III AUa 32/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-07-23
Sygn. akt III AUa 32/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 lipca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska
Protokolant: Krystyna Kałużna
po rozpoznaniu w dniu 23 lipca 2025 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym
sprawy (...) S.A. w Z.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
przy udziale K. K.
o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego
na skutek apelacji (...) S.A. w Z.
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze
z dnia 2 grudnia 2024 r. sygn. akt IV U 2161/21
1. oddala apelację;
2. zasądza od (...) S.A. w Z. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. kwotę 270 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
|
sędzia Marta Sawińska |
UZASADNIENIE
Decyzją z 30.09.2021 r., znak (...)- (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że K. K. (dawniej G.) jako pracownik u płatnika składek (...) S.A. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 01.12.2015r. do 30.06.2016r.
Jako podstawę prawną decyzji wskazano art. 83 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
W uzasadnieniu organ rentowy omówił materiał dowodowy sprawy wskazujący na to, że K. K. w w/w okresie świadczyła pracę na rzecz płatnika, a płatnik nie przedłożył dowodów przeciwnych.
W odwołaniu od powyższej decyzji płatnik składek (...) S.A. w Z. wniósł o uznanie, że K. K. jako pracownik nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 01.12.2015r. do 30.06.2016r.
W uzasadnieniu płatnik podniósł, że zatrudnienie K. K. nie spełnia przesłanek określonych w art. 22 k.p.
W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie od odwołującego się na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 2 grudnia 2024 r. odwołanie oddalono(punkt I.), zasądzając od odwołującej spółki na rzecz organu rentowego kwotę 180 zł z należnymi odsetkami (punkt II.).
U podstaw powołanego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
Płatnik składek – (...) S.A. z siedzibą w Z., zarejestrowana od 25.06.2002 r., wykonuje działalność gospodarczą, której przeważającym przedmiotem są roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych.
I. C. była członkiem zarządu płatnika w okresie od 06.11.2007 r. do 21.08.2009 r., członkiem rady nadzorczej od 25.06.2002 r. do 06.11.2007 r., od 20.01.2010 r. do 28.04.2017 r.
B. C. był członkiem zarządu płatnika w okresie od 19.05.2015 r. do 28.04.2017 r., członkiem rady nadzorczej od 25.06.2002 r. do 06.12.2007 r.
W okresie od 01.12.2012 r. do 30.06.2016 r. płatnik zgłosił ubezpieczoną K. K. (poprzednio G.) do ubezpieczeń społecznych jako pracownika.
W miesięcznych raportach imiennych od grudnia 2015 r. do czerwca 2016 r. płatnik wskazał podstawy wymiaru składek w wysokości od 3 531,77 zł do 4 055 zł, za lipiec 2016 r. rozliczył składki z kodem tytułu po ustaniu zatrudnienia.
W 2015 r., na wniosek płatnika składek, Zakład Ubezpieczeń Społecznych potwierdził formularz A1 (zaświadczenie o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego) dla ubezpieczonej na okres od 01.03.2015 r. do 28.02.2017 r.
W 2016 r. płatnik składek zwrócił się do ZUS o skrócenie okresu na formularzu A1 dla ubezpieczonej w związku z rozwiązaniem stosunku pracy. Płatnik w piśmie wskazał okres oddelegowania od 01.03.2015 r. do 30.06.2016 r. Formularz został potwierdzony zgodnie ze wskazaniem płatnika składek.
Płatnik złożył ZUS-owi wniosek o uznanie korekt dokumentów rozliczeniowych za okres od grudnia 2015 r. do marca 2017 r. za pracownika – ubezpieczoną, uzasadniając to tym, że nie świadczyła ona pracy na rzecz płatnika w ww. okresie.
Ubezpieczona zatrudniona była u płatnika składek na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu od 01.12.2012 r. do 31.12.2012 r. jako pracownik administracyjny, od 01.01.2013 r. do 31.12.2014 r. jako pracownik administracyjny w Niemczech, od 01.01.2015r. do 28.02.2015 r. jako pracownik administracyjny, od 01.03.2015 r. do 30.06.2016 r. jako pracownik administracyjny w Niemczech. Od 01.03.2015 r. wymiar czasu jej pracy został zmniejszony do ½ etatu. Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło na mocy porozumienia stron z dniem 30.06.2016 r. Ubezpieczona otrzymała świadectwo pracy.
W okresie od 01.12.2015 r. do 30.06.2016 r. ubezpieczona była zatrudniona u płatnika i faktycznie wykonywała na jego rzecz pracę w ramach tego zatrudnienia. Pracę wykonywała na podstawie umowy o pracę z dnia 28.12.2012 r., w tym okresie wykonując takie czynności, jak np. tworzenie tabeli i zestawień do różnego rodzaju rozliczeń, segregowanie i archiwizacja dokumentów, redagowanie ogłoszeń oraz pism, uczestnictwo w spotkaniach biznesowych, sporządzanie zestawień: zużytych materiałów, ubrań roboczych, środków czystości, przepisywanie ręcznie sporządzonych sprawozdań i ewidencji czasu pracy przez kierowników budów do tabel E. przeglądanie ofert, wspomaganie głównej księgowej. W pracy wykonywała polecenia B. C. i R. C. (księgowa z biura oddziału spółki w B.).
Praca była przez nią wykonywana w biurze oddziału spółki w B., od 01.03.2015 r. średnio przez 4 godziny dziennie. Jak zachodziła potrzeba to pracowała jednego dnia 8 godzin, w innym dniu była nieobecna. W razie potrzeby, za zgodą przełożonych, zainteresowana była zwalniana z obecności w pracy, co miało miejsce sporadycznie. Ponadto zdarzało się, że nieobecność danego była odrabiana pracą przez 8 godzin innego dnia.
Ubezpieczona co miesiąc otrzymywała z tytułu umowy o pracę wynagrodzenie, od którego były odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. Wynagrodzenie wypłacane było przelewem na konto bankowe.
Jednocześnie ubezpieczona była zatrudniona na podstawie umowy cywilnoprawnej w (...) w W., odbywając studia doktoranckie w Instytucie (...) w (...). Pracę u płatnika bez problemu łączyła z cywilnoprawnym zatrudnieniem w (...).
W 2015 r. na uczelni nie prowadziła żadnych wykładów ani zajęć. Prowadzenie zajęć rozpoczęła dopiero w semestrze letnim 2016 r. – od kwietnia do maja 2016 r. Prowadziła tylko jedną grupę studentów, zajęć w tym okresie było łącznie 7- 8, trwały po półtorej godziny. Niektóre z nich zainteresowana przeprowadziła w czasie urlopu wypoczynkowego. Prowadzenie zajęć na uczelni nie kolidowało z pracą na rzecz płatnika składek.
W 2018 r. K. K. obroniła doktorat napisany w Pracowni N. Instytutu (...) w (...). Rozprawę doktorską, po otwarciu w grudniu 2015 r. przewodu doktorskiego, pisała w czasie wolnym od pracy. Do końca 2015 r. miała już zebranych większość danych potrzebnych do pisania pracy. Z uwagi na temat pracy doktorskiej wszystkie badania były przeprowadzane w weekendy. Nie kolidowało to w żaden sposób z pracą w (...) S.A.
dowód: – zeznania świadka B. C., k. 97-97v akt sądowych; oświadczenie B. C., str. 77-78 akt organu rentowego;
– zeznania świadka I. C., k. 97v-98 akt sądowych; oświadczenie I. C., str. 57 akt organu rentowego;
– zeznania świadka E. K., k. 111v akt sądowych; przesłuchanie E. K. w toku postępowania administracyjnego, str. 61-65 akt organu rentowego;
– zeznania na piśmie ubezpieczonej K. K., k. 255-258 akt sądowych;
oświadczenie ubezpieczonej, str. 51-56 akt organu rentowego;
– częściowo przesłuchanie – za płatnika – K. G., k. 111v-112 akt sądowych; częściowo przesłuchanie K. G. w toku postępowania administracyjnego, str. 19-22 akt organu rentowego;
– potwierdzenie przelewów, str. 33 akt organu rentowego;
– umowa o pracę, aneks, świadectwo pracy, k. 76-77, 185 akt sądowych;
– wydruk, k. 109 akt sądowych.
Płatnik złożył za ubezpieczoną deklaracje PIT-11 za lata 2013-2016.
dowód: pisma Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w Z. z 01.06.2021 r. i 07.07.2021 r., str. 75-76, 87-88 akt organu rentowego.
W okresie od 06.11.2007 r. do czerwca 2016 r. ubezpieczona pełniła funkcję członka Rady Nadzorczej płatnika.
częściowo okoliczności wynikające z wpisu w KRS; nadto dowód: zeznania na piśmie ubezpieczonej K. K., k. 255-258 akt sądowych; oświadczenie ubezpieczonej, str. 51-56 akt organu rentowego.
Spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z., zarejestrowana od 14.05.2010 r., zajmuje się obróbką metali i nakładaniem powłok na metale. Ubezpieczona jest jednym ze wspólników tej spółki. Nie pełni w niej żadnej funkcji.
Spółka (...) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą w Z., zarejestrowana od 01.07.2010 r., zajmuje się obróbką metali i nakładaniem powłok na metale. Zainteresowana jest jednym ze wspólników tej spółki. Nie pełni w niej żadnej funkcji.
K. G. był prezesem zarządu (...) S.A. w Z. w okresie od 21.08.2009 r. do 18.05.2015 r., a później od lutego 2018 r. i jest nim do chwili obecnej.
W marcu 2017 r. I. C. i B. C. sprzedali wszystkie udziały w odwołującej spółce. Cała dokumentacja została przedłożona nowemu nabywcy. Od nowego nabywcy udziały odkupił K. G., który został wpisany 05.02.2018 r. do KRS jako prezes odwołującej spółki. W okresie spornym, od 01.12.2015 r. do 30.06.2016 r. K. G. nie był prezesem (...) S.A. w Z., nie był w ogóle związany z ta spółką,w szczególności nie pełnił w niej żadnych funkcji ani nie miał z nią zawartej żadnej umowy. Nie miał również kontaktu z ubezpieczoną.
dowód: zeznania K. G. k. 111v-112 akt sąd.,
K. G. oraz B. C. (poprzednio G.), I. C. (poprzednio G.), K. K. (poprzednio G.) – córka K. G. są silnie skonfliktowani z K. G..
okoliczności niesporne.
W tak ustalonym stanie faktycznym sąd I instancji uznał, że odwołanie jest bezzasadne.
Wskazał, że przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia, czy ubezpieczona K. K. powinna zostać wyłączona z pracowniczych ubezpieczeń społecznych w okresie od 01.12.2015 r. do 30.06.2016 r. Strona odwołująca zarzucała bowiem, że w tym czasie ubezpieczona nie wykonywała pracy.
Przepis art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 497 z późn. zm.) stanowi o obowiązku objęcia ubezpieczeniem społecznym osób fizycznych będących na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej pracownikami – czyli osobami pozostającymi w stosunku pracy. Zgodnie z tymi przepisami, jeżeli w treści stosunku prawnego łączącego strony (ocenianego nie tylko przez treść umowy, ale przede wszystkim przez sposób jego wykonywania), przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, określone w art. 22 § 1 k.p., ex lege prowadzi to do objęcia ubezpieczeniem społecznym.
Zgodnie z art. 2 Kodeksu pracy, pracownikiem jest osoba, zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Między pracownikiem a pracodawcą zawiązywana jest więź prawna, która jest warunkiem koniecznym a zarazem wystarczającym dla przyznania danej osobie statusu pracownika. Więzią tą jest pozostawanie w stosunku pracy. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem za wynagrodzeniem (art. 22 k.p.). Stosunek pracy uzewnętrznia wolę umawiających się stron, z których jedna deklaruje wolę świadczenia pracy, natomiast druga stworzenie stanowiska pracy i zapewnienie świadczenia pracy za wynagrodzeniem.
Samo zawarcie umowy o pracę nie stanowi przesłanki nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia społecznego, a taką przesłanką jest zatrudnienie rozumiane jako wykonywanie pracy w stosunku pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06.09.2000 r. OSNP 2002/5/124). Choć zatem – według art. 11 k.p. – dla nawiązania stosunku pracy niezbędnymi, a według art. 26 k.p. wystarczającymi, są zgodne oświadczenia woli pracodawcy i pracownika, to dla objęcia ubezpieczeniem społecznym jest istotne, czy strony zawierające umowę o pracę miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do dania mu pracy, oraz to czy zamiar stron został w rzeczywistości zrealizowany. Każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych, a obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osób wymienionych w przepisie art. 36 ust. 1 i 2 u.s.u.s. należy do płatnika składek. Przepis ten wprowadza zatem domniemanie, którego podstawą jest założenie, że podmiot zgłaszający ubezpieczonego do ubezpieczeń społecznych jest płatnikiem składek, z którym ubezpieczony (podlegający zgłoszeniu) pozostaje w stosunku prawnym uzasadniającym objęcie go ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym. Domniemanie to jest wzruszalne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 23.01.2023 r., sygn. akt III AUa 286/22).
Zdaniem Sądu Okręgowego, płatnik składek nie zdołał w żaden sposób wykazać, że w okresie, w którym sam (jako spółka i pracodawca) zgłosił ubezpieczoną do ubezpieczeń społecznych, w okresie za który odprowadzane były za zainteresowaną składki oraz wypłacane jej wynagrodzenie, nie doszło do wykonywania przez nią praw i obowiązków wynikających ze stosunku pracy. To płatnik składek (jako podmiot (...) S.A.) zgłosił ubezpieczoną do ubezpieczeń społecznych jako pracownika, płatnik składał za tę osobę miesięczne raporty imienne, w których wskazywał podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, wreszcie – na wniosek płatnika, Zakład potwierdził formularz A1 (zaświadczenie o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego) dla zainteresowanej na okres od 01.03.2015 r. do 28.02.2017 r. Wszystko odbywało się na wniosek skarżącej spółki, na podstawie przedkładanej przez nią dokumentacji. W 2016 r. płatnik składek zwrócił się do ZUS o skrócenie okresu na formularzu A1 dla zainteresowanej w związku z rozwiązaniem stosunku pracy. Płatnik w piśmie wskazał okres oddelegowania od 01.03.2015 r. do 30.06.2016r. Formularz został potwierdzony zgodnie ze wskazaniem płatnika składek.
Kwestionując po latach fakt zatrudnienia ubezpieczonej, płatnik składek ( (...) S.A.), obecnie reprezentowany przez prezesa zarządu (K. G.) nie przedstawił na poparcie swojej tezy jakichkolwiek przekonujących, merytorycznych dowodów. Natomiast zgromadzony materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, umowy o pracę, aneksu, świadectwa pracy, potwierdzenia przelewów i pisma organu podatkowego o składanych formularzach PIT-11 oraz pisemnych zeznań ubezpieczonej, potwierdza, że K. K. faktycznie wykonywała pracę na zasadach zatrudnienia pracowniczego, zgodnie z zawartą wcześniej umową o pracę. Jest to spójny materiał, twierdzenia świadków są logiczne i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w związku z czym Sąd oparł się na tych dowodach w całości.
Świadkowie B. C. i I. C. potwierdzili wykonywanie przez ubezpieczoną pracy. Jako osoby związane ze spółką miały bezpośrednią wiedzę na ten temat. Świadek E. K., na zlecenie zajmująca się od stycznia 2016 r. do lutego 2017 r. sprawami kadrowo-płacowymi w spółce, naliczała zainteresowanej składki, potwierdziła, że zainteresowana była zatrudniona na stanowisku biurowym w Niemczech. Sama ubezpieczona opisała zakres swoich czynności, wskazała na czas pracy, w szczególności podając, że pracę wykonywała faktycznie w biurze oddziału spółki w B.. Przede wszystkim wyjaśniła, że wykonywanie pracy nie kolidowało z jej działalnością naukową oraz sporadycznie przeprowadzonymi zajęciami na uczelni. Wskazała w jaki sposób to wszystko godziła podkreślając, że materiał do pracy doktorskiej zbierała w weekendy, gdyż tylko w tym czasie z uwagi na charakter badań mogła to uczynić, a nadto że większość badań miała już przeprowadzonych w 2015 r. Zeznała, że pracę doktorską pisała w czasie wolnym od pracy. Podkreślić przy tym należy, że ubezpieczona w spornym okresie zatrudniona była na ½ etatu. Jej wymiar czasu pracy wynosił 4 godziny dziennie – jest to średnia, gdyż zdarzało się, że pracowała jednego dnia np. 8 godzin, a innego miała wolne.
Odwołująca się spółka nie podała żadnych konkretnych, merytorycznych argumentów na poparcie swojego stanowiska, nie przedstawiła żadnych dowodów mogących podważyć fakt świadczenia przez zainteresowaną pracy na rzecz płatnika w spornym okresie. Zgromadzony materiał jednoznacznie wskazuje na to, że praca była wykonywana na warunkach określonych w art. 22 k.p., tj. w określonym miejscu i czasie, pod kierownictwem, za wynagrodzeniem.
Przesłuchany za płatnika K. G. nie przedstawił żadnych twierdzeń mogących podważyć wersję przedstawianą przez ubezpieczoną i świadków, wynikającą też z dokumentacji pracowniczej. Jedyne argumenty płatnika dotyczyły tego, że ubezpieczona pracowała jednocześnie na uczelni, odbywając studia doktoranckie, oraz że od 01.12.2015 r. aktywa spółki zostały przeniesione do spółki (...).
Jeśli chodzi o argument pierwszy (zatrudnienie na (...) i doktorat), przedstawione przez świadków i zainteresowaną okoliczności prowadzą do wniosku, że K. K. bez problemu łączyła te czynności z pracą. Zajęcia na uczelni nie odbywały się w takim wymiarze, by kolidować z zatrudnieniem w spółce. W razie potrzeby zainteresowana była zwalniana lub odrabiała pracę innego dnia, co przy ½ etatu nie było nadzwyczajnie trudne. Natomiast pisaniem doktoratu zajmowała się w czasie wolnym od pracy.
Odnośnie do przeniesienia aktywów spółki do spółki (...) – Sąd nie widzi związku pomiędzy tym wydarzeniem a pracą zainteresowanej u płatnika. Zainteresowana nie pełni w spółce (...) ani w spółce komandytowej żadnej funkcji, która wymagałaby jakiejkolwiek aktywności. Sam status wspólnika nie jest przeszkodą w wykonywaniu pracy w innym podmiocie. Podnieść trzeba, że stosunki korporacyjne wewnątrz spółki, zarzuty dotyczące przejęcia kontraktów itp. nijak się mają do ustalenia istnienia stosunku pracy, który w znacznej mierze wynika przecież z działań samego płatnika (...) S.A. (wnioski o zaświadczenie A1, zgłaszanie do ubezpieczeń, wypłata wynagrodzenia, rozliczenia).
Mając na uwadze wyczerpujące wyjaśnienie sprawy na podstawie powyższych okoliczności, wnioski dowodowe strony odwołującej się, zawarte w powtarzalnych pismach z 07.03.2022 r., 27.12.2022 r., 10.02.2023 r. oraz 04.06.2023 r. należało pominąć (k. 266). Akta i dokumenty dotyczące zatrudnienia zainteresowanej w (...), odbywanych przez nią studiów doktorskich, nie mają znaczenia dla sprawy. Ponadto ubezpieczona była tam zatrudniona na podstawie umowy zlecenia, a zleceniobiorca nie ma obowiązku prowadzenia akt osobowych. Owe aktywności zawodowe ubezpieczonej nie mają związku z pracą wykonywaną na rzecz płatnika. Istotne i wystarczające w sprawie jest ustalenie, że praca na rzecz płatnika była faktycznie wykonywana. Ustalenie to potwierdza zasadność zaskarżonej decyzji.
Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku.
O kosztach zastępstwa procesowego (pkt II) orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1935 ze zm.).
Apelację od powołanego orzeczenia wywiodła (...) S.A. w Z. domagając się zmiany wyroku oraz decyzji poprzez stwierdzenie, że K. K. jako pracownik u płatnika składek (...) S.A. w Z. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 1 grudnia 2015 r. do 30 czerwca 2016 r.
W uzasadnieniu wniesionego środka zaskarżenia apelujący wskazywał, że uzasadnienie wyroku pomija konflikt interesów w spółkach (...) S.A., (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. sp. k. oraz pełnienie funkcji zarządczych we wszystkich spółkach przez B. C..
Pominięto fakt przejęcia od 1 grudnia 2015 r. kontraktów w Niemczech przez (...), oraz tego że (...) S.A. „został sprzedany tzw. słupom w kwietniu 2017 r.” K. K. pracowała w B., pomimo że świadczyć pracę zgodnie z aneksem miała w N., równolegle pracowała naukowo w związku z przewodem doktorskim. Rzekomą jej pracę potwierdzili członkowie rodziny, brak jest materialnych dowodów świadczenia tej pracy w trybie art.22 k.p.c.
Pozwany organ rentowy w złożonej odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie przy zasądzeniu od strony przeciwnej kosztów procesu w instancji odwoławczej.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja odwołującej spółki jest bezzasadna.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania. Wobec niewątpliwego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie widzi też konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.
Podkreślić należy, że nawet gdyby potraktować jako zarzut naruszenia rt.233 par.1 k.p.c. stwierdzenie apelacji, że świadczenie pracy przez odwołującą potwierdzili wyłącznie członkowie rodziny, to nie naprowadzono merytorycznych zarzutów prowadzących do uznania ich zeznań za niewiarygodne. Sam stosunek bliskości nie wystarcza by zanegować a priori wiarygodność osobowych źródeł dowodowych. Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W wyroku Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. w sprawie IV CKN 1316/00 wskazano, że ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, tj. rozstrzygania spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych. W postanowieniu z 2 grudnia 1999 r. w sprawie III CKN 122/99 Sąd Najwyższy uznał, że sąd orzekający nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów, gdy jego przekonanie odnośnie mocy poszczególnych dowodów i ich znaczenia dla sprawy oparte zostało na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego i pozostaje w zgodzie z zasadami logicznego wnioskowania.
Mając powyższe na względzie jeszcze raz podkreślić należy, ze w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe w sposób staranny, nieuchybiający zasadzie swobodnej oceny dowodów .Zgromadzone dowody Sąd Okręgowy oceniał wszechstronnie, tj. wiarygodność i moc poszczególnych dowodów oceniona została w odniesieniu do całokształtu pozostałych dowodów. Sąd I instancji dokonał ustalenia wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie i Sąd Apelacyjny podstawę faktyczną wyroku w pełni aprobuje. Apelujący nie wskazał na czym miałaby polegać błędna ocena materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie.
Nie doszło w rozpoznawanej sprawie do naruszenia norm prawa materialnego.
W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych pracownik objęty jest obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi, chorobowemu i wypadkowemu, zaś obowiązek ten powstaje od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Pracownika do ubezpieczeń społecznych zgłasza pracodawca, który jest płatnikiem składek. Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o s.u.s., za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, czyli zatrudnioną przez pracodawcę. Z kolei art. 22 § 1 k.p. stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Jednakże dla faktycznego istnienia stosunku pracy nie jest wystarczające zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne realizowanie treści zawartej umowy poprzez rzeczywiste świadczenie pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 marca 2007 r., I UK 302/06, OSNP 2008/7-8/110 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 19 października 2007 r., II UK 56/07, LEX nr 376433). O zakwalifikowaniu zatrudnienia, jako czynności pracowniczych nie rozstrzygają przepisy prawa handlowego, lecz przepisy charakteryzujące stosunek pracy (tak za: wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., II UKN 37).
Nawiązanie stosunku pracy skutkuje równolegle powstaniem stosunku ubezpieczenia. Obydwa te stosunki prawne, jakkolwiek mają inne cele, to wzajemnie się uzupełniają i zabezpieczają pracownika materialnie: pierwszy - na bieżąco, gdyż świadcząc pracę otrzymuje wynagrodzenie, drugi - na przyszłość, tj. na wypadek ziszczenia się ryzyka ubezpieczeniowego, najczęściej zdarzeń losowych. Stosunek ubezpieczenia społecznego jest zatem wtórny wobec stosunku pracy w tym znaczeniu, że pracownicze ubezpieczenie społeczne nie może istnieć bez stosunku pracy. Nawiązanie stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa o pracę ma służyć. Dlatego ocena ważności umowy o pracę może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych.
W systemie ubezpieczeń społecznych istnieje przy tym mocniejsza niż w prawie pracy bariera działania w ramach prawa, oparta na wymagającym ochrony interesie publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczonych. Realizacja tych celów jest możliwa m.in. wskutek kompetencji kontrolnych organu rentowego, wynikających wprost z art. 86 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który przewiduje, że ZUS upoważniony jest do kontroli wykonywania przez płatników składek zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń. Kontrola ta obejmuje m.in. zgłoszenie do ubezpieczenia. Oznacza to przyznanie organowi rentowemu kompetencji do badania tytułu zawarcia umowy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych może więc ustalać stosunek ubezpieczenia społecznego na określonych w ustawie warunkach, będąc niezwiązanym nieważną czynnością prawną, bądź też całkowicie ją negować (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP 2005 Nr 21, poz. 338). Zakład może kwestionować ważność umowy o pracę jako zawartej dla pozoru (art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) bądź też jako sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych enumeratywnie wskazuje formy aktywności zawodowej podlegające ubezpieczeniom społecznym. Wobec braku definicji stosunku pracy w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych należy w tym zakresie stosować art. 22 § 1 k.p., który stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Konstytutywne cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych to: dobrowolność, osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, podporządkowanie, wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy ponoszącego ryzyko związane zatrudnieniem i odpłatnym charakterem zatrudnienia. W kontekście oceny stosunku pracy dokonywanego przez pryzmat przepisów o ubezpieczeniach społecznych ważna jest również realna, rzeczywista ekonomiczna potrzeba zatrudnienia pracownika.
Skuteczne zakwestionowanie stosunku pracy i skutków z niego wynikających w sferze ubezpieczeń społecznych może nastąpić gdy praca wykonywana jest dla pozoru, bądź stosunek pracy jest nieważny jako czynność sprzeczna z prawem.
W myśl art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Pozorne zawarcie umowy o pracę nie wiąże się ze świadczeniem pracy w tym sensie, że zatrudnienie w ogóle nie jest wykonywane ("pracownik" w ogóle nie świadczy pracy), bądź jest wykonywane na innej podstawie niż umowa o pracę (w szczególności na podstawie umowy prawa cywilnego), bądź jest wyłącznie pozorowane, tj. jakieś czynności faktyczne są przez "pracownika" wykonywane, ale nie rodzą one skutku w postaci istnienia stosunku pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Podkreśla się zarazem, że nie wystarcza jednak jakakolwiek praca, gdyż znaczenie ma dopiero praca przewidziana dla stosunku pracy, a nie stanowią takiej pracy czynności faktyczne pozorujące realizację umowy o pracę. Pozorność umowy wynikająca z art. 83 k.c. w zw. z art. 300 k.p. zachodzi, gdy pomimo zawarcia umowy praca nie jest w ogóle świadczona, ewentualnie okoliczności faktyczne jej wykonywania nie wypełniają cech stosunku pracy. Nie stanowi to wówczas tytułu ubezpieczenia społecznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2019 r., I UK 44/18, i cytowane tam orzecznictwo). O pozorności można zatem mówić także wtedy, gdy podjęte czynności faktyczne mają na celu jedynie ukazanie na zewnątrz pozornych oświadczeń woli (art. 83 § 1 k.c.) i jako takie nie są dowodem, że pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca pracę przyjmował i wypłacał za nią wynagrodzenie. Podkreślił to Sąd Najwyższy wskazując także, że pozorność wyraża się tu brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych jakie prawo łączy z umową o pracę. Jest to upozorowanie woli stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana. Dla wywołania na zewnątrz takiego przeświadczenia strony fikcyjnej umowy o pracę dokonują czynności faktycznych pozorujących realizację tej umowy. Takie czynności nie mogą zostać uznane za świadczenie pracy, gdyż ich wykonywanie nie jest związane z wypełnianiem obowiązków wynikających z treści umowy o pracę, lecz ma na celu uwiarygodnienie na zewnątrz pozornych oświadczeń woli (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 29 maja 2013 r., I UK 649/12). Sąd Apelacyjny podkreśla, że stosunek pracy jest dobrowolnym stosunkiem prawnym o charakterze zobowiązaniowym, zachodzącym między dwoma podmiotami, z których jeden, zwany pracownikiem, obowiązany jest świadczyć osobiście i w sposób ciągły, powtarzający się, na rzecz i pod kierownictwem drugiego podmiotu, zwanego pracodawcą, pracę określonego rodzaju oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca zatrudniać pracownika za wynagrodzeniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 października 2009 r., III PK 38/2009, LEX nr 560867). Cechą wyróżniającą stosunek pracy (art. 22 § 1 k.p.), jest zatem wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy.
W przedmiotowej sprawie istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy K. K. faktycznie świadczyła pracę na rzecz płatnika składek w ramach stosunku pracy od dnia od 01.12.2015 r. do 30.06.2016 r. Jest to okres zamknięty ( zresztą doszło do ustania stosunku pracy w dniu 30 czerwca 2016 r.) , wobec czego okoliczności powołane w apelacji co do tego, że (...) S.A. „został sprzedany tzw. słupom w kwietniu 2017 r.” nie mogą być wzięte pod uwagę. Granice rozpoznawania sądowego wyznacza zaskarżona decyzja.
Pozostałe zarzuty stanowią powielenie stanowiska prezentowanego przez odwołującą spółkę w toku postępowania pierwszo instancyjnego i podlegały już ocenie sądu. Ocenę tę, jako prawidłową, Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje. Przypomnieć się więc ponownie godzi, że jeśli chodzi o ponownie powoływane w apelacji zatrudnienie na (...) i doktorat ubezpieczonej przedstawione przez świadków i ubezpieczoną okoliczności oraz naprowadzane dokumenty uczelni prowadzą do wniosku, że K. K. bez problemu łączyła te czynności z pracą. Zajęcia na uczelni nie odbywały się w takim wymiarze, by kolidowały z zatrudnieniem w spółce. W razie potrzeby ubezpieczona była zwalniana lub odrabiała pracę innego dnia, co przy ½ etatu nie było nadzwyczajnie trudne. Natomiast pisaniem doktoratu zajmowała się w czasie wolnym od pracy.
Odnośnie do przeniesienia aktywów spółki do spółki (...) brak jest związku pomiędzy tym wydarzeniem a pracą K. K. u płatnika. Ubezpieczona nie pełni w spółce (...) ani w spółce komandytowej żadnej funkcji, która wymagałaby jakiejkolwiek aktywności. Sam zaś status wspólnika nie jest przeszkodą w wykonywaniu pracy w innym podmiocie. Stosunki korporacyjne wewnątrz spółki, zarzuty dotyczące przejęcia kontraktów nie mają wpływu na ocenę ustalenia istnienia stosunku pracy, który w znacznej mierze wynika przecież z działań samego płatnika (...) S.A. (wnioski o zaświadczenie A1, zgłaszanie do ubezpieczeń, wypłata wynagrodzenia, rozliczenia).
Dalej- za Sądem I instancji – podkreślić stanowczo należy, że zgromadzony materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, umowy o pracę, aneksu, świadectwa pracy, potwierdzenia przelewów i pisma organu podatkowego o składanych formularzach PIT-11 oraz pisemnych zeznań ubezpieczonej, potwierdza, że K. K. faktycznie wykonywała pracę na zasadach zatrudnienia pracowniczego, zgodnie z zawartą wcześniej umową o pracę. Jest to spójny materiał, twierdzenia świadków są logiczne i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w związku z czym Sąd I instancji prawidłowo oparł się na tych dowodach uznając je za przekonujące także wobec braku przeciwdowodów ze strony odwołującej spółki.
Świadkowie B. C. i I. C. potwierdzili wykonywanie przez ubezpieczoną pracy. Jako osoby związane ze spółką miały bezpośrednią wiedzę na ten temat. Świadek E. K., na zlecenie zajmująca się od stycznia 2016 r. do lutego 2017 r. sprawami kadrowo-płacowymi w spółce, naliczała zainteresowanej składki, potwierdziła, że zainteresowana była zatrudniona na stanowisku biurowym w Niemczech. Sama ubezpieczona opisała zakres swoich czynności, wskazała na czas pracy, w szczególności podając, że pracę wykonywała faktycznie w biurze oddziału spółki w B.. Wyjaśniła, że wykonywanie pracy nie kolidowało z jej działalnością naukową oraz sporadycznie przeprowadzonymi zajęciami na uczelni. Wskazała w jaki sposób to wszystko godziła podkreślając, że materiał do pracy doktorskiej zbierała w weekendy, gdyż tylko w tym czasie z uwagi na charakter badań mogła to uczynić, a nadto że większość badań miała już przeprowadzonych w 2015 r. Zeznała, że pracę doktorską pisała w czasie wolnym od pracy. Podkreślić przy tym należy, że ubezpieczona w spornym okresie zatrudniona była na ½ etatu. Jej wymiar czasu pracy wynosił 4 godziny dziennie – jest to średnia, gdyż zdarzało się, że pracowała jednego dnia np. 8 godzin, a innego miała wolne. Nie miało też decydującego znaczenia miejsce wykonywania pracy skoro większość czynności ubezpieczona świadczyła w sposób zdalny. Wyjaśniła przy tym, że zakładano co prawda pracę w N., jednak faktycznie świadczyła umówioną pracę w biurze w B..
Odwołująca się spółka nie podała żadnych konkretnych, merytorycznych argumentów na poparcie swojego stanowiska, nie przedstawiła żadnych dowodów mogących podważyć fakt świadczenia przez ubezpieczoną pracy na rzecz płatnika w spornym okresie. Zgromadzony materiał jednoznacznie wskazuje na to, że praca była wykonywana na warunkach określonych w art. 22 k.p., tj. w określonym miejscu i czasie, pod kierownictwem, za wynagrodzeniem.
Mając powyższe na uwadze orzeczono o oddaleniu apelacji jako bezzasadnej na podstawie art.385 k.p.c. (punkt 1).
O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1, 11 i 3 k.p.c. i przepisu § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. Mając powyższe na względzie, na względzie, zasądzono od odwołującej spółki na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. kwotę 270 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty - tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej ) punkt 2 wyroku).
sędzia Marta Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marta Sawińska
Data wytworzenia informacji: