IV Ka 734/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2025-02-25

Sygn. akt IV Ka 734 / 24

UZASADNIENIE

Jeśli chodzi o apelację oskarżonej – w pierwszej kolejności sąd odwoławczy odniesienie się do powodów, dla których nie podzielił wybrzmiewających z niej zarzutów zmierzających w swoim założeniu do wykazania, iż w jej zachowaniu nie można było doszukać się znamion występku z art. 191 § 1a kk. Zdaniem skarżącej, zachowania te nie były bowiem wynikiem zamiaru ani złośliwego, ani uporczywego utrudniania pokrzywdzonym korzystania z wynajętego im lokalu mieszkalnego – wyłączną intencją, jaką się kierować się miała oskarżona, była „ troska o bezpieczeństwo nieruchomości oraz zajmujących ją osób ”, tak w związku z korzystaniem przez nich z instalacji elektrycznej, jak i gazowej. Jeśli chodzi o zwrócenie się do (...) o zawieszenie dostaw energii, swoją decyzję tłumaczyła wyłącznie tym, iż pokrzywdzeni instalację wykorzystywali w sposób rażąco odbiegający od umowy, min. do zasilania lodówek, zamrażarek, szafy chłodniczej oraz ładowania akumulatorów do samochodu typu food – truck, co miało narażać oskarżoną na „ karę finansową ” ze strony (...). Niezależnie od tego skarżąca podnosiła, iż pokrzywdzeni dokonali samowolnego przerobienia tej instalacji, co łącznie z nadmiernym jej obciążaniem, miało doprowadzić do przepalania przewodów. Wobec tego, iż pokrzywdzeni nie pozwalali jej na oględziny tej instalacji celem zweryfikowania jej stanu, zmuszona była wystąpić do (...) o zawieszenie dostaw energii. Jeśli natomiast chodzi o instalację gazową – jej zdaniem dochodziło do „ wycieku gazu ze skrzynki gazowej ”, więc aby nie doszło do jego „ wybuchu albo zaczadzenia ”, zmuszona była do zakręcania zewnętrznego zaworu jego dopływu do lokalu. Wyjaśniała, że to pracownicy Pogotowia (...) polecili jej „ zamknąć skrzynkę i wykonanie próby szczelności instalacji, sprawdzenie pieca gazowego w łazience ”, jednakże podobnie jak w przypadku instalacji elektrycznej, pokrzywdzeni odmówili udostępnienia lokalu do wykonania tego rodzaju czynności.

Skarżąca podnosiła także, iż pokrzywdzeni, wbrew postanowieniom zawartej pomiędzy nimi umowy, utrudniali jej korzystanie z podwórka, pomieszczeń gospodarczych oraz garażu, min. wymieniając wkładki w zamku furtki oraz zakładając łańcuchy.

Sąd odwoławczy zarzutów tych nie podzielił – w jego ocenie opisane w akcie oskarżenia zachowania podyktowane były nie opisywanymi przez skarżącą względami i obawami, lecz chęcią doprowadzenia ( zmuszenia ) pokrzywdzonych do podjęcia w możliwie najkrótszej perspektywie czasowej decyzji o trwałym opuszczenia wynajmowanego przez nich lokalu oraz, że nosiły one znamiona zarówno uporczywego, jak i istotnego utrudniania z jego korzystania.

Jeśli chodzi o kwestię pierwsza – najistotniejszym w tej materii dowodem jest datowany na dzień 28 czerwca 2022 r. dokument w postaci oświadczenia o rozwiązaniu umowy najmu, który w imieniu pokrzywdzonej sporządził jej profesjonalny pełnomocnik. Wśród przedstawionych w nim powodów, dla których oświadczenie to miało zostać sporządzone, nie ma ani jednego, który odnosiłby się do kwestii związanych z korzystaniem przez najemców czy to z instalacji elektrycznej, czy gazowej. Nie wybrzmiewa z niego także, by żądania w nim zawarte były pochodną takiego stanu którejkolwiek z tych instalacji, że brak bezzwłocznych działań naprawczych rodziłby w najbliższej perspektywie czasowej realne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia osób oraz mienia. Nie ma też w nim wzmianki wskazującej na konieczność przeprowadzenia z tego powodu sprawdzenia stanu którejkolwiek z tych instalacji, a do czego dojść nie mogło z uwagi na sprzeciw czy brak woli współdziałania ze strony najemców. Jako wyłączne powody sporządzenia tego oświadczenia wymieniono w jego treści: samowolne korzystanie przez najemców z innych pomieszczeń, aniżeli te wyszczególnione w treści umowy, pozostawianie przez nich samochodu na podwórzu, a nie w garażu, uniemożliwianie oskarżonej wejścia na posesję, wymianę bez jej wiedzy zamków w bramie, trzymanie psa w lokalu oraz „ napastliwy ” sposób reagowania przez M. N. na zwracane najemcom uwagi odnoszące się do sposobu korzystaniu przez nich z przedmiotu najmu.

W treści tego dokumentu datą 15 lipca 2022 r. zakreślono najemcom czas na opróżnienie lokalu.

W dniu 6 lipca 2022 r. pokrzywdzeni sporządzili pismo oznaczone jako „ odpowiedź na oświadczenie o rozwiązaniu umowy najmu ”. Przedstawili w nim swoje stanowisko względem wystosowanego wobec nich żądania oraz argumentację, w świetle której, ich zdaniem, oskarżona nie była uprawniona do rozwiązania zawartej między nimi umowy w taki sposób.

W dniu 21 lipca 2022 r. pełnomocnik E. L. wystosował wobec pokrzywdzonych kolejne pismo, w którym podtrzymał dotychczasowe stanowisko, ograniczając się do przywołania tych samych, co uprzednio powodów i argumentów ( na plan pierwszy ponownie wysunięto zarzut korzystania przez pokrzywdzonych z nieruchomości w zakresie szerszym, aniżeli przewidziany umową, jak również bezzasadne ograniczania oskarżonej prawa do wchodzenia na teren tej nieruchomości i użytkowania tych jej części, które nie były objęte umową ). W dokumencie podniesiono ponadto, że oskarżona, z racji przysługujących jej względem nieruchomości uprawnień właścicielskich, podjęła decyzję o nieprzedłużaniu z zakładem energetycznym umowy na dostawę energii, co uzupełniono informacją, że z tego powodu po dniu 31 lipca 2022 r. energia dostarczana tam już nie będzie. I znów, nawet pomimo takiego uprzedzenia, ani słowa dokument ten nie odnosi się do tego, by decyzja o nieprzedłużaniu umowy z zakładem energetycznym była pochodną korzystania z instalacji przez pokrzywdzonych w sposób niezgodny z postanowieniami umowy, ani też, by wiązała się ona z koniecznością uchronienia mienia oraz życia i zdrowia ludzkiego przed niebezpieczeństwem z uwagi na zły stan tej instalacji.

W żadnym z tych dokumentów nie nawiązywano natomiast ani słowem do jakichkolwiek nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem zasilania nieruchomości w gaz.

Z informacji właściwego z uwagi na miejsce położenia (...) oddziału (...) wynika, iż pochodzący od E. L. wniosek o zaprzestanie dostawy do nieruchomości do oddziału tego wpłynął w dniu 19 lipca 2022 r.

Co do instalacji gazowej – z treści pisma dostawcy gazu ( k. 127 ) wynika, iż w jego ewidencji nie odnotowano zgłoszeń awarii punktu poboru tego paliwa przypisanego do nieruchomości, której spór dotyczy. Natomiast wedle zgodnych twierdzeń oskarżonej oraz pokrzywdzonych, na miejsce byli wprawdzie wzywani gazownicy, ale jedynie dla zweryfikowania szczelności instalacji w związku z jej zakwestionowaniem przez oskarżoną. Nie ma podstaw do twierdzeń, że taką nieszczelność stwierdzili, skoro ani nie podjęli, ani nie zalecili jakichkolwiek innych działań interwencyjnych, jak również nie uzależniali prawo dalszego jej użytkowania od wykonania określonych napraw. Zatem twierdzenia oskarżonej o takim jej stanie, który tworzyłby zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego, czy mienia są gołosłowne, nie uprawdopodobnione innym miarodajnym dowodem.

Podkreślić też w ślad za pełnomocnikiem pokrzywdzonych należy, iż oskarżona wiedzę o stanie instalacji elektrycznej posiadała co najmniej od lutego 2021 r., albowiem to tego dnia miała być przeprowadzono pierwsza ocena tej instalacji przez osobę zajmującą się usługami elektrycznymi ( por. k. 39 – 38 ). Nie stanowiło to dla oskarżonej żadnego problemu – w tym także jeśli chodzi o szeroko rozumiany stan użytkowy i bezpieczeństwo wynajmowanego lokalu dla osób go mających zamieszkiwać – by najpierw umowę najmu zawrzeć, a potem aneksować jej wieloletnie przedłużenie.

Wszystko to pozwalało na wyprowadzenie następujących wniosków. Po pierwsze, że pomiędzy wynajmującą, a najemcami po aneksowaniu umowy rzeczywiście powstał spór na tle określenia zakresu korzystania przez każdą ze stron z nieruchomości, na której znajdował się lokal stanowiący przedmiot najmu. Wynajmujący utrzymywali, że oskarżona akceptowała ich prawo do korzystania także innych, nie wymienionych w niej lokali, jak również z całego gruntu, na którym dom był posadowiony oraz, że E. L. mogła na teren posesji wchodzić jedynie w ściśle określonych przypadkach, rozsądnej częstotliwości oraz po uprzednim zasygnalizowaniu ( uprzedzeniu ) o tym najemców ( wydruki załączonych przez nich korespondencji sms wskazują, że istnienia uzgodnień o takiej treści rzeczywiście z góry odrzucić nie można ). Oskarżona natomiast takim dodatkowym, ustnym uzgodnieniom i akceptowanej przez strony praktyce przeczyła. Twierdziła, że pokrzywdzeni z tej spornej, nie objętej treścią pisemnej umowy, części nieruchomości korzystają wbrew jej woli i wyraźnie artykułowanemu stanowisku, wobec czego postanowiła o rozwiązaniu z nimi stosunku prawnego w sposób wyżej opisany. Jak jednak wyżej stwierdzono, pokrzywdzeni jej żądaniu odmówili.

Z powyższego zatem wynika, iż pomiędzy oskarżoną, a pokrzywdzonymi powstał spór natury cywilnoprawnej, dla którego rozstrzygnięcia – przy braku woli polubownego jego załatwienia – przysługiwała oskarżonej droga sądowa poprzez wytoczenie stosownego powództwa o eksmisję ( opuszczenie i opróżnienie ) lokalu mieszkalnego, a po jego ewentualnym uwzględnieniu przez sąd – ubieganie się o jego egzekucję komorniczą. Jak jednak także już przedstawiono powyżej, dopiero wtedy, gdy pokrzywdzeni odmówili dobrowolnego opuszczenia lokalu, zamiast skorzystać z przysługujących prawem środków, oskarżona zdecydowała się wymusić na najemcach opuszczenie lokalu, czyniąc im utrudnienia w korzystaniu z niego – doprowadziła do sytuacji, gdy lokal nie był zasilany energią elektryczną oraz gazem. Gdy finalnie tego rodzaju zabiegi okazały się skuteczne – pozostawieni „ pod ścianą ” pokrzywdzeni postanowili o czasowym opuszczeniu lokalu i tymczasowym zamieszkaniu w innym – oskarżona wymieniła zamki w furtce i drzwiach wejściowych, de facto uniemożliwiając im powrót do tego lokalu i dalsze jego użytkowanie.

Przy uwzględnieniu opisanych powyżej faktów i okoliczności, przypisanie oskarżonej realizacji znamion występku z art. 191 § 1a kk jawi się jako uzasadnione. Po pierwsze, doprowadzenie do stanu, gdy lokal mieszkalny pozbawiony jest dostępu do podstawowych z punktu widzenia codziennej egzystencji każdej rodziny mediów w postaci energii i gazu, utrudnianie korzystania z tego lokalu bez wątpienia nosi cechę istotności. Po drugie, przedsiębranie opisanych wyżej zachowań na przestrzeni kilku miesięcy, charakteryzujące się uporem i nieustępliwością ukierunkowaną na to, by doprowadzić najemców najpierw do opuszczenia lokalu, a potem do uniemożliwienia im powrotu do niego, może być oceniane jako realizujące znamię „ uporczywości ” w rozumieniu, o jakim mowa w art. 191 § 1a kk. Jak słusznie wskazuje się w doktrynie prawa karnego ( por. komentarz do art. 191 kk w: V. Konarska - Wrzosek (red.), Kodeks karny. Komentarz, Lex/el. 2020 ) „ uporczywość oznacza dużą częstotliwość stosowania przemocy i zakłócania korzystania z lokalu, natomiast istotne utrudnienie wchodzi w grę wówczas, gdy korzystanie z lokalu - na skutek zachowania sprawcy - wymaga poważnych wysiłków ze strony osoby, która ten lokal mieszkalny zajmuje (…) Istotne utrudnianie korzystania z lokalu może mieć jednak charakter jednorazowy (np. odcięcie dopływu wody, wymiana zamków w drzwiach, odcięcie dopływu energii ) ”. Po trzecie, takiej kwalifikacji zachowania oskarżonej nie znosi okoliczność, iż do przedmiotu najmu ( oraz całej nieruchomości ) przysługiwał jej tytuł własności, jak również irrelewantne jest, czy wskazywane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy najmu przyczyny były realne oraz, czy mogły stanowić wystarczającą podstawę takiego żądania. Przywołać w tym miejscu bowiem należy zasługujący na akceptację pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z dnia 3 listopada 2022 r. ( I KK 3 / 22, publ. Legalis el. ), iż występek z art. 191 § 1a kk nie jest bezpośrednio uzależniony od bezwzględnego wystąpienia tzw. bezprawia cywilnego, czy nawet od tego, czy pokrzywdzony posiadał tytuł prawny do zajmowania lokalu, albowiem zawarte w tym przepisie sformułowanie „ zajmowany lokal ” winno być interpretowane wyłącznie z uwzględnieniem stanu faktycznego, a nie stanu prawnego. Jako klasyczne przykłady zachowań realizujących znamiona występku z art. 191 kk SN we wskazanym wyżej orzeczeniu przywoływał m.in. odcięcie dopływu wody, energii elektrycznej czy ogrzewania i to także wówczas, gdy czynności ku temu zmierzające mieściły się w ramach realizacji prawa własności. Wynika to z faktu, iż przepis art. 191 § 1a kk wprowadzony został do porządku prawnego właśnie po to, aby wyeliminować sytuacje, gdy właściciele lokali, zamiast realizować swe roszczenia na przewidzianej ku temu drodze prawnej, decydowali się na wymuszanie na lokatorach podwyżki czynszu, czy opuszczenia mieszkania przy pomocy tego rodzaju zabiegów, jak wymiana zamków, zamurowanie drzwi wejściowych, bezprawne wyłączenie energii elektrycznej, dopływu wody, gazu, zalewania mieszkań, dewastowania budynku, zanieczyszczania oraz niszczenia jego części wspólnych itp. zachowania.

Jeśli chodzi o apelacje obu skarżących odnoszące się do wyboru rodzaju i rozmiaru konsekwencji prawnokarnych przypisanego oskarżonej czynu – sąd odwoławczy podzielił częściowo jedynie zarzuty i wnioski odwoławcze pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych. Zgodzić się z nim należało, iż chociażby z uwagi na wielość i charakter przedsiębranych przez oskarżoną zachowań, ich rozpiętość czasową oraz następstwa ( de facto sprowadzające się do uniemożliwienia korzystania przez pokrzywdzonych z lokalu oraz skutkujące w krótkiej perspektywie czasowej tym, że zmuszeni byli do opuszczenia i opróżnienia lokalu z pominięciem jakichkolwiek prób dochodzenia przez oskarżoną swych wątpliwych roszczeń na drodze sądowej ), czy wykorzystanie szeroko opisanych w apelacji ich pełnomocnika środków wręcz upokarzających pokrzywdzonych, ani stopień winy oskarżonej, ani społecznej szkodliwości przypisanego jej czynu nie były na tyle nieznaczne, by utrzymać w mocy rozstrzygnięcie o warunkowym umorzeniu postępowania. Okoliczności te uzasadniały zarówno orzeczenie wobec oskarżonej kary w postaci grzywny, jak i podwyższenie orzeczonych na rzecz pokrzywdzonych nawiązek. Sąd odwoławczy nie uwzględnił jedynie postulowanych w apelacji pełnomocnika rozmiarów grzywny oraz środków kompensacyjnych, uznając jego żądania za wygórowane. Sąd odwoławczy miał na względzie, że jeśli chodzi o nawiązki, kwoty zasądzana z tego tytułu winny co do zasady prowadzić do możliwie pełnej finansowej kompensaty doznanych krzywd moralnych. Jakkolwiek ani przepisy kodeksu karnego, ani cywilnego nie zawierają precyzyjnych kryteriów, jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia ( bądź stanowiącej jej substytut nawiązki ), tym niemniej sąd winien brać pod uwagę okoliczności konkretnej sprawy, które w jej niepowtarzalnych realiach mają wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Innymi słowy, zadośćuczynienie, mając na swój sposób charakter uznaniowy, nie może być od tych realiów oderwane. Przede wszystkim jednak musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, adekwatną w stosunku do doznanej krzywdy i utrzymaną w rozsądnych granicach. Zasądzone z tego tytułu finalnie kwoty uznać należy za wystarczające, przedstawiające tak dla pokrzywdzonych, jak i oskarżonej ekonomicznie odczuwalną wartość. Co do zaś grzywny – sąd odwoławczy zgodził się z pełnomocnikiem oskarżycieli posiłkowych co do określenia jej wskazywaną w jego apelacji ilością stawek dziennych. Jeśli jednak chodzi o wysokość tych stawek, sąd wziął pod uwagę przede wszystkim dający się zweryfikować miesięczny poziom dochodów oskarżonej z tytułu pobieranych świadczeń emerytalnych oraz, że jej możliwości majątkowe w sposób istotny będą w najbliższym czasie dodatkowo ograniczone łączną wysokością wynikających z niniejszej sprawy, a ciążących na niej nawiązek oraz kosztów procesu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karol Depczyński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: