IV Ca 528/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Płocku z 2018-09-27

Sygn. akt IV Ca 528/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2018 roku

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący - SSO Jarosław Pejta

Sędziowie SO Joanna Świerczakowska

SO Małgorzata Szeromska (spr.)

Protokolant: Katarzyna Lewandowska

po rozpoznaniu na rozprawie 27 września 2018r. w P.

sprawy z powództwa B. P. i A. P.

przeciwko Gminie S.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Płocku z dnia 20 marca 2018 r.

sygn. akt I C 2478/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od B. i A. małżonków P. na rzecz Gminy S. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sygn. akt IV Ca 528/18

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Płocku wyrokiem z dnia 20 marca 2018 r. oddalił powództwo W. i A. P. skierowane przeciwko Gminie S. o odszkodowanie i obciążył powodów kosztami procesu.

Istotne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i stanowiące podstawę rozstrzygnięcia były następujące:

W dniu 26.06.2013 r. A. P. zgłosił awarię na terenie nieruchomości należącej do powódki W. P. a użytkowanej przez oboje małżonków W. P. i A. P. , która dotyczyła przyłącza wodnego od rurociągu doprowadzającego wodę do budynku mieszkalnego posadowionego na działce oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), położnej we wsi N., Kw (...). Na miejscu stwierdzono, że nastąpiło pęknięcie rury przyłącza wodnego do rurociągu do domu . Pękniecie rury było pod budynkiem mieszkalnym. Zostało wykonane nowe przyłącze do budynku mieszkalnego. Wskutek opisanej awarii przyłącza wodnego część budynku mieszkalnego został zalany, , zawilgocone zostały ściany, W niektórych pojawiło się zagrzybienie. Biegły określił koszt likwidacji szkody na kwotę 17.046,97 zł. brutto Powodowie ponieśli koszty usunięcia szkody w wysokości 17.488,14 zł.

W dniu 12 marca 2001 r. pomiędzy Gminą S. a poprzedniczką prawną powódki J. F. została zawarta umowa nr (...) określająca warunki dostawy wody z urządzeń zaopatrzenia w wodę. W dniu 13 sierpnia 2012 r. pomiędzy Gmina S. a A. P. została zawarta umowa nr (...) określająca warunki dostawy wody z urządzeń zaopatrzenia w wodę. Przed wystąpieniem awarii właściciel budynku co najmniej dwukrotnie samowolnie ingerował w sieć zmienił na budynku mieszkalnym położenie zaworu głównego - usunął stary zawrót główny. Wykonał nowy wewnętrzny odcinek sieci w związku ze zmianą zaworu głównego i jego położenia. Właściciel budynku zmienił położenia (lokalizację) zaworu głównego i wodomierza. Przyłącze wodociągowe zostało poprowadzone do nowego miejsca lokalizacji wodomierza w gruncie pod posadzką. Na trasie biegnącego pod posadzką przyłącza zainstalowano wannę. Pierwotne miejsce lokalizacji wodomierza było tuż za ścianą budynku w miejscu jego wprowadzenia. W budynku przed rozbudową woda doprowadzana była tylko do zlewozmywaka w kuchni. Nie było łazienki. W czasie oględzin dokonanych po awarii wodomierz zainstalowany był w innym miejscu. Przed awarią odejście przyłącza wodociągowego do budynku gospodarczego na przedmiotowej nieruchomości zostało wykonane bez warunków technicznych o jakie właściciel budynku powinien wystąpić do Urzędu Gminy. Właściciel samowolnie wykonał nowe przyłącze wodociągowe do sąsiedniego budynku gospodarczego bez opracowania nowego projektu, uzgodnienia go z pozwaną gminą przed wykonaniem. Przyłącze do budynku gospodarczego zostało wykonane z rur PE które w czasach wykonania pierwszego przyłącza w roku 1992 r. nie były stosowane. Właściciel nieruchomości zainstalował trójnik, z którego podpięto nowe przyłącze wody do budynku gospodarczego. Węzeł ten nie został wykonany przez Gminę S.. Właściciel nieruchomości samowolnie wykonał przyłącze kanalizacji sanitarnej do zbiornika bezodpływowowego. Zawór główny przed wodomierzem zainstalowany w 1992 r. został wraz z wodomierzem zdemontowany a wodomierz przeniesiony w nowe miejsce w pomieszczeniu kotłowni. Przyczyną zalania mieszkania była awaria przyłącza wodociągowego. Zalanie mieszkania miało miejsce za zaworem głównym jego wcześniejszym miejscem położenia według dokumentacji wykonawczej przyłącza do budynku, a przed zaworem/ wodomierzem przeniesionym. Zarysowanie się ścian, zawilgocenie izolacji podłogowej lokalu mieszkalnym i ścian budynku powstało na skutek wypłukania części gruntu pod posadzką i zawilgocenia gruntu. Izolacja przeciwwilgociowa fundamentów i powierzchni warstwy podposadzkowej powinna uniemożliwić powstanie takich zanieczyszczeń chyba, ze w ramach oszczędności izolacji nie wykonano. Stan techniczny rur w chwili powstania awarii świadczy o znacznym stopniu skorodowania zewnętrznego płaszcza rur. Był stanem kwalifikującym do ich wymiany. Do czasu wystąpienia awarii przyłącza wodociągowego ocena stanu technicznego rur była możliwa dopiero po odkopaniu istniejącego przyłącza. Po usunięciu awarii Gmina S. zleciła w czerwcu 2014 r. inwentaryzację nowego przyłącza.

Sąd Rejonowy stwierdził, że rozstrzygnięcie sporu, z uwagi na zarzuty podnoszone przez stronę pozwaną, wymagało ustalenia przyczyn powstania szkody a także oceny, czy zostały spełnione wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, zaś ewentualną odpowiedzialność pozwanej gminy należy oceniać przez pryzmat ogólnych reguł odpowiedzialności deliktowej, wobec zawartej umowy także odpowiedzialności kontraktowej. rozszczelnienie przyłącza wystąpiło pod posadzką budynku. Na podstawie opinii biegłego Sąd I instancji uznał, że brak jest możliwości określenia miejsca awarii. Co prawda biegły wskazał, iż jedną z przyczyn awarii mógł być zły stan techniczny rur stalowych ocynkowanych, których w ówczesnych czasach wykonywano przyłącza lecz podkreślić należy, iż biegły nie potwierdził w sposób jednoznaczny, iż tak było. Biegły podkreślił, iż zasadą montażu wodomierza jest instalacja tuż za ścianą budynku, co determinuje powszechnie przyjętą zasadę podmiotu odpowiedzialnego za awarię. Taka instalacja- według wskazania biegłego jest pod względem eksploatacyjnym także najkorzystniejsza, ponieważ w przypadku rozszczelnienia się przyłącza w budynku lub jego wymiany powierzchnia rozbiórki posadzki w budynku jest zminimalizowana. Biegły opierając się na informacji konserwatora stacji uzdatniania wody wskazał, iż pierwotne miejsce lokalizacji wodomierza było tuż za ścianą budynku w miejscu jego wprowadzenia. W budynku przed rozbudową woda doprowadzana była tylko do zlewozmywaka w kuchni. Nie było łazienki. W czasie oględzin wodomierz zainstalowany był w innym miejscu. Po usunięciu awarii wykonano ową inwentaryzację - widoczne jest miejsce wejścia nowego przyłącza do budynku. Odejście przyłącza wodociągowego do budynku gospodarczego zostało wykonane bez warunków technicznych o jakie właściciel budynku powinien wystąpić do Urzędu Gminy. Na podstawie tych warunków powinien opracować projekt uzgodnić go z pozwaną gminą i dopiero wówczas je wykonać. Biegły konsekwentnie wnioskował, iż przyłącze było przerabiane przez właściciela. Biegły wskazał, iż nie można stwierdzić czy ta przeróbka spowodowała pęknięcie rury. Rozszczelnienie mogło nastąpić również na połączeniu gwintowanych rur, które musiało być wykonane w celu przeniesienia wodomierza w nowe miejsce. Materiał dowodowy wskazuje, iż pozwany niezwłocznie po wezwaniu przystąpił do usunięcia awarii. Zdaniem Sądu Rejonowego, zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy jednoznacznie przemawia za przyjęciem, że pozwanej nie można postawić zarzutu, iż zachowała się nieprawidłowo. Pozwana nie zaniedbała lekkomyślnie jakichkolwiek działań, które mogłyby uchronić poszkodowanego przed szkodą. Ponadto dowiedziawszy się o zdarzeniu podjęła niezwłocznie wszelkie działania nakierunkowanie na ograniczenie szkody. Z uwagi na powyższe nie można przyjąć, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność za zalanie opisanego w pozwie budynku i poniesioną w związku z tym przez stronę powodową szkodę.

Apelację od tego orzeczenia złożyli powodowie, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1.  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego powodów w przedmiocie zobowiązania biegłego do wykonania uzupełniającej opinii pisemnej mającej na celu ustalenie miejsca oraz bezpośredniej przyczyny powstania awarii;

2.  naruszenie art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia zawodowego; dokonanie ustaleń faktycznych w sposób dowolny, a nie swobodny, sprzeczny z zasadami doświadczenia zawodowego; odmowę wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom powodów, którzy zeznawali, ze nie wykonywali nowego przyłącza;

3.  naruszenie art. 435 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich niezastosowanie i pominięcie, że ciężar wykazania okoliczności egzoneracyjnych ciąży wyłącznie na pozwanym, a wątpliwości co do awarii nie mogą być interpretowane na niekorzyść powodów.

Apelujący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie uzupełnienie postępowania dowodowego i zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja jest niezasadna, a jej zarzuty chybione. Sąd Rejonowy podziela w całości ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i uznaje je za własne. Nie budzi zastrzeżeń również ocena dowodów przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy, dokonana na ich podstawie ocena prawna jest prawidłowa.

Odnosząc się do zarzutów apelacji stwierdzić należy, że nie było celowe ani zasadne zlecanie biegłemu uzupełnienia opinii, bowiem biegły, na ile to możliwe ustalił wszystkie okoliczności powstania awarii. Ustalenie dokładnej przyczyny wiązałoby się z koniecznością zerwania posadzki w budynku, również w łazience pod wanną, wykonania próby szczelności, co wiązałoby się ze znacznymi kosztami, bez zgody powodów wykonanie tych prac nie jest możliwe. Trafnie zatem Sąd I instancji wniosek ten oddalił, bowiem wskazywał on na konieczność zrobienia wykopu jedynie z zewnątrz budynku, co – według biegłego – jest niewystarczające do dokładnego ustalenia przyczyny awarii.

Na podstawie opinii biegłego Sąd Rejonowy przyjął, że nie jest możliwe dokładne ustalenie przyczyny awarii, mogła ona powstać na skutek złego stanu rur, za który odpowiedzialność ponosi pozwany, jak również mogła być wynikiem rozszczelnienia na połączeniu gwintowanych rur, które musiało być wykonane w celu przeniesienia wodomierza w nowe miejsce przez powodów lub ich poprzedników prawnych. Zarówno ta konkluzja jak i hipotetyczne dokładne ustalenie przyczyny awarii po zerwaniu posadzki wymaga wiadomości specjalnych, których Sąd Rejonowy zasięgnął. Zatem zarzut, że w tym zakresie ustalenia nie zostały oparte na zeznaniach świadków jest nietrafny. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r. w sprawie II CKN 817/00 stwierdził: Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. (LEX nr 56906). Sąd Okręgowy w całości akceptuje tezę wyrażoną w tym orzeczeniu. Oznacza to, że nawet gdyby – jak twierdzą apelujący – dało się wysnuć z przeprowadzonych dowodów ustalenia zgodne z twierdzeniami pozwanych, to nie można podważyć dokonanej oceny dowodów, zauważyć przy tym należy, że Sąd I instancji ocenia dowody na zasadzie bezpośredniości.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego przyznać należy rację skarżącym, że to prowadzący przedsiębiorstwo musi wykazać, że szkoda nastąpiła z wyłącznej winy poszkodowanego, odpowiedzialność z art. 435 k.c. opiera się bowiem na zasadzie ryzyka. W rozpoznawanej sprawie można mówić o zbiegu odpowiedzialności kontraktowej z deliktową na podstawie art. 443 k.c. Przedsiębiorstwo, jakim jest w tym przypadku pozwana Gmina, odpowiada za szkody związane z ruchem przedsiębiorstwa tylko wtedy, gdy ma wpływ na jego strukturę i funkcjonowanie. Zmiany wywołane przeniesieniem przyłącza bez wiedzy przedsiębiorstwa nie mogą skutkować jego odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, w takim przypadku szkoda nie może być uznana za pozostającą w związku z ruchem przedsiębiorstwa, jeżeli poszkodowany (lub jego poprzednik) dokonał istotnych zmian w przyłączu wodnym. W takiej sytuacji odpowiedzialność kształtować się powinna na zasadach ogólnych, czyli na zasadzie winy. Ponieważ powodowie winy pozwanego w sposób niebudzący wątpliwości nie wykazali, zatem nie było podstaw do uwzględnienia powództwa.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach procesu za II instancję orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bałdyga
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Płocku
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Pejta,  Joanna Świerczakowska
Data wytworzenia informacji: