadności roszczeń emerytalnych wnioskodawcy.
W realiach niniejszej sprawy, zajmowanie któregokolwiek z wymienionych w załączniku nr 2 stanowisk mogłoby być uznane za pracę górniczą tylko wówczas, gdyby wykonywane przez wnioskodawcę czynności związane były bezpośrednio z zatrudnieniem na odkrywce w kopalni węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalni węgla brunatnego (art. 50c ust. 1 pkt 4).
Na podstawie dowodów zgromadzonych w sprawie Sąd I instancji trafnie ustalił, że zajmowanie stanowiska wymienionego w załączniku nr 2 mogłoby być uznane za pracę górniczą tylko wówczas, gdyby wykonywane przez ubezpieczonego czynności związane były bezpośrednio z zatrudnieniem na odkrywce w kopalni węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalni węgla brunatnego (art. 50c ust. 1 pkt 4). Natomiast odwołujący jako pomocnik maszynisty elektrowozu, maszynista elektrowozu, maszynista kolei górniczych na odkrywce, operator rozjazdu transportu szynowego zajmował się transportem węgla z poszczególnych odkrywek do elektrowni. Czynności odwołującego wykonywane na kolejowej trasie odstawy węgla od załadowni z odkrywek do elektrowni, nie miały bezpośredniego związku z zatrudnieniem na odkrywce w kopalni węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, ani też nie były pracami przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. Tego rodzaju praca nie ma charakteru pracy górniczej, o jakiej mowa w art. 50 c ust. 1 pkt 4 ustawy i brak było podstaw do zaliczenia tego spornego okresu do okresu pracy górniczej. Podobnie trafny jest wniosek Sądu Okręgowego, że także praca na stanowisku ślusarza przy wykonywaniu napraw, konserwacji wagonów, służących do odstawy węgla także nie mieści się w pojęciu pracy górniczej o jakiej mowa w art. 50 c ust. 1 pkt 4 ustawy.
Czynności, jakie odwołujący wówczas wykonywał nie mieszczą się w definicji pracy górniczej wskazanej w art. 50 c ust. 1 pkt 4, a praca jaką odwołujący na tym stanowisku wykonywał, nie odpowiada stanowisku wymienionemu w zał. 2 pkt 17 i zał 2 pkt 9 operatora rozjazdów transportu szynowego i maszynisty kolei górniczej. Mimo, że stanowiska te są wymienione w powołanym rozporządzeniu, to jednak praca, jaką wykonywał wówczas odwołujący nie odpowiada definicji pracy górniczej zawartej w art. 50 c, gdyż - jak to właściwie wskazał Sąd I instancji – odwołujący pracował na nastawni, a później jako maszynista kolei na oddziale Kolei Górniczych świadcząc pracę na odcinku załadownia – elektrownia. Charakter obu tych prac nie spełnia przesłanki do uznania którejkolwiek z nich za pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Nie zajmował się bowiem transportem czy załadunkiem złoża na odkrywce i nie wykonywał pracy, o której mowa w powołanym przepisie. Zarówno praca (czynności) jakie wykonywał na stanowisku operatora rozjazdów szynowych operatora czy następnie na stanowisku maszynista kolei górniczej nie stanowią pracy górniczej w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Nie są bowiem pracą przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie złoża. Zauważyć należy, że przewóz złoża taśmociągami kończył się z momentem dostarczenia złoża do załadowni skąd zaczynał się kolejowy transport węgla. Stąd rozpoczynała się proces ładowania węgla na wagony, które nie przewoziły już złoża, ale węgiel ze zwałowni.
Omawiając tu kwestię oceny prawnej tj. tego czy praca odwołującego miała charakter pracy górniczej w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej odnieść się należy do zarzutu apelującego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.. Zarzut ten jest niezasadny, albowiem Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał właściwej ocenie, zachowując granice swobodnej oceny dowodów przewidzianej ww. przepisem. Zarzuty skarżącego stanowią w istocie nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji. Nie może oznaczać naruszenia zasad oceny dowodów jedynie to, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego. Ocena dowodów należy bowiem do zasadniczych kompetencji jurysdykcyjnych (władzy) sądu orzekającego i nawet sytuacja, w której z treści dowodu (materiału dowodowego) można wywieść wnioski inne, niż przyjęte przez sąd, nie stanowi jeszcze o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd wywodząc wnioski faktyczne z przeprowadzonych dowodów, uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Skarżący powyższym wymaganiom nie sprostał. Podkreślić należy, iż jego zarzut dotyczył właściwie oceny prawnej czy jego praca była wykonywana na odkrywce czy też – jak to uznał Sad I instancji – taką nie była. Jak jednak już wyżej wskazano zasadnicze znaczenie miało w sprawie ustalenie, czy czynności odwołującego stanowiły pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej.
O rozumieniu pracy górniczej decyduje ustawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2010 r., I UK 337/09, LEX nr 601991; wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 2011 r., I UK 320/10, LEX nr 811824). W rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pracą górniczą jest wyłącznie zatrudnienie przy pracach ściśle górniczych, do których zaliczono roboty górnicze przy urabianiu i ładowaniu (w tym strzałowe i odwadniające), roboty transportowe przy przewozie nadkładu i złoża, miernicze oraz bieżące prace konserwacyjne utrzymujące sprawność techniczną agregatów i urządzeń wydobywczych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2010 r., I UK 339/09, LEX nr 607444).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2024r., II USKP 38/23, wskazał, że praca górnicza, to zasadniczo praca polegająca na wydobywaniu kopalin (ale tylko wymienionych w art. 50c ust. 1 pkt 1 i 4) metodą głębinową (tj. pod ziemią) albo na odkrywce - metodą odkrywkową lub otworową (lecz jedynie w odniesieniu do węgla brunatnego i siarki), wykonywana przez pracowników kopalń głębinowych, odkrywkowych i otworowych oraz pracowników zatrudnionych w określonych w art. 50c ustawy o emeryturach i rentach z FUS podmiotach świadczących na rzecz owych kopalń usługi budowlano-montażowo-naprawcze (tj. podmiotach należących do tzw. zaplecza górniczego, jak przedsiębiorstwa budowy kopalń, przedsiębiorstwa montażowe, przedsiębiorstwa maszyn górniczych, zakłady naprawcze), a także zatrudnionych w stacjach ratownictwa górniczego i urzędach górniczych.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 13 stycznia 2021 r I USK 11/21 jeżeli skarżący nie urabiał ręcznie lub mechanicznie nadkładu i złoża, nie ładował i nie przewoził nadkładu i złoża, nie dokonywał pomiarów w zakresie miernictwa górniczego to nie uzyska prawa do emerytury górniczej (tak też zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2011 r., I UK 382/10, LEX nr 863949). Także w wyroku z dnia 5 maja 2011 r. I UK 382/10 Sąd Najwyższy podkreślił, iż praca stanowi pracę górniczą, jeżeli pracownik na tym stanowisku pracował przy urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża.
W postanowieniu z dnia 13 stycznia 2022 r. wydanym w sprawie o sygn. akt II USK 404/21 Sąd Najwyższy - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych trafnie wskazał, że „praca górnicza pod ziemią i praca na odkrywce różnią się istotnie nie tylko miejscem wykonywania pracy. Uzasadnia to potrzebę określenia w ustawie „pracy górniczej na odkrywce węgla brunatnego”, która nie jest tożsama z pracą w kopalni pod ziemią. Przepis definiujący pracę górniczą na odkrywce węgla brutalnego ma zatem swoje uzasadnienie. Związek pracy zatrudnionych na odkrywce w kopalni węgla brunatnego z zatrudnieniem jako pracą górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie może być dowolnie szeroki, gdyż przepis ten na to nie pozwala. Nie każda praca, która funkcjonalnie łączy się z eksploatacją odkrywki w kopalni węgla brunatnego jest pracą górniczą w rozumieniu ustawy”. W powyższej sprawie Sąd Najwyższy podzielił stanowisko Sądu Apelacyjnego, iż przewóz węgla z załadowni nie pozwala na zakwalifikowanie jej jako pracy górniczej w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej.
W obecnej sprawie Sąd Apelacyjny ma na uwadze, iż aktualnie już jest już definicja odkrywki i w niniejszej sprawie trzeba mieć wzgląd na już obecnie istniejącą definicję odkrywki co nie oznacza by dla oceny czynności w rozumieniu w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emertytalnej pomijać kwestię tego, że czynności wskazane w tym przepisie muszą się wiązać bezpośrednio i ściśle z przewozem nadkładu i złoża, a nie na późniejszym ładowaniu i przewozie węgla już dostarczonego do załadowni taśmociągami.
Potwierdza to późniejsze postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2022 r. w sprawie II USK 469/21 w którym potwierdzono, iż przepisy dotyczące warunków uzyskania emerytury górniczej muszą być wykładane ściśle, a zatem aby określone rodzaje pracy zostały uznane za pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 504) muszą one opowiadać definicji ustawowej tej pracy, nie jest tutaj zatem dopuszczalna jakakolwiek wykładnia rozszerzająca. W szczególności nie ma możliwości uznania za pracę górniczą pracy jedynie pośrednio związanej z pracą związaną z wydobywaniem, transportem i zwałowaniem urobku na odkrywce. W powyższej sprawie odwołujący m.in. pracował jako operator rozjazdów transportu szynowego na odkrywce, i sądy obu instancji uznały , iż tego rodzaju praca nie jest pracą górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Wskazano, iż praca w nastawni, w tym wykonywanie czynności takich jak: kierowanie ruchem pociągów za pomocą systemów sterowania ruchem kolejowym w obrębie stacji, przygotowanie drogi przejazdu, ręczne i elektryczne przestawianie rozjazdów, kierowaniem wagonów do czyszczenia przy załadowni tj. prace wykonywane na nastawni kolejowej oraz w terenie w pobliżu nastawni nie stanowią określonej w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej pracy przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, Wskazano nadto, iż do załadowni węgiel jest transportowany za pomocą przenośników taśmowych, następnie z przenośnika taśmowego węgiel jest ładowany bezpośrednio do wagonów, a potem drogą kolejową jest transportowany do elektrowni, a elektrowozy czy lokomotywy, niewątpliwie nie służą do wydobycia węgla, a co najwyżej mogą być wykorzystywane przy przewozie. Powyższe stanowisko zaakceptował Sąd Najwyższy w cytowanym tu postanowieniu z dnia 15 marca 2022 r sygn. II USK 469/21 podkreślając, iż praca „na odkrywce” w kopalniach węgla brunatnego (siarki) by była uznana za pracę górniczą musi być bezpośrednio i ściśle związana z wydobywaniem kopalin lub pozyskiwaniem złóż siarki i węgla brunatnego na odkrywce, a więc chodzi tu o zatrudnienie przy pracach ściśle górniczych, do których zaliczono roboty górnicze przy urabianiu i ładowaniu (w tym strzałowe i odwadniające), roboty transportowe przy przewozie nadkładu i złoża.
Wprawdzie powyższe orzeczenia zapadły przed wejściem w życie z dniem 19 października 2022 r. dodanego art. 50ba pkt 2 wprowadzającego definicję odkrywki jako odkrywkowy zakład górniczy, to jednak wprowadzenie definicji obszaru – miejsca wykonywania pracy nie zmienia zasadniczej mającej znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kwestii definicji pracy górniczej. Ta definicja określona w 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej nie zmieniła się (poza dodaniem czynności zwałowania, co w niniejszej sprawie nie ma znaczenia) i w tym zakresie aktualna jest wykładnia tego pojęcia jak i orzecznictwo jej dotyczące (opisane powyżej) co miało znaczenie dla wyrażonego tu stanowiska Sądu Apelacyjnego.
Z powyższego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika jednoznacznie, że przepisy dotyczące warunków uzyskania emerytury górniczej muszą być wykładane ściśle, a zatem aby określone rodzaje pracy zostały uznane za pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej muszą one opowiadać definicji ustawowej tej pracy, nie jest tutaj zatem dopuszczalna jakakolwiek wykładnia rozszerzająca, którą próbuje przeforsować strona skarżąca. W szczególności nie ma możliwości uznania za pracę górniczą pracy jedynie pośrednio związanej z pracą związaną z wydobywaniem, transportem i zwałowaniem urobku na odkrywce.
W konkluzji stwierdzić należy, że wnioskodawca nie wykazał spełnienia przez niego warunku określonego w art. 50a ust. 2 ustawy emerytalnej, a wobec niespełnienia tej przesłanki, odwołujący nie nabył prawa do emerytury górniczej.
Reasumując - wskazane w apelacji zarzuty w żadnej mierze nie podważyły prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego. Zarzuty i twierdzenia apelującego w istocie swej sprowadzają się do powielenia wcześniej już przedstawianego stanowiska i do przedstawienia własnej subiektywnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego oraz interpretacji obowiązujących przepisów prawa.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Wiesława Stachowiak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Wiesława Stachowiak
Data wytworzenia informacji: