II AKa 22/25 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-05-13
UZASADNIENIE |
||||||||||||||||||||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II AKa 22/25 |
||||||||||||||||||
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
|||||||||||||||||||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
||||||||||||||||||||
0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...) r., sygn. akt (...) |
||||||||||||||||||||
0.11.2. Podmiot wnoszący apelację |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel posiłkowy |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel prywatny |
||||||||||||||||||||
☒ obrońca |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
☐ inny |
||||||||||||||||||||
0.11.3. Granice zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||||||||||||||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||||||||||||||||||
☐ |
co do kary |
|||||||||||||||||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||||||||||||||||
0.11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||||||||||||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||||||||||||||||
☐ |
||||||||||||||||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||||||||||||||||
0.11.4. Wnioski |
||||||||||||||||||||
☐ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
|||||||||||||||||
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
||||||||||||||||||||
0.12.1. Ustalenie faktów |
||||||||||||||||||||
0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
1 |
D. B. |
Uprzednia karalność oskarżonego |
Informacje z K. |
593-594 |
||||||||||||||||
0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.12.2. Ocena dowodów |
||||||||||||||||||||
0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||||||||
1 |
Informacje z K. |
Dokument urzędowy, sporządzony w prawem przewidzianej formie przez upoważniony do tego organ, prawdziwości treści w nim zawartych nie kwestionowała żadna ze stron. |
||||||||||||||||||
0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
|||||||||||||||||||
1 |
1. rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez zastosowanie w pełni dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z nagrania monitoringu sklepu (...) i pominięciu istotnego szczegółu, jakim jest fakt, iż oskarżony trzymając kosz na ręce podniesionej do góry w powietrzu (zawieszony jak na haku) nie miał możliwości puszczenia koszyka w chwili podjęcia interwencji przez M. W. (1), a przez to z uwagi na brak fizycznej możliwości nie mógł puścić koszyka, jak również w zakresie pominięcia, iż nagranie monitoringu jest bardzo krótkie, a osobą, która przekazywała je policji, był sam pokrzywdzony M. W. (1) i nie pokazuje ono całego zdarzenia między sprawcą a pokrzywdzonym oraz w zakresie pominięcia, iż osobą używającą przemocy polegającej na szarpaniu był M. W. (1), 2. rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez zastosowanie w pełni dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa M. W. (1) w zakresie pominięcia, iż z treści dokumentu wynika, iż to pokrzywdzony rozpoczął szarpaninę w związku z ujawnieniem usiłowania kradzieży przez oskarżonego, 3. rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez zastosowanie w pełni dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań M. W. (1), a przez to nieustalenie, iż to pokrzywdzony zastosował przemoc wobec oskarżonego, oskarżony z uwagi na miejsce, z którego podszedł do niego pokrzywdzony oraz dynamizm sytuacji miał prawo nie wiedzieć, że zachowanie nieumundurowanego pokrzywdzonego ma miejsce w związku z popełnianą kradzieżą oraz że pokrzywdzony działa w celu uniemożliwienia oddalenia się z kradzionymi przedmiotami, jak również pominięcie, iż celem oskarżonego była jedynie ucieczka z miejsca kradzieży, a nie utrzymanie się w posiadaniu przedmiotów, których nie mógł puścić z uwagi na szarpanie go przez pokrzywdzonego i zawieszenie koszyka na ręce, w sposób uniemożliwiający jego puszczenie, gdy szarpał go pokrzywdzony, 4. naruszenie przepisów [prawa – dopisek SA] materialnego, tj. art. 281 k.k. poprzez zastosowanie błędnej wykładni i nierozważenie w wyroku, czy możliwym jest popełnienie przestępstwa kradzieży rozbójniczej w sytuacji, w której sprawca kradzieży nie może puścić ukradzionego przedmiotu, a nie ma zamiaru stosować z zamiarem bezpośrednim przemocy w celu utrzymania się w posiadaniu przedmiotu, a jednocześnie aktywną stroną stosującą przemoc jest osoba interweniująca, tj. wobec istnienia braku zamiaru po stronie sprawcy ( zarzuty 1-4 apelacji obrońcy oskarżonego) |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||
Dla przejrzystości wywodu Sąd Apelacyjny osobno pogrupował zarzuty dotyczące poszczególnych czynów oskarżonego, w pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutów dotyczących wyłącznie pierwszego z przestępstw przypisanych oskarżonemu. Przed merytoryczną oceną tych zarzutów zwrócić należało uwagę na wadliwą ich konstrukcję, co dotyczy zarzutu obrazy prawa materialnego. Po pierwsze stwierdzić tu trzeba, iż niedopuszczalne jest podnoszenie takiego zarzutu w sytuacji, gdy apelujący jednocześnie kwestionuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy. Jak bowiem trafnie wskazuje się w orzecznictwie, „zarzut obrazy prawa materialnego odnoszący się do kwalifikacji prawnej czynu można postawić tylko wówczas, gdy skarżący nie podważa ustaleń faktycznych związanych z tą kwalifikacją. Jeżeli bowiem nieprawidłowe są ustalenia faktyczne, na podstawie których sąd dokonał kwalifikacji prawnej czynu, to błędem pierwotnym jest błąd w ustaleniach faktycznych, a jego następstwem wadliwa kwalifikacja prawna. Dlatego też w takiej sytuacji skarżący powinien postawić tylko zarzut błędu w ustaleniach faktycznych i wskazać, że mógł mieć on wpływ na treść wyroku właśnie co do kwalifikacji prawnej czynu (por. wyrok SN z 23.07.1974 r., V KR 212/74, OSNKW 1974/12, poz. 233; postanowienia SN: z 2.12.2008 r., III KK 230/08, LEX nr 491425; z 20.11.2008 r., V KK 158/08, OSNwSK 2008, poz. 2340; z 15.02.2007 r., IV KK 234/06, OSNwSK 2007, poz. 438; z 25.07.2005 r., V KK 61/05, OSNwSK 2005, poz. 1412)”- Świecki, D.. Art. 438. W: Kodeks postępowania karnego. Tom II. Komentarz aktualizowany. (...) Prawnej LEX, 2017. Po drugie, zarzut tak zredagowany, jak w apelacji, w istocie w ogóle nie stanowi zarzutu obrazy prawa materialnego. Z takim mamy bowiem do czynienia, gdy zarzuca się błędną wykładnię przepisu prawa materialnego lub też jego niewłaściwe zastosowanie do poprawnie ustalonego stanu faktycznego, a tymczasem obrońca odnosi przyjętą kwalifikację prawną do własnej wersji ustaleń faktycznych, która – uprzedzając dalsze rozważania – jest całkowicie bezpodstawna i nie ma żadnego oparcia w zgromadzonych i prawidłowo ocenionych dowodach. Wszystko to oznacza, iż apelację obrońcy sprowadzić należało wyłącznie do krytyki oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, która miałaby być oceną dowolną, a nie swobodną. Przechodząc już wprost do omawiania tak zinterpretowanych zarzutów apelacji, trzeba przypomnieć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpująco i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29. W realiach rozpatrywanej sprawy nie może budzić żadnych wątpliwości, iż ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy w P. odpowiada w pełni wyżej wskazanym kryteriom i stąd zasługuje na ochronę; próba zwalczania jej przez obrońcę okazała się zaś całkowicie nieskuteczna. Przede wszystkim trzeba podkreślić, iż w zakresie pierwszego zarzutu został zgromadzony kompletny materiał dowodowy pozwalający na pełne odtworzenie przebiegu inkryminowanego zdarzenia. Apelujący nie sformułował żadnych wniosków dowodowych w tym zakresie, jak też nie przedstawił tu wyodrębnionych zarzutów, natomiast w uzasadnieniu apelacji zawarł kilka stwierdzeń, których charakter jawi się jako kompletnie niezrozumiały: - niepojęte jest czynienie rozważań co do źródła zabezpieczonego monitoringu i roli w zabezpieczeniu tego materiału przez M. W.; oczywiste przecież jest, że na prywatnych obiektach to przede wszystkim osoby odpowiedzialne za ich ochronę dostarczają stosowny materiał z istniejących systemów alarmowych – jest to powszechna praktyka i w żaden sposób nie wpływa na przydatność tak uzyskanego zapisu. W szczególności trzeba podkreślić, iż obrońca nie sformułował żadnych zastrzeżeń co do tego, iż zabezpieczony materiał nie jest w żaden sposób zmanipulowany, a więc przedstawia rzeczywisty przebieg zdarzenia (co zresztą stwierdził także Sąd Apelacyjny w ramach przygotowania do rozprawy i zapoznania się z materiałami zgromadzonymi w sprawie pod kątem zarzutów formułowanych w środku odwoławczym) i tym samym może być podstawą do czynienia ustaleń faktycznych, - równie niezrozumiałe jest czynienie zarzutu o rzekomym niepełnym odtworzeniu przebiegu zdarzenia – obrońca zdaje się tu sugerować jakieś „ drugie dno”, nie do końca wiadomo jakie, tymczasem trzeba zauważyć, iż utrwalony zapis pokazuje dokładnie to, co jest sporne w sprawie w kontekście linii obrony oskarżonego, który przecież nie negował samego faktu kradzieży produktów opisanych w zarzucie, a swoją obronę skoncentrował wyłącznie na tym, co uzasadniało przyjęcie kwalifikowanej postaci kradzieży, - przede wszystkim jednak trzeba podkreślić, iż materiał ten został bardzo szczegółowo oceniony przez Sąd Okręgowy, który w pisemnym uzasadnieniu precyzyjnie wskazał, jakie okoliczności ustalił na jego podstawie i w jaki sposób zweryfikował linię obrony oskarżonego; trudno oprzeć się wrażeniu, że obrońca albo w ogóle nie zapoznał się z tym opisem, albo intencjonalnie go pomija w apelacji, forsując wyłącznie swoją interpretację nagrania i w ogóle przebiegu zdarzenia w sklepie, która nie ma nic wspólnego z tym, co rzeczywiście ustalił Sąd I instancji. Przechodząc zaś już bezpośrednio do analizy poprawności oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przez pryzmat art. 7 k.p.k. i zarzutów apelującego, kategorycznie stwierdzić trzeba, iż ocena tego materiału dokonana przez Sąd Okręgowy jest oceną swobodną, a nie dowolną, uwzględnia całokształt materiału dowodowego, a jej przedstawienie w pisemnym uzasadnieniu pozwala na pełne odtworzenie sposobu rozumowania Sądu meriti. W szczególności trzeba podkreślić, co następuje: - jak wynika z pisemnego uzasadnienia, winę i sprawstwo oskarżonego co do pierwszego z czynów Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o: zeznania świadka M. W., częściowo wyjaśnienia oskarżonego, nagranie monitoringu wraz z protokołem odtworzenia oraz zawiadomienie o kradzieży, - Sąd Okręgowy wnikliwie i szczegółowo ocenił wyjaśnienia oskarżonego, obszernie wyjaśniając, dlaczego zasługują one na wiarę jedynie w części (co do samego faktu przebywania w sklepie z zamiarem kradzieży, bowiem okoliczność ta była bezsporna), ale przede wszystkim dokładnie przedstawił przyczyny, dla których wyjaśnienia te nie zasługują na wiarę w pozostałym zakresie, tj. od chwili, gdy oskarżony postanowił opuścić sklep z łupem i w tym celu udał się pod drzwi. Ten fragment uzasadnienia zdaje się zupełnie znikać z pola widzenia obrońcy, tymczasem jest on kluczowy dla przypisania oskarżonemu kradzieży rozbójniczej i kompletnie obala prezentowaną przez niego narrację – w szczególności co do tego, kto faktycznie otworzył drzwi, umożliwiając oskarżonemu opuszczenie sklepu, jak zachował się pracownik ochrony i jak zareagował oskarżony; ocena ta, oparta na zestawieniu wyjaśnień z pozostałymi dowodami, jest logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, pozostając pod ochroną art. 7 k.p.k., - uważnie i wnikliwie ocenione zostały depozycje M. W. (1), które w pełni zasadnie uznano za rzeczowe, szczegółowe, logiczne i kategoryczne. Obrońca w pisemnej apelacji nie zdołał wskazać żadnych usterek w tych relacjach, które taką ocenę by podważały; Sąd Okręgowy zasadnie skonfrontował je z zapisem z monitoringu, ale też z wyjaśnieniami oskarżonego. Nie jest przy tym tak, że ocena ta jest bezkrytyczna, bowiem Sąd (czego apelujący w ogóle nie zauważa) wychwycił pewną niekonsekwencję zeznań świadka i należycie ją ocenił i omówił w pisemnym uzasadnieniu. Bardzo istotne jest też przywołanie przez Sąd Okręgowy jako okoliczności przemawiającej za wiarygodnością świadka tego, że nie zatajał niczego i nie przedstawiał zdarzenia jednostronnie – np. co do własnej roli w zdarzeniu. Rację ma też Sąd Okręgowy wskazując, iż nic nie uzasadnia wniosku, by świadek miał jakikolwiek interes w niekorzystnym dla oskarżonego przedstawianiu okoliczności sprawy – na nic takiego nie wskazuje w szczególności autor apelacji. Wszystko to musi prowadzić do jednoznacznego wniosku, iż ocena zeznań świadka odpowiada w pełni wszystkim kryteriom oceny swobodnej, opisanym w art. 7 k.p.k., - w pisemnym uzasadnieniu przedstawione zostały szczegółowo ustalenia poczynione na podstawie monitoringu sklepowego i to właśnie te ustalenia wykorzystane zostały do weryfikacji tak wyjaśnień oskarżonego, jak i zeznań świadka – pracownika ochrony. Próbując insynuować niepełność tego materiału, obrońca w ogóle nie zauważa, że mimo jego zwartości, pozwala on w pełni na odtworzenie właśnie tych fragmentów stanu faktycznego, gdzie występowała rozbieżność między wersją oskarżonego a wersją świadka. Zarazem podkreślić trzeba, iż obrońca w żaden sposób nie podważył autentyczności tego zapisu – tego, że przedstawia on rzeczywisty przebieg rozpatrywanego zdarzenia. Oznacza to, że jest to pełnowartościowy dowód i jego ocena dokonana przez Sąd meriti jest oceną swobodną, - stanowiące k. 1 zawiadomienie o kradzieży może być traktowane jako dokument jedynie w zakresie zapisów na jego pierwszej stronie, dotyczących tego, co zostało skradzione i jaką przedstawiało wartość. Jeśli natomiast chodzi o zapisy na odwrocie, to po pierwsze, nie zawierają one podpisu, jednak przede wszystkim trzeba podkreślić, iż – zakładając ich pochodzenie od świadka W. – zapisy te nie mogą zastępować zeznań, które złożył, gdyż stoi temu na przeszkodzie treść art. 174 k.p.k. Jeśli chodzi o przebieg zdarzenia, podstawą ustaleń mogą więc być wyłącznie zeznania złożone przez świadka. Wszystkie dowody zgromadzone w związku z zarzutem przypisanym w pierwszym punkcie zostały zatem ocenione w sposób swobodny i jako takie mogą być podstawą do czynienia kategorycznych ustaleń, a ustalenia, jakie przyjął na ich podstawie Sąd Okręgowy, są w pełni prawidłowe (nie są zresztą one osobno atakowane). Jak wcześniej wspomniano, obrońca formułując zarzut obrazy prawa materialnego, sugeruje w istocie zupełnie inny przebieg zdarzenia, niż przyjęty przez Sąd Okręgowy, tymczasem nie ma co do tego żadnych podstaw w zebranym i prawidłowo ocenionym materiale dowodowym. Sąd Apelacyjny za zbędne uznaje powielenie prawidłowych ustaleń faktycznych przyjętych w tym zakresie przez Sąd Okręgowy, gdyż są one czytelnie wyeksplikowane w uzasadnieniu, tym niemniej dla porządku raz jeszcze trzeba podkreślić, co następuje: - oskarżony nie działał sam, lecz wspólnie z inną osobą i to ta osoba w ramach przestępczego podziału ról miała mu umożliwić opuszczenie sklepu bez płacenia za skradziony towar – konstrukcja sklepu jest taka, że drzwi wejściowe otwierają się jedynie na impuls spowodowany wejściem osoby z zewnątrz, natomiast sam oskarżony nie mógł spowodować z wewnątrz ich otwarcia i chcąc opuścić sklep, musiałby minąć linię kas i udać się do drzwi wyjściowych; udział współsprawcy umożliwiał obejście tego ograniczenia i opuszczenie sklepu drzwiami wejściowymi, przy czym w żaden sposób nie zostało podważone, że nie była to żadne przypadkowe otwarcie drzwi przez osobę postronną akurat wchodzącą do sklepu, lecz właśnie celowe działanie współsprawcy, co Sąd przekonująco opisał i wyjaśnił, a z czym obrońca w ogóle nie podjął nawet próby polemiki, - obrońca zupełnie pomija, jak wyglądało spotkanie oskarżonego i świadka – pracownika ochrony, tymczasem w tym zakresie Sąd Okręgowy poczynił istotne i kategoryczne ustalenia, zwracając uwagę na wymianę zdań między nimi, a w szczególności na to, że W. wyraźnie wezwał oskarżonego do zostawienia koszyka z towarem, na co oskarżony wulgarnie odmówił. Tymczasem to niepodważone ustalenie przesądza, że nie ma mowy o tym, by oskarżony mógł mieć wątpliwości co do tego, czego chce od niego pracownik sklepu (nawet jeśli nie wiedział, czy jest to ochroniarz, czy inna osoba) – wiedział bowiem doskonale, że na jego drodze stoi osoba, która jasno daje do zrozumienia, że nie godzi się na opuszczenie przez niego sklepu ze skradzionym towarem, - przemoc, do której doszło i z której zupełnie nieuprawniony użytek zdaje się czynić obrońca, zdając się sugerować jakąś formę napadu na oskarżonego, w rzeczywistości wyglądała tak, że to oskarżony ruszył w stronę świadka z koszykiem, a dopiero wtedy ten siłowo próbował go zatrzymać wewnątrz sklepu – nie ma zatem mowy o tym, by oskarżony bez powodu został fizycznie zaatakowany przez osobę, o której nie wiedział, kim jest i stąd nie wiązał tego ataku z wcześniejszą kradzieżą, - absurdalne są wywody obrońcy o jakimś fizycznym związaniu oskarżonego z koszykiem, którego nie mógł porzucić – oskarżony nie miał zamiaru pozbywać się koszyka ze skradzionym łupem, czemu dał wyraz najpierw słownie, a potem ruszając z koszykiem na pracownika ochrony, jednak gdy ten ostatni zdołał wówczas chwycić koszyk, oskarżony bez problemu porzucił go i uciekł. Twierdzenie, że oskarżony nie mógł wcześniej „ wyzwolić się” ze specyficznie niesionego koszyka i tylko dlatego go nie zostawił, jest więc oczywiście niezgodne z zebranymi i prawidłowo ocenionymi dowodami. Wszystko to prowadzi do jedynego uprawnionego wniosku, iż oskarżony działał umyślnie i zamiarem kierunkowym, stosując przemoc fizyczną polegającą na odpychaniu i popychaniu pracownika ochrony w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych wcześniej rzeczy, a tym samym wyczerpał znamiona umyślnego przestępstwa z art. 281 k.k. Tym samym nie może być mowy o tym, by Sąd Okręgowy dopuścił się błędnej wykładni tego przepisu czy też jego nieprawidłowego zastosowania. |
||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||
Zmiana wyroku poprzez uznanie oskarżonego winnym zakresie czynu I usiłowania wykroczenia kradzieży i wymierzenie mu za to kary 7 dni aresztu, a z ostrożności zmniejszenie kar jednostkowych pozbawienia wolności i kary łącznej. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||
Materiał dowodowy jest kompletny, zaś orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego, podobnie jak do przyjęcia, że jego odpowiedzialność karna ogranicza się do samej kradzieży (z uwagi na wartość mienia – wykroczenia). Apelacja nie zawiera wyodrębnionych zarzutów odnośnie prawnokarnej reakcji Sądu Okręgowego na przypisane przestępstwo – w szczególności obrońca nie sformułował zarzutu rażącej niewspółmierności kary, skoro jednak we wnioskach końcowych z ostrożności procesowej postuluje złagodzenie kary pozbawienia wolności, to stwierdzić trzeba – przez pryzmat art. 440 k.p.k. – iż nie ma co do tego żadnych podstaw. Sąd Okręgowy bardzo obszernie przedstawił okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego (relatywnie niewielka wartość mienia, stosunkowo mała intensywność stosowanej przemocy), ale trafnie dostrzegł też i ocenił okoliczności obciążające, jak współdziałanie przestępne z inną osobą, a przede wszystkim przeszłość kryminalna oskarżonego, będącego sprawcą niepoprawnym, działającym dodatkowo w warunkach recydywy. Na tym tle stwierdzić trzeba, iż wymierzona oskarżonemu kara – nieznacznie przekraczająca dolną granicę ustawowego zagrożenia – nie tylko nie może być uznana za rażąco niesprawiedliwą, ale wręcz trudno uznać, by była to represja surowa. Tym samym nie ma żadnych powodów, by ją jeszcze w jakikolwiek sposób łagodzić w postępowaniu odwoławczym. |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
|||||||||||||||||||
2 |
1. rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez zastosowanie w pełni dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z zeznań Z. G. (1), P. N. (1), R. G. (1) w zakresie, w jakim zeznania te nie tworzą jednego i spójnego obrazu rzekomego przestępstwa, pominięcia, iż w miejscu zdarzenia było bardzo kiepskie oświetlenie, a zdarzenie miało miejsce w porze nocnej, przez co za mało wiarygodny uznać należy fakt rozpoznania przez Z. G. (1) i P. N. (1) noża zabezpieczonego w miejscu zamieszkania oskarżonego, 2. rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie art. 7 k.p.k. i art. 173§1 zd. 2 k.p.k. i §5 pkt 1 i §12 oraz §13 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 czerwca 2003 r. w sprawie warunków technicznych przeprowadzenia okazania poprzez zastosowanie w pełni dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z czynności okazania wizerunku oskarżonego i innych osób oraz okazania noża zabezpieczonego u oskarżonego w domu, podczas gdy okazywany wizerunek oskarżonego wyraźnie różnił się od wizerunków osób przybranych do okazania, jak również wobec stwierdzenia przez Z. G. (1), iż funkcjonariusze policji sugerowali, iż sprawcą jest oskarżony widniejący na tablicy pod numerem 4, a miejsce zdarzenia miało bardzo kiepskie oświetlenie, 3. rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie art. 170§1 pkt 2 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z karty karnej P. N. (1), podczas gdy z tego dokumentu wg wiedzy obrońcy wynika, iż pokrzywdzony był wielokrotnie karany za przestępstwa w komunikacji i objęty był w dniu zdarzenia zakazem prowadzenia pojazdu, a zatem chciał zataić przed funkcjonariuszami policji, iż dysponował kluczami do samochodu i nakłaniał do zatajenia tego faktu Z. G. (1), przez co Sąd Okręgowy błędnie przyjął, iż już w dniu zdarzenia świadek nakłaniał Z. G. do nieobciążania oskarżonego ( zarzuty nr 5-7 apelacji obrońcy oskarżonego) |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||
W ramach grupowania zarzutów, o których była mowa pod lp. 1, osobno omówione zostały zarzuty dotyczące drugiego z czynów zarzucanych i przypisanych oskarżonemu. Także i tu rozważania trzeba zacząć od tego, że sprawie udało się zgromadzić kompletny materiał dowodowy, który pozwalał na rzeczową, merytoryczną analizę trafności zarzutu sformułowanego przez prokuratora w drugim punkcie aktu oskarżenia. Apelujący wprawdzie wywodzi, jakoby materiał ten wymagał uzupełnienia, jeśli chodzi o dane o karalności świadka N., jednak Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż dołączanie takiego dokumentu jest zupełnie zbędne. Przede wszystkim zgodzić się trzeba z argumentacją zawartą w postanowieniu z dnia (...) r., iż dowód ten nie zmierza do wykazania jakichkolwiek okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Ponadto trzeba zauważyć, iż wniosek dowodowy oddalono przed przesłuchaniem ww. świadka, jeśli więc obrońca uważał, że kwestia ta może jednak wymagać wyjaśnienia, to mógł to czynić także w trakcie przesłuchania ww. Tymczasem lektura protokołu rozprawy z dnia (...) r., na której doszło do przesłuchania świadka – i to w obecności obrońcy, ale i samego oskarżonego – w żaden sposób nie wskazuje, by obrońca wykorzystał ten czas do wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości w tym zakresie, choć korzystał z możliwości zadawania pytań i żaden zapis protokołu nie wskazuje, by którekolwiek z nich zostało uchylone. Wreszcie trzeba zauważyć, iż obrońca ponawiając wniosek na etapie postępowania odwoławczego, nie tylko nie naprowadził, co zmieniło się w okolicznościach sprawy po przesłuchaniu świadka i uzasadnia jednak ponowne złożenie tego żądania, ale też nie odniósł się do tego, co w ogóle ustalił Sąd Okręgowy – tymczasem Sąd ten przecież kategorycznie ustalił, iż przed zdarzeniem opisanym w zarzucie to świadek kierował samochodem M. (...). To, czy czynił to legalnie, w szczególności zaś – wbrew ewentualnemu zakazowi prowadzenia pojazdów – nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem P. N. w przedmiotowej sprawie jest pokrzywdzonym, a nie oskarżonym. Kwestia ewentualnej karalności świadka nie ma też żadnego znaczenia dla oceny jego depozycji – ocenia się wszak konkretne relacje procesowe, a nie „ moralność” osoby je składającej; gdyby wywodzić, że karalność przekłada się na wiarygodność osoby przesłuchiwanej, to ten sam argument przemawiałby przecież także przeciwko oskarżonemu, dla którego niniejsza sprawa nie jest bynajmniej pierwszym kontaktem z wymiarem sprawiedliwości; Sąd odwoławczy zakłada, iż profesjonalny obrońca, zobowiązany działać wyłącznie na korzyść swojego mandanta, zależność tę również dostrzega, podobnie jak i absurdalność takiego założenia. Jeśli chodzi o ocenę tak zgromadzonego kompletnego materiału dowodowego, to aktualność zachowują tu uwagi wprowadzające dotyczące swobodnej oceny dowodów, zaprezentowane wyżej pod lp. 1 niniejszego punktu uzasadnienia. W ich świetle Sąd Apelacyjny także co do drugiego z zarzutów aktu oskarżenia w pełni podzielił ocenę dowodów dokonaną przez Sąd Okręgowy, będącą oceną swobodną, zgodną ze standardami wynikającymi z art. 7 k.p.k. Trzeba w związku z tym zauważyć, iż Sąd ten ocenił wyjaśnienia oskarżonego dotyczące tego zarzutu, jednak z uwagi na ich bardzo ograniczony charakter (ograniczający się generalnie do zaprzeczenia) nie można formułować tu zarzutów obrazy art. 7 k.p.k. – nie czyni tego zresztą także apelujący. Jako bardzo wnikliwą i ostrożną ocenić należy analizę zeznań P. N. (1). Przede wszystkim podkreślić trzeba, iż Sąd Okręgowy podszedł do tych depozycji bardzo ostrożnie i z daleko posuniętym krytycyzmem, a w rezultacie za wiarygodne uznał generalnie jedynie pierwsze zeznania pokrzywdzonego, słusznie uznając je za spójne i logiczne – obrońca w tym zakresie nie naprowadził żadnych rzeczowych kontrargumentów. Sąd dostrzegł przy tym mankamenty także tej relacji, w szczególności ich chwiejność, jednak ocena tej okoliczności dokonana przez ten organ nie nasuwa żadnych zastrzeżeń Sądu odwoławczego. Sąd ten bardzo szczegółowo skonfrontował też relację tego świadka z zeznaniami przede wszystkim Z. G. (1), ale też dowodami o charakterze bezwpływowym w postaci oględzin ciała i dokumentacji lekarskiej. W żaden sposób nie zostało podważone rozpoznanie oskarżonego przez świadka, jak też – co szczególnie istotne – w najmniejszym stopniu nie zostało wykazane, by miał on jakikolwiek interes (osobisty, procesowy bądź majątkowy) w bezpodstawnym wiązaniu oskarżonego z napaścią na niego i uszkodzeniem jego auta. Sąd Okręgowy wyjaśnił również przekonująco rozbieżności co do tego, czy oskarżonemu miały zostać przekazane klucze do auta, czy jedynie brelok od kluczy. W szczególności trzeba podkreślić, iż nie sposób dopatrzeć się żadnego interesu w ewentualnym zatajeniu przekazania oskarżonemu kluczy przez świadka – w szczególności nie sposób wiązać tej okoliczności z ewentualną obawą świadka co do ujawnienia faktu prowadzenia przez niego auta mimo ewentualnego zakazu. Nawet bowiem zakaz prowadzenia pojazdów nie oznacza, że oskarżony nie może wchodzić do auta, posiadać kluczy do niego – zakaz oznacza jedynie, że nie może się tym pojazdem (ani żadnym innym) przemieszczać jako kierujący, jednak kwestia ta nie ma żadnego znaczenia dla zagadnienia, czy oskarżony dokonał rozboju na pokrzywdzonym, podobnie jak uszkodzenia pojazdu. Trzeba z całą mocą podkreślić, iż ocena zeznań P. N. dokonana przez Sąd I instancji nie jest w żadnym fragmencie jednostronna. Organ ten dostrzegł bowiem także sprzeczności, których nie da się wytłumaczyć stresem czy zwięzłym formułowaniem wypowiedzi, a w rezultacie dostrzeżonych niespójności istotną część depozycji pokrzywdzonego odrzucił jako niewiarygodne – dotyczy to kwestii zaboru części przedmiotów przez oskarżonego, pominięcia obecności trzeciej osoby (R. G.) czy generalnie depozycji składanych na rozprawie – przy jednoczesnej próbie zdezawuowania wcześniejszych relacji procesowych świadka. Sąd Okręgowy szczegółowo te kwestie omówił w pisemnym uzasadnieniu, jak też przekonująco wytłumaczył, dlaczego relacja P. N. (1) w tym zakresie nie może być podstawą ustaleń faktycznych. Merytorycznej polemiki z tym ustaleniem obrońca nawet nie podjął. Niezrozumiałe jest też formułowanie zarzutu nieprawidłowej oceny dowodów w odniesieniu do depozycji R. G. (1). Trzeba bowiem przypomnieć, iż Sąd Okręgowy ocenił ten dowód jako nieprzydatny dla czynienia ustaleń faktycznych w sprawie, wskazując na sprzeczność relacji świadka z zeznaniami Z. G. (1), jak też wskazał na oczywisty interes świadka w zniekształcaniu zdarzeń wynikający ze znajomości z oskarżonym, a obrońca nie naprowadził tu żadnych kontrargumentów, które pozwoliłyby tę ocenę zdezawuować. Niewątpliwie kluczowe dla przypisania oskarżonemu odpowiedzialności karnej za drugi z przypisanych mu czynów były zeznania świadka Z. G. (1). Będąc świadomym znaczenia tego faktu, Sąd Okręgowy podszedł do tych depozycji bardzo ostrożnie i krytycznie, czego efektem jest wprawdzie generalne obdarzenie zeznań przymiotem wiarygodności, jednakże nie można zapominać, że Sąd I instancji dostrzegł też konkretne mankamenty tej relacji, a tym samym nie sposób uznać, że ocena zeznań Z. G. jest powierzchowna czy też nie została dokonana z odpowiednią wnikliwością. W szczególności trzeba zauważyć, co następuje: - brak jest podstaw do podważenia ustalenia, iż depozycje świadka były jasne, szczegółowe, spójne i konsekwentne – w szczególności podkreślić trzeba, iż żadnych usterek tej oceny nie wykazał apelujący, - Sąd dostrzegł i należycie ocenił rozbieżności między relacjami świadka z postępowania przygotowawczego i jurysdykcyjnego, przy czym trafnie ocenił, że nie dotyczą one generalnie kwestii zasadniczych, a tłumaczenie tych rozbieżności dynamiką zajścia i emocjami świadka uznać należy za odpowiadające w pełni zasadom doświadczenia życiowego. Jest przecież oczywiste, że nagłość analizowanego zdarzenia, jego gwałtowny przebieg, poczucie zagrożenia towarzyszące świadkowi – będącej osobą bardzo młodą, nie mającą jeszcze doświadczenia życiowego i odporności na tego typu sytuacje stresowe (zresztą ich charakter wskazuje, że tego typu doznania obce są większości osób znacznie starszych), z pewnością nie sprzyjały zapamiętywaniu wszystkich szczegółów, zaś samo zdarzenie było nie tylko nagłe, ale też dość złożone – nie chodzi tu wszak o jakieś pojedyncze zachowania oskarżonego, które byłyby łatwe do zapamiętania i odtworzenia dla każdego obserwatora, lecz o całą sekwencję szybko następujących po sobie zdarzeń, gdy agresja oskarżonego kierowana była przeciwko różnym obiektom (ludziom, przedmiotom – autu), część zdarzenia rozegrała się w samochodzie, część poza nim, a do tego zmieniał się skład osobowy uczestników zdarzenia – i wszystko to obserwowała młoda dziewczyna, która doświadczyła gróźb osoby zachowującej się dość nieobliczalnie, posługującej się nożem, a do tego nie mogła liczyć na miejscu na ewentualną pomoc – ani swoich kompanów, z którymi przyjechała na miejsce, ani osób towarzyszących oskarżonemu, - pomimo tak niekorzystnych warunków zapamiętywania relacja świadka charakteryzuje się jednak bardzo dużą szczegółowością, zachowuje logikę wypadków, a mimo niewątpliwego stresu świadek zeznawała w sposób maksymalnie obiektywny – np. pomimo oczywistego traktowania oskarżonego jako agresora nie usiłowała obciążać go bez powodu, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji (m. in. kwestia zaboru kabli USB), - wartość dowodową zeznań świadka z pewnością wzmacnia i to, że jasno wskazywała, że o części zdarzeń wie pośrednio (o wcześniejszym incydencie związanym z pobiciem N. na klatce schodowej, o czym wiedziała jedynie z relacji pokrzywdzonego, natomiast jej prawdziwość mogła zweryfikować samodzielnie, widząc obrażenia jego twarzy), a części doświadczyła osobiście (przebieg zdarzeń w i obok auta). Dowodzi to, że mimo napiętej sytuacji z jej udziałem starała się relacjonować możliwie jak najprecyzyjniej i w żaden sposób nie była negatywnie nastawiona do oskarżonego, próbując go obciążać bez powodu, - wersja zdarzeń prezentowana przez pokrzywdzoną nie tylko posiada sama w sobie cechy relacji psychologicznie prawdopodobnej, ale też wspiera ją cały szereg dowodów, trafnie naprowadzonych przez Sąd I instancji – zarówno zeznania P. N. (1) z postępowania przygotowawczego, jak i dowody o charakterze bezwpływowym, dotyczące wyników oględzin pokrzywdzonego, istotnego dla sprawy auta, a także wyników przeszukań, - wbrew sugestiom apelującego Sąd Okręgowy bardzo szczegółowo przeanalizował warunki oświetleniowe na miejscu zdarzenia, w obszernym wywodzie kilkakrotnie naprowadzając, dlaczego uznać należy, iż mimo późnej pory uczestnicy zdarzenia, a w szczególności Z. G. (1), mieli w pełni wystarczające warunki do przyjrzenia się oskarżonemu i zapamiętania jego wyglądu – świadek przecież w pewnym momencie znajdowała się wręcz centymetry od oskarżonego, a źródło światła na miejscu zapewniało też oświetlenie pobliskiej myjni, zatem zdarzenie nie rozgrywało się wcale w ciemnościach, - nie polegają na prawdzie sugestie obrońcy, jakoby rozpoznanie świadka tak w zakresie osoby oskarżonego, jak i zabezpieczonego noża były obarczone jakimikolwiek wadliwościami, w szczególności zaś sugerowaniem przez przesłuchujących, kogo świadek miałaby rozpoznać jako sprawcę. Zagadnieniu temu Sąd Okręgowy poświęcił obszerne rozważania przy okazji oceny zeznań świadka i w pisemnej apelacji próżno szukać jakiejkolwiek próby polemiki z przedstawionymi przez organ procesowy twierdzeniami i ustaleniami. Przede wszystkim trzeba podkreślić, iż Sąd ten słusznie zwrócił uwagę na następujące okoliczności: świadek miała wystarczająco dobre warunki, by osobiście zaobserwować oskarżonego i dokładnie się przyjrzeć tak jemu, jak i trzymanemu przez niego nożowi; świadek sama najpierw (tj. przed okazaniem) trafnie opisała wygląd oskarżonego i jego odzież, a skoro nie miała z nim wcześniej do czynienia, to oczywiste jest, że nie ma tu mowy o żadnej sugestii; wreszcie jej rozpoznanie oskarżonego wśród okazanych zdjęć było nie tylko jednoznaczne, ale i powtórzone zostało na rozprawie, gdy rozpoznała oskarżonego jako uczestnika zajścia. Obrońca w sposób zupełnie nieuprawniony dezawuuje czynności okazania, przy czym nieporozumieniem jest formułowanie zarzutu obrazy przepisów normujących sposób okazania i tak: - po pierwsze trzeba bowiem zauważyć, iż jeśli do takiej obrazy by doszło, to nie Sąd jest adresatem tego zarzutu, gdyż to nie Sąd przeprowadzał czynność okazania, lecz miała ona miejsce w postępowaniu przygotowawczym – tym samym Sąd w ogóle nie mógł się dopuścić obrazy ww. przepisów, - po drugie, świadkowi nie okazano osoby oskarżonego, tylko jego wizerunek; ma to fundamentalne znaczenie, bowiem obrońca myli wymogi okazania osoby i wizerunku, a tymczasem wymóg z §5 rozporządzenia wykonawczego do art. 173 k.p.k. dotyczy okazania osób – co jest zresztą oczywiste, bowiem w przypadku okazania wizerunku, jak w niniejszej sprawie, osobie przesłuchiwanej okazywane jest statyczne zdjęcie jedynie niewielkiej części sylwetki, zatem nie ma ona żadnej możliwości wzrostu, tuszy, ubioru czy innych cech charakterystycznych, które można zaobserwować podczas okazania żywych osób, - nieprawdą jest, jakoby świadkowi okazano osoby dobrane tak, że sugerowało to wynik okazania – zapoznanie się z tablicami poglądowymi na k. 69 i 70 jednoznacznie wskazuje, że okazano świadkowi osiem wizerunków młodych mężczyzn, z jednym wyjątkiem bez zarostu, z różnymi fryzurami (ale też podobnymi), bez jakichkolwiek cech charakterystycznych typu blizny czy tatuaże, które mogłyby wpłynąć pozytywnie lub negatywnie, a w szczególności wizerunek oskarżonego wśród okazywanych w żaden sposób się nie wyróżniał. Zarazem Sąd Okręgowy obszernie i przekonująco wyjaśnił, dlaczego nie może być mowy o tym, by policjanci sugerowali świadkowi wskazanie osoby pod numerem 4 na tablicy poglądowej nr 1, - okazanie świadkowi noża w trakcie przesłuchania w dniu (...) r. odbyło się zgodnie z prawem. Trzeba podkreślić, iż §13 rozporządzenia formułuje wymóg umieszczenia rzeczy okazywanej wśród innych rzeczy tego samego rodzaju jedynie „ w miarę możliwości” – tymczasem w sprawie zabezpieczono tylko jeden nóż, do tego bardzo charakterystyczny, zatem nie sposób uznać, że organ procesowy miał obowiązek czy w ogóle możliwości okazać świadkowi jakieś inne przedmioty wraz z tym nożem. Trzeba zarazem podkreślić, iż świadek rozpoznała nóż w sposób pewny, wyjaśniać obszernie, w jakich sytuacjach miała okazję go zaobserwować podczas inkryminowanego zdarzenia, zatem rozpoznanie to nie może budzić żadnych wątpliwości. Reasumując, w przesłuchaniu świadka Z. G. (1) tak w toku czynności postępowania przygotowawczego, jak i jurysdykcyjnego, nie ma żadnych elementów uzasadniających wniosek, że jej depozycje nie zostały złożone w warunkach swobody wypowiedzi lub też w jakiejkolwiek części były wynikiem sugestii. Tym samym brak jest jakichkolwiek powodów, by z tych względów Sąd Okręgowy miał zdezawuować ten dowód. Za nie tylko niedopuszczalne, ale będące wyrazem wręcz skrajnej nielojalności procesowej uznać należy wywody apelacji co do tego, czy świadek G. włada w wystarczającym stopniu językiem polskim. Obrońca przecież zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że przesłuchania świadka nie były rejestrowane, zatem Sąd odwoławczy nie może tej okoliczności osobiście zweryfikować poprzez zapoznanie się z treścią zeznań i samodzielne rozważenie, czy świadek rzeczywiście ma tu jakiekolwiek problemy. Przede wszystkim jednak lektura protokołu przesłuchania świadka na rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu (...) r. w żaden sposób nie wskazuje, by miała ona jakiekolwiek problemy z językiem polskim – nie wynika to z żadnych stwierdzeń w protokole jej przesłuchania, ale też żadnych zastrzeżeń w tym zakresie nie formułował obrońca obecny w trakcie przesłuchania, a w szczególności nie było to przedmiotem żadnych pytań czy dociekań, nie zaprotokołowano też żadnego oświadczenia obrońcy w tym zakresie. Stanowisko obrońcy jest tym bardziej niedopuszczalne, że także sam obrońca główny, tj. adw. J. K., który jest autorem pisemnej apelacji (co wynika z podpisu pod nią) nie ma tu żadnych osobistych spostrzeżeń, bowiem to nie on reprezentował oskarżonego podczas przesłuchania świadka – z protokołu rozprawy w dniu (...) r. wynika, że zastępowała go aplikant adwokacki E. J., a następnie – aplikant adwokacki K. S. i stan ten utrzymywał się już do końca rozprawy – a tym samym adw. J. K. nie pojawił się wówczas na rozprawie i nie miał żadnej styczności ze świadkiem. Oznacza to, że obrońca o ewentualnych problemach świadka z językiem polskim mógł się dowiedzieć jedynie z relacji zastępujących go aplikantów. A.. J. K. pojawił się jednak osobiście na kolejnej rozprawie miesiąc później i wówczas nie składał żadnych wniosków ani oświadczeń w tym zakresie, nie formułował ich też do końca procesu. W tej sytuacji jego sugestie o problemach językowych świadka są nie tylko niedopuszczalne, ale i kompletnie gołosłowne – co więcej, nie sposób uznać, że taka forma obrony, tj. prezentowanie własnych insynuacji niczym nie popartych i z niczego nie wynikających (z żadnych protokołów przesłuchań świadka nie wynika, że mogła mieć problemy językowe – co więcej, jej relacja utrwalona w kolejnych protokołach jest nie tylko poprawna językowo, ale też szczegółowa i bogata, co dowodzi, że nie pochodzą od osoby z jakimikolwiek dysfunkcjami poznawczymi) mieści się w ogóle w ramach realizacji uprawnień procesowych przez profesjonalnego obrońcę. Podsumowując, w zakresie odpowiedzialności oskarżonego za drugi z czynów Sąd Okręgowy zgromadził pełny materiał dowodowy pozwalający na wyrokowanie. Materiał ten został oceniony niezwykle wnikliwie, z poszanowaniem wszelkich rygorów z art. 7 k.p.k., a istniejące w nim nieścisłości czy rozbieżności zostały rozstrzygnięte w sposób jednoznaczny według standardów oceny swobodnej. Nie ma mowy o żadnej dowolności oceny dowodów, a poczynione na jej podstawie ustalenia są jednoznaczne i kategoryczne – w szczególności zaś wszelkie wątpliwości, których nie udało się usunąć, zostały rozstrzygnięte wyłącznie na korzyść oskarżonego. Wszystko to sprawia, że zarzuty odnośnie dowodów przyjętych za podstawę skazania za drugie z przestępstw w żadnej mierze nei zasługiwały na uwzględnienie. |
||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||
Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzutu nr II, ewentualnie zmniejszenie kar jednostkowych pozbawienia wolności i kary łącznej |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||
Materiał dowodowy co do drugiego z zarzutów także jest kompletny, zaś orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego. Apelacja także w zakresie drugiego z czynów nie zawiera wyodrębnionych zarzutów odnośnie prawnokarnej reakcji Sądu Okręgowego na przypisane przestępstwo – w szczególności obrońca ponownie nie sformułował zarzutu rażącej niewspółmierności kary, skoro jednak we wnioskach końcowych z ostrożności procesowej postuluje złagodzenie kary pozbawienia wolności, to stwierdzić trzeba – znowu przez pryzmat art. 440 k.p.k. – iż nie ma co do tego żadnych podstaw. Sąd Okręgowy bardzo obszernie przedstawił okoliczności wpływające na wymiar kary za drugie z przestępstw, podkreślając w szczególności postawę oskarżonego w trakcie postępowania, jego wcześniejsze naganne funkcjonowanie oraz niekorzystne okoliczności popełnienia inkryminowanego czynu, zwiększające jego społeczną szkodliwość. Na tym tle stwierdzić trzeba, iż wymierzona oskarżonemu kara jest znowu wręcz bardzo łagodna, nieznacznie przekraczając dolną granicę ustawowego zagrożenia – a mamy wszak do czynienia ze zbrodnią. Brak jest jakichkolwiek okoliczności nakazujących łagodzenie tej represji. To samo dotyczy orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej, która należycie uwzględnia zarówno okoliczności przemawiające za absorpcją, jak i kumulacją, będąc w rezultacie karą sprawiedliwą i jako taka w żaden sposób nie może być uznana za rażąco niewspółmiernie surową. |
||||||||||||||||||||
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
||||||||||||||||||||
1. |
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
||||||||||||||||||||
0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.11. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
|||||||||||||||||||
0.1Całość rozstrzygnięcia o winie i karze co do oskarżonego |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||
Z przyczyn wcześniej wskazanych zarzuty apelacji okazały się całkowicie nietrafne. Wydane rozstrzygnięcie zostało prawidłowo umotywowane, należycie wykazano winę i sprawstwo oskarżonego odnośnie wszystkich przypisanych mu przestępstw, a prawnokarna reakcja Sądu Okręgowego nie razi surowością. Brak podstaw z art. 433§1 k.p.k., uprawniających do orzekania poza granicami zarzutów apelacji. |
||||||||||||||||||||
0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.0.11. |
Przedmiot i zakres zmiany |
|||||||||||||||||||
0.0.2XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach zmiany |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
||||||||||||||||||||
1.1. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
4.1. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
6. Koszty Procesu |
||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
II |
Z uwagi na aktualną sytuację majątkową oskarżonego, pozbawionego wolności i mającego w perspektywie dłuższą izolację więzienną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 624§1 k.p.k. zwolnił go od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. |
|||||||||||||||||||
7. PODPIS |
||||||||||||||||||||
P. G. H. K. P. M. |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: