Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 212/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2016-02-29

Sygn. akt I C 212/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Alicja Zych

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Golubińska

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2016 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. B., A. M.

przeciwko (...)Funduszowi (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Funduszu (...)w W. na rzecz powódki T. B. kwotę 60.000,00zł ( sześćdziesiąt tysięcy złotych )
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) Funduszu (...) w W. na rzecz powódki A. M. kwotę 50.000,00zł ( pięćdziesiąt tysięcy złotych )
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty;

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV.  koszty procesu pomiędzy stronami wdzianie znosi;

V.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Funduszu (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Okręgowego w Lublinie kwotę 518, 50 zł. tytułem część nieuiszczonych kosztów sądowych;

VI.  w pozostałej części nieuiszczone koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 212/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 lutego 2015 roku (data stempla pocztowego k. 66) skierowanym przeciwko (...) Funduszowi (...) w W., powódki T. B. oraz A. M. domagały się zasądzenia od pozwanego łącznie kwoty 230.000,00zł, w tym kwoty:

-

130.000,00 zł na rzecz T. B. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci syna M. B.;

-

100.000,00 zł na rzecz A. M. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci brata M. B..

Ponadto wniosły o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (petitum pozwu, k. 2-2v).

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż w dniu 15 maja 2003 roku
w miejscowości B., Ł. Ż. kierując samochodem osobowym marki F. (...) nr rej. (...) w stanie nietrzeźwości,
jadąc z nadmierną prędkością, nie utrzymując prostego toru ruchu, doprowadził do potrącenia pieszego M. B., po czym zbiegł
z miejsca zdarzenia. M. B. – syn powódki T. B. i brat powódki A. M. poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. Sprawca wypadku za spowodowanie przedmiotowego wypadku został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubartowie z dnia 18 listopada 2003 roku, sygn. akt II K 815/03. Pojazd sprawcy wypadku w dacie zdarzenia nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej. W wyniku przeprowadzonego postępowania przyznano na rzecz powódki T. B. tytułem zadośćuczynienia kwotę 25.000,00zł, pomniejszając ją o 20% przyjętego przyczynienia się zmarłego do szkody
i wypłacono na jej rzecz kwotę 20.000,00zł. Pozwany nie przyznał na rzecz powódki A. M. zadośćuczynienia uznając, iż nie została udowodniona więź o charakterze szczególnym zaś śmierć brata nie wywołała dla powódki negatywnych następstw. Na skutek śmierci M. B. życie powódek- jak dalej wywodziły - uległo diametralnej zmianie. Powódki zawsze mogły liczyć na zmarłego, dzieliły się z nim radościami i smutkami, zmarły darzył ich głębokim szacunkiem i pomocą, w szczególności matkę – powódkę T. B.. Powódki do dziś nie mogą pogodzić się z myślą, że już nigdy nie zobaczą syna i brata, nie będą mogły liczyć na jego wsparcie (uzasadnienie pozwu k. 2v-7v).

W odpowiedzi na pozew z dnia 19 maja 2015 roku ( data stempla pocztowego k. 97 ) pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódek na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym koszów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki wypadku drogowego mającego miejsce w dniu 15 maja 2003 roku. Podniósł, że w toku postępowania przyznał na rzecz powódki T. B. tytułem zadośćuczynienia kwotę 25.000,00zł, pomniejszając ją o 20% przyjętego przyczynienia się zmarłego do szkody i wypłacił na jej rzecz kwotę 20.000,00zł. Pozwany nie przyznał na rzecz powódki A. M. zadośćuczynienia uznając, iż nie została udowodniona więź
o charakterze szczególnym zaś śmierć brata nie wywołała dla powódki negatywnych następstw. Pozwany podniósł ponadto zarzut przyczynienia się poszkodowanego M. B. do powstania szkody z uwagi na fakt,
iż w momencie wypadku pieszy stał na jezdni a nie na poboczu, co uzasadnia przyczynienie się zmarłego do zaistniałej szkody na poziomie nie mniejszym niż 20% (odpowiedź na pozew k. 88-92).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 15 maja 2003 roku w miejscowości B.,
woj. (...), Ł. Ż. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa
w ruchu drogowym w ten sposób, że prowadził samochód osobowy marki F. (...) nr rej. (...) w stanie nietrzeźwości, z nadmierną prędkością, nie utrzymując prostego toru ruchu, nie reagował na stwarzające zagrożenie dla innych użytkowników drogi zachowanie nietrzeźwego pasażera oraz nie zachował bezpiecznego odstępu bocznego podczas omijania stojącego przy krawędzi jezdni wraz z rowerem pieszego M. B., przez co doprowadził do jego potrącenia i doznania licznych obrażeń ciała, w następstwie czego nastąpił zgon pieszego, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia (wyrok k. 12-13 ).

Pojazd sprawcy wypadku w dacie przedmiotowego zdarzenia nie był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdu
( okoliczność bezsporna ).

Przedmiotowy wypadek miał miejsce około godziny 20-tej, nieco po zachodzie słońca, pieszy mógł być dostrzeżony przez kierującego pojazdem marki F. (...) w świetle naturalnym. Do wypadku doszło na obszarze zabudowanym, na którym obowiązuje ograniczenie administracyjnej prędkości do 60km/h, nawierzchnia drogi jest asfaltowa, czysta, gładka, przeznaczona do ruchu w dwóch kierunkach, jednopasmowa ma całkowitą szerokość 6m, z obu stron do jezdni przylegają gruntowe pobocza porośnięte trawą szerokości: lewe 2,0m, prawe 3,2m. Droga posiada uzbrojenie w postaci świecących lamp ulicznych ustawionych po prawej stronie, w miejscu wypadku w odstępie 35m. Ocena stanu technicznego samochodu osobowego marki F. (...) wykazała, iż był on sprawny technicznie, a skuteczność układu hamulcowego roboczego wynosiła 66%. Rozmieszczenie uszkodzeń oraz śladów na samochodzie i rowerze wskazuje na dynamiczne zetknięcie się prawej bocznej ściany samochodu z tylnym kołem jednośladu. Z uwagi na to, że rower po wypadku znalazł się po lewej stronie drogi, należy wnioskować, że po pierwotnym zetknięciu – otarciu prawego przedniego błotnika samochodu z tyłem roweru od strony lewej, doszło do ponownego pełnego ich kontaktu, z prawymi przednimi drzwiami samochodu. W takiej też pozycji rower został ,,zabrany’’ – nie wykluczone, że częściowo zaczepiony o wystające elementy nadwozia – przez przemieszczający się łukiem w lewo, ku lewemu poboczu samochód. Podczas oględzin miejsca zdarzenia nie znaleziono śladów na drodze jednoznacznie świadczących o miejscu potrącenia roweru i pieszego. Nie mniej z uwagi na przebieg śladów pozostawionych przez koła samochodu marki F. (...) a wyznaczające jego tor jazdy, położenie zwłok można zasadnie wnioskować, iż do uderzenia doszło w obrębie prawej krawędzi jezdni i pobocza. W momencie uderzenia pieszego, prędkość samochodu wynosiła około 80km/h. Stan zagrożenia na drodze skutkujący wypadkiem wywołał kierujący samochodem marki F. (...) Ł. Ż., który doprowadził do utraty stateczności kierunkowej pojazdu. Tor ruchu tego pojazdu nie wynikał z sytuacji drogowej ( brak innych uczestników ruchu ) jak i warunków atmosferycznych ( prosty, płaski odcinek jezdni ), panujących w miejscu zdarzenia. Do uderzenia samochodu marki F. (...) w pieszego i rowerzystę doszło na jezdni asfaltowej, gdy prawy bok samochodu znajdował się w odległości nie mniejszej niż 0,6m od prawej krawędzi jezdni. Prędkość samochodu marki F. w chwili uderzenia pieszego nie przekraczała 80km/h. Obaj uczestnicy wypadku mieli możliwość jego uniknięcia – do ich kontaktu by nie doszło gdyby kierujący pojazdem poruszał się w odpowiednim oddaleniu od prawej krawędzi jezdni i omijał z bezpiecznym odstępem bocznym stojącego na niej pieszego z rowerem, na co pozwalały mu warunki drogowo – atmosferyczne oraz gdyby pieszy M. B. stał na poboczu a nie na jezdni przeznaczonej do ruchu pojazdów ( wynik badania krwi k. 109 i opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego inż. M. J. k. 156-178 – dołączonych akt Sądu Rejonowego w Lubartowie, sygn. akt II K 815/03 ).

Śmierć syna powódki T. B.M. B.spowodowała u powódki w pierwszej fazie ( ponad 12 miesięcy ) adekwatną dla naszego kręgu kulturalnego reakcję żałoby, początkowo jako ostra reakcja na stres,
a później jako zaburzenia adaptacyjne. Po śmierci syna powódka cierpiała na przewlekłe stany napięcia, niepokoju i przygnębienia, a także rozstroju emocjonalnego, zaburzenia snu, apetytu, zespół objawów wegetatywnych. Aktualnie u powódki stwierdza się depresję na poziomie umiarkowanym. Powódka wymaga pomocy psychologicznej i wizyt psychiatrycznych ( opinia biegłego sądowego psychologa klinicznego G. S. k. 134-138 ).

Śmierć brata dla powódki A. M. spowodowała w pierwszej fazie ( około 6-12 miesięcy ) adekwatną dla naszego kręgu kulturalnego reakcję żałoby, początkowo jako ostra reakcja na stres, a później jako zaburzenia adaptacyjne. Po śmierci brata powódka cierpiała na zaburzenia snu oraz okresowo na zaburzenia lękowe, pamięci i koncentracji uwagi. Po upływie tego czasu, a nawet już wcześniej, od strony społecznej powódka zareagowała prawidłowo co do dostosowania społeczno – zawodowego
( adaptacji ). Aktualnie u powódki utrzymuje się uczucie tęsknoty zarówno za fizyczną jak i psychologiczną obecnością brata w jej pobliżu, głównie
w okresie świątecznym, i do pomocy przy matce, z którą zmarły zamieszkiwał do śmierci. W chwili obecnej u powódki A. M. stwierdza się istnienie depresji na poziomie zdecydowanie niskim ( brak depresji ), nie stwierdza się też innych zaburzeń mających związek ze śmiercią jej brata. Powódka obecnie nie wymaga żadnej pomocy specjalistycznej ( opinia biegłego sądowego psychologa klinicznego G. S. k. 122-133).

Zmarły M. B. w chwili śmierci miał 36 lat, miał wykształcenie podstawowe, pracował dorywczo oraz zajmował się gospodarstwem rolnym rodziców, miał plany pozostania w domu rodzinnym i pracy w gospodarstwie. Z uzyskiwanych dochodów wspierał finansowo rodzinę. Był kawalerem, nie miał dzieci, po nagłej śmierci jego dziewczyny, nie ułożył sobie życia z inną kobietą. W chwili śmierci syna M. B., powódka T. B. mieszkała z mężem i młodszym synem, którzy nadużywali alkoholu. Około czterech lat temu zmarł na nowotwór mąż powódki T. B.. Powódka pozostała bez pomocy, do chwili obecnej martwi się kto zajmie się gospodarstwem rolnym. Na pomoc młodszego syna nie mogła i nie może liczyć. Zmarły syn M. B. miał zapewnić matce opiekę na przyszłość, zająć się gospodarstwem, powódkę z synem łączyły bliskie więzi. Powódka T. B. ma stwierdzoną od urodzenia wadę serca, po śmierci syna M. jej problemy kardiologiczne nasiliły się. Powódka A. M. była siostrą zmarłego M. B. ( młodszą od niego o 7 lat ), łączyły ich bliskie więzi, razem spędzali święta, uroczystości rodzinne, mieli wspólnych znajomych, zmarły brat pomagał finansowo powódce w kontynuowaniu nauki bowiem rodziców powódki nie było na to stać. Powódka wyprowadziła się z domu rodzinnego w1995 roku i założyła swoją rodzinę, ma dwoje dzieci, od domu rodzinnego mieszka około kilku kilometrów. Średnio raz na tydzień stara się odwiedzać matkę T. B. i w miarę swoich możliwości jej pomóc ( zeznania A. M.
k. 114 w zw. z k.154 verte, zeznania T. B. k. 114 w zw.
z k.154 verte
).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody
z dokumentów, w tym dowody z dokumentów dołączonych akt sprawy karnej Sądu Rejonowego w Lubartowie, sygn. akt II K 815/03 a w pozostałym zakresie opierając się na treści zeznań powódek w zakresie sytuacji rodzinnej powódek przed i po śmierci M. B., rodzaju, długotrwałości, intensywności cierpień powódek, więzi łączącej powódki ze zmarłym oraz zmiany trybu ich życia spowodowanej wypadkiem, w którym śmierć poniósł ich syn i brat, gdyż są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. W sprawie przeprowadzono dowód z opinii biegłego lekarza sądowego psychologa. W ramach kontroli merytorycznej i formalnej tych opinii, Sąd nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości nakazujących odebranie im przymiotu pełnowartościowego źródła dowodowego. Biegły wskazał wszelkie przesłanki przyjętego rozumowania, przedstawił także jego tok oraz omówił wyniki końcowe. Wnioski płynące z opinii są klarowne i wynikają z przyjętych podstaw. Sąd nie dopatrzył się w nich błędów logicznych, niezgodności z życiowym doświadczeniem bądź też niespójności z pozostałym materiałem dowodowym, końcowo podzielając wnioski specjalisty. W tych warunkach przedmiotowe opinie posłużyły za pełnowartościową podstawę dokonanych ustaleń faktycznych, pozwalając także na weryfikację wiarygodności dowodów osobowych. W ocenie Sądu, dowody uznane za wiarygodne w opisanej konfiguracji, tworzą łańcuch dowodów niesprzecznych wewnętrznie i pozwalają na ustalenie stanu faktycznego w stopniu wystarczającym dla jednoznacznego wyrokowania
w sprawie, przy wysnuwaniu wniosków zgodnych z zasadami logicznego rozumowania i opartych na doświadczeniu życiowym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenie powódek uznać należy za zasadne w części.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że podstawa odpowiedzialności pozwanego nie była między stronami sporna, dlatego też jedynie wspomnieć należy, iż stosownie do treści art. 34 ust. 1, art. 35 oraz art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych objęta jest odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Przepisy tej ustawy, w zakresie przez nią uregulowanym, mają charakter szczególny w stosunku do przepisów Kodeksu cywilnego (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2008 roku
w sprawie III CZP 115/07, OSNC 2008/9/96). Porządkowo należy zaznaczyć, że bezpośrednia odpowiedzialność ubezpieczającego za szkodę wynika z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. i oparta jest na zasadzie ryzyka. Dla porządku wypada wskazać, iż zgodnie z art. 435 § 1 kc w zw. z art. 436 § 1 kc, samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka komunikacji, nie wyłączając pasażera pojazdu, który prowadzi, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności, czyli jego odpowiedzialność prawodawca ukształtował na zasadzie ryzyka. Natomiast zasady likwidacji szkód komunikacyjnych przez polski fundusz gwarancyjny zostały określone w ustawie z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. nr 11, poz. 62 ze zm.) oraz w rozporządzeniu ministra finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU) odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz.U. nr 96, poz. 475 – ze zmianami). Ustawa o działalności ubezpieczeniowej określa w sposób ramowy zadania funduszu w zakresie likwidacji szkód komunikacyjnych. W wymienionym zakresie (...) ma obowiązek wypłacania odszkodowań i świadczeń z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w granicach określonych rozporządzeniem w sprawie OWU, za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości i nie zidentyfikowano pojazdu (art. 51 pkt 1a oraz § 34 ust. 1 OWU), na osobie i mieniu, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony ubezpieczeniem obowiązkowym (art. 51 pkt 2a oraz § 34 ust. 1 in fine cyt. wyżej ustawy).

W przedmiotowej sprawie, z uwagi na datę zaistnienia zdarzenia szkodowego ( 15 maja 2003 r.) przed dniem 3.08.2008 r., mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego na gruncie stanu prawnego obowiązującego przed nowelizacją art. 446 kc, dokonaną art. 1 ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) skutkiem, której został wprowadzony do porządku prawnego art. 446 § 4 kc przewidujący zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej i prima facie wysuwana bywa teza, iż brak było przepisu umożliwiającego powodom bezpośrednie domaganie się zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej.

Jednakże taka wykładnia przepisów obowiązującego ówcześnie statutu przyjmuje błędnie istnienie luki prawnej, która de facto ma charakter pozorny i którą likwiduje konsekwentne, najnowsze orzecznictwo sądów powszechnych. Najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje, bowiem, na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. i zasady tej nie wyłączał art. 34 przywołanej ustawy ubezpieczeniowej (tak wprost uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 20 grudnia 2012 r. III CZP 93/12 BSN 2013/1, z dnia 7.11.2012 r. III CZP 67/12, z dnia
13 lipca 2011 r. III CZP 32/11, z dnia 22 października 2010 roku III CZP 76/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 roku w sprawie IV CSK 307/09, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 grudnia 2007 roku w sprawie I ACa 1137/07). Sąd Okręgowy podziela powyższe wnioskowania.

Z przepisu art. 24 § 1 kc wynika, iż nie każde naruszenie dobra osobistego umożliwia wystąpienie z roszczeniami ochronnymi. Jest to możliwe dopiero wtedy, gdy działanie naruszającego będzie bezprawne,
tj. sprzeczne z prawem lub godzące w zasady współżycia społecznego. Ciężar wykazania, że nastąpiło naruszenie dobra osobistego, zgodnie z art. 6 k.c. spoczywa na powodzie. Pozwany zaś, w celu uwolnienia się od odpowiedzialności, może wówczas wykazać, iż jego działanie naruszające dobro osobiste powoda nie ma charakteru bezprawnego.

O bezprawności decyduje wyłącznie kryterium obiektywne. Zagrożenie naruszenia lub naruszenie dobra osobistego zostanie uznane za bezprawne, jeżeli jest ono sprzeczne z szeroko rozumianym porządkiem prawnym, a więc z normami prawnymi lub regułami postępowania wynikającymi z zasad współżycia społecznego.

Z art. 24 kc wynika domniemanie bezprawności, co w sposób korzystny dla pokrzywdzonego wpływa na rozłożenie ciężaru dowodu oraz ryzyka niewyjaśnienia okoliczności stanu faktycznego, od których bezprawność zależy. Z domniemania bezprawności pokrzywdzony korzysta więc zawsze wtedy, gdyby bez tego domniemania ochrona nie byłaby mu przyznana.

W przedmiotowej sprawie oczywiste jest, że śmierć M. B. – syna i brata powódek była powiązana adekwatnym związkiem przyczynowym z bezprawnym działaniem kierowcy samochodu marki F. (...)Ł. Ż., za którego ponosi zastępczą odpowiedzialność pozwany.

W toku postępowania pozwany podnosił, iż M. B. przyczynił się do zwiększenia szkody. Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

W zależności od przyjętej konstrukcji zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jego przyczynienie się do powstania lub zwiększenia szkody, jeżeli:

1) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą;

2) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest ponadto obiektywnie nieprawidłowe;

3) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest zawinione;

4) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest ponadto zawinione
w przypadkach odpowiedzialności na zasadzie winy. ( por. komentarz do art. 362 k.c. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz do art. 1- 449 10. Tom I, red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski, Wydawnictwo: C.H.Beck, Wydanie: 7, Rok 2013).

W orzecznictwie i doktrynie zgodnie wskazuje się, że przepis ten nie nakłada na Sąd obowiązku zmniejszenia należnego poszkodowanemu odszkodowania, a jedynie daje taką możliwość (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 3.08.2011 r. I ACa 298/11). Ustalenie przyczynienia się jest bowiem warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, oraz warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest wyłącznym uprawnieniem sądu, a rozważenie w sposób zindywidualizowany wszystkich okoliczności in casu – jego powinnością ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 19.11.2009 r. IV CSK 241/09). Oceny, co do zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody, Sąd powinien dokonać zwłaszcza oceniając winę sprawcy szkody i pokrzywdzonego. Jest to kryterium podstawowe, lecz nie wyłączne. Innymi okolicznościami koniecznymi dla rozważenia są: stopień naruszenia prawnych i poza prawnych reguł właściwego postępowania, motywy kierujące postępowaniem stron, zakres przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia szkodowego i rodzaj winy, konfrontacja stopnia naruszenia obiektywnych reguł postępowania przez poszkodowanego z zarzutami stawianymi sprawcy szkody, ciężar naruszonych przez sprawcę obowiązków, specyficzne cechy osobiste poszkodowanego, rozmiar i waga uchybień po stronie poszkodowanego itp. (por. „Komentarz do art. 362 k.c.” A.Rzetecka-Gil, LEX 2010, t.31).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w szczególności
w postaci opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych sporządzonej dla potrzeb sprawy karnej prowadzonej w związku
z przedmiotowym wypadkiem przemawia za stanowiskiem, że niezależnie od przyjętej przez biegłego hipotetycznej koncepcji możliwości uniknięcia wypadku między innymi ,,gdyby pieszy M. B. stał na poboczu a nie na jezdni przeznaczonej do ruchu pojazdów’’, to uznać należy, iż w realiach sprawy zachowanie zmarłego M. B. nie wypełniało przesłanki do zastosowania art. 362 k.c. W sprawie bezspornym jest bowiem, iż stan zagrożenia na drodze skutkujący tragicznym wypadkiem wywołał kierujący samochodem marki F. (...) - Ł. Ż., który doprowadził do utraty stateczności kierunkowej pojazdu, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i – co wymaga podkreślenia – prowadził pojazd:

- będąc w stanie nietrzeźwości,

-z nadmierną prędkością,

- nie utrzymując prostego toru ruchu jazdy,

- nie reagował na stwarzające zagrożenie dla innych użytkowników drogi zachowanie nietrzeźwego pasażera,

- nie zachował bezpiecznego odstępu podczas omijania stojącego wraz
z rowerem pieszego,

- zbiegł z miejsca zdarzenia po potrąceniu pieszego nie udzieliwszy mu pomocy,

- a następnie porzucił w jeziorze pojazd, który brał udział
w przedmiotowym zdarzeniu celem zatarcia śladów.

Nadto, jak nadto wynika z akt postępowania karnego prowadzonego
w związku z przedmiotowym wypadkiem, nietrzeźwy Ł. Ż. podróżował wraz z nietrzeźwym kolegą M. W., który siedząc z przodu, obok kierowcy, w pewnym momencie szarpnął za kierownicę powodując, iż pojazd zaczął zjeżdżać w prawo w stronę pobocza jezdni, zaś po chwili otworzyły się prawe przednie drzwi pojazdu, które prawdopodobnie uderzyły w stojącego M. B.. W okolicznościach niniejszej sprawy, nie można zatem w żadnym razie przyjąć, iż zmarły M. B. przyczynił się w jakimkolwiek stopniu do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia. Również społeczno-gospodarcza podstawa art. 362 k.c. uzasadnia powyższe stanowisko. Zajęcie odmiennego stanowiska nie odpowiadałoby społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Katalog dóbr osobistych, do którego odwołuje się art. 23 k.c., ma charakter otwarty. Przepis ten wymienia dobra osobiste człowieka pozostające pod ochroną prawa cywilnego w sposób przykładowy, uwzględniając te dobra, które w praktyce mogą być najczęściej przedmiotem naruszeń. Nie budzi jednak wątpliwości, że przedmiot ochrony oparty na podstawie art. 23 i 24 k.c. jest znacznie szerszy. Należy uznać, że ochronie podlegają wszelkie dobra osobiste rozumiane jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. W judykaturze uznano, że do katalogu dóbr osobistych niewymienionych wprost w art. 23 k.c. należy np. pamięć o osobie zmarłej, prawo do intymności i prywatności życia, prawo do planowania rodziny lub płeć człowieka.

Nie ulega wątpliwości, że rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa
i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Dobro rodziny jest nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro podlegające ochronie konstytucyjnej. Artykuł 71 Konstytucji stanowi, że Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny. Dobro rodziny wymienia także art. 23 k.r.o., zaliczając obowiązek współdziałania dla dobra rodziny do podstawowych obowiązków małżonków. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c ( por. uzasadnienie Sądu Najwyższego w sprawie IV CSK 307/09).

Reasumując powyższe rozważania, należy wskazać, iż spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniósł syn i brat powódek, było bezprawnym naruszeniem ich dobra osobistego w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do utrzymania więzi rodzinnych.

W sprawie zostało wykazane, że sprawca wypadku, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany, dopuścił się bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powódek, Sąd był zatem uprawniony do przyznania im odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Na podstawie art. 448 k.c. kompensowana jest krzywda, a więc szkoda niemajątkowa wywołana naruszeniem dobra osobistego, polegająca na psychicznych cierpieniach pokrzywdzonego. Ustalenie krzywdy – i jej rozmiaru - ma podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie: rodzaju naruszonego dobra, zakresu (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości, a także stopnia winy sprawcy
i jego zachowania po dokonaniu naruszenia (por. wyrok SN z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923; wyrok SN z 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, nr 5, poz. 81; wyrok SN z 9 stycznia 1978 r., IV CR 510/77, OSN 1978, nr 11, poz. 210).

W realiach sprawy ustalono jednoznacznie, że śmierć syna powódki T. B.M. B.spowodowała w pierwszej fazie ( ponad 12 miesięcy ) adekwatną dla naszego kręgu kulturalnego reakcję żałoby, początkowo jako ostra reakcja na stres, a później jako zaburzenia adaptacyjne. Po śmierci syna powódka cierpiała na przewlekłe stany napięcia, niepokoju i przygnębienia, a także rozstroju emocjonalnego, zaburzenia snu, apetytu, zespół objawów wegetatywnych. Aktualnie u powódki stwierdza się depresję na poziomie umiarkowanym. Powódka wymaga pomocy psychologicznej i wizyt psychiatrycznych. Natomiast śmierć brata dla powódki A. M. spowodowała w pierwszej fazie ( około 6-12 miesięcy ) adekwatną dla naszego kręgu kulturalnego reakcję żałoby, początkowo jako ostra reakcja na stres, a później jako zaburzenia adaptacyjne. Po śmierci brata powódka cierpiała na zaburzenia snu oraz okresowo na zaburzenia lękowe, pamięci i koncentracji uwagi. Po upływie tego czasu, a nawet już wcześniej, od strony społecznej powódka zareagowała prawidłowo co do dostosowania społeczno – zawodowego ( adaptacji ). Aktualnie u powódki utrzymuje się uczucie tęsknoty zarówno za fizyczną jak i psychologiczną obecnością brata w jej pobliżu, głównie w okresie świątecznym, i do pomocy przy matce, z którą zmarły zamieszkiwał do śmierci. W chwili obecnej u powódki A. M. stwierdza się istnienie depresji na poziomie zdecydowanie niskim ( brak depresji ), nie stwierdza się też innych zaburzeń mających związek ze śmiercią jej brata. Powódka nie wymaga żadnej pomocy specjalistycznej.

W judykaturze akcentuje się, że na rozmiar krzywdy związanej ze śmiercią osoby bliskiej mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań, poczucie osamotnienia i pustki, wstrząs psychiczny, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia osoby bliskiej (nerwicy, depresji), stopień
w jakim pokrzywdzony potrafił się znaleźć w nowej rzeczywistości ( por. uzasadnienie wyroku SA w Lublinie z dnia 8.08.2012 r. I ACa 330/12). Bez powtarzania dokonanych ustaleń, należy tylko zaakcentować, że u powódek wskutek śmierci M. B. powstały poczucia pustki i osamotnienia, pomimo upływu ponad 13 lat od jego śmierci w okresach wspomnień
o zmarłym powódki odczuwają negatywne emocje. Sąd nie stracił jednakże
z pola widzenia faktu, iż powódka A. M. adekwatnie przeżyła
i przepracowała już okres żałoby, nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej czy leczenia psychiatrycznego, stan psychiczny nie upośledza codziennej aktywności A. M. w sferze życia społecznego czy zawodowego. Natomiast powódka T. B. nie do końca wróciła do równowagi psychicznej po śmierci syna, wymaga specjalistycznego leczenia, stwierdza się u niej depresję. Jednakże śmierć syna całkowicie nie ,,wyłączyła’’ jej z życia rodzinnego czy społecznego aczkolwiek na pewno w dużym stopniu ją w tej sferze ograniczyła.
W konsekwencji, mając powyższe na względzie, Sąd uznał, że krzywda powódki T. B. ustalona w sprawie, istniejąca do chwili obecnej, w opisanym powyżej wymiarze, będzie w całości zrekompensowana zadośćuczynieniem w wysokości 80.000,00zł, zaś krzywda powódki A. M. ustalona w sprawie, istniejąca do chwili obecnej, w opisanym powyżej wymiarze, będzie w całości zrekompensowana zadośćuczynieniem w wysokości 50.000,00zł, a kwoty te, adekwatne do ustalonych w sprawie rodzajów cierpień powódek, czasu ich trwania oraz oddziaływania na życie powódek, przy uwzględnieniu nadal odczuwanych negatywnych emocji są właściwe dla zatarcia negatywnych emocji lub co najmniej złagodzenia odczucia krzywdy, przy jednoczesnym utrzymaniu w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa i rekompensowaniu z góry tych skutków zdarzenia, jakie powodowie będą odczuwać jeszcze w przyszłości ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 roku, sygn. akt I ACa 84/12, LEX 1124827, tak też uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z 08.12.1973 III CZP 37/73 OSNC 1974. p.145).

W związku z faktem, iż pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki T. B. kwotę 20.000,00zł, Sąd w pkt I wyroku, na podstawie wskazanych przepisów, zasądził od pozwanego na rzecz powódki T. B. kwotę 60.000,00zł
( 80.000,00zł-20.000,00zł ). W punkcie II wyroku, na podstawie wskazanych przepisów, zasądził od pozwanego na rzecz powódki A. M. kwotę 50.000,00zł. Obie powyższe kwoty Sąd zasądził wraz
z odsetkami ustawowymi zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 10 kwietnia 2014 roku, tj. po upływie 30 dni od daty zgłoszenia pozwanemu szkody, co miało miejsce w dniu 10 marca 2014 roku, uznając, iż ten termin jest
w realiach sprawy normatywnie uzasadniony. Zgodnie, bowiem z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 roku, Nr 124, poz. 1152 ze zm.) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie ( punkt I-II wyroku ).

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo ( punkt III wyroku).

Mając na uwadze fakt, że powództwo zostało jedynie w części uwzględniono, zasadnym jest , w ocenie sądu, stosownie do regulacji z art. 100 kpc wzajemne zniesienie kosztów procesu ( punkt IV wyroku). Natomiast na zasadzie art.113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kwotą 518,50 zł która została tymczasowo wyłożona ze środków budżetowych Skarbu Państwa tytułem część wydatków związanych z wynagrodzeniem biegłego, należy obciążyć pozwanego, zaś w pozostałam zakresie nieuiszczone koszty sądowe przejąć na rachunek Skarbu Państwa ( punkt V i VI wyroku ).

Mając powyższe na względzie i na podstawie wyżej wymienionych przepisów Sąd orzekł jak w wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Pomorska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Alicja Zych
Data wytworzenia informacji: