Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 18/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2023-03-31

I A Ca 18/22

I A Cz 452/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w (...) I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący : Sędzia Małgorzata Mazurkiewicz –Talaga

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Sylwia Woźniak

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2023r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa I. K. (1)

przeciwko Zespołowi (...) w C.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w (...) Wydział XIV Cywilny z siedzibą w P.

z dnia 16 września 2021r , sygn. akt XIV C 985/15

i zażalenia pozwanego

na postanowienie o kosztach procesu, zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w (...) Wydział XIV Cywilny z siedzibą w P.

z dnia 16 września 2021r , sygn. akt XIV C 985/15

1.  oddala apelacje;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 8.100 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  oddala zażalenie ;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 1800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym.

Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

I A Ca 18/22, I A Cz 452/21

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 6 czerwca 2012 r., który wpłynął do sądu w dniu 18 lipca 2012 r., powódka I. K. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w C. na jej rzecz kwot:

- 1.500 zł miesięcznie, począwszy od września 2011 r. dożywotnio, płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca do rąk własnych powódki, tytułem renty za całkowitą utratę zdolności do pracy zarobkowej, zwiększenie potrzeb oraz zmniejszenie widoków powodzenia na przyszłość;

- 350.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 października 2011 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia.

Powódka wniosła także o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych wraz z kwotą 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 2 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu XIV Wydział Cywilny z siedzibą w P. oddalił powództwo i jednocześnie nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu .

W dniu 4 listopada 2013 r. powódka I. K. (1) wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego w (...) z dnia 2 października 2013 r., w której to apelacji powódka domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji ewentualnie zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa w całości (k. 631-639).

Wyrokiem z dnia 12 sierpnia 2015 r. Sąd Apelacyjny w (...) uchylił wyrok Sądu Okręgowego w (...) z dnia 2 października 2013 r. i przekazał temu Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania, pozostawiając mu także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego .

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy zaskarżonym wyrokiem oddalił powództwo z następującym uzasadnieniem:

Powódka I. K. (1) (...) urodziła się 2 kwietnia 1973 r. w C..

18 października 2003 r. zawarła związek małżeński z O. M..

Ze związku tego pochodzi urodzony17 marca 2005 r. S. M..

I. K. ma jeszcze dwoje dzieci z poprzedniego związku.

Powódka zamieszkiwała wraz z mężem i dziećmi w L.. Prowadziła zakład krawiecki i sklep, w którym sprzedawała tkaniny, firanki a później także odzież używaną.

W czerwcu 2009 roku powódka podjęła leczenie ambulatoryjne w prywatnym gabinecie lekarza ginekologa J. K. z powodu nietrzymania moczu. Ponieważ leczenie to nie przyniosło zadowalających rezultatów, po odpowiednich badaniach urodynamicznych, została skierowana na Oddział (...)Położniczy Szpitala (...) w C., w celu wykonania operacji założenia taśmy (...) Powódka przebywała w szpitalu w okresie od 10 do 12 lutego 2010 oku. W dniu 11 lutego 2010 r. lekarze pracujący na Oddziale G. – Położniczym przeprowadzili u niej planowaną operację założenia taśmy (...). Polegała ona na umocowaniu odpowiedniej taśmy pod cewką moczową, w celu jej uniesienia i ustabilizowania. Operacja została wykonana prawidłowo i przebiegła bez komplikacji.

Na początku maja 2010 r. powódka zgłosiła się do lekarza ginekologa J. K.. W wyniku badania ginekologicznego stwierdziła ona protruzję (erozję) taśmy (...), czyli pojawienie się jej w pochwie. W związku z tym skierowała powódkę na Oddział (...) Położniczy Szpitala w C.. Została ona tam przyjęta 11 maja 2010 r. i tego samego dnia potwierdzono, że doszło do protruzji taśmy i wycięto widoczną w pochwie jej część. Było to działanie prawidłowe. W czasie pobytu powódki w szpitalu (czyli od 11 do 13 maja 2010 r.) nie stwierdzono u niej wykładników zakażenia. Pobrano posiew z pochwy z miejsca ucięcia taśmy i wyszedł on ujemny. Powódka została wypisana z zaleceniem przyjmowania antybiotyku o szerokim spektrum działania.

W dniu 18 czerwca 2010 r. powódka została kolejny raz przyjęta na Oddział (...) Położniczy w wyniku skierowania lekarza J. K., w celu usunięcia polipa szyjki macicy oraz wykonania skrobania kanału i trzonu macicy. Zabieg ten został przeprowadzony prawidłowo, bez komplikacji i tego samego dnia powódka opuściła szpital. W czasie pobytu w szpitalu powódka nie zgłaszała żadnych dolegliwości. W tym czasie rany po założeniu taśmy IV S oraz po późniejszym częściowym jej usunięciu były już zagojone.

Na początku marca 2011 r. powódka zaczęła odczuwać dolegliwości lewej nogi. Ponieważ nasilały się one coraz bardziej i przybrały poważne rozmiary, zgłosiła się do lekarza rodzinnego, który skierował ją do Szpitala (...) w C.. Została tam przyjęta w dniu 10 marca 2011 r. na Oddział (...) Ogólnej. Tam była leczona do 20 marca 2011 r., kiedy to przewieziono ją do Kliniki (...) w G., gdzie dalsze leczenie trwało do 28 marca 2011 r. Tego dnia ponownie przewieziono ją do Szpitala (...) w C. na Oddział (...) Ogólnej i tam kontynuowano leczenie do 14 kwietnia 2011 r. a następnie od 22 kwietnia do 4 maja 2011 r.

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2011 r. Sąd Okręgowy w (...) z siedzibą w P. rozwiązał małżeństwo powódki z O. M. przez rozwód bez orzekania o winie; wykonywanie władzy rodzicielskiej nad synem S. powierzone zostało matce; Sąd uregulował kontakty ojca z synem oraz zasądził na jego rzecz płatną do rąk matki dziecka rentę alimentacyjną w wysokości 600 zł miesięcznie. Wyrok uprawomocnił się w dniu 12 stycznia 2012 r.

Z wysokim prawdopodobieństwem stwierdzić można, że pomiędzy czynnościami leczniczymi wykonanymi u powódki w Szpitalu (...) w C. polegającymi na założeniu taśmy (...) w dniu 11 lutego 2010 r. i na częściowym usunięciu taśmy w dniu 11 maja 2010 r. a wystąpieniem u powódki nekrotyzującego zapalenia powięzi uda i sromu w 2011 roku zachodzi związek przyczynowy. Taśma prolenowa, jako ciało obce, jest miejscem wzdłuż którego może następować penetracja bakterii, które ją skolonizowały. W ten sposób taśma jako ciało obce staje się jednym z miejsc bytowania bakterii. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że rozprzestrzeniania się zakażenia tkanek miękkich u powódki w dużej mierze odbywało się wzdłuż przebiegu taśmy. W ten sposób taśma (...) przyczyniła się do przemieszczania się i rozszerzania zakażenia. Zachodzi zatem wysoce prawdopodobny związek przyczynowy pomiędzy obecnością taśmy a rozległością i przebiegiem zakażenia. Mało prawdopodobne jest natomiast, że taśma (...) założona powódce była bezpośrednim źródłem zakażenia. Wskazuje na to upływ 13 miesięcy pomiędzy datą zabiegu założenia taśmy (11.02.2010 r.) a czasem ujawnienia się u powódki oznak zapalenia lewej pachwiny (10.03.2011 r.). Taśma prolenowa założona I. K. biegnie od jednej pachwiny do drugiej, a więc od wewnętrznej okolicy uda lewego do wewnętrznej okolicy uda prawego. W przypadku, gdyby taśma była źródłem i przyczyną zakażenia, zmiany zapalne musiałyby dotyczyć obu ud i obu pachwin oraz wszystkich tkanek leżących wzdłuż przebiegu taśmy, co się nie stało. Nie usunięto taśmy (fragmentu) z okolic prawej pachwiny; nie ma tam i nie było objawów zapalnych, co jest dowodem na to, że taśma pierwotnie nie była zakażona. Do wniknięcia bakterii do wnętrza rany prawdopodobnie nie doszło także podczas usuwania jej fragmentu, który uległ erozji. Wniosek taki można wyciągnąć z faktu, że podczas pobytu powódki w szpitalu w związku z usuwaniem polipa, nie stwierdzono w tym miejscu żadnych zmian zapalnych; takie zakażenie już wówczas sprawiałoby powódce poważne dolegliwości.

Opisany wyżej związek przyczynowy nie jest związkiem (...) w tym sensie, że zapalenie nie występuje jako powikłanie zabiegu założenia taśmy prolenowej. Takim powikłaniem jest, dość często występująca (do 10 % przypadków), erozja taśmy, objawiająca się niezagojonym fragmentem ściany pochwy, przez który taśma „wystaje” do pochwy. Wystąpienie tego rodzaju powikłania jest przewidywalną możliwością, która może wystąpić także po prawidłowo przeprowadzonym zabiegu założenia taśmy i nie wskazuje na błędną technikę operacji. W przypadku wystąpienia erozji taśmy, usuwa się fragment taśmy, który uległ erozji, a miejsce to pokrywa się chirurgicznie płatkiem ściany pochwy. W przypadku wystąpienia erozji taśmy, nie usuwa się całej taśmy, ale tylko ten fragment, który uległ erozji („nie przyjął się”). Taśma bowiem „wrasta” w tkanki organizmu ludzkiego i usuwanie jej w całości byłoby trudne i niecelowe.

Podejmowane wobec I. K. (1) przez personel medyczny Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w C. w 2010 i 2011 roku czynności lecznicze były prawidłowe i zgodne z zasadami wiedzy i praktyki medycznej. Zabieg założenia taśmy (...) został wykonany zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej. Postępowanie lekarzy polegające na usunięciu w dniu 11 maja 2010 r. fragmentu „wyerodowanej” taśmy również było zgodne z wyżej przytoczoną praktyką.

Po ujawnieniu się u powódki w marcu 2011 roku stanu zapalnego lewego uda, skojarzonego wówczas z urazem kończyny, wstępnie rozpoznanego jako zapalenie żył, podjęto adekwatne leczenie polegające na czyszczeniu i płukaniu ran oraz usuwaniu martwiczych tkanek. 18 marca 2011 r. podczas czyszczenia rany okolicy pachwinowej usunięto resztę taśmy. Powódka została skierowana do G. na leczenie w komorze hiperbarycznej. Potem leczenie odbywało się na oddziale chirurgicznym szpitala w C.. Działania personelu medycznego (...) w C. doprowadziły do poprawy stanu zdrowia powódki, a być może nawet uratowały jej życie.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadków M. Ł. i J. K.. Były one rzeczowe i logiczne, wzajemnie się wspierały i uzupełniały tworząc spójną wersję wydarzeń. Nie wykazywały cech tendencyjności, a jednocześnie znajdowały potwierdzenie w dokumentacji medycznej. Nie były też sprzeczne z żadnymi innymi dowodami.

Na wiarę zasługują zeznania świadków przesłuchanych na rozprawie w dniu 8 marca 2016 r. Świadkowie to członkowie najbliższej rodziny powódki (córka, siostra, szwagier). Mimo tego w ich wypowiedziach nie sposób dopatrzyć się stronniczości. E. J., A. K., G. U. i M. U. przedstawili w sposób szczegółowy i wiarygodny zarówno sytuację rodzinną, zawodową i materialną powódki przed poddaniem się zabiegowi w pozwanym szpitalu, jak i przebieg jej leczenia i rehabilitacji a także aktualną sytuację życiową. Nie było podstaw do tego, żeby któremukolwiek ze świadków odmówić wiary. Pewne nieścisłości i różnice w wypowiedziach świadków dotyczą mniej istotnych szczegółów; na pewno nie wynikają z chęci podania nieprawdziwych informacji lub zatajenia prawdy.

Dokumenty, na podstawie których dokonano ustaleń, w postaci dokumentacji medycznej leczenia powódki nie budziły zastrzeżeń, co do swojej prawdziwości oraz zgodności treści z prawdą i nie były przez strony pod żadnym z tych względów kwestionowane. Dlatego Sąd uznał je za godne zaufania dowody okoliczności w nich stwierdzonych.

Za wiarygodne i mające zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy uznać należało opinie biegłych z dziedziny ginekologii i położnictwa T. R. (1) i M. W. (1). Obaj biegli są wybitnymi specjalistami w swoich dziedzinach; łączą pracę naukową i dydaktyczną na uczelni z praktyką lekarską. T. R. (1) jest profesorem doktorem habilitowanym nauk medycznych, autorem przeszło 350 publikacji naukowych, członkiem honorowym (...) Towarzystwa Ginekologicznego; obecnie pełni funkcję kierownika Katedry Kliniki (...) w L.. M. W. (1) jest doktorem nauk medycznych; jest zastępcą ordynatora na Oddziale Ginekologii Operacyjnej i Zachowawczej IV Szpitala Miejskiego w Ł.. Obaj biegli mają dużą praktykę w wykonywaniu zabiegów zakładania taśmy u kobiet, które mają problemy z utrzymaniem moczu. Placówki medyczne, w których pracują wykonują po kilkaset tego rodzaju zabiegów w każdym roku.

Nie zasługuje na wiarę w ocenie sądu I instancji opinia biegłego M. S. (1) w tej tylko części, w której biegły stwierdził brak związku przyczynowego pomiędzy czynnościami leczniczymi wykonanymi u powódki w pozwanym szpitalu w 2010 roku (założenie taśmy, usunięcie części taśmy, usunięcie polipa szyjki macicy) a zakażeniem, które ujawniło się w roku następnym. W tej części bowiem w sposób kompletny wypowiedzieli się biegli T. R. i M. W., w sposób przekonujący swoje stanowisko uzasadniając. W pozostałej części opinia M. S. jest wiarygodna i stanowi pełnowartościowy dowód w sprawie. W szczególności wiarygodne są wywody biegłego potwierdzające, że przy leczeniu powódki zachowano odpowiednie standardy a lekarze leczący powódkę nie dopuścili się błędów w sztuce medycznej.

Za wiarygodne sąd uznał zeznania powódki co do przebiegu jej leczenia i jej sytuacji rodzinnej i życiowej.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 5 k.p.c. pozostałe dowody zgłoszone przez strony sąd pominął, albowiem ich przeprowadzenie zmierzałoby jedynie do zbędnego przedłużenia postępowania w sprawie, Poszerzenie materiału dowodowego o opinie biegłych T. R. (1) i M. W. (1) skutkowało uznaniem istnienia związku przyczynowego pomiędzy założeniem powódce taśmy prolenowej a wystąpieniem zakażenia powięzi uda i sromu.

Powódka wywodziła swoje roszczenie odszkodowawcze z twierdzenia o wadliwym wykonaniu przez lekarzy zatrudnionych w szpitalu prowadzonym przez pozwanego zabiegu założenia taśmy (...) oraz wadliwym przeprowadzeniu zabiegu usunięcia taśmy. Jako podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego wskazała art. 430 § 1 Kodeksu cywilnego (k.c.).

Przesłanki odpowiedzialności na podstawie art. 430 § 1 k.c. są następujące: 1) powierzenie na własny rachunek wykonania czynności podwładnemu, 2) zawiniony czyn niedozwolony podwładnego, 3) szkoda wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej podwładnemu czynności i 4) związek przyczynowy między czynem niedozwolonym podwładnego a szkodą.

W ocenie Sądu, przeprowadzone w toku postępowania dowody potwierdzają, że przesłanki te w niniejszej sprawie nie zostały spełnione.

Wyrokiem z dnia 2 października 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo; przede wszystkim Sąd ustalił, że pomiędzy czynnościami leczniczymi wykonywanymi u powódki w szpitalu pozwanego (...) w C. a rozstrojem zdrowia powódki (nekrotyzujące zapalenie powięzi uda i sromu) nie zachodzi związek przyczynowy. Przeprowadzone po uchyleniu tego wyroku dowody, w tym w szczególności opinie biegłych T. R. i M. W., istnienie takiego związku, z wysokim prawdopodobieństwem, potwierdziły. Nie oznacza to jednak automatycznie spełnienie przesłanki warunkującej powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego wobec powódki.

Kwestię związku przyczynowego reguluje art. 361 § 1 k.c. Zgodnie z jego treścią, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przepis ten konstruuje na gruncie prawa cywilnego wymóg adekwatnego związku przyczynowego między zdarzeniem a szkodą. Na gruncie polskiego prawa cywilnego przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej jest więc istnienie tylko takiego związku przyczynowego, w którym powstanie szkody jest „normalnym” następstwem działania lub zaniechania sprawcy szkody. Wystąpienie u I. K. (1) rozstroju zdrowia w postaci nekrotyzującego zapalenia powięzi uda i sromu z pewnością nie było normalnym następstwem wcześniejszego wykonania u niej zabiegu założenia taśmy (...) ani usunięcia fragmentu tej taśmy. Po pierwsze: z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że taśma nie była źródłem zakażenia a jedynie przyczyniła się do szybkiego rozprzestrzenienia się bakterii w organizmie powódki (opinia biegłego M. W. k. 1049 v.-1050). Po drugie i najważniejsze: sytuacja, w której założeniu (usunięciu) taśmy prolenowej towarzyszy zakażenie zdarza się ekstremalnie rzadko; w literaturze fachowej odnotowano 5 takich przypadków, wszystkie opisane w literaturze anglojęzycznej; w Polsce nie odnotowano żadnego takiego przypadku (opinia biegłego M. W. k. 1050).

Nawet gdyby jednak przyjęcie istnienia normalnego związku przyczynowego nie mogło skutkować uwzględnieniem powództwa. Jak już wcześniej wskazano jedną z przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 430 § 1 k.c. jest dopuszczenie się przez sprawcę szkody zawinionego czynu niedozwolonego. Pojęcie czynu niedozwolonego wiąże się z pojęciem bezprawności. Czyn niedozwolony to zachowanie (działanie lub zaniechanie) bezprawne. Bezprawność oznacza niezgodność z przepisami obowiązującego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Na gruncie zagadnienia błędu lekarskiego bezprawność oznacza po prostu działanie (zaniechanie) niezgodne z zasadami sztuki medycznej i naukowo potwierdzonymi procedurami leczniczymi. Podkreślić przy tym należy, że tylko zachowanie bezprawne może być kwalifikowane jako zawinione. Nie można przecież sensownie twierdzić, że ktoś ponosi winę za czyn, który jest zgodny z prawem i moralnie uzasadniony.

Przeprowadzone w sprawie dowody ponad wszelką wątpliwość potwierdziły, że postępowanie lekarzy leczących powódkę w szpitalu prowadzonym przez pozwanego było prawidłowe, zgodne z zasadami wiedzy i sztuki lekarskiej; przy wykonywaniu swoich czynności nie dopuścili się oni żadnych błędów. Zarówno samo założenie taśmy jak i usunięcie jej fragmentu w związku z erozją taśmy było działaniem prawidłowym, uzasadnionym z punktu widzenia zasad sztuki medycznej. Biegli T. R. (1) i M. W. (1) w sposób przekonujący wyjaśnili, dlaczego nie było podstaw do usunięcia "całej” taśmy. Procedury medyczne nie przewidują takiego rodzaju postępowania: usuwa się tylko ten fragment taśmy, który uległ erozji. Powódka nie przedstawiła zatem żadnego dowodu na poparcie swoich twierdzeń o bezprawności działań personelu medycznego w trakcie jej leczenia w szpitalu w C. w 2010 i 2011 roku.

Nawet gdyby jednak uznać postępowanie medyków z C. za bezprawne (do czego zdaniem Sądu nie ma podstaw), to nie mogłoby to prowadzić do uwzględnienia powództwa w niniejszej sprawie. Jedną z przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 430 § 1 k.c. jest wina bezpośredniego sprawcy szkody (podwładnego). Wina jest pojęciem odnoszącym się do sfery zjawisk psychicznych sprawcy szkody. W obszarze deliktów prawa cywilnego rozróżnia się winę umyślną i winę nieumyślną. W sprawie niniejszej może wchodzić w grę jedynie wina nieumyślna. Na gruncie prawa cywilnego kojarzy się ją z niedbalstwem (culpa). Niedbalstwo wiąże się z niezachowaniem należytej staranności. Dla oceny, kiedy mamy do czynienia z winą w postaci niedbalstwa, decydujące znaczenie ma miernik staranności jaki przyjmuje się za wzór prawidłowego postępowania. Zgodnie z art. 355 k.c. dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność). Ocena winy sprawcy polega na przyrównania jego czynu do modelu (wzorca) prawidłowego zachowania się w określonej sytuacji. Dopiero ustalenie, że w konkretnych okolicznościach sprawca szkody mógł zachować się w sposób należyty uzasadnia postawienie mu zarzutu nagannej decyzji (Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga III Zobowiązania tom I, Warszawa 1996, s. 182-183).

Biegli T. R. i M. W. wyjaśnili w sposób przekonujący, że sytuacja, w której skutkiem założenia taśmy prolenowej ( (...)) jest zakażenie zdarza się ekstremalnie rzadko. W polskiej literaturze tego rodzaju przypadki nie zostały opisane. Kilka przypadków zostało opisanych w literaturze angielskojęzycznej. Lekarze leczący powódkę ich nie znali i dlatego nie mogli powiązać zakażenia, które się pojawiło u powódki z wcześniej wykonanym u niej zabiegiem założenia taśmy.

Nawet gdyby uznać, że usunięcie pozostałości taśmy (...) dokonane w dniu 18 marca 2011 r. nastąpiło z pięciodniowym opóźnieniem (na taką możliwość wskazuje w swojej opinii biegły T. R.), co można by uznać za niezgodne z zasadami sztuki lekarskiej bezprawne zaniechanie, to nie było ono zawinione. Lekarze leczący powódkę nie mogli znać niezmiernie rzadkich, opisywanych jedynie w obcojęzycznej literaturze przypadków, a tym samym nie mogli powiązać objawów występującego u I. K. (1) zakażenia z faktem założenia taśmy (...). Usunięcie taśmy nastąpiło przypadkowo, przy okazji oczyszczania i usunięcia martwiczych tkanek dokonano rewizji okolicy pachwinowej i usunięto pozostałości taśmy (k. 744). Dlatego nie można lekarzom leczącym powódkę postawić zarzutu, że w zaistniałej sytuacji zachowali się nieprawidłowo, czyli niezgodnie z zasadami sztuki lekarskiej.

Dlatego też powództwo podlegało oddaleniu. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka, zaskarżając go w całości.

Skarżąca zarzuciła :

- naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233par.1 kpc poprzez dowolną i wybiórczą, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie , skutkującą pominięciem części opinii biegłego T. R. (1) , co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych, a także nieuzasadnionym przyznaniu wiarygodności treści opinii biegłego M. W. (1), co również doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych. Apelująca zarzuciła ponadto wyciągniecie ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających oraz wewnętrznie sprzecznych, jak również brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w postaci dokumentacji medycznej powódki;

- naruszenie prawa materialnego , tj. art. 430 kc poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że brak doświadczenia oraz wiedzy personelu medycznego stanowi przesłankę wyłączającą winę osoby świadczącej usługi medyczne.

Wskazując na powyższe zarzuty , apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości , ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Ponadto na podstawie art. 380kpc skarżąca wniosła o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji z dnia 19.08.2021r w przedmiocie pominięcia wniosków dowodowych powódki zgłoszonych w pozwie i piśmie procesowym z dnia 19.02.2019r oraz wniosła o przeprowadzenie tych dowodów przez Sąd II instancji na podstawie art. 382kpc. Ponadto apelująca wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz zasadzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz oddalenie bądź pominięcie wniosków dowodowych zgłoszonych przez powódkę.

Strona pozwana wniosła ponadto zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu zawarte w pkt. 2 wyroku, zarzucając naruszenie art. 102kpc w zw. z art 233par.1 kpc oraz 98 par.1 kpc i art. 99kpc. Wskazując na powyższe żaląca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia przez zasądzenie od powódki na swoją rzecz kwoty 14.400zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powódka wniosła o oddalenie zażalenia i obciążenia pozwanej kosztami postępowania zażaleniowego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy podzielił poprawne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, jako mające oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym bez obrazy art. 233 par.1 kpc, to jest zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, przyjmując je za własne.

Motywy zaskarżonego wyroku, tak w sferze dowodowej, faktycznej jak i prawnej ujęte zostały w sposób jasny i wyczerpujący, a przez to poddający się kontroli instancyjnej. Nie zachodziła potrzeba uzupełniania postępowania dowodowego na etapie postępowania apelacyjnego w zakresie przeprowadzenia dowodów z opinii biegłych wnioskowanych przez apelującą , albowiem nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, dlatego na podstawie art. 235 2 par.1 pkt.1 i 3 kpc zostały przez sąd odwoławczy pominięte.

Należało zatem odnieść się do zarzutów apelacji, w tym w pierwszej kolejności do zarzutów dotyczących prawidłowości przeprowadzonego przez Sąd I instancji postępowania dowodowego. Tylko bowiem prawidłowo ustalony stan faktyczny, będący wynikiem prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, daje podstawę do kontroli poprawności zastosowania prawa materialnego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego - wbrew twierdzeniom apelującej - materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał podstaw do poczynienia ustaleń przez nią oczekiwanych. Wskazywane w apelacji dowody, w szczególności opinie biegłych sądowych które Sąd I instancji ocenił odmiennie od oczekiwań powódki nie dawały podstaw do dokonania ustaleń innych, niż uczynił to Sąd I instancji. Przejawem specyfiki środka dowodnego w postaci opinii biegłego jest to, że mimo, iż dowód ten, tak jak każdy inny dowód, podlega ocenie według art. 233 § 1 k,p.c., to jednakże sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych. W konsekwencji odwołanie się przez sąd dokonujący oceny dowodu z opinii biegłego, do takich kryteriów jak: zgodności opinii z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także poziomu wiedzy biegłego, stanowi wystarczające i należyte odniesienie się do wiarygodności dowodu z opinii biegłego sądowego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, Lex numer 151656; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, Lex numer 77046; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 r., , Lex numer 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, z. 4, poz. 64). Z pewnością wydane w niniejszej sprawie opinie obu biegłych wypełniają wyżej wskazane warunki. Wobec sporządzenia przez nich wyczerpujących i kompletnych opinii podstawowych, które następnie zostały uzupełnione w związku z zastrzeżeniami stron oraz z uwagi na to, że zawierały jednoznaczną odpowiedź na pytania zawarte w tezie dowodowej, brak jest podstaw do uznania, że zachodziła potrzeba powoływania nowych biegłych. Jak wynika z ustalonego już stanowiska judykatury sam fakt niezadowolenia strony z treści wniosków zawartych w opinii biegłego sądowego, które pozostają w sprzeczności z prezentowanym prze tę stronę stanowiskiem procesowym nie może stanowić uzasadnionej podstawy do powoływania dowodu z opinii innych biegłych w oczekiwaniu , że podzielą one pogląd tej strony.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. jest naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych, praktycznych związków przyczynowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W tym świetle uwypuklić również należy, że nie można Sądowi dokonującemu oceny materiału procesowego postawić skutecznie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jeśli z tego samego materiału procesowego można równolegle wyprowadzić odmienne wnioski, co do przebiegu okoliczności istotnych dla sprawy, o ile ocena sądowa nie narusza wzorca określonego art. 233 § 1 k.p.c.

Zwalczanie ustaleń faktycznych Sądu i związanej z tym oceny materiału dowodowego może następować tylko poprzez argumenty natury jurydycznej, wykazanie jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności lub mocy dowodowej lub niesłusznie im ją przyznając, a takowych apelacja nie zawiera. Wyrwanym z kontekstu, hipotetycznym rozważaniom biegłego prof. T. R. (1) powódka usiłuje przypisać znaczenia z nich nie wynikające, a w szczególności dowodzące tego, że zabieg wykonany został niezgodnie z zasadami sztuki i wiedzy lekarskiej. Z opinii tego biegłego w żaden sposób nie wynika, że zarówno podczas zabiegów wykonywanych w 2010r jak i w 2011r personel medyczny w pozwanej placówce dopuścił się zaniedbań będących wynikiem braku wiedzy i należytego przygotowania i doświadczenia zawodowego.

Sąd Okręgowy zebrał i rozważył dowody oraz ocenił je w sposób nie naruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Nie ma podstaw by podważać adekwatność dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów. Sąd Okręgowy dokonał oceny dowodów, a w dalszej kolejności skonfrontował z pozostałym materiałem. Czyniąc zarzut błędnych ustaleń faktycznych powódka, dokonuje subiektywnych i nie wynikających z opinii biegłego dr M. W. (1) ustaleń , że taśma (...) była źródłem i przyczyną zakażenia jakie rozwinęło się w jej organizmie, podczas gdy prawidłowa analiza opinii tego biegłego legła u podstaw do stwierdzenia przez sad I instancji, że „.. zachodzi wysoce prawdopodobny związek przyczynowy pomiędzy obecnością taśmy, a rozległością i przebiegiem zakażenia. Mało prawdopodobne jest natomiast, że taśma (...) założona powódce była bezpośrednim źródłem zakażenia.” Powódka w trakcie całego postępowania dowodowego nie wskazała dowodu pozwalającego na przyjęcie tezy, że działania lekarzy podejmowane w pozwanym szpitalu miały charakter bezprawny, a przede wszystkim, że zaimplantowana jej taśma sama w sobie była źródłem zakażenia jakie powstało w jej organizmie. Podkreślić należy, że wszystkie zabiegi podejmowane wobec powódki ocenione zostały przez biegłych jako poprawne ( ostatecznie nawet jako ratujące życie ), a nietypowa reakcja jej organizmu na założenie taśmy jest zjawiskiem niezmiernie rzadkim i mało opisanym w literaturze fachowej, stąd brak jest podstaw z tej tylko przyczyny do przypisania lekarzom winy w postaci niedbalstwa rozumianego jako braku fachowej wiedzy.

Pisemne motywy wyroku w należyty sposób wskazują na to, jaki stan faktyczny stał się podstawą jego rozstrzygnięcia oraz na jakich dowodach Sąd się oparł przy jego ustalaniu i te ustalenia Sąd Apelacyjny w całości podziela.

Za całkowicie chybiony należało uznać zarzut naruszenia prawa materialnego , tj. art. 430kc w sposób wskazany w apelacji, albowiem nie przystaje on w żaden sposób do jednoznacznego stwierdzenia przez Sąd Okręgowy, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, że postępowanie personelu medycznego w pozwanym szpitalu pozostawało w sprzeczności z dostępną wiedzą i sztuką medyczną , bądź by miało cechy bezprawności. W tym kontekście całkowicie dowolnym i pozbawionym podstaw faktycznych i prawnych jest przypisywanie sądowi I instancji uznania, że brak doświadczenia oraz wiedzy personelu medycznego stanowi przesłankę wyłączającą winę osoby świadczącej usługi medyczne.

Mając na uwadze powyższe , uznając apelację powódki za pozbawioną uzasadnionych podstaw, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc orzekł o jej oddaleniu. Sąd Apelacyjny obciążył powódkę kosztami postępowania apelacyjnego zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania wynikający z art. 98 par.1 i3 kpc , uznając, że powódka znając motywy rozstrzygnięcia i decydując się na wywiedzenie apelacji winna brać pod rozwagę ewentualność przegrania procesu, z czym wiąże się konieczność zwrotu przeciwnikowi poniesionych przez niego kosztów jego celowej obrony.

Sąd Apelacyjny oddalił natomiast zażalenie pozwanego w przedmiocie rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawarte w pkt.2 zaskarżonego wyroku na podstawie art. 385kpc w zw. z art. 397 par.2 kpc podzielając tym samym stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie zaistnienia uzasadnionych podstaw do zastosowania w postępowaniu I-instancyjnym art. 102 kpc z uwagi na to, że przypadek powódki jest wyjątkowy i miała ona prawo subiektywnie oceniać, że jej chorobę spowodowały wadliwe działania lekarzy, co ostatecznie okazało się być twierdzeniem nieuzasadnionym w świetle przeprowadzonych dowodów. W konsekwencji – zgodnie z przyjętą zasadą wynikającą z art. 98 par.1 i3 kpc kosztami postępowania zażaleniowego obciążono stronę pozwaną.

Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Małgorzata Mazurkiewicz –Talaga
Data wytworzenia informacji: