Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI K 468/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Radomsku z 2017-01-04

Sygn. akt VI K 468/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 04 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Radomsku, VI Wydział Karny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SR Anna Hanus- Klara

Protokolant: sekretarz sądowy Bogumiła Dobrakowska, S. K.

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Radomsku P. G., W. W., W. M., K. P.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 13.09.2016r., 18.10.2016r., 17.11.2016r., 29.12.2016r. w R.

sprawy M. P. (P.), syna Z. i B. z domu S., urodzonego (...) w R.

oskarżonego o to, że:

w dniu 13 marca 2016 roku w miejscowości B. (...), gmina D., powiat (...), województwa (...), jechał po drodze publicznej jako kierujący pojazdem marki B. (...) o numerach rejestracyjnych (...) pomimo orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Radomsku – sygn. akt VI K 549/15 z dnia 27 stycznia 2016 roku, aktualnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych

tj. o czyn z art. 244 kk

1.  oskarżonego M. P. uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu z tą zmianą jego opisu, iż w miejsce słów: „pomimo orzeczonego przez Sąd R. R. – sygn. akt VI K 549/15 z dnia 27 stycznia 2016 roku, aktualnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych”, przyjmuje słowa: „pomimo orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 27 stycznia 2016 roku w sprawie o sygn. akt VI K 549/15 zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres pięciu lat” i za to na podstawie art. 244 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

2.  wymierza oskarżonemu M. P. kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem opłaty i zasądza od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100,00 zł (sto złotych) tytułem obowiązku zwrotu wydatków poniesionych w sprawie, zwalniając go od ich ponoszenia w pozostałym zakresie.

Sygn. akt VI K 468/16

UZASADNIENIE

M. P. został oskarżony o to, że:

w dniu 13 marca 2016 roku w miejscowości B. (...), gmina D., powiat (...), województwa (...), jechał po drodze publicznej jako kierujący pojazdem marki B. (...) o numerach rejestracyjnych (...) pomimo orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Radomsku – sygn. akt VI K 549/15 z dnia 27 stycznia 2016 roku, aktualnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych

tj. o czyn z art. 244 kk

SĄD USTALIŁ NASTĘPUJĄCY STAN FAKTYCZNY:

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 27 stycznia 2016 roku w sprawie
o sygn. akt VI K 549/15 orzeczono wobec M. P. karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 178a § 4 kk. Nadto, orzeczono wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 5 lat. Wyrok ten stał się prawomocny w dniu 09.02.2016r. Oskarżony zdawał sobie sprawę z obowiązującego go zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

(częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. P. – k. 74v-75, odpis wyroku – k. 25)

M. P. w dniu 13 marca 2016r. w miejscowości B. (...), gmina D., powiat (...), województwa (...), późnym wieczorem jechał po drodze publicznej jako kierujący pojazdem marki B. (...) o numerach rejestracyjnych (...). Utracił wówczas panowanie nad prowadzonym pojazdem, wjechał na pole, zakopał się samochodem, po czym zostawił auto.

(zeznania świadka P. S. – k. 79-80, k. 9-10, notatka urzędowa – k. 1, protokół oględzin miejsca – k. 4, protokół oględzin pojazdu – k. 6, szkic miejsca zdarzenia – k. 7, zapisy na portalu F. – k. 11-12, wyrok z dnia 03.06.2016r. w sprawie o sygn. akt VI W 215/16)

Wcześniej tego dnia, tj. po pracy do oskarżonego do miejscowości G. przybył jego kolega P. S. oraz J. S.. P. S. zaparkował swój samochód na podwórku nieruchomości, gdzie mieszka oskarżony i wraz z nim oraz J. jeździli samochodem M. P. marki B. (...) o numerach rejestracyjnych (...). Kierował nim P. S., prosił go o to oskarżony, bowiem mówił mu, że obowiązuje go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po przejażdżce P. S. „odstawił” oskarżonego oraz jego samochód do domu i wraz z J. wrócił do P.. Położył się spać około godziny 22.00.

(zeznania świadka P. S. – k. 79-80, k. 9-10)

Po przebudzeniu, następnego dnia, P. S. ujrzał na swym telefonie, że ma kilka nieodebranych połączeń od M. P.. Nadto, w dniu 14 marca 2016r. M. P. kontaktował się na facebooku z P. S. i prosił go, aby się przyznał do tego, że to on jechał jego samochodem, gdy wjechał w pole, bo w przeciwnym razie grozi mu kara pozbawienia wolności. Zwracał się do niego następującymi słowami:

o godz. 15.40: „ jak cos wczoraj to ty kierowaleś mi samochodem bo cie prosilem ok. 17 bys mnie zawiozl do dziewczyny do S.. P. tam posiedzieliśmy u K. i o ok. 23 wyjechalismy do domu i za D. wyskoczyla nam sarna i odbiłeś i wjechales w pole, auto się zakopalo
i zadzwonilem po kolege by podjechal, próbowaliśmy auto wyciągnąć i się nie udalo i wróciliśmy do domu (pisownia oryginalna);

o godz. 16.42: „ ale stary o nic nie prosilem, proszę C. bo mnie u…….. (tu słowo wulgarne);

o godz. 16.43: „ ja już skladalem zeznania, ty tylko potwierdzisz ze kierowales (pisownia oryginalna);

o godz. 16.43 „Nie nic się nie stalo tylko się zakopala (pisownia oryginalna);

o godz. 16.46 na stwierdzenie P. S. „co ty jak ja bmka nie kierowałem oskarżony odpowiedział: „ wiem pawel ale pomoz mi” (…),
a następnie: „ nie było zadnego wypadku pawelek; tylko wjechałem
w pole i sie zakopalem i tyle, auto zostawilem i wrócilem do domu
” (pisownia oryginalna);

o godzinie 16.49 na pytanie P. S. : „to dlaczego powiedziałeś na policji ze ja bmka kierowałem” oskarżony odpowiedział: „bo ja nie moglem bo mnie u….. (tu słowo wulgarne) ze nie mam prawka a Tobie nic nie zrobia,

Nie było zadnego wypadku

Tylko wjechałem w pole i się zakopalem

o godz. 17.22 oskarżony napisał do P. S.: „Ale zrozum ze nic ci nie grozi, T. ci daje, Proszę podjedz najpierw do mnie pogadajmy, Wiesz ze nic Ci nie grozi podjedz pogadac mi w….. (tu słowo wulgarne)
z piątkę, Chcesz tego? P. cie podjedz
(pisownia oryginalna).

(wydruki rozmów z F. – k. 11-11v)

Wyrokiem tutejszego Sądu z dnia 03.06.2016r. w sprawie o sygn. akt VI W 215/16 uznano M. P. za winnego wykroczenia polegającego na tym, że w dniu 13.03.2016r. jechał jako kierujący pojazdem marki B. o nr rej. (...), drogą (...) w Kierunku miejscowości B. nie zachowując szczególnych środków ostrożności nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego zjechał z jezdni na pobliskie pola, czym stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wyrok ten jest prawomocny, oskarżony nie złożył od niego sprzeciwu.

(wyrok – k. 32 akt sprawy o sygn. VI W 215/16)

M. P., jest synem Z. i B. z domu S., urodził się (...) w R., posiada obywatelstwo polskie, legitymuje się wykształceniem średnim, z zawodu jest technikiem budowlany, pomaga rodzicom w prowadzeniu działalności gospodarczej, z czego osiąga dochód około 500zł miesięcznie, kawaler, nie ma nikogo na utrzymaniu, posiada samochód marki B. (...) rok produkcji 1999, nie był leczony psychiatrycznie, psychologicznie, neurologicznie, leczony odwykowo, służba wojskowa – przeniesiony do rezerwy. Oskarżony był uprzednio karany w tym za czyn z art. 178a § 4 kk
i art. 178a § 1 kk.

(oświadczenie oskarżonego – k. 74, informacja z K. – k. 14-15, dane z bazy (...) k. 16-22, odpis wyroku – k.25)

Oskarżony był badany psychiatrycznie przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, którzy w swej opinii stwierdzili, iż nie jest on upośledzony umysłowo ani chory psychicznie. Rozpoznali oni u M. P. zakłócenie czynności psychicznych pod postacią szkodliwego używania alkoholu. Wskazali, iż w chwili popełnienia zarzucanego czynu oskarżony miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swym postępowaniem.

(pisemna opinia sądowo - psychiatryczna- k. 43-45)

Zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i na etapie postępowania jurysdykcyjnego M. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

W toku postępowania sądowego oskarżony wyjaśnił: „tamtego dnia od samego rana do południa jeździłem z P. S.. Byliśmy nad rzeką w okolicach P.. Od samego rana piłem alkohol, mieszałem piwo z wódką. Tak bardzo się upiłem, że urwał mi się film. Nie pamiętam nawet jak wróciłem do domu. Następnego dnia obudziłem się z samego rana i koleżanka K. K. napisała do mnie na F., czy pamiętam co się wczoraj działo. Powiedziałem jej, że nie. Powiedziała mi, że byłem u niej, że jakiś chłopak srebrnym samochodem mnie do niej przywiózł. Powiedziała, że wszedłem do niej do domu, położyłem się na łóżku i usnąłem. Później z chłopakiem, co przyjechał po mnie wzięli mnie od niej z domu do auta i pojechałem od niej o 23 – 24 godzinie. Pamiętam jak przez mgłę, że moje auto stało w polach i z 5 chłopaków, nie potrafię wskazać ich tożsamości wyciągało mój samochód. Potem z samego rana obudziłem się w domu. Około godziny 11 w południe przyjechała policja i powiedziała, że samochód w polach koło B. stoi i czy jest go ktoś w stanie odebrać. Dmuchnąłem w alkomat, okazało się, że jestem trzeźwy. Zawieźli mnie na miejsce zdarzenia. Powiedzieli, żebym składał wyjaśnienia. Mówiłem, że P. S. kierował tym samochodem, bo tak myślałem. Z samego rana policja kazała się z nim skontaktować, ale nie mogłem się do niego dodzwonić, bo miał wyłączony telefon. Naszemu wspólnemu znajomemu kazałem się do niego dodzwonić, żeby stawił się na policji w celu potwierdzenia zeznań. On wtedy powiedział, że wcale tym samochodem nie kierował, że odstawił mnie do domu. Bojąc się o posądzenie za składanie fałszywych zeznań poprosiłem P. o podstawienie się o potwierdzenie moich zeznań z racji tego, że nic nie pamiętam
z tamtego wieczoru. Nie pamiętam, kto tym autem kierował. To wszystko. (…) moje auto jest koloru srebrnego. Od czasu do czasu pożyczam kolegom swój pojazd, raz w miesiącu. Od czasu, gdy zacząłem uczęszczać na terapię nie spożywam alkoholu. Na terapię chodzę od początku kwietnia tego roku. Tego dnia od samego rana jeździłem z P. samochodem
i on prowadził samochód. On przyjechał do mnie swoim samochodem, zostawił swój samochód u mnie i wsiedliśmy w mój samochód, on kierował. Był z nami kolega K., którego nazwiska nie znam. O godzinie 14 tego dnia skończyłem spożywać alkohol. (…) kilka razy jeździliśmy ze S. moim samochodem i on prowadził ten samochód. Tak było przez około 3 miesiące. Nie widziałem wydruków z F., ale wiem, o co chodzi, wiem, co pisałem. (…) Ta rozmowa jest po całej sytuacji z policją. Złożyłem już zeznania. Bałem się, że zostanę oskarżony o fałszerstwo zeznań i prosiłem P., żeby mi się podstawił. Ja mam już wyrok na koncie za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Miałem kolizję we wrześniu. Bałem się, że za fałszywe zeznania będzie grozić mi kara. (…) S. jeździł moim samochodem, bo jego samochód nie był zatankowany. Ja mam zakaz prowadzenia pojazdów na 5 lat. Poza tym mój samochód jest bardziej szpanerski i woleliśmy jeździć moim samochodem. Zakaz biegnie mi od lutego tego roku. Policja mi dała 500zł mandatu za kolizję z tego roku i tata to za mnie zapłacił, bo miałem parę kwot do wpłaty
w tym za kolizję z września.
Mówiłem w zeznaniach tak ja myślałem, że było. Gdybym chciał ściemniać, to podałbym mamę lub tatę, ale tego nie zrobiłem. Staram się o odroczenia kar, o spłatę pieniędzy, które dostałem, chodzę na terapię i staram się życie naprawić. W tej sytuacji nie kierowałem pojazdem.

(wyjaśnienia oskarżonego M. P. – k. 74v-75)

SĄD DOKONAŁ NASTĘPUJĄCEJ OCENY DOWODÓW:

Zgromadzony w sprawie nieosobowy materiał dowodowy tj. odpis wyroku, informacja z K., wydruki rozmów z facebooka, notatka urzędowa, protokół oględzin pojazdu, protokół oględzin miejsca zdarzenia, szkic miejsca zdarzenia, wydruk z bazy (...), notatki urzędowe, nie był w toku postępowania podważany i Sąd również nie znalazł żadnych podstaw, by kwestionować jego wiarygodność.

Za w pełni wiarygodną Sąd uznał opinię biegłych lekarzy psychiatrów, bowiem jest jasna, brak w niej wewnętrznych sprzeczności, szczegółowo odpowiada na pytania zakreślone w tezie dowodowej.

Dokonując oceny osobowych źródeł dowodowych, Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania P. S.. Jego depozycje są logiczne, spójne, konsekwentne, brak w nich wewnętrznych sprzeczności. Osoba ta nie miała żadnego interesu w tym by zeznawać nieprawdę, by celowo pomawiać oskarżonego o zachowanie, którego ten de facto miał się nie dopuścić. Potwierdzeniem zeznań P. S. jest treść rozmowy, jaką prowadził z oskarżonym na portalu facebook. Z tego „dialogu” w sposób jednoznaczny wynika, że P. S. nie prowadził pojazdu marki B. w chwili zdarzenia, a jego kierującym był M. P.. Poza tym podkreślić należy, że P. S., jak zeznał, nie był w dniu zdarzenia z oskarżonym u jego dziewczyny K..

Jeśli chodzi o ocenę wyjaśnień oskarżonego to wskazać należy, że Sąd uznał je za kompletnie niewiarygodne i uznał, że stanowią one przyjętą przez niego linię obrony, która w ogóle nie przekonała Sądu. Treść rozmowy, jaką prowadził M. P. z P. S. na portalu facebook, obnaża w pełni kłamliwość jego wypowiedzi, które zaprezentował przed Sądem. Zdaje się nie zauważać oskarżony, że z tej rozmowy w ogóle nie wynika, by namawiał P. S. do tego, żeby przyznał się, że jechał jako kierujący pojazdem marki B. w chwili zdarzenia, bo nie chce, by postawiono mu zarzut składania fałszywych zeznań. Z tej rozmowy jednoznacznie wynika , że chciał, by P. S. powiedział, że to on jechał ww. pojazdem, bowiem bał się odpowiedzialności karnej nie za składanie fałszywych zeznań, ale odpowiedzialności karnej grożącej mu za to, że jechał tym pojazdem, mimo orzeczonego wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Poza tym z treści tej rozmowy dobitnie wynika, że to M. P. w chwili zdarzenia jechał pojazdem marki b., tytułem przypomnienia pisał on: „ nie było zadnego wypadku pawelek; tylko wjechałem w pole i sie zakopalem i tyle, auto zostawilem i wrócilem do domu”, bo ja nie moglem bo mnie u….. (tu słowo wulgarne) ze nie mam prawka a Tobie nic nie zrobia, Nie było zadnego wypadku, Tylko wjechałem w pole i się zakopalem”. Swoją drogą oskarżony „zmyślnie” to sobie wymyślił, że będzie bronił się właśnie w ten sposób, że powie przed Sądem, że bał się odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. De facto taka odpowiedzialność, by mu nie groziła, gdyż następnie postawiono mu zarzut popełnienia czynu z art. 244 kk i stał się podejrzanym, a później oskarżonym. Poza tym, podkreślić należy, że oskarżony zaakceptował wyrok tutejszego Sądu, w którym to uznano go za winnego czynu wyczerpującego dyspozycję art. 86 § 1 kw, który miał miejsce w tym samym czasie i miejscu, co czyn wyczerpujący dyspozycję art. 244 kk. W sprawie tej uznano, że to M. P. był kierującym pojazdu marki B. (...) o numerach rejestracyjnych (...).

SĄD ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne i dokonując oceny dowodów, jak
w powyższy sposób, Sąd uznał za udowodnione, że M. P. w dniu 13 marca 2016 roku w miejscowości B. (...), gmina D., powiat (...), województwa (...), jechał po drodze publicznej jako kierujący pojazdem marki B. (...) o numerach rejestracyjnych (...), pomimo orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 27 stycznia 2016 roku w sprawie o sygn. akt VI K 549/15 zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres pięciu lat, czym wypełnił dyspozycję art. 244 kk.

Sąd dokonał „kosmetycznej” zmiany opisu czynu, jaki przypisał oskarżonemu poprzez precyzyjne wskazanie zakazu, do jakiego nie zastosował się oskarżony.

Odpowiedzialności z art. 244 k podlega ten, kto nie stosuje się do orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 27.01.2016r. w sprawie o sygn. akt VI K 549/15 orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 5 lat w związku ze skazaniem go za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 178a § 4 kk.

Oskarżony doskonale wiedział, co sam przyznał, iż obowiązuje go orzeczony środek karny. Mimo to zdecydował się prowadzić samochód.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala w ocenie Sądu w sposób nie budzący wątpliwości na przyjęcie, iż oskarżony dopuścił się popełnienia przypisanego mu czynu umyślnie. Nie może również budzić wątpliwości wina oskarżonego.

W przedmiotowej sprawie nie zachodzą okoliczności, które z uwagi na osobowość oskarżonego czy też okoliczności w jakich działał mogłyby wpływać ograniczająco na możliwość jego zachowania się w sposób zgodny z prawem. Stąd też Sąd uznał oskarżonego za winnego przypisanego mu czynu.

Społeczna szkodliwość czynu przypisanego oskarżonemu jest, zdaniem Sądu, znaczna. Oskarżony dał wyraz temu, że nie szanuje orzeczeń sądu, wykazał lekceważący stosunek do decyzji, którą wydał wobec niego organ wymiaru sprawiedliwości.

Jako okoliczność obciążającą M. P. przy wymiarze kary, Sąd poczytał fakt, że oskarżony był uprzednio kilkukrotnie karany, w tym za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 178a § 1 kk i art. 178a § 4 kk.

Okoliczności łagodzących Sąd nie dopatrzył się.

Mając na uwadze powyższe okoliczności oraz dyrektywy wymiaru kary określone
w art. 53 kk Sąd wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 244 kk karę 1 roku pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu orzeczona wobec M. P. kara w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności spełni swe cele w zakresie zarówno prewencji indywidualnej, uświadamiając mu wagę naruszonych przez niego norm prawnych oraz godny potępienia sposób działania, jak i adekwatna będzie z punktu widzenia społecznego poczucia sprawiedliwości w aspekcie tzw. prewencji generalnej.

Fakt, iż w chwili przypisanego czynu oskarżony był on osobą skazaną na karę pozbawienia wolności wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 27.01.2016r. w sprawie o sygn. akt VI K 549/15 oraz z dnia 12.02.2014. w sprawie o sygn. akt VI K 11/14 uniemożliwia zastosowanie wob ec niego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary (patrz: art. 69 § 1 kk). Przepis ten stanowi, iż warunkowo można zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym 1 roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.

Sąd uznał, iż kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania wpłynie wychowawczo na oskarżonego, wzbudzi w nim wolę współdziałania
w kształtowaniu społecznie pożądanych postaw , a zwłaszcza potrzebę przestrzegania porządku prawnego. W ocenie Sądu wymierzenie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania jest właściwe, by wzbudzić w oskarżonym poczucie odpowiedzialności za dokonany przez niego czyn zabroniony. Uprzednio dawana mu szansa w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, nie była przez niego umiejętnie wykorzystana, bowiem po pewnym czasie (stosunkowo krótkim) znowu wszedł w konflikt z prawem.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk Sąd obciążył oskarżonego obowiązkiem uiszczenia kosztów sądowych w części, tj. wymierzył mu opłatę od wymierzonej kary pozbawienia wolności w wysokości 180,00 zł, ustaloną na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. nr 49 poz. 223 ze zm.), a także zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100,00 zł tytułem obowiązku zwrotu wydatków postępowania. Sąd uznał, iż w pozostałym zakresie wydatki postępowania będą poniesione przez Skarb Państwa, wobec tego, że M. P. aktualnie odbywa karę pozbawienia wolności orzeczoną w innej sprawie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Urszula Wawrzyńczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Radomsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Hanus-Klara
Data wytworzenia informacji: