Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 10/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2020-12-14

Sygn. akt I ACa 10/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Małgorzata Kaźmierczak

Sędziowie: Elżbieta Fijałkowska

Małgorzata Gulczyńska (spr.)

Protokolant: Sekretarz sądowy Halszka Mróz

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2020 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa G. W.

przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w miejscowości L.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu Wydział XIII Cywilny z siedzibą w L.

z dnia 6 listopada 2019 r. sygn. akt XIII C 437/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok i:

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 16.247 zł tytułem kosztów procesu;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 33.695 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Małgorzata Gulczyńska Małgorzata Kaźmierczak Elżbieta Fijałkowska

I ACa 10/20

UZASADNIENIE

Pozwem z 14 czerwca 2018 r. złożonym przeciwko pozwanemu (...) sp. z o.o. z siedzibą w miejscowości L. powód G. W. wniósł o pozbawienie w całości wykonalności tytułu wykonawczego – nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym 18 października 2013 r. przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie (...), utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu z 21 października 2014 r. sygn. akt (...), zaopatrzonego 27 października 2015 r. w klauzulę wykonalności przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 21 października 2015 r., sygn. akt I ACa 530/15, zasądzającego od G. W. na rzecz (...) Sp. z o.o. kwotę 350.985,43 zł z ustawowymi odsetkami od 17 maja 2013 r. do dnia zapłaty wraz kosztami procesu. Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, na podstawie następujących faktów.

Strony były (...) sp. z o.o. (dalej spółka (...)). Wspólnikami tej spółki byli również: A. L. (1), A. L. (2), Ł. L., M. W. (1), Z. P., B. P. i K. P..

Poprzednik (...) spółki (...) w dniu 31 grudnia 2003 r. zawarł z Bankiem (...) S.A. w W. umowę kredytu krótkoterminowego odnawialnego w rachunku bieżącym w kwocie 3.500.000 zł.

13 października 2009 r. pomiędzy Z. P., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą Wytwórnia (...) w L. („Inwestor”) a G. W. – działającym jako pełnomocnik spółki Z. (...). i (...) sp. z o.o.A. L. (1), Ł. L. i M. W. (1) ( (...)) zostało zawarte porozumienie, na podstawie którego strony wyraziły zgodę na ustanowienie nowych zabezpieczeń zaciągniętych kredytów, w przypadku gdy bank kredytujący (...) wystąpi z takim żądaniem, przy czym ustanowienie zabezpieczeń nastąpi w taki sposób, że na Dotychczasowych Wspólnikach oraz na Inwestorze będzie ciążyć odpowiedzialność z tytułu zabezpieczenia odpowiednio do wysokości posiadanych przez Dotychczasowych Wspólników i Inwestora udziałów. Z. P. posiadał wówczas 60% udziałów, A. L. (1) 10% udziałów, a Ł. L. i M. W. (1) po 15%. Powód nie był udziałowcem, ponieważ 5 października 2009 r. darował 11.991 udziałów w spółce (...) swojej żonie M. W. (1). W ich małżeństwie obowiązywała rozdzielność majątkowa małżeńska ustanowiona na mocy umowy zawartej 1 grudnia 2004 r.

24 stycznia 2011 r. zmarł Z. P.. Na podstawie testamentu otwartego i ogłoszonego 28 stycznia 2011 r. spadek po nim nabyły: żona K. P. w 1/4 części i córka B. P. w 3/4 części.

31 marca 2012 r. odbyło się zgromadzenie wspólników spółki (...), na którym podjęto uchwałę w sprawie zbycia ułamkowej części w każdym z udziałów przez B. P., K. P., M. P. i A. P. poprzez ich wniesienie tytułem aportu do nowo powstającej spółki. W dniu 2 kwietnia 2012 r. została zawiązana spółka (...) sp. z o.o., której wspólnikami są: K. P., B. P., A. P. i M. P..

27 kwietnia 2012 r. pomiędzy Bankiem (...) SA, (następcą prawnym Banku (...) SA) a (...) sp. z o.o. została zawarta umowa poręczenia, dotycząca spłaty wierzytelności wynikającej z umowy kredytu z 31 grudnia 2003 r. Poręczycielami spłaty powyższej wierzytelności zostali również: A. L. (1), A. L. (2), M. W. (1), G. W., Ł. L., spółka Z. (...). oraz spółka G. (...)

Spółka (...) nie wywiązała się ze spłaty kredytu, w związku z czym bank wypowiedział umowę, wyznaczył termin zapłaty kwoty 2.927.614,35 zł, a następnie wezwał wszystkich poręczycieli do zapłaty wymagalnej należności. Kredyt w całości spłacił pozwany (...) sp. z o.o., po czym wezwał pozostałych poręczycieli do zapłaty przypadającej na nich części, tj. po 1/8 części spłaconego kredytu. Pozwany wystąpił z powództwem między innymi przeciwko G. W. o zapłatę kwoty 352.906,07 zł. 18 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym i nakazał G. W., by w terminie 14 dni zapłacił na rzecz (...) sp. z o.o. kwotę 352.906,07 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztami postępowania. Powód zaskarżył wydany przeciwko niemu nakaz zapłaty, który został utrzymany w całości w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu z 21 października 2014 r. w sprawie o sygn. (...). W wyniku apelacji powoda Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z 21 października 2015 r. w sprawie I ACa 530/15 zmienił zaskarżony wyrok o tyle, że utrzymał nakaz zapłaty co do kwoty 350.985,43 zł z odsetkami i kosztami postępowania, a w pozostałym zakresie nakaz zapłaty uchylił i umorzył postępowanie. Zmiana wyroku wynikała z cofnięcia powództwa i zrzeczenia się roszczenia co do 1.920,64 zł. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny w Poznaniu wskazał, że stron nie łączył stosunek prawny, który wyłączałby obowiązek zwrotu przez G. W. świadczenia spełnionego na rzecz banku. W szczególności powód i pozwany nie byli stronami porozumienia z 13 października 2009 r., na którego treść powoływał się G. W.. Sąd Najwyższy nie przyjął do rozpoznania skargi kasacyjnej wniesionej przez G. W.. Pozwana wszczęła egzekucję przeciwko powodowi i postępowanie jest prowadzone pod sygnaturą (...)

Na tej samej podstawie spółka (...) wystąpiła z powództwem przeciwko A. L. (1), przy czym osoba ta po wydaniu nakazu zapłaty w sprawie (...), utrzymaniu w mocy nakazu zapłaty w sprawie (...)i wydaniu wyroku przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu 3 marca 2016 r. w sprawie I ACa 906/15 o identycznej treści, jak w wyroku w sprawie I ACa 530/15, złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który wyrokiem z 15 listopada 2017 r. w sprawie o sygn. II CSK 55/17 uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. W motywach swojego rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy wskazał, że porozumienie z 13 października 2009 r. dotyczyło spornego kredytu i przyszłych zabezpieczeń tego kredytu udzielanych ewentualnie w przyszłości przez strony tej umowy. Uznał także, że spadkobiercy Z. P. weszli w stosunek prawny wynikający z tego porozumienia ex lege i stali się jego stronami. Przy ponownym rozpoznaniu apelacji A. L. (1), Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z 28 lutego 2018 r. wydanym w sprawie I ACa 14/18 zmienił zaskarżony wyrok w pkt. 1 i uchylił nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie (...) w części dotyczącej kwoty 70.197,08 zł z ustawowymi odsetkami od 17 maja 2013 r. i w tym zakresie powództwo oddalił. Uznał, że odpowiedzialność A. L. (1) została ograniczona porozumieniem z 13 października 2009 r. do wysokości posiadanych udziałów w spółce (...), tj. do 10%, a więc do kwoty 280.788,35 zł.

Prawomocnym wyrokiem z 1 lutego 2019 r. wydanym w sprawie (...) (zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu jedynie w zakresie kwalifikacji prawnej przestępstwa) Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał Ł. L., M. W. (1) i A. L. (1) winnych popełnienia przestępstwa z art. 13 § 1 w zw. z art. 286 § 1 w zw. z art. 294 § 1 w zb. z art. 270 § 1 w zw. z art. 11 § 2 w zw. z art. 12 § 1 k.k. w ten sposób, że działając w okresie od 10 lipca 2015 r. do 22 marca 2017 r. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wspólnie i w porozumieniu, występując w imieniu Z. (...) w K. usiłowali doprowadzić zarząd (...) sp. z o.o. w L. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki w kwocie 3.596.850 zł, stanowiącym mienie znacznej wartości, w ten sposób, że przerobili Protokół Z. (...) sp. z o.o. w K. z 10 lipca 2015 r. zmieniając treść tego dokumentu sporządzonego odręcznie w dniu 10 lipca 2015 r., po czym powołując się na rzekomo przyjętą tego dnia uchwałę nr (...)dotyczącą pokrycia strat spółki za rok obrotowy 2013 poprzez wniesienia dopłat w wysokości 30 zł od każdego posiadanego udziału, pismem z 3 marca 2017 r. wezwali (...) sp. z o.o. w K. do zapłaty wymienionej kwoty, wprowadzając w błąd członków zarządu (...) sp. z o.o. co do treści przyjętej uchwały wiedząc, że w rzeczywistości uchwała nr 10/2015 została w dniu 10 lipca 2015 r. poddana pod głosowanie, lecz nie została przyjęta, czym działali na szkodę (...) sp. z o.o., lecz zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na odmowę zapłaty żądanej kwoty w wysokości 3.596.850 zł i złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pokrzywdzoną spółkę. Oskarżeni zostali skazani na bezwzględną karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzeczono wobec nich zakaz zajmowania wszelkich stanowisk w organach spółek kapitałowych na okres pięciu lat.

W ocenie Sądu Okręgowego uwzględnienie powództwa było możliwe w świetle art. 840 § 1 pkt. 2 k.p.c., zgodnie z którym dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części, jeżeli po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane. Za takie zdarzenie Sąd uznał wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2017 r. wydany w sprawie o sygn. II CSK 55/17 na skutek skargi kasacyjnej złożonej przez A. L. (1). Zgodnie z art. 376 § 1 k.c. jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. Zdaniem Sądu Najwyższego porozumienie z 13 października 2009 r. dotyczyło przyszłych zabezpieczeń kredytu spłaconego ostatecznie przez pozwanego. Sąd Najwyższy uznał także, że spadkobiercy Z. P. weszli w stosunek prawny wynikający z tego porozumienia ex lege i stali się jego stronami. Powyższe oznacza, że odpowiedzialność pozwanego z tytułu zabezpieczenia zobowiązania spółki (...) wynosi 60%, odpowiedzialność A. L. (1) 10%, a odpowiedzialność Ł. L. i M. W. (1) po 15%.

Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska pozwanego, zgodnie z którym postanowienia porozumienia z 13 października 2009 r. nie dotyczą powoda, bo nie był on jego stroną. Przyjęcie takiego stanowiska doprowadziłoby do sytuacji, w której czterech poręczycieli odpowiadałoby na zasadach przewidzianych w porozumieniu z 13 października 2009 r., a pozostałych czterech na zasadach przewidzianych w art. 376 § 1 k.c. W toku postępowania pozwany nie zaprezentował sposobu, w jaki by zamierzał zrealizować przysługujące mu prawo regresu przy przyjęciu, iż wobec części poręczycieli obowiązuje porozumienie z 13 października 2009 r., a wobec pozostałych przepisy ustawy, tj. możliwość dochodzenia regresu w częściach równych. Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 28 lutego 2018 r. wydanego w sprawie o sygn. I ACa 14/18, odpowiedzialność poręczyciela A. L. (1) została ustalona na podstawie porozumienia z 13 października 2009 r. w zakresie 10% spłaconego kapitału. Zakres odpowiedzialności (...) spółki (...) został w porozumieniu ustalony w sposób całościowy, co wyłącza możliwość domagania się regresu od pozostałych poręczycieli.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że w przypadku współporęczenia istnieją dwa zobowiązania solidarne: dłużnika głównego z poręczycielami i pomiędzy współporęczycielami (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 grudnia 1997 r., sygn. III CKU 87/97). Porozumienie z 13 października 2009 r. nie zwalniało z długu pozostałych poręczycieli, albowiem ich odpowiedzialność wobec głównego wierzyciela nie została wyłączona i miała służyć zabezpieczeniu jego roszczenia. Zgodnie z art. 881 k.c. w braku odmiennego zastrzeżenia poręczyciel jest odpowiedzialny jak współdłużnik solidarny. W przypadku poręczenia umowy kredytowej nie doszło do zastrzeżenia innego rodzaju współodpowiedzialności poręczycieli, w związku z czym poręczyciele tej umowy odpowiadają jak współdłużnicy solidarni.

Zgodnie z art. 375 § 2 k.c. wyrok zapadły na korzyść jednego ze współdłużników solidarnych zwalnia pozostałych współdłużników, jeżeli uwzględnia zarzuty, które są im wspólne. Jak wynika z postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 r. wydanego w sprawie V CSK 506/13 (OSNCP 2015/77), w razie uwzględnienia apelacji innego dłużnika solidarnego, dłużnik solidarny, który apelacji nie wniósł, a sąd drugiej instancji nie rozpoznał w stosunku do niego apelacji na podstawie art. 378 § 2 k.p.c., może wytoczyć powództwo o pozbawienie wykonalności wydanego przeciwko niemu tytułu wykonawczego (art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 375 § 2 k.c.).

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wyrażonym w czasie rozpoznawania zażalenia pozwanego w niniejszej sprawie, w procesie wszczętym na skutek powództwa przeciwegzekucyjnego dłużnik solidarny może wykazywać, że zarzuty, które doprowadziły do uwzględnienia apelacji wobec współdłużnika solidarnego są wspólne dla nich obu. Wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2017 r. w sprawie II CSK 55/17 uwzględniał zarzuty, które są wspólne dla A. L. (1) i G. W.. Sąd Najwyższy uznał, że porozumienie z 13 października 2009 r. dotyczy spornego kredytu i przyszłych zabezpieczeń tego kredytu. Skoro w wyroku z 28 lutego 2018 r. w sprawie o sygn. I ACa 14/18 Sąd Apelacyjny w Poznaniu ustalił odpowiedzialność A. L. (1) w zakresie 10% od spłaconego kapitału, a nie innej części zobowiązania, to oznacza, że pozwany może domagać się zwrotu spłaconego kredytu jedynie od osób będących stroną porozumienia z 13 października 2009 r.

Z uwagi na powyższe, Sąd pozbawił w całości wykonalności objęty pozwem tytuł wykonawczy.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, obciążając nimi w całości pozwanego.

Wyrok w całości zaskarżył pozwany, zarzucając:

I. naruszenie przepisów postępowania:

1. art. 840 § 1 pkt. 2 k.p.c. przez jego błędne zastosowanie i błędne uznanie, że zaistniały przesłanki do pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w sytuacji, gdy nie powstało po wydaniu tytułu wykonawczego żadne zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło lub nie mogło być egzekwowane, w szczególności poprzez uznanie, że orzeczenie Sądu Najwyższego wydane w stosunku do A. L. (1) ma moc wiążącą w niniejszym postępowaniu, podczas gdy uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego wskazuje jedynie na ocenę prawną Sądu Najwyższego co do następstwa prawnego po zmarłym Z. P., a nie rozstrzyga co do zakresu odpowiedzialności współporęczycieli kredytu, którego stroną nie jest powód, a kwestia ta została prawomocnie osądzona;

2. art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego, w szczególności błędną interpretację treści wyroku Sądu Najwyższego i wyciągnięcie z niego zbyt daleko idących wniosków, że wyrok ten stanowi, iż porozumienie z 13 października 2009 r. miało zwalniać wszystkich poręczycieli kredytu, podczas gdy przedmiotem rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy była jedynie kwestia następstwa prawnego po zmarłym Z. P., a nie zakres odpowiedzialności współporęczycieli, a Sąd Najwyższy wskazał, że z porozumienia wynika, że chodziło w nim o przyszłe zabezpieczenia tego kredytu, tj. udzielone ewentualnie w przyszłości pomiędzy stronami porozumienia z dnia 13 października 2009 r., z czego wynika, iż wiązało ono strony porozumienia, a nie podmioty nieobjęte jego treścią;

3. art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę zeznań świadków Ł. L. oraz A. L. (1) w zakresie w jakim wskazali, że za przyszłe kredyty odpowiadać będą tylko (...) sp. z o.o. i uznanie ich za wiarygodne podczas, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że zeznania te zostały „stworzone" na potrzeby niniejszego postępowania i zmierzają jedynie do uniknięcia spłaty zobowiązań przez powoda, okoliczność powyższa była przedmiotem szczegółowego badania w procesie, w którym powstał tytuł wykonawczy, a ponadto świadkowie, jako osoby bliskie powodowi, są zainteresowane wynikiem sprawy;

4. art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę zeznań świadka Ł. L., A. L. (1) i uznanie ich za wiarygodne, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że Ł. L., A. L. (1) i M. W. (1) podejmowali działania o charakterze kryminalnym celem uniknięcia spłaty zobowiązań i nieuwzględnienie, że wykreowanie nowej argumentacji na potrzeby niniejszego postępowania w kontekście porozumienia z 13 października 2009 r., iż rzekomo zamiarem stron było zwolnienie pozostałych poręczycieli z długu (przyszłego) jest kolejnym działaniem mającym na celu uniknięcie spłaty zobowiązań, co jest sprzeczne z logiką i zasadami współżycia społecznego;

5. art. 233 k.p.c. poprzez przyjęcie, że z treści wyroku Sądu Najwyższego z 15 listopada 2017 r. (II CSK 55/17) wynika, że porozumienie z 13 października 2009 r. dotyczyło również spornego kredytu, a więc skutki ww. porozumienia dotyczą pozostałych współporęczycieli, podczas gdy z treści tego wyroku nie wynika, że ma ono zastosowanie do wszystkich pozostałych współporęczycieli. a z porozumienia wprost wynika, że w pozostałym zakresie odpowiednio stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego, w tym zasady regresu, a więc nie sposób uznać, by porozumienie miało zastosowanie względem powoda;

6. art. 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. (ustawa z tj. z dnia 14 czerwca 2018 r., Dz. U. z 2018 r. poz. 1360) poprzez pominięcie wniosków dowodowych składanych przez pozwanego i niewypowiedzenie się w ich sprawie, podczas gdy dowody te dotyczą okoliczności mających dla sprawy istotne znaczenie, co w konsekwencji doprowadziło do poczynienia przez Sąd dowolnych i sprzecznych z treścią materiału dowodowego ustaleń tj.: postanowienia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 9 sierpnia 2019 r. w sprawie o sygnaturze I AGz 309/19. wraz z uzasadnieniem:

7. art. 247 k.p.c. polegające na dopuszczeniu dowodu z zeznań świadków Ł. L. i A. L. (1) (tj. osób bliskich powodowi, które były bezpośrednio zainteresowane wynikiem sprawy) w zakresie woli stron zawierających porozumienie, albowiem dowód z zeznań świadków, których zeznania świadczyły o odmiennym sensie tego porozumienia niż to wynika z jego literalnego brzmienia stanowił dowód ponad osnowę dokumentu, tymczasem zeznania te zostały uznane za wiarygodne;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1. art. 376 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i niewskazanie, iż z treści porozumienia z 13 października 2009 r. nie wynika jakoby treść łączącego strony stosunku prawnego została zmodyfikowana w ten sposób, że zostały wyłączone roszczenia regresowe wobec pozostałych współporęczycieli, podczas gdy z porozumienia wynika, iż do kwestii w nim nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego, co oznacza, że (...) sp. z o.o. może dochodzić zaspokojenia na zasadach wynikających z k.c. od pozostałych poręczycieli kredytu, którzy nie byli stroną porozumienia;

2. art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że pozwany nie zaprezentował sposobu, w jaki by zamierzał zrealizować przysługujące mu prawo regresu, a tym samym przerzucenie ciężaru dowodu na pozwanego i błędne uznanie, iż to pozwany był zobowiązany do wykazania sposobu w jaki by zamierzał zrealizować przysługujące mu prawo regresu, podczas gdy kwestia rozstrzygnięcia roszczeń regresowych została osądzona w treści prawomocnych wyroków względem współporęczycieli i sposobu tego nie zmieniła treść wyroku jaki zapadł przed Sądem Najwyższym w sprawie A. L. (1), albowiem rozstrzygał on kwestię następstwa prawnego, a nie wzajemnych rozliczeń stron;

3. art. 876 k.c. w związku z 508 k.c. poprzez ich niezastosowanie i niewskazanie, że instytucja poręczenia nie może być fikcją prawną polegającą na przystąpieniu do poręczenia jednocześnie wiedząc, że nie będzie się ponosiło odpowiedzialności podczas, gdy zwolnienie z długu za poręczony kredyt mogło nastąpić przez wierzyciela po przyjęciu zwolnienia z długu przez dłużnika co nie miało miejsca w niniejszej sprawie;

4. art. 375 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, albowiem dowody przedstawione w niniejszej sprawie nie dały podstaw do uznania, że powodowi przysługują wspólne zarzuty wraz z innymi współdłużnikami oraz wadliwe pominięcie, że to strona ponosi winę w zaniechaniu przytoczenia określonych okoliczności lub podniesienia właściwych zarzutów, bowiem powód, jak i każdy z pozostałych współporęczycieli mógł podnieść zarzut materialny podczas postępowania z jego udziałem, które zostało już prawomocnie osądzone, a tego nie uczynił podnosząc tę argumentację w niniejszym procesie;

5. art. 508 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuznanie przez Sąd I instancji, że jakiekolwiek zwolnienie z odpowiedzialności dłużnika, tj. G. W., mogło nastąpić zgodnie z brzmieniem tego przepisu, który stanowi, że zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje, co skutkowało błędnym uznaniem, że porozumienie z 13 października 2009 r., zawarte pomiędzy innymi osobami i podmiotami, którego stroną nie był G. W. mogło doprowadzić do zwolnienia go z odpowiedzialności za poręczony dług pomimo braku jego zgody wyrażonej w tym porozumieniu;

6. naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 1 porozumienia zawartego 13 października 2009 r. polegające na nieprawidłowej jego wykładni skutkujące błędnym uznaniem, że Z. P. miał zamiar zwolnienia wszystkich poręczycieli z odpowiedzialności za poręczone w przyszłości kredyty, podczas gdy w przedmiotowej sprawie porozumienie dotyczyło tylko osób je podpisujących, a nie mogło zwolnić z długu każdego poręczyciela kredytu;

7. naruszenie art. 371 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie, że z zasady niepogarszania sytuacji współdłużników wynika, iż współporęczyciel, który spłacił dług nie może ponosić ujemnych skutków oświadczeń woli złożonych przez pozostałych współporęczycieli, co do roszczeń regresowych pomiędzy nimi i takie oświadczenia nie mogą naruszać interesów żadnego ze współporęczycieli, podczas gdy w niniejszej sprawie interes pozwanego jako współdłużnika został naruszony, albowiem nie może on wyegzekwować wierzytelności od pozostałych poręczycieli gdyż powołują się oni na zwolnienie z odpowiedzialności na podstawie Porozumienia którego stroną nie byli.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą od wniosku o uzasadnienie wyroku.

Ponadto wniósł na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 241 k.p.c. o rozpoznanie wniosków dowodowych zgłoszonych na etapie postępowania I instancji, a nie rozpoznanych przez Sąd I instancji tj. postanowienia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 sierpnia 2019 r. w sprawie o sygnaturze I AGz 309/19.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest skuteczna, mimo częściowo chybionych zarzutów.

Zarówno treść apelacji, jak i przebieg postępowania przed Sądem Okręgowym wskazują na błędne rozumienie przez strony i Sąd pierwszej instancji uprawnień, jakie wynikają z art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. Dlatego przed przystąpieniem do omawiania zarzutów apelacji trzeba przypomnień, że w sprawie wytoczonej na podstawie art. 840 § 1 pkt. 2 k.p.c. Sąd jest związany wyrokiem, który stanowił tytuł egzekucyjny (art. 365 k.p.c.), a postepowanie sprowadza się do zbadania czy po powstaniu tytułu egzekucyjnego (gdy tytułem jest orzeczenie sądowe – po zamknięciu rozprawy) nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane. Zdarzeniem takim nie mogło być zatem zawarcie w dniu 13 października 2009 r. porozumienia przez część późniejszych poręczycieli. Treść porozumienia była znana sądom obu instancji i brana pod uwagę przy orzekaniu. Podstawą wyroku zasądzającego roszczenie od powoda na rzecz pozwanego był przepis art. 876 § 1 k.c. W prawomocnym rozstrzygnięciu sądy uznały, że powoda i pozwanego nie łączył stosunek prawny, który dotyczyłby rozliczenia regresowego, po spełnieniu świadczenia przez jednego z nich. W szczególności wykluczono, aby strony były związane porozumieniem z 13 października 2009 r.

Przepis art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. nie stwarza możliwości ponownego badania sprawy już prawomocnie osądzonej, w tym uzupełniania zgromadzonego wówczas materiału dowodowego. Błędne zatem było prowadzenie przez Sąd Okręgowy dowodu z zeznań świadków na okoliczność treści porozumienia z 13 października 2009 r. Dowody z zeznań świadków Ł. L. oraz A. L. (1) nie mogły być podstawą pozbawienia wykonalności objętego sporem tytułu wykonawczego bez względu na ocenę ich wiarygodności oraz bez względu na to czy były to zeznania przeciwko lub ponad osnowę dokumentu, czy też nie. Z powyższych względów za nieadekwatne należy uznać postawione w apelacji zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. przez niewłaściwą ocenę wiarygodności tych zeznań oraz art. 247 k.p.c.

Zarzucając naruszenie art. 233 k.p.c. skarżący nie wskazał jednostki redakcyjnej przepisu, z pewnością jednak miał na myśli § 1 tego artykułu. Art. 233 § 2 k.p.c. nie był przez Sąd Okręgowy stosowany, ponieważ w sprawie nie występował problem odmowy przedstawienia dowodów.

Oczywiście nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w odniesieniu do wyroku Sądu Najwyższego z 15 listopada 2017 r. w sprawie II CSK 55/17. Orzeczenia sądowe i ich uzasadnienia nie podlegają ocenie pod względem wiarygodności dowodu i jego mocy dowodowej, a tę kwestię reguluje art. 233 § 1 k.p.c. Wyroki sądowe podlegają jedynie badaniu co do zakresu związania treścią orzeczenia w innych sprawach, co regulują art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c.

Nie są usprawiedliwione zarzuty co do interpretacji uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego w sprawie II CSK 55/17. Choć zarówno strony postępowania, jak i Sąd Okręgowy za kluczowe zdarzenie dla rozstrzygnięcia uznają wydanie tego właśnie wyroku, to nie budzi wątpliwości, że jako nowe zdarzenie w rozumieniu art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., w kontekście art. 375 § 2 k.c. mogło być rozpatrywane jedynie wydanie wobec A. L. (1) (jako współporęczyciela wraz ze stronami niniejszego sporu tego samego kredytu) wyroku prawomocnego, a takim był wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 28 lutego 2018 r. w sprawie I ACa 14/18. Spory co do interpretacji stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy są zbędne. Istotne jest jakie wnioski z tego rozstrzygnięcia wywiódł Sąd Apelacyjny w Poznaniu rozpoznając sprawę ponownie. Nie budzi wątpliwości, że w ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiedzialność regresowa A. L. (1) wobec spłacającego kredyt współporęczyciela reguluje porozumienie z 13 października 2009 r., co skutkowało zasądzeniem od niego 10% sumy spłaconej przez pozwanego (odpowiednio do posiadanych udziałów), a nie 1/8 (12,5% – odpowiednio do ilości poręczycieli).

Nie może być uznany za słuszny zarzut naruszenia art. 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z postanowienia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (w apelacji mylnie wskazano na Sąd Apelacyjny w Poznaniu) z 9 sierpnia 2019 r. w sprawie o sygnaturze I AGz 309/19, które dotyczyło oddalenia wniosku o zabezpieczenie analogicznego roszczenia, z jakim wystąpił (...) sp. z o.o. Dokument ten dowodzi tylko tego, że takie rozstrzygnięcie zapadło, co dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie ma znaczenia. Orzeczenie to, podobnie zresztą jak postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia roszczenia powoda, jakie zapadły w niniejszej sprawie, nie wiążą sądów orzekających merytorycznie. Pogląd prawny sądu rozstrzygającego zagadnienie incydentalne w innej sprawie może służyć pozwanemu jedynie jako wsparcie jego stanowiska procesowego, podobnie jak inne orzeczenia, na które w toku sporu się powoływał.

Zarzuty naruszenia art. 376 § 1 k.c., art. 876 k.c., 508 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. mają związek z lansowaną przez pozwanego interpretacją porozumienia z 13 października 2009 r. Nie mogą zatem mieć wpływu na treść rozstrzygnięcia, ponieważ, jak już wyżej wskazano, ani Sąd Okręgowy, ani Sąd Apelacyjny nie były uprawnione do ponownego osądzania kwestii prawomocnie już rozstrzygniętej. Kompetencje sądów w niniejszej sprawie ograniczały się do zbadania, na ile wyrok wydany wobec innego współporęczyciela, będący wynikiem uznania, że odpowiedzialność tego poręczyciela wobec pozwanego jest uregulowana umową (porozumieniem z 13 października 2009 r.), w związku z czym nie odpowiada on wobec pozwanego z innymi poręczycielami w częściach równych, kształtuje sytuację prawną pozostałych podmiotów poręczających za to samo zobowiązanie.

Niewątpliwie w analogicznych sprawach dotyczących tego samego stosunku poręczenia sądy odmiennie zinterpretowały porozumienie z 13 października 2009 r. W sprawie wytoczonej przez pozwanego A. L. (1) ostatecznie w prawomocnym wyroku uznano, że porozumienie to statuowało w rozumieniu art. 376 § 1 k.c. stosunek między dłużnikami solidarnymi, natomiast w innych sprawach, w tym przeciwko G. W. (ale także A. L. (2), M. W. (1) – żonie powoda, (...) sp. z o.o.) sądy uznały, że porozumienie to nie obejmowało umów poręczenia zawartych w roku 2012, w związku z czym w stosunku wewnętrznym za spłacony dług odpowiadają w równym stopniu wszyscy poręczyciele, a nie tylko wspólnicy (...) z roku 2009. Przy koncepcji zaprezentowanej w sprawie zapadłej z powództwa pozwanego przeciwko A. L. (1) za spłacony dług spółka (...), jako następca Z. P. odpowiadałaby w 60%, A. L. (1) w 10%, a M. W. (2) i Ł. L. po 15%. Tymczasem pozwana dysponuje tytułami wykonawczymi wobec powoda i innych współporęczycieli, zasadzającymi po 1/8, czyli po 12,5% spłaconego długu.

Sąd Okręgowy uznał za powodem, że sytuacja prawna wszystkich poręczycieli winna być oceniana w sposób zaprezentowany przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie, w której pozwanym był A. L. (1). Jak się zdaje wyrokowi temu nadano szczególne znaczenie z tego względu, że tylko w tej sprawie, z kilku toczących się z powództwa (...) sp. z o.o. przeciwko podmiotom poręczającym za to samo zobowiązanie o spełnienie świadczenia na podstawie art. 376 § 1 k.c., wypowiedział się merytorycznie Sąd Najwyższy, w innych zaś – jak w przypadku powoda – odmawiano przyjęcia skarg kasacyjnych do rozpoznania.

Choć w sporach (...) sp. z o.o. z pozostałymi współodpowiedzialnymi za dług poręczycielami spółki (...) doszło do rozbieżnych rozstrzygnięć, co nie jest sytuacją pożądaną, nie ma podstaw do tego, aby któremukolwiek z wydanych prawomocnych wyroków nadawać rolę „nadrzędną”. Między sprawami wytoczonymi przez spółkę (...) innym dłużnikom nie zachodził związek tego rodzaju, aby można było mówić o związaniu nim sądu w innej sprawie (art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c.). Żaden z wyroków nie stanowił prejudykatu w sprawie rozpoznawanej przeciwko innemu poręczycielowi, a poglądy wyrażane w innych orzeczeniach co najwyżej wpływały na potrzebę odniesienia się do nich w później rozstrzyganych sprawach.

Wydane orzeczenia nie mogły wywierać także skutków przewidzianych w art. 375 § 2 k.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego przepis ten został przez Sąd Okręgowy błędnie wyłożony. Dotyczy on bowiem wyłącznie wyroku zapadłego na korzyść jednego z dłużników solidarnych w sporze z wierzycielem, wobec którego pozostali dłużnicy odpowiadają solidarnie i to tylko wtedy, gdy uwzględnia on zarzuty, które są im wszystkim wspólne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2005 r., II CK 752/04, LEX nr 311321). Przepis ten nie znajduje natomiast zastosowania w sporach „wewnętrznych” między dłużnikami solidarnymi.

Sąd Okręgowy odwołał się do wyroku Sądu Najwyższego z 22 grudnia 1997 r. w sprawie III CKU 87/97 (LEX nr 33242), w którym stwierdzono, że „przy współporęczeniu sytuacja prawna współporęczycieli jest, w braku odmiennej umowy, taka sama jak współdłużników solidarnych, co oznacza, że również stosunki pomiędzy poręczycielami są normowane przez przepisy o solidarności. W takiej sytuacji istnieją dwa zobowiązania solidarne, dłużnika głównego z poręczycielami i między współporęczycielami.” Sąd Najwyższy z pewnością miał jednak na myśli solidarność zobowiązania wobec wierzyciela głównego. Wobec niego bowiem poręczyciel odpowiada solidarnie z dłużnikiem głównym, a jeśli poręczycieli jest więcej to i ich odpowiedzialność wobec wierzyciela jest odpowiedzialnością solidarną. Choć wobec wierzyciela (w tym przypadku banku) dłużnik główny i wszyscy poręczyciele odpowiadają solidarnie, to dokonane praz Sąd Najwyższy rozróżnienie tych solidarności jest celowe ze względu na odrębności w rozliczaniu po spłaceniu długu przez jednego z poręczycieli. Poręczyciel spłacający, czyli pozwany, z mocy art. 518 § 1 k.c. wstępuje w prawa wierzyciela i wobec dłużnika głównego może dochodzić zwrotu całej wierzytelności. Natomiast rozliczenie z pozostałymi poręczycielami następuje na podstawie art. 376 § 1 k.c.

Zgodnie z art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Z mocy art. 881 k.c. i art. 376 § 1 k.c. więź solidarności przy rozliczeniach regresowych między poręczycielami mogłaby powstać tylko wówczas, gdyby tak postanowili sami poręczyciele, co w sprawie nie ma miejsca. Żadna ze stron nie powoływała się na umowę, z której miałaby wynikać solidarna odpowiedzialność poręczycieli wobec tego z nich, który dokonał spłaty kredytu. W szczególności solidarna odpowiedzialność w stosunku wewnętrznym między poręczycielami nie wynikała z porozumienia zawartego 13 października 2009 r. Problem w sprawie dotyczy tego, którzy poręczyciele i w jakim stopniu odpowiadają w stosunku wewnętrznym, a nie solidarności tej odpowiedzialności.

Ponadto, w przypadku rozliczeń regresowych między współporęczycielami z natury rzeczy trudno mówić o wspólnych zarzutach. Okoliczności niniejszej sprawy są tego najlepszym przykładem. Powoływanie się w formie zarzutu na treść porozumienia oczywiście nie jest korzystne dla P. P. oraz M. W. (2) i Ł. L., którzy przy równej odpowiedzialności wszystkich poręczycieli ponoszą odpowiedzialności tylko w 12,5%, czyli w stopniu niższym, niż wynikałoby to z porozumienia. W przypadku A. L. (1) odwołanie się do porozumienia doprowadziło do redukcji odpowiedzialności z 12,5% do 10% spłaconego długu. Pozostali poręczyciele, w tym powód, z treści porozumienia wywodzą brak swojej odpowiedzialności. Nie ma więc mowy o tym, aby odwołanie się do porozumienia mogło prowadzić do uwzględnienia zarzutu wspólnego dla wszystkich poręczycieli.

Odmienne wnioski nie płyną z orzeczeń przywołanych w odpowiedzi na apelację. Dotyczą one bowiem sytuacji, gdy między dłużnikami istniała więź solidarności i co najmniej niektórym z dłużników przysługiwały zarzuty wspólne wobec wierzyciela, w stosunku do którego ponosili odpowiedzialność solidarną. W niniejszej sprawie powód nie powoływał się natomiast na zarzuty wspólne wobec kredytodawcy, lecz na zarzuty, którymi część z poręczycieli mogła się bronić w stosunku wewnętrznym, w przypadku odpowiedzialności regresowej.

Uzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że pozwany nie zaprezentował sposobu, w jaki by zamierzał zrealizować przysługujące mu prawo regresu, skoro kwestia odpowiedzialności regresowej powoda wobec pozwanego została prawomocnie przesądzona, a jak wyżej wskazano, nie ma podstaw do uznania, że jedynym słusznym rozwiązaniem sporu co do stopnia własnej odpowiedzialności pozwanego jest stanowisko zaprezentowane w wyroku Sądu Apelacyjnego w sprawie I ACa 530/15. Różnice w rozstrzygnięciach sądów mogły wynikać nie tylko z dopuszczalnej w ramach niezawisłości sędziowskiej odmiennej oceny prawnej ustalonych faktów, ale także z różnych aktywności procesowych stron przekładającej się na przedstawiony materiał dowodowy, a w związku z tym z odmiennych wniosków co do oceny dowodów i ustalonego stanu faktycznego. Zmniejszenie kwoty zasądzonej od A. L. (1) nie prowadzi do uzyskania przez pozwanego korzyści przekraczającej ustalony w skarżonym tytule wykonawczym zakres jego własnej odpowiedzialności.

Podsumowując, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że powód nie mógł powoływać się na art. 375 § 2 k.c. i w sprawie nie wystąpiło zdarzenie, które z mocy art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. mogło doprowadzić do pozbawienia wykonalności wydanego przeciwko G. W. tytułu wykonawczego. Z tego względu, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zaskarżony wyrok zmieniono i powództwo oddalono.

W konsekwencji, na podstawie art. 99 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zmianie podlegało rozstrzygnięcie o kosztach postępowania. Przed Sądem Okręgowym pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu głównym (10.800 zł) i zażaleniowym (5.400 zł), opłatę od pełnomocnictwa (17 zł) i od zażalenia (30 zł) – razem 16.247 zł.

W postępowaniu apelacyjnym skarżący uiścił opłatę od wniosku o uzasadnienie – 100 zł i opłatę od apelacji w kwocie 25.595 zł (z czego nie uwzględniono nadpłaconych 100 zł) i poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 8.100 zł – razem 33.695 zł.

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego strony pozwanej ustalono na podstawie § 15 ust. 3, § 2 pkt 6, § 10 ust. 1 pkt 2 i § 10 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265.tj.).

SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Elżbieta Fijałkowska SSA Małgorzata Kaźmierczak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Małgorzata Kaźmierczak,  Elżbieta Fijałkowska
Data wytworzenia informacji: