Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 965/15 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2016-11-30

Sygn. akt II Ca 965/15

POSTANOWIENIE

Dnia 30 listopada 2016 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Marta Postulska-Siwek

Sędzia Sądu Rejonowego Anna Wołucka-Ławnikowicz (del.)

Protokolant Maciej Bielak

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2016 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z wniosku J. G. (1)

z udziałem B. G., S. L., K. L., A. L., K. K., E. S. (1), I. J., W. O., P. L., J. L., A. Ś., W. Ś., M. L., T. K., (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej we W.

o zatwierdzenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego L. z dnia 19 sierpnia 2015 roku, sygn. akt (...)

postanawia

oddalić apelację.

Marta Postulska-Siwek Andrzej Mikołajewski Anna Wołucka-Ławnikowicz

Sygn. akty II Ca 965/15

UZASADNIENIE

We wniosku z dnia 17 marca 2014 roku J. G. (1) wniosła o zatwierdzenie przez sąd jej oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po zmarłym mężu J. G. (2) lub oświadczenia o przyjęciu tego spadku z dobrodziejstwem inwentarza, co nastąpiło pod wpływem istotnego błędu co do składu majątku spadkowego.

*

Postanowieniem z dnia 19 sierpnia 2015 roku Sąd Rejonowy L.:

I oddalił wniosek;

II stwierdził, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. G. (1) w dniu 12 października 2002 roku zawarła związek małżeński z J. G. (2).

Po ślubie małżonkowie zamieszkali w należącym do J. G. (1) lokalu przy ul. (...) w L.. W powyższym lokalu zamieszkiwała również A. B. (1) – córka J. G. (1) z jej pierwszego małżeństwa. Oboje małżonkowie wówczas pobierali świadczenia rentowe, zaś J. G. (2) część swojej renty przekazywał żonie na potrzeby utrzymania domu i rodziny. Równocześnie J. G. (1) pracowała dorywczo. Około 2003 roku, gdy J. G. (2) zaczął chorować, kontakty pomiędzy małżonkami zaczęły się psuć. J. G. (1) z uwagi na brak pracy od lutego 2007 roku zaczęła wyjeżdżać do pracy za granicę. Wyjazdy te trwały nieraz po kilka miesięcy, podczas których małżonkowie nie kontaktowali się ze sobą i nie podejmowali wspólnych decyzji odnośnie utrzymania domu i rodziny, jak również nie uzgadniali daty wyjazdów J. G. (1) za granicę oraz jej powrotów do kraju. W trakcie trwania związku małżeńskiego J. G. (2) za namową żony zaciągnął 4 lub 5 kredytów na swoje imię i nazwisko, które były przeznaczone na potrzeby dzieci J. G. (1) z jej pierwszego małżeństwa.

Z uwagi na długie okresy nieobecności J. G. (1) w domu, a także postępującą chorobę serca, przez okres dwóch – trzech lat, pod koniec jego życia, J. G. (2) opiekowała się siostra A. K., zaś w przypadku nasilania się stanów chorobowych spadkodawca przebywał na leczeniu w szpitalach.

J. G. (2) zawarł z (...) Bank (...) S. A. z siedzibą we W. umowę kredytu nr (...). Z uwagi na opóźnienia w spłacaniu kredytu, bank podjął czynności windykacyjne wobec kredytobiorcy. Korespondencja banku, adresowana do J. G. (2), była kierowana na jego adres zamieszkania przy ul. (...) w L.. W dniu 11 grudnia 2009 roku pracownik banku, dokonując czynności windykacyjnych w terenie, przeprowadził rozmowę w miejscu zamieszkania z J. G. (1), w której poinformował ją o zaległościach w spłacie zaciągniętego przez jej męża kredytu. W odpowiedzi na to J. G. (1) złożyła deklarację spłaty zadłużenia i dokonała wpłaty kwoty 1020 zł na poczet zadłużenia.

Po zakończeniu postępowania spadkowego po swoich zmarłych rodzicach J. G. (2) sprzedał lokal mieszkalny, który otrzymał w drodze spadkobrania, a za uzyskane środki nabył działkę siedliskową wraz z działką leśną, położone we wsi O., z zamiarem traktowania nieruchomości jako letniska. J. G. (1) w dniu 6 lutego 2009 roku, w obecności świadków A. F. i A. B. (2), złożyła pisemne zrzeczenie się swojego udziału w powyższych nieruchomościach na rzecz J. G. (2). W dniu 29 czerwca 2009 roku J. G. (2) w obecności świadków L. D. i H. S. sporządził testament, w treści którego oświadczył, że na wypadek jego śmierci do spadku – nieruchomości położonych w O. – powołuje swoje siostry: A. K. oraz B. G., zaś na wypadek ich śmierci, do spadku powołał ich córki: K. K. i E. S. (2).

J. G. (2) zmarł w L. w dniu 11 maja 2010 roku. Postanowieniem z dnia 24 listopada 2010 roku,(...), w sprawie z wniosku A. K. Sąd Rejonowy wL. dokonał otwarcia i ogłoszenia testamentu sporządzonego przez zmarłego. W momencie śmierci męża J. G. (1) przebywała we W., gdzie wówczas pracowała. O śmierci J. G. (2) w dniu 11 maja 2010 roku poinformowała ją telefonicznie córka A. B. (1), która powzięła tę wiedzę z umieszczonej na domu klepsydry. Z uwagi na krótki odstęp czasu pomiędzy wiadomością o zgonie męża a ustaloną datą pogrzebu J. G. (1) nie była w stanie uzyskać urlopu w pracy i przyjechać do kraju, by wziąć udział w pogrzebie męża.

Postanowieniem z dnia 28 marca 2011 roku, (...), w sprawie z wniosku A. K. Sąd Rejonowy L. stwierdził, że spadek po J. G. (2) na podstawie ustawy nabyli: żona J. G. (1) w 1/2 części, siostry: A. K. i B. G. po 3/18 części każda z nich, a także siostrzeńcy S. L., K. L. oraz A. L. w wysokości po 1/18 części każdy z nich. W postępowaniu tym brała udział J. G. (1), która uczestniczyła w posiedzeniu Sądu w dniu 22 grudnia 2010 roku.

J. G. (1) dowiedziała się o niespłaconym przez J. G. (2) kredycie zaciągniętym w (...) Banku (...) S. A. w 2011 roku.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny, podkreślając, że autentyczność dokumentów nie była w sprawie kwestionowana.

Sąd Rejonowy oparł się również na zeznaniach świadków przesłuchanych w toku postępowania, z których wywiódł, że podstawową przyczyną konfliktu małżonków G. był wyjazd J. G. (1) za granicę celem podjęcia tam pracy, w sytuacji, gdy jej mąż wymagał opieki. Świadkowie z rodziny J. G. (2) podkreślali, iż J. G. (1) po wyjeździe za granicę całkowicie zaprzestała kontaktów z mężem, nie informowała go dokąd i na jak długo jedzie, wręcz zaprzestała sprawowania opieki nad mężem, a gdy zapadł on na zdrowiu, nie odwiedzała w szpitalu. Korespondencja do J. G. (2) przychodziła na adres jego zamieszkania, gdzie była odbierana, toteż J. G. (1) musiała być świadoma posiadania zadłużenia przez męża. Świadek T. K. zeznał również, iż wszystkie kredyty zmarły brał na swoje nazwisko na wyraźne prośby wnioskodawczyni, zaś środki pochodzące z tych kredytów były przeznaczane na potrzeby dzieci J. G. (1) z jej pierwszego małżeństwa.

Jedynie świadkowie J. S. oraz A. B. (1) (odpowiednio: siostra i córka wnioskodawczyni) nie akcentowały w swych zeznaniach konfliktu między małżonkami, a skupiły się na rzeczowym opisaniu ich wzajemnych relacji.

Z zeznań córki wnioskodawczyni A. B. (1) wynika, że J. G. (1) dowiedziała się o niespłaconym przez J. G. (2) kredycie w (...) Banku (...) S. A. w 2011 roku („to było 3-4 lata temu na pewno” – k. 79, co jest zgodne z twierdzeniem wnioskodawczyni na rozprawie w dniu 4 czerwca 2012 roku – k. 12v).

Nadto świadkowie potwierdzili informację uzyskaną od uczestnika, że J. G. (1) już w 2009 roku była świadoma, że jej zmarły mąż posiadał niespłacone, wymagalne zobowiązania wobec (...) Banku (...) S. A.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek za niezasadny.

Sąd Rejonowy wskazał, że dopiero na rozprawie w dniu 4 czerwca 2014 roku wnioskodawczyni złożyła oświadczenie, że odrzuca spadek po mężu, do którego została powołana na podstawie ustawy (k. 13).

W myśl art. 1015 § 1 k.c. oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Zgodnie z § 2 tego artykułu, brak oświadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba niemająca pełnej zdolności do czynności prawnych albo osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, albo osoba prawna, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

J. G. (1) miała wiedzę o śmierci męża od córki A. B. (1) od dnia 11 maja 2010 roku; z tego wynika, że upłynął termin na złożenie przez nią oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.

W myśl art. 1019 § 1 k.c. jeżeli oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku zostało złożone pod wpływem błędu lub groźby, stosuje się przepisy o wadach oświadczenia woli z następującymi zmianami:

1) uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia powinno nastąpić przed sądem;

2) spadkobierca powinien jednocześnie oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca.

Zgodnie z art. 1019 § 2 k.c. spadkobierca, który pod wpływem błędu lub groźby nie złożył żadnego oświadczenia w terminie, może w powyższy sposób uchylić się od skutków prawnych niezachowania terminu. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku wymaga zatwierdzenia przez sąd.

Prawna doniosłość błędu uzależniona jest nie tylko od tego, aby dotyczył on treści przyjęcia spadku i był istotny, ale i od tego, aby nie stanowił następstwa niedołożenia należytej staranności przez spadkobiercę. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 listopada 2012 roku, II CSK 172/12, wskazał, że poprzestanie na pozbawionym podstaw przypuszczeniu dotyczącym stanu majątku spadkowego jest wyrazem braku należytej staranności, który uniemożliwia uchylenie się od skutków prawnych złożenia albo niezłożenia oświadczenia woli w oparciu o przepisy o wadach oświadczenia woli, jeśli pomiędzy niedołożeniem wymaganej w okolicznościach sprawy dbałości a brakiem rozeznania co do przedmiotu spadku zachodzi zależność przyczynowo-skutkowa. Za błąd istotny spadkobiercy uznać należy brak wiedzy o stanie spadku, mimo podjęcia właściwych i możliwych działań, zmierzających do ustalenia rzeczywistego stanu spadku.

W niniejszej sprawie wnioskodawczyni już w 2009 roku miała wiedzę o kredytach zaciąganych przez jej męża, zwłaszcza, że większość z nich przeznaczana była na potrzeby dzieci wnioskodawczyni. Kredyty zaciągane były także za namową wnioskodawczyni. W 2009 roku podjęte zostały czynności windykacyjne (...) Banku (...) S. A. i wnioskodawczyni spłaciła jedną ratę. Wobec tego powinna dołożyć należytej staranności i po śmierci męża udać się do tego banku, aby uzyskać wiedzę o jego zadłużeniu, czego zaniechała. Gdyby nawet te informacje nie zostały jej udzielone, w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku po mężu, w którym brała udział, przesądzony został jej tytuł dziedziczenia i na tej podstawie mogła uzyskać wiedzę o zadłużeniu.

Zgodnie z art. 88 § 2 k.c. i art. 1019 § 2 k.c. uprawnienie do uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu na złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku wygasa w razie błędu z upływem roku od jego wykrycia.

Wnioskodawczyni co najmniej od 2011 roku miała wiedzę o niespłaconych kredytach J. G. (2), ewentualnie w tym roku mogła uzyskać szczegółową wiedzę o stanie niespłaconych przez niego zobowiązań, gdyby wykazała się należytą starannością.

Wobec tego wniosek J. G. (1) o zatwierdzenie przez sąd oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po J. G. (2), złożony do Sądu w dniu 17 marca 2014 roku, podlegał oddaleniu, gdyż uprawnienie wnioskodawczyni wygasło.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania Sąd Rejonowy uzasadnił art. 520 § 1 k.p.c.

*

Apelację od tego postanowienia wniosła wnioskodawczyni J. G. (1), zaskarżając postanowienie Sądu Rejonowego w całości.

Wnioskodawczyni zarzuciła zaskarżonemu postanowieniu:

I. naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, a w szczególności:

1. art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 299 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez oddalenie dowodu z zeznań wnioskodawczyni w charakterze strony, pomimo, iż przeprowadzenie tego dowodu miało zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej, a okoliczności, które miały zostać wyjaśnione w drodze przeprowadzenia przedmiotowego dowodu były istotne dla rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy niniejszej i sporne między stronami, zaś wnioskodawczyni, poza wezwaniem na rozprawę w dniu 11 marca 2015 roku, na której (z uwagi na konieczność wezwania uczestników postępowania w związku z zawieszeniem i następnie podjęciem zawieszonego postępowania nie był przeprowadzany dowód z zeznań stron), nie została wezwana przez Sąd po wskazanej rozprawie do osobistego stawiennictwa, pod rygorem pominięcia, celem przeprowadzenia dowodu z zeznań wnioskodawczyni w charakterze strony,

2. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez dokonanie oceny zgromadzonych w sprawie dowodów w sposób dowolny a nie swobodny, do czego doszło w następstwie niewszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i ustalenia, że:

- w trakcie trwania związku małżeńskiego, J. G. (2) za namową żony zaciągnął 4 lub 5 kredytów na swoje imię i nazwisko, a które były przeznaczone na potrzeby dzieci J. G. (1) z jej pierwszego małżeństwa, podczas gdy to ustalenie Sądu nie znajduje jakiegokolwiek potwierdzenia w treści wskazanych przez Sąd zeznań A. B. (1), a zeznania świadka T. K. nie znajdują żadnego potwierdzenia na tle wyjaśnień wszystkich pozostałych uczestników postępowania oraz zeznań świadków, ich treść pozostaje w całkowitej sprzeczności z zeznaniami świadka A. B. (1), która wskazała, że w ogóle nie miała wiedzy na temat jakichkolwiek pożyczek zaciąganych przez J. G. (2), a przede wszystkim – co wymaga podkreślenia – zeznania świadka T. K. winny były zostać ocenione jako niewiarygodne w świetle zasad doświadczenia życiowego, które podpowiadają, że w sytuacji zerwania relacji pomiędzy małżonkami (faktycznej separacji), osoby, które same znajdują się w trudnej sytuacji finansowej, nie zaciągają kredytów na rzecz zstępnych małżonka, z którym nie utrzymują kontaktu (wobec którego przejawiają obojętność lub z którymi są skonfliktowane),

- w dniu 11 grudnia 2009 roku pracownik banku, dokonując czynności windykacyjnych w terenie przeprowadził rozmowę w miejscu zamieszkania z J. G. (1), w której poinformował ją o zaległościach w spłacie zaciągniętego przez jej męża kredytu, a w odpowiedzi na to J. G. (1) złożyła deklarację spłaty zadłużenia i dokonała wpłaty kwoty 1020 zł na poczet zadłużenia, które to ustalenie nie znajduje żadnego potwierdzenia w przeprowadzonych w sprawie dowodach i wynika wyłącznie z oświadczenia pełnomocnika uczestnika (...) (...), które zostało w całości zakwestionowane przez wnioskodawczynię, zaś uczestnik (...) (...) w następstwie zobowiązania go przez Sąd do złożenia wszystkich dokumentów wykazujących tę tezę uczestnika, nie potwierdził jej żadnymi dowodami, wniósł o wyłączenie jego uczestnictwa w przedmiotowej sprawie i podjął decyzję o umorzeniu zobowiązania z tytułu umowy nr (...),

- J. G. (1) dowiedziała się o niespłaconym przez J. G. (2) kredycie w 2011 roku, które to ustalenie pozostaje w sprzeczności ze zgromadzonymi w sprawie dowodami, w szczególności z zeznaniami świadka J. S., która potwierdziła, że wnioskodawczyni w kwietniu 2013 roku dowiedziała się od S. L. o istniejącym zobowiązaniu kredytowym J. G. (2) oraz z zeznaniami świadka A. B. (1), która również potwierdziła, że wnioskodawczyni dowiedziała się o kredycie od S. L., przy czym wskazała, że „nie pamięta kiedy to było”, wobec czego dalsze twierdzenie tego świadka, iż było to 3-4 lata temu powinno być uznane za niewiarygodne, tym bardziej, że nie powinna budzić jakichkolwiek wątpliwości Sądu okoliczność, iż S. L. w 2011 roku nie miał jeszcze żadnej wiedzy na temat istnienia niespłaconych zobowiązań kredytowych J. G. (2),

- z uwagi na to, że korespondencja do J. G. (2) przychodziła na adres jego miejsca zamieszkania, gdzie była odbierana, J. G. (1) musiała być świadoma posiadania zadłużenia przez męża, podczas gdy powyższe ustalenie stoi w oczywistej sprzeczności z treścią wyjaśnień świadków i uczestników (oraz wnioskodawczyni), którzy jednoznacznie wskazywali, że wnioskodawczyni, odkąd zaczęła wyjeżdżać w celach zarobkowych za granicę, zaprzestała kontaktów z mężem i nie miała wiedzy na temat jego zobowiązań1,

3. art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, przez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych co do stanu wiedzy wnioskodawczyni w przedmiocie składu majątku spadkowego po jej mężu J. G. (2) w oparciu o uznane za wiarygodne zeznania świadków J. S. i A. B. (1),

4. nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.) poprzez pozbawienie wnioskodawczyni możliwości obrony swoich praw na skutek oddalenia wniosku wnioskodawczyni o przeprowadzenie dowodu z zeznań wnioskodawczyni w charakterze strony z uwagi na niestawiennictwo wnioskodawczyni na rozprawie, podczas gdy wnioskodawczyni nie została wezwana do osobistego stawiennictwa celem przeprowadzenie dowodu z jej zeznań w charakterze strony, a zatem oddalenie przedmiotowego dowodu winno zostać ocenione jako nieuprawnione i zarazem pozbawiające wnioskodawczynię możliwości obrony jej praw (wnioskodawczyni nie mogła potwierdzić okoliczności dowiedzenia się o niespłaconym kredycie J. G. (2), ustosunkować się do treści wyjaśnień pozostałych uczestników postępowania oraz świadków, które w znacznym zakresie były całkowicie nieprawdziwe, w szczególności wyraźnie stronnicze zeznania świadka T. K., w oparciu o które głównie Sąd ustalił szereg okoliczności stanu faktycznego),

II. naruszenie prawa materialnego: art. 1019 § 1 i § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, do którego doszło w wyniku błędnego uznania przez Sąd, że uprawnienie wnioskodawczyni do uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu na złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku wygasło przed wniesieniem wniosku w sprawie niniejszej z uwagi na fakt, iż wnioskodawczyni rzekomo uchybiła rocznemu terminowi od momentu dowiedzenia się o długach spadkowych jej męża.

Wnioskodawczyni w apelacji wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań wnioskodawczyni w charakterze strony (na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wnosiła o rozpoznanie postanowienia Sądu pierwszej instancji z dnia 7 sierpnia 2015 roku w tym przedmiocie), o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i uwzględnienie wniosku wnioskodawczyni w całości (w istocie o zmianę zaskarżonego postanowienia), ewentualnie o przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (jak należy wnosić po uchyleniu zaskarżonego postanowienia w całości).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie jest zasadna, aczkolwiek Sąd Rejonowy istotnie czyniąc część ustaleń faktycznych wykroczył poza granice swobodnej oceny dowodów oraz wadliwie nie uwzględnił wniosku o przesłuchanie wnioskodawczyni w ramach dowodu z przesłuchania uczestników.

W pierwszej kolejności należy się odnieść do najdalej idącego zarzutu apelacji wnioskodawczyni, a mianowicie zarzutu nieważności postępowania w następstwie pozbawienia wnioskodawczyni możności obrony swych praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Pozbawienie wnioskodawczyni możności obrony swych praw miałoby polegać na tym, że Sąd pierwszej instancji nie przesłuchał wnioskodawczyni w ramach dowodu z przesłuchania uczestników (art. 299 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).

Sąd Okręgowy przyznaje racje skarżącej co do tego, że Sąd Rejonowy nietrafnie pominął dowód z jej przesłuchania i było to uchybienie art. 302 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Należy bowiem zwrócić uwagę, że dowód ten .został dopuszczony postanowieniami z dnia 19 grudnia 2014 roku (k. 80) i z dnia 11 marca 2015 roku (k. 104v), a przeprowadzony miał być w dniu 29 kwietnia 2015 roku (k. 104v). Sąd Rejonowy nie wezwał na ten termin wnioskodawczyni, a jedynie zobowiązał jej pełnomocnika do poinformowania wnioskodawczyni o zamierzonej czynności (k. 105), ku czemu brak było podstawy prawnej. Istotnie, wnioskodawczyni nie mogła stawić się również na kolejnej rozprawie z dnia 7 sierpnia 2015 roku, ale usprawiedliwiła swe niestawiennictwo i w okolicznościach sprawy Sąd Rejonowy powinien uwzględnić wniosek jej pełnomocnika o odroczenie rozprawy i przesłuchanie wnioskodawczyni na kolejnym terminie rozprawy (k. 175-181).

Z tego względu Sąd Odwoławczy uznał za słuszną naprawę wskazanego wyżej uchybienia i na rozprawie w dniu 23 czerwca 2016 roku przesłuchał wnioskodawczynię na podstawie art. 299 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. (k. 254v-255).

Absolutnie natomiast nie można podzielić zarzutu skarżącej, że Sąd Rejonowy procedując w omówiony wyżej sposób pozbawił wnioskodawczynię możności obrony swych praw, co skutkowało nieważnością postępowania.

Należy opowiedzieć się za stanowiskiem, że pozbawienie strony możności obrony swych praw, aby mogło stanowić przyczynę nieważności postępowania, musi być całkowite i w sposób bezwzględny wyłączyć możliwość obrony. Ta podstawa nieważności nie zachodzi w razie utrudnienia jedynie stronie popierania przed sądem dochodzonych roszczeń i zarzutów. Pozbawienie możności obrony swych praw przez stronę polega na tym, że strona na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutki tych wadliwości nie mogły być usunięte na następnych rozprawach przed wydaniem w danej instancji wyroku.

(por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1999 roku, II CKN 318/98, Lex nr 319621, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2015 roku, II CSK 690/14, Lex nr 1962512, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2004 roku, I CK 226/04, Lex nr 277855)

Należy zatem zwrócić uwagę, że wnioskodawczyni działała w sprawie za pośrednictwem zawodowego pełnomocnika. Zgłaszane przez nią dowody zostały przez Sąd pierwszej instancji przeprowadzone, a jedyne uchybienie Sądu Rejonowego wiąże się z tym, że w toku przesłuchania uczestników (dowodu subsydiarnego) pominął przesłuchanie wnioskodawczyni, ku czemu nie było podstaw. To, niewątpliwie zaistniałe uchybienie nie może jednak zostać utożsamione z całkowitym pozbawieniem wnioskodawczyni możności obrony swych praw.

Odnosząc się do zarzutów dowolnej oceny dowodów, Sąd Okręgowy stwierdza, że istotnie Sąd pierwszej instancji z uchybieniem art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. ustalił, iż:

1.  J. G. (2) zaciągnął kilka kredytów przeznaczonych na potrzeby dzieci J. G. (1) z pierwszego małżeństwa,

2.  J. G. (1) wiedziała o zadłużeniu J. G. (2) z kierowanej do niego i odbieranej korespondencji,

3.  rozmowa pomiędzy J. G. (1) a S. L., w której ten poinformował ją o czynnościach windykacyjnych podjętych przez (...) Bank (...) S. A. wobec spadkobierców J. G. (2) miała miejsce już w 2011 roku.

Co do okoliczności wskazanej wyżej w pkt 1. należy wskazać, że poza wypowiedzią T. K., świadka negatywnie usposobionego do wnioskodawczyni, a przy tym nie dysponującą bliższą wiedzą na temat pożycia małżonków G., brak innych dowodów, które miałyby świadczyć o tym, że J. G. (2) zaciągnął więcej niż jeden kredyt i czynił to w celu przekazania środków dzieciom wnioskodawczyni z pierwszego małżeństwa. Zważywszy, że już kilka lat przed śmiercią spadkodawcy więzi łączące małżonków G. znacznie osłabły, a spadkodawcę nie łączyły bliższe relacje z dziećmi jego żony, nie jest wiarygodne, aby spadkodawca kilkakrotnie zaciągał zobowiązania w celu przekazania środków dzieciom wnioskodawczyni. Pozostałe wiarygodne dowody świadczą o tym, że J. G. (2) nie wspierał finansowo dzieci wnioskodawczyni, a swój majątek zamierzał pozostawić wyłącznie własnej rodzinie, o czym świadczy „zrzeczenie się” przez wnioskodawczynię praw do nabytej przez niego nieruchomości, czy próba sporządzenia przez niego testamentu wyłączającego wnioskodawczynię od dziedziczenia.

Co do okoliczności wskazanej w punkcie 2., nie ma dowodów, aby jakąkolwiek korespondencję kierowaną do spadkodawcy odebrała spadkodawczyni bądź jej dzieci i aby zapoznali się z jej treścią.

Co do okoliczności wskazanej w punkcie 3. Sąd Rejonowy oparł się wybiórczo na mylnych w tym zakresie: wypowiedzi świadka A. B. (1) i wyjaśnieniu informacyjnym wnioskodawczyni, nie dostrzegając, iż z całokształtu rozmowy przywoływanej przez wnioskodawczynię, a mającej mieć miejsce z udziałem S. L., wynika, że rozmowa ta nie mogła mieć miejsca w 2011 roku i nie ma podstaw, aby zdyskredytować twierdzenia wnioskodawczyni, że odbyła się ona w kwietniu 2013 roku. Zważywszy na wiarygodność wnioskodawczyni wyrażającą się chociażby w treści jej zeznań na rozprawie przed Sądem Okręgowym i wiarygodność zeznań A. B. (1), spójnych z innymi wiarygodnymi dowodami, należy uznać, że obie opisując czas rozmowy wnioskodawczyni z S. L. pomyliły się co do jej daty, o co nietrudno po kilku latach.

O ile natomiast skarżąca słusznie zarzuciła Sądowi Rejonowemu, że wyłącznie na podstawie twierdzeń uczestnika (...) Banku (...) S. A. (zaprzeczonych przez pełnomocnika wnioskodawczyni) ustalił, iż J. G. (1) wiedziała o kredycie zaciągniętym przez spadkodawcę w tym banku z rozmowy z pracownikiem banku mającej miejsce za życia spadkodawcy, kiedy dokonała też wpłaty kwoty 1020 zł na poczet tego zadłużenia, o tyle po przesłuchaniu wnioskodawczyni ustalenie to należy uznać za prawidłowe. Wnioskodawczyni w swoich wiarygodnych zeznaniach wyraźnie przyznała bowiem, że miała miejsce taka sytuacja, że rozmawiała z nią osoba w sprawie zadłużenia jej męża i dokonała wpłaty wskazanej wyżej kwoty na poczet tego zadłużenia. Wprawdzie z uwagi na upływ czasu nie pamiętała szczegółów tej rozmowy, w szczególności, czy jej rozmówcą był pracownik banku czy inna osoba i czy informowano ją o osobie wierzyciela i wysokości zadłużenia, jednakże sam fakt, że sytuacja taka miała miejsce, pozwala uznać twierdzenia uczestnika w tym zakresie za prawdziwe, gdyż nie sposób uznać, aby wnioskodawczyni wpłaciła dość dużą kwotę osobie, którą nie wylegitymowałaby się przed nią jako godna zaufania i nie dowiodła podstawy swoich roszczeń wobec spadkodawcy (art. 231 k.p.c.). Z tych względów nie miało znaczenia to, że, mimo zobowiązania, (...) Bank (...) S. A. nie przedłożył dokumentów potwierdzających te okoliczności.

Z uwzględnieniem powyższych uwag Sąd Okręgowy przyjmuje pozostałe ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego za własne.

Jedynie na marginesie krytycznie należy odnieść się do udziału banku – wierzyciela w niniejszym postępowaniu. Uczestnik ten nie wypowiedział się bowiem nawet jednoznacznie, czy dług spadkowy nadal istnieje, czy też został umorzony, a nawet nie przedłożył odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego pozwalającego ustalić, czy jego pełnomocnik został prawidłowo umocowany (okoliczność tę Sąd Odwoławczy ustalił żądając z urzędu odpisu pełnego z Krajowego Rejestru Sądowego).

W tym stanie rzeczy zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że wnioskodawczyni po śmierci spadkodawcy, gdy dowiedziała się o tytule swojego powołania do spadku, nie dochowała należytej staranności w ustaleniu sytuacji materialnej jej zmarłego męża, a zatem nie może skutecznie uchylić się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po J. G. (2) (art. 1019 § 1 i § 2 k.c.). Słusznie Sąd Rejonowy bowiem wskazał, że wiedząc przed śmiercią spadkodawcy o istnieniu jego zobowiązania wobec (...) Banku (...) S. A. (istnienia innych długów spadkowych nie ujawniono), powinna była zwrócić się do banku o udzielenie odpowiednich informacji na temat tego zadłużenia, które niewątpliwie jest dla spadkobiercy doniosłą informacją przy ocenie, czy spadek przyjąć (i w jaki sposób), czy odrzucić. Gdyby nawet bank odmówił udzielenia tej informacji w toku postępowania, wnioskodawczyni mogła o nią zwrócić się niezwłocznie wówczas, gdy legitymowała się już stwierdzeniem spadku na swoją rzecz, a wnioskodawczyni brała udział w sprawie spadkowej, w której już w marcu 2011 roku zapadło postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku po J. G. (2). Dodać jedynie należy, że termin do złożenia oświadczenia o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku wobec wnioskodawczyni powinien być odnoszony do chwili, w której dowiedziała się ona o tytule swojego powołania, tj. o tym, że testament spadkodawcy jest nieważny, gdyż wcześniej mogła zasadnie uważać, że nie jest jego spadkobiercą. Nawet jednak z uwzględnieniem tego zastrzeżenia, niewątpliwym jest, że wnioskodawczyni nie dopełniła aktów staranności, jakiej należało od niej wymagać, a gdyby nawet dopuścić możliwość powołania się przez nią na błąd, wniosek został złożony z uchybieniem terminu określonego w art. 88 § 2 k.c. w zw. z art. 1019 § 1 k.c.

(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2016 roku, III CSK 210/15, Lex nr 2030466, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2012 roku, II CSK 172/12, Lex nr 1299156, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2012 roku, II CSK 171/12, Lex nr 1294475, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2012 roku, V CSK 612/11, OSNC 2013/3/39, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2011 roku, I CSK 85/11, Lex nr 1147725, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 roku, IV CK 799/04, OSNC 2006/5/94)

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., gdyż wystarczająco klarownie (aczkolwiek częściowo błędnie) uzasadnił ocenę dowodów.

Sąd Rejonowy prawidłowo również zastosował przepisy prawa materialnego, przy czym apelująca w istocie nie twierdzi, że zostały one wyłożone bądź zastosowane nieprawidłowo, a tylko kwestionuje ustalenia faktyczne, które uzasadniały takie a nie inne ich zastosowanie.

Z tych względów na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia.

1 Pozostałe, wskazywane jako błędnie ustalone fakty dotyczą w istocie tych samych okoliczności, które zostały wyżej przytoczone.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kędra
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski,  Sędzia Sądu Okręgowego Marta Postulska-Siwek ,  Sądu Rejonowego Anna Wołucka-Ławnikowicz ()
Data wytworzenia informacji: