II AKa 131/24 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2024-11-21
UZASADNIENIE |
||||||||||||||||||||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
IIAKa 131/24 |
||||||||||||||||||
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
5 |
|||||||||||||||||||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
||||||||||||||||||||
0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...) roku w sprawie (...) |
||||||||||||||||||||
0.11.2. Podmiot wnoszący apelację |
||||||||||||||||||||
☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
☒ oskarżyciel posiłkowy A. D. |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel prywatny |
||||||||||||||||||||
☒ obrońcy oskarżonych D. Z., M. Z. i P. Z. (1) |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
☐ inny |
||||||||||||||||||||
0.11.3. Granice zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
☒ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||||||||||||||||
☒ w części |
☒ |
co do winy |
||||||||||||||||||
☐ |
co do kary |
|||||||||||||||||||
☒ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||||||||||||||||
0.11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||||||||||||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||||||||||||||||
☐ |
||||||||||||||||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||||||||||||||||
0.11.4. Wnioski |
||||||||||||||||||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
|||||||||||||||||
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
||||||||||||||||||||
0.12.1. Ustalenie faktów |
||||||||||||||||||||
0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
1. 2. 3. |
D. Z. M. Z. P. Z. (1) |
- uprzednia karalność oskarżonego, - uprzednia karalność oskarżonego, - aktywna praca oskarżonego w wolontariacie, - uprzednia karalność oskarżonego, |
- dane o karalności, - dane o karalności, zaświadczenie, - dane o karalności, |
k.1830-1831, k.1846-1848, k.1931 k.1864-1865 |
||||||||||||||||
0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
0.12.2. Ocena dowodów |
||||||||||||||||||||
0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||||||||
Dane o karalności oskarżonych. Zaświadczenie o wolontariacie. |
Dane o karalności jako dokumenty urzędowe miały charakter wiarygodnego dowodu. Sąd nie znalazł powodów, aby kwestionować fakt zaangażowania oskarżonego M. Z. w pracę wolontariatu. |
|||||||||||||||||||
0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
||||||||||||||||||
. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
|||||||||||||||||||
Apelacja prokuratora: Prokurator zaskarżył wyrok na niekorzyść oskarżonego D. Z. w zakresie czynu zarzucanego mu w punkcie 1 aktu oskarżenia. Wyrokowi zarzucił obrazę prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu tj. art.13§1k.k. w zw. z art.148§1k.k. poprzez uznanie i przyjęcie, iż zachowanie oskarżonego wypełniło znamiona przestępstwa z art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt 2k.k. w brzmieniu obowiązującym przed zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia (...)o zmianie kodeksu karnego oraz niektórych innych ustaw i z art.157§2k.k. oraz art.223§1k.k. i art.160§1k.k. w zw. z art.11§2k.k. w zw. z art.4§1k.k. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego A. D.: Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego A. D. zaskarżył wyrok w części dotyczącej punktu I i VII na niekorzyść oskarżonego D. Z.. Wyrokowi zarzucił: - obrazę prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu poprzez niewłaściwe zastosowanie przez Sąd I instancji przepisów art.13§1 k.k. w zw. z art. 156§1 pkt 2k.k. w brzmieniu obowiązującym przed zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia 07 lipca 2022 roku o zmianie kodeksu karnego oraz niektórych innych ustaw oraz art. 157§2 k.k. w zw. z art. 223§1 k.k. i art.160§1 k.k. w zw. z art.11§2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k., a w konsekwencji błędne przyjęcie, że zachowanie oskarżonego wypełniło znamiona ww. przestępstwa, podczas gdy zachowanie oskarżonego D. Z. wypełniło znamiona czynu przypisanego mu w punkcie 1 aktu oskarżenia tj. zamiaru ewentualnego pozbawienia życia pokrzywdzonego, na podstawie przepisu art.13§1 k.k. w zw. z art.148§1 k.k., - rażącą niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka w zakresie co do wysokości orzeczonego zadośćuczynienia na rzecz oskarżyciela posiłkowego A. D., opiewającego na sumę 50.000zł, podczas gdy rozmiar krzywdy i rodzaj obrażeń jakich doznał pokrzywdzony, stanowiących 22% uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego w wyniku inkryminowanego zdarzenia, kwota zadośćuczynienia winna wynosić 80.000zł. Apelacja obrońcy oskarżonego D. Z.: Obrońca oskarżonego D. Z. zaskarżył wyrok w zakresie punków I, II, III, IV, VII, w całości na korzyść oskarżonego. Wyrokowi zarzucił: 1. rażącą obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 w zw. z art. art. 193 § 1 k.p..k w stopniu mającym wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, biegłego z zakresu broni palnej i balistyki oraz o przeprowadzenie eksperymentu procesowego (wniosek z dnia (...) r.), i tym samym poczynienie ustaleń o niekompletny materiał dowodowy albowiem opinia biegłych prof. Ż. i M., nie wyjaśniają wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, a także częściowo opierają się o założenia, które nie mają odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym, a tym samym nie opowiadają na pytanie, z której dokładnie broni oddano poszczególne strzały, w tym zwłaszcza te, które przebiły przednią szybę pojazdu, ile kul znajduje się w ciele oskarżonego, i z jakiej broni zostały wystrzelone, w jakiej pozycji i miejscu znajdował się strzelec lub strzelcy i przede wszystkim w jakiej kolejności poszczególne strzały były oddawane; 2. rażącą obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 k.p.k. w stopniu mającym wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez danie wiary zeznaniom A. D., gdzie znajdował się on w chwili zbliżania się oskarżonego do pojazdu, w jaki sposób obserwował on pojazd R. (...), skąd przemieścił się od chwili zauważenia pojazdu do chwili potrącenia go przez pojazd oskarżonego, ile strzałów i skąd w tym czasie oddawał albowiem wersja wydarzeń prezentowana w tym zakresie przez pokrzywdzonego nie jest fizycznie możliwa do zrealizowania; 3. rażącą obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 k.p.k. w stopniu mającym wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez danie wiary zeznaniom A. D., że oddając strzały w kierunku pojazdu kierowanego przez oskarżonego, stał nieruchomo i na wprost zbliżającego się pojazdu, w sytuacji kiedy z zeznań pozostałych policjantów biorących udział w akacji wynika, że przynajmniej dwóch z nich znajdowało się za pojazdem i oddawało strzały w kierunku, w jakim jechał oskarżony, a więc także w kierunku pokrzywdzonego zaś biegły prof. Ż. zeznał, że charakter obrażeń świadczy, że pokrzywdzony w chwili uderzenia był w ruchu i został uderzony w lewy bok; 4. rażącą obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 k.p..k w stopniu mającym wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez danie wiary zeznaniom biegłego P. M., iż drugi strzał A. D. oddał z bliskiej (kilku, kilkunasto centymetrowej odległości) w sytuacji, kiedy w takim wypadku na szybie pozostałyby ślady /pozostałości prochu i gazów dodatkowo przednia szyba uległaby całkowitemu rozkruszeniu, co jednak nie nastąpiło; 5. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że oskarżony celowo skierował pojazd w kierunku pokrzywdzonego, gdy tymczasem prawidłowo zebrany i oceniony materiał dowodowy prowadzi do wniosku, że pierwszy strzał ugodził również oskarżonego w bok a kula zatrzymała się na jego kręgosłupie i został oddany przez S. znajdującego się z boku pojazdu, poza obszarem drogi, strzał ten zamroczył oskarżonego, co skutkowało chwilową utratą przez niego panowania nad prowadzonym pojazdem i sprawiało wrażenie, że pojazd celowo skręcił w kierunku pokrzywdzonego; 6. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że oskarżony słyszał okrzyki „Stój policja” i że biorący w akcji funkcjonariusze okazali się jakimikolwiek oznakami pełnionych funkcji, gdy z zeznań niemal wszystkich świadków wynika, że okrzyki przeplatały się z hukiem wystrzałów, całość trwała kilka sekund, oskarżony znajdował się wewnątrz samochodu i tuż po ruszeniu został ugodzony kulą w bok, co również zmniejszyło zdolność jego percepcji; 7. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że oskarżony wsiadając do samochodu R. (...) wiedział, że jest to pojazd utracony, i że działał w zamiarze jego ukrycia; Obrońca zarzucił ewentualnie: 8. rażącą obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 w zw. z art. art. 193 § 1 k.p.k. w stopniu mającym wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez danie wiary opinii biegłego prof. C. Ż. (członka zespołu biegłych), że normalną (adekwatną) konsekwencją najechania samochodem osobowym poruszającym się z prędkością max 24 km / h na stojącego lub biegnącego dorosłego człowieka jest ciężki uszczerbek na zdrowiu w sytuacji, kiedy z wiedzy dostępnej powszechnie oraz zasad doświadczenia życiowego wynika, że normalną konsekwencją uderzenia człowieka przez samochód osobowy poruszający się z taką niewielką prędkością jest lekki lub średni uszczerbek na zdrowiu osoby poszkodowanej; 9. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że oskarżony w dniu (...) r. w D. działał z zamiarem ewentualnym spowodowania ciężkich obrażeń ciała u funkcjonariusza Policji st. sierż. A. D. podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, w sytuacji kiedy zebrany materiał dowodowy w szczególności właściwie oceniona opinia biegłego, pozwalają na ustalenie, że zamiarem bezpośrednim oskarżonego było uniknięcie zatrzymania go, zaś zamiarem ewentualnym spowodowanie u pokrzywdzonego lekkich lub średnich obrażeń ciała; 10. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że oskarżony w dniu (...) r. w D. działał z zamiarem ewentualnym spowodowania ciężkich obrażeń ciała u funkcjonariusza Policji st. sierż. A. D. podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, w sytuacji kiedy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika wprost, że oskarżony poruszał się samochodem osobowym z prędkością 24 km /h i gdyby jego rzeczywistym zamiarem było godzenia się na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu musiałby się poruszać ze znacznie (co najmniej 3 - 4 razy) większą prędkością; 11. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że pokrzywdzony doznał krzywdy, której wyrównaniem winna być kwota 50.000 zł zadośćuczynienia, w sytuacji, kiedy pokrzywdzony doznał lekkich obrażeń ciała trwających poniżej 6 dni; 12. naruszenie norm prawa materialnego poprzez przyjęcie, że przepis art. 156 § 1 pkt 2 kk pozostaje w zbiegu z art. 160 §1 kk w sytuacji, kiedy te dwa przepisy pozostają w zbiegu pomijalnym; 13. naruszenie norm prawa materialnego w postaci art. 223 § 1 kk poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że samochód osobowy poruszający się z prędkością 24 km/h jest przedmiotem podobnie niebezpiecznym jak nóż lub broń palna, w sytuacji, kiedy o zakwalifikowaniu przedmiotu jako podobnie niebezpiecznego, co broń palna lub nóż winny decydować jego cechy i normalne przeznaczenia, a nie sposób użycia; Obrońca zarzucił ewentualnie: 14. rażącą surowość kary polegającą na wymierzeniu oskarżonemu kary 8 lat pozbawienia wolności mimo, że czyn z pkt I - jeśli w tym zakresie Sąd II instancji utrzyma w mocy zaskarżony wyrok - miał postać usiłowania czynu z art. 156 §1 pkt 2 kk, a z jego kwalifikacji winny zostać usunięte przepisy art. 160 § 1 kk i art. 223 § 1 kk. Obrońca oskarżonego M. Z. zaskarżyła wyrok w całości wobec oskarżonego. 1. na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, tj. obrazę przepisu art. 7 k.p.k. oraz art. 4 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dowolną i jednostronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przesądzenie o sprawstwie oskarżonego M. Z., tj. o wypełnieniu znamion zarzucanego przestępstwa, bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, poprzez: a. uznanie wyjaśnień oskarżonego M. Z. za niewiarygodne w zakresie w jakim, wskazywał, że po podwiezieniu brata D. Z. do D. odjechał z tego miejsca, podczas gdy wyjaśnienia te były zbieżne z danymi z systemu (...) zamontowanego w samochodzie marki D. (...) nr rej. (...), który oskarżony w tym dniu prowadził, b. uznanie wyjaśnień M. Z. za niewiarygodne w zakresie w jakim wskazywał, że powodem natychmiastowego opuszczenia przez niego szpitala po zawiezieniu tam brata był brak maseczki w czasie, gdy obowiązywały zasady związane z przeciwdziałaniem zagrożeniem C., podczas gdy ówczesny czas był momentem aktywnego wzrostu zachorowań oraz restrykcyjnym przestrzeganiem obowiązujących ograniczeń, nakazów i zakazów związanych ze stanem epidemii, c. uznanie wyjaśnień M. Z. za niewiarygodne w zakresie w jakim wskazywał, że postawa oskarżonego widoczna na nagraniu z monitoringu szpitala była związana z brakiem maseczki, podczas gdy ówczesny czas był momentem aktywnego wzrostu zachorowań oraz restrykcyjnym przestrzeganiem obowiązujących ograniczeń, nakazów i zakazów związanych ze stanem epidemii, a nadto pracownicy szpitala wyprosili oskarżonego z uwagi na brak posiadania przez niego maseczki, 2. na podstawie przepisu art. 438 pkt 3 k.p.k., błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, która miała wpływ na treść tego orzeczenia, polegający na tym, że Sąd I instancji: a. uznał, że oskarżony wraz z bratem D. Z. przybył do miejscowości D., by stamtąd przeprowadzić samochód marki R. (...) o nr rej. (...) do miejsca jego ukrycia, mimo tego, że brak jest jakichkolwiek dowodów, które miałyby taką okoliczność potwierdzać, zaś istnieją dowody, które Sąd I instancji uznał za wiarygodne - w postaci zapisów z systemu (...) zamontowanego w samochodzie marki D. (...) nr rej. (...), który oskarżony w tym dniu prowadził, b. uznał, że oskarżony M. Z. przywiózł brata D. Z. w pobliże miejsca parkowania skradzionego samochodu, po czym oczekiwał w okolicy, by go eskortować, czy wspomóc w inny sposób, podczas gdy dane zgromadzone z systemu (...) znajdującego się w pojeździe D. (...) wskazują, że oskarżony M. Z. zatrzymał się dwukrotnie w miejscowości D., co przeczy tezie, by oskarżony oczekiwał w okolicy za bratem D. Z., c. uznał, że postawa oskarżonego M. Z. i jego zachowanie w szpitalu wskazują, na to, że oskarżony miał świadomość udziału w przestępstwie, podczas gdy wyjaśnienia oskarżonego, jak i obiektywne okoliczności, w tym obowiązujące, w czasie, w którym miało dojść do popełniania zarzuconego oskarżonemu czynu, przepisy prawa, wskazują, że postawa oskarżonego widoczna na nagraniu z monitoringu szpitala była związana z brakiem maseczki, bowiem ówczesny czas był momentem aktywnego wzrostu zachorowań oraz restrykcyjnym przestrzeganiem obowiązujących ograniczeń, nakazów i zakazów związanych ze stanem epidemii, a nadto pracownicy szpitala wyprosili oskarżonego z uwagi na brak posiadania przez niego maseczki, co wiązało się z koniecznością natychmiastowego opuszczenia szpitala, gdzie logiczne wnioskowanie wskazuje, że gdyby oskarżony chciał ukryć swoją tożsamość, to tym bardziej (mając nawadze prawny nakaz) założyłby maseczkę, która prowadziłaby do braku możliwości jego identyfikacji (gdzie jednak maseczki tej nie miał, co wskazuje na to, że jego działanie nie było w żaden sposób nakierowane na „ukrycie” swojej tożsamości), d. oskarżony miał „splunąć” pod nogi pokrzywdzonego, gdzie okoliczność ta nie była przedmiotem badania w ramach postępowania dowodowego - nie zabezpieczono monitoringu sprzed sali rozpraw - zaś zdarzenie to zostało opisane jedynie przez pokrzywdzonego, e. oskarżony nie posiada stałego zatrudnienia, gdzie podczas rozprawy z dnia (...) roku oskarżony M. Z. wskazał, że pracuje jako kierowca w firmie zajmującej się usługami transportowymi, w oparciu o umowę o pracę na cały etat, która została podpisana na czas nieokreślony. Z daleko posuniętej ostrożności procesowej, w wypadku nieuwzględnienia powyższych zarzutów obrońca zarzuciła: 3. na podstawie przepisu art. 438 pkt 4 k.p.k. rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego wskazując, że charakter i charakter (rzekomego) udziału oskarżonego w zarzuconym mu przestępstwie był pomniejszy, sam czyn jako taki nie był czynem uzasadniającym tak wysoki wymiar kary (wartość kradzionego pojazdu ustalona została na kwotę 40.000 złotych), sytuacja była jednorazowa, jak również Sąd I instancji przyjął i rozważył dyrektywy wymiaru kary w sposób wadliwy, przyjmują, że okolicznością bardzo istotną jest wcześniejsza karalność oskarżonego, gdzie wskazać należy, że oskarżony uprzednio ukarany został za przestępstwo z przepisu art. 180a k.k. - tj. prowadzenie pojazdu bez uprawnień, gdzie ww. przestępstwo nie ma żadnej zbieżności z zarzuconym oskarżonemu czynem, jak również Sąd I instancji wskazał, że oskarżony nie pracuje, gdzie na rozprawie w dniu (...) roku oskarżony wskazał, że jest zatrudniony na umowie o pracę na czas nieokreślony, jak również przyjmując, że okolicznościami, jakie powinny być brane pod uwagę podczas wymierzenia kary są: nieudowodnione zachowanie oskarżonego - który miał rzekomo splunąć pod nogi pokrzywdzonego, jak i „arogancki” sposób zachowania na sali rozpraw, gdzie okoliczności te nie powinny mieć wpływu na wymiar kary orzeczonej wobec oskarżonego. Obrońca oskarżonego P. Z. (1) zaskarżył wyrok w całości wobec oskarżonego. Wyrokowi zarzucił: 1. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku poprzez:
- oskarżony P. Z. (1) dokonał kradzieży z włamaniem pojazdu R. (...) w inkryminowanym okresie albowiem w pojeździe tym ujawniono urządzenie w postaci transpondera wraz z materiałem DNA tego oskarżonego, jeżeli z pisemnej opinii, a ponadto uzupełniających zeznań biegłego T. K. wynika, iż materiał DNA nie był jedynym na powyższym urządzeniu, a ponadto brak jest możliwości ustalenia mechanizmu naniesienia tego materiału na urządzenie,
- co do różnych możliwych alternatywnych wersji dotyczących mechanizmu i okoliczności naniesienia materiału DNA na urządzenie ujawnione w inkryminowanym pojeździe, - co do faktu, iż na urządzeniu w postaci transpondera znajdowało się DNA również innej, nieustalonej osoby, - co do faktu, iż ujawnienie w danym pojeździe urządzenia wraz z materiałem DNA danej osoby należy wprost wiązać z kradzieżą tego pojazdu przez tą osobę, jeżeli istnieje wiele alternatywnych hipotez w tym zakresie, - na niekorzyść oskarżonego P. Z. (1) ,
- przyjęciu, iż oskarżony P. Z. (1) odmówił składania wyjaśnień, a zatem nie przedstawił żadnej alternatywnej wersji zdarzenia, jeżeli prawo do odmowy składania wyjaśnień jest prawem oskarżonego, który nie ma obowiązku dowodzić swojej niewinności, - dowolnym przyjęciu i powiązaniu faktu ujawnienia, w pojeździe R. (...) urządzenia w postaci transpondera wraz z materiałem DNA oskarżonego P. Z. (1) z faktem kradzieży tego pojazdu przez oskarżonego, przy jednoczesnym ustaleniu w ocenie wyjaśnień tego oskarżonego, iż mogą istnieć alternatywne wersje, których jednak oskarżony ten nie przedstawił korzystając z prawa do odmowy składania wyjaśnień, - dowolnym, przyjęciu i powiązaniu faktu ujawnienia materiału DNA oskarżonego na urządzeniu transpondera z faktem, iż oskarżony użył tego urządzenia do pokonania zabezpieczenia pojazdu marki R., jeżeli co do mechanizmu naniesienia tego materiału na urządzenie istnieje wiele możliwych, do przyjęcia alternatywnych wersji, w tym istotnie prawdopodobna wobec zasad wiedzy i logiki wersja o przypadkowym kontakcie oskarżonego z tym urządzeniem, jako urządzeniem powszechnie dostępnym w obrocie prawnym, w tym na. popularnych platformach internetowych, - uznaniu, iż fakt ujawnienia w pojeździe R. (...) urządzenia wraz z materiałem DNA pochodzącego od osoby oskarżonego P. Z. (1) należy wyprost wiązać z kradzieżą tego pojazdu przez tego oskarżonego, w sytuacji braku istnienia jakichkolwiek innych dowodów sprawstwa, a ponadto braku choć rozważenia możliwości zaistnienia przestępstwa paserstwa, - bezkrytycznym uznaniu za wiarygodną tylko jednej wersji zdarzenia, przy braku rozważanie pozostałych, mimo przyjęcia w treści uzasadnienia wyroku, przy ocenie wyjaśnień, oskarżonego, iż mogą istnieć alternatywne wersje, - samodzielnym stwierdzeniu okoliczności wymagających wiadomości specjalnych poprzez samodzielne ustalenie, iż ujawniony na transponderze immobilizera materiał DNA oskarżonego P. Z. naniesiony został w związku z użyciem przez tego oskarżonego przedmiotowego urządzenia w celu pokonania zabezpieczenia i uruchomienia silnika inkryminowanego pojazdu w inkryminowanym okresie, jeżeli z opinii i zeznań biegłego T. K. wynika brak możliwości ustalenia mechanizmu naniesienia tego materiału, a co do źródła i sposobu naniesienia tego materiału na urządzenie istnieje wiele możliwych do przyjęcia alternatywnych wersji i hipotez; 2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na nietrafnym ustaleniu, że: - oskarżony P. Z. (1) dokonał kradzieży z włamaniem pojazdu R. (...), jeżeli okoliczności tej nie potwierdza nawet pośrednio jakikolwiek dowód osobowy oraz rzeczowy, - materiał DNA oskarżonego P. Z. (1) został naniesiony na urządzenie transpondera. immobilizera w związku z faktem kradzieży pojazdu R. (...) przez tego oskarżonego przy braku jakiegokolwiek dowodu na tego rodzaju okoliczność i przy ustaleniu możliwości istnienia wielu alternatyw co do tej okoliczności. Ponadto na zasadzie art. 440 k.p.k. obrońca zaskarżonemu wyrokowi zarzucił: 3. jego rażącą niesprawiedliwość polegającą na uznaniu oskarżonego P. Z. (1) za winnego dopuszczenia się przestępstwa kradzieży z włamaniem pojazdu R. (...) w sytuacji, gdy brak jest jakichkolwiek dowodów na możliwość przypisania mu sprawstwa co do tego rodzaju czynu przy jednoczesnym, braku, rozważenia innych możliwych alternatywy naniesienia materiału DNA oskarżonego na urządzenie transpondera immobilizera, a ponadto braku w tym zakresie możliwości rozważenia zaistnienia występku paserstwa. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||
Omówienie apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego: Sąd apelacyjny nie podzielił tożsamych zarzutów zawartych w apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego dotyczących naruszenia prawa materialnego, to jest nie zakwalifikowania, w ustalonym stanie fatycznym, zachowania oskarżonego D. Z. w punkcie I zaskarżonego wyroku jako zbrodni z art.13§1kk.k. w zw. z art.148§1k.k., a jako przestępstwa z art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt2k.k. i art.157§2k.k. i art.223§1k.k. i art.160§1k.k. w zw. z art.11§2k.k. Idąc dalej Sąd apelacyjny nie przyjął nawet, aby zachowanie oskarżonego można kwalifikować jako przestępstwo z art. art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt2k.k. i art.157§2k.k. i art.223§1k.k. i art.160§1k.k. w zw. z art.11§2k.k., a jedynie jako przestępstwo z art.223§1k.k. w zb. z art.157§2k.k.w zw. z art.11§2k.k. o czym szerzej będzie mowa przy omawianiu zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z.. Wracając do zarzutów zawartych w apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, które zostaną omówione łącznie, gdyż sprowadzały się do tego samego, skarżący nie kwestionowali dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych prowadzących do stwierdzenia, że oskarżony D. Z. uderzył w sposób celowy i zamierzony przodem kierowanego przez siebie samochodu w pokrzywdzonego A. D., poruszając się wówczas z prędkością rzędu 24km/h. Skarżący podnosili tylko, że Sąd I instancji błędnie ocenił, że zamiarem oskarżonego nie było ewentualne dokonanie zabójstwa pokrzywdzonego, co Sąd uzasadniał tym, że nie można, mając na uwadze tą nie dużą prędkość pojazdu z którą poruszał się oskarżony przyjąć, że oskarżony przewidywał możliwość spowodowania śmiertelnego skutku tego uderzenia i na to się godził. Uzasadniając swoje stanowisko pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego odwołał się do opinii biegłych, którzy wskazali, że zgromadzony materiał nie wskazuje na wykonywany manewr hamowana przez kierującego samochodem w chwili potrącenia, a kierujący miał pełną możliwość zauważenia wkraczającego na jezdnię pieszego – funkcjonariusza, a przede wszystkim stojącego już na prawej części jezdni pieszego. Pełnomocnik wskazał także na fakt, że kierujący samochodem oskarżony, chcąc jak najszybciej odjechać z miejsca zdarzenia skradzionym pojazdem, jednocześnie zmienił tor jazdy i skierował prowadzony przez siebie pojazd w kierunku pokrzywdzonego. Należy zauważyć, że wszystkie te okoliczności, które podniósł skarżący, chcąc wykazać zamiar – co najmniej ewentualny – dokonania zabójstwa po stronie oskarżonego prawidłowo ustalił też Sąd I instancji. Słusznie, w ocenie Sądu apelacyjnego, Sąd I instancji, wbrew zarzutom skarżących przyjął jednak, że na podstawie tych okoliczności nie da się jednoznacznie ustalić, że zamiarem oskarżonego było dokonanie chociażby z zamiarem ewentualnym zabójstwa pokrzywdzonego, a jedną z głównych okoliczności pozwalających poddać to w wątpliwość jest właśnie ta nie duża prędkość pojazdu, którym kierował oskarżony w chwili potrącenia funkcjonariusza. Słusznie wskazuje też Sąd I instancji, że przy takiej prędkości doznanie przez pokrzywdzonego w wyniku potrącenia śmiertelnych obrażeń ciała obiektywnie było mało prawdopodobne. Wprawdzie jak słusznie podnosi skarżący pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, nie ustalono, aby oskarżony hamował przed potrąceniem pokrzywdzonego, ale co znamienne nie ustalono też, aby poza zmianą toru jazdy w chwili dostrzeżenia pokrzywdzonego oskarżony jakoś gwałtownie przyspieszył. Jak wynikało z zeznań świadków – funkcjonariuszy znajdujących się za pojazdem, oskarżony przyspieszył jedynie po wycofaniu z miejsca parkowania pojazdu. Również obrażenia jakich doznał pokrzywdzony w wyniku potrącenia były tylko lekkie. Błędne jest także rozumowanie skarżącego pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego powtórzone za apelacją prokuratora, że gdyby do potrącenia funkcjonariusza doszło kilkadziesiąt metrów dalej pojazd na skutek wykorzystanej dłuższej drogi rozpędzania poruszałby się z większą prędkością. Zamiar oskarżonego należało bowiem rozpatrywać w konkretnych ustalonych niewątpliwie okolicznościach zdarzenia, a nie hipotetycznie w miejscu, gdzie oskarżony poruszałby się już z większą prędkością na skutek przyspieszania związanego z jego ucieczką z miejsca zdarzenia. Wbrew zarzutom skarżących samo skierowanie pojazdu w kierunku pokrzywdzonego funkcjonariusza celem jego potrącenia, z uwzględnieniem tej prędkości jaka miała miejsce w chwili potrącenia, bo tylko taką prędkość można brać pod uwagę, nie mogło zdecydować o przypisaniu oskarżonemu zamiaru usiłowania dokonania zabójstwa pokrzywdzonego chociażby z zamiarem ewentualnym. Notabene rację ma również skarżący pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, że idąc tym tokiem rozumowania równie dobrze można, a należało w ocenie Sądu apelacyjnego, zakwestionować przyjętą przez Sąd I instancji kwalifikację prawną czynu oskarżonego jako usiłowanie przez oskarżonego spowodowania u pokrzywdzonego z zamiarem ewentualnym ciężkich obrażeń ciała o których mowa w art.156§1pkt2k.k. z uwagi na prędkość kierowanego przez oskarżonego pojazdu i doznane w konsekwencji obrażenia ciała trwające poniżej 7 dni. Mimo iż, rzeczywiście nie skutek jaki nastąpił ale zamiar, którym kierował się oskarżony w czasie popełnienia czynu przesądzać może o przyjętej kalifikacji prawnej. Przy czyn zamiar ten można też oceniać przez pryzmat spowodowanego skutku. Wbrew zarzutom skarżących Sąd I instancji wcale nie przyjął, że oskarżony kontrolował swoją prędkość i poruszał się z nią w sposób stały. W okolicznościach niniejszej sprawy niewątpliwym jest bowiem, że oskarżony po wycofaniu pojazdem z miejsca parkingowego, zanim dojechał do miejsca potrącenia pokrzywdzonego nie zdołał jeszcze rozwinąć większej prędkości, co mogło być spowodowane tym, że od miejsca parkowania pojazdu do miejsca potrącenia pokrzywdzonego przejechał niedługi odcinek drogi. Jednak to w tych okolicznościach oskarżony, mając świadomość niewielkiej prędkości z jaką się porusza, podjął decyzje o potrąceniu pokrzywdzonego, a nie na innym odcinku drogi, gdzie mógł już poruszać się z większą prędkością, gdyż nie tam na jego drodze stanął funkcjonariusz. Należy przy tym na marginesie wskazać, że odległość od miejsca parkowania pojazdu do miejsca potrącenia nie została prawidłowo procesowo zwymiarowana. Można ją jedynie oceniać na podstawie osobowych źródeł dowodowych i zapisu eksperymentu procesowego z udziałem oskarżonego, przy czym należy mieć na względzie, że w trakcie eksperymentu oskarżony (podejrzany wówczas) wskazywał inne miejsce potrącenia, bardziej odległe od miejsca parkowania pojazdu, niż to wynikało z poczynionych w niniejszej sprawie prawidłowych ustaleń. Rację należy przyznać skarżącemu prokuratorowi, że oskarżony kierując w stronę nadbiegającego i ewidentnie widocznego pokrzywdzonego skierował samochód w stronę pokrzywdzonego, mimo iż miał on możliwość kontynuowania jazdy torem pozwalającym na ominięcie pokrzywdzonego bez konieczności jego uderzenia, jednak również te okoliczności same przez się nie były wystarczające jak słusznie przyjął Sąd I instancji do przyjęcia ewentualnego zamiaru zabójstwa czy też nawet ewentualnego zamiaru spowodowania ciężkich obrażeń ciała u pokrzywdzonego, dlatego Sąd apelacyjny również i tą kwalifikację (art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt2k.k.) wyeliminował z opisu czynu przypisanego ostatecznie oskarżonemu. Niewątpliwym jest bowiem tylko to, co również słusznie podnosili skarżący, że zamiarem oskarżonego było jak najszybsze oddalenie się z miejsca zdarzenia celem uniknięcia zatrzymania na gorącym uczynku w związku ze świadomością poruszania się kradzionym pojazdem. Nie tylko więc sama nie duża prędkość pojazdu, kierując którym oskarżony uderzył w pokrzywdzonego ale także jego motywacja - chęć uniknięcia zatrzymania i ucieczki z miejsca zdarzenia sprawiają, że przypisanie oskarżonemu zbrodni usiłowania zabójstwa w realiach niniejszej sprawy nie było możliwe. Można w tym miejscu przywołać stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z (...) r., (...) (...), LEX nr 172208, gdzie stwierdzono, że „Dla wykazania wypełnienia podmiotowej strony zbrodni zabójstwa tak w postaci zamiaru bezpośredniego, jak i ewentualnego nie jest wystarczające wskazanie na sposób działania, w tym takie jego elementy jak rodzaj użytego narzędzia, siła ciosu czy skierowanie agresywnych działań przeciwko ośrodkom ważnym dla życia pokrzywdzonego. Są to niewątpliwie bardzo istotne elementy, które jednakże nie mogą automatycznie przesądzić zarówno o spełnieniu strony podmiotowej zbrodni zabójstwa, jak i zdecydować o przypisanej sprawcy postaci zamiaru. Zazwyczaj niezbędna jest nadto analiza motywacji sprawcy, stosunków pomiędzy sprawcą a pokrzywdzonym w czasie poprzedzającym agresywne działania sprawcy, tła zajścia itp.” Szczególnie przy ustalaniu zamiaru wynikowego (ewentualnego) konieczna jest ostrożność i rozwaga. Ustalenia dotyczące zamiaru ewentualnego zabójstwa nie mogą opierać się wyłącznie na fragmentarycznych faktach wiążących się ze stroną wykonawczą, lecz powinny być wnioskiem koniecznym, wynikającym z analizy całokształtu przedmiotowych i podmiotowych okoliczności zajścia, a w szczególności ze stosunku sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości osobistych i dotychczasowego trybu życia, pobudek oraz motywów działania, siły ciosu, głębokości, kierunku rany i rozmiarów użytego narzędzia oraz z wszelkich innych przesłanek wskazujących na to, że sprawca, chcąc spowodować uszkodzenie ciała, zgodą swą, stanowiącą realny proces psychiczny, obejmował tak wyjątkowo ciężki skutek, jakim jest śmierć ofiary. (Patrz wyrok SN (7) z 28.06.1977 r., VI KRN 14/77, OSNKW 1978/4–5, poz. 43). Zamiaru ewentualnego (zabójstwa) nie można się domyślać ani domniemywać, lecz musi on wynikać z konkretnych faktów ocenianych w powiązaniu z całokształtem okoliczności danej sprawy oraz z właściwościami osobistymi sprawcy i jego stosunkiem do pokrzywdzonego. Szczególna ostrożność w ustalaniu zamiaru powinna cechować stadium usiłowania. Jednocześnie trudne jest także rozróżnienia pomiędzy zamiarem pozbawienia człowieka życia, które nie nastąpiło z przyczyn obiektywnych, a zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Znamiona typu czynu zabronionego opisane w art.156§1pkt2k.k. realizuje zachowanie, które stanowić może podstawę obiektywnego przypisania skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zbrodnia z art. 156 § 1k.k. to przestępstwo materialne, a to oznacza, że dla wyczerpania jego znamion niezbędne jest realne wystąpienie opisanych tam skutków, a nie tylko hipotetyczna i – co należy podkreślić – niepewna możliwość ich wystąpienia. Skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jako znamię typu czynu zabronionego z art. 156 § 1k.k. musi być obiektywnie przypisany sprawcy czynu godzącego w zdrowie człowieka, czyli skutek taki musi być przede wszystkim obiektywnie przewidywalny. Trafnie ujął ten warunek Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z 28.01.2016 r., II AKa 1/16, LEX nr 2022469, stwierdzając: „Warunkiem koniecznym obiektywnego przypisania sprawcy negatywnego następstwa czynu, a w konsekwencji jego odpowiedzialności karnej za skutek, jest rozstrzygnięcie kwestii obiektywnej przewidywalności nastąpienia skutku. Bez ustalenia, że określone konsekwencje zachowania się sprawcy były obiektywnie przewidywalne, nie byłoby możliwości przyjęcia znamion przedmiotowych skutkowego (materialnego) czynu zabronionego”. W ocenie Sądu apelacyjnego tak jak nie można było przypisać oskarżonemu zamiaru usiłowania zabójstwa pokrzywdzonego z zamiarem ewentualnym, również nie można przypisać oskarżonemu, że usiłował z zamiarem ewentualnym spowodować ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego, w okolicznościach niniejszej sprawy konsekwencje w postaci spowodowania u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała nie były obiektywnie przewidywalne. Nie każde uderzenie w pieszego samochodem, zwłaszcza przy ustalonej prędkości pojazdu rzędu 24km/h kończyć się bowiem musi ciężkimi obrażeniami ciała. Jednocześnie już w tym miejscu wskazać można, że również zarzut pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego dotyczący orzeczenia rażąco niewspółmiernego, w odniesieniu do kwoty, zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego okazał się niezasadny. Sąd apelacyjny podzielił ustalenia Sądu I instancji, iż kwota 50.000zł zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego. Uwzględnia ona wbrew zarzutom skarżącego rodzaj i stopień fizycznych obrażeń ciała jakich doznał pokrzywdzony, a także uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Omówienie zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z. dotyczących przypisanego mu czynu z art.13§1k.k. w zw. z art.156§1pkt2k.k. i art.157§2k.k. oraz z art.223§1k.k. i art.160§1k.k. w zw. z art.11§2k.k. Mając na uwadze przedstawione wyżej, przy omawianiu apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, stanowisko Sąd apelacyjny w konsekwencji podzielił zarzuty zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z. wskazane jako „ewentualne” w punktach 9 i 10 dotyczące błędów w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania poprzez przyjęcie, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym spowodowania ciężkich obrażeń ciała u funkcjonariusza podczas, gdy zebrany materiał dowodowy, w tym właściwie oceniona opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej, pozwala na ustalenie, że zamiarem bezpośrednim oskarżonego było uniknięcie zatrzymania go, zaś zamiarem ewentualnym spowodowanie u pokrzywdzonego lekkich lub średnich obrażeń ciała; gdyby zaś rzeczywiście zamiarem oskarżonego było godzenie się na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu musiałby on poruszać się ze znacznie (co najmniej 3-4 razy) większą prędkością, natomiast jak wynika z materiału dowodowego poruszał się on z prędkością 24km/h. Przy czym Sąd apelacyjny nie podzielił poprzedzającego te zarzuty, zarzutu „ewentualnego” podnoszonego przez obrońcę oskarżonego D. Z. a zawartego w punkcie 8 dotyczącego rażącej obrazy art.7k.p.k. w zw. z art.193§1k.p.k. w stopniu mającym wpływ na treść wyroku poprzez przyjęcie za biegłym, że normalną (adekwatną) konsekwencją najechania samochodem osobowym z prędkością max. 24km/h na stojącego lub biegnącego człowieka jest ciężki uszczerbek na jego zdrowiu, podczas gdy zdaniem skarżącego wiedza powszechnie dostępna i zasady doświadczenia życiowego wskazują, że normalną konsekwencja w takim wypadku jest lekki lub średni uszczerbek na zdrowiu osoby pokrzywdzonej. Zarzut ten o tyle jest niezasadny, że Sąd I instancji w uzasadnieniu przyjętej kwalifikacji prawnej tego czynu oskarżonego nie powołuję się bowiem tym przedmiocie na opinię biegłego i słusznie zresztą, gdyż ustalenie związku przyczynowego czy zamiaru sprawcy nie należy do kompetencji biegłego, a wskazuje na zasady doświadczenia życiowego właśnie, pisząc, że nie wymaga wiedzy fachowej przewidzenie, iż uderzenie maską jadącego nawet z niewielką prędkością pojazdu może spowodować poważne obrażenia ciała tak w zakresie narządu ruchu jak i narządów wewnętrznych; obrażenia takie mogą także wynikać z uderzenia ciała człowieka potraconego przez samochód o twarde podłoże jak nawierzchnia jezdni czy chodnika. Przy czym należy zauważyć i podkreślić, że Sąd I instancji nie wskazuje, że jest to normalne obiektywnie przewidywalne następstwo a tylko możliwe następstwo. Przechodząc jednak w pierwszej kolejności do głównych zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z. należy wskazać, że pierwszy zarzut dotyczy bezzasadnego oddalenia wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, biegłego z zakresu broni palnej i balistyki oraz o przeprowadzenie eksperymentu procesowego (wniosek pisemny z dnia(...) r.), i tym samym poczynienie ustaleń o niekompletny materiał dowodowy albowiem opinia biegłych prof. C. Ż. i P. M., nie wyjaśniają w ocenie skarżącego wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, a także częściowo opierają się o założenia, które nie mają odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym, a tym samym nie opowiadają na pytanie, z której dokładnie broni oddano poszczególne strzały, w tym zwłaszcza te, które przebiły przednią szybę pojazdu, ile kul znajduje się w ciele oskarżonego, i z jakiej broni zostały wystrzelone, w jakiej pozycji i miejscu znajdował się strzelec lub strzelcy i przede wszystkim w jakiej kolejności poszczególne strzały były oddawane. Nienależnie od tego, że zdaniem Sądu apelacyjnego zarzut ten nie do końca został prawidłowo sformułowany, gdyż oddalając ten wniosek dowodowy, Sąd I instancji nie mógł naruszyć przepisów postępowania w postaci przepisu art.7k.p.k., który dotyczy oceny dowodów, a raczej przepis art.170§1pkt5k.p.k. i art.201k.p.k., gdyż na podstawie tych przepisów Sąd I instancji na rozprawie w dniu (...) oddalił przedmiotowe wnioski dowodowe. Sąd I instancji nie mógł także naruszyć przepisu art.193§1k.p.k. skoro przeprowadził w niniejszej sprawie dowód z opinii biegłego zarówno z zakresu medycyny sądowej, z zakresu balistyki a także biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Zarzut naruszenia art.7kp.k. byłby w tym miejscu zasadnie postawiony gdyby dotyczył dokonania błędnej oceny opinii biegłych, a tego w tym punkcie zarzut raczej nie dotyczy skoro sprowadza się do zarzutu niezasadnego oddalenia wniosków dowodowych. Zarzut natomiast naruszenia przepisu art.201k.p.k. czy art.7k.p.k. w zakresie oceny dowodu z opinii biegłych byłby zasadny, gdyby skarżący wykazał, że przeprowadzone w niniejszej sprawie opinie biegłych są niepełne lub niejasne albo zachodzą w nich sprzeczności czego jednak w ocenie Sądu apelacyjnego nie zdołał uczynić. Bez znaczenia jest w tej sytuacji dostrzegane przez Sąd apelacyjny błędne uzasadnienie oddalenia tych wniosków również w oparciu o przepisu art.170§1pkt5k.p.k. czyli z uwagi na zmierzanie do przedłużania postępowania, skoro wnioski zostały złożone już w piśmie z (...) a rozpoznane zostały dopiero (...) Sąd I instancji nie uzasadnił też wprawdzie żadnymi innymi argumentami oddalenia wniosków obrońcy odwołując się jedynie a contrario do przepisu art.201k.p.k., jednak zdaniem Sądu apelacyjnego oddalenie tych wniosków było zasadne. Opinia bowiem zarówno biegłego z zakresu medycyny sądowej C. Ż. sporządzona wespół z biegłym A. P., jak i opinia biegłego P. M. z zakresu balistyki były pełne i jasne, nie wynikały z nich żadne sprzeczności, biegli dodatkowo zostali przesłuchani na rozprawie i odpowiedzieli wyczerpująco na wszystkie zadane im pytania istotne z punktu widzenia odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn, o czym będzie jeszcze mowa przy omawianiu kolejnych zarzutów zwłaszcza dotyczących błędu w ustaleniach faktycznych. W ocenie Sądu apelacyjnego nie było te ż konieczności, tak jak tego chciał skarżący przeprowadzania w tej sprawie kolejnego eksperymentu procesowego. Ustalenia z eksperymentu procesowego przeprowadzonego w postępowaniu przygotowawczym również były znane biegłym opiniującym w tej sprawie i zostały przez nich wykorzystane przy sporządzaniu opinii. Z zarzutem obrazy art. 7 k.p.k. ściśle skorelowany jest zarzut obrazy art. 201 k.p.k. Jeżeli bowiem sąd oparłby swoje ustalenia o niepełną i wewnętrznie sprzeczną opinię, to tym samym dokonałby na jej podstawie błędnych ustaleń faktycznych. Tak więc zarzut obrazy art. 201 k.p.k. jest zarzutem o charakterze pierwotnym, którego następstwem mogą być błędy w ustaleniach faktycznych. Gdy sąd nie naruszył dyspozycji art. 201 k.p.k., to tym samym nie poczynił błędów w ustaleniach faktycznych. Uznanie opinii za jasną i pełną w rozumieniu art. 201 k.p.k. jest domeną organu procesowego, a nie strony procesowej. Podstawą do stosowania art. 201 k.p.k. nie może stać się okoliczność, że strona wdając się samodzielnie w spekulacje myślowe natury specjalistycznej, dochodzi w rezultacie do przekonania, że wnioski natury ściśle fachowej i to w dziedzinie, w której z natury rzeczy sądowi i stronom merytorycznie brakuje wiadomości specjalistycznych, są błędne. Materię wydania opinii uzupełniającej lub też nowej opinii, jeżeli dotychczasowa ekspertyza jest niepełna lub niejasna czy też wewnętrznie sprzeczna, reguluje kompleksowo art. 201 k.p.k. Niezasadny okazał się w tym kontekście także zarzut obrońcy oskarżonego (zawarty w punkcie 2) dotyczący naruszenia art.7k.p.k. w stopniu mającym wpływ na treść wyroku w zakresie dokonanej przez Sąd I instancji oceny zeznań biegłego P. M.. Zdaniem skarżącego gdyby prawdziwe były zeznania biegłego, iż drugi strzał pokrzywdzony oddał z bliskiej (kilku, kilkunastocentymetrowej) odległości to w takim wypadku na szybie pozostałyby ślady - pozostałości prochu i gazów, dodatkowo przednia szyba uległaby całkowitemu rozkruszeniu, co nie nastąpiło. Należy zauważyć, że na rozprawie biegły ustosunkowywał się do tych okoliczności i przyznał wprawdzie, że zakresem jego badań nie było sprawdzenie czy znaleziono ślady prochu, jednak zeznał, że niespalone ziarna prochu mogą zostać, ale w tym przypadku mamy do czynienia z płaszczyznami gładkimi jak szyba i maska pojazdu, które są mało chłonne czyli takie, które nie umożliwiały zatrzymania, pozostawienia tych niespalonych ziaren prochu. W przeciwieństwie do odzieży, która jest zdolna do przetrzymywania takich niespalonych ziaren prochu. Biegły stwierdził też, że nie spotkał się jeszcze z sytuacją, gdzie w takich pęknięciach – w szybie klejonej, dwuwarstwowej pozostałyby ziarna prochu. Biegły stwierdził też, że nie zna badań , które mogłyby to wykryć. Zdaniem Sądu apelacyjnego należy także zauważyć, że do oględzin samochodu przystąpiono w sytuacji gdy padał już deszcz. Ewentualne ślady mogły więc również zostać zatarte opadami deszczu. Podobnie jak pisemna opinia biegłego tak i zeznania biegłego na rozprawie zostały w ocenie Sądu apelacyjnego ocenione prawidłowo i nie doszło do naruszenia przepisu art.7k.p.k. w tym zakresie. Biegły dysponował fachową wiedzą, na rozprawie wskazał też na okoliczności potwierdzające jego kompetencje. Z opinii biegłego jasno wynikało, że pokrzywdzony A. D. oddał dwa strzały w kierunku pojazdu. Z przodu pojazdu w kierunku tyłu. Pierwszy strzał został oddany z przodu ku tyłowi z góry ku dołowi. Strzelający znajdował się wówczas po prawej stronie osi pojazdu. P. w szybie czołowej znajdująca się w górnej części, a także przestrzelona osłona przeciwsłoneczna, była spowodowana strzałem oddanym przez strzelca znajdującego się na wprost auta po prawej stronie auta pod kątem 90 stopni. Strzelający znajdował się w pozycji stojącej w odległości od 0,5m do 2m. od zderzaka przedniego pojazdu. Drugi strzał oddano z boku pojazdu z przodu ku tyłowi, z góry ku dołowi i z prawej ku lewej stronie. Strzelający był z prawej stronu pojazdu przy czym nie znajdował się w pozycji stojącej w trakcie oddania strzału. Zdaniem biegłego strzał ten mógł być oddany w trakcie przetaczania się osoby przez samochód. Strzał został oddany podczas potrącenia lub w krótkim czasie po potrąceniu, kiedy strzelający znajdował się jeszcze przed pojazdem. Potrącenie strzelającego nastąpiło po około 0,5s po oddaniu pierwszego strzału, czyli bezpośrednio po oddaniu tego strzału. Bezzasadny okazał się więc zarzut zawarty w punkcie 1 jakoby opinia biegłego nie odpowiadała na pytanie z której dokładanie broni oddano poszczególne strzały w tym zwłaszcza te, które przebiły przednią stronę pojazdu, z jakiej broni zostały wystrzelone, w jakiej pozycji i miejscu znajdował się strzelec i przede wszystkim w jakiej kolejności zostały oddane. Nadto z zeznań świadka A. D. wynikało, że oddał on 2-3 strzałów ostrzegawczych i jeden w kierunku pojazdu, nie pamiętał natomiast drugiego strzału oddanego w kierunku pojazdu. Zeznania świadka potwierdzone zostały oględzinami broni z których wynikało, że broń pokrzywdzonego A. D. to pistolet W. (...) o nr (...) w magazynkach którego brakowało 5 sztuk naboi. To potwierdzało wersję świadka w powiązaniu z opinią biegłego. Okoliczność zaś, że świadek nie pamiętał ostatniego strzału została również jasno wyjaśniona przez biegłego P. M., który wskazał, że istnieje prawdopodobieństwo, że osoba oddająca strzał nie pamięta oddanego strzału lub strzał został oddany przypadkowo. Może być taka sytuacja, że osoba strzelająca nie cofnęła palca ze spustu po oddaniu pierwszego strzału i przypadkowo nacisnęła spust oddając drugi strzał. Sąd apelacyjny zgadza się ze stanowiskiem biegłego, zwłaszcza wobec faktu, że była to sytuacja bardzo dynamiczna, były to ułamki sekund, a drugi strzał mógł rzeczywiście paść przypadkowo, jak pokrzywdzony został uderzony samochodem i przetaczał się przez maskę samochodu. Co znamienne, jasno wynika z opinii biegłego, że to dopiero ten drugi strzał spowodował obrażenia ciała u oskarżonego. Ustalenie kolejności strzałów zostało jasno i logicznie przez biegłego wykazane. Kolejność tą biegły określił na podstawie pęknięć szyby czołowej klejonej, gdyż to te drugie pęknięcia rozchodziły się po szybie w ten sposób, że dochodziły one do momentu spotkania się z wcześniejszym piknięciem i tam kończyły swoje dalsze pęknięcia. Zdaniem biegłego ten drugi strzał nie mógł paść od strzelca znajdującego się w pozycji stojącej, trzymającego broń oburącz. Musiałby on bowiem stać w odległości 3,7 – 5 metrów od samochodu. Fakt, że strzelec był w pozycji frontalnej, w trakcie pierwszego strzału, biegły przyjął w oparciu o opinię biegłego C. Ż. i A. P., wydaną w oparciu o doznane przez pokrzywdzonego obrażenia. Ponieważ pokrzywdzony doznał stłuczenia na przedniej goleni jednej nogi, a stłuczenie na drugiej nodze było w okolicy przyśrodkowej, to zdaniem biegłego C. Ż. wskazuje to na fakt, że pokrzywdzony wykonał pewien obrót ciałem. Przy czym zdaniem biegłego mogło to wynikać z dwóch przyczyn, sam pokrzywdzony mógł się obrócić dokonując ucieczki albo, ponieważ uderzenie nastąpiło poniżej środka ciężkości ciała to doszło do podcięcia i kiedy nogi są rozstawione to również powoduje ono obrót osi ciała. Biegły wykluczył też, aby doznanie postrzału przez oskarżonego od razu wpłynęło na zmianę toru jazdy, tor jazy mógł być zmieniony z uwagi na rozwijające się następstwa doznanych przez oskarżonego urazów dopiero po upływie kilkunastu, kilkudziesięciu minut. Zdaniem biegłego P. M., obrażenia oskarżonego nie powstały wskutek oddania pierwszego strzału, który był prostopadły do osi pojazdu. U oskarżonego stwierdzono więcej niż jedno obrażenie co mogło być wynikiem tego, że pocisk, który przestrzelił szybę uległ deformacji, co spowodowało rozerwanie tego pocisku. Fragmenty tego pocisku uderzyły w oskarżonego. Dlatego oskarżony mógł mieć więcej ran. Opinie biegłych wbrew zarzutom skarżącego nie wykluczają wersji przedstawionej w zeznaniach świadka A. D., że oddając przynajmniej pierwszy strzał, bo drugiego świadek przecież nie pamięta, stał na wprost zbliżającego się pojazdu. Nie przeczy również temu, jak już wyżej wskazano, ustalenie biegłego C. Ż., że w chwili potrącenia pokrzywdzony był w ruchu, zwłaszcza, że biegły nie wykluczył, że pokrzywdzony stał naprzeciwko pojazdu, a tuż przed uderzeniem podjął akcję obronną. Pokrzywdzony został potrącony już po oddaniu pierwszego strzału i wówczas w odruchu obronnym mógł skierować swoje ciało w bok przed ostatecznym uderzeniem go przez samochód. Z zeznań zaś policjantów z których jak słusznie wskazuje skarżący dwóch znajdowało się w tym czasie za pojazdem trudno wyciągać jakiś wniosek o niewiarygodności zeznań pokrzywdzonego, zwłaszcza że w samym momencie potrącenia samochód musiał już swoim obrysem zasłaniać ciało pokrzywdzonego. Nie można natomiast zgodzić się z twierdzeniem skarżącego, że już w momencie jazdy oskarżonego w kierunku pokrzywdzonego stojącego jeszcze na jezdni, funkcjonariusz będący za pojazdem oddawał strzały w kierunku samochodu, gdyż z zeznań tego funkcjonariusza świadka A. K. wynika, że pierwsze strzały oddawał on w górę jako strzały ostrzegawcze, a dopiero gdy doszło do potrącenia pokrzywdzonego oddał pierwszy strzał w kierunku samochodu, przy czym w dolne jego części. Co znamienne druga broń w której magazynkach stwierdzono brak naboi to tylko broń należąca do funkcjonariusza A. K. . W jego broni brakowało 13 sztuk naboi, 10 z nich miało zostać oddanych jako ostrzegawcze, a 3 za odjeżdżającym samochodem już po potrąceniu pokrzywdzonego. Wobec powyższego w ocenie Sądu apelacyjnego Sąd I instancji, wbrew zarzutom skarżącego z punktu 2 i 3 nie uchybił również przepisowi art.7k.p.k. dokonując oceny zeznań pokrzywdzonego A. D.. Wzmacniało to też tezę o bezzasadności wniosku skarżącego o przeprowadzenie nowej opinii biegłego tak z zakresu medycyny sądowej jak i z zakresu broni i balistyki, aby odpowiedzieć na pytanie z której broni oddano poszczególne strzały z jakiej broni zostały wystrzelone kule, które zraniły oskarżonego i znajdują się w jego ciele, ile ich jest, czy w jakiej pozycji i miejscu znajdował się strzelec i w jakiej kolejności poszczególne strzały zostały oddane. Dlatego również Sąd apelacyjny nie znalazł powodów dla których należałoby przeprowadzić wnioskowane w apelacji dowody, które zostały powielone w apelacji po ich oddaleniu przez Sąd I instancji. W ocenie Sądu apelacyjnego nie doszło również do wskazywanego przez obrońcę w punkcie 5 błędu w ustaleniach faktycznych. Opinia biegłego P. M. w żaden sposób nie dyskredytuje, jak tego chce skarżący, dokonanych ustaleń, że oskarżony skierował celowo pojazd w kierunku pokrzywdzonego. Wynikało to też zresztą nie tylko z zeznań pokrzywdzonego ale także zeznań funkcjonariuszy obserwujących tor jazy pojazdu zza tyłu tego samochodu czyli świadków A. K. i P. S.. A wbrew zarzutom skarżącego, o czym była już mowa wyżej, to nie pierwszy strzał ugodził oskarżonego ani pierwszy strzał nie został oddany z boku pojazdu, nie mogło więc to skutkować, tak jak tego chce skarżący, utratą przez oskarżonego panowania nad pojazdem i sprawiać tylko wrażenia jakoby pojazd celowo skręcił w kierunku pokrzywdzonego. Pierwszy strzał nie ugodził oskarżonego i nie został oddany przez strzelca znajdującego się z boku pojazdu, poza obszarem drogi, nie było tam zresztą w tym czasie żadnego funkcjonariusza oddającego strzały, więc strzał ten nie mógł zamroczyć oskarżonego i skutkować chwilową utratą przez niego panowania nad pojazdem. Warto też przypomnieć, że nabojów brakowało w broni należącej jeszcze tylko do świadka A. K., więc pozostałe strzały musiały paść z jego broni, a świadek ten cały czas znajdował się w pewnym oddaleniu za tyłem odjeżdżającego pojazdu. Należy jeszcze raz przypomnieć, że kierunek jazdy oskarżony zmienił zanim padł pierwszy strzał w kierunku pojazdu, a nadto ten pierwszy strzał nie zranił jeszcze w żaden sposób oskarżonego. Wynikało to w ocenie Sądu apelacyjnego zarówno z prawidłowo ocenionych opinii biegłych jak i prawidłowo ocenionych zeznań świadków: A. D., A. K. i P. S.. Prawidłowo również wbrew zarzuto m skarżącego zawartym w punkcie 2 Sąd I instancji ocenił zeznania świadka A. D. na okoliczność tego gdzie znajdował się on w chwili zbliżania się oskarżonego do pojazdu, w jaki sposób obserwował on pojazd marki R. (...), skąd przemieścił się od chwili zauważenia pojazdu do chwili potrącenia go przez pojazd, ile strzałów i skąd w tym czasie oddawał. Wbrew zarzutom skarżącego wersja podana przez pokrzywdzonego wcale nie jest fizycznie nie do zrealizowania. Nie było także błędnym ustalenie, że oskarżony widział, że ma do czynienia z funkcjonariuszami Policji, gdy odjeżdżał z miejsca parkingowego. Świadczy o tym też samo zachowanie się oskarżonego, który musiał widzieć funkcjonariuszy próbujących go najpierw zatrzymać, do tego stopnia, że jeden z nich świadek P. S. usiłował złapać nawet za klamkę odjeżdżającego pojazdu, aby otworzyć drzwi pojazdu, a oskarżony nie zatrzymał się, tylko z impetem wycofał i zaczął oddalać się z miejsca parkowania pojazdu. Zwłaszcza, że jak przyznaje sam skarżący wezwania funkcjonariuszy do zatrzymania przeplatały się już z hukiem wystrzałów, których przecież oskarżony nie mógł nie słyszeć, nawet znajdując się wewnątrz samochodu. Zgodnie z tym co już wyżej wskazano nie jest prawdziwe twierdzenie skarżącego zawarte w punkcie 6, że oskarżony już tuż po ruszeniu został ugodzony kulą w bok, co miało zmniejszać zdolność jego percepcji. Reasumując w ocenie Sądu apelacyjnego przy ocenie powyższych dowodów, wbrew zarzutom skarżącego, Sąd I instancji w żaden sposób nie naruszył przepisu art.7k.p.k. Warto w tym miejscu wskazać, że ustanowiony w art. 7 k.p.k. obowiązek dokonywania oceny wiarygodności materiału dowodowego w oparciu o wszechstronną, zgodną z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego analizę dotyczy nie tylko sądu orzekającego. Także skarżący, który zmierza do podważenia zasadności rozstrzygnięcia poprzez zakwestionowanie oceny dowodów stanowiących jego podstawę, nie może ograniczyć się do prostego zanegowania jej i arbitralnego stwierdzenia, że kwestionowane przez niego dowody walorem wiarygodności nie powinny być obdarzone. Obowiązkiem skarżącego jest wykazanie, jakich konkretnych uchybień dopuścił się sąd meriti w kontekście zasad wiedzy - w szczególności logicznego rozumowania - oraz doświadczenia życiowego, oceniając zebrany materiał dowodowy. Za oczywiście niewystarczające należy tu uznać samo kwestionowanie dowodów przemawiających na niekorzyść oskarżonego. Za zasadny Sąd apelacyjny uznał natomiast zarzut skarżącego zawarty w punkcie 12 dotyczący naruszenia prawa materialnego, zastosowania przepisu art.160§1k.k. w kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu, w sytuacji gdy czyn z art.160§1k.k. pozostaje w zbiegu pomijalnym z czynem z art.156§1pkt2k.k. Na marginesie Sąd apelacyjny zauważa, że jak przyznaje Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, to biegły stwierdził, że oskarżony naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 lub art. 157 § 1 k.k. Jednak materia ta oceniana powinna być nie przez biegłego, a przez sąd. To stwierdzenie biegłego nie było w żaden sposób wiążące dla sądu. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12.02.24r. VIII AKa 199/23 LEX nr3720960). Niezasadny natomiast w ocenie Sądu apelacyjnego okazał się zarzut skarżącego zawarty w punkcie 13 dotyczący naruszenia prawa materialnego w postaci art.233§1k.k.poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że samochód osobowy poruszający się z prędkością 24km/h jest przedmiotem podobnie niebezpiecznym jak nóź lub broń palna, w sytuacji gdy o zakwalifikowaniu przedmiotu jako podobnie niebezpiecznego co broń palna czy nóź, winny decydować jego cechy i normalne przeznaczenie, a nie sposób użycia. Skarżący podnosząc w apelacji zarzut, że samochód nie stanowi "innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu" w rozumieniu art. 223 § 1 k.k. odwołuje się miedzy innymi do treści postanowienia Sądu Najwyższego z dnia (...)w którym zaaprobowano przyjętą wcześniej w wyroku Sądu Apelacyjnego w K. z (...)ocenę, że z treści art. 223 k.k. wynika, iż „inny przedmiot” użyty przez sprawcę, by mógł być uznany za podobnie niebezpieczny, „musi obiektywnie posiadać takie cechy, iż użycie go stwarza podobny stopień zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzkiego, jaki wynika z użycia noża lub broni palnej. Tak więc zagrożenie wynikłe z użycia danego przedmiotu musi być porównywalne z zagrożeniem, jakie niesie użycie noża czy broni palnej, przy czym zagrożenie to musi wynikać z cech danego przedmiotu bez względu na sposób jego użycia”. Prezentując konsekwentnie takie, bo korzystne dla skazanego, stanowisko obrońca zdaje się nie dostrzega, że w doktrynie i orzecznictwie prezentowane są również stanowiska przeciwne. Takie, niewykluczające możliwości uznania samochodu za inny podobnie niebezpieczny w rozumieniu art. 223 § 1 k.k. przedmiot, zajął Sąd Najwyższy w cytowanym też przez skarżącego postanowieniu z 29 maja 2003 r., I KZP 13/03. W powołanym wyżej orzeczeniu Sąd Najwyższy uznał, że przy dokonywaniu oceny „niebezpieczności” przedmiotu z punktu widzenia kwalifikacji prawnej z art. 223 k.k. (także art. 280 § 2 k.k.), istotne znaczenie będą miały takie cechy (właściwości) przedmiotu, które sprawią, że wykorzystanie zwykłych funkcji lub działania przedmiotu przeciwko człowiekowi spowoduje powstanie realnego zagrożenia o równowartości odpowiadającej użyciu broni palnej lub noża. Sąd apelacyjny podziela powyższe stanowisko, podobnie jak stanowisko wyrażone też w postanowieniu Sądu Najwyższego z (...) w sprawie (...) że o tym, czy na tle konkretnej sprawy samochód może być uznany za takowy przedmiot decyduje sposób zachowania oskarżonego i sposób wykorzystania samochodu. W niniejszej sprawie sposób postępowania oskarżonego, skierowanie dwutonowego pojazdu, nawet przy niedużej jego prędkości, nagle wprost na próbującego go zatrzymać funkcjonariusza Policji i uderzenie w niego, w sytuacji gdy funkcjonariusz nie miał już żadnej możliwości uniknięcia najechania na niego przez oskarżonego, z czego oskarżony musiał zdawać sobie sprawę, wskazuje na prawidłowość przyjętej przez Sąd I instancji kwalifikacji z art. 223 § 1 k.k. Sąd apelacyjny podziela przekonanie, wyrażone w wyroku SA w L.z (...)w sprawie (...) że samochód, z uwagi na swe gabaryty, masę, kinetykę stanowi przedmiot podobnie niebezpieczny co nóż, czy broń palna. Nie wymaga dowodu stwierdzenie, że w zasadzie każde potrącenie osoby pieszej przez znajdujący się w ruchu pojazd jest równoznaczne ze stworzeniem realnego zagrożenia dla jej zdrowia i życia, albowiem w konfrontacji z jego masą, właściwościami, strukturą, ciało ludzkie jest po prostu bezbronne. Oczywiste też jest, że auto ze swej natury, jako przedmiot służący do szybkiego przemieszczania się człowieka, musi być tu oceniany w pozycji dynamicznej, to jest w ruchu. Dlatego też, mając na uwadze wszystkie powyższe uwagi odnośnie zarzutów zawartych w apelacjach dotyczących czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. w punkcie I, Sąd apelacyjny zmienił opis czynu przypisanego oskarżonemu i uznał go za winnego tego, że w dniu 6 października 2021r. w D. pod P. w celu uniknięcia zatrzymania na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa używając niebezpiecznego przedmiotu - kierowanego przez siebie samochodu marki R. (...) o nr rej. (...) dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza Komendy Miejskiej Policji st. sierż. A. D. podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych w ten sposób, że uderzył kierowanym przez siebie autem w próbującego zatrzymać go funkcjonariusza, na skutek czego pokrzywdzony został odrzucony siłą uderzenia na ziemię, w wyniku czego doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia okolicy potylicznej głowy, stłuczenia z otarciem naskórka okolicy lędźwiowej lewej i podżebrowej lewej oraz pleców, stłuczenia z otarciem naskórka ręki lewej, stłuczenia z otarciem naskórka goleni lewej i prawej, stanowiących naruszenie czynności narządów ciała na czas nie dłuższy niż 7 dni, to jest dokonania przestępstwa z art.223§1k.k. w zb. z art.157§2k.k. w zw. z art.11§2k.k. W okolicznościach niniejszej sprawy, zgodnie z tym co już wyżej powiedziano, nieprawidłowe, nie wystarczające i nie oddające całej kryminalnej zwartości czynu oskarżonego byłoby kwalifikowanie jego czynu tylko z art.13§1k.k. w zw. z art.157§1k.k.i art.157§2k.k., tak jak tego chciał obrońca. Za tak przypisane przestępstwo na podstawie art.223§1k.k. w zw. z art.11§3k.k. Sąd apelacyjny wymierzył oskarżonemu D. Z. karę 6 lat pozbawienia wolności, uznając, że jest ona adekwatna do stopnia winy oskarżonego, stopnia społecznej szkodliwości jego czynu, spełni też wobec niego swe cele prewencyjne. Ponieważ Sąd apelacyjny orzekł wobec oskarżonego za to przestępstwo nową niższą karę pozbawienia wolności, na innej podstawie jej wymiaru, zarzuty skarżącego obrońcy oskarżonego w zakresie rażącej surowości kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego przez Sąd I instancji straciły nieco na aktualności. Niezależnie od tego Sąd apelacyjny przypomina jednak, że zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, „gdy kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy - innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Niewspółmierność więc zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 roku, V KRN 178/85). Trzeba również pamiętać, że zgodnie z art. 438 pkt 4 k.p.k. ta niewspółmierność kary musi być „rażąca”, bowiem w ramach tej przyczyny odwoławczej chodzi o różnice ocen o charakterze zasadniczym. Chodzi tu więc przy wykazaniu tego zarzutu nie o każdą różnicę co do wymiaru kary, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 roku, II KRN 198/94). Zdaniem Sądu apelacyjnego wymierzona wobec oskarżonego za przypisane mu przestępstwo nowa kara 6 lat pozbawienia wolności nie jest nadmiernie surowa, a jest karą sprawiedliwą. Sad apelacyjny nie podzielił też zarzutu obrońcy dotyczącego błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że pokrzywdzony doznał krzywdy, której wyrównaniem winna być kwota 50.000zł zadośćuczynienia w sytuacji kiedy pokrzywdzony doznał lekkich obrażeń ciała. Należy bowiem podkreślić, że pokrzywdzony w wyniku zdarzenia doznał nie tylko obrażeń fizycznych ale i psychicznych. Cierpiał na utrwaloną nerwicę pourazową. Ponieważ Sąd apelacyjny orzekł wobec oskarżonego D. Z. nową karę pozbawienia wolności za czyn przypisany mu w punkcie I z uwagi na przyjęcie innej kwalifikacji prawnej tego czynu, należało orzec wobec oskarżonego nową karę łączną pozbawienia wolności, po uchyleniu uprzednio orzeczonej przez Sąd I instancji kary łącznej. Na podstawie art.85§1k.k. i art.86§1k.k. Sąd apelacyjny połączył więc orzeczone wobec oskarżonego D. Z. kary pozbawienia wolności i jako karę łączną wymierzył mu karę 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, mając na uwadze z jednej strony bliski związek czasowy przypisanych mu przestępstw, a z drugiej strony jednak różny rodzaj tych przestępstw. Wymierzona w ten sposób wobec oskarżonego kara łączna jawi się jako sprawiedliwa. Omówienie zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z. i obrońcy oskarżonego M. Z. dotyczących przypisanych im czynów z art. 291§1k.k. Odnosząc się do podniesionego w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z. zarzutu w punkcie 7 dotyczącego błędu w ustaleniach faktycznych stanowiących postawę wyrokowania w zakresie przypisanego oskarżonemu w punkcie II wyroku czynu z art.291§1k.k. poprzez ustalenie, że oskarżony wsiadając do samochodu R. (...) wiedział, że jest to pojazd utracony i że działał w zamiarem jego ukrycia, Sąd apelacyjny zauważa, że skarżący w żaden sposób nie uzasadnia tego zarzutu, po czym popada w sprzeczność wnosząc ewentualnie o utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku w tej części. Sąd apelacyjny podziela natomiast ustalenia Sądu I instancji w tym zakresie, że oskarżony D. Z. wiedział, że udaje się po skradziony pojazd i w tym celu, aby przyjąć ten pojazd przybył do D.. Wprawdzie, ponieważ z wyjaśnień funkcjonariuszy A. K., P. S. czy A. D. składnych na rozprawie, nie wynikało już stanowczo czy po przybyciu na miejsce zdarzenia i ujawnieniu skradzionego pojazdu sprawdzili oni czy pojazd był zamknięty, a z opinii biegłego badającego ujawniony zaprogramowany transponder immobilizera przy pomocy którego można było uruchomić skradzione auto ale nie można było przy jego pomocy zamknąć ani otworzyć skradzionego auta, to można było przyjąć za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego D. Z., który wskazywał, że samochód gdy do niego wsiadał był otwarty, a wewnątrz na liczniku znajdował się kluczyk, okoliczność ta jednak wcale nie wzmacniałaby tezy forsowanej przez obrońcę oskarżonego jakoby oskarżony nie wiedział, że pojazd do którego wsiadł jest kradziony, wręcz przeciwnie. W tych okolicznościach zabranie otwartego samochodu ze znajdującym się w jego wnętrzu nieoryginalnym kluczykiem nie pozostawiałoby wątpliwości, że oskarżony wiedział o pochodzeniu pojazdu z kradzieży. Niezależnie od powyższego, jak słusznie ustalił Sąd Instancji już samo zachowanie się oskarżonego w momencie, gdy zorientował się, że może być zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji, polegające na podjęciu ucieczki przyjętym samochodem, odjechaniu z impetem z miejsca jego parkowania, a po drodze potrąceniu jeszcze policjanta, który próbował go zatrzymać, świadczy ewidentnie o tym, że oskarżony miał pełną świadomość nielegalności pochodzenia pojazdu, który przyjął w tych okolicznościach od nieustalonej osoby, która pozostawiła go na parkingu w D.. Sąd apelacyjny wyeliminował jedynie z opisu czynu przypisanego oskarżonemu stwierdzenia, że oskarżony pomógł następnie w ukryciu samochodu w ten sposób, że przeprowadził przedmiotowy pojazd do miejsca jego ukrycia, gdyż w związku z nieprzewidywanym przez oskarżonego wcześniej przebiegiem wypadków na miejscu przyjęcia samochodu, nie ustalono rzeczywiście co oskarżony zamierzał dalej zrobić z przedmiotowym pojazdem po jego zabraniu z D., a pozostawienie pojazdu w miejscu jego późniejszego ujawnienia przez funkcjonariuszy w G. było związane już tylko z doznanymi przez oskarżonego obrażeniami ciała. Sąd apelacyjny wyeliminował, też z opisu przypisanego oskarżonemu paserstwa działalnie na szkodę B. R., gdyż nie był on bezpośrednio pokrzywdzony przypisanym oskarżonemu przestępstwem. Z opisu czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. Sąd wyeliminował również działanie wspólnie i w porozumieniu z bratem M. Z. w zakresie przestępstwa umyślnego paserstwa. Zdaniem Sądu apelacyjnego bowiem, M. Z. można było przypisać jedynie pomocnictwo do umyślnego paserstwa dokonanego przez D. Z.. Jedyne pewne ustalenia odnośnie udziału oskarżonego M. Z. jakie można było poczynić w oparciu o przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody, to to, że oskarżony M. Z. przywiózł brata D. do D., aby ten mógł przyjąć pozostawiony tam przez nieustaloną osobę, a pochodzący z kradzieży z włamaniem samochód, o czym oskarżony M. Z. wiedział i chciał tego. Jego przeciwne twierdzenia w tym względzie jawiły się jako dalece naiwne. Ponieważ ani oskarżony M. Z., ani jego obrońca nie złożyli wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu apelacyjnego wobec oskarżonego, Sąd apelacyjny nie widzi powodów, aby szeroko rozwijać argumentację dotyczącą zasadności stawianych w apelacji obrońcy okrążonego M. Z. zarzutów dotyczących obrazy przepisów postępowania – art.7k.p.k. oraz art.4k.p.k. i art.410k.p.k. – która miała mieć wpływ na treść orzeczenia poprzez dowolną i jednostronną ocenę dowodów i przesądzenie o sprawstwie oskarżonego M. Z. co do przypisanego mu czynu z art..291§1k.k., a także by odnosić się szczegółowo do zarzutów błędów w ustaleniach faktycznych stawianych w apelacji obrońcy oskarżonego M. Z.. Sąd apelacyjny nie podzielił tych zarzutów, jednak apelację uznał za celową, gdyż doprowadziła ona do zmiany zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego M. Z.. W ocenie Sądu apelacyjnego słusznie Sąd I instancji odmówi wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. Z., że podwiózł on tylko brata do D., nie wiedział w jakim celu i zaraz odjechał z tego miejsca, gdyż wbrew zarzutom skarżącego nie potwierdzały tego wcale jednoznacznie dane z systemu (...) zamontowanego w samochodzie marki D. (...), który oskarżony w tym dniu prowadził. Należy bowiem mieć na uwadze, że z danych tych wynikało ponowne zatrzymanie się oskarżonego w D. przy ul. (...). Stamtąd samochód D. (...) przemieszczał się bezpośrednio do G., gdzie porzucony został skradziony pojazd, a następnie do szpitala do którego M. Z. przewiózł brata. Należy też mieć na uwadze fakt, że cała sytuacja związana z przejęciem samochody R. przez oskarżonego D. Z. od czasu kiedy brat wysadził go w pobliżu miejsca parkowania samochodu do czasu, kiedy oskarżony D. Z. zaczął uciekać przedmiotowym pojazdem przed Policją rozegrała się błyskawicznie. Również z monitoringu przy ul (...) w D. wynikało, że w kamerze tej samochód D. (...) skręcając z ulicy (...) w prawo w ul. (...) widoczny jest o godz. (...) podczas gdy w tej samej kamerze samochód R., którym ucieka oskarżony D. Z. widoczny jest już o godz. (...) wyjeżdzający z ulicy (...) i skręcający w prawo w ul. (...) czyli w kierunku z którego wcześniej przyjechał samochód D. (...), a za nim biegnie funkcjonariusz Policji. Co znamienne kamera ta nie zarejestrowała już powrotnej drogi samochodu D. (...), który odjechał inną drogą, co potwierdza też zapis (...). Oskarżony M. Z. bardzo szybko dojechał też jednak do do miejsca, gdzie oskarżony D. Z. ostatecznie porzucił skradziony pojazd z uwagi na doznane obrażenia ciała i przewiózł brata do szpitala. Bowiem o godz.(...) samochód D. (...) logował się jeszcze w D. przy ul (...) a o (...) już w G., przy czym do G. jechał bezpośrednio z D.. Stamtąd przejeżdża do szpitala i przebywa tam od (...) Nie zmienia to również faktu, że w okolicznościach niniejszej sprawy, w świetle zasad doświadczenia życiowego nieprawdopodobne jest aby oskarżony M. Z. nie wiedział w jakim celu podwozi brata do D.. Słusznie Sąd I instancji przyjął bowiem, że powodem szybkiego opuszczenia szpitala przez oskarżonego M. Z. i nie interesowania się dalszy losem ciężko zranionego brata, zakrywania przy tym twarzy kapturem, nie mógł być tylko brak obowiązkowej wówczas maseczki. Słusznie Sąd I instancji ustalił, że oskarżony M. Z. musiał wiedzieć w jakim celu wiezie brata do D., na co wskazywało jego zachowanie nie tylko w szpitalu ale także fakt, że oskarżony niemal od razu zjawił się przy bracie, aby udzielić mu pomocy po postrzeleniu, co przemawia za tym, że jego wyjaśnienia jakoby odjechał od razu z D., po podwiezieniu brata, a po brata wrócił dopiero po telefonie od niego z prośbą o pomoc jawią się jako niewiarygodne. Mając jednak na uwadze fakt, że oskarżonemu M. Z. można było w ocenie Sądu apelacyjnego przypisać tylko pomocnictwo do przestępstwa umyślnego paserstwa dokonanego przez jego brata, Sąd zmienił opis czynu przypisanego oskarżonemu, uznając go za winnego tego, że w dniu 6.10.21r. w P. i D. pod P. działając w zamiarze, aby D. Z. dokonał czynu zabronionego polegającego na przyjęciu od nieustalonej osoby pochodzącego z kradzieży z włamaniem, zaistniałej w okresie od (...) w P., samochodu marki R. (...) o nr rej. (...) i nr VIN (...) o wartości 40.000zł, pomógł mu w przyjęciu tego samochodu w ten sposób, że przywiózł D. Z. do miejsca przyjęcia samochodu w D.. Czyn oskarżonego należało więc zakwalifikować z art.18§3k.k. w zw. z art.291§1k.k. Za podstawę wymiaru kary wobec oskarżonego należało zaś przyjąć przepis art.19§1k.k. w zw. z art.291§1k.k. Ponieważ kara za pomocnictwo wymierzana jest w granicach kary przewidzianej za sprawstwo, Sąd apelacyjny wymierzył oskarżonemu za to przestępstwo kare 1 roku pobawienia wolności uznając, że jest ona adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości jego czynu, uwzględnia uprzednią karalność oskarżonego i spełni swe cele prewencyjne. Zdaniem Sądu apelacyjnego nie można się zgodzić, ze skarżącym, że skoro zachowanie oskarżonego M. Z. wobec pokrzywdzonego pod salą rozpraw wynikało jedynie z słów pokrzywdzonego, to należało uznać je za niewiarygodne. Okoliczność ta jednak nie miała większego wpływu na wymiar kary wobec oskarżonego podobnie jak to, że oskarżony rzeczywiście miał stałe zatrudnienie, a nie jak przyjął Sąd I instancji nie posiadał stałego zatrudnienia. Podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego M. Z. ewentualny zarzut rażącej niewspółmierności kary również okazał się niezasadny. Znalazło to wyraz w tym, że Sąd apelacyjny wymierzył okadzonemu za przypisane przestępstwo karę w tym samym wymiarze. Zdaniem Sądu apelacyjnego granice sędziowskiego uznania przy wymiarze kary wobec oskarżonego nie zostały w żaden sposób przekroczone. A wymierzona w ten sposób kara przez Sąd apelacyjny jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego. Spełni też swe cele prewencyjne i wychowawcze. Omówienie apelacji obrońcy oskarżonego P. Z. (1). Apelacja obrońcy oskarżonego P. Z. (1) okazała się w pełni zasadna i doprowadzić musiała do uniewinnienia oskarżonego od zarzucanego mu czynu z art.279§1kk. w zw. art.64§1k.k., chociaż nie wszystkie podniesione w niej zarzuty uznać można było za trafne. Nie można było zgodzić się bowiem z zarzutem skarżącego obrońcy dotyczącym naruszenia przez Sąd I instancji art.193§1k.p.k. Sąd bowiem sam nie badał czy na dowodowym transponderze immobiliera znajdowały się ślady genetyczne pochodzące od oskarżonego ani nie badał mechanizmu ich naniesienia. Sąd dowolnie tylko, w ocenie Sądu apelacyjnego, ocenił dowód z przeprowadzonej w niniejszej sprawie opinii biegłego z zakresu badań genetycznych, przyjmując, że ujawnienie śladów DNA pochodzących od oskarżonego na przedmiotowym transponderze immobilizera, którym uruchomiono pojazd po dokonaniu do niego włamania stanowi wystarczający dowód, na to że sprawcą tego włamania i kradzieży pojazdu jest oskarżony P. Z. (1). Co znamiennie Sąd I instancji z opisu czynu przypisanego oskarżonemu wyeliminował jednocześnie zachowania polegające na siłowym pokonaniu zabezpieczenia mechanicznego pojazdu – odgięciu od linii nadwozia skrzydła przednich drzwi prawych i tym samym dostępu do wewnętrznej klamki drzwi i jej odblokowanie, uznając, że skoro nie zabezpieczono na tych elementach linii papilarnych pochodzących od oskarżonego, to tych czynności sprawczych nie można przypisać oskarżonemu. Zasadny okazał się natomiast podniesiony przez obrońcę oskarżonego zarzut naruszenia art. 4 i 7 k.p.k., 6 k.p.k., art. 175 § 1 k.p.k. i 410 k.p.k. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, przez dokonanie tej oceny w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, w sposób wykluczający możliwość ustalenia prawdy obiektywnej. W szczególności rację ma skarżący, że prawo do odmowy składania wyjaśnień jest prawem oskarżonego, który nie ma obowiązku dowodzić swojej niewinności. Sam tylko fakt, że oskarżony P. Z. (1) odmówił składania wyjaśnień, a zatem nie przedstawił żadnej alternatywnej wersji zdarzenia, nie uprawniał Sądu I instancji do poczytywania tej okoliczności na niekorzyść oskarżonego i wyciągania z niej daleko idącego wniosku o winie oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu. Czyli przyjęcie przez Sąd I instancji wersji zdarzenia niekorzystnej dla oskarżonego, której prawdziwość, co najważniejsze w ocenie Sądu apelacyjnego, nie została również przez Sąd I instancji należycie wykazana. W okolicznościach niniejszej sprawy dowolnym było rzeczywiście, jak słusznie podniósł skarżący, powiązaniu faktu ujawnienia, w pojeździe R. (...) urządzenia w postaci transpondera wraz z materiałem DNA oskarżonego P. Z. (1) z faktem kradzieży z włamaniem tego pojazdu przez oskarżonego. Nie było bowiem żadnego dowodu potwierdzającego bez żadnych wątpliwości, że to oskarżony użył tego urządzenia do pokonania zabezpieczenia pojazdu marki R. celem jego uruchomienia. Rację należy przyznać skarżącemu, ze naniesienie materiału genetycznego na to urządzenie mogło powstać w innych okolicznościach niż w trakcie uruchamiania tym urządzeniem skradzionego pojazdu. Zwłaszcza, że jak słusznie podnosi skarżący na urządzeniu tym ujawniono jeszcze DNA pochodzące od innej nieustalonej osoby. Nie można więc wykluczyć na przykład, że oskarżony również był jedynie osobą, która tylko przyjęła ten ukradziony wcześniej samochód od sprawcy kradzieży z włamaniem i dokonała jego przetransportowania z jednego do drugiego miejsca. Zwłaszcza, że jak ustalono samochód został skradziony w P., a następnego dnia znajdował się już w D., przy czym nie ustalono kto przemieścił ten samochód z miejsca kradzieży do miejsca jego kolejnego przejęcia przez oskarżonego D. Z.. Przy czym w ocenie Sądu apelacyjnego nie było w niniejszej sprawie konieczności uciekania się do opinii biegłego celem ustalenia mechanizmu naniesienia materiału DNA na przedmiotowy transponder, gdyż już z zeznań biegłego T. K., jak słusznie podnosił skarżący wynikało, że brak jest możliwości ustalenia mechanizmu naniesienia tego materiału w konkretnych okolicznościach. Zresztą sam sposób naniesienia tego materiału nie pozwalałby i tak na ustalenie - nie budzące wątpliwości czy oskarżony jest sprawcą zarzucanego mu przestępstwa. Dowolna ocena zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego w postaci opinii biegłego i wyjaśnień oskarżonego w sytuacji, gdy Sąd I instancji nie dysponował żadnymi innymi dowodami potwierdzającymi sprawstwo oskarżonego P. Z. (1) doprowadziła w ocenie Sąd apelacyjnego do dokonania przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na ustaleniu, że oskarżony P. Z. (1) dokonał kradzieży z włamaniem pojazdu R. (...). Okoliczności tej nie zdołano ustalić niewątpliwie na podstawie przeprowadzonych w niniejszej sprawie dostępnych i prawidłowo ocenionych dowodów. W tej sytuacji przy braku jakiegokolwiek wiarygodnego dowodu wskazującego na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzucanego mu przestępstwa kradzieży z włamaniem przedmiotowego samochodu, zgodnie z zasadą rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, wyrażoną w art. 5 § 2 k.p.k., oskarżonego należało uniewinnić od zarzucanego mu czynu, co też uczył Sąd apelacyjny, zmieniając wyrok Sądu I instancji. Na marginesie Sąd apelacyjny zauważa tylko, że Sąd I instancji wbrew zarzutowi obrońcy nie mógł naruszyć przepisu art.440 k.p.k., gdyż jest to przepis adresowany do sądu odwoławczego. Reasumując, mając na względzie wszystkie przedstawione powyżej okoliczności dotyczące wszystkich złożonych w niniejszej sprawie apelacji, Sąd apelacyjny nie znajdując przy tym innych uchybień określonych w art. 440 k.p.k., podlegających uwzględnieniu z urzędu i powodujących konieczność dalszej zmiany bądź uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia – na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. orzekł jak w wyroku. |
||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||
Prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zakwalifikowanie przypisanego oskarżonemu D. Z. czynu jako przestępstwa z art.13§1k.k. w zw. z art.14§1k.k. i wymierzenie mu za nie kary 10 lat pozbawienia wolności oraz wymierzenie kary łącznej 11 lat pozbawienia wolności. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego A. D. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez: - zakwalifikowanie przypisanego oskarżonemu D. Z. czynu jako przestępstwa na podstawie przepisu art.13§1k.k. w zw. z art.148§1k.k. i wymierzenie mu za ten czyn kary w dolnej granicy ustawowego zagrożenia; - zasądzenie na rzecz oskarżyciela posiłkowego zadośćuczynienia w wysokości 80.000zł. Obrońca oskarżonego D. Z. wniósł o: - uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania; ewentualnie: - zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
ewentualnie: - o zmniejszenie kary orzeczonej za czyn z I do 3 lat pozbawienia wolności i wymierzenie oskarżonemu kary łącznej za czyn I i II w wymiarze 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz zadośćuczynienia w kwocie 6 tyś zł. Obrońca oskarżonego M. Z. wniosła o: - zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. Z. od zarzucanego mu czynu. Obrońca oskarżonego P. Z. (1) wniósł o: 1. zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego P. Z. (1) od popełnienia zarzuconego mu czynu, ewentualnie 2. uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||
Nie podzielając zarzutów zawartych w apelacjach prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego odnośnie nieprawidłowego przyjęcia przez Sąd I instancji, że oskarżony D. Z. nie dopuścił się przestępstwa zarzucanego mu aktem oskarżenia kwalifikowanego jako usiłowanie zabójstwa pokrzywdzonego, a także nie podzielając zarzutu pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego co do wysokości zasądzonej nawiązki, Sąd apelacyjny nie uznał za zasadne dokonanie zmiany zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego D. Z. we wnioskowanym przez prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego kierunku. Ponieważ Sąd apelacyjny nie podzielił zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego D. Z., w związku z tym co powiedziano przy ocenie tych zarzutów, których uwzględnienie skutkować by miało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego i przekazania jego sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, Sąd apelacyjny nie uwzględnił wniosku obrońcy oskarżonego w tym zakresie. W ocenie Sądu apelacyjnego wystarczającym było dokonanie stosownych zmian w opisie czynu przypisanego oskarżonemu skutkujących zmianą kwalifikacji prawnej tego czynu, częściowo zgodnie też ze stanowiskiem obrońcy, chociaż nie aż tak daleko idących jak tego domagał się obrońca. Również w zakresie wnioskowanego jednoczesnego znacznego złagodzenia kary za przypisane oskarżonemu w punkcie I przestępstwo oraz kary łącznej oraz obniżenia kwoty orzeczonego zadośćuczynienia, Sąd apelacyjny nie podzielił wniosków obrońcy. Dlatego Sąd apelacyjny dokonał tylko koniecznych zmian w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. w punkcie I i nieznacznych zmian w opisie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie II. Z uwagi na wymierzenie oskarżonemu za czyn przypisany w punkcie I nowej kary konicznym było też orzeczenie wobec oskarżonego nowej kart łącznej. Nie podzielając zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego M. Z., Sąd apelacyjny nie znalazł powodów do uniewinnienia oskarżonego M. Z.. Sąd apelacyjny z urzędu przyjął jedynie, że w ustalonym stanie faktycznym, zachowanie oskarżonego, można było kwalifikować jako pomocnictwo do przestępstwa umyślnego paserstwa a nie współudział w tym przestępstwie. Podzielając zarzuty zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego P. Z. (1) dotyczące niezasadnego przypisania mu sprawstwa i winy w zakresie zarzucanego mu przestępstwa, Sąd apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok wobec tego oskarżonego, gdyż pozwalały na to zebrane dowody i uniewinnił oskarżonego od zarzucanego mu czynu. Nie było zaś konieczności uchylania zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego P. Z. (1) i przekazywania jego sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. |
||||||||||||||||||||
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
||||||||||||||||||||
Zmiana kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu M. Z. z współudziału na pomocnictwo do przestępstwa umyślnego paserstwa. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
||||||||||||||||||||
Sąd apelacyjny z urzędu przyjął, że w ustalonym stanie faktycznym, zachowanie oskarżonego M. Z. należało kwalifikować jako pomocnictwo do przestępstwa umyślnego paserstwa a nie współudział w tym przestępstwie. |
||||||||||||||||||||
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
||||||||||||||||||||
0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
Przedmiot utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||
0.1- sprawstwo i wina oskarżonego D. Z. w zakresie przypisanego mu w punkcie II czynu z art.291§1k.k. oraz wymierzona kara; 0.2- dokonane w punkcie IV zaliczenie okresu tymczasowego aresztowania oskarżonego D. Z. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności; 0.3- orzeczone wobec oskarżonego D. Z. na rzecz pokrzywdzonego A. D. w punkcie VII zadośćuczynienie. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||
Sprawstwo i wina oskarżonego D. Z. w zakresie przypisanego mu czynu z art.291§1k.k. a także wymierzona kara nie budziły wątpliwości. Prawidłowo też dokonano zaliczenia okresu tymczasowego aresztowania na poczet orzeczonej wobec oskarżonego D. Z. kary pozbawienia wolności. Sąd apelacyjny nie znalazł także powodów do zmiany wysokości zasadzonego na rzecz pokrzywdzonego od oskarżonego D. Z. zadośćuczynienia. |
||||||||||||||||||||
0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
Przedmiot i zakres zmiany |
||||||||||||||||||||
0.0.1Zmiana opisu czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. w punkcie I, zmiana jego kwalifikacji prawnej, a co za tym idzie wymierzenie nowej kary. 0.0.2Nieznaczna zmiana opisu czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. w punkcie II. 0.0.3Wymierzenie oskarżonemu D. Z. nowej kary łącznej pozbawienia wolności. 0.0.4Zmian opisu czynu przypisanego oskarżonemu M. Z., zmiana jego kwalifikacji prawnej i podstawy wymiaru kary. 0.0.5Uniewinnienie oskarżonego P. Z. (1) od zarzucanego mu czynu i obciążenie Skarbu Państw kosztami procesu w tej części. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach zmiany |
||||||||||||||||||||
Zmiana opisu czynu i kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. była konieczna, zgodnie z tym co wskazano wyżej przy omawianiu zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego co do tego czynu. Zmiana ta pociągała za sobą konieczność wymierzenia wobec oskarżonego za ten czyn nowej kary pozbawienia wolności, na innej podstawie. To z kolei pociągało za sobą konieczność orzeczenia wobec oskarżonego nowej kary łącznej pozbawienia wolności, po jej uprzednim uchyleniu. Zgodnie z tym co już wyżej omówiono, konieczne było też dokonanie nieznacznej zmiany w opisie czynu przypisanego oskarżonemu D. Z. w punkcie II. Dokonane ustalenia faktyczne, zgodnie z tym na co wskazano przy omawianiu apelacji obrońcy oskarżonego M. Z. pociągały za sobą konieczność dokonania z urzędu zmiany kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie V, a co za tym idzie zmiany podstawy wymiaru kary wobec oskarżonego. Uwzględnianie zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego P. Z. (1) co do braku niewątpliwych dowodów winy oskarżonego w zakresie zarzucanego mu przestępstwa skutkowało uniewinnieniem oskarżonego z jednoczesnym obciążeniem Skarbu Państwa kosztami procesu w części uniewinniającej zgodnie z art.632pkt2k.p.k. |
||||||||||||||||||||
0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
||||||||||||||||||||
1.1. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
||||||||||||||||||||
4.1. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
||||||||||||||||||||
0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
6. Koszty Procesu |
||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
III. IV. |
Z uwagi na wniosek obrońcy oskarżonego M. Z. wyznaczonego oskarżonemu z urzędu, Sąd zasądził na rzecz obrońcy adw. A. S. kwotę 1.476zł w tym vat z tytułu zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym. Orzeczenie to ma podstawę prawną w treści przepisu art. 618§1pkt11k.p.k. w zw. z §2pkt1, §4ust.1i3, §17ust.2pkt5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2024.763). Sąd zwolnił oskarżonego D. Z. i M. Z. od zapłaty na rzez Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, uznając, że uiszczenie tych kosztów byłoby dla nich zbyt uciążliwe z uwagi na ich sytuację materialną, a oskarżyciela posiłkowego Sąd zwolnił od tych kosztów przez wzgląd na zasadę słuszności. Kosztami procesu w 1/5 części wywołanymi apelacją prokuratora, która nie została uwzględniona oraz 1/5 części w związku z uwzględnieniem apelacji obrońcy oskarżonego P. Z. (1) i jego uniewinnieniem obciążono Skarb Państwa. Orzeczenie to ma swoją podstawę prawną w treści przepisów art.636§1i2k.p.k., art.634k.p.k. w zw. z art.624§1k.p.k. i art.632pkt2k.p.k. |
|||||||||||||||||||
7. PODPIS |
||||||||||||||||||||
A. W. I. P. M. K. |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: