Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX Ga 108/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2013-08-29

Sygn. akt IX Ga 108/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 sierpnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie IX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Boratyński (spr.)

Sędziowie: SSO Beata Błotnik

SSO Małgorzata Skoczyńska

Protokolant: Joanna Werpachowska - Czuchryta

po rozpoznaniu w dniu 29 sierpnia 2013 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. K.

przeciwko D. B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Lublin – Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku z dnia 28 listopada 2012 r.

sygn. akt VIII GC 838/12

I zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że w pkt. I oddala powództwo, a w pkt. II zasądza od powoda E. K. na rzecz pozwanego D. B. 2417 zł ( dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotów kosztów procesu;

II zasądza od powoda E. K. na rzecz pozwanego D. B. kwotę 2 365 zł (dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt IX Ga 108/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2012 roku Sąd Rejonowy Lublin - Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku VIII Wydział Gospodarczy po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 listopada 2012 roku w Ś., sprawy z powództwa E. K. przeciwko D. B. o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 23 296,11 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 9 marca 2012 r. do dnia zapłaty ( pkt I ) oraz kwotę 3 582 zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 2400 zł. tytułem zwrotu wynagrodzenia pełnomocnika ( pkt II ) .

Jako uzasadnienie wyroku wskazano ,że pozwem z dnia 19.03.2012 r. (data nadania) E. K. wniósł o zasądzenie od D. B. kwoty 23 296,11 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przypisanych. W uzasadnieniu pisma podniósł, iż strony wiązały umowy, na mocy których powód sprzedawał pozwanemu towary. Jednakże pomimo wywiązania się ze swojego świadczenia kupujący nie zapłacił ceny. Z tego powodu E. K. wzywał kontrahenta do uregulowania należności, które to czynności okazały się bezskuteczne. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przypisanym. Jako uzasadnienie swojego stanowiska wskazał brak podstawy faktycznej i prawnej zgłoszonego przez powoda roszczenia. Podniósł, iż strony nie wiązały umowy, na mocy których pozwany otrzymywał towar od powoda. Wskazane przez powoda faktury nie świadczą o odebraniu towaru przez kontrahenta. Dodatkowo wyjaśnił, że nigdy nie zobowiązywał się do zapłaty na rzecz powoda za wskazany towar ani nie akceptował wystawionych przez niego faktur VAT.

Sąd Rejonowy ustalił ,że E. K. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) E. K. pozostawał w stałych stosunkach gospodarczych z D. B.. W ich ramach strony zawierały umowy sprzedaży towarów, w ten sposób, iż D. B. po złożeniu telefonicznego zamówienia odbierał je przez swojego pracownika m.in. K. I., bądź były one mu przesyłane transportem sprzedawcy. Termin płatności strony ustalały na 7 dni. W tym trybie strony zawarły następujące umowy sprzedaży materiałów malarskich:

- w dniu 17 października 2011 roku, za cenę 2 870,82 złotych,

- w dniu 18 października 2011 r., za cenę 344,40 złotych,

- w dniu 21 października 2011 r., za cenę 14 041,75 złotych,

- w dniu 4 listopada 2011 r. za cenę 3 837,06 złotych,

- w dniu 15 listopada 2011 r. za cenę 1 205,40 złotych.

W powyższych przypadkach zakupione rzeczy były odbierane u sprzedającego przez pracownika upoważnionego przez kupującego K. I.. Następnie otrzymane faktury od sprzedawcy były wprowadzane do rejestru podatkowego kupującego. Jednakże w terminach określonych przez strony D. B. nie spełnił swojego świadczenia, a w wyniku wielokrotnych wezwań telefonicznych do spełnienia świadczenia w dniu 20 października 2011 r. dokonał wpłaty na rzecz sprzedawcy kwoty 4 900 złotych. Powyższa kwota została zaksięgowana na poczet wcześniejszych należności oraz w kwocie 14,68 złotych, na poczet świadczenia wynikającego z umowy z dnia 17 października 2011 r. W dniu 10 lutego 2012 r. (data pisma) E. K. ostatecznie wezwał dłużnika do uregulowania należności, które okazało się bezskuteczne.

W uzasadnieniu wyroku wskazano ,że przedstawiony stan faktyczny był pomiędzy stronami w zasadzie w całości sporny, z uwagi na zaprzeczenie wszystkim okolicznościom przez pozwanego. W ocenie Sądu Rejonowego twierdzenia zawarte w pozwie znajdują uzasadnienie w dokumentach przedstawionych przez powoda oraz w pozostałych dowodach. Świadkowie K. M. (k.85v-86) i A. M. (k.104v-105) oraz przesłuchany w charakterze strony E. K. (k.105) potwierdzili wszystkie twierdzenia zawarte w pozwie. Wersja przedstawiona przez te osoby jest spójna i w sposób logiczny tworzy obraz współpracy, w tym wiedzę świadków odnoszącą się do kwestionowanego przez pozwanego upoważnienia K. I. . W ocenie Sądu I instancji osoba ta musiała być znana sprzedawcy z uwagi na jej przeszkolenie przez powoda właśnie na zlecenie D. B., a więc zgłaszanie się po odbiór towaru wcześniej zamówionego przez kupującego musiało być działaniem z upoważnienia D. B.. Dodatkowo wskazano , iż osobne umocowanie tej osoby zostało dokonane osobiście przez pozwanego wobec pracowników kontrahenta. Uwagę według tego Sądu zwraca również fakt, iż toku wielokrotnych wezwań do zapłaty D. B. nie kwestionował swojego zobowiązania w żadnym aspekcie, co wskazuje na pełną świadomość okoliczności dotyczących ciążącego na nim długu. Tak samo należy ocenić brak reakcji na formalne - pisemne wezwanie go do spełnienia wymagalnego świadczenia. Z drugiej strony pozwany nie przedstawił żadnych dowodów przeciwnych, stąd brak było jakichkolwiek podstaw do kwestionowania tych przeprowadzonych na wniosek powoda. Podniesiono nadto , iż w ślad za wnioskiem wierzyciela (k.51) Sąd zobowiązał pełnomocnika pozwanego do złożenia dokumentów w postaci ksiąg rachunkowych, na okoliczność zaksięgowania przez pozwanego faktur w księgach rachunkowych. Pozwany do dnia wydania wyroku nie przedstawił powyższych dokumentów, co w świetle art. 233 § 2 k.p.c. w zw. z art. 3 k.p.c. oraz wynikach postępowania dowodowego pozwala na przyjęcie tezy, iż faktury te zostały zaksięgowane przez D. B., a tym samym potwierdza po raz kolejny twierdzenia zawarte w pozwie . Zdaniem Sądu I instancji podniesiony przez pozwanego ( w uzasadnieniu omyłkowo wskazano powoda ) zarzut, iż strony nie wiązała żadna umowa jest nieuzasadniony także z powodu uznania przez niego roszczenia, o czym świadczy fakt dokonania wpłaty w dniu 20 października 2011 r. kwoty 4 900 złotych na poczet należności sprzedawcy. Powyższa kwota została zaksięgowana, zgodnie z tytułem wpłaty, na należności najwcześniej wymagalne określone w fakturze nr (...), FS (...), które nie były objęte przedmiotem pozwu oraz na należność szczegółowo określoną w fakturze VAT FS (...) objętą przedmiotem niniejszego żądania. Tym samym jako nieuzasadnione należy uznać stanowisko pozwanego, iż nigdy nie składał zlecenia, nie odebrał towaru i nie zaakceptował treści wystawionych faktur. Sąd I instancji postanowił ograniczyć przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron tylko do strony powodowej, z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo strony pozwanej, w oparciu o treść art. 302 §1 k.p.c., o których to konsekwencjach powód był uprzedzony ( k. 87 ) .

Sąd Rejonowy uznał ,że jak wynika z wyżej ustalonego stanu faktycznego strony zawarły umowy sprzedaży - art. 535 § l k.c. Powód spełniła swoje świadczenia, zaś w terminach wymagalności pozwany nie uiścił ceny. Tym samym sprzedawca mógł domagać się ochrony prawnej w zakresie nie spełnionego świadczenia 22 284,75 złotych.

Odnosząc się do roszczenia odsetkowego, w zakresie opóźnienia w zapłacie cen, Sąd ten wskazał ,że miało ono uzasadnienie w treści art. 481 § l i 2 k.c. Wobec braku stosownej regulacji, należy przyjąć za powodem, iż między stronami obowiązywała stawka odsetek ustawowych. Tym samym wartość tego roszczenia należy oszacować na kwotę 1 011,36 zło tych. Odnosząc się co do żądania odsetek od zaległych odsetek, powód żądał ich od dnia wniesienia pozwu, co pozostaje w zgodzie z dyspozycją art. 482 § l k.c. Stąd Sąd Rejonowy zasądził odsetki, zgodnie z żądaniem od dnia wniesienia pozwu.

Mając na uwadze powyższe rozważania roszczenie powoda według Sądu I instancji zasługuje w całości na ochronę prawną.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje swoje oparcie w treści art. 98 § l i 3 k.p.c. Wobec treści wyroku przyjąć należy, że powód wygrał proces w całości. Zgodnie z treścią akt sprawy opłata od pozwu wyniosła 1.165 złotych (k.5) . Dodatkowo powód wniósł opłatę skarbową od udzielonego pełnomocnictwa radcy prawnemu (k.6). Wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym zgodnie z treścią § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349, ze zm.) wynosiło 2 400 złotych. Z tego względu Sąd zasądził na rzecz powoda sumę powyższych wartości, to jest 3 582 złotych.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zawarte w powyższym wyroku zostało zaskarżone przez pozwanego w całości. We wniesionej apelacji pozwany wyrokowi zarzucił :

1/ naruszenie przepisów postępowania: art. 233 k.p.c. i art. 247 k.p.c. oraz art. 479 ze zn. 12 § 2 kpc poprzez nie wskazanie jakie szczególne istotne dla sprawy okoliczności legły u podstaw uznania przez sąd za konieczne w postępowaniu gospodarczym dopuszczenia sprekludowanych dowodów z dokumentów i zeznań świadków zawnioskowanych przez pełnomocnika powoda w piśmie procesowym złożonym w odpowiedzi na sprzeciw pozwanego, na okoliczności znane już w chwili wytoczenia powództwa i związane z tym oparcie orzeczenia w całości na dowodach sprekludowanych, powołanych w piśmie procesowym, a nie na dowodach zgłoszonych w pozwie,

2/ naruszenie przepisu postępowania: art. 328 § 2 kpc poprzez brak wskazania w
uzasadnieniu podstawy dopuszczenia dowodów powołanych przez powoda w piśmie procesowym odpowiedzi na sprzeciw pozwanego, a zatem brak wskazania podstawy rozstrzygnięcia istotnej kwestii w toku postępowania mającej wpływ na rozstrzygnięcie sprawy;

3/ sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału
dowodowego polegającą na:

- przyjęciu, że oświadczenie pełnomocnika o możliwości zaksięgowania dokumentów przez pozwanego oznacza uznanie roszczenia i świadomość pozwanego o treści faktur wystawionych przez powoda,

- przyjęciu, że wykonanie czynności faktycznych w postaci przekazania faktur do księgowości, a następnie dokonanie czynności faktycznych w postaci zaksięgowania dokumentów jest równoznaczne z uznaniem roszczenia;

- przyjęciu, że brak reakcji na wezwanie do zapłaty stanowi o uznaniu roszczenia,

- przyjęciu, że nie podpisana przez pozwanego faktura stanowi dowód pozwalający na treść zawartej umowy, jej wykonanie oraz uznanie roszczenia przez pozwanego.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
Sądu Rejonowego w całości i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje według norm prawem przepisanych stosownie do treści przepisu art. 108 § 1 kpc w zw. z art. 98 § 1 kc.

Sąd Okręgowy Sąd Gospodarczy w Lublinie rozpoznając przedmiotową apelację ustalił i zważył co następuje :

W ocenie Sądu Okręgowego zasadny jest wniosek o zmianę zaskarżonego orzeczenia .

Przed odniesieniem się jednakże do poszczególnych zarzutów zawartych we wniesionej apelacji na wstępie należy także podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego sąd drugiej instancji, jako sąd orzekający merytorycznie, powinien dokonać samodzielnej oceny wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji i poczynić własne ustalenia faktyczne. Sąd ten może tym samym dokonywać ustaleń faktycznych sprzecznych z ustaleniami stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku, nawet na podstawie dowodów przeprowadzonych wyłącznie w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego. Musi jednak w swojej działalności harmonizować ogólne (art. 227-315 k.p.c.) i szczególne (art. 381-382 k.p.c.) reguły postępowania dowodowego. Dokonanie przez sąd drugiej instancji odmiennych ustaleń bez przeprowadzania dodatkowych dowodów jest dopuszczalne i uzasadnione w szczególności wtedy, gdy dowody te mają jednoznaczną wymowę, a ocena sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Niezbędne jest wykazanie w czym tkwi wadliwość stanowiska sądu pierwszoinstancyjnego, dlaczego określone dowody dostarczają odmiennych wniosków, które z dowodów nie zasługują na wiarę, co sprawia, że wyłania się inny obraz stanu faktycznego sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2003r., IV CKN 1752/00, LEX nr 78279; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002r:, IV CKN 859/00, LEX nr 53923; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2002r., I CKN 567/99, LEX nr 53925 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2001 r., II UKN 339/00, OSNP 2003/1/21). Sąd odwoławczy ma nadto nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz jego własnej samodzielnej oceny, przy uwzględnieniu zasad wynikających właśnie z przepisu art. 233 § l kpc niezależnie od tego czy ustaleń dokonuje po przeprowadzeniu nowych dowodów bądź ponowieniu dotychczasowych, czy też wskutek podzielenia ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. Obowiązek ten jest tym bardziej oczywisty, gdy strona wnosząca apelację zarzuca sądowi I instancji naruszenie przepisów postępowania , które miało wpływ na wynik sprawy albo tak jak w niniejszym przypadku błąd w ustaleniach faktycznych a zatem brak wszechstronnego i bezstronnego rozpoznania zebranego w sprawie materiału dowodowego i uchybienie zasadom swobodnej oceny dowodów oraz zasadom prekluzji dowodowej .

Przechodząc do konkretnych zarzutów w powyższym zakresie kierowanych pod adresem zaskarżonego orzeczenia należy wskazać , że zgodnie z przepisem art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wyrażona w powołanym przepisie zasada swobodnej oceny dowodów w żadnym wypadku nie może oznaczać oceny dowolnej, naruszającej podstawowe zasady logiki i doświadczenia życiowego pomijającej dowody zgromadzone w danym postępowaniu, jednakże skuteczne podniesienie tego zarzutu wymaga wykazania, że określone fakty ustalone przez sąd nie wynikają z dowodów, na które sąd powołuje się bądź pozostają w sprzeczności z dowodami, które sąd w sposób sprzeczny z art. 233 § 1 kpc uznał za niewiarygodne, bądź że sąd oparł się na dowodach, które ocenił wadliwie za wiarygodne bądź przeprowadzonych w sposób nieprawidłowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r., (...) 132/01, LEX nr 53144). Przyjmuje się zatem, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655). Kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodowej grupuje się zatem następująco: 1/doświadczenie życiowe, 2/inne źródła wiedzy, 3/poprawność logiczna, 4/prawdopodobieństwo wersji. Na marginesie należy także wskazać, że zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków i biegłych spostrzeżeń oraz wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym. Poprawność rozumowania sądu (sędziego) powinna być możliwa do skontrolowania (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 1967 r., I CR 58/67, (...) 1968 , nr 1, s. 22).

Ponadto zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 kpc nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego dokonanych na podstawie zgodnej z interesem skarżącego oceny materiału dowodowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99 LEX nr 53136). Stwierdzić także należy, że jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub w przypadku, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00 LEX nr 56906). Same nawet bardzo poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykracza ona poza granice określone w art. 233 § 1 kpc nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska ( por. uchwała Sadu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r. III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124).

Przedmiotowa apelacja tak wymagane zarzuty w ocenie Sądu Okręgowego jednakże przedstawiła i wykazuje, że ocena dowodów w powyższym zakresie oraz oparte na niej wnioski Sądu I instancji były dotknięte powyższymi uchybieniami. Sąd Okręgowy po wnikliwej analizie postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd I instancji doszukał się w przedmiotowej sprawie uchybień ze strony tegoż Sądu w zakresie przeprowadzenia postępowania dowodowego oraz oceny materiału dowodowego . Sąd I instancji jak zasadnie zarzuca apelacja nie odniósł się także w uzasadnieniu swojego orzeczenia do uzasadnienia podstawy , z powodu której dopuścił w toczącym się postępowaniu wszystkie dowody zgłoszone przez stronę powodową , jednakże uchybienie to nie powoduje ,że uzasadnienie to wymyka się kontroli i możliwości jego oceny .

Wprawdzie sporne jest czy sąd może naruszyć przepis art. 479 ze. zn. 12 kpc czy też inne przepisy wprowadzające do postępowania w sprawach gospodarczych prekluzję dowodową . Według jednego z orzeczeń Sądu Najwyższego przepis art. 479 ze zn. 12 § 1 k.p.c. adresowany jest do stron, a nie do sądu, zatem sąd naruszyć go nie może. Zarzucać można co najwyżej czynienie ustaleń na podstawie dowodów, których powołanie uległo prekluzji ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2008 r. , V CSK 174/08, LEX nr 477605 ) .Według stanowiska zajętego w innym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził natomiast ,że przepis zawarty w art. 479 ze zn. 12 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim określa obowiązek powoda wskazania faktów i dowodów już w pozwie, jest adresowany do powoda. Przepis ten wskazuje również skutek zaniechania tego obowiązku polegający na utracie przez powoda prawa powoływania nowych faktów lub dowodów w toku postępowania. W tym zakresie przepis ten jest adresowany także do sądu. Konsekwencją bowiem naruszenia przez powoda obowiązku wynikającego z art. 479 ze zn. 12 § 1 k.p.c., tj. zgłoszenia z opóźnieniem nowych faktów i dowodów, jest konieczność pominięcia przez sąd w podstawie faktycznej rozstrzygnięcia sprekludowanego faktu, a wcześniej, na etapie poprzedzającym wydanie orzeczenia, pominięcia przeprowadzenia sprekludowanego dowodu. Możliwe jest także podniesienie zarzutu naruszenia art. 479 ze zn. 12 § 1 k.p.c. w razie naruszenie przez sąd obowiązków wynikających z omawianego przepisu ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2010 r. , I CSK 58/10 , LEX nr 811812 ) . Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym przedmiotową apelację przychyla się do tego drugiego stanowiska .

Przepisy dotyczące prekluzji w postępowaniu gospodarczym mają natomiast charakter norm bezwzględnie obowiązujących. Nie oznacza to jednak, że w każdym wypadku naruszenie przepisów procesowych o charakterze bezwzględnie obowiązującym sąd drugiej instancji powinien - o ile zarzut taki został podniesiony w apelacji - brać pod rozwagę bez względu na to, czy strona w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji zgłosiła stosowne zastrzeżenie. Należy bowiem zwrócić uwagę, że obowiązek uwzględniania z urzędu uchybień procesowych dotyczy tylko uchybień prowadzących do nieważności postępowania (art. 379 k.p.c.) oraz wymienionych w art. 202 k.p.c. Obowiązek ten nie dotyczy zatem naruszenia innych przepisów, nawet o charakterze bezwzględnie obowiązującym. W postępowaniu w sprawach gospodarczych , w tym także nakazowym i upominawczym sąd ma zatem obowiązek pominięcia sprekludowanych twierdzeń, zarzutów i dowodów, jeśli jednak tego nie uczyni, strona może skutecznie podnieść taki zarzut w apelacji pod warunkiem, że uprzednio zwróciła uwagę sądu na to uchybienie zgodnie z art. 162 k.p.c., w przeciwnym zaś razie obowiązkiem sądu jest co do zasady pominięcie takiego zarzutu. W niniejszym postępowaniu przed Sądem I instancji skarżący wymogi te spełnił i zgłosił stosowane zastrzeżenia do protokołu.

Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę i orzeka na podstawie materiału dowodowego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym z uwzględnieniem jednakże ograniczeń wynikających z jego prekluzji ( por. wyrok ,Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2010 r. , II CSK 357/09 , LEX nr 574526 ) . Sąd drugiej instancji, rozpoznając apelację zobowiązany jest zatem pominąć dowód przeprowadzony przez sąd pierwszej instancji z naruszeniem art. 479 ze zn. 12 § 1 k.p.c. jeżeli jest to objęte zarzutem apelacji ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 grudnia 2009 r. , VI ACa 622/09 , LEX nr 1120278 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006 r., IV CSK 123/05 ) .

W tym miejscu należy wskazać ,że na stronach niniejszego postępowania będących profesjonalistami w obrocie gospodarczym - tak stronie powodowej jak i pozwanych - ciążył obowiązek terminowego zgłoszenia wszelkich wniosków dowodowych stanowiący wyraz dbałości o swoje interesy .Ma to tym bardziej istotne znaczenie gdy się zważy ,że strony te było przez cały czas w postępowaniu reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników procesowych . Należy tu także wskazać ,że obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc ) , a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc ) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc ). Samo twierdzenie strony postępowania nie jest natomiast dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 kpc) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r. , I PKN 660/00 , Wokanda 2002/7-8/ 44 ). Sąd nie ma zaś obowiązku działania w zastępstwie strony i dopuszczenia dowodu z urzędu nie wskazanego przez stronę czy też rozszerzania z urzędu tezy dowodowej zgłoszonej przez daną stronę ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2000 r. , (...) 661/00 , LEX nr 52781 , postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2000 r. , II CKN 1322/00 , LEX nr 51967 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2000 r. , III CKN 567/98 , LEX nr 52772 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1998 r. , II UKN 182/98 , OSNP 1999/17/556 , wyrok z dnia 9 lipca 1998 r. , II CKN 657/97 , LEX nr 50630 , wyrok z dnia 25 czerwca 1998 r. , III CKN 384/98 , Biul.SN 1998/11/ 14 , wyrok z dnia 25 marca 1998 r. , CKN 656/97 , OSNC 1998/12/208 ). Regulacja ta dotyczy wszelkich okoliczności faktycznych, wyjąwszy te, które są powszechnie znane (art. 228 §1 k.p.c.), znane sądowi z urzędu (art. 228 §2 k.p.c.), przyznane przez stronę przeciwną w sposób wyraźny (art. 229 k.p.c.) lub dorozumiany (art. 230 k.p.c.), a także tych, które można wyprowadzić w drodze wnioskowania z innych, udowodnionych już faktów (art. 231 k.p.c.).

W tym miejscu należy nadto wskazać ,że zgodnie z przepisem art. 217 § l kpc strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swych wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. Od tej reguły przepisy Kodeksu postępowania cywilnego przewidują jednak wiele wyjątków, których źródłem jest zarządzenie przewodniczącego (art. 207 § 3 kpc ) lub bezpośrednio przepis prawa , które zobowiązują stronę procesu do zgłoszenia twierdzeń (okoliczności faktycznych), zarzutów i dowodów (wniosków dowodowych) w określonym terminie, co do zasady, pod rygorem utraty prawa powoływania tych informacji w dalszym toku postępowania. Przepisem takim jest np. przepis art. 479 ze zn. 12 § l kpc czy przepis art. 479 ze zn. 14 kpc albo art. 479 ze zn. 14a kpc, odnoszące się do postępowania w sprawach gospodarczych , z których logicznie wynika wyłączenie reguły, o której mowa właśnie w art. 217 kpc . Należy tu również przypomnieć, iż podstawową zasadą polskiego procesu cywilnego jest zasada kontradyktoryjności, która zakłada, iż inicjatywa dowodowa w toku postępowania należy do stron, natomiast możliwość powołania przez sąd dowodu z urzędu winna być wykorzystywana jedynie w okolicznościach o charakterze wyjątkowym, związanych na przykład z nieporadnością strony lub jej ułomnościami. Zasada kontradyktoryjności ma szczególne znaczenie w postępowaniu w sprawach gospodarczych. Jest tak z jednej strony dlatego, że w postępowaniu tym działają z założenia podmioty profesjonalne, które w ramach swej codziennej działalności spotykają się z koniecznością rozwiązywania rozmaitych zagadnień prawnych, z drugiej natomiast dlatego, iż postępowanie w sprawach gospodarczych cechować musi szybkość.

Zgodnie natomiast z przepisem art. 479 ze zn. 12 § 1 kpc w pozwie powód jest obowiązany podać wszystkie twierdzenia oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, iż ich powołanie w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później. W tym przypadku jednak dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być stosownie do brzmienia tego przepisu i tak powołane w terminie dwutygodniowym od dnia, w którym powołanie ich stało się możliwe lub wynikła potrzeba ich powołania. Podobna zasada odnosi się także w stosunku do pozwanego . Zasada wyrażona w powołanym przepisie czy w przepisach odnoszących się np. do postępowań wywołanych wniesieniem zarzutów czy sprzeciwu od nakazu zapłaty służy jednak nie tylko realizacji przyświecającego trybowi postępowania w sprawach gospodarczych postulatu sprawności i szybkości postępowania , ale jest ona jednocześnie wyrazem kierowanego do podmiotów gospodarczych oczekiwania podwyższonej staranności w zakresie prowadzonej przez nie działalności o charakterze profesjonalnym ( por. Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego autorstwa Tadeusza Erecińskiego , Jacka Gudowskiego i Marii Jędrzejewskiej , Część pierwsza : Postępowanie rozpoznawcze ,Tom I , Wydawnictwo Prawnicze , Warszawa 1997 r. , teza 1 do art. 479 12 , str. 774 ). Przepisy te wprowadzające zasadę pekluzji procesowej w zakresie zgłaszania twierdzeń zarzutów i dowodów na ich poparcie są zatem przepisami szczególnym w stosunku do art. 217 kpc i w sprawie niniejszej wyłączają jego stosowanie . Stanowisko to jest nadto zgodne z ustalonym w tym zakresie orzecznictwem Sądu Najwyższego ( por. uchwała z dnia 4 czerwca 2004 r. , III CZP 28/04 , Biul. SN 2004/6/5 , uchwała z dnia 17 lutego 2004 r. , III CZP 115/03 , Biul. SN 2004/2/5 , por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19 lutego 2003 r. , I ACa 14/03 , OSA 2003 /8/36 ) . Należy także wskazać , że odnosi się to do wszystkich wniosków dowodowych w tym również do wniosków dowodowych ewentualnych . Wskazanym obowiązkiem objęte są bowiem wszystkie twierdzenia, zarzuty oraz dowody, a zatem nie tylko te, które odnosiłyby się do ewentualnych twierdzeń i dowodów przedstawionych odpowiedzi na pozew , czy sprzeciwie od wyroku zaocznego albo też zarzutach czy sprzeciwie od nakazu zapłaty. Jeśli powód w pozwie nie poda zatem twierdzeń lub dowodów uzasadniających nie tylko jego legitymację procesową , ale również zgłoszone roszczenie, a pozwany z tego zaniedbania powoda wyprowadzi zarzut, to - zważywszy na uregulowanie przyjęte w art. 479 ze zn. 12 § 1 k.p.c. - powód nie będzie mógł zwalczać tego zarzutu okolicznościami, których, mimo obowiązku, nie powołał w pozwie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2005 r. , I CK 410/04 , OSNC 2006/1/7 ) . Na stronie będącej podmiotem gospodarczym ciąży zatem obowiązek terminowego zgłoszenia wszelkich wniosków dowodowych stanowiący wyraz należytej dbałości o swoje interesy . Termin określony w powołanych powyżej przepisach przez ustawodawcę odnoszący się do powoda czy pozwanego podobnie jak każdy termin prekluzyjny, nie może być nadto przez sąd zmieniony ani przywrócony , co oznacza że wolą sądu , ani tym bardziej wolą samej strony nie podlega on ani skróceniu , ani też tym bardziej wydłużeniu. Powyższe oznacza zatem ,że jeżeli zgłoszone roszczenie ma być uwzględnione, to powód musi podać w pozwie wszystkie okoliczności, które konstruują podstawę faktyczną powództwa ( to znaczy takie, bez których powództwo nie mogłoby być uwzględnione nawet gdyby pozwany potwierdził zaprezentowany przez powoda stan faktyczny i nie zgłosił żadnych zarzutów ) oraz wskazać środki dowodowe po temu .W tym zakresie prekluzja procesowa występuje z całą mocą , a praktyczne znaczenie tego stwierdzenia przekłada się na konieczność podania w pozwie wszystkich dowodów mających wykazać istnienie istotnego dla przyjęcia zasadności roszczenia faktu , późniejsze powoływanie bowiem dowodów dodatkowych będzie działaniem spóźnionym. Zasada koncentracji materiału procesowego jest zasadą opartą na zdrowym rozsądku, a jej celem jest jak wskazano to już powyżej niedopuszczanie do przewlekłości prowadzenia postępowania .

Powyższe więc oznacza to ,że potrzeba przeprowadzenia w sprawie gospodarczej dowodów nieprzedstawionych w pozwie winna na gruncie art. 479 ze zn. 12 k.p.c. wynikać z wyjątkowych okoliczności, które sprawiły, że w celu wykazania zasadności powództwa nie można było, zachowując rozsądek, wymagać od powoda zgłoszenia określonych dowodów już w pozwie. W postępowaniu w sprawach gospodarczych oznacza to możliwość czynienia ustaleń przez Sąd I instancji tylko na podstawie dowodów przedstawionych przez strony w postępowaniu przed tym Sądem z zachowaniem wymagań czasowych przewidzianych w art. 479 ze zn. 12 kpc . Warto tu także wskazać że sąd dopuszczający takie dowody zgłoszone w późniejszym etapie postępowania winien wykazać przyczyny swojej decyzji ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2009 r. , II CSK 175/09 , LEX nr 627201 , por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2006 r. IV CSK 182/05, Mon. Praw. 2006, nr 9, s. 457; wyrok z dnia 15 listopada 2006 r. V CSK 243/06, Lex nr 358789 , wyrok z dnia 8 lutego 2007 r. I CSK 435/06, Mon. Pr. 2007, nr 5, s. 228). W przedmiotowym przypadku jak zasadnie zarzuca to apelacja i jak przywołano to już wcześniej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie można doszukać się wskazania takich przyczyn przez Sąd I instancji .

Warto to także wreszcie dodać ,że wprawdzie realizacja uzasadnionego ze wszech miar wymagania koncentracji dowodów nie może iść tak daleko, aby nakładać na strony obowiązek przewidzenia wszystkich możliwych wariantów przebiegu sprawy i na tę ewentualność sformułować w pozwie lub w odpowiedzi na pozew wszystkie twierdzenia, wnioski i zarzuty, które mogłyby mieć zastosowanie jedynie w prawdopodobnym jej przebiegu. Taki wymóg byłby nieracjonalny i odczytanie takiej jego treści z art. 479 ze zn. 12 czy art. 479 ze zn. 14 k.p.c. jest nieuzasadnione. Nie oznacza to jednak ,że strona powodowa dochodząc roszczeń zwolniona jest w ogóle o wykazania ich zasadności . W przepisach tych chodzi bowiem tylko o potrzebę powołania dowodów, która, mimo starannego prowadzenia sprawy przez strony, może pojawić się w toku dynamicznie przebiegającego procesu później, aniżeli w pozwie czy, odpowiednio, w odpowiedzi na pozew. Oznacza to ,że strona powodowa w pozwie nie jest zwolniona w ogóle od konieczności dowodzenia zasadności swojego roszczenia bowiem winna wykazać stosownymi dowodami zasadność dochodzonego roszczenia i to bez względu na późniejsze zarzuty strony przeciwnej w tym względzie ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 listopada 2012 r. , I ACa 612/12 , LEX nr 1237047 ) . Chociaż zatem nie można wymagać od strony by przewidywała wszelkie możliwe sposoby obrony strony przeciwnej i już w pozwie musiała przedstawiać wszelkie możliwe argumenty i uprzedzać ewentualny sposób obrony przeciwnika ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 12 września 2012 r. , I ACa 638/12 , LEX nr 1237411 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 r. , IV CSK 182/11 , Biul.SN 2012/3/12 ) , to nie oznacza to ,że strona powodowa jest zwolniona w ogóle od dowodzenia zasadności swojego roszczenia na etapie wytoczenia powództwa i , że w tym względzie stosowne wnioski dowodowe w tym względzie może zgłosić dopiero w trakcie już toczącego się postępowania po zajęciu stanowiska przez stronę przeciwną .

W niniejszym przypadku dołączone do pozwu faktury w ogóle nie zostały podpisane przez pozwanego . Podpisane zostały tylko dokumenty WZ , ale też nie przez samego pozwanego , ale przez inną niż pozwany osobę fizyczną wskazaną z imienia i nazwiska . Fakt ,że została dokonana płatność na kwotę 4900 zł , która przez stronę powodową została zaliczona na poczet części jednej z faktur objętych niniejszym postępowaniem i to w bardzo nieznacznej części , też sama przez się nie świadczy o tym ,że pozwany jest stroną zobowiązaną do zapłaty ceny za towar objęty niniejszym postępowaniem . Dokument zapłaty nie został bowiem podpisany przez pozwanego i od niego nie pochodzi , a jedynie wskazuje pozwanego jako płatnika podobnie zresztą , jak czynią to same faktury wystawione przez stronę powodową .Wszystkie te dokumenty mają charakter dokumentów prywatnych . Nadto strona powodowa w żaden sposób nie wykazała ,że dokument jakim jest KP ( podobnie jak same faktury ) został doręczony pozwanemu w taki sposób by mógł on przed wytoczeniem powództwa ( tj. przed doręczeniem pozwu wraz z załącznikami ) zapoznać się z jego treścią oraz ,że treść ta została przez niego zaakceptowana tj. ,że pozwany zgodził się na takie zarachowanie wpłaty – w tym na sporna fakturę , z której należność została przez niego zakwestionowana w toku niniejszego postępowania . Strona powodowa nie wykazała nadto ,że sam pozwany czy osoba działająca w jego imieniu dokonując wpłaty kwoty 4 900 zł. rzeczywiście wskazała tytuł tej wpłaty wskazany w dokumencie KP tym bardziej ,że dokument ten nie pochodzi od samego pozwanego . Samo doręczenie również pozwanemu wezwania do zapłaty , też samo przez się nie świadczy o zasadności powództwa , a tym bardziej nie może o tym świadczyć sam brak reakcji pozwanego na to wezwanie jak zasadnie to zarzuca apelacja .

Warto tu także wskazać ,że niemożność powołania w pozwie wszelkich twierdzeń i dowodów o której mowa w art. 479 ze zn. 12 kpc ma charakter obiektywny , nie zaś zależny od staranności powoda w pozyskaniu określonej wiedzy czy skutecznego zgłoszenia dowodu i późniejszego doprowadzenia do jego przeprowadzenia ( por. Sąd Najwyższy w sprawie sygn. akt III CSK 292/08 z dnia 12 lutego 2009 r. ) . W tym zakresie Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym przedmiotowe roszczenia podziela nadto pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 6 listopada 2008 r. wydanym w sprawie sygn. akt : I ACa 690/08 ( LEX nr 518086 ) .W orzeczeniu tym stwierdzono natomiast ,że stosownie do treści art. 47912 § 1 k.p.c., gdy potrzeba powołania dowodu wyniknie później to powód niezwłocznie po jej pojawieniu się powinien taki dowód powołać, a nie może zrobić tego w wybranym przez siebie terminie byleby nastąpiło to przed zamknięciem rozprawy. O powstaniu "późniejszej potrzeby" przeprowadzenia dowodów nie zawnioskowanych w pozwie mogą decydować okoliczności wyjątkowe, które sprawiają, że od powoda nie można było rozsądnie wymagać przewidzenia, że sformułowanie dodatkowego wniosku dowodowego będzie konieczne w celu wykazania zasadności powództwa. Skoro zatem przedmiotowe wnioski dowodowe miały uzasadnić skuteczność dochodzonych roszczeń , czy podnoszonych twierdzeń w świetle powyższych wywodów dotyczących rozkładu ciężaru dowodu nie można również uznać ,że potrzeba ich zgłoszenia powstała dopiero w toku postępowania. Strona powodowa nadto jako uczestnik obrotu gospodarczego , a tym bardziej reprezentowana od samego oczątku przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego winna mieć natomiast dostateczną świadomość , jakie dowody winna przedstawić przy pozwie , aby wykazać istnienie swojego roszczenia i aby móc później skutecznie domagać się zapłaty dochodzonej ceny . W odniesieniu nadto do dopuszczalności powołania wniosków dowodowych , które mają charakter tzw. „nowości” w zakresie wniosków dowodowych , w sytuacji gdy istniały one w dacie upływu terminu prekluzji procesowej, ale nie były stronie np. nawet wiadome czy znane , kwestię tę należy ocenić z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można oczekiwać od strony procesu należycie dbającej o swoje interesy . Należy tu pamiętać o tym , że jeżeli zasady doświadczenia życiowego nakazują sprawdzenie istnienia ewentualnych okoliczności faktycznych i potencjalnych źródeł dowodu, to w takim zakresie, w jakim można tego od strony było rozsądnie oczekiwać, jeżeli tego nie uczyniła (a mogła) przed upływem terminu prekluzji procesowej, to nie będzie mogła ona w ocenie Sądu Okręgowego skutecznie powołać tych faktów i dowodów po upływie tego terminu.

Sąd I instancji winien zatem te dowody pominąć , jako spóźnione i nie brać ich pod uwagę przy rozstrzyganiu przedmiotowego roszczenia , a tym bardziej nie mógł opierać się na nich przy wydaniu orzeczenia w niniejszej sprawie . Spóźnione twierdzenie strony — jako sprekludowane — sąd pomija, a więc traktuje je, jakby nie zostało zgłoszone, natomiast zarzuty i dowody oddala (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2006 r., IV CSK 123/2005, OSP 2007, nr 4, poz. 48). Zważywszy na fakt, że w w/w przepisie ustawodawca nie zawarł, z wyjątkiem kryterium temporalnego, żadnych innych kryteriów prekluzji, należy przyjąć, iż przepis ten dotyczy wszystkich spóźnionych twierdzeń, zarzutów i dowodów, bez względu na ich znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 17 lutego 2004 r., III CZP 115/2003, OSNC 2005, nr 5, poz. 77 z aprobującą glosą B. Wojciechowskiego, Pal. 2005, nr 9–10, s. 225). Podobnie jak inne przepisy realizujące system prekluzji procesowej, art. 479 ze. zn. 12 kpc nie ogranicza możności dojścia do prawdy oraz prawa stron do obrony. W sposób wprawdzie rygorystyczny, ale uzasadniony istotą i celami procesu sądowego, określa on jedynie ramy czasowe, w których pozwany powinien przedstawić wszystkie środki obrony. Jest jasne, że dla strony należycie dbającej o swoje interesy, zwłaszcza dla przedsiębiorcy mogącego zapewnić sobie profesjonalną obsługę prawną, przepis ten - uwzględniwszy także przewidziane w nim wyjątki od prekluzji - nie może stanowić jakiejkolwiek przeszkody w prowadzeniu procesu i wykazaniu wszystkich swych racji. Trzeba przy tym pamiętać, że ustanawianie terminów, stawianie rozmaitych wymagań formalnych, a także dyscyplinowanie stron oraz organów procesowych, należy do istoty postępowania sądowego i stanowi jego immanentną cechę.

Nawet jednak gdyby uznać ,że potrzeba zgłoszenia dodatkowych – nowych wniosków dowodowych powstała dopiero po zajęciu stanowiska w sprawie przez stronę pozwaną to i tak strona powodowa nie dochowała terminu przewidzianego w powyższym przepisie . Jeżeli bowiem strona powołuje nowe twierdzenia i dowody, to obowiązek wykazania, że termin 14-dniowy został zachowany, obciąża tę właśnie stronę.

Odpis sprzeciwu od nakazu zapłaty została przez Sąd I instancji przesłany na adres pełnomocnika powoda wskazany w pozwie , a następnie został zwrócony do Sądu I instancji ze wskazaniem przyczyny braku doręczenia adresatowi przesyłki - wyprowadził się ( k. 42 ) . W aktach brak jest natomiast dowodu świadczącego o poinformowaniu Sądu I instancji przez pełnomocnika powoda o zmianie jego adresu . Z treści protokołu z dnia 22 sierpnia 2012. wynika wprawdzie ,że pełnomocnik okazał temu Sądowi odpis pisma w tym zakresie , ale nie wynika z tej treści , aby wraz z pismem okazany został dowód jego nadania na adres Sądu I instancji czy też złożenia w tym Sądzie . Dowód taki nie został także zgłoszony w toku postępowania , tak przed Sądem I instancji , jak też w takcie postępowania odwoławczego . Oznacza to zatem ,że termin na zgłoszenie nowych wniosków dowodowych winien być liczony dla strony powodowej i jej pełnomocnika procesowego od dnia 8 czerwca 2013 r. , a nie od dnia 9 sierpnia 2013 r. kiedy to ponownie doręczono pełnomocnikowi powoda przesyłkę zawierającą odpis sprzeciwu strony pozwanej . Termin na zgłoszenie tych wniosków dowodowych winien bowiem biec od daty zwrotu przesyłki do Sądu , a nie od daty ponownego doręczenia pełnomocnikowi powoda odpisu sprzeciwu . Zgłoszenie przedmiotowych wniosków dowodowych nastąpiło zatem z uchybieniem powyższemu terminowi , bo doręczenie odpisu sprzeciwu było skuteczne już wraz z zawiadomieniem o terminie rozprawy ( o zmianie adresu pełnomocnik powoda wbrew twierdzeniom zawartym w piśmie z dnia 1 sierpnia 2012 r. ( k. 45 ) nie poinformował skutecznie Sądu I instancji , a tym samym uchybił obowiązkowi z art.136 § 1 kpc . Stosownie do tego przepisu strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać sąd o każdej zmianie swego zamieszkania. Stosownie zaś do zapisu z § 2 w razie zaniedbania tego obowiązku pismo sądowe pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi znany. W aktach co należy jeszcze raz podkreślić brak jest informacji o zmianie adresu przez pełnomocnika powoda przed pierwszą próbą doręczenia przez Sąd I instancji odpisu sprzeciwu od nakazu zapłaty . Tak więc nowe dowody i tak były zgłoszone po terminie ustawowym i są sprekludowane , a zatem Sąd I instancji powinien jej w całości pominąć. Dowodami zgromadzonymi w postępowaniu przed Sądem I instancji skutecznie zgłoszonymi ( dowodami dołączonymi do pozwu ) ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa nie wykazała natomiast istnienia umocowania osoby odbierającej przedmiotowy towar do działania w imieniu pozwanego ,a tym samym także zasadności przedmiotowego powództwa . Trudno jest więc uznać aby materiał dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu ( zgłoszony skutecznie ) dawał Sądowi Rejonowemu podstawy do uznania ,że osoba , która pokwitowała odbiór towaru uczyniła to w imieniu i na rzecz pozwanego . W tym względzie Sąd I instancji nie opierał się na materiale dowodowym dołączonym do pozwu , lecz na wynikach całego postępowania dowodowego uwzględniającego również dowody sperkludowane .Sąd Rejonowy błędnie też uznał ,że o zasadności przedmiotowego roszczenia świadczył fakt braku odpowiedzi na wezwanie do zapłaty , czy też zaksięgowanie spornych faktur o czym będzie jeszcze mowa poniżej .

W przedstawionym powyżej zakresie objętym tak osnową wniesionej apelacji jak i jej uzasadnieniem w ocenie Sądu Okręgowego rozumowanie Sądu I instancji nie jest logicznie poprawne . W konsekwencji Sąd Okręgowy w niniejszym składzie w powyższym zakresie nie podziela w pełni ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy oraz argumentów i dowodów przedstawione na ich poparcie. W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty apelacji nie są w tym zakresie całkowicie bezpodstawne. Wprawdzie zgodnie z przepisem art. 474 kc dłużnik jest odpowiedzialny jak za własne działanie lub zaniechanie za działania albo zaniechania osób , z których pomocą zobowiązanie wykonywa , jak również osób , którym wykonanie zobowiązania powierza ( zdanie pierwsze ) , ale strona powodowa nie wykazała skutecznie ,że osoba która pokwitowała odbiór towaru rzeczywiście działała w imieniu pozwanego . Sąd I instancji wydając zaskarżony wyrok powinien opierać się tylko i wyłącznie na materiale dowodowym zgromadzonym w toczącym się przed tym Sądem , a zgłoszonym przy pozwie . Materiał ten stanowiły natomiast tylko i wyłącznie dokumenty prywatne , które nie korzystają z domniemań przewidzianych np. dla dokumentów urzędowych ( vide art. 244 kpc ) . Dokument prywatny zgodnie z przepisem art. 245 kpc stanowi zaś jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Przepis ten statuuje domniemania, że dokument prywatny jest prawdziwy oraz, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie pochodzi od osoby, która podpisała dokument. Podlega ona też ocenie przez sąd orzekający w danym postępowaniu jako dowód w tym postępowaniu co znajduje odbicie w Wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 30 czerwca 2004 r.-sygn. akt IV CK 474/2003 ( Biuletyn Sądu Najwyższego 2004/12 , OSNC 2005/6 poz. 113,Radca Prawny (...) str. 124 ) , zgodnie z którym dowód z dokumentu prywatnego jest samodzielnym środkiem dowodowym, którego moc sąd ocenia według ogólnych zasad określonych w art. 233 § l kpc. Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r. IV PR 200/85 OSNCP 1986/5 poz. 84 i z dnia 3 października 2000 r. I CKN 804/98 nie publ.) jednakże o materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów . Oznacza to ,że sąd może dokonywać ustaleń faktycznych i wyrokować także biorąc pod uwagę treść dokumentu prywatnego o ile uzna go za wiarygodny . Istotne jest także to , iż wprawdzie każda osoba , która ma w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić ,że treść złożonego w dokumencie prywatnym oświadczenia woli jest zgodna z rzeczywistością , jednakże w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się , że dokumenty prywatne z reguły mają dużą wartość dowodową przeciwko osobie , od której pochodzą , natomiast dowód ten ma znacznie mniejszą moc dowodową , jeżeli miałby przemawiać na rzecz strony , która go sporządziła lub zleciła jego sporządzenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2002 r. , I CKN 1280/00 , LEX nr 78358 ) . W świetle art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Formalna moc dowodowa dokumentu prywatnego nie rozciąga się na okoliczności towarzyszące złożeniu oświadczenia. Nie przesądza on zatem, czy oświadczenie jest ważne lub skuteczne prawnie. Bardzo istotne jest również to, na co zwrócono uwagę już wcześniej , że z dokumentem prywatnym nie wiąże się domniemanie prawne, że jego treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy. Materialna moc dowodowa dokumentu prywatnego zależy od jego treści merytorycznej. Dokumenty prywatne o charakterze informacyjnym nie mogą prowadzić nadto do obejścia przepisów o dowodzie z zeznań świadków. Stosownie natomiast do przepisu art. 253 kpc jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać . W niniejszym pozwany zakwestionował treść ujawnioną w fakturach , pod którymi się zresztą w ogóle nie podpisał . Do dokumentów o takim charakterze należy także faktura . I chociaż faktura stanowi jedynie dokument księgowy , rozliczeniowy i nie stanowi ona umowy jako takiej , dokumentu określającego warunki umowy wiążące jej strony i mającego w tym zakresie pierwszeństwo przed dokonanymi wcześniej między stronami umowy uzgodnieniami jej warunków ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lutego 1993 r. , I ACr 2/93 ,OSA 1993/6/35 wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 stycznia 1993 r. , I ACr 12/93, OSA 1993/6/42 ) , to może ona stanowić i stanowi jeden z dowodów świadczących o zawarciu takiej umowy między stronami i jej warunkach . Faktura jako taka ma bowiem charakter dokumentu prywatnego . W niniejszym przypadku z wyżej wskazanych przyczyn Sąd Okręgowy mając na względzie pozostały materiał dowodowy uznał między innymi przedmiotowe faktury za dokumenty i dowody niewiarygodne , których Sąd I instancji nie ocenił prawidłowo .

Należy tu także zgodzić się z argumentacją strony pozwanej ,że o zakupie przedmiotowego towaru przez pozwanego co do zasady nie może świadczyć samo zaksięgowanie i rozliczenie spornych faktur przez stronę pozwaną co natomiast w niniejszym postępowaniu było okolicznością bezsporną między stronami , gdyż okoliczność ta została wprost przyznana przez stronę pozwaną . Zaksięgowanie faktury i rozliczenie podatku nie stanowi bowiem oświadczenia woli czy wiedzy strony o wykonaniu umowy przez drugą stronę. Jest to czynność wyłącznie techniczna dla celów podatkowych i nie odnosi skutków w sferze cywilnoprawnej takich , jakich oczekiwała od niej strona powodowa . W ocenie Sądu Okręgowego w sytuacji , gdy wystawca faktury umieszczając na niej termin zapłaty i doręczając ją dłużnikowi skutecznie wzywa tegoż do zapłaty roszczenia, nie oznacza, że roszczenie w ogóle istnieje , a tym bardziej , iż jest ono zasadne. Wprawdzie w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24.10.2002 r., sygn. akt: I ACa 219/02 jest mowa o tym ,że faktura jest dokumentem księgowym, rozliczeniowym, jednym z tzw. dowodów źródłowych, stwierdzających dokonanie danej operacji gospodarczej. Wystawienie faktury, następnie przyjęcie przez kontrahenta, zaksięgowanie bez żadnych korekt i zastrzeżeń daje podstawę do domniemania, że dokonywane w ewidencji księgowej zapisy są odzwierciedleniem rzeczywistego stanu, zgodnie z rzeczywistym przebiegiem zafakturowanej operacji gospodarczej , jednak w wyroku tym jest wyłącznie mowa o domniemaniu, co oczywiście oznacza, że jest ono dopuszczalne tylko w przypadku, gdy dłużnik nie kwestionował roszczenia , a taka sytuacja nie ma miejsca w niniejszym postępowaniu . Ewentualne uchybienia przepisom podatkowym w zakresie ewidencjonowania takich faktur , które są między stronami sporne może co najwyżej rodzić odpowiedzialność karno-skarbową danego podmiotu . Przypisanie fakturze charakteru wezwania do zapłaty natomiast dotyczy wyłącznie tej sfery stosunku cywilnoprawnego , jakim jest wymagalność i termin zapłaty roszczenia. Faktura jest bowiem skutkiem zawarcia i wykonania umowy sprzedaży, a nie odwrotnie. Tak więc samo wystawienie faktury nie oznacza, że została dokonana sprzedaż, a już na pewno tylko i wyłącznie z treści faktury nie można wywodzić , jaka była treść umowy cywilnoprawnej i czy została ona wystawiona zgodnie z tą umową oraz wreszcie czy umowa została wykonana . W tym miejscu warto przytoczyć również następujące orzeczenia Sądu Najwyższego :

- wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna, z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 7/2001 , w którym stwierdzono ,że znaczenie przyjęcia faktury polega na oświadczeniu przez dłużnika gotowości podjęcia czynności mających na celu sprawdzenie zasadności świadczenia oraz wykonania czynności księgowo-finansowych przygotowujących spełnienie świadczenia. Samo podjęcie tych czynności w trybie wewnętrznego urzędowania właściwych służb dłużnika, z których nie wynika zamiar wywołania przez nie skutku prawnego w postaci akceptacji należności, nie może być zakwalifikowane jako oświadczenie wyrażające taką wolę wobec wierzyciela ;

- wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna, z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 729/99 , w którym stwierdzono ,że przepisy o zasadach fakturowania należności oraz obliczania podatku VAT nie stanowią materialno-prawnej podstawy orzekania w sporze o zapłatę ceny .

Wyroki te jednoznacznie potwierdzają powyższe stanowisko co do skutków cywilnoprawnych przyjęcia i zaksięgowania faktur oraz rozliczenia podatku VAT przez kupującego . Tak więc ewidencjonowanie faktur , a nawet rozliczanie podatku VAT nie stanowią o uznaniu roszczeń wystawcy faktury, a jedynie wykonanie obowiązków nałożonych na dany pomiot , jako podatnika przez ustawę o podatku od towarów i usług. Zaksięgowanie faktury i rozliczenie podatku nie stanowi zatem o wykonaniu umowy przez drugą stronę , zaś ewidencja podatkowa pozwanego nie może stanowić dowodu na okoliczność wykonania zobowiązania przez powoda. Wystawienie faktury i jej zaksięgowanie mogło by być zatem co najwyżej dowodem na okoliczność zasadności roszczeń strony powodowej , ale w powiązaniu jeszcze z innymi dowodowymi świadczącymi o rzeczywistym zakresie wykonania umowy. Okoliczność ta sama przez się nie mogła jednak świadczyć o zasadności roszczenia strony powodowej oraz o faktycznym wykonaniu umowy w takim zakresie przez uprawnionego do dochodzonego zapłaty należności .Okoliczność ta ale w powiązaniu z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszym postępowaniu nie mogłaby więc pozostawać bez wpływu na ocenę zasadności roszczeń strony powodowej , zwłaszcza gdyby na podstawie innych dowodów dopuszczonych ale skutecznie również w tym postępowaniu , by nie istniała żadna wątpliwość co do zakresu wykonania przedmiotowej umowy . W tej sytuacji przyznany fakt zaksięgowania spornych faktur oraz dowody w postaci samych faktur by mogły rzeczywiście przesądzić o stwierdzeniu wykonania umowy przez sprzedawcę towaru . Strona powodowa ograniczyła się natomiast tylko i wyłącznie do przedstawienia samych faktur , a nie również do zgłoszenia skutecznego innych wniosków dowodowych mających na celu wykazanie zasadności swojego roszczenia , w tym w szczególności dowodów osobowych z zeznań zawnioskowanych przez siebie świadków czy też zeznania stron . W ocenie Sądu Okręgowego dokonanie powyższej czynności przez pozwanego winno być zatem oceniane w kontekście całego materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu . Jak wynika z okoliczności niniejszej sprawy nie wykazano by faktury dołączone do pozwu zostały wystawiane przez stronę powodową na podstawie określonych zdarzeń prawnych związanych z zakupem towaru i aby w tym przypadku nie miały one abstrakcyjnego charakteru. By zostały one wystawione jako potwierdzenie dokonania na rzecz strony pozwanej sprzedaży towaru , a zatem by dokonanie powyższych czynności przez pozwanego tj. ich zaksięgowanie i rozliczenie należnego podatku przez stronę pozwaną , winno być ocenione przez Sąd Okręgowy , jako sąd orzekający w niniejszym postępowaniu w ramach swobodnej oceny dowodów , jak też to czy wskazane w fakturach podstawy żądania zapłaty odpowiadają rzeczywistości. Sąd I instancji w niniejszym przypadku upatrywał także uznaniu roszczenia w fakcie braku reakcji pozwanego na wezwanie do zapłaty . Trzeba tu natomiast wskazać ,że chociaż ustawa nie wymaga dla uznania roszczenia żadnej szczególnej formy i może ono zatem nastąpić w sposób wyraźny lub dorozumiany ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1982 r. , ICZ 106/82 , LEX nr 8470 ) to jednak w ocenie Sądu Okręgowego uznanie roszczenia występuje tylko w każdym wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela z którego wynika , że dłużnik uważa roszczenie za istniejące ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2002 r. , II CKN 1312/00 , OSNC 2003/12/ 168 , z dnia 7 marca 2003 r. , I CKN 11/01 , LEX nr 83843 , z dnia 16 września 1977 r. , III PR 105/77 , LEX nr 7996 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 22 marca 1991 r. , I ACr 60/91 , OSP 1991/11/282 ) .Musi to być zatem zachowanie się zobowiązanego , które wskazuje na jego świadomość istnienia roszczenia i mogącego przez to uzasadniać przekonanie uprawnionego , że zobowiązany uczyni zadość jego roszczeniu . Tego rodzaju uznanie jest jednak uznaniem niewłaściwym , jako oświadczenie wiedzy . Sam zatem fakt przyjęcia faktury i pokwitowania jej odbioru , poświadczenia jej wpływu do dłużnika czy też odbioru wezwania do zapłaty nie stanowi sam przez się o uznaniu przez niego świadczenia wynikającego z tych dokumentów w tym dokumentów księgowych. Z samego tego faktu nie da się bowiem w żaden sposób wywieść wniosku ,że dłużnik uznaje należność i jej nie kwestionuje , tak jak taki wniosek można wywieść w przypadku , gdy składa on wyraźnie oświadczenie woli o uznaniu swojego długu . Uznanie roszczenia powinno być nadto zindywidualizowane i określone co do wysokości (por. orz. Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 1972 r., CR 142/72, OSN 1973, poz. 61) , a strona powodowa nie wykazała ,że takie właśnie oświadczenie woli czy nawet wiedzy w zakresie należności za sprzedane towar złożyła jej strona pozwana .

Mając powyższe na względzie należało uznać ,że zasadne są zarzuty apelacji w zakresie naruszenia przepisów prawa procesowego przywołanych w apelacji i jej uzasadnieniu przez skarżącego .

W tej sytuacji Sąd Okręgowy mając na względzie ,że apelacja strony pozwanej była zasadna uznał , iż winna ona być w całości uwzględniona na podstawie przepisu art. 386 § 1 kpc . Uwzględniając apelację Sąd Okręgowy zmienił w całości zaskarżony wyrok oddalając powództwo .

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za I i II instancję uzasadnia treść art. 98 kpc, 99 kpc w zw. z art. 108 kpc . Powód przegrał bowiem tak postępowanie przed Sądem I instancji jak i postępowanie odwoławcze w całości i dlatego został obciążony kosztami tych postępowań poniesionymi przez stronę przeciwną .

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Olszewska-Judin
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sławomir Boratyński,  Beata Błotnik ,  Małgorzata Skoczyńska
Data wytworzenia informacji: