Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 548/10 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2013-07-08

Sygn. akt I C 548/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKI

Dnia 8 lipca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Anna Cybulska

Protokolant sekretarz sądowy Jolanta Lisiowska

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2013 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa E. M. i K. M.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

I.  zasądza tytułem zadośćuczynienia od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów E. M. i K. M. kwoty po 90 000 zł (dziewięćdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 21 czerwca 2009 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza tytułem odszkodowania od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów E. M. i K. M. kwoty po 17 000 zł (siedemnaście tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 21 czerwca 2009 roku do dnia zapłaty;

III.  oddala powództwa E. M. i K. M. w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów E. M. i K. M. kwotę 4 014,35 zł (cztery tysiące czternaście złotych 35/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu;

V.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Lublinie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 14 845,00 zł (czternaście tysięcy osiemset czterdzieści pięć złotych 00/100), zaś od powódki E. M. kwotę 1 520,00 zł (jeden tysiąc pięćset dwadzieścia złotych 00/100) i K. M. kwotę 1 520,83 zł (jeden tysiąc pięćset dwadzieścia złotych 83/100) z zasądzonych w punkcie I roszczeń, z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 548/10

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 lipca 2010 roku (data nadania) powodowie E. M. i K. M. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 264 400 złotych, w tym kwotę 130 000 złotych na rzecz E. M. tytułem zadośćuczynienia w kwocie 105 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 21 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty oraz stosownego odszkodowania w kwocie 25 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 21 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty, zaś na rzecz K. M. kwoty 134 400 złotych tytułem zadośćuczynienia w kwocie 105 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 21 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty, stosownego odszkodowania w kwocie 25 000 złotych oraz zwrotu kosztów pogrzebu w wysokości 4 400 złotych, a także zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Kwoty żądań strona powodowa określiła już po uwzględnieniu i odjęciu 30% przyczynienia się do szkody

W uzasadnieniu powodowie podnieśli, że w dniu 9 kwietnia 2010 roku doszło do zdarzenia drogowego, w którym śmierć poniósł pasażer pojazdu M. M.. Strona pozwana ponosi odpowiedzialność za to zdarzenie, gdyż kierujący pojazdem był ubezpieczony z tytułu odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. W wyniku zdarzenia komunikacyjnego doszło do utraty przez powodów jedynego syna, czego następstwem było znaczne pogorszenie sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego, zaś żądane zadośćuczynienie spełnia jego kompensacyjną istotę ( pozew – k. 2-5).

W odpowiedzi na pozew z dnia 27 sierpnia 2010 roku (data nadania) strona pozwana nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie od każdego z powodów na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. Ponadto strona pozwana podniosła zarzut przyczynienia się M. M. do powstania szkody w 50%. Jednocześnie wskazała, że powództwo zostało wniesione przedwcześnie z uwagi na fakt, że postępowanie likwidacyjne nie mogło zostać zakończone wobec biernej postawy pełnomocnika powodów, który do chwili obecnej nie podjął żadnych czynności zmierzających do wykazania zasadności i wielkości roszczeń powodów. W uzasadnieniu strona pozwana wskazała, że dochodzone przez powodów kwoty są wygórowane. Brak również uzasadnienia dla żądań z tytułu odsetek ( odpowiedź na pozew – k. 35-43).

Sąd Okręgowy w Lublinie postanowieniem z dnia 29 lipca 2010 roku zwolnił powodów od kosztów sądowych w całości ( postanowienie – k. 32).

Na rozprawie w dniu 25 października 2010 roku powód K. M. cofnął powództwo w zakresie zwrotu kosztów pogrzebu w kwocie 4 400 złotych i zrzekł się tego roszczenia wobec wypłaty tych kosztów przez pozwanego(k. 65).

Sąd Okręgowy w Lublinie na mocy postanowienia z dnia 24 czerwca 2013 roku w sprawie I C 548/10 umorzył postępowanie w części dotyczącej roszczenia zapłaty kwoty 4 400 złotych z tytułu kosztów pogrzebu ( postanowienie – k. 443).

Postanowieniem z dnia 28 grudnia 2012 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie dokonał wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym połączenia (...) spółki akcyjnejz siedzibą w W.oraz Towarzystwa (...) spółki akcyjnejz siedzibą w W.. Połączenie zostało dokonane w trybie art. 492 § 1 k.s.h., poprzez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej, tj. (...) spółki akcyjnejna spółkę przejmującą, tj. Towarzystwo (...) spółkę akcyjną( postanowienie – k. 393-394, zaświadczenie o dokonaniu wpisu – k. 396, odpis z KRS-u – k. 387-392).

Do zamknięcia rozprawy każda ze stron podtrzymywała swoje stanowisko w sprawie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 kwietnia 2010 roku około godziny 9:20 w miejscowości S. doszło do wypadku drogowego. Kierujący pojazdem P. M. (1) popełnił nieprawidłowości polegające na tym, że jadąc z prędkością znacznie większą od dopuszczalnej zjechał na prawe pobocze, gdzie doszło do uderzenia pojazdu w słupek znaku drogowego i drzewo. W chwili wypadku ww. był trzeźwy. W wyniku zdarzenia drogowego doszło do uszkodzenia między innymi pokrywy komory silnika, lamp przednich, szyby czołowej i dachu pojazdu. Stwierdzone wgniecenie nadwozia w przedniej części pojazdu powstało w wyniku bezpośredniego oddziaływania przeszkody sztywnej o kształcie obłym, typu drzewo. W układach pojazdu mających wpływ na bezpieczeństwo jazdy nie stwierdzono niesprawności, które istniałyby przed wypadkiem i mogłyby mieć wpływ na zaistnienie oraz przebieg wypadku. W samochodzie oprócz kierującego jechali ponadto M. M., J. K. i A. S.. W następstwie wypadku M. M. doznał otarć naskórka, złamania kości czaszki, wylewów krwawych w tkance podskórnej głowy i w mięśniach skroniowych, w przestrzeni podtwardówkowej, podpajęczynówkowej i w komorach mózgu oraz stłuczenia mózgu i płuc. W wyniku obrażeń ww. zmarł, przy czym przyczyną zgonu stały się obrażenia ośrodkowego układu nerwowego (dowód: odpis skrócony aktu zgonu – k. 10, notatki urzędowe z dnia 9 kwietnia 2010 r. – k. 1, 11 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego – k. 2-4 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, protokół oględzin pojazdu – k. 9-10 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, protokół użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego – k. 12 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, protokół z oględzin i sekcji sądowo-lekarskich zwłok ludzkich – k. 52-53 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, dokumentacja fotograficzna – k. 70-73 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, opinia z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego – k. 130-137, 192-195 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, opinia z zakresu stanu technicznego pojazdu – k. 145-161 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10).

Sąd Rejonowy w Chełmie wyrokiem z dnia 2 czerwca 2011 roku w sprawie VII K 1650/10 uznał P. M. (1) za winnego tego, że w dniu 9 kwietnia 2009 roku w miejscowości S. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz jadąc jako kierujący samochodem marki M. o numerze rejestracyjnym (...) z prędkością 74 km/h na obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, spowodował nieumyślnie wypadek w ten sposób, że nie dochował należytej ostrożności i zjechał na prawe pobocze, uderzając w słupek znaku drogowego i drzewo, w wyniku czego pasażer wymienionego pojazdu – M. M. doznał ran i otarcia naskórka, złamania kości czaszki, wylewów krwawych w tkance podskórnej głowy i w mięśniach skroniowych, w przestrzeni podtwardówkowej, podpajęczynówkowej i w komorach mózgu, stłuczenia mózgu i stłuczenia płuc skutkujących zgonem M. M., zaś pasażerka J. K. doznała obrażeń ciała określonych w art. 157 § 1 k.k. w postaci wstrząśnienia mózgu, rany tłuczonej okolicy czołowej długości 2 centymetrów, rany tłuczonej okolicy skroniowej lewej długości około 3 centymetrów, które to obrażenia spowodowały u niej naruszenie sprawności organizmu na okres powyżej dni siedmiu (dowód: akt oskarżenia – k. 220-222 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, wyrok – k. 295 akt sądowych w sprawie VII K 1650/10).

Pismem datowanym na dzień 11 maja 2009 roku, doręczonym (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. w dniu 20 maja 2009 roku, powodowie wnieśli o wypłatę na ich rzecz łącznej kwoty 404 400 złotych, w tym kwoty 200 000 złotych na rzecz E. M. tytułem stosownego odszkodowania w kwocie 50 000 złotych i zadośćuczynienia w kwocie 150 000 złotych, zaś na rzecz K. M. kwoty 204 400 złotych, w tym stosownego odszkodowania w kwocie 50 000 złotych, zadośćuczynienia w kwocie 150 000 złotych i zwrotu kosztów pogrzebu w kwocie 4 400 złotych. W odpowiedzi ubezpieczyciel wezwał ww. do przedłożenia odpowiednich dokumentów potwierdzających poniesioną szkodę, a następnie wypłacił im kwotę 20 000 złotych tytułem odszkodowania. Ponadto decyzją z dnia 17 września 2010 roku ubezpieczyciel wypłacił kwotę 4 400 złotych tytułem zwrotu kosztów pogrzebu (dowód: wezwanie do zapłaty wraz z dowodem doręczenia – k. 13-17, pismo ubezpieczyciela – k. 18, decyzje do szkody numer (...) – k. 19, 64).

W chwili wypadku M. M.miał 19 lat. W 2005 roku ukończył szkołę gimnazjalną, następnie kontynuował naukę w Liceum Ogólnokształcącym. W 2007 roku uzyskał promocję do trzeciej klasy, jednakże z uwagi na konflikt z nauczycielem zrezygnował z kontynuacji nauki. M. M.w 2009 roku ukończył zasadniczą służbę wojskową i po powrocie do domu podejmował dorywcze zajęcia w Polsce w postaci pracy na budowach, przy których był zatrudniony nielegalnie. Pracował między innymi w (...)w C.i przy rozbiórce stadionu w W.przez około 8 miesięcy. Zarabiał wówczas kilka tysięcy złotych miesięcznie. W kwietniu 2009 roku planował wyjazd do pracy w H.. M. M.w 2008 roku uzyskał legalne dochody w wysokości 3 561,92 złotych, zaś w 2009 roku w wysokości 1 349,40 złotych (dowód: świadectwa szkolne – k. 80-81, list gratulacyjny – k. 111, zeznania podatkowe – k. 117-120, zeznania świadka S. G. – k. 140v, przesłuchanie powódki E. M.w trybie art. 299 k.p.c. – k. 65v-66v).

M. M.był jedynym synem E.i K.małżonków M.. Rodzina M.zamieszkiwała w domku jednorodzinnym murowanym, wspólnie z dziadkami M. M., gdzie zajmowali dwa pokoje i kuchnię. Dom jest własnością dziadków. Od chwili wypadku pokój zajmowany przez M. M.pozostał w takim samym stanie, powodowie nic w nim nie zmienili. E. M.w chwili wypadku miała 40 lat. Na kilka lat przed wypadkiem była bezrobotna. Nie pracowała z uwagi na schorzenia w postaci nadciśnienia, cukrzycy typu II i gruczolaka na nadnerczu. Powyższe schorzenia były zdiagnozowane przed wypadkiem. Obecnie pracuje jako opiekunka nad starszą osobę i zarabia 300 złotych miesięcznie. Po wypadku E. M.przyjmowała leki uspokajające i leczyła się psychiatrycznie. W dalszym ciągu kontynuuje leczenie psychiatryczne i farmakologiczne, ma problemy ze snem. K. M.miał w chwili zdarzenia lat 43. Leczył się u neurologa, ale sytuacja taka występowała jeszcze przed wypadkiem z dnia 9 kwietnia 2009 roku. Po wypadku przyjmował i przyjmuje leki uspokajające. K. M.ma wykształcenie podstawowe, przed wypadkiem pracował w (...)w C., gdzie zarabiał około 1 300 – 1 500 złotych miesięcznie. Następnie pojawiły się u niego problemy z kręgosłupem, wobec czego przestał pracować fizycznie. Z uwagi na to schorzenie otrzymywał świadczenia w wysokości około 1 100 – 1 200 złotych miesięcznie. Zdiagnozowano u niego przepuklinę międzykręgową i dyskopatię. Obecnie pracuje i zarabia około 1 200 złotych miesięcznie. E. M.i K. M.od 2008 roku nie posiadali gospodarstwa rolnego, posiadają tylko przydomowy ogródek na warzywa. Dochód brutto K. M.w 2008 roku wyniósł 22 340,24 złotych, zaś w 2009 roku 21 984,41 złotych. Dochód brutto E. M.wyniósł w 2009 roku 5 277,95 złotych, w 2008 roku nie wykazała zaś żadnego dochodu. Rodzina M.nie korzystała z pomocy społecznej i świadczeń rodzinnych w latach 2008-2009, jednakże E. M.otrzymała w maju 2010 roku świadczenie pieniężne z pomocy społecznej w formie specjalnego zasiłku celowego na zakup żywności w kwocie 300 złotych. Po zakończeniu nauki syn powodów wspierał ich finansowo. Z zarobionych pieniędzy dokładał się do wyżywienia, opału czy zakupu leków. (dowód: zaświadczenia – k. 75-79, przesłuchanie powódki E. M.w trybie art. 299 k.p.c. – k. 65v-66v, 441, przesłuchanie powoda K. M.w trybie art. 299 k.p.c. – k. 67, 441v).

Dopuszczeni w niniejszym postępowaniu biegli z zakresu psychiatrii i psychologii stwierdzili, że E. M. doznała zaburzeń adaptacyjnych będących formą przedłużonej reakcji żałoby. Dominują u niej objawy z kręgu depresyjnego. W początkowym okresie mogły być u niej spełnione kryteria epizodu depresyjnego, ale obecnie nie ma już podstaw do utrzymania takiego rozpoznania. Objawy z kręgu depresyjnego nie występują w dostatecznej ilości i natężeniu, żeby uznać występowanie u ww. depresji jako takiej, jednakże utrzymują się w dłuższym okresie, przyczyniając się do obniżenia dobrostanu psychicznego i komfortu życia. Dominuje u E. M. żal, uczucie skrzywdzenia przez los, rozpamiętywanie straty. Uzupełnia ten obraz występowanie stałego przygnębienia i poczucia pogorszenia stanu psychicznego, mniej chętna postawa w kontaktach międzyludzkich, gorsza tolerancja na frustrację, trudności w organizacji aktywności. E. M. przeżywa utratę syna jako nieprzemijający uraz psychiczny. Jego nieobecność jest dla niej źródłem cierpienia, a poza tym podważa uczucie sensu działalności i jej samej. Nie nastąpiło przepracowanie reakcji żałoby i pogodzenie się ze stratą. Wiele czasu zajmuje ww. rozpamiętywanie tej straty. E. M. ma zmniejszoną zdolność reagowania na pozytywne bodźce, ma stale, ale niegłęboko obniżony nastrój. Występują u niej specyficzne zaburzenia snu. Więź między aktualnym stanem ww. a stratą syna jest wyraźna. S. psychicznego E. M. nie można powiązać z dolegliwościami somatycznymi. Nie ma u niej cech uszkodzenia mózgu, zaś jej zaburzenia mają podłoże czynnościowe. Nie wymaga ona opieki osób trzecich, jest w stanie sobie samodzielnie radzić w czynnościach życia codziennego. Po zdarzeniu leczyła się psychiatrycznie i farmakologicznie. Powstały uszczerbek na zdrowiu E. M. wynosi 5% (dowód: opinia sądowo-psychiatryczna i psychologiczna – k. 146-151).

Biegli z zakresu psychiatrii i psychologii stwierdzili również, że K. M.cierpi na przewlekłe zaburzenia adaptacyjne z umiarkowanym nasileniem objawów. Ich przyczyną była sytuacja traumatyczna w postaci gwałtownej śmierci syna. Zaburzenia ww. nie mają takiego nasilenia, by rozpoznać u niego depresję. W jego stanie występują jednak inne symptomy tego kręgu jak przygnębienie, pesymistyczne ruminacje, rozpamiętywanie urazowego wydarzenia, tendencja do zamykania się w sobie. Pojawiły się obawy przed przyszłością, wolno płynący lęk, poczucie bezsensowności działania i niesprawiedliwości losu, a także niespecyficzne zaburzenia snu. Stan ww. można obecnie interpretować jako przedłużoną reakcję żałoby, co stanowi odmianę zaburzeń adaptacyjnych. Po zdarzeniu leczył się psychiatrycznie i farmakologicznie. Leczenie farmakologiczne ma u K. M.znaczenie łagodzące objawy. Nie należy oczekiwać, że objawy będą narastały, o tyle mogą utrzymywać się na niezmienionym poziomie. Występują u ww. zaburzenia o wyłącznie czynnościowym podłożu, nieparaliżujące jego aktywności. Śmierć syna spowodowała u K. M.wymierną szkodę w jego zdrowiu psychicznym, wiążącą się z długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu, który wynosi 5% (dowód: opinia sądowo-psychiatryczna i psychologiczna – k.152-157).

Z opinii sądowo-lekarskiej wynika, że pasażer siedzący z tyłu samochodu (niezależnie, czy po lewej, czy po prawej stronie), zapięty w pasy bezpieczeństwa, z bardzo dużym prawdopodobieństwem nie odniósłby takich obrażeń czaszkowo-mózgowych, jakie stwierdzono u M. M.. Z uwagi na brak przeprowadzenia badania identyfikacyjnego ujawnionych w centralnym punkcie pęknięcia szyby przedniej włókien, nie można kategorycznie rozstrzygnąć, która z osób znajdujących się wewnątrz samochodu uderzyła w przednia szybę (dowód: opinia sądowo-lekarska – k. 211-213, 235).

Dopuszczony w sprawie biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych podniósł, że charakter wygięcia oparć przednich foteli samochodu M. (...) odpowiada naciskowi pasażerów tylnej kanapy w czasie uderzenia przodem samochodu w przeszkodę. Ponadto zjechanie samochodu na pobocze nie było spowodowane usterkami stanu technicznego. Miejsce zajmowane na tylnej kanapie przez M. M. nie wpływało na przebieg zderzenia samochodu z drzewem. Mógł on uderzyć i wygiąć oparcia fotela kierowcy, a następnie uderzyć głową w środkową część przedniej szyby.

Biegły z zakresu medycyny sądowej podniósł, że przy prawidłowo działających zapiętych pasach bezpieczeństwa, prawdopodobnie nie doszłoby do zgonu M. M. i należałoby się spodziewać obrażeń podobnych ciężkością do obrażeń u pozostałych uczestników wypadku. M. M. nie miał w chwili wypadku zapiętych pasów bezpieczeństwa, zaś ich zapięcie stanowiłoby dostateczną ochronę przed obrażeniami ośrodkowego układu nerwowego prowadzącymi do zgonu ww. (dowód: opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej – k. 343-348, 376-378).

Z łącznej opinii obu w/w biegłych wynika, że M. M. nie był zapięty w pasy bezpieczeństwa w chwili wypadku. Przy zapiętych pasach bezpieczeństwa można było uniknąć ciężkich obrażeń głowy, zaś możliwe były uszkodzenia kręgosłupa wskutek mechanizmu biczowego oraz powierzchowne obrażenia głowy. Przy prawidłowo zapiętych pasach bezpieczeństwa prawdopodobnie nie doszłoby do zgonu pasażera M. M. i należałoby się wówczas spodziewać obrażeń podobnych do obrażeń powstałych u pozostałych uczestników wypadku (dowód: opinia biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej – k. 416-418).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych powyżej dowodów.

Dokumenty złożone do akt sprawy, w tym dopuszczone w toku niniejszego postępowania dowody z akt szkodowych oraz akt sądowych w sprawie VII K 1650/10, stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w całości. Zostały one prawidłowo sporządzone pod względem formalnym, a ponadto nie budzą wątpliwości Sądu co do zawartości merytorycznej. Nie były również kwestionowane przez strony postępowania.

Opinia sądowo-psychiatryczna i psychologiczna (k. 146-151, 152-157) oraz opinia sądowo-lekarska (k. 211-213, 235) dopuszczone w toku procesu stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w całości. Zostały one sporządzone prawidłowo pod względem formalnym. Są jasne, pełne i nie zawierają wewnętrznych sprzeczności. Opinia biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii nie była ponadto kwestionowana przez żadną ze stron. Opinia sądowo-lekarska została zaś prawidłowo uzupełniona, wyjaśniając zastrzeżenia złożone przez stronę pozwaną. W związku z tym brak podstaw do kwestionowania ich prawidłowości.

Sąd uwzględnił również opinie biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej (k. 273-284, 304-310, 338v, 343-348, 376-378, 416-418) w całości. Zostały one sporządzone prawidłowo, zgodnie z przepisami prawnymi. Biegli dopuszczeni w sprawie sporządzili opinie, które są pełne i jasne. Wprawdzie były zgłaszane do nich zastrzeżenia, jednakże zostały one w sposób należyty wyjaśnione poprzez sporządzenie uzupełniających opinii pisemnych lub ustnych. W ich treści zachodziła sprzeczność w zakresie możliwości uderzenia głową przez M. M. w środkową część przedniej szyby, pomimo zapiętych pasów (k. 309, 347, 377). Zagadnienie to zostało jednak kategorycznie wyjaśnione we wspólnej opinii dodatkowej biegłych W. K. i K. W., w której wskazano, że M. M. nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa w chwili wypadku, a zatem bezprzedmiotowa stała się kwestia możliwości uderzenia przez ww. głową w szybę przednią pojazdu, pomimo zapiętych pasów. Skoro bowiem całokształt zebranego materiału dowodowego i przeprowadzenie symulacji biomechanicznej umożliwiło przyjęcie przez biegłych, że poszkodowany nie miał zapiętych pasów, zaś ich zapięcie mogło zapobiec skutkowi śmiertelnemu pasażera (k. 418), to okoliczność ta jest wystarczająca do oceny stopnia przyczynienia się ww. do powstania szkody. W związku z powyższym przedmiotowe opinie stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w tym zakresie.

Sąd przyznał walor wiarygodności zeznaniom świadka S. G. (k. 140v-141) w całości. Znajdują one potwierdzenie w treści przesłuchania powodów w zakresie planów życiowych M. M. oraz jego aktywności zawodowej. W tej części nie budzą wątpliwości w kontekście zasad doświadczenia życiowego. W związku z tym nie było podstaw do kwestionowania ich wiarygodności.

Dowody z przesłuchania powódki E. M.(k. 65v-68, 441-441v) i powoda K. M.(k. 67-67v, 441v) stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w zasadniczej części. Nie budzą one wątpliwości w zakresie aktywności zawodowej syna, stanu rodzinnego i majątkowego rodziny, a także co do kwestii następstw zdrowotnych u ww., spowodowanych wypadkiem z dnia 9 kwietnia 2009 roku. W tej części znajdują one potwierdzenie zarówno w zeznaniach S. G., jak i w dowodach nieosobowych, w szczególności w postaci opinii biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii oraz zaświadczeń wystawionych przez właściwe organy administracji publicznej. W ocenie Sądu nie zasługują jednak na wiarygodność co do kwestii wysokości pomocy finansowej udzielanej rodzicom przez M. M.. Za sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego należy uznać twierdzenia, że ww. przekazywał powodom miesięcznie kwoty kilku tysięcy złotych na ich codzienne potrzeby. Po pierwsze, tak wysokie dochody nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach podatkowych składanych przez M. M.. Po drugie, należy zauważyć, że ww. nie każdego miesiąca uzyskiwał taką sumę, która pozwalałaby dawać rodzicom po kilka tysięcy złotych zwłaszcza, że M. M.jako osoba młoda musiał tez część pieniędzy przeznaczać na własne potrzeby. Po trzecie, kwoty rzekomo uzyskiwane od syna były zdecydowanie większe niż średnie dochody uzyskiwane przez K. M., gdy ten pracował w (...). Skoro twierdzi on, że w (...)zarabiał miesięcznie do 1 500 złotych (k. 441v), zaś w tym okresie E. M.w ogóle nie była aktywna zawodowo, to nie sposób uznać za logicznych twierdzeń, iż M. M.przekazywał rodzicom kwoty rzędu kilku tysięcy miesięcznie (k. 66, 441). Oznaczałoby to bowiem istotne zwiększenie potrzeb rodziców, co nie znajduje podstaw w całokształcie zebranego materiału dowodowego. W końcu, należy zauważyć, że w zakresie dochodów, jakie miał uzyskiwać syn, zachodzą wewnętrzne sprzeczności w przesłuchaniu E. M., która wskazuje, iż ww. pracując w W.zarabiał miesięcznie 2 500 złotych (k. 441), gdy wcześniej powódka wskazała, że M. M.zarabiał 3 000 – 4 000 złotych w W., zaś 2 500 złotych w C.(k. 66). Te wszystkie okoliczności prowadzą do konkluzji, że powodowie zawyżyli wysokość otrzymywanej pomocy finansowej od syna przed jego śmiercią, a zatem w tej części nie stanowiły one podstawy ustaleń faktycznych.

Sąd postanowił oddalić wnioski dowodowe z dokumentów znajdujących się w aktach sądowych w sprawie II K 1650/10 w postaci protokołów zeznań P. K., A. S., D. S., J. K., E. Ł., R. B. oraz wyjaśnień P. M. (2) (k. 440v). Należy zauważyć, że w postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada bezpośredniości, zgodnie z którą wszelkie środki dowodowe powinny być przeprowadzone bezpośrednio przez Sądem rozpoznającym sprawę, zaś wyjątki od tej zasady są wyraźnie wskazane w ustawie (np. instytucja Sądu wezwanego). W związku z tym jest niedopuszczalne zastępowanie inicjatywy dowodowej stron w toku postępowania cywilnego w zakresie osobowych źródeł dowodowych, dowodami w postaci protokołów przesłuchania świadków lub podejrzanych w postępowaniu karnym. Z tej przyczyny przedmiotowy wniosek dowodowy podlegał oddaleniu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne co do zasady i w konsekwencji zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności podnieść należy, że w sprawie niniejszej odpowiedzialność strony pozwanej opiera się na treści art. 822 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którymi przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. Przedmiotowa odpowiedzialność znajduje także podstawę w art. 34 ust. 1, 35 i 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.jedn.: Dz.U. z 2013 r., poz. 392 z późn. zm.).

Powodowie roszczenia swoje opierali na treści art. 446 § 3 i 4 k.c.

W tym miejscu należy wskazać, że zasadny jest zarzut strony pozwanej w zakresie stopnia przyczynienia się M. M. do powstania szkody( nota bene nie kwestionowany przez stronę powodową). Sąd po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, zwłaszcza wniosków płynących z opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków i medycyny sądowej przyjął wymiar przyczynienia na 40%. Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Wprawdzie nie budzi wątpliwości, że zachowanie ww. nie przyczyniło się do spowodowania wypadku, jednakże brak zapięcia pasów bezpieczeństwa miał bezpośredni wpływ na rozmiar powstałych u niego obrażeń neurologicznych będących bezpośrednią przyczyną zgonu. Jak wynika z opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej M. M. nie był zapięty w pas bezpieczeństwa w chwili wypadku. Brak zapięcia tych pasów spowodował gwałtowne przemieszczenie się ciała do przedziału przedniego. Przy zapiętych pasach bezpieczeństwa można było uniknąć ciężkich obrażeń głowy i prawdopodobnie nie doszłoby do zgonu pasażera M. M. (k. 418). Wnioski te w sposób jednoznaczny akcentują istnienie bezpośredniej korelacji między nieprawidłowym zachowaniem ww., sprzecznym z art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.jedn.: Dz.U. z 2012 r., poz. 1137 z późn. zm.), a obrażeniami doznanymi przez niego wskutek wypadku z dnia 9 kwietnia 2009 roku. Prawidłowe zachowanie M. M. zmniejszyłoby rozmiar obrażeń, co dezaktualizowałoby niniejsze postępowanie, biorąc pod uwagę jego przedmiot. W związku z powyższym zasadne jest przyjęcie 50% przyczynienia się M. M. do powstania szkody.

W ocenie Sądu zasadne jest roszczenie o zadośćuczynienie. Na podstawie art. 446 § 4 k.c. Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W realiach niniejszej sprawy nie może budzić wątpliwości, że śmierć M. M. doprowadziła do powstania krzywdy po stronie E. M. i K. M.. Po pierwsze, zmarły był jedynym dzieckiem powodów, co potęguje poczucie straty, a ponadto w istotny sposób modyfikuje dotychczasowe plany związane chociażby z nadzieją na posiadanie wnuków, czy też otrzymaniem opieki ze strony dzieci w przyszłości na wypadek choroby. Poczucie krzywdy jest tym bardziej widoczne, że przed śmiercią M. M. aktywnie pomagał rodzicom poprzez udzielanie im pomocy finansowej. Nie może zatem budzić wątpliwości powstanie cierpień po stronie rodziców jedynego syna, z którym wiązali oni nadzieje na przyszłość. Po drugie, zdarzenie drogowe z dnia 9 kwietnia 2009 roku przybrało postać bezpośrednich następstw zdrowotnych po stronie powodów. Z opinii sądowo-psychiatrycznej i psychologicznej wynika, że zarówno K. M., jak i E. M. ponieśli 5% długotrwały uszczerbek na zdrowiu (k. 151, 157). Ponadto w wyniku śmierci syna oboje cierpieli na zaburzenia adaptacyjne. Utrata syna doprowadziła u E. M. do czynnościowych zaburzeń psychicznych, zaś u K. M. powstały zaburzenia o czynnościowym podłożu, przy czym objawy te mogą się utrzymywać na niezmienionym poziomie w przyszłości. Małżonkowie M. po wypadku leczyli się również psychiatrycznie, czemu towarzyszyło leczenie farmakologiczne, które jest kontynuowane również obecnie. Po trzecie, powodowie nie pogodzili się jeszcze ze śmiercią syna (k. 150v, 156v). Pomimo znacznego upływu czasu w dalszym ciągu odczuwają oni cierpienia związane z tragedią, jaka ich spotkała. U powodów mimo upływu czasu nie domknął się proces żałoby

Powyższe okoliczności prowadzą do konkluzji, że powodowie w wyniku śmierci M. M. w wypadku drogowym z dnia 9 kwietnia 2009 roku doznali cierpień o wysokim natężeniu, które do chwili obecnej nie wygasły. Ocena wymiaru krzywdy ma zasadnicze znaczenie przy ustalaniu wysokości sumy odpowiedniej, która miałaby stanowić rekompensatę pieniężną za doznaną krzywdę. W orzecznictwie przyjmuje się, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią tej osoby, rodzaj i intensywność więzi łączących pokrzywdzonych ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, a także rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pośrednio poszkodowany będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości oraz zdolność jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy i wiek poszkodowanego (zob. wyrok SA w Łodzi z dnia 18.04.2013 r., I ACa 1431/12, LEX nr 131332; wyrok SA w Katowicach z 23.04.2013 r., V ACa 30/13, LEX nr 1313281).

Powyższe przesłanki prowadzą do wniosku, że żądana przez powodów w postępowaniu likwidacyjnym kwota 150 000 złotych i dochodzona w tym postępowaniu już po uwzględnieniu przyczynienia tytułem zadośćuczynienia związanego ze śmiercią syna stanowi sumę odpowiednią w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Przemawia za tym długotrwały charakter cierpień, następstwa w zdrowiu powodów, a także sytuacja rodzinna oraz poziom dotychczasowej pomocy udzielanej przez zmarłego rodzicom. Powyższa kwota podlega jednakże obniżeniu o wyższy stopień przyczynienia się M. M. do powstania szkody niż to założyli powodowie. W związku z tym zasadne jest zasądzenie na rzecz powodów kwoty po 90 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę( 150.000 – 40% tj. 60.000zł).

Podstawę prawną żądania odsetkowego stanowi art. 481 § 1 i 2 k.c. W ocenie Sądu zasadne jest ono w całości, a zatem od dnia 21 czerwca 2010 roku. Należy wskazać, że powodowie zgłosili swoje żądanie w przedmiotowym zakresie w dniu 20 maja 2010 roku (k. 17). Ubezpieczyciel jest zaś zobowiązany do przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego w terminach opisanych w art. 817 § 1 i 2 k.c. Skoro zatem 30-dniowy termin upłynął w dniu 19 czerwca 2010 roku, zaś żadne inne względy nie przemawiają za przyjęciem późniejszej daty wymagalności, to termin ten należy oznaczyć na dzień 20 czerwca 2010 roku. Powodowie żądają zasądzenia odsetek od dnia 21 czerwca 2010 roku, a zatem w tym zakresie Sąd jest związany żądaniem pozwu i od tej daty zasądził roszczenie odsetkowe. Na marginesie należy wskazać, że nie znajduje uzasadnienia zarzut strony pozwanej, jakoby powództwo wniesione przez powodów było przedwczesne wobec biernej postawy ich pełnomocnika. Należy zauważyć, że prowadzenie postępowania likwidacyjnego jest obowiązkiem ubezpieczyciela i nie może on przerzucać aktywności w tym zakresie wyłącznie na stronę dochodzącą roszczeń z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej zakładu ubezpieczeń. W realiach niniejszej sprawy nie można zaś przyjąć, że działania powodów zmierzały do obstrukcji postępowania likwidacyjnego, co uniemożliwiałoby stronie pozwanej właściwe określenie wartości dochodzonych roszczeń. Należy ponadto wskazać, że z akt szkody nie wynika, iż strona pozwana kwestionowała swoją odpowiedzialność, albo żeby zachodziły uzasadnione wątpliwości w tym zakresie, co mogłoby mieć wpływ na datę wymagalności roszczenia. Co więcej analiza akt szkody uprawnia do twierdzenia, ze ubezpieczyciel nie podjął żadnych kroków w zakresie ustalenia rozmiaru krzywdy W związku z powyższym zasadne jest przyjęcie, że ubezpieczyciel był zobowiązany do przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego i wypłaty należnych świadczeń w terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody, zaś uchybienie temu obowiązkowi zaktualizowało roszczenie odsetkowe powodów. Sad analizując przebieg procesu likwidacji szkody nie znalazł żadnych przesłanek, które uzasadniałyby przyjęcie innej daty naliczania odsetek. Ubocznie dodać należy, że świadczenia ubezpieczyciela maja charakter terminowy, co skutkuje tym, ze opóźnienie w spełnieniu świadczenia rodzi zasadne roszczenie o zapłatę odsetek.

Przechodząc do oceny zasadności żądania powodów w zakresie odszkodowania należy wskazać, że zgodnie z art. 446 § 3 k.c. Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. W ocenie Sądu roszczenie powodów jest zasadne, jednakże jest ono zawyżone.

Przesłanką uznania roszczenia w tym zakresie za zasadne jest zatem „znaczność” pogorszenia sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny. W orzecznictwie przyjmuje się ponadto, że powołany przepis ma umożliwić naprawienie szkód majątkowych, niekiedy trudnych do uchwycenia i wymierzenia. Określając wysokość odszkodowania przyznanego najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej z powodu wypadku zawinionego przez inną osobę, jeżeli wskutek śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej, sąd jest obowiązany wziąć pod uwagę różnicę między stanem, w jakim znaleźli się członkowie rodziny zmarłego po jego śmierci, a przewidywanym stanem materialnym, gdyby zmarły żył. Pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, ale także na utracie rzeczywistej możliwości uzyskania stabilnych warunków życiowych oraz ich realnego polepszenia (zob. wyrok SA w Katowicach z 28.02.2013 r., I ACa 20/13, LEX nr 1294773).

W realiach niniejszej sprawy nie jest możliwe dokładne określenia wysokości szkody majątkowej, jednakże na zasadzie art. 322 k.p.c. Sąd może zasądzić odpowiednią sumę według swojej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Z dokonanych ustaleń faktycznych wynika jednoznacznie, że M. M. pomagał finansowo swoim rodzicom, którzy znajdowali się w trudnej sytuacji finansowej, z uwagi m.in. na dolegliwości zdrowotne. Wprawdzie nie znalazły potwierdzenia twierdzenia powodów, jakoby M. M. przekazywał im miesięcznie kilkutysięczne zapomogi, nie może budzić jednak wątpliwości, że w pewnym zakresie udzielał on pomocy swoim rodzicom, zwłaszcza w okresie gdy zakończył naukę. W ocenie Sądu zasadnie można zatem przyjąć, że pomagał on miesięcznie rodzicom w kwocie 200-300 złotych (po 100-150zł na każdego z rodziców). W takim zakresie mógł on udzielać pomocy swoim rodzicom, biorąc pod uwagę jego możliwości zarobkowe i konieczne wydatki, które musiał ponieść w związku ze swoimi potrzebami. Kwota ta z jednej strony stanowi rzeczywistą pomoc powodom, z drugiej jej poniesienie było przez zmarłego realne. Ponadto, nie jest ona sprzeczna z ogólnie przyjętym standardem udzielania pomocy rodzicom przez dorosłe dzieci w polskich warunkach społecznych. Te okoliczności przemawiają zatem za przyjęciem kwoty po 100-150 złotych dla każdego z powodów jako adekwatnej straty miesięcznej związanej ze śmiercią M. M.. Spełnia ponadto przesłankę „znaczności”, jeśli zważy się, że kwota 200-300 złotych stanowi około 20-30% minimalnego wynagrodzenia netto w warunkach polskich. Biorąc pod uwagę, że odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej osób najbliższych zmarłego powinno stanowić całkowitą kompensatę z tego tytułu, Sąd przyjął, iż miarodajnym dla wyliczenia wysokości należnego odszkodowania jest okres ok.30 lat, biorąc pod uwagę wiek powodów i wiek ich syna. Wprawdzie mogą to być tylko założenia czysto hipotetyczne jednak w realiach tej sprawy nie niemożliwe. Powodowie w przyszłości mogli liczyć tylko na pomoc ze strony syna czy to w wymiarze czysto finansowym czy pomocy, która również miałaby przełożenie materialne. Dodać należy, ze nie bez znaczenia pozostaje również fakt, ze powodowie po śmierci jedynego dziecka utracili motywację do dalszego działania co także wpływa niekorzystnie na zaspakajanie potrzeb życiowych. Nadto potrzeby te wzrosły o konieczność leczenia zaburzeń wywołanych traumą po śmierci syna. W związku z tym za zasadne jest uznanie, że powodowie w przyszłości mogliby liczyć na pomoc finansową rzedu od 72.000 do 108.000 złotych( 30 lat x 12 miesięcy x 200zł =72.000 lub x 300zł co daje 108.000zł). Przy przyjęciu uśrednienia tych kwot można założyć, że każde z powodów mogłoby liczyć na wsparcie materialne pod różna postacią rzędu ok. 45.000zł ( powodowie jako kwotę wyjściową przyjmowali 50.000zł). Od tak ustalonej kwoty odjąć należało 40% stopień przyczynienia się M. M. do powstania szkody oraz kwotę wypłaconą powodom w postępowaniu likwidacyjnym ( po 10 000 złotych). W konsekwencji zasadne jest zasądzenie na rzecz powodów kwot po 17 000 złotych tytułem odszkodowania (45 000 złotych – 18 000 złotych – 10 000 złotych).

Na marginesie należy zaznaczyć, że bezzasadny jest wniosek strony pozwanej co do zarachowania kwoty 2 200 złotych wypłaconej powodom tytułem zwrotu kosztów pogrzebu na poczet stosownego odszkodowania (k. 65v). Wprawdzie zasadne jest przyjęcie przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, jednakże okoliczność ta nie wpływa per se na zasadność przedmiotowego wniosku. Należy zauważyć, że w treści decyzji o przyznaniu odszkodowania tytułem zwrotu kosztów pogrzebu brak wskazania, iż ma ona podlegać odpowiedniemu zmniejszeniu (k. 64). W związku z tym jej wypłacenie należy uznać za świadczenie spełnione, które bez wątpienia istniało. Zupełnie inną kwestią jest zagadnienie, czy wskutek późniejszych okoliczności wypłacona kwota stała się nienależnym świadczeniem, jednakże nie podlega to ocenie w niniejszym postępowaniu. W związku z tym wypłata tego świadczenia nie może być zarachowana na inne roszczenia przyznane w niniejszym postępowaniu.

Roszczenie odsetkowe należne jest powodom od dnia 21 czerwca 2010 roku, przy czym aktualne pozostają wywody wskazane powyżej, przy uzasadnieniu terminu wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie.

Orzeczenie o kosztach oparto na przepisie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c.

Powodowie wygrali proces łącznie w około 83% (214 000 złotych plus 4.400zł uiszczone w trakcie procesu przez pozwanego z żądanej kwoty 264 400 złotych). Koszty procesu poniesione przez stronę powodową łącznie to 7200 + 3x17zł =7251zł a koszty procesu strony pozwanej to 7200 + 2x17 + 4000 + 554.10.=11.788,10zł. Łączne koszty procesu wyniosły zatem 19.039,10zł. kierując się wynikiem postępowania pozwany winien zwrócić powodom 4.014,35 zł,( 19.039,10 -83% - 11.788,10).

Powodowie byli zwolnieni od kosztów sądowych w całości. W toku postępowania zostały również pokryte tymczasowo przez Skarb Państwa wydatki na wynagrodzenia biegłych. Na nieuiszczone koszty sądowe składa się zatem kwota 13 220 złotych tytułem opłat od pozwu (k. 1) oraz kwota 4 665,83 złotych tytułem tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa wydatków na opinie biegłych ( postanowienia – k. 169, 315, 351, 425). Dotychczas niepokryte koszty sądowe wynoszą łącznie 17 885,83 złotych (13 220 złotych + 4 665,83 złotych).

Kosztami tymi Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. obciążył strony stosownie do wyniku postępowania. W związku z tym strona pozwana została obciążona kwotą 14.845zł (17 885,83 złotych x 83%), zaś powodowie łącznie kwotą 3040,83 złotych (17 885,83 złotych x 17%). Na podstawie art. 113 ust. 2 u.k.s.c. Sąd nakazał pobranie kwoty 1520 złotych od powódki E. M., zaś od powoda K. M. kwoty 1520,83 złotych z roszczeń przyznanych ww. w punkcie I niniejszego wyroku.

Z zaliczki uiszczonej prze pozwanego w kwocie 1500zł wydatkowane zostało jedynie 554,10zł dlatego tez zasadny jest zwrot pozostałej sumy.( wpłata k. 320 i wypłata z tej zaliczki k.382 pozostało 945,90)

Biorąc pod uwagę powyższe wywody, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Pomorska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Anna Cybulska
Data wytworzenia informacji: