III K 85/24 - wyrok Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2024-11-27
Sygn. akt III K 85/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 listopada 2024 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim III Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Sztandar (sędzia sprawozdawca)
Sędzia: Magdalena Zapała – Nowak
Ławnicy: Agata Bielecka, Urszula Dukat, Ewa Kierebińska
Protokolant: Bożena Wolfram, Magdalena Mordal
w obecności Prokuratora: Karola Przybylskiego
po rozpoznaniu w dniach 24 października 2024 r., 27 listopada 2024 r.
sprawy:
A. W. syna J. i Z. z domu J., urodzonego (...) w B.
oskarżonego o to, że:
w dniu 09 lutego 2024 roku około godziny 23:00, w miejscowości N. (...), gm. K., pow. (...), woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, jednokrotnie uderzył K. O. nożem o długości ostrza 15 cm w klatkę piersiową po stronie prawej powodując ranę drążącą do światła aorty z następowym krwotokiem jamy opłucnej, wskutek czego K. O. zmarł,
tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.
orzeka:
1. w miejsce zarzucanego czynu, oskarżonego A. W. uznaje za winnego tego, że w dniu 09 lutego 2024 roku około godziny 23:00, w miejscowości N. (...), gm. K., pow. (...), woj. (...), działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia, jednokrotnie uderzył K. O. nożem o długości ostrza 15 cm w klatkę piersiową po stronie prawej powodując ranę drążącą do światła aorty z następowym krwotokiem jamy opłucnej, wskutek czego K. O. zmarł, czym wyczerpał dyspozycję art. 148§1 kk i za to na podstawie art. 148§1 kk wymierza mu karę 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności,
2. na podstawie art. 63§1 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 9 lutego 2024 roku, godz. 23:50,
3. na podstawie art. 46§1 kk zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej D. O. kwotę 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wyrządzoną przestępstwem,
4. na podstawie art. 44§2 kk orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci noża opisanego w poz. 1 wykazu dowodów rzeczowych nr 2, karta akt 286,
5. na podstawie art. 230 § 2 kpk nakazuje zwrócić:
- M. W. (1) dowody rzeczowe opisane w pozycjach 1,3,4,5,6,7,8,9,10,11,13,14,15,16 wykazu dowodów rzeczowych nr (...), karta akt 188-188a,
- D. O. dowód rzeczowy opisany w pozycji 12 wykazu dowodów rzeczowych nr(...), karta akt 188-188a,
- A. W. dowody rzeczowe opisane w pozycjach 2,20,21,22,23,24 wykazu dowodów rzeczowych nr(...), karta akt 188-188a,
- A. R. (1) dowody rzeczowe opisane w pozycjach 17,18,19 wykazu dowodów rzeczowych nr (...), karta akt 188-188a,
6. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej (...) kwotę 2.681,20 (dwa tysiące sześćset osiemdziesiąt jeden złotych 20/100) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu,
7. zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.
WZÓR FORMULARZA UZASADNIENIA WYROKU SĄDU PIERWSZEJ INSTANCJI,
TYM WYROKU NAKAZOWEGO (UK 1)
UZASADNIENIE |
||||||||||||||||
Formularz UK 1 |
Sygnatura akt |
III K 85/24 |
||||||||||||||
Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza. |
||||||||||||||||
1. USTALENIE FAKTÓW |
||||||||||||||||
1.1. Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano) |
||||||||||||||
W. A. |
w miejsce zarzucanego czynu oskarżonego A. W. uznano za winnego tego, że w dniu 9 lutego 2024r., około godziny 23:00, w miejscowości N. (...), gm. K., pow. (...), woj. (...), działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia jednokrotnie uderzył K. O. nożem o długości ostrza 15 cm w klatkę piersiową po stronie prawej powodując ranę drążącą do światła aorty z następowym krwotokiem jamy opłucnej, wskutek czego K. O. zmarł, czym wyczerpał dyspozycję art. 148§1 kk |
|||||||||||||||
Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||
W dniu 9 lutego 2024r. M. W. (1) i jej mąż A. W. uczestniczyli w pogrzebie brata A. R. (1) w B.. Po ceremonii wrócili do domu w N. J.. Wspólnie wypili 0,5 litra wódki. Około godz. 18:00 M. W. (1) zaprosiła A. R. (1) i jej partnera K. O. w odwiedziny. Z uwagi na to, że A. W. spożywał wcześniej alkohol, to pojechał po nich ze znajomym taksówkarzem M. S. (1). A. R. (1) i K. O. również znajdowali się pod wpływem alkoholu, ponieważ po ceremonii pogrzebowej spożywali wódkę i bimber z rodziną i znajomymi. Jadąc taksówką, zatrzymali się przy L., gdzie oskarżony zakupił trzy butelki wódki (...)o pojemności 0,5 litra każda. Następnie udali się do domu w N. J., gdzie M. S. (2) wysadził ich i odjechał. Była godzina około 20:40. Oskarżony i jego żona nie znali wcześniej K. O.. Było to ich pierwsze spotkanie. Usiedli wspólnie do stołu. Rozmawiali, pili alkohol i jedli zakąski. Spotkanie przebiegało w miłej i spokojnej atmosferze. Po pewnym czasie, przed godziną 23:00, A. R. (1) położyła się na łóżku i zasnęła. Zachowanie K. O. zaczęło się zmieniać. Stał się nerwowy i zaczął wulgarnie wyzywać swoją partnerkę próbując ją obudzić. M. W. (1) zwróciła mu uwagę aby tak się nie zachowywał. On jednak nie reagował na jej słowa i w dalszym ciągu wyzywał A. R. (1). W pewnej chwili zaczął wyzywać również M. W. (1), po czym siedząc przy stole, wstał i uderzył ją pięścią w czoło. Oskarżony widząc to doskoczył do K. O., chwycił go za rękę, chcąc go odciągnąć, ale pokrzywdzony popchnął go tak, że uderzył ciałem o szafę. Wtedy oskarżony chwycił nóż leżący na stole przy jego talerzu i dźgnął nim K. O.. Po zadanym pchnięciu, od razu wyciągnął nóż z ciała pokrzywdzonego. K. O. osunął się na ziemię. Oskarżony zaczął krzyczeć aby dzwonić na pogotowie. Sam próbował wykręcić numer alarmowy, ale był tak zdenerwowany, że nie był w stanie tego zrobić. W tym czasie jego żona obudziła A. R. (1). Kobiety połączyły się z numerem alarmowym i rozmawiały z dyspozytorem, po czym na miejsce zdarzenia przyjechało pogotowie ratunkowe i policja. W tym czasie oskarżony wybiegł na zewnątrz, aby wskazać powyższym służbom drogę do swojego domu. Po wejściu do domu, ratownicy medyczni zobaczyli leżącego na podłodze K. O.. Pokrzywdzony leżał na plecach, a w prawej ręce trzymał nóż. Nie dawał żadnych oznak życia. Ratownicy przystąpili niezwłocznie do akcji reanimacyjnej, która zakończyła się jednak niepowodzeniem. Pokrzywdzony zmarł. Zabezpieczony na miejscu zdarzenia nóż, włożony do ręki pokrzywdzonego po zajściu przez nieustaloną osobę, to ten sam nóż, którym pokrzywdzony został dźgnięty przez oskarżonego. Był to nóż kuchenny o całkowitej długości 28,5 cm i długości ostrza 15 cm. Przyczyną śmierci K. O. stała się rana kłuta klatki piersiowej po stronie prawej, drążąca do światła aorty z następowym krwotokiem do prawej jamy opłucnej. Rana kłuta klatki piersiowej powstała przyżyciowo pod działaniem narzędzia ostrokończystego, posiadającego krawędź tnącą – godzącego z dużą siłą. Narzędziem tym był nóż zabezpieczony na miejscu zdarzenia w tej sprawie. Oskarżony został zatrzymany tego samego dnia o godz. 23:50. Zarówno pokrzywdzony jak i oskarżony, jego żona i A. R. (1) byli nietrzeźwi. Badaniem alkometrem stwierdzono u oskarżonego 0,65 mg/l i 0,66 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu; u M. W. (1) 1,02 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i u A. R. (1) 0,94 mg/l i 0,93 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. U K. O. stwierdzono 4,27 promila etanolu we krwi. Oskarżony posiada wykształcenie zawodowe, przed osadzeniem w Areszcie Śledczym pracował w firmie (...) sp. z o.o. w R. jako (...) i jego miesięczne dochody wynosiły około 4.000 zł. W miejscu zamieszkania posiadał pozytywną opinię. Nie był wcześniej karany. |
zeznania: M. W. (1) k.32-33 A. R. (1) k.39-40 wyjaśnienia A. W. k.41-42\ zeznania: B. J. k.18-19 A. Z. k.21-22 protokół oględzin k.12-17 wyjaśnienia A. W. k.41-42 zeznania M. W. (1) k.32-33 opinia z sądowo-lekarskiej sekcji zwłok k.222-225 protokół zatrzymania k.3-4 protokoły badania k.7, 8, 9 sprawozdanie z badania k.228 wywiad środowiskowy k.181-183 karta karna k.201 |
|||||||||||||||
2. OCENA DOWODÓW |
||||||||||||||||
2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||||
Ustalenia faktyczne odnośnie przebiegu zajścia Sąd oparł przede wszystkim na zeznaniach M. W. (1) i wyjaśnieniach oskarżonego. Relacje te są ze sobą zgodne odnośnie okoliczności spotkania z A. R. (1) i K. O., ale różnią się między sobą w części dotyczącej przebiegu tragicznego w skutkach zajścia. Oskarżony przyznał się do dźgnięcia nożem pokrzywdzonego, ale zaprzeczył temu, że chciał go zabić. Wyjaśnił, że w pewnej chwili zachowanie K. O. zmieniło się, wstał, zaczął wyzywać wulgarnie jego żonę, podszedł do niej i zaczął bić ją po głowie. Ona zasłaniała się rękami. Oskarżony chciał go odciągnąć, ale pokrzywdzony popchnął go na szafę. W dalszym ciągu bił jego żonę i wyzywał ją wulgarnie. Oskarżony był przerażony, chwycił nóż ze stołu i dźgnął nim pokrzywdzonego nie zastanawiając się, w którą część ciała trafił. Po zadanym pchnięciu, od razu wyciągnął nóż z ciała pokrzywdzonego, przy czym nie pamiętał co z tym nożem zrobił. Pokrzywdzony się przewrócił. Oskarżony chciał wezwać pogotowie, ale tak mu ręce drżały, że nie był w stanie wykręcić numeru. Pogotowie wezwała jego żona lub A., a on wybiegł na ulicę, aby pokazać służbom drogę do domu. Oskarżony wyjaśnił, że bardzo żałuje tego co się stało. Nie chciał zabić K. O., ale był przerażony, że on bije jego żonę i chciał ją obronić. Gdy pokrzywdzony go odepchnął to poczuł się bezsilny, nie wiedział jak jej pomóc, więc impulsywnie chwycił nóż i zadał nim pchnięcie pokrzywdzonemu. Oskarżony podał, że nic mu nie wiadomo o tym aby pokrzywdzony miał w ręku nóż podczas zdarzenia i zaprzeczył aby to on włożył mu nóż do ręki. Przyznał, że był wtedy pijany i nie wszystko pamięta. W ostatnio złożonych wyjaśnieniach na etapie śledztwa oskarżony dodał, że przypomniał sobie, że K. wykrzykiwał do jego żony „ ty k. ja cię zaraz zabiję”. Na rozprawie potwierdził swoje wyjaśnienia dodając, że chwycił pokrzywdzonego za rękę chcąc go odciągnąć, ale pokrzywdzony popchnął go na szafę, po czym stał się jeszcze bardziej nerwowy, bił jego żonę pięściami gdzie popadło i krzyczał „ ty k., ja cię zaraz zabiję”. Oskarżony chwycił wtedy nóż i go dźgnął, po czym odrzucił nóż na podłogę. M. W. (1) zeznała, że w pewnej chwili zachowanie K. O. zaczęło się zmieniać, zaczął wulgarnie wyzywać A. próbując ją obudzić. Ona zwróciła mu grzecznie uwagę, ale on nie reagował na jej słowa. Siedząc przy stole, wstał i uderzył ją mocno pięścią w czoło tak, że aż odrzuciło ją na kanapę. Od razu sama zaczęła budzić A.. Była w szoku i pod wpływem alkoholu, dlatego wszystkiego dobrze nie pamięta. Widziała, że K. i A. szarpali się w pokoju przez chwilę, po czym zobaczyła, że K. leży na podłodze, a A. nie ma w pokoju. Udało jej się obudzić A.. Podeszła do K. i zaczęła potrząsać go za ramię, za buzię aby wstał. Myślała, że żartuje. Nie widziała momentu zadania ciosu nożem. Potem ktoś wezwał pogotowie, ale nie pamiętała kto. Widziała nóż leżący na podłodze, niedaleko pokrzywdzonego, po jego prawej stronie. Potem przypomniała sobie, że widziała ten róż w ręce denata. M. W. (1) podała, że nie miała żadnych obrażeń po uderzeniu jej przez K.. W kolejnych zeznaniach dodała, że przypomniała sobie, że jak K. wstał od stołu, to uderzył ją pięścią w tył głowy jeden albo dwa razy. Wtedy A. powiedział „ chłopie co ty robisz”. Wydawało jej się, że K. popchnął A. na szafę. A. podniósł się. Nie pamiętała co było dalej. Potem A. leżał w innym miejscu pokoju, a K. był na nim. A. próbował uwolnić się od niego i udało mu się go zepchnąć, po czym poszedł do kuchni. K. już nie wstał. Nie widziała aby któryś z nich miał w ręku nóż. Nie wie jak ten nóż znalazł się potem w ręku pokrzywdzonego. Na rozprawie M. W. (1) nie potwierdziła tych zeznań, przy czym nie potrafiła wytłumaczyć powodów ich zmiany. Zeznała, że jak K. wstał od stołu to uderzył ją dwa razy pięścią w boczne części głowy. Po tych uderzeniach straciła na chwilę świadomość. Nie pamiętała co się dalej działo. Jak się ocknęła, to zobaczyła K. leżącego na podłodze, a obok niego leżał na podłodze nóż. Obudziła A., a mąż kazał dzwonić po pogotowie. Pamiętała, że K. wyzywał ją wulgarnie, ale nie pamiętała aby mówił, że ją zabije. Sąd analizując wyżej opisane zeznania M. W. (1) i wyjaśnienia A. W. uznał, że niewątpliwie K. O. sprowokował swoim zachowaniem oskarżonego, ponieważ bez wyraźnego powodu wyzywał wulgarnie jego żonę i uderzył ją pięścią w czoło. Odnośnie sposobu ataku pokrzywdzonego istnieją pomiędzy obiema relacjami znaczne sprzeczności. Sąd w tym zakresie uznał za najbardziej przekonywujące pierwsze zeznania M. W. (1), ponieważ zostały złożone spontanicznie, bezpośrednio po zajściu. Na uwagę zasługuje również fakt, że M. W. (1) nie doznała żadnych obrażeń głowy, w tym choćby zasinień, a zatem trudno uznać za wiarygodne twierdzenia oskarżonego, według których, pokrzywdzony okładał żonę pięściami po głowie gdzie popadło. Niewątpliwie jednak fakt uderzenia żony przez K. O. spowodował reakcję oskarżonego, polegającą na doskoczeniu do pokrzywdzonego i próbie odciągnięcia go. Dlatego Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, w tej części, w której podał, że chwycił za rękę K. O. chcąc go odciągnąć, ale pokrzywdzony popchnął go tak, że uderzył ciałem o szafę. Wtedy oskarżony chwycił leżący na stole nóż i dźgnął nim K. O.. Porównując zeznania M. W. (1) z wyjaśnieniami jej męża wyraźnie widać w jak odmienny sposób przedstawiają oni atak pokrzywdzonego. Oskarżony w kolejno składanych wyjaśnieniach przedstawia ten atak jako coraz bardziej ekspresyjny i agresywny dodając nowe okoliczności. I tak, w końcowej fazie śledztwa dodał do wcześniejszej relacji, że pokrzywdzony krzyczał do żony „ tyk. ja cię zaraz zabiję”. Z kolei na rozprawie podniósł, że gdy pokrzywdzony go popchnął, to stał się jeszcze bardziej nerwowy, bił żonę pięściami gdzie popadło i krzyczał „ ty k., ja cię zaraz zabiję”. Oskarżony nie przedstawiał zdarzenia w taki sposób w początkowej fazie śledztwa. Nadto te twierdzenia są sprzeczne z zeznaniami M. W. (1), która najpierw podała, że oskarżony uderzył ją raz pięścią w czoło, potem podała, że uderzył ją raz lub dwa razy pięścią w tył głowy, a na rozprawie zeznała, że uderzył ją dwa razy w boczne części głowy. M. W. (1) nie potwierdziła więc, że była bita przez pokrzywdzonego pięściami w sposób opisany w wyjaśnieniach oskarżonego. Nie pamiętała także, aby groził jej, że ją zabije. Dlatego trudno uznać wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie za przekonywujące. Niewątpliwie zmierzają one do przedstawienia osoby oskarżonego w lepszym świetle i usprawiedliwienia jego działania. W ocenie Sądu okoliczności faktyczne wskazują, że tak gwałtowną reakcję oskarżonego spowodowało wcześniejsze zachowanie pokrzywdzonego względem jego żony, przy czym stwierdzić należy, że obiektywnie oceniając tę sytuację, brak było racjonalnych podstaw do tak agresywnego zachowania. Niewątpliwie na tę nagłą, nieprzemyślaną reakcję oskarżonego wpływ miał przede wszystkim spożyty przez niego wcześniej alkohol, który jednak nie może tłumaczyć jego zachowania. Już po zdarzeniu stwierdzono badaniem alkometrem stan znacznej nietrzeźwości zarówno u oskarżonego jak i jego żony. Nietrzeźwy był także pokrzywdzony, co potwierdza wynik badania jego krwi na obecność alkoholu etylowego oraz nietrzeźwa była jego partnerka A. R. (1), która spała w czasie zajścia. Jej zeznania nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ nie widziała przebiegu zdarzenia. Gdy się obudziła, to zobaczyła, że K. O. leży na plecach na podłodze i w prawej ręce trzyma nóż. M. W. (1) mówiła do niego żeby się obudził i nie robił sobie żartów. Pamiętała również, że M. krzyczała „coś ty zrobił A.”. Zarówno z zeznań A. R. (1) jak i zeznań ratowników medycznych B. J. i A. Z. wynika, że pokrzywdzony leżał na podłodze i trzymał w ręku nóż. Okoliczności faktyczne sprawy wskazują jednak, że ten nóż został włożony mu do ręki przez oskarżonego lub jego żonę już po zajściu. Z opinii z badań genetycznych wynika, że w wymazie z brzeszczotu noża nie można wykluczyć obecności krwi. (...) uzyskany dla w/w śladu pochodzi od mężczyzny i jest w pełni zgodny z profilem występującym w DNA K. O.. Stwierdzono, że badany profil DNA nie może pochodzić od A. W., M. W. (1) i A. R. (1). W wymazie z rękojeści noża nie można wykluczyć obecności krwi. (...) uzyskany dla w/w śladu jest profilem mieszanym, w którym nie można wykluczyć obecności DNA K. O. i M. W. (1). W śladzie tym nie można przyjąć obecności DNA A. W. i A. R. (1). Na nożu nie ujawniono śladów linii papilarnych nadających się do badań daktyloskopijnych. Powyższe uprawnia więc do stwierdzenia, że nożem zabezpieczonym na miejscu zdarzenia zadano pokrzywdzonemu śmiertelną ranę. Nie sposób jednak wskazać kto włożył ten nóż do ręki pokrzywdzonego już po zdarzeniu. Pewnym jest, że pokrzywdzony nie trzymał noża w ręku w czasie zajścia, ponieważ taka okoliczność nie wynika ani z wyjaśnień oskarżonego ani z zeznań M. W. (1). Na miejscu zdarzenia byli tylko oni i A. R. (1), przy czym zdaniem Sądu nierealnym jest aby zrobiła to A. R. (1). Kobieta była partnerką K. O. i spała podczas zajścia. Nie miała więc żadnego celu aby to uczynić. Okoliczności faktyczne wskazują, że zrobił to oskarżony lub jego żona, przy czym w tym zakresie istnieją nie dające usunąć się wątpliwości, dlatego nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, iż zrobił to oskarżony. Stało się to przed obudzeniem A. R. (1), a celem najprawdopodobniej była próba ewentualnego późniejszego wykazania, że to pokrzywdzony w czasie zajścia miał nóż w ręku. Ostatecznie jednak ani oskarżony ani jego żona nie stwierdzili w swoich relacjach aby widzieli nóż w ręku pokrzywdzonego w czasie zajścia. Zeznania pozostałych świadków nie miały istotnego znaczenia dla rozpoznania sprawy, ponieważ nie widzieli przedmiotowego zdarzenia, a ewentualną wiedzę o zajściu znają tylko z relacji innych osób. Świadek K. M. o zdarzeniu dowiedziała się od swojej matki M. W. (1) w rozmowie telefonicznej, chwilę po zdarzeniu. Matka powiedziała, że A. spała, a partner A. zaczął ją wyzywać. Gdy mama zwróciła mu uwagę, to zaczął ją wyzywać i stawał się przy tym coraz bardziej pobudzony. Wstał i uderzył ją z całej siły w głowę. Ona się wystraszyła i zaczęła budzić A.. Mama nie potrafiła powiedzieć co się dalej działo. Mówiła tylko, że A. musiał mu coś zrobić, A. chyba złapał za nóż. Ten mężczyzna leżał na podłodze. Ona początkowo myślała, że on żartuje i nie chce wstać, ale on się nie ruszał. Później K. M. rozmawiała jeszcze z matką o tym zdarzeniu, ale ona nic więcej nie pamiętała. Powiedziała jedynie, że chyba musiało dojść do szarpaniny pomiędzy nimi, bo drzwi od szafy były rozwalone. Bezspornym jest, że zarówno oskarżony, jego żona, A. R. (1) oraz jej partner byli nietrzeźwi w czasie zdarzenia, o czym już wyżej napisano Wszyscy nadużywali alkoholu także wcześniej, na co wskazują zarówno ich relacje jak i zeznania świadków. A. R. (1) zeznała, że K. O. pod wpływem alkoholu stawał się agresywny, krzyczał na nią, popychał i szarpał się z nią. Córka A. R. (2) R. potwierdziła, że K. O. był agresywny po spożyciu alkoholu. Jego matka D. O. także przyznała, że syn był alkoholikiem i będąc pod wpływem alkoholu kłócił się ze swoją partnerką. Z kolei syn oskarżonego M. W. (2) zeznał na etapie śledztwa, że zarówno jego ojciec jak i M. W. (1) nadużywali alkoholu, pod jego wpływem stawali się agresywni słownie, kłócili się i wyzywali wzajemnie. Wprawdzie na rozprawie M. W. (2) nie potwierdził tych słów zeznając, że spożywali alkohol okazjonalnie i zachowywali się raczej spokojnie, ale te twierdzenia wyraźnie służą przedstawieniu ojca i jego żony w lepszym świetle tym bardziej, że świadek nie umiał przekonywująco wytłumaczyć dlaczego podczas pierwszego przesłuchania zeznał odmiennie. Świadek M. S. (2) także nie posiadał wiedzy odnośnie zdarzenia. To on przywiózł taksówką A. R. (1) i jej partnera do domu oskarżonego. Był sąsiadem oskarżonego i na jego prośbę pojechał wraz z nim do B. po pokrzywdzonego i jego partnerkę. Przyznał, że wszyscy byli pod działaniem alkoholu. Wysadził ich przed domem oskarżonego i odjechał. Oczywiście, fakt, że oskarżony jak i pozostałe osoby nadużywali już wcześniej alkoholu nie miał żadnego wpływu na ocenę zachowania oskarżonego w zakresie popełnionego przestępstwa. Istotnym jest jednak to, że zarówno pokrzywdzony jak i oskarżony byli nietrzeźwi podczas samego zajścia i stan ten spowodował najpierw agresywną postawę pokrzywdzonego wobec M. W. (1), a następnie gwałtowną i nieprzemyślaną reakcję oskarżonego, która doprowadziła do tragicznej śmierci K. O.. Ten stan nietrzeźwości spowodował również trudności związane z wezwaniem pogotowia ratunkowego Z protokołów oględzin plików audio wynika, że kilka razy łączono się z numerem alarmowym (23:00:28, 23:00:40, 23:05:07, 23:06:53). Dyspozytor nie był jednak w stanie porozumieć się ze zgłaszającymi i uzyskać podstawowych informacji o stanie pokrzywdzonego. Oskarżony wybiegł na drogę by wskazać służbom miejsce zdarzenia, a w tym czasie kobiety rozmawiały z dyspozytorem, przy czym nie wykonywały jego zaleceń i kontakt logiczny z nimi był znacznie utrudniony. Sąd w pełni podzielił wnioski zawarte w opinii z sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. Z opinii wynika, że przyczyną śmierci K. O. stała się rana kłuta klatki piersiowej po stronie prawej, drążąca do światła aorty z następowym krwotokiem do prawej jamy opłucnej. Rana kłuta klatki piersiowej powstała przyżyciowo pod działaniem narzędzia ostrokończystego, posiadającego krawędź tnącą – godzącego z dużą siłą. Narzędziem tym mógł być nóż zabezpieczony na miejscu zdarzenia w tej sprawie. Opinia ta potwierdza wyjaśnienia oskarżonego, w których przyznał, że dźgnął nożem K. O.. |
||||||||||||||||
3. PODSTAWA PRAWNA WYROKU |
||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Oskarżony |
|||||||||||||||
3.1. Podstawa prawna skazania zgodna z zarzutem 3.2. Podstawa prawna skazania niezgodna z zarzutem |
1 |
|||||||||||||||
Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej |
||||||||||||||||
Opisana w art. 148 § 1 kk zbrodnia zabójstwa jest okrutnym i zasługującym na szczególne potępienie przestępstwem, gdyż każdy kto się jej dopuszcza godzi w najwyższe z chronionych dóbr, jakim jest życie drugiego człowieka. Dla ustalenia zamiaru pozbawienia życia konieczne jest by analiza całokształtu okoliczności przedmiotowych ( tj. rodzaj, rozmiary użytego narzędzia, ilość uderzeń, siłę, z jaką zostały zadane, umiejscowienie ciosów, przebieg rany) i podmiotowych ( tj. właściwości i warunki osobiste sprawcy, jego dotychczasowy tryb życia, pobudki, motywy działania, stosunki panujące między sprawcą a pokrzywdzonym, okoliczności, tło zajścia, zachowanie się przed i po popełnieniu czynu) wskazywała na to, że sprawca powodując uszkodzenia ciała chciał lub godził się na najpoważniejszy skutek swego działania – śmierć osoby pokrzywdzonej. Sąd analizując wskazane wyżej okoliczności przedmiotowe i podmiotowe uznał, że A. W. dokonał zabójstwa K. O., przy czym jego działanie było umyślne i towarzyszył mu zamiar ewentualny. W ocenie Sądu stan faktyczny nie daje podstaw do przyjęcia, że oskarżony dokonał tego zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, tj. że chciał zabić K. O.. Przy tej ocenie Sąd uwzględnił fakt, że oskarżony wcześniej nie planował zabójstwa pokrzywdzonego. Tego dnia dopiero go poznał. Spotkanie przebiegało w miłej i przyjaznej atmosferze, przy czym to K. O. swoim agresywnym zachowaniem sprowokował oskarżonego. Atak nożem nastąpił nagle, niespodziewanie i zupełnie bezmyślnie w reakcji na wcześniejsze agresywne zachowanie pokrzywdzonego wobec M. W. (1). Oskarżony, przy tym, nie wykazywał determinacji w dążeniu do pozbawienia życia pokrzywdzonego, ponieważ po zadaniu pchnięcia nożem, od razu wyciągnął ostrze noża z ciała pokrzywdzonego i nie kontynuował dalej ataku. Jednocześnie oskarżony zadając pokrzywdzonemu pchnięcie nożem w klatkę piersiową, jako człowiek dysponujący normalnym doświadczeniem życiowym, nie mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, że atakowanie w taki sposób tak ważnego i wrażliwego dla życia ludzkiego organu ( umiejscowione są tu bardzo ważne naczynia), może doprowadzić do powstania bardzo poważnych obrażeń ciała oraz śmierci pokrzywdzonego. Nie ma zatem wątpliwości, że oskarżony obejmował swoim zamiarem możliwość spowodowania tych skutków i na to się godził. Dlatego Sąd uznał, że zabójstwa K. O. dokonał w zamiarze ewentualnym. Należy zaznaczyć, że zachowanie pokrzywdzonego wobec M. W. (1) nie uprawniało go do tak drastycznego działania. Wcześniej spożyty alkohol wzmógł agresywną reakcję oskarżonego, ale to absolutnie nie może stanowić okoliczności tłumaczącej jego zachowanie. Zdaniem Sądu okoliczności faktyczne wykluczają możliwość uznania zachowania oskarżonego za działanie w warunkach obrony koniecznej lub warunkach przekroczenia jej granic, ponieważ zachowanie pokrzywdzonego poprzedzające atak trudno uznać za rzeczywisty i obiektywnie istniejący zamach na dobra oskarżonego, chronione prawem – co stanowi warunek konieczny do rozważań w zakresie powyższej instytucji ( art. 25§1 i §2 kk). |
||||||||||||||||
4. KARY, ŚRODKI KARNE, PRZEPADEK, ŚRODKI KOMPENSACYJNE |
||||||||||||||||
Oskarżony |
Punkt rozstrzygnięcia |
Punkt z wyroku odnoszący się |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||
A. W. |
Na korzyść oskarżonego poczytano fakt przyznania się do pchnięcia nożem pokrzywdzonego, wyrażenie żalu, przeproszenie jego matki, wezwanie pogotowia ratunkowego, dotychczasową niekaralność, pozytywną opinię środowiskową, postać zamiaru (ewentualny, nie bezpośredni) a także fakt, że pokrzywdzony swoim zachowaniem sprowokował oskarżonego. Na niekorzyść uwzględniono działanie pod wpływem alkoholu oraz fakt nagłego, agresywnego i nieprzemyślanego zaatakowania pokrzywdzonego nożem. Zbrodnia zabójstwa z art. 148§1 kk jest zagrożona karą pozbawienia wolności w wymiarze od 10 do 30 lat albo karą dożywocia. Sąd analizując całokształt okoliczności zdarzenia wymierzył A. W. karę 10 lat pozbawienia wolności, uznając ją za współmierną do stopnia winy oskarżonego, wagi czynu i stopnia jego społecznej szkodliwości. Jest to kara długoterminowa, wobec czego oskarżony pozostanie w izolacji przez wiele lat. Niestety swym bezmyślnym zachowaniem doprowadził do tragedii, której skutki dotykają wielu osób. Pozbawił życia młodego człowieka i tym zabójstwem spowodował cierpienie osób jemu najbliższych. Kara ta w sposób należyty spełnia również pokładane w niej cele, zarówno w zakresie prewencji indywidualnej jak i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Na podstawie art. 46§1 kk Sąd zobowiązał oskarżonego do zapłaty na rzecz matki pokrzywdzonego D. O. kwoty 15.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Sąd kierując się treścią art. 446§4 kc przyznał odpowiednią, wnioskowaną przez nią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę spowodowaną śmiercią syna. Sąd miał tu na uwadze rozmiar cierpienia i silny wstrząs psychiczny doznany przez D. O. na skutek nagłej śmierci syna. Nie może ona pogodzić się z utratą dziecka i oczywistym jest, że śmierć ta wywarła już trwały ślad w jej psychice. Pokrzywdzony był młodym człowiekiem. Nadto osierocił swoje małoletnie jeszcze dzieci. Dlatego mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd uwzględnił wniosek D. O. i zasądził na jej rzecz żądaną przez nią kwotę tytułem zadośćuczynienia. Sąd orzekł o zwrocie osobom uprawnionym dowodów rzeczowych zabezpieczonych w toku postępowania oraz o przepadku na rzecz Skarbu Państwa noża służącego do dokonania zabójstwa. |
|||||||||||||||
5. INNE ROZSTRZYGNIĘCIA ZAWARTE W WYROKU |
||||||||||||||||
Oskarżony |
Punkt rozstrzygnięcia |
Punkt z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||
|
|
Na podstawie art. 63§1 kk zaliczono oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 9 lutego 2024r., godzina 23:50. |
||||||||||||||
7. KOSZTY PROCESU |
||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||
Sąd uwzględnił wniosek obrońcy z urzędu oskarżonego i zasądził od Skarbu Państwa na jego rzecz zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu zgodnie z § 11 ust. 1 pkt. 2, ust. 2 pkt.5, §17 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz. 1800 z późn. zm.) przy uwzględnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 grudnia 2022 roku. Zgodnie z art.624§1kk i art.17 ust 1 ustawy z 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych- Dz.U. z 1983r. Nr 49, poz.223 z późniejszymi zmianami Sąd zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych i przejął je na rachunek Skarbu Państwa uznając, że uiszczenie ich byłoby dla niego zbyt uciążliwe ze względu na orzeczoną długoterminową karę pozbawienia wolności. |
||||||||||||||||
8. PODPIS |
||||||||||||||||
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Katarzyna Sztandar (sędzia sprawozdawca), Magdalena Zapała-Nowak , Agata Bielecka , Urszula Dukat , Ewa Kierebińska
Data wytworzenia informacji: