Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 5/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie z 2015-04-24

Sygnatura akt I C 5/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2015 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Katarzyna Makarzec

Protokolant:

sekretarz sądowy M. P.

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2015 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa N. A.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki N. A. kwotę 6.210,52 zł (sześć tysięcy dwieście dziesięć złotych pięćdziesiąt dwa grosze) z ustawowymi odsetkami od następujących kwot: od kwoty 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) od dnia 30 maja 2013 roku do dnia zapłaty, od kwoty 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 13 lutego 2015 roku do dnia zapłaty i od kwoty 210,52 zł (dwieście dziesięć złotych pięćdziesiąt dwa grosze) od dnia 15 czerwca 2013 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki N. A. kwotę 1.123,30 zł (jeden tysiąc sto dwadzieścia trzy złote trzydzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie) kwotę 389,40 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tj. opłaty od rozszerzonego powództwa i wydatków poniesionych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa, przy czym:

- od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwotę 294,54 zł,

- od powódki N. A., z kwoty zasądzonej w punkcie I wyroku, kwotę 94,86 zł.

Sygnatura akt I C 5/15

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym do tutejszego Sądu w dniu 4 października 2013 roku N. A., działając przez pełnomocnika (radcę prawnego), domagała się zasądzenia na swoją rzecz od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 5.210,52 zł, przy czym kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia, a kwoty 210,52 zł tytułem odszkodowania (zwrotu kosztów leczenia) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja 2013 roku do dnia zapłaty oraz wniosła o zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że w dniu 16 stycznia 2013 roku uczestniczyła w wypadku, do którego doszło w L., gdzie kierujący pojazdem M. nie zachował należytej ostrożności i wjechał w tył auta, którego była pasażerką, doprowadzając do zderzenia. Sprawca posiadał u pozwanego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, a pozwany przyjął odpowiedzialność za zaistniałą szkodę. Powódka podała, że w wyniku wypadku doznała obrażeń: stłuczenia kręgosłupa szyjnego, urazu kręgosłupa lędźwiowego i urazu głowy. Pierwszej pomocy udzielono poszkodowanej w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala (...) W. w L., gdzie wykonano podstawowe badania medyczne i zastosowano leczenie. Badania zdiagnozowały doznane obrażenia. W ramach leczenia powódce zalecono dalsze leczenie w tym leczenie ortopedyczne, neurologiczne oraz farmakologiczne. Powódce zalecono też noszenie kołnierza szyjnego. Powódka kontynuowała leczenie.

Powódka podniosła, że ponosiła też koszty leczenia w oparciu o faktury: faktura z dnia 17 stycznia 2013 roku (kwota 21,66 zł), faktura Vat z dnia 21 lutego 2013 roku (kwota 91,16 zł), faktura Vat z dnia 17 stycznia 2013 roku za zakup kołnierza ortopedycznego (30 zł), faktura Vat z dnia 27 kwietnia 2013 roku (kwota 67,70 zł).

Powódka podała, że zalecono jej rehabilitację, której z powodów finansowych nie była jednak w stanie odbyć, oczekiwała na rehabilitację finansowaną z NFZ. Pomimo podjętego leczenia i upływu czasu, skutki urazów odczuwała nadal. Wskazała, że przed wypadkiem była całkowicie sprawna, bez dolegliwości bólowych i ortopedycznych, bez żadnego problemu wykonywała wszelkie prace domowe, ponadto aktywnie spędzała czas: pływała, biegała i jeździła na rowerze. Podniosła, że nadal odczuwa bóle głowy i odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Ze względu na stan zdrowia i uporczywe bóle kręgosłupa po wypadku wymagała pomocy osób trzecich, w szczególności przy gotowaniu, wyprowadzaniu psa, robieniu zakupów, praniu, czy sprzątaniu. Zażywane silne leki przeciwbólowe wpłynęły negatywnie na jej koncentrację w czasie przygotowywania się do sesji egzaminacyjnej na studiach. Musiała zawiesić aktywność fizyczną. Żadne ze wskazanych dolegliwości nie miały u niej miejsca przed zdarzeniem.

Powódka wyjasniła, że wystąpiła do pozwanego z roszczeniami o zadośćuczynienie, ten odmówił jednak wypłaty zadośćuczynienia. W związku z brakiem wypłaty adekwatnej do doznanych urazów kwoty zadośćuczynienia powództwo stało się zasadne. Zdaniem powódki żądana kwota tytułem zadośćuczynienia w wysokości 5.000 zł była zasadna i adekwatna do doznanego uszczerbku na zdrowiu i pozwoli powódce złagodzić następstwa wypadku. Jej zdaniem zasadne było także roszczenie o zwrot kosztów leczenia. Żądanie zasądzenia od pozwanego odsetek było w ocenie powódki zasadne od dnia następującego po dniu, w którym pozwany ostatecznie odmówił wypłaty zadośćuczynienia. ( pozew k. 2-7, dokument pełnomocnictwa procesowego k. 83)

Na skutek pozwu wniesionego przez powódkę N. A., w dniu 29 października 2013 roku Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym o sygn. akt I Nc 767/13, zgodnie z żądaniem pozwu. ( nakaz zapłaty k. 96)

Od powyższego nakazu, w przepisanym terminie (21 listopada 2013 roku) pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S., działając przez pełnomocnika (radcę prawnego), wniósł sprzeciw, w którym zaskarżył nakaz zapłaty w całości, wnosząc jednocześnie o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podał, że odmówił wypłaty na rzecz powódki żądanej kwoty, gdyż na podstawie zebranych w sprawie dokumentów i oględzin pojazdu uszkodzonego ustalono, iż siła uderzenia w pojazd była tak słaba, że niemożliwym było, aby powódka doznała obrażeń we wskazanym przez siebie zakresie. Pozwany podał, że w toku postępowania likwidacyjnego ustalono, iż biorąc pod uwagę znikomy rozmiar uszkodzeń pojazdu i charakter zgłoszonych obrażeń, nie miały one związku z wypadkiem i nie doszło do trwałych uszkodzeń ciała w rozmiarze wskazywanym przez powódkę. Zarzucił, że roszczenie powódki było nieudowodnione.

Z ostrożności procesowej pozwany wskazywał, że rozmiar obrażeń doznanych przez powódkę, był niewielki i krótkotrwały, zaś dokumentacja medyczna przedłożona przez powódkę była uboga i potwierdzała tylko konieczność leczenia zachowawczego. Zdaniem pozwanego, na bezzasadność roszczenia wpływa także wiek powódki, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, które deklarowała oraz to, że brak było dowodów wskazujących, że doznała jakichkolwiek nieodwracalnych następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia w postaci kalectwa lub oszpecenia, czy złego stanu psychicznego – gdyż na potwierdzenie tych faktów nie przedłożyła żadnych dokumentów. Zdaniem pozwanego, strona powodowa nie wykazała także zasadności ponoszenia kosztów leczenia w zakresie dochodzonym pozwem. Powódka nie wykazała, że leczenie prywatne było jedynym możliwym do przeprowadzenia w okresie leczenia tym bardziej, że wcześniej korzystała ze świadczeń w ramach NFZ. ( sprzeciw od nakazu zapłaty k. 100-102, dokument pełnomocnictwa procesowego k. 103)

Ustosunkowując się do sprzeciwu od nakazu zapłaty, w piśmie z dnia 11 lutego 2014 roku powódka podniosła, że dokumentacja medyczna potwierdza wystąpienie u powódki urazów, które były następstwem wypadku komunikacyjnego z dnia 16 stycznia 2013 roku, zaś twierdzenia strony pozwanej w tym zakresie, są nieuzasadnione. Powódka wskazała, że kontynuowała leczenie zgodnie z zaleceniami lekarzy prowadzących, a konieczność podjętego leczenia skutkowała znaczną uciążliwością dla powódki oraz całej jej rodziny, dekoncentrując dotychczasowy tryb życia wszystkich jej członków. Zdaniem powódki, zarzut pozwanej odnośnie braku obszerności materiału dowodowego jest bezzasadny i stanowi jedynie chybioną polemikę. Nadto powódka podała, że kwota roszczenia tytułem zwrotu kosztów leczenia nie uwzględniała prywatnych wizyt w gabinetach lekarskich, co zarzucał pozwany. Powódka podkreślała, że leczenie w prywatnych placówkach medycznych w ogóle nie miało miejsca, gdyż powódka nie dysponowała środkami finansowymi, pozwalającymi pokrywać koszty prywatnych wizyt lekarskich. ( pismo procesowe powódki k. 163-165)

Na rozprawie z dnia 7 marca 2014 roku powódka działająca przez pełnomocnika popierała powództwo, natomiast pozwany również działający przez pełnomocnika nie uznawał powództwa wnosząc o jego oddalenie. ( protokół rozprawy k. 178-181)

Postanowieniem z dnia 31 grudnia 2014 roku Sąd zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. ( postanowienie k. 223-223v)

Postanowieniem z dniem 2 stycznia 2015 roku Sąd podjął zawieszone postępowanie z udziałem ogólnego następcy prawnego pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S.. ( postanowienie k. 225)

Pismem z dnia 13 lutego 2015 roku powódka rozszerzyła powództwo o dodatkową kwotę 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia, do łącznej kwoty 8.000 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 5.000 zł od dnia 30 maja 2013 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 3.000 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty, w pozostałym zaś zakresie podtrzymała powództwo.

Uzasadniając rozszerzenie powództwa powódka podnosiła, że jej stanowisko wynika z wniosków opinii biegłego sądowego ortopedy traumatologa, który orzekł, iż u powódki na skutek obrażeń powstałych w związku z wypadkiem z dnia 16 stycznia 2013 roku nastąpił stały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 4 % zgodnie z pozycją 90a rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku - uszkodzenie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i piersiowym. Powódka zarzuciła, że urazy doznane przez nią w wyniku wypadku były znacznie dotkliwsze, niż wskazywał w toku postępowania likwidacyjnego pozwany. Do dnia wypadku prowadziła aktywny tryb życia i była osobą pełną energii, nie zmagała się z dolegliwościami bólowymi. W czasie, kiedy zdarzył się wypadek, studiowała w Wyższej Szkole Administracji i (...), jednocześnie pracując w piekarni, po wypadku natomiast straciła pracę. ( rozszerzenie powództwa k. 246-248)

W dalszym toku rozprawy strony podtrzymywały swoje stanowiska w sprawie, przy czym powódka popierała rozszerzone powództwo.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 16 stycznia 2013 roku doszło do kolizji drogowej w L. na skrzyżowaniu ulic (...), w trakcie której K. K., kierujący pojazdem marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), nie zachował należytej ostrożności przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i bezpiecznej odległości za poprzedzającym go pojazdem, w wyniku czego najechał na tył pojazdu marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...), kierowanego przez S. O.. Pasażerką pojazdu marki P. (...) była córka S. N. A.. W wyniku kolizji obie kobiety podróżujące samochodem marki P. (...) doznały obrażeń ciała.

Na miejsce zdarzenia został wezwany patrol Policji, a K. K. kierujący pojazdem marki M. (...) został uznany za sprawcę zdarzenia i ukarany mandatem karnym w wysokości 250 zł. Na miejsce zdarzenia została wezwana również karetka Pogotowia (...), a ratownicy medyczni udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej N. A..

Samochód osobowy marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował sprawca kolizji, był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S., polisa nr (...) – ważna w dniu zdarzenia. ( bezsporne, notatka informacyjna Komendy Miejskiej Policji w L. o kolizji drogowej z dnia 16 stycznia 2013 roku k. 82, karty akt szkody nr 14771/2013 k. 109-144, zeznania powódki N. A. k. 178v-179v, 267v)

N. A. bezpośrednio z miejsca wypadku została przewieziona przez karetkę Pogotowia (...) do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...) przy al. (...) w L.. Wykonano u niej niezbędną diagnostykę, w wyniku której stwierdzono dystorsję kręgosłupa szyjnego oraz stłuczenie kręgosłupa lędźwiowego. N. A. była też konsultowana przez ortopedę. Wobec braku wskazań do hospitalizacji zalecono dalsze leczenie ambulatoryjne, które było prowadzone w Przychodni (...) przy ul. (...) w Poradniach Chirurgicznej i Neurologicznej. Powódka została zaopatrzona w tymczasowy kołnierz zabezpieczający kręgosłup szyjny i gorset ortopedyczny. Po dwóch dniach od kolizji drogowej N. A. ponownie zgłosiła się na (...) do Szpitala z powodu nasilenia się dolegliwości i wymiotów.

Ambulatoryjnie wykonano u poszkodowanej badanie CT kręgosłupa szyjnego (12 lutego 2013 roku) i lędźwiowego (27 marca 2013 roku), które nie wykazały żadnych zmian pourazowych, ani zwyrodnieniowych.

Leczenie rehabilitacyjne N. A. odbywała w listopadzie 2013 roku w (...), gdzie zastosowano elektroterapię, kinezyterapię i hydroterapię.

N. A. w okresie leczenia była studentką, dlatego też nie korzystała ze zwolnienia lekarskiego.

Obecnie nadal skarży się na dolegliwości bólowe kręgosłupa, głównie odcinka piersiowo-lędźwiowego. Nie zgłasza dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa szyjnego. Skarży się natomiast na częste bóle głowy, zaburzenia koncentracji i pamięci. ( dokumentacja medyczna powódki N. A. k. 57-73, karty akt szkody nr 14771/2013 k. 109-144, opinia biegłego ortopedy S. G. k. 197-198, opinia biegłej neurolog A. S. k. 242-243)

W związku z leczeniem dolegliwości spowodowanych urazem doznanym w wyniku kolizji drogowej z dnia 16 stycznia 2013 roku, N. A. poniosła koszty w łącznej kwocie 210,52 zł, przy czym:

- na zakup leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, na łączną kwotę 180,52 zł (faktura nr (...) z dnia 17 stycznia 2013 roku, faktura nr (...) z dnia 21 lutego 2013 roku, faktura nr (...) z dnia 27 kwietnia 2013 roku),

- na zakup kołnierza ortopedycznego, na kwotę 30 zł (faktura VAT nr (...) z dnia 17 stycznia 2013 roku).

( faktura nr (...) z dnia 17 stycznia 2013 roku k. 54, faktura nr (...) z dnia 21 lutego 2013 roku k. 55, faktura VAT nr (...) z dnia 17 stycznia 2013 roku k. 56, karty akt szkody nr 14771/2013 – faktura nr (...) z dnia 27 kwietnia 2013 roku k. 138)

N. A. w dniu kolizji miała 23 lata, studiowała wtedy w Wyższej Szkole Administracji i (...). Jednocześnie pracowała w piekarni, na podstawie umowy zlecenia. Wykonywała tam różne prace, jak: przyjmowanie i wydawanie towaru, rozwożenie towaru, obsługa klientów – sprzedaż i inne. Po wypadku straciła tę pracę. Później pracowała jako telemarketer w Idea Banku. Obecnie podjęła pracę dorywczą w hurtowni odzieży używanej, gdzie zajmuje się rozwożeniem towaru po sklepach.

Przed zdarzeniem drogowym z dnia 16 stycznia 2013 roku N. A. nie odczuwała żadnych dolegliwości związane z kręgosłupem, uprawiała aktywnie sport, chodziła na basen, jeździła na rowerze, biegała. Przed tym wypadkiem powódka odczuwała jedynie delikatne okresowe bóle pleców spowodowane wypadkiem drogowym, w którym brała udział w dzieciństwie.

Po kolizji ze stycznia 2013 roku N. A. przez kilka miesięcy odczuwała skutki tego zdarzenia, głównie związane z bólami kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Z tego powodu nosiła kołnierz ortopedyczny - do dwóch miesięcy od wypadku oraz zakładała gorset na kręgosłup lędźwiowy - do trzech miesięcy od zdarzenia. Bezpośrednio po kolizji, przez około trzy miesiące, musiała przyjmować środki przeciwbólowe, by poradzić sobie z dolegliwościami bólowymi spowodowanymi przez doznany uraz kręgosłupa. W okresie leczenia dolegliwości powypadkowych powódka doznawała również licznych ograniczeń w życiu codziennym, a związanych z niemożnością normalnego poruszania się (w pierwszym okresie), niemożnością takiego, jak przed wypadkiem wykonywania czynności domowych (sprzątanie, wyprowadzanie psa, itp.). N. A. przez pewien czas po wypadku korzystała z pomocy swojej koleżanki A. B. oraz obecności swojego chłopaka K. P., który wprowadził się do niej.

Dolegliwości powypadkowe N. A. nasilały się dodatkowo w tym okresie z powodu trwającej sesji egzaminacyjnej (powódka była studentką). Bóle kręgosłupa i przyjmowane leki powodowały u powódki trudności z koncentracją i problemy z nauką. Z tego też powodu była na jednej wizycie u psychiatry, leczenia jednak nie kontynuowała i przestała przyjmować przepisane przez lekarza psychiatrę leki. ( zeznania powódki N. A. k. 178v-179v, 267v, zeznania świadków: A. B. k. 180, S. O. k. 180-180v, K. P. k. 180v-181)

N. A. działając przez pełnomocnika ( (...) sp. z o.o. w L.) zgłosiła szkodę u pozwanego ubezpieczyciela (...) SA, pismem datowanym na dzień 13 lutego 2013 roku i domagała się wypłaty na jej rzecz kwoty 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 445 § 1 k.c.

Ustosunkowując się do zgłoszonego roszczenia, pismem z dnia 20 lutego 2013 roku, ubezpieczyciel (...) SA nie uznał jego zasadności. Ubezpieczyciel podał, że wskazane przez poszkodowaną w dokumentacji obrażenia ciała w postaci stłuczenia kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, w świetle braku kontynuacji dalszego leczenia, nie dawały podstaw do stwierdzenia, że doszło do rozstroju zdrowia u N. A.. Ubezpieczyciel podał, że po analizie dokumentacji zdjęciowej uszkodzonego pojazdu stwierdzono, że zakres i charakter jego uszkodzeń nie wskazywały na rozległość tych uszkodzeń.

Pismem datowanym na dzień 8 maja 2013 roku N. A. odwołała się od stanowiska ubezpieczyciela, wnosząc o ponowną analizę akt szkodowych i zweryfikowanie decyzji o odmowie wypłaty zadośćuczynienia.

Dodatkowo, pismem datowanym na dzień 15 maja 2013 roku, pełnomocnik powódki zgłosił u ubezpieczyciela w jej imieniu roszczenie o wypłatę na jej rzecz kwoty 210,52 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, przedkładając na tą okoliczność faktury za leki i za kołnierz ortopedyczny.

Pismami z dnia 24 maja 2013 roku i z dnia 29 maja 2013 roku, ubezpieczyciel podtrzymywał swoje pierwotne stanowisko, konsekwentnie odmawiając wypłaty jakichkolwiek świadczeń na rzecz N. A.. ( bezsporne, pismo (...) z dnia 29 maja 2013 roku k. 74, pismo (...) z dnia 24 maja 2013 roku k. 74, dodatkowe roszczenia N. A. z dnia 15 maja 2013 roku k. 76, odwołanie o decyzji z dnia 8 maja 2013 roku k. 77-78, pismo (...) z dnia 20 lutego 2013 roku k. 79, zgłoszenie szkody z dnia 13 lutego 2013 roku k. 80-81, karty akt szkody nr 14771/2013 k. 109-144)

Na skutek wypadku z dnia 16 stycznia 2013 roku powódka doznała dystorsji kręgosłupa szyjnego oraz stłuczenia kręgosłupa lędźwiowego. W wyniku tego zdarzenia doszło u niej do długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie stanu ortopedycznego w wysokości 4%.

N. A. w związku z przebytym urazem doznała cierpień fizycznych, których największe natężenie miało miejsce przez pierwsze 4 do 6 tygodni od urazu, potem dolegliwości uległy znacznemu złagodzeniu, ale występowały nadal ze zmiennym natężeniem. Codzienne funkcjonowanie w okresie powypadkowym było utrudnione i ograniczone z powodu utrzymujących się dolegliwości bólowych. Rokowania na przyszłość są korzystne, gdyż w wyniku doznanego urazu nie doszło do uszkodzenia struktur kostnych. Powódka powinna w miarę nasilania się dolegliwości okresowo korzystać z leczenia rehabilitacyjnego. ( opinia biegłego ortopedy S. G. k. 197-198)

Ponadto, w wyniku kolizji drogowej z dnia 16 stycznia 2013 roku N. A. doznała urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego oraz stłuczenia okolicy lędźwiowej, nie doznała natomiast urazu głowy i nie doszło do urazu czaszkowo-mózgowego. Przez okres 6 tygodni sprawność fizyczna powódki była obniżona, oraz zaburzone było normalne funkcjonowanie. Utrudnienia w codziennych zajęciach powodowały gorset i kołnierz ortopedyczny. Powódka nie wymagała pomocy i opieki osób trzecich, odczuwała bóle głowy, które mogły być spowodowane wzmożonym napięciem mięśni szyi i karku, a także stanem napięcia psychicznego. W wyniku uczestnictwa w kolizji drogowej N. A. nie doznała urazu układu nerwowego. Powódka nie doznała w związku ze zdarzeniem uszczerbku na zdrowiu z punktu widzenia neurologicznego. ( opinia biegłej neurolog A. S. k. 242-243)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych oraz przyznanych przez strony, jak i całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, tj. powołanych powyżej dowodów z dokumentów (w szczególności kart akt szkody nr 14771/2013 i dokumentacji medycznej powódki), opinii biegłych i zeznań świadków A. B., S. O., K. P. i dowodu z przesłuchania w charakterze strony powódki N. A..

Dokumenty prywatne i urzędowe, w szczególności karty załączonych przez pozwanego akt szkody, na podstawie których Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie, są zgodne z okolicznościami przyznanymi przez strony. Tworzą jasny i spójny obraz przedmiotowej sprawy w zakresie stosunku prawnego łączącego strony, roszczeń powódki w stosunku do pozwanego z tytułu odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej oraz przebiegu postępowania dotyczącego likwidacji szkody. Dokumenty prywatne nie budzą wątpliwości co do swej autentyczności czy wiarygodności.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków A. B., S. (...), przesłuchanych na okoliczności stanu zdrowia powódki przed wypadkiem, stanu zdrowia po wypadku, wpływu wypadku na życie powódki, bólu i cierpień, jakie doznała w związku z doznanymi urazami, ustalenia konieczności i zakresu sprawowania osobistej opieki. Zeznania tych świadków, w ocenie Sądu, uznać należało za spójne, konsekwentne, logiczne i pozostające w korelacji z innymi dowodami dopuszczonymi w sprawie, w szczególności z dokumentacją medyczną przedłożoną przez powódkę oraz zeznaniami samej powódki.

Sąd, stosownie do treści przepisu art. 302 § 1 k.p.c., postanowił ograniczyć przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron do przesłuchania powódki, gdyż z przyczyn natury faktycznej nie było celowe przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony pozwanej.

Zeznania powódki N. A., w których opisywała okoliczności przebiegu zdarzenia, jej stan zdrowia po wypadku, długość i intensywność leczenia, następstwa wypadku, intensywność cierpień i trwałość skutków wypadku, a także swój stan zdrowia przed wypadkiem – Sąd obdarzył w całości wiarą. W ocenie Sądu powódka szczerze przedstawiła wszystkie okoliczności sprawy, w tym swoje przeżycia i odczucia doznane w wyniku wypadku, jak i skutki zdarzenia odczuwane do dnia dzisiejszego.

Postanowieniami z dnia 6 lutego 2013 roku i 30 października 2014 roku, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych: lekarza ortopedy w osobie S. G. i lekarza neurologa w osobie A. S., celem ustalenia jaki uszczerbek na zdrowiu nastąpił u powódki N. A. w związku z uczestnictwem w wypadku z dnia 16 stycznia 2013 roku, jakiego rodzaju i w jakiej wysokości, czy obrażenia powódki wiązały się ze znacznymi dolegliwościami (ból, cierpienie) i czy dolegliwości te są trwałe bądź długotrwałe i jak długo powódka je odczuwała, czy istnieje szansa na jej całkowity powrót do zdrowia, w jakim stopniu odniesione obrażenia skutkowały na aktywność życiową powódki i codzienne funkcjonowanie.

Ponieważ wyjaśnienie powyższych okoliczności wymagało wiadomości specjalnych, Sąd ustalił je w oparciu o wywołane w sprawie, wskazane wyżej opinie.

Przystępując do ich oceny należy zwrócić uwagę na fakt, że kontrola zawartości merytorycznej opinii biegłego przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, ogranicza się do zgodności treści i wniosków opinii z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienie oceny opinii biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 roku, II CK 572/04, LEX nr 151656).

W świetle przywołanych kryteriów w/w opinie należało ocenić jako spójne i logiczne oraz oparte na fachowej wiedzy biegłych. Nadto wnioski opinii biegłych A. S. i S. G. nie były kwestionowane w toku postępowania dowodowego przez strony. Sąd zatem nie znalazł podstaw, by odmówić obu opiniom waloru wiarygodności.

Z uwagi na nieuiszczenie przez pozwanego żądanej zaliczki na poczet kosztów związanych ze sporządzeniem dowodu z opinii przez biegłego z zakresu rzeczoznawstwa samochodowego i szkód samochodowych Sąd nie przeprowadził tego dowodu w sprawie.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne i jako takie zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Po rozszerzeniu powództwa, N. A. domagała się zasądzenia na swoją rzecz od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. (następcy prawnego pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S.) kwoty 8.210,52 zł, przy czym kwoty 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 210,52 zł tytułem odszkodowania - zwrotu kosztów leczenia oraz odsetek ustawowych: od kwoty 5.000 zł od dnia 30 maja 2013 roku do dnia zapłaty, od kwoty 3.000 zł od dnia 13 lutego 2015 roku do dnia zapłaty i od kwoty 210,52 zł od dnia 30 maja 2013 roku do dnia zapłaty.

Bezsporne w sprawie były okoliczności faktyczne zdarzenia z dnia 16 stycznia 2013 roku, w tym wina K. K. – kierującego pojazdem marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) – za spowodowanie kolizji drogowej, w wyniku której dystorsji kręgosłupa szyjnego oraz stłuczenia kręgosłupa lędźwiowego doznała powódka.

Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności z tytułu łączącej go ze sprawcą kolizji umowy ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany kwestionował jednak konsekwentnie zakres krzywdy doznanej przez powódkę w związku ze zdarzeniem, a w szczególności twierdził, że powódka nie udowodniła, aby doznała jakichkolwiek obrażeń w wyniku kolizji drogowej z dnia 16 stycznia 2013 roku. Pozwany podawał także, że w toku postępowania likwidacyjnego ustalono, iż biorąc pod uwagę znikomy rozmiar uszkodzeń pojazdu i charakter zgłoszonych obrażeń, nie miały one związku z wypadkiem i nie doszło do trwałych uszkodzeń ciała w rozmiarze wskazywanym przez powódkę.

Dokonując analizy podstawy prawnej dochodzonego przez powódkę roszczenia należy wskazać, że zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne jest więc wykazanie, że za szkodę wyrządzoną powódce ponosi odpowiedzialność ubezpieczający.

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Z wykładni przytoczonych norm należy wywieść wniosek, że ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody.

W ocenie Sądu, powódka zgodnie z obciążającą ją regułą ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c., wykazała w toku postępowania przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, do których zaliczyć należy wystąpienie zdarzenia wywołującego szkodę, zakres powstałej szkody (chociaż w niniejszej sprawie powódka nie zdołała udowodnić tego w pełnym zakresie), jak również adekwatny związek przyczynowy istniejący między ww. przesłankami.

W niniejszej sprawie powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej uzależnione było od zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę, za które uznać należało kolizję pojazdów: marki M., którego kierujący K. K., w wyniku nie zachowania należytej ostrożności przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i bezpiecznej odległości za poprzedzającym go pojazdem, najechał na tył pojazdu marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...), kierowanego przez S. O. (matkę N. A.). Zarówno kierująca pojazdem marki P. (...) nr rej. (...) S. O., jak i jej córka podróżująca jako pasażer N. A. – doznały w wyniku kolizji obrażenia ciała i zostały przetransportowane do szpitala przez Pogotowie (...).

Na miejsce zdarzenia został wezwany również patrol Policji, a K. K. kierujący pojazdem marki M. (...), został uznany za sprawcę kolizji i został ukarany mandatem karnym w wysokości 250 zł.

Odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu prowadzonego przez sprawcę wypadku nie była kwestionowana co do zasady.

Wobec faktu, że do powstania szkody doszło na skutek zderzenia samochodów osobowych podstawę prawną roszczenia o zapłatę stanowią przepisy Kodeksu cywilnego normujące odpowiedzialność samodzielnych posiadaczy pojazdów wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, a więc art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. oraz art.436 § 2 k.c. i art. 415 k.c.

W prawie polskim obowiązuje zasada pełnego odszkodowania, usankcjonowana w art. 361 § 2 k.c. Zgodnie z tą zasadą pozwany winien naprawieniem szkody objąć wszelkie straty, które poszkodowany poniósł na skutek zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę.

W rozpoznawanej sprawie niekwestionowanym było, że sprawca wypadku ponosi pełną odpowiedzialność odszkodowawczą wobec powódki. Odpowiedzialność ta jest następstwem wykroczenia, jakiego dopuścił się kierujący pojazdem, ukarany z tego tytułu mandatem karnym przez interweniujący na miejscu zdarzenia patrol Policji. Nie ulega wątpliwości, że sprawca kolizji ponosi również winę za spowodowany u powódki uszczerbek na zdrowiu oraz wyrządzoną jej w związku z wypadkiem krzywdę. W sprawie brak jest bowiem jakichkolwiek podstaw do ustalenia, że zaszły okoliczności, które należałoby uznać, jako wyłączające winę kierującego pojazdem, co z resztą nie było przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu.

Naprawienie szkody niemajątkowej w postaci zasądzenia zadośćuczynienia i odszkodowania może nastąpić tylko w wypadkach określonych w ustawie. Prawną podstawę zasądzenia zadośćuczynienia i odszkodowania w przedmiotowej sprawie stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.

Stosownie do treści przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Natomiast w myśl przepisu art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., zadośćuczynienie winno być „odpowiednie”. Użycie w przepisie pojęcia o niedookreślonym charakterze powoduje, iż przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, jako „odpowiedniego”, Sąd korzysta z daleko idącej swobody.

Skutkiem zderzenia pojazdów było powstanie szkody niemajątkowej przejawiającej się w cierpieniach fizycznych i psychicznych doznanych przez N. A..

Kryteria, którymi winien kierować się Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, zostały m.in. jasno wyjaśnione w judykaturze.

Sąd Rejonowy w pełni podziela utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 września 2001 roku (sygn. III CKN 427/00 LEX nr 52766), że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny. W związku z powyższym, jego wysokość ma przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, a jednocześnie nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy.

Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX nr 50884).

Zgodnie z ugruntowanym w piśmiennictwie i orzecznictwie poglądem, ze względu na niewymierny charakter krzywdy, oceniając jej rozmiar, należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym: czas trwania i stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, postawę sprawcy i inne czynniki podobnej natury (wyrok Sądu Najwyższego dnia 18 kwietnia 2002 roku, II CKN 605/00, niepubl.).

Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Na wysokość zasadzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia miał wpływ zarówno procentowy długotrwały uszczerbek na zdrowiu stwierdzony przez biegłego lekarza ortopedę traumatologa, który ustalił go na 4%, jak i pogorszenie się sytuacji życiowej, rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych związany z obrażeniami po wypadku i ich długotrwałym i uciążliwym leczeniem, a także dyskomfort psychiczny związany z cierpieniami fizycznymi powódki oraz młody wiek powódki.

Z opinii biegłego lekarza ortopedy traumatologa S. G. jednoznacznie wynika, iż powódka doznała wyłącznie długotrwałego, a nie trwałego, uszczerbku na zdrowiu, który biegły ustalił w zakresie stanu ortopedycznego w wysokości 4%, w oparciu o pozycję 90a tabeli (uszkodzenie kręgosłupa w odcinku piersiowym i lędźwiowym). Natomiast biegła neurolog A. S. nie ustaliła, aby powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w zakresie neurologicznym, gdyż w jej ocenie powódka nie doznała uszkodzeń w obrębie układu nerwowego.

Zauważenia przy tym wymaga, iż przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku nie mają bezpośredniego zastosowania do określania przez Sąd o zasadzie i wysokości odszkodowania w związku z odpowiedzialnością ubezpieczyciela z tytułu umów ubezpieczeniowych. Określając o zasadzie i wysokości odszkodowania przeznaczonego dla poszkodowanego, bierze się bowiem pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności zakres i trwałość doznanych cierpień fizycznych i krzywd na tle psychologicznym. Procentowy uszczerbek na zdrowiu może mieć tutaj walor wyłącznie pomocniczy, a nie decydujący – jak w przypadku określania wysokości jednorazowego odszkodowania na podstawie przepisów wskazanego rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Niewątpliwym jest w niniejszej sprawie, iż powódka N. A. w wyniku kolizji z dnia 16 stycznia 2013 roku doznała dystorsji kręgosłupa szyjnego oraz stłuczenia kręgosłupa lędźwiowego, w związku z czym odczuwała cierpienie fizyczne, a więc ból i ograniczenia ruchowe związane z silnymi bólami kręgosłupa. Powyższe negatywne doznania pozostawały w bezpośrednim związku przyczynowo-skutkowym ze zdarzeniem, którego sprawcą był ubezpieczony w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym i za które strona pozwana, na podstawie umowy ubezpieczenia, ponosi odpowiedzialność, co też znajduje potwierdzenie w przepisie art. 822 k.c.

Biegli opiniowali, że N. A. w związku z przebytym urazem doznała cierpień fizycznych, których największe natężenie miało miejsce przez pierwsze 4 do 6 tygodni od urazu, potem dolegliwości uległy znacznemu złagodzeniu, ale występowały nadal ze zmiennym natężeniem. Codzienne funkcjonowanie w okresie powypadkowym było utrudnione i ograniczone z powodu utrzymujących się dolegliwości bólowych. Rokowania na przyszłość biegły ortopeda określił jako korzystne, gdyż w jego ocenie N. A. odzyska dobrostan fizyczny, ponieważ w wyniku doznanego urazu nie doszło do uszkodzenia struktur kostnych, powinna natomiast w miarę nasilania się dolegliwości okresowo korzystać z leczenia rehabilitacyjnego.

Utrudnienia w codziennych zajęciach powodowały u powódki konieczność stosowania gorsetu i kołnierza ortopedycznego. Powódka zeznawała, że w okresie leczenia dolegliwości powypadkowych doznawała również licznych ograniczeń w życiu codziennym, a związanych z ograniczeniami w poruszaniu się, niemożnością takiego, jak przed wypadkiem, wykonywania czynności domowych i życia codziennego (typu sprzątanie, mycie się, wyprowadzanie psa, itp.). W związku z tymi ograniczeniami N. A. korzystała z pomocy swojej koleżanki A. B. oraz obecności swojego chłopaka K. P.. W ocenie biegłej neurolog powódka nie wymagała pomocy i opieki osób trzecich, jednakże w ocenie Sądu, trudno jest negować, iż mimo obiektywnego braku wskazań do sprawowania opieki nad powódką przez osoby drugie bezpośrednio po wypadku, w subiektywnej ocenie powódki wymagała ona takiej opieki i z niej korzystała.

Przed zdarzeniem drogowym z dnia 16 stycznia 2013 roku N. A. nie odczuwała żadnych poważnych dolegliwości ze strony kręgosłupa, uprawiała aktywnie sport, chodziła na basen, jeździła na rowerze, biegała. Natomiast w wyniku kolizji musiała okresowo zrezygnować z uprawiania sportu, zajęcia ruchowe uniemożliwiały jej w szczególności kołnierz ortopedyczny i gorset lędźwiowy.

Obecnie natomiast dolegliwości w znacznym stopniu ustąpiły, powódka nie leczy się ambulatoryjnie u ortopedy, ani u neurologa, chce natomiast kontynuować leczenie rehabilitacyjne, na które czeka w kolejce.

Powyższe okoliczności bez wątpienia wskazują na zasadność żądania powódki zadośćuczynienia za doznaną w wyniku wypadku krzywdę, która była skutkiem opisanych wyżej niedogodności i cierpień z nimi związanych. W tym miejscu należy zauważyć, iż ścisłe pieniężne określenie rozmiarów szkody powódki jest niemożliwe. Zgodnie więc z art. 332 k.p.c., jeżeli w sprawie o naprawienie szkody ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, Sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważaniu wszystkich okoliczności sprawy.

W ocenie Sądu, roszczenie powódki – po rozszerzeniu powództwa do kwoty 8.000 zł – nie zasługiwało na uwzględnienie w całości, gdyż jak zaopiniowali biegli – badania wykonane u powódki bezpośrednio po zdarzeniu drogowym nie wykazywały u niej zmian pourazowych w zakresie kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, nie doszło do uszkodzenia struktur kostnych, ani uszkodzeń w obrębie układu nerwowego. Nadto rokowania na przyszłość są pozytywne i na dzień dzisiejszy powódka nie kontynuuje już leczenia.

W ocenie Sądu, przy uwzględnieniu krzywdy doznanej przez powódkę N. A. zaistniałej w związku z urazami doznanymi w wyniku kolizji drogowej z dnia 16 stycznia 2013 roku, jej młodego wieku (w dniu zdarzenia miała 23 lata) oraz braku wypłaconych przez ubezpieczyciela świadczeń – zasądzona wyrokiem tytułem zadośćuczynienia kwota 6.000 zł jest utrzymana w rozsądnych granicach, które odpowiadają aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. W ocenie Sądu zasądzona kwota pozwoli powódce zrekompensować wszelkie doznane cierpienia i poniesione krzywdy. Kwota przyznanego zadośćuczynienia z pewnością nie ma znaczenia symbolicznego, a równocześnie nie wynagradza krzywdy powódki ponad konieczną miarę.

Powódka domagała się również zasądzenia na jej rzecz tytułem odszkodowania kwoty 210,52 zł zwrotu kosztów leczenia.

Sąd ustalił, iż w związku z leczeniem dolegliwości spowodowanych urazem doznanym w wyniku kolizji drogowej z dnia 16 stycznia 2013 roku, N. A. poniosła koszty w łącznej kwocie 210,52 zł, przy czym:

- na zakup leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, na łączną kwotę 180,52 zł (faktura nr (...) z dnia 17 stycznia 2013 roku, faktura nr (...) z dnia 21 lutego 2013 roku, faktura nr (...) z dnia 27 kwietnia 2013 roku),

- na zakup kołnierza ortopedycznego, na kwotę 30 zł (faktura VAT nr (...) z dnia 17 stycznia 2013 roku).

W ocenie Sądu, powódka poniosła wskazane wyżej koszty leków i kołnierza ortopedycznego, które pozostawały w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 16 stycznia 2013 roku i były celowe do złagodzenia skutków kolizji dla jej zdrowia. Nadto, z przedłożonej przez powódkę dokumentacji medycznej wynika w sposób jednoznaczny, że przyjmowanie przez nią środków farmaceutycznych, których zakup powódka udowodniła przedłożonymi fakturami – zostało jej zlecone przez lekarzy specjalistów prowadzących jej leczenie powypadkowe. Należało zatem przyznać na rzecz powódki zwrot poniesionych przez nią kosztów leczenia powypadkowego.

Jeśli chodzi o początek daty płatności odsetek od zadośćuczynienia, to stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, które jest wymagalne. Ugruntowany jest pogląd, iż żądanie zapłaty zadośćuczynienia należy do roszczeń, których termin spełnienia nie jest określony, a więc zależy od wezwania do zapłaty przez wierzyciela.

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Również przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz. U. z 2003, 124, poz. 1152) stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Z dokumentów przedłożonych przez stronę powodową oraz kart akt szkodowych przedłożonych przez pozwanego wynika, iż zgłoszenie szkody przez powódkę nastąpiło po raz pierwszy pismem datowanym na dzień 13 lutego 2013 roku, sformułowanym przez pełnomocnika powódki (firmę odszkodowawczą). Pismem datowanym na 15 maja 2013 roku, wniosła o wypłatę dodatkowo kwoty 210,52 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, przedkładając na tą okoliczność faktury za leki i za kołnierz ortopedyczny.

Zatem co do żądania wypłaty zadośćuczynienia niewątpliwie pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą świadczenia pierwotnie dochodzonego przez powódkę (5.000 zł tytułem zadośćuczynienia) od dnia 30 maja 2013 roku (żądanie zapłaty odsetek sformułowane w pozwie), natomiast w zakresie rozszerzonego żądania, zgłoszonego w trakcie postępowania sądowego – od dnia wniesienia pisma w tym zakresie, tj. od dnia 13 lutego 2015 roku.

Natomiast w zakresie roszczenia o zapłatę odszkodowania w kwocie 210,52 zł tytułem poniesionych kosztów leczenia, pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą tego świadczenia na rzecz powódki od dnia 15 czerwca 2013 roku (30 dni od zgłoszenia żądania w piśmie z dnia 15 maja 2013 roku).

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki N. A. kwotę 6.210,52 zł z ustawowymi odsetkami od następujących kwot: od kwoty 5.000 zł od dnia 30 maja 2013 roku do dnia zapłaty, od kwoty 1.000 zł od dnia 13 lutego 2015 roku do dnia zapłaty i od kwoty 210,52 zł od dnia 15 czerwca 2013 roku do dnia zapłaty (punkt I wyroku), zaś oddalił powództwo w pozostałej części (punkt II wyroku).

W myśl art. 108 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.), sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Zgodnie z przepisem art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie powództwo zostało uwzględnione co do należności głównej częściowo, to jest w kwocie 6.210,52 zł z dochodzonej kwoty 8.210,52 zł, tj. w około 75,64%.

Powódka uiściła wynagrodzenie fachowego pełnomocnika w kwocie 1.200 zł i opłatę od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, opłatę od pozwu w wysokości 260 zł i zaliczkę na poczet kosztów związanych ze sporządzeniem opinii biegłych w wysokości 400 zł (nadto zwolniona została od uiszczenia zaliczki w kwocie 380 zł), tj. łącznie w kwocie 1.877 zł. Strona pozwana uiściła wynagrodzenie fachowego pełnomocnika w kwocie 1.200 zł i opłatę od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, tj. łącznie w kwocie 1.217 zł. Wynagrodzenie pełnomocników stron ustalone zostało stosownie do treści § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349).

Opłatę od rozszerzonego powództwa Sąd ustalił na kwotę 150 zł.

Koszty opinii biegłych wyniosły łącznie na kwotę 639,40 zł (zaliczka została uiszczona w kwocie 400 zł).

Uwzględniając powyższe Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki N. A. kwotę 1.123,30 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt III wyroku).

Nadto Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie) kwotę 389,40 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tj. opłaty od rozszerzonego powództwa i wydatków poniesionych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa, przy czym:

- od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwotę 294,54 zł,

- od powódki N. A., z kwoty zasądzonej w punkcie I wyroku, kwotę 94,86 zł (punkt IV wyroku).

Ściągnięcie na rzecz Skarbu Państwa od powódki i od pozwanego kwot tytułem wydatków znajduje oparcie w przepisie art. 83 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 roku Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 100 k.p.c.

Mając powyższe okoliczności na uwadze oraz na podstawie powołanych wyżej przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Kotulska-Tarnas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Katarzyna Makarzec
Data wytworzenia informacji: