Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 191/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2019-05-29

Sygn. akt I Ca 191/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko A. S. (1)

o ustanowienie rozdzielności majątkowej

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 22 lutego 2019 roku, sygnatura akt III RC 119/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. S. na rzecz A. S. (1) 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 191/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 22 lutego 2019 r., wydanym w sprawie sygn. akt III RC 119/18, Sąd Rejonowy w Łasku oddalił powództwo M. S. skierowane przeciwko A. S. (1) o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

M. S. i A. S. (1) zawarli związek małżeński 4 czerwca 2011 r.

Obecnie w Sądzie Okręgowym w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I 1 C 346/18 toczy się sprawa o rozwód. Pozew został złożony przez M. S. 28 maja 2018 r.

Strony mają syna B. w wieku 6 lat.

Między małżonkami nie jest orzeczona separacja. Żadna ze stron nie jest ubezwłasnowolniona. Nie była orzeczona upadłość, ani nie są prowadzone postępowania egzekucyjne.

Pod koniec 2011 r. strony wynajęły mieszkanie od kolegi powoda i zamieszkiwały w nim przez rok. W 2013 r. zaś kupiły mieszkanie za środki uzyskane z zaciągniętego wspólnie kredytu. Powód przeprowadził w lokalu remont.

Od początku trwania małżeństwa M. S. ponosił koszty utrzymania rodziny polegające na zapłacie czynszu, rachunków, zakupie sprzętu AGD, RTV oraz potrzebnych produktów do domu. A. S. (1) kupowała bieżące rzeczy do domu w ilości adekwatnej do uzyskiwanych dochodów. Gdy pozwanej brakowało pieniędzy, powód przelewał jej potrzebne kwoty, pokrywał bieżące wydatki. Taki podział związany z utrzymaniem domu był zaproponowany przez powoda i wynikał z tego, że M. S. otrzymywał większe wynagrodzenie za pracę. Po wszczęciu postępowania w niniejszej sprawie A. S. (1) ponosi dodatkowo koszty związane z użytkowanym samochodem, które wcześniej były pokrywane przez jej męża.

Wszystkie sprzęty do mieszkania małżonkowie wybierali wspólnie, a następnie pozwany dobierał je pod kątem parametrów.

Pozwana nie podejmowała decyzji finansowych bez wiedzy męża.

M. S. pokrywał wydatki związane z przedszkolem syna. Pozwana niekiedy ponosiła w/w opłaty, kiedy była z dzieckiem w przedszkolu. W trakcie pobytu na misji wojskowej powód przelewał żonie pieniądze na utrzymanie syna.

W 2018 r. został wyremontowany pokój dziecka stron. Decyzje dotyczące umeblowania pokoju były przez małżonków wspólnie podejmowane z udziałem syna.

Każde z małżonków posiadało swoje konto, na które przelewane było jego wynagrodzenie za pracę. Ponadto istniało wspólne konto bankowe, na które nie wpływały żadne środki. Pomiędzy kontami stron były wykonywane przelewy. Ostatni przelew został dokonany w 2018 r.

Na zakup mieszkania małżonkowie zaciągnęli kredyt w wysokości 170 000 złotych. W tym samym roku zaciągnęli kolejny kredyt w (...) S.A., który został spłacony w 2016 r. W 2016 r. strony w tym samym banku zaciągnęły następny kredyt na zakup samochodu dla pozwanej.

M. S. spłaca zobowiązania kredytowe. Łączny miesięczny koszt kredytów to około 2 000 złotych. Do spłaty jednego kredytu pozostało około 30 000-40 000 złotych, a kredytu hipotecznego 140 000 złotych.

Drugi samochód został zakupiony w 2018 r. za pieniądze zarobione przez M. S. na misji w (...). Pozwana wiedziała, że maż kupuje auto. Powód pytał się żonę o zdanie na ten temat.

M. S. wyjechał na misję w 2016 r. na 6 miesięcy i w 2017 r. na 7 miesięcy. Każdy wyjazd konsultował z żoną. Pozwana twierdziła, że potrzebne są im pieniądze. Powód dodawał do tego, że po misjach będzie mu przysługiwało więcej urlopu. Będąc w Kuwejcie, powód przelewał żonie pieniądze na utrzymanie syna.

M. S. będąc na misjach, pytał się pozwanej, czy nie są jej potrzebne pieniądze. Kiedy otrzymał wiadomość z prośbą o wysłanie rodzinie pieniędzy, uczynił to.

M. S. zatrudniony jest w (...). Bazie Lotnictwa Taktycznego w Ł. na stanowisku żołnierza zawodowego i otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 5 012,62 złotych brutto. W wolnym czasie wykonuje prace dodatkowe na budowie.

A. S. (1), gdy poznała męża, pracowała na cały etat na podstawie umowy o pracę i otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 1 300 złotych. Po zajściu w ciążę przebywała na zwolnieniu, następnie urlopie macierzyńskim przez 6 miesięcy. Potem pracowała na stanowisku kierowniczym i otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 2 000 złotych.

W 2014 r. rozpoczęła działalność gospodarczą pod firmą (...). Powód wspierał żonę finansowo, przekazywał pieniądze na jej działalność, aby mogła spłacić zadłużenie wobec dostawców. W okresie wakacyjnym wyjechał do Anglii w celu zarobienia pieniędzy na działalność pozwanej. W 2018 r. powód przekazał żonie pieniądze na zakończenie działalności, gdyż nie wszystkie płatności zastały uregulowane.

M. S. nigdy nie nalegał, aby pozwana zmieniła pracę i więcej zarabiała. Wielokrotnie pozwana dzwoniła do męża, żaląc się, że chce zmienić pracę, bo jest jej ciężko. Powód mówił żonie, że to jej wybór.

Obecnie pozwana pracuje w firmie (...) i otrzymuje pensję w wysokości 2 300 złotych.

Strony wspólnie rozliczają w urzędzie skarbowym.

M. i A. S. (2) mieszkają nadal razem.

Małżonkowie wyjeżdżali wspólnie m.in. do P., na koncerty.

W lutym 2018 r. powód zaplanował wyjazd na narty, za który w całości zapłacił. Przed wyjazdem sfinansował zakup akcesoriów narciarskich dla siebie, żony i syna.

W kwietniu 2018 r. pozwany zaproponował żonie wspólny wyjazd majowy.

M. S. od 2017 r. chciał ustanowić między małżonkami rozdzielność majątkową. Podczas kłótni twierdził, że to on ponosi opłaty, a pozwanej nic się nie należy i nie będzie się dzielił zarobionymi pieniędzmi.

Jak zauważył Sąd Rejonowy, powód żądał ustanowienia rozdzielności majątkowej z dniem 12 grudnia 2012 r., podnosząc, że od tego czasu małżonkowie nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego.

Odnosząc się do brzmienia przepisu stanowiącego podstawę prawną powództwa, tj. art. 52 k.r.o., Sąd pierwszej instancji wskazał, że w jego ocenie, w toku niniejszego postępowania w żaden nie zostało wykazane, że M. S. i A. S. (1) od 2012 r. pozostają w faktycznej separacji. Wręcz przeciwnie, przedstawione okoliczności świadczą o tym, że małżonkowie prowadzili wspólne gospodarstwo domowe i wspólnie współdziałali w zarządzie majątkiem wspólnym.

Ustrój małżeńskiej wspólności majątkowej ma na celu wzmocnienie rodziny oraz zapewnienie jej ustabilizowanej bazy materialnej i najpełniej realizuje zasadę równych praw obojga małżonków w dziedzinie stosunków majątkowych, stanowiących materialną podstawę funkcjonowania rodziny. Przez ważne powody, dające podstawę do zniesienia tej wspólności, przyjęło się rozumieć wytworzenie się takiej sytuacji, która w konkretnych okolicznościach faktycznych wywołuje stan pociągający za sobą naruszenie lub poważne zagrożenie interesu majątkowego jednego z małżonków i z reguły także dobra rodziny.

W rozpoznawanej sprawie M. S. nie udowodnił również ważnych powodów, które uzasadniałyby ustanowienie rozdzielności majątkowej.

Okolicznością bezsporną jest, że powód otrzymywał większe wynagrodzenie niż jego żona. W związku z tym od początku trwania małżeństwa do chwili obecnej ponosił określone koszty utrzymania rodziny. Jednakże A. S. (1) również kupowała i kupuje bieżące rzeczy do domu w ilości adekwatnej do uzyskiwanych dochodów. Gdy pozwanej brakowało pieniędzy, powód przelewał jej potrzebne kwoty, pokrywał bieżące wydatki. Dopiero po wszczęciu sprawy rozwodowej pozwana musi sama ponosić dodatkowo koszty utrzymania własnego samochodu, które wcześniej pokrywał jej mąż. A. S. (1) w trakcie małżeństwa była aktywna zawodowo, zmieniała miejsca pracy, aby zwiększyć swoje zarobki, w czym mąż ją wspierał. Przyczyniała się do zaspokojenia potrzeb rodziny, w żaden sposób nie trwoniła majątku. M. S. przyznał, że żona nie podejmowała żadnych decyzji finansowych bez jego wiedzy.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Rejonowy uznał, iż w przedmiotowej sprawie nie zostały wykazane przez stronę powodową żadne okoliczności, które uzasadniałyby ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej między M. S. i A. S. (1) określone w art. 52 k.r.o. i w związku z tym oddalił powództwo.

Wobec przegrania przez powoda sprawy w całości, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. zasądzono od niego na rzecz pozwanej kwotę 737 złotych, na którą złożyły się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 720 złotych, ustalone w oparciu o § 4 ust. 1 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015 r., poz. 1800 ze zm.) oraz opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych.

Powód wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- niewłaściwe zastosowanie w postaci zaniechania dokonania wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji ustalenie, że nie zachodzą okoliczności uzasadniające ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami;

- wybiórczą ocenę zebranego materiału dowodowego;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnie art. 52 § 2 k.r.o. przez przyjęcie, iż w sprawie nie zachodziły żadne okoliczności pozwalające na ustanowienie rozdzielności majątkowej z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa, podczas gdy okoliczności takie zachodziły, w szczególności istniała między małżonkami separacja faktyczna, co jednoznacznie przesądza o niemożności zarządzania wspólnie majątkiem małżeńskim

W oparciu o wskazane zarzuty skarżący wnosił o:

1.  zmianę wyroku i ustanowienie od daty wytoczenia niniejszego powództwa rozdzielności majątkowej powoda M. S. i pozwanej A. S. (1) wynikającej z zawartego w dniu 4 czerwca 2011 r. przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w Ł. związku małżeńskiego;

2.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego wg norm prawem przepisanych.

Pozwana wnosiła o oddalenie apelacji na koszt skarżącego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji uwzględnił cały oferowany przez strony niniejszego postępowania materiał dowodowy, a jego ocena nie przekracza ram swobodnej oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., co w konsekwencji pozwala Sądowi rozpoznającemu apelację na przyjęcie ustaleń i wniosków Sądu Rejonowego jako własnych.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Wyrażenie przez stronę odmiennego poglądu co do oceny poszczególnych dowodów jest prawem strony, jednakże możliwość przedstawienia innej wersji stanu faktycznego, nie świadczy jeszcze o nadużyciu swobodnej oceny dowodów. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Apelujący tymczasem, stawiając wskazany zarzut, ograniczył się jedynie do zaprezentowania własnego stanowiska, że pomiędzy stronami doszło do powstania separacji faktycznej, w żaden sposób nie odnosząc się do poszczególnych okoliczności, które Sąd pierwszej instancji przyjął za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia i do powołanych w uzasadnieniu orzeczenia dowodów, na których Sąd ten się oparł.

Prawidłowo również Sąd Rejonowy zastosował prawo materialne.

Warto zauważyć, że domagając się ustanowienia rozdzielności majątkowej w pozwie skarżący podniósł, że podstawą tego żądania jest separacja, w której strony pozostają od kilku lat. Separacja faktyczna zaś, to stan w małżeństwie polegający na rozkładzie pożycia małżeńskiego. Jak już wskazano, powyższe twierdzenie o faktach nie znalazło pokrycia w dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleniach, skoro Sąd ten ustalił, że do 2018 r. małżonkowie prowadzili wspólne gospodarstwo domowe i wspólnie współdziałali w zarządzie majątkiem wspólnym.

W uzasadnieniu apelacji natomiast, skarżący powołuje się na fakt podjęcia przez siebie decyzji o definitywnym rozstaniu i rozwodzie na skutek nieporozumień z pozwaną w związku ze zdradą, jakiej ta dopuściła się około kwietnia 2013 r. Jest to także okoliczność, która żadną miarą z poczynionych w sprawie i skutecznie nie zakwestionowanych przez powoda ustaleń nie wynika.

W końcu skarżący podnosi dla uzasadnienia swojego żądania fakt, że nie prowadzi z żoną wspólnego gospodarstwa domowego od maja 2018 r. Pomijając już kwestię, że znów jest to twierdzenie spoza podstawy faktycznej zaskarżonego rozstrzygnięcia, warto podkreślić, że separacja małżonków jedynie może stanowić ważny powód w rozumieniu art. 52 k.r.o. Przesłankę zastosowania tego przepisu stanowi zaś trwałe zerwanie wszelkich stosunków majątkowych oraz brak możliwości podejmowania wspólnych decyzji gospodarczych. Inaczej rzecz ujmując, ważny powód zniesienia przez sąd wspólności majątkowej małżeńskiej stanowić może separacja faktyczna małżonków, która uniemożliwia im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1997 r., III CKN 51/97, OSNC 1997/12/194, M.Prawn. 2015/14/761-762). Ustalenia Sądu pierwszej instancji przeczą natomiast tezie, że problem z zarządem majątkiem wspólnym występował lub występuje w małżeństwie stron.

W świetle powyższego, apelacja podlegała - na podstawie art. 385 k.p.c. - oddaleniu jako bezzasadna.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od skarżącego na rzecz pozwanej zwrot kosztów zastępstwa adwokackiego wg stawki określonej zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015 poz. 1800 ze zm.), tj. w wysokości 360,00 złotych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Składowska,  Elżbieta Zalewska-Statuch ,  Katarzyna Powalska
Data wytworzenia informacji: