Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 300/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie z 2015-11-13

Sygnatura akt I C 300/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2015 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Katarzyna Makarzec

Protokolant:

Sekretarz sądowy M. P.

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2015 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa E. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie w kwocie 24.465 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
20 maja 2014 roku do dnia zapłaty i o odszkodowanie w kwocie 535 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia 20 maja 2014 roku do dnia zapłaty

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki E. M. kwotę 10.000 zł (dziesięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 20 maja 2014 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od powódki E. M. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 283,40 zł (dwieście osiemdziesiąt trzy złote czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie) kwotę 1.096,24 zł (jeden tysiąc dziewięćdziesiąt sześć złotych dwadzieścia cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, przy czym:

- od powódki E. M. z kwoty zasądzonej w punkcie
I wyroku, kwotę 477,77 zł (czterysta siedemdziesiąt siedem złotych siedemdziesiąt siedem groszy),

- od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W. kwotę 618,50 zł (sześćset osiemnaście złotych pięćdziesiąt groszy);

V.  nie obciąża powódki E. M. pozostałą, nieuiszczoną częścią opłaty od pozwu;

VI.  nakazuje zwrócić powódce E. M. z kasy Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z pozycji zaliczek (...) kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sygnatura akt I C 300/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 maja 2014 roku powódka E. M., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (adwokata), domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W., kwoty 24.465 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z tytułu cierpień fizycznych i psychicznych, których doznała i doznaje
w związku z zaistniałą kolizją drogową, jakiej uległa dnia 5 lipca 2013 roku oraz kwoty 535 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia na podstawie załączonych faktur wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powódka wniosła również o ustalenie, że pozwany będzie odpowiedzialny za szkody, jakie mogą w przyszłości powstać u powódki na skutek doznanych uszkodzeń ciała. Nadto, powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 5 lipca 2013 roku, około godziny 16.30 w L., na ul. (...) uczestniczyła w kolizji drogowej z udziałem pojazdów V. (...) nr rej. (...), O. (...) nr rej. (...), V. (...) nr rej. (...) oraz C. (...) o nr rej. (...) (kolizja K 62797/13). Sprawcą wykroczenia był J. Z. kierujący pojazdem V. (...) o nr rej. (...). Pojazd, którym poruszał się sprawca posiadał polisę ubezpieczenia OC wykupioną
w (...) S. A., nr polisy: (...).

E. M. podała, że po zaistniałym zdarzeniu została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) SPZOZ w L.. Na Oddział Neurologii została przyjęta
z powodu bólu i zawrotów głowy, bólu kręgosłupa szyjnego oraz nudności bez wymiotów. Ustalono, iż dolegliwości wystąpiły po urazie doznanym w wyniku wypadku komunikacyjnego, do którego doszło w dniu 5 lipca 2013 roku.
W badaniu neurologicznym przy przyjęciu pacjentka była przytomna,
w logicznym kontakcie słownym, bez objawów ogniskowego uszkodzenia (...), zaopatrzona w kołnierz ortopedyczny. Wykonano badania laboratoryjne. Wykonana w trybie pilnym TK głowy nie ujawniła zmian patologicznych
w skutkach mózgowia, zaś TK kręgosłupa szyjnego wykazała spłycenie fizjologicznej lordozy w odcinku szyjnym kręgosłupa. Podczas konsultacji ortopedycznej zalecono stosowanie kołnierza ortopedycznego i kontrolę
w poradni ortopedycznej za 2-3 tygodnie. Wykonano również badanie USG jamy brzusznej, które nie wykazały zmian pourazowych. Rozpoznanie przy wypisie ze szpitala to stan po urazie głowy, bóle głowy oraz dystorsja kręgosłupa. Powódka została wypisana ze szpitala w dniu 8 lipca 2013 roku
z zaleceniem kontroli w (...) oraz noszenia kołnierza ortopedycznego. Ponadto nakazano jej przyjmowanie leków: F., P., M.. Lekarz orzekł niezdolność do pracy pacjenta na 11 dni (od 5 lipca 2013 roku do 15 lipca 2013 roku).

W dniu 8 lipca 2013 roku otrzymała skierowanie do (...) w celu objęcia leczeniem specjalistycznym. Rozpoznano u niej zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i wiązadeł na poziomie szyi.
Z leczenia w Poradni Neurologicznej zmuszona jest korzystać co jakiś czas
w celu kontroli, gdyż przez okres około 3 miesięcy nosiła kołnierz ortopedyczny, a w późniejszym czasie doskwierał jej silny ból w okolicy kręgosłupa i celem konsultacji było uzyskanie recept na leki przeciwbólowe oraz dalsza kontrola stanu zdrowia. Była ponadto zmuszona wykonać badanie laserowe w Instytucie (...).

W ocenie powódki na skutek kolizji doznała ona długotrwałych cierpień fizycznych i psychicznych. Łącznie była hospitalizowana przez 4 dni. Cały ten okres zmuszona była spędzić w łóżku w pozycji leżącej. Mogła siadać na łóżku tylko z pomocą personelu medycznego, a poruszać się mogła wyłącznie na wózku inwalidzkim. Podczas okresu pobytu w szpitalu odczuwała silny ból głowy. Po wyjściu ze szpitala musiała korzystać z opieki matki, gdyż nie mogła wykonywać podstawowych czynności począwszy od higieny osobistej, ubrania się, przygotowania posiłków. Do dnia dzisiejszego nie zakończyła leczenia, nie odzyskała pełnej sprawności. Obecnie cierpi na ból głowy, który nasila się wskutek zmiany pogody. Nie może nadal samodzielnie wykonywać niektórych czynności. Przed wypadkiem była osobą zdrową i nie odczuwała żadnych dolegliwości bólowych. Uczęszczała na zajęcia organizowane przez Okręgową Radę Adwokacką w L., gdyż jest aplikantką adwokacką.

Powódka podniosła także, że przedmiotowy wypadek pozostawił także nieodwracalne następstwa w jej psychice, gdyż na skutek kolizji doznała silnego szoku. W ramach wykonywanego zawodu musiała być osobą mobilną, a w zaistniałej sytuacji jest to utrudnione, gdyż obecnie ma obawy w poruszaniu się jakimikolwiek środkami komunikacji, odczuwa paraliżujący lęk przed jazdą samochodem.

Ponadto uraz kręgosłupa i towarzyszący temu ból doprowadził do problemów ze snem, koncentracją i utrudniał naukę do egzaminu rocznego, który odbył się 26 października 2013 roku. Nie zdała w/w egzaminu co było spowodowane dolegliwościami wywołanymi przez bóle poprzez które nie mogła skupić się na nauce. Niezdany egzamin spowodował dodatkowy stres, załamanie, bowiem mógłby on skutecznie przeszkodzić jej w osiągnięciu życiowych planów.

Pismem z dnia 26 lutego 2014 roku powódka wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz kwoty 50.000 zł na podstawie art. 822 § l k.c. w zw. z art. 444 k.c. w zw. z art. 445 § l k.c. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

(...) S.A. pismem z dnia 11 marca 2014 roku przyznał powódce kwotę 1.616,71 zł, na którą składało się: zadośćuczynienie – 1.000 zł, koszty zakupu leków – 121,71 zł, koszty rehabilitacji – 70 zł, koszty konsultacji w (...) – 425 zł. (pozew – k. 2 – 4v; pełnomocnictwo procesowe – k. 6)

Pismem z dnia 20 czerwca 2014 roku, powódka cofnęła żądanie pozwu zgłoszone w pkt II, tj. w zakresie ustalenia, że pozwany będzie odpowiedzialny za szkody, jakie mogą w przyszłości powstać u powódki na skutek doznanych uszkodzeń ciała. Ponadto podała, że wysokość odszkodowania w kwocie 535 zł wynika z faktur nr: (...), (...), (...), (...) (4 x 85 zł) oraz (...) na kwotę 195 zł. (pismo procesowe powódki – k. 45)

Wobec powyższej zmiany zakresu powództwa postanowieniem z dnia
27 czerwca 2014 roku, Sąd umorzył postępowanie w sprawie w części, to jest co do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. (postanowienie – k. 47)

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego), złożył w dniu 2 października 2014 roku odpowiedź na pozew, w której wniósł
o oddalenie powództwa w całości. Ponadto, pozwany wniósł o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew, pozwany przyznał okoliczności związane z zaistnieniem kolizji, ubezpieczeniem sprawcy w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym, zgłoszeniem szkody przez powódkę do ubezpieczyciela w dniu 26 lutego 2014 roku, uznaniem przez pozwanego żądania co do zasady i w związku z tym zapłatą na rzecz powódki kwoty 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia, 121,71 zł tytułem kosztu zakupów leków, 70 zł tytułem zwrotu kosztów rehabilitacji i 425 zł tytułem zwrotu kosztów w (...), to jest łącznie 1.616,71 zł. W ocenie pozwanego powyższa kwota wyczerpuje przysługujące powódce roszczenia względem pozwanego
i spowodowała ich wygaśniecie. W związku z powyższym kwestionował żądanie zapłaty zadośćuczynienia, jak i odszkodowania dochodzone niniejszym pozwem.

Przywołał art. 445 § 1 k.c., po czym podniósł, że z karty informacyjnej leczenia szpitalnego powódki wynika, iż bezpośrednio po wypadku z dnia
5 lipca 2013 roku powódka została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) w L..
W trakcie krótkiego pobytu w szpitalu poszkodowana nie wymagała dodatkowych interwencji. W karcie przebiegu choroby opisano „stan głowy dobry, neguje bóle i zawroty głowy, nudności, obecnie niewielkie bóle szyi, wydolna oddechowo i krążeniowo, nie gorączkuje, bez niedowładu kończyn, bez zaburzeń czucia”. W dniu 8 lipca 2013 roku E. M. została wypisana do domu „w stanie ogólnym dobrym” oraz zaleceniem kontroli w poradni ortopedycznej za 2 – 3 tygodnie, jak również zaleceniem noszenia kołnierza ortopedycznego. W opinii pozwanego leczenie powódki przebiegało prawidłowo.

Pozwany podkreślił, iż w orzecznictwie utrzymuje się pogląd, że przyznana suma pieniężna powinna być utrzymana w rozsądnych granicach
i dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § l k.c. ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy i nie może być źródłem wzbogacenia. Wypłacona przez pozwanego tytułem zadośćuczynienia kwota 1.000 zł jest w jego ocenie sumą obiektywnie odczuwalną, adekwatną do doznanej krzywdy i łagodzącą ją. Kwota ta spełnia funkcję kompensacyjną, bowiem pozwany przy jej ustalaniu uwzględnił wszelkie okoliczności, które zgodnie z orzecznictwem sądów powszechnych należy brać pod uwagę przy określaniu wysokości tego roszczenia tj. w szczególności zakres i rozmiar doznanych obrażeń, stopień natężenia cierpień fizycznych i psychicznych, ich długotrwałość, okres pobytu w szpitalu, rodzaj i bolesność przebytych zabiegów, jak również możliwe do przewidzenia negatywne, przyszłe następstwa fizyczne i psychiczne związane z wypadkiem.

W opinii pozwanego, żądana przez powódkę kwota zadośćuczynienia pozostaje w całkowitym oderwaniu od realiów niniejszej sprawy, albowiem powódka nie sprecyzowała, dlaczego domaga się zadośćuczynienia
w wysokości 24.465 zł, zaś żądanie zawarte w pozwie, pozwany uznał za ogólnikowe.

Zdaniem pozwanego należy również zwrócić uwagę na zmieniającą się
w toku sprawy wysokość roszczeń powódki. Przy zgłoszeniu szkody, pismem
z dnia 26 lutego 2014 roku poszkodowana wniosła o przyznanie na jej rzecz kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozew natomiast obejmuje żądanie wypłaty tytułem zadośćuczynienia znacznie niższej kwoty – 24.465 zł. Powyższe dodatkowo wzmaga wątpliwości, co do zasadności dochodzenia przez powódkę zadośćuczynienia na wskazanym w pozwie poziomie.

Pozwany przyznał, że powódka przedstawiła mu faktury potwierdzające jej wizyty w (...), jak również przebyte zabiegi rehabilitacyjne, które pozwany częściowo uwzględnił. W ocenie pozwanego uwzględnienie całości roszczeń w tym zakresie byłoby niezasadne.

Pozwany odmówił wypłaty na rzecz powódki kwoty 195 zł tytułem kosztu rehabilitacji z uwagi na fakt, że zabiegi miały miejsce w lutym 2014 roku. Pozwany stanął na stanowisku, że brak jest podstaw do zwrotu kosztów leczenia poza NFZ, chyba, że usługa jest niedostępna lub okres oczekiwania na realizację jest zbyt długi. W niniejszej sprawie nie uznane usługi zostały wykonane siedem miesięcy po wypadku, w związku z czym powódka
z pewnością miała możliwość zaplanowania i umówienia ich wcześniej
w ramach powszechnej opieki zdrowotnej. Z podobnych względów pozwany odmówił wypłaty na rzecz powódki kwoty 340 zł tytułem zwrotu kosztów konsultacji w (...). W postępowaniu likwidacyjnym uznano zwrot kosztów wizyt z 26 i 30 lipca 2013 roku, 13 i 26 sierpnia 2013 roku oraz
5 września 2013 roku. Zdaniem pozwanego pozostałe wizyty mogły odbyć się
w ramach finansowania przez NFZ.

Odnosząc się do żądania zapłaty odsetek, od dnia wniesienia pozwu, pozwany wskazał, iż jego zdaniem brak jest podstaw do zasądzenia dochodzonych przez powódkę odsetek ustawowych od dnia wniesienia pozwu. Dochodzone pozwem kwoty nie są powódce należne od dnia wniesienia pozwu
i pozostają sporne pomiędzy stronami, zasądzenie więc, odsetek od tych byłoby nieprawidłowe. (odpowiedź na pozew – k. 60 – 63v; pełnomocnictwo procesowe – k. 65)

Do czasu zamknięcia sprawy strony podtrzymywały swoje stanowiska
w sprawie. (protokół – k. 133v)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 5 lipca 2013 roku E. M., kierując pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...) brała udział w kolizji na
ul. (...) w L.. Na stojący w korku pojazd powódki najechał bowiem stojący za nią pojazd, który został uderzony w tył przez V. (...) o nr rej. (...)

Sprawcą kolizji był - ukarany mandatem karnym - kierujący pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...), który w dniu zdarzenia posiadał polisę odpowiedzialności cywilnej kierujących pojazdami o numerze polisy (...), wykupioną w (...) S.A. z siedzibą w W.. (bezsporne)

Z miejsca kolizji E. M. została przewieziona kartką pogotowia ratunkowego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...) w L.. Po przewiezieniu do szpitala, E. M. skarżyła się na ból i zawroty głowy, ból kręgosłupa szyjnego oraz nudności. Po przeprowadzeniu badania przez lekarza neurologa ustalono, iż powyższe dolegliwości wystąpiły po urazie doznanym
w wypadku komunikacyjnym. E. M. była przytomna, w logicznym kontakcie słownym, bez objawów ogniskowego uszkodzenia centralnego układu nerwowego. Została zaopatrzona w kołnierz ortopedyczny. Wykonano u niej także badania laboratoryjne oraz w trybie pilnym badanie tomografii komputerowej głowy, które nie ujawniło zmian patologicznych w skutkach mózgowia. Tomografia komputerowa kręgosłupa szyjnego wykazała zaś spłycenie fizjologicznej lordozy w odcinku szyjnym kręgosłupa. Ponadto wykonano badanie ultrasonograficzne jamy brzusznej, które nie wykazało zmian pourazowych.

Podczas konsultacji ortopedycznej E. M. zalecono stosowanie kołnierza ortopedycznego oraz kontrolę w poradni ortopedycznej za 2 – 3 tygodnie.

Jako rozpoznanie podano: stan po urazie głowy, bóle głowy oraz dystorsja kręgosłupa szyjnego.

E. M. w dniach od 5 lipca do 8 lipca 2013 roku przebywała na Oddziale Neurologicznym Wojewódzkiego Szpitala (...) w L., skąd została wypisana w dniu
8 lipca 2013 roku z zaleceniem kontroli w (...) oraz noszenia kołnierza ortopedycznego. Ponadto nakazano powódce przyjmowanie leków
w postaci: F., P. oraz M. forte.

E. M. wydano również zaświadczenie (...) o niezdolności do pracy na 11 dni, tj. od 5 lipca 2013 roku do 15 lipca 2013 roku. Łącznie na zwolnieniu lekarskim powódka przebywała przez okres 3 miesięcy. (bezsporne – karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 8 – 8v; skierowanie do poradni specjalistycznej – k. 9; historia choroby – k. 15 – 15v; karta informacyjna z (...) k. 17; karta medycznych czynności ratunkowych – k. 18, dowód
z przesłuchania powódki– k. 116-117v,133-133v).

Po wyjściu ze szpitala (...) nie wykonywała żadnych czynności, tylko leżała. W codziennych czynnościach pomagała jej rodzina. Początkowo siedzenie i chodzenie sprawiało jej ból. Miała kłopoty ze snem. (dowód
z przesłuchania powódki – k. 116-117v,133-133v)

W okresie od 26 lipca do 2013 roku do 15 lutego 2014 roku E. M. korzystała z odpłatnych wizyt w (...) w Centrum Medycznym (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L.. Wizyty miały miejsce
w następujących dniach:

w dniu 26 lipca 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł,

w dniu 30 lipca 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł,

w dniu w dniu 13 sierpnia 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł,

w dniu 26 sierpnia 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł, odnotowano u powódki stopniową poprawę, mniejsze bóle głowy i karku, objaw szczytowy ujemny, bólowe ograniczenie ruchów kręgosłupa szyjnego, bez objawów korzeniowych,

w dniu 5 września 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł, wydano zaświadczenie o zakończeniu leczenia w dniu 6 września 2013 roku,

w dniu 15 listopada 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł, odnotowano wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych,

w dniu 16 grudnia 2013 roku, jej koszt wyniósł 85 zł, odnotowano wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych,

w dniu 22 stycznia 2014 roku, jej koszt wyniósł 85 zł,

w dniu 15 lutego 2014 roku jej koszt wyniósł 85 zł.

( bezsporne – zaświadczenia o wizytach – k. 19 – 23; faktury opłat za wizyty – faktura nr (...) – k.12v, faktura nr (...) – k. 13, faktura nr (...) – k. 13, faktura nr (...) – k. 13v, faktura nr (...) – k. 13v, faktura nr (...) – k. 14, faktura nr (...) – k. 14, faktura nr (...) – k. 14v, faktura nr (...) – k. 14v, opinia biegłego ortopedy Z. K. – k. 171-175)

E. M. zostało wydane zaświadczenie lekarskie z rozpoznaniem: dystorsja kręgosłupa szyjnego. W dniu 12 lutego 2015 roku u powódki przeprowadzono badanie rezonansem magnetycznym. (bezsporne)

W związku przyjmowaniem zabiegów rehabilitacyjnych, poszkodowana w dniu 9 sierpnia 2013 roku poddała się zabiegowi laser – skaner w Instytucie (...) w L., a następnie w dniu 6 lutego 2014 roku ponownie odbyła tam zabiegi rehabilitacyjne w postaci: laser – skaner, elektroterapii oraz pola magnetycznego. (bezsporne – faktury VAT: nr (...) – k. 10, 5/ (...) – k. 10v)

Ponadto, w okresie od lipca do grudnia 2013 roku, E. M.
w związku z leczeniem przyjmowała leki: D. R., C., S., N., Z.. (bezsporne – faktury: nr (...) – k. 11, 660/2013 – k. 11v, nr (...) – k. 12)

W wyniku kolizji drogowej E. M. doznała urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego z następowym przewlekłym zespołem bólowym oraz powierzchownego urazu głowy z następowymi bólami i zawrotami głowy – bez utraty przytomności i niepamięci wstecznej. Nie doznała urazu centralnego
i obwodowego układu nerwowego.

E. M. nie wymagała leczenia neurologicznego, nie doznała żadnego uszczerbku na zdrowiu z zakresu neurologii. Z punktu widzenia ortopedycznego powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu
w wysokości 5 %. (opinia biegłego neurologa A. S. – k. 152-153, opinia biegłego lekarza ortopedy Z. K. - k. 171-175)

W okresie do czterech tygodni od wypadku powódka w związku z doznanym urazem odczuwała znaczne cierpienia, spowodowane koniecznością stosowania kołnierza ortopedycznego. Po tym okresie do sześciu miesięcy od wypadku cierpienia powódki były mierne nasilone, a następnie – nieznaczne.
W okresie do dwóch miesięcy od kolizji E. M. nie mogła wykonywać żadnych prac, następnie w okresie do 6 miesięcy miała ograniczenia
w wykonywaniu prac fizycznych. Po upływie pół roku od dnia kolizji E. M. nie ma ograniczeń w wykonywaniu czynności.

Rokowania na przyszłość są korzystne.

Powódka do dnia dzisiejszego uskarża się na ból kręgosłupa i drętwienie rąk. Przyjmuje leki. Jednakże obecne cierpienia powódki są związane
z dolegliwościami o subiektywnym nasileniu i poczuciem doznanej w następstwie wypadku krzywdy. (dowód z przesłuchania powódki – k. 116-117v, 133-133v, opinia biegłego lekarza ortopedy - Z. K. k. 171-175)

E. M. ma 28 lat, jest aplikantem II roku aplikacji adwokackiej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w L.. Przed wypadkiem E. M. aktywnie uprawiała sport: biegała, pływała oraz jeździła na nartach. W trakcie leczenia, z uwagi na odczuwane dolegliwości E. M. praktycznie cały czas przebywała w pozycji leżącej, spała na twardym łóżku. Ponadto, zaprzestała uprawiania sportu, przez trzy miesiące nosiła kołnierz ortopedyczny, który zdejmowała wyłącznie do snu. Przy wykonywaniu codziennych czynności poszkodowanej pomagała mama, z którą mieszkała, oraz siostra z mężem, którzy z uwagi na zamieszkiwanie w Ł., przyjeżdżali na weekendy.

E. M. nie zdała w pierwszym terminie egzaminu na aplikacji adwokackiej, który to egzamin odbył się w październiku 2013 roku. Aktualnie nie pracuje, jest zarejestrowana w Miejskim Urzędzie Pracy w L., pobiera zasiłek dla bezrobotnych.

Powódka w dalszym ciągu odczuwa stres w związku z jazdą samochodem, nie może nosić butów na wysokich obcasach i w czasie uczenia musi robić przerwy, w związku z wymuszoną postawą. Nadal chodzi na odpłatne zabiegi rehabilitacyjne. (zeznania świadków : K. T. – k. 147v; P. T. – k. 148; zaświadczenie (...) w L. – k. 34; zaświadczenie z (...) w L. – k. 126)

Jako, że sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie w zakresie OC wykupione w (...) S.A. z siedzibą w W., działający w imieniu E. M. profesjonalny pełnomocnik, pismem z dnia 26 lutego 2014 roku złożył w w/w towarzystwie ubezpieczeń wniosek o naprawienie szkody na osobie E. M. poprzez wypłacanie na jej rzecz kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia z doznaną krzywdę w terminie 30 dni od dnia doręczenia wezwania.

Powyższy wniosek został odebrany w dniu 3 marca 2014 roku, zaś pismem z dnia 11 marca 2014 rok ubezpieczyciel poinformował pełnomocnika E. M. o przyznaniu jej odszkodowania w łącznej wysokości 1.616,71 zł, na którą to kwotę złożyły się: 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia, stosownie do doznanych cierpień i stresu, obrażeń ciała, długości okresu leczenia jako następstwa wypadku, 121,71 zł tytułem kosztów zakupu leków, 70 zł tytułem kosztu rehabilitacji oraz kwota 425 zł tytułem zwrotu kosztu konsultacji
w (...). Nadto, w powyższym piśmie, ubezpieczyciel poinformował powódkę, iż brak jest podstaw do zwrotu kosztów leczenia poza Narodowym Funduszem Zdrowia, chyba, że usługa jest niedostępna lub okres oczekiwania na rehabilitację jest zbyt długi. Natomiast, w części dotyczącej zwrotu kosztu konsultacji w (...), zakład ubezpieczeń poinformował, iż uznał zwrot wizyt z 26 i 30 lipca 2013 roku, 13 i 26 sierpnia 2013 roku oraz z dnia 5 września 2013 roku, zaś pozostałe wizyty – w ocenie ubezpieczyciela – mogły odbyć się w ramach finansowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia. (wniosek o naprawienie szkody – k. 24 – 26; pismo ubezpieczyciela z dnia 11 marca 2014 roku – k. 28)

Powódka nie zgadzając się z decyzją ubezpieczyciela skierowała sprawę na drogę postępowania sądowego.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił zarówno na podstawie okoliczności bezspornych i przyznanych przez strony, jak i całokształtu zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego, tj. powołanych powyżej dowodów
z dokumentów prywatnych i urzędowych, opinii biegłych, zeznań świadków K. T. i P. T. oraz dowodu z przesłuchania
w charakterze strony powódki E. M..

Dokumenty prywatne i urzędowe tworzą jasny i spójny obraz przedmiotowej sprawy w zakresie stosunku prawnego łączącego strony, roszczeń powoda w stosunku do pozwanego jako odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz przebiegu postępowania dotyczącego likwidacji szkody. Dokumenty prywatne nie budzą wątpliwości, co do swej autentyczności, czy wiarygodności i nie były kwestionowane przez strony.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków jak i powódki, przesłuchanej w charakterze strony w trybie art. 299 k.p.c. na okoliczność cierpień doznanych przez powódkę na skutek kolizji drogowej z dnia 5 lipca 2013 roku, w takim zakresie, jaki znajduje odzwierciedlenie w sporządzonych w niniejszej sprawie opiniach biegłych lekarzy – neurologa i ortopedy. W ocenie Sądu świadkowie
i powódka niewątpliwie szczerze przedstawili wszystkie okoliczności sprawy, niemniej jednak dowody te w części dotyczącej skutków kolizji drogowej z dnia 5 lipca 2013 roku, jak i skutków zdarzenia odczuwanych przez powódkę do dnia dzisiejszego, były na tyle subiektywne, że nie znalazły potwierdzenia
(w szczególności co do intensywności i długości cierpień powódki) w dowodach z opinii biegłych.

W sprawie przeprowadzono dowody z opinii stałych biegłych sądowych neurologa A. S. (k. 153 – 154) oraz specjalisty ortopedy Z. K. (k. 171 – 175). Opinie te nie zostały zakwestionowane przez strony. W ramach kontroli merytorycznej i formalnej opinii biegłych, Sąd nie dopatrzył się takich nieprawidłowości, które nakazywałyby odebranie złożonym opiniom przymiotu pełnowartościowego źródła dowodowego. W tych warunkach obie opinii posłużyły za podstawę dokonanych ustaleń faktycznych, pozwalając na weryfikację wiarygodności dowodów osobowych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostawały okoliczności faktyczne zdarzenia z dnia 5 lipca 2013 roku, w tym wina kierującego pojazdem marki V. (...) nr rej. (...), za spowodowanie kolizji drogowej, w wyniku której, powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego. Bezsporna była również zasada odpowiedzialności pozwanego, u którego ubezpieczony był samochód sprawcy zdarzenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany kwestionował jedynie rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę w związku ze zdarzeniem i zasadność kosztów związanych z leczeniem, a co za tym idzie spór był tylko, co do wysokości należnego powódce zadośćuczynienia i odszkodowania.

Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Natomiast zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 392 ze zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną
w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Zgodnie zaś z art. 35 tej ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Z wykładni przytoczonych norm należy zatem wywieść wniosek, iż ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody.

W niniejszej sprawie powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej uzależnione było od zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę, za które uznać należało kolizję pojazdów: samochodu marki V. (...) nr rej. (...), który doprowadził do uderzenia w samochód marki V. (...) nr rej. (...), którym kierowała powódka.

Wobec faktu, że do powstania szkody doszło na skutek zderzenia (kolizji) pojazdów, podstawę prawną roszczenia o zapłatę stanowią przepisy Kodeksu cywilnego normujące odpowiedzialność samodzielnych posiadaczy pojazdów wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, a więc art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. oraz art.436 § 2 k.c. i art. 415 k.c.

Zgodnie z treścią art. 435 § 1 k.c., prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch z pomocą sił przyrody (pary, gazu, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Z kolei według art. 436 §1 k.c. odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże, gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. Z kolei art. 436 § 2 k.c. przewiduje ograniczenie tej odpowiedzialności, przez powrót do zasad ogólnych. Zgodnie z tym ostatnim przepisem, w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

Odpowiedzialność na zasadach ogólnych polega na oparciu jej na zasadzie winy, nie zaś ryzyka, na podstawie art. 415 k.c. W konsekwencji podstawą odpowiedzialności samoistnych posiadaczy środków komunikacji biorących udział w zderzeniu jest wyrażona w art. 415 k.c. zasada winy. W myśl powołanego przepisu, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Wina sprawcy kolizji była niewątpliwa. Odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu prowadzonego przez sprawcę wypadku nie była kwestionowana, co do zasady. Wyrazem tego jest zapłata części świadczenia przed wytoczeniem powództwa, w kwocie 1.616,71 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, tj. w wysokości uznanej przez ubezpieczyciela za wystarczającą do zaspokojenia usprawiedliwionych roszczeń powódki.

W prawie polskim obowiązuje zasada pełnego odszkodowania, usankcjonowana w art. 361 § 2 k.c. Zgodnie z tą zasadą pozwany winien naprawieniem szkody objąć wszelkie straty, które poszkodowany poniósł na skutek zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę.

Naprawienie szkody niemajątkowej w postaci zasądzenia zadośćuczynienia może nastąpić tylko w wypadkach określonych w ustawie. Prawną podstawę zasądzenia zadośćuczynienia w przedmiotowej sprawie stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.

Stosownie do treści przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Natomiast w myśl przepisu art. 445 § 1 k.c.
w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie winno być zatem „odpowiednie”. Użycie w przepisie pojęcia o niedookreślonym charakterze powoduje, iż przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, jako „odpowiedniego”, Sąd korzysta z daleko idącej swobody.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, iż skutkiem zderzenia pojazdów było powstanie szkody niemajątkowej przejawiającej się w cierpieniach fizycznych i psychicznych doznanych przez E. M..

Rozmiar powstałej szkody był, w ocenie Sądu, wyższy aniżeli przyjęty w toku postępowania likwidacyjnego, a przyznane powódce z tego tytułu świadczenie w wysokości 1.000 zł nie spełniło kompensacyjnego charakteru zadośćuczynienia pieniężnego.

W pierwszej kolejności wskazać należy na uszczerbek na zdrowiu powódki, ustalony przez biegłego sądowego – lekarza ortopedę Z. K., który w opinii z dnia 7 września 2015 roku, sporządzonej na zlecenie Sądu ustalił, że powódka E. M. na skutek zdarzenia z dnia
5 lipca 2013 roku, doznała urazu głowy z następowymi bólami i zawrotami głowy, dystorsji odcinka kręgosłupa szyjnego z następowym przewlekłym zespołem bólowym. W związku z tym biegły ustalił i orzekł, że E. M. doznała 5 % (na podstawie pozycji tabeli nr 94.a.) długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami kolizji z dnia 5 lipca 2013 roku. (opinia –
k. 171 – 175)
Wskazana opinia w toku procesu nie była w ogóle kwestionowana przez pozwanego.

Natomiast, jak wynika z opinii biegłego sądowego – neurologa – A. S., z dnia 12 lutego 2015 roku, E. M. na skutek kolizji z dnia
5 lipca 2013 roku nie doznała urazu centralnego układu nerwowego, nie wymagała leczenia neurologicznego, a także nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu z zakresu neurologii. (opinia – k. 153 – 154)

Podkreślenia wymaga, że ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.), albowiem to opinia biegłych ma na celu ułatwienie Sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 roku w sprawie sygn. akt I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64).

Z tych względów w ocenie Sądu Rejonowego ustalenia w/w biegłych należało uwzględnić przy ocenie rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę, w szczególności w zakresie doznanego przez nią uszczerbku na zdrowiu będącego wynikiem kolizji drogowej z dnia 5 lipca 2013 roku.

Zauważenia przy tym wymaga, iż przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, do ustalania procentowego uszczerbku na zdrowiu, nie mają bezpośredniego zastosowania do określania przez Sąd
o zasadzie i wysokości zadośćuczynienia w związku z odpowiedzialnością ubezpieczyciela z tytułu umów ubezpieczeniowych. Określając o zasadzie
i wysokości zadośćuczynienia przeznaczonego dla poszkodowanego, bierze się bowiem pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności zakres
i trwałość doznanych cierpień fizycznych i krzywd na tle psychologicznym. Procentowy uszczerbek na zdrowiu może mieć tutaj walor wyłącznie pomocniczy, a nie decydujący, jak w przypadku określania wysokości jednorazowego odszkodowania na podstawie przepisów wskazanego rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Kryteria, którymi winien kierować się Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia zostały wskazane w judykaturze.

Sąd Rejonowy w pełni podziela utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 września 2001 roku (sygn. III CKN 427/00 LEX nr 52766), że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny. W związku z powyższym jego wysokość ma przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, a jednocześnie nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy.

Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX nr 50884).

Zgodnie z ugruntowanym w piśmiennictwie i orzecznictwie poglądem ze względu na niewymierny charakter krzywdy, oceniając jej rozmiar, należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym: czas trwania i stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, postawę sprawcy i inne czynniki podobnej natury (wyrok Sądu Najwyższego dnia 18 kwietnia 2002 roku, II CKN 605/00, niepubl.).

Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Na wysokość zasadzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia miał wpływ zarówno procentowy długotrwały uszczerbek na zdrowiu stwierdzony przez biegłego – lekarza ortopedę Z. K., rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych związanych z obrażeniami po wypadku i ich uciążliwym leczeniem, a także dyskomfort psychiczny związany
z cierpieniami fizycznymi.

Niewątpliwym bowiem jest, iż powódka odczuwała cierpienie fizyczne,
a więc ból i dolegliwości związane z urazem kręgosłupa. Powódka doznała szkody na osobie – urazu głowy z następowymi bólami i zawrotami głowy, dystorsji odcinka kręgosłupa szyjnego z następowym przewlekłym zespołem bólowym. Uraz ten, jak wynika z zebranego materiału dowodowego,
w szczególności z opinii biegłego Z. K. z dnia 7 września 2015 roku, był bezpośrednim skutkiem kolizji, w jakiej brała udział powódka w dniu 5 lipca 2013 roku.

W wyniku doznanych obrażeń kręgosłupa szyjnego u powódki wystąpiły dolegliwości bólowe, których charakter był zróżnicowany w zależności od stadium leczenia jego skutków. W początkowym okresie powódka wymagała pomocy, której udzielała jej najbliższa rodzina – matka oraz siostra ze swoim mężem. Powódka musiała uważać na wykonywanie wszystkich czynności, które powodowały wysiłek fizyczny, żeby uraz się nie powiększył. Ponadto, powódka zaprzestała uprawiania rekreacyjnie sportu – po zdarzeniu przestała biegać, pływać oraz jeździć na nartach.

Istotnym jest, że E. M. na zwolnieniu lekarskim przebywała przez okres trzech miesięcy bezpośrednio po zdarzeniu, w tym czasie zaopatrzona była w kołnierz ortopedyczny. W okresie od października 2013 roku, do czasu złożenia pozwu, zgodnie z zaleceniami lekarza ortopedy, powódka trzykrotnie korzystała z leczenia rehabilitacyjnego.

Toteż niewątpliwa jest krzywda doznana przez powódkę w związku ze zdarzeniem oraz odczuwane przez nią cierpienia fizyczne i inne dolegliwości
w okresie leczenia powypadkowego, rehabilitacji i korzystania ze zwolnienia lekarskiego.

Na rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę miała również wpływ okoliczność, że skutki uczestnictwa w zdarzeniu przełożyły się na jej życie zawodowe. Powódka co prawda nie udowodniła, by utrata przez nią pracy
i negatywna ocena z egzaminu na aplikacji adwokackiej miały bezpośredni związek z przedmiotowym zdarzeniem. Niemniej jednak zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż proces leczenia oraz cierpienia związane z doznaną kolizją niewątpliwie wpływały na samopoczucie powódki, co utrudniało naukę
i powodowało dodatkowy stres.

Sąd uwzględnił także okoliczności związane z obawą przed jazdą samochodem oraz trudności, jakie powódka miała ze snem.

W tym miejscu należy zauważyć, iż wypłacenie zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela, podczas postępowania związanego z likwidacją szkody nie wpływa na możność dochodzenia dalszych roszczeń przed sądem.

W ocenie Sądu zasądzona kwota pozwoli powódce zrekompensować wszelkie doznane cierpienia i poniesione krzywdy. Przy uwzględnieniu krzywdy doznanej przez powódkę, a będącej w normalnym związku przyczynowym
z zaistniałą kolizją drogową z dnia 5 lipca 2013 roku, jej młodego wieku (28 lat) oraz wypłaconych świadczeń – zasądzona wyrokiem tytułem zadośćuczynienia dodatkowo kwota 10.000 zł jest utrzymana w rozsądnych granicach, które odpowiadają aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

W ocenie Sądu, łączna kwota zadośćuczynienia – 11.000 zł z pewnością nie ma znaczenia symbolicznego, a równocześnie nie wynagradza krzywdy doznanej przez powódkę ponad konieczną miarę. Z tych samych względów żądanie zasądzenia zadośćuczynienia ponad w/w kwotę należało ocenić jako wygórowane i w związku z tym nie zasługujące na uwzględnienie.

Żądanie zasądzenia zadośćuczynienia ponad tę kwotę było nieusprawiedliwione z uwagi na charakter doznanego urazu, czas trwania
i intensywność cierpień powódki, ustalony w opinii długotrwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 5% oraz pozytywne rokowania na przyszłość.

Powódka domagała się również zasądzenia na jej rzecz tytułem odszkodowania w kwocie 535 zł na którą składał się koszt czterech wizyt lekarskich po 85 zł każda, które miały miejsce w dniach: 15 listopada 2013 roku (faktura nr (...)), 15 lutego 2014 roku (faktura nr (...)), 22 stycznia 2014 roku (faktura nr (...)) i 16 grudnia 2013 roku (faktura nr (...)) oraz koszt zabiegów rehabilitacyjnych, odbytych w lutym 2014 roku, w wysokości 195 zł (faktura nr (...)).

W ocenie Sądu Rejonowego powyższe żądanie nie zasługiwało na uwzględnienie. W pierwszej kolejności wskazania wymaga, iż powódce zostało wystawione zaświadczenie o zakończeniu leczenia ortopedycznego po kolizji w dniu 6 września 2013 roku. Mając na uwadze powyższe oraz okoliczność, iż wizyty lekarskie powódki miały miejsce w listopadzie i grudniu 2013 roku oraz styczniu i lutym 2014 roku należało uznać, iż koszt z nimi związany nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotowym zdarzeniem. Słusznie również zarzucił pozwany, iż wizyty w tak odległym terminie od dnia zdarzenia mogły być realizowane w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego i nie było konieczności korzystania z prywatnych, odpłatnych porad lekarskich. Te same względy przemawiają za odmową przyznania zwrotu kosztów rehabilitacji w lutym 2014 roku.

Jeśli chodzi o początek daty płatności odsetek od zadośćuczynienia, to stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, które jest wymagalne. Ugruntowany jest pogląd, iż żądanie zapłaty zadośćuczynienia należy do roszczeń, których termin spełnienia nie jest określony, a więc zależy od wezwania do zapłaty przez wierzyciela.

Przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz. U. z 2003 roku, 124, poz. 1152) stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Z dołączonych przez pozwanego akt szkody wynika, iż zgłoszenie szkody na osobie powódki nastąpiło w dniu 26 lutego 2014 roku, zatem niewątpliwie pozwany pozostaje w zwłoce z zapłatą świadczeń dochodzonych przez powoda od dnia 20 maja 2014 roku (dzień wniesienia pozwu do Sądu – termin, od którego powódka dochodziła zasądzenia odsetek).

Wobec powyższego, na podstawie powołanych przepisów, Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. M. kwotę 10.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 20 maja 2014 roku do dnia zapłaty (punkt I wyroku)
i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku).

W myśl art. 108 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.), sąd rozstrzyga
o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. ustanawia natomiast ogólną regułę, według której strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty procesu, którymi są koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw
i celowej obrony. Z kolei zgodnie z przepisem art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie powództwo zostało uwzględnione co do należności głównej w ok. 40,8 %, tj. w kwocie 10.000 zł
z dochodzonej kwoty 24.465 zł.

Powódka poniosła koszty procesu w kwocie 3.217 zł, na które składały się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 500 zł (w wyniku przyznania powódce częściowego zwolnienia od kosztów sądowych w tym zakresie), 2.400 zł kosztów zastępstwa procesowego (na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu), 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego oraz 300 zł tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych.

Na koszty procesu poniesione przez pozwanego składały się natomiast: 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
) oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego.

Koszty sądowe stanowią koszty związane ze sporządzeniem przez biegłych opinii w łącznej wysokości 796,24 zł. Powódka został również zwolniona z uiszczenia opłaty sądowej w wysokości 750 zł.

Uwzględniając powyższe Sąd zasądził od powódki E. M. na rzecz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 283,40 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt III wyroku).

Na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
(Dz. U. z 2005 roku, Nr 167, poz. 1398 ze zmianami) w zw. z art. 100 k.p.c., Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie):

- od powódki E. M. z kwoty zasądzonej w punkcie I wyroku kwotę 477,77 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie;

- od pozwanego (...) S.A. z siedzibą
w W. kwotę 618,50 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo
z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin – Zachód
w L. (punkt IV wyroku).

Ponadto, Sąd na podstawie art. 102 k.p.c., mając na uwadze sytuację majątkową powódki oraz charakter sprawy nie obciążył jej pozostałą, nieuiszczoną częścią opłaty od pozwu (punkt V wyroku).

Sąd nakazał zwrócić powódce E. M. z Kasy Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z pozycji zaliczek (...) kwotę 300 zł tytułem uiszczonej zaliczki, wpłaconej w dniu 18 września 2014 roku na podstawie art. 84 ust. 1 w/w ustawy o kosztach sądowych, ponieważ wynagrodzenie biegłym zostało w całości wypłacone tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Kotulska-Tarnas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Katarzyna Makarzec
Data wytworzenia informacji: