Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV K 245/12 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Lublinie z 2015-02-03

IV K 245/12

UZASADNIENIE

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął subsydiarny akt oskarżenia przeciwko J. i A. M. (1) skierowany przez Syndyka Masy Upadłości Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w D. radcę prawnego L. L. (1).

Działając w imieniu upadłej (...) D. zarzucił oskarżonym to, że:

I .w okresie od 16 maja 1995 r. do 30 maja 2011 r. w O. powiat (...) woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu z wyłączeniem właściciela bezprawnie rozporządzili jak swoją własnością wchodzącymi w skład masy upadłości Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w D. w postaci:

- roztrząsacza obornika R-5 2/4

- roztrząsacza obornika N- 218

- rozrzutnika N- 218

- rozsiewacza (...)5

-wozu asenizacyjnego PT – 60

- ładowacza (...)

- sadzarki SA – 2-074

- kombajnu B. Z -056

- kosiarki Z-036

- 2 sztuk kombajnów do zbioru ziemniaków

-2 sztuk kombajnu B. 56/5

- kombajnu Z-644

- ścinką zielonek Z-302

- przetrząsarko – zgrabiarki

- prasy Z 263

- rozsiewacza wapnia (...)317

- sortownika siłowego przewoźnego do ziemniaków

- zestawu sortującego do ziemniaków

- mieszalnika MPS – 1300

- ciągnika (...) nr rej (...)

- przyczepy 0-117, nr rej (...)

-przyczepy D – 117 nr rej (...)

- przyczepy z naczepą (...) 9 nr rej (...)

- przyczepy D 732/05 (...)

- przyczepy samochodowej 153 K nr rej (...)

- maszyny wieloczynnościowej

- heblarki stołowej

Poprzez włączenie ich do majątku osób trzecich i powiększenie w ten sposób stanu posiadania tych osób przez co doprowadzili po stronie pokrzywdzonego do powstania szkody o łącznej wartości przekraczającej 100.000 zł

tj. o czyn z art. 284 par. 1 kk w zw. z art. 12kk

oraz o to, że:

W okresie od 16 maja 1995 r do 30 maja 2011 r. w O., pow. (...), woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu , w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu, będąc zobowiązanymi do zapobieganiu uszkodzenia i utrzymaniu w stanie nie pogorszonym posiadanego mienia stanowiącego

a) nieruchomości, dla których Sąd Rejonowy w Lubartowie prowadzi księgi wieczyste o nr KW

- (...) zabudowanej budynkami mieszkalnymi, składającymi się z:

a) bloku mieszkalnego położonego w O. przy ul. (...) w skład którego wchodzi 12 mieszkań – 6 mieszkań po 2 pokoje z kuchnią i 6 mieszkań po 3 pokoje z kuchnia oraz pomieszczenie kotłowni;

b) dwóch parterowych budynków gospodarczych, w których znajduje się łącznie 12 pomieszczeń gospodarczych użytkowanych przez lokatorów bloku;

i gospodarczymi składającymi się z 16 budynków w postaci:

a) 1 hydroforni (jedno pomieszczenie);

b) warsztatu – (17 pomieszczeń);

c) magazynu części – (8 pomieszczeń);

d) wiaty zadaszonej

e) stacji paliw (1 pomieszczenie);

f) magazynu zbożowego ( 3 pomieszczenia);

g) chlewni ( 3 pomieszczenia);

h) chlewni ( 3 pomieszczenia);

i) chlewni ( 3 pomieszczenia);

j)chlewni (3 pomieszczenia);

k) wiaty na siano ( 1 pomieszczenie);

l) betoniarni (4 pomieszczenia);

m) magazynu padłych zwierząt (3 pomieszczenia);

n)budynku z wagą (1 pomieszczenie);

o)budynku portierni (4 pomieszczenia);

p) magazynu zbożowego (1 pomieszczenie)

- KW (...), zabudowanej budynkiem mieszkalnym w postaci bloku mieszkalnego położonego w O. przy ul. (...), w skład którego wchodzi 11 lokali mieszkalnych (...) mieszkań (...) pokojowych z kuchnią, 4 mieszkania (...) pokojowe z kuchnia, 2 mieszkania (...) pokojowe z kuchnia oraz 6 pomieszczeń gospodarczych i 1 pomieszczenie kotłowni

-KW (...)

-KW (...)

-KW (...)

Wchodzącymi w skład masy upadłości Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnych w D., uszkodzili je w taki sposób, że ich wartość uległa znacznemu zmniejszeniu oraz uczynili niezdatnym do użytku w taki sposób, że przywrócenie ich do stanu poprzedniego wymaga znacznych nakładów pracy i kosztów przez co doprowadzili po stronie pokrzywdzonego do powstania szkody o łącznej wartości przekraczającej 250.000 zł

tj. o czyn z art. 288 par. 1 kk w zw. z art. 294 par. 1 kk w zw. z art. 12 kk

W uzasadnieniu aktu oskarżenia wskazał, że przedmioty nim objęte nie zostały odnalezione przez komornika w momencie, gdy ten przejmował gospodarstwo rolne, po toczącym się przez 15 lat postępowaniu cywilnym. Na poparcie aktu oskarżenia zgłosił 47 świadków, które to dowody sąd przeprowadził.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

W dniu 26 października 1994 r. w L. został zawarty akt notarialny sprzedaży pomiędzy małżonkami M. a działającym w imieniu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w D. w upadłości L. L. (1). Mocą niniejszego aktu syndyk w osobie L. L. (1) sprzedał małżonkom M. nieruchomość objętą KW nr (...) o obszarze 314 ha z budynkami, budowlami, urządzeniami, maszynami szczegółowo wymienionymi w załączniku za kwotę 5.658.500.000 st. zł. W par. 6 niniejszej umowy zastrzeżono prawo do odstąpienia od umowy, w przypadku nie zapłacenia ceny w okresie do sześciu miesięcy od daty zawarcia aktu ( k.16-21).

Z uwagi na fakt, że małżonkowie M. nie zapłacili ceny za nabyte gospodarstwo rolne w dniu 21 kwietnia 1995 r. L. L. (1) złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy ( k. 22-24).

Z datą tą małżonkowie M. winni byli zwrócić przedmiot umowy wraz ze wszystkimi składnikami majątkowymi. Fakt taki nie nastąpił, małżonkowie zaś zaczęli wyprzedawać majątek (...) D. w upadłości oraz dokonywać rejestracji ciągników i przyczep samochodowych na swoje nazwisko.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Lublinie I Wydział Cywilny z dnia 10 marca 2009 r. sygn. akt I C 671/04 ( k. 34-111) ustalono m. innymi, że, umowa przeniesienia własności nieruchomości z dnia 26.10.1994 r. nie istnieje w skutek wykonania prawa odstąpienia od umowy oraz, że małżonkowie M. nie są i nigdy nie byli właścicielami spornej nieruchomości ( k. 94); co do ruchomości nabyli własność ruchomości i objęli je w samoistne posiadanie, skuteczne odstąpienie od umowy przez sprzedającego przeniosło własność z powrotem na niego (k. 105 uzasadnienie Sądu Okręgowego). Nakazano małżonkom M. wydanie ruchomości stanowiących własność masy upadłości (...) D. ( k.39-41,44-46).

W dniu 21 kwietnia 1995 r. małżonkowie M. powzięli informację o odstąpieniu od umowy ( k. 84 uzasadnienie Sądu Okręgowego w Lublinie), z tą też datą zgodnie ze stanowiskiem Sądu Okręgowego I Wydział Cywilny w L. nastąpiło ponowne przeniesienie własności ruchomości na rzecz (...) D..

Nieruchomość oraz część rzeczy ruchomych wydano syndykowi w posiadanie dopiero w dniu 30 maja 2011 r. ( protokół wydania k. 25-26, 27-28).

Pomimo tej informacji i świadomości konieczności zwrotu wszystkich rzeczy ruchomych należących do gospodarstwa oskarżeni rozpoczęli wyprzedaż składników majątkowych. Poczynając od 11 stycznia 1995 r. zawarli szereg umów sprzedaży maszyn rolniczych stanowiących własność masy upadłości ( k. 86-87).

Za te czynności zostali skazani wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubartowie z dnia 23 maja 2006 r w sprawie II K 382/02 gdzie sąd przypisał im czyn polegający na tym, że od 11 stycznia 1995 r. do 1997 r. działając w sytuacji grożącej im niewypłacalności uszczuplili zaspokojenie swojego wierzyciela syndyka masy upadłości (...) D. poprzez zbycie i darowanie szeregu przedmiotów wchodzących w skład masy majątkowej gospodarstwa na rzecz określonych w wyroku osób, poprzez co wyczerpali dyspozycję art. 300 par. 1 kk ( odpis wyroku k. 402 - 406).

Sąd dostrzegł, że w stosunku do oskarżonych nastąpiło zatarcie skazania w stosunku do tego wyroku ( k. 196,197), nie mniej musiał przy czynieniu ustaleń faktycznych wyrok ten potraktować jako dowód z akt sprawy II K 382/02, który dołączył do niniejszego postępowania i ujawnił.

Sąd Okręgowy w Lublinie zasądził na rzecz syndyka równowartość przedmiotów sprzedanych na rzecz osób trzech ( k. 107-108).

Wyrok ten nie obejmował nieruchomości objętych subsydiarnym aktem oskarżenia (zeznania L. L. k. 119v-120).

W momencie fizycznego wejścia na teren gospodarstwa komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lubartowie stwierdził brak szeregu składników majątkowych z poz. 1,2,4-6,8,9,12-14,16-24, 27-36, 41 w tym wszystkich wymienionych w akcie oskarżenia. Część składników zostało odnalezionych i przejętych przez komornika ( protokół k. 29).

Przedmioty wymienione w akcie oskarżenia pkt. 1-19 oraz, 24, 26, 27 zostały zbyte przez małżonków M. nieustalonym osobom oraz członkom rodziny w okresie 1995 r. i 1996 r. i 97 r. w datach bliżej nieustalonych , w czasie kiedy trwała wyprzedaż majątku (...) D..

W 1994 r. dokonano spisu nieruchomości i ruchomości oraz ich wyceny. W dacie objęcia ruchomości przez małżonków M. były one warte:

1.rozstrząsacz obornika R-5 2/4 – zużycie 70 procent , wartość 6.000.000 st. zł ( k. 307);

2.roztrząsacz obornika N - 218 – zużycie 70 procent, w tym ogumienia 90 procent, wartość 6.000.000 st. zł.( k. 303);

3.rozrzutnik N-218 – zużycie 70 procent, wartość 6.000.000 st. zł. ( k. 306, 308);

4.rozsiewacz nawozów (...) 5 - zużycie 75 procent , wartość 8.000.000 st. zł ( k. 330);

5.wóz asenizacyjny PT 60, zużyty w 70 procentach, skorodowany , wartość 12.000.000 st. zł ( k. 305);

6.ładowacz (...)500 - zużycie 60 procent, wartość 13.000.000 st. zł ( k. 316);

7. sadzarka SA-2-074 – zużycie 40 procent, wartość 4.480.000 st. zł ( k. 323);

8.kombajn bizon Z- 056 - wartość 77.000.000 st. zł ( k. 325), wartość przyjęta na korzyść oskarżonych, bo drugi w spisie został wyceniony wyżej na kwotę w 81.000 st. zł ( k. 344);

9.kosiarka Z- 036 MEDUZA, zużycie 60 procent, wartość 4.014.000 st. zł ( k. 314);

10. 2 kombajny do zbioru ziemniaków – 22.000.000 st.zł, zużycie 60 procent (k. 304) oraz drugi zużycie 40 procent, wartość 28.000.000 st. zł ( k. 313);

11. 2 kombajny bizon 56/5 – 85.000.000 st. zł ( k. 338), drugi wartość 100.000.000 st. zł ( k. 341);

12. kombajn z-644 – nie dokonano wyceny

13. ścinacz zielonek Z-302, zużycie 50 procent, wartość 9.000.000 st. zł ( k. 317);

14. przetrząsarko zgrabiarka – zużycie 50 procent, wartość 2.500.000 st. zł ( k. 318);

15. prasa Z- 263 – zużycie 30 procent, wartość 25.000.000 st. zł ( k. 309);

16. rozsiewacz wapnia (...)317- nie dokonano wyceny

17.sortownik siłowy przewoźny do ziemniaków – zużycie 80 procent, wartość 4.500.000 st. zł ( k. 311);

18.zestaw sortujący do ziemniaków – zużycie 80 procent, wartość 3.500.000 st. zł ( k. 312);

19.mieszalnik MPS 1300 – 5.000.000 st. zł( k. 339);

Co do poniższych składników były one warte:

20.Ciągnik (...) – zarejestrowany na oskarżonych M. 26.01.1996 r ( informacja ze starostwa k. 402v), sprzedany M. S. (1) za kwotę 20 tys. zł ( umowa k.622).

21. przyczepa (...) model pojazdu D-47A A.– zarejestrowana na oskarżonych M. od 22 kwietnia 1995 r ( k. 403, 582) była warta w dacie rejestracji 6900 zł ( opinia uzupełniająca biegłego H. F. k.831-837)

22. przyczepa Autosan model pojazdu D 47A nr rej (...) – zarejestrowana na oskarżonych M. od 25.01.1995 r ( k. 403, 582) była warta w dacie rejestracji 6900 zł ( opinia uzupełniająca biegłego H. F. k. 831-837)

23.przyczepa K. model pojazdu 1 PTS-9 nr rej (...) – zarejestrowana na oskarżonych M. od 22 kwietnia 1995 r ( k. 403, k.625 potwierdzająca posiadania przyczepy w dniu 8 sierpnia 2011 r) była warta w dacie rejestracji 14700 zł ( opinia biegłego H. F. k. 831-837).

24. przyczepa D 732/05 331 y – zarejestrowana na oskarżonych M. od 25.01.1995 r, została przerejestrowana i zarejestrowana przez Urząd Gminy W. pod nr (...) w lutym 1996 r (k.403);

-25.przyczepa (...) model HW 60.11 nr rej (...) – zarejestrowana na oskarżonych M. od 22.04.1995 r ( k. 403v, k.582) była warta na dzień rejestracji 8000 zł ( opinia biegłego H. F. k. 831-837).

26.maszyna wieloczynnościowa- wartość nieustalona

27.heblarka stołowa- wartość nieustalona

Wartość zbytych przedmiotów w dacie czynu wyniosła co najmniej 42.099 zł ( zsumowanie wartości przedmiotów oszacowanych przez biegłego w 1994 r.)

W zakresie ciągnika U. U – (...) nr rej (...) oraz przyczep wymienionych w pkt. 20-23, 25 sąd ustalił ich przywłaszczenie w oparciu odmowę ich wydania i fakt rejestracji w okresie od 22 kwietnia 1995 r. . do 26 stycznia 1996 r. oraz to, że nie zostały przerejestrowane, co oznacza, że nie zostały zbyte innym osobom ( k. 402-406, 644). Przyczepa autosan D 732-05 została sprzedana (...) i tam zarejestrowana pod nr (...) w lutym 1996 r. (k. 403) Wartość ciągnika ustalił na kwotę 20.000 zł zgodnie z umową pomiędzy małżonkami M. a M. S. (1). Fakt przywłaszczenia przyczepy o nr rej (...) sąd ustalił w oparciu o fakt posiadania jej w dniu 8 lipca 2011 r ( pismo A. M. o zamiarze odsprzedaży przyczepy).

Co do przyczep ich wartość sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego H. F. i wynosiła ona na datę rejestracji pojazdów na oskarżonych łącznie 36.500 zł ( przyczepa o nr rej (...) 8.000 zł, (...) 6.900 zł, (...) 6.900 zł, (...) 14.700 zł – opinia biegłego H. F.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przytoczone wyżej dowody. Kolejne w miarę potrzeby przywołane będą w dalszej części uzasadnienia.

W czasie rozprawy przed sądem okręgowym w Lublinie J. M. (1) nie przyznała się do dokonania zarzuconych jej czynów. Wyjaśniła, że od 1992 r dzierżawiła przedmiotowe gospodarstwo rolne. Nie pamiętała od kiedy, ale utracili prawa do tego gospodarstwa, nie pamiętała też z jaką data mieli je wydać. Uprawiali gospodarstwo przy pomocy swoich synów. Gospodarstwo zwrócili po wyroku. Wyjaśniła, że gospodarstwo objęli w swoje posiadanie z całym sprzętem. W czasie kiedy go zwracali, sprzętu nie było, bo był wcześniej sprzedany, a pieniądze z tego tytułu włożone w prowadzenie gospodarstwa. Wskazała, że nie wiedziała, że nie mogą tego robić, myśleli, że są właścicielami gospodarstwa. Sprzęt sprzedawali różnym ludziom, m. innymi B.. Nie pamiętała kiedy to miało miejsce. Poza tym nie wiedziała, co się stało z częścią sprzętu. Podała, że to co jest w akcie oskarżenia zostało sprzedane, nie pamiętała jednak w którym roku, ani komu zostały sprzedane poszczególne rzeczy. Ceny były niewielkie, bo sprzęt był zdewastowany. Pieniądze z tytułu sprzedaży były inwestowane w gospodarstwo. Oskarżona nadto wyjaśniła, że nie przywłaszczyła tych rzeczy, bo sprzedając sprzęt była przekonana, że może tak robić. Wskazała także w odniesieniu do drugiego z zarzutów, że w blokach i budynkach gospodarczych niczego nie niszczyli ani nie uszkadzali, wręcz odwrotnie, reperowali to, co się dało. Zrobili remont kanalizacji ponieważ w blokach były problemy z szambem. Chcieli utrzymać bloki w jak najlepszym stanie, angażując w to także swoje oszczędności. W odniesieniu do hydroforni założyli nowe urządzenia. Wskazała również, że na terenie gospodarstwa synowie hodowali trzodę chlewną i z tego tytułu czynili tam nakłady. Podała, że myślała, że „sąd ich pogodzi, dlatego dbali o to jak o własne” (wyjaśnienia oskarżonej k. 222v-223).

Oskarżony A. M. (1) także nie przyznał się do dokonania zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że wszystkie rzeczy, które są w akcie oskarżenia zostały sprzedane, ale nie pamiętał ani komu, ani za ile, albowiem upłynęło dużo czasu. Wszystko co sprzedawali było zdewastowane i nie było dużo warte. Pieniądze były inwestowane w gospodarstwo. Był przekonany, że może sprzedawać sprzęt, skoro dokonywał inwestycji w gospodarstwo. Podał, że robili nakłady na budynki, niczego nie niszczyli i nie dewastowali (wyjaśnienia oskarżonego k. 224).

Dokonując oceny materiału dowodowego sąd uznał wyjaśnienia oskarżonych za częściowo wiarygodne tj. w tym zakresie w jakim przyznali się oni, że wszystkie sprzęty jakie zostały wymienione w akcie oskarżenia sprzedali. Nie potrafili jednak wskazać ani kiedy to było ani komu sprzęty te zostały sprzedane.

Przeprowadzone w sprawie dowody pozwoliły jedynie na szczątkowe ustalenia dotyczące tego, co stało się z przedmiotami wymienionymi w akcie oskarżenia. Wskazać bowiem należy, że oskarżyciel subsydiarny zakreślił datę początkową czynu na rok 1995 zatem 18 lat temu. W tej części sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznania L. L. ( k. 282-283)w zakresie w jakim opisał on sposób nabycia przez oskarżonych majątku (...) D. a także w zakresie faktu odstąpienia od umowy sprzedaży, który wyraził w formie aktu notarialnego i jego skutków.

Faktem bezspornym jest to, że małżonkowie M. ruchomości sprzedali, bo okoliczność tę przyznali. Żaden z przesłuchanych w sprawie świadków nie nabył ich od małżonków M., nie wiedział jaki był byt poszczególnych rzeczy. Nie podał żadnych okoliczności, które pozwoliłyby ustalić datę sprzedaży wskazanych przedmiotów. Także L. L. zeznał, że po tym jak powziął informację o tym, że oskarżeni sprzedają ruchomości wchodzące do majątku, poinformował o tym organy ścigania. Co zostało sprzedane nie wiedział, bo nie został wpuszczony na teren gospodarstwa. To, co zginęło zostało ustalone na podstawie umów sprzedaży z nabywcami sprzętu ( zeznania k. 283).

Kwestią istotną, zważywszy na ramy aktu oskarżenia, było poczynienie ustalenia kiedy doszło do sprzedaży przedmiotowych sprzętów rolniczych, co stanowiłoby o ich przywłaszczeniu przez oskarżonych.

Główny świadek oskarżenia L. L. (1) podał ( k. 283), że „ w pewnym momencie” otrzymał informację, że M. wysprzedają sprzęt rolniczy. Zawiadomił o tym fakcie policję, która wszczęła postępowanie. Wówczas na podstawie umów z nabywcami ustalono jaki sprzęt i konkretnie komu został sprzedany. L. L. wskazał, że miał wówczas informację, że oprócz tego sprzętu, który ustaliła policja na podstawie umów, powziął wiedzę , że „innych rzeczy także nie ma” . Jakich nie wiedział, miał tylko informację, że rzeczy te zostały pochowane u rodziny i znajomych oskarżonych. Nie potrafił powiedzieć komu i w jakiej dacie rzeczy te zostały rozdysponowane. Nie zostały skradzione, bo M. faktów takich nie zgłaszali. Rzeczy te także nie zostały zniszczone. Wskazał po okazaniu mu dokumentu na k. 512 akt prokuratorskich, że nie wyklucza, że część sprzętu tam wymienionego zostało wskazane w akcie oskarżenia ( k. 283, k. 512 chodzi o umowę pomiędzy braćmi B.). Nie widział nigdy umowy zawartej w 2001 r. pomiędzy braćmi B., którzy są braćmi J. M. (1). Nie wiedział także, kiedy przedmioty wymienione w umowie, znalazły się w posiadaniu rodziny oskarżonej.

Zeznania świadka dowodzą, że policja przyjęła po stronie małżonków M. rozporządzenie tylko tymi przedmiotami, na które wówczas były sporządzone umowy. Rozporządzenie to zostało objęte postępowaniem karnym zakończonym wyrokiem skazującym, gdzie przyjęto po stronie oskarżonych rozporządzenie szeregiem maszyn rolniczych objętych pisemnymi umowami, zawartymi niewątpliwie w tym celu, aby można było dokonać przerejestrowania pojazdów i maszyn rolniczych na nowych nabywców.

Sąd Rejonowy w Lubartowie skazał J. i A. M. (3) za to, że w okresie od stycznia 1995 r do początku roku 1997 działając wspólnie i w porozumieniu wielokrotnie, w krótkich odstępach czasu w podobny sposób i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w sytuacji grożącej im niewypłacalności uszczuplali zaspokojenie swojego wierzyciela Syndyka Masy Upadłości (...) D. z tytułu ceny sprzedaży nieruchomości gospodarstwa rolnego położonego w O. z umowy z dnia 26 października 1994 r przez to, że zbywali, darowywali składniki swojego majątku o łącznej wartości 144139,41 zł wchodzące w skład masy majątkowej na rzecz osób wymienionych w orzeczeniu tj. czynu z art. 300 par. 1 kk w zw. z art. 12 kk. ( odpis wyroku i uzasadnienie k. 402-463 z akt sprawy II K 382/02 Sądu Rejonowego w Lubartowie)

Wyrok obejmował sprzedaż ciągników rolniczych i wymienionych w wyroku sprzętów ustalonym osobom oraz przyczep w dniu 25 stycznia 1996 r. R. B. ( k. 402-406).

Z zeznań L. L. wynika, że już wówczas sprzedany był i inny sprzęt, który nie został objęty aktem oskarżenia z uwagi na fakt, że nie było na niego umów a także dlatego, że jak zeznał L. L. część przedmiotów wówczas M. wywieźli do B., którzy byli ich rodziną, a także do innych znajomych ( k. 283v).

Zeznania L. L. dowodzą zatem , że oprócz sprzętu objętego wyrokiem skazującym w tym samym czasie oskarżeni rozporządzili i innym sprzętem. L. L. nie potrafił jednak wskazać ani dat, ani osób, którym sprzęt został zbyty.

W aktach sprawy znajduje się umowa z 2001 r. zawarta pomiędzy R. B. a J. B. dotycząca sprzedaży sprzętu rolniczego (k.512). L. L. (1) wskazał, że sprzęty nią objęte w postaci rozsiewacza, wozu asenizacyjnego, ładowacza, kombajnów, kombajnu do zbioru ziemniaków, ścinacza zielonek, rozsiewacz wapnia, mieszalnika pasz, przyczepy MSZA i PTS – 9 są to te same sprzęty, które zostały utracone z gospodarstwa ( k. 284).

Jeśli się zestawi te twierdzenia z wyjaśnieniami oskarżonych M., że sprzedali sprzęt B., to nie ma zdaniem sądu wątpliwości, że sprzęty wskazane przez L. L. są sprzętami, które M. sprzedali bratu oskarżonej (k. 512).

Sąd nie był w stanie poczynić ustaleń związanych z datą kiedy nabywca wszedł w posiadanie tych sprzętów. Umowa ta zawarta w roku 2001 jest umową pomiędzy braćmi B. J. (1) i R., co wskazuje na to, że wcześniej J. wszedł w posiadanie maszyn. Dokładanej daty tego faktu nie udało się ustalić. B. odmówili składania zeznań jako osoby bliskie. Także świadkowie obecni przy zawarciu umowy nie pamiętali żadnych szczegółów z nią związanych. Oskarżeni także nie pamiętali daty przekazania sprzętu B.. Omówione dowody wskazują bezspornie na następujące fakty:

- J. i A. M. (1) przekazali sprzęt B. przed rokiem 2001 r.,

- miało to miejsce wówczas, kiedy wysprzedawany był i inny sprzęt, co wynika z zeznań L. L., że wówczas kiedy policja czyniła ustalenia dotyczące umów nie było już i innego sprzętu;

Nie ma zatem dowodów pozwalających ustalić konkretną datę sprzedaży sprzętu B.. Zgodnie z art. 5 par. 2 kpk sąd wątpliwość tę rozstrzygnął na korzyść oskarżonych przyjmując że miało to miejsce w tym samym czasie kiedy wysprzedawali sprzęt objęty umowami zabezpieczonymi przez policję.

Wskazanie przez L. L., że kiedy M. zorientowali się, że przegrają proces wszystko z gospodarstwa wyprowadzili. Stwierdzenie „myślę, że było to około roku 2000” ( k.285v) jest tylko domniemaniem świadka w oparciu, o które nie można czynić konkretnych ustaleń faktycznych. Fakty takie musiały mieć miejsce wcześniej, co wynika z dalszych zeznań L. L., że o wyprowadzeniu maszyn dowiedział się na przełomie 1999/2000. Fakty takie musiały już wówczas zaistnieć.

Wskazać należy, że sąd skazał J. i A. M. (1) za umowę zawartą z w dniu 25 stycznia 1996 r. z R. B. (k. 402), co może wskazywać, że w tej dacie zostały sprzedane mu i inne sprzęty, nie objęte jedynie umową pisemną dla ukrycia tego faktu.

Wskazane dowody przekonują, że bez wątpliwości sprzęty objęte umową pomiędzy małżonkami M. a bratem oskarżonej a wskazane przez L. L. jako utracone zostały sprzedane R. B.. M. faktu tego nie kwestionowali. Nie ustalono dokładanej daty kiedy to miało miejsce i na zasadzie art. 5 par. 2 kpk wątpliwości rozstrzygnięto na korzyść oskarżonych, że sprzęt wysprzedawali gremialnie w czasie od 1996 do 1997 r., kiedy to w posiadaniu B. znalazł się sprzęt w postaci ciągników rolniczych i przyczep ( k. 403).

Przeprowadzone w sprawie dowody w postaci zeznań świadków nie pozwoliły na poczynienie innych ustaleń. I tak J. K. (1) (k. 561 akt prokuratorskich, 286v-287) zeznał, że M. wysprzedawali sprzęty rolnicze, wywozili sprzęt ale gdzie to nie wie. Podał „ nie wiem kto wywoził sprzęt bo to było dawno, nie wiem jednak jak dawno

E. K. (1) zeznała ( k. 288) podała, że była przy przejęciu gospodarstwa przez komornika i sprzętu wówczas nie było. Ludzie mówili, że sprzęt był wywożony, nic bliżej na ten temat nie wiedziała podając to co zasłyszała od mieszkańców bloków.

E. P. (1) ( k. 288v) podał, że słyszał, że u M. było dużo sprzętu, w postaci kombajnów, samochodów, ciągników. Nie wiedział co się z tym sprzętem stało. Nie słyszał aby oskarżeni sprzedawali sprzęt.

B. G. (1) ( k. 289-289v) także nie wiedziała co się stało ze sprzętem rolniczym , który znajdował się w gospodarstwie. Nie zna żadnych osób, które by go kupowały. Nie wiedziała kiedy sprzęt zniknął. Podała natomiast, że słyszała od innych osób, że M. wysprzedają sprzęt i z tego żyją . To wysprzedawanie miało mieć miejsce w latach 1995 – 1997.

S. C. (1) (k. 290) niczego od M. nie kupił, nie wiedział, co się stało ze sprzętem rolniczym z gospodarstwa. Podobne zeznania złożyła S. C. (2) ( k. 291, 579 ujawnione).

M. L. ( k. 291) także nie wiedziała, co stało się ze sprzętem z gospodarstwa. Nie wiedziała czy ktoś go kupił.

J. C. (1) ( k. 291v-292) zeznał, że R. C. kupił z gospodarstwa rozrzutnik co było 15 – 20 lat temu ( pomiędzy rokiem 1993 a 1997). Podał, że była sprawa w L. i był słuchany w charakterze świadka. J. C. (1) wskazał, że sprzedaż sprzętu miała miejsce zaraz po tym, jak oskarżeni przejęli gospodarstwo, co miało miejsce od roku 1992. Sprzedawali poza miejscem swojego zamieszkania. Nie widział jak długo sprzęt był sprzedawany, wszystko bowiem było wywożone po nocach. Dodał także, że sprzęt był wywożony po tym jak przegrali sprawę, nie wykluczył jednak i tego, że sprzęt mogli wywozić z uwagi na hodowlę świń.

Zeznania świadka sąd obdarzył walorem wiarygodnych. Dowodzą one dwóch faktów:

- że wielka wyprzedaż sprzętu miała miejsce zaraz po tym jak M. przejęli gospodarstwo;

- sprzęt był wywożony, po tym jak przegrali sprawę w sądzie.

Wnioski płynące z tych zeznań są takie, że oskarżeni M. sprzedawali sprzęt po przejęciu gospodarstwa oraz , że ktoś, być może synowie oskarżonych wywozili sprzęt, co mogło mieć związek z likwidacją hodowli trzody, po przegranej sprawie i tym, że rodzina M. wiedziała już, że gospodarstwo trzeba będzie zwrócić. Zeznania świadka, że jakiś sprzęt był wywożony w nocy, bez podania jakichkolwiek bliższych szczegółów, nie pozwala ustalić, co konkretnie było wywożone ( czy nie był to jakiś sprzęt synów M. prowadzących hodowlę – obydwaj odmówili składania zeznań) oraz kto dokonywał wywozu sprzętu. Z zeznań tego świadka nie można wysnuć wniosków, że M. rozdysponowywali sprzętem jeszcze w roku 2010 r. po przegranej sprawie. Brak jest wystarczających faktów do poczynienia takich ustaleń. Ten dowód raczej wskazuje na to, że M. dokonali wyprzedaży nadającego się do tego sprzętu zaraz po przejęciu gospodarstwa rolnego. Świadek C. podał przecież ( k. 292), że oskarżeni wyzbywali się sprzętu przez pierwszych kilka lat.

Ł. C. (1) (k. 293) także ogólnikowo zeznał, że sprzętu było dużo a z czasem go ubywało. Słyszał, że jacyś ludzie kupowali sprzęt ale to było dawno. Podał orientacyjnie, że jakieś 10 lat temu. Zważywszy na to że jest to młody człowiek, to jego zeznania stanowią powielenie wiedzy ojca a podane „10 lat temu” można traktować tylko orientacyjnie, przy braku jakichkolwiek konkretów.

J. K. (2) ( k. 293v) także zeznał, że M. zaczęli wysprzedawać sprzęt od razu jak przejęli gospodarstwo w roku 1992, słyszał to od ludzi. Nic od nich nie kupił. Oni wywozili sprzęt do rodziny, wysprzedawali go, ale to było 20 lat temu i szczegółów nie pamiętał. J. K. wskazał, że pamięta licytację, która miała miejsce w 1992 r, było dużo ludzi, którzy sprzęt kupowali. Jaki nie potrafił wskazać (k. 294). Nie potrafił także powiedzieć kiedy M. skończyli wysprzedawać sprzęt.

Podobne zeznania złożyła E. K. (2) (k. 294v) wskazując, że słyszała, że oskarżeni wysprzedawali sprzęt ale to było „powiedzmy 15 lat temu” ( co daje rok 1998).

M. K. zeznała (k. 295), że nic nie wie o sprzęcie M., początkowo było go dużo, a w ostatnim tygodniu, kiedy syndyk miał przejąć gospodarstwo, wszystko zniknęło. Nie wie co było wywożone ani kto to zrobił, czy M. czy ich synowie. Zeznania nie dowodzą tego, że oskarżeni M. wywozili sprzęt przed przejęciem gospodarstwa. Równie dobrze mogli to uczynić ich synowie ( odmówili składania zeznań ) a sprzęt był związany z prowadzeniem hodowli świń.

Świadek L. M. ( k. 295v) potrafiła tylko podać, że „sprzęt był ale wyjechał”. Nie wiedziała kiedy M. sprzęt sprzedawali. Podobne zeznania złożył M. M. (3) ( k.296) twierdząc, że nic nie wie na temat sprzedaży sprzętu, ani tego kiedy to miało mieć miejsce.

Niczego na temat tego, co stało się ze sprzętem, nie wiedziała E. Ż., obecna przy przejmowaniu gospodarstwa ( k. 378).

Nic na temat sprzętu nie wiedział T. M. (1) ( k. 379), w dacie przejmowania gospodarstwa przez M., był małym dzieckiem.

A. M. (4) (k. 379) zeznał, że jako dziecko bywał w gospodarstwie (...) z ojcem. Nie wiedział co się stało ze sprzętem rolniczym, który tam był. Nie wiedział nic na temat tego, aby oskarżeni sprzedawali maszyny rolnicze. Podobne zeznania złożył M. M. (4) ( k. 380).

B. M. (1) ( k. 379v) zeznała, że słyszała, że M. sprzedawali sprzęt, „ było to rok po tym jak przejęli gospodarstwo”. Wskazała, że przypomina sobie moment, że ktoś przyszedł do domu i pytał czy M. sprzedają sprzęt. Sprostowała wówczas, że są oni tylko dzierżawcami. Stwierdziła, że słyszała, że później po tym incydencie, też sprzedawali sprzęt, nie potrafiła jednak wskazać kiedy to było.

T. M. (2)( k. 380v-381, 553-554) zeznał, że w gospodarstwie było dużo sprzętu, który M. sprzedali. Podał, że miało to miejsce w roku 1994 r., tuż po tym jak otrzymali akt notarialny. Ciągniki, przyczepy , kombajny były sprzedane w grudniu 1994 r, po akcie notarialnym. Podał, że po tym M. mieli sprawę w sądzie w Lubartowie. Czy później coś sprzedawali nie wiedział, bo się tym nie interesował.

Na to, że M. sprzedawali sprzęt tuż po przejęciu gospodarstwa wskazała także B. M. (2) ( k. 381). Bliższych szczegółów nie znała.

Niczego istotnego nie podał L. O. ( k. 382) wskazując, że było dużo sprzętu ale nie wie co się z nim stało, bo upłynęło wiele lat. Od ludzi słyszał, że M. wyprowadzili sprzęt z gospodarstwa, ale nie wie kiedy ani komu sprzedali.

G. S. ( k. 382v) także zeznała, że M. dysponowali dużą ilością sprzętu, który był w gospodarstwie. Zeznała „ ludzie mówili, że oni wysprzedawali sprzęt, było to po przejęciu gospodarstwa, w jakich latach nie wiem”.

M. S. (2) (k. 383) zeznał, że sprzęt w gospodarstwie (...) był a potem zniknął. Nie potrafił wskazać kiedy to było, podając, że następowało to jego zdaniem systematycznie. Nie potrafił zakreślić żadnych ram czasowych.

R. S. (1) ( k. 383) pracował w gospodarstwie i zeznał, że było tam dużo sprzętu, cały plac był zastawiony. Wymienił maszyny, które były w posiadaniu oskarżonych. Zeznał także, że „ oni to wysprzedali, ale w którym roku to nie wiem, krótko po tym jak przejęli gospodarstwo”. Zeznał, że był ogłoszony przetarg, przyjeżdżali ludzie C. i kupowali. Wówczas sprzedano większą część sprzętu, później pojedyncze sztuki. Nie wiedział komu. Podał, że część sprzętu także wyprowadzili do B.. Zeznał, że jakiś sprzęt był wywożony tuz przed tym jak wchodził komornik, ale mógł być to sprzęt związany z hodowlą świń.

Niczego do sprawy nie wniosły zeznania K. D. ( k. 522). B. J. (2) ( k. 522v) także ogólnikowi stwierdził, że sprzęt był i znikł, nie wiedział coś się z nim stało domyślał się, że został sprzedany lub darowany. B. J. (3) (k. 523, 591-592 akt prokuratorskich) także potwierdziła, że sprzętu było dużo, wskazała na kombajny zbożowe, ziemniaczane, ciągniki rolnicze. Stwierdziła, że słyszała od ludzi, że M. sprzedała ten sprzęt, co miało miejsce „ w latach 90, po przejęciu gospodarstwa”. Zeznała, że chwilę przed przejęciem gospodarstwa przez komornika był wywożony jakiś sprzęt, były to ciągniki. Faktu tego nie widziała, bo było to nocą a informacje ma od sąsiadów. Nie potrafiła wskazać kto wywoził sprzęt, w ostatnim czasie w gospodarstwie pracowali synowie M.. Precyzując swoją wiedzę wskazała, wysprzedawanie rozpoczęli się około 1993 r, a wszystko zostało sprzedane przed rokiem 2000, sprzedawało się dwa może trzy lata”. Zeznania świadka dowodzą, że sprzęt został sprzedany w okolicach roku 1996 r. Podobne zeznania złożył J. J. (3) ( k. 525v) wskazując, że gospodarstwo było ograbiane tuż po przejęciu tj. od roku 1992, i sprzedaż sprzętu trwała 5-6 lat. Zeznania świadka zatem dowodzą, że sprzęt był wysprzedany do roku 1997.

H. P. (1) (k. 524) także potwierdziła, że sprzęt był i zniknął. Podała, że miało to miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat, wtedy zniknęły kombajny, ciągniki. Mogło to jednak mieć miejsce wcześniej. Nie widziała co się stało ze sprzętem. Fakty takie potwierdził J. M. (2) ( k. 526, 564-565 akt prokuratorskich). Nie znał jednak żadnych szczegółów bo się tym nie interesował. Żadnych istotnych szczegółów nie podał S. M. ( k. 526v).

S. C. (3) ( k. 560) także zeznała, że wysprzedawanie sprzętu miało miejsce po przejęciu gospodarstwa a najwięcej sprzętu poszło do B..

Wskazanie dowody w postaci zeznań świadków, który sąd nadał walor wiarygodnych przekonują, że:

-wyprzedaż sprzętu miała miejsce po tym jak M. przejęli gospodarstwo rolne, którego byli dzierżawcami, zatem od roku 1994 i trwała do roku 1997.

- nieustalone przedmioty były wywiezione przed wejściem komornika, ale nie wiadomo co i przez kogo; mógł to być sprzęt związany z hodowlą świń albo być wywieziony przez synów M. likwidujących działalność gospodarczą – synowie oskarżonych odmówili zeznań. Na podstawie art. 5 par. 2 kpk sąd nie mógł przyjąć, że był to sprzęt (...) D. istniała w tym zakresie wątpliwość, co do tego jaki sprzęt był wywożony, której nie usunęły przeprowadzone dowody. Zatem sąd na korzyść oskarżonych przyjął, że nie był to sprzęt należący do Masy Upadłości (...) D..

Mając powyższe na uwadze sąd uznał, iż wyjaśnienia oskarżonych i zeznania przesłuchanych świadków wskazują na to, że wyprzedaż sprzętu objętego aktem oskarżenia odbywała się tuż po przejęciu gospodarstwa, na rzecz nieustalonych osób oraz część została przekazana B. w dacie bliżej nieustalonej, najprawdopodobniej w dniu 25 stycznia 1996 r kiedy to J. M. (1) przekazała bratu R. B. ciągniki rolnicze, przyczepę autosan, kirowiec, (...) (k. 436). Wówczas w ocenie sądu zostały przekazane i inne sprzęty, w tym wyszczególnione w akcie oskarżenia kombajny, kombajn do ziemniaków A., rozsiewacz wapna, wozy asemizacyjne, rozrzutniki obornika, ładowacz (...), ścinacz zielonek O., mieszalnik MPS, które to następnie stały się przedmiotem dalszego zbycia już w roku 2001 r. przez R. B. na rzecz J. B. ( k. 512). Niewątpliwie Sąd Rejonowy w Lubartowie wyrokując nie ujął ich w zakresie przypisanego czynu, nie miał bowiem dowodów na to, co się stało z tym sprzętem. Już wówczas stosował reguły korzyści dla oskarżonych wynikające z tego, że faktów na poparcie aktu oskarżenia i działania oskarżonych do roku 2001 r nie dało się ustalić ( k. 433) Brak sprzętu został wykazany bowiem dopiero w roku 2011, w czasie przejęcia gospodarstwa przez komornika. Nie ma zdaniem sądu dowodów na to, by w datach późniejszych oskarżeni sprzedali lub przywłaszczyli sprzęt wymieniony w akcie oskarżenia, w zakresie przypisanym im przez sąd. Nie wskazał na to żaden z przesłuchanych w sprawie świadków jako na fakt pewny i wskazujący na to, że konkretny przedmiot wskazany w akcie oskarżenia został wywieziony w konkretnej dacie po roku 1997 r. Wskazanie, że owszem jakiś sprzęt był wywożony przed wejściem komornika przez B. J. ( k. 523,523v), H. P. ( k.524) nie może być dowodem na to, że był to sprzęt wskazany w akcie oskarżenia, szczególnie, że synowie M. prowadzili tam hodowlę świń i likwidowali ją w związku z objęciem gospodarstwa przez komornika. Żadna z kobiet nie potrafiła wskazać kto i co konkretne wywoził tuż przez wejściem komornika. Jedna miała wiedzę zasłyszaną od sąsiadów, druga posługiwała się sformułowaniem „wydaje mi się, że..”

Tym samym Sąd Okręgowy w zakresie czynu I zarzuconego oskarżonym ustalił, że J. M. (1) i A. M. (1) w okresie od 11 stycznia 1995 r. do dnia bliżej nieustalonego w 1997 r. w O. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, wielokrotnie, w krótkich odstępach czasu, w podobny sposób, i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w sytuacji grożącej im niewypłacalności, uszczuplali zaspokojenie swojego wierzyciela Syndyka Masy Upadłości (...) D. z tytułu ceny sprzedaży gospodarstwa rolnego położonego w O. z dnia 26 października 1994 r. w ten sposób, że zbywali nieustalonym osobom oraz darowywali członom swojej rodziny wchodzące w skład masy majątkowej nabytego gospodarstwa rolnego przedmioty w postaci roztrząsacza obornika R -52/4, rozstrząsacza obornika N 218, rozrzutnika N-218, rozsiewacza (...) 5, wozu asenizacyjnego Pt 60, Ładowacza (...), sadzarki SA -2-074, kombajnu B. Z - 056, kosiarki Z-036, 2 sztuk kombajnu do zbioru ziemniaków A., 2 sztuk kombajnu bizon, kombajnu Z 644, ścinki zielonek, przestrząsaczo – zgrabiarki, prasy Z 263, rozsiewacza wapnia (...) 317, sortownika siłowego przewoźnego do ziemniaków, zestawu sortującego do ziemniaków, mieszalnika MPS 1300, maszyny wieloczynnościowej, heblarki stołowej, przyczepy D - (...), o wartości o wartości co najmniej 42 099 zł czym wyczerpali dyspozycję art. 300 par. 1 kk w zw. z art. 12 kk i na podstawie art. 17 par. 1 pkt 7 kpk postępowanie o ten czyn umarza.

Uznał, że w stosunku do wskazanych przedmiotów nastąpiła powaga rzeczy osądzonej wykluczająca możliwość uznania winy oskarżonych i wymierzenia im kary. Uznał, że ta przesłanka powinna być rozważona przed przedawnieniem czynu. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem SN ( Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 r I KZP 29/01) prawomocne skazanie za czyn ciągły (art.12 kk) stoi na przeszkodzie, ze względu na treść art. 17 par. 1 pkt. 7 kpk ponownemu postępowaniu, o później ujawnione zachowania, będące elementami tego czynu, które nie były przedmiotem wcześniejszego osądzenia, niezależnie od tego jak się ma społeczna szkodliwość nowo ujawnionych fragmentów czynu ciągłego do społecznej szkodliwości zachowań uprzednio w ramach tego czynu osądzonych.

W zakresie czynu I zarzuconego oskarżonym uznał natomiast A. M. (1) i J. M. (1) za winnych tego, że w okresie od 22 stycznia 1995 r. do 30 maja 2011 r. działając wspólnie i w porozumieniu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w podobny sposób dokonali przywłaszczenia na szkodę Masy Upadłości (...) D. ciągnika (...) nr rej (...) wartości 20.000 zł, przyczepy Autosan model D 47A nr rej (...) wartości 6900 zł, przyczepy Autosan D- 47A nr rej (...) wartości 6900 zł, przyczepy K. 1 PTS 9 nr rej (...) wartości 14700 zł, przyczepy (...) model HW 60.11 nr rej (...) o wartości 8000 zł, które to przedmioty stanowiły powierzone rzeczy ruchome czym wyczerpali dyspozycję art. 284 par. 2 kk.

Uznając, że oskarżeni dokonali przywłaszczenia przypisanych im maszyn rolniczych sąd uznał, że miało to miejsce od daty kiedy ruchomości te zostały na nich zarejestrowane. Nie mógł uznać, że już wówczas oskarżeni dopuścili się już przywłaszczenia, ponieważ fakty rejestracji przyczep mogły stanowić tylko o tym, że zostały objęte w posiadanie. Rozpoczęli jednak działania pozbawienia właściciela rzeczy stanowiących jego własność. Bezprawne bowiem zatrzymanie cudzej rzeczy nie stanowi jeszcze o zamiarze przywłaszczenia. O zamiarze przywłaszczenia świadczyła dopiero postawa oskarżonych, którzy zademonstrowali to, że wskazane przedmioty chcieli zatrzymać jako właściciele.

Przedmioty w postaci przyczep zostały zarejestrowane na oskarżonych i z rejestru pojazdów ( k. 540-541, 582, 644, 619) wynika, że nadal są ich własnością, za wyjątkiem ciągnika sprzedanego M. S. (1) ( k.622). Oznacza to, że nie zostały sprzedane w dacie czynu, co do którego sąd umorzył postępowanie, lecz włączone do majątku oskarżonych M. z zamiarem przywłaszczenia. Przyczepy te stanowiły mienie powierzone oskarżonym na mocy umowy i jako takie weszły w ich posiadanie. Nie zostały zwrócone syndykowi masy upadłości i przerejestrowane na masę upadłości (...) D., pomimo wielokrotnych starań i żądań ich wydania. Stąd też sąd przyjął jako datę końcową czynu maj 2011 r. W tej to dacie syndyk masy upadłości (...) D. zażądał po raz kolejny zwrotu będących w posiadaniu ruchomości, czemu oskarżeni odmówili, demonstrując w ten sposób to, że postępują wobec tych rzeczy jak właściciele. Oskarżeni działali w ramach art. 12 kk dopuszczając się zachowań składających się na czyn z art. 284 par. 2 kk w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w krótkich odstępach czasu. Sprzęt rolniczy przejęli, zarejestrowali na siebie i odmawiali jego wydania w czasie toczącego się postepowania cywilnego oraz wówczas kiedy w roku 2011 doszło do egzekucji komorniczej.

Ponieważ w aktach rejestrowych figurowali obydwoje małżonkowie, sąd uznał, że działali wspólnie i w porozumieniu w zakresie bytu ciągnika oraz bytu przywłaszczonych przyczep. Mieli bowiem oni obydwoje pełną świadomość co do tego, że rzeczy te zostały im powierzone oraz nie zwrócone właścicielowi. Co do przyczepy o nr rej (...) fakt jej przywłaszczenia wynika także z pisma A. M. (1) o zamiarze jej sprzedaży w roku 2011. ( k. 625) Zamiar przywłaszczenia ciągnika został także zademonstrowany przez sprzedaż go M. S. (1) (k.622).

Łączna wartość przywłaszczonego mienia wyniosła 56.500 zł, co sąd ustalił mając na uwadze umowę na rzecz M. S. (1) oraz opinię biegłego dotyczącą wyceny składników majątkowych w postaci przyczep, które to dowody obdarzył walorem wiarygodnych .

Uznał, że oskarżeni działaniem swoim wyczerpali dyspozycję art. 284 par. 2 kk w czasie przyjętym w przypisanym im czynie. Towarzyszył im zamiar przywłaszczenia rzeczy im powierzonych objętych w posiadanie po przejęciu gospodarstwa i nie zwróconych pomimo zabiegów syndyka i powiększenie w ten sposób swojego majątku, co nastąpiło w roku 2011 poprzez sprzedaż ciągnika M. S. (1) oraz wypowiedziany zamiar sprzedaży przyczepy zawarty w piśmie A. M. (1). Zamiarem tym sąd objął przyczepy zarejestrowane na M. oraz niezwrócone L. L. jako syndykowi.

Sąd uznał, że wymierzone oskarżonym kary pozbawienia wolności są adekwatne do wagi popełnionego czynu oraz jego szkodliwości społecznej, która jest znaczna zważywszy na wartość przywłaszczonych przedmiotów. Zważył, że tak orzeczone uświadomią oskarżonym naganność ich postępowania oraz będą elementem obligującym ich do respektowania norm prawnych. Jako okoliczność łagodzącą potraktował uprzednią niekaralność oskarżonych.

Na podstawie art. 69 par. 1 i 2 kk, 70 par. 1 pk. 2 kk orzeczone wyżej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonym tytułem próby na okres lat 3. Oczywistą omyłkę pisarską przy podstawie warunkowego zawieszenia stanowi pkt. 2 a nie pkt. 1. Oskarżeni bowiem dają rękojmie tego, że pomimo warunkowego zawieszenia wykonania kary nie popełnią w przyszłości przestępstwa.

Na podstawie art. 46 par. 1 kk orzekł wobec każdego z oskarżonych obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz masy upadłości (...) D. kwoty po 28.250 zł.

W zakresie czynu zniszczenia mienia Sąd uznał, że oskarżeni nie wyczerpali dyspozycji art. 288 par. 1 kk . Czyn z art. 288 par. 1 kk stanowi, iż odpowiedzialności karnej podlega ten kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku. Przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia ma charakter materialny i jest to przestępstwo umyślne. Zniszczenie lub uszkodzenie rzeczy ( w tym nieruchomości) w wyniku lekkomyślności lub niedbalstwa stanowi jedynie delikt cywilny powodujący obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego lub zapłaty stosowanego odszkodowania.

Zdaniem sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do uznania by oskarżeni działają z zamiarem bezpośrednim czy nawet ewentualnym umyślnie niszczyli, uszkadzali lub czynili niezdatnymi do użytku nieruchomości wskazane w akcie oskarżenia.

Sąd Okręgowy zważył, że czyn z art. 288 par. 1 kk jest przestępstwem umyślnym i celowe niszczenie i uszkodzenie mienia nie może być utożsamiane z tym o czym mówił L. L. (1). Zeznał on, że uszkodzenia, o których mowa w akcie oskarżenia to całkowity brak konserwacji, brak ochrony budynków przed skutkami atmosferycznymi i wyraźnym niszczeniu poprzez demontaż maszyn i urządzeń na stałe związanych z gruntem tj. trafo i ujęcie wody. Oskarżeni wszystko zniszczyli ( k. 285, 285v). Wskazał, że jego zdaniem celowe niszczenie jest równoznaczne z zaniechaniem czynności konserwacyjnych i ochronnych. Budynki zostały zniszczone przez brak konserwacji, jak również zostały celowo zniszczone poprzez wyrwanie drzwi, połaci dachowych i wybijania okien. Nie ma dowodu na to, że zrobili to M., ich odpowiedzialność wywodzi z tego, że byli w posiadaniu gospodarstwa.

Okoliczności wskazane przez świadka nie stanowią o tym, żeby oskarżeni wyczerpali dyspozycję art. 288 par. 1 kk. Wadliwe prowadzenie gospodarstwa i pojęcie złego gospodarza, jakie przypisuje oskarżyciel subsydiarny oskarżonym, nie może być równoznaczne z ich przestępczym działaniem.

Żaden z przesłuchanych w sprawie świadków wymienionych wyżej nie wskazał aby oskarżeni celowo i umyślnie dopuszczali się czynności niszczenia zasobów gospodarstwa. J. K. (1) ( k. 286v-287) zeznał, że instalacje ulegały zniszczeniu, bo M. nie palili a nie robili tego dlatego, że mieszkańcy nie płacili czynszów. Wskazał, że M. niczego nie dewastowali, nie wybijali szyb, wyrywali drzwi, jedynie niczego nie robili. Wskazał jednak, że w niezbędnym zakresie dokonywali prac naprawczych, sprzęt demontowali z uwagi na zmianę produkcji. Podobnie zeznał E. P., zaprzeczając aby M. umyślnie niszczyli sprzęt i budynki ( k. 288v-289) oraz B. G. ( k. 289v). Faktów umyślnego niszczenia nie potwierdził także S. C. ( k. 290), twierdząc, co do hydroforni, że niczego nie zniszczyli a jedynie odcięli wodę, bo nie chcieli płacić czynszów. M. L. ( k. 291) zeznała, że oskarżeni niczego celowo nie zniszczyli, centralne zniszczył mróz, potem każdy zrobił centralne na swój koszt. Przyczyną wysadzenia pieca było to, że nie było palone. Podobnie J. C. ( k. 292) wskazał, że brak palenia w kotłowni oraz odcięcie wody było związane z tym, że mieszkańcy nie chcieli płacić czynszów. Piec został uszkodzony ale M. go naprawiał. Fakty te potwierdził Ł. C. ( k. 293), J. K. ( k. 293v), E. K. ( k. 294v). To, że M. niczego celowo nie niszczyli potwierdził także A. M. (k. 379), B. M. ( k. 279,380). T. M. ( k. 380v) wskazał, co do hydroforni, że wody nie było poprzez zaniedbanie i niewłaściwe gospodarowanie przez M.; oni się na tym nie znali, w ziemie woda zamarzła i rozsadziła hydrofory. Nie było to celowe działanie oskarżonych. G. S. ( k. 382v-3) zeznała, że M. pieca nie zniszczyli tylko przerobili. R. S. ( k. 383v) także zeznał, że niczego celowo nie niszczyli. Podobne zeznania złożył J. J. ( k. 525v) wskazując, że niszczenie było wynikiem braku dbałości, za co obciążył syndyka twierdząc, że ponosi on winę za ten stan, bo ostrzegał go, że M. nie są właściwymi ludźmi do prowadzenia gospodarstwa. Podobne zeznania złożył S. C. ( k. 560,560v) twierdząc, że zakręcenie wody i centralnego ogrzewania było związane ze sporami o czynsze. Hydroforni M. nie uszkodzili a odcięli mieszkańcom dostęp do wody i nie mogli z niej korzystać, choć woda w hydroforni była.

Wskazane dowody przekonują, że niszczenie budynków gospodarczych było wynikiem braku właściwych inwestycji w nie, konserwacji i dbałości. Takowe zachowanie nie może być jednak traktowane jako wyczerpujące dyspozycję art. 288 par. 1 kk. Nie ma żadnych dowodów na to, żeby oskarżeni dopuścili się umyślnych zniszczeń mienia Masy Upadłości (...) D., czy też żeby po ich stronie był zamiar umyślnego uszkadzania nieruchomości. Także nie może być mowy o uczynieniu rzeczy niezdatnymi do użytku. Z zeznań świadków wynika, że odcięcie wody z hydroforni miało swoje źródło w konfliktach z mieszkańcami o czynsze, których ci nie chcieli płacić. Centralne ogrzewanie uległo zaś uszkodzeniu w związku z warunkami pogodowymi i nie stanowiło celowej dewastacji przez A. M..

Mając powyższe na uwadze sąd uniewinnił oskarżonych od dokonania zarzuconego im w pkt. II czynu.

Sąd zwolnił oskarżonych od opłaty sądowej oraz kosztów zastępstwa adwokackiego uznając, że z uwagi na swoją trudną sytuację materialną nie są w stanie ich zapłacić na podstawie art. 628 pkt.2 kpk i art. 624 par. 1 kpk oraz art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych.

Na podstawie art. 628 pkt. 1 kpk w zw. z art. 631 kpk zasądził na rzecz oskarżyciela subsydiarnego zwrot części kosztów sądowych w kwocie po 50 zł.

Na zasadzie § 2 ust. 3, § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 5 w zw. z § 16 w zw. z § 17 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461 j.t.) należało zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. (4) – Kancelaria Adwokacka, ul. (...), (...)-(...) L. (...),20 (sześć tysięcy sto dziewięćdziesiąt dziewięć 20/100) złotych tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną świadczoną oskarżonym z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Buzek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Data wytworzenia informacji: