Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 386/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2016-09-09

Sygn. akt IV Ka 386/16

UZASADNIENIE

S. B. został obwiniony o to, że:

w dniu 29.04.2015 r. około godz. 11:00, kierując pojazdem m-ki T. o nr rej. (...), jadąc drogą podporządkowaną, wjeżdżając na skrzyżowanie ulic (...)/P. w N. gm. (...), pow. (...), woj. (...), nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem m-ki D. (...), czym doprowadził do kolizji drogowej pojazdu D. Lanos nr rej. (...) z pojazdem m-ki C. nr rej. (...),

tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 21 marca 2016 r. w sprawie o sygn. akt II W 598/15:

1.obwinionego S. B. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu wykroczenia z tym uzupełnieniem, że przyjął iż obwiniony nie zastosował się do znaku pionowego A-7 oraz nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do skrzyżowania, a więc naruszył art. 25 ust 1 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, zmusił kierującego samochodem osobowym D. (...) do zmiany kierunku jazdy czym doprowadził do kolizji drogowej pojazdu D. (...) z pojazdem marki C. i za to na podstawie art. 86 § 1 kw wymierzył mu karę grzywny w kwocie 500 złotych;

2.zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.772,61 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu oraz wymierzył mu kwotę 50 złotych tytułem opłaty.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył obrońca obwinionego.

Wyrokowi zarzucił :

I. obrazę przepisów postępowania w stopniu mającym wpływ na treść zapadłego wyroku, a mianowicie art. 8 kpw w zw. z art. 4, art. 5 § 2, ort. 7 kpk, polegający na:

- rozstrzygnięciu nie dających się usunąć wątpliwości, wynikających z istnienia dwóch prawdopodobnych wersji zdarzenia, na niekorzyść obwinionego;

- nieuprzedzeniu obwinionego o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu poprzez możliwość jej uzupełnienia przez sąd;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku ( art. 438 pkt 3 kpk w zw. żart. 109 § 2 kpw ) poprzez oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie na dowodach niekorzystnych dla obwinionego, w szczególności na zeznaniach świadków P. M., M. M. i M. S. oraz

- nieprawidłowej ocenie zeznań w/w świadków;

- uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień obwinionego i zeznań świadka K. S.;

- skutkujące nieuprawnionym przyjęciem i ustaleniem przez sąd, że obwiniony wjechał na skrzyżowanie w kierunku środka jezdni na ok. 2 metry poza krawędź jezdni.

W konkluzji skarżący wniósł o:

1.  rozpoznanie apelacji obwinionego na rozprawie;

2.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego w całości od popełnienia zarzucanego mu wykroczenia;

3.  zasądzenie na rzecz obwinionego kosztów postępowania.

Sąd zważył co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie należy podkreślić, iż obraza z art. 399 § 1 kpk w zw. z art . 81 kpw nie może być uznana za uchybienie, które zawsze i w każdej sytuacji stanowi obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść wyroku (zob. post. SN z 7.2.2002 r., V KKN 185/99, OSNKW 2002, Nr 5-6, poz. 45; wyr. SA w Krakowie z 19.9.2002 r., II AKa 191/02, KZS 2002, Nr 11, poz. 21; wyr. SA w Krakowie z 28.9.2006 r., II AKA 135/06, KZS 2006, Nr 11, poz. 35). Brak uprzedzenia o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu na ogół trudno było uznać za mający wpływ na treść wyroku wtedy np. gdy: jest to zmiana dla oskarżonego korzystna, a oskarżyciel jej nie kwestionuje lub kwestionując ujawnia jednocześnie, że możliwość taka była uprzednio brana przez niego pod uwagę, ale z różnych względów została odrzucona; jest to zmiana niewielka, w żaden sposób nierzutująca ani na granice odpowiedzialności prawnej oskarżonego, ani na jej stopień; dotyczy ona przepisu, którego uwzględnienie jest obligatoryjne, a zatem niezależne od stanowiska stron procesowych. Jednak w wyjątkowej tylko sytuacji dopuszczalne będzie przyjęcie, że uchybienie art. 399 § 1 kpk nie miało w ogóle wpływu na treść wyroku i nie prowadziło do ograniczenia prawa oskarżonego do obrony wtedy, gdy sąd nie uprzedzi o możliwości zastosowania surowszej kwalifikacji prawnej czynu (zob. wyr. SN z 1.6.1994 r., II KRN 81/94, OSNKW 1994, Nr 7-8, poz. 48).

Dokonane przez sąd rejonowy w istocie uzupełnienie opisu czynu było niewielką zmianą, która w istotny sposób nie rzutowała w sprawie tak na na granice odpowiedzialności prawnej obwinionego, jak też na jej stopień. Nie była to zmiana, której wprowadzenie miało istotne znaczenie z punktu widzenia realizacji interesów procesowych strony, zwłaszcza obwinionego i jego prawa do obrony. M. ta wynikała z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, znanej dobrze stronie odwołującej się i ,,uporządkowanie” zarzutu zgodnie z ocenami biegłego nie moglo być dla strony zaskoczeniem.

Analizując całokształt zebranych w sprawie dowodów należy uznać, że sąd rejonowy zebrał je w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia i należycie ocenił, z zastrzeżeniem uwag podniesionych w dalszej części tego uzasadnienia dających podstawy do ograniczenia sprawstwa obwinionego. Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne znajdują odpowiednie oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, który został poddany wnikliwej i wszechstronnej analizie oraz ocenie, respektującej w pełni wymogi art. 4 kpk, art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, art. 410 kpk w zw. z art .82 § 1 kpw.

Ma rację sąd merytoryczny ustalając stan faktyczny w oparciu o zeznania świadków M. S., J. R. (1), którym brak powodów, aby zarzucić niekonsekwencje czy nieobiektywizm. Świadkowie widzieli zdarzenie. M. S. i J. R. (1) nie mieli jakichkolwiek racjonalnych powodów, ażeby bezpodstawnie obciążać obwinionego. Ich zeznania korespondują ze sobą i znajdują opacie w istotnych dla sprawy aspektach wynikających ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznaniach P. M., M. M., częściowo świadka K. S., opinii biegłego, protokole oględzin.

Świadkowie ci - nawzajem, ani z obwinionym - nie znają się. Obiektywnie nie posiadają żadnego interesu w prezentowaniu wersji niekorzystnej dla obwinionego, czy też korzystnej dla poszkodowanego lub też sprawcy otarcia samochodu marki C.. Sugestie skarżącego o komitywie jaka panuje w małym miasteczku są jedynie mało poważnymi spekulacjami. Skarżący zdaje się nie dostrzegać, że zeznania świadków przysparzają w sprawie także okoliczności, które można poczytać na korzyść obwinionego - znacznej prędkości pojazdu marki D. (...), poruszania się środkiem jezdni. Obwiniony i świadek K. S. lansują tezę, iż zatrzymali się prawidłowo przed skrzyżowaniem ( przed znakiem nakazującym ustąpienie na skrzyżowaniu pierwszeństwa przejazdu) i nie wjechali na drogę główną. Z zeznań świadka K. S. wynika, że tuż przed dojazdem do skrzyżowania kierujący pojazdem S. B. spojrzał w lewą stronę, wówczas świadek po spojrzeniu w prawą stronę i ujrzeniu rozpędzonego samochodu marki L. krzyknął „uważaj”. Z zeznań świadka wynika, że ujrzał ten samochód w przesmyku, jaki wytworzył się pomiędzy budynkiem kamienicy oraz samochodem dostawczym I.. Podkreślić należy, że gdyby rzeczywiście pojazd zatrzymał się w deklarowanym przez w/w miejscu sytuacja ta, normalna przecież, nie zwróciła by uwagi świadków. J. R. (1), dostawca towarów, obserwował sytuację z bliskiej odległości, świadek M. S. z deklarowanej przez nią odległości 200 m, jednakże analiza dokumentacji fotograficznej wskazuje, że odległość ta mogła być znacznie mniejsza. Z zeznań M. S. z czynności wyjaśniających wynika, iż samochód marki T. wyjechał poza obrys samochodu zaparkowanego przy sklepie. Jego kierowca, gdy zobaczył Lanosa zatrzymał się. Kierowca Lanosa, aby uniknąć zderzenia z T. odbił swoim pojazdem w prawo i uderzył w zaparkowanego z tej strony C. ( k 13 ). Na rozprawie M. S. podała, iż T. była bardziej wysunięta niż na zdjęciach z akt sprawy ( k 90 ); wysunęła się do środka drogi. Uszczegółowienie jej zeznań w tym zakresie znajduje się w relacjach J. R. (1) ( z drogi podporządkowanej wystawało na pewno pół auta obwinionego k 99 odw. ) i M. M. ( z drogi podporządkowanej wysunęło się dobre pół auta k 98). Zeznaniom tych świadków, jak już wskazano, nie można odmówić spójności i stanowczości. Zważyć należy także na opisaną przez pasażera T. jego reakcję, która w sytuacji deklarowanego powolnego dojeżdżania do skrzyżowania i zatrzymania pojazdu przed znakiem „ustąp pierwszeństwa” wydaje się nazbyt gwałtowna, przejaskrawiona i nieadekwatna do istniejących warunków ruchu, zwłaszcza, gdy się uwzględni ten fragment zeznań świadka w którym wskazuje, jak zaobserwował zbliżający się pojazd marki D. (...) – pomiędzy budynkiem kamienicy a samochodem dostawczym. Taka sytuacja nie wymuszała nagłych reakcji i gwałtownego ( krzykiem ) ostrzeżenia kierującego. Zwrócić należy uwagę na ujawnione ślady na pojazdach; w samochodzie (...)wskutek zdarzenia zarysowany został przedni zderzak z prawej strony; na pojeździe poszkodowanego ujawniono zarysowanie i wgniecenie drzwi przednich i tylnych prawych, zarysowanie błotnika tylnego prawego i listwy prawej drzwi tylnych. Stwierdzenie zarysowań w pojeździe D. (...)s w obrębie przedniego zderzaka z prawej strony w sytuacji jazdy pojazdu na wprost wskazuje, że aby mogło dojść do kontaktu z samochodem zaparkowanym na poboczu musiało dojść do zmiany kierunku toru jazdy ( jego odchylenia od osi jezdni ).

Sąd rejonowy przeanalizował zeznania pokrzywdzonego oraz świadków M. S., J. R. (2) oraz M. M. i trafnie uznał je za wiarygodne. Słusznie również odrzucił wersję obwinionego i świadka K. S..

Odnosząc się jednak do ustaleń i ocen sądu I instancji odnośnie sprawstwa obwinionego należy zaznaczyć, iż:

- uwzględniając wspomniane już fragmenty zeznań M. S., J. R. (1) oraz M. M. odnoście położenia pojazdu marki T. oraz techniki i taktyki jazdy pojazdu marki D. (...) słusznie ustalił sąd I instancji, iż obwiniony wjechał na drogę z pierwszeństwem przejazdu na odległość około 2 metrów ( k 159 ). Uwzględniając parametry drogi i pojazdów znajdujących się w obszarze skrzyżowania ( 9 m - szerokości drogi, 1,8 m – szerokość zaparkowanego C. (...), około 2 m zajęte przez samochód obwinionego ) należy stwierdzić, iż P. M. miał około 5 m szerokości jezdni, żeby przejechać. Zeznania M. S. wskazują, iż samochód marki L. mógł się zmieścić w przestrzeni pomiędzy T. a C. ( k 90 ). M. M. podał, iż ojciec poruszał się pomiędzy tymi zaparkowanymi samochodami, bliżej auta zaparkowanego po prawej stronie. Zmieściłoby się drugie auto osobowe jadące w przeciwnym kierunku ( k 98 odw);

- z twierdzeń M. S. wynika, że samochód marki L. jechał w zasadzie środkiem jezdni. Analogiczne relacje składają obwiniony i świadek K. S.. Szerokość pasa jezdni dla przeciwległych kierunków jazdy wynosi 4, 5 m. Samochód Lanos miał więc przestrzeń, aby poruszać się praktycznie w obrębie swojego pasa zgodnie z ruchem prawostronnym;

- zeznania P. M. są bardzo ogólnikowe i sprzeczne z innymi dowodami. Może być to wynikiem tendencji obronnych, albo nieuważnego obserwowania przedpola jazdy ( zakotwiczenie w argumentach ma również trzecia wersja podnoszona przez obrońcę ). P. M. podnosił, że jechał przy prawej krawędzi jezdni. Po prawej stronie był tylko jeden samochód

( przez niego uderzony ). Nagle zza I. wyjechał mu samochód. Nie miał gdzie uciec, wybrał obtarcie zaparkowanego po prawej stronie w obrębie skrzyżowania pojazdu ( k 88 odw.). Razem z M. M. wyrażają tezę, iż była za mała różnica między autami i nie można było ich ominąć, jednakże nie znajduje ona uzasadnienia w parametrach tego skrzyżowania i usytuowaniu pojazdów. Jego zeznania, iż jechał prawą stroną są odosobnione w zebranym materiale dowodowym; pozostałe dowody osobowe wskazują, iż jechał blisko środka jezdni. M. M. podnosi, iż spostrzegł wjazd samochodu z odległości 10 – 15 m; uwzględniając jego dużą prędkość, podjęcie hamowania

( czas reakcji ) ta odległość musiała być większa, jednakże duża prędkość i jechanie środkiem jezdni musiało prowadzić do zbyt gwałtownych i nieracjonalnych reakcji, pospiesznego analizowania zachowań innych uczestników ruchu i ich nadinterpretacji. P. M. poruszając się samochodem D. (...) miał do dyspozycji około 5 m szerokości jezdni do wyminięcia skutecznego samochodów I., C. i T. ( przy szerokości swojego pojazdu „około 2 m” ). Obwiniony po wyjeździe poza obrys I. zatrzymał się i P. M. miał przestrzeń do przejazdu;

- świadek M. S. podniosła, iż czerwony samochód jechał szybko, normalnie samochody raczej tak nie jeżdżą ( k 90 odw. ). Na zdecydowanie nadmierną prędkość tego pojazdu zwrócili też uwagę obwiniony i K. S.. M. M. zeznał, iż mogło to być 60 km/h ( k 98 ), jednakże uwzględniając wcześniej wymienione dowody ta prędkość mogła być większa. P. M. podnosi, że przyhamował ( znajduje to odzwierciedlenie w zeznaniach obwinionego ), lecz na miejscu zdarzenia nie zabezpieczono żadnych śladów. Nie można wykluczyć, iż zbyt gwałtownie podjęty manewr hamowania ( przy nadmiernej prędkości ) doprowadził do chwilowej utraty panowania nad pojazdem, zarzucenia w prawo i otarcia zaparkowanego C.. Nie można w końcu wyeliminować, iż kierujący samochodem marki L. tak gwałtownie zareagował na widok kamizelek odblaskowych jadących T., gdyż mógł ich utożsamić z funkcjonariuszami policji;

- w ocenie sądu odwoławczego - uwzględniając warunki panujące na drodze

( obszar zabudowany ), zbliżanie się do skrzyżowania obstawionego samochodami, w tym dostawczym ( co świadczyło jednak o dużym ruchu i ograniczało widoczność- wynika to także z opinii biegłego ) – samochód P. M. poruszał się ze zbyt dużą prędkością utrudniającą adekwatne reagowanie na zmieniającą się sytuację w obrębie skrzyżowania oraz środkiem jezdni, co ograniczało przestrzeń dla samochodów skręcających w prawo z drogi podporządkowanej oraz temu kierującemu skracało czas do wyboru reakcji;

- materiał rzeczowy nie daje w szczególności możliwości do czasowo – przestrzennego określenia ruchu samochodu T. z ruchem samochodu D. (...), ustalenia toru jazdy tego pojazdu i jego prędkości a także parametrów ruchu samochodu T.. Okoliczności zdarzenia mogą być ustalone jedynie na podstawie dowodów osobowych, a te są sprzeczne i nie wyjaśniają wielu kwestii. Dlatego zdaniem sądu odwoławczego wątpliwości nie pozwalają na uznanie za udowodnione, iż ruch samochodu obwinionego był przyczyną kolizji drogowej pojazdu D. (...) z pojazdem C.;

- na zachowania P. M. musiał wpłynąć jednak widok samochodu obwinionego; stanowił on czynnik zagrożenia dla bezpieczeństwa kierowcy samochodu D. (...), który uznał, iż może dojść do nieustąpienia mu pierwszeństwa ( żaden ze świadków nie podnosił, iż widzieli w samochodzie T. włączony kierunkowskaz, obwiniony i K. S. utrzymywali, iż zatrzymali się przy skrzyżowaniu i nie zdążyli wjechać na nie ). Z lokalizacji uszkodzeń pojazdów wynika, iż prawdopodobnie bezpośrednio przed zdarzeniem P. M. skręcał w prawo, a w czasie uderzenia samochód D. był ustawiony skośnie w prawo ( jedynie przednie prawe naroże tego pojazdu miało kontakt z lewym bokiem samochodu C. ). Kwestia czy zmiana kierunku ruchu D. (...) została spowodowana przez obwinionego ( czy była konieczna i w jakim zakresie), czy też wynikała ze zbyt emocjonalnej reakcja P. M. lub z innych przyczyn, w świetle zebranych dowodów rodzi wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym i należy je rozstrzygać na korzyść obwinionego.

Dlatego sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok i uznał S. B. za winnego tego, że:

w dniu 29 kwietnia 2015 roku w N. gm. (...), woj. (...) około godziny 11.00 kierując pojazdem marki T. o nr rej. (...) jadąc drogą podporządkowaną, wjeżdżając na skrzyżowanie ulic (...), niestarannie upewnił się o możliwości bezpiecznego wjazdu na skrzyżowanie, nie zachował szczególnej ostrożności podczas ruchu na skrzyżowaniu, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czym naruszył art. 25 ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.

Zakres sprawstwa obwinionego w porównaniu do zarzuconego mu czynu został znacznie ograniczony przez sąd odwoławczy, co musiało skutkować obniżeniem mu wymiaru kary grzywny. Po przeanalizowaniu całokształtu ujawnionych w sprawie okoliczności przedmiotowo – podmiotowych ( w tym nagannego zachowania innych uczestników tej sytuacji drogowej ), sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że adekwatną do stopnia winy sprawcy i społecznej szkodliwości czynu będzie kara 200 złotych tytułem grzywny.

Trzeba też mieć na uwadze, iż omawiane zdarzenie miało charakter incydentalny w życiu sprawcy. S. B. oraz pasażer pojazdu K. S. pozostawali w przekonaniu, że są świadkami tego zdarzenia. Odpowiednio zachowali się wobec pełniących czynności policjantów – kierujący postawił stosowne dokumenty pasażerowi pojazdu ( musiał oddalić się z miejsca zdarzenia do pełnienia obowiązków służbowych ).

W przekonaniu sądu odwoławczego, kara w kwocie 200 złotych stanowić będzie adekwatną i wystarczającą reakcję karną, w odniesieniu do popełnionego przez obwinionego czynu, jak również spełni w sposób dostateczny cel zapobiegawczy i wychowawczy, nie przekraczając jednocześnie stopnia nadmiernej represji.

Z uwagi, iż zakres sprawstwa S. B. został ograniczony, skutkowało to zgodnie z zasadami słuszności obniżeniem kwoty wydatków w sprawie zasądzonych przez sąd rejonowy, tj. zmniejszeniem obciążenia wydatkami na opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego do ich trzeciej części, utrzymaniem kwoty 100 złotych zasądzonej tytułem zryczałtowanych wydatków , co dało w sumie kwotę 658 złotych i obciążeniem obwinionego kosztami za postępowanie przed sądem odwoławczym ( kwotami 30 złotych opłaty za obie instancje oraz 50 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków ).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Dudek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: