IV Ua 3/16 - wyrok Sąd Okręgowy w Siedlcach z 2016-04-07

Sygn. akt IV Ua 3/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2016r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SSO Elżbieta Wojtczuk

Sędziowie: SO Katarzyna Antoniak (spr.)

SO Jerzy Zalasiński

Protokolant st.sekr.sądowy Dorota Malewicka

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2016 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z wniosku W. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

z udziałem zainteresowanego K. W.

o prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 listopada 2015r. sygn. akt IV U 390/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. na rzecz W. K. kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Sygn. akt: IV Ua 3/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 20 listopada 2015r. Sąd Rejonowy w Siedlcach zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z 24 września 2013r. w ten sposób, że przyznał W. K. kwotę 63 390 złotych tytułem prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmierci D. K. w wypadku przy pracy.

Rozstrzygnięcie to było wynikiem następujących ustaleń i wniosków Sądu Rejonowego:

Decyzją z 24 września 2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonej W. K. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy jej męża D. K.. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że mąż ubezpieczonej był zatrudniony jako dekarz. W dniu 26 czerwca 2013r. na domu jednorodzinnym wykonywał normalne obowiązki pracownicze polegające na przycinaniu łat na wymiar i podawaniu ich dekarzowi pracującemu na rusztowaniu. Według oświadczenia pracodawcy w tym dniu panowała wysoka temperatura, a mąż ubezpieczonej w ciągu 3 godzin pracy mógł podać dekarzowi na górę około 20 łat w przeliczeniu na godzinę ,tj.80 kg. Normy dźwigania nie zostały przekroczone. Około godziny 10.00 dekarz musiał przyciąć łatę niepasującą do dachu. Poprosił męża ubezpieczonej o podanie piły elektrycznej. Ten wziął piłę do ręki, stanął na pierwszym przęśle rusztowania jedną ręką przytrzymując się ramki rusztowania, a drugą podał piłę. D. odebrał piłę od męża ubezpieczonej i w tym momencie prawdopodobnie D. K. stracił przytomność. Bezwładnie upadł na pośladki, a następnie siła upadku odrzuciła go na plecy. Zdaniem organu rentowego schorzenie samoistne w zbiegu z wysoką temperaturą powietrza oraz dopuszczalnym wysiłkiem nie mogą być zakwalifikowane jako przyczyna zewnętrzna wypadku przy pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji pełnomocnik ubezpieczonej wniósł o jej zmianę i przyznanie ubezpieczonej oraz jej córce K. K. (2) prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy D. K.. W uzasadnieniu odwołania wskazano, że w protokole ustalenia przyczyn wypadku przy pracy zawarte jest przypuszczenie o utracie przytomności przez D. K., a jednocześnie powołany zespół uznał zdarzenie za wypadek przy pracy. Organ rentowy nie dokonywał własnych ustaleń, a swoją decyzję oparł na prawdopodobieństwie rzekomej utraty przytomności przez męża ubezpieczonej. Nadto Prokuratura Rejonowa w Opolu wywołała opinię biegłych lekarzy dotyczącą przyczyny zgonu męża ubezpieczonej i stanu jego zdrowia.

W toku przeprowadzonego postępowania Sąd Rejonowy ustalił, że D. K. pozostawał w związku małżeńskim z ubezpieczoną W. K. i ze związku tego miał córkę K. K. (2). D. K. był zatrudniony u K. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Usługi (...) w W. na stanowisku pomocnika dekarza. W dniu 26 czerwca 2013r. D. K. rozpoczął pracę o godzinie 7.00 w J.. Na domku jednorodzinnym wykonywał pracę polegającą na przycinaniu na wymiar łat i podawaniu ich dekarzowi D. M. pracującemu na rusztowaniu. Około godziny 10.00 dekarz musiał przyciąć łatę niepasującą do dachu. W tym celu poprosił D. K. o podanie piły elektrycznej. D. K. wziął piłę do ręki, stanął na pierwszym przęśle rusztowania na wysokości około 60 cm, jedną ręką przytrzymał się ramy rusztowania, a drugą ręką podał piłę D. M.. D. wziął piłę od D. K. i w tym momencie D. K. odpadł od rusztowania i bezwładnie upadł, nie wydając żadnego okrzyku, na pośladki, a następnie na plecy z rozłożonymi rękoma, a z głowy spadł mu kask ochronny.

W okresie od 22 czerwca 2013r. do 22 lipca 2013r. D. K. przebywał w Wojskowym Instytucie Medycznym w W., gdzie nastąpił jego zgon z powodu nagłego zatrzymania krążenia.

W przedstawionym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że odwołanie W. K. okazało się zasadne w części dotyczącej przyznania jej prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy jej męża D. K.. Sąd ten podniósł, że w dniu 13 sierpnia 2013r. ubezpieczona złożyła wniosek o przyznanie jej tego świadczenia jedynie w swoim imieniu i dlatego zaskarżona decyzja dotyczy odmowy przyznania tego świadczenia jedynie jej, a nie również jej córce K. K. (2). Wniosek o przyznanie świadczenia córce został złożony dopiero w dniu 10 grudnia 2013r. Zaskarżona decyzja nie dotyczy zatem K. K. (2) i jej żądanie nie było przedmiotem osądu w niniejszym procesie.

W odniesieniu do żądania ubezpieczonej Sąd Rejonowy podniósł, że zgodnie z art.3 ust.1 ustawy z 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. Nr199, poz.1673 ze zm.) za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych. W przedmiotowej sprawie strony pozostawały w sporze odnośnie istnienia jednej z przesłanek wypadku przy pracy ,tj. istnienia przyczyny zewnętrznej zdarzenia. Przesłanka zewnętrzności przyczyny wypadku przy pracy oznacza, że źródło urazu musi znajdować się poza organizmem pracownika. Judykatura i doktryna zgodnie stwierdzają, że przyczyną zewnętrzną jest każdy czynnik zewnętrzny zdolny w danych warunkach wywołać szkodliwe skutki. W oczywisty sposób wymóg ten spełniają wszelkiego rodzaju urazy mechaniczne lub termiczne, działalność sił przyrody lub osób trzecich, będące wyłączną przyczyną wypadku.

Jak wynika ze zgodnych z tym zakresie opinii biegłego neurologa P. W. oraz biegłych z (...) w B. przyczyną śmierci D. K. była ciężka, nieodwracalna niewydolność (...) u osoby po urazie głowy na skutek upadku z wysokości z krwawieniem śródczaszkowym, obrzękiem mózgu i uciskiem na ważne dla życia struktury (...). Z opinii biegłych z (...) w B. wynika ponadto, że nie da się stwierdzić, dlaczego D. K. spadł z rusztowania. Nadto brak jest podstaw, by stwierdzić, że przyczyną upadku mogło być zasłabnięcie, a sekcyjnie nie stwierdzono zmian chorobowych mogących mieć wpływ na zaistnienie upadku. Ich zdaniem brak jest także przesłanek, aby przyjąć, że przyczyną upadku mogły być warunki pracy i warunki pogodowe. Odnosząc się do argumentu pełnomocnika ubezpieczonej, że przyczyną upadku D. K. mogło być poślizgnięcie się na rusztowaniu biegli stwierdzili, że jest to mało prawdopodobne z uwagi na warunki pogodowe, lecz nie można tego całkowicie wykluczyć. Z kolei biegły neurolog P. W. stwierdził, że do upadku D. K. z rusztowania mogło dojść w mechanizmie zasłabnięcia, ale nie ma przesłanek, aby zasłabnięcie uznać za przyczynę pewną i nie budzącą wątpliwości. Przyczyną upadku mogły być również warunki pracy i warunki pogodowe występujące w dniu zdarzenia połączone ze stanem zdrowia. Nie jest natomiast realna hipoteza o poślizgnięciu się pracownika na rusztowaniu. Łącznie brak jest jednoznacznych i nie budzących wątpliwości przyczyn upadku.

Wskazując na ustalenia biegłych Sąd Rejonowy podniósł, że brak jest możliwości ustalenia przyczyny upadku D. K. z rusztowania ,tj. czy były nią samoistne schorzenia (np. zasłabnięcie), czy też poślizgnięcie się na rusztowaniu lub warunki pracy i warunki pogodowe. Biegli z (...) w B. wykluczyli bowiem zasłabnięcie jako przyczynę upadku. Z kolei biegły P. dopuścił taką możliwość, ale stwierdził, że nie jest to przyczyna pewna. Ponadto biegli z (...) w B. stwierdzili, że poślizgnięcie się na rusztowaniu jako przyczyna upadku D. K. jest mało prawdopodobna, ale nie wykluczona. Natomiast biegły P. W. wykluczył taką możliwość. Biegli z (...) w B. wykluczyli również, aby przyczyną upadku pracownika były warunki pracy i warunki pogodowe.

Oceniając opinię biegłych z (...) w B. Sąd Rejonowy wskazał, że w pełni dał wiarę tej opinii. Opinia biegłego podlega ocenie według art.233§1 kpc, a więc w ramach swobodnej oceny dowodów wyznaczonej wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. Odróżniają ją jednak szczególne kryteria oceny, właściwe dla jej przedmiotu. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z 7 listopada 2000r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). W przekonaniu Sądu pierwszej instancji sposób uzasadnienia opinii, tj. umotywowania postawionych przez biegłych wniosków, pozwolił na przejrzyste zapoznanie się Sądu z wyrażonym w nich stanowiskiem, a w konsekwencji zrozumienie argumentów wskazujących słuszność postawionych tez odnośnie przyczyn śmiertelnego wypadku przy pracy D. K.. Opinia ta jest pełna i wszechstronna, a przy tym oczywista i nie zawiera skomplikowanych ocen, ani rozważań na wysokim stopniu abstrakcji. Przeprowadzona kontrola przedmiotowej opinii pozwoliła na przyjęcie jej prawidłowości z punktu widzenia zasad logiki i doświadczenia życiowego. Twierdzenia biegłych poparte były bowiem rzeczową, logiczną i spójną argumentacją, pozwalającą na kontrolę zasadności ich stanowiska. W odniesieniu do opinii biegłego neurologa P. W. – podstawowej i łącznej - Sąd Rejonowy wskazał, że dał im wiarę w takim zakresie, w jakim nie były sprzeczne z opinią biegłych z (...) w B..

W ocenie Sądu Rejonowego brak jest dowodów na istnienie przyczyny upadku D. K. w postaci utraty równowagi. Z zeznań naocznego świadka zdarzenia D. M. wynika bowiem, że po podaniu mu piły przez D. K. ten ostatni nagle odpadł od rusztowania i bezwładnie upadł, nie wydając żadnego okrzyku. Takie zachowanie człowieka wyklucza utratę równowagi, gdyż w przeciwnym razie pracownik podjąłby manewr obronny przed upadkiem lub minimalizujący jego skutki.

Reasumując, Sąd pierwszej instancji doszedł do wniosku, że przyczyna pierwotna upadku D. K. nie jest znana, lecz nie spowodowała ona samodzielnie (jako przyczyna wyłączna) jego zgonu. Tą przyczyną było bowiem doznanie urazu głowy na skutek upadku z wysokości. Wystąpił więc ciąg przyczynowo – skutkowy, w którym zgon pracownika nastąpił ostatecznie wskutek przyczyny zewnętrznej (uraz głowy spowodowany upadkiem) niewątpliwie związanej z pracą. Sąd podkreślił, że w zbliżonym stanie faktycznym Sąd Najwyższy w wyroku z 4 marca 2013r. (I UK 505/12, OSNP 2014/2/27) wyraził pogląd, iż „Śmierć pracownika podczas wykonywania w czasie pracy zwykłych czynności, wskutek urazów doznanych w wyniku upadku z wysokości spowodowanego atakiem padaczki, jest wypadkiem przy pracy w rozumieniu art.3 ust.1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009r. Nr 167, poz.1322 ze zm.)” powołując się na swe utrwalone orzecznictwo o szerokim rozumieniu przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy.

Tym samym za błędne Sąd Rejonowy uznał stanowisko organu rentowego o braku przyczyny zewnętrznej śmiertelnego wypadku przy pracy D. K.. Mając powyższe na uwadze na podstawie art.477 14§2 kpc Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Od powyższego wyroku apelację wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

I.  Naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść wyroku ,tj. art.233§1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, a nadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym poprzez przyjęcie, że zdarzenie z 26 czerwca 2013r. nosiło charakter wypadku przy pracy, w sytuacji gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że D. K. wykonywał zwykłe czynności, zaś przyczyną wypadku była przyczyna wewnętrzna – pozostająca w jego organizmie.

II.  Naruszenie prawa materialnego ,tj. art.3 ustawy z 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że upadek z wysokości D. K. stanowi przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy.

Wskazując na powyższe organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania oraz zasądzenie od ubezpieczonej na rzecz organu rentowego kosztów procesu za pierwszą i drugą instancję wg norm przepisanych.

Ubezpieczona reprezentowana przez pełnomocnika wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną przedstawione przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy nie dopuścił się przypisywanych mu przez organ rentowy naruszeń prawa procesowego i materialnego w zakresie ustalenia, że przyczyną śmiertelnego w skutkach wypadku D. K. była przyczyna zewnętrzna. Swoje ustalenia w tym zakresie Sąd Rejonowy oparł na wnioskach płynących z opinii biegłych – neurologa P. W., a przede wszystkim z opinii biegłych z (...) w B., która to opinia nie spotkała się – w zakreślonym terminie – z zastrzeżeniami organu rentowego. Z opinii tych, które Sąd Rejonowy prawidłowo uznał za wiarygodne wynika, że w okolicznościach sprawy nie jest możliwe ustalenie, co było przyczyną upadku D. K. z rusztowania, natomiast pewne jest, że w wyniku upadku na ziemię doznał on ciężkiego urazu głowy w następstwie czego doszło do krwawienia śródczaszkowego, obrzęku mózgu i ucisku na ważne dla życia struktury (...), które skutkowały jego śmiercią. Wbrew twierdzeniom apelującego, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego brak jest podstaw do uznania, że przyczyną wypadku D. K. była przyczyna wewnętrzna. W złożonych opiniach biegli wskazali, że brak jest podstaw do uznania, aby przyczyną upadku D. K. z rusztowania było zasłabnięcie albo inne zmiany chorobowe. Istnienia takich zmian nie potwierdziło bowiem badanie sekcyjne i nie wskazuje na nie również dokumentacja z leczenia D. K. przed wypadkiem. Sugestia organu rentowego, że przyczyna upadku wymienionego z rusztowania tkwiła w jego organizmie i wskazywanie w tym zakresie na zeznania świadków wskazujących, że zmarły w dniu zdarzenia miał czuć się źle, gdyż zjadł starą kiełbasę oraz że był blady, co wynikało z niedożywienia, stanowi w ocenie Sądu Okręgowego polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego, a pośrednio z ustaleniami biegłych z zakresu medycyny.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art.385 kpc apelację organu rentowego oddalił.

Na podstawie art.98§1 i 3 kpc Sąd Okręgowy obciążył organ rentowy obowiązkiem zwrotu ubezpieczonej kwoty 90 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Żuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Siedlcach
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Elżbieta Wojtczuk,  Jerzy Zalasiński
Data wytworzenia informacji: