I ACa 1077/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2019-09-10

Sygn. akt I ACa 1077/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Ryszard Marchwicki

Sędziowie: Jerzy Geisler

Piotr Górecki

Protokolant: st. sekr. sądowy Ewa Gadomska

po rozpoznaniu w dniu 10 września 2019 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa R. B.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 14 sierpnia 2018 r. sygn. akt XIII C 90/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 4.414,40 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Jerzy Geisler Ryszard Marchwicki Piotr Górecki

UZASADNIENIE

Powód R. B. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. 150.000 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 9 października 2017 roku do dnia zapłaty, a także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 5.400 zł. i opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami postępowania.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie XIII C 90/18 wyrokiem z 14 sierpnia 2018 roku:

1) zasądził od pozwanego na rzecz powoda 40.000 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 9 października 2017 roku do dnia zapłaty;

2) w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

3) kosztami procesu obciążył strony stosunkowo, a mianowicie powoda w 73,34%, a pozwanego w 26,66% i z tego tytułu:

a) zasądził od powoda na rzecz pozwanego 2.056,19 zł.;

b) nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu tytułem brakującej opłaty od pozwu: od powoda 5.500 zł., a od pozwanego 1.000 zł.;

c) nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu tytułem brakującej części wynagrodzenia biegłej: od powoda 51,85 zł., a od pozwanego 18,84 zł.

Sąd I instancji ustalił, że 29 października 2016 roku w miejscowości K. syn powoda Ł. B. przyszedł odwiedzić swego kolegę P. R., właściciela gospodarstwa rolnego, który posiadał ważną polisę ubezpieczeniową dotyczącą ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego zawartej z pozwanym. W trakcie pobytu na terenie gospodarstwa rolnego (...) oparł się o pracującą betoniarkę i został porażony przez prąd. Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania u Ł. B. ciężkiego uszkodzenia ciała został umorzone postanowieniem Komendy Powiatowej policji w R. z 30 grudnia 2016 roku w sprawie (...)580/16 wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera ustawowych znamion czynu zabronionego. Jednocześnie w toku postępowania karnego stwierdzono, iż betoniarka w wyniku pracy której Ł. B. został porażony prądem nie posiadała zabezpieczenia przed skutkami zwarć i przeciążeń, a wykonana została w warunkach domowych. Stan techniczny betoniarki oraz przedłużacza siłowego był przyczyną porażenia prądem.

W wyniku porażenia prądem doszło u Ł. B. do nagłego zatrzymania krążenia i poresyscutacyjnego uszkodzenia mózgu. Ł. B. był reanimowany, a następnie przewieziony na (...) szpitala w R.. Po okresie jednego miesiąca Ł. B. zastał umieszczony w Zakładzie (...) w R.. Ł. B. był osoba leżącą, bez jakiegokolwiek kontaktu słownego, przez cały czas był karmiony przez P., miał założoną rurkę tracheotomijną, był przez cały czas pampersowany, u Ł. B. stwierdzono widoczny niedowład czterokończynowy.

U Ł. B. stwierdzono głęboki zespół otępienny jako powikłanie po niedotlenieniu (...) w wyniku (...). Stwierdzone zaburzenie jest chorobą mózgu o charakterze nieodwracalnym, w którym zniesione są wyższe czynności korowe jak pamięć, orientacja, rozumienie liczenie, zdolność uczenia i ocena. Uszkodzeniu funkcji poznawczych towarzyszy całkowite zniesienie kontroli nad reakcjami emocjonalnymi, społecznymi, zachowaniem i motywacją. U Ł. B. spadek funkcji intelektualnych i motorycznych osiągnął poziom wegetatywny, uniemożliwiający jakąkolwiek celową aktywność życiową. Ł. B. był całkowicie niesamodzielny zarówno w czynnościach samoobsługowych, jak i prawnych. Ł. B. nie poruszał się, nie mówił, nie reagował na bodźce, w żaden sposób nie rozumiał otaczającej go rzeczywistości.

Ł. B. został całkowicie ubezwłasnowolniony postanowieniem z 17 maja 2017 roku wydanym w sprawie XIII Ns 128/16/1 z powodu głębokiego zespołu otępiennego jako powikłania po niedotlenieniu (...) w wyniku (...), a powód został ustanowiony jego opiekunem prawnym.

Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z 23 stycznia 2017 roku Ł. B. został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy.

18 lipca 2018 roku Ł. B. zmarł.

Przed wypadkiem powód wraz z Ł. B. utrzymywał bliski kontakt, co prawda od około pół roku od zaistnienia wypadku mieszkali osobno, to jednak spotykali się co najmniej dwa razy w tygodniu, a także spożywali wspólnie niedzielne obiady. Powód wraz z synem często jeździł na zawody żużlowe do L., a także chodzili na mecze piłki nożnej.

Powód przed wypadkiem syna aktywnie spędza czas, bardzo często wraz ze swoja żoną wyjeżdżał w góry, wspólnie zwiedzali Polskę, a także planowali wspólne wyjazdy poza granice kraju, wspólnie chodzili na długie spacery. Powód aktywnie uczestniczył w imprezach rodzinnych, był osobą bardzo aktywną.

Po wypadku życia powoda uległo diametralnej zmianie. Powód nigdzie nie wyjeżdżał, przestał uczestniczyć w imprezach rodzinnych, sportowych, odsunął się od swego towarzystwa, stał się drażliwy, płaczliwy. Powód nie ma żadnych planów na przyszłość. Powód codziennie odwiedzał syna, a wizyty trwały około 40 minut.

Powód przed wypadkiem syna zatrudniony był w kopalni żwiru we W. i osiągał wynagrodzenie 2.500 zł. Po wypadku powód zaczął otrzymywać świadczenie rehabilitacyjne 1.400 zł z tytułu przepukliny kręgosłupa.

Po wypadku w życiu powoda z uwagi na niepełnosprawność syna pojawiła się sytuacja trudna, z psychologicznego punktu widzenia, o charakterze deprywacji i utrudnienia wynikających z faktu braku możliwości zaspokojenia potrzeb związanych z utrzymywaniem takich relacji z synem jakie miały miejsce przed wypadkiem oraz braku możliwości uzyskiwania od poszkodowanego wsparcia w życiu obecnym powoda, a także w przyszłości. W wyniku wypadku doszło do zakłócenia życia rodzinnego oraz relacji rodzinnych powoda w zakresie braku możliwości utrzymywania relacji oraz kontaktu z poszkodowanym synem, a także prawdopodobnie doszło do zakłócenia jego relacji z byłą żoną oraz do pewnego pogorszenia relacji z obecną żoną. Zakłócenia życia rodzinnego i relacji rodzinnych mają wpływ na pogorszenie stanu psychicznego powoda, w pewnym zakresie również determinują jego relacje społeczne – w kierunku zachowań o charakterze ucieczkowym i izolacji, nie stwierdzono natomiast, by miały one ewidentny wpływ na jego stan fizyczny, gdyż schorzenia o których powód mówił podczas badania (przepuklina kręgosłupa i reumatyzm), występują u niego od czasu przed zdarzeniem i powód korzysta z pomocy specjalistycznej w tym zakresie również od czasu przed zdarzeniem.

Z uwagi na niepełnosprawność syna powoda zmieniła się jakość życia powoda w zakresie braku akceptacji tej sfery życia, która była związana z niepełnosprawnością poszkodowanego i wpływem tego na plany dotyczące przyszłości syna i własnej przyszłości. Wypadek ma wpływ na zdrowie psychiczne powoda w takim stopniu, iż powoduje występowanie u niego symptomów zaburzeń adaptacyjnych o charakterze depresyjnych i silnej reakcji na stres, z cechami obniżonego nastroju, problemów ze snem.

Z powodu wypadku wystąpiła zmiana życia rodzinnego i towarzyskiego powoda w takim stopniu, iż w swoim życiu rodzinnym i towarzyskim musiał zrezygnować z możliwości utrzymywania normalnych relacji ze starszym synem oraz uwzględnić konieczność odwiedzania syna w ZOL.

Pismem z 4 września 2017 roku doręczonym 7 września 2017 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty 200.000 zł. Pozwany pismem z 21 września 2017 roku odmówił przyznania powodowi jakiegokolwiek zadośćuczynienia.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji powołał art. 50 ust.1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych i stwierdził, że bezsporną pomiędzy stronami jest okoliczność, iż P. R., właściciel gospodarstwa rolnego, w obrębie którego doszło do porażenia syna powoda prądem korzystał z ochrony ubezpieczeniowej z tytułu odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego zawartej z pozwanym.

Zdaniem Sądu Okręgowego, P. R., który dopuścił do użytku niesprawną betoniarkę nieposiadającą zabezpieczenia przed skutkami zwarć i przeciążeń, której stan techniczny, a także stan techniczny przedłużacza siłowego doprowadził do porażenia Ł. B. prądem ponosi względem Ł. B. odpowiedzialność za wyrządzona mu szkodę polegającą na doznaniu uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia na podst. art. 415 k.c.

Powód pozwem domaga się od pozwanego zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych z tytułu krzywdy powoda jako osoby najbliższej poszkodowanego Ł. B., który na skutek czynu niedozwolonego, którego sprawcą był P. R., doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia.

Sąd wskazał, iż wprawdzie w/w art. 50 ust.1 nie przewiduje wprost, iż zakres ochrony ubezpieczeniowej obejmuje także zadośćuczynienie za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podst. art. 448 k.c., to jednak Sąd Najwyższy w swych orzeczeniach wskazywał, iż pomimo braku takiego uregulowania w przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych określonych w art. 34 ust.1 powyższej ustawy, taki zakres ubezpieczenia przysługuje. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 20 grudnia 2012 roku w sprawie III CZP 93/12 artykuł 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - w brzmieniu sprzed 11 lutego2012 roku - nie wyłączał zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosi odpowiedzialność na podst. art. 448 k.c.

Sąd mając powyższe na uwadze uznał, iż podobnie jak w przypadku art. 34 ust.1 powyższej ustawy, także art. 50 ust.1 nie wyłącza takiego zakresu ochrony ubezpieczeniowej.

Zgodnie z uchwałą Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej z 27 marca 2018 roku w sprawie III CZP 60/17 sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu.

W uzasadnieniu powyższej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, iż kodeks cywilny w art. 23 przyznaje ochronę prawa cywilnego dobrom osobistym, których nie definiuje, lecz jedynie przykładowo wymienia zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnicę korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukową, artystyczną, wynalazczą i racjonalizatorską. Sformułowanie uniwersalnej definicji przypadło w tej sytuacji judykaturze oraz nauce prawa i współcześnie przyjmuje się powszechnie, że dobra osobiste są wartościami o charakterze niemajątkowym, które wiążą się z osobowością człowieka, obejmując jego fizyczną i psychiczną integralność oraz są immanentnie związane z istotą człowieczeństwa i naturą człowieka. Wyjaśnianie istoty dóbr osobistych następuje na podstawie kryteriów obiektywnych, przy uwzględnieniu, że przedmiotem ochrony są poszczególne, konkretne dobra osobiste, które niejednokrotnie przenikają się i nie mają ostrych granic. Panuje też zgoda co do tego, że przy ustalaniu treści dóbr osobistych należy mieć na względzie wartości konstytucyjne oraz że otwarty katalog dóbr osobistych nie tylko obejmuje dobra niewymienione w art. 23 k.c., np. tak doniosłe, jak życie, wolność i nietykalność osobista, ale też powiększa się w miarę rozwoju stosunków społecznych i w reakcji na zmieniające się postrzeganie różnych wartości, co prowadzi do odkrywania i nazywania kolejnych takich dóbr. O tym, czy w konkretnym wypadku chodzi o dobro osobiste rozstrzygają panujące w społeczeństwie zapatrywania prawne, moralne i obyczajowe. Niemożliwe do ujęcia w ściśle zakreślone ramy ogólne pojęcie dobra osobistego sprawia, że wyodrębnienie konkretnego dobra osobistego następuje w praktyce orzeczniczej. Proces identyfikowania określonych wartości jako dóbr osobistych jest rozciągnięty w czasie; nadąża, nie zawsze dość dynamicznie, za rozwojem stosunków społecznych i zmianami ocen dominujących w społeczeństwie w danym czasie. W tym procesie sądy nie tworzą nowych dóbr dosobistych, lecz na podstawie elastycznej wykładni przepisów rozpoznają je, stwierdzają, że w danym czasie istniały w porządku prawnym.

Sąd Najwyższy wskazał także, iż traktuje on krzywdę doznawaną przez bliskich osoby poszkodowanej jako niezależną, stanowiącą naruszenie ich własnej sfery niemajątkowej, a nie pośrednią, mającą być jedynie refleksem krzywdy doznanej przez ofiarę wypadku. Istnienie więzi bliskości (rodzinnej) oznacza istnienie takiego samego co do treści i autonomicznego, mającego wymiar indywidualny, dobra po stronie każdego z podmiotów połączonych tą więzią. Takie podejście jest w pełni uzasadnione, gdyż każdy z tych podmiotów na podstawie więzi z osoba najbliższą kształtuje swoją sytuację i własną, niepowtarzalną tożsamość.

Mając na względzie, że dobra osobiste wynikają z wartości ściśle związanych z człowiekiem i jego indywidualnością, trzeba uznać, iż nierozerwalnie połączone z naturą człowieka i wspólne wszystkim ludziom jest pozostawanie w więzi z osobami najbliższymi. Przyrodzoną cechą człowieka jest potrzeba pozostawania w więzi z drugim człowiekiem, przejawiającej się w poczuciu bliskości i przywiązania do osoby najbliższej. Uznanie więzi bliskości za dobro osobiste pozostaje też w zgodzie z pojmowaniem dóbr osobistych jako indywidualnych wartości świata uczuć.

Sąd Okręgowy rozpoznając niniejszą sprawę w całości zaaprobował stanowisko zawarte przez Sąd Najwyższy powyżej powołanej uchwale.

Sąd I instancji dodał, iż nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie. Krzywdą wyrządzoną poszkodowanemu jest utrata jego zdrowia, dla osób mu bliskich zaś jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Również więc osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego w postaci normalnego kultywowania więzi z najbliższym członkiem rodziny jakim jest z pewnością syn.

Dla Sądu Okręgowego niewątpliwym było, iż doznanie w wyniku porażenia prądem przez Ł. B. głębokiego zespołu otępiennego jako powikłania po niedotlenieniu ośrodkowego układu nerwowego w wyniku nagłego zatrzymania krążenia, który w konsekwencji doprowadził do śmierci Ł. B., jest ciężkim i trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, o którym wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 marca 2018 r.

Jak dalej stwierdził Sąd, wskutek doznanego uszczerbku na zdrowiu Ł. B. znalazł się w stanie wegetatywnym, wyłączony został jakikolwiek kontakt z nim, Ł. B. bowiem przestał mówić, nie poruszał się, przestał reagować na jakiekolwiek bodźce. Tym samym w ocenie Sądu, w sposób znaczny zaburzona została więź rodzinna jaka łączyła powoda – jako ojca z synem. Powód od chwili wypadku nie mógł nawiązać jakiegokolwiek kontaktu z synem, nie mógł cieszyć się rozmową z nim, spędzaniem wspólnych chwil, wspólnym przeżywaniem emocji związanych z uczestnictwem na zawodach sportowych.

Jak wynika z niekwestionowanej przez strony opinii biegłej P. C. w wyniku wypadku doszło do zakłócenia życia rodzinnego oraz relacji rodzinnych powoda w zakresie braku możliwości utrzymywania relacji oraz kontaktu z poszkodowanym synem, a także prawdopodobnie doszło do zakłócenia jego relacji z byłą żoną oraz do pewnego pogorszenia relacji z obecną żoną. Zakłócenia życia rodzinnego i relacji rodzinnych mają wpływ na pogorszenie stanu psychicznego powoda, w pewnym zakresie również determinują jego relacje społeczne – w kierunku zachowań o charakterze ucieczkowym i izolacji

Powołując treść art. 448 k.c. Sąd podkreślił, iż charakter krzywdy jako szkody niemajątkowej przesądza o jej niewymierności, a odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia. Pozostawiony sądowi zakres swobody w określeniu odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia wyznaczony jest przez wszystkie okoliczności towarzyszące nie tylko doznanym cierpieniom, które wystąpiły u powoda, ale także okolicznościom, które występują w chwili obecnej.

Nie sposób jednak w ocenie Sądu I instancji rozpatrywać kwestii wysokości zadośćuczynienia bez porównania stopy życiowej rodziny powoda, która z pewnością ma wpływ na funkcję kompensacyjną jaką stanowi zadośćuczynienie. Sąd Najwyższy w wyroku z 29 maja 2008 roku w sprawie II CSK 78/08 wskazał, że wysokość zadośćuczynienia pieniężnego powinna uwzględniać aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa, kraju, w którym mieszka poszkodowany. Najbliższym punktem odniesienia powinien być poziom życia osoby, której przysługuje zadośćuczynienie, gdyż jej stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków konsumpcyjnych mogących zrównoważyć doznane cierpienie.

Powód aktualnie otrzymuje zasiłek rehabilitacyjny 1.400 zł., a przyznanie zasiłku nie pozostaje w związku z doznaniem przez Ł. B. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd zaznaczył także, że wskutek śmierci Ł. B. zamknięty został okres, w trakcie którego powód pozbawiony był możliwości utrzymywania więzi rodzinnych ze swym synem, który to okres od chwili wypadku do śmierci Ł. B. trwał 23 miesiące.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał, iż odpowiednią sumą, która spełni funkcje, jakie instytucja zadośćuczynienia niesie za sobą, w niniejszej sprawie w związku z uszkodzeniem ciała Ł. B. będzie 40.000 zł. Powyższa kwota stanowi 28,5 - krotność miesięcznych dochodów powoda i w ocenie Sądu jest adekwatna do rozmiaru cierpień powoda, a także okresu, w którym zaburzona została więź powoda z jego synem.

Odnośnie do roszczenia o odsetki Sąd Okręgowy powołał art. 481 § 1 k.c. wskazując, iż zadośćuczynienie traktowane jest jako wierzytelność bezterminowa, w związku z powyższym jego wymagalność należy wiązać z datą zgłoszenia zobowiązanemu roszczenia sprecyzowanego co do wysokości (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 12 grudnia 2012 roku w sprawie I ACa 1280/12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 14 lutego 2013 roku w sprawie I ACa 1092/12). Wyrok, w którym Sąd zasądza zadośćuczynienie, ma charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny (SN 16.12.11 r. V CSK 38/11). Roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia powstaje z chwilą wyrządzenia krzywdy czynem niedozwolonym i staje się wymagalne zgodnie z dyspozycją art. 455 k.c. niezwłocznie po wezwaniu do zapłaty.

Sąd wskazał ponadto, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c).

Powodowie zgłosili pozwanemu roszczenie pismami z 4 września 2017 roku, które wpłynęło do pozwanego 7 września 2017 roku (k.53-55), zatem 30 dniowy termin upłynął 7 października 2017 roku. Powodowie domagają się zasądzenia ustawowych odsetek od terminu późniejszego, do czego maja prawo, a zatem mając powyższe na uwadze Sąd zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie od 9 października 2017 roku do dnia zapłaty.

Sąd na podst. art. 100 k.p.c. obciążył strony kosztami procesu stosunkowo, a mianowicie powoda w 26,66%, a pozwanego w 73,34%.

Na koszty powoda składa się opłata od pozwu 1.000 zł, wynagrodzenie radcy prawnego zgodnie z §2 pkt.6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 15 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych 5.400 zł., opłata od pełnomocnictw 34 zł., uiszczona zaliczka na koszt opinii biegłej 700 zł. oraz koszt wynagrodzenia świadka za stawiennictwo w sądzie 55,16 zł. łącznie 7.189,16 zł.

Na koszt pozwanego składa się wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 5.417 zł.

Skoro powód wygrał proces w 26,66% to należne mu koszt stanowią kwotę 7.189,16 zł. x 26,66% = 1916,23 zł., a koszty pozwanego to kwota 5.417 zł. x 73,34% = 3972,82 zł.

Dokonując wzajemnych potrąceń sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego 2.056,19 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podst. art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu od powoda z przysądzonego roszczenia . 5.500 zł. tytułem brakującej opłaty od oddalonego powództwo i . 51,85 zł. tytułem brakującej części wynagrodzenia biegłej, a od pozwanego . 1000 zł. tytułem brakującej opłaty od zasądzonego powództwa i . 18,84 zł. tytułem brakującej części wynagrodzenia biegłej.

Pozwany apelacją zaskarżył wyrok w części, to jest w zakresie pkt 1 i 3, zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego oraz rażące naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, to jest:

1) art. 446 § 4 kodeksu cywilnego oraz art. 448 kodeksu cywilnego, art. 23 kodeksu cywilnego i art. 24 § 1 kodeksu cywilnego w związku z art. 316 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, przez przyjęcie, że w dniu zamknięcia rozprawy powodowi przysługiwało roszczenia o zadośćuczynienie z art. 448 kodeksu cywilnego w związku z art. 23 kodeksu cywilnego i art. 24 § 1 kodeksu cywilnego, pomimo tego, że roszczenie to wcześniej wygasło, a powód uzyskał roszczenie o zadośćuczynienie na podstawie art. 446 § 4 kodeksu cywilnego,

2) art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego w związku z art. 278 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, przez :

- dokonanie samodzielnie, bez udziału biegłych sądowych, przez Sąd I instancji, ustaleń wymagających wiadomości specjalnych z dziedzin: neurologii, chirurgii - ortopedii, psychologii, na temat stanu zdrowia psychicznego i fizycznego Ł. B.;

- oparcie ustaleń na temat stanu zdrowia psychicznego i fizycznego Ł. B. na opracowaniach powstałych poza procesem, a przez to niebędących opiniami biegłych sądowych,

Apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części, przez oddalenie powództwa w całości, obciążenie powoda kosztami procesu w całości, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za postępowanie w II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższego wniosku, pozwany wniósł o

uchylenie wyroku w zaskarżonej części, to jest pkt 1 i 3 i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności ustosunkowania się wymagał zarzut naruszenia prawa procesowego i dokonanych w sprawie błędnych ustaleń faktycznych.

Apelujący podniósł na uzasadnienie zarzutu naruszenia art. 233 §1 k.p.c., że do oceny zasadności roszczenia powoda konieczne jest ustalenie stanu zdrowia osoby bezpośrednio poszkodowanej. W orzecznictwie funkcjonuje ustalony pogląd, że prowadzenie ustaleń odnośnie następstw w stanie zdrowia u osoby poszkodowanej, wymaga wiadomości specjalnych. Sąd nie posiada takich wiadomości, musi korzystać z pomocy biegłych sądowych. W niniejszej sprawie nie został przeprowadzony dowód z opinii jakiegokolwiek biegłego, mający na celu wyjaśnienie stanu zdrowia Ł. B., pomimo iż jest to okoliczność pomiędzy storami sporna. Dokonanie ustaleń dotyczących stanu zdrowia Ł. B. w oparciu o opinię sądową psychiatryczną sporządzoną w innym postępowaniu stanowiło uchybienie Sądu.

Odnosząc się do powyższego w pierwszej kolejności stwierdzić trzeba, że w odpowiedzi na pozew strona pozwana przywołała obszerne rozważania natury teoretycznej, w części luźno jedynie powiązane z przedmiotem sporu, w żadnej jednak mierze nie zawarła stwierdzeń dotyczących stanu zdrowia Ł. B. (k. 75 i nast.)

Dopiero w piśmie złożonym 10 sierpnia 2018 roku (k. 189 i nast.) - po zamknięciu rozprawy i zatytułowanym „załącznik pozwanego do protokołu posiedzenia w dniu 6 sierpnia 2018 r.” pozwana podniosła, że niezasadność powództwa wynika m.in. z nieprzedstawienia przez powoda dowodów, na podstawie których byłoby możliwe stwierdzenie rodzaj i rozmiaru uszczerbku na zdrowiu Ł. B., a szczególności że jest to uszczerbek o jakim wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z 27 marca 2018 roku w sprawie III CZP 60/17.

Uwzględniając zatem treść art. 207 § 6 k.p.c. i art. 230 k.p.c., twierdzenia pozwanego zawarte w w/w piśmie należało pominąć i przyjąć, że kwestia rodzaju i stopnia uszczerbku na zdrowiu u syna powoda – Ł. B. – nie była kwestia pomiędzy stronami sporną.

Niezależnie od powyższego jednoznacznie stwierdzić trzeba, że ustalenia faktyczne Sądu I Instancji dokonane zostały bez uchybienia procedurze.

Zgodnie z art. 235 § 1 k.p.c., postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym, chyba że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. W takich wypadkach sąd orzekający zleci przeprowadzenie dowodu jednemu ze swych członków (sędzia wyznaczony) albo innemu sądowi (sąd wezwany).

Przepis art. 235 k.p.c. daje wyraz zasadzie bezpośredniości w sensie materialnym (bezpośrednie zetknięcie się składu sądzącego z materiałem dowodowym) i w sensie formalnym (postępowanie dowodowe przed sądem orzekającym). Zasada ta jest zharmonizowana w tym względzie z zasadą swobodnej oceny dowodów. Odstępstwa od tej zasady mają charakter wyjątków, które nie podlegają wykładni rozszerzającej. Są one jednak podyktowane ważnymi względami natury praktycznej.

Na tle powyższego uregulowania powstało bogate i jednolite orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, podkreśla się w nim, że nie jest wyłączona możliwość zaliczenia w poczet materiału dowodowego sprawy dowodów zgromadzonych w innej sprawie, a tym samym nie dochodzi do naruszenia zasady bezpośredniości, o ile strony mają możliwość ustosunkowania się do ich treści i zgłoszenia stosownych wniosków (wyrok Sądu Najwyższego z 21 lutego 2012 roku, w sprawie I UK. 295/11). Przy czym możliwe jest jedynie dopuszczenie w charakterze dowodu określonych dokumentów zawartych w aktach innej sprawy, bowiem art. 244 i następne k.p.c. przewidują tylko dowody z dokumentów, a nie dowód z akt innej sprawy. Bez naruszenia zasady bezpośredniości przewidzianej w art. 235 k.p.c., możliwe jest jedynie dopuszczenie dowodu z poszczególnych, ściśle określonych dokumentów, a jeżeli mają to być protokoły zeznań świadków przesłuchanych w innej sprawie, to tylko pod warunkiem, że żadna ze stron nie zażądała przeprowadzenia tych dowodów przed sądem orzekającym (tak w wyroku Sądu Najwyższego z 30 maja 2008 roku, w sprawie III CSK. 344/07).

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd I instancji wskazał, które z dokumentów zgromadzonych w aktach innych spraw zostały zaliczone w poczet materiału dowodowego niniejszej sprawy. Wśród nich było: orzeczenie lekarza ZUS (k.16), karta medycznych czynności ratunkowych (k.18), historia choroby Ł. B. (k.19-46), opinia sądowo psychiatryczna (k.48-50), zaświadczenie SR w Rawiczu o ustanowieniu powoda opiekunem prawnym (k.51), odpis skrócony aktu zgonu (k.179).

Reasumując, Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że dla poczynienia istotnych w sprawie ustaleń wystraczającym będzie przeprowadzenie dowodu z opinii sądowo – psychiatrycznej sporządzonej na potrzeby innego postępowania.

Ocena ta jest jak najbardziej zasadna zważywszy na treść tejże opinii oraz fakt, że zawarte w niej stwierdzenia znajdują pełne potwierdzenie w pozostałych zebranych w sprawie dowodach, w tym niekwestionowanych przez stronę pozwaną dowodach ze zeznań powoda i świadków.

Biegły lekarz psychiatra oraz biegła psycholog sporządzający opinię w sprawie SO w Poznaniu Wydziału Zamiejscowego w L. XIII Ns 128/16 o ubezwłasnowolnienie Ł. B., wydali ją również na podstawie badania przeprowadzonego w ZOL w R. (k. 102, akt tejże sprawy). Biegli stwierdzili, że świadomość u badanego jest zniesiona, brak orientacji auto i allopsychicznej. Tylko niekiedy jest z nim możliwy chwilowy kontakt.

Biegli we wnioskach opinii stwierdzili u badanego głęboki zespół otępienny jako powikłanie po niedotlenieniu (...) w wyniku (...). Stwierdzone zaburzenie jest chorobą mózgu o charakterze nieodwracalnym, w którym zniesione są wyższe czynności korowe jak pamięć, orientacja, rozumienie liczenie, zdolność uczenia i ocena. Uszkodzeniu funkcji poznawczych towarzyszy całkowite zniesienie kontroli nad reakcjami emocjonalnymi, społecznymi, zachowaniem i motywacją. U Ł. B. spadek funkcji intelektualnych i motorycznych osiągnął poziom wegetatywny, uniemożliwiający jakąkolwiek celową aktywność życiową. Ł. B. był całkowicie niesamodzielny zarówno w czynnościach samoobsługowych, jak i prawnych.

Powyższa opinia nie była kwestionowana przez uczestników postępowania, w którym została wydana, ani w niniejszym procesie. Nie ujawniono jakiegokolwiek dowodu, na podstawie którego można by domniemywać poprawę stanu zdrowia Ł. B., przeciwnie - syn powoda ostatecznie zmarł.

Przechodząc do apelacji części zawierającej uzasadnienie zarzutu naruszenia prawa materialnego stwierdzić należało, że jest ona również nietrafna.

Przede wszystkim wobec twierdzenia pozwanej, że roszczenie wywiedzione przez powoda na podstawie ar. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c. wygasło i powód stracił legitymację do jego popierania w procesie, bezprzedmiotowe są obszerne rozważania, w których pozwana wyjaśnia jak w orzecznictwie Sądu Najwyższego rozumiane jest pojęcie „ciężki i trwały uszczerbek na zdrowiu”.

Zagadnienie to zostało wyczerpane powyżej. Uszczerbek na zdrowiu syna powoda Ł. B. miał charakter najcięższy i nieodwracalny i spowodował u powoda krzywdę polegającą na naruszeniu więzi rodzinnych, porównywalną do krzywdy jaką wywołuje definitywna utrata osoby najbliższej. Pozwana tej części apelacji, w której uzasadnia obrazę prawa materialnego zdaje się nie kwestionować wystąpienia przesłanek odpowiedzialności z art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 14 k.c. takich jak choćby naruszenie dobra osobistego.

Apelująca jednoznacznie natomiast podnosi, że roszczenie wywiedzione z tej podstawy prawnej wygasło, a jej odpowiedzialność mogłaby być rozpatrywana jedynie na podstawie art. 446 § 3 k.c.

Tak sformułowane stanowisko jest oczywiście bezzasadne.

O wygaśnięciu roszczenia można mówić w sytuacji spełnienia świadczenia (w tym również wykonania zastępczego), tzw. surogatów spełnienia, tj. zobowiązania naprzemiennego (art. 365 k.c.), upoważnienia naprzemiennego, zaspokojenia wierzyciela poprzez odnowienie (art. 506 k.c.), potrącenie (art. 498 i nast. k.c.), złożenia do depozytu sądowego (art. 470 k.c.). Okolicznościami powodującemu wygaśnięcie roszczenia bez zaspokojenia wierzyciela są natomiast następujące zdarzenia: 1) czynności prawne (zwolnienie z długu, rozwiązanie umowy, wypowiedzenie umowy, odstąpienie od umowy; 2) zdarzenia faktyczne (ziszczenie się warunku, upływ terminu, śmierć dłużnika lub wierzyciela -w przypadku zobowiązań ściśle osobistych, konfuzja, następcza niemożliwość świadczenia), 3) orzeczenia sądu (rozwiązanie umowy przez sąd wg art. 357 1 k.c.).

Żadna z powyższych okoliczności nie wystąpiła w sprawie.

Sąd I instancji ustalił okoliczności istotne w sprawie i przyjął - dokonując subsumpcji, że okoliczności te wypełniają wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na art., 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c.

Śmierć bezpośrednio poszkodowanego – Ł. B. została przez Sąd Okręgowy uwzględniona w orzeczeniu poprzez określenie wysokości zadośćuczynienia.

Sąd I instancji jednoznacznie przecież stwierdził, iż wskutek śmierci Ł. B. zamknięty został okres, w trakcie którego powód pozbawiony był możliwości utrzymywania więzi rodzinnych ze swym synem, który to okres od chwili wypadku do śmierci Ł. B. trwał 23 miesiące.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, iż odpowiednią sumą, która spełni funkcje, jakie instytucja zadośćuczynienia niesie za sobą, w niniejszej sprawie w związku z uszkodzeniem ciała Ł. B. będzie 40.000 zł. Powyższa kwota stanowi 28,5 - krotność miesięcznych dochodów powoda i w ocenie Sądu jest adekwatna do rozmiaru cierpień powoda, a także okresu, w którym zaburzona została więź powoda z jego synem.

Wobec powyższego uznać należało, że roszczenie powoda nie wygasło wraz ze śmiercią jego syna Ł. B., a jedynie należało przyjąć, że odnosiło się do stanu faktycznego o ściśle określonych ramach czasowych.

Mając powyższe na uwadze Sąd II instancji na podstawie art. 385 k.p.c. apelację jako bezzasadną oddalił (pkt 1).

W pkt 2 Sąd II instancji zasądził na rzecz powoda od pozwanego 4.414,40 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu odwoławczym.

Sąd orzekł zgodnie ze spisem kosztów przedłożonym przez pełnomocnika powoda (k. 251), w którym uwzględniono wynagrodzenie określone zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (4040 zł.) oraz wydatki pełnomocnika poniesione w związku ze stawiennictwem w sądzie (364,40 zł.).

Jerzy Geisler Ryszard Marchwicki Piotr Górecki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ryszard Marchwicki,  Jerzy Geisler
Data wytworzenia informacji: