Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 204/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2013-07-03

Sygn. akt I ACa 204/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Bożena Oworuszko

Sędzia:

Sędzia:

SA Zbigniew Grzywaczewski (spr.)

SA Ewa Lauber-Drzazga

Protokolant

st.sekr.sądowy Dorota Kabala

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2013 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa B. P.

przeciwko M. T.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 7 lutego 2013 r., sygn. akt I C 862/10

I.  prostuje niedokładność w sentencji zaskarżonego wyroku w ten
sposób, że dodaje punkt IV o treści „uchyla wyrok zaoczny Sądu
Okręgowego w Lublinie z dnia 31 stycznia 2011r., wydany w sprawie
I C 862/10”;

II.  oddala apelację;

III.  nie obciąża powódki kosztami procesu za II instancję.

Sygn. akt I ACa 204/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7.02.2013 r., Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo powódki B. P. o zobowiązanie pozwanego M. T. do złożenia oświadczenia woli i nie obciążył powódki kosztami procesu.

W uzasadnieniu Sąd I instancji podał, że umową darowizny z dnia (...) roku, powódka B. P. darowała przysługujące jej udziały wynoszące: 6/120 części w nieruchomości położonej we wsi S., gmina L., zawierającej obszaru 3 hektary 1281 m ( 2), stanowiącej użytki rolne, oznaczonej nr (...), objętej księgą wieczystą KW Nr (...) części
w nieruchomości położonej we wsi S., gmina L., zawierającej obszaru 4 hektary 1816 m ( 2), stanowiącej użytki rolne, oznaczonej nr (...), objętej księgą wieczystą KW Nr (...), na rzecz siostrzeńca powoda M. T., a obdarowany oświadczył, że darowiznę tę przyjmuje.

W dniu (...) roku powódka odwołała uczynioną na rzecz pozwanego darowiznę podając jako przyczynę rażącą niewdzięczności przejawiającą się, że od prawie roku obdarowany nie interesował się nią, ani jej stanem zdrowia, unikał z nią kontaktu. Ponadto w sierpniu 2010 roku, kiedy przebywała w szpitalu, odmówił jej pomocy w chorobie. Prosiła wówczas
o pieniądze na leki, pomoc i wsparcie, jednak bezskutecznie. Pismo to zostało doręczone pozwanemu w dniu 28 października 2010 roku.

Powódka odwołała darowiznę jednak przede wszystkim z uwagi na to, iż pozwany sprzedał darowane mu udziały obcym ludziom, a nie „Niemcowi, który miał zapłacić dużą cenę w euro”, na skutek czego również ona miała partycypować w zyskach, a nadto otrzymać kawalerkę zakupioną przez siostrzeńca za cenę sprzedaży.

W dniu 8 grudnia 2010 roku pozwany złożył w Sądzie Rejonowym
w L.wniosek o zniesienie współwłasności nieruchomości gruntowej położonej w L., (...), w rejonie ul. (...), obejmującej działki oznaczone w ewidencji gruntów nr(...)o pow. 0,5519 ha, 96 o pow. 0,5116 ha, (...) o pow. 0,4814 ha, (...)o pow. 0,4753 ha, (...) o pow. 0,4840 ha, (...) o pow. 0,7354 ha, dla której Sąd Rejonowy X Wydział (...)w L. prowadzi księgę wieczystą Nr (...), poprzez fizyczny podział nieruchomości na cztery działki:

1. jednej obejmującej działki oznaczone ewidencji gruntów nr (...) o pow. 0,4840 ha, nr (...) o pow. 0,7354 ha oraz część działki oznaczonej nr (...) o pow. 0,3194 ha (po podziale) – na rzecz powoda oraz M. T. (1);

2. działkę o pow. 0,2699 ha na rzecz E. G.;

3. działkę o pow. 0,2699 ha na rzecz A. R.;

4. działkę o pow. 0,2699 ha na rzecz G. G.;

5. działkę o pow. 0,8099 ha na rzecz J. G.;

6. działkę o pow. 0,8099 ha na rzecz R. Z..

Umową sprzedaży z dnia 29 grudnia 2010 roku, zawartą przed Notariuszem J. R., Rep. A Nr (...), I. P., G. P., M. O., E. W., J. G., M. T. (1), G. G., A. R., Z. R., L. R., E. S. i pozwany M. T. sprzedali na rzecz (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w L. całe swoje udziały wynoszące łącznie 185/240 części we współwłasności niezabudowanej działki nr (...) o powierzchni 0.5669 ha za łączną cenę 961.445,00 zł.

Kolejną umową sprzedaży z dnia (...) roku, zawartą przed Notariuszem J. R., Rep. A Nr (...), pozwany M. T. sprzedał udział wynoszący ½ część we współwłasności w działce nr (...) o powierzchni 0,0903 ha, udział wynoszący 6/120 części we współwłasności działek oznaczonych numerami: (...), (...), (...), (...), (...) i (...) o łącznej powierzchni 2.5622 ha oraz udział wynoszący 9/40 części we współwłasności działek oznaczonych numerami: (...) o powierzchni 3.8522 ha za łączną cenę 150.000 zł A. S..

Wobec powyższego, Sąd Rejonowy (...)w L. postanowieniem ogłoszonym na rozprawie w dniu (...) roku, odmówił pozwanemu dalszego udziału w sprawie. Obecnie sprawa o zniesienie współwłasności nieruchomości została odroczona bez terminu z uwagi na toczące się postępowanie o zobowiązanie do złożenia woli w niniejszym postępowaniu.

Po dokonaniu darowizny, pozwany, na prośbę powódki przywiózł
z zagranicy samochód osobowy marki O. (...) rocznik 1997, pozostawiając go jej oraz S. P. w celu jego przetestowania. Z uwagi jednak na wątpliwości S. P., co do pochodzenia tegoż samochodu, pozwany odebrał go z powrotem. Dlatego też w 2007 roku powódka zakupiła samochód od A. P..

Dodatkowo w tymże okresie, powódka otrzymała od pozwanego przekaz pieniężny opiewający na kwotę 500 zł. Oprócz powyższego pozwany od czasu do czasu, przekazywał powódce, która utrzymywała się jedynie z zasiłku
w kwocie 444 zł, kwoty około 100 zł, 200 zł, 500 zł na pokrycie kosztów jej utrzymania, jak również robił zakupy, które następnie zawoził jej, korzystając
z pomocy kolegów.

W okresie od dnia 10 sierpnia 2010 roku do dnia 16 sierpnia 2010 roku powódka przebywała w Zakładzie (...)w L., gdzie w dniu 11 sierpnia 2010 roku poddana została zabiegowi cholecystektomii laparoskopowej. Wówczas pozwany wraz ze swoją matką M. T. (1) i G. G. odwiedzili ją raz. Po opuszczeniu szpitala, za wyjątkiem okazjonalnej pomocy pozwanego, jak również ze strony najbliższych sąsiadów i opieki społecznej, opiekę nad powódką sprawował głównie R. Z., robiąc jej zakupy, kupując leki, zawożąc do lekarza. R. Z., podczas pobytu powódki w szpitalu, wykonał również remont w jej mieszkaniu. W zamian za tę opiekę powódka darowała mu udział w nieruchomości wynoszący około 1.000 m ( 2) gruntu.

W okresie od dnia 1 grudnia 2010 roku do dnia 22 grudnia 2010 roku oraz od dnia 28 grudnia 2010 roku do dnia 3 lutego 2011 roku natomiast pozwany nie utrzymywał kontaktu z powódką, ponieważ przebywał wówczas
w N., gdzie w firmie (...) pomagał przy ustawianiu rusztowań przy organizowaniu imprez masowych.

Obecnie powódka leczy się w Niepublicznym (...) B. (...) Lekarza (...) w L. z powodu cukrzycy. Ponadto w okresie od dnia 8 sierpnia 2011 roku do dnia 25 sierpnia 2011 roku przebywała w Zakładzie (...) w L. na Oddziale (...), gdzie po wykonaniu badań obrazowych stwierdzono u niej obecność ogniska niedokrwiennego prawej półkuli mózgu, co skutkowało niedowładem połowiczym lewostronnym.

Od momentu powstania konfliktu pomiędzy powódką a pozwanym, M. T. (1) kilkakrotnie złożyła przeciwko powódce zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, twierdząc, że im ubliża i nęka telefonami.
W związku z tym pozwany nie zaprosił powódki na swój ślub, który odbył się
w dniu (...)roku.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków: B. T., Z. W., R. D., M. L., I. M., R. Z. i D. S., w zakresie obecnego stanu zdrowia powódki oraz w zakresie udzielanej jej przez R. Z. pomocy, ponieważ okoliczności te nie były pomiędzy stronami sporne. W tym zakresie Sąd dał wiarę również zeznaniom pozwanego oraz zeznaniom powódki. W pozostałym zaś zakresie, tj., iż pozwany nie opiekował się powódką oraz nie oddał kwoty 26.000 zł, którą otrzymał tytułem ceny za zakupiony za granicą na prośbę powódki samochód osobowy marki O. (...), Sąd nie obdarzył zeznań tychże świadków, ponieważ, jak sami jednoznacznie wskazali, o powyższych okolicznościach uzyskali informacje od powódki, a więc nie byli bezpośrednimi obserwatorami tychże okoliczności. A zatem, w tymże zakresie, Sąd nie dał również wiary zeznaniom powódki jako nie znajdującym potwierdzenia
w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Wręcz przeciwnie,
z zeznań świadków: K. L., P. M., M. C., G. G. i K. D., które w pełni ze sobą korelowały i wzajemnie się uzupełniały wynika, że pozwany okazjonalnie pomagał powódce, przekazując jej środki pieniężne na utrzymanie, (jednak nie w wysokości o jakiej zeznawał pozwany), jak również robił jej zakupy.
W związku z powyższym Sąd obdarzył wiarygodnością zeznania tychże świadków w całości oraz zeznania pozwanego we wskazanym powyżej zakresie za wyjątkiem wysokości kwot przekazywanych powódce, o czym była już mowa powyżej. Sąd nie uznał również za wiarygodne tej części zeznań pozwanego oraz tej części zeznań powódki, które dotyczyły kwoty 26.000 zł, ponieważ w tym przedmiocie każda ze stron przedstawiała inny przebieg zdarzeń, a dokładnie, inny tytuł, z jakiego ta kwota pochodziła, przy czym żadna z przedstawionych przez daną stronę okoliczności nie została przez nią wykazana. Wobec powyższego Sąd nie obdarzył wiarą zeznań świadka M. T. (1), z których wynika, że pozwany przekazał na rzecz powódki kwotę 26.000 zł. Niewiarygodne są również zeznania tegoż świadka dotyczące okoliczności, iż pozwany przekazał powódce środki na remont mieszkania, że zakupił jej ubrania za znaczną cenę oraz że powódka nie wymaga obecnie opieki, bowiem w tym zakresie zeznania te nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Wiarygodnością należało zatem jedynie obdarzyć zeznania świadka M. T. (1) w zakresie, iż pozwany okazjonalnie wspomaga powódkę środkami finansowymi, bowiem w tej części zeznania tegoż świadka korelują
z zeznaniami świadków: K. L. P. M., M. C., G. G. i K. D., którym Sąd nie odmówił wiarygodności.

Z kolei zeznania świadka A. P. nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, ponieważ świadek ten nigdy nie słyszał
o pozwanym, jak również nie Zna stosunków rodzinnych powódki.

W przedmiotowej sprawie okolicznością bezsporną było zawarcie w dniu (...) roku pomiędzy stronami niniejszego postępowania umowy darowizny, która to darowizna została następnie przez darczyńcę odwołana
z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego. Bezsporna była również okoliczność, odnosząca się do obecnego stanu zdrowia powódki, w wyniku którego wymagała ona pomocy osób trzecich, a którą to pomoc sprawowali okazjonalnie sąsiedzi, zaś w większym zakresie R. Z..

Sporne natomiast pomiędzy stronami przedmiotowej sprawy było to, czy obdarowany, tj. pozwany dopuścił się względem powódki – darczyńcy rażącej niewdzięczności, która zdaniem powódki przejawiała się w braku pomocy finansowej, braku kontaktowania się z nią oraz braku interesowania się jej stanem zdrowia.

Wobec powyższego, Sąd przytoczył treść art. 898 § 1 k.c., a mianowicie darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Paragraf 2 cytowanego artykułu stanowi z kolei, iż zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili zdarzenia uzasadniającego odwołanie obdarowany ponosi odpowiedzialność na równi z bezpodstawnie wzbogaconym, który powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu.

Konsekwencją przyjęcia obligacyjnego skutku odwołania darowizny jest to, że dla osiągnięcia skutku rzeczowego konieczne jest przeniesienie własności darowanej nieruchomości z powrotem na darczyńcę, co powinno nastąpić
w drodze umowy. Jeżeli jednak do zawarcia takiej umowy nie dojdzie, pozostaje darczyńcy wyłącznie droga sądowa z powództwa o zobowiązanie obdarowanego do przeniesienia własności nieruchomości. Prawomocne orzeczenie sądu bowiem stwierdzające obowiązek obdarowanego do złożenia, w określonym terminie, oświadczenia woli o przeniesieniu własności przedmiotu darowizny na darczyńcę, zastępuje to oświadczenie (art. 64 k.c. w zw. z art. 1047 § 1 k.p.c.).

Jednak, aby powyższe było możliwe, obdarowany musi dopuścić się względem darczyńcy rażącej niewdzięczności, która stanowi podstawową przesłankę odwołania darowizny. Przez pojęcie rażącej niewdzięczności należy natomiast rozumieć tylko takie działania lub zaniechania obdarowanego, które są skierowane przeciwko darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko darczyńcy oraz
o naruszenie przez obdarowanego obowiązków wynikających ze stosunków osobistych łączących go z darczyńcą. Niewdzięczne jest każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, ale aby zostało uznane za „rażąco niewdzięczne” musi cechować je znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Dlatego pod pojęciem „rażącej niewdzięczności” należy rozumieć, np. popełnienie przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej oraz przeciwko majątkowi darczyńcy. Cechy rażącej niewdzięczności mogą mieć także inne zachowania wysoce nieprzyjazne, kierowane bezpośrednio wobec darczyńcy, jak również w stosunku do osoby jemu bliskiej. W każdym jednak przypadku niezależnie od tego, czy będą to działania, czy zaniechania obdarowanego, wymagane jest ujawnienie po jego stronie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2000 roku, sygn. I CKN 919/98, Lex nr 50820). O tym jednak, czy mamy do czynienia
z rażącą niewdzięcznością obdarowanego można przesądzić tylko biorąc pod uwagę całokształt okoliczności dotyczących, zarówno darczyńcy, jak
i obdarowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2005 roku,
I CK 571/04, Lex nr 603740).

O rażącej niewdzięczności z reguły nie może być natomiast mowy, gdy obdarowany dopuszcza się wobec darczyńcy działań godzących w jego dobra, ale czyni to nieumyślnie, a nawet umyślnie, lecz działania te nie wykraczają poza ramy zwykłych konfliktów życiowych (rodzinnych) w określonym środowisku. Nie jest również obojętna przyczyna niewdzięczności, bo umożliwia dokonanie osądu, czy i na ile zachowanie obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 roku, III CSK 68/10, teza 2, Lex 852539; wyrok Sądu Apelacyjnego
w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2005 roku, I ACa 60/05, teza 3, OSA
2006/ 10/35).
Również incydentalne sprzeczki, tym bardziej sprowokowane przez samego darczyńcę, nie mogą być podstawą odwołania darowizny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 listopada 2005 roku, VI Ca 527/05, Rejent 2005/11/156).

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy zachowanie pozwanego
w stosunku do powódki nie nosi cech rażącej niewdzięczności. Wprawdzie, jak wynika poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, pozwany jedynie okazjonalnie dostarczał jej środków utrzymania w nieznacznej wysokości, okazjonalnie robił jej zakupy i tylko raz odwiedził powódkę podczas jej pobytu w szpitalu, niemniej jednak, takie zachowanie nie może być uznane za przejaw znacznego nasilenia złej woli pozwanego skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Za powyższym mogłaby natomiast przemawiać podnoszona przez powódkę okoliczność, iż pozwany otrzymał od niej kwotę 26.000 zł tytułem ceny na zakup samochodu pochodzącego
z zagranicy, która następnie po oddaniu z powrotem pozwanemu przedmiotowego samochodu z uwagi na niespełnienie przez ten samochód oczekiwań powódki, nie została jej przez niego zwrócona. Powyższa okoliczność jednak, w żaden sposób nie znalazła potwierdzenia
w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Inaczej rzecz ujmując, powódka powyższej okoliczności w żaden sposób nie wykazała.

Sąd zwrócił uwagę na zachowanie powódki w stosunku do pozwanego, które, jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, miało charakter roszczeniowy, przejawiający się przede wszystkim w wielokrotnym wykonywaniu do pozwanego telefonów, w których żądała od niego przede wszystkim dostarczenia jej środków utrzymania. Z tego względu pozwany, bojąc się o możliwość wystąpienia konfliktu między nim, a powódką nie zaprosił jej na swój ślub. A zatem zachowanie pozwanego w stosunku do powódki nie wykraczało również poza ramy zwykłych konfliktów rodzinnych.

Z uwagi na powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że zachowanie pozwanego – obdarowanego w stosunku do powódki – darczyńcy nie może zostać uznane za rażącą niewdzięczność. Wobec tego powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., który przewiduje odstąpienie od zasady odpowiedzialności za wynik procesu
w szczególnie uzasadnionych przypadkach. W piśmiennictwie podnosi się, iż art. 102 k.p.c. urzeczywistnia zasadę słuszności i jako przepis wyjątkowy – stanowiący wyłom w zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu – nie podlega wykładni rozszerzającej. Nie konkretyzuje on pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, toteż ich kwalifikacja należy do Sądu, który – uwzględniając całokształt okoliczności konkretnej sprawy – powinien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości. Do okoliczności, które uzasadniają przesłankę „wypadków szczególnie uzasadnionych” Sąd Najwyższy zaliczył
m. in.: wątpliwy i dyskusyjny charakter żądania poddanego rozstrzygnięciu Sądu oraz sytuację, kiedy strona przegrywająca znajduje się w wyjątkowo ciężkiej sytuacji majątkowej, a wytaczając powództwo była subiektywnie przeświadczona o słuszności dochodzonego roszczenia ( uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1972 roku, sygn. I PR 423/72, OSNCP 1973, Nr 7-8, poz. 138).

Mając na uwadze powyższe rozważania, a przede wszystkim sytuację majątkową powódki, Sąd, w oparciu o zasady współżycia społecznego, doszedł do przekonania, iż zasadnym było nieobciążanie jej kosztami niniejszego procesu. Jak wynika bowiem z oświadczenia majątkowego o stanie rodziny, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, powódka nie posiada żadnych nieruchomości, ruchomości, innego majątku, czy też oszczędności. Jej źródłem utrzymania jest zasiłek w wysokości 444 zł. W związku z powyższym wysokość osiąganego przez powódkę dochodu uniemożliwia jej poniesienie kosztów niniejszego postępowania.

W złożonej apelacji powódka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi :

1.  naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na wybiórczej a nie wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego;

2.  sprzeczność poczynionych ustaleń faktycznych z treścią zebranego
w sprawie materiału dowodowego;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych.

Wniosła o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja podlega oddaleniu.

Podniesione w apelacji zarzuty są bezpodstawne i nie mogą prowadzić do podważenia zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny podziela wszystkie ustalenia i wnioski Sądu I instancji i uznaje je za własne.

Na wstępie należy stwierdzić, że złożona apelacja sprowadza się do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 kpc oraz zakwestionowania poczynionych – na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego – ustaleń faktycznych.

Stwierdzić należy, że są to zarzuty bezpodstawne, gdyż wszystkie wnioski Sądu
I instancji są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, a to oznacza, iż taka ocena tego Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 kpc ) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r. , II CKN 817/00, LEX nr. 56906
i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002r. , IV CKN 1316/00, LEX
nr 80273 ).

Wskazać tutaj należy w szczególności na trzy okoliczności.
Po pierwsze, Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że powódka domaga się zwrotu darowizny przede wszystkim z uwagi na to, iż pozwany sprzedał darowane mu udziały obcym ludziom, a nie „ Niemcowi, który miał zapłacić dużą cenę
w euro”, zaś ona miała partycypować w zyskach, gdyż wynika to wprost
z zeznań powódki ( k. 52 i 141 v ).

Po drugie, nie ma sprzeczności pomiędzy zeznaniami świadków K. L., P. M. i K. D., których zgłosił pozwany, a zeznaniami świadków zgłoszonych przez powódkę, gdyż powódka mieszka sama i dlatego zgłoszeni przez powódkę świadkowie mogli nie widzieć jak pozwany z tymi świadkami odwiedzał powódkę w jej domu i dostarczał jej różne produkty żywnościowe oraz drobne kwoty pieniędzy (100, 200, 500 zł).

Wbrew twierdzeniu apelacji Sąd I instancji prawidłowo ustalił zatem, że bezpodstawny jest zarzut powódki zawarty w oświadczeniu o odwołaniu darowizny, iż od prawie roku pozwany nie interesuje się nią, jej stanem zdrowia i unika z nią kontaktów.

Po trzecie, wbrew twierdzeniu apelacji Sąd I instancji prawidłowo ustalił też, że bezpodstawny jest również kolejny zarzut powódki zawarty w oświadczeniu
o odwołaniu darowizny, a mianowicie, iż w sierpniu 2010 r. pozwany nie odwiedził jej w szpitalu, gdyż fakt ten potwierdził także zgłoszony przez powódkę świadek R. Z. ( k. 102).

Co więcej, świadek ten zeznał, że powódka mówiła mu, iż powiedziała do lekarzy, że nie życzy sobie wizyt pozwanego w szpitalu (k. 102).

Skoro zatem powódka nie chciała aby pozwany odwiedzał ją w szpitalu i zrobiła nawet stosowne „zastrzeżenie” u lekarzy to nie może jednocześnie stawiać zarzut, że pozwany nie odwiedzał jej w szpitalu.

Potwierdza to, że zawarte w oświadczeniu o odwołaniu darowizny zarzuty zostały skonstruowane wyłącznie na użytek tego procesu.

Dopełnieniem powyższego są prawidłowe ustalenia Sądu I instancji
w oparciu o zeznania świadków zgłoszonych przez powódkę i wszystko to co
z nich wynika.

Z zeznań zgłoszonych przez powódkę świadków (bliższych i dalszych sąsiadów) wynika bowiem, że powódka nie potrzebuje opieki i pomocy od pozwanego, gdyż od lat taką pomoc świadczy jej bezpłatnie świadek R. Z. i jego żona.

Świadek R. Z. przyznał, że wiele lat temu otrzymał od powódki darowiznę nieruchomości właśnie w zamian za opiekę i od tego czasu opiekuje się powódką tj. codziennie bywa u niej w domu, robi jej zakupy, wozi bezpłatnie do lekarzy i do szpitala oraz przywozi do domu.

Co więcej, zeznał, że powódka ma też stałą opiekunkę z opieki społecznej, która przychodzi do niej codziennie (w dni robocze) na trzy godziny, która przynosi jej obiady i robi zakupy (jego zeznanie k. 101-102; tak też zeznali zgłoszeni przez powódkę świadkowie: B. T., k. 98v, Z. W., k. 99-99v
i żona świadka R. Z. I. M., k. 100-101).

Dodać należy, że niezależnie od powyższego apelacja podlegałaby oddaleniu także dlatego, iż pozwany nie ma już przedmiotu darowizny.

Sąd I instancji niespornie ustalił, że umowami notarialnymi pozwany sprzedał już przedmiot darowizny osobom trzecim i dlatego zwrot przedmiotu darowizny „w naturze” nie byłby już możliwy.

Z akt sprawy wynika, że zbycie (sprzedaż) przedmiotu darowizny nastąpiło przed doręczeniem pozwanemu odpisu pozwu w tej sprawie, gdyż zawieszając na wniosek pozwanego rygor natychmiastowej wykonalności nadany wydanemu w sprawie wyrokowi zaocznemu Sąd I instancji podkreślił, że brak było podstaw do wydania wyroku zaocznego bowiem pozwany nie został zawiadomiony o terminie rozprawy i nie doręczono mu odpisu pozwu (k. 43).

Z tych też względów, Sad Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji.

Z tych samych przyczyn co Sąd I instancji, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 102 kpc (w zw. z art. 391 § 1 kpc) nie obciążył powódki kosztami procesu za II instancję, gdyż jej źródłem utrzymania jest niewielki zasiłek w wysokości 444 złote, a przedmiotem sporu jest zawarta przez strony umowa darowizny, która stwarza pomiędzy nimi szczególny stosunek osobisty, co w szczególności dotyczy pozwanego – obdarowanego.

Jeśli pozwany twierdzi, że ma „przyjazny” stosunek do powódki i dostarcza jej środków utrzymania to zasady współżycia społecznego (zasada słuszności) sprzeciwiają się obciążeniu powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego.

Jest to więc „test” dla pozwanego w tym zakresie.

Na podstawie art. 350 § 1 i 3 kpc Sąd Apelacyjny sprostował niedokładność zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie wydanego przez Sąd
I instancji wyroku zaocznego, gdyż oddalając zaskarżonym wyrokiem powództwo należało uchylić wydany wcześniej wyrok zaoczny (art. 347 kpc),
a brak takiego formalnego orzeczenia jest właśnie taką niedokładnością (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 9.03.1962 r., III CO 4/62, OSNC 1962,
z. 4, poz. 121).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Kwiatkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bożena Oworuszko,  Ewa Lauber-Drzazga
Data wytworzenia informacji: