II AKa 206/24 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-09-15
UZASADNIENIE |
||||||||||||||||||||
|
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
IIAKa 206/24 |
||||||||||||||||||
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
2 |
|||||||||||||||||||
|
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
||||||||||||||||||||
|
0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
|
Wyrok Sądu Okręgowego w P. z (...) w sprawie o sygn. akt (...) |
||||||||||||||||||||
|
0.11.2. Podmiot wnoszący apelację |
||||||||||||||||||||
|
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
|
☒ oskarżyciel posiłkowy M. B. (1) – jego pełnomocnik |
||||||||||||||||||||
|
☐ oskarżyciel prywatny |
||||||||||||||||||||
|
☒ obrońca oskarżonego J. M. |
||||||||||||||||||||
|
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
|
☐ inny |
||||||||||||||||||||
|
0.11.3. Granice zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
|
0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
|
☒ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||||||||||||||||
|
☒ w części |
☐ |
co do winy |
||||||||||||||||||
|
☒ |
co do kary |
|||||||||||||||||||
|
☒ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||||||||||||||||
|
0.11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||||||||||||||||
|
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||||||||||||||||
|
☒ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||||||||||||||||
|
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||||||||||||||||
|
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||||||||||||||||
|
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||||||||||||||||
|
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||||||||||||||||
|
☐ |
||||||||||||||||||||
|
☐ |
brak zarzutów |
|||||||||||||||||||
|
0.11.4. Wnioski |
||||||||||||||||||||
|
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
|||||||||||||||||
|
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
||||||||||||||||||||
|
0.12.1. Ustalenie faktów |
||||||||||||||||||||
|
0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||||||||
|
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
|
J. M. |
- dotychczasowa niekaralność oskarżonego, |
- dane o karalności, |
k.896 |
|||||||||||||||||
|
0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
||||||||||||||||||||
|
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
|
1. |
J. M. |
- stosowanie przemocy przez oskarżonego wobec funkcjonariusza M. D. w trakcie usiłowania samouwolnienia; |
- zeznania świadka M. D., |
k.1040v-1041 w zw. z k.102-103 |
||||||||||||||||
|
0.12.2. Ocena dowodów |
||||||||||||||||||||
|
0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||||||||
|
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||||||||
|
0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||||||||||||||||||||
|
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
||||||||||||||||||
|
1. |
- zeznania świadka M. D. w zakresie stosowania wobec niego przez oskarżonego przemocy w trakcie usiłowania samouwolnienia; - dokumenty dołączone do pism obrońcy z (...) (k.905-911, k.918-922), do pisma z (...). (k.954-959), z (...) (k968-970), dokumenty złożone przez obrońcę (k.1037-1039); -dokumenty zawarte w aktach PR w S. o sygn. akt (...) (k.1041 i 1043-1059) |
Z zeznań świadka M. D. nie wynikało w sposób niewątpliwy, aby oskarżony zastosował wobec niego przemoc w trakcie usiłowania samouwolnienia. Z zeznań świadka złożonych na rozprawie apelacyjnej nie wynikało, aby oskarżony żeby umożliwić sobie ucieczkę, wybiec z pokoju przesłuchań musiał otwierając szerzej drzwi uderzyć drzwiami w funkcjonariusza. Świadek zeznał, że drzwi do pomieszczenia były lekko uchylone, aby zrobić przeciąg z uwagi na duszność. Drzwi otwierały się do wewnątrz pomieszczenia w którym był zatrzymany. Zatrzymany siedział na krześle, blisko drzwi, skrzydło drzwi miał po lewej stronie, siedział bokiem do drzwi, za klamkę mógł chwycić ręką z miejsca w którym siedział, gdyż klamka była bliżej niego. W pewnym momencie oskarżony pochylił się do przodu i na lewo, uchylił drzwi bardziej do wewnątrz i wybiegł na zewnątrz. Świadek natomiast stał po prawej stronie drzwi , za ich obrysem, naprzeciwko zatrzymanego. Z zeznań świadka wynikało, że gdyby ktokolwiek wchodził do pomieszczenia w sytuacji, gdy stał on pilnując oskarżonego, to nie uderzyłby świadka skrzydłem drzwi. W ocenie Sądu apelacyjnego świadczy to o tym, że funkcjonariusz nie stał przy oskarżonym w taki sposób, aby swoim ciałem tamować mu wyjście z pomieszczenia. Aby oskarżony opuścił pomieszczenie nie było więc konieczności stosowania przez oskarżonego przemocy polegającej na gwałtownym uderzeniu funkcjonariusza skrzydłem drzwi. W ocenie Sądu z uwagi na niewielki rozmiar pomieszczenia, widoczny chociażby na zapisie oględzin tego pomieszczenia na płycie CD, funkcjonariusz mógł sam wpaść na otwarte do wewnątrz skrzydło drzwi po jego szerszym otwarciu przez oskarżonego w chwili ucieczki i uderzyć w te drzwi, a uderzenie funkcjonariusza drzwiami nie było zamierzonym działaniem oskarżonego. Z zeznań funkcjonariusza wynikało bowiem, że musiał te drzwi okrążyć, aby wybiec z pomieszczenia. Z zeznań świadka złożonych na rozprawie wynikało tez, że obrażeń doznał on dopiero na schodach, biegnąc za oskarżonym, uderzając w barierkę bądź upadając na podłogę z oskarżonym. Wprawdzie w postepowaniu przygotowawczym świadek zeznał, że oskarżony pochylił głowę, energicznie chwycił za klamkę uchylonych drzwi i uderzając go nimi, gwałtownie wybiegł z pokoju (k.102v). Nie wynika jednak z tych zeznań aby oskarżony celowo uderzył drzwiami w funkcjonariusza, aby ułatwić sobie ucieczkę czy udaremnić pościg. Nie można wykluczyć, że o drzwi, które musiał uchylić bardziej oskarżony chcąc wybiec z pomieszczenia, uderzył się sam funkcjonariusz podejmując próbę pościgu za oskarżonym, z uwagi chociażby na ciasność i niewielki rozmiar pomieszczenia w którym odbywało się przesłuchanie. Z zeznań funkcjonariusza wynikało bowiem, że zanim oskarżony podjął próbę ucieczki, funkcjonariusz nie stał w polu w którym operować mogły otwierane drzwi. Przedłożone przez obrońcę dokumenty dotyczące w dużej mierze postepowań toczących się z zawiadomienia oskarżonego w sprawach dotyczących niedopełniania obowiązków przez funkcjonariuszy na szkodę oskarżonego, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia odpowiedzialności oskarżonego za zarzucane mu czyny. Podobnie jak dokumenty zawarte w aktach postępowania o sygn. akt (...) Podobnie znaczenia nie miały przełożone przez obrońcę wydruki artykułów medycznych dotyczących urazów jakich miał doznać pokrzywdzony w wyniku zdarzenie, gdyż w tej mierze miarodajna i w pełni wartościowa pozostawała opina biegłego z zakresu medycyny sądowej B. B. (1). |
||||||||||||||||||
|
. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||||||||||||||||||||
|
Lp. |
Zarzut |
|||||||||||||||||||
|
Apelacja obrońcy oskarżonego: I. Zarzuty odnośnie czynu przypisanego w punkcie 1 wyroku: 1) Zaznaczając, że kwestionuje kwalifikację prawną tego czynu obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia tj. art.7k.p.k. polegającą na dowolnej ocenie dowodów poprzez przyznanie waloru wiarygodności świadkowi A. S. , która widziała zdarzenie potrącenia z dużej odległości, jednakże nieprecyzyjnie ustalonej i tylko tył samochodu (k. 27 - 28, k. 588) oraz C. J. (k. 31 - 32 i 584 - 585), co do którego istnieje zdaniem skarżącej poważna wątpliwość, czy to on obserwował zdarzenie, nie zaś jego żona M. J., co do której przesłuchania Sąd meriti oddalił wniosek dowodowy oraz nie przyznanie waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego J. M. (k. 61 - 61v., k, 481), który kategorycznie zaprzeczył celowości potrącenia pokrzywdzonego i zarzuconemu mu brakowi hamowania pojazdu, co doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego, że M. B. (1) został umyślnie potrącony przez oskarżonego, podczas gdy z częściowo właściwie ustalonego stanu faktycznego (str. 4 i 5 uzasadnienia wyroku) wynika, że oskarżony podążał za M. B. (1), chcąc ustalić jego tożsamość, a przede wszystkim powód bezprawnego poruszania się po terenie oskarżonego w godzinach wieczornych - od (...) (k. 81 płyta CD obejmująca nagrania i zdjęcia z telefonu oskarżonego), a gdy pokrzywdzony B. odmówił podania jakiejkolwiek przyczyny swojego zachowania, oskarżony chciał utrwalić wizerunek pokrzywdzonego telefonem komórkowym, czego wskazany skrzętnie unikał odwracając głowę, zasłaniając twarz ręką i zmieniając kierunek jazdy rowerem, a następnie poprzez jazdę rowerem środkiem drogi pokrzywdzony uniemożliwiał oskarżonemu manewr wyprzedzenia, umyślnie naruszając przepisy drogowe, wiedząc że takie manewry są podejmowane przez oskarżonego, zamierzającego wciąż wykonać zdjęcie trzymanym telefonem w ręku, wskutek czego doszło do nieumyślnego potrącenia rowerzysty, przez najechanie na tylne koło roweru i przewrócenie się pokrzywdzonego na asfaltową jezdnię, po czym pokrzywdzony od razu wstał, a następnie kierował się w stronę oskarżonego, prawdopodobnie w celu wykonania zdjęcia nr rejestracyjnego pojazdu, co ma w ocenie skarżącej wpływ na błędnie przyjętą kwalifikację prawną tj. art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 160 § 1 k.k. i w zw. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., zastosowaną przez Sąd, gdzie jedynym i słusznym opisem zdarzenia powinno być umyślne naruszenie zasad ostrożności przez kierującego pojazdem mechanicznym, w wyniku czego doszło do wypadku komunikacyjnego, ze skutkiem nieumyślnego uszczerbku na zdrowiu i przy zastrzeżeniu, że rowerzysta celowo uniemożliwiał manewr wyprzedzania jadąc środkiem jezdni, tj. ewentualnie art, 177 § 1 k.k., przy eliminacji sprawstwa obopólnego (M. i B.) oraz z zastrzeżeniem obszernie kwestionowanego, określonego przez biegłego lekarza skutku zdarzenia z art. 157 § 1 k.k. W sytuacji zaś wykazania, że za wypadek odpowiedzialność ponoszą obaj wskazani, możliwa byłaby dla nich odpowiedzialność za popełnione wykroczenia (przedawnienie). 2) Zaznaczając, że kwestionuje kwalifikację prawną czynu obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k. oraz 7 k.p.k., polegającą na pominięciu uznanych za dowód w sprawie przez Sąd meriti: zarejestrowanego nagrania z rozmowy z operatorką Centrum Powiadamiania Ratunkowego (k. 634 - 635), zdjęć i filmu wykonanych przez oskarżonego telefonem komórkowym (k, 81) oraz dowolnej ocenie dowodów wysnuwając błędne wnioski z uznanych za wiarygodne zeznań świadków: A. S. (k. 27 - 30, k, 588) i C. J. (k. 31- 32, k. 585 - 586) oraz odmawiając waloru wiarygodności we wskazanym zakresie oskarżonemu (k. 61v.), ustalając, że J. M. po potrąceniu nie udzielił pomocy pokrzywdzonemu i uciekł z miejsca zdarzenia, kwalifikując wskazany czyn z art, 162 § 1k.k., podczas gdy ze wskazanych wyżej dowodów wynika, że pokrzywdzony nie znajdował się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ponieważ z zarejestrowanego nagrania z rozmowy z operatorką Centrum Powiadamiania Ratunkowego, dalej (...) (k. 634 - 635) wynika, że pokrzywdzony samodzielnie wykonał telefon alarmowy, był świadomy, rzeczowy, spokojny, nie informował o niebezpieczeństwie utraty życia, czy ciężkiego uszczerbku, nie informował o uszkodzeniach swojego ciała, bolesności swoich narządów, bólu głowy, złamaniach kończyn, ani niebezpieczeństwie pochodzącym od osób trzecich, tj. od oskarżonego. Na pytanie operatorki (...) czy wysiać karetkę, odpowiedział po zawahaniu się, aby wysłali; ponadto z zeznań świadków: A. S. (k. 27 - 30), wynika że pokrzywdzony zaraz po zdarzeniu „pozbierał się i nie uskarżał na żadne obrażenia”, z depozycji C. J. (k. 31 - 32, k, 585 - 586) wynika, że „rower był przewrócony na drodze, natomiast ten pan już wstał, widziałem, że ma rozcięte prawe kolano, wyciągnąłem apteczkę z samochodu, chciałem mu udzielić pomocy, ale nie chciał, tylko zadzwonił na Pogotowie i (...); po zdarzeniu pokrzywdzony wstał o własnych siłach, podczas uderzenia rowerzysta po prostu przewrócił się na asfalt, pokrzywdzony mógł coś złamać, subiektywne jest to czy uznać [potrącenie] to za groźne”; czy wyjaśnień J. M. (k. 61v.), zdjęć i filmu wykonanych przez oskarżonego telefonem komórkowym (k. 81) wynika, że „pokrzywdzony po zdarzeniu wstał i szedł energicznie w (moim) kierunku [oskarżonego], wyjmował coś z torby”, stąd oskarżony wycofał się autem uznając, że być może M. B. (1) sięga po nieokreślony przedmiot i będąc pewnym, że pokrzywdzony nie znajduje się w położeniu grożącym jakimkolwiek niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, widząc sąsiadów, a oni jego, opuścił miejsce zdarzenia, co nieodzownie świadczy o niespełnieniu ustawowych znamion koniecznych do zastosowania art. 162 § 1 k.k., gdyż oskarżony nie pozostawił pokrzywdzonego w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, o czym świadczą również fakty następcze, m. in. pierwotna kwalifikacja obrażeń ciała pokrzywdzonego jako lekki uszczerbek na zdrowiu oraz wypisanie do domu wskazanego pacjenta ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w G. w tym samym dniu tj. 04.07.2023r. po dwóch godzinach od przyjęcia i przeprowadzeniu niezbędnych badań, co świadczy również o braku powstania obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu pokrzywdzonego. 3) Kwestionując wiarygodność zeznań pokrzywdzonego, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na dowolnej, ocenie zeznań pokrzywdzonego poprzez przyznanie im waloru wiarygodności w zakresie relacji dotyczącej dokładności opisu przebiegu zdarzenia, mającego miejsce (...) r. w T. oraz co do pozostałych istotnych okoliczności objętych jego depozycjami (k. 484 - 486, k. 22-23, k. 38 -39), ustalając na tej podstawie stan faktyczny, pomimo zastrzeżenia Sądu meriti, że zawierały rozbieżności i luki (str. 16 uzasadnienia wyroku), które jednak według Sądu nie zakłócały wiarygodności wypowiedzi pokrzywdzonego, jednocześnie odmawiając waloru wiarygodności wyjaśnieniom J. M. we wskazanym zakresie oprócz, informacji dotyczących danych nie związanych ściśle ze zdarzeniem (k. 61v., k. 481 - 484), uznając za wiarygodne depozycje pokrzywdzonego, że: a) pokrzywdzony nieświadomie wjechał rowerem i jedynie przejechał przez teren państwa M., k. 485 v., b) pokrzywdzony był „u siebie na łące i na niczyjej posesji nie przebywał, k. 485 v., c) pokrzywdzony „...wjeżdżał i wyjeżdżał tą samą drogą, jadąc na swoją łąkę”, k. 485 v., d) jechał wzdłuż płotu, „...więc mogło być tak, że jechał(em) także posesją oskarżonego...”, k. 485 v., e) świadek T. K. „zawsze jeździł tak tam...” i on - pokrzywdzony również tak jeździł, k. 485 v., f) łąki pokrzywdzonego są po skosie i nie graniczą z terenem oskarżonego, k. 485 v.; po czym pokrzywdzony zeznał sprzecznie, co również Sąd przyjął jako wiarygodne, że: - pierwszy raz „przechodził”, wzdłuż płotu i mógł jechać 10 sekund rowerem na terenie działki oskarżonego, k. 486, - zauważył, że nie ma tam bramy i że jest tablica z napisem teren prywatny, k. 486, - jechał 0,5 m od płotu, po działce oskarżonego, k. 486, - jest inna dalsza droga do jego (pokrzywdzonego) łąki, którą jak wynika z wypowiedzi pokrzywdzonego zwykle jeździł, k. 486, - tą drogą [M.] zazwyczaj nie jeździ. Wzdłuż płotu można powiedzieć jechał pierwszy raz”, k. 486, - oświadczył, że jechał wzdłuż płotu i na końcu drogi „sobie zjechał”, ponieważ nie było tam płotu, k. 486. Podczas gdy ustalone zostało przez Sąd meriti, ponad wszelką wątpliwość, że pokrzywdzony w dniu (...) r. o godz. (...), wjechał na teren posesji oskarżonego, gdzie przebywał do godz. (...), czyli nie ustalono, aby przejeżdżał wówczas przez posesję M. w kierunku własnej łąki i z powrotem, albo też o innej porze przedmiotowego dnia (brak uprzedniego lub następczego komunikatu z fotopułapki państwa M.), a dotarcie do łąki pokrzywdzonego i powrót z niej byłby niemożliwy, w tak krótkim czasie (16 minut) tą samą drogą, co świadczy o fałszywych zeznaniach pokrzywdzonego w przedmiotowym zakresie; ponadto podczas przesłuchania w dniu (...) r., pokrzywdzony zeznał, co świadczy o jego nieszczerości w odniesieniu do przytoczonych wyżej depozycji, że „...od urodzenia mieszka on we wskazanym rejonie, dobrze ten teren zna, chodził tam do szkoły, stamtąd pochodzi”, posiada tam własne grunty, w tym łąkę, którą odwiedza i fotografuje, utrzymuje kontakty z sąsiadami, nie mając z nikim konfliktów, w szczególności z T. K., który pozwala mu poruszać się po swoich terenach i vice versa, rodzinę H. oraz A. S., co wyklucza nieświadomość pokrzywdzonego w zakresie zamieszkiwania od ponad 10 lat państwa M. w T., czy braku wiedzy pokrzywdzonego o zakupie przez oskarżonego ziemi od T. K. w (...) r. oraz ma istotne znaczenie dla oceny wiarygodności wskazanego świadka; g) przejechał wzdłuż płotu oskarżonego i zjechał przez skarpę w kierunku swojej łąki oraz że wrócił z ze swej łąki tą samą drogą, podczas gdy z ze zdjęć (k, 567 - 568 v.), z zastrzeżeniem wykonania ich w miesiącu lutym, nie zaś w porze letniej, gdy miało miejsce zdarzenie, wynika, że skarpa jest bardzo stroma oraz zakrzaczona (w miesiącu letnim bujna roślinność), co uniemożliwia przemieszczanie się przez nią osoby na rowerze i świadczy o nieszczerości zeznań pokrzywdzonego w tym zakresie oraz wzmacnia ustalony przez Sąd fakt, że pokrzywdzony B. jeździł przez 16 minut w nieustalonym celu po terenie oskarżonego, nie przejeżdżając przez wskazany teren na swoją łąkę i z powrotem, co świadczy o fałszywości jego zeznań, nie zaś drobnych rozbieżnościach, czy lukach w pamięci wskazanego; h) będąc na swojej łące wykonywał zdjęcia, aby pokazać żonie jej stan, co rzekomo z reguły robił, odwiedzając wielokrotnie ową łąkę, podczas gdy z ustalonego stanu faktycznego wynika, że pokrzywdzony dnia (...) r. wjechał i wyjechał z terenu oskarżonego, co zarejestrowała fotopułapka, i nie mógł przedostać się przejeżdżając przez teren oskarżonego na swoją łąkę, jadąc wzdłuż płotu, pokonując skarpę, oraz powrócić po kilkunastu minutach, tą samą drogą, pokonując skarpę powrotnie pod górę, z uwagi na zbyt krótki odcinek czasowy (k. 81 - zdjęcia z fotopułapki), ponadto brak jest dowodu wskazującego na wykonanie w międzyczasie, czyli od godz. (...) do godz. (...) w dniu (...) r. zdjęć łąki pokrzywdzonego jego telefonem komórkowym z uwagi na oddalenie przez Sąd meriti wniosku dowodowego obrony we wskazanym zakresie (k. 642 w zw. z k. 448), co ma wpływ na wydane orzeczenie; i) bezpośrednio po potrąceniu „wyrzuciło mnie w powietrze na 2 m i upadłem na asfalt.”, sugerując przed Sądem upadek z wysokości, podczas gdy z uznanych za wiarygodne depozycji świadków' oraz wyjaśnień oskarżonego wynika, że: - z zeznań świadka A. S. (k. 27v.) „pojazd wjechał w tył tego rowerzysty i on upadł na jezdnię..”, - z zeznań pokrzywdzonego złożonych pierwotnie w prokuraturze (k. 23) wynika, że „poczułem uderzenie w rower z tyłu, ja wywróciłem się i spadłem na asfalt", - z zeznań C. J. wynika, że (k, 586) „ Samochód uderzył w rower. Na asfalcie był ślad... Pokrzywdzony miał rozbitą nogę, widziałem wcześniej jak się przewraca. Według mnie przewrócił się na bok ciała. Na pytanie czy upadek wyglądał groźnie odpowiadam, że mógł coś złamać, subiektywne jest to czy uznać to za groźne”; co świadczy o błędnie ustalonym stanie faktycznym, że oskarżony najechał na tylne koło roweru, co skutkowało wyrzuceniem roweru w górę, a następnie upadkiem pokrzywdzonego na asfaltową jezdnię, stanowiąc również o niekonsekwencji relacji pokrzywdzonego, zmieniającego rozmyślnie zeznania, aby zwiększyć dramaturgię wydarzeń, co ma istotny wpływ na ocenę jego szczerości oraz wydane orzeczenie; j) oskarżony od razu wycofał swój samochód (k. 484): „kiedy on [oskarżony] włączył wsteczny bieg i zaczął odjeżdżać ja dopiero zacząłem wstawać. Ja szedłem w kierunku J., bo to jest kilka metrów i krzyczałem za samochodem, wstałem jak włączył wsteczny i zaczął odjeżdżać”, podczas gdy z ustalonego stanu faktycznego (str. 6 uzasadnienia wyroku), wynika, że „M. B. (1) po upadku podniósł się w przeciągu kilku sekund, a następnie kierował się w stronę pojazdu, w którym znajdował się podsądny”, samochód wówczas był zatrzymany (k. 81 - płyta CD obejmująca nagrania i zdjęcia z telefonu oskarżonego wykonane z zatrzymanego samochodu F. (...)); z wyjaśnień oskarżonego (k. 483) wynika, że oskarżony obserwował powstanie pokrzywdzonego po upadku z roweru i jego energiczne zmierzanie w kierunku oskarżonego oraz jednoczesne wyjmowanie czegoś z saszetki przewieszonej przez tułowie: „oceniłem, że on nie potrzebuje pomocy, ponieważ był sprawny i szedł agresywnie w moim kierunku”, „wstał szybko i dynamicznym krokiem szedł w moim kierunku, kiedy zaczął wyciągać coś z torebki uznałem, że nie wyciąga telefonu, żeby zrobić zdjęcie tablicy rejestracyjnej tylko chce doprowadzić do konfrontacji” (k. 482, k. 61), co świadczy o niekonsekwencji w zeznaniach pokrzywdzonego oraz przeczą jego szczerości w zakresie błyskawicznego wycofania się oskarżonego bezpośrednio po zdarzeniu zanim pokrzywdzony podniósł się z jezdni oraz ma istotne znaczenie dla wyniku postępowania. 4) Kwestionując pominięcie wyników oględzin, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k., polegającą pominięciu wyników protokołu oględzin miejsca zdarzenia wraz z załączonym szkicem (k. 18-22), uznanego za dowód w sprawie i błędnym ustaleniu, że oskarżony najechał samochodem na tylne koło roweru, co skutkowało wyrzuceniem roweru w górę, podczas gdy z protokołu oględzin miejsca zdarzenia wynika, że po wjechaniu w tylne koło roweru, nastąpiło tarcie opony rowerowej o asfalt, w wyniku czego powstał na drodze „ślad rycia tylnej opony roweru” o długości 4,3 m, co całkowicie wyklucza możliwość wyrzucenia owego roweru w górę na 2 metry, tym bardziej roweru wraz ze znajdującym się na nim pokrzywdzonym, co potwierdzają również depozycje świadka A. S. (k. 27 v.): „pojazd wjechał w tył tego rowerzysty i on upadł na jezdnię”, C. J. (k. 586) „ Samochód uderzył w rower. Na asfalcie był ślad. Pokrzywdzony miał rozbitą nogę, widziałem wcześniej jak się przewraca. Według mnie przewrócił się na bok ciała.” oraz pierwsze zeznanie pokrzywdzonego złożone w prokuraturze (k.23): „poczułem uderzenie w rower z tyłu. Ja wywróciłem się i spadłem na asfalt.”, co ma znaczenie dla sprawy. 5) Kwestionując okoliczności powiadomienia służb/ (...), obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. oraz 410 k.p.k., polegającą na błędnym przyznaniu wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonego, że były one konsekwentne, spójne i szczere, pomijając zawarte w nich istotne sprzeczności (k. 485 - przesłuchanie na rozprawie (...) r., k. 23, k. 39) w zakresie powiadamiania służb ratunkowych, stanu psychofizycznego pokrzywdzonego po zdarzeniu oraz pomijając bezwpływowy dowód - zarejestrowane spontaniczne nagranie z nr alarmowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego (dalej (...)), uznane jako dowód w sprawie (k, 635) przyjmując, że; a) pokrzywdzony nie alarmował służb ratunkowych, a bezpośrednio po zdarzeniu „naoczni świadkowie udzielili pomocy pokrzywdzonemu, następnie o zdarzeniu zawiadomili pogotowie i policję” (str. 17 uzasadnienia wyroku), choć na (str. 6 uzasadnienia wyroku) Sąd meriti stwierdził mniej precyzyjnie, że „ ...o zaistniałym zdarzeniu powiadomiono Centrum Powiadamiania Ratunkowego”, podczas gdy z uznanych za wiarygodne depozycji świadka J. (k. 32) wynika, że świadek chciał udzielić pomocy pokrzywdzonemu, który jej odmówił, następnie pokrzywdzony samodzielnie zadzwonił z własnego nr tel.: (...) na telefon alarmowy (...), co wynika z zarejestrowanego nagrania rozmowy z operatorką (...) (k. 635), dowodząc faktowi, że pokrzywdzony zeznawał nieprawdę wskazując na J., jako osoby powiadamiające Pogotowie i (...) o zdarzeniu (k. 483), co ma istotne znaczenie dla oceny wiarygodności jego zeznań, również dlatego, że w swoich pierwotnych depozycjach, uznanych również za wiarygodne (k. 23 i 39), twierdził, że on sam dzwonił na Policję bezpośrednio po zdarzeniu; ustalony zaś stan faktyczny sprawy powinien być oparty na niezbitych dowodach, tj.: bezwpływowym dowodzie z nagrania, świadczącym również o dobrym stanie psychofizycznym pokrzywdzonego po zdarzeniu, negując istnienie jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia i życia pokrzywdzonego bezpośrednio po zdarzeniu; b) pokrzywdzony nie był w stanie z uwagi na duże zdenerwowanie powiadomić policji i pogotowia (k. przesłuchanie na rozprawie głównej z (...) r. a contrario k. 23 i k. 39) oraz że jego życie i zdrowie zaraz po zdarzeniu było bezpośrednio zagrożone, podczas gdy z zarejestrowanej rozmowy z operatorką (...) wynika, że to pokrzywdzony M. B. (1) rozmawiał z operatorką o potrąceniu, w sposób bardzo świadomy, rozważny i wyczerpujący, nie wykazując zdenerwowania, będąc zorientowanym w 2 minuty po potrąceniu kto dopuścił się wskazanego czynu (podając nazwisko sprawcy potrącenia, miejsce jego zamieszkania, nr rejestracyjny samochodu oraz markę auta), a na pytanie ze strony operatorki o konieczność przysłania karetki, po zawahaniu się powiedział: „...wie pani co, może ja tę karetkę poproszę...”, co świadczy o dobrej kondycji fizycznej i psychicznej pokrzywdzonego w chwilę po zdarzeniu, totalnie przecząc przyjętym ustaleniom o ryzyku spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała na jego osobie oraz drastycznych skutkach zdarzenia i ma istotny wpływ na wynika sprawy; c) potrącenie pokrzywdzonego przez oskarżonego stanowiło poważne i niebezpieczne zdarzenie mogące skutkować ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu oraz że przeraziło pokrzywdzonego, do takiego stopnia, że był w szoku, podczas gdy z zarejestrowanej rozmowy z operatorką (...) wynika, że pokrzywdzony zgłosił fakt „potrącenia”, nie zaś zamiar umyślnego przejechania go przez oskarżonego, z relacji pokrzywdzonego nie wybrzmiewa, zamiar zabicia czy uszkodzenia pokrzywdzonego, mowa jest o potrąceniu, sformułowaniu wskazującym na wypadek komunikacyjny o łagodnym skutku, z uwagi na przytomność i świadomość zgłaszającego, wybiórczo relacjonującego zdarzenie, ukrywającego rzekome czterokrotne próby ucieczki przed tym ostatnim, skupiając się na informacji o „pogiętym rowerze”, całkowicie pomijając własne uszkodzenia ciała, bagatelizując je, co ma istotne znaczenie dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego w zakresie określenia niebezpieczeństwa zdarzenia oraz oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonego. 6) Kwestionując obserwowanie zdarzenia przez świadków J., obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., polegającą na dowolnej ocenie dowodów, bezpodstawnie uznając za wiarygodne zeznania świadka C. J. (k. 31 - 32 i 584 - 585), że wskazany był sam na podwórzu domu: „poza mną nie było nikogo przed domem, moja żona była w domu”, ukrywając fakt, że pani J. widziała potrącenie B., oraz nie przyznając waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego (k, 483) oraz pomijając depozycje pokrzywdzonego (k, 484), w zakresie znajdowania się na wskazanym podwórzu domu oraz obserwowania przedmiotowego zdarzenia przez panią J. ustalając, że jedynym świadkiem przedmiotowego zdarzenia w obrębie podwórza państwa J. był C. J. oraz że zdarzenia nie widziała pani J., podczas gdy z wskazanych depozycji oskarżonego (k, 483) wynika że: ,jadąc za rowerzystą widziałem dwójkę ludzi - jak się potem dowiedziałem C. J. z partnerką” oraz z depozycji pokrzywdzonego wynika, że: (k, 484) „ z boku państwo J. mieszkają i wszyscy to [zdarzenie] widzieli” „szybko spisywali nr rejestracyjne, dzwonili po karetkę i policję...Państwo J. dzwonili po pomoc”, z zeznań świadka A. S. (k. 587 - 588) wynika, że „Zdarzenie obserwowali na pewno J., a czy ktoś jeszcze to nie wiem. Ja doszłam do M. i byli tam już państwo J.”, co dowodzi o wysokim prawdopodobieństwie, że pani J. widziała przedmiotowe zdarzenie. [Oddalono wniosek dowodowy obrony w zakresie powołania wskazanej na świadka]. 7) Kwestionując obserwację zdarzenia przez świadka S., obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k., polegającą na dowolnej ocenie dowodów bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wysnuwając błędne wnioski z zeznań bezkrytycznie przyjętych za wiarygodne świadka A. S. (k. 27 - 28, k. 588), skutkujące wadliwym ustaleniem stanu faktycznego, poprzez uznanie, że świadek widziała zdarzenie potrącenia pokrzywdzonego przez oskarżonego M., jak naoczny jego świadek, podczas gdy z jej depozycji wynika, że: a) widziała zdarzenie z odległości 100 -150 m, następnie weryfikując tę odległość przed Sądem dook. 150 - 170 m oraz uzupełniając o informację, że znajdowania się 1,5 słupa przed transformatorem gdy przejeżdżali obok niej pokrzywdzony i oskarżony; b) widziała „zdarzenie z pewnej odległości i od tyłu.,,”; z wyjaśnień zaś oskarżonego (k. 483) wynika, że „mijałem panią A. S. jak jechałem, nie jak wracałem”; z załączonych materiałów detektywistycznych, uznanych za dowód, w szczególności zdjęć drogi oraz filmu przedstawiającego topografię terenu (k, 569 - 574) wynika, że świadek znajdowała się daleko od zdarzenia, nie mogąc widzieć potrącenia, ani dokładnego miejsca gdzie doszło do przedmiotowego wypadku, oraz że widziała jedynie tył samochodu, stąd wniosek, że świadek nie mogła widzieć zdarzenia z uwagi na dużą odległość oraz fakt, że droga nie jest prosta, a zakręca, co z obiektywnego punktu widzenia uniemożliwiało obserwację krytycznego miejsca oraz skoro widziała zdarzenie od tylu to nie mogła widzieć ani rowerzysty w trakcie zdarzenia ani roweru, co ma istotne znaczenie dla sprawy, dyskwalifikując A. S. jako bezpośredniego świadka i wprowadzając niepewność do szczerości wskazanej osoby, świadczących o wątpliwościach, które powinny być rozpatrywane na korzyść oskarżonego. [ Brak eksperymentu procesowego obrazującego miejsce obserwacji zdarzenia przez świadka - oddalono wniosek dowodowy obrony w tym zakresie], 8) Kwestionując sprzeczne zeznania świadka S., obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k., polegającą na dowolnej ocenie dowodów, bezzasadnie przyznając walor wiarygodności zeznaniom świadka A. S. (k. 27 - 28, k. 588 - protokół z rozprawy głównej z (...) r,), pomimo faktu, że były one ze sobą sprzeczne, ustalając na tej podstawie stan faktyczny, że wskazana była jednym z dwóch „naocznych” świadków potrącenia i dokładnie widziała zdarzenie, podczas gdy z depozycji wskazanego świadka wynikają istotne sprzeczności: tj. w chwili przesłuchania na rozprawie świadek nie potrafiła dokładnie opisać: „co wtedy widziała(m)" oraz „...że nie wie, czy pani J. widziała zdarzenie,,.”; w pierwszym przesłuchaniu śledztwa, prowadzonym bezpośrednio po zdarzeniu zeznała, że znajdowała się ok. 100 - 150 m od miejsca potrącenia i widziała bezpośrednio potrącenie; natomiast przed Sądem meriti zeznała sprzecznie, że: a) widziała zdarzenie z odległości ok. 150 - 170 m oraz uzupełniając dodatkowo wypowiedź o informację, że znajdowania się „1,5 słupa” przed transformatorem gdy przejeżdżali obok niej pokrzywdzony i oskarżony, czyli zrewidowała/zwiększyła/ odległość, z której rzekomo pierwotnie obserwowała potrącenie oraz doprecyzowała miejsce obserwacji, mimo depozycji, że nie potrafiła opisać, „co wtedy widziała”; b) bezpośrednio po zdarzeniu rozmawiała z panem B., bo „podeszła w to miejsce, gdzie sytuacja zaistniała”, z czego jasno wynika, że „bezpośredniość” tego co widziała ogranicza się do znacznej i nieustalonej odległości od miejsca potrącenia (zarzut jak wyżej pkt 7) oraz, że widziała „zdarzenie z pewnej odległości i od tyłu widziała(m), że samochód wjechał w rowerzystę, Widziała(m) ten moment wjechania, ale od tyłu”, z czego można wnioskować, że świadek widziała jedynie tył samochodu i nie była w stanie zauważyć pokrzywdzonego, ani jego roweru, zza zasłaniającego jej widok pojazdu, a także przebiegu potrącenia, tym bardziej, że Sąd nie ustalił miejsca, ani dokładnej odległości obserwacji zdarzenia przez świadka S., a precyzja świadka w tym zakresie nie istnieje oraz zeznania jej w tym zakresie są zmienne; c) zeznała, że „zdarzenie obserwowali na pewno J.”, z czego wynika sprzeczność późniejszej depozycji, że „nie wie, czy pani J. widziała zdarzenie i nie wie czy ktoś nagrywał zdarzenie”, (przy zastrzeżeniu, że we wskazanej sprawie nazwisko J. dotyczy wyłącznie małżeństwa - C. i M.). 9) Kwestionując oddalenie wniosków dowodowych, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k., 170 § 2, 3 i 5 w zw. z art. 167 k.p.k. polegającą na niezebraniu wszystkich istotnych materiałów w sprawie, w szczególności oddalenie wniosków dowodowych obrońcy z dnia (...) r. (k. 444 - 449), oraz z dnia (...) r. (k. 556 - 561) uznając, że poniżej wskazane okoliczności, które mają być udowodnione nie mają znaczenia do rozstrzygnięcia sprawy, albo są już udowodnione zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy; dowód jest nieprzydatny do stwierdzenia danej okoliczności lub że wniosek dowodowy zmierza w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania, odnośnie do: a) przeprowadzenia eksperymentu procesowego z udziałem stron postępowania oraz świadków, który pozwoliłby ustalić prawdziwość zeznań pokrzywdzonego i świadków w zakresie prędkości, z którą poruszał się pokrzywdzony, możliwości wykonania 4 manewrów zawracania, które były próbą ucieczki przed oskarżonym, jazdy środkiem drogi z wykonywaniem manewru raz w prawo raz w lewo, możliwej prędkości oskarżonego, twierdzeń, że oskarżony miał możliwości ominięcia pokrzywdzonego, który poruszał się środkiem drogi, kontroli opisu przebiegu zdarzeń (ustalenie wiarygodności) przez pokrzywdzonego i świadków oraz wyjaśnień oskarżonego, możliwości dostrzeżenia przez świadka J. zdarzenia w sposób, w który przedstawił on w trakcie składania zeznań, podczas gdy przedstawione wyżej zagadnienia są kluczowe dla zrewidowania szczerości zeznań pokrzywdzonego i świadków, którzy z obiektywnych przyczyn nie mogli widzieć zaistniałego zdarzenia, w tym zbyt duża odległość od miejsca potrącenia do miejsca przebywania świadka A. S., zakręcanie drogi, bujna roślinność utrudniająca lub uniemożliwiająca obserwację drogi; nieznajdowanie się w pobliżu zdarzenia świadka J. a jedynie jego żony, trudność wyprzedzenia rowerzysty jadącego środkiem drogi z uwagi na jej niewielką szerokość, zajeżdżanie drogi oraz obawę otarcia się samochodu o rowerzystę, b) przeprowadzenia wizji lokalnej (oględzin) posesji oskarżonego, która pozwoliłaby ustalić jej topografię oraz fakt świadomości pokrzywdzonego, że przebywa bezprawnie na posesji oskarżonego, zatajenia przez pokrzywdzonego faktu wtargnięcia na posesję oskarżonego (nieszczerość zeznań), kontroli opisu przebiegu zdarzeń przez pokrzywdzonego i świadków oraz wyjaśnień oskarżonego, podczas gdy przedstawione wyżej zagadnienia są kluczowe dla zrewidowania szczerości zeznań pokrzywdzonego, świadków oraz potwierdzenia prawdomówności oskarżonego, ponieważ pokrzywdzony nie mógł przejechać przez posesję oskarżonego z powodu istnienia wysokiej skarpy - gęsto zakrzaczonej (k. 567 - 568), a jedynie poruszać się po terenie oskarżonego w nieustalonym celu, co świadczy o jego nieszczerości oraz przeczy jego zeznaniom, że jako tubylec „od urodzenia mieszka, teren bardzo dobrze zna, bo chodził tam do szkoły i stamtąd pochodzi...” (k. 484) pokrzywdzony rzekomo nie miał świadomości własności terenu, choć utrzymuje bieżące, dobre kontakty z mieszkańcami tj. byłym właścicielem działki p. M. - T. K. oraz rodziną H., przy zastrzeżeniu, że posesji na wskazanym obszarze jest niewiele oraz pokrzywdzony doskonałe zna topografię terenu, co ma istotne znaczenie dla stanu sprawy, w szczególności odzwierciedlenia zachowania się pokrzywdzonego bezpośrednio przed zdarzeniem, który je sprowokował, nie chcąc wyjaśnić prawdziwego powodu przebywania na gruncie oskarżonego, zeznając nieszczerze, usiłując odciągnąć od siebie naruszenie cudzej własności; c) przesłuchania w charakterze świadków: - J. H., adres dla doręczeń: (...), (...)-(...) T., co pozwoliłoby ustalić zakres znajomości z pokrzywdzonym, częstotliwości spotkań z pokrzywdzonym, ustaleń co do spotkania z M. B. (1) w dniu 4 lipca 2023 r, w jego domu w T., konieczności przejazdu przez posesję oskarżonego, w celu dotarcia do nieruchomości świadka, a ponadto wnioskowane przesłuchanie ma istotny wpływ na wykazanie wiarygodności zeznań pokrzywdzonego, z uwagi na znajomość przez świadka terenu, na którym mieści się posesja oskarżonego, wiedzy na temat skarpy i możliwości przejazdu rowerem przez skarpę pokrzywdzonego kwestionowanych przez stronę przeciwną, - M. B. (2), adres dla doręczeń, ul (...), (...)-(...) P., na okoliczność regularnego otrzymywania od pokrzywdzonego fotografii działki stanowiącej ich własności, przyczyn wyjechania rowerem na działkę, obrażeń pokrzywdzonego po zdarzeniu, z 4 lipca 2023 r., przyczyn nieuprawnionego wjazdu pokrzywdzonego na posesję oskarżonego, a ponadto przedstawione okoliczności mogłyby dowieźć prawdziwości czy też fałszywości zeznań pokrzywdzonego, kwestionowanych przez stronę przeciwną, - J. K., adres dla doręczeń: (...) e, (...)-(...) Ł. na okoliczność konfliktu istniejącego między oskarżonym a świadkiem T. K., bliskim znajomym M. B. (1) i postępowania świadka wobec J. M., znajomości pokrzywdzonego ze świadkiem, a ponadto wnioskowana czynność ma istotny wpływ na zrozumienie sytuacji panującej we wsi T., wzajemnych relacji i zachowań T. K. względem oskarżonego, - J. S., adres dla doręczeń: Biuro (...), ul. (...), (...)-(...) S., co pozwoliłoby ustalić istnienie konfliktu między oskarżonym a świadkiem T. K., postępowanie świadka wobec J. M., kradzież bramy wjazdowej do nieruchomości oskarżonego, a ponadto wnioskowana czynność ma istotny wpływ na zrozumienie sytuacji panującej we wsi T. oraz działań podejmowanych względem oskarżonego J. M. przez T. K., bliskiego znajomego M. B. (1), - A. H., adres dla doręczeń: ul. (...),(...)-(...) P., co pozwoliłoby ustalić fakt częstj-eh włamań do nieruchomości położonych w okolicach miejscowości T., oraz kradzieży mienia, niepokoju wśród mieszkańców związanego z serią włamań, kradzieży i zniszczeń, działań podejmowanych przez mieszkańców celu zwiększenia bezpieczeństwa, a ponadto wnioskowana czynność ma istotny wpływ na potwierdzenie prawdziwości depozycji oskarżonego, w zakresie naruszeń bezpieczeństwa na terenie gminy, - R. D., adres dla doręczeń ul. (...), (...)-(...) P., na okoliczność częstych włamań do nieruchomości położonych w okolicach miejscowości T. oraz kradzieży mienia, niepokoju wśród mieszkańców związanego z falą włamań i kradzieży, działań podejmowanych przez mieszkańców w celu zwiększenia bezpieczeństwa oraz nieuprawnionego wejścia przez pokrzywdzonego na posesję J. M., a ponadto wnioskowana czynność ma istotny wpływ na potwierdzenie prawdziwości depozycji oskarżonego, w zakresie naruszeń bezpieczeństwa na terenie gminy, - P. B., adres dla doręczeń: ul. (...),(...)-(...) P., co pozwoliłoby ustalić prawdziwość/nieprawdziwość zeznań pokrzywdzonego i świadków w zakresie prędkości, z którą poruszał się pokrzywdzony, jazdy środkiem drogi i wykonywania przez niego manewrów, możliwej prędkości oskarżonego, twierdzeń, że oskarżony miał możliwość niekolizyjnego wyprzedzenia pokrzywdzonego jadącego środkiem drogi podczas zajechania drogi oskarżonemu, rzeczywistych uszkodzeń obu pojazdów (roweru i samochodu), błędów rachunkowych, zastosowania niewłaściwych metod, sprzeczności z materiałem dowodowym opinii wykonanych przez biegłych w postępowaniu przygotowawczym, a ponadto wskazane przesłuchanie ma istotny wpływ na potwierdzenie depozycji oskarżonego oraz błędnych ustaleń Sądu we wskazanym zakresie, - M. J., adres dla doręczeń: (...), (...)-(...) K., na okoliczność znajomości z pokrzywdzonym, przebiegu zdarzeń (...) r., możliwości dostrzeżenia przez świadka J. zdarzenia w sposób, w który przedstawił on w' trakcie składania zeznań w śledztwie, a także wskazane przesłuchanie dostarczyłoby informacji o prawdziwości/fałszywości zeznań innych świadków oraz wiarygodności depozycji oskarżonego, - P. G., adres dla doręczeń: Komisariat Policji w K., ul. (...), (...)-(...) K., co pozwoliłoby ustalić okoliczności przyjęcia zawiadomienia o zdarzeniu w dniu (...) r., czynności wykonywane przez funkcjonariuszy Policji po przybyciu na miejsce zdarzenia (min. czy zbadano stan trzeźwości pokrzywdzonego, jeśli tak to w jaki sposób oraz w jakiej formie został udokumentowano wskazane badanie etc.), osoby obecne na miejscu zdarzenia po przybyciu funkcjonariuszy Policji, sposób ustalenia osoby i danych oskarżonego, a ponadto wnioskowane przesłuchanie dostarczyłoby cennych informacji, nie ustalonych przez Sąd albo ustalonych w sposób błędny, - H. K. (1), specjalisty neurologii, adres dla doręczeń; M., ul. (...), (...)-(...) P., co pozwoliłoby ustalić rodzaj obrażeń poniesionych przez pokrzywdzonego, możliwych przyczyn ich powstania, w szczególności powodu dla którego pokrzywdzony dnia (...) r. (k. 201) bez wskazań korzystał prywatnie z konsultacji neurologicznych i został skierowany na RTG kręgosłupa szyjnego oraz zalecono pacjentowi S. z grupy leków przeciw' depresyjnych, bez zgłaszanych dolegliwości przez pacjenta, dedykowany dla zaburzeń lękowych lub somatycznych, wskazany dla osób skupiających się nadmiernie na symptomach i utożsamiających naturalne odczucia z objawami choroby (hipochondria), świadczący o podłożu psychiatrycznym zgłaszanych objawów, oraz zaznaczono w karcie medycznej, że pacjent stara się o odszkodowanie, - J. L., adres dla doręczeń: Ośrodek Lekarza (...), ul. (...), (...)-(...) P., co pozwoliłoby ustalić rodzaj obrażeń poniesionych przez pokrzywdzonego, możliwych przyczyn ich powstania, a w szczególności wyjaśnić wpływ' wysokiego nieleczonego ciśnienia pokrzywdzonego; oraz chorób leczonych w Ośrodku Lekarza (...) przez internistę Z. S. tj.: przewlekłego zapalenia zatok - (...) - powierzchniowego urazu głowy oraz ich wpływu na przewlekłe bóle głowy, na które pacjent/pokrzywdzony skarży się obecnie, a także wpływu licznych urazów nadgarstka, stawu kolanowego, stawu skokowego nabytych w latach (...), w szczególności; (...) r. - otwarta rana nadgarstka i ręki; (...) r. -złamanie stopy; (...) r. - zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł na poziomie stawu skokowego i stopy; (...) r. - zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł na poziomie stawu skokowego i stopy; (...) r. - ból kolana lewego i stawu skokowego lewego; (...) r. - bóle głowy (k. 199), na ocenę stanu pokrzywdzonego pacjenta związaną z urazami odniesionymi w związku ze zdarzeniem w dniu (...) r., - M. G., lekarza dyżurnego w (...) w G. w dniu (...) r., adres dla doręczeń: Szpital (...), ul. (...), (...)-(...) G., co pozwoliłoby ustalić przyczyny wykluczenia u pokrzywdzonego w dniu (...) r. obrażeń, które pokrzywdzony wskazywał później, w tym złamanie ręki, uraz odcinka szyjnego oraz czy podczas pierwszego badania pokrzywdzonego pominięto takowe obrażenia, mimo przeprowadzenia badania RTG wskazanych odcinków ciała, w szczególności brak informacji o uderzeniu w głowę podczas wypadku z (...) r., natomiast (...) r. (ponowna wizyta pokrzywdzonego w (...) ze) w dokumentacji medycznej informacja o uderzeniu wskazanego dnia głową o podłogę oraz o wymiotach zgłaszanych jedynie przez pacjenta, nie występujących podczas wizyty w (...)e oraz nie potwierdzonych w przeprowadzonych badaniach (brak odchyleń odnośnie wymiotów - stężenie jonów sodu w surowicy krwi prawidłowe); wyjaśnić, czy obrażenia, na które powołuje się pokrzywdzony mogły ujawnić się po upływie kilku tygodni; jednocześnie w zakresie świadków wskazanych oddalono wniosek o zwolnienie ww. osób z tajemnicy służbowej w celu przeprowadzenia dowodu z ich zeznań. - S. G., adres dla doręczeń: Komenda Powiatowa Policji w G., ul. (...), (...)-(...) G. i S. S. (2), adres dla doręczeń jak wyżej, na okoliczność uszkodzeń obu pojazdów, wskazania w protokole oględzin nieprawdziwych informacji dotyczących wystrzelenia poduszek powietrznych w samochodzie oskarżonego, oraz powodów, dla których błędnie wskazano wystrzelenie przedmiotowych poduszek; d) zwrócenie się do Komendy Powiatowej Policji w G. oraz Komisariatu Policji w K., celem ustalenia, czy w okresie od stycznia (...) r. w gminie K. dochodziło do włamań do nieruchomości położonych na terenie ww. gminy, kradzieży mienia, postępowania (...) w związku z serią włamań, uczulania (...) na budzące podejrzenie działania, podczas gdy wnioskowana czynność ma istotny wpływ na potwierdzenie prawdziwości depozycji oskarżonego, w zakresie naruszeń bezpieczeństwa na terenie gminy K.; e) zabezpieczenie telefonu komórkowego pokrzywdzonego oraz przeprowadzenie dowodu z zapisu pamięci i ustalenie jakie fotografie wykonywał pokrzywdzony w dniu (...)r., a także bilingu połączeń oraz wiadomości SMS przychodzących i wychodzących, celem ustalenia czy w dniu (...) r. pokrzywdzony wykonywał fotografie swojej działki, czy wykonywał inne fotografie, w tym na miejscu zdarzenia, czy po zdarzeniu wykonywał połączenia lub wysyła! SMS, albo takowe otrzymywał od świadków zdarzenia, podczas gdy wnioskowana czynność ma istotny wpływ na zrewidowanie szczerości zeznań pokrzywdzonego i świadków, co ma istotne znaczenie dla stanu sprawy, w szczególności odzwierciedlenia faktycznego zachowania się pokrzywdzonego bezpośrednio przed i po zdarzeniu i służyć wyjaśnieniu prawdziwego powodu przebywania pokrzywdzonego B. na gruncie oskarżonego; f) zobowiązanie pokrzywdzonego do podania granic oraz nr ewidencyjnych działek, których jest właścicielem, w celu ustalenia przyczyn wtargnięcia pokrzywdzonego na teren nieruchomości oskarżonego, miejsca położenia działek pokrzywdzonego, do których zmierzał oraz odległość od posesji oskarżonego, podczas gdy wnioskowana czynność ma istotny wpływ na zrewidowanie szczerości zeznań pokrzywdzonego, co ma istotne znaczenie dla stanu sprawy, w szczególności odzwierciedlenia faktycznego miejsca położenia gruntów pokrzywdzonego, do których zmierzał i z których powracał rzekomo przez działkę oskarżonego i służyć wyjaśnieniu prawdziwego powodu przebywania pokrzywdzonego B. na gruncie oskarżonego; g) zwrócenie się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w G. o udostępnienie dokumentacji medycznej M. D. z dnia (...) r., celem ustalenia powstałych u wyżej wymienionego obrażeń oraz przyczyn ich powstania, podczas gdy wnioskowana czynność pozwoli na ustalenie związku przyczynowo skutkowego pomiędzy próbą samouwolnienia się oskarżonego, a obrażeniami jakich rzekomo doznał M. D., z uwagi na fakt wynikający z nagrania (k. 68) samodzielnego poślizgnięcia się na schodach w Prokuraturze, co ma istotne znaczenie dla sprawy; h) przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego w dziedzinie kryminalistyczno - technicznej rekonstrukcji wypadku drogowego, techniki samochodowej, wycen i kalkulacji napraw, badań elektronicznych układów pojazdów oraz fotogrametrii i fotointerpretacji zdjęć śladów oraz uszkodzeń pojazdów' w 2D i 3D P. B. z dnia(...) r,, w celu ustalenia rzeczywistych prędkości pojazdów' biorących udział w zdarzeniu, hamowania pojazdu przez oskarżonego, prędkości, z którą oskarżony uderzył w rower pokrzywdzonego, sposobu jazdy przez pokrzywdzonego, przebiegu zdarzenia drogowego w dniu (...) r., rzeczywistych uszkodzeń obu pojazdów, błędów rachunkowych, zastosowanych niewłaściwych metod, sprzeczności z materiałem dowodowym opinii wykonanych przez biegłych w postępowaniu przygotowawczym, co ma istotne znaczenie dla wyjaśnienia sprawy, zważywszy na brak zastosowania przez biegłego S. B. programu specjalistycznego o nazwie V. (...) wersja 6,0 do rekonstrukcji zdarzenia drogowego z przedstawieniem pełnej symulacji i wariantowości oraz zobrazowania rzeczywistego miejsca zdarzenia; i) zaniechanie odtworzenia na rozprawie głównej dowodu z nagrania wideo na okoliczność bezprawnego wjazdu przez pokrzywdzonego na teren posesji J. M., świadomości pokrzywdzonego, że bezprawnie przebywa na terenie należącym do oskarżonego (nazwa pliku NI) - materiał włączony przez Sąd meriti na rozprawie z dnia (...) r. w pkt 4 „postanowień” do dowodów lecz nieodtworzony zgodnie z wnioskiem obrony, podczas gdy biorąc pod uwagę uzasadnienie wyroku: (str. 26 uzasadnienia wyroku); „W miejscu wjazdu, który był też miejscem wyjazdu, znajdowała się bowiem tabliczka informująca o tym, iż teren ten jest terenem prywatnym, z kolei ogrodzenie tej posesji obejmowało wyłącznie drugą stronę gospodarstwa oskarżonego”, „M. B. (1)....wjechał na teren posesji, należący do oskarżonego.... i poruszał się tam po leśnej drodze...”, co nie polega na prawdzie, a co Sąd meriti błędnie ustalił nie rozeznając się w topografii wskazanego terenu, w szczególności myląc miejsce posadowionego ogrodzenia, co dowodzi, że odtworzenie wskazanego nagrania pozwoliłoby na zorientowanie się Sądu w topografii terenu, co do którego wyrokuje, a co ma istotne znaczeni dla sprawy; j) zaniechanie odtworzenia na rozprawie głównej dowodu z nagrania wideo w celu ustalenia topografii okolicy miejsca zdarzenia, niemożliwości dostrzeżenia przez świadka C. J. zdarzenia z miejsca swojego zamieszkania, w sposób przedstawiony przez świadka w swoich zeznaniach (nazwa pliku N2 i N3) - materiał włączony przez Sąd meriti na rozprawie z dnia (...) r. w pkt 4 „postanowień” do dowodów lecz nieodtworzony zgodnie z wnioskiem obrony, co ma istotne znaczenie dla stanu sprawy. 10) Kwestionując trzeźwość pokrzywdzonego, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. i 410 k.p.k., polegającą na bezpodstawnym przyznaniu waloru wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonego, w zakresie jego stanu trzeźwości oraz pominięciu określenia stanu obecności środków działających na ośrodkowy układ nerwowy pokrzywdzonego ustalając, że był trzeźwy w trakcie zdarzenia będącego przedmiotem postępowania, podczas gdy w materiałach sprawy brak jest protokołu zbadania urządzeniem pozwalającym określić stan trzeźwości, względnie nietrzeźwości albo obecność środka działającego podobnie do alkoholu uczestnika zdarzenia drogowego - osoby pokrzywdzonego, a contrario istnienie badania oskarżonego w zakresie jego stanu trzeźwości i zawartości w organizmie środków działających podobnie (k.3, k. 176 -177, k. 178 i k. 179), co ma istotny wpływ na wynik sprawy świadczący o uznaniu przez służby policyjne J. M. za winnego popełnionego czynu, już w momencie prowadzenia czynności w trybie art. 308 KPK pod kątem wypadku komunikacyjnego (art. 177 § 1 KK) i jednocześnie zaniechanie wykonania wskazanych, bliźniaczych czynności względem pokrzywdzonego, będącego drugim uczestnikiem zdarzenia drogowego, pomimo, że obowiązek wykonania wskazanych czynności i badań spoczywa! na Policji. 11) Kwestionując brak dokumentacji trzeźwości pokrzywdzonego, obrońca zarzucił obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, wynikających z art. 410 k.p.k., art. 143 § 2 k.p.k. w zw. z art. 129 k ust, 1 i 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tj. Dz.U. 2023 poz.1047) zwanej dalej (...), w zw. z § 47 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 2023, poz. 165, 240, 535) oraz art. 4 k.p.k. , polegającą na pominięciu faktu braku dokumentów - protokołu z badania prowadzonego celem ustalenia zawartości alkoholu w organizmie lub protokołu obecności środka działającego podobnie do alkoholu u pokrzywdzonego M. B. (1) i pochopne przyjęcie, przez Sąd meriti, że był trzeźwy, a przez co niezbadanie przez organy okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, podczas gdy z cytowanych przepisów przeprowadzanie wskazanych badań oraz sporządzanie protokołów, wraz z załączonymi wydrukami badań, jest konieczne w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa w sprawie wypadku komunikacyjnego, do którego to przestępstwa byty realizowane czynności przez Policję, co ma istotny wpływ na zapadłe orzeczenie. 12) Kwestionując brak hamowania, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., polegającą na nie wywiedzeniu właściwych wniosków z uznanej za wiarygodną opinii biegłego inż. S. B. (k. 227 - 240 oraz ustna opinia z rozprawy głównej z dnia (...) r., k. 641 i k. 641v.) odnośnie do okoliczności hamowania pojazdu bezpośrednio przed potrąceniem pokrzywdzonego i pominięciu wskazanej opinii w tym zakresie, nie przyznając waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, co do podjętego hamowania pojazdu w trakcie potrącenia, ustalając w stanie faktycznym sprawy, że do hamowania nie doszło, ponieważ według biegłego „brak jest informacji o śladach hamowania pojazdu samochodowego marki F. (...)” (str. 8 uzasadnienia wyroku) oraz że „nie znalazł on dowodów wskazujących na rzekomo podejmowaną przez oskarżonego próbę wyhamowania pojazdu” (str. 21 uzasadnienia wyroku), podczas gdy z opinii biegłego inż. S. B., (k. 239 oraz ustnej opinii z rozprawy głównej dnia (...) r. k. 641 i k. 641v.) wynika jednoznacznie, że: „na podstawie dostępnych materiałów można przypuszczać, że: a) mógł być podjęty manewr hamowania przez kierującego samochodem.” (k. 239); b) „należy uwzględnić, że prędkość samochodu została oszacowana na początku śladu tarcia tylnego koła roweru i mogła być większa, bo jak wyjaśnił kierujący pojazdem marki F. (...), pojazd był hamowany.” (k. 239); c) „Ślady mogły nie powstać, ponieważ pojazd wedle oświadczenia producenta jest wyposażony w (...), co w tym momencie potwierdza oskarżony, a więc ślady na jezdni w tym przypadku się nie ujawnią...”(k. 641 i k. 641v. zeznania z rozprawy głównej z (...) r.); d) „Stawiam hipotezy, że można przyjąć, że ślady były, a policja ich nie ujawniła, (k. 641 i 641 v. zeznania z rozprawy głównej z (...) r.); e) „Z zabezpieczonych śladów nie wynika by było hamowanie, natomiast nie można go wykluczyć (k. 641 i k. 641 v. zeznania z rozprawy głównej z (...) r.); f) „Jeden ze świadków zdarzenia ... mówił, że pojazd się zatrzymał (świadek J. - k. 31v.), kierujący zmienił bieg i wycofał pojazd w kierunku, z którego pierwotnie przyjechał. Stąd mój wniosek, że pojazd musiał się zatrzymać, bo inaczej nie wrzuciłby kierowca biegu wstecznego” (k. 641 i k. 641 v. zeznania z rozprawy głównej z (...)); ponadto z wyjaśnień oskarżonego (k. 61) wynika, że: g) „Ja jechałem za nim, chciałem go wyprzedzić, ale jechał celowo środkiem i zygzakiem, żebym nie mógł tego zrobić. Minąłem jedną panią, która szła poboczem. Zdążyłem zrobić zdjęcie tego człowieka, który jechał środkiem drogi. Gdy się lekko odchylił do prawej strony, próbowałem go wyprzedzić, ale znowu zajechał mi drogę w lewo, wyhamowałem, ale byłem zbyt blisko i uderzyłem w ten rower”; co przeczy ustaleniom Sądu meriti w zakresie okoliczności hamowania i ma istotny wpływ na stan sprawy. 13) Kwestionując prędkość jazdy, obrońca zarzuciła, obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7k.p.k., art. 410 k.p.k., polegającą na nie wywiedzeniu właściwych wniosków z uznanych za wiarygodne zeznań C. J. (k. 585), oraz nie przyznaniu waloru wiarygodności depozycjom oskarżonego (k. 482), jak również n e uznaniu za wiarygodne wniosków z opinii prywatnej (nr (...) 201 -094 z (...)) odnośnie prędkości jazdy oskarżonego w momencie uderzenia pojazdem w koło roweru pokrzywdzonego, ustalając, że oskarżony rozwinął prędkość 3 8 km/h, podczas gdy z uznanych za wiarygodne zeznań świadka C. J. wynika, że samochód jechał cały czas za rowerzystą, a rowerzysta nie szybciej niż 15 km/h, z uwagi na jakość roweru, określonego mianem „składaczek”, z depozycji oskarżonego zaś wynika, że jechał nie szybciej niż 20 km/h, z opinii rzeczoznawcy wynika, że prędkość nie mogła być wyższa niż 26 km/h, co ma istotny wpływ na stan sprawy. 14) Kwestionując umyślność potrącenia, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na braku wysnucia właściwych wniosków z uznanych za wiarygodne opinii biegłego B. (k, 227 - 241, k. 640 - 642), zeznań pokrzywdzonego (k. 484 -486, k. 22 - 23, k. 38 - 39), świadka C. J. (k. 584 - 586, k. 31 - 32), protokołu oględzin miejsca wypadku drogowego (k. 18 - 20) oraz depozycji oskarżonego (k. 481 - 484, k. 61 - 62) w zakresie wykonywanych manewrów pokrzywdzonego i jazdy za nim oskarżonego kierowanym samochodem ustalając, że oskarżony rozmyślnie potrącił rower pokrzywdzonego, podczas gdy ustalone przez biegłego B. różnice dróg hamowania pojazdów poruszających się z prędkością: 38 km/h (samochód) i 16 - 20 km (rower) w połączeniu z niewielką odległością między pojazdami spowodowały potrącenie w wyniku zajechania drogi podejmującemu manewr wyprzedzania oskarżonemu przez pokrzywdzonego kierującego rowerem, czego oskarżony nie zdołał uniknąć, ponieważ nie był w stanie wykonać zaplanowanego manewru, co świadczy o dokonaniu błędnej kwalifikacji prawnej czynu, przyjętej za podstawę orzeczenia, ponieważ doszło do nieumyślnego potrącenia, na skutek utrudniania w wyprzedzeniu rowerzysty. 15) Kwestionując agresywną jazdę, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na braku wysnucia właściwych wniosków z uznanych za wiarygodne depozycji świadka A. S. (k. 28 v.) odnośnie do agresywnej jazdy oskarżonego, o czym miała świadczyć głośna praca samochodu oskarżonego, ustalając, że dowodzi to umyślnemu wjechaniu w tylne koło roweru pokrzywdzonego, podczas gdy z doświadczenia życiowego wynika, że głośna praca silnika, jego warkot występuje w sytuacji wysprzęglania samochodu jadącego na niskim biegu (z opinii biegłego B. ok. 38 km/h, z depozycji świadka J. ok. 15 km/h), z uwagi na kilkukrotną zmianę kierunku jazdy, by jechać za rowerzystą, jak wynika z depozycji wskazanych powyżej, co ma istotny wpływ na stan sprawy. 16) Kwestionując zachowanie się pokrzywdzonego, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na braku wysnucia właściwych wniosków z uznanych za wiarygodne depozycji pokrzywdzonego w zakresie zachowania się przez niego w trakcie rozpoczętego manewru wyprzedzania przez oskarżonego, polegającego na kierowaniu rowerem w taki sposób, by utrudnić oskarżonemu owe wyprzedzenie uznając, że jedynym sprawcą zdarzenia jest oskarżony, podczas gdy z depozycji wskazanego (k. 484v., k. 39), świadka C. J. (k. 585), oskarżonego (k. 482v. - 483, k. 61 - 62), oględzin miejsca wypadku wynika (k. 18 - 20), że pokrzywdzony w trakcie podjętej próby wyprzedzenia go, jechał środkiem drogi w momencie zboczenia na prawą stronę nagle odbił w lewo, stale jadąc środkiem drogi, z czego wynika, że nie chciał, aby oskarżony go wyprzedził, celowo utrudniając mu manewr wyprzedzania i co sprawia, że oskarżony nie przyczynił się rozmyślnie do potrącenia oraz wskazuje, że pokrzywdzony M. B. (1) naruszył art. 24 ust. 6 (...), w którym mowa o tym, że „Kierujący pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo, w celu ułatwienia wyprzedzania, co ma istotny wpływ na stan sprawy, 17) Kwestionując sprzeczności w uzasadnieniu wyroku, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, tj. art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., polegającą na sprzeczności wynikającej z uzasadnienia wyroku, dotyczącą zagadnienia zatrzymania pojazdu oskarżonego po zdarzeniu, ustalając przez Sąd meriti, że oskarżony „nie zatrzymał samochodu po potrąceniu, a wręcz przeciwnie wrzucił wsteczny bieg i oddalił się z miejsca zdarzenia” (str.17 uzasadnienia wyroku) z następują treścią ustalonego stanu faktycznego z uzasadnienia (str. 6 uzasadnienia wyroku): „M. B. (1) pomimo upadku podniósł się w przeciągu kilku sekund, a następnie kierował się w stronę pojazdu, w którym znajdował się podsądny.... J. M. nie opuścił jednak pojazdu...oskarżony po chwili wrzucił wsteczny biegi zaczął cofać pojazd”, co świadczy o tym, że Sąd meriti, nie doszedł do przekonania, czy oskarżony zatrzymał pojazd, po potrąceniu, czy też nie wykonał tej czynności, podczas gdy z doświadczenia życiowego wiadome jest, że aby wrzucić wsteczny bieg w pojeździe mechanicznym, należy zatrzymać pojazd, co niewątpliwie miało miejsce i wynika z następujących dokumentów: opinia ustna biegłego S. B. (k. 641,k.64 i v.), płyta CD obejmująca nagrania i zdjęcia z telefonu oskarżonego J. M. (k.81) wykonane z zatrzymanego samochodu F. (...), przedstawiające pochód pokrzywdzonego w kierunku pojazdu oskarżonego; zeznania pokrzywdzonego: „Ja nie szedłem, kiedy oskarżony stał samochodem...” (k.484v.); zeznania C. J. (k.31v); depozycje oskarżonego: „Zatrzymałem pojazd, pan M. wstał szybko i dynamicznym krokiem szedł w moim kierunku...” (k. 482 v.), świadczące niewątpliwie o zatrzymaniu pojazdu przez oskarżonego, zorientowaniu się odnośnie do stanu psychofizycznego potrąconego B., co w istotny sposób utrudnia odniesienie się do rozumowania Sądu w piśmie apelacyjnym i w znacznej mierze negatywnie wpływa na kontrolę wyroku. 18) Kwestionując uszkodzenia zderzaka, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na braku wysnucia właściwych wniosków z uznanych za wiarygodnej opinii biegłego S. B. (k. 144) ustalając, że w pojeździe oskarżonego - uczestniczącym w zdarzeniu został uszkodzony zderzak (str. 7 uzasadnienia wyroku), podczas gdy z opinii biegłego wynika, że zderzak przedni miał zaledwie rysy na powłoce lakierowanej, co świadczy o niewielkiej sile uderzenia w koło roweru i ma istotne znaczenie dla sprawy. 19) Kwestionując czynności Policji i niezabezpieczenie śladów zdarzenia, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410k.p.k., i art. 405 § 2 k.p.k. w zw. z art. 207 § 1k.p.k. w zw. z art. 308 § 1 k.p.k., polegającą na nieustaleniu wszystkich istotnych okoliczności w sprawie, przyjmując jako wiarygodne dokumenty w postaci protokołów oględzin miejsca wypadku drogowego wraz ze szkicem miejsca wypadku (k. 18- 20), protokołu oględzin pojazdu F. (...) (k. 12 - 13), protokołu zatrzymania J. M. (k. 4-6) wykonane przez Policję w związku z przedmiotowym zdarzeniem, pomijając fakt wynikający z wskazanej dokumentacji, że Policja wadliwie przeprowadziła oględziny miejsca i pojazdu, ustalając na tej podstawie, że doszło do umyślnego potrącenia pokrzywdzonego przez oskarżonego, podczas gdy z wskazanego materiału wynika, że: a) Policja nie zabezpieczyła w sposób profesjonalny miejsca zdarzenia, w szczególności nie ujawniła śladów hamowania pojazdu na drodze (opinia biegłego B. k. 641 i 64 lv.), a w protokole oględzin pojazdu odnotowała (k. 12 v.), że zostały wystrzelone poduszki powietrzne w aucie oskarżonego, w wyniku przedmiotowego zdarzenia, co nie jest prawdą i co koryguje w ustnej opinii biegły S. B. (k. 641 i k. 641 v.); b) Policja nie wykonała w sposób właściwy szkicu z wypadku drogowego, w szczególności nie zachowała przyjętej skali (...) irracjonalnie wymiarując odległości, gdzie przedmiotowy rower jest długi na ok. 20 metrów, inne zaś oznaczenia odległości są niezgodne z przyjętymi i podstawowymi zasadami sporządzania rysunku technicznego na papierze milimetrowym; nie odnotowując i nie zachowując orientacji geograficznej kierunku północnego (N), nie oznaczając topografii terenu, znaków drogowych, nie podpisując wskazanego dokumentu (k. 19), co dowodzi, że funkcjonariusz wykonujący dokumentację ze zdarzenia nie posiada podstawowej wiedzy na temat zabezpieczania takich miejsc, a w konsekwencji może prowadzić do wniosku, że nie posiada certyfikatu uprawniającego go do wykonywania czynności w tym zakresie (brak przeszkolenia -z zakresu zabezpieczania miejsca wypadku komunikacyjnego) i nie powinien wykonywać wskazanych czynności, ponieważ dokumentuje je wadliwie, co sprawia, że wskazany dokument nie powinien stanowić dowodu i służyć do ustalenia stanu faktycznego oraz ma istotny wpływ' na sprawę, c) Policja nie sporządziła „karty zdarzenia drogowego”, koniecznej do dokumentacji wypadku; zgodnie z § 31 pkt 5 lit. c Zarządzeniem nr 30 Komendanta Głównego Policji, w sprawie pełnienia służby na drogach z dnia (...) r. (Dz. Urz. KGP z 2017 r. poz, 64) wydanego na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz, U. z 2016 r. poz. 1782, z póżn. zm.), co świadczy o braku znajomości pragmatyków służbowych wydanych przez Komendanta Głównego Policji, stanowiące obowiązkowe postępowanie „grupy wypadkowej”, nieznanych podwładnym funkcjonariuszom w zakresie zabezpieczania miejsca zdarzeń drogowych, oraz uniemożliwia właściwą weryfikację przyjętych ustaleń na miejscu zdarzenia, a brak ten stanowi wadę skutkującą błędnym ustaleniem stanu faktycznego, wpływającym na wynik sprawy; d) Policja nie wykonała w sposób właściwy badania stanu trzeźwości analizatorem wydechu (k. 3 - protokół uznany za dowód w sprawie) oznaczając wadliwie parametry wydychanego powietrza w jednostkach ml/l, niemających zastosowania do wskazanego badania, ponieważ zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia i Ministra Spraw' Wewnętrznych i Administracji w sprawie badań na zawartość alkoholu w organizmie dnia (...)r. (Dz.U. z 2018 r., poz. 2472), obowiązującego od 31 grudnia 2018 r. jednostką pomiarową analizatora wydechu jest mg/dm 3, co świadczy o poważnych brakach zawodowych funkcjonariuszy wykonujących wskazane czynności, nie dających rękojmi właściwie przedsięwziętych czynności dowodowych wskazując, że nie mają oni niezbędnych umiejętności/kwalifikacji zawodowych, a także właściwej aparatury badawczej, co dowodzi, że czynności byty wadliwe, i nie powinny stanowić dowodu w sprawie, czego Sąd meriti nie zauważył, a co ma wpływ na wynik sprawy; e) Policja wykonująca czynność zatrzymania J. M., korzystała z nieobowiązującego protokołu, w którym występuje niezgodny z przepisem art. 244 § 3 KPK brak rubryki dotyczącej określenia przyczyn zatrzymania, co stanowi poważne uchybienie prawa osoby pozbawionej wolności, co do wiedzy o przyczynach zatrzymania, stanowiący niedopełnienie obowiązków służbowych funkcjonariuszy publicznych działających na szkodę interesu osoby zatrzymanej, wyczerpując ustawowe znamiona art. 231 § 1 KK, dające podstawę do przypuszczenia, że zatrzymany J. M. nie został należycie poinformowany o przyczynie swego zatrzymania, co ponownie wskazuje na fakt, że czynność realizowana przez funkcjonariuszy Policji była wadliwa, świadcząc o poważnych brakach w wyszkoleniu zawodowym, nie dających rękojmi rzetelności wypełniania swych obowiązków, co ma istotny wpływ na wynik sprawy. 20) Kwestionując brak postanowienia dot. prawa jazdy, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k. i art. 405 § 2 k.p.k. oraz art. 137 ust. 4 pkt 2 (...) , polegającą na nieustaleniu wszystkich istotnych okoliczności w sprawie, powodujące błąd w ustaleniach stanu faktycznego, pomijając fakt, że: a) wskazany dokument: informacja o zatrzymaniu prawa jazdy kierowana do Sądu Rejonowego w G. uznana za dowód w sprawie (k. 16-17) nie został podpisany przez właściwy organ, czego Sąd meriti nie zauważy, a czego skutkiem jest fakt, że do dnia dzisiejszego oskarżony nie odzyskał prawa jazdy o nr (...) wydanego przez Urząd Miasta P. w dniu (...) - blankiet (...), podczas gdy aby czynność zatrzymania prawa jazdy była legalna informacja, o której mowa powinna zostać podpisana przez Kierownika jednostki Policji i konwalidowana właściwym postanowieniem w terminie 14 dni od momentu informacji o zatrzymaniu prawa jazdy przez Policję albo od dnia otrzymania wskazanego dokumentu, co świadczy o poważnym uchybieniu organów władzy, dowodząc uchybień Policji i Prokuratury, co ma znaczenie dla zapadłego orzeczenia; b) nie wydano postanowienia o zwrocie zatrzymanego prawa jazdy oskarżonego J. M., podczas gdy jeśli nie wydano postanowienia o jego zatrzymaniu, postanowienie o jego zwrocie wydaje odpowiednio prokurator, zawiadamiając o tym organ, który zatrzymał prawo jazdy albo sąd, który zawiadamia organ, wydający prawo jazdy, co nie nastąpiło i świadczy o poważnym uchybieniu organów władzy, dowodząc zaniedbań wymienionych podmiotów traktujących oskarżonego winnym zarzucanych mu czynów jeszcze przed wydanym orzeczeniem w sprawie. 21. Kwestionując dokumenty w sprawie kosztów leczenia (wyłudzenie), obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. , 410 k.p.k., polegającą na dowolnej ocenie dowodów - dokumentacji medycznej pokrzywdzonego oraz przedłożonych dokumentów kosztowych (wykazów kilometrów oraz faktur i paragonów wystawionych na podstawie odbytych wizyt pokrzywdzonego) oraz pomijając istotne dowody znajdujące się w materiale sprawy, wynikające z dokumentacji medycznej M. B. (1), bezzasadnie przyznając walor wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonego w zakresie przedstawionych kosztów leczenia w związku ze zdarzeniem potrącenia dnia 04.07.2023r., oraz wysnuwając nielogiczne wnioski z dokumentacji medycznej pokrzywdzonego, ignorując przebieg chorób pokrzywdzonego B. począwszy od (...) roku i ich wpływ na obecny stan wskazanego pacjenta w odniesieniu do zgłaszanych przez pokrzywdzonego dolegliwości oraz nie zauważając próby wyłudzenia przez pokrzywdzonego B. od oskarżonego korzyści majątkowej na podstawie faktur niezwiązanych ze zdarzeniem w dniu (...) paragonów i wykazu kilometrówek, ustalając błędnie stan faktyczny, skutkujący podjęciem przez Sąd meriti błędnej kwalifikacji prawnej czynu, w szczególności, co do art. 157 § 1 KK, podczas gdy słuszną kwalifikacją byłby nieumyślny lekki uszczerbek na zdrowiu, potwierdzony pierwszą opinią biegłego w niniejszym postępowaniu dotyczący naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia do dni siedmiu, biorąc pod uwagę przyczynienie się do zdarzenia M. B. (1), poprzez zajeżdżanie drogi oskarżonemu. Dokładna charakterystyka kwestionowanych dokumentów, traktowana przez obronę jako usiłowanie oszustwa została przedstawiona w pkt III. 22. Kwestionując opinię biegłego z zakresu medycyny co do kwalifikacji prawnej czynu, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. 410 k.p.k., polegającą na dowolnej ocenie dowodów, oraz pomijając istotne dowody znajdujące się w materiale sprawy, wynikające z dokumentacji medycznej M. B. (1), co ma istotny wpływ na orzeczenie, bezzasadnie przyznając walor wiarygodności opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej B. B. (1) (k. 639v. - 640v. oraz k. 268 i dalsze - opinia z dnia (...) r.), pomimo że były one niepełne i w częściowo błędne, ignorując większość informacji zawartych w kartach z przebiegu leczenia pokrzywdzonego, nie wyciągając z nich właściwych wniosków oraz ustalając na tej podstawie, że pokrzywdzony na skutek zdarzenia doznał otarć naskórka w obrębie kończyn górnych i dolnych, wstrząśnienia mózgu niewymagającego hospitalizacji, stłuczenia głowy, skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa wymagającego zabezpieczenia kołnierzem szyjnym i bólowym ograniczeniem ruchomości oraz złamania kości haczykowatej nadgarstka prawego oraz że mogły one powstać na skutek zdarzenia z dnia (...) w T. oraz, że spowodowały one naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia pokrzywdzonego na okres powyżej 7 dni podczas gdy: a) na podstawie Karty zlecenia wyjazdu Zespołu (...) (dalej karty (...)) z dnia (...) r. (k. 42 - dokumentacja ze Szpitala (...) w G.) pokrzywdzony po potrąceniu go w (...) (...)r. „upadł plecami, kończynami górnymi i dolnymi na jezdnię" oraz brak jest w dokumentacji informacji o urazie głowy wskazanego; b) w skali (...) (skala oceny świadomości) pokrzywdzony pacjent otrzymał 15/15 pkt, co świadczy o braku zaburzeń ze strony układu neurologicznego, (karta (...) z dnia (...) r. k. 42); c) w skali (...) (numeryczna skala nasilenia bólu) z biegiem czasu pacjent zgłaszał zmniejszenie nasilenia bólu z 5 na 4 w niecałe pół godziny, czyli bardzo szybko, (karta (...) z dnia (...) r. k. 42); d) odnotowane ciśnienie krwi u pokrzywdzonego pacjenta wynosiło 200/100mmHg, wskazując na nadciśnienie tętnicze III stopnia (III stopień - ciśnienie skurczowe powyżej 180 mmHg, rozkurczowe powyżej 110 mmHg); III stopień nadciśnienia tętniczego (w skrócie NT) jest wskazaniem do leczenia szpitalnego, (karta (...) z dnia (...) k. 42), a w wywiadzie medycznym pokrzywdzony oświadczył, że nie przyjmuje żadnych leków na choroby przewlekle, a nieleczone NT jest najczęstszym objawem - silnego bólu głowy; e) w dokumentacji medycznej z dnia (...) r. brak jest odchyleń w badaniu przeprowadzonym przez Zespół (...) (k. 42); f) z epikryzy pochodzącej z Karty Informacyjnej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (dalej Karta Informacyjna (...)) w G. z dnia (...) r. (k. 42) wynika fakt przeprowadzonych następujących badań: USG fast, RTG stawu kolanowego, RTG ręki, TK głowy, bez odnotowanych zmian w związku z przedmiotowym potrąceniem; g) w Karcie Informacyjnej (...) z dnia (...) r. (k, 42) znajdują się następujące informacje z badań pacjenta: „Bez bólu szyi, bez zaburzeń ruchomości szyi i widocznych urazów głowy. Głowa i szyja bez zmian urazowych, palpacyjnie niebolesne, bez ran, siniaków, zniekształceń, obrzęku, szyja o prawidłowej ruchomości, niebolesna.", co dowodzi braku jakichkolwiek urazów; h) w Karcie Informacyjnej (...) z dnia (...) r, (k.42) odnotowano „powierzchowny uraz głowy”, ale epikryza oraz badania przedmiotowe i obrazowe wykluczają to rozpoznanie, zlecając pacjentowi kontrolę w poradni chirurgicznej - bez wskazań do konsultacji neurologicznej; i) w Karcie Informacyjnej (...) z dnia (...) r. (k. 42) w epikryzie brak informacji o ilości i charakterze wymiotów - gdyby wystąpiły one w (...), w obecności personelu medycznego byłyby opisane w dokumentacji medycznej oraz zostałby wykazany stan odchyleń dotyczący stężenia jonów sodu w surowicy krwi pacjenta, a takowego brak; j) w Karcie Informacyjnej (...) z dnia (...) r. (k. 42) odnośnie badania ciśnienia kiwi pokrzywdzonego pacjenta, o godz. (...)w dniu (...) r. na terenie Szpitala w G. wynosiło ono 145/100 mmHg (ciśnienie skurczowe (...)=145, czyli NT I stopnia; (...)=100, czyli NT II stopnia), co stanowi NT II stopnia analizując wszystkie pomiary w danym dniu, co może świadczyć o przewlekłym nieleczonym problemie pacjenta, powodującym bóle głowy, pamiętając również o fakcie pomiaru ciśnienia tętniczego pokrzywdzonego wykonanym przez ratowników medycznych zawartym w karcie zlecenia wyjazdu (...) tego samego dnia (200/110mmHg, kwalifikując się do NT III - go stopnia); k) na podstawie karty zlecenia wyjazdu (...) następnego dnia po zdarzeniu, tj. (...) r., (k. 42) w wywiadzie medycznym brak jest informacji o charakterze wymiotów zgłaszanych przez pacjenta pokrzywdzonego oraz brak odchyleń w badaniu przeprowadzonym przez (...) odnośnie do jonów potasu i sodu, co stanowi podstawę do stwierdzenia, że wymiotów nie było; l) w dniu (...) r. brak wskazania jakichkolwiek dolegliwości bólowych w obrębie głowy i szyi u pacjenta, zatem niewykluczone są inne przyczyny nowopowstałego rzekomego wstrząśnienia mózgu oraz rzekomych wymiotów zgłaszanych przez pacjenta w dniu (...) m) w dniu (...) r. ani w dniu 05,07.2023 r. nie wykonano badań laboratoryjnych na obecność alkoholu, narkotyków, substancji psychoaktywnych we krwi pacjenta, choć powinny być zarządzone z uwagi na zgłoszenie rzekomych wymiotów oraz utraty przytomności przez pacjenta, co spowodowało brak możliwości wykluczenia użycia przez pacjenta wskazanych substancji i alkoholu oraz ich wpływu na zachowanie się wskazanego; n) według ustnej opinii biegłego B. B. (1) (k. 639v, k. 640) wynika, że nie ma związku pomiędzy omdleniami pokrzywdzonego, a jego utrzymującym się nieleczonym wysokim ciśnieniem: "Jeżeli nadciśnienie jest niekontrolowane i przewlekle utrzymują się wysokie wartości nadciśnienia tętniczego to może wpływać na przewlekłe bóle głowy, ale nie ma bezpośredniego związku pomiędzy nadciśnieniem a omdleniami.", podczas gdy stwierdzenie powyższe nie polega na prawdzie, m in. w odniesieniu do hipotonii ortostatycznej, gdzie u pacjenta, który od wielu lat cierpi na nadciśnienie, dochodzi do upośledzenia regulacji przepływu mózgowego, co może mieć realny związek z omdleniami; o) dopiero w dniu (...) r. w dokumentacji medycznej znajduje się wzmianka o uderzeniu głową o podłogę, co mogło być przyczyną bólu głowy, a jak wcześniej wspomniano - „uraz głowy” odnotowany w Karcie informacyjnej (...) w G. z dnia (...) r. (k. 42) nie musiał zostać spowodowany następstwami wypadku w dniu poprzedzającym opisywaną interwencję pogotowia, co sprawia, że uraz głowy nie ma żadnego związku ze zdarzeniem i że jeśli powstał, to w dniu następnym, prawdopodobnie w prokuraturze po czynności przesłuchania; p) odnotowany cholesterol całkowity pacjenta pokrzywdzonego ustalono na 237 mg/dl, a każdy wynik powyżej 155 mg/dl uznawany jest za nieprawidłowy; zatem wyniki badań pacjenta pokrzywdzonego w połączeniu z nadciśnieniem tętniczym (udokumentowanym poprzedniego dnia, tj. (...) r.) mogły spowodować T. (przemijający atak niedokrwienny) - zwłaszcza, że w późniejszych badaniach z dnia 12.01.2024 r. wykonanych w Centrum Medycznym (...) w P., przez lek. chorób wewnętrznych M. Ł. (k. 624) wykazano u pacjenta otyłość I stopnia, (...) mogącą również być przyczyną utraty przytomności, w szczególności w upalny dzień (...) q) ponowne TK bez i z kontrastem (czułe badanie dzień po dniu, będące „złotym standardem w urazach głowy”), przeprowadzone w dniach (...) r. i (...) r,, informuje o braku zmian u pacjenta, a w zaleceniach znalazła się informacja: bez wskazań do kontroli w jakiejkolwiek poradni specjalistycznej (Karta Informacyjna (...) w G. z dnia (...) r.-k. 42); r) w dniu (...) r. pacjent pokrzywdzony, bez wskazań udał się na konsultację neurologiczną do dr H. K. (2), (...), P. Malta (k. 624), gdzie zlecono RTG kręgosłupa szyjnego i przepisano S., dla którego wskazaniem są zaburzenia lękowe uogólnione (niezgłaszane przez pacjenta) oraz zaburzenia występujące pod postacią somatyczną dedykowane hipochondrii; s) w zleconym badaniu RTG kręgosłupa szyjnego przez lek. H. K. (1), nie stwierdzono odchyleń prześwietlonego kręgosłupa, poza zniesieniem lordozy odcinka szyjnego, związanego z przewlekłą wadą postawy (niewykazującą korelacji z wypadkiem), która może być przyczyną powtarzającego się bólu okolicy karku pacjenta; t) pokrzywdzony pacjent oprócz jednej wizyty bezpośredniej odbył dwie teleporady neurologiczne ((...)r.) u lek. H. K. (1), bez zmian stanu poprzedniego, dopóki podczas trzeciej teleporady w dniu (...) r. nie poinformował lekarki, że stara się o odszkodowanie i chodzi w kołnierzu ortopedycznym, mimo braku zmian we wcześniejszym RTG zleconym przez wskazaną medyk, która w konsekwencji nie zgodziła się na kolejną teleporadę oświadczając, że „nie jest w stanie zweryfikować objawów prezentowanych przez pacjenta bez badania przedmiotowego", co doprowadziło do zmiany neurologa przez pacjenta; u) w dniu (...) r. (k. 191) odbyła się konsultacja neurologiczna w P. Neurologicznej w ramach Przychodni Lekarza (...) u lek. A. F., podczas której lekarka stwierdziła, że: „pacjent cały czas nosi kołnierz ortopedyczny miękki i tylko ściąga na czas snu”, podczas gdy długotrwałe noszenie wskazanego kołnierza może doprowadzić do osłabienia, a nawet zaniku mięśni szyi, co z kolei może prowadzić do bólu okolicy karku; v) podczas konsultacji w P. Neurologicznej w ramach Przychodni Lekarza (...) u lek. A. F. (k. 191) mimo stwierdzenia braku odchyleń w badaniu przedmiotowym, zlecono rehabilitację, leki oraz suplementy diety, zalecając noszenie kołnierza ortopedycznego przez nie więcej niż dwie godziny dziennie; w) w dniu 22.09.2023 r. odbyła się ponowna konsultacja neurologiczna pacjenta pokrzywdzonego u lek. A. F. (k. 191), w trakcie której stwierdzono nasilenie objawów po miesięcznej przerwie, mimo braku odchyleń w badaniach obrazowych i przedmiotowych; x) w dniu (...) r. pacjent zgłosił się do Centrum Fizykoterapii Specjalistycznej (...) w S. (zaświadczenie z dnia (...) r.) w celu kwalifikacji do zabiegów fizjoterapeutycznych, gdzie stwierdzono „Ograniczenie zakresu ruchomości odcinka szyjnego w płaszczyznach: czołowej, strzałkowej, rotacyjnej, nieobecne w poprzedzającym badaniu neurologicznym wykonanym przez lek. neurologii A. F. ( (...) w P.) z dnia (...) r., tj.: „napięcie mięśniowe mm karku i szyi w normie; odruchy ścięgniste w normie, objawów patologicznych nie bada się”; y) wskazane napięcie może być spowodowane ograniczeniem ruchomości w odcinku szyjnym przez nadmierną masę ciała pacjenta, stwierdzoną w dokumentacji: (...) 33 = otyłość I stopnia i brak zdrowego stylu życia pacjenta. „Bolesność palpacyjna odcinka szyjnego C2 - C7, jako objaw subiektywny (niepotwierdzony badaniami obrazowymi RTG) w dniu (...)r., gdzie w M. zalecono redukcję masy ciała u pokrzywdzonego pacjenta oraz zwiększenie aktywności fizycznej w związku z otyłością I stopnia; z) biegły pomimo stwierdzonego braku możliwości odczytania „dokumentacji napisanej odręcznie, w większości całkowicie nieczytelnie”(k. 269), pochodzącej z P. (...) Ogólnej (...) w Ś., doręczonej na żądanie organu wraz z pismem przewodnim z dnia (...) r., przedstawiającą opis wizyt konsultacyjnych B. przez lek. B. K. w dniach (...) r.; zaopiniował na podstawie wskazanej dokumentacji, że przedmiotowe wizyty były prowadzone z powodu urazów jakich M. B. (1) doznał w związku ze zdarzeniem potrącenia, dnia 04.07.2023r., pomimo faktycznie stwierdzonej niemożności odczytania istniejących zapisów na kartach pacjenta, co stanowi istotny wpływ na treść orzeczenia; aa) biegły stwierdza w opinii, że M. B. (1) doznał urazu ręki, w postaci złamania kości haczykowej nadgarstka prawego, nie stwierdzony w dokładnych dwukrotnych badaniach obrazowych z dnia (...) r., ani z dnia (...) r. ( (...) G.), bezpośrednio po krytycznym zdarzeniu, a dopiero miesiąc później, tj.: - w dniu (...) podczas wizyty pacjenta M. B. (1) w Ośrodku Lekarza (...) w P. - przedkładając TK z dnia (...) r., gdzie we wskazanym opisie badania odnotowano: „stłuczenie wyrostka tykowatego kości promieniowej, złamanie haczyka kości haczykowatej”, (konsultacja - lek. M. L. (1)), bez udowodnienia, że ma to związek z potrąceniem, - w dniu (...) r., w dokumencie „Historii zdrowia i choroby”, D., Centrum Medycznym przez lek. (...), gdzie istnieje zapis „Posiada TK - złamanie kości czworobocznej większej i trójgraniastej (przemieszczenie minimalne, bez wskazań do operacji). Tkliwość w rzucie kciuka, mniejsza tkliwość po stronie łokciowej nadgarstka”, nie określając, której ręki dotyczy wpis, oraz dlaczego wpis informuje, że uraz ma związek ze zdarzeniem z dnia (...) r. co biegły przyjmuje za fakt i pewnik, bb) biegły pomija analizę dokumentacji pokrzywdzonego B., pod kątem ilości oraz różnorodności placówek medycznych, które wskazany pacjent odwiedził rzekomo w związku ze zdarzeniem z dnia (...) r., bez zwrócenia szczególnej uwagi na różnorodność miast i specjalności lekarzy, pomijając fakt, że przed krytycznym zdarzeniem pacjent B. cierpiał na wiele chorób oraz miewał urazy kończyn, o których mowa powyżej oraz po krytycznym zdarzeniu (...) r.; - w dniu(...) r. pacjent M. B. (1) odbył wizytę w Ośrodku Lekarza (...), P. - przedkładając TK z dnia (...) r., gdzie we wskazanym opisie badania odnotowano: „stłuczenie wyrostka rylcowatego kości promieniowej, złamanie haczyka kości haczykowatej”, (konsultacja - lek. M. L. (2)), bez merytorycznego wykazania, że ma to związek ze zdarzeniem z (...) - w dniu(...)r. odnotowano w (...) P. - złamanie palca u stopy prawej pacjenta M. B. (1), z dnia (...) r. bez związku z przedmiotowym zdarzeniem (konsultacja - lek. J. L.), gdzie wskazana wyżej różnorodność konsultacji przedstawia się następująco: wizyty w Szpitalu w G.: (...) r. (w związku ze zdarzeniem) i(...); (...) Ogólnej (...) w Ś.: (...)Centrum Fizykoterapii Specjalistycznej (...) w S.: (...) (...) Neurologiczna w ramach Przychodni Lekarza (...) w P.: (...): lek. neurologii H. P. Neurologiczna (...) Centrum w P. Malta: (...) Ośrodek Lekarza (...) w P.: Chirurgia w Ś., lek. P. R.: (...) (...) Medyczny, Zakład Medycyny Sądowej, ul. (...) w P.: (...) (...) Centrum Medycznym w Z.: (...) z których to biegły B. nie wywiódł właściwych wniosków i nie przedstawił ich w wydanej opinii odnośnie do uzasadnionej potrzeby skorzystania z niektórych tylko porad medycznych przez M. B. (1), w związku ze zdarzeniem, a co ma wpływ na zapadłe orzeczenie. cc) biegły pomimo udostępnionej dokumentacji medycznej pokrzywdzonego nie skontaktował się z lek. prowadzącym M. B. (1) - internistą Z. S., który wielokrotnie konsultował pacjenta w związku z licznymi urazami nadgarstka, stawu kolanowego, stawu skokowego, przewlekłego zapalenia zatok, gdzie w roku (...) miał miejsce powierzchowny uraz głowy (mogący być przyczyną przewlekłego bólu głowy pacjenta); (...)rozpoznano przewlekłe zapalenie zatok (mogące być przyczyną przewlekłego bólu głowy pacjenta); (...) odnotowano otwartą ranę nadgarstka i ręki; (...) - złamanie stopy z wyjątkiem stawu skokowego; (...) odnotowano u pacjenta zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł na poziomie stawu skokowego i stopy (dlatego przedstawiane nieprawidłowości w badaniu obrazowym mogą, ale nie muszą być powiązane z wypadkiem w dniu (...)- inne zespoły bólu głowy (bóle głowy są przewlekłym problemem pacjenta, który nie ma korelacji z wypadkiem w dniu (...) r.) - odpis dokumentacji medycznej pacjenta M. B. (1), Ośrodek Lekarza (...) k. 199, na co biegły B. nie zwrócił uwagi, a co wskazane zostało w zarzutach i co biegły pominął, ignorując przebieg chorób pokrzywdzonego B. począwszy od (...)roku i ich wpływ na obecny stan wskazanego pacjenta w odniesieniu do zgłaszanych przez pokrzywdzonego dolegliwości, przyczyniając się do błędnego ustalenia stanu faktycznego, skutkującego podjęciem przez Sąd meriti błędnej kwalifikacji prawnej czynu, w szczególności, co do art. 157 § 1 KK , podczas gdy słuszną kwalifikacją byłby nieumyślny lekki uszczerbek na zdrowiu, potwierdzony pierwszą opinią biegłego w niniejszym postępowaniu dotyczący naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia do dni 7. 23. Kwestionując kwalifikację prawną w opinii, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 200 § 2k .p.k. , polegającą na zastosowaniu kwalifikacji prawnej przez biegłego z zakresu medycyny sądowej powołanego do wydania opinii m.in. w zakresie charakteru obrażeń poniesionych przez pokrzywdzonego, wskazując konkretne przepisy z Ustawy kodeks karny, w szczególności umyślnego charakteru przedmiotowego czynów, sugerując Sądowi meriti przyjęcie określonej kwalifikacji prawnej czynów oskarżonego, podczas gdy opinia, zgodnie z cyt. art. 200 § 1 KPK powinna zawierać przede wszystkim sprawozdanie z przeprowadzonych czynności i spostrzeżeń, i oparte na nich wnioski, a kwalifikacja prawna stanowi na wskazanym etapie postępowania wyłącznie domenę Sądu meriti. 24. Kwestionując brak ustalenia stanu posiadania, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k. art. 7 k.p.k., polegającą na pominięciu w ustaleniach stanu faktycznego uznanych za wiarygodne depozycji P. M. (k. 125 - 126) oraz bezpodstawne nieprzyznanie waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego (k. 482 i k. 483) w zakresie dokonanej kontroli stanu posesji i sprawdzeń, czy doszło do kradzieży na posesji wskazanych małżonków, a także odmówienie oskarżonemu prawa do próby ujęcia osoby bezprawnie poruszającej się po jego terenie oraz uznanie, że Państwo M. nie dokonywali żadnych ustaleń w przedmiotowymi zakresie, ani innych czynności zabezpieczających mienie, podczas gdy z depozycji P. M. (k. 126) wynika, że: było to dla nas bardzo dziwne, że ktoś tak długo kręcił się na naszej działce [16 minut], zasłania twarz, boi się powiedzieć, jak się nazywa wjeżdżając na teren prywatny i będąc u kogoś tyle czasu....mąż powiedział mi tylko, że będziemy musieli pochować cenne przedmioty, żeby nam ktoś czegoś nie ukradł. Około(...) ja i mąż, jak mąż mi opowiedział, co się stało wyszliśmy z domu i pochowaliśmy rowery do garażu. Ja w międzyczasie szykowałam dzieci do spania”, z depozycji oskarżonego wynika, że „po powrocie stwierdziłem, że na posesji niczego nie skradziono ani nie zniszczono”, „Ja wcześniej nie sprawdzałem, czy coś się stało na posesji, czy coś płonie, ogień bym widział z daleka, a chcąc sprawdzić czy się np. nie włamał, czego się spodziewałem, to nie zdążyłbym już go dogonić. Po powrocie stwierdziłem, że na posesji niczego nie skradziono ani nie zniszczono.”; „Gdybym nie chciał bezpośrednio dowiedzieć się, kto jest na tym zdjęciu [z fotopułapki], to policja by go nie znalazła”; co dowodzi, że małżeństwo M. upewniali się, że nic nie zginęło z posesji oraz zabezpieczyli w garażu rowery, a oskarżony miał prawo choćby do podjęcia próby ustalenia danych intruza, jego wizerunku, a także w razie stwierdzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia ujęcia osoby, co ma istotny wpływ na orzeczenie. Dodatkowo prawo ujęcia przysługuje w stosunku do współdziałających (podżegaczy, pomocników itp.). 25. Kwestionując pogwałcenie zasady in dubio pro reo, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 5 § 2 k.p.k. polegającą na złamaniu przez Sąd meriti fundamentalnej/wiodącej zasady procesowej i rozstrzygnięcie wszelkich wątpliwości wynikających z zebranych dowodów w sprawie oraz okoliczności, których nie udowodniono, wyłącznie na niekorzyść oskarżonego, w szczególności na podstawie nieprecyzyjnych, zmiennych i niepotwierdzonych zeznań świadka A. S., co do miejsca obserwacji krytycznego zdarzenia, przez wskazanego świadka niepotwierdzonych oddalonym eksperymentem procesowym w tym zakresie; niepotwierdzonych zeznań świadka C. J. odnośnie do miejsca obserwacji przedmiotowego zdarzenia i obserwacji go przez żonę i jednoczesne oddalenie wniosku obrony o przeprowadzenie eksperymentu w tym zakresie; niedopuszczenie do przesłuchania M. J., osoby wskazanej jako bezpośredni świadek zdarzenia, oddalając wniosek dowodowy w tym zakresie; przyznanie waloru wiarygodności wszystkim depozycjom pokrzywdzonego, mimo faktu, że są one sprzeczne ze sobą, w szczególności nieustalenie trasy poruszania się rowerem przez pokrzywdzonego, w krytycznym dniu w godzinach wieczornych, powodu poruszania się pokrzywdzonego po terenie oskarżonego i przyjmując za szczere jego zeznania w tym zakresie mimo tego, że były sprzecznie; przyznanie waloru wiarygodności świadkowi J. oraz opinii biegłego S. B. odnośnie prędkości poruszania się samochodu F. (...) kierowanego przez oskarżonego, pomimo, że depozycje i wnioski opinii, co do prędkości, na podstawie wskazanych dowodów były sprzeczne; przyznanie waloru wiarygodności opiniom biegłego z zakresu medycyny B. B. (1) odnośnie do określenia naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia pokrzywdzonego, powyżej 7 dni w związku z przedmiotowym zdarzeniem, pomimo faktu, że brak jest związku przyczynowo skutkowego pomiędzy potrąceniem pokrzywdzonego, a skutkami jakie wskazał biegły, z uwagi na nieprzeprowadzenie właściwej analizy dokumentacji chorobowej pokrzywdzonego za lata poprzednie; ustalenie że pokrzywdzony był trzeźwy podczas przedmiotowego potrącenia, podczas gdy brak jest dowodów świadczących o tym stanie; przyznanie waloru wiarygodności dokumentacji sporządzonej przez Policję pomimo, że czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia oraz bezpośrednio po zdarzeniu były wykonane wadliwie (w zakresie badania oskarżonego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, braku wskazanego obowiązkowego badania trzeźwości i innych w stosunku do M. B. (1) - drugiego uczestnika ruchu, brak obowiązkowej „karty zdarzenia drogowego”, nieaktualny protokół zatrzymania, bez wskazania jego przyczyny, niezabezpieczone ślady hamowania w protokole oględzin wypadku, wadliwy szkic z nieodpowiednim zwymiarowanie odnośnie przyjętej skali wypadku etc.); przyznanie waloru wiarygodności depozycjom świadka D. odebranym w toku śledztwa pomimo, że były one nieprecyzyjne i sprzeczne z wyjaśnieniami oskarżonego, odstępując od przesłuchania go na rozprawie głównej etc., podczas gdy jeśli Sąd meriti odnotowuje sprzeczności, luki albo rozbieżności w wypowiedziach świadków bądź innych materiałach sprawy lub powziąwszy decyzję o oddaleniu wniosków dowodowych dochodzi do przekonania, że wskazanych wątpliwości, luk, rozbieżności nie da się zażegnać przeprowadzając je, a wątpliwości nadal występują stwarzając sytuację, że na wskazanym etapie nie można ich usunąć powinien wydać orzeczenie odmienne, ponieważ naczelna zasada wyrażona w art. 5 § 2 KPK stanowi, że niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego, wyrażając nakaz postępowania, nie zaś dowolność i uznaniowość Sądu w przedmiotowym zakresie. II. Zarzuty odnośnie czynu przypisanego w pkt 2. wyroku: 1) Kwestionując wystąpienie gwałtownego uderzenia skrzydłem, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na dowolnej, nie zaś swobodnej ocenie dowodów bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, przyznając z jednej strony walor wiarygodności zeznaniom świadków: M. D., M. Z., Ł. D. , z drugiej zaś strony opatrznie interpretując ich depozycje odnośnie do użycia przemocy wobec M. D. oraz nie przyznając w tej mierze waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, co doprowadziło do błędu w ustaleniach stanu faktycznego i uznania, że oskarżony podczas próby samouwolnienia się użył przemocy w postaci gwałtownego uderzenia skrzydłem drzwiowym, w pokoju przesłuchań wobec policjanta - st. asp. M. D., co błędnie znalazło odzwierciedlenie w opisie czynu, podczas gdy: a) z wypowiedzi wskazanego świadka (M. D.), z dnia (...) r. wynika, że oskarżony „gwałtownie wybiegł z pomieszczenia przesłuchań” (nie zaś gwałtownie uderzył drzwiami policjanta) (k. 102- 103); b) z konsekwentnych, logicznych i spójnych wyjaśnień oskarżonego, złożonych na rozprawie głównej dnia (...) r. (k. 483) wynika negacja zastosowania przemocy w postaci uderzenia skrzydłem drzwiowym policjanta, ponieważ drzwi pomieszczenia były otwarte, a oskarżony wykorzystał zaistniałą sposobność do ucieczki, o czym świadczą następujące depozycje: „w pokoju było dwóch policjantów i sekretarka, policjant poszedł po wodę, został jeden daleko od drzwi, zrobiło mi się duszno i chciałem stamtąd po prostu uciec, więc wybiegłem z pokoju, drzwi były otwarte na oścież, okno też. Poślizgnąłem się na schodach, za mną wybiegł policjant, nie uderzyłem go drzwiami, co potwierdzi sekretarka. Na schodach od razu rzucił się na mnie policjant i skuł mnie kajdankami”; c) z pierwszej, bezpośredniej po zdarzeniu, uznanej za wiarygodną depozycji M. Z., z dnia(...)r. (k. 82 - 83) wynika, że nie doszło w ogóle do zastosowania przemocy wobec M. D.: „on [oskarżony] stał w pobliżu krzesła niedaleko drzwi wejściowych i jak gdyby przesuwał się w kierunku drzwi, [które] były wtedy otwarte.... nagle „zerwał się” i z pełnym impetem wybiegł z pokoju .... gdzie są schody. To się stało w ułamku sekundy. Ten policjant w mundurze wybiegł zaraz za podejrzanym” i gdzie brak w depozycji wskazanej informacji o użyciu jakiejkolwiek przemocy wobec policjanta D.; d) z depozycji Ł. D., z dnia (...) r. - drugiego policjanta/konwojenta (k. 99- 100) wynika, że; „prokurator otworzył drzwi i okna w pomieszczeniu...” oraz(k. 591) „nie słyszałem, żeby oskarżony przepchnął policjanta”, „Jak już zakończyliśmy pracę, to M. D. mówił mi, że oskarżony jak ja odszedłem, to wybiegł z pomieszczenia i on się za nim [oskarżonym] rzucił, O samym wybiegnięciu nic nie mówił”, gdzie brak jest informacji o zastosowaniu przemocy wobec st. asp. M. D.; „po zdarzeniu [upadku na schodach] rozmawiałem z D. i wtedy skarżył się, że boli go ręka..,”, co dowodzi, że dopiero po interwencji na schodach i upadku policjanta D. uskarżał się on na ból ręki, nie zaś w wyniku podjęcia ucieczki przez oskarżonego z pokoju przesłuchań, co ma istotne znaczenie dla wyniku sprawy, poprzez błędne określenie w opisie czynu informacji o zastosowanej przemocy, która nie zaistniała. 2) Kwestionując „przepychanie się oskarżonego”, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k., polegającą na pominięciu przy dokonywaniu ustaleń stanu faktycznego braku konieczności „przepychania się” oskarżonego przez otwarte na polecenie prokuratora Radosława Krawczyka drzwi, tym samym „przepychania” policjanta M. D. podczas próby ucieczki z pokoju przesłuchań dnia(...) co opatrznie sygnalizuje wskazany świadek K., w swej uznanej przez Sąd za wiarygodną depozycji z dnia (...) r. (k. 264 - 267), tj. „zszedłem piętro niżej uzyskując informacje, że podejrzany podjął próbę ucieczki, przepychając policjanta”, a co nie wynika z uznanych za wiarygodne zeznań naocznych świadków zdarzenia: M. Z. (k. 82 - 83), Ł. D. (k. 99 - 100, k. 591 - zeznania - rozprawa główna, w dniu (...) r.), a także wyjaśnień oskarżonego, złożonych na rozprawie głównej w dniu (...) r. (k. 483) i co dowodzi, że skoro drzwi pokoju przesłuchań były otwarte, na polecenie prokuratora, to oskarżony nie miał powodu przepychać się, czy uderzać skrzydłem drzwiowym st. asp. M. D. oraz wyklucza przyjęte ustalenie, że doszło do zastosowania jakiejkolwiek umyślnej przemocy wobec wskazanego. 3) Kwestionując stosowanie jakiejkolwiek przemocy przez oskarżonego, obrońca zarzuciła, na podstawie art.438pkt 3k.p.k., brak ustalenia stanu faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, mogący mieć wpływ na treść orzeczenia, polegający na pominięciu przy ustaleniu wskazanego stanu możliwości stosowania oraz skuteczności użycia jakiejkolwiek przemocy fizycznej względem st. asp. M. D. przez oskarżonego, z uwagi na umięśnioną, kulturystyczną sylwetkę ciała oraz wysoki wzrost tego ostatniego a contrario do drobnej sylwetki ciała oskarżonego, czego Sąd nie zaobserwował, z uwagi na odstąpienie od przesłuchania st. asp. D. na rozprawie głównej. 4) Kwestionując zachowanie się policjanta, poślizgniecie, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k., polegającą na pominięciu przy dokonywaniu ustaleń stanu faktycznego okoliczności upadku M. D. i oskarżonego na schodach Prokuratury, że oskarżony sam się poślizgnął na schodach i upadł na plecy przy próbie ucieczki, po czym został pochwycony przez policjanta st. asp. M. D., który również przewrócił się samodzielnie na schodach, przygniatając oskarżonego ciałem, co potwierdzają uznane za wiarygodne depozycje st. asp. M. D. : „… gwałtownie wybiegł z pomieszczenia w kierunku klatki schodowej. Natychmiast udałem sięza nim i jedynie co pamiętam na ten moment, to to, że mężczyzna poślizgnął się, po czym ja go chwyciłem i oboje znaleźliśmy się na półpiętrze, gdzie zatrzymany leżał razem ze mną” (k. 102 - 103); M. Z.: „Ten policjant w mundurze wybiegł zaraz za podejrzanym ... praktycznie skoczył ze schodów na podejrzanego, który w tym czasie był już na półpiętrze, Podejrzany przewrócił się na plecy, chyba uderzył wtedy głową o ścianę, a policjant, który na niego praktycznie skoczył przygniótł go ciężarem własnego ciała.” (k. 82 - 83) oraz wyjaśnienia oskarżonego: „Zrobiło mi się słabo i duszno, takie iskierki w oczach. Pani otworzyła okno, ale to nie pomogło. Wybiegłem z pokoju i spadłem ze schodów” (k. 62), a przede wszystkim nagranie z kamery zainstalowanej w Prokuraturze - płyta CD (k. 68) oraz protokół odtworzenia utrwalonego monitoringu (k. 123 - 124), nie zaś jak błędnie ustalił Sąd meriti, że to policjant D. zeskoczył ze schodów wprost na oskarżonego, przewracając go na plecy (str. 12 uzasadnienia wyroku), a następnie przygniatając go swoim ciałem, co może sprawiać wrażenie jakby powodem upadku policjanta była inna przyczyna, niż samodzielne przewrócenie się przez niego na schodach, w wyniku poślizgnięcia się w pościgu za oskarżonym, oderwane od jakiejkolwiek przemocy pochodzącej od oskarżonego względem policjanta, co w konsekwencji mogło skutkować obrażeniami powstałymi rzekomo u M. D. - uszkodzona lewa ręka. 5) Kwestionując powiązanie choroby M. D. z rzekomą przemocą oskarżonego, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 410 k.p.k. art. 170 § 2, 3 i 5 w zw. z art. 167 k.p.k. polegającą na niezebraniu wszystkich istotnych materiałów w sprawie i pominięciu przy ustaleniu stanu faktycznego powodu konsultacji i ewentualnego zaopatrzenia medycznego st. asp. M. D. w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w G., po próbie samouwolnienia się J. M. w dniu (...) r., w szczególności poprzez: a) oddalenie wniosku dowodowego obrońcy złożonego w dniu (...) r. (k. 449), odnośnie zwrócenia się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w G. o udostępnienie dokumentacji medycznej M. D. z dnia (...) r., celem ustalenia powstałych u wyżej wymienionego obrażeń oraz prawdopodobnych przyczyn ich powstania; b) odstąpienie od zasady bezpośredniości, tj. przesłuchania świadka M. D. na okoliczność jego interwencji w stosunku do oskarżonego dnia (...) r., zachowania się oskarżonego, rzekomego uderzenia świadka w rękę oraz obrażeń odniesionych przez wskazanego świadka w trakcie interwencji w Prokuraturze dnia (...) r., podczas gdy wymienione dowody pozwoliłyby na usunięcie wątpliwości dotyczących związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy: - rzekomym zamierzonym uderzeniem drzwiami M. D. przez oskarżonego, - interwencją M. D. po wybiegnięciu oskarżonego z pokoju przesłuchań, samodzielnym upadku policjanta na schodach Prokuratury i obezwładnienia oskarżonego poprzez przygniecenie go swoim ciałem, a skutkami tych zdarzeń - obrażeniami lewej ręki wskazanego, niesłusznie sugerując, że powstanie ich dowodzi gwałtownego umyślnego użycia przemocy wobec konwojenta w momencie ucieczki z pokoju przesłuchań; podczas gdy, przeprowadzone dowody pozwoliłyby na ustalenie powodu interwencji medycznej wobec wskazanego świadka i doprowadziłby do rzetelnego ustalenia charakteru i przyczyn urazu lewej ręki policjanta (samodzielny upadek policjanta na schodach) oraz umożliwiłoby dojście do prawdy oraz wyeliminowanie wątpliwości, co do przyczyn urazu lewej ręki st. asp. M. D., czy było ono spowodowane rzekomym uderzeniem skrzydłem drzwiowym w pokoju przesłuchań, czy upadkiem policjanta na schodach. 6) Kwestionując umyślność, obrońca zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, mogący mieć wpływ na treść orzeczenia, polegający na niewłaściwym przyjęciu, że oskarżony J. M. działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim stosując przemoc w postaci uderzenia skrzydłem drzwiowym, podczas gdy zamiarem oskarżonego było samouwolnienie się bez jakiegokolwiek używania przemocy wobec konwojujących go policjantów, o czym świadczą jego wyjaśnienia na rozprawie głównej z dnia (...) r. (k, 483) oraz wykorzystanie faktu, że drzwi pomieszczenia przesłuchań były otwarte, co wynika z zeznania świadka M. Z. (k. 82 - 85), świadka D. (k. 99 - 101 i k. 591), R. K. (1) (k. 264 - 267), ponadto Sąd nie ustalił czy rzeczony M. D. - policjant konwojujący doznał jakichkolwiek obrażenia ciała, względnie śladów na ciele w związku z rzekomym uderzeniem skrzydłem drzwiowym, czy dopiero gdy samodzielnie spadł ze schodów w pogoni za oskarżonym, co doprowadziło do przyjęcia błędnej kwalifikacji prawnej z art. 13 § 1 w zw. z art. 242 § 1 i 4 KK zamiast wyłącznie z art.13 § 1 KK w zw. z art, 242 § i KK. 7) Kwestionując depozycje M. Z., obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. oraz 5 § 2 k.p.k., polegającą na błędnym przyznaniu waloru wiarygodności wszelkim depozycjom M. Z., sprzecznym ze sobą, wywołując poważne wątpliwości, co do szczerości świadka i nielogicznie wyciągając wnioski z jej zeznań, ustalając na tej podstawie, że oskarżony gwałtownie użył przemocy uderzając M. D. skrzydłem drzwiowym (opis kwalifikacji prawnej tego czynu), podczas gdy z depozycji wskazanego świadka: a) z pierwszego przesłuchania w śledztwie, bezpośrednio po zdarzeniu (k. 82 - 83) wynika brak jakiejkolwiek informacji na temat uderzenia konwojenta M. D. podczas próby samouwolnienia się oskarżonego, jednocześnie uwaga i wypowiedź świadka koncentruje się na wybiegnięciu oskarżonego z impetem przez otwarte drzwi i pogoń za nim wskazanego konwojenta, a następnie powalenie się, poprzez uprzednie poślizgnięcie się policjanta na oskarżonego na klatce schodowej, skucie go kajdankami oraz przyprowadzenie do pokoju przesłuchań, co świadczy o braku zastosowania przemocy przez oskarżonego wobec konwojenta, przeciwnie - zastosowaniu przymusu bezpośredniego przez konwojenta wobec oskarżonego; b) z następnego przesłuchania na rozprawie głównej w dniu (...) r. wynika, że świadek ponad to co zeznała w dniu (...)r. nic więcej nie wie i po odczytaniu depozycji ze śledztwa oraz zadanym kierunkowym pytaniu od Przewodniczącej składu sędziowskiego dotyczącym uderzenia skrzydłem drzwiowym policjanta odpowiada, że „Podejrzany drzwiami uderzył policjanta i wybiegł”, dalej zeznając, że „nie umie opisać zakresu celowości uderzenia policjanta drzwiami, ale że to widziała... Policjant w wyniku tego uderzenia nie odniósł obrażeń bo nie było to aż tak mocno” (k. 588 - 589); c) z tego samego przesłuchania na rozprawie głównej w dniu (...) r. świadek na zadane następne pytanie składu orzekającego odpowiada, że „nie pamięta czy widziała czy drzwi uderzają w jakąś część ciała policjanta” (k. 588 - 589); co dowodzi sprzeczności jej zeznań w zakresie użytej przemocy przez oskarżonego względem st. asp. M. D. i nie przekonuje o uznaniu za wiarygodne wszystkich jej depozycji, w szczególności tych odebranych podczas rozprawy głównej z dnia (...) r., na które świadek udała się w towarzystwie oskarżycielki publicznej, oskarżającej w niniejszej sprawie i zatrudnionej w tej samej Prokuraturze, pamiętając również, że wszelkie wątpliwości w zakresie ustalania stanu faktycznego należy rozpatrywać na korzyść oskarżonego. 8) Kwestionując użycie przemocy, obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., polegającą na błędnym wyprowadzeniu wniosku z uznanych za wiarygodne zeznań mł. asp. Ł. D. i przyjęcie, że w wyniku uderzenia M. D. drzwiami - ich skrzydłem, wymieniony uskarżał się na ból ręki, po czym przebywał kilka dni na zwolnieniu lekarskim, podczas gdy z depozycji świadka D. (k. 99 - 100 i k. 591) wynika, że „nie słyszał(em), żeby oskarżony przepchnął policjanta”, ”jak już zakończyliśmy pracę, to M. D. mówił (mi), że oskarżony jak (ja) odszedłem, to wybiegi z pomieszczenia i on się za nim [oskarżonym] rzucił. O samym wybiegnięciu nic nie mówił”, „po zdarzeniu [upadku na schodach] rozmawiałem z D. i wtedy skarżył się, że boli go ręka...”, co dowodzi, że dopiero po interwencji na schodach i upadku policjanta D. uskarżał się on na ból ręki, nie zaś w wyniku podjęcia ucieczki z pokoju przesłuchań przez oskarżonego; kwestia przebywania na zwolnieniu lekarskim oraz ustalenia związku uszkodzenia ręki bądź innych schorzeń a zwolnienia lekarskiego st. asp. D. została podniesiona przy kwestionowaniu oddalenia wniosku dowodowego obrony. 9) Kwestionując odstąpienie od przesłuchania M. D., obrońca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 350a k.p.k. w zw. z art. 391 § 1 i w zw. z art. 394 § 2 k.p.k. , polegającą na zaniechaniu wezwania na rozprawę i bezpośredniego przesłuchania świadka st. asp. M. D. błędnie uznając, że nie jest to konieczne, w szczególności w odniesieniu do treści wyjaśnień oskarżonego, ujawniając je bez odczytywania i zaliczając w poczet dowodu jako zeznania z toku śledztwa z (k. 102 - 103), podczas gdy z art. 350a KPK wynika, że można zaniechać wezwania na rozprawę, jeśli świadek został przesłuchany w toku śledztwa, a wyjaśnienia oskarżonego nie zaprzeczają zeznaniom wskazanego świadka, co w przedmiotowej sytuacji nie miało miejsca, albowiem oskarżony zaprzeczył w swoich wszystkich wyjaśnieniach umyślnemu użyciu jakiejkolwiek przemocy w stosunku do wskazanego świadka - konwojenta, a tym bardziej w postaci uderzenia świadka skrzydłem drzwiowym, ponieważ drzwi pokoju przesłuchań były otwarte. III. Zarzuty odnośnie orzeczonej kary i środków karnych w stosunku do obu czynów: 1) Na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. obrońca zarzuciła orzeczenie wobec oskarżonego J. M. rażąco niewspółmiernie surowej kary w wymiarze 4 lat pozbawienia wolności, która to kara nie uwzględnia występujących w sprawie okoliczności łagodzących, takich jak dotychczasowa niekaralność oskarżonego, przyczynienie się pokrzywdzonego do zaistniałego zdarzenia, poprzez sprowokowanie oskarżonego wjazdem na rowerze i poruszaniem się bez ustalonej przyczyny po posesji J. M. do popełnienia przestępstwa na szkodę pokrzywdzonego (k. - zdjęcia z fotopułapki); zdarzenia przeszłe, w szczególności wtargnięcie na posesję rodziny M., a następnie wejście do domu osoby z zaburzeniami psychicznymi, skutkujące zaskoczeniem i przerażeniem P. M. wywołujące u niej obawę o własne życie i zdrowie oraz swoich małoletnich dzieci (k, 482 depozycje z rozprawy głównej z dnia (...) r. J. M.); pozytywne opinie środowiskowe o oskarżonym (k. 331 - Zaświadczenie Prezesa Automobil klubu (...), k. 332 oświadczenie ks. R. K. (2) z Parafii Rzymskokatolickiej w L., k. 333 - Pismo Wójta Gminy K., k. 334 - Pismo Dyrektora Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w K., k. 337 - Pismo P. S. z firmy (...) z/s w P.) stopień winy oskarżonego, niewielki rozmiar następstw wywołany przestępstwem/skutek jaki poniósł pokrzywdzony w wyniku zdarzenia (kwestionowany średni uszczerbek na zdrowiu), sposób życia przed popełnieniem przestępstwa (zważywszy na posiadanie rodziny, w tym trojga małoletnich dzieci), biorąc w tej mierze pod uwagę cele kary i okres ponad 10 miesięcy przebywania w izolacji w ramach tymczasowego aresztowania, a których uwzględnienie przez Sąd powinno spowodować orzeczenie wobec oskarżonego znacznie łagodniejszego jej wymiaru. 2) Na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. obrońca zarzuciła niesłuszne orzeczenie wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego na podstawie art. 46 § 1 k.k. odszkodowania w wysokości łącznej 15.776,56 zł oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości 30.000,00 zł, przyjmując, że przedstawione przez pokrzywdzonego zestawienia poniesionych kosztów są rzetelne, a wskazane krzywdy adekwatnie oszacowane, podczas gdy z analizy przedstawionych przez pokrzywdzonego dokumentów, wynika, że; a) zestawienie kosztów przejazdu tzw. „kilometrówka” (k, 475 - 478) przypisana wizytom w (...), (...) Chirurgiczna, Ś. W.., u chirurga B. K. (k. 197) nie odzwierciedlają wizyt w dniach;(...)r., kończąc dokumentację na (...) b) zestawienie kosztów przejazdu tzw. „kilometrówka” (k. 475 - 478) przypisana (...) Fizjoterapia, ul. (...), S. nie odzwierciedla dat z rachunków za wskazane „usługi fizjoterapeutyczne odbyte”: (...) - 750 zł, wykazując ponad normatywne przejazdy w następujących dniach: (...) (...) 14.12.2013 r.(...) c) podany koszt przejazdu tzw. „kilometrówki” (k. 475 - 478) przypisane wizycie w dniu(...) r. na terenie Ośrodka Lekarza (...), P. (dokumentacja nadesłana do sprawy z (...) z dnia (...)r.), nie odzwierciedla w żadnej mierze związku choroby pokrzywdzonego ze zdarzeniem, ponieważ rozpoznaniem byt złamany palec u stopy z dnia (...) r., a wpis lekarza rodzinnego wskazuje na zalecenia ortopedy - „chodzenie w sztywnym bucie”; d) podany koszt przejazdu tzw. „kilometrówki” (k. 475 - 478) przypisane Centrum Medyczne (...), opieka ambulatoryjna – spec. neurologii H. K. (1), (k. 201) z dnia (...) r., pokrzywdzony błędnie ustalił na 2 X 40 km = 80 km: natomiast właściwa odległość z miejsca zamieszkania pokrzywdzonego (P.) do miejsca docelowego wynosi 23 km, X 2 zatem 46 km; e) podany koszt przejazdu tzw. „kilometrówki” (k. 475 - 478) przypisane wizycie w u chirurga, w Ś., lek. P. R. (dwukrotnie wystawione zwolnienia w okresie (...) r. oraz (...), informacja nadesłana z ZUS I Oddział w P. w dniu (...) r.), nie odzwierciedla w żadnej mierze związku choroby pokrzywdzonego ze zdarzeniem, brak dokumentacji medycznej pochodzącej ze wskazanej placówki medycznej i wykazania związku ze zdarzeniem z dnia (...) r.; f) rachunek na kwotę 250 zł oraz 25 zł za parking z dnia (...) r. przypisane Uniwersytetowi Medycznemu, Zakład Medycyny Sądowej, ul. (...), (...)-(...) P., nie wskazuje celu wizyty w tym instytucie oraz pokrzywdzony nie dostarczył żadnej dokumentacji ani nie przedstawił jakiegokolwiek powodu skorzystania z opłaconej usługi w związku ze zdarzeniem z dnia (...) r.; g) kwota 8.235,14 zł związana z utratą premii, jaką rzeczony mógł uzyskać jako zdrowy pracownik z B. (pracodawca pokrzywdzonego), spowodowana rzekomym zwolnieniem lekarskim M. B. (1) w okresie od (...) r. do (...) r., nie została potwierdzona żadnym dokumentem pochodzącym od pracodawcy pokrzywdzonego, określającym zasady przyznawania premii, ich wysokość i obligatoryjność, pomimo nieoddalenia wniosku dowodowego w tym zakresie przez Sąd meriti, zatem brak jest podstaw do uznania wskazanego żądania pokrzywdzonego; h) powoływanie się na chorobę związaną wyłącznie ze zdarzeniem z dnia (...) r. i w jego ramach wykazywanie zwolnienia lekarskiego w okresie od (...) r. do (...) r., bez wyszczególnienia powodów niezdolności do pracy, w sytuacji kiedy u pokrzywdzonego w dniu (...) r. odnotowano w (...) P. - złamanie palca u stopy prawej z dnia (...)r. bez związku z przedmiotowym zdarzeniem (konsultacja - lek. J. L.), natomiast w dniu (...) r. odnotowano „stłuczenie wyrostka rylcowatego kości promieniowej. Złamanie haczyka kości haczykowatej” w TK z dnia (...) r. (konsultacja - lek. M. L. (1)), co do którego to uszkodzenia ręki istnieją uzasadnione wątpliwości powiązania wymienionej choroby z wypadkiem z dnia (...) r.; złamanie nadgarstka odnotowane zostało w dokumentacji Ośrodka Lekarza (...) (dokumentacja nadesłana do sprawy z (...) z dnia (...) r.); i) rachunki - faktury konsultacji prywatnych z dnia (...) r. na kwotę 220 zł oraz z dnia (...)na kwotę 250 zł w (...) Centrum Medycznym (...) - lek. ortopeda A. W. nie mają pokrycia w dokumentacji medycznej odnośnie do celu wizyt pokrzywdzonego, w związku z powyższym pokrzywdzony nie wykazał związku z przedmiotowym zdarzeniem z dnia (...) r.; j) podany koszt przejazdu tzw. „kilometrówki” (k. 475 - 478) przypisane (...) Centrum Medyczne (...), odbyte w dniach(...) r. 3x20 km, nie ma związku z przedmiotowym zdarzeniem; k) faktury dotyczące prywatnych konsultacji neurologicznych w dniach: (...) r. w (...) Przychodni Lekarza (...) w P. u lek. neurologii A. F. (k. 191), bez związku z przedmiotowym zdarzeniem na łączna kwotę 1200 zł (charakterystyka celu wizyt pokrzywdzonego omówiona powyżej w zarzutach dotyczących I-go czynu); co stanowi usiłowanie oszustwa na szkodę J. M., wynikające z okoliczności jakie M. B. (1) wykorzystuje w związku z przedmiotowym zdarzeniem z dnia (...) r. w T., usiłując przypisać potrąceniu następstwa wszelkich swoich przypadłości zdrowotnych, powstałych na skutek wcześniejszych lub późniejszych chorób. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego M. B. (1): Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyrok w części tj. w punktach 1, 3, i 5 na niekorzyść oskarżonego. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił: 1) w pkt 1 wyroku zaniżenie kary (pozbawienie wolności na 3 lata i 10 miesięcy) w stosunku do wagi czynu i stopnia winy sprawcy i wniósł o orzeczenie pozbawienia wolności oskarżonego na okres 5 lat; 2) nieadekwatne zadośćuczynienie dla pokrzywdzonego, gdyż w ocenie pokrzywdzonego zasądzona wysokość zadośćuczynienia jest niewystarczająca w stosunku do poniesionych przez pokrzywdzonego szkód i cierpień. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||
|
Odnośnie zarzutów zawartych apelacji obrońcy w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 1: Tytułem wstępu, z uwagi na stawiane w dwóch pierwszych punktach apelacji zarzuty, Sąd apelacyjny pragnie wskazać, że zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny i orzecznictwa nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy prawa materialnego w sytuacji, gdy kwestionuje się prawidłowość poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych. Obrońca w apelacji natomiast przede wszystkim stawia dalej zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych wynikające z niewłaściwej w jej ocenie dowodów, z naruszeniem przepisu art.7k.p.k. Przy czym co ważne podkreślenia, nie zarzuca jednocześnie, że te naruszenia miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku, ale że mogły mieć. Stąd zarzuty dotyczące niezastosowania przepisu art.177§1k.k. czy też błędnego zastosowania art.162§1k.k. przy ocenie zachowania oskarżonego już z tego powodu okazały się niezasadne. Zwłaszcza, że Sąd odwoławczy nie dopatrzył się błędu w ustaleniach faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji w zakresie czynu zarzucanego w punkcie I. Sąd apelacyjny inaczej ocenił jedynie zamiar i winę oskarżonego i dokonał innej kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego, o czym będzie jeszcze mowa. Wspomnieć tylko należy, że Sąd Najwyższy niejednokrotnie podkreślał, że „zarzut obrazy prawa materialnego (w jego postaci z art. 438 pkt 1 k.p.k., tj. odnoszącej się do kwalifikacji prawnej czynu) można postawić tylko wówczas, gdy skarżący nie podważa ustaleń faktycznych związanych z tą kwalifikacją. Jeżeli bowiem nieprawidłowe są ustalenia faktyczne, na podstawie których sąd dokonał kwalifikacji prawnej czynu, to błędem pierwotnym jest błąd w ustaleniach faktycznych, a jego następstwem wadliwa kwalifikacja prawna" (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2023 r., III KK 204/23, LEX nr 358798). Sąd apelacyjny zauważa też, że obrońca stawiając zarzuty naruszenia przepisów postepowania w szczególności art.7k.p.k. ale też wszystkich pozostałych wskazuje jedynie, że naruszenia te mogły mieć wpływa na treść orzeczenia, wbrew obowiązkowi w wielu przypadkach nie wskazuje już jednak jaki konkretnie wpływ dane naruszenie maiło na treść wyroku. Odnosząc się do stawianych w punktach 1, 2, 3, 5, 6, 7 i 8 zarzutów naruszenia przepisów postępowania – art.7k.p.k. w zw. z art.410k.p.k. przy ocenie dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, dotyczących oceny zeznań świadków: A. S., C. J. i pokrzywdzonego M. B. (1) w odniesieniu do wyjaśnień oskarżonego J. M., które to zarzuty sprowadzają się też do kwestionowania poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, co do umyślnego uderzenia przez oskarżonego w tylne koło roweru, którym poruszał się pokrzywdzony, Sąd apelacyjny w toku kontroli odwoławczej nie dopatrzył się uchybień w ocenie tych dowodów, którą przeprowadził Sąd I instancji. Ocena tych dowodów przeprowadzonych w toku postępowania, odnośnie zarzucanego oskarżonemu w punkcie I aktu oskarżenia czynu, wbrew zarzutom skarżącego, pozostaje pod ochroną prawa procesowego (art. 7 k.p.k.), gdyż została poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy. Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, wnikliwie przeanalizował zgromadzony materiał dowodowy, w następstwie czego poczynił prawidłowe i wiarygodne ustalenia faktyczne. Ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie uchybia treści art. 410 k.p.k. Zgodnie bowiem z treścią tego przepisu podstawę wyroku stanowi całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy sądowej, a zatem sąd zobligowany jest do uwzględnienia przy wyrokowaniu całokształtu okoliczności, zaś pominięcie istotnych dla sprawy okoliczności mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kwestii winy stanowi oczywistą obrazę tego przepisu (por. OSN PG 1977, nr 7-8, poz. 62). Podkreślić należy, że Sąd I instancji rzetelnie przedstawił dowody zebrane w toku przewodu sądowego i w swych rozważaniach nie pominął jakichkolwiek dowodów istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Co znamienne przedstawiając inną, polemiczną z Sądem I instancji ocenę wskazanych dowodów, skarżąca często nie kwestionuje poczynionych przez Sąd I instancji na ich podstawie ustaleń faktycznych, wskazując wręcz na ich prawidłowość, kwestionując jedynie wiarygodność zeznań świadków, w takich obszarach, w których te zeznania w gruncie rzeczy nie zostały wykorzystane przez Sąd I instancji do czynienia ustaleń faktycznych, czyli nie zostały jednoznacznie uznane za wiarygodne, przy czym w ocenie Sądu apelacyjnego dotyczyło to okoliczności nieistotnych dla czynienia ustaleń faktycznych, mających znaczenie dla odpowiedzialności oskarżonego. Należy w tym miejscu też przypomnieć, że Sąd może niektórym depozycjom świadka dać wiarę odmawiając wiary zeznaniom tego świadka w innej części i nie stanowi to żadnego błędu, jeżeli stanowisko to jest należycie uzasadnione. Sad apelacyjny podzielił jedynie zawarty w punkcie 3 zarzut błędnej oceny zeznań pokrzywdzonego co do faktu, iż bezpośrednio po potraceniu został on wyrzucony w powietrze na 2 m i dopiero upadł na asfalt. Sąd apelacyjny podzielając wątpliwości skarżącej co do tego ustalenia, wyeliminował ostatecznie z opisu czynu przypisanego oskarżonemu wyrzucenie roweru w górę po uderzeniu w niego przez oskarżonego. Wbrew zarzutom zawartym dodatkowo w puncie 2 apelacji, Sąd I instancji nie pominął zarejestrowanego nagrania z rozmowy w z operatorką (...), zdjęć i filmu wykonanego przez oskarżonego telefonem komórkowym. Przyznał tym dowodom jedynie inny walor niżby chciał tego skarżący. Ponieważ Sąd apelacyjny wyeliminował jednak z opisu czynu przypisanego oskarżonemu przepis art.162§1k.k., chociaż z innych powodów niżby tego chciał skarżący, szersze ustosunkowanie się do stawianego w punkcie 2 zarzutu dotyczącego kwalifikacji zachowania oskarżonego z tego artykułu, Sąd apelacyjny uznał za bezprzedmiotowe. W ocenie Sądu apelacyjnego bowiem przypisane oskarżonemu przestępstwo z art.160§1k.k. pozostaje w pomijalnym zbiegu z przestępstwem z art.162§1k.k. o czym bezie mowa niżej. Nie można też zgodzić się z zarzutem zawartym w punkcie 4 apelacji, jakoby Sąd I instancji pominął protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z załączonym szkicem na k.18-22 akt. Szkic ten był bowiem uwzględniony przez biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. B. przy wydaniu opinii, która również przyczyniła się do poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, a po uzupełniającym przesłuchaniu biegłego na rozprawie apelacyjnej, opinię tą, po wyjaśnieniu wątpliwości wynikających z jej pisemnej treści, uznać należało za pełnowartościowy dowód, który na rozprawie apelacyjnej nie był już dalej przez strony kwestionowany. Kwestia wyrzucenia roweru w górę została natomiast przez Sąd apelacyjny wyeliminowana jako wątpliwa, o czym była już mowa wyżej. Kwestia natomiast tego kto powiadamiał służby (...) czy Policji po zdarzeniu, w szczególności czy był to pokrzywdzony, czy inni świadkowie zdarzenia nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia odpowiedzialności odkażonego za zarzucany mu czyn. Wbrew zarzutom zawartym w punkcie 9 apelacji Sąd apelacyjny nie dopatrzył się też naruszenia przez Sad I instancji przepisów art.410k.p.k., 170§ 2, 3 i 5k.p.k. czy art.167k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrońcy z (...) mimo iż oddalenie tych wniosków nie zawiera szerszego uzasadnienia. Przeprowadzenie eksperymentu procesowego w żaden sposób nie przyczyniłoby się do oceny wiarygodności zeznań świadków w zakresie w jakim wskazała na to obrońca, wątpliwym jest też sama możliwość odtworzenia zdarzenia w identycznych warunkach. Okoliczność natomiast czy pokrzywdzony świadomie czy też nieświadomie wjechał na posesję oskarżonego nie miała znaczenia dla oceny odpowiedzialności oskarżonego, zwłaszcza, że do zdarzenia nie doszło na posesji oskarżonego, a już chwile po tym jak pokrzywdzony teren ten opuścił. Okoliczności na które mieliby zostać przesłuchani świadkowie: J. H., M. B. (2) J. K., J. S., A. H., R. D., M. J. nie miały znaczenia dla ustalenia odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn, a wątpliwa byłaby też przydatność zeznań tych świadków do oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonego czy innych świadków. Przesłuchanie P. B., autora prywatnej opinii, nie wniosłoby już nic istotnego do rozstrzygnięcia taj sprawy. Sąd I instancji przeprowadził dowód z dokumentu prywatnego jaki stanowiła ta opinia. Do twierdzeń zawartych w tym dokumencie wyczerpująco odniósł się biegły S. B. powołany w tej sprawie jako specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, przesłuchany również uzupełniająco na rozprawie przed Sądem apelacyjnym. Uzupełniona przez biegłego opinia, po wyjaśnieniu przez biegłego na rozprawie zawartych w pisemnej opinii rozbieżności, jawiła się jako jasna i pełna. Nie było konieczności weryfikowania ustaleń i wniosków tej opinii w drodze nowej opinii, wydanej przez innego biegłego. Zbędne było też dla potrzeb niniejszego postępowania przesłuchiwanie w charakterze świadka P. G. na okoliczności przeprowadzonych czynności przez funkcjonariuszy po zawiadomieniu o zdarzeniu. Skoro badanie trzeźwości pokrzywdzonego nie zostało w żaden procesowy sposób zabezpieczone, gdyż w aktach sprawy nie ma protokołu badania stanu trzeźwości pokrzywdzonego, to ustalanie ewentualnego stanu nietrzeźwości pokrzywdzonego na tym etapie postępowania, w szczególności na podstawie zeznań funkcjonariusza, jawi się już jako niemożliwe, a do tego raczej zmierzał wniosek obrońcy. Wbrew zarzutom zawartym w punkcie 10 i 11 apelacji Sąd I instancji nie dopuścił się też naruszenia przepisu art.7k.p.k. i art.410k.p.k. dając wiarę zeznaniom pokrzywdzonego, który twierdził, że został po zdarzeniu zbadany na okoliczność stanu nietrzeźwości i był trzeźwy, mimo braku protokołu takiego badania w aktach sprawy, gdyż nie było żadnego dowodu przeciwnego w tym zakresie, na taki nie wskazała też obrońca w apelacji. Sąd nie był organem do którego obowiązków należało sporządzenie takiego protokołu wobec czego nie mógł naruszyć przepisu art.143§2k.p.k. ani wskazanych przepisów Prawa o ruchu drogowym. Badanie i rozstrzyganie wątpliwości na korzyść oskarżonego nie może w tym przypadku powodować konieczności przyjęcia, że pokrzywdzony był nietrzeźwy. Zeznania funkcjonariusza S. G. też nie wniosłyby niczego istotnego do sprawy, skoro brak wystrzelenia poduszek powietrznych w samochodzie oskarżonego nie budził wątpliwości, w świetle opinii biegłego. Niedopuszczalne było natomiast przesłuchanie H. K. (1), J. L. i M. G. na wskazane przez obrońcę okoliczności, gdyż były to okoliczności na które mógłby się wypowiedzieć jedynie biegły powołany w sposób procesowy, a nie świadkowie udzielający pomocy czy leczący pokrzywdzonego, mimo iż może posiadają wiadomości specjalne. Na okoliczności dotyczące stwierdzonych obrażeń ciała u pokrzywdzonego wyczerpująco wypowiedział się biegły z zakresu medycyny B. B. (1). Okoliczności dotyczące ustalania włamań i kradzieży w gminie K. również nie miały większego znaczenia dla rozstrzygnięcia odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn, gdyż w żaden bardziej znaczący sposób nie usprawiedliwiałyby one zachowania oskarżonego wobec pokrzywdzonego. Również weryfikowanie zawartości telefonu pokrzywdzonego na wskazane w apelacji okoliczności, badanie położenia i granic działek pokrzywdzonego, odtworzenie zapisu wideo z nagrania wjazdu pokrzywdzonego na posesję oskarżonego (co nie było przecież w sprawie sporne), czy odtworzenie zapisu video z nagraniem topografii terenu, było zbędne, gdyż były to okoliczności, które w żaden sposób nie zmieniłyby odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn. W ocenie Sądu apelacyjnego, wbrew zarzutom skarżącej zawartych w punktach 12 i 13, Sąd I instancji nie naruszył również przepisów art.7k.p.k. i art.410k.p.k czyniąc ustalenia na temat hamowania pojazdu przez oskarżonego w chwili zdarzenia czy ustalając prędkość samochodu kierowanego przez oskarżonego w chwili zdarzenia. Ustalenia te Sąd I instancji czynił w oparciu o opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. B., która po jej ustnym uzupełnieniu na rozprawie przed Sądem I instancji i przed Sądem apelacyjnym okazała się pełna i jasna. Opinia ta nie pozwoliła na jednoznaczne ustalenia czy pojazd oskarżonego był hamowany przed zdarzeniem ani na jednoznaczne ustalenie prędkości z jaką poruszał się samochód oskarżonego w chwili najechania na tylne koło roweru, Biegły prędkość tą ustalił jedynie w sposób szacunkowy. Sad I instancji, posiłkując się opinią biegłego ustalił tą prędkość jako nie wyższą niż 38km/h (strona 5 uzasadnienia). W ustaleniach swoich Sąd I instancji przyjął też jedynie brak śladów hamowania, nie przesądzając w żaden sposób, że pojazd oskarżonego nie był hamowany przed uderzeniem w koło roweru. Wbrew zarzutom zawartym w punktach 14,15, 16 apelacji, Sąd I instancji nie naruszył też przepisu art.7k.p.k. oceniając opinię biegłego S. B. oraz zeznania świadków C. J., A. S. czy pokrzywdzonego, a także rzeczowy materiał dowodowy w postaci protokołu oględzin miejsca zdarzenia i wyjaśnienia oskarżonego , w zakresie w jakim na podstawie oceny tych dowodów ustalił, że oskarżony umyślne najechał na tylne koło roweru, którym kierował pokrzywdzony, ustalił sposób poruszania się samochodem przez oskarżonego i ustalił sposób poruszania się rowerem przez pokrzywdzonego. Sąd I instancji omówił i przeanalizował w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zgromadzone w sprawie dowody. W sposób logiczny wyjaśnił przy tym, które dowody i dlaczego uznał za wiarygodne, wskazujące na sprawstwo i winę oskarżonego w zakresie umyślnego najechania przez niego na tylne koło roweru, którym poruszał się pokrzywdzony oraz dlaczego odmówił wiary dowodom przeciwnym. Sąd apelacyjny w pełni tą ocenę podziela i nie widzi powodów dla których miałby ją tu powielać. Zwłaszcza, że zarzuty skarżącego w tym przedmiocie jawią się jako typowo polemiczne z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji. Sad odwoławczy wbrew zarzutom skarżącej zawartym w punkcie 17 nie dostrzega też takich sprzeczności w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na jakie wskazuje skarżąca, a już na pewno nie są to sprzeczności, które miałyby one wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Wbrew zarzutowi zawartemu w punkcie 18 apelacji Sąd nie widzi też sprzeczności i błędów, a zwłaszcza obrazy art.7k.p.k., pomiędzy ustaleniami Sądu I instancji, że w pojeździe oskarżonego uszkodzony został zderzak, a opinią biegłego z której wynika, że zderzak miał tylko rysy na powłoce lakierowanej. Zresztą do okoliczności tej odniósł się biegły S. B. na rozprawie apelacyjnej wskazując, że zderzak samochodu miał ślad po kontakcie z rowerem. Konstrukcja zderzaka każdego pojazdu ma charakter ochronny elementów nadwozia pojazdu skupionych w przedniej strefie zgniotu, która to strefa ma przejąć siłę uderzenia ulegając deformacji. Pierwszy impuls siły uderzenia przyjmuje powłoka zderzaka i jeśli nie dojdzie do jej deformacji z widocznymi pęknięciami poszycia, zderzak ma możliwość powrotu do pierwotnego kształtu po nawet krótkim okresie czasu. W tym wypadku w ocenie biegłego siła nie była duża, bo odkształcenie było małe. W ocenie Sądu apelacyjnego Sąd I instancji nie dopuścił się też obrazy przepisów postępowania wskazanych w punkcie 19 apelacji (przepisu art.410k.p.k., art.405§2k.p.k. w zw. z art.207§1k.p.k. w zw. z art.308§1k.p.k.) w którym to punkcie skarżąca kwestionuje prawidłowość czynności przeprowadzonych przez Policję na miejscu zdarzenia albo ich brak. Jak wynika z treści tych zarzutów nie dotyczą one czynności przeprowadzonych albo które powinny być przeprowadzone przez Sąd I instancji, wobec czego naruszenia wskazanych przepisów nie mógł dopuścić się Sąd orzekający. Rolą Sądu orzekającego była tylko ocena ujawnionego materiału dowodowego. Ewentualne błędy podstępowania przygotowawczego czy też wadliwie z punktu widzenia formalnego przeprowadzone czynności nie sprawiają, że sporządzone w tym postępowaniu dokumenty nie mogą stanowić dowodu. Dowody te muszą jedynie zostać prawidłowo przez Sąd orzekający ocenione. Sąd apelacyjny nie dopatrzył się natomiast błędów w dokonanej przez Sąd I instancji ocenie tych dowodów w stopniu wskazującym na to, że ocena ta nie może pozostawać pod ochroną przepisu art.7k.p.k. Wbrew zarzutom zawartym w punkcie 20 apelacji, Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy art.410k.p.k. i art.405§2k.p.k. oraz wskazanych przepisów Prawa o ruchu drogowym. Niewątpliwym w niniejszej sprawie było, że prawo jazdy nie zostało oskarżonemu formalnie zatrzymane, gdyż nie zapadło postanowienie w tym przedmiocie. Przy czym Sąd I instancji w żaden sposób nie ponosi odpowiedzialności ani za brak wydania postanowienia o zatrzymaniu prawa jazdy, ani tym bardziej za brak postanowienia o zwrocie prawa jazdy. Jeżeli chodzi o zarzuty dotyczące kwestionowania, w punkcie 21 apelacji, przedłożonych przez pokrzywdzonego dokumentów w sprawie kosztów leczenia i poniesionych wydatków w związku z leczeniem obrażeń doznanych w trakcie zdarzenia, Sąd apelacyjny podzielił częściowo te zarzuty, przyznając rację skarżącej, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy nie zweryfikował przedłożonego przez pokrzywdzonego spisu kosztów leczenia i wydatków jakie poniósł w związku z doznanymi w wyniku zdarzenia obrażeniami ciała. Dlatego w miejsce zasądzonego przez Sąd I instancji odszkodowania, uznając, że na tym etapie postępowania ustalenie kwoty odszkodowania jest znacznie utrudnione, orzekł od oskarżonego nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 5.000zł. Wątpliwości czy wszystkie wydatki i koszty leczenia przedstawione przez pokrzywdzonego były związane z urazami jakich doznał pokrzywdzony w wyniku zdarzenia, nasuwała chociażby okoliczność na którą też wskazała skarżąca w punkcie 22.28 apelacji, że w dokumentacji leczenia pokrzywdzonego w (...) w P. odnotowano, w dniu (...) że pokrzywdzony doznał w dniu(...) złamania palca u prawej stopy. Nie można natomiast w ocenie Sądu apelacyjnego zgodzić się z zarzutami, zawartymi w punkcie 22 apelacji, odnośnie opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej B. B. (1) dotyczącej kwalifikacji obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzonego. W ocenie Sądu apelacyjnego przy ocenie tego dowodu Sąd I instancji nie naruszył przepisu art.7k.p.k. ani art.410k.p.k. Opinia ta słusznie została oceniona jako jasna i pełna, stanowiąca pełnowartościowy dowód. Należy przy tym wskazać, że obrażeniem, które zdecydowało o zakwalifikowaniu obrażeń jako naruszających prawidłowe czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni i przyjęciu kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego z art.157§1k.k. było złamanie kości haczykowatej nadgarstka prawego. Nie było nim wstrząśnienie mózgu, stąd wszelkie wywody i zarzuty obrońcy odnośnie błędnego zakwalifikowania wstrząśnienia mózgu jako naruszającego prawidłowe czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni okazały się bezzasadne. W pierwotnej opinii (k.45 akt) w której oprócz otarć naskórka w obrębie kończyn górnych i dolnych , stłuczenia głowy, wymienione było już obrażenie w postaci wstrząśnienia mózgu nie wymagającego hospitalizacji i biegły kwalifikował je jako naruszające czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni. Dopiero ujawnienie obrażania w postaci złamania kości haczykowatej nadgarstka prawego spowodowało zmianę kwalifikacji obrażeń przez biegłego z obrażeń naruszających czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni na obrażenia naruszające czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni. Nie może natomiast, wbrew zarzutom skarżącej, budzić wątpliwości, że obrażenie tego pokrzywdzony doznał w dniu zdarzenia. Jak sama wskazuje skarżąca w apelacji z epikryzy pochodzącej z karty Informacyjnej (...) w G. z (...)(k.26) wynika, że pokrzywdzony miał w tym dniu wykonane między innymi zdjęcie RTG ręki (grzbietowo dłoniowe i skos). Pokrzywdzony musiał się więc uskarżać na ból ręki (w rozpoznaniu zapisano uraz kciuka). Mimo iż w karcie tej na podstawie wykonanego zdjęcia RTG nie odnotowano zmian – złamań w obrębie kości ręki, to w zaleceniach zapisano kontrolę w poradni chirurgicznej za 5-7 dni. Pokrzywdzony zgłosił się do P. chirurgii ogólnej w Ś. W.. w dniu (...) a następnie w dniu (...)., kiedy to dostał skierowanie na Tomograf Komputerowy ręki prawej (k.197). W badaniu TK z (...) rozpoznano stłuczenie wyrostka rylcowatego kości promieniowej, złamanie haczyka kości haczykowatej. W dniu (...)pokrzywdzony zgłosił się do Centrum Medycznego (...) w P.. Tak stwierdzono, że ma ortezę na nadgarstku (zaopatrzony w (...) w G.). Posiada TK – złamanie kości czworobocznej większej i trójgraniastej (przemieszczenie minimalne bez wskazań do operacji). Zalecono stosowanie ortezy na nadgarstek z ujęciem kciuka i wykonanie po miesiącu od poprzedniego TK kontrolnego. Niezasadny okazał się również zarzut zawarty w apelacji w punkcie 23 dotyczący obrazy przepisu art.200§2k.p.k., gdyż do zakwalifikowania obrażeń ciała jako naruszających prawidłowe funkcjonowanie narządów ciała powyżej czy też poniżej 7 dni wymagane są wiadomości specjalne, a wskazanie przez biegłego kwalifikacji tych obrażeń poprzez odwołanie się do przepisu art.157§1 kodeksu karnego, wskazuje jedynie na charakter obrażeń określony w tym przepisie, nie stanowi sugerowania Sądowi kwalifikacji prawnej czynu ani też przesądzenia o umyślności w działaniu oskarżonego. Sąd I instancji wbrew zarzutom zawartym w punkcie 24 apelacji nie dopuścił się też obrazy art.7k.p.k. ani art.410k.p.k. dokonując oceny zeznań świadka P. M. i wyjaśnień oskarżonego na okoliczność dokonywanej przez nich kontroli stanu posiadania z uwagi na obecność obcej osoby na posesji i obawę dokonania kradzieży. Nie były to zresztą ustalenia istotne dla oceny odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn. Przechodząc natomiast do zawartego w punkcie 25 apelacji zarzutu obrazy art.5§2k.p.k., trzeba przypomnieć, że zarzut naruszenia zasady in dubio pro reo, może być skutecznie podniesiony, kiedy sąd - dokonując poprawnej oceny dowodów i wyprowadzając na tej podstawie ustalenia faktyczne - rozstrzygnął wątpliwości na niekorzyść oskarżonego. Tymczasem, jak wynika z lektury apelacji, zarzut sformułowany w apelacji sprowadza się do kwestionowania dokonanej oceny dowodów i pośrednio co należy wywnioskować z kontekstu zarzutów, ustaleń faktycznych, co z oczywistych względów nie może przynieść oczekiwanego przez autora apelacji skutku. W judykaturze od dawna wskazuje się, że „przewidziana w art. 5 § 2 k.p.k. zasada in dubio pro reo aktualizuje się dopiero wówczas, gdy po rzetelnym przeprowadzeniu oceny zebranych w sprawie dowodów, w sposób zgodny z wymogami art. 7 k.p.k., pozostają nie dające się usunąć wątpliwości. Wówczas należy je tłumaczyć na korzyść oskarżonego” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2022 r., I KK 265/22, LEX nr 3402057). Reasumując w ocenie Sądu apelacyjnego przy ocenie powyższych dowodów, wbrew zarzutom skarżącego, Sąd I instancji w żaden sposób nie naruszył przepisu art.7k.p.k. Warto w tym miejscu wskazać, że ustanowiony w art. 7 k.p.k. obowiązek dokonywania oceny wiarygodności materiału dowodowego w oparciu o wszechstronną, zgodną z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego analizę dotyczy nie tylko Sądu orzekającego. Także skarżący, który zmierza do podważenia zasadności rozstrzygnięcia poprzez zakwestionowanie oceny dowodów stanowiących jego podstawę, nie może ograniczyć się do prostego zanegowania jej i arbitralnego stwierdzenia, że kwestionowane przez niego dowody walorem wiarygodności nie powinny być obdarzone. Obowiązkiem skarżącego jest wykazanie, jakich konkretnych uchybień dopuścił się sąd meriti w kontekście zasad wiedzy - w szczególności logicznego rozumowania - oraz doświadczenia życiowego, oceniając zebrany materiał dowodowy. Za oczywiście niewystarczające należy tu uznać samo kwestionowanie dowodów przemawiających na niekorzyść oskarżonego. Odnośnie zarzutów zawartych apelacji obrońcy w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 2: Za zasadne Sąd apelacyjny uznał zarzuty zawarte w apelacji obrońcy dotyczące naruszenia przepisu art.7k.p.k. przy ocenie zeznań świadka M. D., M. Z. i Ł. D.. W pierwszej kolejności należy wskazać, jak słusznie zarzuciła skarżąca w punkcie 9, że Sąd I instancji dopuścił się naruszenia wskazanych przepisów postępowania (art.350a k.p.k., art.391§1k.p.k. i art.394§2k.p.k.), które niewątpliwie miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku, odstępując na rozprawie od bezpośredniego przesłuchania świadka M. D., podczas gdy jego zeznania były kluczowe dla ustalenia czy oskarżony w trakcie usiłowania samouwolnienia zastosował przemoc wobec funkcjonariusza. Sąd apelacyjny naprawił ten błąd przesłuchując świadka M. D. na rozprawie odwoławczej. Zeznania świadka M. D. złożone na rozprawie odwoławczej i dokonana ich ocena w konfrontacji z zeznaniami świadków M. Z. i Ł. D. sprawiły, że zasadnym okazały się zarzuty zawarte w punkcie 1 i 7 apelacji obrońcy dotyczące naruszenia przepisu art.7k.p.k. oraz w punkcie 2 i 4 dotyczące naruszenia art. 410k.p.k. przy ocenie przez Sąd I instancji zeznań świadka M. D., M. Z., Ł. D. i R. K. (1). Ocena ta, jak słusznie zarzuciła skarżąca w punktach 3 i 6 i 8doprowadziła do błędnych ustaleń faktycznych jakich dokonał Sąd I instancji w zakresie zastosowania przez oskarżonego przemocy wobec funkcjonariusza M. D. w trakcie usiłowania samouwolnienia. Chociaż nie można zgodzić się z zarzutami zawartymi w apelacji obrońcy w punkcie 5 dotyczącymi naruszenia art.410k.p.k., art.170§2,3 i 5k.p.k. w zw. z art.167k.p.k. polegającymi na oddaleniu wniosku dowodowego obrońcy z (...) odnośnie zwrócenia się o dokumentacje medyczną pokrzywdzonego, gdyż niewątpliwym jest, że obrażenia jakie powstały u M. D. zostały doznane przez funkcjonariusza dopiero w pościgu za oskarżonym na schodach budynku i wbrew zarzutom obrońcy obrażeń tych nie wiązano z uderzeniem funkcjonariusza drzwiami pomieszczenia z którego wybiegł oskarżony. Z zeznań świadka M. D. nie wynikało w sposób niewątpliwy, aby oskarżony zastosował wobec niego przemoc w trakcie usiłowania samouwolnienia. Z zeznań świadka złożonych na rozprawie apelacyjnej nie wynikało, aby oskarżony żeby umożliwić sobie ucieczkę, wybiec z pokoju przesłuchań musiał otwierając szerzej drzwi uderzyć drzwiami w funkcjonariusza. Świadek zeznał, że drzwi do pomieszczenia były lekko uchylone, aby zrobić przeciąg z uwagi na duszność. Drzwi otwierały się do wewnątrz pomieszczenia w którym był zatrzymany. Zatrzymany siedział na krześle, blisko drzwi, skrzydło drzwi miał po lewej stronie, siedział bokiem do drzwi, za klamkę mógł chwycić ręką z miejsca w którym siedział, gdyż klamka była bliżej niego. W pewnym momencie oskarżony pochylił się do przodu i na lewo, uchylił drzwi bardziej do wewnątrz i wybiegł na zewnątrz. Świadek natomiast stał po prawej stronie drzwi , za ich obrysem, naprzeciwko zatrzymanego. Z zeznań świadka wynikało, że gdyby ktokolwiek wchodził do pomieszczenia w sytuacji, gdy stał on pilnując oskarżonego, to nie uderzyłby świadka skrzydłem drzwi. W ocenie Sądu apelacyjnego świadczy to o tym, że funkcjonariusz nie stał przy oskarżonym w taki sposób, aby swoim ciałem tamować mu wyjście z pomieszczenia. Aby oskarżony opuścił pomieszczenie nie było więc konieczności stosowania przez oskarżonego przemocy polegającej na gwałtownym uderzeniu funkcjonariusza skrzydłem drzwi. W ocenie Sądu z uwagi na niewielki rozmiar pomieszczenia, widoczny chociażby na zapisie oględzin tego pomieszczenia na płycie CD, funkcjonariusz mógł sam wpaść na otwarte do wewnątrz skrzydło drzwi po jego szerszym otwarciu przez oskarżonego w chwili ucieczki i uderzyć w te drzwi, a uderzenie funkcjonariusza drzwiami nie było zamierzonym działaniem oskarżonego. Z zeznań funkcjonariusza wynikało bowiem, że musiał te drzwi okrążyć, aby wybiec z pomieszczenia. Z zeznań świadka złożonych na rozprawie wynikało tez, że obrażeń doznał on dopiero na schodach, biegnąc za oskarżonym, uderzając w barierkę bądź upadając na podłogę z oskarżonym. Wprawdzie w postepowaniu przygotowawczym świadek zeznał, że oskarżony pochylił głowę, energicznie chwycił za klamkę uchylonych drzwi i uderzając go nimi, gwałtownie wybiegł z pokoju (k.102v). Nie wynika jednak z tych zeznań aby oskarżony celowo uderzył drzwiami w funkcjonariusza, aby ułatwić sobie ucieczkę czy udaremnić pościg. Nie można wykluczyć, że o drzwi, które musiał uchylić bardziej oskarżony chcąc wybiec z pomieszczenia, uderzył się sam funkcjonariusz podejmując próbę pościgu za oskarżonym, z uwagi chociażby na ciasność i niewielki rozmiar pomieszczenia w którym odbywało się przesłuchanie. Z zeznań funkcjonariusza wynikało bowiem, że zanim oskarżony podjął próbę ucieczki, funkcjonariusz nie stał w polu w którym operować mogły otwierane drzwi. Ustalenie zastosowania przemocy przez oskarżonego, wbrew stanowisku Sądu I instancji, nie było tez możliwe w oparciu o zeznania pozostałych świadków przesłuchanych na te okoliczności. Z zeznań świadka M. Z., która była jedynym, poza świadkiem M. D., naocznym świadkiem tego zdarzenia, złożonych w postępowaniu przygotowawczym nie wynikało, aby oskarżony wybiegając z pokoju uderzył drzwiami funkcjonariusza (k,82-83). Dopiero zeznając na rozprawie świadek z jednej strony mówiła, że oskarżony wybiegając z pomieszczenia drzwiami uderzył policjanta, ale nie było to silne uderzenie. Z drugiej strony świadek zeznała, że oskarżony, aby wybiec z pokoju, nie musiał otwierać bardziej drzwi, gdyż były one otwarte. Okoliczność zastosowania przemocy nie wynikała też z zeznań świadka Ł. D., który nie był zresztą naocznym świadkiem tego zdarzenia (k.99-100). Na rozprawie świadek zeznał nawet, że nie słyszał, aby oskarżony miał przepchnąć drugiego funkcjonariusza. Z zeznań świadka R. K. (1) (k.264-267) wynikało tylko tyle, że świadek miał powziąć od innych osób wiadomość, że oskarżony podjął próbę ucieczki przepychając policjanta. Odnośnie zarzutów zawartych apelacji obrońcy w zakresie orzeczonej kary i środków karnych (chociaż powinno być środków kompensacyjnych): Ponieważ Sąd apelacyjny zmienił opis i kwalifikację prawną czynu zarzucanego w punkcie I, a przypisanego w punkcie 1, co pociągało za sobą konieczność orzeczenia wobec oskarżonego nowej kary, zdezaktualizowały się zarzuty obrońcy dotyczące rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec oskarżonego uprzednio kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności. Wskazane w tym zarzucie okoliczności łagodzące zostały zaś wzięte pod uwagę przez Sąd apelacyjny przy orzekaniu wobec oskarżonego nowej kary za przypisane mu przestępstwo przez sąd odwoławczy. Niezależnie od tego Sąd apelacyjny przypomina jednak, że zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, „gdy kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy - innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Niewspółmierność więc zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 roku, V KRN 178/85). Trzeba również pamiętać, że zgodnie z art. 438 pkt 4 k.p.k. ta niewspółmierność kary musi być „rażąca”, bowiem w ramach tej przyczyny odwoławczej chodzi o różnice ocen o charakterze zasadniczym. Chodzi tu więc przy wykazaniu tego zarzutu nie o każdą różnicę co do wymiaru kary, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 roku, II KRN 198/94). Podzielając częściowo zarzuty zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego, a dotyczące braku wykazania związku pomiędzy wszystkimi wydatkami poniesionymi przez pokrzywdzonego i wskazanymi we wniosku pokrzywdzonego o odszkodowanie, wobec braku przeprowadzenia przez Sąd I instancji jakiegokolwiek postępowania weryfikującego wskazane przez pokrzywdzonego wydatki, wobec braku szerszego uzasadnienia przyznanej kwoty w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd apelacyjny uznał, że orzeczenie obowiązku odszkodowania jest znacznie utrudnione i w miejsce zasądzanego odszkodowania orzekł wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 5.000zł. Zdaniem Sądu apelacyjnego również przyznane przez Sąd I instancji od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienie, wobec średnich obrażeń ciała jakich doznał pokrzywdzony w wyniku zdarzenia, wobec okoliczności tego czynu przypisanego oskarżonemu, jego motywacji i stopnia winy, jawi się jako wygórowane. Dlatego Sąd obniżył przyznane zadośćuczynienie do kwoty 20.000zł. Odnośnie zarzutów zawartych apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego M. B. (1): Za bezzasadne Sąd uznał zarzuty zawarte w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego dotyczące rażącej niewspółmierności kary i nieadekwatności zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego. Na marginesie Sąd apelacyjny zauważa, że oskarżyciel posiłkowy nie był uprawniony do skarżenia wyroku w zakresie czynu oskarżonego polegającego na usiłowaniu samouwolnienia się przypisanego oskarżonemu w punkcie 2, gdyż nie był pokrzywdzony tym przestępstwem, a co za tym idzie nie mógł też skarżyć orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej. Niezależnie od powyższego podnoszone przez skarżącego zarzutu odnośnie rażącej niewspółmierności kary okazały się niezasadne, zwłaszcza wobec zmiany przez Sąd apelacyjny kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu, a popełnionego na szkodę oskarżyciela posiłkowego, co spowodowało konieczność orzeczenia wobec oskarżonego innej, nawet łagodniejszej kary. Nadto jak już też wyżej wskazywano zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, „gdy kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy - innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Niewspółmierność więc zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 roku, V KRN 178/85). Trzeba również pamiętać, że zgodnie z art. 438 pkt 4 k.p.k. ta niewspółmierność kary musi być „rażąca”, bowiem w ramach tej przyczyny odwoławczej chodzi o różnice ocen o charakterze zasadniczym. Chodzi tu więc przy wykazaniu tego zarzutu nie o każdą różnicę co do wymiaru kary, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 roku, II KRN 198/94). Taka sytuacja nie zaistniała w niniejszej sprawie. Również jeżeli chodzi o wysokość zadośćuczynienia, uwzględnienie apelacji obrońcy w tym zakresie i obniżenie zasądzonego zadośćuczynienia o czym była mowa wyżej, sprawiło że zarzuty skarżącego do co do niewystarczającego zadośćuczynienia również okazały się bezzasadne. Nie zamyka to jednak drogi oskarżycielowi posiłkowemu do dochodzenia roszczeń uzupełniających na drodze procesu cywilnego. Mając na względzie wszystkie przedstawione powyżej okoliczności, Sąd odwoławczy nie znajdując przy tym innych uchybień określonych w art. 440 k.p.k., podlegających uwzględnieniu z urzędu i powodujących konieczność dalszej zmiany bądź uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia – na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. orzekł jak w wyroku. |
||||||||||||||||||||
|
Wniosek |
||||||||||||||||||||
|
Apelacja obrońcy oskarżonego: I. W oparciu o powyższe zarzuty obrońca wniosła o: 1) zmianę zaskarżonego w całości wyroku odnośnie pkt 1. poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w tymi punkcie, (rozważając pkt 5 i 6); 2) zmianę zaskarżonego wyroku odnośnie pkt 2. poprzez całkowite wyeliminowanie z opisu czynu określonego w tym punkcie, tj. art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 242 § 4 k.k., pozostawiając w to miejsce art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 242 § 1 k.k.; 3) zasądzenie zwrotu oskarżonemu uzasadnionych wydatków od Skarbu Państwa, związanych z ustanowieniem obrońcy z wyboru, w części dotyczącej jego uniewinnienia od popełnienia zarzuconego mu czynu/czynów w wysokości adekwatnej do rozstrzygnięcia Sądu orzekającego, biorąc pod uwagę udokumentowane i poniesione wydatki w niniejszym postępowaniu karnym; 4) zwolnienie oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, adekwatnie do orzeczenia i wynikających z wniosku zawartego w pkt 3., ze względów słuszności; 5) dopuszczenie i przeprowadzenie wniosków dowodowych obrony, oddalonych przez Sąd 1 Instancji, objętych zarzutami w niniejszym piśmie; 6) z ostrożności procesowej, z uwagi na stawiane zarzuty ustnej i pisemnej opinii biegłego z zakresu medycyny, dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego ze wskazanego zakresu, do oceny i weryfikacji dokumentacji medycznej pokrzywdzonego; II. W wypadku nie przychylenia się do wniosku przedstawionego w pkt I. obrońca wniosła o: 1) uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w P., z uwagi na konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości, spowodowane poważnymi brakami dowodowymi skutkującymi błędnie ustalonym stanem faktycznym sprawy, uwzględniając przez ten Sąd pkt 2 i 3 i pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu; 2) dopuszczenie i przeprowadzenie wniosków dowodowych obrony oddalonych przez Sąd I Instancji, objętych zarzutami apelacji; 3) dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu medycyny, do oceny i weryfikacji dokumentacji medycznej pokrzywdzonego. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego: W oparciu o powyższe zarzuty pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o: - zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 i 3 i wymierzenie oskarżonemu kary łącznej 5 lat więzienia; -zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 5 w części dotyczącej wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i zasądzenie na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienia w wysokości 150.000 zł. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||
|
Co do wniosków obrońcy oskarżonego: Sąd nie podzielił zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego co do braku winy oskarżonego w zakresie umyślnego najechania pojazdem na tylne koło roweru i spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego z jednoczesnym narażeniem pokrzywdzonego na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w związku z czym wniosek obrońcy o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu w punkcie I czynu, okazał się niezasadny. Zasadny, z powodów wyżej omówionych, okazał się natomiast wniosek obrońcy o zmianę zaskarżonego wyroku odnośnie zarzutu z punktu II. poprzez wyeliminowanie z opisu czynu określonego w tym punkcie przepisu art. 242 § 4 k.k., a pozostawianie kwalifikacji z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 242 § 1 k.k. Wobec braku uniewinnienia oskarżonego, wniosek obrońcy o zasądzenie zwrotu oskarżonemu uzasadnionych wydatków od Skarbu Państwa, związanych z ustanowieniem obrońcy z wyboru, w części dotyczącej jego uniewinnienia od popełnienia zarzuconego mu czynu okazał się niezasadny. Sąd uwzględnił natomiast wniosek o zwolnienie oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze o czym będzie mowa niżej. Wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie wniosków dowodowych obrony, oddalonych przez Sąd I Instancji, objętych zarzutami apelacji, z uwagi na niepodzielenie przez Sąd apelacyjny tych zarzutów nie został uwzględniony. Ponieważ również stawiane w apelacji obrońcy zarzuty dotyczące ustnej i pisemnej opinii biegłego z zakresu medycyny uznane zostały przez Sąd apelacyjny za niezasadne, a opinia oceniona jako jasna i pełna, wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego ze wskazanego zakresu, do oceny i weryfikacji dokumentacji medycznej pokrzywdzonego nie mógł zostać uwzględniony. Wobec możliwości dokonania zmiany zaskarżonego wyroku przez Sąd apelacyjny, po uzupełnieniu postępowania dowodowego, nie było potrzeby ani nawet możliwości uchylania zaskarżonego wyroku w całości i przekazywania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w P., nie było bowiem konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości. Co za tym idzie związane z tym też wnioski o dopuszczenie i przeprowadzenie wniosków dowodowych obrony oddalonych przez Sąd I Instancji, objętych zarzutami apelacji czy dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu medycyny, do oceny i weryfikacji dokumentacji medycznej pokrzywdzonego, okazały nie niezasadne. Co do wniosków pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego: Wniosek pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego o zmianę wyroku mógł dotyczyć tylko kary za czyn przypisany oskarżonemu na szkodę oskarżyciela posiłkowego. Pełnomocnik nie wskazał jednak o jaki wymiar kary za ten czyn wnosi. Wniósł natomiast o wymierzenie kary łącznej w wysokości 5 lat pozbawienia wolności, do czego nie był uprawniony, gdyż oskarżyciel posiłkowy nie był pokrzywdzony drugim przestępstwem przypisanym oskarżonemu, nie mógł więc skarżyć wymiaru kary orzeczonej za ten czyn ani wymiaru kary łącznej. Niezależnie od powyższego wobec zmiany kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu za przestępstwo popełnione na szkodę oskarżyciela posiłkowego, na znacznie łagodniejszą, wobec nieuwzględnienia zarzutu dotyczącego rażącej niewspółmierności kary, wniosek o jej podwyższenie okazał się niezasadny. Z przyczyn już wyżej omówionych, przy okazji omówienia niezasadności zarzutu co do wysokości zadośćuczynienia, niezasadny okazał się też wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i zasądzenie na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienia w wysokości 150.000 zł. |
||||||||||||||||||||
|
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
||||||||||||||||||||
|
1. |
||||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
||||||||||||||||||||
|
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
||||||||||||||||||||
|
0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
|
Przedmiot utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||
|
0.1Orzeczenie o zwolnieniu oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych. |
||||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||
|
Sąd apelacyjny nie znalazł powodów dla których należałoby ingerować w to rozstrzygnięcie. Było ono korzystne dla oskarżonego. |
||||||||||||||||||||
|
0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
|
Przedmiot i zakres zmiany |
||||||||||||||||||||
|
0.0.1Sąd apelacyjny przyjął, że oskarżonemu w ramach czynu zarzucanego w punkcie I można przypisać, że w dniu(...) r. w m. T. gm. K. powiat (...) woj. (...) na drodze publicznej, kierując samochodem marki F. (...) o nr rej. (...), w trakcie pościgu za pokrzywdzonym M. B. (1), który poruszał się rowerem i jechał bez kasku rowerowego asfaltową drogą, umyślnie najechał na tylne koło roweru, co skutkowało upadkiem pokrzywdzonego na asfaltową jezdnię, w wyniku czego umyślnie spowodował u M. B. (1) obrażenia ciała w postaci otarć naskórka w obrębie kończyn dolnych 0.0.2Przypisanie oskarżonemu czynu wyczerpującego znamiona tego przestępstwa, powodowało konieczność orzeczenia wobec oskarżonego kary na podstawie art.157§1k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. Na podstawie tych przepisów Sąd wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności, jako adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, mając na uwadze okoliczności czynu, motywację oskarżonego, rozmiar obrażeń ciała spowodowanych u pokrzywdzonego. W ocenie Sądu ponieważ wobec oskarżonego zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna, nie było konieczności dla osiągnięcia celów kary, orzekania bezwzględnej kary pozbawienia wolności, stąd Sąd wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności, na podstawie art.69§1i2k.k. w zw. z art. 70§1k.k. 0.0.4Sąd apelacyjny przyjął też, że w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu w punkcie II można przypisać, że w dniu (...)w G. będąc zatrzymanym przez Policję do sprawy nadzorowanej przez Prokuraturę Rejonową w G. o sygn. (...), w toku przesłuchania w charakterze podejrzanego w siedzibie Prokuratury Rejonowej w G., usiłował dokonać samouwolnienia w ten sposób, że wybiegł z pokoju przesłuchań lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję funkcjonariusza Policji, to jest przestępstwa z art.13§1k.k. w zw. z art.242§1k.k. 0.0.5Przypisanie oskarżonemu czynu wyczerpującego znamiona tego przestępstwa, powodowało konieczność orzeczenia wobec oskarżonego kary na podstawie art.14§1k.k. w zw. z art.242§1k.k. 0.0.6Na podstawie tych przepisów, przy zastosowaniu przepisu art.34§1, §1a pkt1 i §2k.k. w zw. z art.35§1k.k., Sąd wymierzył oskarżonemu karę 1 roku i 10 miesięcy ograniczenia wolności zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym. Sąd uznał, ze jest ona adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, mając na uwadze okoliczności czynu oraz fakt, że przestępstwo to zatrzymało się w fazie usiłowania. 0.0.8Sąd apelacyjny uchylił orzeczoną wobec oskarżonego karę łączną. Dokonał też nowego zaleczenia okresu tymczasowego aresztowania na poczet orzeczonej wobec oskarżanego kary. 0.0.9W miejsce zasadzonego w punkcie 5 od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego odszkodowania w kwocie 15.776,59zł, na podstawie art.46§2k.k., Sąd apelacyjny orzekł od oskarżonego J. M. na rzecz pokrzywdzonego M. B. (1) nawiązkę w kwocie 5.000zł, a zasądzone w tym punkcie zadośćuczynienie obniżył do kwoty 20.000zł. 0.0.11Do oceny prawnokarnej czynów przypisanych oskarżonemu, zgodnie z art.4§1k.k., Sąd apelacyjny stosował przepisy Kodeksu karnego obowiązujące w chwili tych czynów, gdyż były one względniejsze dla oskarżonego. |
||||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach zmiany |
||||||||||||||||||||
|
Zdaniem Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na przypisanie oskarżonemu przestępstwa usiłowania spowodowania ciężkich obrażeń ciała u pokrzywdzonego. Sprzeciwiały się temu ustalone okoliczności zdarzenia, ustalenie prędkości z jaką oskarżony poruszał się samochodem, a także motywacja oskarżonego, którego zamiarem było zatrzymanie i wylegitymowanie pokrzywdzonego. Nie można uznać, jak to uczynił Sąd I instancji, że skutek zamierzony był dalej idący niż osiągnięty. Gdyby oskarżony miał taki zamiar, to zapewne powtórzyłby uderzenie. Oskarżony niewątpliwie umyślnie spowodował natomiast u pokrzywdzonego, wbrew zarzutom obrońcy, obrażenia ciała naruszające prawidłowe czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas przekraczający 7 dni. Nadto w ocenie Sądu oskarżony, mimo że nie chciał ani nawet nie godził się na spowodowanie u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała, ale niewątpliwie swoim zachowaniem naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdyż umyślnie (co najmniej godząc się na to) najechał jednak kierowanym przez siebie samochodem na tylne koło roweru, którym poruszał się pokrzywdzony będący bez kasku, co w przypadku bardziej niefortunnego upadku pokrzywdzonego na ziemię mogło skutkować doznaniem przez niego ciężkich obrażeń ciała a nawet śmiercią, takie niebezpieczeństwo niewątpliwie bezpośrednio pokrzywdzonemu groziło. Oskarżony wykonując taki manewr samochodem powinien był z tym się liczyć, przewidywać taki skutek. Nie oznacza to jednakże, biorąc pod uwagę przebieg zdarzenia, że godził się na to, że spowoduje u pokrzywdzonego ciężki uszczerbek na zdrowiu. Nie ulega jednocześnie wątpliwości, że oskarżony swoim zachowaniem w pełni świadomie, to jest umyślnie spowodował zagrożenie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mając to na względzie zachowanie oskarżonego należało zakwalifikować jednocześnie z dwóch przepisów ustawy: art.157§1k.k. i art.160§1k.k. (por. wyrok SA w Białymstoku z 2.02.23r. IIAKa 163/22 LEX nr 3523081) Przyjęcie kwalifikacji z art.160§1k.k. nie było wprawdzie prawidłowe, tak jak to uczynił Sąd I instancji, w kumulacji z art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt2k.k., gdyż art.160§1k.k. pozostaje w niewłaściwym (pomijalnym) zbiegu z tymi przepisami, które określają typ czynów zabronionych, charakteryzujących się umyślnością spowodowania śmierci człowieka lub umyślnym ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Kwalifikacja czynu jako przestępstwa z art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt2k.k. konsumuje kwalifikację z art.160§1k.k. Możliwy jest jednak zbieg kumulatywny art.160§1k.k. z art.157§1k.k. dlatego Sąd przyjął, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał również znamiona przestępstwa z art.160§1k.k. kwalifikowanego kumulatywnie. W ocenie Sądu ponieważ skutek w postaci narażenia życia lub zdrowia (doznania ciężkich obrażeń ciała) na niebezpieczeństwo objęty był zamiarem oskarżonego pomiędzy art.160§1k.k. i nieudzieleniem pomocy z art.162§1k.k. zachodził pomijalny zbieg przestępstw. Stąd, Sąd nie przyjął w kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego art.162§1k.k. Błędnym było też w ocenie Sądu apelacyjnego, niezależnie od zarzutów stawianych w tym zakresie w apelacji obrońcy, przyjęcie kwalifikacji z art.162§1k.k. przez Sąd I instancji, skoro Sąd ten przyjął, że zamiarem oskarżonego było nie tylko narażenie życia lub zdrowia na niebezpieczeństwo ale nawet spowodowanie ciężkich obrażeń ciała u pokrzywdzonego. Skutek dalej idący konsumuje bowiem skutek bliżej idący. Dokonując zmiany kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego, wobec zmiany podstawy wymiaru kary, należało orzec wobec oskarżonego nową karę za tak przypisane mu przestępstwo. Zdaniem Sądu apelacyjnego przeprowadzone i prawidłowo ocenione dowody, uzupełnione zeznaniami świadka M. D. złożonymi na rozprawie apelacyjnej, nie pozwoliło na nie budzące wątpliwości ustalenie, że oskarżony usiłując dokonać samouwolnienia zastosował przemoc w postaci gwałtownego uderzenia skrzydłem drzwiowym w pokoju przesłuchań jednego z konwojujących go funkcjonariuszy. Dlatego Sąd apelacyjny wyeliminował z opisu czynu oskarżonego zastosowanie przez niego przemocy wobec funkcjonariusza. Z zeznań świadka M. D. złożonych na rozprawie apelacyjnej nie wynikało, aby oskarżony żeby umożliwić sobie ucieczkę, wybiec z pokoju przesłuchań musiał otwierając szerzej drzwi uderzyć drzwiami w funkcjonariusza. Świadek zeznał, że drzwi do pomieszczenia były lekko uchylone, aby zrobić przeciąg z uwagi na duszność. Drzwi otwierały się do wewnątrz pomieszczenia w którym był zatrzymany. Zatrzymany siedział na krześle, blisko drzwi, skrzydło drzwi miał po lewej stronie, siedział bokiem do drzwi, za klamkę mógł chwycić ręką z miejsca w którym siedział, gdyż klamka była bliżej niego. W pewnym momencie oskarżony pochylił się do przodu i na lewo, uchylił drzwi bardziej do wewnątrz i wybiegł na zewnątrz. Świadek natomiast stał po prawej stronie drzwi , za ich obrysem, naprzeciwko zatrzymanego. Z zeznań świadka wynikało, że gdyby ktokolwiek wchodził do pomieszczenia w sytuacji, gdy stał on pilnując oskarżonego, to nie uderzyłby świadka skrzydłem drzwi. W ocenie Sądu apelacyjnego świadczy to o tym, że funkcjonariusz nie stał przy oskarżonym w taki sposób, aby swoim ciałem tamować mu wyjście z pomieszczenia. Aby oskarżony opuścił pomieszczenie nie było więc konieczności stosowania przez oskarżonego przemocy polegającej na gwałtownym uderzeniu funkcjonariusza skrzydłem drzwi. W ocenie Sądu z uwagi na niewielki rozmiar pomieszczenia, widoczny chociażby na zapisie oględzin tego pomieszczenia na płycie CD, funkcjonariusz mógł sam wpaść na otwarte do wewnątrz skrzydło drzwi po jego szerszym otwarciu przez oskarżonego w chwili ucieczki i uderzyć w te drzwi, a uderzenie funkcjonariusza drzwiami nie było zamierzonym działaniem oskarżonego. Z zeznań funkcjonariusza wynikało bowiem, że musiał te drzwi okrążyć, aby wybiec z pomieszczenia. Z zeznań świadka złożonych na rozprawie wynikało tez, że obrażeń doznał on dopiero na schodach, biegnąc za oskarżonym, uderzając w barierkę bądź upadając na podłogę z oskarżonym. Wprawdzie w postepowaniu przygotowawczym świadek zeznał, że oskarżony pochylił głowę, energicznie chwycił za klamkę uchylonych drzwi i uderzając go nimi, gwałtownie wybiegł z pokoju (k.102v). Nie wynika jednak z tych zeznań aby oskarżony celowo uderzył drzwiami w funkcjonariusza, aby ułatwić sobie ucieczkę czy udaremnić pościg. Nie można wykluczyć, że o drzwi, które musiał uchylić bardziej oskarżony chcąc wybiec z pomieszczenia, uderzył się sam funkcjonariusz podejmując próbę pościgu za oskarżonym, z uwagi chociażby na ciasność i niewielki rozmiar pomieszczenia w którym odbywało się przesłuchanie. Z zeznań funkcjonariusza wynikało bowiem, że zanim oskarżony podjął próbę ucieczki, funkcjonariusz nie stał w polu w którym operować mogły otwierane drzwi. Ustalenie zastosowania przemocy przez oskarżonego, wbrew stanowisku Sądu I instancji, nie było tez możliwe w oparciu o zeznania pozostałych świadków przesłuchanych na te okoliczności. Z zeznań świadka M. Z., która była jedynym, poza świadkiem M. D., naocznym świadkiem tego zdarzenia, złożonych w postępowaniu przygotowawczym nie wynikało, aby oskarżony wybiegając z pokoju uderzył drzwiami funkcjonariusza (k,82-83). Dopiero zeznając na rozprawie świadek z jednej strony mówiła, że oskarżony wybiegając z pomieszczenia drzwiami uderzył policjanta, ale nie było to silne uderzenie. Z drugiej strony świadek zeznała, że oskarżony, aby wybiec z pokoju, nie musiał otwierać bardziej drzwi, gdyż były one otwarte. Okoliczność zastosowania przemocy nie wynikała też z zeznań świadka Ł. D., który nie był zresztą naocznym świadkiem tego zdarzenia (k.99-100). Na rozprawie świadek zeznał nawet, że nie słyszał, aby oskarżony miał przepchnąć drugiego funkcjonariusza. Z zeznań świadka R. K. (1) (k.264-267) wynikało tylko tyle, że świadek miał powziąć od innych osób wiadomość, że oskarżony podjął próbę ucieczki przepychając policjanta. Wobec zmiany kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu, poprzez wyeliminowanie przepisu artr.242§4k.k., należało orzec karę za ten czyn na nowej podstawie wymiaru kary. Wobec konieczności zmiany kwalifikacji prawnych czynów przypisanych oskarżonemu i konieczności orzeczenia nowych kar, koniecznym stało się uchylenia orzeczonej wobec oskarżonego, w punkcie 3 zaskarżonego wyroku, kary łącznej. Wobec orzeczenia wobec oskarżonego przez Sąd apelacyjny innych kar, nie było warunków do orzeczenia wobec oskarżonego nowej kary łącznej. Zgodnie natomiast z przepisem art.63§1k.k. okres tymczasowego aresztowania oskarżonego od 4.07.23r. do 21.05.24r. należało w tej sytuacji zaliczyć na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary ograniczenia wolności. Sąd dokonał tego zaliczenia przyjmując, że jeden dzień pozbawienia wolności jest równy dwóm dniom kary ograniczenia wolności. Podzielając częściowo zarzuty zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego, a dotyczące braku wykazania związku pomiędzy wszystkimi wydatkami poniesionymi przez pokrzywdzonego i wskazanymi we wniosku pokrzywdzonego o odszkodowanie, wobec braku przeprowadzenia przez Sąd I instancji jakiegokolwiek postępowania weryfikującego wskazane przez pokrzywdzonego wydatki, wobec braku szerszego uzasadnienia przyznanej kwoty w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd apelacyjny uznał, że orzeczenie obowiązku odszkodowania jest znacznie utrudnione i w miejsce zasądzanego odszkodowania orzekł wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 5.000zł. Zdaniem Sądu apelacyjnego również przyznane przez Sąd I instancji od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienie, wobec średnich obrażeń ciała jakich doznał pokrzywdzony w wyniku zdarzenia, wobec okoliczności tego czynu przypisanego oskarżonemu, jego motywacji i stopnia winy, jawi się jako wygórowane. Dlatego Sąd obniżył przyznane zadośćuczynienie do kwoty 20.000zł. Powyższe nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu przez pokrzywdzonego niezaspokojonej części roszczenia w drodze postepowania cywilnego, zgodnie z art.46§3k.k. |
||||||||||||||||||||
|
0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
|
0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
||||||||||||||||||||
|
1.1. |
||||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
|
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
|||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
|
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
|||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
||||||||||||||||||||
|
4.1. |
||||||||||||||||||||
|
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
|
0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
||||||||||||||||||||
|
0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
||||||||||||||||||||
|
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
|
6. Koszty Procesu |
||||||||||||||||||||
|
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
|
III. |
Orzeczenie o kosztach ma swoją podstawę w treści przepisów art.636§1i2k.p.k. i art.634k.p.k. Na podstawie art.624§1k.p.k. w zw. z art.634k.p.k. Sąd zwolnił jednak oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w tym od opłaty za obie instancje, przez wzgląd na zasadę słuszności, wobec dużej zmiany zaskarżonego wyroku na korzyść oskarżonego, na skutek apelacji złożonej przez obrońcę oskarżonego. Oskarżyciela posiłkowego M. B. (1) natomiast Sąd zwolnił od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych tylko w części – w zakresie poniesionych przez Skarb Państwa wydatków za postepowanie odwoławcze, gdyż większa część tych wydatków (koszt przesłuchania świadka czy biegłego) związana była z zarzutami stawianymi w apelacji obrońcy oskarżonego. Oskarżyciel posiłkowy obciążany został natomiast opłatą za postępowanie odwoławcze w kwocie 100zł wobec nieuwzględnienia apelacji złożonej przez jego pełnomocnika. Wysokość opłaty ustalono na podstawie §13ust.2 ustawy z 23.06.73r. o opłatach w sprawach karnych. |
|||||||||||||||||||
|
7. PODPIS |
||||||||||||||||||||
|
A. W. I. P. M. K. |
||||||||||||||||||||
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: