IV Ka 159/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2025-05-29
UZASADNIENIE |
|||||||||||||||||||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
IV Ka 159/25 |
|||||||||||||||||
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
2 |
||||||||||||||||||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
|||||||||||||||||||
1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||||||||||||||||||
Wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 30 grudnia 2025 roku w sprawie II K 782/24. |
|||||||||||||||||||
1.2. Podmiot wnoszący apelację |
|||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
|||||||||||||||||||
☒ oskarżyciel posiłkowy |
|||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel prywatny |
|||||||||||||||||||
☒ obrońca |
|||||||||||||||||||
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
|||||||||||||||||||
☐ inny |
|||||||||||||||||||
1.3. Granice zaskarżenia |
|||||||||||||||||||
1.1.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||||||||||||||||
☒ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||||||||||||||||
☒ w części |
☒ |
co do winy |
|||||||||||||||||
☒ |
co do kary |
||||||||||||||||||
☒ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||||||||||||||||
1.1.2. Podniesione zarzuty |
|||||||||||||||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||||||||||||||||
☐ |
|||||||||||||||||||
☐ |
brak zarzutów |
||||||||||||||||||
1.4. Wnioski |
|||||||||||||||||||
☐ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
||||||||||||||||
2.
Ustalenie faktów w związku z dowodami |
|||||||||||||||||||
1.5. Ustalenie faktów |
|||||||||||||||||||
1.1.3. Fakty uznane za udowodnione |
|||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|||||||||||||||
2.1.1.1. |
|||||||||||||||||||
1.1.4. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|||||||||||||||
2.1.2.1. |
|||||||||||||||||||
1.6. Ocena dowodów |
|||||||||||||||||||
1.1.5. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
|||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
|||||||||||||||||
1.1.6.
Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
|||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
|||||||||||||||||
3. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
|||||||||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
||||||||||||||||||
3.1. |
( Obrońca ) Obraza przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego wyroku, tj. art. 7 kpk poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającej na: Błędy w ocenie treści uzupełniającej opinii biegłego z dziedziny toksykologii polegających na: - uznaniu przez sąd, iż pewne jest, że oskarżony nie spożywał alkoholu po zdarzeniu a przed badaniem, pomimo tego, iż biegły uznał, że istnieje taka możliwość; - pominięciu czynionych przez biegłego wyliczeń czasu wchłaniania się alkoholu do organizmu przy założeniu różnych ilości alkoholu spożytych przez oskarżonego i bezpodstawne przyjęcie wersji najmniej korzystnej dla D. P.. Błędy w ocenie treści wyjaśnień oskarżonego składanych zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i przed sądem I instancji polegających na: - całkowitym pominięciu oświadczenia D. P. założonego bezpośrednio po zatrzymaniu, w którym oskarżony podał, iż spożywał alkohol wyłącznie po zdarzeniu; - pomięciu przez sąd wyjaśnień oskarżonego, w których pojawiają się różne ilości wypitego przez niego alkoholu i przyjęciu za podstawę orzekania ilości największej; - bezpodstawnym uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego złożonych w czasie przesłuchania w dniu 28 maja 2024 r. tylko z uwagi na to, że były odpowiedzią na pytania obrońcy. Błędach w ocenie treści zeznań świadków, polegających na: - bezpodstawnemu przyznaniu waloru wiarygodności zeznaniom świadka M. G., w sytuacji kiedy świadek K. G. zaprzeczył przekazywanej przez nią wersji wydarzeń, również po konfrontacji z oskarżycielką posiłkową A. C.; - uznanie zeznań świadków R. S., K. W. i P. M. (Funkcjonariuszy Policji) za niewnoszących niczego do sprawy, w sytuacji kiedy Policjanci potwierdzili, iż bezpośrednio po zatrzymaniu D. P. oświadczył, iż spożywał alkohol wyłącznie po zdarzeniu, co spowodowało bezrefleksyjne i niewłaściwe uznanie przez sąd, iż oskarżony był nietrzeźwy w chwili prowadzenia pojazdu; - nieprzyznaniu należytej wagi zeznaniom świadka R. W., który od początku, konsekwentnie i bez jakiejkolwiek konsultacji z oskarżonym i jego najbliższą rodziną zeznawał, iż D. P. spożył u niego maksymalnie 40 ml wódki, co spowodowało nieuzasadnione uznanie sądu, iż oskarżony prowadził samochód w stanie nietrzeźwości; a w wyniku czego niewłaściwe uznanie przez Sad pierwszej instancji, iż oskarżony popełnił przestępstwo z art. 178a k.k. oraz iż popełnił przestępstwo z art. 177 §2 kk znajdując się w stanie nietrzeźwości; Obraza przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego wyroku, tj. art. 410 kpk poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych: - stanu psychicznego w jakim znajdował się oskarżony w chwili przesłuchiwania go przez funkcjonariuszy policji skutkujące pojawieniem się sprzeczności w jego wyjaśnieniach co do ilości i czasu spożytego przez D. P. alkoholu, który to stan oskarżonego został potwierdzony zeznaniami policjantów złożonymi na rozprawie; Obraza przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego wyroku, tj. art. 5 §2 kpk poprzez rozstrzygnięcie przez sąd I instancji występujących w sprawie wątpliwości co do ilości i czasu spożytego przez oskarżonego alkoholu na niekorzyść oskarżonego. Rażąca niewspółmiemość kary, środka karnego oraz nawiązki spowodowana nienależytym uwzględnieniem okoliczności łagodzących, a przede wszystkim młodego wieku oskarżonego, powodującego zakwalifikowanie go jako sprawcy młodocianego, jego postawy, częściowego przyznania się do popełnienia zarzucanych mu czynów oraz faktu skruchy i przeproszenia pokrzywdzonych, co spowodowało wymierzenie mu kary rażąco zbyt wysokiej oraz zastosowanie zasady pełnej kumulacji w procesie wydawania kary łącznej. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
|||||||||||||||||||
W wyniku przeprowadzonej kontroli zakwestionowanego rozstrzygnięcia, zarzuty apelacji – podważające trafność ustalenia sprawstwa oskarżonego za przypisany mu czyn I i II – okazały się bezzasadne. Analizując całokształt zebranych w sprawie dowodów należy uznać, że sąd rejonowy zebrał je w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia i nalżycie ocenił, co pozwoliło mu na wyprowadzenie prawidłowych ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonego. Sąd ten ustosunkował się do wszystkich istotnych dowodów w sprawie, mając w polu widzenia określone między nimi rozbieżności i stanowisku swemu dał wyraz w zasługującym na aprobatę uzasadnieniu. Dlatego też podzielając ocenę dowodów zaprezentowaną przez sąd merytoryczny, sąd okręgowy nie widzi zasadniczych powodów, aby powtarzać okoliczności wyprowadzone w motywach zaskarżonego wyroku, co wiązałoby się z cytowaniem ich obszernych fragmentów. Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne znajdują bowiem odpowiednie oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, który został poddany analizie oraz ocenie, respektującej wymogi art. 4 kpk, art. 5 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk. Konfrontując ustalenia faktyczne z przeprowadzonymi na rozprawie głównej dowodami trzeba stwierdzić, iż dokonana przez sąd rejonowy rekonstrukcja zdarzeń i okoliczności popełnienia przypisanych oskarżonemu przestępstw nie wykazuje błędu i jest zgodna z przeprowadzonymi dowodami, którym sąd ten dał wiarę i się na nich oparł. Sąd okręgowy podzielając w wszechstronną i wnikliwą ocenę dowodów zaprezentowaną przez sąd merytoryczny, musi się jednak odnieść do niektórych okoliczności wynikających z argumentacji podniesionej w apelacji obrońcy. Zasadniczą okolicznością kwestionowaną przez obrońcę jest ustalenie sądu I instancji, że oskarżony w czasie czynu I I II znajdował się w stanie nietrzeźwości. W tym zakresie należy w pierwszej kolejności przeanalizować wyjaśnienia oskarżonego. W pierwszych wyjaśnieniach składanych w postępowaniu przygotowawczym ( 22 listopada 2023 roku ) D. P. podał, że w tym dniu, tj. 20 listopada 2023 r. spożywał alkohol w ilości 250 ml wódki. P. ten alkohol z wujkiem R. W. i sąsiadem A. B. w miejscowości K.. Skończył pić około godz. 3.00. Następnie udał się samochodem B. w kierunku domu. Opisał przebieg wypadku drogowego. Po uderzeniu kierującego motorowerem widział jak pokrzywdzony leżał na jezdni i nie się ruszał. Jechał wówczas z bratem A. P. i sąsiadem A. B.. Wtedy powiedziałem do pasażerów „ale się odjebało”. Postanowił odjechać z tego miejsca i ukryć auto. Ukrył je w lesie w okolicach miejscowości L.. Wówczas nie rozmawiał z pasażerami o tym wypadku. Rozmawiał dopiero z bratem A. P., jak dotarli do domu. Nie ustalili niczego konkretnego ( k 95 ). Na posiedzeniu w przedmiocie tymczasowego aresztowania ( 22 listopada 2025 roku ) oświadczył, że rozumie treść zarzutu i przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Odmówił składania wyjaśnień i podkreślił, że nie ma nic do dodania ( k 109 ) . D. P. dopiero podczas następnego przesłuchania ( 28 maja 2024 roku ) zaprzeczył, aby w czasie wypadku znajdował się w stanie nietrzeźwości. Wyjaśnił, że w samochodzie była butelka wódki. Był w szoku, nie wiedziałem co zrobić i wypił tą całą zawartość. Wówczas wypił „około ponad 0,3 litra wódki”. Wcześniej pił wódkę u wujka około godziny 12 w nocy. Wypił dwa razy po pół kieliszka wódki. Nie wie jaką ten kieliszek miał pojemność. Wcześniej przyznał się do tego czynu, bo był w szoku. poprzednio mówił. że wypił 250 ml wódki ( „faktycznie nie wie ile to jest” ), ale to się nie zgadza, nie wiem dlaczego to mówił. Na pytanie obrońcy podał: „Ja mówiąc o wypitym 250 ml alkoholu miałem na myśli alkohol wypity u wujka. Prostuję również wypity po zdarzeniu. Ja podałem, że wypiłem 250 ml ale fatycznie nie wiem ile to jest. Ja powiedziałem o dwóch kieliszkach wódki, to były standardowe kieliszki, chyba o pojemności 25 ml. Ja nie pamiętam jaka to była wódka, nie wiem czy czysta czy kolorowa. Na butelce było napisane Ż., nie pamiętam jaka wartość procentowa alkoholu, ale chyba 40”. Nie przyznał się do czynu drugiego. Nie chciał składać wyjaśnień. Na pytanie obrońcy dalej podał: „Wsiadając do samochodu czułem się trzeźwy, bo wcześniej, około północy wypiłem dwa razy po pół kieliszka wódki”. Przyznał się do czynu trzeciego. Po tym jak potrącił pokrzywdzonego, jak zobaczył, że upadł i się nie rusza, to spanikował i nie wiedział co zrobić. Nie wiedział czy zadzwonić na pogotowie, czy odjechać. Nie zapytał się pasażerów co ma zrobić, bo byli pijani. Później dojechał do tego lasu. Podjął decyzję impulsywnie o porzuceniu samochodu w lesie. Nie miał zwyczaju parowania samochodu pod domem. Nie parkował go tam również przed tym zdarzeniem. Parkował go za przystankiem, przy posesji B.. Nie pojechał tym samochodem do domu bo był w szoku. Ten samochód porzucił około 300 m od domu. Nie rozmawiał z kolegami o tym wypadku. Jego rodzie nie wiedzieli, że kupił samochód i dlatego nie parkował przed swoim domem. Z tego samego powodu po wypadku nie podjechał na swoją posesję ( k 423-424 ). Na rozprawie głównej oskarżony podał, że po wypadku zostawił samochód w lesie. Wypił tam jakieś 250 ml wódki w tym lesie. Ten alkohol był już w samochodzie, tam było pól butelki, nie pamięta jaki to był alkohol. To był alkohol wysokoprocentowy. Nie wie jak ten alkohol znalazł się w samochodzie, miał go od dłuższego czasu w schowku w samochodzie. Wcześniej nie pił alkoholu. Zostawił samochód w lesie, nie wiedział co zrobić. Pierwsze, to otworzył schowek, znalazł butelkę i wypił. To było w samochodzie i tylko tyle. Wypił jakąś ilość, chwile przerwy i drugi raz. Ta była już odkręcona, butelka była 0,5 litrowa. Jak wypił alkohol, to była końcówka. nie było prawie nic. Udał się do domu. W samochodzie był jego brat A. P. i sąsiad A. B.. Oskarżony nie potwierdził pierwszych dwóch wyjaśnień z postępowania przygotowawczego Podtrzymał wyjaśnienia złożone 28 maja 2024 roku. Nie wiedział, dlaczego powiedziałem dzisiaj w wyjaśnieniach, że nie piłem alkoholu przed, a po wypadku 250 ml wódki. Na pytania obrońcy uzupełnił; „Przed zdarzeniem to wypiłem dwa razy po pół kieliszka tak jak zeznawałem. Od tego momentu do momentu, kiedy wsiadłem za kierownice na pewno minęło kilka godzin. Czułem się trzeźwy i byłem trzeźwy, to było gdzieś koło 12 może 1, kiedy spożyłem te dwa kieliszki. Kolejny alkohol wypiłem w lesie po zdarzeniu. Łączna ilość alkoholu jaki wypiłem to mogło być 250 ml. Mam na myśli alkohol wypity u W. i po zdarzeniu”. Cytowanie wyjaśnienia oskarżonego odnośnie miejsca i czasu spożywanego alkoholu nie są spójne. Tak istotne rozbieżności nie wynikają z zacierania się w pamięci sprawcy szczegółów zdarzenia, a są skutkiem przyjmowania innej strategii obrony na kolejnych etapach postępowania karnego. W konsekwencji nie można pogodzić twierdzeń oskarżonego z pierwszych dwóch przesłuchań w śledztwie, z wyjaśnieniami, które złożył pod koniec postępowania przygotowawczego i na rozprawie głównej. W ocenie sądu odwoławczego pierwsze wyjaśnienia oskarżonego w omawianym zakresie są najbardziej szczere. Opisał on okoliczności spożywania alkoholu wyłącznie przed wypadkiem, podał ilość jaką wypił. Wyjaśnienia te w pozostałym zakresie przedstawiają okoliczności, które zostały uznane za wiarygodne. Wynikająca z zeznań policjanta okoliczność, że oskarżony po zatrzymaniu był roztrzęsiony i płaczliwy, jest normalnym stanem rzeczy i wynika z obawy sprawy przed odpowiedzialnością karną, wynikającą ze skutków przedmiotowego czynu. Należy jednak podkreślić, iż wcześniej oskarżony po odjeździe z miejsca zdarzenia ukrył samochód w lesie ( o czym wprost świadczą jego pierwsze wyjaśnienia ). Wprawdzie wcześniej też nie zostawiał tego samochodu pod domem, gdyż nie przyznał się rodzicom do kupna pojazdu, to jednak samochodu w lesie nigdy nie „porzucał”. Parkował go za przystankiem, przy posesji B., czyli wzmacniając zabezpieczenie pojazdu od kradzieży pozostawiał go w otoczeniu siedzib ludzkich. W wyjaśnieniach oskarżonego brak było refleksji co dalej zrobi; uciekł z miejsca wypadku, ukrył pojazd i poszedł spać. Z pewnością liczył na to, że nie było innych świadków tego wypadku ( nie wiedział, że zgubił na miejscu zdarzenia tablicę rejestracyjną – nie podnosił tego w wyjaśnieniach, było ciemno, nie oglądał pojazdu ). Pozostawienie rozbitego pojazdu na widoku groziło szybką identyfikacją sprawcy wypadku. D. P. po ujawnieniu tablicy rejestracyjnej na miejscu wypadku został zatrzymany przez policję bardzo szybko, i tego się spodziewał. Dlatego to roztrzęsienie i płaczliwość po zatrzymaniu ( wcześniej nie okazywane ) były następstwem uświadomienia sobie, że został zidentyfikowany jako sprawca wypadku drogowego i nieuchronnych tego konsekwencji. Do protokołu badania stanu trzeźwości oskarżony podał, że spożywał wódkę w ilości 250 ml 19 listopada 2023 roku o godzinie 6.00, co nie świadczy o szoku, tylko o naprędce wymyślonej strategii obrony. Oskarżony nie miał czasu, aby przemyśleć tę wersję i zdaniem sądu odwoławczego zdecydował się w pierwszych wyjaśnieniach podać prawdziwe okoliczności przedmiotowych czynów ( w szczególności kiedy pił alkohol ). Po zatrzymaniu to on zaprowadził policjantów do samochodu pozostawionego w lesie; nie podnosił w ich obecności, aby w pojeździe spożył wódkę bezpośrednio z butelki, chociaż to leżało w jego interesie procesowym. Butelka ta nie została ujawniona w samochodzie i w jego otoczeniu, oskarżony nie pokazywał policjantom, gdzie ją wyrzucił. W wyjaśnieniach nie potrafił nawet wskazać, co zrobił z butelką. Gdyby deklaracja oskarżonego w protokole badania trzeźwości była prawdziwa, to aż narzuca się potwierdzenie tej linii obrony przez pokazanie przez sprawcy butelki w miejscu pozostawienia samochodu. Tymczasem oskarżony podniósł tę okoliczność po ponad pięciu miesiącach od pierwszych przesłuchań, gdy jej weryfikacja stała się niemożliwa. Podważa wersję oskarżonego o nadpiciu alkoholu po wypadku także ta zwłoka w ujawnieniu tego zajścia; irracjonalnie nie wykorzystał tego dowodu, gdy było to aktualne, bo – zdaniem sądu odwoławczego – ta sytuacja została zmyślona. Tezy o nadpiciu oskarżony również nie odniósł do obecności z nim dwóch pasażerów, których nie poczęstował trunkiem i nie potrafił dookreślić, co wtedy robili. Treść jego pierwszych wyjaśnień nie wskazuje, aby były niejasne, nielogiczne, wewnętrznie sprzeczne, jednostronne i tylko obciążające. Płaczliwość i roztrzęsienie przesłuchiwanego nie są bazą do tego, aby sam się bezpodstawnie pomówił, zwłaszcza, że do protokołu badania trzeźwości był w stanie lansować korzystną dla siebie wersję. Nie podnosił on, aby pierwsze przesłuchanie było prowadzone szczególnie „agresywnie” i zostało nastwione na to, żeby się sam obciążył. Nie wiedział, jaka będzie wymowa innych dowodów osobowych i dlatego zdecydował się powiedzieć prawdę kiedy pił alkohol. Co więcej: te wyjaśnienia w pełni potwierdził przed sądem I instancji w posiedzeniu aresztowym, gdy nie był już w „szoku”, miał czas na przemyślenia, nie był w otoczeniu policjantów, a mimo to w perspektywie zastosowania tymczasowego aresztowania podtrzymał tą wersję. Nie ma więc racji obrońca wskazując, że pierwsze wyjaśnienia były odosobnione, gdyż znalazły one pełne odzwierciedlenie w stanowisku D. P. przedstawionym na posiedzeniu aresztowym. Oskarżony co do okoliczności spożywania alkoholu zmienił wersję po ponad 5 miesiącach, gdy postępowanie przygotowawcze zbliżało się ku końcowi. Z. wersji uzasadniał ogólnikowo szokiem albo nie potrafił wytłumaczyć zaistniałych rozbieżności. Tak formułowane powody zmiany wyjaśnień nie są przekonujące, nie odnoszą się do jakichkolwiek szczegółowych okoliczności, które byłyby w stanie uprawdopodobnić bezpodstawne samopomówienie się w tym zakresie. Ostatnie wyjaśnienia oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym nie są wewnętrznie spójne. Podniósł on spontanicznie, że przed pozostawieniem samochodu w lesie z butelki wódki wożonej w samochodzie wypił „około ponad” 0. 3l; wcześniej dodatkowo u wujka wypił dwa kieliszki wódki ( po pół). Następnie pod wpływem pytań pytań obrońcy zmienił wersję, ograniczył ilość wypitego łącznie alkoholu do 250 ml, w tym przed wypadkiem dwóch kieliszków wódki, „chyba o pojemności 25 ml”. Taki sposób zmiany twierdzeń świadczy o ich korygowaniu pod wpływem obrońcy zgodnie z jego interesem procesowym. Tych ostatnich relacji oskarżony nie zdołał nawet powtórzyć przed sądem I instancji. Podał w nich spontanicznie, ze wypił jakieś 250 ml wódki wyłącznie w tym lesie. Nie pił alkoholu wcześniej. Po odczytaniu jego wyjaśnień z 25 maja 2024 roku potwierdził, że pił alkohol również u wujka, ale nie potrafił wytłumaczyć dlaczego samodzielnie tego nie powiedział. Taki sposób składania relacji w tym zakresie wskazuje, że po pierwszych wyjaśnieniach ( potwierdzonych podczas posiedzenia aresztowego ) oskarżony podczas przesłuchań zaczął manipulować faktami, dostosowując je do innych dowodów. Nowe okoliczności nie były prawdziwe, gdyż D. P. nie był w stanie ich samodzielnie odtworzyć na rozprawie głównej. Oskarżony z jednej strony podnosił, że w samochodzie była butelka wódki, aby później wywodzić, że nie wie jak ten alkohol znalazł się w pojeździe, miał go od dłuższego czasu w schowku. O. schowek, znalazł butelkę i wypił. Sąd odwoławczy musi zaznaczyć, iż nie mógł on jej mieć od dłuższego czasu w samochodzie, gdyż dokonał jego zakupu 9 listopada 2023 roku. Powinien więc pamiętać, skąd miał ten alkohol i jaki, jak znalazł się on w samochodzie, kiedy upił wódkę z tej butelki. Takich okoliczności oskarżony nie przedstawił, co uwiarygadniałoby przechowywanie tej niepełnej butelki wódki w jego aucie. Z jednej strony wskazuje na celowe wypicie alkoholu przetrzymywanego w pojeździe, z drugiej na przypadkowe - po jego „odnalezieniu”. Musiał jednak wcześniej wiedzieć, że niedopity alkohol wozi w samochodzie. Stworzenie sobie w ten sposób przez oskarżonego dostępności do alkoholu nie znajduje odzwierciedlenia w zeznaniach jego matki i koleżanki D. D. (2), deklarujących, że oskarżony nie spożywał alkoholu ( bez okazji ), co oznacza, że nie miałby powodów, aby taki alkohol dla siebie w samochodzie wozić. Z zeznań D. D. (2) wynika, że pokłóciła się tego dnia z oskarżonym i kiedy wyjeżdżał od niej około godz. 19.00 był „bardzo zdenerwowany”. Dalszy przebieg okoliczności tej nocy wskazuje, że oskarżony szukał osób do towarzystwa i zredukowania emocji po kłótni alkoholem ( taki stan emocjonalny oskarżonego zapamiętał również A. P. ). Zabranie do samochodu już nietrzeźwego A. B. i objeżdżanie z nim kolejnych imprez to potwierdza. Z (...) wziął brata A. P., by pojechać w czwórkę do R. W.. Cel wizyty u wujka był jednoznaczny, gdyż przyjezdni po drodze kupili alkohol. Gdyby oskarżony miał w samochodzie butelkę z wódką, ten zakup były zbędny. W żadnym miejscu D. P. nie przyznał się pasażerom, że wozi w samochodzie alkohol. Z zeznań A. B. wynika, iż: - przed przyjazdem oskarżonego w domu wypił około poł litra wódki smakowej (...) i jedno lub dwa piwa o pojemności 0,5 litra marki Ż.. Później w S. wypił alkohol w postaci czystej wódki ale nie wie co to była za wódka i nie wie jakiej była pojemności; - po drodze do R. W. na stacji paliw w R. lub w P. ( z oskarżonym i A. P. ) kupili alkohol, wódkę ale nie wie jaką, pewnie on dał na tą wódkę bo miał przy sobie 60 złotych a później tych pieniędzy nie miał. Nie wie czy D. pił ten alkohol z A., on na pewno coś pił ale już odpłynął. Pamiętał jeszcze, że wracali, urwał mu się film. Nie pamięta jak trafił do domu. Na rozprawie A. B. modyfikował w sposób korzystny dla oskarżonego swoje zeznania narzucając, że nie widział, aby D. P. pił alkohol, ani też razem go nie spożywali, w sytuacji gdy podnosił, że z uwagi na opilstwo nie pamiętał wszystkich okoliczności spotkania. R. W. w postępowaniu przygotowawczym podał, że goście ( oskarżony z kolegą ) przywieźli butelkę wódki sklepowej o poj. 0,5 1, cytrynówkę, o zawartości alkoholu poniżej 40 %, nie jest w stanie powiedzieć, jakiej była dokładnie mocy. Nie wyglądali na osoby które już wcześniej spożywały alkohol. Wypił butelkę tej wódki wspólnie z kolegą D. P.. Sam D. P. wypił dwa razy po pół kieliszka, łącznie około 40 gram. Siedzieli do ok. godz. 2.00. Oskarżony przyjechał z kolegą, nie znał tego kolegi Na rozprawie głównej uzupełnił, że z gośćmi rozmawiali sobie. Wypili z D. P. może dwa razy pół kieliszka, więcej nie. To była oryginalna, normlana wódka 40%. Tak jak mówi, we dwóch wypili dwa razy po pól małego kieliszka, mały kieliszek to tak ze 30 gram. Posiłku nie było spożywanego, był jakiś napój. D. P. spożywał ten alkohol w tym czasie jak był u niego między północą, a drugą. Kiedy D. P. wychodził to coś jeszcze z alkoholu zostało. Po zdarzeniu nikt z rodziny D. P. nie kontaktował się z nim. On kontaktował się z rodziną dopiero po zeznaniach. Nie wiedział co się stało, dowiedział się dopiero na komisariacie. On nie ma komórki, dzwonił kuzyn, rozmawiał z jego siostrą. Zeznania R. W. są wewnętrznie i zewnętrznie niespójne i mają dla oskarżonego charakter ochronny. Świadek ten wywodził, że po A. B. nie było widać, aby wcześniej spożywał alkohol, podczas gdy twierdzenia tego „gościa” wskazują, że był w stanie „schyłkowego” opilstwa, pozbawiającego go możliwości świadomego funkcjonowania. Śledząc tok dnia A. B. należy te jego twierdzenia uznać za wiarygodne. Przestał on być z uwagi na opilstwo kompanem do alkoholu dla uczestników tego spotkania. W pierwszych zeznaniach R. W. podniósł, że pił alkohol z A. B., na rozprawie w tym kontekście wspominał tylko o D. P.. Świadek ten myli alkohole, wywodzi, że wypili z D. P. łącznie cztery małe kieliszki ( po pół – wychodzi średnio jeden na godzinę ); jednocześnie oświadczył, że „coś jeszcze z alkoholu zostało” co oznacza, ze „poszła” prawie cała butelka, podczas gdy powinna być prawie pełna. Nie po to przyjezdni kupowali butelkę 0, 5 litra alkoholu ( albo nawet dwie, o czym może świadczyć wydatkowana według A. B. na to kwota ), ażeby upić z niej dużo mniej niż jedną piątą. Zeznania te są sprzeczne w pierwszymi wyjaśnieniami oskarżonego. Wbrew deklaracjom obrońcy R. W. mógł być powiadomiony o zajściu przez siostrę, która miała komórkę i dzwonił do niej kuzyn. R. W. był przesłuchany 21 listopada 2023 roku. Z zeznań D. D. (2) wynika, iż o wypadku dowiedziała się w ten sposób, że A. P. zadzwonił do niej i poinformował, że oskarżony śmiertelnie potrącił motocyklistę ( k 640 ). Niezależnie od tego należy stwierdzić, iż R. W. był przesłuchiwany w sprawie D. P., jest dla niego rodziną, spożywał z nim alkohol w dacie zdarzenia i nie potrzebował wiedzy o nim, aby pomagać oskarżonemu deklarując jak najmniejszą ilość wspólnie spożytego wówczas alkoholu, co w każdym przypadku ma wymiar łagodzący. Dlatego sąd odwoławczy nie dał wiary zeznaniom R. W. co do ilości spożytego przed wypadkiem wspólnie z D. P. alkoholu; zaniżył on tę wielkość, wbrew pierwszym wyjaśnieniom oskarżonego. W toku procesu D. P. nieudolnie próbował dostosować swoje relacje do wersji wylansowanej przez wuja. A. P. w śledztwie potwierdził, że pił alkohol w S. i przesłał wiadomość do brata, aby do niego przyjechał. D. P. przybył razem z A. B., przywieźli butelkę (...). Towarzystwo tam obecne ( poza D. P. ) wypiło ten alkohol. Ze S. wyjechał z bratem i A. B.. Pojechali do R., gdzie chyba A. kupił 0,5 l Ż.. Wypił tą wódkę z A. B. w samochodzie „z gwinta” i zasnął. Jak dojechali do domu brat go obudził i poszedł spać, sam pojechał odwieźć A. B.. Na rozprawie podniósł, że po kupnie alkoholu na stacji benzynowej, wracali do domu. Był w takim stanie, że nie pamięta co dalej. Pamiętał jednak, że dojechali do domu i „poszedł” spać ( okoliczności te inaczej podał oskarżony ). Tej nocy nie był u R. W.. Relacje A. P. są nastwione na to, aby unikać podawania okoliczności dla oskarżonego obciążających. Ich treść wskazuje, że rzeczywiści mógł nie być u R. W., co wynikało z upojenia alkoholem ( A. P. musiał przebywać wówczas w samochodzie). Razem z bratem nie mógł wrócić do domu po pobycie w S., gdyż nie koreluje to z czasem wypadku drogowego. D. P. zaprzecza, aby uczestniczył w piciu alkoholu u R. W.. Oznacza to, że butelkę u w/w tak, że tylko „coś zostało”, wypili oskarżony z wujkiem. Z dowodów osobowych jednoznacznie wynika, że przyjezdni postawili u R. W. 0, 5 wódki. Jeżeli była spożyta druga butelka w samochodzie ( do czego śladowo nawiązuje także A. B. ), to u R. W. była to kolejna butelka, którą tym razem spożywał D. P. z R. W.. Towarzysze D. P. nie byli już w stanie pić alkoholu, więc oskarżonemu przypadła do wypicia butelka wódki z wujem, którą chwilę wcześniej zakupiono z uwagi na przewidywalne zapotrzebowanie na trunek. Środowiskowy charakter picia alkoholu ( do końca butelki, albo do upicia się – o czym świadczą relacje A. P. i A. B. ) wyklucza, aby uczestnicy wypili przez co najmniej trzy godziny 60 ml wódki ( 4 kieliszki po 15 ml ). Z reguły koniec trunku w butelce, oznacza zakończenie spotkania. Nie wiadomo ile alkoholu i kiedy wypił oskarżony przed wypadkiem. Niewątpliwie musiał go pić z R. W. i to w ilości znacznie większej niż deklaruje ten świadek. Zeznania A. B. i A. P. wskazują na to, że alkohol był pity również w samochodzie po wyjeździe ze S., jednakże co do szczegółów tej konsumpcji zasłaniają się niepamięcią, wynikającą z jego nadużycia. Niezależnie od tego wersja oskarżonego, że pił alkohol po wypadku podlega odrzuceniu jako niewiarygodna. Zeznania A. P. wbrew intencjom świadka, wspierają stan faktyczny ustalony przez sąd I instancji i potwierdzają, ze do ostatniej butelki z wódką pozostał R. W. i D. P.. Nie sposób pominąć także argumentację podniesioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odwołującą się do rozbieżności w relacjach oskarżonego i powodów, dla których sąd I instancji dał wiarę jego pierwszym wyjaśnieniom. Argumenty te nakazują wątpić w szczerość przekazu o alkoholu spożywanym po zdarzeniu drogowym. Wersja ta jawi się też jako nielogiczna, w kontekście okoliczności zdarzenia. Zważając na młody wiek oskarżonego, nie sposób mimo wszystko zracjonalizować takiego zachowania, jak spożywanie alkoholu po tak poważnym zdarzeniu, w wyniku którego inna sobą poniosła śmierć. Oznacza to bowiem: bądź powiększenie stężenia alkoholu w organizmie, bądź co najmniej wprowadzenie alkoholu do organizmu i skierowanie podejrzeń na jego obecność już w momencie zdarzenia. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż tak w pojeździe porzuconym w lesie, jak i w miejscu przyległym nie ujawniono butelki, na obecność jakiej wskazują wyjaśnienia oskarżonego, w której mógłby znajdywać się alkohol spożyty po zdarzeniu. Wreszcie zachowanie oskarżonego na drodze, po najechaniu na motorowerzystę, którego zgodnie z pierwszymi zapewnieniami oskarżony widział z wyprzedzeniem na drodze ( światła motoroweru), rodzi podejrzenia, iż zamiarem oskarżonego było nie tylko ukrycie pojazdu, co utrudnienie dotarcia do oskarżonego, danie czasu na eliminację alkoholu. Badania trzeźwości oskarżonego nie pozostawiają wątpliwości, iż oskarżony kierując pojazdem znajdował się pod wpływem alkoholu. Późniejsza wersja o spożywaniu alkoholu po zdarzeniu zdaje się być przygotowana na użytek przedmiotowego postępowania. Co więcej badania retrospektywne prowadzone przez biegłego toksykologa, dysponującego tak wynikami badań urządzeniem pomiarowym, jak i sprawozdaniami z badania próbki krwi pobranej od oskarżonego, jak i danymi traktującymi o właściwościach osobniczych oskarżonego wskazują, iż stężenie alkoholu w organizmie oskarżonego w momencie prowadzenia pojazdu było wyższe w stosunku do ujawnionego na kilka godzin od zdarzenia. Sąd odwoławczy podzielił pozytywną ocenę sądu I instancji opinii biegłego z zakresu toksykologii Biegły przeprowadził bowiem rachunek retrospektywny, którego znaczenie polega na ustaleniu przybliżonego stężenia alkoholu w organizmie sprawcy w momencie wypadku. Oskarżyciel publiczny stawiając zarzut oskarżonemu przyjął za punkt odniesienia wyniki badań próby krwi pobranej o godz. 10.05. Te były na poziomie wskazującym na stan nietrzeźwości. W dacie zdarzenia, odwołując się do badań retrospektywnych wyniki były wyższe. Badania retrospektywne były możliwe wobec stwierdzenia przez biegłego trzech przesłanek koniecznych dla takich badań. W tym pewność, iż po zdarzeniu, a przed badaniem oskarżony nie spożywał alkoholu. Oskarżony wprawdzie podniósł taką okoliczność w jednych z wyjaśnień. Niemniej deklarowana przez oskarżonego w dacie 25 maja 2024 roku ilość i czas spożywanego alkoholu, zdaniem biegłego odbiegają od wyników prowadzonych badań, nakazując dyskwalifikację takich sugestii oskarżonego o spożyciu 300 ml alkoholu po zdarzeniu. Biegły podniósł, iż stężenie zbliżone do wynikającego z protokołu badania byłoby możliwe przy założeniu, iż oskarżony spożył po zdarzeniu 250 ml. alkoholu wysokoprocentowego. Jest to jedna z wersji podanych przez oskarżonego. Biegły z zakresu toksykologii w swoich opiniach ( pisemnej i ustnej ) przedstawił alternatywne wnioski wynikające z rozbieżnych wyjaśnień oskarżonego. Jeżeli dowody osobowe w swojej wymowie, co do pewnych okoliczności, są sprzeczne, to biegły winien przedstawić wersje alternatywne, zakładając wiarygodność określonych, istotnych dla ustaleń, dowodów. Biegły rozgraniczył treść swojej opinii na część badawczo-techniczną i dopiero na podstawie wniosków wysnutych z tej części – zestawiając następnie materiał osobowy zawarty w aktach sprawy – przedstawił końcowe wnioski w zakresie sformułowanych pytań przez organ procesowy, pozostawiając przy tym ocenę wiarygodności osobowych źródeł dowodowych uprawnionemu organowi procesowemu. Analiza materiału dowodowego - osobowego doprowadziła sąd I instancji do ustalenia, że oskarżony nie spożywał alkoholu przed wypadkiem drogowym. Stanowisko to podzielił - uzupełniając ocenę dowodów - sąd odwoławczy. Zasada in dubio pro reo nie może być postrzegana jako swoistego uproszczone traktowanie wątpliwości. Nie może być ona rozumiana jako przyzwolenie na rezygnację z dokonania oceny dowodów, która nastręcza trudności - i to nawet znacznych. Organ procesowy jest zobligowany zmierzyć się z oceną każdego przeprowadzonego i dopuszczalnego przez prawo dowodu mającego znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a więc uznać, czy jest on wiarygodny bądź niewiarygodny. Nie może uzasadniać skorzystania z in dubio pro reo między innymi złożenie niejednoznacznych opinii przez biegłych, czy ogólnie ujawnienie się przeciwstawnych sobie dowodów. Sięganie po art. 5 § 2 kpk nie może stanowić wyrazu bezradności decyzyjnej sądu w sytuacji, w której powinien on zdecydować się na danie wiary temu lub innemu dowodowi, przy jednoczesnym odmówieniu wiary innemu dowodowi, jeśli tylko obdarzenie zaufaniem jednego z dowodów (grupy dowodów) prowadzi do stanowczych wniosków co do przebiegu wydarzeń istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego. W tym przypadku sąd I instancji zasadnie odrzucił lansowaną przez oskarżonego wersję, jakoby pił alkohol po zdarzeniu jako nielogiczną, sprzeczną z innymi dowodami, stanowiącą linię obrony, która pojawiła się dopiero w toku procesu, stanowiąc próbę dostosowania do innych dowodów. Funkcjonariusze policji w zeznaniach; - R. S. nie podała, aby oskarżony po zatrzymaniu mówił jej, że spożywał alkohol po wypadku drogowym ( sporządziła notatkę urzędową, że było odwrotnie, k 575, k 63); - K. W. oświadczył, że po zatrzymaniu oskarżony był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Wskazał miejsce pozostawienia auta. Podczas tych czynności był płaczliwy. W komendzie płakał. Świadek nie pamiętał, kiedy oskarżony wypowiadał się do ilości wypitego alkoholu, raczej tego nie mówił. Ze sporządzonej przez niego z czynności notatce służbowej wynika, że oskarżony podał, że spożywał alkohol przed wypadkiem ( k 597 , k 2 ); - P. M. – zatrzymywał oskarżonego. Pokazał on miejsce pozostawienia auta. Nie pamięta, aby D. P. mówił, kiedy spożywał alkohol. Zatrzymany został przebadany na zawartość alkoholu w komendzie. Nie pamięta czy płakał on w czasie tych czynności. W protokole badania stanu trzeźwości „były oświadczenia badanego”. Nie zauważył czy oskarżony był pod wpływem alkoholu ( k 579 odw.). Wobec brzmienia art. 174 kpk nie ulega wątpliwości, że notatka urzędowa sporządzona z czynności rozpytania nie może zastąpić dowodu z wyjaśnień oskarżonego, czy zeznań świadków. Dlatego nie podlega ona ujawnieniu na rozprawie (art. 393 § 1 kpk ). Na podstawie treści notatki urzędowej nie wolno także dokonywać ustaleń faktycznych sprzecznych z wyjaśnieniami oskarżonego, czy zeznaniami świadka, gdyż byłoby to zastąpienie tych dowodów treścią notatki. Nie ma natomiast przeszkód normatywnych co do przesłuchania funkcjonariusza policji, który tą notatkę sporządził w charakterze świadka i co do tego, aby złożone przez niego zeznania wykorzystać dowodowo obok wyjaśnień oskarżonego lub zeznań świadka w celu potwierdzenia i uzupełnienia oryginalnych zeznań lub wyjaśnień, o ile tym to dowodom nie przeczą albo „w celu weryfikacji tych wyjaśnień lub zeznań, gdy zachodzi konieczność wyjaśnienia różnic między treścią wyjaśnień lub zeznań , ale z tym zastrzeżeniem, że nie można odmówić wiary wyjaśnieniom lub zeznaniom i dokonać ustaleń faktycznych w oparciu o treść notatki urzędowej lub na podstawie dowodu z zeznań osoby sporządzającej notatkę urzędową ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2021 r., IV KK 683/19, Legalis ). Sad odwoławczy nie uwzględnił w/w notatek urzędowych jako dowodów z uwagi na rozbieżne wyjaśnienia oskarżonego. Funkcjonariusze policji wbrew twierdzeniom obrońcy nie pamiętali, aby oskarżony w trakcie czynności wyjaśniających mówił im, kiedy spożywał alkohol ( jedynie P. M. podał, że do protokołu badania trzeźwości były wpisywane oświadczenia oskarżonego ). Ich zeznania są obojętne dla tej problematyki i nie weryfikują pozytywnie ( ani negatywnie ) ostatniej wersji oskarżonego, bowiem świadkowie tych okoliczności nie pamiętali. Stosownych ocen sąd odwoławczy dokonał na podstawie innych dowodów. Apelacja obrońcy mija się w tym zakresie z wymową materiału dowodowego. W aspekcie podstawy odwoławczej z art. 438 pkt 2 kpk nieprzedstawienie oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów wskazuje na ewentualne naruszenie art. 410 kpk w zw. z art. 7 kpk. Nie może to jednak prowadzić do automatycznego wniosku, że wyrok jest wadliwy. W postępowaniu odwoławczym przedmiotem kontroli jest bowiem prawidłowość przeprowadzenia dowodów i kształtowanie przekonania sądu co do ich wiarygodności przy budowaniu podstawy dowodowej wyroku, a nie sposób przedstawienia tych czynności w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Zarzut obrazy prawa procesowego może zostać uznany przez sąd odwoławczy za zasadny i skuteczny tylko wówczas, gdy spełnione są łącznie dwa warunki. Pierwszy z nich to rzeczywiste naruszenie przez sąd meriti określonego przepisu prawa procesowego oraz wskazanie przez skarżącego sposobu jego naruszenia przez sąd orzekający w I instancji przez skarżącego. Drugi warunek to wynikający z treści art. 438 pkt 2 kpk obowiązek wykazania przez autora apelacji wpływu obrazy danego przepisu prawa procesowego na treść wyroku. Jest przy tym oczywiste, że jeżeli naruszenie ma dotyczyć przepisów KPK ze sfery gromadzenia i oceny dowodów, to wpływ na treść wyroku przejawiać się powinien w dokonaniu przez sąd błędnych ustaleń faktycznych (wyr. SA w Warszawie z 25.8.2017 r., II AKa 153/17, Legalis). Zeznania M. G. ( mieszkała w pobliżu miejsca wypadku i po usłyszeniu huku udała się na miejsce zdarzenia ) i K. G. ( po zawiadomieniu przez M. G. pojechał szukać samochodu sprawcy ) dotyczące tego, czy K. G. widział samochód sprawcy, nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie ulega wątpliwości, ze M. G. pierwsza przybyła na miejsce wypadku, powiadomiła o tym brata, który pojechał się za sprawcą. Nie ma podstaw, aby jej zeznania kwestionować. M. G. mogła źle zrozumieć wypowiedzi K. G. co do jego zaobserwowania samochodu uczestniczącego w wypadku, to jednak nie podważa to jej pozostałych relacji. Ewentualne przeinaczenie wypowiedzi brata nie było instrumentalne i nie dotyczyło okoliczności istotnej dla sprawy. Pogląd, że zachowanie sprawcy kierującego pojazdem w stanie nietrzeźwości lub po użyciu środka odurzającego, który w następstwie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu powoduje wypadek komunikacyjny, stanowi dwa odrębne czyny zabronione, jeden określony w art. 178 a § 1 lub 2 kk, drugi zaś w art. 177 § 1 lub 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, nie stracił swojej aktualności i jest powszechnie akceptowany w orzecznictwie. Tego rodzaju subsumpcja ustaleń faktycznych pod powołane wyżej przepisy ustawy karnej stanowi więc zasadę, zaś ewentualna redukcja ocen prawnokarnych polegająca na przyjęciu, że występek zakwalifikowany z art. 178a § 1 lub 2 kk stanowi współukarane przestępstwo uprzednie ( lub jeden czyn wyczerpujący znamiona przestępstw określonych w art. 177 § 1 lub 2 i w art. 178a § 1 kk ), może być dokonana jedynie wyjątkowo, z uwzględnieniem okoliczności konkretnego przypadku. W sprawie przed wypadkiem oskarżony przejechał kilka kilometrów, wypadek nie nastąpił więc bezpośrednio po uruchomieniu pojazdu i rozpoczęciu jazdy, a tym samym stan abstrakcyjnego zagrożenia, spowodowanego prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości, nie trwał na tyle krótko, aby po porównaniu stopnia społecznej szkodliwości obu czynów dojść do konkluzji, że czyn zakwalifikowany z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, który stanowiłby podstawę skazania, w pełni pozwalałby na oddanie stopnia bezprawia kryminalnego całego zachowania sprawcy ( zob. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 18 czerwca 2008 r. III KK 41/08, postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 19 lipca 2006 r. III KK 139/06, Legalis ). W dniu zdarzenia, oskarżony naruszył nie tylko ciążący na kierującym obowiązek trzeźwości, co samo w sobie rodziło już odpowiedzialność karną na podstawie art. 178a § 1 kk, ale także przekroczył inne zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym wskazane w ramach czynu I, czego następstwem był wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym. Takie zaś zachowanie nie tylko nie należy do znamion przestępstwa z art. 178a § 1 kk, ale wyczerpuje znamiona innych czynów zabronionych i w zależności od skutków wypadku może rodzić odrębną odpowiedzialność za przestępstwo z art. 177 § 1 lub 2 kk. Przywołać trzeba w tym miejscu pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 marca 2002 r. I KZP 4/02 (OSNKW 2002, z. 5-6, poz. 37), w którym uznano, że: „zachowanie sprawcy, kierującego pojazdem w stanie nietrzeźwości lub po użyciu środka odurzającego, który w następstwie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu powoduje wypadek komunikacyjny, stanowi dwa odrębne czyny zabronione - jeden określony w art. 178a § 1 lub 2 kk, drugi zaś - w art. 177 § 1 lub 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk (...)”. Zdaniem sądu odwoławczego jednak bliskość przedmiotowa, czasowa i terytorialna obu czynów powinna wpływać na wymiar kary łącznej orzekanej w takich realiach na zasadzie zbliżonej do absorpcji kar jednostkowych, czego nie uwzględnił sąd I instancji. Zasady i dyrektywy orzekania w przedmiocie kary pozostawiają sądowi pewien zakres swobody w procesie jej wymierzania, a granice tej swobody zakreśla wskazana w art. 438 pkt 4 kpk rażąca niewspółmierność kary. Zarzut oparty na tej podstawie może być uznany za zasadny, gdy na gruncie ujawnionych okoliczności można przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji a karą, którą należałoby wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw sądowego wymiaru kary. Kara wymierzona zgodnie z dyrektywą prewencji indywidualnej powinna osiągnąć cel zapobiegawczy, a zatem zapobiec popełnieniu w przyszłości przestępstwa przez sprawcę. Z drugiej strony oczywistym jest, iż wychowanie sprawcy nie jest tożsame z pobłażaniem mu i koniecznością wymierzenia kary łagodnej, gdyż w określonych sytuacjach to właśnie kara izolacyjna odpowiednio wymierzona spełnia nie tylko rolę odwetu za popełnione przestępstwo, ale jest też czynnikiem wychowawczym, pozwalającym na uzmysłowienie sprawcy nie tylko faktu nieopłacalności łamania prawa, ale i związanych z tym konsekwencji. Jest też wyraźnym sygnałem dla społeczeństwa, że sprawcy poważnych przestępstw, nie mogą liczyć na pobłażliwe traktowanie. Celem tej kary jest także przywrócenie w środowisku poczucia naruszonego bezpieczeństwa oraz to, aby przez właściwy wybór rodzaju kary, zapewnić realność ochrony najważniejszych dóbr chronionych przez prawo karne. Nie byłoby z tej perspektywy zrozumiałym sygnałem łagodzenie oskarżonemu kary w jakimkolwiek elemencie. W ocenie sądu odwoławczego okoliczności łagodzące nie stanowią wystarczającej przeciwwagi dla okoliczności obciążających. Dyrektywa prewencji indywidualnej oznacza, że sankcja (jej rodzaj i wysokość) powinna być tak dobrana, aby zapobiec popełnianiu w przyszłości przestępstw przez oskarżonego, co może zostać osiągnięte poprzez odstraszanie sprawcy od popełniania przestępstw albo jego wychowanie (resocjalizację). Przepis art. 54 § 1 kk nie eliminuje zasad wymiaru kary określonych w art. 53 kk, a jedynie na pierwszym miejscu spośród wymienionych w tym przepisie dyrektyw stawia względy wychowawcze. Z kolei zaś przepis art. 60 § 1 kk przewiduje jedynie możliwość zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary w stosunku do młodocianego, jeżeli przemawiają za tym względy określone w art. 54 § 1 kk. W konsekwencji „młodocianość” i „względy wychowawcze” nie mają samodzielnego bytu jako podstawa nadzwyczajnego złagodzenia kary, a stanowią jedynie punkt wyjściowy i muszą być zestawione z pozostałymi okolicznościami podmiotowymi i przedmiotowymi, mającymi znaczenie dla wymiaru kary. Przy czym istotnymi przesłankami przy ustaleniu kary młodocianemu sprawcy winien być stopień jego zdemoralizowania, tryb życia przed popełnieniem przestępstwa, zachowanie po, motywy i sposób działania. Czynniki te mogą przeważyć tak dalece, że zasadne będzie wymierzenie nawet bardzo młodemu wiekiem sprawcy kary w górnych granicach ustawowego zagrożenia. Uzupełnienie tych rozważań nastąpi w analizie apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych. |
|||||||||||||||||||
Wniosek |
|||||||||||||||||||
( Obrońca ) Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie: - czynu przypisanego w pkt 1a zaskarżonego wyroku, poprzez uznanie oskarżonego winnym jego popełnienia i jednoczesne zastosowanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary skutkującego wymierzeniem oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności; - czynu przypisanego w pkt 1b zaskarżonego wyroku, poprzez uniewinnienie oskarżonego; - pkt 2 poprzez połączenie orzeczonych kar jednostkowych i wymierzenie oskarżonemu łącznej kary 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności; - pkt 3 poprzez orzeczenie wobec oskarżonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat, w związku z czynem przepisanym w pkt la; - uchylenia zaskarżonego wyroku w zakresie pkt 4, 5, 6, 7. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
|||||||||||||||||||
Okoliczności sprawy przemawiają jednoznacznie przeciwko złagodzeniu oskarżonemu zastosowanej reakcji karnej. Akceptacja postulowanej przez obrońcę kary, która cechuje się jednak niezwykłą łagodnością, prowadziłaby do bezpodstawnego premiowania sprawcy i nie osiągałoby zakładanych celów w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Taka kumulacja okoliczności obciążających musi mieć wpływ na wysokość kar jednostkowych i łącznej pozbawienia wolności i wymierzenie jej w bezwzględnej postaci. Odpowiednia reakcja karna nie może służyć premiowaniu skazanego przez ograniczenie jego odpowiedzialności karnej lecz rzeczywistemu oddaniu zawartości kryminalnej czynu, jakiego się dopuścił. Dla uznania zasadności zarzutu apelacji konieczne jest wykazanie przez skarżącego sądowi I instancji konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego przy ocenie znaczenia ustalonych okoliczności (tak podmiotowych, jak i przedmiotowych), czy też w zakresie nakazu ich kompletnego uwzględnienia – mających, stosownie do brzmienia art. 53 kki art. 54 kk, znaczenie dla wymiaru kary. W tym zakresie apelacja nie mogła skutkować jakimkolwiek złagodzeniem kary. Nie ulega wątpliwości, że instytucja nadzwyczajnego złagodzenia kary oparta na podstawach wskazanych w przywołanych przepisach ma charakter fakultatywny („sąd może”) i pozostaje w sferze swobodnego uznania sędziowskiego (swobodnej oceny sędziowskiej), co nie jest równoznaczne z tym, ażeby sąd korzystał z tej instytucji dowolnie. Przepis art. 60 § 1 kk pozwala na zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary między innymi w odniesieniu do młodocianego, jeżeli przemawia za tym wzgląd, aby sprawcę wychować (vide art. 54 § 1 kk ). Z art. 54 kk nie wynika jednak nakaz łagodzenia kar wymierzanych młodocianym ani też nakaz łagodnego bądź pobłażliwego traktowania takich sprawców wbrew zwykłym zasadom wymiaru kary. Czynniki związane z wagą przedmiotowych czynów, sylwetką sprawcy, naruszaniem przed wypadkiem przez oskarżonego porządku prawnego ( jazda samochodem bez uprawnień ) przeważają tak dalece, że zasadne będzie wymierzenie nawet bardzo młodemu wiekiem sprawcy kary w górnych granicach ustawowego zagrożenia. |
|||||||||||||||||||
3.2. |
( Pełnomocnik ) W zakresie pkt. 1 a, b, c, oraz pkt.2 zaskarżonego wyroku - rażąca niewspółmierność (łagodność) orzeczonej wobec oskarżonego D. P. kary pozbawienia wolności, kiedy prawidłowa ocena okoliczności dotyczących wymiaru kary oraz okoliczności faktycznych tj. rażącego naruszenia przez oskarżonego zasad ruchu drogowego, albowiem za takowe uznać należy doprowadzenie do tragicznego w skutkach wypadku: 1) wskutek prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, nie zachowania szczególnej ostrożności oraz nie udzieleniu pomocy pokrzywdzonemu i ucieczka z miejsca wypadku uzasadnia orzeczenie kary pozbawienia wolności w znacznie większym wymiarze. W zakresie pkt. 3, 4 i 5 zaskarżonego wyroku rażącą - niewspółmierność (łagodność) orzeczonych wobec oskarżonego D. P. środków karnych, wskutek nieprawidłowej oceny okoliczności faktycznych tj. rażących naruszeń przez oskarżonego zasad ruchu drogowego, prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu w wysokim stężeniu i rezultacie doprowadzenie do tragicznego w skutkach wypadku - śmierci pokrzywdzonego i mimo wiedzy iż pokrzywdzony leży w bezruchu na drodze pozostawienia go bez udzielenia pomocy, a następnie porzucenie pojazdu w celu uniknięcia odpowiedzialności uzasadnia orzeczenie środków karnych przy ich połączeniu w maksymalnym ich wymiarze. |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
|||||||||||||||||||
Sąd odwoławczy zgodził się z pełnomocnikiem, iż wymierzone oskarżonemu w zaskarżonym wyroku kary pozbawienia wolności; jednostkowa za czyn I i łączna są rażąco łagodne, jednakże brak jest również podstaw do nadmiernego obostrzania zastosowanej wobec sprawcy reakcji karnej. Zgodnie z treścią art. 53 kk sąd wymierza karę bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także cele kary w zakresie społecznego oddziaływania. Decydując o wymiarze kary sąd uwzględnia także rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, motywację i sposób zachowania się sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu. Kara bowiem musi być sprawiedliwa, nie jest formą odwetu za popełniony czyn. Sąd I instancji w sposób jednoznaczny przyjął, że stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu I jest bardzo wysoki. Stan nietrzeźwości sprawcy przewyższał ponad dwukrotnie dolny ustawowy próg nietrzeźwości ( art. 115 § 16 kk ) i powodował upośledzenie zdolności psychofizycznych sprawcy. W nocy spożywał on alkohol i pomimo tego wsiadł do samochodu, wiedząc, iż jest pod jego wpływem. W takim stanie jechał autem po drodze publicznej, zabierając pasażerów. Oskarżony nie miał prawa jazdy, co więcej nie zdał nawet egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. Pomimo to kupił sobie samochód i się nim poruszał. Miał samochód od 9 listopada 2023 roku, nie miał praktyki i umiejętności jego prowadzenia, zwłaszcza w porze nocnej. Taka kumulacja okoliczności obciążających musi mieć wpływ na wybór rodzaju reakcji karnej, która może mieć w tym przypadku zastosowanie. To z zachowania sprawcy wynika wniosek, że lekceważy on zasady ostrożności i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, przez co stwarza zagrożenie w komunikacji ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach - II Wydział Karny z dnia 26 lipca 2012 r.II AKa 250/12, Legalis ), jako potencjalny kierowca wszystkich pojazdów. Instytucja zakazu prowadzenia pojazdów ma na celu eliminowanie z ruchu drogowego sprawców takich przestępstw, których okoliczności popełnienia wskazują, że prowadzenie przez nich pojazdu zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. Sytuacja taka zachodzi w przypadku oskarżonego. Oprócz stopnia nietrzeźwości oskarżonego, kompletne lekceważenia w tym zakresie porządku prawnego, wykonywanie ryzykownej jazdy, dowodzi dodatkowo, że oskarżony nie dysponuje takimi cechami przynależnymi kierowcy, aby dawał rękojmię bezpiecznego uczestniczenia w ruchu drogowym jakimkolwiek pojazdem. Przestępstwo z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1a pkt 2 kk zagrożone jest karą pozbawiania wolności do lat 5 lat do 16. W następstwie tego wypadku kierowca motocykla poniósł śmierć na skutek odniesionych obrażeń. Oskarżony uciekł z miejsca zdarzenia i ukrył pojazd w lesie. Okoliczności wypadku ewidentnie wskazują, iż oskarżony przed wypadkiem nie obserwował należycie przedpola jazdy, jechał ryzykownie nie zachowując bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, co spowodowało najechanie na jego tył. W takiej sytuacji sąd I instancji przyjął, że jego zachowanie nie ograniczało się do błędu związanego z niezachowaniem wymaganej ostrożności, ale ryzykowna jazda była spowodowana zwłaszcza nadużyciem alkoholu charakterystycznym dla umyślności. Sąd odwoławczy podkreśla jednak, iż naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez sprawcę było rażące. Oskarżony mógł uniknąć wypadku, jednak zbyt późno zmienił parametry jazdy. Nie ma zatem wątpliwości, że to oskarżony ( w ramach ustaleń sądu I instancji ) nie stosując się do obowiązujących nakazów obserwowania stale przedpola jazdy, naruszył zasady gwarantujące bezpieczeństwo w ruchu drogowym, które w realiach tej sprawy miały zapobiec zaistnieniu wypadku drogowego - zdarzenie to urzeczywistnił. Zgodnie z art. 115 § 2 kk, dokonując oceny stopnia karygodności, sąd bierze pod uwagę: rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych obowiązków, motywację sprawcy, postać zamiaru, ale też rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Przy ustalaniu stopnia społecznej szkodliwości czynu należy uwzględnić wagę naruszonych przez oskarżonego obowiązków i reguł określonych w prawie o ruchu drogowym oraz sposób ich naruszenia, rodzaj dobra prawnego, jakim jest życie ludzkie, a także bezpieczeństwo w komunikacji. Sąd II instancji przyjął, że oskarżony naruszył najistotniejsze reguły ruchu drogowego, uczynił to w sposób rażący, a jego zachowanie cechowało się nonszalancją. Sąd rejonowy prawidłowo wskazał, że powyższe okoliczności mają decydujące znaczenie dla określenia stopnia społecznej szkodliwości czynu, zaznaczając, że na stopień społecznej szkodliwości czynu miała również wpływ okoliczność, że oskarżony spowodował śmierć jednej osoby. Ten ciężki skutek należy odczytywać w kontekście naruszenia reguł ruchu drogowego, a inkryminowane zachowanie ma charakter zdecydowanie obciążający. Skutek ten był spowodowany uderzeniem pojazdu oskarżonego w prawidłowo jadący motocykl. Był on konsekwencją nieprawidłowej jazdy oskarżonego. Stopień winy powiązany jest ściśle z przesłankami zawinienia, a zatem o poziomie winy będą decydować między innymi właściwości sprawcy (np. wiek, stan zdrowia), okoliczności rzutujące na proces motywacyjny, jak również rodzaj i liczba naruszonych reguł ostrożności (M. Kalitowski, Z. Sienkiewicz, J. Szumski, L. Tyszkiewicz, A. Wąsek, Kodeks karny. Komentarz, t. II, Gdańsk 2001, s. 94). Brak jest okoliczności z uwagi na właściwości sprawcy poza wiekiem zmniejszające stopień zawinienia. Oskarżony po spożyciu alkoholu nie powinien kontynuować jazdy. Uciekł z miejsca wypadku. Miał on możliwość ochłonąć, zorientować się w skutkach wypadku. Tymczasem po takim oglądzie, nie udzielając nikomu pomocy, oddalił się z miejsca zdarzenia, ukrył pojazd i udał się spać. Świadczy to o jego demoralizacji. Przy przestępstwie spowodowania wypadku w komunikacji na wymiar kary niewątpliwie w znaczący sposób wpływa sposób popełnienia przestępstwa i jego skutki. Ocena prawidłowości zachowania pokrzywdzonego ma bardzo istotne znaczenie w perspektywie odpowiedzialności karnej oskarżonego, zwłaszcza że drugiemu kierowcy uczestniczącemu w wypadku nie można przypisać współprzyczynienia się. Przeciwwagą dla ciężaru wywołanego skutku w postaci poważnych następstw ofiary wypadku nie mogło więc być jego zachowanie. Przepis art. 177 § 2 kk ujmuje alternatywnie następstwa wypadku komunikacyjnego i jest zrozumiałe, iż nie może pozostać bez wpływu na wymiar kary okoliczność, czy następstwem tym była śmierć innej osoby, czy też „tylko” ciężki uszczerbek na jej zdrowiu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazywano, iż co do zasady okoliczności należące do znamion danego przestępstwa nie mogą być traktowane jako wpływające na zaostrzenie lub złagodzenie kary. Jednak w sytuacji, gdy okoliczności takie podlegają stopniowaniu co do ich nasilenia, jakości lub nagromadzenia, mogą być przyjmowane jako okoliczności obciążające przy wymiarze kary mimo, że należą do ustawowych znamion danego typu przestępstwa ( wyrok SN z dnia 14 listopada 2014 r., III KK 212/14, Legalis ). Z tego punktu widzenia, w sytuacji gdy znamieniem przestępstwa z art. 177 § 2 kk jest śmierć choćby jednej osoby, dopuszczalne jest akcentowanie tego, jako okoliczności wpływającej na zaostrzenie kary. Trzecia ogólna dyrektywa sądowego wymiaru kary to dyrektywa prewencji indywidualnej. Wymierzona kara ma oddziaływać na sprawcę poprzez osiągnięcie celu zapobiegawczego ( i wychowawczego ). Cel zapobiegawczy zostaje osiągnięty, jeśli ukarany sprawca w przyszłości nie popełni już przestępstwa, natomiast cel wychowawczy odnosi się do zmiany osobowości sprawcy, jego postawy, w szczególności do wykształcenia u niego poszanowania dla norm prawnych. Kluczowym kryterium przy orzekaniu kary w perspektywie prewencji indywidualnej jest osobowość sprawcy. Sąd jest zobligowany do postawienia prognozy kryminologicznej, zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 53 § 2 kk. Taka prognoza kryminologiczna powinna stanowić bazę do dokonywania wyboru optymalnej sankcji, mając na względzie zarówno rodzaj, jak i surowość kary (M. Szczepaniec, Wybór optymalnej..., s. 42). Oskarżony jest sprawcą młodocianym. Dyrektywa określona w art. 54 § 1 kk nie wyłącza stosowania art. 53 kk, a ma jedynie charakter wiodący. Jej realizacja nie oznacza jednak obowiązku orzeczenia wobec sprawcy młodocianego kary łagodnej. Prawidłowa wykładnia art. 54 § 1 kk nie pozwala w szczególności na rezygnację z ustawowych dyrektyw wymiaru kary, a jedynie na pierwszym miejscu – spośród dyrektyw określonych w art. 53 kk stawia względy wychowawcze. Położenie akcentu na prewencję specjalną nie eliminuje zatem wcale ogólnego wymagania kierowanego do sądu, zgodnie z którym wymierzona sprawcy – również młodocianemu – kara powinna odpowiadać stopniowi jego winy i społecznej szkodliwości czynu, a także względom prewencji generalnej. Zatem status młodocianego i „względy wychowawcze”, nie mają samodzielnego bytu jako podstawa szczególnego kształtowania wymiaru kary (złagodzenia kary), a stanowią jedynie punkt wyjściowy i muszą być zestawione z pozostałymi okolicznościami podmiotowymi i przedmiotowymi mającymi znaczenie dla wymiaru kary, a te dla sprawcy są bardzo obciążające. Sąd II instancji miał na uwadze również dyrektywę prewencji ogólnej. Jest to dyrektywa pozytywnej prewencji ogólnej, która nie może być pojmowana wyłącznie jako odstraszanie społeczeństwa, a więc wymierzanie konkretnemu sprawcy surowej kary, nawet ponad stopień winy. Tylko, bowiem kara sprawiedliwa, współmierna do stopnia społecznej szkodliwości konkretnego czynu, a przy tym wymierzona w granicach winy sprawcy, może mieć pozytywny wpływ na społeczeństwo, budzić aprobatę dla wymierzonych kar oraz zaufanie do wymiaru sprawiedliwości - i w ten sposób stwarzać warunki do umacniania i kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd II instancji uwzględnił przy wymiarze kary na korzyść oskarżonego: uprzednią niekaralność, wyrażony żal. Oskarżony naruszył jednak podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i w świetle okoliczności i przyczyn tego wypadku, przyjęte okoliczności łagodzące nie mają istotnego waloru łagodzącego w ramach kary pozbawienia wolności orzeczonej za ten czyn, którego górna granica zagrożenia ustawowego wynosi 16 lat. Wszystkie wymienione dyrektywy sądowego wymiaru kary są równorzędne i muszą znaleźć uwzględnienie podczas doboru rodzaju kary i miarkowania jej wysokości. Jednak równorzędność dyrektyw nie oznacza równomierności w ich stosowaniu. Właśnie dzięki zróżnicowanemu wpływowi poszczególnych dyrektyw na wymiar kary konkretnego sprawcy - proporcjonalnemu do okoliczności wskazujących najbardziej odpowiednie spośród nich dla realizacji celów kary w konkretnym przypadku - możliwa jest indywidualizacja kary, czyli dostosowanie jej rodzaju i wymiaru do oczekiwanej skuteczności. Istota argumentacji obrońcy koncentruje się głównie na akcentowaniu właściwości i warunków osobistych oskarżonego. Przy wymiarze kary nie można pominąć sposobu popełnienia przestępstwa, które są dla oskarżonego obciążające i rozmiarów skutku, do którego nie przyczyniły się żadne inne uwarunkowania. Oskarżony miał wpływ na sposób kierowania swojego samochodu i zaniechał w danych warunkach ruchu prowadzenia go w sposób bezpieczny. To zaniechanie było zależne od niego. Ustawowe zagrożenie karą wyraża abstrakcyjne przekonanie ustawodawcy o granicach społecznej szkodliwości danego przestępstwa, nagminności tego rodzaju przestępstw oraz względach prewencyjnych w zakresie zapobiegania przestępstw i względach na społeczne oddziaływania kar przez ustanowienie odpowiednio wysokiej sankcji karnej. Ustawowe zagrożenie karą wyznacza pierwszy etap wymierzania kary wobec konkretnego sprawcy. W przypadku czynu z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 a pkt 2 kk ustawodawca nie przewidział sankcji alternatywnej. Kara ma mieć postać sprawiedliwej odpłaty, ale dostosowanej do wszystkich kryteriów z art. 53 kk i art. 54 § 1 kk, będącej ich wypadkową – nie zaś zemstą, czy odwetem sprowadzającym się do braku właściwego, personalnego odniesienia jeśli chodzi o osoby, których dotyczy. Dyrektywa stopnia społecznej szkodliwości ma sprzyjać wymierzeniu kary sprawiedliwej i powinna nie tylko wyznaczyć górny pułap kary współmiernej do stopnia społecznej szkodliwości konkretnego czynu, ale i przeciwdziałać wymierzeniu kary zbyt łagodnej w przypadku znacznej społecznej szkodliwości czynu; sąd przy wymiarze kary zobowiązany jest baczyć, aby jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy. Te dwie dyrektywy w tym przypadku wpływają jednak na surowość kary, która musi być dostoswana do wagi czynu i stopnia zawinienia sprawcy i w tej sprawie powinna oscylować w granicach istotnie przewyższających dolny próg zagrożenia ustawowego ( 5 lat ). Z drugiej strony prawidłowo uwzględnione w instancji odwoławczej okoliczności łagodzące dla oskarżonego powinny proporcjonalnie wpływać łagodząco na wymiar tej kary określonej w zaskarżonym wyroku. Kara wymierzona zgodnie z dyrektywą prewencji indywidualnej powinna osiągnąć cel zapobiegawczy, a zatem zapobiec popełnieniu w przyszłości przestępstwa przez sprawcę. W przypadku sprawców wypadków drogowych cel wychowawczy ma mniejsze znaczenie. Oczywistym jest, iż wychowanie sprawcy nie jest tożsame z pobłażaniem mu i koniecznością wymierzenia kary łagodnej, gdyż w określonych sytuacjach to właśnie kara izolacyjna odpowiednio wymierzona spełnia nie tylko rolę odwetu za popełnione przestępstwo, ale jest też czynnikiem wychowawczym, pozwalającym na uzmysłowienie sprawcy nie tylko faktu nieopłacalności łamania prawa, ale i związanych z tym konsekwencji. Jest też wyraźnym sygnałem dla społeczeństwa, że sprawcy tak lekkomyślnie godzący w podstawowe dobra człowieka, jakim są życie i zdrowie, nie mogą liczyć na pobłażliwe traktowanie. Celem tej kary jest także przywrócenie w środowisku poczucia naruszonego bezpieczeństwa oraz to, aby przez właściwy wybór rodzaju kary, zapewnić realność ochrony najważniejszych dóbr chronionych przez prawo karne. Nie byłoby z tej perspektywy zrozumiałym sygnałem wymierzenie oskarżonemu za czyn I kary w wysokości 6 lat pozbawienia wolności, przy dominujących okolicznościach obciążających dotyczących sposobu jego popełnienia i skutków. W ocenie sądu odwoławczego wskazane okoliczności łagodzące nie stanowią wystarczającej przeciwwagi dla okoliczności obciążających, aby tak niski wymiar kary w tej sprawie ukształtować. Zdaniem sądu odwoławczego karą współmierną do stopnia zawinienia oraz do stopnia społecznej szkodliwości przedmiotowego czynu, a także czyniącą zadość innym ustawowym dyrektywom wymiaru kary za czyn I jest kara 9 lat pozbawienia wolności i do tej wysokości podwyższył karę wymierzoną przez sąd I instancji, jak również orzeczony za ten czyn zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do 15 lat. Takie karygodne zachowanie oskarżonego, który w tak rażący sposób zlekceważył podstawowe zasady ruchu drogowego musiały wręcz w oczywisty sposób skutkować, że sąd II instancji na orzekł wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów na 15 lat. Sad odwoławczy wymierzone kary jednostkowe pozbawienia połączył i orzekł w stosunku do oskarżonego karę łączną pozbawienia wolności w wysokości 9 lat i jednego miesiąca. Przy wymiarze kary łącznej pozbawienia wolności miał na względzie bliskość czasową, terytorialną i przyczynową pomiędzy przypisanymi czynami. Połączył również rozstrzygnięcia o jednostkowych środkach karnych zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i orzekł wobec sprawcy łączny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 15 lat. Brak jest argumentów, aby reakcja karna mogły być skorygowana w kierunku dalszego jej zaostrzenia. |
|||||||||||||||||||
Wniosek |
|||||||||||||||||||
( Pełnomocnik ) Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku: - w zakresie punktu 1 a, poprzez wymierzenie oskarżonemu D. P. za czyn opisany w punkcie I zaskarżonego orzeczenia a wypełniający dyspozycję art. 177§ 2 kk w zw. z art. 178 § la pkt. 2 kk kary 15 lat pozbawienia wolności; - w zakresie punkt 1 b, poprzez wymierzenie oskarżonemu D. P. za czyn opisany w punkcie II zaskarżonego orzeczenia a wypełniający dyspozycję 178a § 1 kk kary 1 roku pozbawienia wolności; - w zakresie punktu 1 c, poprzez wymierzenie oskarżonemu D. P. za czyn opisany w punkcie III zaskarżonego orzeczenia a wypełniający dyspozycję art. 162 § 1 kk kary 1 roku pozbawienia wolności; - w zakresie punktu 2 poprzez wymierzenie kary łącznej za czyny opisane w punkcie I, II i III zaskarżonego wyroku w wymiarze 16 lat pozbawienia wolności; - w zakresie punktu 3 w związku ze skazaniem za czyn z punktu la zaskarżonego orzeczenia środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego co do wszystkich kategorii dożywotnio; - w zakresie punktu 4 w związku ze skazaniem za czyn opisany w punkcie lb zaskarżonego orzeczenia środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego co do wszystkich kategorii na okres 5 lat; - w zakresie punktu 5 przez połączenie jednostkowych środków karnych orzeczonych w punktach 3 i 4 zaskarżonego wyroku i wymierzenie łącznego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego co do wszystkich kategorii dożywotnio. |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
|||||||||||||||||||
W sprawie przeważają zdecydowanie okoliczności obciążające, których wymowy nie zdołała osłabić „młodocianość” sprawcy. W tych warunkach nie tylko rodzaj kary i jej nieuchronność, a także jej wysokość ma decydujące znaczenie z punktu widzenia prewencji indywidualnej, bowiem uświadamia oskarżonemu nieopłacalność godzenia w porządek prawny. Sąd odwoławczy po rozważeniu stanowiska odwołującego się uznał, że oskarżonemu - przy prawidłowym uwzględnieniu dyrektyw wymiaru kary - powinna być wymierzona za czyn I bezwzględna kara pozbawiania wolności w wysokości 9 lat oraz orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 15 lat ( oraz odpowiednio - kara łączna pozbawienia wolności w wymiarze 9 lat i 1 miesiąca i łączny zakaz na okres 15 lat ). Pozostałe wnioski nie mogły być zaakceptowane. |
|||||||||||||||||||
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|||||||||||||||||||
4.1. |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|||||||||||||||||||
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|||||||||||||||||||
1.7. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|||||||||||||||||||
5.1.1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||
Wina Sprawstwo Kara pozbawienia wolności za czyn I Kara 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn II Kara 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn III Zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za czyn II Świadczenie pieniężne w związku ze skazaniem za czyn I Świadczenie pieniężne w związku ze skazaniem za czyn II Podanie wyroku do publicznej wiadomości Rozstrzygnięcie o dowodach rzeczowych Zasądzenie na rzecz oskarżycieli posiłkowych wydatków za I instancję Zwolnienie oskarżonego od kosztów sądowych za I instancję |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|||||||||||||||||||
Brak jest podstaw faktycznych i prawnych do korygowania zaskarżonego wyroku w tych zakresach. |
|||||||||||||||||||
1.8. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|||||||||||||||||||
5.2.1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
||||||||||||||||||
Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok ( po uchyleniu orzeczeń o karze łącznej pozbawienia wolności i połączeniu środków karnych zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych ) w ten sposób, ze; - podwyższył wymierzoną oskarżonemu karę pozbawienia wolności za czyn przypisany w punkcie 1a do 9 lat; - podwyższył orzeczony za ten czyn zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do 15 lat; - wymierzone kary jednostkowe pozbawienia połączył i orzekł w stosunku do oskarżonego karę łączną pozbawienia wolności w wysokości 9 lat i jednego miesiąca; - połączył również rozstrzygnięcia o jednostkowych środkach karnych zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i orzekł wobec sprawcy łączny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 15 lat; - na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie. |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach zmiany |
|||||||||||||||||||
Powody zmiany zostały podane we wcześniejszej części uzasadnienia. |
|||||||||||||||||||
1.9. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||||||||||||||||||
1.1.7. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||||||||||||||||||
5.3.1.1.1. |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||||||||||||||||||
5.3.1.2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||||||||||||||||||
5.3.1.3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||||||||||||||||||
5.3.1.4.1. |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||||||||||||||||||
1.1.8. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||||||||||||||||||
1.10. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||||||||||||||||||
6. Koszty Procesu |
|||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||||||||||||||||||
IV V |
Sąd odwoławczy zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowych po 840 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego poniesionych w postępowaniu odwoławczym. Sytuacja materialna oskarżonego, konieczność wykonania przez niego kary pozbawienia wolności, uzasadniały zwolnienie go od kosztów procesu za postępowanie odwoławcze. |
||||||||||||||||||
7. PODPIS |
|||||||||||||||||||
1.11. Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
1 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Obrońca |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Wina za czyny I i II Kara |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☒ |
co do winy |
|||
☒ |
co do kary |
||||
☒ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☐ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
1.12. Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
2 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Kara |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☐ w całości |
||||
☒ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☒ |
co do kary |
||||
☒ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☐ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☐ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☐ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: