I Ca 156/18 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2018-05-23

Sygn. akt I Ca 156/18

POSTANOWIENIE

Dnia 23 maja 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Antoni Smus

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku R. L.

z udziałem J. K.

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji uczestnika postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 10 stycznia 2018 roku, sygnatura akt I Ns 737/13

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  ustalić, że każdy z zainteresowanych ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 156/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Sieradzu, w sprawie wniosku R. L. z udziałem J. K. o zniesienie współwłasności, zniósł współwłasność nieruchomości zabudowanej położonej w K. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), w ten sposób, że ustanowił odrębną własność lokali - przyznając je wnioskodawcy i uczestnikowi postępowania - w sposób opisany sentencji tego postanowienia w pkt. I 1-35, zasądzając jednocześnie od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawcy tytułem dopłaty kwotę 7166 zł z ustawowymi odsetkami od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (pkt II), pobrał na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Sieradzu tytułem brakujących wydatków na poczet opinii biegłych sądowych od wnioskodawcy kwotę
6333,10 zł i od uczestnika postepowania kwotę 2334,18 zł (pkt III a i b) oraz ustalił, że każda ze stron ponosi koszty postepowania związane ze swoim udziałem w sprawie w pozostałym zakresie (pkt IV).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach i wnioskach, których istotne elementy przedstawiały się następująco:

Nieruchomość zabudowana położona w K. przy ulicy (...)
10, 10 a i 10 b, dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...)
jest obecnie własnością R. L. i J. K..

W dniu 23 grudnia 2015 roku w K. C. D. sprzedał bowiem wnioskodawcy swój udział w ww. nieruchomości wynoszący 404/100.000 części.

Sąd Rejonowy w Kaliszu w sprawie I Ns 812/96 dokonał częściowego zniesienia
ww. nieruchomości w ten sposób, że ustanowił odrębną własność lokalu: nr (...), jako pomieszczenia nr 9, 10, 11, 12, 13, 14 i 17 o łącznej powierzchni 71,90 m2 i lokal ten przyznał na współwłasność w częściach równych po ½ T. K. oraz E. i Z. małż. K. do współwłasności małżeńskiej z przyznaniem im gruntu oraz wszystkich części budynku nie służących wyłącznie do użytku właścicieli w 2.268/100.000 części; nr (...) powierzchni 17,40 m2, położonego na parterze budynku i oznaczonego na w/w planie nr (...)i lokal ten przyznał na wyłączną własność M. S. i J. S. w częściach równych po ½, z przyznaniem im gruntu oraz wszystkich części budynku nie służących wyłącznie do użytku właścicieli w 548/100.000 części;
nr (...) o powierzchni 15,40 m2, położonego na parterze budynku, oznaczonego na ww. planie
nr (...) i lokal ten przyznał na wyłączną własność M. S. i J. S. w częściach równych po ½, z przyznaniem im gruntu oraz wszystkich części budynku nie służących wyłącznie do użytku właścicieli w 486/100.000 części;
nr (...), położonego na I piętrze budynku o powierzchni 22 m2, składającego się z dwóch pomieszczeń oznaczonych na ww. planie nr (...) i lokal ten przyznał na wyłączną własność M. S. i J. S. w częściach równych po ½, z przyznaniem im gruntu oraz wszystkich części budynku nie służących wyłącznie do użytku właścicieli
w 694/100.000 części, a pozostałą część nieruchomości pozostawił we współwłasności D. K. w 70500/100000, J. K. w 25100/100000
i C. K. (1) w 404/100000 części, zasądzając dopłaty.

Sąd Okręgowy w Kaliszu na skutek apelacji D. K. od postanowienia zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że po w miejsce sformułowania: „a pozostałą część nieruchomości pozostawić we współwłasności D. K. w 70500/100000, J. K. w 25100/100000, C. K. (2) w 104/100000
części” wpisał: „pozostałe samodzielne lokale niewyodrębnione oznaczone na ww. planie przyznać na współwłasność D. K. w 70500/96004 częściach, J. K. w 25100/96004 częściach i C. K. (2) w 404/96004 częściach i przyznał im współwłasność nieruchomości wspólnej tj. gruntu i części budynku i urządzeń, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali w następujących ułamkach: D. K. w 70500/100000 częściach, J. K. w 25100/100000 częściach i C. K. (2) w 404/100000 częściach.

Dla czterech lokali wyodrębnionych w postepowaniu I Ns 812/96 w przedmiotowej nieruchomości urządzone zostały w Sądzie Rejonowym w Kaliszu odrębne księgi wieczyste.

W budynku objętym postępowaniem nie ma możliwości zniesienia współwłasności przez dział fizyczny nieruchomości według ścian pionowych. W analizowanym budynku wewnętrzne ściany pionowe nie są bowiem usytuowane na całej wysokości budynku
od fundamentu aż do przykrycia dachu, a jest to niezbędne do takiego działu zgodnie
z art. 93 ust. 3 b ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, zgodnie
z którym jeżeli przedmiotem podziału jest nieruchomość zabudowana, a proponowany
jej podział powoduje także podział budynku, granice projektowanych do wydzielenia działek gruntu powinny przebiegać wzdłuż pionowych płaszczyzn, które tworzone są przez ściany oddzielenia przeciwpożarowego usytuowane na całej wysokości budynku od fundamentu
do przykrycia dachu. W budynkach, w których nie ma ścian oddzielenia przeciwpożarowego, granice projektowanych do wydzielenia działek gruntu powinny przebiegać wzdłuż pionowych płaszczyzn, które tworzone są przez ściany usytuowane na całej wysokości budynku od fundamentu do przykrycia dachu, wyraźnie dzielące budynek na dwie odrębnie wykorzystywane części.

Przedmiotowy obiekt usytuowany jest przy zbiegu ulic (...)
i (...)w K. pod numerami (...), dłuższym bokiem wzdłuż
ul. (...). Budynek posiada trzy kondygnacje naziemne, częściowo użytkowe poddasze oraz jest całkowicie podpiwniczony. Wejścia do poszczególnych części usytuowane są od ul. (...). W obecnej chwili pomieszczenia na parterze wykorzystane
są jako lokale usługowe. Pomieszczenia na pozostałych kondygnacjach w większości
są wynajmowane jako lokale mieszkalne a cześć jako pustostany. Mury fundamentowe
i ściany konstrukcyjne piwnic oraz parteru, I, II, III pietra i poddasza wykonano z cegły ceramicznej pełnej na zaprawie wapiennej. Stropy nad piwnicami są ceglane na belkach stalowych oraz łukowe. Konstrukcja więźby dachowej wykonana została z drewna i jest dwuspadowa, zaś pokrycie dachu stanowi dachówka ceramiczna. Klatki schodowe stanowią stopnice kamienne na belkach stalowych. Trzony kominowe wykonane zostały z cegły. Powierzchnia użytkowa całej nieruchomości wynosi 3727,32 m2, w tym (...)
(...) – 1.613,33 m2, (...) – 1.076,73 m2, a (...)– 1037,26 m2.

Między stronami postępowania i ich poprzednikami prawnymi, w tym między R. L. a J. K. został dokonany umowny podział
co do zakresu i sposobu korzystania z nieruchomości wspólnej objętej niniejszym postepowaniem (podział quoad usum). Uczestnik postepowania nie zgłaszał przed wszczęciem postepowania roszczeń w tym przedmiocie i sam pobierał pożytki,
w tym czynsze z posiadanych przez siebie lokali. Wnioskodawca i uczestnik postepowania płacili też podatek od nieruchomości za lokale wydzielone dla swojego korzystania.
W zakresie trzech lokali użytkowych tj. jak banki i sklep znajdujących się w narożniku budynku. Wnioskodawca i uczestnik postepowania J. K. dzielili się uzyskiwanymi dochodami z tytułu czynszu w proporcji 70 % wnioskodawca, 30 % uczestnik.

Nieruchomość przy ul. (...) w K. jest budynkiem czterokondygnacyjnym, podpiwniczonym z poddaszem. Lokale mieszkalne i użytkowe
w nieruchomości w obecnym kształcie spełniają wymagania ustawy o własności lokali
i możliwy jest fizyczny podział nieruchomości przez ustanowienie odrębnej własności samodzielnych lokali. Przez podział fizyczny należy rozumieć także wyodrębnienie lokali tzw. nieruchomości lokalowych co wynika z art. 7 ust. 1 i art. 11 ust. 1 i 2 ustawy o własności lokali. Wydzielenie części narożnej budynku od strony ul. (...) byłoby możliwe dopiero po przebudowie budynku wymagającej wcześniejszego uzyskania decyzji administracyjnej pozwolenia na budowę oraz wykonania ekspertyzy technicznej stanu konstrukcji i elementów budynku, z uwzględnieniem stanu podłoża gruntowego, polegającej na wykonaniu ścianki rozdzielającej na poziomie poddasza o grubości 25 cm od poziomu poddasza do konstrukcji dachu, zamurowaniu istniejących przejść w ścianie konstrukcyjnej
na poszczególnych poziomach budynku i ewentualnym przystosowaniu pomieszczeń
do nowego układu funkcjonalnego oraz po wykonaniu nowych przyłączy do części narożnej budynku oraz przeniesienia instalacji wewnętrznych.

W zakresie określenia powierzchni użytkowej poszczególnych lokali mieszkalnych wraz z pomieszczeniami przynależnymi i ich wartości (według stanu podstawowego – tożsamego dla każdego z lokali) Sąd oparł się na rzutach i wyliczenia zawartych w opinii biegłego O.. Zarówno rzuty jak i rozliczenie powierzchni lokali i udziały poszczególnych lokali w części wspólnej nie były przez strony kwestionowane.

Wszystkie części wspólne składają się do całości wraz z tymi, które oznaczono wydzielonym już w sprawie I Ns 812/96 mieszkaniom. W budynku jest w sumie 39 lokali
z tym, że 4 już wydzielone wcześniej w sprawie I Ns 812/96.

Wszystkie ww. lokale mogą funkcjonować osobno tj. wg przepisów spełniają warunki samodzielności, w tym możliwość dostępu komunikacyjnego, dostępu do kuchni i łazienki. Każdy właściciel może połączyć większą ilość wydzielonych lokali w jeden w drodze jednostronnej czynności prawnej. Z punktu widzenia rynku właściwszym jest wyodrębnienie łącznie z już wydzielonymi - 39 lokali z uwagi na możliwość ich zbycia tj. obrotu
na rynku. Piwnice w nieruchomości objętej postepowaniem zostały tak przyporządkowane aby znajdowały się w tym samym pionie komunikacyjnym co mieszkanie oraz odpowiednio
do wielkości udziałów w częściach wspólnych, w tym proporcjonalnie na każdej kondygnacji. Przyporządkowanie piwnic nastąpiło co do wszystkich wydzielonych lokali poza nr (...)
tj. poza lokalami usługowymi, dla których nie mają one żadnego znaczenia.

W przypadku wydzielenia w nieruchomości jedynie dwóch lokali obejmujących
ww. 35 lokali w przyszłości pojawi się problem w przypadku sprzedaży takiego lokalu,
bo konieczne będzie wtedy wzruszanie wszystkich adnotacji wskazanych w księdze wieczystej. Dlatego nie jest to racjonalne. Wartość 2 wydzielonych odrębnych lokali jest taka sama jak suma większej ilość składających się na nie lokali wydzielonych - ponieważ przychody i koszty co do tych lokali się nie zmienią. Podział na ww. lokale umożliwia funkcjonowanie każdego lokalu na rynku. Jeżeli chodzi o aspekt kosztów utrzymania
2 czy 39 lokali o tej samej powierzchni, to są takie same, bo firmy zarządzające nieruchomościami biorą wynagrodzenia od 1 m powierzchni a nie ilości lokali. Przypisując konkretne lokale stronom postępowania biegły wziął pod uwagę to, jak strony podzieliły się nimi do tej pory, przyjmując czynsz, czy też zajmując się tymi lokalami.

R. L. zajmuje się lokalami, które zostały oznaczone przez biegłego
nr: 18, 20, 29, 10, 12, 21, 22, 31, 33, 15, 14, 23, 24, 34, 35, 36, 17, 16, 25, 26, 37, 38, 27, 28, 39 zaś J. K. przyjmuje czynsz oraz zajmując się lokalami oznaczonymi przez biegłego w ww. opinii nr: 30, 6, 32, 7, 13, 8, 9.

W zakresie lokali użytkowych oznaczonych w opinii numerami (...) R. L. i J. K. dzielili się dochodami uzyskiwanymi z tytułu najmu tych lokali w stosunku 70 % dla R. L. a 30 % dla J. K..

Łącznie wartość wszystkich lokali w nieruchomości objętej postepowaniem
(za wyjątkiem czterech wydzielonych w sprawie I Ns 812/96) wynosi 2866373 zł.

Różnica w wartości lokali w stosunku do udziałów wynikających z księgi wieczystej wynosi 14332 zł dla R. L. [(0, (...) – 0, (...)) x 2866373 zł], zaś dla J. K. - 14332 zł [(0, (...) – 0, (...)) x 2866373 zł] i dlatego przy ww. wydzieleniu
i przyporządkowaniu lokali uczestnik postepowania winien dopłacić wnioskodawcy kwotę 7166 zł tytułem wyrównania udziałów w nieruchomości.

Sąd stan faktyczny ustalił na podstawie oświadczeń stron, dowodów z załączonych
do akt dokumentów, których autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron, a także
na podstawie rzetelnych i wyczerpujących opinii biegłych: W. D., R. C. i J. O., które to opinie zostały wykonane zgodnie
ze standardami ogólnie przyjętymi przy sporządzaniu tego rodzaju opinii, są ponadto rzetelne, zostały przeprowadzone zarówno po zapoznaniu się z aktami sprawy, jak i przeprowadzeniu wizji lokalnej.

Sąd oddalił wniosek dowodowy uczestnika o dopuszczenie kolejnej opinii biegłego
z zakresu budownictwa i szacunku nieruchomości J. O., który
to argumentował, że opinie ww. biegłego są niepełne. Sąd zaprezentowanego stanowiska nie podzielił uznając, że opinie sporządzone przez tego biegłego J. O.,
w szczególności ostatnia z 30 sierpnia 2017 roku (k. 682 - 697) została uznana
za wystarczającą do rozstrzygnięcia sprawy, gdyż zdaniem Sądu ma obowiązku dopuszczać dowodu z opinii kolejnego biegłego tylko dlatego, że wnioski sporządzonej wcześniej opinii nie spotykają się z aprobatą strony.

Sąd pominął dokumenty w tej części, w której nie miały one ostatecznie znaczenia
dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy np. prywatną ekspertyzę L. S. sporządzoną na zamówienie uczestnika i prywatną opinię prawną, sporządzoną przez J. J. bez zapoznania się z aktami niniejszej sprawy.

Sąd zauważył, iż szereg czynności podejmowanych przez pełnomocnika uczestnika postepowania oraz przez niego samego należy traktować jako zmierzające w ewidentny sposób do przedłużenia niniejszego postepowania i tym samym mające znamiona nadużycia praw podmiotowych przez stronę, które to działanie nie zasługiwały na aprobatę Sądu jako
w sposób oczywisty zmierzające do naruszenia zasady rozpoznania sprawy bez zbędnej, nieuzasadnionej zwłoki. Działania takie Sąd potraktował jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - nie zasługujące na ochronę.

Jednocześnie zdaniem Sądu, skoro uczestnik chciał zwrotu kwoty 300 zł od Z. K. z tytułu rzekomego rozliczenia nakładów poniesionych na wspólną nieruchomość,
to w ocenie Sądu winien to zrobić już w postepowaniu toczącym się pod sygn.
I Ns 912/96, tym bardziej, że wygląd kostki podczas oględzin nieruchomości daje podstawy do przyjęcia, że element ten nie jest nakładem nowym.

Wskazano również, że sposób redakcji pisma z dnia 30 sierpnia 2017 roku, złożenie
go po ponad czterech latach prowadzenia sprawy zamiast w odpowiedzi na wniosek czy też wraz z zażaleniem na zwolnienie Z. K. od udziału w sprawie i brak wskazania jakiegokolwiek materiału dowodowego, który świadczyłby o sfinansowaniu tego nakładu przez J. K. (np. w postaci faktury zakupu kostki brukowej czy zapłaty
za usługę jej założenia, niewątpliwie zmierzało - w ocenie Sądu - do przewlekania postępowania, podobnie jak niezasadne wnioski o wyłączenie biegłego czy sędziego.

W podobnych kategoriach jawnego zmierzania do przedłużania niniejszego postepowania Sąd potraktował wniosek pełnomocnika uczestnika o dopuszczenie dowodu
z kolejnego biegłego ds. budownictwa czy też wniosek o zawieszenie postepowania do czasu zakończenia postępowania PR 3 Ds. 103.2017 mimo załączenia do akt pisma,
iż postepowanie to zostało umorzone. Jednocześnie zauważono, iż brak prawomocnego zakończenia sprawy utrudnia rozpoczęcie remontu budynku, który jest w bardzo złym stanie technicznym.

Odnosząc się do istoty postępowania, Sąd powołał się na regulacje prawne
z art. 210 k.c. i art. 211 k.c. wskazując, iż zniesienie współwłasności przedmiotowej nieruchomości w sposób zgodny z żądaniem wnioskodawcy, to jest przez wyodrębnienie
i przyznanie poszczególnym właścicielom prawa własności samodzielnych lokali położonych w budynku znajdującym się na tej nieruchomości, jest sposobem zniesienia współwłasności
w sposób wyraźnie dopuszczony przez art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r.
o własności lokali
.

Zdaniem Sądu, wszystkie określone we wniosku i w opinii biegłego J. O. lokale mieszkalne i niemieszkalne mają charakter lokali samodzielnych
w rozumieniu art. 2 ust. 1 i 2 przywołanej ustawy, a zatem mogą stanowić odrębne nieruchomości.

Wbrew twierdzeniom uczestnika –zdaniem Sądu – taki sposób podziału nieruchomości nie stoi również w sprzeczności ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem nieruchomości, nie pociąga za sobą istotnej jej zmiany, ani też nie powoduje znacznego zmniejszenia jej wartości, zaś podział nieruchomości wspólnej dotyczyć będzie jedynie samodzielnych lokali położonych w obrębie tej nieruchomości, przy czym nie wpłynie to na możliwość korzystania z tychże lokali w sposób zgodny z ich dotychczasowym przeznaczeniem. Sąd zaznaczył, iż zainteresowani mocą faktów dokonanych generalnie uzgodnili sposób zniesienia współwłasności przedmiotowej nieruchomości nie tylko co do zasady, lecz również co do tego, które lokale mają przypaść poszczególnym współwłaścicielom, dzieląc się już wcześniej tymi lokalami i dokonując ich najmu oraz pobierania czynszu od osób, którym te lokale wynajmowali czy też zajmując się nimi.

Sąd rejonowy stwierdził, że żądanie uczestnika postepowania J. K. by dokonano podziału nieruchomości wspólnej na odrębne nieruchomości, a nie przez ustanowienie odrębnej własności lokali, poprzez przyznanie mu części nieruchomości, która jest położona w narożniku ulic (...), byłoby z pokrzywdzeniem wnioskodawcy któremu miałaby przypaść część z mniejszą ilością lokali użytkowych oraz z lokalami już wcześniej wyodrębnionymi, mimo iż posiada on większy udział w nieruchomości wspólnej. Oprócz tego nie ma możliwości zniesienia współwłasności przez dział fizyczny nieruchomości według ścian pionowych, gdyż w budynku tym wewnętrzne ściany pionowe nie są bowiem usytuowane na całej wysokości budynku od fundamentu aż do przykrycia dachu, co jest niezbędne do takiego działu zgodnie z art. 93 ust. 3 b ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami.

Dlatego też Sąd dokonał analogicznie jak w sprawie I Ns 812/96 zniesienia współwłasności poprzez wydzielenie odrębnych lokali, zgodnie z opinią kolejnego biegłego J. O., który oparł wyliczenia na aktualnych pomiarach co do budynku dokonanych przez biegłego R. C..

Mając to na uwadze, Sąd na podstawie art. 623 k.p.c. dokonał zniesienia współwłasności nieruchomości objętej niniejszym postepowaniem w sposób odpowiadający wysokości posiadanych przez strony udziałów poprzez wydzielenie kolejnych 35 lokali (poza czterema już wydzielonymi w sprawie I Ns 812/96) i przyznanie odrębnej własności lokali, które zostały oznaczone przez biegłego J. O. (...) wnioskodawcy R. L., zaś J. K. przyznanie odrębnej własności lokali oznaczonych przez biegłego J. O. numerami: (...).

Sąd dokonując zniesienia współwłasności dokonał również podziału piwnic proporcjonalnie do udziałów, przydzielając te pomieszczenia poszczególnym lokalom zgodnie z opinią ww. biegłego.

Wskazano przy tym, że stosownie do treści art. 623 k.p.c. różnice wartości wyrównuje się przez dopłaty pieniężne i dlatego, skoro łącznie wartość wszystkich 35 lokali
(tj. wszystkich lokali za wyjątkiem czterech wydzielonych w sprawie I Ns 812/96) wynosi 2866373 zł, a różnica w wartości lokali w stosunku do udziałów wynikających z księgi wieczystej wynosi dla R. L. [(0. (...) – 0, (...))x2866373zł] 14332 zł,
zaś dla J. K. [(0, (...) – 0, (...))x 2866373 zł] - 14332 zł, Sąd zasądził tytułem dopłaty od J. K. na rzecz R. L. kwotę 7166 zł.

Sąd podkreślił ponadto, iż zniesienie współwłasności polega na likwidacji zarówno samego stosunku współwłasności, jak i wszystkich sporów pomiędzy współwłaścicielami, wynikającymi z tego stosunku. Wszystkie te spory i wzajemne roszczenia powinny więc być rozstrzygnięte w postępowaniu o zniesienie współwłasności.

Zdaniem Sądu, w oparciu o art. 206 k.c. regułą jest korzystanie przez współwłaścicieli z całej rzeczy wspólnej, zaś z przepisów kodeksu cywilnego regulujących współwłasność
nie wynika, aby współwłaściciel miał uprawnienie do korzystania tylko z takiej części rzeczy wspólnej, która odpowiada wielkości jego udziału. Ponadto współwłaściciele mogą
w umowie ustalić inny sposób korzystania z rzeczy wspólnej, w szczególności mogą
w drodze podziału quoad usum wyodrębnić określone jej części do wyłącznego korzystania przez poszczególnych współwłaścicieli. W takich wypadkach o uprawnieniu poszczególnych współwłaścicieli do wyłącznego korzystania z określonych części rzeczy wspólnej będą decydowały jedynie postanowienia umowy. Skoro w rozpoznawanej sprawie podział quoad usum nastąpił zanim strony niniejszego postępowania stały się współwłaścicielami nieruchomości oraz został doprecyzowany w okresie, gdy już tymi współwłaścicielami były m.in. poprzez podział dochodów z 3 lokali użytkowych znajdujących się w narożniku budynku przy ul. (...), to nie ma podstaw prawnych aby rozliczać między stronami ewentualne dochody czy nakłady na lokale z których samodzielnie korzystały, zaś jeśli korzystały wspólnie tak jak w przypadku 3 lokali użytkowych, to aby dokonywać rozliczeń innych niż już zgodnie w tym zakresie już dokonane.

Odnosząc się do złożonego w dniu 30 sierpnia 2017 roku przez pełnomocnika uczestnika postępowania żądania zasądzenia kwoty 300 zł od Z. K.,
Sąd szczegółowo odniósł się do niej wyżej. Natomiast, nawet gdyby uznać inaczej,
to w ocenie Sądu uczestnik w żaden sposób nie wykazał poniesienia przez niego jakichkolwiek wydatku na kostkę brukową w takiej wysokości czy to w postaci faktury, rachunku, paragonu, zeznania świadka, strony lub opinii biegłego, mimo iż zgodnie
z art. 6 k.c. wnosząc do Sądu określone żądanie winien je wykazać.

W zakresie brakujących wydatków, w tym na wynagrodzenie biegłych sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, Sąd obciążył nimi na podstawie
art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
- obie strony postepowania stosownie do przysługujących im udziałów w nieruchomości wynoszących w przybliżeniu 70% do 30% z uwzględnieniem uiszczonych przez wnioskodawcę i uczestnika zaliczek na ten cel.

Ponadto, w oparciu o art. 520 k.p.c., ustalono, że w pozostałym zakresie
(m.in kosztów zastępstwa prawnego) wnioskodawca i uczestnik ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Apelację od postanowienia wniósł uczestnik postępowania, zaskarżając je w całości, zarzucając mu:

- rażące naruszenie przepisu postępowania, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 53 1 k.p.c. przez odrzucenie wniosku pełnomocnika uczestnika o wyłączenie Sędziego Sądu Rejonowego w Sieradzu E. A., w sytuacji
gdy wniosek ten nie został oparty na tych samych okolicznościach, lecz dotyczył innych okoliczności wywołujących uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności Sędziego;

- naruszenie przepisu postępowania, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia, art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. przez oddalenie wniosku o zawieszenie niniejszego postępowania
z uwagi na prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Kaliszu śledztwo po sygnaturą PR 3 Ds. 103.2017 w sprawie sfałszowania testamentu M. A. (poprzednika prawnego wnioskodawcy) oraz narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia
lub zdrowia z uwagi na rzekome zakończenie tego postępowania, w sytuacji gdy nie zostało ono prawomocnie zakończone, a jego rozstrzygnięcie będzie miało wpływ na niniejsze postępowanie;

- naruszenie przepisu postępowania, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 510 § 1 k.p.c. przez zwolnienie od udziału w sprawie uczestników postępowania C. D., E. K. (1), Z. K., T. K. M. S. i J. S. podczas gdy zarówno zbywca udziału
we współwłasności nieruchomości, jak i właściciele lokali stanowiących odrębną nieruchomość, wyodrębnionych z nieruchomości stanowiącej przedmiot postępowania
o zniesienie współwłasności przed wszczęciem postępowania o zniesienie współwłasności
są zainteresowani w sprawie o zniesienie współwłasności takiej nieruchomości;

- naruszenie prawa materialnego tj. art. 93 ust. 3b ustawy o gospodarce nieruchomościami poprzez uznanie, że możliwość zniesienia współwłasności przez podział fizyczny rzeczy według ścian pionowych uwarunkowane jest istnieniem ścian pionowych
na całej wysokości budynku od fundamentu aż do pokrycia dachu w momencie wydania postanowienia działowego, podczas gdy zadośćuczynienie wymaganiom wynikającym
z rzeczonego przepisu może nastąpić przez zobowiązanie współwłaścicieli do wykonania prac adaptacyjnych i nałożenia na nich stosownych nakazów w postanowieniu znoszącym współwłasność, tym bardziej, że z opinii mgr. inż. W. D. wynika, że taki podział jest możliwy, lecz wymaga, dokonania prac adaptacyjnych;

- naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia
tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. przez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, w szczególności oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej
i wewnętrznie sprzecznej opinii biegłego mgr. inż. W. D., który nie określił zakresu prac adaptacyjnych i ich kosztów niezbędnych do dokonania podziału przedmiotowej nieruchomości przez jej podział fizyczny, według ścian pionowych, jednocześnie zakładając, że taki podział nie jest możliwy;

- naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia
tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. przez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, w szczególności oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej
i wewnętrznie sprzecznej opinii biegłego mgr. inż. J. O., który dokonał wydzielenia samodzielnych lokali mieszkalnych bez dokonania ich oględzin, przez
co nie zweryfikowano, czy wyodrębnione lokale spełniają wymagania określone
w art. 2 ust. 2 ustawy o własności lokali;

- naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia
tj. art. 217 § 3 w zw. z art. 227 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego pełnomocnika uczestnika o dopuszczenie opinii uzupełniającego biegłego z zakresu budownictwa i szacunku nieruchomości J. O. w sytuacji gdy nie wypowiedział się on w zakresie faktycznego ustalenia wartości lokali, a także nie przedstawił wariantu dotyczącego dokonania zniesienia współwłasności nieruchomości poprzez wyodrębnienie dwóch lokali;

- naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia
tj. art. 217 § 3 w zw. z art. 227 k.p.c. przez pominięcie dokumentów znajdujących się
w aktach sprawy, a mianowicie oceny technicznej przedłożonej przez mgr. inż. L. S. oraz opinii prawnej sporządzonej przez dr. hab. prof. UŁ J. J., z uwagi na ich rzekomy brak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

W oparciu o powyższe zarzuty, skarżący wniósł o:

- rozpoznanie postanowienia Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 27 grudnia 2017 r. odrzucające wniosek o wyłączenie Sędziego Sądu Rejonowego w Sieradzu E. A. od rozpoznania sprawy I Ns 737/13;

- rozpoznanie postanowienia Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 30 sierpnia 2017 r. oddalającego wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu budownictwa;

- uchylenie postanowienia Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 17 października 2016 r. w punkcie trzecim dotyczącym zwolnienia od udziału w sprawie w charakterze uczestników C. D., E. K. (2), Z. K., T. K., M. S. oraz J. S. oraz:

- zmianę zaskarżonego postanowienia i zniesienie współwłasności nieruchomości zabudowanej położonej w K. przy ul. (...), l0a i l0b, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) przez dokonanie podziału wzdłuż pionowych płaszczyzn nieruchomości przy jednoczesnym wskazaniu zakresu prac adaptacyjnych niezbędnych do dokonania podziału w ten sposób, ewentualnie dokonanie podziału przez ustanowienie odrębnej własności dwóch lokali; ewentualnie:

uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wniósł o oddalenie apelacji w całości
i zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu, zaś kontrola instancyjna nie wykazała nieprawidłowości, które uzasadniałyby zmianę zaskarżonego postanowienia w kierunku postulowanym przez stronę skarżącą.

Odnosząc się do podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego
i procesowego, trzeba zwrócić uwagę, że prawidłowość zastosowania lub wykładnia prawa materialnego może być dopiero właściwie oceniona na podstawie prawidłowo ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Powyższe rodzi konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego, zarzutów naruszenia prawa procesowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 18/97,
OSNC 1997/8/112).

W pierwszej kolejności Sąd rozważy zarzuty prawa procesowego związane z przebiegiem postępowania i podjętymi przez Sąd Rejonowy decyzjami procesowymi, o których kontrolę w trybie art. 380 k.p.c. wnosił apelujący.

Odnoście odrzucenia kolejnego wniosku apelującego o wyłącznie sędziego referenta należy przypomnieć, że instytucja wyłączenia sędziego jest instrumentem gwarantującym rzetelny przebieg procesu oraz zapewniającym bezstronność sędziego. Wyłączenie sędziego z rozpoznania konkretnej sprawy zostało ustanowione zarówno w interesie stron, jak i samego sędziego, którego mogą dotyczyć wątpliwości strony co do jego bezstronności (art. 49 k.p.c.), a także w interesie wymiaru sprawiedliwości (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1975 r., II CZ 136/75, OSNCP 1976, nr 10, poz. 213).

Stosownie do art. 49 k.p.c., sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Negatywnemu zjawisku nadużywania wniosku o wyłączenie sędziego ma przeciwdziałać unormowanie zawarte w art. 53 1 k.p.c., zgodnie z którym ponowny wniosek o wyłączenie sędziego oparty na tych samych okolicznościach podlega odrzuceniu przez sąd rozpoznający sprawę bez składania wyjaśnień przez sędziego, którego dotyczy.

W realiach przedmiotowej sprawy skarżący składając kolejny wniosek o wyłączenie w żaden sposób nie wykazał istnienia przesłanek uzasadniających wyłączenia sędziego. W swoim zarzucie dotyczącym wyłączenia skarżący stara się wykorzystać tę instytucję
do stawiania zarzutów procesowych, co nie stanowi powodu wyłączenia sędziego
gdyż decyzje procesowe sądu podlegają kontroli tylko przy okazji rozpoznania środka odwoławczego, co również ma miejsce w przedmiotowej sprawie na skutek merytorycznego skarżenia orzeczenia przez uczestnika.

Dlatego też, należy podzielić pogląd Sądu pierwszej instancji, że tak sformułowany wniosek przez uczestnika – jako kolejny w sprawie – podlegał odrzuceniu.

Złożenie tego kolejnego wniosku stanowiło przejaw rażącego nadużycia przysługujących uczestnikowi uprawnień procesowych, które zostały już po raz kolejny - jak wskazuje na to szczegółowo opisany w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia dotychczasowy przebieg postępowania - wykorzystane przez skarżącego nie w celu zagwarantowania prawidłowego przebiegu postępowania, lecz w celu jego przedłużenia i uniemożliwienia uzyskania przez pozostałego uczestnika merytorycznego rozstrzygnięcia.

Podejmowanie przez stronę czynności procesowych niezgodnie z ich celem i funkcją stanowi działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami (art. 3 k.p.c.). Wielokrotne składanie przez stronę wniosków o wyłączenie sędziego, opartych na tych samych ogólnikowych zarzutach, jest nadużyciem praw procesowych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2016 r. sygn. akt V CSK 649/15).

Za całkowicie nietrafny należy uznać zarzut skarżącego dotyczący naruszenia
art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c., poprzez oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku o zawieszenie niniejszego postępowania, z uwagi na prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Kaliszu śledztwo w sprawie PR 3 Ds. 103.2017. Wbrew bowiem stanowisku uczestnika postępowania, rozstrzygniecie tamtej sprawy nie stanowi prejudykatu koniecznego dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Dopóki istnieją wpisy prawa własności dotyczące zainteresowanych, to brak jest podstaw do zawieszenia postępowania działowego. Same zarzuty skarżącego dotyczące sfałszowania testamentu poprzednika prawnego wnioskodawcy, nie mogą stanowić uzasadnionej podstawy do zawieszenia postępowania w tej sprawie.

Nie można również podzielić stanowiska skarżącego, iż Sąd pierwszej instancji zwalniając od udziału w sprawie C. D., E. K. (1), Z. K., T. K. M. S. i J. S. naruszył przepis
art. 510 § 1 k.p.c.

Da porządku wskazać trzeba, iż zgodnie z w/wym. przepisem zainteresowanym
w sprawie jest każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania.

Z okoliczności sprawy jednak, wbrew stanowisku skarżącego, nie wynika, że wyżej wskazanym osobom można przypisać status zainteresowanego przedmiotowym postępowaniem, skoro są oni już właścicielami odrębnych nieruchomości lokalowych, nabytych przez każdego z nich we wcześniejszych, odrębnych postępowaniach.
Sam fakt pozostawania ich we współwłasności przymusowej co do części wspólnych nieruchomości, nie czyni ich automatycznie uczestnikami postępowania, w tej sprawie. Poza tym kwestia ta była już przedmiotem oceny Sądu Okręgowego , który postanowieniem z dnia 21 lutego 2017 r. w sprawie I Cz 542/16, oddalił zażalenie skarżącego na postanowienie Sądu Rejonowego wyłączające właścicieli wyodrębnionych już lokali od udziału w sprawie. Sąd Okręgowy podziela argumentację zawartą w uzasadnieniu tego postanowienia nie znajdując potrzeby jej powtórzenia. Oceny tej nie zmienia załączona do akt opinia prawna dotycząca udziału zainteresowanych w sprawie o zniesienie współwłasności ( k 732-741), ponieważ ma ona charakter teoretyczny, nie odnoszący się w ogóle do stanu faktycznego sprawy. Sąd Okręgowy podziela jej teoretyczne wnioski, że w pewnych okolicznościach właściciele lokali już wyodrębnionych mogą być zainteresowanymi w sprawie, gdy sposób działu dotyczy ich praw, ale nie jest to wymóg ustawowy. Ich brak udziału w sprawie nie prowadzi do nieważności postępowania i nie miał wpływu na treść rozstrzygnięcia. Natomiast rozważania apelacyjnego dotyczące tego zarzutu, zawarte w uzasadnieniu mają charakter teoretyczny, nie odnoszący się do tej sporawy.

Nie są także skuteczne zarzuty dotyczące postępowania dowodowego przeprowadzonego w sprawie oraz ustaleń Sądu.

Dla porządku należy przypomnieć, że stosownie do art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań Sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi
je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia
art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania
lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Wymaga także wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę (por. m.in. z wyrokiem SN z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852).

Przechodząc do zarzutów procesowych podniesionych przez uczestnika postepowania - dotyczących naruszenia art. 233 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., należy stwierdzić, że wbrew stanowisku skarżącego, Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, niewadliwie ocenił przedstawione przez zainteresowanych dowody i na ich podstawie dokonał poprawnych i wyczerpujących ustaleń faktycznych, w oparciu
o które wydał zaskarżone postanowienie. Ustalenia te Sąd Okręgowy w pełni podziela czyniąc je podstawą także dla swojego orzeczenia.

Nie można podzielić poglądu skarżącego, iż Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na niepełnych i wewnętrznie sprzecznych opiniach biegłych W. D. i J. O.. Twierdzenia bowiem w tym zakresie są jedynie wyrazem jego subiektywnych odczuć i prezentowania zgoła odmiennej oceny wniosków płynących z przedmiotowych opinii. Opinie te – z resztą prawidłowo – Sąd uznał
za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo i logicznie uzasadnione, a także w pełni z sobą korelują i wzajemnie się uzupełniają. Ponadto opinie
te sporządzono z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy i doświadczenia każdego
z biegłych. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności. Wypada także wskazać, iż opinie te nie zostały skutecznie zakwestionowane przez żadnego z zainteresowanych, gdyż uczestnik nie skarżył opinii biegłych w czasie właściwym, trybie i wyznaczonych terminach procesowych, a jedynie składał do akt sprawy opinie prywatne, które to jak wiadomo, stanowią jedynie dowód tego, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd, zaś pogląd taki nie korzysta
z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń (patrz m.in. wyroki
SN z 29 listopada 2006 r., II CSK 245/06; 9 maja 2007 r, II CSK 77/07; z 15 stycznia 2010 r,
I CSK 199/09).

Przechodząc do omawiania kolejnych zarzutów, wskazać trzeba, iż błędne jest stanowisko apelującego, że w sprawie doszło do naruszenia przepisu prawa materialnego
art. 93 ust. 3b ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Przede wszystkim należy zauważyć, że Sąd Rejonowy dokonujący podziału w sposób jak w skarżonym orzeczeniu, w całości oparł się na opiniach biegłych, którzy zgodnie
i wyraźnie zaakcentowali, że podział pionowy – w sposób uwydatniony i forsowany przez uczestnika postępowania - jest niemożliwy. Ponadto biegli byli także zgodni, że podział przez wyodrębnienie odrębnych lokali pozwala znieść współwłasność przedmiotowej nieruchomości w sposób najbardziej dokładny i oddający proporcję posiadanych udziałów
w prawie własności każdej ze stron. Oczywiście ma rację apelujący, że możliwe jest wykonanie prac adaptacyjnych w celu uzyskania podziału fizycznego, ale należy się zastanowić , czy w rozpoznawanej sprawie było to możliwe faktycznie możliwe i uzasadnione nie tylko społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa, ale także ekonomicznie. Opinia biegłego W. D. o braku możliwość podziału nieruchomości wskazywała na stan aktualny, ale biegły ten, na co także zwrócił uwagę skarżący, w swej opinii dopuścił możliwość podziału fizycznego którym zainteresowany był uczestnik postępowania. Jednocześnie wskazał na konieczność uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę , wykonanie ekspertyzy technicznej z uwzględnieniem stanu podłoża, a następnie dopiero podjęcia prac adaptacyjnych.

Zarzut ten byłby uzasadniany, jeżeli Sąd Rejonowy odmówiłby podziału fizycznego nieruchomości tylko z powodu braku możliwości takiego podziału. Apelujący skrzętnie pomija argumentację Sądu Rejonowego dotyczącą przyjętego sposobu zniesienia współwłasności.

Nie są uzasadnione zarzuty skarżącego dotyczące rzekomych braków w opinii biegłego J. O.. Kwestia dokonania wydzielenia samodzielnych lokali dla zainteresowanych była szczegółowo wyjaśniana w opinii uzupełniającej biegłego oraz ustnej. Uczestnik postępowania nie przedstawiał żadnego zarzutu merytorycznego sporządzonej opinii, w tym, ze lokale przyznane dla niego nie spełniają wymogu samodzielności. Poza tym apelujący pomija rzecz najbardziej istotną. Przedmiotem podziału jest zabytkowa kamienica, która podsiada lokale mieszkalne i użytkowe na wynajem, a nie dom mieszkalny , w którym dopiero trzeba ustalać samodzielność lokali. Zupełnie zbędnym byłoby także dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej co do wartości poszczególnych lokali, skoro strony zaakceptowały dokonany wcześnie podział quoad usum, dotyczący lokali, a biegły przyjął ich wartość podstawą, bez nakładów poczynionych przez ich użytkowników. Natomiast skarżący, ani w przewidzianym terminie do zgłoszenia zarzutów, anii nawet w apelacji nie zarzucił , aby lokale które jemu przypadły nie odpowiadały wartości podanej przez biegłego. Zupełnym nieporozumieniem jest zarzucanie biegłemu braku przedstawienia wariantu dotyczącego ustanowienia tylko dwóch odrębnych lokali. Biegły wypowiedział się bardzo stanowczo, że jest to sposób podziału niekorzystny ze względów gospodarczych, ich faktycznego wykorzystania oraz nieracjonalny i nie mający wpływu na wartość nieruchomości. Jeśli natomiast apelujący zechce swoje lokale połączyć w jeden, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby po zakończeniu postępowania podjął taką decyzję. Ale jego działanie nie będzie miało już wpływu na stan własności wnioskodawcy oraz pozostałych współwłaścicieli.

W tych warunkach, nie można też podzielić poglądu apelującego,
iż Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia art. 217 § 3 w zw. z art. 227 k.p.c. Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy.

Wprawdzie skarżący nie zarzuca naruszenia prawa materialnego – art. 211 i 212 k.c. , ale mając na uwadze , że Sąd odwoławczy przy rozpoznaniu apelacji ma obowiązek zbadania prawidłowości zastosowania prawa materialnego z urzędu, należy odnieść się do samego sposobu zniesienia współwłasności.

Na wstępnie należy zwrócić uwagę, czego zdaje się skarżący nie dostrzegać,
że przez podział fizyczny, a którym mowa w art. 211 k.c. należy rozumieć także wyodrębnienie własności lokali, tzw. nieruchomości lokalowych (art. 46 § 1 in fine k.c.), co wynika z art. 7 ust. 1 i art. 11 ust. 1 i 2 ustawy o własności lokali (patrz też postanowienia SN z 15 grudnia 1998r. oraz z 15 czerwca 2012 r. II CSK 582/11. Sąd Okręgowy w całości aprobuje sposób podziału nieruchomości ustalony przez Sąd Rejonowy, ponieważ odpowiada on społeczno – gospodarczemu przeznaczaniu nieruchomości i jej faktycznemu wykorzystaniu ( lokale mieszkalne i użytkowe na wynajem). Nie powoduje zmiany wartości nieruchomości , ani jej przeznaczenia, odpowiada też metodzie już częściowo zniesionej współwłasności oraz uwzględnia udziały obu współwłaścicieli w nieruchomości w sposób najbardziej sprawiedliwy. Nie można dokonać podziału nieruchomości w pionie, abstrahując, czy byłyby on możliwy prawnie, mając na uwadze, że jest to obiekt zabytkowy, jeżeli w wyniku jego podziału apelujący otrzymywałby najbardziej wartościową ekonomicznie część nieruchomości, a wnioskodawca, który dysponuje prawie 70% udziału otrzymałby przede wszystkim lokale mieszkalne i obowiązek remontu pozostałej części.

W tych warunkach, mając na uwadze okoliczności przedmiotowej sprawy, zasadnym było wybranie przez Sąd Rejonowy sposobu zniesienia współwłasności i dokonanie fizycznego podziału rzeczy, poprzez wyodrębnienie nieruchomości lokalowych.

Odnosząc się natomiast do kwestii zgłoszonej przez apelującego na rozprawie apelacyjnej, to jest rozliczenia nakładów poniesionych na skutek przekształcenia lokalu mieszkalnego na lokal użytkowy wskazać trzeba, iż wniosek ten
na etapie postępowania odwoławczego jest w świetle art. 381 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. spóźniony. Stwierdzić wprawdzie należy, iż uczestnik zgłosił ten wniosek w pierwszym złożonym przez sobie pismem procesowym, jednak w toku postępowania, go nie popierał, wskazując jednie w jednym z późniejszych pism, iż jego stanowisko w tej materii zależne jest od określonego zachowania wnioskodawcy. Takie działanie uczestnika postępowania reprezentowanego dodatkowo przez profesjonalnego pełnomocnika nie zasługuje na aprobatę. Obowiązkiem każdej ze stron jest przestrzegać w myśl art. 207 k.p.c. czy art. 217 k.p.c.
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. stosownej prekluzji procesowej. Sąd bowiem nie ma obowiązku działania za strony, tym bardziej posiadającej profesjonalnego pełnomocnika. Wobec tego,
w okolicznościach sprawy Sąd Rejonowy nie odniósł się do przedmiotowego wniosku,
gdyż nie miał takiego obowiązku. Na uwagę zasługuje również fakt, iż sam skarżący
w złożonej apelacji na przedmiotową kwestię nie zwrócił w ogóle uwagi – a więc w tej materii nie spełnił wymogów przewidzianych w art. 368 k.p.c. w zw. z. art. 378 k.p.c.
i art. 13 § 2 k.p.c., przypominając jedynie na terminie rozprawy apelacyjnej o wspomnianym problemie. Poza tym wyrażona w art. 207 k.c. zasada partycypacji współwłaścicieli w stosunku do przysługujących im udziałów w pożytkach rzeczy wspólnej ma zastosowanie tylko wtedy, gdy co innego nie wynika z umowy. Jeżeli współwłaściciele zawarli umowę o podział nieruchomości do korzystania i każdy z nich korzysta na zasadzie wyłączności z określonej fizycznie części nieruchomości, co miało miejsce w rozpoznawanej sprawie, to każdy z nich samodzielnie pobiera pożytki uzyskane z posiadanej części (patrz postanowienie Sądu Najwyższego z 15 kwietnia 2011 r. III CSK 191/10)

W tych warunkach Sąd Odwoławczy uznał, że domaganie się przez uczestnika rozliczenia nakładów w niniejszej sprawie, na obecnym jej etapie, poza tym, że jest spóźnione, to w żadnym razie nie ma jakiegokolwiek wpływu na jej rozstrzygnięcie.

Sąd Okręgowy podziela ponadto ugruntowaną linię orzeczniczą w myśl której niemożność skorzystania w poprzednim postępowaniu z określonych okoliczności faktycznych lub środków dowodowych nie zachodzi, gdy istniała obiektywna możliwość powołania ich w tym postępowaniu, a tylko na skutek opieszałości, zaniedbania, zapomnienia, czy błędnej oceny potrzeby ich powołania strona tego nie uczyniła (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1999r., II CKN 807/98, Legalis nr 338891 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2015r., IV CZ 4/15 , Legalis nr 1242527).

Z tych wszystkich względów nie sposób zatem przyjąć, aby Sąd Rejonowy rozpoznając przedmiotową sprawę naruszył jakikolwiek wskazany w apelacji przepis prawa materialnego czy procesowego i dlatego zdaniem Sądu Okręgowego, zaskarżone rozstrzygnięcie odpowiada prawu, czego konsekwencją było oddalenie apelacji uczestnika postępowania w oparciu o art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., o czym orzeczono
jak w punkcie 1 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie 2 sentencji na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., stosując zasadę w nim wyrażoną, z której wynika, że w sprawach działowych, a taką jest sprawa o zniesienie współwłasności, każdy
z zainteresowanych ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Bojakowska,  Elżbieta Zalewska-Statuch ,  Antoni Smus
Data wytworzenia informacji: